Podziwiam tego Gościa za prawdziwą miłość do Polskiej motoryzacji. Ja też kiedyś miałem te wszystkie dostępne pojazdy , łącznie z Polonezem 2000 i mam do nich sentyment. Ale najbardziej cenię sobie zachodnią motoryzację z lat 90-2000. Uważam że były to najlepsze konstrukcje które kiedykolwiek powstały. Dlatego mam duży szacunek do tego Pana i jego zaangażowania i doceniam pracę którą wykonuje.
Miałem takiego!!! W takim samym kolorze. Ciężko pracował przy budowie domu. Hak, przyczepa, materiały na dom. Dwa razy resor pękł. Ale przelatałem prawie 200 tys. bez remontu i ciągle trzymał ciśnienie sprężania, a większość przebiegu zrobiłem na LPG.
Widziałem relację z hal OBR w Classicauto kilka lat temu ale informacja z pierwszej ręki i kilka unikatowych zdjęć tego miejsca to super temat na kolejny odcinek 😁👍
Głupie pytanie. Oczywiście, że każdy z widzów z chęcią zobaczy taki odcinek. Wy nie pytajcie o pozwolenie od nas, tylko róbcie wspaniałe filmy. Fajny odcinek. Dziękuję.
Popieram ideę filmu o OBR FSO. To jeden z najważniejszych ośrodków technicznych w historii polskiej motoryzacji. Zróbcie, proszę, film, dopóki to jeszcze stoi. Nie wszyscy sobie zdają sprawę, że wasze materiały będą kronikarskim skarbem dla potomnych, tak jak filmy o halach FSO, w których pokazaliście ich ostatnie chwile.
@@conradsz Zgnił trochę, zrobiliśmy progi, ale drzwi też korodowały i w pewnym momencie sprzedałem do Bielska. Pamiętam imię i nazwisko nabywcy ale kontakt straciłem i nie wiem co się stało z autem.
Nie ma garażu, nie ma klasyka poza niezniszczalnym Ogarem 200. Ale Panie Robercie - dziękuję za kolejny film! A OSBRO - zawsze będzie mi się kojarzyć z pewną sceną z Apollo 13 - "Macie włożyć To do Tego, przy pomocy tamtego" - tak jak inżynierowie NASA w trybie pilnym mieli przełożyć filtry z jednego pojazdu do drugiego, gdy nic nie pasowało a zasoby były straszliwie ograniczone, a porażka równała się katastrofie całego przedsięwzięcia tak nasi genialni konstruktorzy, przy katastrofalnym braku wszystkiego (szczególnie w latach 80-tych) cały czas starali się swój produkt ulepszać. Zawsze zastanawiałem się co by było, gdyby mieli zaplecze finansowo-techniczne VW czy Opla. Jak się czyta o planach jakie snuli Ci wizjonerzy dla Warsa czy nawet wcześniej dla Syreny 110, to się czasami w głowie nie mieści jak w zaściankowym z pkt. widzenia motoryzacji kraju coś takiego mogło mieć miejsce. Ja pierwszy raz Warsa widziałem z bliska kiedy mój Tata miał Nissana Sunny z 1986 r. Do dziś pamiętam moje zdziwienie, jak i to był fajnie przemyślany i nowoczesny jak na swoje czasy samochód. Zarówno pod względem designu jak i techniki. Tylko że w zbankrutowanym kraju to było tylko marzenie kilku wizjonerów. W praktyce Polonez MR87 i MR89 to był szczyt szczytów (i chwała im że w ogóle to się udało, szczególnie jak się weźmie pod uwagę, gdzie Polska gospodarczo była wówczas - tam i proktolog nie dosięga).
Panie Brykała gdyby Pan kiedyś kandydował to ma Pan mój głos... uwielbiam ludzi ktorzy nie oglądają się na innych tylko robią i mówią prosto z serca... dziękuję za tą pasję i dzięki temu dzielenie się polska historyczną motoryzacją z innymi... 🤝
Pamiętam jak za dzieciaka w 89 roku w mojej wsi kierownik kółka rolniczego nabył właśnie takiego samego poloneza w tym samym kolorze co prezentowany egzemplarz to był wtedy sztos kosztował wtedy 15 mln złotych tak wtedy mówili. Pozdrawiam wszystkich serdecznie Panie Robercie jest Pan Wielki 👍👍👍
Na wiosnę 1990 kosztował już 27 milionów, na jesieni ponad 40. Dwa lata później na jesieni 1992, Caro kosztowało już ponad 90 milionów. Pod koniec lat 90 tych, Polonez kosztował już ponad 20tys. czyli 200 milionów. Teraz pytanie, jak wzrosły zarobki kierownika kółka rolniczego od 1989 do 1999? Bo Polonez zdrożał jakieś 12 razy. Czy jeszcze było kółko rolnicze...
@@stefanguz470 kółko rolnicze dwa trzy lata później upadło a mój wuja w 92 roku kupił nowe caro za 72 mln kolor czekoladowy i po roku sprzedał i kupił znowu nowego w kolorze zielonym z wtryskiem. Pozdrawiam
@@stefanguz470 Nie na jesieni ,bo takiego Polonełotówki.ł tylko zyjmowaza kupiłem w maju 1990 r i zapłaciłem za niego 41 mln.zł. a co ciekawe musiałem sprzedac dolary po Polmozbyt przjmował tylko złotówki.
Taki polonez był moim pierwszym samochodem, do tego w niebieskim milicyjnym kolorze. ☺️🥰 Do dzisiaj pamiętam oznaczenie na tylnej klapie 1,5 SLE o mocy 82 KM. 🥰🥰 Kocham ten dźwięk. 😍😍
Ja już odliczam czas do materiału z tego ośrodka, choć nie wiem kiedy się ukaże. Ale ukazać się wręcz musi, takie materiały nie mogą nie zobaczyć światła dziennego... Z góry już teraz dziękuję!
