Miałam identyczną sytuacje :) były szef psychopata, miał jedna wierną koleżankę która biegała za nim i przytakiwała mu nawet gdy się mylił albo poniżał resztę pracowników. Odeszłam z uśmiechem i obecnie rozwijam drugą działalność. On podobno dalej dręczy nowych pracowników - nienawidzi kobiet 😉 karmił się poniżaniem, karmił swoje ego za każdym poniżeniem i uprzykrzaniem ludziom życia. W sumie to mu współczuje, biedny nie wie ze jest chory i mocno zaburzony. Ta cała krzywda którą wyrządził kiedyś do niego wróci :) wierzę że karma nie śpi 😏.
Też znam ten mechanizm. Była szefowa, psychopatka. Długo zwlekałam, by odejść z firmy, w końcu sama mnie zwolniła. I całe szczęście. Teraz dręczy jedną z moich koleżanek 😢
3 lata w zwiazku z wyksztalconym, elokwentnym psychopata na stanowisku. W pracy tez mam te chore jednostki. Po tym co przeszlam wyczuwam je jak swinia trufle. Problem jest w tym ze psychopaci zawsze otaczaja sie wianuszkiem uleglych, pokornych, nieasertywnych baranow dzieki ktorym sa na jakim sa stanowisku.
To jest powszechnie spotykane w korporacjach albo dużych firmach z piramidkami zarządów. Idzie w parze rzecz jasna z mobbingiem, o którym zarząd wie i go toleruje bo tak jak tu wspominasz - gość jest skuteczny, jego obecność i sposoby działania przynoszą korzyści. I to jest sytuacja, w której kodeks pracy, respekt, wartości firmy i inne bzdury są odstawiane na bok. Pracownik nic nie zrobi, a jak zacznie walczyć nawet w umiejętny, taktyczny sposób to i tak go stłamszą, jeśli nie gierką to siłą, odgórnie. Przeważnie tacy mobberzy mają niepisaną zgodę od przełożonych, a w razie W gdyby jakiś pojedynczy pracownik "fikał" to zwraca się przeciwko niemu nie tyle sam psychopata co niestety cała piramidka od szefów do kierownika. Wtedy taki człowiek po prostu dostaje polecenie robienia co mu kazano i siedzenia cicho, a jak będzie dalej fikał to mu się podłoży świnie żeby go zwolnić, bo chociaż moralnie ma racje, to niestety nie tańczy tak jak orkiestra gra, a tego pracodawca tolerował nie będzie. Żaden sąd ani kodeks pracy na to nie pomoże, bo w sądzie wywiną kota ogonem, za psychopatą staną jego przełożeni a pracownik-ofiara zostaje sam. Nie ma szans na wygraną, a nawet jak wygra i zostanie w tej pracy to potem i tak go dojadą. Dlatego nie podnoście karabinów tylko zwalniajcie się z takich firm od razu. Jeśli to się tyczy związków, relacji - kończcie kontakt od razu i koniec. Tych ludzi nie da się reformować, nie da się z nimi wygrać bo dla nich nigdy nie nadejdzie ten punkt kiedy odpuszczą i będzie trzeba się z nimi stale szarpać, a to bez sensu.
Mówiłam o swoim szefie,ze jest psychopata... Teraz już nie jest to takie tylko gadanie.Po tym wykładzie wiem, że mam do czynienia z prawdziwym psychopata. Od 3 lat mam karabin gotowy do strzału, oczy zawsze szeroko otwarte i uszy również. Troche się męczę.
@@magdalenawiko5158 w glebi duszy też sobie współczuję ale doszłam do wniosku ,że jestem takim samym człowiekiem jak on czyli mogę też być psychopatką i broniąc się atakować jego słabe punkty. Walka jest ciężka bo on ma władzę ale zanim mi ustawi niekorzystny grafik sporo musi się napocić.Niestety sytuacja jest męcząca.
To bardzo ważny temat. Mam za sobą 35 lat pracy zawodowej. 20 miejsc pracy. Mogę stwierdzić, że w polskich realiach 70% osób zarządzających to profesjonalni psychopaci. Podziwiam Tych zarządzających, tzw. normalnych, którym udało się przetrwać. Problem główny jest w tym, że psychopaci są to ludzie inteligentni i wyjątkowo uzdolnieni w zakresie manipulowania psychiką ludzką. Szkoda, że najczęstszym wyjściem jest odejście do innej firmy, w której czeka kolejny psychopata. Połowa firm, w których pracowałem nie istnieje - padły bo psychopaci są nastawieni wyłącznie na siebie.
Bardzo ciekawy materiał, dziękuję! Cieszę się też, że w planach jest książka, która pozwoli uzmysłowić czytelnikom skalę problemu i sposoby działania takich osób. Sam się interesuję tym tematem i nawet przetłumaczyłem kilka książek na ten temat pewnego hiszpańskiego autora.
Bardzo żałuję , że nie wiedziałsm o tym wcześniej- nie zrujnoeałabym sobie zdrowia psychicznego udowadniając wszystkim w pracy, że jestem normalna i profesjonalna. A wszystko przez psychopatyczną koleżankę, której za dobrze się współpracowało z psychopatycznym szefem. Potrafiła tak nastawić go w czasie wyjazdu służbowego, że po powrocie ignorował mnie, nawet na mnie nie patrzył.
