2021 robiłem w Maździe 6 I gen (jak na Mazde nie było tragedii), ściągnięcie wszystkiego, piaskowanie, epoksyd i środek do konserwacji ale nie czarny, a bursztynowy. Całość trwała ok miesiąc, koszt z założeniem nowych część (wahacze, tarcze, klocki, amorki, sprężyny, kable hamulcowe krótkie, nawet osłonki na tarcze) 4,6k + ok 7k na części. Wcześniej oczywiście robione progi i nadkola z malowaniem 3,6k. Wiem że się nie opłacało ale to mój gruzik i jeszcze dużo przed nami :)
@@senlino17 no właśnie samochód kosztuje z 6 tysięcy, naprawa przykładowo drugie tyle, ale to i tak się opłaca bardziej niż kupno nowego samochodu. A mam wrażenie że ludzie mówią że nie opłaca się lepiej kupić nowy za 35 tysięcy, a później okazuje się że i tak trzeba włożyć w niego kolejne 5 tysięcy. To jest głupie myślenie.
@@JF-ee3nn panie gdzie kupię nowy za 35 :D Chyba zmienić na używany? No przy zakupie używki ZAWSZE trzeba się nastawić na naprawy po-zakupowe. Ale - ekonomicznie nie ma sensu iść w nowe / kilkuletnie. Auta po 100k to i tak wydane kilkaset tysięcy, auto nowe to niby zero problemów a guzik bo musisz jeździć na serwisy a jak masz pecha to i też się psują (i co za różnica, że jest na "gwarancji" - naprawa tyle samo czasu zajmuje a rata pochłania znacznie więcej pieniędzy niż jakakolwiek naprawa) - finansowo i tak się wychodzi gorzej bo teraz, po zapłacie wkładu własnego, cudem mamy ratę 2k, zazwyczaj od 3k do 4k za auta z salonu.. chyba taniej wyjdzie tylko jakaś dacia. Ogólnie mam auto za +- 50k, nasto letnie i nie widzi mi się go zmieniać. Tańsze to faktycznie już studnie bez dna. Droższe to finansowa porażka. Te auto nie sprawia problemów, w rozrachunku jest tanie i z lpg ekonomiczne, dodatkowo ma moc i to się dla mnie właściwie całościowo liczy. Konserwacje zapewne i tak zrobię sam właśnie za miesiąc, po moich doświadczeniach - nie mam zaufanych ludzi, a niestety kiedyś oddałem auto na konserwację po analizie wszystkich którzy to oferują w mieście, to po roku widziałem rudą - można powiedzieć drożej zapłacisz będziesz miał lepiej - ale ludzie którzy zapłacili po kilka (ok.7) tys. za konserwację, kiedy po roku również odrywają płaty, następnej zimy sami też konserwowali. Niestety nie widzę innej opcji.
Najlepiej od razu po zakupie nowego auta wzmocnić powłokę zabezpieczającą. Koszt kilkukrotnie mniejszy bo szybko się odkręca, nie trzeba skrobać i spawać, mniejsze zużycie środków. Powinno starczyć do końca życia pojazdu.
Good Job . Konserwacja którą wykonał Krzysztof MTRONIC na Dodge Charger Daytona dla Profesora to już klasyka. Super że wspomniałeś o tym. Krzysiek wracaj do nagrywania.
Świetny merytoryczny odcinek! Ja w swoim postrachu kur robiłem konserwację podwozia trzy lata temu i jak zobaczyłem rachunek, to prawie z krzesła spadłem. Teraz już wiem dlaczego. Szkoda że nie robicie takich zabiegów w swoich warsztatach, bo po tym filmie każdy odda Wam samochód z zamkniętymi oczami i nie będzie marudził, że drogo.
@@Guderiian Kadmowanie??? Kto Ci oferuje kadmowanie, poza krajami 3. świata??? Jak jest ze zjawiskiem "kruchości wodorowej"? Zawsze występuje czy w zależności od warstwy i techniki? Jak cynkować śruby i zaciski, żeby potem nic nie pękło?
@@kapslaczek możesz sobie sam usunąć wodór w domu, pakujesz śruby do piekarnika na 24h w temperaturze 200stopni. Wtedy jednak okazuje się że lepiej kupić nowe śruby niż cynkować stare.
@@donpindol778 Kataforeza to najlepszy sposób zabezpieczenia, jeśli sami sobie ją uszkadzamy np. piaskowaniem popełniamy błąd. Generalnie mam na temat "konserwacji" takie zdanie: Za kupę pieniędzy przedłużamy życie samochodu o pięć lat.
Dobra robota. Sam robiłem w zeszłe lato konserwację podwozia w A6 C4. Na całość zeszło mi dwa tygodnie roboty, ale bez odkręcania elementów zawieszenia(były w bdb stanie, więc tylko je poczyściłem i zakonserwowałem właściwie). A więc dokładne mycie, czyszczenie, wytrawianie, neutralizator, podkład epoksydowy i na końcu farba nawierzchniowa i wosk do profili zamkniętych. Gdzieś połowę spodu auta, w tym progi, zostawiłem w oryginalnej konserwacji, bo była w idealnym stanie. Za wszystkie środki i farby zapłaciłem ok 1300 zł. Jak chce się mieć zrobioną porządną konserwację w aucie to trzeba ją zrobić samemu. Smutne, ale prawdziwe.
Tak, potwierdzam. Zlecałem, a po roku odpadały wyschnięte płaty i pod nimi wesoła ruda... Tylko samemu, bo nikt nie ma czasu (za który pozornie płacisz) czyścić porządnie. Tylko samemu...
@@TakiTamAdam Ja się właśnie interesuje tematem i wyrywam sobie włosy jakich środków użyć. Im głębiej w temat to wychodzi że 70% specyfików na rynku po prostu nie działa (i może tu jest problem konserwacji gdzie po 3 miesiącach podwozie się sypie na nowo). Na razie wiem tylko tyle żeby wypiaskować ogniska korozji i zaciągnąć podkładem, a profile zamknięte zalać woskiem aby spowolnić procesy rudej. Od profili własnie mam ból głowy, teoretycznie znalazłem środek którym można zalać profil aby wytrawić rudą ale potem trzeba taki profil dokładnie wypłukać a tu niestety jest ryzyko że woda wskoczy w jakieś zakamarki i narobimy sobie tylko problemów...
Genialne. Brawo Wy. Sam konserwowałem swojego civica ufo z 2008 r. 4 lata temu, 2 tygodnie samochód na kobyłkach po 12 godzin przez 6 dni w tygodniu, rozbiurka wszystkiego czyszczenie mechaniczne i hemiczne (preparaty typu brunox słabo) bez spawania i piskowania zawieszenia , tylna belka wymiana, przód wporzo. Podkład epoxydowy masterbond + nuxodol 900 mnóstwo pracy i poświęcenia swojego czasu efekt. Miesiąc temu sprzedawałem samochód, kontrola podwozia na stacji diagnostycznej "bez ognisk korozji" można, tak można tylko nie zo 1000 lub 2000 zł w jakieś firmie, NIEMOŻLIWE. Pozdrawiam👍
Fajny odcineczek Łysiutki ale fajnie fajniusio by było gdybyś podał ludziom jakiej dokładnie chemii używasz do konserwacji itp. Pozdrawiam całą ekipę m4k garage 👊
Bardzo się cieszę że zostało powiedziane i pokazane auto się rozbiera do konserwacji i ile kosztuje chemia do takiego zabiegu. Jedynie czego mi osobiście brakuje w całym filmie że nie została poruszona kwestia czasu schnięcia kolejnych warstw preparatów
Ależ to pięknie wygląda ! Świetna robota - techniczno-mechaniczna jak i merytoryczna. Ja głupi do dziś sądziłem że za 1000-2000zł można zrobić porządną ochronę podwozia... tiaaa. Dzięki za profesjonalne podejście do tematu - tak trzymać. Podrawiam.
Wielkie zdziwienie ludzi, że progi korodują, a na podnośnik jak wjeżdża to pierwsze za co łapią to nie miejsca konstrukcyjne do tego przeznaczone w podłodze tylko za wargę na progu. Śmieszne jest to jak dosłownie jest to robione w 12:23 jak auto jest źle podnoszone a obok widać miejsce specjalnie wzmocnione na łapę podnośnika . Po drugie neutralizator rdzy nie neutralizuje korozji całkowicie tylko powierzchownie, bo jak magiczny płyn ma usunąć coś co znajduje w głąb struktury materiału. Najlepszą metodą usuwania korozji jest piaskowanie (obróbka ścierna) z pomocą odpowiedniego ścierniwa: kulki szklane, korund czy śrut metalowy. To pozwoli nam usunąć najwięcej ognisk korozji jak i samej rdzy, inne metody za pomocą "włosów murzyna" czy druciaków mało się sprawdzają gdyż usuwają tylko rdzę a nie ognisko korozji, bardzo dobrze to widać gdy po takiej obróbce wytrawimy to miejsce zobaczymy ciemne miejsca, które ciągle są ogniskami korozji "zneutralizowanymi" od zewnątrz ale w środku ciągle będzie to powodowało powstawanie nowych ognisk korozji a w następstwie rdzy. Tak na koniec warto się zaznajomić jaka jest różnica między rdzą a korozją. Bardzo ogólnikowo mówiąc korozja to proces utleniania w tym przypadku stali i podczas jego działania powstanie warstwa korozji (ruda). Tak więc neutralizator rdzy jak to nazywają to różne firmy nie mijają się z prawdą neutralizują warstwę rdzy ale pod nią ciągle trwa proces korozji.