Witam , oczywiście że chcemy filmik z OBR-a. Niestety przejściówki nie miałem okazji nawet dotknąć, ale takim czerwonym kanciokiem jeździłem. To był pierwszy polonez w którym zresztą siedziałem. Tryskasz pasją, więc nagrywaj kazdy moment z ratowania naszej motoryzacji ( oczywiście w miarę możliwości), a nóż kogoś zarazisz ta pasją. Jak pokazałeś środek tego poldka od strony kierowcy przyznam że przez moment nawet poczułem zapach tamtych lat. Dzięki. Czekam na więcej.
I jeszcze jedno. Rozwiązanie, które pamiętam z Poloneza, którego nie powtórzono nigdy więcej we współczesnych autach. Regulacja interwału pracy wycieraczek. Pociągało się dźwignię od wycieraczek raz, jak dość napadało na szybę, to pociągało się drugi raz. Interwał został zapamiętany i powtarzany. Jakie to proste i intuicyjne! Zamiast współczesnych pokręteł/regulatorów. Poza tym Polonezem potrafiłem pokonywać Bardzo Długie Dystanse, zawsze dojeżdżałem w pełni zdrowia fizycznego i psychicznego. Owszem, byłem wtedy młodszy o jakieś 25 lat, but still. Ciągałem nim Niewiadówkę a na dachu przewoziłem rowery. Jeden tylko miałem problem z Polonezem. Kupiłem go nowego, z salonu, u schyłku produkcji. Więcej czasu spędzał w serwisie (gwarancyjnym) niż na parkingu pod moim domem. Wytrzymałem tylko rok.
Warto jeszcze dodać, że istniała też krótka seria "przed-przejściówka" z roku 1987, już z przednim noskiem, tylną szybką, ale że starą klapą bagażnika. Mój ojciec miał takiego...
Piękny polonez. Tez tak się bawiłem w rozpoznawanie aut po brzmieniu silnika. z czasem byłem w tym dobry ale raz się nie poznałem. Podjechał gosc gdy jeszcze fiaty, polonezy były na topie fiatem 125 p ale z silnikiem, skrzynia i całym wydechem od poloneza caro 1,6 gli. Te caro cicho i ładnie pracowały i kurde jak fajnie się zbierał ten fiat. Była duża rocznica do oryginalnego zestawu napędowego. Nie było co prawda tego gwizdu z wydechu ale ciche brzmienie jak caro. Ja tez poproszę o materiał o osrodku badawczym. Pozdrawiam.
Pamiętam jak czytałem artykuł o Falenicy w Classic Auto w 2013. Akurat jechałem autokarem na wakacje do Zakopanego. Do tej pory mam ten numer. Pozdrawiam wszystkich oglądających :)
Mialem takiego, dostałem na 17 urodziny w 1997 roku. Ojciec przerobił to 1,5 dosc ostro. Trzeci szlif, wałek sportowy, polerka kolektorów, toczone kolo. Polonez zamykał obrotomierz i kręcil za niego, na trzecim biegu raz osiagnalem 170km/h silnik byl tak wyżyłowany ze wytrzymał 6000km 😆
22:00 Inny dźwięk silnika poloneza w porównaniu do fiata był spowodowany innym kolektorem wydechowym i dolotowym. Na pierwszy rzut oka dolotowy kolektor wygląda tak samo ale jednak fiatowski miał mniejsze opory przepływu. W polonezie wymuszono większe zalamania rur kolektora wydechowego co powodowało większe opory przepływu spalin i tym samym dźwięk układu wylotowego nie brzmiał tak fajnie jak F 125.
0:25 Panie Brykała 😃 dzięki Panu i dzięki temu kanałowi na YT oglądając go od początku jak go odkryłem było to ponad dwa lata temu zaraziłem się na taką właśnie motoryzację 😊 od dwóch lat stoi Polonez w garażu z 1997 roku z oryginalnym przebiegiem 35 tyś km . Jeżdżę nim tylko w suche niedzielne dni i sprawia mi i nie tylko bardzo szeroki uśmiech na twarzy 😉 Reasumując dzięki Tobie Robert mam Poldka i nie żałuje 😀
Napisze tylko tyle. W latach 90 jezdzilem zawodowo zarowno maluchem, 126p , jak i polonezem 1,9 d. Pachnialo myszka, mialem swoje zdanie o tej motoryzacji ale musze przyznac szczerze. Oba te gruzy jezdzily i sie nie psuly. Maluch byl po nauce jazdy, a polonez tez z przebiegiem. Czysta mechanika, obydwoma robilem dlugie trasy i zawsze wracalem bez awarii.
Ostatnio kupiłem Poloneza Kombi z 1999 roku :) W sumie nie powstało ich wiele, więc też ma spory potencjał na klasyka :) Ale na razie musi jeździć na Złombole ;p
Miałem takiego z 90r. w czerwonym kolorze :) Zrobiłem mały ale wiele dający mod, czyli dorobiłem dystanse na piasty... po 3 cm na stronę :) Jak na tamte czasy fajnie się prowadził :)
Przypadkiem tu weszłem , a to za sprawą tego Poloneza. Miałem tego wcześniejszego rok prod. 87. Był bardzo przyjemny. Był bialy. Fanie go wspominam. Potem miałem Caro plus i zieleń taka butelkowa. Ale w jednym roku to Caro zrobiło 90 tyś. Wtedy pracowałem na Litwie i co tydzień wracałem nim z Białegostoku do Poznania i w poniedziałek powrót do Białegostoku. Ten 87 był dużo lepszy i wygodniejszy , ale zrobić plusem 90 tyś w rok to naprawdę była kara Boża. Ciągle jakieś klopoty. No ale dziś moje dzieci wspominają oba auta z sentymentem. A ja ? Ja tylko dojrzałem na UA-cam te auto musiałem zaliczyć Wasz kanał. Robicie Panowie fajną robotę. Będę tu częściej zaglądał. Dokładam subskrypcję Państwa kanału i dziękuję za miłe wspomnienia.
@@johnnyenglish4695 Taki ,, polonizm " ..... Na stare lata zaczynam robić różne błędy. Czsem sam się zastanawiam nad zapisem niektórych słów. To wina nawyków w potocznym języku mówionym. Przepraszam.