Swietny wyklad, jak zawsze ! Pracowalam kilka lat temu z osobã o profilu psychopatycznym, co za bogate doswiadczrnie 😉 Teraz się z tego smieję, ale obcowanie z takã osobã, próba zrozumienia co niã kieruje kiedy samemu jest się "normalnym", wykancza... I to poczucie wstydu, ze tak się dalam latwo urobić, etc ... Ale teraz wiem, zeby wygrać z psychopatã trzeba tez nim poprostu być, bo to zupelnie inny poziom emocjonalny i moralny...Ja przestalam próbować zrozumieć tylko zaczęlam informować dyrekcję o poszczególnych sytuacjach, uprzedzajãc, ze juz szukam innej pracy... Pracyjãc z takimi ludzmi, trzeba bez skrupulów informować hierarchię o wszystkim co anormalne i dysfunkcyjne, nie nie chować i przede wszystkim nie próbować samemu znalezć rozwiãzanie...
Pracowałam z psychopatami przez 25 lat. Byłam ofiarą, nawet po wejściu do ich grona (grupa zarządzająca firmą) nadal byłam ofiarą i nie umiałam tego zmienić.
Co do ostatnich słów na temat różnych walk - to zdarzają się czasami takie sytuacje, w których walkę wygrywa się poprzez ODMOWĘ uczestnictwa w nie!j :)
Tak, też o tym pomyślałam. Można unikać small-talków i być do bólu formalnym, nawet jeśli istnieje nacisk na "one team one family". Jedno spotkanie integracyjne i już psychofag ma haczyki na parę osób... I więcej czujności względem "przesympatycznych".
Uważam że nie można uciekać i dać satysfakcję . Jeśli jeden psychopata upatrzył w nas ofiary bo być może mamy jakieś cechy ,które wskazują że jesteśmy nieco słabsi od innych to i następny psychopata w naszej ucieczce też nas dorwie. Dopóki ma się siły trzeba wstawić czoła i sobie nie pozwolić.oczywiscie to jest moje zdanie.
@@izadj7056 he powodzenia życzę. Na poważnie życzę powodzenia. Ps. Daj znać jak poszło 😉. Coś czuje, że nigdy nikogo o takim zaburzeniu nie spotkalas i dobrze oby najrzadziej spotykać takie osoby. Ja kiedyś grałam w takie gierki, nie uciekalam i tak mnie psychopatka pokonała , są mistrzami manipulacji i to takich gdzie każdy kto ma jakiekolwiek sumienie się nie dopusci A oni tak i to bez żadnych wyrzutów, dlatego ta gra (walka) nie równa jest.
Smutny wniosek co do nas - reszty. Zamiast izolować szkodliwców, pozwalamy im obejmować władzę, nawet na najwyższych szczeblach. A jak możnaby społecznie rozwiązać problem? Jest się od kogo uczyć - chyba można tu przypomnieć mini-wykład #154: "Strategia adaptacyjna makaków" (chyba, że Jarosław mnie poprawi, że to co innego).
Po prostu dotychczas nie byliśmy wrażliwi na takie zachowania i nie znamy motywów ani powodów takiego działania. Tacy ludzie naprawdę wydają się mocni psychicznie i kompetentni, a takim każdy woli powierzyć swój los, jeśli mowa o kimś kto ma dowodzić przykładowo w państwie
Super kanal I super tematy Panie Jaroslawie Dziekuje😊 Szkoda zdrowia i zycia ...uciekac , uciekac, uciekac ! Ja ucieklam z takiej pracy. Bo to wojna stuletnia toczaca sie na licznych frontach. 🤣🤣🤣 w toalecie tez! Mozna byc szczesliwym przeciez w innej pracy.👍🏻 Pozdrawiam.
Ciesz się! Ocalone zdrowie, spokój serca, poranny uśmiech do lustra- to są wartość bezcenne! Znajdziesz lepsze zajęcie, a mądrość doświadczenia ocali Cię przed kolejnym psychopatą. Pozdrawiam Dorota
Nie wolno chcieć takich ludzi zmieniać oni tacy zostanom z wiekiem zaczynajom być gorsi dlatego gwara od takich bo zrzerajom twojom dobrom wesołom energię !!!!!😊
Znalem taka psychopatke ,kiedys o malo nie rozwalila mojego zwiazku ,mojej mowila co innego mi co innego zeby nam bezcelowo namieszac. Dopiero gdy od wujka policjanta (lata pozne 90te)pozyczylem dyktafon udowodnilem jej sciemy a naprawde byly to tak grube manipulacje ze w tym czasie juz rozstalem sie z narzeczona .
najwiecej psychopatycznych osob spotkalem w biurach ale w normalnych zawodach rowniez, jednak juz mniej. ciezko takie osoby rozpoznac od razu, zazwyczaj trwa to troche i trzeba czekac na ruch ze strony psychopaty. Zgadzam sie rowniez z tym ze tego nie da sie leczyc...
@@Sclavus a ja napisałam, że pomoże? 🙂 Z tą izolacją też nie jest tak prosto, przynajmniej dopóki nie dopuści się przestępstwa. Z kolei przemoc psychiczną jest dużo trudniej udowodnić.
Wszystko sie zgadza!Moja menedzerka.Jestem teraz na chorobowym ale tak jak mowiles jestem uzbrojona.Dobrze ze mam emaile I nagrywanie rozmow poniewaz chciala mi wcisnac lekarzowi firmowemu ze jakas umowe z nia nawiazalam.co z nagrania wynika....wiadomo manipulantka I klamczyni!zdziwila sie ze mam nagrana rozmowe. Teraz czekam dalej I musze byc ostrozna bo takie osoby napewno nie odpuszcza....ja tez nie!
Znam jedna taką i nie mogę się nadziwić jakim cudem takiej babie udaje się tak sobie wokół palca owinąć ludzi nawet tych inteligentnych... Najdziwniejsza jest kiedy udaje że jest wrażliwa. Gołym okiem widać że nie wie czym są prawdziwe uczucia czy etyka a ludzie się nabierają i prędzej czy później dostaną od niej po dupie i jeszcze trudno im uwierzyć że to ona im dowaliła.
