Jak założysz 2-4 tyg bez cukru to jak bardzo się zaweźmiesz to przeżyjesz ,ale jak w kolejnych dniach będę mogła sięgnąć co jakiś czas ,to sięgnę owszem i to coraz częściej,znajdując wymówkę. Jeszcze raz podkreślę że według mnie trzeba cukier jak alkohol traktować.Wycofac całkiem. Jak komuś 2 tygodnie pomogą to znaczy że miał chwilę słabości a nie uzależnienie
Oj, dobry temat. Obecnie problem z nadmiarem słodyczy traktuje się tak, jak jeszcze jakiś czas temu alkoholizm - masz problem z alkoholem? To przestań pić. Oczywiście generalizuję, ale świadomość i wiedza o tym problemie jest stosunkowo niewielka. Fajnie, że na wspomnianej konferencji będzie również coś dla osób z omawianym problemem.
Moim zdaniem z cukrem jest ten problem, że dodawany jest do posiłków o których byśmy nie pomyśleli, że może tam być. O ile zdaję sobie sprawę, że baton czekoladowy zawiera dużo cukru, ciastka, itd. to w wielu produktach przetworzonych już się go nie spodziewam. Proponowałbym więc, aby podejść do tematu systemowo i zostawić półki ze słodyczami, ale eliminować je z innych produktów. Skupić się też na edukacji i zdrowej żywności. Opracować skalę zdrowotności produktów i dotować je z budżetu, tak aby były wyraźnie tańsze od produktów przetworzonych.
Obejrzałam film z dużym zainteresowaniem, mimo że udało mi się pokonać uzależnienie od słodyczy i to bez żadnej terapii. Motywacją była nadwaga i coraz większe problemy z żołądkiem. Dzięki za poruszenie tego tematu.
Jezu to jest totalnie coś dla mnie! W ciąży uzależniłam się od słodyczy ponieważ po raz pierwszy w życiu miałam niesamowitą, obezwładniającą ochotę na słodkie. Dziecko już jest na świecie, a ja dalej mam problem :(
@@HULAYGONNA w Tychach u Andrzeja Nehrebeckiego, a wcześniej w Oławie u Karoliny Hładik. Tylko to nieczęsto terapia stricte skierowana na zaburzenia odżywiania. Zajmuje się całokształtem, auto jest „efekt uboczny”
Ważny temat. Aktualna władza przywróciła drożdżówki w sklepikach szkolnych, które zostały wycofane. Nie jest to tania agitka wyborcza. Po prostu to się zaczyna od dziecka tak, jak mówi gość i faktycznie, jeśli nie zaczniemy kształtować zdrowych nawyków za młodu, to potem będzie baaaardzo trudno. Dziękuję za odcinek.
W szkole, w której pracuję, rada rodziców co miesiąc organizuje dzień waty cukrowej. W automacie natomiast uczniowie mogą kupić batonik, jakiegoś knopersa, soczek słodzony czy jakąś czekotubkę. Jeżyk ryżowy z karmelem uchodzi za produkt dietetyczny. Znak czasów.
To jest absurd naszej edukacji. Z jednej strony zajęcia o zdrowym odżywianiu, z drugiej sklepiki szkolne pełne słodyczy. Uczy to jedynie tego, że teoretycznie słodycze są niezdrowe, praktycznie wszyscy je jemy, więc wszystko jest w porządku.
Drożdżówki z piekarni nie są zle, u mojego syna w szkole ich nie ma ale za to są w automacie różne batoniki wolałabym sklepik z pączkami i drożdżówkami
ale o co Ci chodzi? zjedzenie raz na jakiś czas drożdżówki czy batona nie wpłynie na rozwój uzależnienia od obżerania, jeśli nie masz jako dziecko/nastolatek złamanych emocji.
Panie Marku dziękuję za kolejny temat z kolejnym super rozmówcą. Proszę o ten link do konferencji. W depresji właśnie słodycze wieczorem stały się moim kłopotem, zastępuje je np teraz winogronami ale i tak wiem że to nadal cukier😢 . ..