Gdzieś w połowie 1991r (kiedy to już głośno mówiono o Caro) ojciec kumpla kupił taką przejściówkę... Kumpel nie był zadowolony bo prosił, żeby poczekać i kupić tą nową wersję... Po około roku ojciec uszkodził przód... nie wiele myśląc załatwiliśmy części od Caro... jedyna różnica to tylny zderzak
Witam kiedyś też takiego miałem 87 rok ale jakiś ulep 🤔 Lampy tylne jak w tym z filmu ,głośnik na środku jak w Borewiczu reflektory od Łady szyby delikatnie ale delikatnie brązowe ,kremowy kolor i brązowa tapicerka To była maszyna 😀👍
jak byłem w podstawówce mój ojciec otrzymał poloneza caro - jako służbowe .Pamiętam że było mi bardzo szkoda 125 p z '79 - poszedł na sprzedaż .Polonez podobno był nowy ale odpychajace pierwsze wrażenie pamiętam do dzisiaj
Miałem okazje kilka razy odwiedzić Stadion Dziesięciolecia lub jak kto woli Jarmark Europa w połowie lat 00. To miejsce miało świetny klimat. Z jednej strony można było kupić prawie wszystko a z drugiej stracić portfel lub telefon 😄
Takim samym polonezem na Wisłostradzie w 2004 roku zamknęliśmy zegar z bratem(on kierował) 😂😂😂Robiliśmy tysiące km tym Poldkiem i 120/130km/h prędkość to nie był problem na trasie, dopiero przy ponad 140 już zaczynał drżec troszkę i hałas większy. Ogólnie to był nasz wół roboczy i spisywał się świetnie nawet z przyczepka. Polonez zaladowny ok 300kg plus przyczepka MC ok 800kg. Przejściówka to był super samochód. Nie wiem jak u innych się sprawował ale nam zarabiał na całą rodzinę.
Poloneza bardzo dobrze wspominam kupilem od ojca szerokie caro stare szerokie czerwone siedzenia w domu był od nowości 94r.Pierwsze moje jazdy po zr prawka.Poldek najlepszy 1.6 gle lpg.Ojciec siadł na astre Glwickom .Miałem jeszcze 2 cc700.93r fajny i 97r poraszka. Tuning maluchy.ale poldek był najlepszy. Pozdrawiam.
Kurde takim Polonezem bym sam jezdził , może nie jako daily auto ale na wypady niedzielne w piękną słoneczną pogodę ? dajmy na to przejażdżki nad jezioro np max 200km traska ale tak powoli pyrkać przez wsie ,szyba w dół , zapach starego samochodu itd klimacik no kurde coś pięknego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Miałem takiego z 1990 roku kod lakieru L87 . W 2002 roku sprzedałem go aby oddać długi po zakupie Forda Capri które to auto mam do dziś.Tapicerkę w Polonezie miałem taką samą. Była cała nie pruła się ale auto miało wtedy 12 lat i nie pamiętam ile przebiegu ale silnik był bez remontu w dobrej kondycji. Skorodowało podszybie od str kierowcy reszta była ok. dobrze wspominam auto. Cichsze wewnątrz niż FSO 125p z 1988r które miałem przed nim. Za to FSO na mechanicznych obu gardzielach (gaźnik od sanitarki) w porównaniu z Polonezem to był "szatan". Pewnie Polonez z silnikiem Rover dał by radę temu FSO ale ich wtedy było mało i nie było okazji spróbować się ;)
Mam spory magazyn części do polonezów czy fiatów, pozostałości po sklepie (zaczęło się od Bomisu) Do Kobyłki niedaleko jak by co ;) Szklanki sprawdzę, coś powinno się znaleźć
Dawajcie odcinek o OBR FSO, szczególnie projekty, które były blisko realizacji, jak następca poloneza Trucka(cyli truck z innym przodem) albo lanos pickup i dlaczego to nie wyszło, czy były szanse, jak to teraz wygląda?
Zdecydowanie chcemy filmik z Osrodka badawczego FSO :D Wracajac do wątku silnikowego, szkoda ze prowadzacy nie poruszył pewnej kwestii odnosnie silnika 2000 w tym Polonezie, o ile 2 litrowe benzyniaki montowane w Borewiczu były tak rzadkie z powodu ze fabryki nie było stać na kupno licencji do produkcji tych silników o tyle w przypadku przejsciówki i wczesnego caro sytuacja była inna. FSO w myśl kapitalizmu oferowało montaż silnika fordowskiego o mocy 105 koni pod warunkiem dopłaty, niestety poczatek lat 90 pokazał dobitną biede naszego społeczenstwa bo nie liczac słuzb resortowych to prywatnych klientów którzy chcieliby mocniejszego poloneza było bardzo niewiele co finalnie przełozyło sie ze samych polonezów z silnikami forda powstało raptem kilkaset.
Ja bym chciał polonezy starodawne starodawne w ogóle są fajne piękne aż miło się do nich uśmiechnąć bo przypominają stare i maluchy Cinquecento Matiz Łada i w ogóle inne samochody Nysa mówił Adrian Elite 😊
15:30 Super pomysł, nagrajcie odcinek z tego złomowiska, opowiedzcie w nim które z tych aut udało się uratować, i pokarzcie te auta które jeszcze czekają na nowych właścicieli.
