Z dotacjami Waldku jest inny problem... Elektryki to auta dla ludzi zamożnych (na chwilę obecną), a przez dotacje całe społeczeństwo dokłada się do tego, by mogli kupić jeszcze lepsze auto... Zrzucamy się by ludzie, których stać na luksus mogli mieć go jeszcze deczko więcej.
Biorąc pod uwagę wszystkie świadczenia pokroju 500+ i dodatki z mopsu, na które się musimy dokładać, a ilość sprzedanych elektryków, to ja już wole dopłacać do samochodów
@@Cybuch44 to ja wolę by ratownicy medyczni czy górnicy bo chociaż pracują dostawali pieniądze za swą ciężka pracę aniżeli jakieś ci#le z mopsy,500 plus czy bogacze co stać ich na nowego elektryka... . To jest dotowanie złodzieju level ekspert
No tak, póki co jaka to ekologia, skoro jeśli uszkodzenie baterii to szkoda całkowita i trzeba produkować kolejne auto. Ja użytkuje auto z 2003 jest utrzymane w doskonałym stanie i nie czuję potrzeby zmiany. Mam wrażenie że utrzymując to auto stosując też wiele części z rozbiórki aut używanych jestem dosyć ekologiczny, ale co ja tam wiem.
I to jest właśnie ekologiczne podejście. Produkcja nowego auta i części które zalegają na magazynach w sklepach pochłania sporo energii i wytwarza sporo CO2 oraz utylizacja starego auta też pochłania energię. Więc najlepiej jeździć już wyprodukowanym jak najdłużej i zużyć części już wyprodukowane bo inaczej sporo energii idzie na marne. Przynajmniej ja tak to widzę.
I twój 18 letni samochód wydziela dużo większą emisję szkodliwych cząsteczek niż nowy a nowe samochody i tak trzeba produkować i tak, kapitalizmu nie zatrzymasz.
Lpg naj czystrze naj bardziej eko paliwo na tę chwile,ale kopalne i ekoswiry nie dostały mózgu tylko dyrektywy ze co kopalne to ble i tak mamy jak mamy póki to nie pierd... wywali się od absurdów
@@dawiddawid4840 oni nie zaprzeczają sobie, oni robią kasę... w Anglii od 2025 roku jest zakaz montowania pieców gazowych ze względu na CO2, czyli tylko pompy ciepła na chwilę obecną... w Polsce teraz wymiana na piece gazowe ze względu na smog, a za kilka lat, wymiana piecy gazowych ze względu na CO2
Ja bym wybrał mroźny, zimowy dzień i zrobił spotkanie ekologiczne dla urzędników UE np. w austriackim Hintertux, ale każdy musiałaby dojechać z Brukseli elektrykiem. Rozpoczęcie spotkania o 9 rano, tak żeby sobie jechali w nocy.
Niestety mam wrażenie, że Bruksela i stacjonujący tam posłowie są oderwani od rzeczywistości zwykłego zjadacza chleba. Wątpię, że nawet za 10 lat zwykłego obywatela będzie stać na auto bezemisyjne. Ta eko polityka jest tylko dla zarabiających +€10k miesięcznie. Moim skromnym zdaniem polityka eko doprowadzi do upadku branże automotive, a Unię do kryzysu na rynku pracy.
Termin "teorie spiskowe" mowi ci cos? To wszystko sie dzieje na naszych oczach to to fakty sa. Mamy byc niewolnikami jak w latach 40stych, obozy koncentracyjne fema juz budują na nas
Zapomniałeś wziąć "bez emisyjne" w cudzysłowu, bo te auta da bardzo emisyjne, przy produkcji, przy wytwarzaniu prądu do jeżdżenia (o stratach w przesyle i ładowaniu nie wspomnę) oraz przy utylizacji, szczególnie przy minimalnej stłuczce gdzie bateria została nawet minimalnie naruszona i całe auto idzie na złom bo nie opłaca się naprawiać...
Tylko dobrze wykonane silniki spalinowe. Elektryczne zabawki zostawmy dzieciom. Rynek oferuje takie samochodziki dla kilkulatków. A jak słyszę słowo eko to przed oczami mam lisa w kurniku.
Tak dla przypomnienia.. W najbliższym czasie prąd ma "podskoczyć" o paredziesiąt %. Bez własnej instalacji fotowoltaiki to już będzie dość nieciekawie. A co do spalinowców. Biopaliwa i paliwa syntetyczne. Te pierwsze (nie wiem jak aktualnie) rolnicy mogli produkować na "użytek własny" praktycznie bez kosztów. Kto ma na sprzedaż paska 1.6D w dobrym stanie, bo jak podjadę do marketu to zatankuję taniej :P
@@helmutsmietana5588 ale w tych podatkach nie ma podatków drogowych, które zgina wraz z tymi źródłami napędu, prawda ? Nie wierze w ich znikniecie, tylko raczej przeniesienie na co innego.
Heli po bułki a odrzutowcem po wino i piwo. Przykład autentyk: pewien zamożny gość z USA, do swojego pilota odrzutowca: - w weekend mam imprezę w domu, będą zacni goście - ok, co potrzebujesz - skocz no tym odrzutowcem do Francji (~7500km w jedną stronę) bo kratę dobrego wina - ok, no problem, już lecę
@@HuatengChen myślę że odrzutowce też będą na baterie. A czołgi amerykańskie też będą na baterie. Towarowe statki też. I te głupie łby które to wymyślają, mają baterie zamiast mózgów
@@HuatengChen Ruchu lotniczego ani morskiego nie obejmuje ani protokół z Kioto ani z Paryża. Radzę się zapoznać ile emitują kontenerowce i na jakie paliwo pływają? Zamiast zaczynać ekologię ot tego co najwięcej zanieczyszcza to zmuszają zwykłych ludzi do kupowania złomu. To tylko dowodzi że o biznes chodzi a nie o ekologię.
Mało którego zwykłego Kowalskiego stać na 2 czy 3 auto w domu"elektryczne", panele na dachu tak ale trzeba mieć dom jednorodzinny bo w bloku... Cóż... Infrastruktura nie ma szans z tym dać rady nawet za 10 lat... A chciałbym zobaczyć jak wisi 1000 przedłużaczy pod blokami bo auto się na rano musi się naładować. I nic nie musimy, trzeba wypowiedzieć te bzdury i iść swoim tempem a nie wymuszonym przez kraje które mają 5 razy lepsze zarobki i inne koszty życia. I ŻADNYCH DOTACJI! JESTEM BIEDNY I NIE BĘDĘ WSPIERAŁ BOGATYCH BO TYLKO TAKICH NA TO STAĆ
Ktoś się z tymi elektrykami mocno rozpędził, a zapomniał o infrastrukturze. Wcale bym się nie zdziwił jakby za 5 lat rzucili wszystko i pojechali w Bieszczady.
@Marcin Brodziak Gdzie ja na balkonie w bloku tyle paneli wystawię, że naładuje mi akumulatory? I to pewnie jeszcze przez noc, kiedy samochodu nie używam? :P
Produkcja wodoru jest nieefektywna. Bilans CO2 jest niekorzystny. Na chwilę obecną wodór to tylko ciekawostka. Jeśli nie wymyślaj jak uwalniać wodór bez ujemnego/zerowego bilansu CO2 to nie warte uwagi. Wszystkie marki nie opuszczą Unii nigdy i gdyby została jedna elektryczna to by zbiła kokosy nic marki nie wymuszą eko jest nr1 temat. Mam skoda kamiq 1.0 automat. Spala 100%miasto 9.5 l chociaż dwa tankowania było 8.5l i nie wiem o co chodzi. Za 6-7lat myślę na drugie auto elektryka. Mam jeszcze astrę j benz
Jak w następnym roku szanowni panowie i panie z eu dowalą nam kary emisyjne za produkcję prądu z węgla, to auta elektryczne będą jeszcze bardziej opłacalne. Teraz już wiem o co chodzi kochanej unii z tym parciem na elektryki. Ten cały zielony ład to po prostu skok na naszą kasę, tu wcale nie chodzi o ekologię.
Uwielbiam takie komentarze, wiesz ile potrzebne jest energii żeby wyprodukować 1kg wodoru(przejechania 100km)? Odpowiadam: 50kWh. Ile zużywa elektryk przy normalnej jeździe? Odpowiadam: mniej niż 20kWh. Skąd weźmiesz dodatkowe 30kWh na wyprodukowanie 1kg wodoru do tego wspaniałego pomysłu? Nie wspominając o transporcie potem o transporcie tego wodoru czy zużycia prądu przez kompresję tego wodoru do zbiornika Twojego wspaniałego pojazdu wodorowego?
@@darekmistrz4364 Mogę tak samo, ile metali rzadkich zużywa się na "baterie" do takiego elektryka, co zrobić z tym w razie wypadku czy zużycia się? Tego typu zasilanie jest kłopotliwe w recyklingu i do ponownego użycia, a wodór można wytworzyć na kilka sposobów z dużą wydajnością. Mogę jeszcze napisać o zaletach tego paliwa, ale szkoda czasu na ścianę tekstu, jak chcesz to masz tu film na ten temat poświęcony: ua-cam.com/video/gfKqraWRSSs/v-deo.html Mnie przekonał. Pozdrawiam.
Wodór nie ma przyszłości ze względu na bilans energetyczny - za dużo strat energii przy jego wytwarzaniu, sprężaniu i transporcie. W samochodzie wodorowym masz po całym tym procesie do dyspozycji około 40% energii, wytworzonej w elektrowni. W samochodzie bateryjnym - ponad 80%.
@@grzegorzbodaszewski4173 Dokładnie, dodatkowo warto wspomnieć o wolności w "tankowaniu". Tylko elektryki na baterie dają prawdziwą wolność. Gdy wszystkie stacje czy to benzynowe czy wodorowe pozamykają, to tylko właściciele elektryków są prawdziwie wolnymi posiadaczami. Elektryka można naładować z gniazdka, z ładowarki publicznej, z paneli słonecznych, z elektrowni wiatrowej, z elektrowni wodnej. Nawet jakby się uprzeć to pewnie z dynamo w rowerze stacjonarnym można by naładować, jak przyszła by taka potrzeba. Nowe modele samochodów elektrycznych mają funkcję oddawania energii więc to są już prawdziwe power banki gdzie energia może być transferowana w każdą stronę. Już nawet można ładować samochód od samochodu, co przecież w smartfonach dopiero niedawno się pojawiło że jeden smartfon może naładować drugi.
*Waldku wyobraź sobie blok mieszkalny tak zwany "Pekin" i tam kilkadziesiąt aut elektrycznych na parkingu w 2035r. Gdzie to wszystko ładować? Nawet jak będą ładowarki to u nas w kraju sieć nie da rady przez najbliższe 100 lat.*
@@sarin0891 Mimo wszystko życzę wszystkiego niedobrego samochodom elektrycznym, mam nadzieję że ten chory pomysł nie wejdzie w życie ani w Polsce ani w unii.
Skończy się na tym że Europa cofnie się do epoki kamienia łupanego a w środowisku niewiele się zmieni, bo UE chyba nie przyjmuje do wiadomości, że Europa jest jednym z mniejszych kontynentów i reszta świata w zasadzie nie podchodzi do ekologii tak restrykcyjnie
Hej Waldziu. Jeżdżę Renault. Espace 3 i 4 Grand. Silnik w jednym i drugim 2.0 F4R. W Espace 3, 140KM i przebieg 719tyś., bez żadnych awarii. Karoseria z kompozytów, niskie spalanie, dobre wyposażenie. Drugi, Espace 4, 170KM 2.0T. Spalanie w cyklu mieszanym, 8.9l. W teasie, 8.3l benzyny. Podobnie jak Espace 3, silnik bezawaryjny. Przebieg, obecnie, 196tyś, i myślę że dobije jak w trójce, coś około 700tyś. Tanie części, niskie spalanie, nie rdzewieje, dobre wyposażenie, przestrzeń. Dobre autka.
A to zobaczymy. Proste zadanie z matematyki. O ile musiało by wzrosnąć wydobycie litu jeśli założymy że każdy spalinowy samochód w Europie zamieniliśmy na elektryczny z baterią litowo-jonową, zakładając uśrednioną pojemność?. I ile w wyniku szoku podażowe będzie kosztował ten Li na giełdzie ? . Póki co to pierwiastek i z tego co wiem nie da się go otrzymać z powietrza. Jeszcze bateria w laptopie będzie droższa jak sam laptop. I wrócimy do PC.
@@tomaszbyczek413 Nie wiem jakim sposobem robisz te 4,2l/100 km Bo ja kupiłem Fabię 1.9 TDI 105KM i średnią z 2500 kilometrów mam 6.8 Może problem w tym, że przesiadłem się z 1.8T 150KM i za wysoko go ciągnę? Chociaż staram się zmieniać biegi przy 2k obrotów to spalanie na "trasie" 30 kilometrów do roboty nie schodzi poniżej 6 litrów przy 5 kilometrach w cyklu podmiejskim i miejskim oraz 25 kilometrów ekspresówki. Z drugiej strony Passat pokazywał mi na tej trasie około 35 kilometrów (z licznika bo nie miałem wyświetlacza XD)to może mam zbyt duże opony w Fabii i mi zawyża spalanie przez skrócenie dystansu? Mam założone 195/65 r15 hmmm... Na google maps wychodzi mi ten odcinek 34 kilometry a ekspresówką jadę 120 km/h. Co robię źle?
Waldek przekonałeś mnie 🙂 Miałem sobie kupić nowe auto z mocą od 100 do 200 KM i motorem od 1.6 do 2.0 litra. No to teraz zacznę szukać od 3.0 do 6.0 litra i tak z 500 KM 😁 Pozdrawiam 😉
Wydaje mi się Śmieszku że to wcale nie jest taki zły pomysł.To może być ostatni moment na np jakiegoś MB 6.3 AMG z niskim przebiegiem i w rozsądnych pieniądzach - póki ich infacja nie zeżre.
C 6,3 amg dwulitrowe… 🙈 tu się idealnie nadaje anegdota o pewnym kliencie w osiedlowym sklepie który podchodząc do lady rzuca tekstem „poproszę trzy cytryny pomarańczowe”…
Jest wielokrotnie dłuższy. Mój Citroen C-zero z szybkiej ładowarki Chademo ładuje się od 0 do 80% około 25 minut. Sęk w tym, że ładowarek Chademo jest bardzo mało, a prąd w nich kosztuje około 2,50 zł za kilowatogodzinę. Ze słupka Typu 2 ładuje się około 4,5 godziny po 1,09 zł za kWh. Z ładowarki domowej około 8 godzin po 0,70 zł za kWh. Jazda nim jest opłacalna głównie przy ładowaniu w domu, wtedy przejechanie 100 km po mieście kosztuje, tak jak wspomniał Waldek na filmie, około 8 zł, czyli tyle, co 1,3 litra benzyny. Przy korzystaniu z szybkich ładowarek nie ma to większego sensu ekonomicznego, zostaje tylko przyjemność z jazdy. I świadomość, że każdego klamota 1,9 TDI oraz połowę motocykli mogę wyprzedzić na starcie spod świateł :-) Oczywiście w zakresie od 0 do 80 km/h, potem śmierdziele są szybsze.
