Jakie to były piękne auta...Pamiętam jak nas wujek odwoził wersją eksportową do domu, wpadałem w zachwyt; specyficzny pewexowski zapach czarnej welury, piękne futurystyczne zegary ech bajka...pozniej już weszły tzw"okularniki akwaria", no i c.d. Caro, ale ten pierwszy najbardziej mi utkwił w pamięci i pamiętam do dziś...
Caro z początku raziło mnie (ten przód szczególnie), potem już przywykłem i się takim rozbijałem w wersji 103 konnej. Najładniejsze były chyba te ,,z dzióbkiem" i czterema okrągłymi lampami, ale to też kwestia gustu. Z konstruktywnych zmian na plus to szeroki most (szerszy rozstaw kół).
Ja pierwszego Poloneza zobaczyłem w Krakowie za sukiennicami , był tam pokaz samochodów osobowych , było to w 1978 roku , jak byłem na wycieczce szkolnej .
Muzyka typowa dla lat siedemdziesiątych, czyli bulgoczące, "elektroniczne" dźwięki, ogłuszająca perkusja, rytm synkopowany ale daleko mu do jazzu. To był prototyp współczesnego techno.
Jak pierwszy raz wsiadłem do pożyczonego Poldka mojego teścia to był odlot dla mnie. Dopiero doznałem szoku jak wsiadłem pierwszy raz do zachodniego samochodu, ale sentyment do Poldka pozostał
Jak na samochód bloku wschodniego był całkiem nowoczesny. Dobrze że bracia towarzysze pozwolili nam chociaż to produkować. Porównując konkurencję wartburga,skodę 105 ,dacie czy nawet ładę to polonez wcale nie był zły.
Jedyne co miał lepsze od konkurencji to zdecydowanie stylistyka, nawet na tle aut zachodnich wyglądał atrakcyjnie. Osobiście do dziś podobają mi się polonezy wyprodukowane przed 1990.
Polamane rytmy perkusyjne, jazz-funk, psychodeliczne syntezatory a na koniec disco. Swietna oprawa muzyczna. Ktos ma jakies info kto sie udzielal na tej sciezce?
@@kuchar350 niestety nie wszystko jest podane albo nie umiem znaleźć. Chodzi mi o zajebisty kawałek od 13:14. Za diabła nie mogę odnaleźć tytułu i wykonawcy.
Tak się nabijacie się z Poldka ,a w sierpniu byłem we Włoszech w San Stefano al Mare ( okolice San Remo ) i w miasteczku wiedziałem Poldka w wersji ze skrzynią ładunkową zapakowanego wiadrami ,farbami i drabinami ,służył ekipie malarzy do pracy . Pierwszego dnia przecierałem oczy z niedowierzania ale jak widziałem go w następne dni to przekonałem się ,że to nie fatamorgana :):)
Kiedyś w jakiejś całkiem współczesnej książce przeczytałem, że Polonezy Trucki chętnie kupowali włoscy ogrodnicy, a tak poza tym, to sam kiedyś widziałem takiego przełączając kanały w telewizji w jakimś chyba niemieckim serialu, którego akcja toczyła się we Włoszech - też niedowierzałem.
@@MichalManiakiedyś zainteresował mnie widok polonezów w Chinach i z tego co się dowiedziałem, polonez swego czasu był pierwszym w Europie autem eksportowanym na masową skalę. Jeszcze wtedy nie robili tego Niemcy. Proceder ten przerwało nałożenie na PRL sankcji przez "naszych amerykańskich przyjaciół". Od pierwszej połowy lat 80tych embargo uniemożliwiło Polsce eksport, import (a więc i materiały) oraz pozyskiwanie nowych technologii. U nas dużo do dziś mówi się o tym, że Rosjanie ( Związek Radziecki) zablokowali nam to czy tamto ale prawda jest taka , że amerykanie zablokowali nas tak samo jak Kubańczyków i nikt sobie z tego sprawy nie zdaje no ale dziś jestesmy "przyjaciółmi". Tak naprawdę za upadkiem motoryzacji polskiej stoją amerykanie bo to "dzięki nim" nie można było rozwijać projektów, tworzyć z importowanych materiałów i eksportować towarów a także zaciągać kredytów na nowe projekty.
no...zajebista. I z powodu tej zajebistości upadła. No i z powodu spisku zachodu obawiającego się konkurencji buahaha. Upadła bo robiła badziew w badziewny sposób. A takiego badziewia w normalnym świecie nikt normalny by nie kupił mając do wyboru wysokiej jakości auta znanych marek.
@@corsiarz77 w 1976r został przypieczentowany pakt likwidacji państwa polskiego bedacego państwem polaków i wszystko co działo sie póżniej było tylko kolejnym etapem upadku prl u ,porównując prl od obecnych czasów to nic nie jest lepiej a wrecz przeciwnie staliśmy sie kolonią zachodnich korporacji jesteśmy tanią siłą roboczą nie mamy zadnej własnej marki samochodu ,jesteśmy składaczami obcej technologi za miskę ryżu , z kraju produkcyjnego stalismy sie rynkiem zbytu czyli konsumentami zachodu pomijając fakt jakośći(materiały)( tych dóbr niczym innym nie odbiegały w tamtych czasch zachodnim odpowiednikom ,tamten ustrój był siermieżny ale i tak o wiele lepszy niż bycie pod dzisiejszym panowaniem jewropskiego sojuza ,za chwile bedziesz żarł robaki nie pojedziesz dalej niz 15 min za swoje miasto ,nie kupisz mięsa nie bedziesz mógł posiadać nawet takiego" poloneza'" wrócą " kartki na żywnosc tylkow formie cyfrowej " ta komuna co idzie teraz to komuna 2.0 turbo plus najgorszy totalitaryzm to taki w ktorym jesteś niewolnikiem i nawet tego nie wiesz pozdrawiam
Projekt Polonez miałby sens gdyby nie bazował na 125p, a tak to wyszła kupa. Normalnie to by wprowadzono Poloneza z normalnym większym silnikiem, normalnym zawieszeniem itd a produkcję 125 stopniowo wygaszano, zwalnia się linia wchodzi kolejny model a Poloneza się pomału wygasza. Normalnie, ale nie w PRL
Polonez byl tez produkowany z silnikiem 112 konnym 2000 z Fiata Milafiori dla milicji obywatelskiej. Ta wersja byla wzesniej planowana jako podstawowa wersja Poloneza. Byc moze zadecydowaly wzgledy finansowe lub polityczne ze jednak Polonez 2000 byl tylko dla sluzb i milicji a nie jako wersja standardowa.
Polonez z silnikiem Rovera 1995, NAPRAWDĘ WYMIATAŁ na ulicach choc w instrukcji zapomnieli wstawić kropkę i spóźniłem się na wymianę paska rozrządu, cztery zawory do wymiany itd.
Kiedys w Uk znalazlem dwie stare gazety z 1985r .w jednej z nich byla reklama fso cars i tak: Polonez prima 1500cc "full opcja" tzn. Vinylowy dach regulowama kierownica i szyberdach . Cena 1400£ do tego w promocji od dilera 2 tygodnie urlopu dla 2 osob na terenie Uk. Dla porownania w tej drugiej byla podobna reklama nissana sunny 1.3 cena 5600£ za 4 drzwiowy i 5800£ za 3 drzwiowy a cena za micre to 3800£. Wychodzi na to ze nasz polonez byl tyle wart co w tamtych czasach wysokiej klasy kamera vhs panasonica.
@@jerzyjerzewski6162 ale kamera to w tych czasach sie nikt nie ekscytuje, a polskim fiatem owszem. Mam egzemplarz z 84r. I latam nim po londynie. Miny przechodniow bezcenne
Wiadomo, że nie był to samochòd supernowoczesny, ale jak na przaśną komunę, nie było tak źle. Ani òwczesna Škoda czy Warturg nie były lepsze. Jednak go eksportowano( konkurował głòwnie ceną), teraz rodzimej marki niestety nie mamy. Dobrze, że przynajmniej pociągi produkujemy na światowym poziomie.
echhh jak ja uwielbiam te filmy,z tą muzyką w tle i lektorem,tak pięknie jest,tak błogo na duszy, gdy wszystko jest tak nowoczesne,konstruktorzy całymi dniami pracują nad gruntownym unowocześnianiem,praca wre,walczymy na rynkach światowych świetnym produktem,gospodarka rośnie.... aż nie chce się obudzić , chce się żyć w tej bajce bez końca, tak miło jest czuć się uczestnikiem tej wspaniałej rzeczywistości i tak bolesne jest gdy narkotyk się skończy i prawdziwa rzeczywistość wali w ryj.
To prawda. Oglądając ten film ma się wrażenie słuchania pięknej bajki. Szkoda, że tylko bajki. Propaganda sukcesu potrafiła podretuszować i ubarwić szarą rzeczywistość.
