@Czahista lobotomia 🤷♂ gdybym był taki mądry kiedyś to najwyżej bym nie miał mózgu, ale z drugiej strony bym się tyle nie nacierpiał, ale z trzeciej strony przez 10 lat to były przygody lepsze niż te Indiany Jones'a i to przez 3650 dni 🤠 więc jest 👌
Kiedy ja się zakochałem dostałem nagłego skoku motywacji. Przemogłem się i ograniczyłem cukier, zacząłem cwiczyć i zrzuciłem 15kg. Niestety nie udało mi się przekonać do siebie koleżanki ale mój mózg nie mógł się po tym pozbierać. Przez pół roku miałem coś podobnego do efektów odstawienia narkotyku. To tak jakby z największego szczęścia nagle zacząć szorować po emocjonalnym dnie. Nie życzę nikomu by tak się czuł, sam nie chcę już nigdy tego powtarzać.
Ja kiedyś w miesiąc podbiłem wszystkie swoje rekordy na siłce o +10 kg po tym jak mi dziewucha kosza dała. Coś pięknego, taka motywującą złość. Szkoda ze po tym wszystkim też szorowałem ja dnie, ale myślę że gdybym był nieco starszy, obeszło by się bez tego
Mam podobnie. Choć akurat to sie wydarzyło między mną a przyjaciółką z innego kraju. Oboje w sobie byliśmy mocno zakochani, jednak żadne z nas nie chciało emigrować i wspólnie podjęliśmy decyzję o ucięciu romantyzmu. To "schodzenie z zakochania" faktycznie daje mocno całemu organizmowi popalić, już nie wspominając jak to na psychikę działa.
Terloria brzmi prosto, praktyka gorzej, ale do rzeczy. Obrzydzaj sobie jej wspomnienia. Zwracaj uwagi na wady, staraj zobaczyć się coś brzydkiego i na tym skupić. Wiem boli, wiem trudne, ale to najkrótsza droga. Przerabiałem, potem pozostaje kłucie w sercu na wspomnienie, ale po czasie znika, aż zniknie zupełnie. Ale nie polecam wspominek. No i najważniejsze- zero upijania się. Nie żal się kolegom, udaj że tego nie ma. Poboli poboli przestanie. Przerabiałem całkiem niedawno, przeszukałem cały internet i to jedyna rada jaką znalazłem i z powodzeniem zastosowałem. Powodzenia stary
Bardzo dawno temu byłem bardzo silnie uzależniony od bycia zakochanym non-stop się zakochiwalem..... Teraz od 6 lat jestem w stałym związku. Ale jak to się dzieje że żaden z tych pseudo psychologów nie był w stanie mi wtedy pomóc i zdiagnozować przyczyny mojego rozchwiania. W końcu sam z tego wyszedłem i mam szczęśliwy związek który trwa 6 lat. Pieprzyć pseudo psychologów.
Pamiętam jak przez prawie cały rok byłam zakochana w kimś kto nie odwzajemniał moich uczuć i był w związku nawet z moją przyjaciółką przez co bardzo mnie zranił. Ale teraz jestem już od jakiegoś czasu w szczęśliwym związku z innym chłopakiem który mnie kocha i nasze uczucia są odwzajemnione ❤️❤️❤️❤️❤️. Bardzo go kocham 😍🥰
W swoim zyciu trzy razy bylem mocno zakochany i trzy razy musialem z tego wychodzić.Nigdy wiecej i staram sie kobiety omijac szerokim lukiem aby znow nie wpaść w sidła Zazdroszcze ludziom którzy obustronnie są zakochani w sobie na zawsze bo to piekne uczucie
@bgawlz...Musze cie zmartwic. Nie byles zakochany, tylko uzalezniony. Jesli nie przerobisz swojego dziecinstwa, bedziesz ciagle w to wchodzil. Albo....pokochaj Boga tak jak ja. Kocham go mocno i zaden czlowiek nie jest w stanie usiasc na jego tronie. Wszystkie moje relacje ludzkie sa spokojne i zdrowe. 🙏❤️
@@maamiss5561...polecam prace z wewnetrznym dzieckiem. Sa w Polsce dobre ksiazki na ten temat, albo na UA-cam polecam najleprza strone " Master your Life". Tam da rozne tematy na temat pracy nad saba. Zycze powodzenia. 👍
Pamiętam jak się pierwszy raz na maxa naprawdę zakochałem, mówi się że ma się motyle w brzuchu, myślałem że to tylko powiedzenie dopóki na prawdę nie poczułem jakby mi one faktycznie w brzuchu latały, w miejscu nie umiałem ustać i nic się nie liczyło tylko ona ❤😂 Ja się czułem jakbym nosek przypudrował 🎉😂 Nigdy później już nie doświadczyłem tak silnego uczucia, nawet do innych kobiet
Spotkałem się ostatnio z kolegą, który wiem że od jakiegoś czasu ma nową dziewczynę. Już dla jednej dziewczyny był w stanie zrobić wszystko a ona go wykorzystywała. Po wszystkim powiedziałem mu jak wyglądało to z boku. Powiedział że trzeba mu było o tym powiedzieć. Historia się powtarza tym razem dziewczyna odwzajemnia jego uczucie ale widać że nie jest to zdrowa relacja. Wysłałbym mu ten film ale jest tak zaślepiony „miłością” że oznaczało by to koniec naszej znajomości.