Drogi Panie Robercie zrobcie prosze taki film o tym Osrodku Badawczo- Rozwojowym to dla Naszego "Przyszłego Pokolenia" trzeba to pokazać jak Polska Motoryzacja mogła być potęgą, jak ciężka pracą i wybitnymi umysłami budowano choć z wielkim trudem (ustrój) namiastkę "luksusu" posiadania auta, sam miałem Poloneza (pierwsze moje auto po zdaniu prawka) i podchodzę z sentymentem do wyrobów z FSO, pamiętam jako dziecko jechałem wzdłuż fabryki na Żeraniu i widziałem całe place białych (było ich dziwnie dużo może to folia) i tak chciałem choć się przejechać takim nowym i lśniącym wozem, pamiętam salon sprzedaży chyba na Towarowej gdzie "pożyczało" się prospekty i czasem długopisy "do szkoły oczywiście" potem jako nastolatek czułem że wszystko się zmieniło, place opustoszały, AvtoZaz chyba przejęło FSO i "wywieźli" co wartościowe. Przykre to było dla młodego chlopaka że choć nie była idealna lecz "była ta Polska motoryzacja. Wesołego Alleluja🐣
Kupilem od ojca po taksówce tą właśnie przejściówkę w 1994 roku . Auto pięcio letnie a gniło jakby leżało w oceanie. Remont skrzyni bo samoczynnie wyskakiwał piąty bieg oraz wymiana nagrzewnicy bo zatkana i nie grzała . Ciężko było to auto rozpędzić oraz ciężko zatrzymać . Jak go sprzedalem byłem bardzo szczęśliwy .
Miałem "przejściówkę" z 1989 ale ciut inną. Moja miała stare wnętrze w czarnym kolorze. Boczki drzwi już nowoczesne z blendami na głośniki. Tylna klapa była jeszcze krótka ale z wyprofilowanym spojlerem. Silnik w wersji 82 KM z zapłonem elektronicznym. Przód od Coupe jak na filmie i tylne boczne okno już było. Miał też wszystkie 4 pasy bezwładnościowe. Czyli to musiała być jakaś pierwotna wersja "przejściówki". Pozdrawiam i czekam na spotkanie w Łodzi. Zdjęcia z OBR? Jak najbardziej. P.S. Umiejscowienie sterownika zapłonu konstruktorzy wybrali idealnie. Przy przejeżdżaniu kałuż fala zawsze go zalewała. Zrobiłem "falochron" i przestałem bać się wody.
Czy chcemy? Nie będę się za innych wypowiadał, w swoim imieniu powiem, że chcę, z wielką przyjemnością obejrzę taki odcinek. Pamiętam, że ojciec miał "przejściówkę". W identycznym kolorze (hmm... bardziej spłowiałym, by być szczerym) i w identycznej tapicerce. Ja chcę mieć w swoim aucie taki porządek i czystość w bagażniku, jak ten egzemplarz z filmu. Jak zobaczyłem, to zbierałem szczękę z podłogi. ;) Pozdrawiam Widzów i Ekipę! :)
Tak, chcemy, abyście pokazali Ośrodek Badawczy FSO :)
MR 89 przejściówka to najładniejsze nadwozie Poloneza :) Mój Tata miał przejściówkę dokładnie taką, jak ta z materiału. Piękny wóz :D
Chcemy film ze zwiedzania ośrodka badawczo rozwojowego😊
Co za pytanie?
Takie skarby ukrywać? Chyba dziś już nie stanowią tajemnicy przedsiębiorstwa!
No raczej nie inaczej
Chcemy?? W czyim imieniu się wypowiadasz?? I jakim prawem??
@@corsiarz77 Grupy tych, którzy chcą. I prawem pierwszego głosu inicjatora.
Q
Podziwiam tego Gościa za prawdziwą miłość do Polskiej motoryzacji. Ja też kiedyś miałem te wszystkie dostępne pojazdy , łącznie z Polonezem 2000 i mam do nich sentyment. Ale najbardziej cenię sobie zachodnią motoryzację z lat 90-2000. Uważam że były to najlepsze konstrukcje które kiedykolwiek powstały. Dlatego mam duży szacunek do tego Pana i jego zaangażowania i doceniam pracę którą wykonuje.
Serdecznie prosimy o materiał z OBR. To byłby kawał dobrego odcinka, tak jak tamten z salonu w Genewie. Pozdrawiam!
Miałem takiego!!! W takim samym kolorze. Ciężko pracował przy budowie domu. Hak, przyczepa, materiały na dom. Dwa razy resor pękł. Ale przelatałem prawie 200 tys. bez remontu i ciągle trzymał ciśnienie sprężania, a większość przebiegu zrobiłem na LPG.
tak, chcemy materiał o OBR!!!!
Najpiękniejsza wersja poloneza!!! Od dzieciństwa ta "buda" podobała mi się najbardziej, nie żadne tam Caro, tylko ta.
Dokładnie ta wersja to strzał w 10
Widziałem relację z hal OBR w Classicauto kilka lat temu ale informacja z pierwszej ręki i kilka unikatowych zdjęć tego miejsca to super temat na kolejny odcinek 😁👍
Miałem "akwarium", w wersji eksportowej, silnikiem serii AB i "niebieskimi" lusterkami...ale u mnie kanapa była dzielona! Zimą zabawa była przednia!
Głupie pytanie.
Oczywiście, że każdy z widzów z chęcią zobaczy taki odcinek.
Wy nie pytajcie o pozwolenie od nas, tylko róbcie wspaniałe filmy.
Fajny odcinek. Dziękuję.
Jak najbardziej chcę zobaczyć materiały z OBR.
Popieram ideę filmu o OBR FSO. To jeden z najważniejszych ośrodków technicznych w historii polskiej motoryzacji. Zróbcie, proszę, film, dopóki to jeszcze stoi. Nie wszyscy sobie zdają sprawę, że wasze materiały będą kronikarskim skarbem dla potomnych, tak jak filmy o halach FSO, w których pokazaliście ich ostatnie chwile.
Moje pierwsze auto :) Ten sam kolor, rocznik 1990, ale ze swapem na silnik diesla 2,1 z Peugeota 504 z końca lat 70 lub początku 80 :)
Jak długo nim Pan jeździł ? Co się z nim stało ?
@@conradsz Zgnił trochę, zrobiliśmy progi, ale drzwi też korodowały i w pewnym momencie sprzedałem do Bielska. Pamiętam imię i nazwisko nabywcy ale kontakt straciłem i nie wiem co się stało z autem.