No to może tak... W latach 80-tych, nie pamiętam dokładnie, który to był rok, na giełdzie w podkrakowskich Balicach pojawił się Poldek z roku 1977... No właśnie, z 77... Stało się to dość głośne bo wiadomo było że produkcja ruszyła od 78. Krótko potem pojawił się obszerny artykuł w miejscowej prasie na temat genezy Poloneza. Co się okazało? Otóż Polonez to nie Polonez... Włosi rozpoczęli prace projektowe Fiata 137 ale stwierdzili że to jednak im nie wypali i wtedy my to od nich odkupiliśmy. Zwróćcie uwagę że wersje eksportowe NIGDY nie miały nazwy Polonez tylko np. Polski 1,5X albo samo 1,5X. Jeździłem w firmie odrzutem eksportowym do Anglii z kierą po prawej stronie i na klapie z tyłu był tylko znaczek 1,5X. Oglądałem kiedyś francuski katalog samochodowy z roku 78 i co? "Nasz" Poldek był tam przedstawiony jako POLSKI FIAT BAŁTYK. Druga sprawa, dlaczego klamoty ze 132 bez przeróbek pasowały do Poldka? Otóż prawda jest taka że do tego auta miały być stosowane silniki o większych mocach. Słynna dwulitrówka z dwoma wałkami w głowicy generowała 112 koników i to był najlepszy silnik do Poldka, palił mniej od 1,5! No i jak to goniło... Znajomy miał wersję (za dolary) 1,8 102 koniki i to też sobie pięknie radziło. Na koniec: zmiana rozrządu na pasek w 1,5 nie podniosła mocy lecz wręcz ją obniżyła, to duże Fiaty miały 75KM a Poldki nigdy nie rozwijały obiecywanych 81 koników. Jedyne co w tym jest, to sentyment do lat młodości, ot i tyle...
W 1977 roku wyszła pierwsza próbna partia Polonezów w liczbie 100 sztuk. Nie było ich oficjalnej prezentacji. Mocniejszy silnik miał być drugim etapem produkcji auta i planowano go na rok 1981. Prace nad samochodem w tym kształcie Włosi rozpoczęli już w 1972 roku i miał on nazwę ESV 2000 Libre. Symbol 137 przypisano mu znacznie później i na krotko. Nie jest tak do końca, że Włosi robili ten model dla siebie, ale zrezygnowali. W rzeczywistości Włosi w 1974 roku otrzymali zamówienie od FSO i wykorzystali swój projekt Libre, unowocześniając go. Pasek rozrządu rzeczywiście nie podnosił mocy, ale dawał większą kulturę pracy silnika. I na koniec: sprzedawaliśmy za granicą również pod nazwą "Polonez". Podobnie, jak ze 125p były po prostu różne nazwy w różnych okresach. Tutaj żerańskiej fabryce brakowało konsekwencji. Granatowy model niedawno był prezentowany w wersji angielskiej w Muzeum Techniki. Miał plakietkę "Polonez".
@@jureklem9791 No z tym nazewnictwem to jednak tak nie było, jak piszesz. Owszem "POLSKI FIAT" to była oficjalna licencja i nikt nikomu łaski nie robił że nazywał się tak a nie inaczej. W przypadku Poldka nie mogliśmy używać tej nazwy ze względu na makaroniarzy, którzy sobie tego po prostu nie życzyli, więc dla tzw. "świętego spokoju" ( czyt. kasy za ewent. roszczenia) zostało odpuszczone. Poldek, o którym wspominasz był po prostu nie do końca dobrze odrestaurowany, he, he... (nalepili, co mieli i tyle).
@@willi5916 Bardzo się mylisz. W Włoszech sprawą nawet zainteresowała się prokuratura, bo węszono korupcję. W rzeczywistości korupcji nie dopatrzono się, a Włosi pozwolili na używanie nazwy z racji przedwojennej współpracy. Tym pozwoleniem Włosi strzelili sobie w kolano. Dlaczego? Otóż zgoda na używanie nazwy Fiat spowodowało, że włoski Fiat 125 był najkrócej produkowanym modelem Fiata po II Wojnie Światowej aż do dnia dzisiejszego. O pozwolenie błagali niemal Rosjanie - nie dostali, musieli produkować Żiguli. O pozwolenie prosili Hiszpanie - nie dostali, musieli produkować Seaty. O pozwolenie prosili Jugosłowianie - nie dostali, musieli produkować Zastavy. A Polacy w drodze wyjątku otrzymali, niszcząc tym samym karierę włoskiego 125.
Na lata 70 Polonez był całkiem nowoczesnym samochodem nie odbiegającym od innych marek zachodnich ale produkcja jego powinna się zakończyć po 10-15 latach ,a był produkowany znacznie dłużej . Poloneza nie można porównywać do zachodnich aut bo to inna epoka, a my byliśmy krajem zza kurtyny gdzie nie było dostępu do technologii i komuna.
No i dlatego właśnie było dużo naszych prototypów, np. Wars, Beskid, zapomniany FSO Analog 1200 czy wcześniejsze Syrena 110, Warszawa 210, które miały stopniowo wchodzić po poprzednich przestarzałych konstrukcjach, no ale niestety "ruskij mir" nie pozwolił się rozwijać szybciej niż oni.
@@volvik_92 Tak, dorabiaj sobie ideologię że ruscy nam zabraniali... Pojedź do muzeum Skody i zobacz ile tam stoi prototypów aut które nie weszły do produkcji.
@@TheAgrotechnik wiesz co za komuny w Polsce były puste pułki a tam towar pod dostatkiem a najlepszym przykładem był program atomowy w Polsce gdzie pomordowano |Polskich naukowców i tak sie zakończył niestety wszystko co najlepsze musiało być radzieckie siegnij historia po 2 zakóńczeniu wojny jak nas ograli ..
@@volvik_92 Ruscy blokowali nas politycznie. I podkradali nam surowce, ale gospodarczo to obecnie Bruksela 1000 razy bardziej nas ogranicza i się nam wpierdala niż wtedy ZSRR.
Nie ma co się śmiać, takie były czasy choć dla młodych to pewnie beka. Sam pamiętam, jak w jakiejś gazecie na zdjęciach daleko odbiegających od dzisiejszych standardów oglądałem pierwsze zdjęcia Poloneza z zachwytem godnym Jaguara, ale takie były czasy. W tej komunistycznej szarzyźnie na podzespoły Fiata 125p wystarczyło nałożyć nowe pudło i ludzie naprawdę byli "hepi", tzn. ci, jacy mieli szczęście po znajomości albo w pewexie go sobie kupić. No i mieli jeszcze kasę a tanio nie było.
Mozna narzekac na socjalizm na Poloneza, ale wtedy mielismy: FSO, FSM, FSC, FSR ile z tego do dzisiaj zostalo- 0. Dzisiaj w Polsce rzadzi kapital obcy, glownie niemiecki, wszystko im politycy sprzedali my nawet panem i u siebie nie jestesmy. Smutne to, ale prawdziwe. Ile wybudowano po 1989 polskich fabryk motoryzacyjnych- 0. To tak dla porownania co bylo a co jest, a raczej nie ma.
Przecież wszystko co produkowały FSO i FSM, było na licencji, już w momencie zakupu przestarzałej. 45 lat "realnego socjalizmu" w Polsce, zaowocowało tym, że nie mieliśmy ani jednej globalnej marki.
@@albertalbiala1053 A nie jest tak? A komu mieli te zakłady sprzedać, jak w Polsce kapitału nie było, a były tak niedoinwestowane, że generowały tylko straty?
Teraz możnaby nakręcić film o upadku poloneza/FSO. Najpierw spółka z umierającym Daewoo, a później własna agonia. Albert dobrze napisał. Szczera prawda.
Myślę że problemem problemem gospodarki PRL był brak konkurencji, a co za tym idzie brak punktu odniesienia. Konkurencja gospodarcza powoduje rozwój, brak konkurencji powoduje że ludzie wezmą to co im wyprodukujemy bez względu na jakość wykonania (bo lepiej mieć coś niż nic). A co do samego Poloneza ciężko powiedzieć czy był dobry czy zły jak na swoje czasy bo jeździł w większości w Polsce, a więc nie miał konkurencji w swojej klasie, a więc nie miał punktu odniesienia.
Brak konkurencji wynikał z tego, że PRL to była gospodarka niedoboru: cokolwiek wyprodukowała fabryka (dowolna) natychmiast znajdowało nabywcę. Nie było więc żadnej potrzeby się starać, unowocześniać bo to był tylko kłopot. Polska była wtedy chyba jedynym krajem na świecie (może nie licząc NRD), gdzie samochód po wyjeździe za bramę fabryki nagle stawał się dwa razy droższy.
@@hakade5846 fabryka (państwo) nie mogli zarabiać dwa razy drożej?? A no nie bo po 1. ktoś inny na tym zarabiał po 2. wstyd by za nową bylejakość płacić tyle . Nie oszukujmy się, sentyment, sentymentem ale jakość nie była najlepsza w porównaniu np. do golfa. Ile było generacji (modernizacji) golfa podczas całej produkcji poloneza i golfa równocześnie. Ile teraz jest używanych "normalnie" golfów I i II w porównaniu do polonezów z tego okresu, ale też ile wyprodukowano w analogicznym okresie.
