Wieloryb / The Whale [RECENZJA]
Вставка
- Опубліковано 15 лют 2023
- 🎥 SUBSKRYBUJ Brody! 👉🏻 bit.ly/BrodyYT ✔️
📷 Brody na Insta 👉🏻 / brodyzkosmosu
👨👩👦👦 Grupa na Facebooku 👉🏻 bit.ly/FBBrodataBrać
👨👩👦👦 Grupa na Discordzie 👉🏻 bit.ly/BrodyDiscord
💲💲 Dołącz do Patronów Bród! 👉🏻 patronite.pl/BrodyzKosmosu
💲💲💲 Wesprzyj kanał 👉🏻 www.paymedia.pl/brodyzkosmosu
🤝 Współpraca biznesowa 👉🏻 julian.jelinski@gmail.com
🎁 Figurki kupuję u Stworka i mam dla Was RABAT 5% użyj kodu: BRODY
👉🏻 bit.ly/FigurkiFunkoPOP
👕 Koszulki mam od Othertees 👉🏻 bit.ly/OtherTees-Popkulturowe-...
Film "Wieloryb" zobaczyłem na American Film Festiwal: www.americanfilmfestival.pl/
Stworzone przez: Julian Jeliński
Masz ochotę coś wysłać do Brody? Oto adres:
Paczkomat WRO15A
tel. 730313032
mail: julian.jelinski@gmail.com
Omawiam film: The Whale / Wieloryb (2023)
#TheWhale #BrendanFraser #Brodyzkosmosu - Розваги
Moim zdaniem problem otyłości został też dobrze zobrazowany poprzez "Co gryzie Gilberta Grape'a" i choć nie był on tam głównym wątkiem, to nadal był bardzo emocjonalny.
Oj tak
Właśnie jestem po seansie. Wraz ze mną na sali kinowej byli tylko starsi ludzie, raczej 70+. Ci ludzie po filmie zostali chwilę na siedzeniach w ciszy, a część z nich płakała. Ja sam miałem takie "odruchy" wylewające łzy z oczu jeszcze jakiś czas po seansie. Mega film i mega doświadczenie.
Dodam tylko ze ,,Wieloryba” można tez odczytywać metaforycznie, bo jest naszpikowany symboliką. Odniesieniami do Biblii, metafizyki. Symbole zwierząt - tytułowy Wieloryb i ptak za oknem. Coś niesamowitego
@Brodyzkosmosu To nie jest film o otyłości, to historia o wielu z nas. Przerażająco prawdziwy film o samotności :( Otyłość jest tylko efektem a nie przyczyną.
Ale czy to jest religijny film? Czy wiara jest ważnym tematem?
@@pankk8616 Jeżeli masz na myśli wiarę utożsamianą z konkretnym wyznaniem religijnym, to nie... Nie jest to film religijny, jeżeli dobrze odczytuje Twoje pytanie .
Chociaż użyłeś słowa wiara, które możemy rozpatrywać w wielu kontekstach znaczeniowych i wowczas zapewne potrafiłbym napisać rozprawkę na temat wiary (tej wewnętrznej) w odniesieniu do filmu. W dodaatku jestem przekonany, że potrafiłbym równie skutecznie agrumentować i bronic - siły sprawczej takowej wiary, jak i całkowitego braku znaczenia posiadania jej. Oczywiście na podstawie własnych doświadczeń +/- 30 letnich
A jaki ma związek ptak z wielorybem symboliczny?
@@maciosgrey9699 Nie odniose się do wypowiedzi Koleżanki lecz domyślam się Wieloryb (historia o Jonaszu) , ptak? (Noe, arka?)
General;nie dla mojego całkowicie subiektywnego odbioru filmu i jego przekazu nie mają one dużego znaczenia bowiem uważam (oczywiście piszę o sobie i nikomu niczego nie narzucam) że najważniejszym przekazem filmu jest to co już pisłem w inym miejscu
Obżarstwo w tym filmie jest tylko symboliczne, równie dobrze mógłby być alkoholikiem, narkomanem, lekkomanem cokolwiek
Ten film nie jest o otyłości, ten film jest o samotności, otyłoość jest tylko konsekwencją samotności.
