4 Techniki, którymi MANIPULUJE Tobą SZEF w pracy
Вставка
- Опубліковано 2 жов 2024
- 👉 Psychoterapia online z pleso: pleso.com.pl/ab...
👉 Na kod "ABSURDALNY" 40% zniżki na pierwszą sesję.
👉 Zapraszam też na Instagram pleso: / pleso.terapia
Aby być na bieżaco pamiętaj o subskrybowaniu!
/ @czowiekabsurdalny
Zapraszam też na moją stronę: absurdalny.pl/
FB: / czlowiekabsurdalny
Instagram: / czlowiekabsurdalny
ZOBACZ WIĘCEJ:
Dzisiaj opowiem o 4 technikach manipulacyjnych jakimi manipulują w pracy szefowie.
Człowiek Absurdalny to kanał o ważnych życiowych pytaniach, które pewnego dnia zadaje sobie każdy z nas. Analizuję je z perspektywy filozofii, psychologii i literatury.
U mnie w firmie do rangi legendy urosła moja rozmowa w sprawie podwyżki 😂 Dostałem odpowiedź : "Więcej ci dam, to więcej przepierdolisz". Dziękuję, dobranoc.
Poco ci wypłata, i tak wszystko przejbiesz, ciesz się że robotę masz xd
Pracuje się dla idei 😅🥲
U mnie :D "Pieniądze to nie wszystko " :D
A stale " jak Ci się nie podoba to można szukać pracy gdzie indziej "
@@AnnikDeRoh Promujcie Wolność jak ostatni odważni od Korwina !
Jedyni łączymy miliony jak nasi przodkowie w walce z SS ocjalistycznym ludobójstwem demokratycznie przeprowadzanym przez 90% naszych rodzin i otoczenia.
Do pracy chodzi się pracować, w dupie mam szefa i managerów. Jak się nie podoba to idę do innej pracy...
Nie żyje żeby pracować, tylko pracuje żeby żyć ...
Wydaje mi się że mój facet żyje żeby pracować, a nie pracuje aby żyć. Rozumiem to jest ważne w tych czasach ale ja czuje się z tym niezbyt dobrze. Chciałabym żeby poświęcał mi też więcej czasu, wydaje mi się że człowiek jest pomimo wszystko najważniejszy..
Olivcia hshshs
Tak co nie którzy mają, jestem zdania że musisz z nim porozmawiać. Domyślam się ze jesteś młodą Mamą, i brakuje ci męskiej opieki i pomocy w codzienności. Pamiętaj że wszystko się kiedyś zaczyna i kiedyś się kończy. Pozdrawiam
Nie jestem mamą. Ale w przyszłości bym chciała być. Porozmawiam z nim szczerze. Mam nadzieje, że wszystko się ułoży :)
Olivcia hshshs
W prawdzie nie wiem czym zajmuje się twój partner, ale trzeba pamiętać że dla niektórych praca to pasja którą kochają i dzień bez pracy to dla nich dzień stracony. Osobiście kocham swój zawód i nie wyobrażam sobie żebym mógł robić coś innego ale nawet to co się kocha czasem męczy i trzeba sobie dać na luz i odpocząć i zająć się rodziną, bo to przecież najwyższa wartość na tym ziemskim padole. Wszystko jest niczym bez zdrowia i rodziny. Będzie dobrze. Pozdrawiam.
9 lat pracuje w jednej firmie, zmienilo sie kierownictwo - jest szef narcyz, wrecz psychopata. mam dosc :(
Nie zmanipulujesz mnie, nie dam suba. Musisz więcej popracować.
Hmm zaprosi na kolacje, przewiezie mercedesem, brzmi jakbym miał raczej zostać jego dziwką :).
Też fajnie 🤣
Niestety wszystko to się sprawdza,scyzoryk się otwiera jak ludzie za 2 tys.daja się manipulować, rozgrywać,jeszcze walczą donoszą na siebie uwagi!! A szef za gruba kasę śmieje się z głupoli,frajerów.
I dlatego tacy pracują za 2k na rękę.
Najgorzej jest w budżetówce. Walka o stołek (za 1800 do łapy xD), podkładanie świń, obgadywanie. Śmieszne to jest...
@@TheMcGoris Konfiturowanie się jest wszędzie.
@@TheMcGoris znam to z autopsji
czysta prawda :( sam mam u siebie w mieście takich ludzi na stanowisku kierowniczym gdzie bez sumienia zmuszają ludzi do pracy .... Najpierw poznają sytuację pracownika a potem wykorzystują je przeciw pracownikowi... chamy jedne
Ja sobą nie daje manipulować - jestem na zasiłku!
Oszukales system;)
Człowiek Absurdalny Zrób odcinek o manipulacji tłumem
Ja podobnie na zasiłku nikt mną nie manipuluje xd
😂
Do roboty wy chuje
"Pracownik nie jest winien swemu pracodawcy służalczości i posłuszeństwa. Jest mu jedynie winien usługę, za którą otrzymuje zapłatę, będącą nie łaską, lecz zasłużonym wynagrodzeniem." - Ludwig von Mises.
Warto o tym pamiętać i uświadamiać szefa.
Często jest bowiem tak, że szef aby zaoszczędzić nie zatrudnia większej ilości ludzi, a wymaga od nas 2x tyle. Ja u mojego szefa jestem oferentem, kierownikiem kontraktu, brygadzistą, monterem i zaopatrzeniowcem jednoczesnie. Przyznam się bez bicia, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego więc na żadnym z w/w stanowisk nie czuję się w 100% fachowcem. Jest jeden duży plus tego wszystkiego. Wiedza i doświadczenie jakie nabyłem do tej pory, może przydać się na własnej działalności.