W warunkach domowych nawet nie trzeba demontować wózka, ale dobrze jest go opuścić na śrubach na 1,5 cm żeby mieć dostęp do miejsc styku elementów. To samo z bakiem, nad nim raczej nie spotyka się korozji. Jeśli chodzi o przewody to też wystarczy odpiąć ich mmocowania i je odchylić. Warto odkręcić amortyzatory z nadkoli i zakonserwowac ich mocowania. Sam wózek to element wymienny więc nie ma się co nad nim spuszczać (chociaż pewnie warto) zwykle tył jest w owiele gorszym stanie niż przód. Do samej konserwacji polecam Noxudol 750 (2puchy) do profili i na blache na miejsca bardzo narażone, a na to Noxudol 1600 (4-5 puch) . Zrobiłem tak u siebie już 3 auta i generalnie polecam każdemu kto się nie boi. Zwykle w tydzień po pracy temat był ogarnięty. Niezbędny moim zdaniem jest kompresor, należy też zabezpieczyć karoserię, zawieszenie, przewody i tarcze folią bo łatwo je pobrudzić a trudno zmyć. Pozdrawiam!
Oddałem ze 3 lata temu A4 na konserwację. Miała być kompleksowa, był zdjęty dyfer i kupa gratów więc wyglądało na to, że będzie dobrze. Gość jednak był cudownym kłamczuchem, zorientowałem się po paru tygodniach jak zaczęła przebijać korozja i odchodzić konserwacja, bo nie raczył tego podwozia nawet umyć przed nakładaniem... Takie rzeczy to niestety albo robić samemu, albo nie robić wcale.
W sumie to elegancko mi wszystko wyjaśniliście, akurat się zastanawiałem ile to kosztuje i jak to wygląda, co tu dużo gadać kozacka robota, mój saab byłby zadowolony po takim zabiegu 🔥
Odcinek na który czekałem. W lato zabieram się za mojego golfa MK1 cabrio❤️ niespełnione marzenie z dzieciństwa😉 kilka lat temu kupiłem forda z okolicy Kolonii w Niemczech. Kupiłem w ASO Forda za cenę większa niż rynkowa bo niby "ASO". Po zakupie samochodu po jakimś czasie słabiej działały hamulce, okazało się że brakowało dekla zbiorniczka płynu hamulcowego. Po 3 tygodniach podczas jazdy samochodem zgubiłem dolną osłonę silnika😉 w tym czasie oglądałem twoje filmiki na UA-cam i od tamtej pory robię sam większość napraw i wymian eksploatacyjnych poza elektroniką i klimatyzacją. Dziękuje że jesteś! Trzymaj się łysy😉
To robi ogromne wrażenie i tak powinna wyglądać profesjonalna konserwacja (z restauracją zniszczonych elementów). Ale wydanie kilkunastu tysięcy złotych żeby zakonserwować samochód którego średnia wartość rynkowa jest być może zbliżona do tej sumy, z ekonomicznego punktu widzenia wydaje się być trudna do przełknięcia dla przeciętnego użytkownika auta. W USA, w rejonach gdzie występują zimy i solne warunki drogowe, kierowcy również borykają się z problemem rdzy. I mają tańsze rozwiązanie, które nie jest popularne u nas. Dokładnie nie wiem czemu nie jest popularne - muszę poszukać, czy nie stoją za tym jakieś przepisy i dopuszczenia. Chodzi mi o środki hydrofobowe (odpychające i wybierające wodę) na bazie lanoliny. U nas czasem stosuje się je do zabezpieczania wewnętrznego profili (myląc je często ze środkami na bazie wosków które też się stosuje oczywiście). Lanolina to tłuszcz wytapiany z wełny owczej. Czyli pochodzenia zwierzęcego jak smalec. Wełna podczas prania wydziela tzw. tłuszczopot który się potem odwirowuje z wody i obrabia. Ten tłuszcz ma zadziwiająco fajne właściwości. Używa się go w kosmetykach i do impregnacji skóry oraz do zabezpieczeń antykorozyjnych elementów stalowych statków (zbiorników balastowych wewnątrz) oraz w motoryzacji i rolnictwie. Preparat lanoliny w rozpuszczalnikach nakłada się pistoletem na całe podwozie - po oskrobaniu luźnej rdzy, oraz do wszystkich profili. To nie spowoduje że rdza zniknie, ale w sensowny i widoczny sposób spowalnia albo zatrzymuje korozje. Tworzy powierzchnie ok. 1 mm grubości (+/-) która przypomina trochę smar. Nie wysycha. Jeśli się do tego dotkniemy to się ubabrzemy w tym. Da się zmyć karcherem więc mycie podwozia po takim zabezpieczeniu odpada. Ponieważ lanolina jest tiksotropowa (jeśli się ją miesza robi się rzadsza a potem gęstnieje) posiada też właściwość "samoleczenie powłoki" - czyli jak się zadrapie pokryta nią powierzchnie to to zadrapanie się samo zasklepi, poza tym posiada właściwość wypierania wody i pełznięcia po materiale. O ile w profilach warstwa lanoliny może utrzymać się dłużej to na podwoziu wytrzymuje maksymalnie rok. Ale jeśli zabezpieczenie wykona się jesienią, auto będzie miało 100% ochronę na początku zimy i powiedzmy 50% ochronę wiosną - i jesienią trzeba to powtórzyć. Koszt takiej operacji to jakieś 100-200 zł jeśli się robi samemu, lub 400-500 zł w warsztacie - o ile znajdzie się jakiś warsztat który to robi. Środek do dostania w Polsce to Fluid Film NAS jesli nie ma w Polsce to na ebay-u od Niemców. 2-3 litry wystarcza na średnie auto razem z profilami. To taka "bida metoda" - ale działa zaskakująco dobrze, korozja nie postępuje o ile się to robi co rok.
"Ale wydanie kilkunastu tysięcy złotych żeby zakonserwować samochód którego średnia wartość rynkowa jest być może zbliżona do tej sumy, z ekonomicznego punktu widzenia wydaje się być trudna do przełknięcia dla przeciętnego użytkownika auta." - da sie przełknąc... pokazac cene nowego i szybko sobei uświadamiasz że zabezpiecznie fury na nastepne 15 lat jest kilkanascie razy tańsze.... tak dozylismy czasów gdzie taniej jest ogarnać 20 letnią fure niż kupić nową.
Film bardzo dobrze pokazuje jak powinna wyglądać konserwacja, ja ostatnio konserwowałem Opla Insignię w Dębicy w fimie Drim Car (można obejrzeć na You Tube) trwało to około 2 tygodnie i kosztowało ponad 12 tysięcy (polimerowa powłoka w kolorze nadwozia), ale czas oczekiwania na usługę ponad rok.👍👍👍
Super, że zajęliście się tematem i powiedzieliście to głośno! Ludzie się z mnie śmiali, że baranek jest najlepszy i niedrogi, a moja konserwacja wyszła 7tys. i jest mi wypominane jak przepłaciłem. Ale wieloletni mustang wygląda lepiej od spodu, niż kilkuletnie auto :)
A typ robi za 1500zl i daje 3 lata gwarancji na taką konserwacje a jak nie wytrzyma to za free gwarancja jest , także raz na 3 lata zrobić nową konserwacje za 1500zł to nie duży wydatek
@@dariusz_priv no to zależy. Przecież możesz potem udowodnic, że zaniżyli cenę pojazdu, bo inne są zgnite, a twoje jak nowe po profesjonalnej konserwacji. Wiadomo, że 100% pieniędzy nie odzyskasz, ale jednak coś tam się uda. Tak samo przecież jest z samochodami po tuningu. Jeśli tylko ktoś takie rzeczy zgłasza przy zawieranu polisy to potem zostanie to wzięte pod uwagę (no ale wtedy pewnie cena wzrasta ubezpieczenia)
@@VeltyGames Dlaczego ma wzrosnąć cena ubezpieczenia? Jeżeli ktoś wjedzie we mnie to ubezpieczenie jest pobierane z OC sprawcy a nie mojego. W przypadku ac to możliwe, ale dlaczego miałoby wzrosnąć przy oc?
Są firmy, które wykonują takie usługi, sam skorzystałem i jestem bardzo zadowolony. Ja zabezpieczyłem nowe auto. Żebym nie był posądzony o krypto reklamę, to podpowiem, że w Bochni jest taka firma. Przy okazji pozdrawiam Pana Marcina.