Wszystkie postcie które się pokazują są zagubione i samotne , wsszystkie te osoby znajdują się w miejscach w których nie chcieli być ale bardziej lub mniej się do tego stanu doprowadziły. I usilnie szukają (miotając się) wyjścia z sytuacji, bądź już stracili nadzieję , tak jak główny bohatrer który jest świadomy że już psychicznie przekroczył ten etap z którego nie ma odwrotu i nie chce już tak naprawdę żyć bo wie , że jego życie nie jest od dawna życiem, jest egzystencją pełną smotności , pełną bólu . Film zresztą niejako obrazuje uczucia wielu z nas
Każdy jest samotny.
Główny Bohater wręćcz się izoluje od śmierci partnera jest samotny, bez dostępu do córki, bez wsparcia którego właśnie w takich momentach każdy z nas wsparcia potrzebuje. Niestety pozbawiony tego wsparcia powoli zamyka się w sobie, de facto rozwijając stan depresji, który to (osoby które były, są lub dobrze znają chorobę depresji wiedzą) nie pozwala mu się otrząsnąć,, nie pozwala na nowo wstać i zrobić kroku w nieznane. Bohater wobec tego coraz bardziej zapada się w swoim fotelu,
a że w takich sytuacjach człowiek usilnie potrzebuje regulować emocje inaczej by zwariował (jedni robią to pijąc inni biorąc narkotyki) on reguluje emocje jedząc i z każdym dniem niejako cementuje swój stan samotności, bólu, braku możlliwości wyrwania się z kajdanów - Nieświadomie kroczek po kroczku podąża ku śmierci
Córka okazuje bardzo mocno swoje uczucia, złość, wściekłość , frustrację bowiem (nie jest dla niej najważniejszym fakt że ojciec zostawił mame dla faceta - pomimo że o tym mówi dużo - ale to tylko fasada, taka tarcza za którą się chroni) - bowiem nie ma odwagi przez długi czas wyznać że właśnie samotność to jest to co najbardziej w nią uderzyło po odejściu ojca.
Matka po ww. incydencie również została sama (oczywiście z córką - ale emocjonalnie wewnętrznie straciła to co dla człowieka bardzo ważne czyli obecność emocjonalna drugiego człowieka. Nagle to straciła i to w takich okolicznościach. Podobnie zresztą jak mąż zagubiła się w tym żalu i samotności. Podobnie konieczne stało się regulowanie emocji przez to wpadła w alkoholizm. Oczywiście (może dzięki temu że miała choćby córkę przy sobie) - nie stało się z niią to co z mężem., Jednakże jak pozostali, nie miała tyle siły bez wsparcia, aby wyjść z tej otchłani. A samotność to otchłań, czarna dziura, która Cię otacza, wysysa z Ciebie wzzystko co w Tobie dobre, miażdży takie jakże niezwykle istotne elementy jak radość, uśmiech, pozytywna energia, - Samotność (gdy nie ma się nikogo kto by wówczas pomógł) dzień po dniu obiera człowieka z wszelkich pozytywnych myśli niczym cebule
Postać chłopaka podobnie chociaż może stosunkowo był w najlepszej sytuacji, bowiem był on dopiero na początku tej koszmarnej drogi co pozostali. Został wyrzucony z domu, ze swojej społeczności, odsunięty od przyjaciół, ludzi i miejsc które znał . Jest przerażony, nie ma nikogo, nie wie co robić, również trochę niczym ryba się miot szukajac drogi. Kto wie jak by skończył gdyby nie wydarZenia w filmie.