Ignorance is bliss .... pracować nad tym i uczyć sie każdego dnia psychopatę ignorować ... dać mu każdego dnia odczuć jak bardzo jest nam obojetny jak najmniej jak najdalej od takiej osoby ... straszny obrzydliwy tego rodzaju człowiek!!!!
Ja miałam takiego męża. Dopiero kiedy wylądował pod kołami samochodu i obiecałam mu, że to tylko ten jeden raz udało mu się ujść z życiem, zniknął z mojego świata. To było ponad 20 lat temu 🤣
Dzień dobry:-) Właśnie ruszyła przedsprzedaż książki "Psychopata w pracy, w rodzinie i wśród znajomych". Zapraszam do lektury:-) sensus.pl/viewc/14859A/1/psywpr.htm
Dla zbyt emptycznych osób taka walka to pewna grób, mogiła. Wyczerpanie psychiczne jest pewne i w jakim celu? Znam osobiście psychopatę którego pierwsza żona jest wrakiem a druga popełniła niedawno samobójstwo. Jego reakcja: " jak ona MI mogła to zrobić?"
W tym przykładzie zamieszczonym w 10 minucie mi pan mówiąc o parkingu przypomniał o przykładzie którego również ja doświadczyłem w swoim życiu na terapii zajęciowej, tutaj powiem że jedna z osób wykorzystywała też przejście w korytarzu i na parkingu, ale ja nieraz miałem nad tym człowiekiem a raczej kobietą nieraz większą przewagę , bo zanim weszła z szatni po schodach to zdążyłem uciec ale i tak to była tzw rosyjska ruletka ale ja się zwolniłem po 20 latach udręki i to ja też tak jak pan jestem zwolennikiem tej drugiej szkoły
Proszę o głębszą poradę jak jeszcze można sobie poradzić z takim szefem, właśnie takiego mam, wypisz wymaluj... Pracy nie mogę zmienić, niestety... Pozdrawiam...
Proszę o jeszcze chwilę cierpliwości, bo takim właśnie poradom dedykowana jest cała książka "Psychopata w pracy, w rodzinie i wśród znajomych". Premiera wydawnicza już w lutym. Pozdrawiam.
@@jaroslawgibas jak wytrzymać do lutego, jak nie Zwariować...?, ostatnio o mało nie wyleciałam z pracy jak powiedziałam że to jest Mobing... A teraz takie czasy ciężkie żeby zmienić pracę.... Czekam z niecierpliwością... 😃
Przeciętnemu człowiekowi może być dość trudno - zwłaszcza po zdefiniowaniu grup docelowych w tym filmie - umieć odróżnić psychopatę od b. wymagającego szefa, który, kierując się etyką, jest nadziany skrupułami a bywa że i wyrzutami sumienia w niełatwej ocenie podwładnych... Może dochodzić do nadmiernych uproszczeń, gdzie łatwo jest skrzywdzić człowieka i ocenić go niewłaściwie. Ja dla odmiany spotkałem się z podwładną - zdolną, zimną, manipulacyjną i bezwzględną młodą osobą, której osobowość, czyny i reakcje wskazywały na psychopatkę. Popieram szkołę nr II, zwłaszcza w sferze prywatnej, natomiast w życiu zawodowym widzę pewien problem: oddaje się wtedy pola takim właśnie ludziom, którzy w najlepsze bezkarnie robią swoje... ja zaś np. mam w sobie zbyt dużo charakteru i poczucia krzywdy, aby całkowicie zapomnieć pewne rzeczy.
To prawda, że pewne predyspozycje dziedziczymy w genach i jesteśmy w pewien sposób uwarunkowani od dziecka i to prawda, że doświadczenia w życiu nas mogą w takim zachowaniu umacniać. Nie zapominajmy jednak, że geny to jest coś co zostaje nam przekazane, a same kształtują się w trakcie życia przez doświadczenie. I w zależności od doświadczeń mojego ojca, pewne jego zachowania, które z kolei on odziedziczył były w nim umacniane albo osłabiane, więc to mocno też jego życie ukształtowało to co mi przekazał. Informacje w naszym DNA przecież mogą się zmieniać, a więc nie sądzę, że nie ma możliwości pomocy takiemu człowiekowi. Jest to w pewien sposób nierealne w tym momencie, albo nawet utopijne, ale ludzie z zaburzeniami sami zostali dość mocno skrzywdzeni i dopiero nieprawidłowa "higiena" umysłu takiego dziecka prowadzi do kierowania energii w inne strony w umyśle. Poza tym wszyscy jesteśmy ludźmi, czy niemożliwym jest dla takich odczuwanie? Co się stało, że nie czują?
Nauczycieli Pan pominął 😐. Psychopaty nie da się zmienić! Po sześćdziesiątce zaczyna udawać człowieka, bo przecież zbliża się czas, kiedy będzie potrzebna opieka 😕
Daj psychopacie władzę, a nie zawaha się jej użyć. Miałam styczność z taką osobą w poprzedniej firmie. Sęk w tym, że jej destrukcyjne zachowanie było akceptowane przez "górę", bo dawało więcej plusów dodatnich niż ujemnych, że tak to ujmę. Nie udało się jej złożyć mnie w ofierze (dał się wyczuć pewien dystans, widocznie umiejętności nie były wystarczające), niemniej atmosfera i pole rażenia skutecznie mnie zmotywowały do złożenia wypowiedzenia.