Dobry materiał fajnie to wyszło. Bardzo dużo pracy ale jak ktoś ma zapał, miejsce i czas to myślę, że na podstawie przekazanej wiedzy dałby radę 👌 Dobrze by było pokazać to auto np po roku od spodu jak wygląda 👌
Auto będzie dokładnie tak samo wyglądało jak teraz. Cobra ma to do siebie, że nie widać jak pod nią grasuje ruda, dopiero w momencie jak odpadnie cały płat farby to zdajemy sobie o tym sprawę :)
@@Peavemi Szkoda, że producenci mając samą gołą karoserie i bardzo dobry dostęp do wszystkich zakamarków porządnie jej nie zabezpieczą. Przecież w tak dużych pieniądzach jakie trzeba wydać na nowe auto nie grałoby to roli a nowy właściciel spałby spokojnie. Są filmy jak auta z salonu za grubą kasę jadą na konserwacje, bo już są oznaki rudej na zawieszeniu... dramat.
recepta na dobre zabezpieczenie : -piaskowanie -podkład epoksydowy novol -masa natryskowa Sikaflex 529 AT -po taniości tez dobrze: -neutralizator rdzy APP R-stop -podkład epoksydowy novol -baranek Wurth -wosk lub lakier jako zabezpieczenie przed wodą (na baranek)
r-stop słabo neutralizuje - świetnie przykrywa ale nic z rdzą za bardzo nie robi. Sprwadź testy na youtube konwertera rdzy wurth (białe mleczko). r-stop wypada przy nim na teście fatalnie
Wróciłem na kanał,bo temat ciekawy.Coś nie coś wiem o problemie z tego typu operacjami,syf na warsztacie itp. Ok, robisz swoje auto,ale te sknerczenie powoli staje się męczące.Sruba się odkręci,albo nie odkręci,chyba łatwiej tu dopasować coś w rolniczym sklepie, niż gwintować w bloku,czy głowicy.Dwie stówy bez względu,czy fachowiec zmaga się z wypadającym zapłonem w dużej fałce,czy uczeń głaszcze szczotką drucianą,albo wkretarką podłogę....To mi się nie opłaca,tamto też,ja wiem co się opłaca....proste temaciki eksploatacyjne,klocuszki,wymiany filtrów i oleju.... Czymś tam pomazaliście,popsikaliście,nie wiadomo czym,jakby to była wielka tajemnica wiary.Jest wielu chłopaków kręcących merytoryczne materiały ...
Michu to nie bledy konstukcyjne. To jest swiatowy system BIO degradacji majacy przyspieszac wymiane auta na nowe ktore jest w jeszcze nowszej technologii BIO. Pozdrawiam swietny odcinek 👏👏👏
Ja od jesieni zabieram się za konserwacje mojego Grand Cherokee 08". Do dzisiaj myślałem, że problemem jest brak dostępu do podnośnika kolumnowego. Po tym materiale widzę, że problemów jest dużo, dużo więcej... I weekend mam na minus ;-( Pozdrawiam świetna robota panowie.
Hoho.... No to grubo... Ja w takim przypadku zawsze mam wątpliwości jeżeli auto jest ocynkowane bo piaskowanie czy wytrawianie niszczy tą powłokę i z jednej strony będziemy mieli nową powłokę, z drugiej nie będzie fabrycznego ocynku. I w takich przypadkach wolę zrobić punktowo korozję. Natomiast w przypadku japońca jest to jak najbardziej uzasadnione.
Chcę zrobić podobnie w swoim T4, albo nawet lepiej 😉 ogólnie najlepiej jak będę potrafił 😁 Tylko ja prowadzę bardziej naprawy blacharskie w moich 4 kółkach 😊 Chciałem od razu bardzo podziękować Michałowi za stworzenie tego kanału i szerzenie wiedzy na temat naszych 4k
Dziękuję za film. Sam zmagam się z zabezpieczeniem antykorozyjnym swojej Mazdy Mx-6.... a głównie z wstawianiem reparaturek. Dobry pomysł z tą gumą do zabezpieczenia, ale mam kilka pytań: 1) jaką gumę wybrać - jest kilka rodzajów na rynku - którą Wy polecacie? 2) położyć gumę na goły metal, czy najpierw podkład, później guma i znowu podkład? 3) Czy powłokę z cobry należy nanieść na mokro na podkład?
@@etf.7066 Mówisz że cobra może popękać, poprzez odkształcenia blach nadwozia? Skoro tak to może całe podwozie gumą zabezpieczyć - fabryka tak zrobiła.
Jestem po konserwacji mojego bmw e90... gość wypiaskował wszystko i nałożył epoxyd i bolla.. nie jestem do końca zadowolony bo oczytałem się że nie jest to najlepszy środek ale pewnie lepiej z tą konserwacją jak bez niej.. zobaczymy za kilka lat.
@@bartomiejhunter weź mi nie gadaj sam jestem w***wiony gość trochę mnie zaczarował no ale nic czas pokaże. A jak to jest źle wykonane to 3 razy tyle roboty ale mam nadzieję że do tego czasu pozwole sobie na nowe auto i zrobie to tak jak należy.
@@maciekbe1698 Robiłem sam. 4 lata i się trzyma. Porządny epokosyd + środek. Bez piaskowania niestety wiec mały ubytki po 4 roku do poprawy po wczorajszym myciu zauważyłem. Masz myjkę umyj i zobacz czy odłazi.
Tego brakowało w Internecie krok po kroku co robić i czego używać żeby dobrze to zrobić, robisz dobrą robotę. Pozdrowienia dla całej twojej ekipy dobrą robotę robicie.
Dobrze że trafiłem na ten materiał bo już miałem dać moją furę na tą "konserwację" bitumem, kupiłem małego japońca 2007r i mechanik mi własnie poradził tą konserwacje że za 600-800zł mi tak zrobi --to raczej odpuścić i oszczedzić kasiorę?Fura za 10 000 to wiadomo że na profeskę nie warto kasy wydawać....
No właśnie ponawiam temat, szkoda że nie podałeś nazw tych materiałów, to by pomogło w szukaniu, gdyż tego na rynku jest duzo, a nie które to totalny badziew
16:40 po nałożeniu środków wiążących rdzę a prze podkładowaniem jak to powinno wyglądać Kładziemy środek wiążący rudą , czekamy 24 h i czyścimy czy zmywamy tylko wodą pod podkladowanie?
Całość spodu powinna być zdjęta, nawet oryginalne gumy. Generalnie to piaskuje się po to całe podwozie ponieważ rdza postępuje kanalikami i należy wszystko odsłonić ponieważ zrobiłeś robotę w jednym miejscu, a dwa centymetry dalej ruda dalej będzie szalała nietknięta,tylko po prostu później będzie widoczna. Ja generalnie zrobiłbym to trochę innymi środkami, ale każdy robi to co robi :) Fajnie odświeżone. Wieeelu marzy się coś takiego! :)
@@Radek__ dobrze myślisz, najwaznzebybdojsc do rdzy, zneutralizować i na to najważniejsze aby położyć podkład z dużą zawartością cynku. Są środki które posiadając litr potrafią ważyć 2kg, a to świadczy o dobrej chemii... Także tak... Każdy robi po swojemu ;)
Super robota , ja mojego Miśka konserwowałem Tectylem i profile zamknięte też przez 5lat 0 rudej a latam w Skandynawii gdzie sól tonami idzie teras czas by był powtórzyć gdyż nic wieczne nie jest
Właśnie robię misje nad japończykiem. Obawiam się, że piasku braknie aby wypiaskować podwozie japończyka wyższej klasy. Podwozie to tylko lakier bez żadnej fabrycznej konserwacji. Cieszę się że robię to dla klienta który chce to auto trzymać minimum 5 lat. Nie oszczędzam na materiale a rudej było i nadal jest na tony.
Wszystko fajnie jeżeli ktoś ma zamiar trzymać pojazd z 15-20 lat. Niestety większość ludzi na świecie pojazdy użytkuje max 5 lat, więc moim zdaniem takie prace mijają się z celem. Osobiście kupuje nowy pojazd co 5 lat i nie widzę sensu zabezpieczać go skoro i tak mam go sprzedać... Następna osoba kupująca auto za 50-70 tys. pln wątpię że będzie chciała inwestować 5-10 tys. w zabezpieczenie... Dlatego do klasyków i pojazdów które będą trzymać wartość ok, ale do zwykłych aut brak sensu ekonomicznego.
Najlepsze jest to ze chce zrobic dobra konserwacje w mojej "perelce" zeby dlugo sluzyla i chcialem do Was do Koscierzyny dzwonic na dniach i sie umawiac. Wielka szkoda ze nie robicie ale szukajac kogos kto mi to dobrze zrobi, mam teraz pojecie. Super film, choc troche przerazajacy :)
Moralnie to nie miał bym dylematu, jeździć aż odpadnie wyrzucić kupić drugie, bo jak wspomniano sama tylko podłoga to już wartość auta, a gdzie silnik, gdzie jakieś tarcze klocki, gdzie cała reszta... W gruncie rzeczy jeżeli auto nie jest w żaden sposób wyjątkowe to z mojej analizy wynika że jest to nieopłacalny biznes dla właściciela pojazdu
Wydaje mi się, że z tym spawaniem to nie tak prosto i będzie jeszcze więcej roboty, bo "od dołu" pospawamy, opracujemy, zabezpieczymy, a co z "górą"? :) W pewnych miejscach będzie dostęp (komora silnika?) ale przy innych pewnie wyjdzie, że drugie pół auta trzeba rozebrać :D Oczywiście to tylko potwierdza tezę postawioną w materiale (w sensie że to nie takie proste, szybkie i tanie).