Główny bohater nie chciał jechać do szpitala bo on nie chciał już być ratowany, on żył serce mu biło, ale był martwy. To był efekt depresji. Każdy dzień był taki sam, każdy moment bliźniaczo podobny, te same rytuały, pożeranie ogromu pokarmu (czego w duchu nienawiddzi ale jak każdy uzależniony nie daje rady samodzielnie tego zmienić) . On już wie jak wyglądałby kolejny i kolejny i następne dni , wyglądałyby jak te które za nim. On ma już dosyć. Jeest na tyle intyligenty że jest tego świadom i jest świadom, że nie jest już w stanie wykrzesać z siebie czegoś co mogłoby coś zmienic. Dlatego nawet nie myśli o leczeniu, on chce się tylko pożegnać , zobaczyć ostatni raaz córkę którą wbrew temu co wszyscy sądzili Kochaał nad życie .
Kto raz spojrzał w otchłań , nigdy już nie zapomni tego widoku. Zapewne z wypowiedzi słychać znajomość tematów psychologii, psychiatrii - zaiste obracam się w nich. Nikt z lekarzy (mam na myśli psychiatór) ani z psychologów którzy mają za sobą conajmniej z 20 lat stażu głośno tego nie powie, alew prawda jak smutna i trudna do zaakceptowania. Bowiem brzmi jak wyrok. Alkoholizm, Narkomania, Nerwice i wszystkietego typu choroby które tak się rozrosły w dzisiejszych czasach. Oczywiście mówi się formułki "alkoholikiem czy kimś tam innym jesteś już na zawsze" - niestety to nie formułki i dotyczą każdego stanu wcześniej przeze mnie wymienionego.
Gdy się wkroczy świadomie lub nieświadomie , wystarczy syndrom PTSD, Nerwica o podłożu której może leżeć milion przyczyn od traum z dzieciństwa po stres)
Gdy raz się jej dotknie, to zostaje na zawsze (leki pomogą, psychoterpia również) ale to tylko pozwoli w najlepszym wypadku zaleczyć objawy, somatyczne czy lękowe. Jednakże do końca życia (raczej bez wyjątków) wisi to nad człowiekiem i ww każdym momencie może uderzyć ze zdwojoną mocą.
Bez technicznego zresetowania mózgu ciężko to zlikwidować. Dlatego pdodobno najbardziej pomagają elektrowstrząsy. Może przyszłość dostarczy nowych rozwiązań, bowiem ludzkość odseparowuje się od siebie coraz bardziej a setki dzieci rozmawiające ze sobą za pomocą smsów zamiast tworzyć naturalne wiezi i wzmacniać dzięki temu psychikę z pewnością nie podążają najlepszą ze ścieżek
To film o samotności .... Ale odbierze go należycie tylko osoba której życie nie było usłane różami
Coś wam powiem: prawie rzadko albo wcale nie płaczę na filmach czy serialach. Nawet nie płakałam na śmierci Mufasy w Królu Lwie 😱. (Wiem, jestem bez serca). Na tym filmie, czyli na Wielorybie Aronofskiego, kilka razy poleciały mi łzy. Najcięższy emocjonalnie moment to końcowa scena filmu. A gdy pojawiły się napisy końcowe, to cała sala milczała i nie wstała od razu z siedzeń, tylko po dobrych kilku minutach. Miałam takie podobny emocjonalny roller coaster po Katyniu Andrzeja Wajsy. Wracając do filmu to Fraser zagrał fenomenalnie i autentycznie. Jego aktorstwo to idealny przykład come back'u do Hollywood. Inmym świetnym aktorskim powrotem to Ke Huy Quan w Wszystko, wszędzie, naraz. Oby więcej było takich wspaniałych powrotów.
Też nie płakałam na śmierci Mufasy, ale na śmierci Artaxa w Niekończącej się opowieści już tak.
kto zauważył, że Julian miał łzy w oczach? ostatnio taki widok był w recenzji ostatniego rycerza
O kurcze... Brody się wzruszył. Mnie też wzruszają dobre filmy. Mam kilka ulubionych filmów, które niezmiennie mnie poruszają. Muszę obejrzeć tego "Wieloryba".