wyślij mu, jeśli relacja sie skończy a serio sie ogarnie to będzie chciał do ciebie wrócić (jak nie to trudno, jeśli zależy ci na jego szczęściu to spróbuj mu przemówić do rozumu)
w końcówce wymienianej miałam wszystko... dziś mając 37 lat sama sobie z tym poradziłam i jestem spokojna...polecam pomoc,to trudna droga nie dla każdego w pojedynkę
Ja mam całkowicie inny problem od 3 lat po zerwaniu nie potrafię się zakochać mimo tego że spotykałem naprawdę fajne dziewczyny to i tak jakie kolwiek uczucia czułem przez 2 tyg potem mój mózg jakby wypiera to i zazwyczaj na tym się kończą relacje bo nie potrafię już dalej tego kontynuować.Szczerze już mnie to męczy
Może zrób sobie długą przerwę od jakichkolwiek związków i zajmij się sobą (chodzi mi o np. rozwijanie zainteresowań albo podróżowanie) spotykaj się że znajomymi poświęcaj więcej czasu rodzinie i na pewno w końcu poznasz kogoś w kim naprawdę się zakochasz :)
Ja od pewnego czasu niejestem w stanie się zakochać (bardziej tak jakbym bardzo tą osobę lubił ) To się zaczeło jak sobie wmawiałem poco się zakochiwać (Podczas gdy do tego doszło) Może piszę bzdury a te bardzo lubienie tej że osoby to właśnie zakochanie ale trochę w mniejszym stopniu
Czy mógłbyś przygotować odcinek o projekcie lewicy na temat wprowadzenia do szkół „edukacji zdrowotnej „ czy po zapoznaniu się z tym projektem uważasz że to jest szkodliwe ?
Wydaje mi się że wynika to z twojej samooceny oraz nie masz potrzeby bliskości jak co po niektórzy może to wynikać z wychowania albo z biologicznych uwarunkowań 🤔 Piszę tak o bo czytam komentarze.
Coś w tym jest - pod wpływem toksycznej silnie współzależnej relacji kinda rozjebałem sobie życie, rozchwiałem zdrowie, zmarnowałem 3 lata studiów, zatraciłem prawie totalnie tożsamość; ale przy tym trudno mi nie myśleć o tym jako o czymś finalnie pozytywnym, bo nic tak dobrze nie nauczyło mnie pewnych życiowo-psychologicznych podstaw jak to. Dużo się potem edukowałem o zdrowych relacjach, o zdrowiu psychicznym, wpływie zdrowia fizycznego na psychiczne, dostałem diagnozę na ADHD, nauczyłem lepiej stawiać granice, być bardziej świadomym tego jak różne nawyki czy rzeczy wpływają na moje samopoczucie, jak nie budować bliskich relacji, w końcu zrozumiałem trochę co jest dla mnie w życiu najważniejsze i na czym powinienem się skupiać. Pewnie długa przede mną droga żeby wiele z tych teoretycznych wskazówek wcielić w życie ofc, ale mam poczucie, że jakby nie ta relacja, to nigdy lub jeszcze dłuuugo nie zdawał bym sobie sprawy z wielu z tych rzeczy i nieświadomie utrudniał sobie życie. Nadal trochę boję się wejść w nową relację, ale i tak czuję się teraz znacznie bardziej adekwatną do nich osobą i mam przeczucie, że drugi raz na równie duże emocjonalno-życiowe szambo już bym się nie wkopał.