Teoria
Ja swojego szefa trzymam na dystans. W dodatku kompletnie mi nie zależy na posadzie, wiec manipulować mną ma bardzo ciężko.
pozazdrości pewności siebie i odporności psychicznej :)
@Girard Perregaux skąd wiesz? Znacie się?
@@peacefreedomandwealth nie takie są fakty bo to działa jak kaganiec
W jednej pracy raz dostałem opierdol i następnego dnia przyniosłem wypowiedzenie. Dzwonili, prosili ale nie. Po moim odejściu szef zaczął szanować pracowników.
Gdyby tak wszyscy robili
Brawo! Pokłon.
Też tak zrobiłam
Szacun....ja zawsze mam leki ze sobie nie dam rady a kredo wisi i zyc trzeba....ale kurwa zbiore się w sobie..
A po tym się obudziłeś xD
Najważniejsze to szanować samego siebie, a jeśli ma się rodzinę, to także i ją. Nigdy praca kosztem siebie i rodziny. Dopuszczam pewne ustępstwa, nadgodziny czy pracę w weekend, ale muszą być uzasadnione (np. jako informatyk część zadań wykonuję w weekend, żeby w przypadku fakapu czy nieprzewidzianego skutku moich działań nie spowodować przestoju firmy) i nie za częste. Jeśli szef mnie nie szanuje, staram się to zmienić, a w przypadku braku zmian na lepsze zmieniam szefa. Zasada wzajemności jak najbardziej, ale niekoniecznie jako manipulacja. Jeśli firma jest wobec mnie fair i czasami idzie mi na ustępstwa (wcześniejsze wyjście, zamiana grafiku, pożyczenie sprzętu służbowego itd.), to czemu ja nie miałbym czasem zrobić czegoś nadmiarowego dla firmy? Zdrowa relacja (między ludźmi w ogóle) polega na tym, żeby zarówno brać jak i dawać. Jeśli za dużo bierzemy, a za mało dajemy lub odwrotnie, taka relacja musi się rozpaść.
A co to znaczy ten fakap ? Bo ja znam slowo tylko Fucked up
@Michał Markowski, twój komentarz, to bodaj jedyna rozsądna wypowiedź pod tym filmem
9 lat pracuje w jednej firmie, zmienilo sie kierownictwo - jest szef narcyz, wrecz psychopata. mam dosc :(
12 lat lojalnej pracy, bez chorobowego z nadgodzinami, urlop z telefonem i laptopem , z codziennym mobbingiem przez naprawdę duże M, z awanturami, wyzwiskami, a w chwili ogromnego problemu zdrowotnego kop w tyłek....na szczęście dojrzałam, uwolniłam się i nigdy więcej już żadnego szefa mieć nie będę. Pracuję teraz dla siebie i na siebie.
Byle byś nie powielila tych patologicznych wzorców szefa w stosunku do swoich pracowników ;-)
@@dan911911dan nie musi mieć pracowników.
A kim teraz jesteś?
Brawo obyś tylko szlachetniejsza była i nie czyniła drugiemu co tobie nie miłe
@@elenaczynska5323 Teraz Służba Więzienna.
Czy tylko u mnie w pracy są zadania i terminy zamiast tasków i deadlajnów?
Hahahahaha.. Dobre... Mieszakam juz 14 lat nonstop za granica i sczeze powiem ze jak slysze w Polskiej telewizji lub tutaj na UA-cam to wklejenia obcych slowek w Polski to jest to jak to sie mowi ,, Pathetic,, hahah .. Naprawde jest to smieszne i zenujace .. tym bardziej ze posluguje sie Angielskim 90% mojego czasu . Przeciez sa to normalne slowa i nie rozumiem czemu je Polacy zaporzyczaja .. Nie ma w tym nic tak zwanego Cool :)
U mnie też są tylko zadania i terminy, ale to polska firma w Polsce :)
Zależy od branży... jeżeli pracuje się na na angielskiej dokumentacji to ciężko uniknąć takich anglicyzmów bo wiele rzeczy jest nie przetłumaczalnych coś się nazywa seal a jest podkładką, inne jest washer(em);) niby Polski jest bogatym językiem ale wiele urządzeń w inżynierii itp. Ma nazwy „na około” lub archaiczne stosowane w starym przemyśle i brak nowych dla nowych urządzeń. Nie mniej czelendże,brejnstormy czy tego typu... są śmieszne i generalnie mam takich ludzi za lamusów... korpo gówno którego trochę liznąłem ale na szczęście zawsze ciągnąłem bekę z tego oficjalnie i na głos. Dzisiaj też to robię bo rzuciłem biurko i pracuje fizyczno/umysłowo. Zarabiam więcej i mam wywalone, robię swoje i wychodzę
Remolos Remol poczytaj troszeczkę na temat nazw obcojęzycznych i odkryjesz tajemnice :) to nie jest tak jak Ci sie wydaje ze ludzie uzywaja nazw obcojezycznych by byc cool.
@@remolosmusic4982 Dla mnie bardziej wieśniacka jest polska nowomowa polegająca na skracaniu wyrazów. Wporzo zamiast w porządku. Pewka zamiast zapewne/pewnie. Kiera zamiast kierownica. To jest dopiero żałosny slang i tym dopiero się wydaje, że są cool.
Często posługujesz się stwierdzeniem 'badania pokazują coś tam'. Polecam zamieszczać linki w opisie pod filmikiem, inaczej słabo to brzmi.
W laikach brakuje zera.
Popieram
Osiem godzin poniedziałek piątek i elo xd Nie ma co sobie żył wypruwać i nie mieć życia.
dokladnie, zyc zeby pracowac paranoja
W szkole też chyba sobie żył nie wypruwałeś 😂
@@Yapex Uuu zrobił błąd ortograficzny, jazda z nim 😂 easy, już poprawiam.