No właśnie - tak to działa. Stres jest początkiem tego procesu, którego skutkiem jest "zażeranie stresu". Oczywiście deprecha to kolejne stadium. Znam to. Moje dziecko zażerało stres już na początku edukacji. Problemy rówieśnicze, wrażliwa natura i mamy to! Batoniki, czekolada, itd itd. Oczywiście psycholog szkolny był niczym ślepy koń na "Pardubickiej" - nie widział przeszkód. I tak to trwało - najpierw podstawówka, potem kolejna szkoła, na studiach też nie było lżej. Były diety, był psycholog, my - rodzice naprawdę robiliśmy wszystko, by dziecku pomóc. Hachimoto utrudnia utrzymanie właściwej wagi, I dopiero decyzja o operacji przeprowadzonej w Krakowie (prywatnie) była ratunkiem. Od tego czasu dziecko (dziś dorosła kobieta) żyje bez bagażnika. Waga w normie, badania ok. Oczywiście przestrzega diety, ale nawet gdy dopada ją jakiś problem, już nie zażera go jak kiedyś. Jeździ na siłownię, GDZIE JEST STAWIANA ZA WZÓR! Początek był koszmarny, bo wciąż czuła spojrzenia innych, pełne krytyki i złej oceny. Jeden wniosek jest pewny. TO, CO MAMY W GŁOWIE POWODUJE ŻE ULEGAMY POKUSOM, ŻE NIE WALCZYMY Z NIMI. a także bardzo ważne jest to, jak jesteśmy traktowani przez społeczeństwo. Dziękuję za tę rozmowę, pozdrawiam - Tomasz
Jest w naturze połączenie tłuszczu z cukrem.Pan mówi że nie ma,i dopóki dziecku nie damy słodyczą to nie ma świadomości słodkiego smaku.A mleko matki? Bardzo słodkie i tłuste ;) Sama byłam w szoku że aż tak;)
Panie Marku, proponowałbym, aby ten film otwierał nowy wątek ze zdrową żywnością. Może można byłoby zapraszać do programu gości, którzy łapotologicznie opowiadaliby o zdrowej żywności, podawali przykładowe menu, obalali mity o dietach i rozprawili się z cukrem w diecie. W internecie i na YT jest wielu szarlatanów i demagogów, ale może pójść drogą medycyny i dietetyka z dyplomem i porozmawiać o zdrowej żywności, albo np. czy jest sens upierać się przy kupowaniu wody mineralnej w szklanych butelkach? Np. wydaje mi się, że Muszynianka w szkle smakuje inaczej, niż w plastiku, ale nie wiem czy to nie efekt placebo.
Sportowy tryb zycia pozwala wyregulowac wiele problemów z odzywianiem. Nie mozna jesc zbyt duzo shitu, bo nie ma siły na sport. Ale jesc mozna duzo, bo sie spala. Ale chodzi nie o joge czy spacer z psem, ale wysilek typu jogging srednio np 7h w tygodniu. Zeby to naprawde bylo niemal codziennie
Jak nie kupie to nie jem słodyczy, ale jak już od kogoś dostane w prezencie to potrafie na raz wszystko zjeść, nie ma że po trochu😵💫 U mnie w domu mama interesowala sie tematem zdrowego jedzenia itp, slodyczy prawie nie kupowala wiec od dziecka całe kieszonkowe szło na czekoladę i chipsy jedzone w ukryciu w drodze ze szkoły..😢 Kiedys spedzilam wakacje u rodziny ktora miala szafke w kuchni wypchana po brzegi batonikami i czekoladami i nie moglam uwiezyc, ze nie jedzą chociaz mają.. Takze znam temat😢
Próbuje od niedawna wyzwania 21 dni bez cukru i na razie bez sukcesu :( Ale normalnie nie jadam innych słodyczy poza czekoladą. Nie jem żadnych cukierków i ciastek, nie słodzę napojów, nie pije soków, ale czekolada jest moja ogromna słabością. prawdopodobnie uzależniona jestem także od teobrominy która jest w dużych ilościach w ciemnym kakao. I teraz mam pytanie o zamienniki: czy można zamienić czekoladę zwykła na gorzką 80%. czy to załatwia sprawę? oraz czy jak np upiekę ciasto fit z erytrolem lub miodem zamiast cukru oraz mąka pełnoziarnistą to tez się liczy ze nie jem słodyczy? czy to już należy traktować jak słodycz?
Nie patrz na to w ten sposób. Nie gorsze tylko potrzebujące zajęcia się tym. Świadomość że potrzebujesz się tym zaopiekować to już bardzo dobry i duży krok do tego żeby przestało Cię to uzależniać 🪷
Bo są smaczne. Przypominają błogie dzieciństwo. Bo słodki smak powoduje wyrzut endorfin i przypływ energii (wbrew powszechnemu przekonaniu, że wyrzut insuliny powoduje senność - bzdura!)