Ale duzo tu osób ktore nie chcą sie zakochać. Przeciez to takie piękne uczucie i daje dużo szczęścia. Myślę że żeby stworzyc dobrą relacje nalezy pracowac nad sobą i sie rozwijać. Pod kontem zwiazku bardzo wazna jest komunikacja. Ale tez fajnie jest miec jakies zainteresowania o ktorych mozna opowiadac drugiej osobie. Co jeszcze, zauwazylam ze jak ktos ma dziecko to czesto poświęca wszystko dla nich przez co jest malo atrakcyjny dla społeczenstwa.
Żadnych terapeutów bo jeszcze bardziej ryją banie…. Pogadaj ze znajomym/rodziną czy nawet obcym w pociągu, a może coś ciekawego samo przyjdzie do głowy.
"Jak działa zakochany mózg?"
- i tu jest mały problem. Nie działa.
Miłość to klapki na oczach.
Tak ja wiem, że nie działa ale jak to naprawić?!
@Czahista lobotomia 🤷♂ gdybym był taki mądry kiedyś to najwyżej bym nie miał mózgu, ale z drugiej strony bym się tyle nie nacierpiał, ale z trzeciej strony przez 10 lat to były przygody lepsze niż te Indiany Jones'a i to przez 3650 dni 🤠 więc jest 👌
To samo pomyślałam 😂
Kiedy ja się zakochałem dostałem nagłego skoku motywacji. Przemogłem się i ograniczyłem cukier, zacząłem cwiczyć i zrzuciłem 15kg. Niestety nie udało mi się przekonać do siebie koleżanki ale mój mózg nie mógł się po tym pozbierać. Przez pół roku miałem coś podobnego do efektów odstawienia narkotyku. To tak jakby z największego szczęścia nagle zacząć szorować po emocjonalnym dnie. Nie życzę nikomu by tak się czuł, sam nie chcę już nigdy tego powtarzać.
Ja kiedyś w miesiąc podbiłem wszystkie swoje rekordy na siłce o +10 kg po tym jak mi dziewucha kosza dała. Coś pięknego, taka motywującą złość. Szkoda ze po tym wszystkim też szorowałem ja dnie, ale myślę że gdybym był nieco starszy, obeszło by się bez tego
miałem podobnie... a jestem po 40-tce
Mam podobnie. Choć akurat to sie wydarzyło między mną a przyjaciółką z innego kraju. Oboje w sobie byliśmy mocno zakochani, jednak żadne z nas nie chciało emigrować i wspólnie podjęliśmy decyzję o ucięciu romantyzmu. To "schodzenie z zakochania" faktycznie daje mocno całemu organizmowi popalić, już nie wspominając jak to na psychikę działa.
@@musashi1319 przes#%ane, zwłaszcza że świadomie rozumiesz idiotyzm tego uczucia i logicznie potrafisz się odkochać, ale w praktyce wychodzi szambo
Niestety doskonale wiem, o czym mówisz. Bardzo mi przykro, że musiałeś tego doświadczyć. Nikomu nie życzę.
ja teraz poproszę poradnik jak się pozbyć tego uzależnienia od osoby, bo się wrąbałem w niezłe gówno
Terloria brzmi prosto, praktyka gorzej, ale do rzeczy. Obrzydzaj sobie jej wspomnienia. Zwracaj uwagi na wady, staraj zobaczyć się coś brzydkiego i na tym skupić. Wiem boli, wiem trudne, ale to najkrótsza droga. Przerabiałem, potem pozostaje kłucie w sercu na wspomnienie, ale po czasie znika, aż zniknie zupełnie. Ale nie polecam wspominek. No i najważniejsze- zero upijania się. Nie żal się kolegom, udaj że tego nie ma. Poboli poboli przestanie.
Przerabiałem całkiem niedawno, przeszukałem cały internet i to jedyna rada jaką znalazłem i z powodzeniem zastosowałem.