Mnie przerasta demontaż części. Robiłem tyle ile dało się dojść. W Fordzie podłogi nie rusza za to z tyłu "wózek" i pod bagażnikiem po dwóch latach wyszło i znowu będę poprawiał. Najpierw usuwam korozję, później r stóp i zamaluje bitexem.
Dla siebie można się tak pobawić. Klient zapłaci krocie za tak porządną pracę a i tak do końca nie doceni i nie ogarnie ogromu pracy jaki mechanik włożył w taką robotę. Czasami przyjeżdżają do mnie auta po konserwacji z zakonserwowanym wydechem, elementami zawieszenia itd itd 🙆♂️🤦♂️ Szkoda gadać. U Was jak zawsze robota wykonana perfekt 👌 Pozdro.
Szanuje za ten film, widać starego micha 🙂 Jest jeden problem jak zwykły kowalski ma zweryfikować czy dany warsztat jest profesjonalny? Osobiście nie potrafiłem i trafiłem na oszusta. Niestety wydałem na nie fachową konserwacje 8,5k pln. Chciałbym zobaczyć porządny warsztat który wykonuje takie prace nawet, jak ma być to drogie. Osobiście wole zapłacić więcej ale mieć wszystko zrobione w 100% zgodnie z sztuką a nie fuszerkę! Teraz mnie czeka za jakiś czas szukanie już warsztatu który zrobi to porządnie i pewnie znów wydam kolejne 10k jak nie więcej
Mam audi C4 z 1991r które nigdy nie było dodatkowo konserwowane a podwozie wygląda tak jak po tej konserawcji.!! Ostatnio zleciłem wymianę całego oryginalnego wydechu oprócz katalizatorów i Mechanik wołał chodźcie zobaczyć jak wygląda 32 letnie auto. Ma przejechane 662000 kilometry bez wypadku !! I dlatego nie zamierza zgnić😊 😂
A ja ducha puszczy =) niedawno odkryli bimbrownie w lesie i trochę duchów zostało skonfiskowanych (trochę, w sensie tysiące) ale dalej idzie dostać. Większość smaków jest zajebista, brać, pić i się nie bać 🤪
Prowadzę warsztat zajmujący się taka właśnie profesjonalna konserwacją, dużo klientów ma światopogląd mazania bitexem na brud za 350 zł i jak powiem 3500 za używkę to czapki z głów spadają, że tak drogo. Ale zakres prac, gwarancja na 5 lat i zabezpieczenie również profili od wewnątrz, czyli co za tym idzie jakość pracy - swoje niestety kosztować musi.
Spoko ale...dobry epoksyd chwyta lepiej na mały nalot rdzy czy czystą blachę niż na to dziadostwo reaktywne sprawdzałem to na różnych preparatach reaktywnych... Po drugie dałeś cobre na elementy na których jest fabryczna gumowa konserwacja a cobra jest twarda.. Moja metoda to 1 oczyścić 2 epoksyd z domieszką alu 3 poliuretan 4 na to można dać coś elastycznego lub wosk Też zrobiłem z tego odcinek metodą garażową jest u mnie na kanale Pozdrawiam
Jak ja bym Ci wysłał zdjęcia jak firma mi zrobiła konserwację podwozia w Insigni 2.0 biturbo 4x4 to byś się zdziwił:D WSZYSTKO !!! każda śruba, zawieszenie , tłumik, haldex no wszystko !! :D jemu to zajęło 2 dni tylko dlatego że zrobił to 2 razy dla pewności:D
a co trzeba zrobić? wiem, że najlepiej wyciąć i wspawać nową, ale jak masz 20letniego klasyka to przecież całego podowozia nie bedziesz wycinać - dlatego pytam - co robić? Wyczyścić blachę do zera, nałożyć np konwerter rdzy Wurth (mleczko). Rdza zostanie przekształcona (nie wytrawiona bo to kwas nie jest) i wtedy co dalej?
Niestety taki zabieg najbardziej opłaca się chyba przy renowacji jakiegoś klasyka lub kupnie nowych/prawie nowych aut gdzie jeśli już stać kogoś na lepsze auto, dorzuci te 5 koła i zakoserwuje. Przeciętny Kowalski ma auto wartości 20k i raczej nie zapłaci 1/3 ceny za zabezpieczenie tylko pojeździ, sprzeda kupi kolejny. Plus kolejna wątpliwość jak taki warsztat który nie prowadzi na codzien mechaniki poskłada wszystko do kupy
2021 robiłem w Maździe 6 I gen (jak na Mazde nie było tragedii), ściągnięcie wszystkiego, piaskowanie, epoksyd i środek do konserwacji ale nie czarny, a bursztynowy. Całość trwała ok miesiąc, koszt z założeniem nowych część (wahacze, tarcze, klocki, amorki, sprężyny, kable hamulcowe krótkie, nawet osłonki na tarcze) 4,6k + ok 7k na części. Wcześniej oczywiście robione progi i nadkola z malowaniem 3,6k. Wiem że się nie opłacało ale to mój gruzik i jeszcze dużo przed nami :)
@@senlino17 no właśnie samochód kosztuje z 6 tysięcy, naprawa przykładowo drugie tyle, ale to i tak się opłaca bardziej niż kupno nowego samochodu. A mam wrażenie że ludzie mówią że nie opłaca się lepiej kupić nowy za 35 tysięcy, a później okazuje się że i tak trzeba włożyć w niego kolejne 5 tysięcy. To jest głupie myślenie.
@@JF-ee3nn panie gdzie kupię nowy za 35 :D Chyba zmienić na używany? No przy zakupie używki ZAWSZE trzeba się nastawić na naprawy po-zakupowe. Ale - ekonomicznie nie ma sensu iść w nowe / kilkuletnie. Auta po 100k to i tak wydane kilkaset tysięcy, auto nowe to niby zero problemów a guzik bo musisz jeździć na serwisy a jak masz pecha to i też się psują (i co za różnica, że jest na "gwarancji" - naprawa tyle samo czasu zajmuje a rata pochłania znacznie więcej pieniędzy niż jakakolwiek naprawa) - finansowo i tak się wychodzi gorzej bo teraz, po zapłacie wkładu własnego, cudem mamy ratę 2k, zazwyczaj od 3k do 4k za auta z salonu.. chyba taniej wyjdzie tylko jakaś dacia. Ogólnie mam auto za +- 50k, nasto letnie i nie widzi mi się go zmieniać. Tańsze to faktycznie już studnie bez dna. Droższe to finansowa porażka. Te auto nie sprawia problemów, w rozrachunku jest tanie i z lpg ekonomiczne, dodatkowo ma moc i to się dla mnie właściwie całościowo liczy. Konserwacje zapewne i tak zrobię sam właśnie za miesiąc, po moich doświadczeniach - nie mam zaufanych ludzi, a niestety kiedyś oddałem auto na konserwację po analizie wszystkich którzy to oferują w mieście, to po roku widziałem rudą - można powiedzieć drożej zapłacisz będziesz miał lepiej - ale ludzie którzy zapłacili po kilka (ok.7) tys. za konserwację, kiedy po roku również odrywają płaty, następnej zimy sami też konserwowali. Niestety nie widzę innej opcji.
@@TakiTamAdam nie wiedzę sensu w konserwacji za 7 tysięcy, po co lepiej zrobić z grubsza za 1000 złotych będzie nie wiele gorszy efekt
Michu genialnie to wyszło! Szkoda, że nie macie tego w standardowej usłudze, ale rozumiem ile z tym zabawy. Trzymaj się wraz z ekipą!
Najlepiej od razu po zakupie nowego auta wzmocnić powłokę zabezpieczającą. Koszt kilkukrotnie mniejszy bo szybko się odkręca, nie trzeba skrobać i spawać, mniejsze zużycie środków. Powinno starczyć do końca życia pojazdu.
Good Job . Konserwacja którą wykonał Krzysztof MTRONIC na Dodge Charger Daytona dla Profesora to już klasyka. Super że wspomniałeś o tym. Krzysiek wracaj do nagrywania.
Świetny merytoryczny odcinek! Ja w swoim postrachu kur robiłem konserwację podwozia trzy lata temu i jak zobaczyłem rachunek, to prawie z krzesła spadłem. Teraz już wiem dlaczego. Szkoda że nie robicie takich zabiegów w swoich warsztatach, bo po tym filmie każdy odda Wam samochód z zamkniętymi oczami i nie będzie marudził, że drogo.
śruby w ocynk, to jest to ❤ piękna robota, chłopaki mistrzostwo świata
Czyli malowanie elektroforetyczne odstawiamy do lamusa?
To polecam zobaczyc profesora Chrisa gdzie on śruby z ciągnika daje w ocynk 😉
@@Guderiian Kadmowanie??? Kto Ci oferuje kadmowanie, poza krajami 3. świata???
Jak jest ze zjawiskiem "kruchości wodorowej"? Zawsze występuje czy w zależności od warstwy i techniki? Jak cynkować śruby i zaciski, żeby potem nic nie pękło?
@@kapslaczek możesz sobie sam usunąć wodór w domu, pakujesz śruby do piekarnika na 24h w temperaturze 200stopni. Wtedy jednak okazuje się że lepiej kupić nowe śruby niż cynkować stare.