Ale zdrowych nawyków żywieniowych nie buduje się zakazami. Cały czas się zastanawiam czy stawianie problemów z jedzeniem na równi z uzależnieniem jest dobrym pomysłem. Mi nie pomogłaby terapia uzależnień a jeszcze bardziej poglwbilaby mój problem z jedzeniem bo wpadłabym w liczenie kalorii. Dopiero jedzenie intuicyjne i szanowanie odruchów własnego ciała, głodu, dało mi możliwość nauczenia się jedzenia tyle ile potrzebuję. Nawet słodyczy. Jeśli dziecko będzie uczone że też może zjeść tyle ile ciało ma ochotę, nie będzie wpedzane w poczucie winy za drożdżówkę czy czekoladę to nie będzie miało takich problemów. Uzależnienie od słodyczy to jakiś kolejny mit kultury diety który uniemożliwia nam pozbycie się prawdziwego problemu...
@@agnieszka8004 słuchałam. Jednocześnie mowa jest o uzależnieniu od jedzenia. Mam tu dysonans. Rozumiem, że są osoby, które mają taki problem. Jednak są też inne doświadczenia. Nie każda osoba, która pracowała nad relacja z jedzeniem i objadaniem się jest osobą uzależniona, ta narracja do mnie nie przemawia. Tym bardziej, że nie leczy jej się tak samo
Wszyscy mówią uzależnienie od cukru, ale cukry nie tylko są w słodyczach ale wszędzie mogą być! Ominięcie ich jest bardzo trudne i niemal niemożliwe. Moim zdaniem bardziej to jest uzależnienie od słodyczy a nie od samego cukru.
80:20 jest bzdurą !!! To tak jakby alkoholikowi dawać malutki kieliszek raz w tygodniu a nawet częściej. Ja uważam że 20 % słodyczy to o 20 % słodyczy za dużo. Jak nie jem to nie jem .Jak zjem kosteczkę czekolady,to za chwilę zamorduję Jak nie będę mogła jej zjeść całej Uważam że lepiej się zmotywować do jedzenia np.jabłek,borówek,bitej śmietany nie słodzonej z malinami i co jakiś czas do 5 daktyli ( nie mogę mieć paczki w rękach)
Nieprawda. Dziesiątki razy rzucałam. Przez dwa lata nie jadłam nic co ma ponad 10% cukru. I co? I nic, bo jak przyszła depresja i chroniczne zmęczenie to wszystko poszło w piach
Oczywiście, że sprawdzałam gdzie ile jest cukru. W ketchupie czy majonezie może być ponad 20% cukru. Wypowiadając się tak lekceważącym tonem tylko udowadniasz, że nie masz pojęcia o temacie
Dziękuję panie Sekielski za to co Pan robi wspaniałe wywiady❤️
Jak założysz 2-4 tyg bez cukru to jak bardzo się zaweźmiesz to przeżyjesz ,ale jak w kolejnych dniach będę mogła sięgnąć co jakiś czas ,to sięgnę owszem i to coraz częściej,znajdując wymówkę.
Jeszcze raz podkreślę że według mnie trzeba cukier jak alkohol traktować.Wycofac całkiem. Jak komuś 2 tygodnie pomogą to znaczy że miał chwilę słabości a nie uzależnienie
Bardzo kompetentny zaproszony przez p. Marka psychodietetyk👍
Oj, dobry temat. Obecnie problem z nadmiarem słodyczy traktuje się tak, jak jeszcze jakiś czas temu alkoholizm - masz problem z alkoholem? To przestań pić. Oczywiście generalizuję, ale świadomość i wiedza o tym problemie jest stosunkowo niewielka. Fajnie, że na wspomnianej konferencji będzie również coś dla osób z omawianym problemem.
Moim zdaniem z cukrem jest ten problem, że dodawany jest do posiłków o których byśmy nie pomyśleli, że może tam być. O ile zdaję sobie sprawę, że baton czekoladowy zawiera dużo cukru, ciastka, itd. to w wielu produktach przetworzonych już się go nie spodziewam.
Proponowałbym więc, aby podejść do tematu systemowo i zostawić półki ze słodyczami, ale eliminować je z innych produktów.