Powodzenia stary
@@Gen.Margulis tylko sprawa wygląda tak że chce ją nadal w życiu aczkolwiek nie do takiego stopnia by być uzależnionym. Myślisz że da rade?
Podziekuj za wspolprace i zerwij kontakt
Kanał Musisz Wiedzieć
Konia zwal
Bardzo dawno temu byłem bardzo silnie uzależniony od bycia zakochanym non-stop się zakochiwalem..... Teraz od 6 lat jestem w stałym związku. Ale jak to się dzieje że żaden z tych pseudo psychologów nie był w stanie mi wtedy pomóc i zdiagnozować przyczyny mojego rozchwiania. W końcu sam z tego wyszedłem i mam szczęśliwy związek który trwa 6 lat. Pieprzyć pseudo psychologów.
Ja - Nigdy w życiu nie wezmę n4rkotyków
Miłość - Jesteś pewny? To patrz teraz
Milosc a zakochanie to dwie wykluczajace sie rzeczy.
@@zjow4755 czemu uważasz, że jedno wyklucza drugie?
Pamiętam jak przez prawie cały rok byłam zakochana w kimś kto nie odwzajemniał moich uczuć i był w związku nawet z moją przyjaciółką przez co bardzo mnie zranił. Ale teraz jestem już od jakiegoś czasu w szczęśliwym związku z innym chłopakiem który mnie kocha i nasze uczucia są odwzajemnione ❤️❤️❤️❤️❤️. Bardzo go kocham 😍🥰
W swoim zyciu trzy razy bylem mocno zakochany i trzy razy musialem z tego wychodzić.Nigdy wiecej i staram sie kobiety omijac szerokim lukiem aby znow nie wpaść w sidła
Zazdroszcze ludziom którzy obustronnie są zakochani w sobie na zawsze bo to piekne uczucie
@bgawlz...Musze cie zmartwic. Nie byles zakochany, tylko uzalezniony. Jesli nie przerobisz swojego dziecinstwa, bedziesz ciagle w to wchodzil. Albo....pokochaj Boga tak jak ja. Kocham go mocno i zaden czlowiek nie jest w stanie usiasc na jego tronie. Wszystkie moje relacje ludzkie sa spokojne i zdrowe. 🙏❤️
@@monikahh1475 Ja jestem okultystą i wszystkie moje relacje też są spokojne i zdrowe XD
Nie w sobie tylko w swoich wyobrazeniach o drugiej osobie
@@TheB3n0 😜😎
@@maamiss5561...polecam prace z wewnetrznym dzieckiem. Sa w Polsce dobre ksiazki na ten temat, albo na UA-cam polecam najleprza strone " Master your Life". Tam da rozne tematy na temat pracy nad saba. Zycze powodzenia. 👍
Bardzo dobry materiał
Pamiętam jak się pierwszy raz na maxa naprawdę zakochałem, mówi się że ma się motyle w brzuchu, myślałem że to tylko powiedzenie dopóki na prawdę nie poczułem jakby mi one faktycznie w brzuchu latały, w miejscu nie umiałem ustać i nic się nie liczyło tylko ona ❤😂 Ja się czułem jakbym nosek przypudrował 🎉😂 Nigdy później już nie doświadczyłem tak silnego uczucia, nawet do innych kobiet
Spotkałem się ostatnio z kolegą, który wiem że od jakiegoś czasu ma nową dziewczynę. Już dla jednej dziewczyny był w stanie zrobić wszystko a ona go wykorzystywała. Po wszystkim powiedziałem mu jak wyglądało to z boku. Powiedział że trzeba mu było o tym powiedzieć. Historia się powtarza tym razem dziewczyna odwzajemnia jego uczucie ale widać że nie jest to zdrowa relacja. Wysłałbym mu ten film ale jest tak zaślepiony „miłością” że oznaczało by to koniec naszej znajomości.
wyślij mu, jeśli relacja sie skończy a serio sie ogarnie to będzie chciał do ciebie wrócić (jak nie to trudno, jeśli zależy ci na jego szczęściu to spróbuj mu przemówić do rozumu)
Ciekawy materiał
1:10 no cóż zawsze musi być ten pierwszy raz :)
w końcówce wymienianej miałam wszystko... dziś mając 37 lat sama sobie z tym poradziłam i jestem spokojna...polecam pomoc,to trudna droga nie dla każdego w pojedynkę
🙏❤️
To dlatego tak się szczęśliwie czuję
Uzależniłem się od niej...
