W takim razie co z ludźmi z tzw. Niebieskich Stref, gdzie przodującą dietą jest dieta roślinna z niewielką ilością mięsa, a w niektórych przypadkach nawet z całkowitym wyeliminowaniem produktów odzwierzęcych? Ci ludzie dożywają długich lat w dobrym zdrowiu, gdzie choroby metaboliczne, cywilizacyjne rzadko się im zdarzają.
Witam .ja popieram dietę keto bo jestem od 2 lat na niej . Ale to mięso kiedyś a dziś to różnica teraz aż się boję bo nie mam rolnika z eko miesem tylko z handlu albo z molochów i takich ludzi jest w 90% zaopatrujących się tak jak ja.czy nie szkodzimy sobie?
Z tego co ja wiem , to dieta wysokotluszczowa ( chodź ja uwielbiam) w wersji extremalnej trochę zakwasza organizm , więc troszeczkę roślin trzeba poojesć by pozbyć się zakwaszenia. Dlatego eskimoski żyją zdrowa ale nie za długo.
Z tego co czytałem to mięso owszem zakwasza ale tłuszcz jest obojętny neutralny i nie zakwasza. A głównym źródłem energi powinien być właśnie tłuszcz a białko tylko do budowy i odbudowy ciała i organizmu. Natomiast węglowodany do 50g na dobę z produktów niskowęglowodanowych. Natomiast białka nie za dużo bo nadmiar białka organizm przekształca na węglowodany. A węglowodany zakwaszają. Z karzdych 100g nadmiaru białka organizm wytwarza 56g węglowodanów. Zapotrzebowanie białka to mniej więcej wzrost-100. Np. 180cm-100= 80g białka w okresie prześcia na dietę wysokotłuszczową. Po okresie przebudowy i adaptacji około 50%-80% białka z tych 80g. Znakomite proporcje żywienia podał nasz śp.dr Kwaśniewski w "Diecie Optymalnej" tj: Na 1g białka od 2.5-4g tłuszczu i od 0.5-1g węglowodanów. Polecam.
A wie Pan gdzie znajdują się tłuszcze z wysokołancuchowymi połączeniami węglowymi ,do których trawienia nie potrzebna jest wątroba, a którymi to właśnie Dr Kwaśniewski wyleczał swoich pacjentów marskość wątroby w zaledwie 1 miesiąca? W książkach się nie mogę doszukać takowych informacji ,a nawet stowarzyszenie w Wejherowie Optymalnych,nie było mi w stanie udzielić informacji.
@@rafalzawicki7983 szczegółów nie wiem ale wydaje mi się że długołańcuchowe kwasy tłuszczowe to tłuszcze nasycone pochodzenia zwierzęcego. W książce Dieta Optymalna na srtonie 174 jest napisane że choremu na marskość wątroby siostra zaczeła podawać: cytuję-" jajka na boczku, następnie szaszłyki, wieprzowinę smażoną na smalcu,tłuste mleko i śmietanę.Po tygodniu ustąpiły torsje. Brat nabierał apetytu. Z dnia na dzień czuł się silniejszy. Po kilku miesiącach ustąpiły objawy marskości wątroby,obrzęki,woda w płucach"-koniec cytatu.
Panie Kafka z całym szacunkiem do pana, ale nie wszystkie badania archeologiczne tak mówią. To nie jest argument. Nie zgadzam się z Panem co do budowy anatomicznej, ponieważ jesteśmy bardziej podobni do roślinożerców. Dlaczego pan twierdzi ze nasze jelita są krótkie? U tygrysa 1,5m u nas 7m. Kolejna sprawa, Pan twierdzi ze roślinożercy maja 4 żołądki. Trochę sie to kłóci z prawda, poniewaz słoń, goryl, koń maja po jednym. Naromiast wieloryb ma ich aż 13! Kolejna rzecz jeśli chodzi o anatomię. Wszyscy roślinożercy pocą się przez pory skórne. Są tez wyjątki. Predatorzy przez język. Jak jest u Pana?🙂 Mniej czy mniejsze gruczoły ślinowe u mięsożerców,ślina bardziej kawaśna. U roślinożerców bardzo rozwinięte gruczoły ślinowe do trawienia np ziaren. Ślina bardziej alkaliczna. Dalej: żołądek: mięsożercy bardzo kwaśne środowisko do trawienia mięśni, kości itp. Roślinożercy 10 razy słabsze niż u mięsożerców. Wzrok…itd. Pozdrawiam serdecznie 👋🏻
krótkie nie krótkie, głownie chodzi o fakt pozyskiwania białka. słoń, goryl, czy koń mimo jednego żołądka tak samo jak roślinożercy fermentuje pokarm to znaczy roślinę a bakterie wytworzone przy tym procesie umożliwiają rozkład m. in. celulozy, czyli zwierzęta te samodzielnie syntetyzują białko którym się żywią. co do pocenia sam jestem ciekaw. co do śliny, nie wiem, natomiast co do kwasowości żołądka. ph ludzkiego soku żołądkowego jest zmienne dostosowuje się do spożytego pokarmu kiedy jemy mięso organizm stara się obniżyć ph jak tylko potrafi i adekwatnie podwyższyć kiedy jemy np ziarna. a co do wzroku, każdy drapieżnik cechuję się innymi atutami, ludzki wzrok jest wystarczający, ludzkie paznokcie oraz zęby tak samo, naszym atutem jest nie porównywalna do żadnego innego drapieżnika inteligencja i wytrzymałość.
