Jestem Polakiem o czeskich korzeniach i żyje w Rajchu. Dla mnie Śląski jest jak Badisch czy Bayrisch. To dialekty na pograniczu odrębnego języka. Jak oni zaczną między sobą nawijać, to żaden Niemiec nie zrozumie o co chodzi.
@aspiewomen940Po pierwsze to nie jest gwara . Po drugie mniej ludzi na Śląsku godo po ślōnsku . Na wskutek polonizacji oraz ludności napływowej z Kresów po 1945 roku
Trzebyby dodać ,że co nikerym się poprzekroncały priorytety . Znom Slonzokow co uważajom ,że godając językiem literackim przybydzie im wiyncyj rozumu do gowy,a som ślonski czyni ich prostakami ; nic bardzi gupiego!
@apostatka będę się kłócić o prawdę u nas na Śląsku dla hanysów językiem ojczystym jest język Śląski. Po drugie nie jestem zgermanizowany bo nawet za Niemcami zbytnio nie przepadam . Po drugie od stu lat polonizujecie Ślązaków . Poniżacie ich i nawet tych co bronili interesy rdzennych Górnoślązaków nazywaliscie separatystami i wstadzaliscie do więzień.
Hehe jestem z podkarpacia i od kad ta afera ze slaska mowa sie zaczela to jak czytam komentarze to widze tak duzo podobienstw do naszej gwary podkarpackiej ze az mnie to dziwi, najwieksze roznice to te wyrazy pochodzenia niemieckiego, choc u nas tez wystepuja ale raczej inne i oczywiscie w duzo mniejszej ilosci, np to zdanie z poczatku filmu u nas brzmialo by: "widzom uonygo stojoncego na placu (ewentualnie "na polu")", no i u nas ludzie tez raczej "godajo", 😃 Pozdrawiam obie strony tej dyskusji👍
@@ponaszymupl Ignorować Warszawę i robić swoje. Polacy robią teraz to samo co robili w ll RP tylko o tym głośno nie mówią, czyli asymilacja i polonizacja teraz tylko nie używają brutalnej siły i aparatu bezpieczeństwa jak po 1945 roku. Wybierz w Google hasła: " POLSKA BEZ ŚLĄSKA TO POLESIE " " FENOMEN ŚLĄSKI " " STRACH PRZED ŚLĄZAKAMI TO STRACH POSTKOLONIALNEGO HEGEMONA " " NIE JESTEŚMY NARODEM NIEWINIĄTEK I ŚWIĘTOSZKÓW " Wybierz w YT hasło: " MAREK ŁUSZCZYNA. MAŁA ZBRODNIA POLSKIE OBOZY KONCENTRACYJNE " OLMA von Sankt Gallen
@@rudolfolma2783 piszesz swoje bzdury i jakoś ABW tobą się nie interesuje. Poza tym trollku podszywasz się pod nazwiskiem PRLowskiego bombermana z Bielska. Imponuje ci koleś, który dla własnych korzyści o mało by nie zabił niewinne osoby?
@@AW-dt8ct W grudniu 1970 roku dzielni polscy żołnierze strzelali z karabinów maszynowych do bezbronnych robotników w tym do młodzieży szkolnej zabijając dziesiątki osób ! Czy został ktoś ukarany ?
Ja nie mam problemu z językiem śląskim. Mi się podoba, a samo to, że często Czech, lepiej rozumie śląski niz Polacy. Co do Wielkopolski.. to my Wielkopolanie to jedyni prawdziwi Polacy! Oczywiscie żartuje😅
Wspaniały kanał. Czy będzie odcinek o akcentuacji, to zawsze najpierw zdradzało Ślązaków nawet kiedy mówili klasycznym polskim. Być może to tez już zanika w miarę jak Śląski się spolszcza?