@Łukasz Alfut Ja mam o tyle dobrze że udało mi się znaleźć pracę, z której mam wynagrodzenie które pozwala mi przeżyć na spokojnie miesiąc i jednocześnie się rozwijać w tym co robię. Ale nie rozumiem ludzi którzy pracują po 70h w tygodniu bo inaczej mieli by mizerną wypłatę lub co pracują nawet te 40h zarabiając najniższą krajową i nic z tym nie robią. Szanujmy siebie i nasz czas :)
O, bratnia dusza. Reszta nie zrozumiała. 8 godzin w poniedziałek i 8 w piątek czyli 16. A wtorek, środa i czwartek + łykend hulaj dusza piekła nie ma! Długi, oczy za mgłą i kurewski ból po prawej stronie brzucha, to jest życie.
Mój kierownik jest na mnie wkurwiony bo trzymam go na dystans i nic od niego nie chce, nawet wolnego. Urlop ustalam rok wcześniej. Mam najzdrowszą relację w firmie. Żadnego spoufalania się dystans.
No i dobrze. A ilu konfidentów zatem masz wokół :)
Zdrowo
racja
Zgadza sie, uprzejmie ale na dystans. Zero telefonów po godzinach pracy, żadnej łaski. Regularnie chodzić na rozmowy o prace, zeby miec w zanadrzu nową, gdyby ktos zaczął się okazywać nader niestabilny emocjonalnie
Kadra menagerska jest tak zindoktrynowana przez korporacyjna machine, ze chciała by zeby pracownik utożsamial sie z firma non stop, byl gotowy na wsparcie w gorącym okresie przedświątecznym, reprezentował "wartosci" firmy również poza jej budynkami, zeby myslal caly czas o pracy, zeby uczestniczył w imprezach firmowych i integracyjnych, zeby uczyl innych, zastępował ich, zeby byl nadgorliwy bo moze akurat to jego dotyczy, zeby sie szkolil i rozwijal kompetencje miekkie i to w czasie prywatnym i za prywatne pieniądze . Ale nie pomyślą o tym ze człowiek może chce po 17:00 zapomnieć o robocie i nie mieć nic wspólnego z tymi kretynizmami tylko spokój. ...
Mój szef stosuje kilka z tych technik - przydałby się filmik jak sobie z nimi radzić.
Ja pierdole jak jak ? Jesteś pewny siebie ? widzisz że ktoś tobą manipuluje to soba nie dajesz mani polować i tyle.Nie to składasz wymówienie i lecisz dalej szukasz innej praccy
Najprostsza technika. Jak tego nie zrobisz to na twoje miejsce jest wiele innych ludzi,którzy to zrobią za miskę ryżu a tajemnicą poliszynela jest to, że nikt nie chcę tam pracować.
Najprostsza odpowiedź - to mnie zwolnij.
Jeszcze prostsza odpowiedź "może zrobią za miske ryżu, ale tak ci to wszystko spier.... że będziesz miał takie reklamacje że się zesrasz z wrażenia"
U mnie nie działa bo za długo szkoli się pracownika. Ale wszystkie inne chwyty działają
W IT nie działa ;p
Skąd ja to znam...
Technikę "na kumpla" stosuje wiele osób prywatnie. Przy pierwszym spotkaniu są bardzo jowialni i obiecują pomoc w każdej możliwej życiowej sytuacji. Może nawet robią dla nas kilka drobnych przysług. Po czym mają dla nas mnóstwo trudnych do spełnienia próśb, a sami mają coraz częściej jakąś wymówkę, tylko żeby nam nie pomóc. Wiele osób myli to z przyjaźnią i dają się wykorzystywać. Warto na to uważać, bo wtedy łatwiej ustrzec się przed kimś takim w pracy.
Prawda
Wow brzmi mocno logicznie 🤔
Co prawda to prawda
100%
dokładnie, unikać szefow - kumpli
Pracowałem jakis czas w korpo, gdzie szefowi udało się doprowadzić do sytuacji, gdzie ludzie pracowali na wakacjach, siedzieli nadgodziny i jeszcze się obwiniali. Jak zasugerowałem mu, żeby może nie zawracać koleżance głowy podczas jej wyjazdu, to odpowiedział mi "to się nazywa odpowiedzialność, kiedyś zrozumiesz" xDDD
No to normalne na pewno nie jest. I tak dużo pracujemy, ale żeby pracować na urlopie? Zrobił z ludzi biorobotów.
Strasznie wczoraj zachlałem. Paliłem blanty do piątej rano. Film mi się urwał jak leżałem w rurze. Teraz mnie krzyż napierdala. Trochę się przespałem, ale musiałem wstać rano bo mam obowiązki. Mam dziecko. Niektórzy mówią, że nie można chlać jak się ma dzieci, ale to nie prawda. Można, tylko trzeba wstawać rano. Na tym polega odpowiedzialność.
@@filip-dx6cu Ricky :D
Kurde faja
@@filip-dx6cu😃
Mnie kiedyś zmanipulowano, mówiąc że kobieta, z którą jeździłam do pracy, zostaje po godzinach, wiec ja też będę musiała, dlatego sobie popracuje a potem okazało się, że to nie prawda. Dzisiaj nie uwierzyłabym. Z reszta, gdy inni chodzili do pracy nawet w Boże Ciało, ja nie ugięłam się nigdy. Ktoś powie, że dlatego mnie wywalili a ja odp, że to żadna strata dla mnie uwolnić się od takiego kołchozu
W moim przypadku było to wystawianie ogłoszeń o pracę na moje stanowisko za każdym razem kiedy pracę wykonałam wolniej niż oczekiwał tego pracodawca, tłumaczył się przy tym, że potrzebuje więcej osób i oczywiście nie ma zamiaru mnie zwolnić. Powszechnie wiadomo było, że więcej osób stanowisko nie jest potrzebnych. Później zaczął tę metodę stosować przy innych pracownikach.