Znam od podszewy kilkoro "wymarzonych" szefów... To porażka humanizmu, empatii i radości życia. Terroryzm mentalny, a nieraz i fizyczny to ich codzienność. Po prostu ich obsesją i narkotykiem jest mobbing w pracy. 👎👎👎⛔
"Jesli czegoś nie można, a się chce to wolno". Psychopata może się uzdrowić tylko i wyłącznie sam z siebie. Nie wiem jakich mu potrzeba warunków, ale wydaje mi się, że kluczowe znaczenie mają warunki początkowe. Czyli jego dzieciństwo. Żeby "miał prawo moralne" w jakiejs przyszłości zechcieć się zmienić. Mam zdiagnozowaną "osobowość nieprawidłową", czyli psychopatię właśnie. Słuchając Ciebie odnajduję kilkuletnią i nastoletnią siebie. Uroiłam sobie, że jestem złym człowiekiem (chociaż wiele zła, ani krzywdy nikomu nie wyrzadzilam. Może nawet wyrządziłam mało, albo...wcale? Ale od najmłodszych lat słuchałam, że...coś mam zjebane i że mój tata, który sam mnie wychowywał, to o niczym nie marzy bardziej niż o tym żebym była dobrym człowiekiem) naprawdę chce się zmienić około 20 roku życia. Teraz mam blisko 40. Jak 10, 15 lat słyszałam, że nie ma ludzi, którzy nigdy nie kłamią to chciało mi się płakać...bo mówili do mnie, nie jako niewierząc w moje istnienie. Bo pierwsze co postanowiłam zrobić, żeby się zmienić to nigdy nie kłamać. Choćbym miała czymś życiem ryzykować.
Co do bycia psychopatą, musicie wiedzieć, że każdy z nas nim jest. Zależy tylko i wyłącznie jaką rolę zaczynacie odgrywać w obecnej chwili i do czego dążycie. ;)
Miałam identyczną sytuacje :) były szef psychopata, miał jedna wierną koleżankę która biegała za nim i przytakiwała mu nawet gdy się mylił albo poniżał resztę pracowników. Odeszłam z uśmiechem i obecnie rozwijam drugą działalność. On podobno dalej dręczy nowych pracowników - nienawidzi kobiet 😉 karmił się poniżaniem, karmił swoje ego za każdym poniżeniem i uprzykrzaniem ludziom życia. W sumie to mu współczuje, biedny nie wie ze jest chory i mocno zaburzony. Ta cała krzywda którą wyrządził kiedyś do niego wróci :) wierzę że karma nie śpi 😏.
Też znam ten mechanizm. Była szefowa, psychopatka. Długo zwlekałam, by odejść z firmy, w końcu sama mnie zwolniła. I całe szczęście. Teraz dręczy jedną z moich koleżanek 😢
3 lata w zwiazku z wyksztalconym, elokwentnym psychopata na stanowisku. W pracy tez mam te chore jednostki. Po tym co przeszlam wyczuwam je jak swinia trufle. Problem jest w tym ze psychopaci zawsze otaczaja sie wianuszkiem uleglych, pokornych, nieasertywnych baranow dzieki ktorym sa na jakim sa stanowisku.
Ja się czuje jak pasterz, posiadając swoje ludzkie owce.
Psychopaci sa wsrod nas / Hare Robert D. bardzo wazny temat, dziekuje bardzo za super program . . .
To jest powszechnie spotykane w korporacjach albo dużych firmach z piramidkami zarządów. Idzie w parze rzecz jasna z mobbingiem, o którym zarząd wie i go toleruje bo tak jak tu wspominasz - gość jest skuteczny, jego obecność i sposoby działania przynoszą korzyści. I to jest sytuacja, w której kodeks pracy, respekt, wartości firmy i inne bzdury są odstawiane na bok. Pracownik nic nie zrobi, a jak zacznie walczyć nawet w umiejętny, taktyczny sposób to i tak go stłamszą, jeśli nie gierką to siłą, odgórnie. Przeważnie tacy mobberzy mają niepisaną zgodę od przełożonych, a w razie W gdyby jakiś pojedynczy pracownik "fikał" to zwraca się przeciwko niemu nie tyle sam psychopata co niestety cała piramidka od szefów do kierownika. Wtedy taki człowiek po prostu dostaje polecenie robienia co mu kazano i siedzenia cicho, a jak będzie dalej fikał to mu się podłoży świnie żeby go zwolnić, bo chociaż moralnie ma racje, to niestety nie tańczy tak jak orkiestra gra, a tego pracodawca tolerował nie będzie. Żaden sąd ani kodeks pracy na to nie pomoże, bo w sądzie wywiną kota ogonem, za psychopatą staną jego przełożeni a pracownik-ofiara zostaje sam. Nie ma szans na wygraną, a nawet jak wygra i zostanie w tej pracy to potem i tak go dojadą. Dlatego nie podnoście karabinów tylko zwalniajcie się z takich firm od razu. Jeśli to się tyczy związków, relacji - kończcie kontakt od razu i koniec. Tych ludzi nie da się reformować, nie da się z nimi wygrać bo dla nich nigdy nie nadejdzie ten punkt kiedy odpuszczą i będzie trzeba się z nimi stale szarpać, a to bez sensu.
Mówiłam o swoim szefie,ze jest psychopata... Teraz już nie jest to takie tylko gadanie.Po tym wykładzie wiem, że mam do czynienia z prawdziwym psychopata.
Od 3 lat mam karabin gotowy do strzału, oczy zawsze szeroko otwarte i uszy również. Troche się męczę.