Skupić się też na edukacji i zdrowej żywności. Opracować skalę zdrowotności produktów i dotować je z budżetu, tak aby były wyraźnie tańsze od produktów przetworzonych.
Dużo mądrych, przydatnych informacji..dzięki..tego właśnie potrzebowałam 😊
Dziękuję za ten film. Znam w swoim otoczeniu kilka osób, które mają ogromy problem z jedzeniem
Dzień dobry 😊 Dziękuję bardzo za ten podkast 😊 Jestem strasznie uzależniona od cukru . Nie radzę sobie ale się staram 🙏😊
Obejrzałam film z dużym zainteresowaniem, mimo że udało mi się pokonać uzależnienie od słodyczy i to bez żadnej terapii. Motywacją była nadwaga i coraz większe problemy z żołądkiem. Dzięki za poruszenie tego tematu.
Dla mnie nadwaga niestety nie jest wystarczającym motywatoren do zmiany.
@@barbaramazur2566powiedz sobie, że dla zdrowia to robisz
Jezu to jest totalnie coś dla mnie! W ciąży uzależniłam się od słodyczy ponieważ po raz pierwszy w życiu miałam niesamowitą, obezwładniającą ochotę na słodkie. Dziecko już jest na świecie, a ja dalej mam problem :(
Bardzo ważny temat!!!
Znany mi temat 😢 na szczęście trafiłam na terapie gdzie zajęłam się całokształtem problemu💪🏻
Ogromnie polecam🌸
Gdzie ?
@@HULAYGONNA w Tychach u Andrzeja Nehrebeckiego, a wcześniej w Oławie u Karoliny Hładik. Tylko to nieczęsto terapia stricte skierowana na zaburzenia odżywiania. Zajmuje się całokształtem, auto jest „efekt uboczny”
Ważny temat. Aktualna władza przywróciła drożdżówki w sklepikach szkolnych, które zostały wycofane. Nie jest to tania agitka wyborcza. Po prostu to się zaczyna od dziecka tak, jak mówi gość i faktycznie, jeśli nie zaczniemy kształtować zdrowych nawyków za młodu, to potem będzie baaaardzo trudno. Dziękuję za odcinek.
W szkole, w której pracuję, rada rodziców co miesiąc organizuje dzień waty cukrowej. W automacie natomiast uczniowie mogą kupić batonik, jakiegoś knopersa, soczek słodzony czy jakąś czekotubkę. Jeżyk ryżowy z karmelem uchodzi za produkt dietetyczny. Znak czasów.
To jest absurd naszej edukacji. Z jednej strony zajęcia o zdrowym odżywianiu, z drugiej sklepiki szkolne pełne słodyczy. Uczy to jedynie tego, że teoretycznie słodycze są niezdrowe, praktycznie wszyscy je jemy, więc wszystko jest w porządku.
@@widz1776p
Drożdżówki z piekarni nie są zle, u mojego syna w szkole ich nie ma ale za to są w automacie różne batoniki wolałabym sklepik z pączkami i drożdżówkami
ale o co Ci chodzi? zjedzenie raz na jakiś czas drożdżówki czy batona nie wpłynie na rozwój uzależnienia od obżerania, jeśli nie masz jako dziecko/nastolatek złamanych emocji.
Panie Marku dziękuję za kolejny temat z kolejnym super rozmówcą. Proszę o ten link do konferencji. W depresji właśnie słodycze wieczorem stały się moim kłopotem, zastępuje je np teraz winogronami ale i tak wiem że to nadal cukier😢 . ..
Winogrona i banany to największy cukier niestety
Zgadzam się w 100 procentach ze wszystkim co mówiłeś Mikołaju, mam dokładnie to samo podejście do swoich klijentow. Pozdrowienia z Chicago 💪🏻💪🏻💪🏻💪🏻💪🏻
Moze komus sie wydaje ze jedzenie slodyczy jest smieszne. No nie, nie jest. Jest to mega problem ktory niszczy zdrowie
....ale przyjemne
@rafalsalach4416 wszystkie uzaleznienia sa przyjemne bo dzialaja podobnie czyli wyrzutem dopaminy tyle ze bardzo krotko lub z czasem wcale.
My to wiemy kocie
I coraz droższe- np. lody Grycana 23,80 za litr 😢
Zależy ile się je slodyczy
OMG! czekałam na ten temat ;) zamieniam się w słuch!