Polecam oglądać w 1,25x
Ty fakt 😃
Mimika pełną gębą
Rzeczywiście :) dziękuję
Zapomniałam o tej opcji, dzięki 😉
Rzeczywiście, szybciej wchodzi
Bardzo popularna w małych firmach technika to uświadamianie pracownika "o kosztach prowadzenia działalności". Oczywiście najczęściej kończy się wzięciem nowego samochodu w leasing. Niedaleko od tej techniki leży umniejszanie wartości pracowników mówiąc im np "siedzę po nocach aby zarobić na wasze utrzymanie".
Btw, ładnej oprawy się dorobiłeś :)
To jest prawda a nie manipulacja
Słyszałam i obserwowałam przez długi czas
@@Norbi700 to jest prawda, ale wyobraź sobie jak mnie to obchodzi w momencie gdy mój pracodawca ma 10 mcdonaldów a ja zarabiam minimalną krajową zapierdalając za 3 osoby, bo sobie wymyślił, że chce minimum pracowników przy jak największym hajsie
Moja szefowa to wariatka czasami drze się jak opętana nawet jeżeli chodzi o drobnostka i totalna głupotę 😕 wówczas myślę sobie że jest niespełna rozumu żeby taka aferę robić z niczego..
Mój przechodzi obok mnie każdego dnia i co najwyżej powie "dzień dobry" - uważam, że to perfekcyjna relacja. Słucham sobie muzyki cały dzień, wiem co robię i wracam zadowolony pracując nad własnym biznesem w domu. Każdy dzień produktywny - od pół roku nie ma śladu po jakimkolwiek stresie związanym z poprzednią pracą - good deal . Łączę się w bólu z ludźmi, którzy mają ch*owych szefów. :) Najlepiej zrobicie zwalniając się, regenerując 1-2 miesiące i dacie sobie szansę w innej pracy. (to z autopsji)
9 lat pracuje w jednej firmie, zmienilo sie kierownictwo - jest szef narcyz, wrecz psychopata. mam dosc :(
Kolega-kierownik/szef to najgorsza zaraza naszych czasów. Dystans i brak spoufalania się wyszło mi na dobre, ale nauczyłem się tego dopiero w 3ciej pracy. W pracy są tylko koledzy z pracy, opcjonalnie znajomi.
i żadnych "imprez integracyjnych"
0:54 "Ponoć" W Polsce nie ma kapitalizmu, w Polsce jest korporacjonizm, nie założysz firmy bez przedzierania się przez tony papierów, nie zapłacisz minimalnych podatków na poziomie kilku procent, masz bez liku kontroli, nie możesz robić że swoją własnością (np. nie możesz wyciąć drzewa na swoim terenie bez zgody, lub budować na własnym terenie jeśli nie jest działka budowlaną lub nie masz kolejnego pozwolenia), nie możesz wysłać swojego dziecka w takim wieku jakim chcesz czy z twoim wybranym systemem edukacyjnym, itd.
Nie możesz nie szczepić swoich dzieci
Nie możesz dać im klapsa
A co do działek budowlanych to w każdej chwili bez twojej wiedzy gmina może zmienić plan zagospodarowania przestrzennego i z twojej budowlanej działki zrobić rolną przeznaczoną pod zalesienie żebyś nie mógł kompletnie nic postawić
Wymieniać można bez końca
Dodam 2 sposoby:
1.Sianie plotek wśród pracowników,wzbudzanie braku zaufania do współpracowników i rozbijanie grup.
2."Agresywne" pozytywne nastawienie rozpowszechnione po firmie i wymuszone na każdym.
To są metody panowania nad grupą jako całością, a nie manipulacji pojedyńczym pracownikiem.
To jest mobing i takie sprawy zalatwia sie w sądzie pracy! To ze dla kogos pracujesz to nie znaczy, ze jestes niewolnikiem! Ty dajesz swoj czas za ktory oni ci placa i tyle.
@@Machefi zal mi twoich podwladnych.
@@nox2164 Wywoływanie w rozmówcy poczucia winy/ zawstydzenia, zwłaszcza w celu wygrania dyskusji, jest formą manipulacji.
BTW Moi podwładni mają się dobrze.
@@Machefi Niekoniecznie, tak się deprecjonuje pojedynczego pracownika lub zastrasza innego. Takie wyrywanie pracownika po jednemu.
A w mojej filozofii nie ma czegoś takiego jak szef, jest tylko pracobiorca; tak, pracobiorca, to nie przejęzyczenie - on/a bierze moją pracę a ja pieniądze, zgodnie z umową. A od manipulacji dużo lepiej sprawdza się zwykła szczerość... i oczywiście uczciwość, czyli kto po godzinach zostaje, ten kasę extra dostaje ;)
#taktrzebażyć
Ja się zmanipulować nie dałam i nie ''przedłużono ze mną umowy'' :')
nie żyjemy w kapitaliźmie, tylko korporacjonizmie.
różnica między jednym i drugim to przepaść. to trochę jak pomylenie ognia z wodą.
--------------
niby mały błąd merytoryczny... ale wrzucony na samym wstępie filmu może mocno zniechęcać.
Nie zrobisz tego? za bramą 10 Ukraińców czeka na twoje stanowisko
tak a potem sie zwalniasz i zaden nie przychodzi :D
Ja tak miałem a po miesiącu odeszły trzy następne osoby
@@krystianczapkowicz3115 I potem do ciebie wydzwaniają jaki ty nie jesteś potrzebny xD
@@osramdupa2724 "Marek....wróć....bo mi już nikt nie chce robić"(*zrozpaczony głos)
Dobry szef to taki, który żyje i daje żyć :)
Ta twoja nowomowa doprowadza mnie do szalu, zasypywani taskami, zrobimy eventa, dedlajny sie koncza itd. Masakra, nie potrafisz po polsku ?