Warto wspomnieć, że C-Zero to auto z roku... 2009. Dzisiejsze auta, np. Kia EV6, naładujesz w górne kilkanaście - 10-80% to 18 minut, nie wspominając o tym że 10-80% dla EV6 to 250 km S-ki, dla C-Zero może ze 100 km? Raczej nawet nie. Więc dla takich zabytków, ładowarek jest za mało - są miejsca gdzie po prostu nie dojedziesz. Dla EV6, które jak trochę zwolni to i 400 km da radę, ładowarki są ze spokojem dość gęsto.
Witam, Panie Waldku mówisz o ekologii biorąc pod uwagę utylizacje akumulatorów pochodzących z samochodów elektrycznych. A może stwórz materiał dotyczący "ekologii" związanej z budową akumulatorów. O tym się nie mówi, to jest niewygodny temat zwłaszcza dla właściciela Tesli i nie ma to nic wspólnego z ekologią, chyba że miałoby to narazić Pana na konsekwencje. Pozdrawiam i ciekaw jestem pańskiej decyzji...
Zapewne nie powie, bo raczej nie chciało mu się do takiej wiedzy dojść, lub jest opłacony by wybielać auta. W skrócie główny składnik baterii lit to pierwiastek dość mocno rozrzedzony w skorupie ziemskiej, jego wydobycie polega na przekopaniu olbrzymich ilości urobku, tak więc trzeba kopać w ziemi i olbrzymie wywrotki i koparki, ładowarki na silnik Diesla (o ironio xD) muszą zbierać ten gruz by później go przerobić w "w bardzo ekologiczny" sposób by się człowiek mógł cieszyć swoją ekologiczna baterią i żyć z czystym sumieniem xD
Dodam jeszcze, że super ekologiczne samochody na baterie pojeżdżą sobie z 8 lat i bateria na wyjebanie, jak ktoś nie wierzy przecież macie smartfony, jak będzie wam trzymać litowa bateria po 8 latach? xD elektryki to gówno nie ekologia, każdy kto twierdzi inaczej jest zakłamanym idiotą.
Ciekawe jak miało by wyglądać ładowanie takich elektryków w blokowisku? Każdy mieszkaniec przez okno ma puścić przedłużacz do swojego samochodu i podłączyć ładowarkę.😂
Ostatnio byłem Kią e Niro w Chorwacji. Powiem tak, Titowskie bloki, osiedle jak nasze gierkowskie, na środku 5 przyłączeniowy CCS (ładowarka szybka) i kilka słupków 22 kw, więc będzie to mniej więcej tak wyglądało :)
@@tajneinformacje5807 Akurat kupić dom jest teraz taniej niż mieszkanie. Dla przykładu ja bym nigdy nie chciał się wyprowadzić z bloku do domu wolnostojącego, no chyba, że bym był na tyle bogaty, żeby sobie służbę zatrudnić, żeby przy tym domu robiła. No ale co kto lubi. :)
@@_nard_9482 ja mam w astrze 150 KM i lata. Rynkowo nie wiele warty ale naprawdę warty że szkoda się pozbyć bo nowsze będą dużo gorsze. Więc niewiem jaka karę kiedy zapłacę za jazdę z euro 5)
Gdyby komukolwiek w UE chodziło o ekologię podatki akcyzowe byłyby uzależnione nie od pojemności, a od mocy, która jest wykładnikiem emisji. No, ale wtedy cięzko by było SUVa sprzedać :)
Jak Zachar zobaczy tytuł filmu albo nie daj boze cały film to się zagotuje jak woda w garnku na frankfurterki premium z lidla ze ktoś tyka jego elektryki
Ciężko zaakceptować taki "postęp technologiczny" dzięki któremu podróż ode mnie do Koszalina( ok 800) km z kilku, czy kilkunastu godzin, wydłuża się do kilkudziesięciu godzin, bo trzeba zrobić przerwę na ładowanie, luksus w ogóle jak ładowarka jest wolna i sprawna. Nie rozumiem entuzjazmu tych, którzy kupili sobie np Tesle i są zachwyceni, że sobie jadą w długą trasę elektrykiem tracąc sporo czasu na ładowanie i w ogóle planując trasę tak, żeby w ogóle ładowarka była po drodze. Za to szanuje swoje auto z 1.9 jtd. Zaleje cały bak ropy i jadę gdzie mi tylko pasuje bez strachu, że nie ma stacji. Bo nawet w bieszczadach takie występują 😉
Ten silniczek to jest poezja na trasie jadąc z moją kobietą po przejechaniu 1000 km nie miałem jeszcze rezerwy. Można wierzyć albo nie ale średnie spalanie w cyklu mieszanym w trasie tak 100-120 km/h i ogólne wychodzi 4 literki i nic więcej a mój rekord na trasie przy 100 na godzinę to po przejechaniu 600 km dokładnie 3.6. silnik 115 km w fiacie stilo
@@ciasnywiesiek5425 też mam 1.9jtd (150km) w cromie, ale takiego spalania w życiu nie widziałem ;) minimum na trasie jakie udało mi się zrobić to 5.5l i to przy spokojnej jeździe. Nie zmieniato faktu, że to na prawdę fajny silnik, chociaż po przesiadce z 2.0lpg w starym volvo tankowanie boli bardziej :)
@@scazziraid903 Croma jest jednak trochę większa i cięższa od Stilo. Moje Stilo MW z fiatowskim benzyniakiem 1,6 i 103km pokonało trasę około 550 km z dolnego śląska nad Bałtyk na połowie baku. W przybliżeniu spalanie wyszło około 5l na drogach ekspresowych i autostradzie. Komputer pokładowy pokazywał zasięg ponad 900km. Wedle katalogu powinno być około 6l a Croma 1l mniej przy różnicy wagi około 230 kg.
Samochód elektryczny brzmi całkiem fajnie na wypady do miasta jak ma się własny dom i fotowoltaikę. Wszystko pięknie, ale ogrom ludzi mieszka w blokach na dużych miejskich osiedlach. Jak tam miałoby to wyglądać? Każdy zrzuca przedłużacz z balkonu na parking i ładuje auto? Zupełnie tego nie widzę, a to właśnie w dużych miastach auta elektryczne miałby dawać największe eko korzyści przez np. brak smogu
ta popatrz teraz na obecny patodew, w jednym słupku 500 mieszkań, i conajmniej 500 aut elektrycznych. Kable do ładowania tego musiały by mieć z metr w przekroju....
Dla ludzi w wielkomiejskich blokach jest transport publiczny. Czy samochód będzie spalinowy czy elektryczny, to tak samo zapycha ciasne ulice i parkingi.
No o to chodzi zeby z luksusu posiadania auta mogli korzystać tylko dygnitarze,pleps ma komunikacja jezdzic i o to chodzi i o kase bo prad z wegla to tez możliwość podniesienia cen pradu a o to chodzi hajs hajs
Zrobi się 5mil elektryków i bedzie: koniec przywilejów + podatek na prąd przez co zapłacimy jeszcze więcej bo prócz samochodu cały dom będzie generowal większe rachunki
Waldku . Jeżdżę samochodem służbowym. Zwykła flotowa Astra 1.6 CDTI. Robię około 50/60 tys km rocznie . Czasem nawet 1000 km w jeden dzień. Mieszkam w bloku na osiedlu. Na ten moment nie wyobrażam sobie sytuacji zeby flota przeszła na samochód elektryczny z jakimś śmiesznym zasięgiem . Co każą nam zrobic prawko C i dadzą ciężarówki żeby to zostać przy dieslu ?
@@_rudolf owszem jest to jakieś rozwiązanie na najbliższy czas. Bardziej mnie zastanawia funkcjonowanie za kilka lat kiedy już koncerny całkowicie chcą zrezygnować z samochodów zasilanych silnikami spalinowymi i zastąpić je elektrykami. To LPG czy tam CNG to dalej silniki spalinowe. Wydaje mi się że na skalę światową tych samochodów flotowych które muszą pokonywać wiele kilometrów dziennie jest dosyć sporo i będzie musiał być jakiś myk na to żeby floty mogły takie samochody kupić.
Opowiedz co się dzieje jak taki samochód zacznie się palić, gaszenie takiego auta trwa 24h , tyle wypalają się baterie , procedura jest taka ze straż ma przyjechać z kontenerem wypełnionym cieczą i HDS zaladuje go do tzw wanny (strata cslkowita) teraz dodaj sobie parking podziemny albo autobus, dalej elektryk jest taki dobry ?
"Prąd mamy z węgla ..." Ok a do któregoś roku mamy zrezygnować z elektrowni węglowych wiec wychodzi na to ze to eko troche wychodzi na NIE- BO SKAD BEDZIEMY BRAĆ TEN PRĄD OD NIEMCOW CZY ROSJAN ... co nie zmienia faktu ze i tak bedzie moment ze bedziemy o świeczkach siedzieć ...
Zazwyczaj tak. W Norwegii, po nawet najmniejszej stłuczce elektryk idzie "do śmieci". Po prostu naprawy są za drogie, bo MUSZĄ sprawdzić wszystkie baterie...
Niekoniecznie środkiem, wystarczy sama woda. I tak, tak robią bo jest taniej niż oblewać wodą przez ustalone 24 godziny. Chociaż może jest to 48 godzin, tego akurat pewny nie jestem.
Jeżdżę Renault Laguna III Grandtour z silnikiem 2.0 dci. Potrzebowałem auta rodzinnego w segmencie D, akurat na takie mnie było stać i muszę przyznać, że jestem zadowolony. Tankuję raz w miesiącu, średnie spalanie 9l/100km. Z obawą podchodzę do tematu elektryków, bo nigdy nie miałem nowego samochodu z salonu, a z tego co wiem, zakup używanego elektryka wiąże się z ryzykiem, że w skutek zużycia baterii będzie miał dużo niższy zasięg niż nowy egzemplarz. Samochody elektryczne będą dla mnie realną alternatywą w momencie gdy będzie się opłacało kupić używany egzemplarz i wymienić, albo zregenerować skutecznie w nim baterię.
Mieszkam w Norwegii i tutaj pełno elektryków, ale w okresie letnim w miejscowościach turystycznych ludzie stali w kolejkach do ładowania po kilkanaście godzin, a na Lofotach rekordziści czekali po około 70 godzin 😉 Nadal za mało miejsc do ładowania i za długi czas ładowania, jak jeszcze w dużych miastach jest ok, tak w małych miejscowościach turystycznych dramat a nikt nie chce stawiać nowych punktów ładowania na 2-3 miesiące w roku czyli na okres turystyczny, bo lokalsom wystarcza to co jest. Co do zasięgu to trzeba wziąść pod uwagę że zimą spada o jakąś połowę, bo baterie gorzej trzymają i jeszcze prąd potrzebny do ogrzewania 😉
Ciekawy jestem co jest bardziej eko mój 2.0, 140 KM diesel czy te elektryki na węgiel? A poza tym to mam gdzieś te unijna ekologię w której wiadomo że chodzi tylko o kase
A na dodatek Waldek i większość ludzi nie wie, jak naprawdę wygląda recykling baterii uskuteczniany przed te wyspecjalizowane firmy... Baterie są odbierane, ogniwa demontowane i te które się do czegokolwiek nadają są gdzieś sprzedawane jako używane lub niepełnowartościowe, a całkowite "denaty" lądują tak czy siak na wysypiskach (po pewnym czasie i kilku "okrążeniach" te pierwsze pewnie też tam trafiają). Żeby nie było - info od pracowników jednej z firm produkującej w Polsce akumulatory do różnych urządzeń. Kontakt z firmami "recyklingowymi" ma tam sporo osób.
@@AZTG92 nie jestem zaskoczony takimi wieściami, na ten moment wątpię żeby były technologie żeby odzyskać materiały z takich baterii... Więc raz że wyprodukowanie baterii jest mocno obciążające dla środowiska o czym już wiedziałem, to jeszcze ich recykling zatruwa środowisko o czym teraz się jeszcze mocniej utwierdziłem a dodatkowo jedna mniejsza stłuczka i jak bateria do wyjebania przez minimalne jej uszkodzenie to całe auto do wyjebania i kupno nowego xD no ekologiczne w... Nie będę przeklinał :) sami sobie dopowiedzcie
Ostatnio czytałem że diesel. 40 do 50 % sprawności.elektrownia to 43 do 46 sprawność sieci przesyłowej 88 sprawność ładowarki 95 sprawność baterii 90 silnika elektrycznego 90 czyli 31.1
Sprawność elektryka od momentu wrzucenia węgla w elektrowni 100km od miejsca ładowania, wytworzenie tego prądu poprzez spalenie, przesył (straty) do momentu ładowania (straty) to 20 procent. Wiec w dalszym ciągu najsprawniejszym silnikiem jest diesel.
Jeżdżę v60 d6 diesel hybryda plug in. Najlepsze połączenie. 45km realnego zasięgu wiec wkoło komina super, a na trasę oszczędny diesel 2.4. 220+68KM i 440+200nm. 6.1 sek do 100 w rodzinnym kombi. Dla mnie idealne rozwiązanie.
Mało kto mówi o nie ekologicznej produkcji samochodu elektrycznego. Aby wyrównać poziom emisji z dieslem trzeba by było jeździć elektrykiem ok. 8-10 lat, a baterie mająswoją żywotność i po ok. 5-6 latach mogą być już niezdatne do użycia
"po ok. 5-6 latach mogą być już niezdatne do użycia" Skąd te dane? Ludzie mający tesle nawet po 10 latach piszą, że nie widać znacznego spadku kondycji baterii.
@@matikiller13 co ty wgadujesz jak u Pana Daniela co ma tesle nawet 200tys nie miała i silnik wymieniał znajomy miał przebieg 240tys i w zimę zasięg poniżej 200km bo bateria już zdychała a serwis odmawiał gwarancji
Wojciech Walczak informacje o tym że auto elektryczne staje się bardziej ekologiczne po 8-10 latach jest totalnym kłamstwem tak samo jak to że baterie nadają się do wyrzucenia po 5-6 latach najpierw doinformuj się i dopiero wypowiadaj.
Elektryki byłyby spoko gdyby były stacje wymiany baterii. Podjeżdżasz i cyk wymiana na świeżą baterię Czy wymuszanie jazdy elektrykiem nie jest dyskryminacją ze względu na zamożność? Przecież nie każdy może sobie pozwolić na takie auto. No ja nie mogę.
@@piotrn.1520 Nie no oczywiście, że tu nie może być jakiś chłam w stacji wymian. Wszystko pod odpowiednią kontrolą i jakością. Jakby miało być tak jak napisałeś, to by było bez sensu
Witam! Słowem końca odcinku: Śmigam Oplem z silnikiem V6 3.0 CDTI Doceniam w nim stosunek mocy do spalania! 185KM. średnia 8L /100km (na trasie po Europie nawet 6,3) Co do elektryków chciałbym żebyś przytoczył więcej faktów i problemów ładowania tych aut. Bardzo ogólnikowo podałeś statystyki posiadanych aut elektrycznych i dostępnych ładowarek "publicznych" do nich w Polsce. Wydaje mi się że problem jest znacznie poważniejszy biorąc pod uwagę w każdym województwie stosunek aut elektrycznych do dostępnych Ładowarek. W naszym kraju lepiej kupić okazyjnie V8 i trzymać pod kocem niż elektryka! Pozdrawiam wszystkich fanów tradycyjnej motoryzacji!