@@donpindol778 Kataforeza to najlepszy sposób zabezpieczenia, jeśli sami sobie ją uszkadzamy np. piaskowaniem popełniamy błąd. Generalnie mam na temat "konserwacji" takie zdanie: Za kupę pieniędzy przedłużamy życie samochodu o pięć lat.
Dobra robota. Sam robiłem w zeszłe lato konserwację podwozia w A6 C4. Na całość zeszło mi dwa tygodnie roboty, ale bez odkręcania elementów zawieszenia(były w bdb stanie, więc tylko je poczyściłem i zakonserwowałem właściwie). A więc dokładne mycie, czyszczenie, wytrawianie, neutralizator, podkład epoksydowy i na końcu farba nawierzchniowa i wosk do profili zamkniętych. Gdzieś połowę spodu auta, w tym progi, zostawiłem w oryginalnej konserwacji, bo była w idealnym stanie. Za wszystkie środki i farby zapłaciłem ok 1300 zł. Jak chce się mieć zrobioną porządną konserwację w aucie to trzeba ją zrobić samemu. Smutne, ale prawdziwe.
Tak, potwierdzam. Zlecałem, a po roku odpadały wyschnięte płaty i pod nimi wesoła ruda... Tylko samemu, bo nikt nie ma czasu (za który pozornie płacisz) czyścić porządnie. Tylko samemu...
@@TakiTamAdam Ja się właśnie interesuje tematem i wyrywam sobie włosy jakich środków użyć. Im głębiej w temat to wychodzi że 70% specyfików na rynku po prostu nie działa (i może tu jest problem konserwacji gdzie po 3 miesiącach podwozie się sypie na nowo). Na razie wiem tylko tyle żeby wypiaskować ogniska korozji i zaciągnąć podkładem, a profile zamknięte zalać woskiem aby spowolnić procesy rudej. Od profili własnie mam ból głowy, teoretycznie znalazłem środek którym można zalać profil aby wytrawić rudą ale potem trzeba taki profil dokładnie wypłukać a tu niestety jest ryzyko że woda wskoczy w jakieś zakamarki i narobimy sobie tylko problemów...
Genialne. Brawo Wy. Sam konserwowałem swojego civica ufo z 2008 r. 4 lata temu, 2 tygodnie samochód na kobyłkach po 12 godzin przez 6 dni w tygodniu, rozbiurka wszystkiego czyszczenie mechaniczne i hemiczne (preparaty typu brunox słabo) bez spawania i piskowania zawieszenia , tylna belka wymiana, przód wporzo. Podkład epoxydowy masterbond + nuxodol 900 mnóstwo pracy i poświęcenia swojego czasu efekt. Miesiąc temu sprzedawałem samochód, kontrola podwozia na stacji diagnostycznej "bez ognisk korozji" można, tak można tylko nie zo 1000 lub 2000 zł w jakieś firmie, NIEMOŻLIWE. Pozdrawiam👍
Po takiej robocie to bym go już nie sprzedawał, jeno trzymał do śmierci. :-)
zgadzam sie z toba mordo, przy okazji zakładam że masz dysortografie, bo rozbiurka i hemiczne.... boli oj boli
Marzenie, świetna robota.I tak jak powiedziałeś zrobiłeś sobie furę marzeń.Pozdrowienia dla całej załogi.
Proponuję poszukać wzmacniacza marzeń audio z kanału Reduktor Szumu. To jest maszyną. Polecam.
Fajny odcineczek Łysiutki ale fajnie fajniusio by było gdybyś podał ludziom jakiej dokładnie chemii używasz do konserwacji itp. Pozdrawiam całą ekipę m4k garage 👊
Podpinam się😊
Taktyczna " . "
Filmy a życie,
novol for classic car, cobra bedliner, wurth neutralizer
@@mateuszdziki818 git malyna 👊
Bardzo się cieszę że zostało powiedziane i pokazane auto się rozbiera do konserwacji i ile kosztuje chemia do takiego zabiegu. Jedynie czego mi osobiście brakuje w całym filmie że nie została poruszona kwestia czasu schnięcia kolejnych warstw preparatów
neutralizator 1-3h podkład 2h cobra 24h + woski i inne emalie
Ależ to pięknie wygląda ! Świetna robota - techniczno-mechaniczna jak i merytoryczna. Ja głupi do dziś sądziłem że za 1000-2000zł można zrobić porządną ochronę podwozia... tiaaa. Dzięki za profesjonalne podejście do tematu - tak trzymać. Podrawiam.
Wielkie zdziwienie ludzi, że progi korodują, a na podnośnik jak wjeżdża to pierwsze za co łapią to nie miejsca konstrukcyjne do tego przeznaczone w podłodze tylko za wargę na progu. Śmieszne jest to jak dosłownie jest to robione w 12:23 jak auto jest źle podnoszone a obok widać miejsce specjalnie wzmocnione na łapę podnośnika . Po drugie neutralizator rdzy nie neutralizuje korozji całkowicie tylko powierzchownie, bo jak magiczny płyn ma usunąć coś co znajduje w głąb struktury materiału. Najlepszą metodą usuwania korozji jest piaskowanie (obróbka ścierna) z pomocą odpowiedniego ścierniwa: kulki szklane, korund czy śrut metalowy. To pozwoli nam usunąć najwięcej ognisk korozji jak i samej rdzy, inne metody za pomocą "włosów murzyna" czy druciaków mało się sprawdzają gdyż usuwają tylko rdzę a nie ognisko korozji, bardzo dobrze to widać gdy po takiej obróbce wytrawimy to miejsce zobaczymy ciemne miejsca, które ciągle są ogniskami korozji "zneutralizowanymi" od zewnątrz ale w środku ciągle będzie to powodowało powstawanie nowych ognisk korozji a w następstwie rdzy.
Tak na koniec warto się zaznajomić jaka jest różnica między rdzą a korozją. Bardzo ogólnikowo mówiąc korozja to proces utleniania w tym przypadku stali i podczas jego działania powstanie warstwa korozji (ruda). Tak więc neutralizator rdzy jak to nazywają to różne firmy nie mijają się z prawdą neutralizują warstwę rdzy ale pod nią ciągle trwa proces korozji.
W warunkach domowych nawet nie trzeba demontować wózka, ale dobrze jest go opuścić na śrubach na 1,5 cm żeby mieć dostęp do miejsc styku elementów. To samo z bakiem, nad nim raczej nie spotyka się korozji. Jeśli chodzi o przewody to też wystarczy odpiąć ich mmocowania i je odchylić. Warto odkręcić amortyzatory z nadkoli i zakonserwowac ich mocowania. Sam wózek to element wymienny więc nie ma się co nad nim spuszczać (chociaż pewnie warto) zwykle tył jest w owiele gorszym stanie niż przód. Do samej konserwacji polecam Noxudol 750 (2puchy) do profili i na blache na miejsca bardzo narażone, a na to Noxudol 1600 (4-5 puch) . Zrobiłem tak u siebie już 3 auta i generalnie polecam każdemu kto się nie boi. Zwykle w tydzień po pracy temat był ogarnięty. Niezbędny moim zdaniem jest kompresor, należy też zabezpieczyć karoserię, zawieszenie, przewody i tarcze folią bo łatwo je pobrudzić a trudno zmyć. Pozdrawiam!
Oddałem ze 3 lata temu A4 na konserwację. Miała być kompleksowa, był zdjęty dyfer i kupa gratów więc wyglądało na to, że będzie dobrze. Gość jednak był cudownym kłamczuchem, zorientowałem się po paru tygodniach jak zaczęła przebijać korozja i odchodzić konserwacja, bo nie raczył tego podwozia nawet umyć przed nakładaniem...
Takie rzeczy to niestety albo robić samemu, albo nie robić wcale.
Nigdy nie zrobisz tego jak zatakuje rdza to koniec.Dam ci przykład ,uratujesz spróchniałe drzewo
Bo to trzeba zlecić firmie gdzie robią z pełną dokumentacją fotograficzną
No i to jest porządna konserwacja. Tak porządna, że zmęczyłem się samym oglądaniem :D
No. Ucz się jak się robi, a nie Januszowe naprawy :D
I tak się nie nauczy. Lata praktyki, nie bez powodu garaż Łysego tym się nie zajmuje.
W sumie to elegancko mi wszystko wyjaśniliście, akurat się zastanawiałem ile to kosztuje i jak to wygląda, co tu dużo gadać kozacka robota, mój saab byłby zadowolony po takim zabiegu 🔥
Odcinek na który czekałem. W lato zabieram się za mojego golfa MK1 cabrio❤️ niespełnione marzenie z dzieciństwa😉 kilka lat temu kupiłem forda z okolicy Kolonii w Niemczech. Kupiłem w ASO Forda za cenę większa niż rynkowa bo niby "ASO". Po zakupie samochodu po jakimś czasie słabiej działały hamulce, okazało się że brakowało dekla zbiorniczka płynu hamulcowego. Po 3 tygodniach podczas jazdy samochodem zgubiłem dolną osłonę silnika😉 w tym czasie oglądałem twoje filmiki na UA-cam i od tamtej pory robię sam większość napraw i wymian eksploatacyjnych poza elektroniką i klimatyzacją. Dziękuje że jesteś! Trzymaj się łysy😉
To jest to ! lepiej wygląda niż niejeden fabrycznie nowy
To robi ogromne wrażenie i tak powinna wyglądać profesjonalna konserwacja (z restauracją zniszczonych elementów). Ale wydanie kilkunastu tysięcy złotych żeby zakonserwować samochód którego średnia wartość rynkowa jest być może zbliżona do tej sumy, z ekonomicznego punktu widzenia wydaje się być trudna do przełknięcia dla przeciętnego użytkownika auta.