To nie jego nowomowa tylko jezyk korpo
Żyjemy w socjalizmie a nie w kapitalizmie 😂😂😂
Ja w korpo nie pracuję. Więc jestem zadowolona i z szefa i z pracy. Jest normalny i uczciwy. Czy tylko ja mam takie szczęście?
No tak, bo przez pojecie « praca » w pokoleniu mp3 rozumie sie tylko projekty, bussinesy i klientow. Do tego te angielskie zwroty 🥶 Chyba tlumaczyles na zywca ten swoj filmik z jakiegos poradnîka z USA. Sprzatanie ulic czy dowozenie towarow do sklepu to tez praca kolego, tak jakbys w razie zapomnial o tym podczas kolejnego « projektu » 🥴
"Taskami", "deadlineami"...Serio? Nie mamy odpowiednikow polskich? Spolszczanie angielskich słów zaczyna nabierać niemiłego tempa.
Postawa "bycie średniakiem" to najlepsza zbroja anymanipulacyjna . Średniaka się nie chwali ale też nie opier..... Nie jest obiektem podziwu ale też nie obiektem hejtu...itd. Średniak ma spokojne zawodowe życie w przeciwieństwie tych na topie. Bycie na szczycie kończy się zazwyczaj bolesnym upadkiem. Jesteś dobry, dołożą planów, których nie zrealizujesz....dostaniesz kopa, stres w pracy, stres w domu...równia pochyła. Bądź zatem średniakiem. Nie daj sobą manipulować....to Ty manipuluj szefem 😁
Nie wychylać się ot co :D wyżej dupy się nie podskoczy
Nie wszyscy pracują w biurach. Ja pierdole, czy wy żyjecie w jakimś amoku i myślicie że wszyscy pracownicy robią w korpo?
A kto powiedział, że wszyscy i, że w korpo? Poza tym, szefowie występują też i w małych organizacjach i również bywają niezłymi ziółkami;]
Jakies dwa lata probowalem rozgyzc hustawke emocjonalna mojego przelozonego! Dzieki za pomoc, chociaz wlasnie opuszczam firme...
mam 17 lat 3 klasa technikum i to oglądam , dzieki za filmik przyda sie na przyszłość
Manipulator... Hmm
Czy nie powinieneś raczej użyć określenia " manipulant"?
Manipulator kojarzy się raczej z urządzeniem służącym do zdalnego sterowania
Najlepiej jest marudzić szefowi to najlepsza metoda samoobrony .Jest to metoda długofalowa ale skuteczna .Jak ma przyjść do mnie i kazać mi coś zrobić to wie ile będzie musiał wysłuchać.
Ja używam poczucia winy na szafach jak za dużo wymagają. Mówię im co jak podchodził do mnie poprzedni szef, jak dobrym człowiekiem był. Potem jak chwilę pokminia mówię ale wy jesteście też na poziomie, każdy błąd można naprawić, a najlepsze jest technika na szantaż. szef wymaga i wymaga a ty Mówisz mu ze juz 3x myślałeś nas zwolnieniem się bo nie masz czasu na prywatne sprawy bo rodzina podupada, ale zrobisz to dla nich ostatni raz. Gdy kolejny raz o coś prosi, przypominasz sytuację że tamto było ostatnie poświęcenie. Bo teraz jesteś SCESLIWY I wydajniejszy dzięki temu.
Moja doba jest podzielona na 3 części. 8 godzin pracy ,8 godzin życia i 8 godzin snu. Jeśli mam dłużej pracować to muszę z czegoś zrezygnować... Kurwa nie ma takiej opcji. Pamiętajcie jeśli macie w pracy ,, przodownika pracy" to musicie go gnoić na każdym kroku. Przez taką qurwe wszyscy będziecie mieli przej....e .
Właśnie się dowiedziałem że moja szefowa stosuje taktykę huśtawki emocjonalnej xD
Technika stosowana na zachodzie i osobiecie przeze mnie w polsce od dawna " miej wy..ne a bedzie ci dane" wykonujac swoje obowiazki jednoczesnie a do tego zero kumplostwa z szefostwem i masz w miare spoko robote i mniejszy stres , bo pracujesz zeby zyc a noe zyjesz dla pracy.
dziekuje ze jest na yt taki kanał jak twoj i chociaz mało popularny to jednak na wysokim poziomie i chociaz wiekszosc tematow znałem z zycia to jednak są warte polecenia.
Rozśmieszyło mnie, kiedy mówiąc o manipulacji wtrąciłeś w pewnym momencie: "Amerykańscy naukowcy potwierdzili"😂
Pachnie mi ten film książką "Wywieranie wpływu na ludzi" R. Cialdini'ego.
U mnie bylo odwrotnie , moj szef tanczyl, jak ja zagralam! Najwazniejsze , ze bylam dobra, szef mogl na mnie polegac, nawet w nadgodzinach. Ale on by na to nie wpadl, zeby mnie wykorzystywac, czy niesprawiedliwie ocenic. Powaznie, byly dni , ze bal sie do mnie podejsc, bo do mnie to tak ogolnie : bez kija nie podchodz.
W swojej jedynie rocznej karierze zawodowej, miałem super przełożonego, takiego jaki był opisany na koniec, dużo mnie nauczył i sam był sumienny. Szkoda tylko, że to nie on decydował o moim dalszym zatrudnieniu.... :D
Jestem pewny, że Pan manipuluje wielu swoich podwładnych 😉
Spodziewalem sie bardziej wyrafinowanych metod ale zgodze sie. Te sa dobre i latwe do zastosowania. :)
Najlepsze są metody najprostsze. Tfu. Najgorsze;]
Ja bym chciał mieć szefową, która by mnie wykorzystywała seksualnie.
@@piotrppp202 Nie chciałbyś, bo taka szefowa, skoro musiałaby dokonywać molestowania, to prawdopodobnie nie byłaby atrakcyjna fizycznie.