Ja uważam, że Brendan Frase jest jednym z najbardziej niedocenianych aktorów w Hollywoob (tak te b jest intencjonalne), on był świetny w komediach zwłaszcza w Bedazzled tak pokazał, że jest bardzo wszechstronnym aktorem. Trzymam kciuki, by za Wieloryba dostał Oskara, bo mu się on należy za całokształt i za te rolę.
Też trzymam kciuki
tez tak mysle bo bardzo lubialem tego aktora a za mumie 1,2 bedzie u mnie zawsze mial mega OSCARA
Osobiście uważam iż film ten można odnieść do tego co nas w życiu spotkało. Osobiście mnie ten film dotknął na tyle mocno że nie chciałem wyjść z kina i zostać tam na zawsze wylewając morze łez które zalały by salę. Najlepszy film jaki w życiu obejrzałem mimo 27 lat na karku. Polecam serdecznie dla tych którzy potrafią docenić dobre, jakościowe kino. Nie tylko typowe blockbustery.
obejrzałam, film cudowny bardzo uderza w temat tęsknoty i poczucia winny. Główny bohater wstydzi się siebie i mimo tego że jego problem jest krytyczny nie chce wychodzić do ludzi i prosić o pomoc. Mimo tego bardzo zależy mu na córce która też ma swoje problemy. Ogólnie rzecz biorąc (bo mimo tego, że mogłabym pisać o tym godzinami uważam że film trzeba samemu przeżyć) film genialny, bardzo dający do myślenia. Polecam, gdy wybieracie się na premierę nie popełniać mojego błędu i zabrać ze sobą chusteczki bo łez będzie dużo.
Gdzie go obejrzałaś?
Jak niedawno pierwszy raz zobaczyłem sam trailer to coś od razu mi powiedziało że to jest film wart uwagi XD a tu mam jeszcze pewne potwierdzenie że warto go obejrzeć, dzięki ;)
No i wróciłem z kina akurat jak wychodziłem to padał deszcz zupełnie jak w tym filmie.
Wracając Aronofsky na sterydach z odrobiną WTF! Choć emocje były to aż takich łez nie było jak mówili ale były. Fraser mistrzostwo.
Siemka, kolejna świetna recenzja, która sprawiła, że z chęcią obejrzę ten film z uwagą 🙂👍
I hurt myself today, To see if I still feel. I focus on the pain, The only thing that's real.
Genialna recenzja
Piękny film, cóż więcej powiedzieć
Czekamy na recenzję/rant Velmy. Specjalnie obejrzałem to cudo po Twoim filmie 😉
Misiek jak zobaczyłem te twoje zaszklone oczy ttlko na mysl o tej roli to aż mnie ciary przeszły i teraz wiem że napewno muszę ten film obejrzeć
Płakać może i mi się nie chciało, ale przyznam że fascynujące dla mnie było że ten film tak bardzo mnie wciągnął. Niby prosta, historia, niewiele postaci, cały czas jedna ta sama lokacja, a jednak nie mogłem się oderwać. Dlatego szacun dla tego filmu i dla gry aktorskiej głównego aktora :)
Recenzja inteligentna i pełna wrażliwości. Dziękuję 🙂
plakat w kinie odrazu zwrócił moją uwagę, mam nadzieję że uda mi się wybrać, albo chociaż obejrzeć online:)
Zgadzam się z każdym słowem. Właśnie wróciłam z kina. Uwielbiam Brendana Frasera. Zagrał wybitnie. Przypomina się Zapaśnik, Zostawić Las Vegas bo tamte role były wybitne. Po Zostawić Las Vegas płakałam przez tydzień. Wbijają się w pamięć kreacje aktorskie bo rozdarły nasze serce.