Brak konkurencji (nie ma zbytniej potrzeby się starać, ani modernizować), brak rynku (przydział z rozdzielnika, sztuczne ceny, niemożność realnej oceny opłacalności) i brak prawdziwego pieniądza (niewymienialność, brak możliwości zakupienia surowców bez przydziału, wymuszona brakiem ,,dewiz'' - wymienialnego pieniądza, substytucja importu, zasadniczo nieopłacalna z braku efektu skali). W dodatku planowość za Gierka coraz bardziej zastępowała siła przebicia branży (stąd m. in. wyłączenia prądu - nie zaplanowano dostatecznego przyrostu mocy). To była księżycowa gospodarka, która zaczęła dreptać w miejscu w latach 60-tych, tylko gierkowskie pożyczki kupiły jej nieco więcej czasu kosztem degrengolady lat 80-tych.
polonezy były eksportowane na cały świat w tamtym czasie do dzis jeżdzi ich jeszcze wiele w egipcie i krajach sąsiedzkich ,polonez konstrukcyjnie na swoje lata był dobry jak bmw tylko jakość materiałowa była gówniana gdyby zapożyczyć normy jakosciowe np z bmw tamtych lat (stal ,tworzywa sztuczne ) to byłby konkurentem jestem mechanikiem i robiłem w swoim życiu wiele marek ito był problem ze np: w 4 letnim polonezie zardzewiałe śruby sie urywały a w 15 letnim bmw odkręcały sie jak w nowym aucie tylko to zawiodło jakość wykonania i materiały
@@jankowalski-pc3em Nie tylko Polonezy szly na caly swiat ale tez Fiaty, Zuki i Nyski, Ursusy, kombajny. Polskie okrety wojenne, czolgi i roznej masci bron z Bumaru Labedy i Lucznika szly do Indii, krajow Arabskich i Ameryki Poludniowej za setki milionow dolarow. Cala PRL-owska zbrojeniowka zarabiala laczni miliard dolarow w latach 1980-tych to tak jak dzisiaj 10 miliardow dolarow!!! Dzisiaj takie dochody to nawet nie jaja czolowe koncerny zachodnich zbrojeniowek pomijajac USA i Francje!!!
Polonez actually looked more modern than the Lada ones, but almost all the mechanics were from the Fiat 125p. Sorry for that english becouse I can read Cyrylic but i can't speak Russian so good
46 lat temu.Kawałek historii.I pomysleć że wiekszosci tych ludzi może już nie być na swiecie . A nie którzy mają już okolo 70 -80 lat.A ten młody z początku filmu 10-11 lat teraz ma około 50-60 lat😊
Witam bardzo super filmik sam mam poloneza i jestem bardzo zadowolony szkoda że nie mamy już własnych Polskich samochodów:( Pozdrawiam więcej o polskiej motoryzacji Proszę:)
Obejrzyj filmik motobiedy o tym dlaczego fso musiało upaść. Nie jestem hejterem, doceniam te auta za wygląd i chęć do zapierdzielania ale... No po prostu obejrzyj.
Ehhh gdyby tylko Niemcy nie zniszczyli FSO ze strachu przed konkurencją… Polska myśl techniczna doprowadziła Fiata 1500 do perfekcji. I Niemcy to wiedzieli i bali się utraty rynków…
W FSO miał być dla Fiata produkowane UNO ale w ostatniej chwili minister Wilczek zerwał umowę niestety.... 88 albo 89 rok Potem VW miało kupić FSO ale protestowały związki zawodowe więc VW kupiło Skodę..... ( szkoda ) .... W końcu jak już FSO było praktycznie bankrutem nasi postawili na Koreańczyków i niestety dla FSO przez problemy GM Daewoo zbankrutowało ciągnąc FSO że sobą na dno ..... ( z drugiej strony również Saab przestał istnieć przez GM ) I tak się skończyło FSO .... ( z drugiej strony na upadku FSO parę osób się olbrzymich majątków dorobiło na sprzedaż za grosze wyposażenia oraz terenów po zakładach!!!! Sam teren po FSO dziś był by wart około 1 miliarda złotych.... praktycznie centrum Warszawy... )
Mam poloneza z 96r z silnikiem 1.6 Przebieg na dzień dzisiejszy to 230 tyś. Z czego 130 na gazie. Najpoważniejszy remont to głowicy a z awarii które go unieruchomiły na krótki czas to cewka zapłonu i pompa paliwa. Od wymiany do wymiany nie dolewam ani kropli oleju. Brak mi w nim dwóch udogodnień. Wspomagania i klimatyzacji ale przy tej mocy to Klima i tak była by wyłączona 😏🙂. Pozdrawiam Wszystkich właścicieli polonezów🤗
Ta charakterystyczna muzyka lat 1970-tych w tel to Francja-Poul Mauriat i Franc Pourcel, to okres wielkiego rozkwitu Francji, muzyka, filmy, najlepsi aktorzy na swiecie, Birgit Bardot, Louise Defines. Francja byla wtedy najbogatszym panstwem w Europie.
Dla narzekających... Polonez w latach 80 był jednym z najbezpieczniejszych samochodów w Europie a być może i nawet na świecie. Równał się z takimi samochodami jak Volvo czy Ssab.Tylko nie śmiejcie się "fachowcy". To prawda.
Wielka precyzja miała być, a jej nie było...Tzn, samo nadwozie było dobrze poskładane, (automatyka) w nowym Polonezie drzwi zamykały się lekko. Reszta to już różnie. Były Polonezy które na dobrym oleju bez remontu robiły pół miliona, a były takie które wysypywały się po 100 tys.
@@advsttsvda4935 od czegoś trzeba zacząć. Ulepszenia,modyfikacje... czym jest dzisiaj Skoda?Jak nie tanszą wersją wieśwagena? Myślisz że Polacy są tak ciemni że nie potrafią stworzyć I wyprodukować własnego auta? Jeśli byłby dobry problem ze sprzedażą by nie istniał. Najwidoczniej komuś bardzo zależy aby tak siẹ nie stało.
5:36 „załoga poznaje najnowsze technologie”, a na obrazie pan nabija numeratorem znaki, a następnie na hamowni męczy się OHV z wałem na trzech łożyskach 😂
@@corsiarz77 Spadaj debilu Januszowaty! Idz sie chuju pobaw jajeczkami,a nie dogadujesz.Żegnam OZIEBLE!!! Ciekawe chuju czym Ty jezdzisz i co posiadasz,że tak piszesz idioto jebany!!!
Spotkałem raz w warsztacie elektryka - tak ok. 2005 roku - starszego pana, który miał pierwszego poloneza od nowosci i przyjechal wymienić żarówkę jakiejś kontrolki na desce rozdzielczej bo wybierał się z żoną nad morze, byl z auta bardzo zadowolony i nie mial z nim większych problemów......
Jak , pamiętam te czasy to na starcie zaraz była plajta , a ze większe długi wzięte to produkcja musiała trwać do spłaty przestażałego plotka !!! Nawet drobne liftingi nie pomogły , a na poloneza w 90 lat nie było nikogo jeszcze stać by go kopić bo kosztował 200 000 złotych ! Tragedia
Ale miał wał korbowy na 3 podporach i dobrze jak do80tys panewki dociągnęły ,gnijące podszybie i spawy dachu ze słupkami wyjące dyfry i zapiekające sie zaciski hamulcowe.Dopiero daewoo to pousuwało(z wyjątkiem silnikaktóry był pełnym trupem).Caro z hamulcami lucasa wspomaganiem kierownicy silnikiem peugeot xud9 lub rover to był całkiem fajny wóz .
Czego by nie powiedzieć złego o tamtejszej motoryzacji oraz ustroju PRL, to jednak coś było... pomimo ogólnej biedy. Dziś nie produkujemy niczego na czterech kółkach pod własną marką, smutne 😢 choć film to czysta propaganda to jednak przyjemnie się Ogląda, fajny podkład muzyczny ( przynajmniej na początku😄)
Malkontenci czemu nie kupujecie sprzętu tonsila? Przecież jeszcze jest! Bo co przestarzały jak polonez w latach 80tych 🤣 jak tonsil padnie to tez będziecie płakać czemu nie ma.... niestety społeczeństwo pl nigdy nie doceniało niczego! Wieczni malkontenci 👍
To były najlepsze czasy rozwoju mechanizacji w polsce od1952roku do1980a Od 1981roku wszystko idzie Po młotek dzieli przywodcy /ktory do tego doprowadzil.
W tamtym czasie w zasadzie każdy zachodni samochód był lepszy od Poloneza. Projekt projektem, ale wykonanie, jakość materiałów awaryjność to była porażka. Przesiadka po wielu latach z fiata 125p czy co gorsza z poloneza do np 12 letniego forda to był kosmos. Nagle okazywało się, że samochód nie musi być non stop regulowany, naprawiany, remontowany a w zimę po prostu odpala.
Raczej moda łażenia bez czapki albo na krótko czy łysola. Zresztą teraz każdy chojrak bo z auta wysiada, autem dupę wozi. Kawałek bez czapki przeleci. Wtedy człowiek musiał się przemieszczać na nogach albo zimnym zbiorkomem. I trzeba było się ciepło ubierać w zimę. I zimy ostrzejsze.
Polacy przemysłu własnego już nie mają ale za to mają bogów lekarzy, ktorzy leczą ich aż do rychłej śmierci, mają nadal wspaniałych 40 letnich emerytów i mają wspaniałą, demokratyczną władzę z milionowymi nagrodami. Ile własności tyle wolności. Polacy stracili niezależność gospodarczą i polityczną.