@@piotrppp202 ;)
Jak zwykle świetny i merytoryczny materiał, cieszę się, że zapełniasz lukę na polskim youtube w wielu ciekawych tematach! Szkoda tylko, że ludzie nie są jeszcze tak chętni by dowiadywać się nowych rzeczy i ułatwiać sobie życie XD
Świetny materiał. Mógłbyś zrobić filmik, jakie praktyczne metody można wykorzystać do obrony przed tym, nie niszcząc jednocześnie relacji i atmosfery w firmie poprzez zbytnią egzaltację? Do technik manipulacji dodałbym zwiększenie przewagi liczebnej podczas dyskusji. Chodzi o to, że dyskusja odbywa się w przewadze 2 menedżerów vs pracownik. Przy tym można zostawić otwarte drzwi, by inni pracownicy mogli usłyszeć.
ua-cam.com/video/OxCtBT8FwZQ/v-deo.html większość manipulacji jest próbą przekroczenia naszych granic, a o tym spoko materiał nakręciła Nishka.
Wkurza mnie to , że zawsze jest mówione o korporacjach , redakcjach itp. Większość z nas pracuje fizycznie gdzie nawet niebardzo wiemy jak wygląda szef ! Czy kiedykolwiek powstała reklama np. tabletek od bólu głowy gdzie osobą cierpiącą jest osoba na linii produkcyjnej ??? Dzisiejszy temat też nas pracowników fizycznych niebardzo dotyczy .
U mnie to pracownicy nad pracownikami się znęcają że aż szef się boji xdd
Może jakiś odcinek o bardzo mało znanej filozofii thelemy?
Pozdrawiam
Moze jednak przestań sie cpac
Najlepszy sposób na złego szefa to odłożone tak ze sześć wypłat. Jeśli nie ma rat na gardle, to można zbyt namolne mu szefowi podziękować za nadgodziny, pracę w weekend a nawet pracę u niego w ogóle
Każdy ogarnięty człowiek powinien dążyć do tego żeby jak najszybciej mieć odlozone min roczne wynagrodzenie. Wtedy jesteśmy niezależni, odważni i pewni siebie. Lepiej negocjujemy, nie boimy się zmienić pracy i osiągamy lepsze wyniki.
Nie każdy ma z czego. Niestety w wielu firmach mało płacą
Zależy jakie masz podejście. Obawa przed zmianą pracy to nie tylko kwestia braku oszczędności ale też obawa, że nie znajdziesz prędko nowej pracy. Możesz mieć i 10-letnie wynagrodzenie na koncie, jeśli nie wierzysz, że jesteś w stanie gdzie indziej sobie poradzić albo wolisz strefę komfortu (tu wszystko znasz) to nic Ci to nie da.
9 lat pracuje w jednej firmie, zmienilo sie kierownictwo - jest szef narcyz, wrecz psychopata. mam dosc :(
irytujący montaż. Każde zdanie lub składowa zdania złożonego to cięcie. Pewnie w założeniu miało to dodać dynamiki, ale niestety w połączeniu z białym tłem to przy takim montażu prowadzący wygląda jak pchła skacząca po grzebieniu
bo jakby jeden z drugim dostał po mordzie to by przestał manipulowac
To byś miał cywilną sprawę i dyscyplinarne usunięcie ze stanowiska . To nie średniowiecze.
Tak? a kto by mi to udowodnił. Mówisz nie średniowiecze? A kto się zachowuje jak ze średniowiecza . Dzisiejsi menagerowie to tępe pustaki którzy są sterowani przez swoich panów z zagranicy i zrobią wszystko , żeby im wylizać dupę dla utrzymania stanowiska. Pewnie jesteś jednym z nich. Wiesz co jest najśmieszniejsze w tym wszystkim?
Ze dyrektorzy z zagranicy mają to gdzieś co się dzieje w ich działach chcą mieć święty spokój i go mają. Problem zaczyna się w tedy gdy jeden polski tępak z drugim po tych cudownych szkoleniach innowacyjnych przychodzi i zaczyna wymyślać i robi pranie mózgu swoim podwładnym. Znam ten rynek korporacji i nie gadaj mi , że to nie średniowiecze. To jest jak w polityce. Do polityki nie idą mądrzy ludzie bo nie chcą mieć do czynienia z debilami i tak samo jest w firmach. A największym dziadostwem jest to , że jak Polak dorwie się do władzy to ….
I tu zakończę reszty sam się domyśl
Moja była żona miała do perfekcji ogarnięte , te wszystkie 4 techniki. Nim się zorientowałem byłem już 4 lata po ślubie. Dziś już bez żadnych emocji nie reaguję na takie spektakle ludzkie . Używam w tym czasie dosłownie tej samej techniki wobec niego :)
Brak sensu i logiki w tej twojej frazeologii. Skrót myślowy, który chyba tylko ty rozumiesz ;-)
@@demaskatorr Przykro mi, że nie rozumiesz. ..
Tez tak mialem poznaliśmy się i zanim sie zorientowałem juz u mnie mieszkala. Jak juz do tego doszlo pomyslalem o kurwa ale odjebalem
Jak dla mnie to wiedza bezużyteczna. Jak na razie 😁
Dobrą zasadą jest "zasada ściany" ta sama jaka jest stosowana w przypadku próśb o podwyżkę.
O widzę, że ponownie wstawiasz film, teraz już dobrze przemontowany. Szanuję, że ci się chciało. A film ciekawy jak zwykle
Ha! Śmieszy mnie fakt, że mimo wielkiej świadomości o manipulacji mojego byłego, sezonowego szefa i po półtoramiesięcznej bolączce i pewnych obaw, poczucia sumienia w końcu zostawiłam pracę. Ale gdy usłyszałam bezpośrednio (zresztą chyba wcześniej zasłyszane metody) o sposobach jak wyhodować sobie idealnego pracownika dotarło to do mnie bardziej. Zanalizowałam trochę jak wyglądały te moje stosunki i zauważyłam próby użycia 2 i 3 metody.