@@jarosawmielewski894 jakby co, to pływają już kontenerowce na gaz - sprawdzone info aczkolwiek nie wiem jak z opłacalnością w porównaniu do tych na diesla.
@@tomaszbyczek413 opłacalność jest w podatkach za emisję itp. Ale na świecie nie tylko kontenerowce istnieją 😂 są tankowce itp i mazutu daaawno już nie ma było używane tzw paliwo ciężkie wysoko siatkowe, a od chyba 2 lat ciężkie o niskiej zawartości siarki jest oraz diesel. Jednak biorąc pod uwagę ilość towaru jakie statki przewożą to ta emisja mimo wszystko nie wychodzi taka duża, a już szczególnie jakby to samo miały ciężarówki rozwozić. Pojęcie mam jako takie bo sam pracuje na statku 😂
Jedna stara ciężarówka lub autobus emituje tyle szkodliwych spalin co 87 samochodów osobowych, i nikogo to nie obchodzi.Policjanci udają że tego nie widzą.
Rozmawiając o autach elektrycznych, większość dyskutantów wychodzi z założenia, że kiedyś na drogach będzie tyle elektryków, co obecnie spalinówek. Błąd! Nigdy tak nie będzie. Nawet gdy ostatni samochód spalinowy pojedzie na przerób do huty. Za 30, 40 lat będą jeździć same elektryki i ewentualnie wodorowce, ale tych aut będzie 10% w odniesieniu do tego, co jest teraz. Dlaczego? Z prostego powodu; nie wystarczy prądu w sieci, więc muszą powstać mechanizmy ograniczające popularność "mania" własnego auta. Cena, podatek, vat, opłata emisyjna, bateryjna, ładowarkowa. Auta elektryczne, by nie pożarły tych resztek energii elektrycznej, muszą mieć zaporową cenę, dostępne tylko dla bardzo majętnych osób. No bo przecież nikt nie liczy na to, że kupi 12-letnią używkę i będzie hulał. Dla mnie konkluzja jest jedna: ciszmy się motoryzacją jaką znamy, bo ona niebawem na odjedzie.
Nie będzie stać ludzi na 4, to sobie 2 kółka kupią :D Jak w Wietnamie ;p Ja już kupiłem i to na prąd - genialne do miasta, a jak ceny jeszcze trochę spadną i technologia się poprawi to spokojnie taki mały pi**** będzie miał zasięg >100km i to już będzie naprawdę wypas :D
Też tak myślę. Niedługo tylko bogacze będą mogli "zabulgotać".. a nikt nie będzie woził dzieci do przedszkola. Ale wydaje się, że nie rowery czy hulajnogi "przejmą" rynek: już teraz zaczynają być problemem (infrastruktura, parkowanie, wypadki, ...). Raczej zostaniemy zamknięci w domach. A ja mam monocykl elektryczny i.. zobaczymy jak to się dalej potoczy.
perdzej ceny pradu poszybuja ze to si enie bedzi opłacac, najgorsze ze afryka si ebedzi z nas smiac jezdzac spalinowymi i uczyc dzieci ze eidys europa byla bogata i silna i miala nawet kolonie w afryce
@@hortex1173 General Motors ma być "na ostatniej prostej" projektu baterii samochodowej, która wytrzyma milion mil użytkowania pojazdu (ponad 1,6 mln km). Obecnie ogniwa starczają na 100-200 tys. przejechanych mil .........tylko to się nie opłaca z biznesowego punktu widzenia samochody muszą się psuć, ale na razie mają wtopę........ - Te auta grożą pożarem. GM wycofuje wszystkie do naprawy W opublikowanym komunikacie GM poinformował, że do wcześniej wycofanych ok. 69 tys. starszych Boltów dołączył nowsze wyprodukowane w latach 2019-2022. Komunikat zawiera wyjaśnienie, że baterie w tych samochodach mają fabryczne wady, które w rzadkich przypadkach mogą spowodować pożar.
u mnie jeździ civic z 2001r i to niezastąpione auto robi na 47l gazu 580-630km zależy od charakteru jazdy ;) niby stary kapeć ale tańszego w eksploatacji nie miałem
Myślę że posiadacz passata 1.9 pozostaje przy swoim "klasyku"ze względu na to że go na lepsze auto nie stać, A co dopiero mówić o nowym elektryku-proponuję zejść na ziemię
Ja gram w zespole jeżdżę po całej Polsce. Dojedź z Wrocławia do Białegostoku na jednym ładowaniu. Po drugie zużycie akumulatorów rośnie i może się okazać że po 5 latach na takiej trasie będę stawał 4-5 razy. Ja już wolę to 1.9 TDI albo klasyczka 1.6 diesel od vw
Od jakiegoś czasu poruszam się Toyotą Corollą z 2002 z silnikiem 1.8 192 km. Szczerze są myślałem nad kupnem elektryka jako dodatkowe auto tylko na ten moment jedynym problemem właśnie jest infrastruktura. W mojej okolicy najbliższa stacja ładowania będzie jakieś 20 km od miejsca zamieszkania. W domu ładować nie mogę, bo jest to blok, a wszelkie kontakty w garażu są w rozliczeniu wspólnym przez co nikt na to się zgodzić nie chce. No i szczytem góry jednak jest czas ładowania. Jak podłączam na noc może się i ładować 10 godzin jak potrzebuje jednak gdy po trasie zajeżdżam na "tankowanie" zależałoby mi aby ten proces odbył się stosunkowo szybko. Jadąc w tym roku w kierunku morza zajechałem na pewna stację gdzie kolejka do strefy ładowania była powalająca. Na plus jedynie, że w takiej sytuacji jest z kim porozmawiać. Zasięg też jest znaczący. Nie jestem zwolennikiem tworzenia aut o zasięgu 50/100km. Dla mnie w żaden sposób nie jest to praktyczne. Natomiast zasięgi rzędu 350/400 przy odpowiedniej infrastrukturze problemem raczej nie będą, a już na pewno wtedy byłbym wstanie taki zakup z finalizować. Obecnie w mojej Toyocie pełen bak paliwa starcza właśnie od 300 do 400 km. Pozdrawiam
DOTACJA... Słowo klucz w systemie ekoterrorystycznym. Okrada się jednych by zrobić dobrze drugim. Rachunek ekonomiczny nie ma znaczenia dla chorej polityki.
Brawo Moto Doradca - w końcu ktoś prawdę powiedział... Stop ekoterroryzmowi !!! Już obecnie są problemy z cenami prądu, a problem się będzie pogłębiał przy zwiększaniu zużycia... Dojdzie do tego że będziemy jeszcze tęsknić za węglem i benzyną.
Powodem wzrostu ceny prądu nie jest jego zużycie a podatki i agenda unii mająca na celu zubożenie społeczeństwa. Certyfikaty węglowe są jednym z takich podatków a nasz wspaniały rząd zamiast rozdać je elektrowniom to sprzedaje je innym krajom (te certyfikaty to wymysł unii tylko do zabierania nam kasy i nie kryją się za nim żadne inwestycje w rozwój technologii w celu ograniczenia emisji)
@@Plackomiot A wiesz gdzie te pieniążki z handlu emisjami płyną? To Ci powiem, otóż płyną do budżetu państwa. I właśnie powinny być przeznaczone na modernizację energetyki. Aa gdzie idą? Do nierobów na kolejne zasiłki i 500 plusy.
@@andrzejz.7314 Podatki to podatki, to co nierząd z nimi robi to inna sprawa. Plan zubożenia społeczeństwa idzie pełną parą, podstawa to podnieść ceny energii i jak widać to im się udaje.
Dotrwałem do końca. Ja swoje 1.9JTD lubię za to, że do panewek trzeba było zajrzeć dopiero po 700kkm, a przy takim przebiegu samochód dalej daje radę uciec sprawnie z lewego pasa na autostradzie przy przyspieszaniu 140-180.
Waldku prawda jest taka ze to jest poraniony pomysł totalnie. Po pierwsze dostępność ładowarek mimo wszystko - w moim mieście trochę poniżej 80k ludności jest jedną takowa z 2 miejscami. Po drugie: cena samego auta Po trzecie: systematyczna znaczna degradacja baterii i za parę lat okaże się że ich pojemność z bazowej została na poziomie 50 czy 60%, a więc gdzie tu sens kupowania używki będzie? Po czwarte: zasieg i czas ładowania, w chwili obecnej podjeżdżam, tankuje, I jadę dalej. Reasumując jestem zwolennikiem motoryzacji spalinowej, mi osobiście odpowiadają idealnie wolnossące nieskomplikowane benzyniaki rzędu 2,5 czy 2,7 z dobra instalacją LPG. Czy w taki sposób nie dbam o środowisko? Uważam że dbam i to lepiej niż elektryki. LpG ma niską emisyjność i można je nazwać ekologicznym.
Waldek, kiedyś byłem posiadaczem passata B4 1,9 TDI, który został rozbity. Kupiłem nissana terrano o którym kiedyś marzyłem, fajna zabawka, 3,0 TDI. Jeździłem na rosyjskim paliwie, które kosztowało mnie mniej więcej 3 zł. za litr. Kiedy źródełko z tanim i dobrym paliwem "wyschło, skończyła się radość z zabawki która paliła 10l/100km. Sytuacja zmusiła mnie do ponownego zakupu kultowego 1,9 TDI. Mówiąc szczerze: na elektryka, czy inny silnik mnie nie stać. Pozdrawiam.
3 роки тому+12
Jeszcze pozostaje kwestia mechaników samochodowych. Co z nimi będzie?
Chyba jednak tak zle im nie bedzie bo beda musieli utrzymywac park maszyn gdzie statystyczny wiek auta urosnie do ponad 20 lat, bo aut benzynowych bedzie produkowac sie mniej elektryki beda drogie tez jako uzywane, a beda bardIej zlomowane niz naprawiane, spawacze lakiernicy antykorozjonisci maja przed soba wielka przysZlosc
@@marekmarek8881 juz poprEdnia zima pokazala ze z globalnym ociepleniem nie ma zartow i jak bedzie -20 to jakis agregacik nawet 2suwowy w bagazniku nie raz moze sie przydac
Dotrwałem do końca, przesiadłem się z diesla na benzynę i jestem bardzo zadowolony. Silnik opla 1.4 T. Elektryki to dla mnie pieśń niepewnej przyszłości. Pozdrawiam.
Ja zawsze miałem diesle bo jeżdżę tylko w trasy, po mieście tyle co nic, więc ten... Teraz jest 3L diesel R6 o mocy 301 KM i 612 Nm gdzie pełny zakres momentu mam już przy 1850 obrotów, jest kosmos i wgniata w fotel szczególnie przy napędzie 4x4... Jaram się na razie tym autem jak wiedźma na stosie i zastanawiam się kiedy pojawi się apetyt na więcej 😅
@@Kennzi dokładnie..... dizel duży potencjał, duża pojemność to i brzmienie niczego sobie. Osiągi na wysokim poziomie plus małe spalanie i duży zasięg. Nie lubiłem dizli bo kojarzyły mi się z klekotami ale te na CR itp to zupełnie inna bajka to nowe silniki z bezpośrednim wtryskiem dużo się od dizla już nie różnią i chodzą podobnie R4
A co z samozapłonem takich samochodów? Trochę się ich spaliło. Strach w garażu trzymać bo chałupa się spali ,a zimą po nocy może być problem z odpaleniem.
Wiesz, mój kolega prowadzi firmę recyklingową i jakoś nie potrafi znaleźć firmy utylizującej baterie Li-ion. Coś wspominałeś na początku odcinka, że takie istnieją. Może byś się podzielił informacją, bo słyszałem, że jak dotąd to tylko przyjmują te ogniwa na plac. Mam benzyniaka wolnossącego bez gazu , ale już się kończy (1999). Teraz mam na celowniku np. Mondeo mk3 z Tddi. Stare, dobre ekonomiczne i nie do zarżnięcia. Robili je do 2002 - też już stare, a ja jeszcze potrzebuję minimum 600 kg uciągu na haku - pozycja O2 w dowodzie. Pozdrawiam.
Mam toyota camry 3.5 v6 z lpg . Pali mało bo w trasie da się zejść do 8 litrów lpg a po mieście to w korkach około 13 litrów także też super. Używane głównie na trasach jako podstawowe auto. Do miasta mam thalie 1.5dci te auto idealnie się sprawdza. Teraz zamontowałem fotowoltanike 10kW i będę myślał o jakimś elektryku do miasta prawdopodobnie będzie to hyundai jak mnie pamięć nie myli ozone? I po to właśnie się przyda fotowoltanika.
Audi a3 2003 1.9TDI 365tyś sprzęgło wymieniane, turbosprężarka, wszystkie pompowtryski i cały osprzęt silnika poza świecami żarowymi i filtrami fabryczny.
@@macosm7818 laguna III GT 400kkm nic nie wymieniane, przepraszam zamek w drzwiach pasażera, ale jedzie dalej i liczę na drugie 400kkm spalanie mam 6,7 większe średnie od kolegi z octavi
@@danielkuran6117 No w Lagunie III podobno się postarali. W poprzedniej firmie 2x Kangoo z niby awaryjnym silnikiem 1.5DCI a na licznikach miały po 400 tyś. co prawda były awaryjne, ale głownie osprzęt. Silniki jako takie po takim przebiegu nie brały oleju i pracowały poprawnie. U mnie w A3 przez 10 lat (tak tyle już posiadam ten samochód) jedyna awaria na drodze to sprzęgło. W nietypowy sposób bo ścięło nity i dalej już nie pojechałem.
Kiedyś gdy wchodziła doktryna "eko", mówiło się nie tylko o ekologii, ale też ekonomii, teraz już tylko o ekologii mowa. Stacje tankowania wodoru są droższe, ale za to silniki są tanie, koncerny spalinowe nie muszą uczyć się nowej technologii, tylko przezbroić istniejące silniki pod spalanie innego paliwa. No i ostatnie, dlaczego technologia bioetanolu jest totalnie olana? Kto stoi za tym aby uszczęśliwić wszystkich autami elektrycznymi totalnie pomijając inne technologie?
@@zbgniewjabonski7624 etanol można też robić z resztek, których codziennie jest masa wyrzucana, nie wspominając o możliwości produkcji biogazu. Metan też jest zły?
@@zbgniewjabonski7624 no tak chodzi przecież o uzależnienie całego świata od kilku koncernów, bo wszystkie paliwa które wymieniłem można wykonać samemu.
Chcą dojechać zwykłych ludzi i tyle, dojeżdżam do pracy codziennie 20km w jedną stronę, zarabiam 2800 netto, już teraz wydaje coraz więcej na paliwo a nie wspomnę jak dojadą nas jeszcze większymi opłatami.. cóż wtedy nie będzie mi się opłacać pracować, narobię sobie dzieciaków, wezmę plusy pójdę po socjal i wyjebane jaja:) brawo rząd.