Kurrlla, kiedys to bylo! Polonez, durzy Fjat, maly Fjat, silnik do generalnego remontu co dwa lata, benzina na kartki, mienso, papierosy, cukier i wudka terz, pjekne to byli czasy.... Nie to co teraz, kurrlla!!
@Anna Sandelewska Gratulacje za intelektualnie trafna analize tekstu! P.S. "Cool", to jest wylacznie brak wyczucia ironii w obliczu absurdalnie glupich tekstow.
Za to wtedy potrafili gimnazjalistów nauczyć pisać po polsku. Teraz jak widać średni nam to wychodzi. No, chyba, że będziesz gimnazjalistą dopiero za kilka lat.
Ale po polsku nie nauczyli cie pisac, baranie. Za PRL-u za taka pisownie nauczyciele wyrwali by ci wlosy! Wtedy przynajmniej mlodziez byla ogarnieta i wychodzila dobrze wyksztalcona ze szkol!!! I mielismy wlasny przemysl!
Jakiez to nostalgiczne. Ludzie ogladają to auto jakby byli potencjalnymi nabywcami. Piekne czasy. Polska miała swoją fabryke aut. Nie dziwię sie tym ludziom ze byc moze mysleli o takim czyms jak Polonez. Kto dzis by na ulicy jakies auto ogladał ? No... poropaganda rzadowa była blisko. Elektryk jakis miał byc produkowany.. Mało brakowało a było by jak w 1978 roku.. Na szczeście do tego nie doszło. No ale sentyment pozostał. Cos mielismy swojego krajowego. To se ne wrati.. Pozdrawiam
Jakie to były piękne auta...Pamiętam jak nas wujek odwoził wersją eksportową do domu, wpadałem w zachwyt; specyficzny pewexowski zapach czarnej welury, piękne futurystyczne zegary ech bajka...pozniej już weszły tzw"okularniki akwaria", no i c.d. Caro, ale ten pierwszy najbardziej mi utkwił w pamięci i pamiętam do dziś...
Masz namyśli Borewicza?
@@TadeuszFujarski Tak dokładnie 😉
Pamiętam ten rozruch pracowałem tam 😊
Caro z początku raziło mnie (ten przód szczególnie), potem już przywykłem i się takim rozbijałem w wersji 103 konnej. Najładniejsze były chyba te ,,z dzióbkiem" i czterema okrągłymi lampami, ale to też kwestia gustu. Z konstruktywnych zmian na plus to szeroki most (szerszy rozstaw kół).
Twój wujek to był jakiś wpływowy komuch, że jeździł Poldkiem w tych czasach...
Ja pierwszego Poloneza zobaczyłem w Krakowie za sukiennicami , był tam pokaz samochodów osobowych , było to w 1978 roku , jak byłem na wycieczce szkolnej .
a ja w tym roku sie urodziłem ...
Miałem 1,5 roku.. dzis wszystkich nas pakują do wora dla ramoli😂
A ja mam taką 1500-kę :) nie żadne Caro czy Atu. W środku oryginalne radio Safari 5 pogrywa, skrzynia 4 biegowa. Jest fajny :)
Nie chyba
Świetnie, bo ja nie lubię tych samochodów i lepiej żebym nie miał takiego, ale mi się podobają i doceniam ludzi którzy o nie dbają.
Ilustracja muzyczna takie napięcie generuje momentami jak by prom kosmiczny montowali który zaraz ma zostać wystrzelony na orbitę... :)
Ja bym zamiast tesli poloneza w kosoms wysłał
...i co w związku z tym?
Bo to zrobił podkład ten co propagandowo wystawił ten film w YT w celu ośmieszenia naszej produkcji !
Muzyka typowa dla lat siedemdziesiątych, czyli bulgoczące, "elektroniczne" dźwięki, ogłuszająca perkusja, rytm synkopowany ale daleko mu do jazzu. To był prototyp współczesnego techno.
10/10 :):):)
Polonez od dziecka mnie się bardzo podobał i tak jest do dziś jest śliczny ten poważny wygląd przodu . 😏😏😏😏
Oj tak, kolego, przód robi wrażenie
9:28 Pan Tadziu spawacz... jak miał zły dzień albo po weekendzie to polonez był ujowo pospawany.
hahaha albo na export szły lepsze.
Jak pierwszy raz wsiadłem do pożyczonego Poldka mojego teścia to był odlot dla mnie. Dopiero doznałem szoku jak wsiadłem pierwszy raz do zachodniego samochodu, ale sentyment do Poldka pozostał
wiem, dla mnie był szokiem opel kadett A jakim sąsiad przyjechał z niemiec chyba w 89 roku
Dla mnie Opel Askona dwudrzwiowy se dan z 1977roku
Genialna muza, z przyjemnością obejrzałam film
Dokładnie
Jestem ciekawy co to za utwór od 13:15
Wizualnie jak na tamte czasy to było zgrabne auto
Dlatego, ze nadwozie zaprojektowane przez Wlochow
@@bessarion1771 Giugiaro bodajże :)
@@KamilLBN2 Nie giugaro, mit w kółko powtarzany i obalany nie raz.
@@KamilLBN2 Zbigniew Wattson
@@jaacoblosov7327 Wnętrze Zbigniew Wattson, karoserię Centro Stile FIAT.
Jak na samochód bloku wschodniego był całkiem nowoczesny. Dobrze że bracia towarzysze pozwolili nam chociaż to produkować. Porównując konkurencję wartburga,skodę 105 ,dacie czy nawet ładę to polonez wcale nie był zły.
Jedyne co miał lepsze od konkurencji to zdecydowanie stylistyka, nawet na tle aut zachodnich wyglądał atrakcyjnie. Osobiście do dziś podobają mi się polonezy wyprodukowane przed 1990.
silnik z lat 60-tych
Z wyglądu tak, technologicznie to był skansen
nie no technologicznei skoda to ruchała fso
Nie był nowoczesny.Był bardzo przestarzały.Konstrukcja z lat 50.Tylko karoseria był nowoczesna i środek,technika to był dramat.
Ale muzyke to tworzyli genialna wtedy.
W tamtych czasach to naprawdę musiało robić ogromne wrażenie
zajebistej muzyki użyli, świetne samochody
Muzyka? Tak.
Samochody? Raczej chyba nie.
Co ty mówisz chłopie XD to z fabryki było średnie i przestarzałe.
Jak dla mnie zbyt dobrej, nie mogę się skoncentrować na treści filmu.
@@schlomoubermann mam to samo!
2018
"to niezbędna walka na światowych rynkach"... Wow! Co za walka!
Uwielbiam muzykę w takich materiałach.
Dzisiaj został nam hymn i chorągiewka. Chociaż nie wiadomo na jak długo.
Inzynierem FSO byl Andrzej Talar
I Witold Tarkowski - ojciec Darka (opiekuna Rademenesa). Naturalnie razem z Tatarczykiem.
Polamane rytmy perkusyjne, jazz-funk, psychodeliczne syntezatory a na koniec disco.
Swietna oprawa muzyczna. Ktos ma jakies info kto sie udzielal na tej sciezce?
Masz podane w napisach końcowych.
@@kuchar350 niestety nie wszystko jest podane albo nie umiem znaleźć.
Chodzi mi o zajebisty kawałek od 13:14. Za diabła nie mogę odnaleźć tytułu i wykonawcy.
@@corsiarz77to jest Kizo
@@corsiarz77
Michel Sardou - J'accuse. Polecam wtyczkę "AHA - Music" do przeglądarki. Pozdro!
@@dywanixproductions dzięki stary, gdybym miał złoto to ozłociłbym Ciebie i Twoją rodzinę za uświadomienie mnie co do utworu. DZIĘKI!!!!!!!!
Całkiem niezła muzyka została użyta w podkładach do materiału.
What a beautiful 💓 car.
Pierwszy raz zobaczyłam poloneza na Okęciu, stał tam na pokaz.
dziekujemy za pokazanie co to za wspaniała muzyka , tytuły , sztos
Michel Sardou - J'accuse
Tak się nabijacie się z Poldka ,a w sierpniu byłem we Włoszech w San Stefano al Mare ( okolice San Remo )
i w miasteczku wiedziałem Poldka w wersji ze skrzynią ładunkową zapakowanego wiadrami ,farbami i drabinami ,służył ekipie malarzy do pracy . Pierwszego dnia przecierałem oczy z niedowierzania ale jak widziałem go w następne dni to przekonałem się ,że to nie fatamorgana :):)
To trzeba było zrobić foto albo wideo dla niedowiarków. 😁
To Polonez Truck na kołach R14
Kiedyś w jakiejś całkiem współczesnej książce przeczytałem, że Polonezy Trucki chętnie kupowali włoscy ogrodnicy, a tak poza tym, to sam kiedyś widziałem takiego przełączając kanały w telewizji w jakimś chyba niemieckim serialu, którego akcja toczyła się we Włoszech - też niedowierzałem.