Ja mam całkowicie inny problem od 3 lat po zerwaniu nie potrafię się zakochać mimo tego że spotykałem naprawdę fajne dziewczyny to i tak jakie kolwiek uczucia czułem przez 2 tyg potem mój mózg jakby wypiera to i zazwyczaj na tym się kończą relacje bo nie potrafię już dalej tego kontynuować.Szczerze już mnie to męczy
Może zrób sobie długą przerwę od jakichkolwiek związków i zajmij się sobą (chodzi mi o np. rozwijanie zainteresowań albo podróżowanie) spotykaj się że znajomymi poświęcaj więcej czasu rodzinie i na pewno w końcu poznasz kogoś w kim naprawdę się zakochasz :)
Mi to nie grozi, więc nie muszę się przygotowywać
no no
Serotonina u mnie szczytuje.
ogolnie to ja nie chce miec zadnej... ale jakbym mial mowic na serio to raz mi sie zdarzylo ale doszlem do wniosku ze nie warto
Wiesz ale nie ma co się zniechęcać i zamykać w sobie, na pewno poznasz kiedyś kogoś wartościowego
@juliaderek6801 tak tak, 99% ludzi to falszywce... nie polecam
7/9 jest idealnie...
Ile to jest ten wagon czekolady?
sprawdź (MOGE Z TOBA?)
uf myślałem już że czekolada jest zła
Na szczęście się nie zakocham
Ja od pewnego czasu niejestem w stanie się zakochać (bardziej tak jakbym bardzo tą osobę lubił )
To się zaczeło jak sobie wmawiałem poco się zakochiwać
(Podczas gdy do tego doszło)
Może piszę bzdury a te bardzo lubienie tej że osoby to właśnie zakochanie ale trochę w mniejszym stopniu
Czy mógłbyś przygotować odcinek o projekcie lewicy na temat wprowadzenia do szkół „edukacji zdrowotnej „ czy po zapoznaniu się z tym projektem uważasz że to jest szkodliwe ?
11:49 mam z tych symptomow wiekszosc jak to naprwaic jakies wskazowki?
Byłem kilka razy zakochany(kilka, bo mam specyficzne gusta) ale nigdy uzależniony. Chyba potrafię to kontrolować, ewentualnie mam silną wolę...
Wydaje mi się że wynika to z twojej samooceny oraz nie masz potrzeby bliskości jak co po niektórzy może to wynikać z wychowania albo z biologicznych uwarunkowań 🤔
Piszę tak o bo czytam komentarze.
Ten moment kiedy masz 21 lat nigdy sie nie zakochales i w sumie nie wiesz o czym ten film xD
jak dobrze że jestem psychopatą i nie mam uczuć i empatii, tylko miłość do samego siebie
Też tak mam tylko mam uczucia do samego siebie 😏😏
Czyli jestem na głodzie :P
już za późno i żałuję
Dlaczego tak długo zejście od tematu dla reklamy innych firm ?
czemu tego filmu nie było wcześniej? bym się zdążyła przegotować teraz już zapóźno
Nalogi sa zle
❤
Zakochaj się, a zobaczysz gdzie leżą Twoje problemy 🙃
widze je wlasnie teraz bardzo wyraznie.
Coś w tym jest - pod wpływem toksycznej silnie współzależnej relacji kinda rozjebałem sobie życie, rozchwiałem zdrowie, zmarnowałem 3 lata studiów, zatraciłem prawie totalnie tożsamość; ale przy tym trudno mi nie myśleć o tym jako o czymś finalnie pozytywnym, bo nic tak dobrze nie nauczyło mnie pewnych życiowo-psychologicznych podstaw jak to. Dużo się potem edukowałem o zdrowych relacjach, o zdrowiu psychicznym, wpływie zdrowia fizycznego na psychiczne, dostałem diagnozę na ADHD, nauczyłem lepiej stawiać granice, być bardziej świadomym tego jak różne nawyki czy rzeczy wpływają na moje samopoczucie, jak nie budować bliskich relacji, w końcu zrozumiałem trochę co jest dla mnie w życiu najważniejsze i na czym powinienem się skupiać. Pewnie długa przede mną droga żeby wiele z tych teoretycznych wskazówek wcielić w życie ofc, ale mam poczucie, że jakby nie ta relacja, to nigdy lub jeszcze dłuuugo nie zdawał bym sobie sprawy z wielu z tych rzeczy i nieświadomie utrudniał sobie życie. Nadal trochę boję się wejść w nową relację, ale i tak czuję się teraz znacznie bardziej adekwatną do nich osobą i mam przeczucie, że drugi raz na równie duże emocjonalno-życiowe szambo już bym się nie wkopał.