@@ukaszse2712 ewentualnie praca na czarno, kobieta bez ślubu, która niby sama wychowuje dzieci i ciągnie z mopsu, do tego plusy i rodzinne chłopie a jak dobrze pójdzie to jeszcze mieszkanie socjalne się wyżuli, u mnie w mieście pełno takich a co:) oczywiście to był żart, nigdy nie upadne do takiego niskiego poziomu, uważam że jeśli się zakłada rodzinę, to trzeba brać za to odpowiedzialność i starać się, zarobić na nią i zapewnić godne życie, branie socjali nie jest godne. Państwo powinno wspierać ludzi pracujących, a nie patologie
No cóż, chciałbym ten wideorejestrator, ponieważ najbardziej cenię sobie święty spokój. A po co się wykłócać, gdy wszystko mamy nagrane czarno na białym. A za co Cię lubię Waldziu? Za tą uśmiechniętą gębę:), ale też plik merytorycznych informacji, które pomagają mi na drodze ten spokój zachować. Pozdrawiam.
Galaxy 2.0TDCI 163KM, spalanie w trasie 6,6 (mieszanie 7,2) zasięg 850-1050km (zbiornik 70L). Dynamiczy i wygodny. Spakujesz kosę i wiertnicę na działkę, wyjazd rodzinny na narty czy przewieziesz kanapę :) 7 Osób z lotniska i dwie duże walizki też.
Tylko bociany pod maską Gdy meleksy będą w stanie zrobić ok 1 tyś km po czym naładują się w max pół godziny i jechać kolejny tysiąc mogę kupić Ale w żadnym innym wypadku
Ja w sumie słucham raczej z ciekawości, wiem może i zabawne, ale Waldka się przyjemnie słucha, choć mówi o tematach nie dotyczących mnie tak bezpośrednio. Jedyne co posiadam to rower, i sobie cenię takie rozwiązanie. Paliwo jest stosunkowo tanie, na mechanikach się oszczędza, (rower jest na tyle prostą konstrukcją, że można go samemu ogarnąć, raz na kilka lat idzie na przegląd generalny), póki co nie ma składki OC, a przy okazji człowiek zaoszczędzi na siłowni, odstresuje się, a i zadba o własne zdrowie. Mogłoby być więcej ścieżek rowerowych, ale podejrzewam, że tutaj to dość drażliwy temat, (zmotoryzowanie nie znoszą jak zabiera się im część pasa drogi dla cyklistów) Po prawdzie nie rozumiem idei samochodu miejskiego, skoro jedno, to można wspomnianym rowerem się dostać, drugie, (nie zawsze w miejscu docelowym wypada być spoconym), w prawie każdym mieście jest cały system publicznego transportu. Ja osobiście nie czułbym się chyba dobrze, gdybym po mieście wszędzie podjeżdżał samochodem, dla mnie jest w tym coś z lenistwa, (są sytuacje szczególne, jednakowoż nie co dzień jest sytuacja szczególna). Choć też oddając sprawiedliwości, co do niej należy, to złym pomysłem jest zmuszanie kogoś na zmiany nastawienia, w ten czy inny sposób, ja polecam jeździć po mieście rowerem, czy komunikacją miejską, jednak wybór należy do drugiego człowieka.
8:40 a benzynki wlewasz do baku i sru w kilka sekund znowu w trasie :D. Infrastruktura... zawsze można kupić generator. HAHAHA 10:16 może i eko, szkoda tylko, że na końcu kabla jest "węglowy kopciuch" i po całym eko.
O tak. Polska jest jednym z niewielu krajów, w którym korzystanie z elektryków na masową skalę zwiększyłoby emisję szkodliwych gazów. Śmieszne to i straszne.
A czy ktoś z was zaważył, że cena aut elektycznych jest sztucznie ustalona na tak wysokim poziomie? Przecież wyprodukowanie samochodu elektrycznego jest dużo prostsze i tańsze niż konwencjonalnego! Jest w nim mniej elementów i większość produkcji na poszczególnych etapach mogą wykonywać roboty, całkowicie bez udziału ludzi, którym trzeba płacić... Moi Kochani... POBUDKA! To jest jeden z największych wałów tego stulecia!
Otóż i tak i nie, baterie używają sporej ilości drogich pierwiastków, silniki elektryczne wymagają metali o dużej czystości, elektronika do sterowania tym wszystkim też tania nie jest. Powiem tak, to że coś jest prostsze to nie znaczy, że jest tańsze. Inna sprawa, że samochody z silnikami spalinowymi produkujemy prawie masowo, a elektryki to wciąż nisza więc siłą rzeczy muszą być droższe
Cena nie jest stucznie ustalona, lecz wynika z drogich akumulatorów - z czego co wiem, producenci otrzymują dodatkowy zysk z produkcji silników spalinowy do samochodów (które najczęściej konstruują sami lub na drodze współpracy). Z przypadku samochodów elektrycznych nie dość, że nie mają zysku ze silników, to jescze muszą dokupywać drogie baterie z zewnątrz, więc w ogólnym rozrachunku nie opłacałaby im się produkcja samochodów elektrycznych bez dodatkowych zachęt.
@@TR21212 w sumie poruszyłeś też ciekawy aspekt, bo same silniki spalinowe są niejednokrotnie sprzedawane jako silniki przemysłowe, takie np VR6 z volkswagena występowało w wózkach widłowych linde i to jeszcze do niedawna. Więc jest to dodatkowy zysk, nie mówiąc o produkcji części zamiennych
Toyota avensis t25 - 2.0 D4-D 116 km (@135km) swoj silnik cenie za ekonomie, chcociaż sam bym takiego nie wybrał - wybrór należał do Mojego Dziadka gdy kupował w salonie. Sam wybrałbym coś w układzie V, np 2.5 v6 z lexusa isa 250 2 generacji. Pozdrawiam Waldku! Bardzo ciekawy materiał!
Z dotacjami Waldku jest inny problem... Elektryki to auta dla ludzi zamożnych (na chwilę obecną), a przez dotacje całe społeczeństwo dokłada się do tego, by mogli kupić jeszcze lepsze auto... Zrzucamy się by ludzie, których stać na luksus mogli mieć go jeszcze deczko więcej.
Bo i o to chodzi technokratom z Unii. Biedni mają zamknąć mordy i zapier..... na bogatych.
@@AmiciMorti "Nie masz nic i jesteś szczęśliwy" czy jakoś tak... Tylko...czy tego już nie było 🤔?
Biorąc pod uwagę wszystkie świadczenia pokroju 500+ i dodatki z mopsu, na które się musimy dokładać, a ilość sprzedanych elektryków, to ja już wole dopłacać do samochodów
Bardzo mądre słowa.
@@Cybuch44 to ja wolę by ratownicy medyczni czy górnicy bo chociaż pracują dostawali pieniądze za swą ciężka pracę aniżeli jakieś ci#le z mopsy,500 plus czy bogacze co stać ich na nowego elektryka... . To jest dotowanie złodzieju level ekspert
ja przesiadłem sie z kosiarki slektrycznej na spalinową , od razu inna robota
@Marcin Brodziak Kto mądry wspiera Chiny komunistyczne ? Gdzie człowiek nie ma praw.
@Marcin Brodziak on pisal o kosiarce nie o samochodzie
@Marcin Brodziak jestes pego pewien ze chinska ?
@@GenekLoska jak przestaniesz wspierać go się zesrasz jak ceny wzrosną 10x w sklepie
@@GenekLoska wszyscy wspierają. 99% zatowarowania sklepów ma choć jeden element z chińskiej fabryki.
No tak, póki co jaka to ekologia, skoro jeśli uszkodzenie baterii to szkoda całkowita i trzeba produkować kolejne auto.
Ja użytkuje auto z 2003 jest utrzymane w doskonałym stanie i nie czuję potrzeby zmiany. Mam wrażenie że utrzymując to auto stosując też wiele części z rozbiórki aut używanych jestem dosyć ekologiczny, ale co ja tam wiem.
I to jest właśnie ekologiczne podejście. Produkcja nowego auta i części które zalegają na magazynach w sklepach pochłania sporo energii i wytwarza sporo CO2 oraz utylizacja starego auta też pochłania energię. Więc najlepiej jeździć już wyprodukowanym jak najdłużej i zużyć części już wyprodukowane bo inaczej sporo energii idzie na marne. Przynajmniej ja tak to widzę.
@@prawykierunkowskaz4835 ua-cam.com/video/L2IKCdnzl5k/v-deo.html Polecam ten material, to co mowisz to nie do konca prawda.
I twój 18 letni samochód wydziela dużo większą emisję szkodliwych cząsteczek niż nowy a nowe samochody i tak trzeba produkować i tak, kapitalizmu nie zatrzymasz.
@@braknazwy3619 a ile wytwarza produkcja akumulatorów?
@@user-gt4cw4kl4r produkcja jednego samochodu wytwarza mniej CO2 niż jeżdżenie przez tyle lat samochodem spełniającym niską normę emisji spalin.
Ja mam w domu dwie hybrydy: benzyna +LPG😁
a ja mam ekologiczny piec do ogrzewania domu: na powietrze.
Lpg naj czystrze naj bardziej eko paliwo na tę chwile,ale kopalne i ekoswiry nie dostały mózgu tylko dyrektywy ze co kopalne to ble i tak mamy jak mamy póki to nie pierd... wywali się od absurdów
Sami przczą sobie zmuszając nas do ogrzewania gazem jednocześnie dążąc do wyeliminowania lpg
@@dawiddawid4840 oni nie zaprzeczają sobie, oni robią kasę... w Anglii od 2025 roku jest zakaz montowania pieców gazowych ze względu na CO2, czyli tylko pompy ciepła na chwilę obecną... w Polsce teraz wymiana na piece gazowe ze względu na smog, a za kilka lat, wymiana piecy gazowych ze względu na CO2
„Jeżeli prąd nie stanieje...” - dobry żart ;-)
Ja bym wybrał mroźny, zimowy dzień i zrobił spotkanie ekologiczne dla urzędników UE np. w austriackim Hintertux, ale każdy musiałaby dojechać z Brukseli elektrykiem. Rozpoczęcie spotkania o 9 rano, tak żeby sobie jechali w nocy.
Zrobią manewr Pawlaka i tyle 😀
Oni żyją w innym świecie. Jak trzeba się gdzieś dostać, to mają służbowe odrzutowce
@@ukaszse2712 też spalinowe 😆
@@ukaszse2712 i spalinowe limuzyny
Niepodważalny argument. Dlatego Volvo ogłosiło że przesiada sie na elektryki, w koncu w Szwecji lato pełna gębą cały rok
Ja mam hybrydę i bardzo sobie cenię ! połączenie benzyny i lpg jest idealne :) no i ten zasięg na dwóch zbiornikach....
Haha
O tak! Zasięg z LPG to jest kozak.
"O to tamtędy przejedziemy, może będzie stacja za 200km, jak nie to dojedziemy na benzynie"
Też mam taką hybrydę 😁😁
:D
Gaz banzyna prawdziwa rodzina.
Niestety mam wrażenie, że Bruksela i stacjonujący tam posłowie są oderwani od rzeczywistości zwykłego zjadacza chleba.
Wątpię, że nawet za 10 lat zwykłego obywatela będzie stać na auto bezemisyjne. Ta eko polityka jest tylko dla zarabiających +€10k miesięcznie. Moim skromnym zdaniem polityka eko doprowadzi do upadku branże automotive, a Unię do kryzysu na rynku pracy.
Termin "teorie spiskowe" mowi ci cos? To wszystko sie dzieje na naszych oczach to to fakty sa. Mamy byc niewolnikami jak w latach 40stych, obozy koncentracyjne fema juz budują na nas
@@lechitasowianinpolak8168 gadaj zdrów.
Wedle Unii nie każdy ma mieć samochód.
Zapomniałeś wziąć "bez emisyjne" w cudzysłowu, bo te auta da bardzo emisyjne, przy produkcji, przy wytwarzaniu prądu do jeżdżenia (o stratach w przesyle i ładowaniu nie wspomnę) oraz przy utylizacji, szczególnie przy minimalnej stłuczce gdzie bateria została nawet minimalnie naruszona i całe auto idzie na złom bo nie opłaca się naprawiać...
Nie przesadzaj. Taki Spring jest za 80 tyś, z dotacją cena zleci gdzieś do 65 tyś. Spokojnie zarabiając 5 netto można odłożyć i kupić za gotówkę
Jak kopalnie i elektrownie węglowe zamkną, to zobaczymy jak będą ładować, ale właścicieli elektryków po kieszeni:)
Straszą zamknięciem kopalni, sam pracuje pod ziemią wydobywam węgiel, a już go brakuje, nam płacą grosze a wszystko idzie do góry, tobą węgla 1200zl?
cos takiego juz bylo - olej opalowy
Tylko dobrze wykonane silniki spalinowe.
Elektryczne zabawki zostawmy dzieciom. Rynek oferuje takie samochodziki dla kilkulatków.
A jak słyszę słowo eko to przed oczami mam lisa w kurniku.
Elektryczny to jest dobry wózek na polu golfowym. Motoryzacja upada.
Czemu nie poruszono kwestii masy podatków nałożonych na paliwa? Ile będzie wtedy kosztować prąd i ile wtedy kosztować jazda takimi autami...
Teraz mają podnieść opłatę paliwową
Ale prąd też jest obłożony masą podatków, a będzie ich tylko więcej, przez co i prąd będzie droższy, więc to żaden argument
Tak dla przypomnienia.. W najbliższym czasie prąd ma "podskoczyć" o paredziesiąt %. Bez własnej instalacji fotowoltaiki to już będzie dość nieciekawie.
A co do spalinowców. Biopaliwa i paliwa syntetyczne. Te pierwsze (nie wiem jak aktualnie) rolnicy mogli produkować na "użytek własny" praktycznie bez kosztów. Kto ma na sprzedaż paska 1.6D w dobrym stanie, bo jak podjadę do marketu to zatankuję taniej :P
@@pajakgdynia niestety nawet w Biedzie 3l oleju kosztuje już 20 pln, czyli drożej niż ON
@@helmutsmietana5588 ale w tych podatkach nie ma podatków drogowych, które zgina wraz z tymi źródłami napędu, prawda ? Nie wierze w ich znikniecie, tylko raczej przeniesienie na co innego.
Helikopterami po bułki latają,a mnie każą być "eko",dobre.
Masz być ekonomiczny, w czym problem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Heli po bułki a odrzutowcem po wino i piwo. Przykład autentyk: pewien zamożny gość z USA, do swojego pilota odrzutowca:
- w weekend mam imprezę w domu, będą zacni goście
- ok, co potrzebujesz
- skocz no tym odrzutowcem do Francji (~7500km w jedną stronę) bo kratę dobrego wina
- ok, no problem, już lecę
@@HuatengChen myślę że odrzutowce też będą na baterie. A czołgi amerykańskie też będą na baterie. Towarowe statki też. I te głupie łby które to wymyślają, mają baterie zamiast mózgów
@@HuatengChen
Gdy się przyjrzysz częstotliwości lotów rządowych Gulfstreamów przestaniesz się śmiać.
@@HuatengChen Ruchu lotniczego ani morskiego nie obejmuje ani protokół z Kioto ani z Paryża. Radzę się zapoznać ile emitują kontenerowce i na jakie paliwo pływają? Zamiast zaczynać ekologię ot tego co najwięcej zanieczyszcza to zmuszają zwykłych ludzi do kupowania złomu.
To tylko dowodzi że o biznes chodzi a nie o ekologię.
Diesel - spalanie i moment obrotowy 😊
Waldku, pozdrawiam ! 😀
Kolejny wspaniały materiał! Dzięki Waldku!