@@MichalManiakiedyś zainteresował mnie widok polonezów w Chinach i z tego co się dowiedziałem, polonez swego czasu był pierwszym w Europie autem eksportowanym na masową skalę. Jeszcze wtedy nie robili tego Niemcy. Proceder ten przerwało nałożenie na PRL sankcji przez "naszych amerykańskich przyjaciół". Od pierwszej połowy lat 80tych embargo uniemożliwiło Polsce eksport, import (a więc i materiały) oraz pozyskiwanie nowych technologii. U nas dużo do dziś mówi się o tym, że Rosjanie ( Związek Radziecki) zablokowali nam to czy tamto ale prawda jest taka , że amerykanie zablokowali nas tak samo jak Kubańczyków i nikt sobie z tego sprawy nie zdaje no ale dziś jestesmy "przyjaciółmi". Tak naprawdę za upadkiem motoryzacji polskiej stoją amerykanie bo to "dzięki nim" nie można było rozwijać projektów, tworzyć z importowanych materiałów i eksportować towarów a także zaciągać kredytów na nowe projekty.
zajebista fabryka była 😊a z tego co wiem to ponoć resztki tego co zostało a niedawno byłem tam osobiście zobaczyć mają zburzyć i ma powstać osiedle 😢
no...zajebista. I z powodu tej zajebistości upadła. No i z powodu spisku zachodu obawiającego się konkurencji buahaha.
Upadła bo robiła badziew w badziewny sposób.
A takiego badziewia w normalnym świecie nikt normalny by nie kupił mając do wyboru wysokiej jakości auta znanych marek.
Lepsze gruzy od Turka
@@corsiarz77 w 1976r został przypieczentowany pakt likwidacji państwa polskiego bedacego państwem polaków i wszystko co działo sie póżniej było tylko kolejnym etapem upadku prl u ,porównując prl od obecnych czasów to nic nie jest lepiej a wrecz przeciwnie staliśmy sie kolonią zachodnich korporacji jesteśmy tanią siłą roboczą nie mamy zadnej własnej marki samochodu ,jesteśmy składaczami obcej technologi za miskę ryżu , z kraju produkcyjnego stalismy sie rynkiem zbytu czyli konsumentami zachodu pomijając fakt jakośći(materiały)( tych dóbr niczym innym nie odbiegały w tamtych czasch zachodnim odpowiednikom ,tamten ustrój był siermieżny ale i tak o wiele lepszy niż bycie pod dzisiejszym panowaniem jewropskiego sojuza ,za chwile bedziesz żarł robaki nie pojedziesz dalej niz 15 min za swoje miasto ,nie kupisz mięsa nie bedziesz mógł posiadać nawet takiego" poloneza'" wrócą " kartki na żywnosc tylkow formie cyfrowej " ta komuna co idzie teraz to komuna 2.0 turbo plus najgorszy totalitaryzm to taki w ktorym jesteś niewolnikiem i nawet tego nie wiesz pozdrawiam
@@corsiarz77dokładnie tak było i przez związki zawodowe nie była w stanie wyjść z tej kupy
Projekt Polonez miałby sens gdyby nie bazował na 125p, a tak to wyszła kupa. Normalnie to by wprowadzono Poloneza z normalnym większym silnikiem, normalnym zawieszeniem itd a produkcję 125 stopniowo wygaszano, zwalnia się linia wchodzi kolejny model a Poloneza się pomału wygasza. Normalnie, ale nie w PRL
Właśnie tak mialo być. Nowy silnik planowano wsadzić w 1981 roku. Przeszkodził kryzys.
Polonez byl tez produkowany z silnikiem 112 konnym 2000 z Fiata Milafiori dla milicji obywatelskiej. Ta wersja byla wzesniej planowana jako podstawowa wersja Poloneza. Byc moze zadecydowaly wzgledy finansowe lub polityczne ze jednak Polonez 2000 byl tylko dla sluzb i milicji a nie jako wersja standardowa.
@Pulsar19-e8e tu nie tylko o silnik się rozchodzi ale o płytę podłogową ze 125p który był węższy i większość części z tegoż 125p.
Polonez z silnikiem Rovera 1995, NAPRAWDĘ WYMIATAŁ na ulicach
choc w instrukcji zapomnieli wstawić kropkę i spóźniłem się na wymianę paska rozrządu, cztery zawory do wymiany itd.
i która uszczelka pod głowicą w tym roku?
780tysiecy rover 75 1.8 i uszczelka pod głowicą nigdy nie zmieniana
Kiedys w Uk znalazlem dwie stare gazety z 1985r .w jednej z nich byla reklama fso cars i tak:
Polonez prima 1500cc "full opcja" tzn. Vinylowy dach regulowama kierownica i szyberdach . Cena 1400£ do tego w promocji od dilera 2 tygodnie urlopu dla 2 osob na terenie Uk.
Dla porownania w tej drugiej byla podobna reklama nissana sunny 1.3 cena 5600£ za 4 drzwiowy i 5800£ za 3 drzwiowy a cena za micre to 3800£.
Wychodzi na to ze nasz polonez byl tyle wart co w tamtych czasach wysokiej klasy kamera vhs panasonica.
A ja również w UK widziałem Poldki na chodzie nie tylko klasyczne, ale i trucki śmigające do dziś.
Za to kamera nie zardzewiała .
@@jerzyjerzewski6162 ale kamera to w tych czasach sie nikt nie ekscytuje, a polskim fiatem owszem. Mam egzemplarz z 84r. I latam nim po londynie. Miny przechodniow bezcenne
@@radoslawsrogosz7222 witam czy to duży fiat w zielonym kolorze? Pozdrawiam z Hayes
Wiadomo, że nie był to samochòd supernowoczesny, ale jak na przaśną komunę, nie było tak źle. Ani òwczesna Škoda czy Warturg nie były lepsze. Jednak go eksportowano( konkurował głòwnie ceną), teraz rodzimej marki niestety nie mamy. Dobrze, że przynajmniej pociągi produkujemy na światowym poziomie.
echhh jak ja uwielbiam te filmy,z tą muzyką w tle i lektorem,tak pięknie jest,tak błogo na duszy, gdy wszystko jest tak nowoczesne,konstruktorzy całymi dniami pracują nad gruntownym unowocześnianiem,praca wre,walczymy na rynkach światowych świetnym produktem,gospodarka rośnie.... aż nie chce się obudzić , chce się żyć w tej bajce bez końca, tak miło jest czuć się uczestnikiem tej wspaniałej rzeczywistości i tak bolesne jest gdy narkotyk się skończy i prawdziwa rzeczywistość wali w ryj.
tak masz dzisiaj w TVP xD
@@Dollar1998 o nie,nie,dzisiaj jest zdecydowanie bardziej prostacko robiona propaganda.
To prawda. Oglądając ten film ma się wrażenie słuchania pięknej bajki. Szkoda, że tylko bajki. Propaganda sukcesu potrafiła podretuszować i ubarwić szarą rzeczywistość.
Progi trudności zostały pokonane :)
Polonez klasa jest. Dobra muza. PRL w nutach.
Qba L
Techno
4 stanowiska bezpieczenstwa na prasie - szacun !
Я тоже на это обратил внимание. Причем, операторы стоят лицом к прессу, чтобы наблюдать за механизмом!
No to może tak... W latach 80-tych, nie pamiętam dokładnie, który to był rok, na giełdzie w podkrakowskich Balicach pojawił się Poldek z roku 1977... No właśnie, z 77... Stało się to dość głośne bo wiadomo było że produkcja ruszyła od 78. Krótko potem pojawił się obszerny artykuł w miejscowej prasie na temat genezy Poloneza. Co się okazało? Otóż Polonez to nie Polonez... Włosi rozpoczęli prace projektowe Fiata 137 ale stwierdzili że to jednak im nie wypali i wtedy my to od nich odkupiliśmy. Zwróćcie uwagę że wersje eksportowe NIGDY nie miały nazwy Polonez tylko np. Polski 1,5X albo samo 1,5X. Jeździłem w firmie odrzutem eksportowym do Anglii z kierą po prawej stronie i na klapie z tyłu był tylko znaczek 1,5X. Oglądałem kiedyś francuski katalog samochodowy z roku 78 i co? "Nasz" Poldek był tam przedstawiony jako POLSKI FIAT BAŁTYK. Druga sprawa, dlaczego klamoty ze 132 bez przeróbek pasowały do Poldka? Otóż prawda jest taka że do tego auta miały być stosowane silniki o większych mocach. Słynna dwulitrówka z dwoma wałkami w głowicy generowała 112 koników i to był najlepszy silnik do Poldka, palił mniej od 1,5! No i jak to goniło... Znajomy miał wersję (za dolary) 1,8 102 koniki i to też sobie pięknie radziło. Na koniec: zmiana rozrządu na pasek w 1,5 nie podniosła mocy lecz wręcz ją obniżyła, to duże Fiaty miały 75KM a Poldki nigdy nie rozwijały obiecywanych 81 koników. Jedyne co w tym jest, to sentyment do lat młodości, ot i tyle...
