Lomography Metropolis w Katowicach
Вставка
- Опубліковано 19 вер 2024
- W nowym vlogu biorę na warsztat Lomochrome Metropolis - jeden z eksperymentalnych filmów od Lomography. Ten zielonkawy, przywołujący na myśl estetykę bleach bypass film to świetny materiał do bardzo konkretnych zastosowań. Zobaczcie, jak wypada w połączeniu z legendą lomografii, czyli radzieckim kompaktem Lomo L-CA.
Sprzęt:
Lomo L-CA + Lomochrome Metropolis
--
ig/mateusz_zimnoch
tiktok/mateusz.zimnoch
Jeśli chcesz mi pomóc w rozwijaniu tego kanału, kliknij przycisk "Wesprzyj" pod filmem. Przygotowałem kilka opcji, w ramach których otrzymasz różne korzyści, takie jak dostęp do zamkniętej grupy dla wspierających, czy comiesięczne spotkania online.
jak ja się cieszę, że wróciłeś do robienia filmów
😌
Aż sobie piwko otwarłem do seansu.
Zdrówko! 👌🏻
Czekam na coś o Mamiya, super że wróciłeś
Na pewno się pojawi! To obecnie mój główny średni format, więc zaczynam czuć się powoli gotowy, żeby powiedzieć o niej coś więcej 😌
Wincyyyj!
Miło, że odwiedziłeś Kato.
Na Nikiszu, Spodku i Muzeum Śląskim Katowice się nie kończą ;) ale i tak szanuje. #takbardzo
Pewnie, że się nie kończą! Ale też chętnie przyjmę wszelkie sugestie ciekawych fotograficznie miejscówek na Śląsku, bo znam go słabiej, niż bym chciał.
@@mateusz.zimnoch Urbexowo - Lokomotywownia, Cmentarz Żydowski na Kozielskiej. W klimatach Metropolis - Załęże ("dzielnica cudów", więc lepiej za dnia) + szlak moderny na śródmieściu.
Cudownie, dziękuję i sprawdzę to!
Super się to ogląda :)
🙏🏻🙏🏻🙏🏻
cudowny materiał
🙏🏻🙏🏻🙏🏻
Mam podobne zdanie. Używam jednego obiektywu (35mm) i jednego konkretnego filmu. Trudno jest być wirtuozem na wszystkich instrumentach w orkiestrze, ale na jednym (choćby to był kocioł albo trójkąt 😉) da się.
Zajebisty materiał!! Natomiast mam pytanie gdzie można dostać taką klisze?
W sklepie Lomography, na Allegro, albo gdziekolwiek ją znajdziesz 🤷🏻♂️
Fajnie byłoby, gdybyście opowiedzieli dlaczego taki typ optyki wprowadza - na kolorowym negatywie - takie szczególne zniekształcenia. Inaczej pozostajemy w sferze "jest fajnie bo niedoskonale" . : )
To jest temat na bardzo specjalistyczne i szczegółowe rozważania z zakresu optyki. Coś tam na ten temat wiem, ale na pewno nie na tyle dużo, by wypowiadać się o przyczynach takich a nie innych wad konkretnego obiektywu. W przypadku Lomo mówimy o bardzo, bardzo prostej konstrukcji optycznej wykonanej w dodatku z - jak można się domyślać - niskiej jakości materiałów i bez kontroli jakości. I jest to tak złe, że aż dobre - dlatego w tym przypadku sfera „fajne, bo niedoskonałe” w dużej mierze wyczerpuje temat 😌
@@mateusz.zimnoch Nie wyczerpuje w żadnej mierze : ), ale jest "nośne".
Będziesz testował lomochrome purple?
Na ten moment nie mam tego w planach, ale nie mówię nie 😌
a na jakim ISO strzelales ten film? bo z tego co pamietam, producent sugeruje miedzy 100 a 400 i w moim przypadku na ISO 200 byly zdjecia mniej kontrastowe i wyszly calkiem mile dla oka. kolejna rzecz to to, ze ja robilem je przy dobrej pogodzie, a u was jednak pochmurno :)
Świeciłem zdaje się na 400, natomiast podawanie zakresu 100-400 jest raczej podyktowane względami marketingowymi i specyfiką grupy docelowej Lomography. Każdy film da się świecić na różnych czułościach i w dużym uproszczeniu można założyć, że prześwietlanie będzie pozwalało uzyskać mniejszy kontrast (a tak naprawdę doświetlić informacje w cieniach, lepiej wykorzystując rozpiętość tonalną filmu). Natomiast to wiąże się też ze sposobem oddawania kolorów przez dany film. Przykładowo, Ultramax już przy prześwietlaniu o 1EV robi się bardzo pastelowy. Oczywiście, nie zapominajmy, że do tego wszystkiego dochodzi charakterystyka obiektywu, rodzaj skanera, oprogramowania i decyzji podjętych na etapie digitalizacji filmu.
Uważasz, że Fuji FZ6 to dobry wybór na początek?
Jeśli go masz, to zawsze lepiej zacząć bez inwestowania w aparat. Ale jeśli miałbys go kupować, to jest to jedna z najbardziej podstawowych opcji, jakie istnieją i warto rozejrzeć się za czymś ciekawszym.
Jasne, dzięki:) Aktualne ceny małpek powalają, trudno jest znaleźć coś w przyzwoitej cenie jak na swój wiek
Pytanie, jaka to dla Ciebie przyzwoita cena. To, że 15 lat temu Olympusa Mju dało się kupić za 50 zł, a dziś kosztuje 500, to normalna kolej rzeczy - ważne, by wiedzieć, za co się płaci: czy to hype na konkretny model, czy jakość sprzętu.
Trzeba było sobie na głowe czarny worek założyć
Mhm, a konkretniej w jakim celu?