W USA, w rejonach gdzie występują zimy i solne warunki drogowe, kierowcy również borykają się z problemem rdzy. I mają tańsze rozwiązanie, które nie jest popularne u nas. Dokładnie nie wiem czemu nie jest popularne - muszę poszukać, czy nie stoją za tym jakieś przepisy i dopuszczenia.
Chodzi mi o środki hydrofobowe (odpychające i wybierające wodę) na bazie lanoliny.
U nas czasem stosuje się je do zabezpieczania wewnętrznego profili (myląc je często ze środkami na bazie wosków które też się stosuje oczywiście).
Lanolina to tłuszcz wytapiany z wełny owczej. Czyli pochodzenia zwierzęcego jak smalec. Wełna podczas prania wydziela tzw. tłuszczopot który się potem odwirowuje z wody i obrabia. Ten tłuszcz ma zadziwiająco fajne właściwości. Używa się go w kosmetykach i do impregnacji skóry oraz do zabezpieczeń antykorozyjnych elementów stalowych statków (zbiorników balastowych wewnątrz) oraz w motoryzacji i rolnictwie.
Preparat lanoliny w rozpuszczalnikach nakłada się pistoletem na całe podwozie - po oskrobaniu luźnej rdzy, oraz do wszystkich profili. To nie spowoduje że rdza zniknie, ale w sensowny i widoczny sposób spowalnia albo zatrzymuje korozje. Tworzy powierzchnie ok. 1 mm grubości (+/-) która przypomina trochę smar. Nie wysycha. Jeśli się do tego dotkniemy to się ubabrzemy w tym. Da się zmyć karcherem więc mycie podwozia po takim zabezpieczeniu odpada.
Ponieważ lanolina jest tiksotropowa (jeśli się ją miesza robi się rzadsza a potem gęstnieje) posiada też właściwość "samoleczenie powłoki" - czyli jak się zadrapie pokryta nią powierzchnie to to zadrapanie się samo zasklepi, poza tym posiada właściwość wypierania wody i pełznięcia po materiale.
O ile w profilach warstwa lanoliny może utrzymać się dłużej to na podwoziu wytrzymuje maksymalnie rok. Ale jeśli zabezpieczenie wykona się jesienią, auto będzie miało 100% ochronę na początku zimy i powiedzmy 50% ochronę wiosną - i jesienią trzeba to powtórzyć. Koszt takiej operacji to jakieś 100-200 zł jeśli się robi samemu, lub 400-500 zł w warsztacie - o ile znajdzie się jakiś warsztat który to robi. Środek do dostania w Polsce to Fluid Film NAS jesli nie ma w Polsce to na ebay-u od Niemców. 2-3 litry wystarcza na średnie auto razem z profilami.
To taka "bida metoda" - ale działa zaskakująco dobrze, korozja nie postępuje o ile się to robi co rok.
"Ale wydanie kilkunastu tysięcy złotych żeby zakonserwować samochód którego średnia wartość rynkowa jest być może zbliżona do tej sumy, z ekonomicznego punktu widzenia wydaje się być trudna do przełknięcia dla przeciętnego użytkownika auta." - da sie przełknąc... pokazac cene nowego i szybko sobei uświadamiasz że zabezpiecznie fury na nastepne 15 lat jest kilkanascie razy tańsze.... tak dozylismy czasów gdzie taniej jest ogarnać 20 letnią fure niż kupić nową.
Film bardzo dobrze pokazuje jak powinna wyglądać konserwacja, ja ostatnio konserwowałem Opla Insignię w Dębicy w fimie Drim Car (można obejrzeć na You Tube) trwało to około 2 tygodnie i kosztowało ponad 12 tysięcy (polimerowa powłoka w kolorze nadwozia), ale czas oczekiwania na usługę ponad rok.👍👍👍
Drimcar z Dębicy faktycznie robi robotę 😊
Super, że zajęliście się tematem i powiedzieliście to głośno! Ludzie się z mnie śmiali, że baranek jest najlepszy i niedrogi, a moja konserwacja wyszła 7tys. i jest mi wypominane jak przepłaciłem. Ale wieloletni mustang wygląda lepiej od spodu, niż kilkuletnie auto :)
A typ robi za 1500zl i daje 3 lata gwarancji na taką konserwacje a jak nie wytrzyma to za free gwarancja jest , także raz na 3 lata zrobić nową konserwacje za 1500zł to nie duży wydatek
Taka konserwacja to marzenie :)
I później kolizja a z OC sprawcy dostaniesz całkę 5tyś😢 Taka smutna rzeczywistość...
@@dariusz_priv no to zależy. Przecież możesz potem udowodnic, że zaniżyli cenę pojazdu, bo inne są zgnite, a twoje jak nowe po profesjonalnej konserwacji. Wiadomo, że 100% pieniędzy nie odzyskasz, ale jednak coś tam się uda. Tak samo przecież jest z samochodami po tuningu. Jeśli tylko ktoś takie rzeczy zgłasza przy zawieranu polisy to potem zostanie to wzięte pod uwagę (no ale wtedy pewnie cena wzrasta ubezpieczenia)
@@VeltyGames Dlaczego ma wzrosnąć cena ubezpieczenia? Jeżeli ktoś wjedzie we mnie to ubezpieczenie jest pobierane z OC sprawcy a nie mojego. W przypadku ac to możliwe, ale dlaczego miałoby wzrosnąć przy oc?
@@dragonifos wzrośnie conajwyzej AC
Są firmy, które wykonują takie usługi, sam skorzystałem i jestem bardzo zadowolony. Ja zabezpieczyłem nowe auto. Żebym nie był posądzony o krypto reklamę, to podpowiem, że w Bochni jest taka firma. Przy okazji pozdrawiam Pana Marcina.
Dobrze że wracasz 😊 pamiętaj na przyszłość że masz nas swoich widzów na których możesz liczyć. Odc super dobrze widzieć jak to ma prawidłowo wyglądać.
Dobry materiał fajnie to wyszło.
Bardzo dużo pracy ale jak ktoś ma zapał, miejsce i czas to myślę, że na podstawie przekazanej wiedzy dałby radę 👌
Dobrze by było pokazać to auto np po roku od spodu jak wygląda 👌
Również ciekawy jestem jak to po zimie będzie wyglądać. Ten ocynk super wyszedł szkoda, że nie było pokazane jak to zrobić.
Auto będzie dokładnie tak samo wyglądało jak teraz. Cobra ma to do siebie, że nie widać jak pod nią grasuje ruda, dopiero w momencie jak odpadnie cały płat farby to zdajemy sobie o tym sprawę :)
@@Peavemi Szkoda, że producenci mając samą gołą karoserie i bardzo dobry dostęp do wszystkich zakamarków porządnie jej nie zabezpieczą.
Przecież w tak dużych pieniądzach jakie trzeba wydać na nowe auto nie grałoby to roli a nowy właściciel spałby spokojnie.
Są filmy jak auta z salonu za grubą kasę jadą na konserwacje, bo już są oznaki rudej na zawieszeniu... dramat.
i w taki o to sposób fachowej naprawy auto może służyć przez następne minimum 10 nawet 20 lat i to jest właśnie ekologia.
Brawo świetna robota
Dasz radę Michu życzę dużo zdrowia i sił, a odcinek i efekt końcowy jak zwykle petarda :D
recepta na dobre zabezpieczenie :
-piaskowanie
-podkład epoksydowy novol
-masa natryskowa Sikaflex 529 AT
-po taniości tez dobrze:
-neutralizator rdzy APP R-stop
-podkład epoksydowy novol
-baranek Wurth
-wosk lub lakier jako zabezpieczenie przed wodą (na baranek)
r-stop słabo neutralizuje - świetnie przykrywa ale nic z rdzą za bardzo nie robi. Sprwadź testy na youtube konwertera rdzy wurth (białe mleczko). r-stop wypada przy nim na teście fatalnie
Świetny odcinek i świetna robota, teraz pewnie wielu profesjonalistów musi wyrównać w górę 😅, no ale swoje trzeba zapłacić.
Trzymaj się zdrowo Michu!
Konkretna robota to mi się podoba. Ale wiadomo nakład pracy i kosztów przyprawiają o zawrót głowy. 😱
Wróciłem na kanał,bo temat ciekawy.Coś nie coś wiem o problemie z tego typu operacjami,syf na warsztacie itp.