No właśnie - tak to działa. Stres jest początkiem tego procesu, którego skutkiem jest "zażeranie stresu". Oczywiście deprecha to kolejne stadium. Znam to. Moje dziecko zażerało stres już na początku edukacji. Problemy rówieśnicze, wrażliwa natura i mamy to! Batoniki, czekolada, itd itd. Oczywiście psycholog szkolny był niczym ślepy koń na "Pardubickiej" - nie widział przeszkód. I tak to trwało - najpierw podstawówka, potem kolejna szkoła, na studiach też nie było lżej. Były diety, był psycholog, my - rodzice naprawdę robiliśmy wszystko, by dziecku pomóc. Hachimoto utrudnia utrzymanie właściwej wagi, I dopiero decyzja o operacji przeprowadzonej w Krakowie (prywatnie) była ratunkiem. Od tego czasu dziecko (dziś dorosła kobieta) żyje bez bagażnika. Waga w normie, badania ok. Oczywiście przestrzega diety, ale nawet gdy dopada ją jakiś problem, już nie zażera go jak kiedyś. Jeździ na siłownię, GDZIE JEST STAWIANA ZA WZÓR! Początek był koszmarny, bo wciąż czuła spojrzenia innych, pełne krytyki i złej oceny. Jeden wniosek jest pewny. TO, CO MAMY W GŁOWIE POWODUJE ŻE ULEGAMY POKUSOM, ŻE NIE WALCZYMY Z NIMI. a także bardzo ważne jest to, jak jesteśmy traktowani przez społeczeństwo. Dziękuję za tę rozmowę, pozdrawiam - Tomasz
Stres to początek każdego uzależnienia.
Super temat, wchodzący głebiej w uzależnienie od jedzenia
Ależ ten Gość ma chwilami głos podobny do Pawła Domagały 😀
Też słucham wreszcie dla siebie 🤭
Dziękuję za audycję
W końcu coś dla mnie
Właśnie to na głos powiedziałam patrząc na tytuł, zabieram się za zawartość teraz
Bardzo ważny i nienagłośniony dostatecznie problem.
Poważny problem. Jestem chuda i niedożywiona bo żrę słodycze zamiast posiłków.
A znasz te teksty "ty to możesz jesc słodkie bo jesteś taka chuda" jak to słyszę to mi się nóż w kieszeni otwiera.
Znam. Odpowiadam - nie, jestem cukroholikiem!
Swietny temat 👍👍👍
Fajnie gość tłumaczył ,ale ja robiłam dużo błędów 😢
Jest w naturze połączenie tłuszczu z cukrem.Pan mówi że nie ma,i dopóki dziecku nie damy słodyczą to nie ma świadomości słodkiego smaku.A mleko matki? Bardzo słodkie i tłuste ;) Sama byłam w szoku że aż tak;)
Panie Marku, proponowałbym, aby ten film otwierał nowy wątek ze zdrową żywnością.
Może można byłoby zapraszać do programu gości, którzy łapotologicznie opowiadaliby o zdrowej żywności, podawali przykładowe menu, obalali mity o dietach i rozprawili się z cukrem w diecie.
W internecie i na YT jest wielu szarlatanów i demagogów, ale może pójść drogą medycyny i dietetyka z dyplomem i porozmawiać o zdrowej żywności, albo np. czy jest sens upierać się przy kupowaniu wody mineralnej w szklanych butelkach? Np. wydaje mi się, że Muszynianka w szkle smakuje inaczej, niż w plastiku, ale nie wiem czy to nie efekt placebo.
Oj tak, dużo ludzi jest uzależnionych od słodyczy. Cukier jest bardziej szkodliwy jak tluszcz
Cukier nie jest szkodliwy. Tłuszcz również. Wręcz przeciwnie, są potrzebne w zdrowej diecie. Szkodliwy jest nadmiar cukru i nadmiar tłuszczu.
Cukier potrzebny ? Hahahaah do ksiazek ! Nie siej bzdur @@etnoart7044
A może rozmowa z kimś o nałogowym paleniu I uzależnieniu od palenia i jak ktoś rzucił ?