W 1977 roku wyszła pierwsza próbna partia Polonezów w liczbie 100 sztuk. Nie było ich oficjalnej prezentacji. Mocniejszy silnik miał być drugim etapem produkcji auta i planowano go na rok 1981. Prace nad samochodem w tym kształcie Włosi rozpoczęli już w 1972 roku i miał on nazwę ESV 2000 Libre. Symbol 137 przypisano mu znacznie później i na krotko. Nie jest tak do końca, że Włosi robili ten model dla siebie, ale zrezygnowali. W rzeczywistości Włosi w 1974 roku otrzymali zamówienie od FSO i wykorzystali swój projekt Libre, unowocześniając go. Pasek rozrządu rzeczywiście nie podnosił mocy, ale dawał większą kulturę pracy silnika. I na koniec: sprzedawaliśmy za granicą również pod nazwą "Polonez". Podobnie, jak ze 125p były po prostu różne nazwy w różnych okresach. Tutaj żerańskiej fabryce brakowało konsekwencji. Granatowy model niedawno był prezentowany w wersji angielskiej w Muzeum Techniki. Miał plakietkę "Polonez".
gruby BMW Andersen to kolega???
@@leszekwachowiak661 ?
@@jureklem9791 No z tym nazewnictwem to jednak tak nie było, jak piszesz. Owszem "POLSKI FIAT" to była oficjalna licencja i nikt nikomu łaski nie robił że nazywał się tak a nie inaczej. W przypadku Poldka nie mogliśmy używać tej nazwy ze względu na makaroniarzy, którzy sobie tego po prostu nie życzyli, więc dla tzw. "świętego spokoju" ( czyt. kasy za ewent. roszczenia) zostało odpuszczone. Poldek, o którym wspominasz był po prostu nie do końca dobrze odrestaurowany, he, he... (nalepili, co mieli i tyle).
@@willi5916 Bardzo się mylisz. W Włoszech sprawą nawet zainteresowała się prokuratura, bo węszono korupcję. W rzeczywistości korupcji nie dopatrzono się, a Włosi pozwolili na używanie nazwy z racji przedwojennej współpracy. Tym pozwoleniem Włosi strzelili sobie w kolano. Dlaczego? Otóż zgoda na używanie nazwy Fiat spowodowało, że włoski Fiat 125 był najkrócej produkowanym modelem Fiata po II Wojnie Światowej aż do dnia dzisiejszego. O pozwolenie błagali niemal Rosjanie - nie dostali, musieli produkować Żiguli. O pozwolenie prosili Hiszpanie - nie dostali, musieli produkować Seaty. O pozwolenie prosili Jugosłowianie - nie dostali, musieli produkować Zastavy. A Polacy w drodze wyjątku otrzymali, niszcząc tym samym karierę włoskiego 125.
Niezbędna walka na światowych rynkach, tośmy wywalczyli, rok 2023 polski przemysł samochodowy - nie istnieje
przecież produkujemy Izera. piszę z przyszłości. jest rok 2100
Na lata 70 Polonez był całkiem nowoczesnym samochodem nie odbiegającym od innych marek zachodnich ale produkcja jego powinna się zakończyć po 10-15 latach ,a był produkowany znacznie dłużej . Poloneza nie można porównywać do zachodnich aut bo to inna epoka, a my byliśmy krajem zza kurtyny gdzie nie było dostępu do technologii i komuna.
No i dlatego właśnie było dużo naszych prototypów, np. Wars, Beskid, zapomniany FSO Analog 1200 czy wcześniejsze Syrena 110, Warszawa 210, które miały stopniowo wchodzić po poprzednich przestarzałych konstrukcjach, no ale niestety "ruskij mir" nie pozwolił się rozwijać szybciej niż oni.
@@volvik_92 Tak, dorabiaj sobie ideologię że ruscy nam zabraniali... Pojedź do muzeum Skody i zobacz ile tam stoi prototypów aut które nie weszły do produkcji.
@@TheAgrotechnik wiesz co za komuny w Polsce były puste pułki a tam towar pod dostatkiem a najlepszym przykładem był program atomowy w Polsce gdzie pomordowano |Polskich naukowców i tak sie zakończył niestety wszystko co najlepsze musiało być radzieckie siegnij historia po 2 zakóńczeniu wojny jak nas ograli ..
@@volvik_92 Ruscy blokowali nas politycznie. I podkradali nam surowce, ale gospodarczo to obecnie Bruksela 1000 razy bardziej nas ogranicza i się nam wpierdala niż wtedy ZSRR.
Muzyka pod koniec materiału jak w filmie Rocky :) trzyma w napięciu do końca
Jeździł bym dzisiaj takim poldkiem. Bez systemów, wspomagaczy, oczyszczaczy. Kiedyś słyszało się każdą śróbkę w aucie.
Gruby Luk śróbkę serio kurwa
@@rusu160
Śrubkę w dupkę
...i ta fascynacja czymś nowym jakby zza żelaznej kurtyny a to nasz produkt FSO. Może jeszcze kiedyś motoryzacja w Polsce zmartwychwstanie.
Nie ma co się śmiać, takie były czasy choć dla młodych to pewnie beka. Sam pamiętam, jak w jakiejś gazecie na zdjęciach daleko odbiegających od dzisiejszych standardów oglądałem pierwsze zdjęcia Poloneza z zachwytem godnym Jaguara, ale takie były czasy. W tej komunistycznej szarzyźnie na podzespoły Fiata 125p wystarczyło nałożyć nowe pudło i ludzie naprawdę byli "hepi", tzn. ci, jacy mieli szczęście po znajomości albo w pewexie go sobie kupić. No i mieli jeszcze kasę a tanio nie było.
Mozna narzekac na socjalizm na Poloneza, ale wtedy mielismy: FSO, FSM, FSC, FSR ile z tego do dzisiaj zostalo- 0.
Dzisiaj w Polsce rzadzi kapital obcy, glownie niemiecki, wszystko im politycy sprzedali my nawet panem i u siebie nie jestesmy.
Smutne to, ale prawdziwe.
Ile wybudowano po 1989 polskich fabryk motoryzacyjnych- 0.
To tak dla porownania co bylo a co jest, a raczej nie ma.
Balcerowicz i Lewandowski pod pluton egzekucyjny .
Przecież wszystko co produkowały FSO i FSM, było na licencji, już w momencie zakupu przestarzałej. 45 lat "realnego socjalizmu" w Polsce, zaowocowało tym, że nie mieliśmy ani jednej globalnej marki.
@@meteorfromthesky4462
Tym wlasnie byl socjalizm.
Ty chyba nie zrozumiales mojego przekazu.
Jak nie zrozumiales to wroc i jeszcze raz przeczytaj.
@@meteorfromthesky4462
No gratuluje rozumowania.
@@albertalbiala1053 A nie jest tak? A komu mieli te zakłady sprzedać, jak w Polsce kapitału nie było, a były tak niedoinwestowane, że generowały tylko straty?
Teraz możnaby nakręcić film o upadku poloneza/FSO. Najpierw spółka z umierającym Daewoo, a później własna agonia. Albert dobrze napisał. Szczera prawda.
Chętnie bym obejrzał taki materiał
Pracowałem w FSO. Wypuszczaliśmy chłam bo liczył sie plan.
jak tam robiłeś jak jo cie tam nie widzioł ?
Tak jak w każdej firmie w tym kraju, aby więcej
co za akcja i to! jest to dzieki
Myślę że problemem problemem gospodarki PRL był brak konkurencji, a co za tym idzie brak punktu odniesienia. Konkurencja gospodarcza powoduje rozwój, brak konkurencji powoduje że ludzie wezmą to co im wyprodukujemy bez względu na jakość wykonania (bo lepiej mieć coś niż nic). A co do samego Poloneza ciężko powiedzieć czy był dobry czy zły jak na swoje czasy bo jeździł w większości w Polsce, a więc nie miał konkurencji w swojej klasie, a więc nie miał punktu odniesienia.
Brak konkurencji wynikał z tego, że PRL to była gospodarka niedoboru: cokolwiek wyprodukowała fabryka (dowolna) natychmiast znajdowało nabywcę. Nie było więc żadnej potrzeby się starać, unowocześniać bo to był tylko kłopot. Polska była wtedy chyba jedynym krajem na świecie (może nie licząc NRD), gdzie samochód po wyjeździe za bramę fabryki nagle stawał się dwa razy droższy.
@@hakade5846 fabryka (państwo) nie mogli zarabiać dwa razy drożej?? A no nie bo po 1. ktoś inny na tym zarabiał po 2. wstyd by za nową bylejakość płacić tyle . Nie oszukujmy się, sentyment, sentymentem ale jakość nie była najlepsza w porównaniu np. do golfa. Ile było generacji (modernizacji) golfa podczas całej produkcji poloneza i golfa równocześnie. Ile teraz jest używanych "normalnie" golfów I i II w porównaniu do polonezów z tego okresu, ale też ile wyprodukowano w analogicznym okresie.