Niestety ten film jest o mnie
Ale nie wyjaśniłeś dlaczego facetowi na miniaturce świecą się jajka 😞
No jak nie? Bo się zakochał
ciepło mu to i termowizja się świeci
Jest lekarstwa na to pytam na wszelki wypadek..
zdrowy rozsądek, zimna krew i ręka na pulsie w takich sytuacjach 😊
Ale duzo tu osób ktore nie chcą sie zakochać. Przeciez to takie piękne uczucie i daje dużo szczęścia.
Myślę że żeby stworzyc dobrą relacje nalezy pracowac nad sobą i sie rozwijać. Pod kontem zwiazku bardzo wazna jest komunikacja. Ale tez fajnie jest miec jakies zainteresowania o ktorych mozna opowiadac drugiej osobie.
Co jeszcze, zauwazylam ze jak ktos ma dziecko to czesto poświęca wszystko dla nich przez co jest malo atrakcyjny dla społeczenstwa.
Ten film zbyt bardzo opisał mnie
Cofam to
Zakochany mózg działa dokładnie tak samo jak serce, z tą różnicą że dodatkowo go wyłącza z myślenia
Używasz SI😂?
Czasem do rozszerzania obrazków w miniaturach
6/10 z tych wymienionych rzeczy mam hmm... 😅
Slabo dziala, duzo rozmyslania az za duzo
12:00 wypisz wymaluj ja, moze dwie cechy nie pasowaly xd
A co z samotnymi matkami?
Może zawsze marzyły o dziecku?
Zawsze są w twojej okolicy.
@@jakubpustu2113 Wygrałeś, hah :D
@jakubpustu2113 No wiem. Na parę dni może tygodni i zmieniam.
Ja jestem tą jedną aseksualną osobą która tu siedzi i słucha jak miłość jest mylona z potrzebą seksualną ._. Ehhh... Świata się nie zmieni
Wyłączyłam się w trakcie filmu, bo sobie uświadomiłam, że przypominasz Dionizego ze Złotopolskich xD
Spojrze
DUŻO próbujesz ;-)
Żadnych terapeutów bo jeszcze bardziej ryją banie….
Pogadaj ze znajomym/rodziną czy nawet obcym w pociągu, a może coś ciekawego samo przyjdzie do głowy.
Co ma wspólnego miłość aaaaa i czekolada 😂😂😂 co to jest aaaaaa?😂
Obydwie rzeczy uzależniają i są słodkie. Jedyną różnicą jest to że miłość potrafi bardzo mocno zranić człowieka
Pierwszy :D
Polska kraj zakochanych🤍❤🥰😍 Nic innego nie tłumaczy głosowania na obecną koalicję rządzącą. Rozum nie ma z tym nic wspólnego 🙄
ok
Pan redaktor zaprezentował żenująco niski poziom.
Ja się już nie zakochuje. Skutecznie mnie z tego wyleczono.
Jak to jest się zakochać nigdy czegoś takiego do nikogo nie czułem prócz siebie mimo ŻE sporo dziewczyn się mną interesowało
@@Karpie3323 Tak jak byś był na haju. Nie myślisz i zachowujesz się jak debil.
Bo jeszcze nie trafiliście na taką osobę.
istnieją ludzie ktorzy po prostu nie odczuwają/lubią takich rzeczy (aroace np)@@symeoklubtwinx
@@symeoklubtwinx 😂
Miłość nie istnieje 😒
Miłosć to po prostu chemia, ktora dzieje sie w ciele. Twoje cialo narkotyzuje cie, w celu przedłużenia gatunku.
Nie wiem dlaczego,ale te wszystkie twoje odcinki sa nudne,pomimo ze temat ciekawy. Chyba za duzo lania wody zamiast mięcha.Zegnam