Nie ma garażu, nie ma klasyka poza niezniszczalnym Ogarem 200. Ale Panie Robercie - dziękuję za kolejny film! A OSBRO - zawsze będzie mi się kojarzyć z pewną sceną z Apollo 13 - "Macie włożyć To do Tego, przy pomocy tamtego" - tak jak inżynierowie NASA w trybie pilnym mieli przełożyć filtry z jednego pojazdu do drugiego, gdy nic nie pasowało a zasoby były straszliwie ograniczone, a porażka równała się katastrofie całego przedsięwzięcia tak nasi genialni konstruktorzy, przy katastrofalnym braku wszystkiego (szczególnie w latach 80-tych) cały czas starali się swój produkt ulepszać.
Zawsze zastanawiałem się co by było, gdyby mieli zaplecze finansowo-techniczne VW czy Opla. Jak się czyta o planach jakie snuli Ci wizjonerzy dla Warsa czy nawet wcześniej dla Syreny 110, to się czasami w głowie nie mieści jak w zaściankowym z pkt. widzenia motoryzacji kraju coś takiego mogło mieć miejsce.
Ja pierwszy raz Warsa widziałem z bliska kiedy mój Tata miał Nissana Sunny z 1986 r. Do dziś pamiętam moje zdziwienie, jak i to był fajnie przemyślany i nowoczesny jak na swoje czasy samochód. Zarówno pod względem designu jak i techniki. Tylko że w zbankrutowanym kraju to było tylko marzenie kilku wizjonerów. W praktyce Polonez MR87 i MR89 to był szczyt szczytów (i chwała im że w ogóle to się udało, szczególnie jak się weźmie pod uwagę, gdzie Polska gospodarczo była wówczas - tam i proktolog nie dosięga).
Panie Brykała gdyby Pan kiedyś kandydował to ma Pan mój głos... uwielbiam ludzi ktorzy nie oglądają się na innych tylko robią i mówią prosto z serca... dziękuję za tą pasję i dzięki temu dzielenie się polska historyczną motoryzacją z innymi... 🤝
Jak dla mnie najpiękniejszy model...
dzięki panu kupiłem swojego pierwszego klasyka Skoda favorit 1990rok
OBR to oczywiście ciekawy temat i jak najbardziej chcemy!
Z tymi wybitnymi inżynierami tworzącymi przejściówkę, to bardzo szanuję dyplomację. :D
Wciskam PAUZE i oczywiście, że podróż w czasie z wielką ochotą bym zobaczył. Koniecznie zróbcie o tym materiał.
Pamiętam jak za dzieciaka w 89 roku w mojej wsi kierownik kółka rolniczego nabył właśnie takiego samego poloneza w tym samym kolorze co prezentowany egzemplarz to był wtedy sztos kosztował wtedy 15 mln złotych tak wtedy mówili. Pozdrawiam wszystkich serdecznie Panie Robercie jest Pan Wielki 👍👍👍
Na wiosnę 1990 kosztował już 27 milionów, na jesieni ponad 40. Dwa lata później na jesieni 1992, Caro kosztowało już ponad 90 milionów. Pod koniec lat 90 tych, Polonez kosztował już ponad 20tys. czyli 200 milionów. Teraz pytanie, jak wzrosły zarobki kierownika kółka rolniczego od 1989 do 1999? Bo Polonez zdrożał jakieś 12 razy. Czy jeszcze było kółko rolnicze...
@@stefanguz470 kółko rolnicze dwa trzy lata później upadło a mój wuja w 92 roku kupił nowe caro za 72 mln kolor czekoladowy i po roku sprzedał i kupił znowu nowego w kolorze zielonym z wtryskiem. Pozdrawiam
@@stefanguz470 Nie na jesieni ,bo takiego Polonełotówki.ł tylko zyjmowaza kupiłem w maju 1990 r i zapłaciłem za niego 41 mln.zł. a co ciekawe musiałem sprzedac dolary po Polmozbyt przjmował tylko złotówki.
Tak chcemy materiał o OBR!
Taki polonez był moim pierwszym samochodem, do tego w niebieskim milicyjnym kolorze. ☺️🥰 Do dzisiaj pamiętam oznaczenie na tylnej klapie 1,5 SLE o mocy 82 KM. 🥰🥰 Kocham ten dźwięk. 😍😍
Ja już odliczam czas do materiału z tego ośrodka, choć nie wiem kiedy się ukaże. Ale ukazać się wręcz musi, takie materiały nie mogą nie zobaczyć światła dziennego... Z góry już teraz dziękuję!
No tak. Ja też przez pana kupiłem cinquecento ale nie żałuje. Dziękuje i pozdrawiam. Polonez pierwsza klasa.
Oczywiście chcemy odcinek o OBR w Falenicy... Fajny Poldek wyszedł, moje białe Akwarium z początku 1989 też czeka na taki remont i nowy lakier 🙂
Witam , oczywiście że chcemy filmik z OBR-a. Niestety przejściówki nie miałem okazji nawet dotknąć, ale takim czerwonym kanciokiem jeździłem. To był pierwszy polonez w którym zresztą siedziałem. Tryskasz pasją, więc nagrywaj kazdy moment z ratowania naszej motoryzacji ( oczywiście w miarę możliwości), a nóż kogoś zarazisz ta pasją. Jak pokazałeś środek tego poldka od strony kierowcy przyznam że przez moment nawet poczułem zapach tamtych lat. Dzięki. Czekam na więcej.
U Was nigdy nie ma nudnych odcinków. Głowy macie zawsze pełne pomysłów. Tak, bardzo chciałbym obejrzeć proponowany przez Was odcinek o OBR FSO.
I jeszcze jedno. Rozwiązanie, które pamiętam z Poloneza, którego nie powtórzono nigdy więcej we współczesnych autach. Regulacja interwału pracy wycieraczek. Pociągało się dźwignię od wycieraczek raz, jak dość napadało na szybę, to pociągało się drugi raz. Interwał został zapamiętany i powtarzany. Jakie to proste i intuicyjne! Zamiast współczesnych pokręteł/regulatorów. Poza tym Polonezem potrafiłem pokonywać Bardzo Długie Dystanse, zawsze dojeżdżałem w pełni zdrowia fizycznego i psychicznego. Owszem, byłem wtedy młodszy o jakieś 25 lat, but still. Ciągałem nim Niewiadówkę a na dachu przewoziłem rowery. Jeden tylko miałem problem z Polonezem. Kupiłem go nowego, z salonu, u schyłku produkcji. Więcej czasu spędzał w serwisie (gwarancyjnym) niż na parkingu pod moim domem. Wytrzymałem tylko rok.