Raz mówił mi, że w porównaniu do ,,koleżanek" z budki obok (pracowałam w sklepie odzieżowym, a te Panie na lodziarni), które miały ,,dłuższy staż", tu kazał mi się zastanowić. Czy ja nie pracuję za za dużą stawkę. (10 złoty na godzine, one 12). Tylko trochę obeszłam jego próby manipulacji i zgorszenia mnie i poszłam w drugą stronę pytając czy jako tak wierne pracowniczki nie powinny one zarabiać więcej ;D
Strasznie fajny materiał.
Jesteś jednym z osób, które ogląda sie regularnie ^.^
Dzięki za tak częste tworzenie materiałów :>
Brakuje filozofów w świecie.
Aż mi się ciepło zrobiło na serduszku:) Dziękuję za miłe słowa i życzę dobrych szefow;)!
Świetny odcinek!
Jestem obwiniany (moi koledzy też) za to,że zapomniałem o czymś itd....w moim zespole jest nas o 3 osoby za mało.Więc jestem obwiniany za zbyt małą ilość personelu....Mój szef,jest notorycznym kłamcą,którego własne dzieci unikają...Żadne,ale to żadne z dzieci,nie chce przejąć zakładu....Na szczęście,juz niedługo nowa praca.....
"Technika - drzwiami w twarz"
I w tym momencie przeciąg zamyka mi z hukiem drzwi.
Mnie szef z manipulował obiecując inne stanowisko jak wytrwam z toksycznymi ludźmi z zespołu. Po miesiącu namawiania mnie i mówienia ze nie ma dla mnie miejsca na zmianie gdzie przeniósł mnie mówił wszystko abym wróciła na jakiś czas. Oczy otworzyły mi się po tym jak nie staną w mojej obronie wiedząc ze osoby nękały mnie w przeszłości i omal nabawiłam się depresji (wylądowałam w szpitalu z bólu brzucha... ze stresu). Po tamtej sytuacji nie chciałam wrócić do tych ludzi. Jednakże szef dalej mnie manipulował obiecując stanowisko jakie chce. Jednakże przestałam mu ufać gdy nie staną po mojej stronie dając mi reprymendę. Nie można ufać gdy ktoś ci coś obiecuje wiedząc jak złe cię traktowano.
dziękuję! właśnie uświadomił mi Pan co się kurwa dzieje u mnie w pracy i że jestem poddana manipulacji...
Tylko teraz jak się wie to trzeba się bronić... trzymam kciuki w tej nierównej walce!:)
@@CzowiekAbsurdalny od ludzi i miejsc toksycznych ucieka się :)
Ludzi łatwo zmanipulować, sami by się nieraz pozabijali a jak otwierasz im oczy stajesz się wrogiem korpo hehehehe.
Dokładnie tak jest!
czy te techniki to nie jest mobbing ? ja miałam takie rozhuśtane baby ale odmawiałam im
Cześć z tych metod znam. Dzisiaj jako świeży pracownik na "próbnym" poznałem nowe techniki. Oszołom potrafi zanegować nasze wartości (no panie szału nie ma) tym czasem w ciągu 2 dni pracy każdy pracownik odkrywa jego brak kompetencji ba! !! nawet zwykłego zaangażowania a na negatywne sygnały ma klasyczna odpowiedz " pierwsze słyszę"
Wprowadził metody niezdrowej rywalizacji gdzie nie ma prawa działać z powodu własnej indolencji. Sorki ulalo mi się
Ps
Nie narzekaj na szefa swojego bo możesz mieć gorszego hehehe kto sieje wiatr ten zbiera burze ;-)
koleżnka miała szkolenie dla managerów wysokiego szczebla w korporacji X. w Polsce. Jedną z nauczanych 'technik' był trik polegajacy na tym żeby pokazowo, z dnia na dzień i bez przyczyny wyrzucić z pracy kierownika działu który ma dobre wyniki, albo innego dobrego pracownika, najpierw go publicznie chwalić i promować jak najbardziej 'zasłużonego', pracowitego, zaufanego, niech on i wszyscy myślą że jest ze jest nietykalny i niezastapiony, a potem BUM, -na bruk. Założenie jest takie że po takiej pokazówie nik nie będzie się czuł pewnie, wszyscy pozostali mają wiedzieć że moga w każdej chwili wylecieć i będą się starać podwójnie i potrójnie, będą bardzo pokorni i spolegliwi. To jest jeden z chwytów zarządzanie przez strach na tzw 'dupościsk' praktykowany w tej firmie.
A ja nie manipuluję moim zespołem. Wręcz przeciwnie. Pilnuję aby urlop był urlopem a L4 czasem na wykurowanie się. Pracuję razem z nimi choć pilnuję by pracowali na etat a nie więcej. Czasem to trudne bi ciśnie nas prezes a prezesa minister. Sama im sugeruję żeby przyszli do mnie ponegocjować podwyżkę bo kończy się umowa. Ale miałam bdb pierwszego szefa i po nim nikt już mu nie dorówna. Dostałam dobre wzorce :)
Taki manager to skarb!
Tak moj kierownik robi, dziś umowa leży i czeka na mój podpis.... Mam zajebista ochotę jej nie podpisać....
Wszystko się zgadza, tylko jak się przed tym bronić...
Powiedzieć szefowi że nie życzysz sobie na spoufalanie się.