Ale rządzący myślą że Polacy jeżdzą starymi samochodami nie dlatego że nas nie stać tylko dlatego że lubimy stare auta ;-P
Ciekawe do czego będzie się nadawał taki powiedzmy -25 letni elektryk albo chociaż 15 letni.
@@mr1724 Nie będzie takich - po 10 latach trafi na złom :)
@@mateuszw1995 niekoniecznie. Jeżeli pojawią się tanie firmy wymieniające akumulatory, to ludzie będą wymieniać i jeździć dalej.
"Rządzący myślą" to oksymoron? 🤔😛
@@ukaszse2712 nie będzie dobrze tanio i jeszcze wymiana aku "tanio"
Mało którego zwykłego Kowalskiego stać na 2 czy 3 auto w domu"elektryczne", panele na dachu tak ale trzeba mieć dom jednorodzinny bo w bloku... Cóż... Infrastruktura nie ma szans z tym dać rady nawet za 10 lat... A chciałbym zobaczyć jak wisi 1000 przedłużaczy pod blokami bo auto się na rano musi się naładować.
I nic nie musimy, trzeba wypowiedzieć te bzdury i iść swoim tempem a nie wymuszonym przez kraje które mają 5 razy lepsze zarobki i inne koszty życia.
I ŻADNYCH DOTACJI! JESTEM BIEDNY I NIE BĘDĘ WSPIERAŁ BOGATYCH BO TYLKO TAKICH NA TO STAĆ
Fajna, szczera wypowiedź- niestety prawdziwa
Popieram w 100% .
Sam bym lepiej nie ujął, w punkt!
Tylko biedni wspierają bogatych. Tak było, jest i będzie.
Wielu biednych zasuwa na jednego bogatego.
Bogaci o tym wiedzą
Ktoś się z tymi elektrykami mocno rozpędził, a zapomniał o infrastrukturze. Wcale bym się nie zdziwił jakby za 5 lat rzucili wszystko i pojechali w Bieszczady.
Nie rzucą, po prostu ceny eksploatacji tak wzrosną, że 90% ludzi nie będzie na samochód po prostu stać
Anglicy już mają prawo pozwalające odcinać od zasilania ładowarki w godzinach szczytowego poboru mocy.
@Marcin Brodziak W Polsce? Nie, tylko cena ta jest w Chinach.
@Marcin Brodziak kopiuj - wklej , po raz kolejny ten sam komentarz 🤯
@Marcin Brodziak Gdzie ja na balkonie w bloku tyle paneli wystawię, że naładuje mi akumulatory? I to pewnie jeszcze przez noc, kiedy samochodu nie używam? :P
5.7HEMI jak dla mnie nie ma lepszej jednostki, na tą pojemność to dość ekonomiczna(o ile V8 może być ekonomiczne) mocna i brzmi obłędnie
Produkcja wodoru jest nieefektywna. Bilans CO2 jest niekorzystny. Na chwilę obecną wodór to tylko ciekawostka. Jeśli nie wymyślaj jak uwalniać wodór bez ujemnego/zerowego bilansu CO2 to nie warte uwagi. Wszystkie marki nie opuszczą Unii nigdy i gdyby została jedna elektryczna to by zbiła kokosy nic marki nie wymuszą eko jest nr1 temat. Mam skoda kamiq 1.0 automat. Spala 100%miasto 9.5 l chociaż dwa tankowania było 8.5l i nie wiem o co chodzi. Za 6-7lat myślę na drugie auto elektryka. Mam jeszcze astrę j benz
A dziękuję, moja octavia już ma elektrykę - szyby, lusterka, radio :)
ej... no nawet rozrusznik! jak przekręcisz kluczyk na biegu, to nawet kawałek podjedzie!
No moja też. No i połowa z tych rzeczy już nie działa 🤣
@@HuatengChen skoro jedzie na prądzie znaczy, że hybryda :D
Bogol, ja tylko rapidkę...
@@darek116 ja mówię o jedynej słusznej octavii, czyli jedynka tdi na pompie 😄
A może tak o tym jak elektryk zachowuje się w temperaturze -20 C ?
sa filmy o tym jak odpalaja tesle przy takiej temperaturze
@@kononowirus9529 co tam odpalają?
Dobrze, że Norwegia jest krajem tropikalnym XD
@@CermyAndroidGameplay A to ty Polskę do Norwegii porównujesz ? Ciekawe .
@@kononowirus9529
Tesla jest mało reprezentatywnym przykładem. Może pogadamy o autach z dużo niższej półki, co nie?
Jak w następnym roku szanowni panowie i panie z eu dowalą nam kary emisyjne za produkcję prądu z węgla, to auta elektryczne będą jeszcze bardziej opłacalne. Teraz już wiem o co chodzi kochanej unii z tym parciem na elektryki. Ten cały zielony ład to po prostu skok na naszą kasę, tu wcale nie chodzi o ekologię.
Kiedy to odkryłeś?
@@Botafogo____ Dobrze, że kolejna osoba to odkryła, nie ważne, kiedy.
To jak z wędkowaniem-- najpierw się kilka dni ryby nęci by w końcu podac im jedzonko z haczykiem. Wybieramy jak swoje wtedy.
@@baca350.1 Albo jak w filmie "Szczurołap" 2 tyg. nęcenia i wreszcie trucizna i do następnego wezwania.
Wodór ma zdecydowanie lepszą przyszłość i większe możliwości, ale bez kasy to nawet rowerem nie pojedziesz. Pozdrawiam.
Uwielbiam takie komentarze, wiesz ile potrzebne jest energii żeby wyprodukować 1kg wodoru(przejechania 100km)? Odpowiadam: 50kWh. Ile zużywa elektryk przy normalnej jeździe? Odpowiadam: mniej niż 20kWh. Skąd weźmiesz dodatkowe 30kWh na wyprodukowanie 1kg wodoru do tego wspaniałego pomysłu? Nie wspominając o transporcie potem o transporcie tego wodoru czy zużycia prądu przez kompresję tego wodoru do zbiornika Twojego wspaniałego pojazdu wodorowego?
@@darekmistrz4364 Mogę tak samo, ile metali rzadkich zużywa się na "baterie" do takiego elektryka, co zrobić z tym w razie wypadku czy zużycia się? Tego typu zasilanie jest kłopotliwe w recyklingu i do ponownego użycia, a wodór można wytworzyć na kilka sposobów z dużą wydajnością. Mogę jeszcze napisać o zaletach tego paliwa, ale szkoda czasu na ścianę tekstu, jak chcesz to masz tu film na ten temat poświęcony: ua-cam.com/video/gfKqraWRSSs/v-deo.html Mnie przekonał. Pozdrawiam.
Wodór nie ma przyszłości ze względu na bilans energetyczny - za dużo strat energii przy jego wytwarzaniu, sprężaniu i transporcie. W samochodzie wodorowym masz po całym tym procesie do dyspozycji około 40% energii, wytworzonej w elektrowni. W samochodzie bateryjnym - ponad 80%.
@@grzegorzbodaszewski4173 Pożyjemy, zobaczymy. Pozdrawiam.
@@grzegorzbodaszewski4173 Dokładnie, dodatkowo warto wspomnieć o wolności w "tankowaniu". Tylko elektryki na baterie dają prawdziwą wolność. Gdy wszystkie stacje czy to benzynowe czy wodorowe pozamykają, to tylko właściciele elektryków są prawdziwie wolnymi posiadaczami. Elektryka można naładować z gniazdka, z ładowarki publicznej, z paneli słonecznych, z elektrowni wiatrowej, z elektrowni wodnej. Nawet jakby się uprzeć to pewnie z dynamo w rowerze stacjonarnym można by naładować, jak przyszła by taka potrzeba.
Nowe modele samochodów elektrycznych mają funkcję oddawania energii więc to są już prawdziwe power banki gdzie energia może być transferowana w każdą stronę. Już nawet można ładować samochód od samochodu, co przecież w smartfonach dopiero niedawno się pojawiło że jeden smartfon może naładować drugi.
spalinowy 3.6 v6 cenię za piękny dźwięk :))
*Waldku wyobraź sobie blok mieszkalny tak zwany "Pekin" i tam kilkadziesiąt aut elektrycznych na parkingu w 2035r. Gdzie to wszystko ładować? Nawet jak będą ładowarki to u nas w kraju sieć nie da rady przez najbliższe 100 lat.*
Kupie izere w polsce a prad do izery u niemca i to jest ekologia.
Gorzej jak by się okazało, że złośliwy sąsiad w nocy wypiął Ci wtyczkę od samochodu a ty masz na rano do pracy. :)
@@iwansirko973 Pewnie nie raz tak się stanie 😂
@@iwansirko973 wtyczki w czasie ładowania mają blokadę. Musiałbyś na siłę wyrwać niszcząc wtyczkę i/lub gniazdo w samochodzie.
@@sarin0891 Mimo wszystko życzę wszystkiego niedobrego samochodom elektrycznym, mam nadzieję że ten chory pomysł nie wejdzie w życie ani w Polsce ani w unii.
Skończy się na tym że Europa cofnie się do epoki kamienia łupanego a w środowisku niewiele się zmieni, bo UE chyba nie przyjmuje do wiadomości, że Europa jest jednym z mniejszych kontynentów i reszta świata w zasadzie nie podchodzi do ekologii tak restrykcyjnie
będzie jak w Korei, auta mają tylko ludzie z rządu ;)
@Homohuc Dulgi jeszcze nie widzialem elektrycznego traktora, albo samolotu :>
@@SatanCSGO Firma Fendt ma elektryczny ciągnik , są też eksperymenty pt "traktor na bardzo długim przedłużaczu"
"Nie wierzcie elektrykom... "
Kto pamięta ;)
big cyc
Klasyka mojego dziecinstwa:
music.ua-cam.com/video/oxcF6UhE8yo/v-deo.html
Ideolo komentaro.
A to elektryk to jakieś bóstwo?
@@MrVikbit dla niejtorych był, a noze nawet i jeszcze jest... stopy cukrzycowe będą -relikwiami- 🤣🤣🤣
Hej Waldziu. Jeżdżę Renault. Espace 3 i 4 Grand. Silnik w jednym i drugim 2.0 F4R. W Espace 3, 140KM i przebieg 719tyś., bez żadnych awarii. Karoseria z kompozytów, niskie spalanie, dobre wyposażenie. Drugi, Espace 4, 170KM 2.0T. Spalanie w cyklu mieszanym, 8.9l. W teasie, 8.3l benzyny. Podobnie jak Espace 3, silnik bezawaryjny. Przebieg, obecnie, 196tyś, i myślę że dobije jak w trójce, coś około 700tyś. Tanie części, niskie spalanie, nie rdzewieje, dobre wyposażenie, przestrzeń. Dobre autka.
A to zobaczymy. Proste zadanie z matematyki. O ile musiało by wzrosnąć wydobycie litu jeśli założymy że każdy spalinowy samochód w Europie zamieniliśmy na elektryczny z baterią litowo-jonową, zakładając uśrednioną pojemność?. I ile w wyniku szoku podażowe będzie kosztował ten Li na giełdzie ? . Póki co to pierwiastek i z tego co wiem nie da się go otrzymać z powietrza. Jeszcze bateria w laptopie będzie droższa jak sam laptop. I wrócimy do PC.
1.9 TDI spalanie 5l/ 100km pancerny 110KM
Rozumiem że te 5l/100km to przy jeździe mieszanej, bo w trasie to bez problemu zrobi katalogowe 4,2l/100km. 😊
@@tomaszbyczek413 Nie wiem jakim sposobem robisz te 4,2l/100 km Bo ja kupiłem Fabię 1.9 TDI 105KM i średnią z 2500 kilometrów mam 6.8
Może problem w tym, że przesiadłem się z 1.8T 150KM i za wysoko go ciągnę? Chociaż staram się zmieniać biegi przy 2k obrotów to spalanie na "trasie" 30 kilometrów do roboty nie schodzi poniżej 6 litrów przy 5 kilometrach w cyklu podmiejskim i miejskim oraz 25 kilometrów ekspresówki.
Z drugiej strony Passat pokazywał mi na tej trasie około 35 kilometrów (z licznika bo nie miałem wyświetlacza XD)to może mam zbyt duże opony w Fabii i mi zawyża spalanie przez skrócenie dystansu? Mam założone 195/65 r15 hmmm...
Na google maps wychodzi mi ten odcinek 34 kilometry a ekspresówką jadę 120 km/h. Co robię źle?
3.8 na 100 trasa 1.9sdi przy średniej jakoś 120
Waldek przekonałeś mnie 🙂 Miałem sobie kupić nowe auto z mocą od 100 do 200 KM i motorem od 1.6 do 2.0 litra. No to teraz zacznę szukać od 3.0 do 6.0 litra i tak z 500 KM 😁 Pozdrawiam 😉
Śmieszek 😂 ale motywacja i cele dobre :P
Wydaje mi się Śmieszku że to wcale nie jest taki zły pomysł.To może być ostatni moment na np jakiegoś MB 6.3 AMG z niskim przebiegiem i w rozsądnych pieniądzach - póki ich infacja nie zeżre.
C 6,3 amg dwulitrowe… 🙈 tu się idealnie nadaje anegdota o pewnym kliencie w osiedlowym sklepie który podchodząc do lady rzuca tekstem „poproszę trzy cytryny pomarańczowe”…
@@Wichu85 6.3 nie 2.0 tylko to 6.2 (M156).
Przynajmniej ja bym takie brał,czy mam rację to czas pokaże.
A co sądzicie o samochodach na Eco groszek ?
To samo co o parowozach
Paaanie. Pomysł stary jak motoryzacja. Już we wojnę jeździły auta na holtzgaz😆
przecież masz odcinek o elektrykach xDD
pewnie tankowanie kosztuje... grosze? ;)
Ile czasu trwa ładowanie samochodu elektrycznego? Czy ten czas jest porównywalny z czasem tankowania?⁷
Jest wielokrotnie dłuższy. Mój Citroen C-zero z szybkiej ładowarki Chademo ładuje się od 0 do 80% około 25 minut. Sęk w tym, że ładowarek Chademo jest bardzo mało, a prąd w nich kosztuje około 2,50 zł za kilowatogodzinę. Ze słupka Typu 2 ładuje się około 4,5 godziny po 1,09 zł za kWh. Z ładowarki domowej około 8 godzin po 0,70 zł za kWh. Jazda nim jest opłacalna głównie przy ładowaniu w domu, wtedy przejechanie 100 km po mieście kosztuje, tak jak wspomniał Waldek na filmie, około 8 zł, czyli tyle, co 1,3 litra benzyny. Przy korzystaniu z szybkich ładowarek nie ma to większego sensu ekonomicznego, zostaje tylko przyjemność z jazdy. I świadomość, że każdego klamota 1,9 TDI oraz połowę motocykli mogę wyprzedzić na starcie spod świateł :-) Oczywiście w zakresie od 0 do 80 km/h, potem śmierdziele są szybsze.