@@magdalenawiko5158 w glebi duszy też sobie współczuję ale doszłam do wniosku ,że jestem takim samym człowiekiem jak on czyli mogę też być psychopatką i broniąc się atakować jego słabe punkty.
Walka jest ciężka bo on ma władzę ale zanim mi ustawi niekorzystny grafik sporo musi się napocić.Niestety sytuacja jest męcząca.
To bardzo ważny temat. Mam za sobą 35 lat pracy zawodowej. 20 miejsc pracy. Mogę stwierdzić, że w polskich realiach 70% osób zarządzających to profesjonalni psychopaci. Podziwiam Tych zarządzających, tzw. normalnych, którym udało się przetrwać. Problem główny jest w tym, że psychopaci są to ludzie inteligentni i wyjątkowo uzdolnieni w zakresie manipulowania psychiką ludzką. Szkoda, że najczęstszym wyjściem jest odejście do innej firmy, w której czeka kolejny psychopata. Połowa firm, w których pracowałem nie istnieje - padły bo psychopaci są nastawieni wyłącznie na siebie.
Czekam na Pana książkę👏. Relacja z psychopatą, to spotkanie z walcem. Zbierasz się potem kawałek po kawałku...przez lata😩. Pozdrawiam.
Albo z narcyzem...
Bardzo ciekawy materiał, dziękuję! Cieszę się też, że w planach jest książka, która pozwoli uzmysłowić czytelnikom skalę problemu i sposoby działania takich osób. Sam się interesuję tym tematem i nawet przetłumaczyłem kilka książek na ten temat pewnego hiszpańskiego autora.
Bardzo żałuję , że nie wiedziałsm o tym wcześniej- nie zrujnoeałabym sobie zdrowia psychicznego udowadniając wszystkim w pracy, że jestem normalna i profesjonalna. A wszystko przez psychopatyczną koleżankę, której za dobrze się współpracowało z psychopatycznym szefem. Potrafiła tak nastawić go w czasie wyjazdu służbowego, że po powrocie ignorował mnie, nawet na mnie nie patrzył.
pozdrowienia od typa w koszulce Metallic'y z brodą jak u ormiańskiego mnicha, dzięki jak zwykle super
Bardzo dziękuję za wykład, psychopaci są wśród nas. Teraz już wiem jakie strategie można zastosować.
Swietny wyklad, jak zawsze !
Pracowalam kilka lat temu z osobã o profilu psychopatycznym, co za bogate doswiadczrnie 😉 Teraz się z tego smieję, ale obcowanie z takã osobã, próba zrozumienia co niã kieruje kiedy samemu jest się "normalnym", wykancza... I to poczucie wstydu, ze tak się dalam latwo urobić, etc ... Ale teraz wiem, zeby wygrać z psychopatã trzeba tez nim poprostu być, bo to zupelnie inny poziom emocjonalny i moralny...Ja przestalam próbować zrozumieć tylko zaczęlam informować dyrekcję o poszczególnych sytuacjach, uprzedzajãc, ze juz szukam innej pracy... Pracyjãc z takimi ludzmi, trzeba bez skrupulów informować hierarchię o wszystkim co anormalne i dysfunkcyjne, nie nie chować i przede wszystkim nie próbować samemu znalezć rozwiãzanie...
Dziękuję, dziękuję, dziękuję 🙂 Bardzo ciekawy film, dużo potrzebnej wiedzy🙂💗
Genialne, z niecierpliwością czekam na książkę 🙏
Bardzo proszę o więcej filmów z serii Przypadek Emilii..itp. Bardzo mi się podobają analizy życia innych osób, ich życia i sytuacji życiowej.
Super temat.
Nie mogę doczekać się książki.
Ufam, że książka rozłoży temat na łopatki. Przynajmniej na poziomie podstawowym.
Dziękuję Panu, że Pan istnieje. Pozdrawiam :)
Kapitalny odcinek, dziękuję 😊
Super film i super podsumowanie dla psychopaty! Dziękuje :)
Pracowałam z psychopatami przez 25 lat. Byłam ofiarą, nawet po wejściu do ich grona (grupa zarządzająca firmą) nadal byłam ofiarą i nie umiałam tego zmienić.
Endo Magda bo takich relacji nie powinno się zmieniać tylko wiać od nich gdzie pieprz rośnie...
Wszystko ok nie zgodzę się tylko z tymi procentami....... jest ich o wiele więcej
Być może, ale jeśli dodasz socjopatów, mizoginiów i różne inne osobowości dysfunkcyjne.
Co do ostatnich słów na temat różnych walk - to zdarzają się czasami takie sytuacje, w których walkę wygrywa się poprzez ODMOWĘ uczestnictwa w nie!j :)
Tak, też o tym pomyślałam. Można unikać small-talków i być do bólu formalnym, nawet jeśli istnieje nacisk na "one team one family". Jedno spotkanie integracyjne i już psychofag ma haczyki na parę osób... I więcej czujności względem "przesympatycznych".
Dramat pracować z takimi ludźmi.
A trick: watch movies on Flixzone. Me and my gf have been using it for watching all kinds of movies recently.
@Trace Tate definitely, I have been using flixzone} for years myself :)
True
Ważny temat, nigdy nie za dużo wiedzy na ten temat ... Dziękuję i pozdrawiam 👍🙏
Miałam taką koleżankę w pracy, nawet nie wiedziałam, że tacy ludzie istnieją
Dziękuję 👌👌👌
Też tak uważam, że trzeba wiać bo zniszcza do cna.
Uważam że nie można uciekać i dać satysfakcję .
Jeśli jeden psychopata upatrzył w nas ofiary bo być może mamy jakieś cechy ,które wskazują że jesteśmy nieco słabsi od innych to i następny psychopata w naszej ucieczce też nas dorwie.