Niestety Aronoskiego nie lubię ze względu na efekciarski styl. Niestety zastosował identyczny efekt jak w Zapaśniku i to jest niestety wtórne. Moim zdaniem wykorzystał Frasera na zasadzie on reżyser na fali daje szansę zapomnianemu aktorowi. Brendana po raz pierwszy zobaczyłam w "Bogowie i potwory" gdzie był niesamowity. Pełen uroku Fraser i cwaniak Aronofsky. Czy będzie Oscar dla Brendana?
Bardzo do mnie trafiła ta recenzja. Nie opowiadanie filmu ale własne odczucia. Dzisiaj wieczorem seans. Pozdrawiam
Z twojego polecenia poszłam na ten film. Ogólnie jest świetny i nawet się wzruszyłam. Ale ostatnie sekundy mnie wybiły z klimatu. Może źle do tego podchodzę albo coś, ale strasznie mi nie pasowały.
Podoba mi się w Twoich filmikach, że nie ma cięć.... Tak jakbyś na żywo leciał :) i to się szanuje 💪 mówisz to co chcesz powiedzieć a nie, że oglądasz jak wyszedł filmik i wycinasz jakiś moment, bo coś tam coś tam ;)
Ja jakoś nie czekałem na ten film, bo obawiam się, że znów zryje mi psychikę, tak jak było z "Requeim dla snu" i z "Czarnym Łabędziem", które ja ich osobiście nie cierpię.
R..... Dla snu to jakiś kosmos był, teraz ludzie podniecają się jakimś vega🙈ludzie nie widzieli dobrych filmów 🤮
Julian świetnie wyglądasz mając włosy na głowie🤩😍
Mój mąż wczoraj mnie się zapytał czy zrobił sobie przeszczep włosów XD
@@genowefagumiak6037 Przecież widać, że stopniowo rosły mu włosy 😝
@@AnastazjaFaith ja to wiem ale mąż rzadziej ogląda Juliana.
Hmm… obejrzałam ten film i tą recenzje i to jest fascynujące jak kompletnie różnie a jednocześnie nie będąc w konflikcie zrozumieć ten sam film. Przede wszystkim dla mnie ten film nie był ani trochę o otyłości czy uzależnieniu od jedzenia. Główny bohater równie dobrze mógłby być zdrowy, nie mieć nogi czy być alkoholikiem . Nie zgadzam się tez z tezą, ze spotkało go coś na co nie zasłużył. Co oczywiście nie zmieniało faktu, ze nieraz uroniłam łzę … ale nie tylko nad nim. Więcej nie będę pisać aby nie spojlerować … jestem bardzo ciekawa ile można mieć opinii na temat tej sytuacji i to chyba jest właśnie wartość tego filmu. Główna rola natomiast… zmiata z planszy. Co prawda w konkurencji oscarowej jestem nadal team Elvis ;) ale było naprawdę doskonale!
zgadzam się, jestem właśnie po seansie - ten film ma tak mocny ukryty przekaz. Ale tylko ludzie wrażliwi go zrozumieją :) Szlocham wciąż !
Czekałam na te reckę u ciebie;)
Reckę… widzę że grypsujesz gdzie siedziałaś ? Ile masz odjebane ?
@@arasstavanger tak naokrągło grypsuje za zabijanie takich nie ogarów jak ty 🤣🤣🤣🤣
Witam
Julian mam pytanie, "Duchy Inisherin" czy "Wieloryb "? Od siebie dodam, że o ile w pełni rozumiem tematy egzystencjalne w "Duchach.." to muszę przyznać, że dramat jednostki, osobisty wymiar historii bardziej ujęły mnie w filmie Aronofsky'ego.
Ciekawa myśl że wszyscy wybieramy własną heroinę.
Czy ten film będzie w sieci kin Helios?
A ja jutro idę na ten film I nadrabiam dzisiaj ostatni możliwy film Aronofsky'ego Pi . A ostatnio nadrobiłem Requiem, Zapaśnika i Łabędzia. I niestety Mother nie dam rady obejrzeć bo nie mam gdzie.