Sportowy tryb zycia pozwala wyregulowac wiele problemów z odzywianiem. Nie mozna jesc zbyt duzo shitu, bo nie ma siły na sport. Ale jesc mozna duzo, bo sie spala. Ale chodzi nie o joge czy spacer z psem, ale wysilek typu jogging srednio np 7h w tygodniu. Zeby to naprawde bylo niemal codziennie
Jak nie kupie to nie jem słodyczy, ale jak już od kogoś dostane w prezencie to potrafie na raz wszystko zjeść, nie ma że po trochu😵💫 U mnie w domu mama interesowala sie tematem zdrowego jedzenia itp, slodyczy prawie nie kupowala wiec od dziecka całe kieszonkowe szło na czekoladę i chipsy jedzone w ukryciu w drodze ze szkoły..😢 Kiedys spedzilam wakacje u rodziny ktora miala szafke w kuchni wypchana po brzegi batonikami i czekoladami i nie moglam uwiezyc, ze nie jedzą chociaz mają.. Takze znam temat😢
Niestety obdarowywanie dzieci słodyczami to jakiś absurd.
Próbuje od niedawna wyzwania 21 dni bez cukru i na razie bez sukcesu :( Ale normalnie nie jadam innych słodyczy poza czekoladą. Nie jem żadnych cukierków i ciastek, nie słodzę napojów, nie pije soków, ale czekolada jest moja ogromna słabością. prawdopodobnie uzależniona jestem także od teobrominy która jest w dużych ilościach w ciemnym kakao.
I teraz mam pytanie o zamienniki: czy można zamienić czekoladę zwykła na gorzką 80%. czy to załatwia sprawę?
oraz czy jak np upiekę ciasto fit z erytrolem lub miodem zamiast cukru oraz mąka pełnoziarnistą to tez się liczy ze nie jem słodyczy? czy to już należy traktować jak słodycz?
Przy napadach łaknienia na słodkie polecam kwas chlebowy. Warto mieć dwie trzy butelki w domu.
Jestem uzależniona od cukru i kupowania,nie wiem co gorsze🤨.
Nie patrz na to w ten sposób. Nie gorsze tylko potrzebujące zajęcia się tym. Świadomość że potrzebujesz się tym zaopiekować to już bardzo dobry i duży krok do tego żeby przestało Cię to uzależniać 🪷
Uzalezniona od slodyczy od dziecinstwa😢
Mam tak samo.
Po co jem słodycze?Warto odpowiedzieć sobie na to pytanie.Nie dlaczego,tylko po co.Aspartam bardzo szybko uzależnia.Dziekuję.
Bo są smaczne. Przypominają błogie dzieciństwo. Bo słodki smak powoduje wyrzut endorfin i przypływ energii (wbrew powszechnemu przekonaniu, że wyrzut insuliny powoduje senność - bzdura!)
Aspartam jest rakotworczy. Zakazany w USA , Francji i Holandii. WHO zachowawczo oglosilo, ze aspartam jest prawdopodobnie rakotworczy.
❤❤Blagodariu
Ale zdrowych nawyków żywieniowych nie buduje się zakazami. Cały czas się zastanawiam czy stawianie problemów z jedzeniem na równi z uzależnieniem jest dobrym pomysłem. Mi nie pomogłaby terapia uzależnień a jeszcze bardziej poglwbilaby mój problem z jedzeniem bo wpadłabym w liczenie kalorii. Dopiero jedzenie intuicyjne i szanowanie odruchów własnego ciała, głodu, dało mi możliwość nauczenia się jedzenia tyle ile potrzebuję. Nawet słodyczy. Jeśli dziecko będzie uczone że też może zjeść tyle ile ciało ma ochotę, nie będzie wpedzane w poczucie winy za drożdżówkę czy czekoladę to nie będzie miało takich problemów. Uzależnienie od słodyczy to jakiś kolejny mit kultury diety który uniemożliwia nam pozbycie się prawdziwego problemu...
Hm, proponuję wysłuchać tej rozmowy. Nie ma tam słowa o zakazach, jedynie podkreślane jest, jak ważna jest relacja z własnym ciałem i słuchanie go.
@@agnieszka8004 słuchałam. Jednocześnie mowa jest o uzależnieniu od jedzenia. Mam tu dysonans. Rozumiem, że są osoby, które mają taki problem. Jednak są też inne doświadczenia. Nie każda osoba, która pracowała nad relacja z jedzeniem i objadaniem się jest osobą uzależniona, ta narracja do mnie nie przemawia. Tym bardziej, że nie leczy jej się tak samo
Wszyscy mówią uzależnienie od cukru, ale cukry nie tylko są w słodyczach ale wszędzie mogą być! Ominięcie ich jest bardzo trudne i niemal niemożliwe. Moim zdaniem bardziej to jest uzależnienie od słodyczy a nie od samego cukru.