Dopóki ma się siły trzeba wstawić czoła i sobie nie pozwolić.oczywiscie to jest moje zdanie.
@@izadj7056 he powodzenia życzę. Na poważnie życzę powodzenia. Ps. Daj znać jak poszło 😉. Coś czuje, że nigdy nikogo o takim zaburzeniu nie spotkalas i dobrze oby najrzadziej spotykać takie osoby. Ja kiedyś grałam w takie gierki, nie uciekalam i tak mnie psychopatka pokonała , są mistrzami manipulacji i to takich gdzie każdy kto ma jakiekolwiek sumienie się nie dopusci A oni tak i to bez żadnych wyrzutów, dlatego ta gra (walka) nie równa jest.
@@izadj7056 To nie słabość to wrażliwość i sumienie, choć w tych czasach to może i faktycznie słabość.
Tego się nauczyłam. Non stop czuwać i być silna...
Smutny wniosek co do nas - reszty. Zamiast izolować szkodliwców, pozwalamy im obejmować władzę, nawet na najwyższych szczeblach. A jak możnaby społecznie rozwiązać problem? Jest się od kogo uczyć - chyba można tu przypomnieć mini-wykład #154: "Strategia adaptacyjna makaków" (chyba, że Jarosław mnie poprawi, że to co innego).
Po prostu dotychczas nie byliśmy wrażliwi na takie zachowania i nie znamy motywów ani powodów takiego działania. Tacy ludzie naprawdę wydają się mocni psychicznie i kompetentni, a takim każdy woli powierzyć swój los, jeśli mowa o kimś kto ma dowodzić przykładowo w państwie
Na najwyzszych szczeblach. A potem psychopaci groza uzyciem bomby atomowej.
@@niemasprawytowszystko7634 ludzie myla pewnosc siebie z kompetencja.
@@lanovia3838 Tak, zgadzam się. Nie mamy wglądu w kompetencje tych ludzi, a przynajmniej demokracja nie sprzyja grupie o wyższym rozsądku
@@lanovia3838 Tak, zgadzam się. Nie mamy wglądu w kompetencje tych ludzi, a przynajmniej demokracja nie sprzyja grupie o wyższym rozsądku
Super kanal I super tematy Panie Jaroslawie
Dziekuje😊
Szkoda zdrowia i zycia ...uciekac , uciekac, uciekac !
Ja ucieklam z takiej pracy.
Bo to wojna stuletnia toczaca sie na licznych frontach.
🤣🤣🤣 w toalecie tez!
Mozna byc szczesliwym przeciez w innej pracy.👍🏻
Pozdrawiam.
Właśnie parę dni temu dostałem wypowiedzenie od chyba właśnie psychopaty 😔 pozdrawiam.
Ciesz się! Ocalone zdrowie, spokój serca, poranny uśmiech do lustra- to są wartość bezcenne! Znajdziesz lepsze zajęcie, a mądrość doświadczenia ocali Cię przed kolejnym psychopatą. Pozdrawiam Dorota
@@db1357 Dziękuję
@@mariokendy6447 nie ma za co, to oczywiste 😊
Nie wolno chcieć takich ludzi zmieniać oni tacy zostanom z wiekiem zaczynajom być gorsi dlatego gwara od takich bo zrzerajom twojom dobrom wesołom energię !!!!!😊
Znalem taka psychopatke ,kiedys o malo nie rozwalila mojego zwiazku ,mojej mowila co innego mi co innego zeby nam bezcelowo namieszac.
Dopiero gdy od wujka policjanta (lata pozne 90te)pozyczylem dyktafon udowodnilem jej sciemy a naprawde byly to tak grube manipulacje ze w tym czasie juz rozstalem sie z narzeczona .
Znam to. Ja od ponad roku unikam takiej sytuacji osób i żyje wiernie właśnie byłej żonie i córce
@@dzieckoboze6052 Takie sytuacje sie moga wydarzyc w Twoim zyciu a jak je przezyjesz zalezy od Ciebie,mniej strachu wiecej milosci .
Pozdrawiam X
najwiecej psychopatycznych osob spotkalem w biurach ale w normalnych zawodach rowniez, jednak juz mniej. ciezko takie osoby rozpoznac od razu, zazwyczaj trwa to troche i trzeba czekac na ruch ze strony psychopaty. Zgadzam sie rowniez z tym ze tego nie da sie leczyc...
Nie da sie leczyć to uwarunkowane genetycznie.
Dziękuję. Niestety mam do czynienia z psychopatą w pracy🙈
Mój mistrz zakazał mi niepotrzebnych walek😉🙃🤣Pozdrawiam👊
Dziękuję 😉
Czekam na Pana książkę i pozdrowiam 👍
Wydaje mi się, żemniej byłoby przypadków depresji gdyby to psychopatów medycy brali pod swoje skrzydła zanim zrobią komuś ogromna krzywdę 🙆🏼♀️
medycy im nie pomogą. Była o ty mowa w materiale. To jest spowodowane pewnymi brakami w obszarach mózgu i nic z tym nie zrobisz.
@@haniamania7151 medycyna nie pomoże.Oni powinni być izolowani od społeczeństwa.
@@Sclavus a ja napisałam, że pomoże? 🙂
Z tą izolacją też nie jest tak prosto, przynajmniej dopóki nie dopuści się przestępstwa. Z kolei przemoc psychiczną jest dużo trudniej udowodnić.
@@haniamania7151 a nie napisałaś,żeby medycy brali ich pod swoje skrzydła?