Brak konkurencji (nie ma zbytniej potrzeby się starać, ani modernizować), brak rynku (przydział z rozdzielnika, sztuczne ceny, niemożność realnej oceny opłacalności) i brak prawdziwego pieniądza (niewymienialność, brak możliwości zakupienia surowców bez przydziału, wymuszona brakiem ,,dewiz'' - wymienialnego pieniądza, substytucja importu, zasadniczo nieopłacalna z braku efektu skali). W dodatku planowość za Gierka coraz bardziej zastępowała siła przebicia branży (stąd m. in. wyłączenia prądu - nie zaplanowano dostatecznego przyrostu mocy). To była księżycowa gospodarka, która zaczęła dreptać w miejscu w latach 60-tych, tylko gierkowskie pożyczki kupiły jej nieco więcej czasu kosztem degrengolady lat 80-tych.
polonezy były eksportowane na cały świat w tamtym czasie do dzis jeżdzi ich jeszcze wiele w egipcie i krajach sąsiedzkich ,polonez konstrukcyjnie na swoje lata był dobry jak bmw tylko jakość materiałowa była gówniana gdyby zapożyczyć normy jakosciowe np z bmw tamtych lat (stal ,tworzywa sztuczne ) to byłby konkurentem jestem mechanikiem i robiłem w swoim życiu wiele marek ito był problem ze np: w 4 letnim polonezie zardzewiałe śruby sie urywały a w 15 letnim bmw odkręcały sie jak w nowym aucie tylko to zawiodło jakość wykonania i materiały
@@jankowalski-pc3em Nie tylko Polonezy szly na caly swiat ale tez Fiaty, Zuki i Nyski, Ursusy, kombajny. Polskie okrety wojenne, czolgi i roznej masci bron z Bumaru Labedy i Lucznika szly do Indii, krajow Arabskich i Ameryki Poludniowej za setki milionow dolarow. Cala PRL-owska zbrojeniowka zarabiala laczni miliard dolarow w latach 1980-tych to tak jak dzisiaj 10 miliardow dolarow!!! Dzisiaj takie dochody to nawet nie jaja czolowe koncerny zachodnich zbrojeniowek pomijajac USA i Francje!!!
muzyka w tych filmach to sztos , pasuje jak ulał
"Полонез" лучше ,чем ВАЗ -2105 и даже чем ВАЗ -2107 .
Жаль ,что "Полонез" не пошел в СССР в те годы .
Polonez actually looked more modern than the Lada ones, but almost all the mechanics were from the Fiat 125p. Sorry for that english becouse I can read Cyrylic but i can't speak Russian so good
46 lat temu.Kawałek historii.I pomysleć że wiekszosci tych ludzi może już nie być na swiecie . A nie którzy mają już okolo 70 -80 lat.A ten młody z początku filmu 10-11 lat teraz ma około 50-60 lat😊
Ach te "roboty" ze zgrzewarkami w łapach 1:45 i wieeeelka precyzja ;)
zależy czy zmiana poniedziałkowa,na kacu,czy w środku tygodnia,to wtedy mniej łapy się trzęsły :)
Był 1978 rok na malej, milej uliczce Muranowa dojrzalej ten wehikuł.
Te podłożone głosy na początku..... Rewelacja.
5:20 jako perkusista gracz mogę stwierdzić ze gosc niezle nawala :)
Zgadzam się, a moim ulubionym perkusistą jest Ginger Baker.
Witam bardzo super filmik sam mam poloneza i jestem bardzo zadowolony szkoda że nie mamy już własnych Polskich samochodów:(
Pozdrawiam więcej o polskiej motoryzacji Proszę:)
Obejrzyj filmik motobiedy o tym dlaczego fso musiało upaść. Nie jestem hejterem, doceniam te auta za wygląd i chęć do zapierdzielania ale... No po prostu obejrzyj.
@@Marcinex720 oki dzięki Pozdrowionka
Łezka się w oku kręci
Całe FSO poszło jak krew w piach
Szkoda ...
Zostało nam tylko ratować klasyki
Ehhh gdyby tylko Niemcy nie zniszczyli FSO ze strachu przed konkurencją…
Polska myśl techniczna doprowadziła Fiata 1500 do perfekcji. I Niemcy to wiedzieli i bali się utraty rynków…
@@apollodiomedes203 😂😂😂
W FSO miał być dla Fiata produkowane UNO ale w ostatniej chwili minister Wilczek zerwał umowę niestety.... 88 albo 89 rok Potem VW miało kupić FSO ale protestowały związki zawodowe więc VW kupiło Skodę..... ( szkoda ) .... W końcu jak już FSO było praktycznie bankrutem nasi postawili na Koreańczyków i niestety dla FSO przez problemy GM Daewoo zbankrutowało ciągnąc FSO że sobą na dno ..... ( z drugiej strony również Saab przestał istnieć przez GM ) I tak się skończyło FSO .... ( z drugiej strony na upadku FSO parę osób się olbrzymich majątków dorobiło na sprzedaż za grosze wyposażenia oraz terenów po zakładach!!!! Sam teren po FSO dziś był by wart około 1 miliarda złotych.... praktycznie centrum Warszawy... )
@@apollodiomedes203to pasoZYD ktory jest do dziś i niszczy wszystko
@@apollodiomedes203tak tak właśnie i w samo sednob😂
Mam poloneza z 96r z silnikiem 1.6 Przebieg na dzień dzisiejszy to 230 tyś. Z czego 130 na gazie. Najpoważniejszy remont to głowicy a z awarii które go unieruchomiły na krótki czas to cewka zapłonu i pompa paliwa. Od wymiany do wymiany nie dolewam ani kropli oleju. Brak mi w nim dwóch udogodnień. Wspomagania i klimatyzacji ale przy tej mocy to Klima i tak była by wyłączona 😏🙂. Pozdrawiam Wszystkich właścicieli polonezów🤗
Ta charakterystyczna muzyka lat 1970-tych w tel to Francja-Poul Mauriat i Franc Pourcel, to okres wielkiego rozkwitu Francji, muzyka, filmy, najlepsi aktorzy na swiecie, Birgit Bardot, Louise Defines. Francja byla wtedy najbogatszym panstwem w Europie.
Jak kocham Poloneza za jego plusy i minusy kwestia przyzwyczajenia z przymrużeniem oka FSO Polonez jest zdolny i wytrzymały. Jak dbasz tak Masz!.
Polonez ,star ,ursus,bizon ,zremb, wsk, elna, aspa, autosan.... I wiele wiele innych. Ech....
Autosan nadal produkuje
Jednym slowem mamy wybitny rzad ,doskonalych fachowcow, a ludziom zyje sie coraz lepiej!
*mieliśmy
@@fistaszk rozumiem że to również sarkazm
Dokładnie
Ręcznie montowane cacuszko 👏
Świetny film, niech ludzi pamiętają. Wystarczyło kontynuować produkcję samochodu. Jednak dziś obóz zdrady i zaprzaństwa do tego nie dopuści.
To związki zawodowe doprowadzily do bankructwa firmy.
Dzisiaj Polonezy z taką kierownicą jak na filmie i napisem "Polski 1500" zamiast Polonez, są warte fortunę. (jeśli jeszcze w ogóle są)
Dla narzekających... Polonez w latach 80 był jednym z najbezpieczniejszych samochodów w Europie a być może i nawet na świecie. Równał się z takimi samochodami jak Volvo czy Ssab.Tylko nie śmiejcie się "fachowcy". To prawda.
Potwierdzam. Przeżyłam wypadek w Polonezie. Samochód się złożył a w środku wszyscy tylko poobijani byli.
Dzieki konstrukcji ramowej podwozia.
Cieszę się że dołączyłem do grona posiadaczy Polonezów
świetny film
Wielka precyzja. Gdzie? w FSO?. Lektor chyba wypił coś. 😀
Wielka precyzja miała być, a jej nie było...Tzn, samo nadwozie było dobrze poskładane, (automatyka) w nowym Polonezie drzwi zamykały się lekko. Reszta to już różnie. Były Polonezy które na dobrym oleju bez remontu robiły pół miliona, a były takie które wysypywały się po 100 tys.
Z wyglądu nie był taki zły, ale jakość wykonania katastrofa na kołach ,Jak można było tak spartolić ?
Patrzcie dzieci I podziwiajcie. Polacy kiedyś też produkowali własne samochody. Ale później zgodzili siẹ zostać tanią montownią zachodu.
takie własne że cała przestarzała mechanika i osprzęt były na licencji włoskiej, jak i zresztą projekt nadwozia i stylistyka
@@advsttsvda4935 od czegoś trzeba zacząć. Ulepszenia,modyfikacje... czym jest dzisiaj Skoda?Jak nie tanszą wersją wieśwagena?
Myślisz że Polacy są tak ciemni że nie potrafią stworzyć I wyprodukować własnego auta? Jeśli byłby dobry problem ze sprzedażą by nie istniał. Najwidoczniej komuś bardzo zależy aby tak siẹ nie stało.
@@edek5361oczywiście że Polacy nie są zdolni bo w przeciwnym wypadku by było inaczej
5:36 „załoga poznaje najnowsze technologie”, a na obrazie pan nabija numeratorem znaki, a następnie na hamowni męczy się OHV z wałem na trzech łożyskach 😂
Ma ktoś rozpiskę wszystkich podkładów muzycznych?
Gdyby zastosowali nowoczesny silnik był by jeszcze większy sukces,ale na tamte czasy było to dosyć dobre wygodne auto
Pamiętam pierwszy raz zobaczyłem Poloneza w 78 roku pod restauracją Kosmos . Nosy przylepione do szyb , w sumie podobał się . Bo był nasz Polski .