Film z OBR koniecznie! To będzie sztos.
Warto jeszcze dodać, że istniała też krótka seria "przed-przejściówka" z roku 1987, już z przednim noskiem, tylną szybką, ale że starą klapą bagażnika. Mój ojciec miał takiego...
Piękny polonez. Tez tak się bawiłem w rozpoznawanie aut po brzmieniu silnika. z czasem byłem w tym dobry ale raz się nie poznałem. Podjechał gosc gdy jeszcze fiaty, polonezy były na topie fiatem 125 p ale z silnikiem, skrzynia i całym wydechem od poloneza caro 1,6 gli. Te caro cicho i ładnie pracowały i kurde jak fajnie się zbierał ten fiat. Była duża rocznica do oryginalnego zestawu napędowego. Nie było co prawda tego gwizdu z wydechu ale ciche brzmienie jak caro. Ja tez poproszę o materiał o osrodku badawczym. Pozdrawiam.
Piękny Polonez
Pamiętam jak czytałem artykuł o Falenicy w Classic Auto w 2013. Akurat jechałem autokarem na wakacje do Zakopanego. Do tej pory mam ten numer. Pozdrawiam wszystkich oglądających :)
Odcinki z Polonezami chyba najbardziej lubię. Może dlatego że posiadam MR'87.
Dokładnie BIOTAD PLUS team💪💪
Też lubię bardzo, gratuluję posiadania! PS. Fajna miniatruka z Masterboy'a💪💪 pełen klimat '90+ ❤❤
@@tinybartini 🙂
Mialem takiego, dostałem na 17 urodziny w 1997 roku. Ojciec przerobił to 1,5 dosc ostro. Trzeci szlif, wałek sportowy, polerka kolektorów, toczone kolo. Polonez zamykał obrotomierz i kręcil za niego, na trzecim biegu raz osiagnalem 170km/h silnik byl tak wyżyłowany ze wytrzymał 6000km 😆
To niewiele mniej niż fabryczny 😅
@@conradsz Bez przesady te 100tkm krecily i wiecej tez...
szczęść Boże. pozdrawiam
Mam wielki sentyment do Poloneza. To był mój pierwszy samochód. Tylko że ja miałem diesla 1,9 . Miłe wspomnienia.
22:00 Inny dźwięk silnika poloneza w porównaniu do fiata był spowodowany innym kolektorem wydechowym i dolotowym. Na pierwszy rzut oka dolotowy kolektor wygląda tak samo ale jednak fiatowski miał mniejsze opory przepływu. W polonezie wymuszono większe zalamania rur kolektora wydechowego co powodowało większe opory przepływu spalin i tym samym dźwięk układu wylotowego nie brzmiał tak fajnie jak F 125.
Dzięki że rozwiązałeś moja, zagadkę z przed lat bo właśnie Fiaty na, silniku Poloneza brzmiały inaczej, teraz już wiem co było przyczyną.
0:25 Panie Brykała 😃 dzięki Panu i dzięki temu kanałowi na YT oglądając go od początku jak go odkryłem było to ponad dwa lata temu zaraziłem się na taką właśnie motoryzację 😊 od dwóch lat stoi Polonez w garażu z 1997 roku z oryginalnym przebiegiem 35 tyś km . Jeżdżę nim tylko w suche niedzielne dni i sprawia mi i nie tylko bardzo szeroki uśmiech na twarzy 😉 Reasumując dzięki Tobie Robert mam Poldka i nie żałuje 😀
Napisze tylko tyle. W latach 90 jezdzilem zawodowo zarowno maluchem, 126p , jak i polonezem 1,9 d. Pachnialo myszka, mialem swoje zdanie o tej motoryzacji ale musze przyznac szczerze. Oba te gruzy jezdzily i sie nie psuly. Maluch byl po nauce jazdy, a polonez tez z przebiegiem. Czysta mechanika, obydwoma robilem dlugie trasy i zawsze wracalem bez awarii.
Ostatnio kupiłem Poloneza Kombi z 1999 roku :) W sumie nie powstało ich wiele, więc też ma spory potencjał na klasyka :) Ale na razie musi jeździć na Złombole ;p
Stadion Dziesięciolecia. :) Podziwiam, z jaką powagą na twarzy i w głosie mówi Pan o Polonezie nawet z namiastką jakiegoś docenienia tego gruzu. :)
Tak, materiał z OBR - czy "normalny", czy w formie powrotu do przeszłości - byśmy chcieli zobaczyć :) Uchodźców że złomu tyż, bardzo, bardzo. Dzięki.
ujełes mnie tym,ze deszcz pada ,kapie do oczu z dachu auta a krecicie odcinek,pasja to jedndk wspaniała rzecz,pozdrawiam
Przyłączam się do próśb o materiał z OBR. Byłoby super, a w Waszym wykonaniu jeszcze bardziej. Pozdrawiam
Film o obr będzie bardzo ciekawy 😊
Super koncepcja cofnij my się w czasie 👍👍
Słodki Jezu - może dłuższy odcinek ze zdjęciami czy wywiadami z żyjącymi pracownikami OSBRO - może i nawet z samym Czerwonym Księciem?
Tez chce sie przeniesc do osrodka badawczego FSO, mysle, ze moze byc mocny odcinek
Miałem takiego z 90r. w czerwonym kolorze :) Zrobiłem mały ale wiele dający mod, czyli dorobiłem dystanse na piasty... po 3 cm na stronę :) Jak na tamte czasy fajnie się prowadził :)
Przypadkiem tu weszłem , a to za sprawą tego Poloneza. Miałem tego wcześniejszego
rok prod. 87. Był bardzo przyjemny. Był bialy.