"czarny pas w szantażu emocjonalnym" :'D
Manipulacja poczuciem winy.. cwane. spotkałam się w tym ale opowiadasz w taki sposób że sama śmieję się z tych moich sytuacji, dzięki, śmiech daje korzyści ;)
skracanie dystansu - dobrze znana mi taktyka. Pojeby...Powinno być na "Pan" od początku do końca współpracy. "Jest cholerykiem albo zwykłym chamem" - tak jest :D Zarządzanie w oparciu o poczucie winy, też mi znane że Jacuś i Placuś zasuwa a ja nie. Ostatnie też znam...ja pierdole czego ja nie znam?! Z resztą mam w dupie tą pracę, niech mnie wywalą to w końcu będę miał pare miesięcy wakacji :)
Ja ogółem lubię nadgodziny bo wtedy czuć że człowiek zarabia ale często jest odwrotnie - wyganjaja do domu i naciskaja żeby następnym cisnąć bardziej w 8 godz. Bola ich tylki jak muszą płacić 75-100zl za nadgodzine. Co do pracy na L4/urlopie to wogole nie ogarniam.. Jak wtedy się rozlicza pracownik z nadgodzin?
jak to sie rozlica...to po prostu wolontariat
@@gromosawsmiay3000 za darmo to bym gościa chyba wysmial.
Osobiscie nie wiem o co wam.chodzi z tym korpo wciskanym na siłe angielskim. Jakby normalnej pracy nie było.
4 lata temu dawny szef firmy budowlanej (ja elektryk) stanął na środku placu ze wszystkimi dookola i bez skrupułów powiedział:
50.000zl dla mnie ma byc na czysto miesiecznie.
no i?
Chyba największe kłamstwo corpo to "witamy cię w naszej wspaniałej rodzinie" - dopóki jesteś tanim robalem to jesteś doceniany.
Zajmij się tymi zgłoszeniami tymczasowo bo nikt się nimi nie zajmuje - wymuszając na tobie zajęcie się obowiązkami, którymi nie powinieneś się zajmować.
Gdy idziesz o podyżkę porównuje twoje zarobki(full stack developer/analityk) z zarobkami sprzątaczki czy recepcjonisty.
Nie dam rady tego oglądać. Te skoki ujęć kamery mnie cholernie męczą...
Do oglądania tutaj w sumie nic nie ma tylko brodaty kolo. Możesz zminimalizować.
Super materiał !!! A przede wszystkim bardzo potrzebny !!! Najsmutniejsze jest to, że tak manipulowani jesteśmy nie tylko w pracy :(:(:(
Straszne świństwo.
Niestety wzdrygałam się za każdym razem..
Ale jak się obronić przed tym wszystkim, nie tracąc pracy, nie będąc łamistrajkiem -no jak?
Dodam technikę z życia. "Podwyżkę? Muszę jeszcze przemyśleć, jaka będzie twoja przyszłość w tej firmie". Myślał 9 miesięcy, aż się zwolniłem.
Świetny program :)
Nie wiem gdzie pracowales zanim zostales guru socjotechniki z internetowego portalu z filmami, ale wspolczuje doswiadczen.
Ja miałam do czynienia z szefową, która ,, dyplomatycznie" Zwalniała pracowników na zleceniu, którzy jej nie odpowiadali. Obcinała godziny z tekstem,, no bo nie ma ich więcej" , a reszta załogi pracowała normalnie. Mnie też taki los spotkał.
Też pokazywała jaka to ona fajna nie jest. Przez tą manipulacje nie udało mi się być na ślubie przyjaciela za co sobie teraz pluje w brodę :/ a nawet zgodziłam się na przyjscie do pracy mimo prośby o wolne, ponieważ miałam egzamin na prawo jazdy. Dobrze, że był lock down i znalazłam inną pracę
Nie polecam
Świetny film, wszyscy pracownicy w Polsce (!) powinni go obejrzeć.
Dziekuje za ten film , bo miałam ogromne poczucie winy z powodu porzucenia pracy .
Cieszę się, że sie przydał i powodzenia w kolejnej pracy!
Jeden z tych patentów powinien odrazu spowodować zwolnienie się z babilonskiej roboty. Mało kto to analizuje co się dzieje w robocie pogoń za króliczkiem przesłania cały świat.
Super materiał. Potwierdzam w 100% coraz częściej spotykane manipulacje!
Kazdy szef jest jak nietoperz, nie widzi a sie czepia!!!
To jest rodzaj filmików edukacyjno-psychologicznych w których się sprawdzasz w 100 procentach. Dużo serducha tu włożyłeś, z charyzmą przedstawiłeś zjawiska i definicje psychologiczne, aż miło było mi przypomnieć je sobie, bo większość zupełnie już zapomniałam, a kiedyś się o nich uczyłam.
Usuń ten filmik bo uświadomisz jeszcze ludzi
Czeba uświadamiać innych. Mój pseudo szef stosuje wszystkie te metody na przemiennie. Na
większość ludzi to działa. "Ciul" je..ny.
@Edwarda Steam Dragon dokładnie tak ja mówisz. Dlatego te parę lat powinno być nauczką na przyszłość i wyciągać wnioski żeby Mi było lepiej nie komuś. A kto nie chce się uczyć na błędach to będzie ponosił konsekwencje swojej głupoty w przyszłości xd
@@bodziow.3405 Czeba???🤐OMG
U mnie jest dwóch szefów jeden tworzy obozy a drugi na przemian bawi się w złego i dobrego glinę. Rollercoaster emocjonalny nie do wytrzymania. Kolejne osoby odchodzą a on tylko mówi że to dobrze bo "będzie lepszy klimat do pracy"
9 lat pracuje w jednej firmie, zmienilo sie kierownictwo - jest szef narcyz, wrecz psychopata. mam dosc :(
Boże opisałeś moje korpo prawie tak jakbyś tam pracował. Wiem że mną manipulują i zmuszają do cięższej pracy. Ale pamiętaj że czasami ludzie się na to godzą tylko po to żeby kwasu w pracy nie robić. Często znajomi z pracy są jedynymi z jakimi się kontaktujesz i nie chcesz po prostu mieć wszystkich przeciwko sobie.