Ok, robisz swoje auto,ale te sknerczenie powoli staje się męczące.Sruba się odkręci,albo nie odkręci,chyba łatwiej tu dopasować coś w rolniczym sklepie, niż gwintować w bloku,czy głowicy.Dwie stówy bez względu,czy fachowiec zmaga się z wypadającym zapłonem w dużej fałce,czy uczeń głaszcze szczotką drucianą,albo wkretarką podłogę....To mi się nie opłaca,tamto też,ja wiem co się opłaca....proste temaciki eksploatacyjne,klocuszki,wymiany filtrów i oleju.... Czymś tam pomazaliście,popsikaliście,nie wiadomo czym,jakby to była wielka tajemnica wiary.Jest wielu chłopaków kręcących merytoryczne materiały ...
Ale zrobiliś się mistrzowską robote!👏👏👏 bravo!
Michu to nie bledy konstukcyjne. To jest swiatowy system BIO degradacji majacy przyspieszac wymiane auta na nowe ktore jest w jeszcze nowszej technologii BIO. Pozdrawiam swietny odcinek 👏👏👏
Ja od jesieni zabieram się za konserwacje mojego Grand Cherokee 08". Do dzisiaj myślałem, że problemem jest brak dostępu do podnośnika kolumnowego. Po tym materiale widzę, że problemów jest dużo, dużo więcej...
I weekend mam na minus ;-(
Pozdrawiam świetna robota panowie.
Wiadomo jak kogoś stać to zrobi a przeważnie ludzi nie stać na takie zabezpieczenia
Pozdrawiam odcinek super
Ło cie Panie, full profeska. Moja Toyota Avensis z 2003 roku wpadła w depresje po obejrzeniu odcinka. Pozdrawiam
Zacząłem oglądać z powrotem dzięki Atorowi. Pozdrawiam i trzymaj się.
Hoho.... No to grubo... Ja w takim przypadku zawsze mam wątpliwości jeżeli auto jest ocynkowane bo piaskowanie czy wytrawianie niszczy tą powłokę i z jednej strony będziemy mieli nową powłokę, z drugiej nie będzie fabrycznego ocynku. I w takich przypadkach wolę zrobić punktowo korozję. Natomiast w przypadku japońca jest to jak najbardziej uzasadnione.
Chcę zrobić podobnie w swoim T4, albo nawet lepiej 😉 ogólnie najlepiej jak będę potrafił 😁
Tylko ja prowadzę bardziej naprawy blacharskie w moich 4 kółkach 😊
Chciałem od razu bardzo podziękować Michałowi za stworzenie tego kanału i szerzenie wiedzy na temat naszych 4k
robota zrobiona tak dobrze zrobiona że wątpie że chociaż jedna firma w polsce by tak zrobiła zabezpieczenie jak wy.
Dziękuję za film. Sam zmagam się z zabezpieczeniem antykorozyjnym swojej Mazdy Mx-6.... a głównie z wstawianiem reparaturek. Dobry pomysł z tą gumą do zabezpieczenia, ale mam kilka pytań:
1) jaką gumę wybrać - jest kilka rodzajów na rynku - którą Wy polecacie?
2) położyć gumę na goły metal, czy najpierw podkład, później guma i znowu podkład?
3) Czy powłokę z cobry należy nanieść na mokro na podkład?
@@etf.7066 Mówisz że cobra może popękać, poprzez odkształcenia blach nadwozia? Skoro tak to może całe podwozie gumą zabezpieczyć - fabryka tak zrobiła.
Świetny odcinek, więcej takich! :)
Dzięki za natchnienie, mam auto do zrobienia a teraz wiem jak krok po kroku to zrobić.
No Łysy... nareszcie konkret odcinek. Już zaczynałem się martwić 😅 Ale wracasz do żywych. Kubuś... bardzo dobra robota! Piona
Pozdrowienia dla całej ekipy M4K garage . Porządna robota ruda już tak szybko nie złapie .
Jestem po konserwacji mojego bmw e90... gość wypiaskował wszystko i nałożył epoxyd i bolla.. nie jestem do końca zadowolony bo oczytałem się że nie jest to najlepszy środek ale pewnie lepiej z tą konserwacją jak bez niej.. zobaczymy za kilka lat.
Jeszcze nie wiadomo jaki epoksyd nałożył bo nie każdy się nadaje.
@@bartomiejhunter weź mi nie gadaj sam jestem w***wiony gość trochę mnie zaczarował no ale nic czas pokaże. A jak to jest źle wykonane to 3 razy tyle roboty ale mam nadzieję że do tego czasu pozwole sobie na nowe auto i zrobie to tak jak należy.
@@maciekbe1698 Robiłem sam. 4 lata i się trzyma. Porządny epokosyd + środek. Bez piaskowania niestety wiec mały ubytki po 4 roku do poprawy po wczorajszym myciu zauważyłem. Masz myjkę umyj i zobacz czy odłazi.
Aż mi przypomniałeś jak robiłem coś takiego w starym VW passacie B2 ❤
Odcinek w porządku ale lokowan i reklam o dużo za dużo.Michu nie bądź tak pazerny bo wiecej stracisz jak zyskasz wśród subskrybentów.
@@adamwydmuch5134 raczej w złym miejscu to piszesz😊
Hamerite prosto na rdzę. Troche szlifierką oczyścić trzeba i ogień hamerite. 4 lata mi już trzyma rdzę pod uszczelkami drzwi w kia ceed
Tego brakowało w Internecie krok po kroku co robić i czego używać żeby dobrze to zrobić, robisz dobrą robotę. Pozdrowienia dla całej twojej ekipy dobrą robotę robicie.
W internecie już dawno są filmy na ten temat
Dobrze że trafiłem na ten materiał bo już miałem dać moją furę na tą "konserwację" bitumem, kupiłem małego japońca 2007r i mechanik mi własnie poradził tą konserwacje że za 600-800zł mi tak zrobi --to raczej odpuścić i oszczedzić kasiorę?Fura za 10 000 to wiadomo że na profeskę nie warto kasy wydawać....
27:49 - W bardzo prosty sposób, jak Pan Krzysztof Kowalewski w filmie "Machina czasu" a dokładniej w scenie poproszę o sól. Nie dziękuj 🤣
Dla mnie Jesteście KOZAKI róbcie dalej taką robotę jest petarda
No właśnie ponawiam temat, szkoda że nie podałeś nazw tych materiałów, to by pomogło w szukaniu, gdyż tego na rynku jest duzo, a nie które to totalny badziew
16:40 po nałożeniu środków wiążących rdzę a prze podkładowaniem jak to powinno wyglądać
Kładziemy środek wiążący rudą , czekamy 24 h i czyścimy czy zmywamy tylko wodą pod podkladowanie?
Ja oddałem auto pi zakupie od razu na konserwacje trwało to 2 tyg i kosztowało 5500 i zostało wszystko zrobione pięknie dokładnie i elegancko
Całość spodu powinna być zdjęta, nawet oryginalne gumy. Generalnie to piaskuje się po to całe podwozie ponieważ rdza postępuje kanalikami i należy wszystko odsłonić ponieważ zrobiłeś robotę w jednym miejscu, a dwa centymetry dalej ruda dalej będzie szalała nietknięta,tylko po prostu później będzie widoczna. Ja generalnie zrobiłbym to trochę innymi środkami, ale każdy robi to co robi :) Fajnie odświeżone. Wieeelu marzy się coś takiego! :)
jakimi środkami byś to zrobił? myślałem o drapaniu metalu do zera, potem konwerter rdzy Wurth (mleczko) i potem np epoksyd
@@Radek__ dobrze myślisz, najwaznzebybdojsc do rdzy, zneutralizować i na to najważniejsze aby położyć podkład z dużą zawartością cynku. Są środki które posiadając litr potrafią ważyć 2kg, a to świadczy o dobrej chemii... Także tak... Każdy robi po swojemu ;)
Od razu inna energia Michu 💪🏻💪🏻💪🏻 tak trzymaj. 👏👏👏
Super robota , ja mojego Miśka konserwowałem Tectylem i profile zamknięte też przez 5lat 0 rudej a latam w Skandynawii gdzie sól tonami idzie teras czas by był powtórzyć gdyż nic wieczne nie jest
Pięknie wyszło, będzie przez następne kilkanaście lat działać, pozdrawiam serdecznie z Bawarii.
xD za rok wszystko wylezie max 2.
To jest RENOWACJA PODWOZIA a nie tylko ''konserwacja''
Wszystko pięknie-ładnie, ale kto mi tak elegancko wyczyści podwozie?!
Bardzo dobry odcinek-pokazuje co naprawdę znaczy konserwacja ! Pozdro!
Super Michu dzięki że dalej tworzysz filmy... Stary/nowy Michu. Byłem, jestem, będę z wami 💪🔥
Superrr robota ! Jak poskładam auto to przyjadę do was i będę prosił o konserwacje w swoim odbudowanym cabrio 😉
Właśnie robię misje nad japończykiem. Obawiam się, że piasku braknie aby wypiaskować podwozie japończyka wyższej klasy. Podwozie to tylko lakier bez żadnej fabrycznej konserwacji. Cieszę się że robię to dla klienta który chce to auto trzymać minimum 5 lat. Nie oszczędzam na materiale a rudej było i nadal jest na tony.