PODSTAWOWA ODPOWIEDŹ NA TO CO MÓWISZ TO : A ILE LUDZIE O KTÓRYCH MÓWISZ ŻYLI KIEDYŚ JAK JEDLI MIĘSO ??? 40 lat to był max Kilka tysięcy lat temu ludzie żyli max 40 lat może trochę więcej a teraz jedzą warzywa owoce i mięso też lecz jedzą wszystko o żyją 60-80 lat Więc zacznij od tego ŻE KIEDYŚ LUDZIE JEDLI MIĘSO I ŻYLI 40 lat bo na to są DOWODY I BADANIA Więc zastanów się co mówisz i weź pod uwagę wszystko i tak JAK BYŁO Więc coś nie tak z tym co mówisz …. Ludzie kiedyś byli mięsożerni itd mają taką budowę ciała itd
Czyli wniosek taki, że skoro nie da się inaczej żyć, niż z TV, wszędobylskim smogiem elektronicznym itd. dieta keto się na te czasy nie nadaje (?) Nie da się uniknąć cywilizacji. Nie można uciec na pustelnię niestety. No chyba że walnie coś tak porządnie, a wojny teraz na calym świecie, że się cofniemy w rozwoju i powrócimy do korzeni.
Szczera prawda o jakości zycia na keto. Od 3 lat jestem na tej diecie i nie mam zamiaru wracać do sposobu odżywiania się trzody.
Słucham Cię Andrzeju od lat, ale to jest tak krótki i jednocześnie motywujący filmik że coś czuję, będzie oglądany wielokrotnie 😊
Witam serdecznie ....dziękuję i pozdrawiam 😊
My również dziękujemy za obejrzenie :)
Od kilku lat mnie bardzo pan przekonuje
Dziękujemy
Mega wiedza i material.
Czy przy moderate gastritis dieta wysokotlusczowa bedzie tez ok?
W takim razie co z ludźmi z tzw. Niebieskich Stref, gdzie przodującą dietą jest dieta roślinna z niewielką ilością mięsa, a w niektórych przypadkach nawet z całkowitym wyeliminowaniem produktów odzwierzęcych? Ci ludzie dożywają długich lat w dobrym zdrowiu, gdzie choroby metaboliczne, cywilizacyjne rzadko się im zdarzają.
Z tymi niebieskimi strefami tez są rozbieżne informacje. Ciekawy film nagrał Bartosz Czekała.
Andrzej, tak sie zastanawiam czy karnivor to nie jest dobry czans na odrobaczanie?
Witam .ja popieram dietę keto bo jestem od 2 lat na niej . Ale to mięso kiedyś a dziś to różnica teraz aż się boję bo nie mam rolnika z eko miesem tylko z handlu albo z molochów i takich ludzi jest w 90% zaopatrujących się tak jak ja.czy nie szkodzimy sobie?
Ok ale co zrobić jeśli jajka w każdej postaci powodują mdłości?
Podpinam się pod pytanie, jedno jeszcze wejdzie ale dwa to już wyczyn. Dlaczego tak jest?
Z tego co ja wiem , to dieta wysokotluszczowa ( chodź ja uwielbiam) w wersji extremalnej trochę zakwasza organizm , więc troszeczkę roślin trzeba poojesć by pozbyć się zakwaszenia. Dlatego eskimoski żyją zdrowa ale nie za długo.
Z tego co czytałem to mięso owszem zakwasza ale tłuszcz jest obojętny neutralny i nie zakwasza. A głównym źródłem energi powinien być właśnie tłuszcz a białko tylko do budowy i odbudowy ciała i organizmu. Natomiast węglowodany do 50g na dobę z produktów niskowęglowodanowych. Natomiast białka nie za dużo bo nadmiar białka organizm przekształca na węglowodany. A węglowodany zakwaszają. Z karzdych 100g nadmiaru białka organizm wytwarza 56g węglowodanów.
Zapotrzebowanie białka to mniej więcej wzrost-100.
Np. 180cm-100= 80g białka w okresie prześcia na dietę wysokotłuszczową. Po okresie przebudowy i adaptacji około 50%-80% białka z tych 80g.
Znakomite proporcje żywienia podał nasz śp.dr Kwaśniewski w "Diecie Optymalnej" tj:
Na 1g białka od 2.5-4g tłuszczu i od 0.5-1g węglowodanów. Polecam.
A wie Pan gdzie znajdują się tłuszcze z wysokołancuchowymi połączeniami węglowymi ,do których trawienia nie potrzebna jest wątroba, a którymi to właśnie Dr Kwaśniewski wyleczał swoich pacjentów marskość wątroby w zaledwie 1 miesiąca? W książkach się nie mogę doszukać takowych informacji ,a nawet stowarzyszenie w Wejherowie Optymalnych,nie było mi w stanie udzielić informacji.