@@Sclavus ja tam widzę "nie pomogą". Może Ty widzisz coś innego, nie wiem. Wystarczy spojrzeć dwa wpisy wyżej...
Wszystko sie zgadza!Moja menedzerka.Jestem teraz na chorobowym ale tak jak mowiles jestem uzbrojona.Dobrze ze mam emaile I nagrywanie rozmow poniewaz chciala mi wcisnac lekarzowi firmowemu ze jakas umowe z nia nawiazalam.co z nagrania wynika....wiadomo manipulantka I klamczyni!zdziwila sie ze mam nagrana rozmowe. Teraz czekam dalej I musze byc ostrozna bo takie osoby napewno nie odpuszcza....ja tez nie!
Dobre...oj dobre...
Znam jedna taką i nie mogę się nadziwić jakim cudem takiej babie udaje się tak sobie wokół palca owinąć ludzi nawet tych inteligentnych... Najdziwniejsza jest kiedy udaje że jest wrażliwa. Gołym okiem widać że nie wie czym są prawdziwe uczucia czy etyka a ludzie się nabierają i prędzej czy później dostaną od niej po dupie i jeszcze trudno im uwierzyć że to ona im dowaliła.
Kwintesencja konkretności.
Boże ja ilu psychopatów i narcyzów w moim życiu poznałam .
Ddokładnie wiem coś o tym, zmieniłam pracę o niebo lepiej🙂🙂🙂
Ignorance is bliss .... pracować nad tym i uczyć sie każdego dnia psychopatę ignorować ... dać mu każdego dnia odczuć jak bardzo jest nam obojetny jak najmniej jak najdalej od takiej osoby ... straszny obrzydliwy tego rodzaju człowiek!!!!
To jest najlepsza metoda. Nie jest to bardzo trudne jak już znamy mechanizmy, patterny i pi razy oko rozumiemy o co w tym wszystkim chodzi..
Ciekawe, jakie zagęszczenie psychopatów musi być na studiach zarządzania i marketingu, i jak psychopata się układa z psychopatą.
U mnie na tym kierunku to byli owszem, ale wśród wykładowców, poważnie.
Dobre miejsce na przeprowadzenie badań 🤣
im człowiek bardziej wykształcony tym bardziej zaburzony :)
@@sabina7978-e4y to według kogoś niewykształconego o niskim poziomie inteligencji
🤣🤣🤣
Jestem ciekaw gdy w pracy jest 2 psychopatów . Przełożony i pracownik. Jakie emocje powstają w (psychopacie pracownik)
@@waflokazmierczyk924 zmykaj z takiej pracy.
Ciężki temat i aż nie do uwierzenia. Spotkałam niestety też:(
Tez mowiac o tym mam wrazenie ze sobie to wymyslilam a potem slucham takiego wykladu i zgadza sie wszystko...
Ja miałam takiego męża. Dopiero kiedy wylądował pod kołami samochodu i obiecałam mu, że to tylko ten jeden raz udało mu się ujść z życiem, zniknął z mojego świata. To było ponad 20 lat temu 🤣
Dzień dobry:-) Właśnie ruszyła przedsprzedaż książki "Psychopata w pracy, w rodzinie i wśród znajomych". Zapraszam do lektury:-)
sensus.pl/viewc/14859A/1/psywpr.htm
Dla zbyt emptycznych osób taka walka to pewna grób, mogiła. Wyczerpanie psychiczne jest pewne i w jakim celu? Znam osobiście psychopatę którego pierwsza żona jest wrakiem a druga popełniła niedawno samobójstwo. Jego reakcja:
" jak ona MI mogła to zrobić?"
W tym przykładzie zamieszczonym w 10 minucie mi pan mówiąc o parkingu przypomniał o przykładzie którego również ja doświadczyłem w swoim życiu na terapii zajęciowej, tutaj powiem że jedna z osób wykorzystywała też przejście w korytarzu i na parkingu, ale ja nieraz miałem nad tym człowiekiem a raczej kobietą nieraz większą przewagę , bo zanim weszła z szatni po schodach to zdążyłem uciec ale i tak to była tzw rosyjska ruletka ale ja się zwolniłem po 20 latach udręki i to ja też tak jak pan jestem zwolennikiem tej drugiej szkoły
❤👏👏
Lubię ten kanał, ale ta muzyka mnie tak wnerwia, że muszę przewijać od pierwszej sekundy
Proszę o głębszą poradę jak jeszcze można sobie poradzić z takim szefem, właśnie takiego mam, wypisz wymaluj... Pracy nie mogę zmienić, niestety... Pozdrawiam...
Proszę o jeszcze chwilę cierpliwości, bo takim właśnie poradom dedykowana jest cała książka "Psychopata w pracy, w rodzinie i wśród znajomych". Premiera wydawnicza już w lutym. Pozdrawiam.
@@jaroslawgibas jak wytrzymać do lutego, jak nie Zwariować...?, ostatnio o mało nie wyleciałam z pracy jak powiedziałam że to jest Mobing... A teraz takie czasy ciężkie żeby zmienić pracę.... Czekam z niecierpliwością... 😃
Każdy człowiek ma w sobie kawałek z psychopaty.
Vhybaty
🌹🌹🌹👍
Psychopata w domu...