Z całym szacunkiem dla gościa, ale ja odpowiedzi na pytanie z tytułu odcinka nie uzyskałem.
Ta... słyszę dieta i od razu muszę coś zjeść 😢
Jestem uzależniona od słodyczy i to mój jedyny nałóg 😅
Nie wiem czy to śmieszne takie jest
Stosuje dietę pt. Obejrzyj w mediach jak dany produkt jest robiony . Odechciewa się wszystkiego.
Kiedy film o skokach, chyba już nigdy
Nie chodzi naprawde o cel w chudnieciu, ale celem.jesy sportowy tryb zycia do konca zycia
Organizm uwielbia produkty zawierające 50%cukru i 50%tluszcz7. Strasznie słaby odcinek.
Ale gadanie...lanie wody...żadnych konkretów. Nie ma odpowiedzi na pytanie dlaczego słodycze są niezdrowe
W mleku matki są tłuszcze i cukry, tak że niemowlaki znają już słodki smak.
Maksymilian Maria Kolbe.
Odstawiłem e papierosa pół roku temu ,nie pije alkoholu ale za to więcej jem słodyczy 😢
Z jednego nałogu wpadasz w drugi
Mysle, ze cukier jest na pierwszym miejscu, pozniej reszta, Pozdrawiam!
Ja uwielbiam slodycze ale dobre😊
Ja myślę, że klasa społeczna nie ma aż takiego wpływu na bmi... to demokratyczne choroby.
80:20 jest bzdurą !!!
To tak jakby alkoholikowi dawać malutki kieliszek raz w tygodniu a nawet częściej.
Ja uważam że 20 % słodyczy to o 20 % słodyczy za dużo. Jak nie jem to nie jem .Jak zjem kosteczkę czekolady,to za chwilę zamorduję Jak nie będę mogła jej zjeść całej
Uważam że lepiej się zmotywować do jedzenia np.jabłek,borówek,bitej śmietany nie słodzonej z malinami i co jakiś czas do 5 daktyli ( nie mogę mieć paczki w rękach)
Cukier to cukier i dla naszego organizmu nie ma znaczenia czy pochodzi z daktyli, soku owocowego czy z batonika czy nawet jabłka.
Ma znaczenie czy to cukier pochodzenia naturalnego (jak w owocach) czy jest sztucznym slodzikiem (jak w batonikach)
Książka 2xME
Pierwszy
Oglądam i jem wafelki o ironio,i jestem wkur..... sam na siebie
jak przestać?- nie jeść ich dwa tygodnie, potem już z górki. da się. nie jem cukru od 2 lat
Ja tez nawet nie mysle o slodkim
Nieprawda. Dziesiątki razy rzucałam. Przez dwa lata nie jadłam nic co ma ponad 10% cukru. I co? I nic, bo jak przyszła depresja i chroniczne zmęczenie to wszystko poszło w piach
@@marieko4279 to problem leży z pewnością gdzie indziej a nie w słodyczach
@@marieko4279ciekawi jak obliczałaś te 10%? 😛 Nie je się cukru i koniec. Żadne 10,20, procent..
Oczywiście, że sprawdzałam gdzie ile jest cukru. W ketchupie czy majonezie może być ponad 20% cukru.
Wypowiadając się tak lekceważącym tonem tylko udowadniasz, że nie masz pojęcia o temacie
Szkoda, ze nikt nie mowi, ze to moze byc zwiazane z Candida albicans... polecam poczytac.
Nie kupować 😋
To brzmi u Pana jak bulimia nieprzeczyszczajaca
Panowie, tu idzie o albo dyktaturę albo demokracje a wy o słodyczach
Żyć bez pawełka toffi ? NIGDY ! 🙂
Wódy nie prochow nie slodyczy nie sexu nie...co zostalo?!
Spacery z psem.
@@olgak2988 pies zdechł
@@FerdynandNiezly W takim razie zapraszam na spacer ze mną i moim psem ;)
@@olgak2988 bardzo chetnie...kiedy?! Psa nie musi byc...😉
@@FerdynandNiezly Mam narzeczonego, ale znajomych naprawde szukam, wiec na spacer - z psem badz nie - nadal zapraszam :)