Pozdrawiam
Mother jest na 3 serwisach teraz: HBO, Viaplay i SkyShowtime 😉
@@przemysawmazur5350 Okej
Wybiera się ktoś do Nowych Horyzontów jutro ?
🐋
Pozazdrościć, że już widziałeś! Ja jutro o 13:00 szykuję wiadro chusteczek. Czuję, że ten film mnie potarga emocjonalnie.
A mnie się nie wydaje, żeby bohater walczył z otyłością.
Przeciwnie, sam ją sobie zaaplikował i przysposobił...
Polecam ten film każdemu! Całe kino było zaryczane
Ciekawe z czego
Ten film jest o homosiu?
@@sygin9563 co z czego?
Na 99% Stephon 🙂
Teraz tak myślę oglądając ten materiał czy w ogóle się wzruszę idąc na ten film widząc co mnie czeka. Borys N.tez chwali ten film
Film super, ale to że gość wolał odłożyc kase córce i samemu umrzeć, niż sie ratować żeby z tą curką dalej być, to nie idzie w parze z tym czego dla niej chciał - czyli żeby ludzie ją obchodzili i ich ona.
Po co mówisz, że link do festiwalu jest w opisie, jeśli nie chce Ci się go dodać?
Przecież jest w opisie
@@meixiu4971 Został dodany po tym jak napisałem komentarz. I dobrze
@@adambandurski848 to nie ma co się spinać, mogło to być zwykłe niedopatrzenie
Bardzo wątpię by dostał Oscara, Colin Farrell i przede wszystkim Butler wydają się mocniejszymi kandydatami. Przykro mi, ale ja tu widziałem tylko prosty szantaż emocjonalny, zupełny brak subtelności i równoczesny brak wiary w inteligencję widza, co kazało reżyserowi powtórzyć łopatologicznie metaforę w puencie filmu
Farrell? Za co?
kiedy najgorsze animacje 2022 roku?
Rany, tego nie da się słuchać, te wszystkie "oni chcOM, robiOM" - jakaś masakra. Te błędy wymowy niestety psują cały sens wypowiedzi.
No ale lewica wmawia że bycie grubym jest cool, bezproblemowe i zdrowe. I że otyłość to nie twoja wina ogólnie.
Gdzie?
Nikt tak nie mówi, nie bądź śmieszny
Bzdura z tym uzaleznieniem. Od heroiny mozg uzaleznia sie w sposob fizyczny, podobnie od alkoholu. Natomiast jedzenie to uzaleznienie psyhiczne ktore mozna pokonac sila woli i nie przyplacic to zyciem.
Problem w tym że człowiek żre kiedy jest szczęśliwy i wtedy kiedy jest nieszczęśliwi
@@legnelegne336 Ja nie zre i jestem czlowiekiem
@@mmc5005 dziewczynko czytaj ze zrozumieniem 🙈
Naucz sie pisac by byc zrozumianym@@legnelegne336
Ten film to nudny autodestrukcyjny banał. Wsadzony wątek sekty nie wiadomo po co, jednowymiarowi bohaterowie, ruda co znowu drze ryja i jest cały czas naburmuszona, patos do zrzygania i ta ckliwa końcówka. Po takim reżyserze to się jednak więcej oczekuje.
Widocznie kompletnie nie zrozumiałeś tego filmu. Lub po prostu do niego nie dojrzałeś. Nikt nie napisał że to jest łatwy w odbiorze film - wręcz przeciwnie. Symbole, metafory i jeszcze raz symbole.
Ja jestem filmem zachwycona ale mogę zrozumieć , ze komuś ten film się nie podobał i wcale nie dlatego, ze go nie zrozumiał . To nie jest kino dla każdego i rzeczywiście może dla kogoś był nudny. Co więcej… mam wrażenie, ze każdy w zależności od doświadczeń mógł zrozumieć go inaczej i gdzie indziej pokładać swoje wzruszenie , litość bądź… wściekłość . Po wyjściu z kina jestem głodna dyskusji o filmie … i absolutnie każda opinia jest dla mnie interesująca.