Warto wspomnieć, że C-Zero to auto z roku... 2009. Dzisiejsze auta, np. Kia EV6, naładujesz w górne kilkanaście - 10-80% to 18 minut, nie wspominając o tym że 10-80% dla EV6 to 250 km S-ki, dla C-Zero może ze 100 km? Raczej nawet nie. Więc dla takich zabytków, ładowarek jest za mało - są miejsca gdzie po prostu nie dojedziesz. Dla EV6, które jak trochę zwolni to i 400 km da radę, ładowarki są ze spokojem dość gęsto.
1.8T - cenię go za jego 300KM :)
Volvo t6 mniam....
Witam, Panie Waldku mówisz o ekologii biorąc pod uwagę utylizacje akumulatorów pochodzących z samochodów elektrycznych. A może stwórz materiał dotyczący "ekologii" związanej z budową akumulatorów. O tym się nie mówi, to jest niewygodny temat zwłaszcza dla właściciela Tesli i nie ma to nic wspólnego z ekologią, chyba że miałoby to narazić Pana na konsekwencje. Pozdrawiam i ciekaw jestem pańskiej decyzji...
Zapewne nie powie, bo raczej nie chciało mu się do takiej wiedzy dojść, lub jest opłacony by wybielać auta. W skrócie główny składnik baterii lit to pierwiastek dość mocno rozrzedzony w skorupie ziemskiej, jego wydobycie polega na przekopaniu olbrzymich ilości urobku, tak więc trzeba kopać w ziemi i olbrzymie wywrotki i koparki, ładowarki na silnik Diesla (o ironio xD) muszą zbierać ten gruz by później go przerobić w "w bardzo ekologiczny" sposób by się człowiek mógł cieszyć swoją ekologiczna baterią i żyć z czystym sumieniem xD
Dodam jeszcze, że super ekologiczne samochody na baterie pojeżdżą sobie z 8 lat i bateria na wyjebanie, jak ktoś nie wierzy przecież macie smartfony, jak będzie wam trzymać litowa bateria po 8 latach? xD elektryki to gówno nie ekologia, każdy kto twierdzi inaczej jest zakłamanym idiotą.
Ciekawe jak miało by wyglądać ładowanie takich elektryków w blokowisku? Każdy mieszkaniec przez okno ma puścić przedłużacz do swojego samochodu i podłączyć ładowarkę.😂
będzie bezprzewodowe
Ostatnio byłem Kią e Niro w Chorwacji. Powiem tak, Titowskie bloki, osiedle jak nasze gierkowskie, na środku 5 przyłączeniowy CCS (ładowarka szybka) i kilka słupków 22 kw, więc będzie to mniej więcej tak wyglądało :)
@@tajneinformacje5807 Akurat kupić dom jest teraz taniej niż mieszkanie. Dla przykładu ja bym nigdy nie chciał się wyprowadzić z bloku do domu wolnostojącego, no chyba, że bym był na tyle bogaty, żeby sobie służbę zatrudnić, żeby przy tym domu robiła.
No ale co kto lubi. :)
@@matikiller13 Co takiego musisz robić przy domu?
Byłby limit na ładowanie bo jak elektrownie by nie dały rady w określonych godzinach to wyobraź sobie co by się działo na nocnym ładowaniu 😂
Poczciwe 1.9 multijet 120 KM zrobione na 150 KM we Fiacie Bravo 2007r. - osiągi, spalanie, trwałość od ponad 6 lat. Pozdrawiam.
Mam ten silnik w grande Punto 130 koni
Dość udany motor .
Mam w saabie i jest git
@@_nard_9482 ja mam w astrze 150 KM i lata. Rynkowo nie wiele warty ale naprawdę warty że szkoda się pozbyć bo nowsze będą dużo gorsze. Więc niewiem jaka karę kiedy zapłacę za jazdę z euro 5)
Gdyby komukolwiek w UE chodziło o ekologię podatki akcyzowe byłyby uzależnione nie od pojemności, a od mocy, która jest wykładnikiem emisji. No, ale wtedy cięzko by było SUVa sprzedać :)
3:38 Zaprzeczasz myśli przewodniej, ale z czegoś trzeba żyć 🤣👍🍀
Jak Zachar zobaczy tytuł filmu albo nie daj boze cały film to się zagotuje jak woda w garnku na frankfurterki premium z lidla ze ktoś tyka jego elektryki
zachar już od 10 lat ma solary i elektryka, jestescie zacofani
@@Niceguy54444 wiem o tym bo od dawna go oglądam, nie o to chodzi
@@Niceguy54444 jakie 10l skoro oglądałem go z 2l temu jak zakładał
😄😄😄No tak,czekac tylko na disa od Zachara....😆
@@ireneuszmulawa5536 zachar wypiera rzeczywistość, jak mu pluli w twarz to mówił że pada deszcz
Ciężko zaakceptować taki "postęp technologiczny" dzięki któremu podróż ode mnie do Koszalina( ok 800) km z kilku, czy kilkunastu godzin, wydłuża się do kilkudziesięciu godzin, bo trzeba zrobić przerwę na ładowanie, luksus w ogóle jak ładowarka jest wolna i sprawna. Nie rozumiem entuzjazmu tych, którzy kupili sobie np Tesle i są zachwyceni, że sobie jadą w długą trasę elektrykiem tracąc sporo czasu na ładowanie i w ogóle planując trasę tak, żeby w ogóle ładowarka była po drodze. Za to szanuje swoje auto z 1.9 jtd. Zaleje cały bak ropy i jadę gdzie mi tylko pasuje bez strachu, że nie ma stacji. Bo nawet w bieszczadach takie występują 😉
Ten silniczek to jest poezja na trasie jadąc z moją kobietą po przejechaniu 1000 km nie miałem jeszcze rezerwy. Można wierzyć albo nie ale średnie spalanie w cyklu mieszanym w trasie tak 100-120 km/h i ogólne wychodzi 4 literki i nic więcej a mój rekord na trasie przy 100 na godzinę to po przejechaniu 600 km dokładnie 3.6. silnik 115 km w fiacie stilo
@@ciasnywiesiek5425 też mam 1.9jtd (150km) w cromie, ale takiego spalania w życiu nie widziałem ;) minimum na trasie jakie udało mi się zrobić to 5.5l i to przy spokojnej jeździe. Nie zmieniato faktu, że to na prawdę fajny silnik, chociaż po przesiadce z 2.0lpg w starym volvo tankowanie boli bardziej :)
@@scazziraid903 jak masz chęć to po powrocie do Polski gdzieś za 2-3 tygodnie mogę nagrać film ze spalania jak mało te autko potrafi spalić
@@ciasnywiesiek5425 luzz, nie mam powodów żeby nie wierzyć. Po prostu stwierdzam fakt, że mi się tak nisko zejść nie udało :)
@@scazziraid903 Croma jest jednak trochę większa i cięższa od Stilo.
Moje Stilo MW z fiatowskim benzyniakiem 1,6 i 103km pokonało trasę około 550 km z dolnego śląska nad Bałtyk na połowie baku. W przybliżeniu spalanie wyszło około 5l na drogach ekspresowych i autostradzie. Komputer pokładowy pokazywał zasięg ponad 900km.
Wedle katalogu powinno być około 6l a Croma 1l mniej przy różnicy wagi około 230 kg.
Samochód elektryczny brzmi całkiem fajnie na wypady do miasta jak ma się własny dom i fotowoltaikę. Wszystko pięknie, ale ogrom ludzi mieszka w blokach na dużych miejskich osiedlach. Jak tam miałoby to wyglądać? Każdy zrzuca przedłużacz z balkonu na parking i ładuje auto? Zupełnie tego nie widzę, a to właśnie w dużych miastach auta elektryczne miałby dawać największe eko korzyści przez np. brak smogu
ta popatrz teraz na obecny patodew, w jednym słupku 500 mieszkań, i conajmniej 500 aut elektrycznych. Kable do ładowania tego musiały by mieć z metr w przekroju....
@@VEKYR900 Dokładnie
Dla ludzi w wielkomiejskich blokach jest transport publiczny. Czy samochód będzie spalinowy czy elektryczny, to tak samo zapycha ciasne ulice i parkingi.
@@wielkizderzaczandronow2869 masz racje ale na papierze będzie mniej ........ "smogu" ?
No o to chodzi zeby z luksusu posiadania auta mogli korzystać tylko dygnitarze,pleps ma komunikacja jezdzic i o to chodzi i o kase bo prad z wegla to tez możliwość podniesienia cen pradu a o to chodzi hajs hajs
4.3 w sumie hybryda pb i lpg a lubie za elastyczność i zapas mocy 😃
Mercedes?
Moto Doradca, fajnie że uważasz, że czas na transformacje jest zdecydowanie za szybki, teraz zapytaj się fizyki co ona uważa na ten temat :)
Zrobi się 5mil elektryków i bedzie: koniec przywilejów + podatek na prąd przez co zapłacimy jeszcze więcej bo prócz samochodu cały dom będzie generowal większe rachunki
Waldku . Jeżdżę samochodem służbowym. Zwykła flotowa Astra 1.6 CDTI. Robię około 50/60 tys km rocznie . Czasem nawet 1000 km w jeden dzień.
Mieszkam w bloku na osiedlu.
Na ten moment nie wyobrażam sobie sytuacji zeby flota przeszła na samochód elektryczny z jakimś śmiesznym zasięgiem . Co każą nam zrobic prawko C i dadzą ciężarówki żeby to zostać przy dieslu ?
Pracodawca kupi ci przyczepkę i agregat w diesel i będziesz sobie jeździł i ładował, no i to wszystko by być Eko
@@przemysawwalczak4484 A to dobre 🤣 muszę mieć częsty dostęp do bagażnika więc przyczepka odpada , ale bagażnik dachowy już prędzej 😁
Flota może sobie przejść na CNG/ LNG/ LPG czy tam inne gazy
@@_rudolf owszem jest to jakieś rozwiązanie na najbliższy czas. Bardziej mnie zastanawia funkcjonowanie za kilka lat kiedy już koncerny całkowicie chcą zrezygnować z samochodów zasilanych silnikami spalinowymi i zastąpić je elektrykami. To LPG czy tam CNG to dalej silniki spalinowe. Wydaje mi się że na skalę światową tych samochodów flotowych które muszą pokonywać wiele kilometrów dziennie jest dosyć sporo i będzie musiał być jakiś myk na to żeby floty mogły takie samochody kupić.
@@_rudolf Flota to częściej duże samochody. Tu myślą o wodorze (bo zbiornik z instalacją może ważyć tonę i nikomu to nie będzie wadziło).
Bora 1.9 tdi - jedyna elektryczna rzecz to radio i zasilanie pompowtrysków :D
👍 pozdrowienia z Norwegii 😊 (gdzie elektryków nie brakuje ... za to ceny energii najwyższe w historii) 😉😆
Opowiedz co się dzieje jak taki samochód zacznie się palić, gaszenie takiego auta trwa 24h , tyle wypalają się baterie , procedura jest taka ze straż ma przyjechać z kontenerem wypełnionym cieczą i HDS zaladuje go do tzw wanny (strata cslkowita) teraz dodaj sobie parking podziemny albo autobus, dalej elektryk jest taki dobry ?
2,5 B25 M54 BMW Serii 5 E39 Touring B+G "Hybryda" Jest idealne :) odpowiednia moc zasięg na większej butli. Podróż do Chorwacji coś pięknego :).
"Prąd mamy z węgla ..." Ok a do któregoś roku mamy zrezygnować z elektrowni węglowych wiec wychodzi na to ze to eko troche wychodzi na NIE- BO SKAD BEDZIEMY BRAĆ TEN PRĄD OD NIEMCOW CZY ROSJAN ... co nie zmienia faktu ze i tak bedzie moment ze bedziemy o świeczkach siedzieć ...
I o to właśnie chodzi tym frajerom z Unii, Niemcom
Prąd będziemy mieli z Niemiec gdze w ielektrowniach będą spalali nasz węgiel ale wtedy węgiel będzie już eko.
Waldku,a co gdy elektryk ma wypadek,bo słyszałem że strażacy pakują go do specjalnego kontenera i zalewają całego specjalnym środkiem?
Zazwyczaj tak.
W Norwegii, po nawet najmniejszej stłuczce elektryk idzie "do śmieci". Po prostu naprawy są za drogie, bo MUSZĄ sprawdzić wszystkie baterie...
Taniej niż polewać go wodą cały dzień
Niekoniecznie środkiem, wystarczy sama woda. I tak, tak robią bo jest taniej niż oblewać wodą przez ustalone 24 godziny. Chociaż może jest to 48 godzin, tego akurat pewny nie jestem.
@@LelleQ Nie można samą wodą, lit jest bardzo mocno reaktywny zwłaszcza z wodą. On nawet reaguje z wilgocią w powietrzu. Przechowuje się go w olejach.
@@b4piotr Możesz podać źródło tej informacji? Jestem po prostu ciekawy.
Silnik elektryczny jest super.... do kosiarki a 1l to dobra pojemność kartonu z mlekiem
Bez lytra nie ma fanu na 2 kołach xD.
Jeżdżę Renault Laguna III Grandtour z silnikiem 2.0 dci. Potrzebowałem auta rodzinnego w segmencie D, akurat na takie mnie było stać i muszę przyznać, że jestem zadowolony. Tankuję raz w miesiącu, średnie spalanie 9l/100km. Z obawą podchodzę do tematu elektryków, bo nigdy nie miałem nowego samochodu z salonu, a z tego co wiem, zakup używanego elektryka wiąże się z ryzykiem, że w skutek zużycia baterii będzie miał dużo niższy zasięg niż nowy egzemplarz. Samochody elektryczne będą dla mnie realną alternatywą w momencie gdy będzie się opłacało kupić używany egzemplarz i wymienić, albo zregenerować skutecznie w nim baterię.
Mieszkam w Norwegii i tutaj pełno elektryków, ale w okresie letnim w miejscowościach turystycznych ludzie stali w kolejkach do ładowania po kilkanaście godzin, a na Lofotach rekordziści czekali po około 70 godzin 😉 Nadal za mało miejsc do ładowania i za długi czas ładowania, jak jeszcze w dużych miastach jest ok, tak w małych miejscowościach turystycznych dramat a nikt nie chce stawiać nowych punktów ładowania na 2-3 miesiące w roku czyli na okres turystyczny, bo lokalsom wystarcza to co jest. Co do zasięgu to trzeba wziąść pod uwagę że zimą spada o jakąś połowę, bo baterie gorzej trzymają i jeszcze prąd potrzebny do ogrzewania 😉
2,4 spalinowy, wolnossący, wysokoobrotowy, dotarty - 500k km :) i to z LPG na pokładzie :):):)
Pancerne 5 cylindrowe volvo?
Super odcinek. Dieselek i Benzynka to super rodzinka xd... Dotrwałem do końca
Diesel i benzyna - normalna spalina :D
Ciekawy jestem co jest bardziej eko mój 2.0, 140 KM diesel czy te elektryki na węgiel? A poza tym to mam gdzieś te unijna ekologię w której wiadomo że chodzi tylko o kase
A ceny prądu coraz wyższe...
Elektryk. Z danych za 2020r. z węgla zostało wyprodukowane niecałe 70% energii el. reszta to gaz, OZE i import
A na dodatek Waldek i większość ludzi nie wie, jak naprawdę wygląda recykling baterii uskuteczniany przed te wyspecjalizowane firmy... Baterie są odbierane, ogniwa demontowane i te które się do czegokolwiek nadają są gdzieś sprzedawane jako używane lub niepełnowartościowe, a całkowite "denaty" lądują tak czy siak na wysypiskach (po pewnym czasie i kilku "okrążeniach" te pierwsze pewnie też tam trafiają).