Jako charakterystyczną cechę języka śląskiego dorzuciłbym rekcję czasowników typu mieć, widzieć, brać. Nie jest ona w całości ani niemiecka ani polska. Mom szolka z tejem (tutaj rekcja jest niemiecka), mom kafej w szokce (tutaj rekcja jest polska).
ojej, nigdy nie myslalam, ze bedzie Metropolia, a co dpiero ze nikomu nie bedzie przeszkadzac, ze my a Slasku godomy. Kiedy na Kaszubach, od tylu lat moga, dlaczego my na Gornym Slasku mielismy zabronione. Nie wystarczajaco tak bardzo Nas szykanizowano,.... leliej pozno nisz wcale
@@ifryts2386 ...w latach piedziesiatych bylo zabronione godac Bo bylo sie podejrzanym, i to w latach piedziesiatych do Kopaln zjezdzali sie gorole z calej polski, a teraz lepiej nie mowic,.... dziekuje za odpowiedz
Od kilku lat mieszkam w Szkocji . Sytuacja językowa w Szkocji przypomina mi ta na Śląsku , jestem z Katowic Tutejsi mieszkańcy posługują się trzema językami , nieliczne resztki językiem gaelickim z rodziny celtyckiej zupełnie nie podobnym do angielskiego a według mnie niepodobnym do reszty europejskich języków ;) większość Szkotów to jest narodowość nie mniejszość etniczna jak cześć ludzi sądzi posługuje się angielskim lub szkockim lub najczęściej jego mieszaniną.Tak istnieje coś takiego jak język szkocki ! Język Szkocki to język germański dla słuchacza ma germańskie brzmienie niż angielski dla Polaków brzmi jak holenderski lub norweski , Szkocki ma bogatą literaturę i był językiem urzędowym w królestwie Szkockim pomiędzy XIII w a XVI w . Szkocki zachował wiele archaiczny cech zarówno w wymowie, słownictwie i gramatyce które zanikły w angielskim. Wielu unionistów szkockich jak i Anglików odmawia szkockiemu prawa do bycia samodzielnym językiem lecz uznaje go tylko za dialekt angielskiego . Na północy nazwy są dwujęzyczne Garlickie i angielskie , gaelicki jest uczony w szkołach natomiast Szkocki jest pomijany . Szkocki często jest postrzegany jako język osób słabo wykształconych.Język ten posiada kilka własnych regionalnych dialektów mimo to jego sytuacja zarówno prawna jest nie pewna i jest traktowany przez nawet autonomiczny rząd trochę lekceważąco .
Proszę o podpowiedź. Córka jedzie z klasą na 8 dniową wycieczkę do Szkocji. Będą mieszkać u szkockich rodzin. Co zapakować z Polski jako poczęstunek dla zapraszającej rodziny. To nie może być alkohol, a wychowawca na zebraniu nic nam nie podpowiedział. Dziękuję za odpowiedź.
Fajnie godosz to terozki wytłumacz mi czy austryiokki godają w dialekcie niemieckim czy niemcy godają w dialekcie austryiackim bo austiacy umią wymuwić rz a niemcy nie a godają tak samo więc my godomy dialektem czy momy swoja godka bo mie sie wydaje że godomy swojim językim argumętem jest to że poloki nos nie rozumieją bo ciężko się im skupić żeby zrozumieć a słowa pochodzą ze staro słowiańskiego nie licząc tych zgermanizowanych no ale to inkszo historia
Nie, bo najważniejsza według socjolingwistyki jest tożsamość językowa użytkownika danej mowy, a przecież nie słychać o żadnych poważniejszych projęzykowych ruchach ze strony użytkowników np. dialektu mazowieckiego czy wielkopolskiego. Natomiast jeśli boisz się jakichś "ekstremalnych" sytuacji, to w skali świata taka sytuacja miała miejsce w zasadzie tylko w krajach byłej Jugosławii, gdzie za języki traktuje się bardzo zbliżone do siebie m.in.: bośniacki, serbski i chorwacki, ale co się musiało stać, żeby ludzie woleli tak identyfikować swój język niż mówić np. o serbsko-chorwackim? Bratobójcza, wyjątkowo krwawa i okrutna wojna domowa powodowana wzajemną nienawiścią i zakończona rozpadem państwa. Dbajmy o lokalne języki, bo to nasze bogactwo kulturowe i nasza kultura może tylko na tym zyskać.
@@jolantapotocka8899 Za szczyla trafiłem na wakacjach w śląskie towarzystwo z Szopienic. Po tygodniu "godołem" budząc odrazę współwypoczywających 😉Drugi przypadek to mój Wujas. On Gorol, żona z okolic Rybnika. Wujas na Marcelu sposobnie wyszkolony (nawet akcent się zgadza), małżonka się wstydzi...