@@rafalzawicki7983 szczegółów nie wiem ale wydaje mi się że długołańcuchowe kwasy tłuszczowe to tłuszcze nasycone pochodzenia zwierzęcego.
W książce Dieta Optymalna na srtonie 174 jest napisane że choremu na marskość wątroby siostra zaczeła podawać: cytuję-" jajka na boczku, następnie szaszłyki, wieprzowinę smażoną na smalcu,tłuste mleko i śmietanę.Po tygodniu ustąpiły torsje. Brat nabierał apetytu. Z dnia na dzień czuł się silniejszy. Po kilku miesiącach ustąpiły objawy marskości wątroby,obrzęki,woda w płucach"-koniec cytatu.
Ps, "kocham "dr Kwaśniewskiego! Ubóstwiam jego wiedzę i jego książki. Ale dręczy mnie to dlaczego on umarł w tak młodym wieku,??? Nikt nic nie wie.
Panie Kafka z całym szacunkiem do pana, ale nie wszystkie badania archeologiczne tak mówią. To nie jest argument. Nie zgadzam się z Panem co do budowy anatomicznej, ponieważ jesteśmy bardziej podobni do roślinożerców. Dlaczego pan twierdzi ze nasze jelita są krótkie? U tygrysa 1,5m u nas 7m. Kolejna sprawa, Pan twierdzi ze roślinożercy maja 4 żołądki. Trochę sie to kłóci z prawda, poniewaz słoń, goryl, koń maja po jednym. Naromiast wieloryb ma ich aż 13! Kolejna rzecz jeśli chodzi o anatomię. Wszyscy roślinożercy pocą się przez pory skórne. Są tez wyjątki. Predatorzy przez język. Jak jest u Pana?🙂 Mniej czy mniejsze gruczoły ślinowe u mięsożerców,ślina bardziej kawaśna. U roślinożerców bardzo rozwinięte gruczoły ślinowe do trawienia np ziaren. Ślina bardziej alkaliczna. Dalej: żołądek: mięsożercy bardzo kwaśne środowisko do trawienia mięśni, kości itp. Roślinożercy 10 razy słabsze niż u mięsożerców. Wzrok…itd. Pozdrawiam serdecznie 👋🏻
Trafione w punkt 👍
Pierwsza grupa krwi na ziemię to grupa krwi A .. czyli rolnik nie rzeźnik 🤷
Nie pierwsza była grupa 0
Skrajności nigdy nie są dobre ale dziękuję za ten komentarz
Koń ma układ pokarmowy 30m krowa 40m.wiec długi potwierdza to teze dr
Kawki dla roslinorzerciw
krótkie nie krótkie, głownie chodzi o fakt pozyskiwania białka. słoń, goryl, czy koń mimo jednego żołądka tak samo jak roślinożercy fermentuje pokarm to znaczy roślinę a bakterie wytworzone przy tym procesie umożliwiają rozkład m. in. celulozy, czyli zwierzęta te samodzielnie syntetyzują białko którym się żywią.
co do pocenia sam jestem ciekaw.
co do śliny, nie wiem, natomiast co do kwasowości żołądka. ph ludzkiego soku żołądkowego jest zmienne dostosowuje się do spożytego pokarmu kiedy jemy mięso organizm stara się obniżyć ph jak tylko potrafi i adekwatnie podwyższyć kiedy jemy np ziarna.
a co do wzroku, każdy drapieżnik cechuję się innymi atutami, ludzki wzrok jest wystarczający, ludzkie paznokcie oraz zęby tak samo, naszym atutem jest nie porównywalna do żadnego innego drapieżnika inteligencja i wytrzymałość.
PODSTAWOWA ODPOWIEDŹ NA TO CO MÓWISZ TO : A ILE LUDZIE O KTÓRYCH MÓWISZ ŻYLI KIEDYŚ JAK JEDLI MIĘSO ??? 40 lat to był max
Kilka tysięcy lat temu ludzie żyli max 40 lat może trochę więcej a teraz jedzą warzywa owoce i mięso też lecz jedzą wszystko o żyją 60-80 lat
Więc zacznij od tego ŻE KIEDYŚ LUDZIE JEDLI MIĘSO I ŻYLI 40 lat bo na to są DOWODY I BADANIA
Więc zastanów się co mówisz i weź pod uwagę wszystko i tak JAK BYŁO
Więc coś nie tak z tym co mówisz ….
Ludzie kiedyś byli mięsożerni itd mają taką budowę ciała itd
Czyli wniosek taki, że skoro nie da się inaczej żyć, niż z TV, wszędobylskim smogiem elektronicznym itd. dieta keto się na te czasy nie nadaje (?)
Nie da się uniknąć cywilizacji. Nie można uciec na pustelnię niestety. No chyba że walnie coś tak porządnie, a wojny teraz na calym świecie, że się cofniemy w rozwoju i powrócimy do korzeni.
Ketoza dietetyczna,a brak woreczka żółciowego?
POLECAM TYLKO DZICZYZNĘ