Żeby nie było - info od pracowników jednej z firm produkującej w Polsce akumulatory do różnych urządzeń. Kontakt z firmami "recyklingowymi" ma tam sporo osób.
@@AZTG92 nie jestem zaskoczony takimi wieściami, na ten moment wątpię żeby były technologie żeby odzyskać materiały z takich baterii... Więc raz że wyprodukowanie baterii jest mocno obciążające dla środowiska o czym już wiedziałem, to jeszcze ich recykling zatruwa środowisko o czym teraz się jeszcze mocniej utwierdziłem a dodatkowo jedna mniejsza stłuczka i jak bateria do wyjebania przez minimalne jej uszkodzenie to całe auto do wyjebania i kupno nowego xD no ekologiczne w... Nie będę przeklinał :) sami sobie dopowiedzcie
Ostatnio czytałem że diesel. 40 do 50 % sprawności.elektrownia to 43 do 46 sprawność sieci przesyłowej 88 sprawność ładowarki 95 sprawność baterii 90 silnika elektrycznego 90 czyli 31.1
Sprawność elektryka od momentu wrzucenia węgla w elektrowni 100km od miejsca ładowania, wytworzenie tego prądu poprzez spalenie, przesył (straty) do momentu ładowania (straty) to 20 procent. Wiec w dalszym ciągu najsprawniejszym silnikiem jest diesel.
Diesel,
Xc90 D5
S60 D5
Jesy moc 😋 pozdrawiam i dziekuje za Twoj ogrom pracy w edukacje
Jeżdżę v60 d6 diesel hybryda plug in. Najlepsze połączenie. 45km realnego zasięgu wiec wkoło komina super, a na trasę oszczędny diesel 2.4. 220+68KM i 440+200nm. 6.1 sek do 100 w rodzinnym kombi. Dla mnie idealne rozwiązanie.
Mało kto mówi o nie ekologicznej produkcji samochodu elektrycznego. Aby wyrównać poziom emisji z dieslem trzeba by było jeździć elektrykiem ok. 8-10 lat, a baterie mająswoją żywotność i po ok. 5-6 latach mogą być już niezdatne do użycia
o do tego prąd z węgla , albo atomu z odpadami rozkładającymi się 1000 lat
"po ok. 5-6 latach mogą być już niezdatne do użycia" Skąd te dane? Ludzie mający tesle nawet po 10 latach piszą, że nie widać znacznego spadku kondycji baterii.
@@VEKYR900 tylko zobacz sobie ile jest energii w tonie węgla a ile w tonie uranu ;).
@@matikiller13 co ty wgadujesz jak u Pana Daniela co ma tesle nawet 200tys nie miała i silnik wymieniał znajomy miał przebieg 240tys i w zimę zasięg poniżej 200km bo bateria już zdychała a serwis odmawiał gwarancji
Wojciech Walczak informacje o tym że auto elektryczne staje się bardziej ekologiczne po 8-10 latach jest totalnym kłamstwem tak samo jak to że baterie nadają się do wyrzucenia po 5-6 latach najpierw doinformuj się i dopiero wypowiadaj.
Elektryki byłyby spoko gdyby były stacje wymiany baterii. Podjeżdżasz i cyk wymiana na świeżą baterię
Czy wymuszanie jazdy elektrykiem nie jest dyskryminacją ze względu na zamożność? Przecież nie każdy może sobie pozwolić na takie auto. No ja nie mogę.
Z wymianą baterii to też nie jest tak fajnie, masz nową baterię a dostaniesz starą która ma spadek zasięgu.
@@piotrn.1520 Nie no oczywiście, że tu nie może być jakiś chłam w stacji wymian. Wszystko pod odpowiednią kontrolą i jakością. Jakby miało być tak jak napisałeś, to by było bez sensu
"Jem humus, zywie sie sloncem" hahaha rozjebalo🤣🤣
Witam!
Słowem końca odcinku:
Śmigam Oplem z silnikiem V6 3.0 CDTI Doceniam w nim stosunek mocy do spalania! 185KM. średnia 8L /100km (na trasie po Europie nawet 6,3)
Co do elektryków chciałbym żebyś przytoczył więcej faktów i problemów ładowania tych aut. Bardzo ogólnikowo podałeś statystyki posiadanych aut elektrycznych i dostępnych ładowarek "publicznych" do nich w Polsce. Wydaje mi się że problem jest znacznie poważniejszy biorąc pod uwagę w każdym województwie stosunek aut elektrycznych do dostępnych Ładowarek. W naszym kraju lepiej kupić okazyjnie V8 i trzymać pod kocem niż elektryka! Pozdrawiam wszystkich fanów tradycyjnej motoryzacji!
a samoloty statki i ciężarówki też będą elektryczne bo one przecież emisji spalin nie robią?
Czy Pan Waldek odpowie na to pytanie?
kontenerowce przechodzą z mazutu na diesla :D
@@jarosawmielewski894 jakby co, to pływają już kontenerowce na gaz - sprawdzone info aczkolwiek nie wiem jak z opłacalnością w porównaniu do tych na diesla.
@@tomaszbyczek413 opłacalność jest w podatkach za emisję itp. Ale na świecie nie tylko kontenerowce istnieją 😂 są tankowce itp i mazutu daaawno już nie ma było używane tzw paliwo ciężkie wysoko siatkowe, a od chyba 2 lat ciężkie o niskiej zawartości siarki jest oraz diesel. Jednak biorąc pod uwagę ilość towaru jakie statki przewożą to ta emisja mimo wszystko nie wychodzi taka duża, a już szczególnie jakby to samo miały ciężarówki rozwozić. Pojęcie mam jako takie bo sam pracuje na statku 😂
Jedna stara ciężarówka lub autobus emituje tyle szkodliwych spalin co 87 samochodów osobowych, i nikogo to nie obchodzi.Policjanci udają że tego nie widzą.
@@zdzisawdardzinski7673 jedna stara baba emituje tyle metanu co stado krów.
1.9 Tdi trwaly bez awaryjny pancerny dynamiczny oszczędny stop hybrid Go Tdi 🥰
Właśnie tak !!! 1 9tdi też mam
@@sqwer382 passat 1.9 tdi 110 km nalotu 450 tys. Audi a4 1.9 115 km 640 tys tylko 1.9 tdi pozdrawiam
Też mam 1.9 TDI na ASZ
I ja mam TDI 226 tyś. Oryginał dwumas turbo ogólnie paliwo i serwis olejowo filtrowy.
Też mam 1.9 TDI 130 HP Audi A3 ASZ
Rozmawiając o autach elektrycznych, większość dyskutantów wychodzi z założenia, że kiedyś na drogach będzie tyle elektryków, co obecnie spalinówek. Błąd! Nigdy tak nie będzie. Nawet gdy ostatni samochód spalinowy pojedzie na przerób do huty. Za 30, 40 lat będą jeździć same elektryki i ewentualnie wodorowce, ale tych aut będzie 10% w odniesieniu do tego, co jest teraz. Dlaczego? Z prostego powodu; nie wystarczy prądu w sieci, więc muszą powstać mechanizmy ograniczające popularność "mania" własnego auta. Cena, podatek, vat, opłata emisyjna, bateryjna, ładowarkowa. Auta elektryczne, by nie pożarły tych resztek energii elektrycznej, muszą mieć zaporową cenę, dostępne tylko dla bardzo majętnych osób. No bo przecież nikt nie liczy na to, że kupi 12-letnią używkę i będzie hulał.
Dla mnie konkluzja jest jedna: ciszmy się motoryzacją jaką znamy, bo ona niebawem na odjedzie.
Nie będzie stać ludzi na 4, to sobie 2 kółka kupią :D Jak w Wietnamie ;p Ja już kupiłem i to na prąd - genialne do miasta, a jak ceny jeszcze trochę spadną i technologia się poprawi to spokojnie taki mały pi**** będzie miał zasięg >100km i to już będzie naprawdę wypas :D
@@DeomonWirus 2 dzieci z przedszkola albo zakupy na cały tydzień tez bedzoesz wozić na 2 kółkach ?
Dodaj do tego depopulacje o 90% i nagle wszystko sie zgadza:)
Też tak myślę. Niedługo tylko bogacze będą mogli "zabulgotać".. a nikt nie będzie woził dzieci do przedszkola.
Ale wydaje się, że nie rowery czy hulajnogi "przejmą" rynek: już teraz zaczynają być problemem (infrastruktura, parkowanie, wypadki, ...). Raczej zostaniemy zamknięci w domach.
A ja mam monocykl elektryczny i.. zobaczymy jak to się dalej potoczy.
perdzej ceny pradu poszybuja ze to si enie bedzi opłacac, najgorsze ze afryka si ebedzi z nas smiac jezdzac spalinowymi i uczyc dzieci ze eidys europa byla bogata i silna i miala nawet kolonie w afryce
Chciałbym zobaczyć zasięgi elektryków w niskiej temperaturze czyli w najbardziej polskich warunkach od -5 do +10
Albo po 10 latach
@@hortex1173 Polecam filmik YT - SAMOCHODY ELEKTRYCZNE - CAŁA PRAWDA ( konto yt -cała prawda) nie wiem ile w tym prawdy ale ciekawe
@@prestigioxpoland7811 ale to nie ma innej rady że baterie tracą swoją pojemność.
@@hortex1173 General Motors ma być "na ostatniej prostej" projektu baterii samochodowej, która wytrzyma milion mil użytkowania pojazdu (ponad 1,6 mln km). Obecnie ogniwa starczają na 100-200 tys. przejechanych mil .........tylko to się nie opłaca z biznesowego punktu widzenia samochody muszą się psuć, ale na razie mają wtopę........ - Te auta grożą pożarem. GM wycofuje wszystkie do naprawy W opublikowanym komunikacie GM poinformował, że do wcześniej wycofanych ok. 69 tys. starszych Boltów dołączył nowsze wyprodukowane w latach 2019-2022. Komunikat zawiera wyjaśnienie, że baterie w tych samochodach mają fabryczne wady, które w rzadkich przypadkach mogą spowodować pożar.
u mnie jeździ civic z 2001r i to niezastąpione auto robi na 47l gazu 580-630km zależy od charakteru jazdy ;) niby stary kapeć ale tańszego w eksploatacji nie miałem
Myślę że posiadacz passata 1.9 pozostaje przy swoim "klasyku"ze względu na to że go na lepsze auto nie stać, A co dopiero mówić o nowym elektryku-proponuję zejść na ziemię
To była ironia... Ktos nie załapał
Waldek a co powiesz na temat paliw syntetycznych?
Są tak samo nie eko i do tego bardziej psują silniki. Kiepska LO, a czteroetylku ołowiu już się nie używa.
@@grzegorzmital9632 A skąd wiesz że psują silniki jak to jest dopiero na etapie testow?
@@patrykkingzmotorsport3310 Bo gdyby je naprawiały to w tefałpe byś o tym usłyszał.
@@M1ster.Kanister nie oglądam telewizji od kilku lat
@@grzegorzmital9632
Mocno nieaktualne informacje.
Obyśmy wyszli z tej chorej unii eu. Więcej V6 i V8 z USA i Polska będzie piękna.
Ja gram w zespole jeżdżę po całej Polsce. Dojedź z Wrocławia do Białegostoku na jednym ładowaniu. Po drugie zużycie akumulatorów rośnie i może się okazać że po 5 latach na takiej trasie będę stawał 4-5 razy. Ja już wolę to 1.9 TDI albo klasyczka 1.6 diesel od vw
Od jakiegoś czasu poruszam się Toyotą Corollą z 2002 z silnikiem 1.8 192 km. Szczerze są myślałem nad kupnem elektryka jako dodatkowe auto tylko na ten moment jedynym problemem właśnie jest infrastruktura. W mojej okolicy najbliższa stacja ładowania będzie jakieś 20 km od miejsca zamieszkania. W domu ładować nie mogę, bo jest to blok, a wszelkie kontakty w garażu są w rozliczeniu wspólnym przez co nikt na to się zgodzić nie chce. No i szczytem góry jednak jest czas ładowania. Jak podłączam na noc może się i ładować 10 godzin jak potrzebuje jednak gdy po trasie zajeżdżam na "tankowanie" zależałoby mi aby ten proces odbył się stosunkowo szybko. Jadąc w tym roku w kierunku morza zajechałem na pewna stację gdzie kolejka do strefy ładowania była powalająca. Na plus jedynie, że w takiej sytuacji jest z kim porozmawiać. Zasięg też jest znaczący. Nie jestem zwolennikiem tworzenia aut o zasięgu 50/100km. Dla mnie w żaden sposób nie jest to praktyczne. Natomiast zasięgi rzędu 350/400 przy odpowiedniej infrastrukturze problemem raczej nie będą, a już na pewno wtedy byłbym wstanie taki zakup z finalizować. Obecnie w mojej Toyocie pełen bak paliwa starcza właśnie od 300 do 400 km. Pozdrawiam
DOTACJA... Słowo klucz w systemie ekoterrorystycznym. Okrada się jednych by zrobić dobrze drugim. Rachunek ekonomiczny nie ma znaczenia dla chorej polityki.
Brawo Moto Doradca - w końcu ktoś prawdę powiedział... Stop ekoterroryzmowi !!! Już obecnie są problemy z cenami prądu, a problem się będzie pogłębiał przy zwiększaniu zużycia... Dojdzie do tego że będziemy jeszcze tęsknić za węglem i benzyną.
Powodem wzrostu ceny prądu nie jest jego zużycie a podatki i agenda unii mająca na celu zubożenie społeczeństwa. Certyfikaty węglowe są jednym z takich podatków a nasz wspaniały rząd zamiast rozdać je elektrowniom to sprzedaje je innym krajom (te certyfikaty to wymysł unii tylko do zabierania nam kasy i nie kryją się za nim żadne inwestycje w rozwój technologii w celu ograniczenia emisji)
@@Plackomiot A wiesz gdzie te pieniążki z handlu emisjami płyną? To Ci powiem, otóż płyną do budżetu państwa. I właśnie powinny być przeznaczone na modernizację energetyki. Aa gdzie idą? Do nierobów na kolejne zasiłki i 500 plusy.
@@andrzejz.7314 Podatki to podatki, to co nierząd z nimi robi to inna sprawa. Plan zubożenia społeczeństwa idzie pełną parą, podstawa to podnieść ceny energii i jak widać to im się udaje.
Dotrwałem do końca. Ja swoje 1.9JTD lubię za to, że do panewek trzeba było zajrzeć dopiero po 700kkm, a przy takim przebiegu samochód dalej daje radę uciec sprawnie z lewego pasa na autostradzie przy przyspieszaniu 140-180.
Waldku prawda jest taka ze to jest poraniony pomysł totalnie.
Po pierwsze dostępność ładowarek mimo wszystko - w moim mieście trochę poniżej 80k ludności jest jedną takowa z 2 miejscami.
Po drugie: cena samego auta
Po trzecie: systematyczna znaczna degradacja baterii i za parę lat okaże się że ich pojemność z bazowej została na poziomie 50 czy 60%, a więc gdzie tu sens kupowania używki będzie?