Fanie go wspominam. Potem miałem Caro plus i zieleń taka butelkowa. Ale w jednym roku to Caro zrobiło 90 tyś. Wtedy pracowałem na Litwie i co tydzień wracałem nim z Białegostoku do Poznania i w poniedziałek powrót do Białegostoku.
Ten 87 był dużo lepszy i wygodniejszy , ale zrobić plusem 90 tyś w rok to naprawdę była kara Boża. Ciągle jakieś klopoty. No ale dziś moje dzieci wspominają oba auta z sentymentem. A ja ? Ja tylko dojrzałem na UA-cam te auto musiałem zaliczyć Wasz kanał. Robicie Panowie fajną robotę. Będę tu częściej zaglądał. Dokładam subskrypcję Państwa kanału i dziękuję za miłe wspomnienia.
*wszedłem
@@johnnyenglish4695 Taki ,, polonizm " .....
Na stare lata zaczynam robić różne błędy.
Czsem sam się zastanawiam nad zapisem niektórych słów. To wina nawyków w potocznym języku mówionym. Przepraszam.
OBR to super temat. Dawajcie odcinek:)
Gdzieś w połowie 1991r (kiedy to już głośno mówiono o Caro) ojciec kumpla kupił taką przejściówkę... Kumpel nie był zadowolony bo prosił, żeby poczekać i kupić tą nową wersję... Po około roku ojciec uszkodził przód... nie wiele myśląc załatwiliśmy części od Caro... jedyna różnica to tylny zderzak
Chcemy wycieczkę po OBR
Witam kiedyś też takiego miałem 87 rok ale jakiś ulep 🤔
Lampy tylne jak w tym z filmu ,głośnik na środku jak w Borewiczu reflektory od Łady szyby delikatnie ale delikatnie brązowe ,kremowy kolor i brązowa tapicerka
To była maszyna 😀👍
Piękny Polonez😍
Z ośrodkiem świetny pomysł dajecie !!!!
Piękne cacko, wygląda mega. Pozdrawiam🙂
Mój wujek zakupił takiego Poloneza w 89 roku w kolorze białym cztery miesiące jazdy nieszczęśliwy wypadek Polonez z folią na siedzeniach do kasacji.
Miałem takiego poldasa 1,6. Niebieski z gazem, śmigał aż miło.
Koniecznie chcemy przeniesc sie w czasie!!
Miałem takiego w piaskowym kolorze rocznik 1991 - w wersji fabrycznej 2.0 - 105Km - silnik i skrzynia od forda Scorpio/Sierry
jak byłem w podstawówce mój ojciec otrzymał poloneza caro - jako służbowe .Pamiętam że było mi bardzo szkoda 125 p z '79 - poszedł na sprzedaż .Polonez podobno był nowy ale odpychajace pierwsze wrażenie pamiętam do dzisiaj
A jak drugie wrażenie ?
@@conradsz Teraz kupił bym wersje eksportową z kwadradowymi lampami - znacznie starsza - ale to po latach
Miałem okazje kilka razy odwiedzić Stadion Dziesięciolecia lub jak kto woli Jarmark Europa w połowie lat 00. To miejsce miało świetny klimat. Z jednej strony można było kupić prawie wszystko a z drugiej stracić portfel lub telefon 😄
Takim samym polonezem na Wisłostradzie w 2004 roku zamknęliśmy zegar z bratem(on kierował) 😂😂😂Robiliśmy tysiące km tym Poldkiem i 120/130km/h prędkość to nie był problem na trasie, dopiero przy ponad 140 już zaczynał drżec troszkę i hałas większy. Ogólnie to był nasz wół roboczy i spisywał się świetnie nawet z przyczepka. Polonez zaladowny ok 300kg plus przyczepka MC ok 800kg. Przejściówka to był super samochód. Nie wiem jak u innych się sprawował ale nam zarabiał na całą rodzinę.
Mera. W środku do niedawna była stara klatka schodowa. nawet paprotka była, a hale stoją :) lubię to miejsce.
o tak!Tylko ZA pokazanie 🙏🙏🙏🙏
Poloneza bardzo dobrze wspominam kupilem od ojca szerokie caro stare szerokie czerwone siedzenia w domu był od nowości 94r.Pierwsze moje jazdy po zr prawka.Poldek najlepszy 1.6 gle lpg.Ojciec siadł na astre Glwickom .Miałem jeszcze 2 cc700.93r fajny i 97r poraszka. Tuning maluchy.ale poldek był najlepszy. Pozdrawiam.
Kurde takim Polonezem bym sam jezdził , może nie jako daily auto ale na wypady niedzielne w piękną słoneczną pogodę ? dajmy na to przejażdżki nad jezioro np max 200km traska ale tak powoli pyrkać przez wsie ,szyba w dół , zapach starego samochodu itd klimacik no kurde coś pięknego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrso tak bardzo chcemy
Ale piękna sztuka
Miałem takiego z 1990 roku kod lakieru L87 . W 2002 roku sprzedałem go aby oddać długi po zakupie Forda Capri które to auto mam do dziś.Tapicerkę w Polonezie miałem taką samą. Była cała nie pruła się ale auto miało wtedy 12 lat i nie pamiętam ile przebiegu ale silnik był bez remontu w dobrej kondycji. Skorodowało podszybie od str kierowcy reszta była ok. dobrze wspominam auto. Cichsze wewnątrz niż FSO 125p z 1988r które miałem przed nim. Za to FSO na mechanicznych obu gardzielach (gaźnik od sanitarki) w porównaniu z Polonezem to był "szatan". Pewnie Polonez z silnikiem Rover dał by radę temu FSO ale ich wtedy było mało i nie było okazji spróbować się ;)
Chcę zobaczyć Ośrodek Badawczy FSO🙂. Pozdrawiam. Bardzo fajny kanał, oglądam wszystkie odcinki
Tak- chcemy film 😊
A był jeszcze diesel 1.9 citroena też uważam że to świetnie jeździło!