Przeciętnemu człowiekowi może być dość trudno - zwłaszcza po zdefiniowaniu grup docelowych w tym filmie - umieć odróżnić psychopatę od b. wymagającego szefa, który, kierując się etyką, jest nadziany skrupułami a bywa że i wyrzutami sumienia w niełatwej ocenie podwładnych... Może dochodzić do nadmiernych uproszczeń, gdzie łatwo jest skrzywdzić człowieka i ocenić go niewłaściwie. Ja dla odmiany spotkałem się z podwładną - zdolną, zimną, manipulacyjną i bezwzględną młodą osobą, której osobowość, czyny i reakcje wskazywały na psychopatkę. Popieram szkołę nr II, zwłaszcza w sferze prywatnej, natomiast w życiu zawodowym widzę pewien problem: oddaje się wtedy pola takim właśnie ludziom, którzy w najlepsze bezkarnie robią swoje... ja zaś np. mam w sobie zbyt dużo charakteru i poczucia krzywdy, aby całkowicie zapomnieć pewne rzeczy.
Po obejrzeniu tego filmiku obawiam sie ze mam problem. Albo w sumie nie ja mam problem. To ja jestem problemem.
oooooo. Wlasnie dowiedzialem sie ze jestem psychopata.
Kiedy ta książka? Kupuje od razu też dla kilku osób, żeby rozumieli, że to nie ich wina.
Jest już napisana i trwają prace w wydawnictwie. Spodziewamy się premiery w okolicach lutego. Będę zapowiadał:-)
najlepszy przykład to Jareczek K.
Powiedział co wiedział
Sam Vaknin i wielu innych twierdzi, że nigdy nie wygrasz....
To prawda, że pewne predyspozycje dziedziczymy w genach i jesteśmy w pewien sposób uwarunkowani od dziecka i to prawda, że doświadczenia w życiu nas mogą w takim zachowaniu umacniać. Nie zapominajmy jednak, że geny to jest coś co zostaje nam przekazane, a same kształtują się w trakcie życia przez doświadczenie. I w zależności od doświadczeń mojego ojca, pewne jego zachowania, które z kolei on odziedziczył były w nim umacniane albo osłabiane, więc to mocno też jego życie ukształtowało to co mi przekazał. Informacje w naszym DNA przecież mogą się zmieniać, a więc nie sądzę, że nie ma możliwości pomocy takiemu człowiekowi. Jest to w pewien sposób nierealne w tym momencie, albo nawet utopijne, ale ludzie z zaburzeniami sami zostali dość mocno skrzywdzeni i dopiero nieprawidłowa "higiena" umysłu takiego dziecka prowadzi do kierowania energii w inne strony w umyśle.
Poza tym wszyscy jesteśmy ludźmi, czy niemożliwym jest dla takich odczuwanie? Co się stało, że nie czują?
Nauczycieli Pan pominął 😐. Psychopaty nie da się zmienić!
Po sześćdziesiątce zaczyna udawać człowieka, bo przecież zbliża się czas, kiedy będzie potrzebna opieka 😕
Jednak definicja pychopatii istnieje
Daj psychopacie władzę, a nie zawaha się jej użyć. Miałam styczność z taką osobą w poprzedniej firmie. Sęk w tym, że jej destrukcyjne zachowanie było akceptowane przez "górę", bo dawało więcej plusów dodatnich niż ujemnych, że tak to ujmę. Nie udało się jej złożyć mnie w ofierze (dał się wyczuć pewien dystans, widocznie umiejętności nie były wystarczające), niemniej atmosfera i pole rażenia skutecznie mnie zmotywowały do złożenia wypowiedzenia.
Znam od podszewy kilkoro "wymarzonych" szefów...
To porażka humanizmu, empatii i radości życia. Terroryzm mentalny, a nieraz i fizyczny to ich codzienność.
Po prostu ich obsesją i narkotykiem jest mobbing w pracy. 👎👎👎⛔
Niestety, bledny link do transkrypcji tekstu. Moge prosic o korekte?
poprawione:-)
@@jaroslawgibas Dziekuje! :)
"Jesli czegoś nie można, a się chce to wolno". Psychopata może się uzdrowić tylko i wyłącznie sam z siebie. Nie wiem jakich mu potrzeba warunków, ale wydaje mi się, że kluczowe znaczenie mają warunki początkowe. Czyli jego dzieciństwo. Żeby "miał prawo moralne" w jakiejs przyszłości zechcieć się zmienić. Mam zdiagnozowaną "osobowość nieprawidłową", czyli psychopatię właśnie. Słuchając Ciebie odnajduję kilkuletnią i nastoletnią siebie. Uroiłam sobie, że jestem złym człowiekiem (chociaż wiele zła, ani krzywdy nikomu nie wyrzadzilam. Może nawet wyrządziłam mało, albo...wcale? Ale od najmłodszych lat słuchałam, że...coś mam zjebane i że mój tata, który sam mnie wychowywał, to o niczym nie marzy bardziej niż o tym żebym była dobrym człowiekiem) naprawdę chce się zmienić około 20 roku życia. Teraz mam blisko 40. Jak 10, 15 lat słyszałam, że nie ma ludzi, którzy nigdy nie kłamią to chciało mi się płakać...bo mówili do mnie, nie jako niewierząc w moje istnienie. Bo pierwsze co postanowiłam zrobić, żeby się zmienić to nigdy nie kłamać. Choćbym miała czymś życiem ryzykować.
* 10, 15 lat temu
Czy mogę się z Tobą skontaktować? Mam podobny problem😭😭
Chyba to o naszych "rządzących"..
no przecież wymienił polityków na samym początku wykładu
No L
Być może należy jeszcze dodać wychowawców o nauczycieli
Być może należy dodać rodziców
A może ten jeden gościu to też psychopata. Tylko nie hardcorowy...
Co do bycia psychopatą, musicie wiedzieć, że każdy z nas nim jest. Zależy tylko i wyłącznie jaką rolę zaczynacie odgrywać w obecnej chwili i do czego dążycie. ;)
Weź nie p
Dziękuję 👌👌👌