Po czwarte: zasieg i czas ładowania, w chwili obecnej podjeżdżam, tankuje, I jadę dalej.
Reasumując jestem zwolennikiem motoryzacji spalinowej, mi osobiście odpowiadają idealnie wolnossące nieskomplikowane benzyniaki rzędu 2,5 czy 2,7 z dobra instalacją LPG.
Czy w taki sposób nie dbam o środowisko? Uważam że dbam i to lepiej niż elektryki. LpG ma niską emisyjność i można je nazwać ekologicznym.
Waldek, kiedyś byłem posiadaczem passata B4 1,9 TDI, który został rozbity. Kupiłem nissana terrano o którym kiedyś marzyłem, fajna zabawka, 3,0 TDI. Jeździłem na rosyjskim paliwie, które kosztowało mnie mniej więcej 3 zł. za litr. Kiedy źródełko z tanim i dobrym paliwem "wyschło, skończyła się radość z zabawki która paliła 10l/100km. Sytuacja zmusiła mnie do ponownego zakupu kultowego 1,9 TDI. Mówiąc szczerze: na elektryka, czy inny silnik mnie nie stać. Pozdrawiam.
Jeszcze pozostaje kwestia mechaników samochodowych. Co z nimi będzie?
Chyba jednak tak zle im nie bedzie bo beda musieli utrzymywac park maszyn gdzie statystyczny wiek auta urosnie do ponad 20 lat, bo aut benzynowych bedzie produkowac sie mniej elektryki beda drogie tez jako uzywane, a beda bardIej zlomowane niz naprawiane, spawacze lakiernicy antykorozjonisci maja przed soba wielka przysZlosc
@@tomasztarkowicz3991 będziemy lepić auto z 3 różnych jak na Kubie.
Będą elektryki przerabiać na lpg
@@marekmarek8881 juz poprEdnia zima pokazala ze z globalnym ociepleniem nie ma zartow i jak bedzie -20 to jakis agregacik nawet 2suwowy w bagazniku nie raz moze sie przydac
Dotrwałem do końca, przesiadłem się z diesla na benzynę i jestem bardzo zadowolony. Silnik opla 1.4 T. Elektryki to dla mnie pieśń niepewnej przyszłości. Pozdrawiam.
A co miałeś wcześniej i gdzie jeździsz na codzień (miast/trasa?)
a ja na odwrót przesiadłem się z dużej benzyny V6 na dużego dizla V6 i jedno i drugie spoko :D tylko w dizlu zasięg x2 ;)
Ja zawsze miałem diesle bo jeżdżę tylko w trasy, po mieście tyle co nic, więc ten... Teraz jest 3L diesel R6 o mocy 301 KM i 612 Nm gdzie pełny zakres momentu mam już przy 1850 obrotów, jest kosmos i wgniata w fotel szczególnie przy napędzie 4x4... Jaram się na razie tym autem jak wiedźma na stosie i zastanawiam się kiedy pojawi się apetyt na więcej 😅
@@Kennzi dokładnie..... dizel duży potencjał, duża pojemność to i brzmienie niczego sobie. Osiągi na wysokim poziomie plus małe spalanie i duży zasięg. Nie lubiłem dizli bo kojarzyły mi się z klekotami ale te na CR itp to zupełnie inna bajka to nowe silniki z bezpośrednim wtryskiem dużo się od dizla już nie różnią i chodzą podobnie R4
A co z samozapłonem takich samochodów? Trochę się ich spaliło. Strach w garażu trzymać bo chałupa się spali ,a zimą po nocy może być problem z odpaleniem.
Jeszcze stanie w korkach zimą. Kiedyś skończą się buspasy dla elektryków.
Wiesz, mój kolega prowadzi firmę recyklingową i jakoś nie potrafi znaleźć firmy utylizującej baterie Li-ion.
Coś wspominałeś na początku odcinka, że takie istnieją. Może byś się podzielił informacją, bo słyszałem,
że jak dotąd to tylko przyjmują te ogniwa na plac.
Mam benzyniaka wolnossącego bez gazu , ale już się kończy (1999).
Teraz mam na celowniku np. Mondeo mk3 z Tddi. Stare, dobre ekonomiczne i nie do zarżnięcia.
Robili je do 2002 - też już stare, a ja jeszcze potrzebuję minimum 600 kg uciągu na haku - pozycja O2 w dowodzie.
Pozdrawiam.
Mam toyota camry 3.5 v6 z lpg . Pali mało bo w trasie da się zejść do 8 litrów lpg a po mieście to w korkach około 13 litrów także też super. Używane głównie na trasach jako podstawowe auto. Do miasta mam thalie 1.5dci te auto idealnie się sprawdza. Teraz zamontowałem fotowoltanike 10kW i będę myślał o jakimś elektryku do miasta prawdopodobnie będzie to hyundai jak mnie pamięć nie myli ozone? I po to właśnie się przyda fotowoltanika.
Octavia 2004 1.9 TDI 110km, 400tys nabite, spalanie do 5l/100km. 70% trasa /30% miasto. Rocznie 35tys. Na 250 tys, wymiana sprzęgła i regeneracja turbiny.
Audi a3 2003 1.9TDI 365tyś sprzęgło wymieniane, turbosprężarka, wszystkie pompowtryski i cały osprzęt silnika poza świecami żarowymi i filtrami fabryczny.
@@macosm7818 laguna III GT 400kkm nic nie wymieniane, przepraszam zamek w drzwiach pasażera, ale jedzie dalej i liczę na drugie 400kkm spalanie mam 6,7 większe średnie od kolegi z octavi
@@danielkuran6117 No w Lagunie III podobno się postarali. W poprzedniej firmie 2x Kangoo z niby awaryjnym silnikiem 1.5DCI a na licznikach miały po 400 tyś. co prawda były awaryjne, ale głownie osprzęt. Silniki jako takie po takim przebiegu nie brały oleju i pracowały poprawnie. U mnie w A3 przez 10 lat (tak tyle już posiadam ten samochód) jedyna awaria na drodze to sprzęgło. W nietypowy sposób bo ścięło nity i dalej już nie pojechałem.
Kiedyś gdy wchodziła doktryna "eko", mówiło się nie tylko o ekologii, ale też ekonomii, teraz już tylko o ekologii mowa.
Stacje tankowania wodoru są droższe, ale za to silniki są tanie, koncerny spalinowe nie muszą uczyć się nowej technologii, tylko przezbroić istniejące silniki pod spalanie innego paliwa.
No i ostatnie, dlaczego technologia bioetanolu jest totalnie olana?
Kto stoi za tym aby uszczęśliwić wszystkich autami elektrycznymi totalnie pomijając inne technologie?
Bo to nadal auto spalinowe. Nie olana ale wycofano sie z niej, ze względu na skokowy wzrost żywności i ograniczoną dostępność produktu.
@@zbgniewjabonski7624 etanol można też robić z resztek, których codziennie jest masa wyrzucana, nie wspominając o możliwości produkcji biogazu. Metan też jest zły?
@@zbgniewjabonski7624 no tak chodzi przecież o uzależnienie całego świata od kilku koncernów, bo wszystkie paliwa które wymieniłem można wykonać samemu.
Lata temu można było tankować biodiesla, który był tańszy od normalnego ON. Nawet Top Gear robiło "własne paliwo z rzepaku". Czemu się wycofali?
Wodoru nie spala się w silnikach, wodorówki to też elektryki, ale z elektrownia w środku zamiast baterii.
Chcą dojechać zwykłych ludzi i tyle, dojeżdżam do pracy codziennie 20km w jedną stronę, zarabiam 2800 netto, już teraz wydaje coraz więcej na paliwo a nie wspomnę jak dojadą nas jeszcze większymi opłatami.. cóż wtedy nie będzie mi się opłacać pracować, narobię sobie dzieciaków, wezmę plusy pójdę po socjal i wyjebane jaja:) brawo rząd.
Licząc 2 bezrobotnych + 4 dzieci, to ciężko będzie wyżyć godnie z socjali. Chyba, że żonę wyślesz do pracy, a sam tylko będziesz się obijał.
@@ukaszse2712 ewentualnie praca na czarno, kobieta bez ślubu, która niby sama wychowuje dzieci i ciągnie z mopsu, do tego plusy i rodzinne chłopie a jak dobrze pójdzie to jeszcze mieszkanie socjalne się wyżuli, u mnie w mieście pełno takich a co:) oczywiście to był żart, nigdy nie upadne do takiego niskiego poziomu, uważam że jeśli się zakłada rodzinę, to trzeba brać za to odpowiedzialność i starać się, zarobić na nią i zapewnić godne życie, branie socjali nie jest godne. Państwo powinno wspierać ludzi pracujących, a nie patologie
ale przeciez to ludzi ich wybeiraja i to w calej europie, to juz nei te czasy keidy komunisci brali wladze sila dzis to lud ich wybiera
No cóż, chciałbym ten wideorejestrator, ponieważ najbardziej cenię sobie święty spokój. A po co się wykłócać, gdy wszystko mamy nagrane czarno na białym. A za co Cię lubię Waldziu? Za tą uśmiechniętą gębę:), ale też plik merytorycznych informacji, które pomagają mi na drodze ten spokój zachować. Pozdrawiam.
Galaxy 2.0TDCI 163KM, spalanie w trasie 6,6 (mieszanie 7,2) zasięg 850-1050km (zbiornik 70L). Dynamiczy i wygodny. Spakujesz kosę i wiertnicę na działkę, wyjazd rodzinny na narty czy przewieziesz kanapę :) 7 Osób z lotniska i dwie duże walizki też.
W moim aucie jest jeden silnik spalinowy i co najmniej 10 silników elektrycznych :)
Tylko bociany pod maską
Gdy meleksy będą w stanie zrobić ok 1 tyś km po czym naładują się w max pół godziny i jechać kolejny tysiąc mogę kupić
Ale w żadnym innym wypadku
Clio III kombi 1,5 dci 5,5 l/100 w trybie mieszanym, zasięg ponad 900 km. Mały z dużym bagażnikiem, ale wariat. 😉 Pozdrawiam.
A co masz wpisane w dowodzie pojazdu w pozycji O2? Bo ja potrzebuję minimum 600. Pozdrawiam.
@@grzegorzmital9632 Niestety 440 kg. Pozdrawiam.
Waldku ile czasu zajmuje ladowanie Zoe do "pelna" ? Chodzi mi o ta najlepsza kostke, najszybsza.
Ja w sumie słucham raczej z ciekawości, wiem może i zabawne, ale Waldka się przyjemnie słucha, choć mówi o tematach nie dotyczących mnie tak bezpośrednio.
Jedyne co posiadam to rower, i sobie cenię takie rozwiązanie. Paliwo jest stosunkowo tanie, na mechanikach się oszczędza, (rower jest na tyle prostą konstrukcją, że można go samemu ogarnąć, raz na kilka lat idzie na przegląd generalny), póki co nie ma składki OC, a przy okazji człowiek zaoszczędzi na siłowni, odstresuje się, a i zadba o własne zdrowie. Mogłoby być więcej ścieżek rowerowych, ale podejrzewam, że tutaj to dość drażliwy temat, (zmotoryzowanie nie znoszą jak zabiera się im część pasa drogi dla cyklistów)
Po prawdzie nie rozumiem idei samochodu miejskiego, skoro jedno, to można wspomnianym rowerem się dostać, drugie, (nie zawsze w miejscu docelowym wypada być spoconym), w prawie każdym mieście jest cały system publicznego transportu. Ja osobiście nie czułbym się chyba dobrze, gdybym po mieście wszędzie podjeżdżał samochodem, dla mnie jest w tym coś z lenistwa, (są sytuacje szczególne, jednakowoż nie co dzień jest sytuacja szczególna).
Choć też oddając sprawiedliwości, co do niej należy, to złym pomysłem jest zmuszanie kogoś na zmiany nastawienia, w ten czy inny sposób, ja polecam jeździć po mieście rowerem, czy komunikacją miejską, jednak wybór należy do drugiego człowieka.
8:40 a benzynki wlewasz do baku i sru w kilka sekund znowu w trasie :D. Infrastruktura... zawsze można kupić generator. HAHAHA
10:16 może i eko, szkoda tylko, że na końcu kabla jest "węglowy kopciuch" i po całym eko.
O tak. Polska jest jednym z niewielu krajów, w którym korzystanie z elektryków na masową skalę zwiększyłoby emisję szkodliwych gazów.
Śmieszne to i straszne.
Prawda jest taka, że energia mogłaby być za darmo.. Ale nie ma z tego pieniędzy :)
@@MrVikbit Nic nie ma za darmo. Chyba, że idziesz w jakieś "teorie spiskowe Tesli"
@@peger Tam gdzie spiski tam i ja. Jestem szurem, nic a tym nie zrobię.
@@MrVikbit :d tez uwielbiam tego typu rzeczy
A czy ktoś z was zaważył, że cena aut elektycznych jest sztucznie ustalona na tak wysokim poziomie? Przecież wyprodukowanie samochodu elektrycznego jest dużo prostsze i tańsze niż konwencjonalnego! Jest w nim mniej elementów i większość produkcji na poszczególnych etapach mogą wykonywać roboty, całkowicie bez udziału ludzi, którym trzeba płacić... Moi Kochani... POBUDKA! To jest jeden z największych wałów tego stulecia!
Taaa, chyba nie wiesz ile kosztuje wytworzenie akumulatora
Otóż i tak i nie, baterie używają sporej ilości drogich pierwiastków, silniki elektryczne wymagają metali o dużej czystości, elektronika do sterowania tym wszystkim też tania nie jest.
Powiem tak, to że coś jest prostsze to nie znaczy, że jest tańsze.
Inna sprawa, że samochody z silnikami spalinowymi produkujemy prawie masowo, a elektryki to wciąż nisza więc siłą rzeczy muszą być droższe
Cena nie jest stucznie ustalona, lecz wynika z drogich akumulatorów - z czego co wiem, producenci otrzymują dodatkowy zysk z produkcji silników spalinowy do samochodów (które najczęściej konstruują sami lub na drodze współpracy). Z przypadku samochodów elektrycznych nie dość, że nie mają zysku ze silników, to jescze muszą dokupywać drogie baterie z zewnątrz, więc w ogólnym rozrachunku nie opłacałaby im się produkcja samochodów elektrycznych bez dodatkowych zachęt.
@@TR21212 w sumie poruszyłeś też ciekawy aspekt, bo same silniki spalinowe są niejednokrotnie sprzedawane jako silniki przemysłowe, takie np VR6 z volkswagena występowało w wózkach widłowych linde i to jeszcze do niedawna. Więc jest to dodatkowy zysk, nie mówiąc o produkcji części zamiennych
Oj marcinku, naprawdę nie popisałeś się wiedzą a głośno krzyczysz...
Do prądu to bym podłączył tych tępych komisarzy unijnych.
Toyota avensis t25 - 2.0 D4-D 116 km (@135km) swoj silnik cenie za ekonomie, chcociaż sam bym takiego nie wybrał - wybrór należał do Mojego Dziadka gdy kupował w salonie. Sam wybrałbym coś w układzie V, np 2.5 v6 z lexusa isa 250 2 generacji. Pozdrawiam Waldku! Bardzo ciekawy materiał!
Nie ma to jak zapach spalin o poranku😉