Wszystko fajnie jeżeli ktoś ma zamiar trzymać pojazd z 15-20 lat. Niestety większość ludzi na świecie pojazdy użytkuje max 5 lat, więc moim zdaniem takie prace mijają się z celem. Osobiście kupuje nowy pojazd co 5 lat i nie widzę sensu zabezpieczać go skoro i tak mam go sprzedać... Następna osoba kupująca auto za 50-70 tys. pln wątpię że będzie chciała inwestować 5-10 tys. w zabezpieczenie... Dlatego do klasyków i pojazdów które będą trzymać wartość ok, ale do zwykłych aut brak sensu ekonomicznego.
Super odcinek ❤ Michu trzymaj się 💪💪
Dobra robota👏
Toyota w super stanie od spodu jak na 1999r
Widzialem gorsze spody w 5letnich autach
Najlepsze jest to ze chce zrobic dobra konserwacje w mojej "perelce" zeby dlugo sluzyla i chcialem do Was do Koscierzyny dzwonic na dniach i sie umawiac. Wielka szkoda ze nie robicie ale szukajac kogos kto mi to dobrze zrobi, mam teraz pojecie. Super film, choc troche przerazajacy :)
Moralnie to nie miał bym dylematu, jeździć aż odpadnie wyrzucić kupić drugie, bo jak wspomniano sama tylko podłoga to już wartość auta, a gdzie silnik, gdzie jakieś tarcze klocki, gdzie cała reszta... W gruncie rzeczy jeżeli auto nie jest w żaden sposób wyjątkowe to z mojej analizy wynika że jest to nieopłacalny biznes dla właściciela pojazdu
dziękuję za info M4G ... miałem robić podwozie .. wiecej nie dokładam do Accorda VI , szkoda bo świetne auto :(
Michał kup chłopakom podgrzewacz indukcyjny ale nie zabawkę tylko taki za 15-25k i się odkręci co trzeba :)
6:45 Łysy "To są błędny konstukcyjne" Konstruktor "2 lata pracowałem jak mam zrobić żeby gniło, żadne błędy"
Trudno nazwać błędem coś, co pełni swoją funkcję przez ponad 20 lat 😅
Wydaje mi się, że z tym spawaniem to nie tak prosto i będzie jeszcze więcej roboty, bo "od dołu" pospawamy, opracujemy, zabezpieczymy, a co z "górą"? :)
W pewnych miejscach będzie dostęp (komora silnika?) ale przy innych pewnie wyjdzie, że drugie pół auta trzeba rozebrać :D
Oczywiście to tylko potwierdza tezę postawioną w materiale (w sensie że to nie takie proste, szybkie i tanie).
Brawo. Tego potrzebowałem. Pozdrawiam z wioski nieopodal Lipia ; )
Świetny edukacyjny odcinek. Pozdrawiam, powodzenia, wszystkiego dobrego !!
Mnie przerasta demontaż części. Robiłem tyle ile dało się dojść. W Fordzie podłogi nie rusza za to z tyłu "wózek" i pod bagażnikiem po dwóch latach wyszło i znowu będę poprawiał. Najpierw usuwam korozję, później r stóp i zamaluje bitexem.
Piękna robota, widać profesjonalne podejście :) Pozdro Michu
Ja idę na łatwiznę ze swoim chrupkiem- mycie, suszenie, drapanie, neutralizator i elastometal
Też działa
Dla siebie można się tak pobawić. Klient zapłaci krocie za tak porządną pracę a i tak do końca nie doceni i nie ogarnie ogromu pracy jaki mechanik włożył w taką robotę. Czasami przyjeżdżają do mnie auta po konserwacji z zakonserwowanym wydechem, elementami zawieszenia itd itd 🙆♂️🤦♂️ Szkoda gadać. U Was jak zawsze robota wykonana perfekt 👌 Pozdro.
Witam świetna robota mam prośbę czy możesz podać listę materiałów konserwacyjnych jakich używałeś z jakich firm ?
idealnie siadł odcinek. Akurat muszę oddać Yarisa na konserwę.
Każdy by chciał taką konserwacje w swoim aucie 👍
Trzymaj się twardzielu i walcz 💪
Pozdrawiam serdecznie
Dokładnie, BIOTAD PLUS Team💪💪
Mnie tydzień konserwowali moje suzuki w Tarnowie ,ale zrobili to bardzo dobrze.
Szanuje za ten film, widać starego micha 🙂
Jest jeden problem jak zwykły kowalski ma zweryfikować czy dany warsztat jest profesjonalny?
Osobiście nie potrafiłem i trafiłem na oszusta. Niestety wydałem na nie fachową konserwacje 8,5k pln. Chciałbym zobaczyć porządny warsztat który wykonuje takie prace nawet, jak ma być to drogie. Osobiście wole zapłacić więcej ale mieć wszystko zrobione w 100% zgodnie z sztuką a nie fuszerkę!
Teraz mnie czeka za jakiś czas szukanie już warsztatu który zrobi to porządnie i pewnie znów wydam kolejne 10k jak nie więcej
Ta Toyota od spodu wygląda lepiej niż moje Audi z zewnątrz.
Tego odcinka mi potrzeba🔥🔥🔥🔥
Zajebisty odcinek. Dzięki!
Elegancko to wygląda, można pomarzyć o takiej konserwacji :)
Mam audi C4 z 1991r które nigdy nie było dodatkowo konserwowane a podwozie wygląda tak jak po tej konserawcji.!! Ostatnio zleciłem wymianę całego oryginalnego wydechu oprócz katalizatorów i Mechanik wołał chodźcie zobaczyć jak wygląda 32 letnie auto. Ma przejechane 662000 kilometry bez wypadku !! I dlatego nie zamierza zgnić😊 😂
Honda VI gen też miała tak zrypane przednie błotniki śnieg i błoto bez problemu tam osiadało.
Chciałbym być tak profesjonalnie zakonserwowany.
Ale ludzi tak się nie konserwuje. Na nas działa tylko alkochol wysoko procentowy, z Podlasia
polecam egipcjan i niveja
A ja ducha puszczy =) niedawno odkryli bimbrownie w lesie i trochę duchów zostało skonfiskowanych (trochę, w sensie tysiące) ale dalej idzie dostać. Większość smaków jest zajebista, brać, pić i się nie bać 🤪
Prowadzę warsztat zajmujący się taka właśnie profesjonalna konserwacją, dużo klientów ma światopogląd mazania bitexem na brud za 350 zł i jak powiem 3500 za używkę to czapki z głów spadają, że tak drogo. Ale zakres prac, gwarancja na 5 lat i zabezpieczenie również profili od wewnątrz, czyli co za tym idzie jakość pracy - swoje niestety kosztować musi.
A gdzie masz ten warsztat?
Masz rację. Barany widzą tylko baranek to i barankiem " konserwują" 😂😂😂. Pozdrawiam
Super odcinek, mam nadzieję na więcej takich
Spoko ale...dobry epoksyd chwyta lepiej na mały nalot rdzy czy czystą blachę niż na to dziadostwo reaktywne sprawdzałem to na różnych preparatach reaktywnych...
Po drugie dałeś cobre na elementy na których jest fabryczna gumowa konserwacja a cobra jest twarda..
Moja metoda to
1 oczyścić
2 epoksyd z domieszką alu
3 poliuretan
4 na to można dać coś elastycznego lub wosk
Też zrobiłem z tego odcinek metodą garażową jest u mnie na kanale
Pozdrawiam
Jak ja bym Ci wysłał zdjęcia jak firma mi zrobiła konserwację podwozia w Insigni 2.0 biturbo 4x4 to byś się zdziwił:D WSZYSTKO !!! każda śruba, zawieszenie , tłumik, haldex no wszystko !! :D jemu to zajęło 2 dni tylko dlatego że zrobił to 2 razy dla pewności:D
To pocieszające że są jeszcze warsztaty dobrze wykonujące swoje usługi. Reklamować takie.
Ile Cię to wyniosło? Bo mam w mojej Insigni rudą i rozpoznaję temat
@@nyion7584 kurdeee szczerze to nie pamiętam już ale jeszcze polerował mi lampy to chyba 350zł albo 450 zł
Drim car robi dobra robotę. Prowadzą kanał na YT i tam to wyglada na pro
13:03 XD ach ten kiep na ziemi to pewnie przykleil sie do buta i przyszed z zewnatrz XD
Epoksyd zabezpieczy tylko zdrową blache, na wytrawioną rdze jest bez szans, ale cene robi
a co trzeba zrobić? wiem, że najlepiej wyciąć i wspawać nową, ale jak masz 20letniego klasyka to przecież całego podowozia nie bedziesz wycinać - dlatego pytam - co robić? Wyczyścić blachę do zera, nałożyć np konwerter rdzy Wurth (mleczko). Rdza zostanie przekształcona (nie wytrawiona bo to kwas nie jest) i wtedy co dalej?
Niestety taki zabieg najbardziej opłaca się chyba przy renowacji jakiegoś klasyka lub kupnie nowych/prawie nowych aut gdzie jeśli już stać kogoś na lepsze auto, dorzuci te 5 koła i zakoserwuje. Przeciętny Kowalski ma auto wartości 20k i raczej nie zapłaci 1/3 ceny za zabezpieczenie tylko pojeździ, sprzeda kupi kolejny. Plus kolejna wątpliwość jak taki warsztat który nie prowadzi na codzien mechaniki poskłada wszystko do kupy