Panie co pan!
A co to ?
Polonez a to polskie ?
Panie weź pan
Duża cześć oglądających ten dokument nawet nie wie że zostali poczęci w tych autach😂
Raczej w 126p na wiejskich dancingach.. W latach 90. Za komuny to normalny obywatel o polonezie to tylko marzyć mógł
Większość naszych rodziców raczej nie miała malucha a co dopiero poldka ....
1.44 " wielka precyzja" 😂😂😂 serio? Nie wydaje mi się ;)
Rejczel... 😊
سيارة جيدة ، و لكن كان التغيير فى الشكل الخارجي فقط ، اما الشاسيه و الموتور هو نفسه 125 ، مصرى مر من هنا 😊😊😊
Fajne tamte czasy..;-) Teraz to skarb mieć takiego "Poldka'.
No nie wiem czy takie lepsze.Czyli wolałabyś się przenieść do czasów stania w kolejce i ciężkiej roboty za parę groszy?
@@Dawso80 Tak,dokładnie..,bo ludziom sie we łbach od tych luksusów poprzewracało,a tak; nie ma nic,rygor,dyscyplina w pizde i na gaz!!
@@30alanek XD
no... wymagania masz zerowe skoro badziewny polonez to dla ciebie skarb.
Ale najważniejsze że to ty jesteś szczęsliwy.
@@corsiarz77 Spadaj debilu Januszowaty! Idz sie chuju pobaw jajeczkami,a nie dogadujesz.Żegnam OZIEBLE!!! Ciekawe chuju czym Ty jezdzisz i co posiadasz,że tak piszesz idioto jebany!!!
Spotkałem raz w warsztacie elektryka - tak ok. 2005 roku - starszego pana, który miał pierwszego poloneza od nowosci i przyjechal wymienić żarówkę jakiejś kontrolki na desce rozdzielczej bo wybierał się z żoną nad morze, byl z auta bardzo zadowolony i nie mial z nim większych problemów......
Jak , pamiętam te czasy to na starcie zaraz była plajta , a ze większe długi wzięte to produkcja musiała trwać do spłaty przestażałego plotka !!! Nawet drobne liftingi nie pomogły , a na poloneza w 90 lat nie było nikogo jeszcze stać by go kopić bo kosztował 200 000 złotych ! Tragedia
To auto było produkowane drożej niż sprzedawane. To nie mogło mieć racji bytu.
czy ktoś z Państwa ma wiedze jaki utwór muzyczny został użyty od 14 minuty do końca nagrania?
Kiedyś miałeś takiego Poldka i byłeś ustawiony do końca życia.
Do końca życia kierowcy czy poldka???
corsiarz77
Kierowcy lub Poldka, w zależności co nastąpiło wcześniej.
to był super samochód , nie każdego było stać na to .
w dzisiejszych czasach standartowa skrzynia biegów to przeżytek !
Przynajmniej nie miał DPF i dwunasy, o turbo nie wspominając. ;-)
Ale miał wał korbowy na 3 podporach i dobrze jak do80tys panewki dociągnęły ,gnijące podszybie i spawy dachu ze słupkami wyjące dyfry i zapiekające sie zaciski hamulcowe.Dopiero daewoo to pousuwało(z wyjątkiem silnikaktóry był pełnym trupem).Caro z hamulcami lucasa wspomaganiem kierownicy silnikiem peugeot xud9 lub rover to był całkiem fajny wóz .
A 2.0 dohc turbo były w rajdowej wersji legendy krążą że jedna sztuka tam się zachowala
Trwałości, jakości i przyspieszenia też nie miał.
@@Cinek400 mówisz o wersji 2000 turbo ? Na tamte czasy był to dobry dzik . Silniki np mirafioli i dohc były fenomenem
@@AZ-qd4fu Tak samo dobry jak Stratopolonez robiony w marginalnych ilościach. Chodzi mi o cywilne wersje.
Takim pomarańczowym jeździliśmy kilka lat. 2 przez chwilę mieliśmy oba pomarańczowe, Adam miał skrzynie 5 a Ewa 4 biegi.
Czego by nie powiedzieć złego o tamtejszej motoryzacji oraz ustroju PRL, to jednak coś było... pomimo ogólnej biedy. Dziś nie produkujemy niczego na czterech kółkach pod własną marką, smutne 😢 choć film to czysta propaganda to jednak przyjemnie się Ogląda, fajny podkład muzyczny ( przynajmniej na początku😄)
PBszczypior bo jestesmy idioci i nic swojego nie mamy, no oprócz 500+ z twoich podatków! hehe
@@Krkbiker To wina Tuska!
Malkontenci czemu nie kupujecie sprzętu tonsila? Przecież jeszcze jest! Bo co przestarzały jak polonez w latach 80tych 🤣 jak tonsil padnie to tez będziecie płakać czemu nie ma.... niestety społeczeństwo pl nigdy nie doceniało niczego! Wieczni malkontenci 👍
To były najlepsze czasy rozwoju mechanizacji w polsce od1952roku do1980a Od 1981roku wszystko idzie Po młotek dzieli przywodcy /ktory do tego doprowadzil.
Ta wersja z silnikiem rovera to miała kopa jeździłem nią
Make Polish Great again.
Polski przemysł motoryzacyjny był w owym czasie jak dobra restauracja - zanim się coś wyrzuciło to się przedtem trzy razy to sprzedało.
W tamtym czasie w zasadzie każdy zachodni samochód był lepszy od Poloneza. Projekt projektem, ale wykonanie, jakość materiałów awaryjność to była porażka. Przesiadka po wielu latach z fiata 125p czy co gorsza z poloneza do np 12 letniego forda to był kosmos. Nagle okazywało się, że samochód nie musi być non stop regulowany, naprawiany, remontowany a w zimę po prostu odpala.
Ja takie odczucie miałem jak przesiadłem się z łady na renault :)
Dokładnie, to były inne światy.
Cudo techniki :)
0:54 o jezu kto te drzwi tak wyregulowal...
Muzyka niesamowita , uwielbiam taki klimat. Miód dla moich uszu.
Piekne czupryny mieli Polacy w PRL-U dzis kazdy lysy z nadmiaru stresu
Raczej moda łażenia bez czapki albo na krótko czy łysola. Zresztą teraz każdy chojrak bo z auta wysiada, autem dupę wozi. Kawałek bez czapki przeleci. Wtedy człowiek musiał się przemieszczać na nogach albo zimnym zbiorkomem. I trzeba było się ciepło ubierać w zimę. I zimy ostrzejsze.
po prostu leniuchom nie chce sie myc glowy
Polacy przemysłu własnego już nie mają ale za to mają bogów lekarzy, ktorzy leczą ich aż do rychłej śmierci, mają nadal wspaniałych 40 letnich emerytów i mają wspaniałą, demokratyczną władzę z milionowymi nagrodami. Ile własności tyle wolności. Polacy stracili niezależność gospodarczą i polityczną.
Kurrlla, kiedys to bylo!
Polonez, durzy Fjat, maly Fjat, silnik do generalnego remontu co dwa lata, benzina na kartki, mienso, papierosy, cukier i wudka terz, pjekne to byli czasy....
Nie to co teraz, kurrlla!!
@Anna Sandelewska
Gratulacje za intelektualnie trafna analize tekstu!
P.S.
"Cool", to jest wylacznie brak wyczucia ironii w obliczu absurdalnie glupich tekstow.
Za to wtedy potrafili gimnazjalistów nauczyć pisać po polsku. Teraz jak widać średni nam to wychodzi. No, chyba, że będziesz gimnazjalistą dopiero za kilka lat.
@@jureklem9791serio nie wyłapałeś w tym choć grama ironii?
Ale po polsku nie nauczyli cie pisac, baranie. Za PRL-u za taka pisownie nauczyciele wyrwali by ci wlosy! Wtedy przynajmniej mlodziez byla ogarnieta i wychodzila dobrze wyksztalcona ze szkol!!! I mielismy wlasny przemysl!
''Niech wroci komuna i tania kielbasa, pol litra na glowe i piwo na kaca'' Posel Kukiz;)
Podobno piewszy polonez powstał z fiata 125 po dachowaniu
Muzyka "wczesny Kraftwerk"?
Poland!
Ta muzyka... Jak z każdego filmu dokumentalnego PRL zasługuje na wydanie na płycie.
Dlaczego to wszystko się nie rozwineło? ?? KTO KOMU ZAPŁACIŁ? ?????
Dobre pytanie. Czechy mają 5mln mieszkańców i produkują fajne samochody , a nas jest 38mln i ..........😢
Jakiez to nostalgiczne. Ludzie ogladają to auto jakby byli potencjalnymi nabywcami. Piekne czasy. Polska miała swoją fabryke aut. Nie dziwię sie tym ludziom ze byc moze mysleli o takim czyms jak Polonez. Kto dzis by na ulicy jakies auto ogladał ? No... poropaganda rzadowa była blisko. Elektryk jakis miał byc produkowany.. Mało brakowało a było by jak w 1978 roku.. Na szczeście do tego nie doszło. No ale sentyment pozostał. Cos mielismy swojego krajowego. To se ne wrati.. Pozdrawiam