Panie Robercie trzeba mieć jeszcze garaż na tego klasyka :D
Mam spory magazyn części do polonezów czy fiatów, pozostałości po sklepie (zaczęło się od Bomisu) Do Kobyłki niedaleko jak by co ;) Szklanki sprawdzę, coś powinno się znaleźć
Do Żuka coś Ci nie, zostało?
Dawajcie odcinek o OBR FSO, szczególnie projekty, które były blisko realizacji, jak następca poloneza Trucka(cyli truck z innym przodem) albo lanos pickup i dlaczego to nie wyszło, czy były szanse, jak to teraz wygląda?
Zdecydowanie chcemy filmik z Osrodka badawczego FSO :D Wracajac do wątku silnikowego, szkoda ze prowadzacy nie poruszył pewnej kwestii odnosnie silnika 2000 w tym Polonezie, o ile 2 litrowe benzyniaki montowane w Borewiczu były tak rzadkie z powodu ze fabryki nie było stać na kupno licencji do produkcji tych silników o tyle w przypadku przejsciówki i wczesnego caro sytuacja była inna. FSO w myśl kapitalizmu oferowało montaż silnika fordowskiego o mocy 105 koni pod warunkiem dopłaty, niestety poczatek lat 90 pokazał dobitną biede naszego społeczenstwa bo nie liczac słuzb resortowych to prywatnych klientów którzy chcieliby mocniejszego poloneza było bardzo niewiele co finalnie przełozyło sie ze samych polonezów z silnikami forda powstało raptem kilkaset.
Jak najbardziej proszę odcinki z ratowania szrotów ze szrotów! A deszcz pod British Automotive Centrum to adekwatny angielski akcent.
Ja również bym baardzo chciał odcinek o OBR - to bardzo mało znana część działalności FSO (oprócz kilku wyjątków), więc taki materiał jak znalazł.
Pewnie że chcemy odcinek z ośrodka badawczego ! Trzymam kciuki
Ja bym chciał polonezy starodawne starodawne w ogóle są fajne piękne aż miło się do nich uśmiechnąć bo przypominają stare i maluchy Cinquecento Matiz Łada i w ogóle inne samochody Nysa mówił Adrian Elite 😊
15:30 Super pomysł, nagrajcie odcinek z tego złomowiska, opowiedzcie w nim które z tych aut udało się uratować, i pokarzcie te auta które jeszcze czekają na nowych właścicieli.
Pokażcie
Mam klasyka ,vw passat z 2002 roku w dieslu...Ot cała filozofia a akwarium to mi Mama kupiła w 1989 roku,w nim się nic nie psuło !
Materiał z OBR to must have! ❤
Tak, chcemy zobaczyć :)
Drogi Panie Robercie zrobcie prosze taki film o tym Osrodku Badawczo- Rozwojowym to dla Naszego "Przyszłego Pokolenia" trzeba to pokazać jak Polska Motoryzacja mogła być potęgą, jak ciężka pracą i wybitnymi umysłami budowano choć z wielkim trudem (ustrój) namiastkę "luksusu" posiadania auta, sam miałem Poloneza (pierwsze moje auto po zdaniu prawka) i podchodzę z sentymentem do wyrobów z FSO, pamiętam jako dziecko jechałem wzdłuż fabryki na Żeraniu i widziałem całe place białych (było ich dziwnie dużo może to folia) i tak chciałem choć się przejechać takim nowym i lśniącym wozem, pamiętam salon sprzedaży chyba na Towarowej gdzie "pożyczało" się prospekty i czasem długopisy "do szkoły oczywiście" potem jako nastolatek czułem że wszystko się zmieniło, place opustoszały, AvtoZaz chyba przejęło FSO i "wywieźli" co wartościowe. Przykre to było dla młodego chlopaka że choć nie była idealna lecz "była ta Polska motoryzacja. Wesołego Alleluja🐣
fajnie kolejny ciekawy odcinek ładny polonez MR 89 r
Mieliśmy takiego z 1990 r. W podsufitce z tyłu nie było już zaślepek po lampkach tylko pełna tkanina
Kupilem od ojca po taksówce tą właśnie przejściówkę w 1994 roku . Auto pięcio letnie a gniło jakby leżało w oceanie. Remont skrzyni bo samoczynnie wyskakiwał piąty bieg oraz wymiana nagrzewnicy bo zatkana i nie grzała . Ciężko było to auto rozpędzić oraz ciężko zatrzymać . Jak go sprzedalem byłem bardzo szczęśliwy .
Tak, chcemy!
Bardzo chcemy!
Miałem "przejściówkę" z 1989 ale ciut inną. Moja miała stare wnętrze w czarnym kolorze. Boczki drzwi już nowoczesne z blendami na głośniki. Tylna klapa była jeszcze krótka ale z wyprofilowanym spojlerem. Silnik w wersji 82 KM z zapłonem elektronicznym. Przód od Coupe jak na filmie i tylne boczne okno już było. Miał też wszystkie 4 pasy bezwładnościowe. Czyli to musiała być jakaś pierwotna wersja "przejściówki".
Pozdrawiam i czekam na spotkanie w Łodzi.
Zdjęcia z OBR? Jak najbardziej.
P.S. Umiejscowienie sterownika zapłonu konstruktorzy wybrali idealnie. Przy przejeżdżaniu kałuż fala zawsze go zalewała. Zrobiłem "falochron" i przestałem bać się wody.
Świetny odcinek 😍
Mr 89 - uczyłem się życia w tym samochodzie 😊
Czy chcemy?
Nie będę się za innych wypowiadał, w swoim imieniu powiem, że chcę, z wielką przyjemnością obejrzę taki odcinek.
Pamiętam, że ojciec miał "przejściówkę". W identycznym kolorze (hmm... bardziej spłowiałym, by być szczerym) i w identycznej tapicerce.
Ja chcę mieć w swoim aucie taki porządek i czystość w bagażniku, jak ten egzemplarz z filmu. Jak zobaczyłem, to zbierałem szczękę z podłogi. ;)
Pozdrawiam Widzów i Ekipę! :)
Programy robione z sercem.
moj tata pracowal w OBR wiec jak najbardziej poprosze odcinek