W tym wszystkim chodzi o to, że Polacy nie ogarniają czym jest dialekt. Jeśli śląski to niby miał być język, to w takim razie w wielu europejskich krajach jest po kilkanaście języków. Też myślę, że nieznajomość historii tu się kłania, czyli niezrozumienie, że dialekt śląski musi się siłą rzeczy wyróżniać na tle innych dialektów, właśnie z powodów historycznych.
@aspiewomen940 śląski to nie gwara a język, o czym mowa na filmie. Na Śląsku mieszka masa polskich nielegalnych imigrantów, a Ślązacy są wielojęzyczni od wieków.
O pochylone (Ō, Ů) można przecież oddać w j. polskim, trzeba jednak myśleć historycznie. Albowiem Ó oddawało dźwięk pomiędzy O a U i dopiero później przeszło na ten sam dźwięk co U. Zachowanie rozróżnienia występuję nawet poza Śląskiem.
@@ponaszymupl Prawda, rozróżnienie występuje (w podręcznikowej polszczyźnie) jedynie w pisowni. Przytoczę cytat z materiału: > Ma rację, tej głoski nie da się oddać w polskim zapisie. Zwrot użyty to „oddać w polskim zapisie” (który osobiście przekręciłem w moim komentarzu na „oddanie w polskim języku”, błąd z mojej strony). Oddanie w poszczególnym zapisie to nie to samo co oddanie w poszczególnej wymowie, albowiem pisownia powszechna istnieje do znoszenia różnych wymów. Innymi słowy: litery i dwuznaki nie są od odzwierciedlania fonów, lecz od odzwierciedlania fonemów. W taki sam sposób jak [ɫ] (Ł sceniczne) jak i [w] (Ł wałczone) to alofony tego samego fonemu Ł - to [u], [ʊ], [o], jak i [ɔ] to alofony tego samego fonemu Ó. Nie jestem językoznawcą, i może moje rozumowanie alofonów, fonów (głosek) i fonemów jest błędne, jak tak, to przepraszam.
Dużo wyrazòw w sląskim pochodzą z języka narodu wandalòw. Głoski których nie ma w języku polskim są w języku niemieckim. Nie wszystkie w języku urzędowym (Hochdeutsch), ale w językach południowo niemieckich. Saksonski ( Sächsisch), Bawarski (Beyerisch).
Twój śląski ze Śląskiego brzmi jak góralski, a nasz śląski z Górnego Śląska brzmi jak czeski. Analizując drzewa genealogiczne od lat 1600 mogę stwierdzić, że wszystkie śląskie nazwiska mają korzenie czeskie, a nie polskie. A rodziny są wymieszane na pół: nazwiska niemieckie i czeskie. Musiał to być proces od początku osadnictwa na Śląsku, tj. od XIII wieku. Prusowie przybyli dopiero, gdy byliśmy już odrębnym narodem - z nazwiskami czesko-germańskimi. Te czesko-podobne nazwiska sugerują, że od dawna panowała tu dwujęzyczność - śląskie i niemieckie, a śląskie brzmiało jak czeskie. Polskie nazwiska były niezwykle rzadkie (3 nazwiska na 20 tysięcy osób w ciągu 300 lat), więc nie wiem, skąd wziął się ten pomysł, że śląskie ma coś wspólnego z polskim, albo że w ogóle pochodzi z polskiego. A może polski pochodzi od śląskiego? Śląsk miał większe znaczenie gospodarcze i międzynarodowe niż Polska. W końcu wiele polskich słów pochodzi ze Śląska: innowacje gospodarcze i różne przedmioty (waga, butelka, dekiel, kotlet, rura, kran, plandeka, sznur, morga, akr, szpadel, gzyms, komin, strych, sztylet, plac, szpital, fartuch, laczki, ,) i prawo niemieckie (wojewoda, gmina, ratusz). Język polski jest zlepkiem słów pochodzenia starogreckiego, łacińskiego, niemieckiego i starosłowiańskiego. Ale od średniowiecza Śląsk miał wielki wpływ na kształtowanie się polskiej mowy.
A jo jak uczylech moja dziolcha godac to gipko zaczla rozumiec po niemiecku..ale miala pieronowy Problem z odmianami..np.godala ja cieplam..zamiast cieplach. Pozdrowiena z Hamburga..fajne filmy
Język to jest spektrum dialektalne i ludzie, którzy oddzielają różniących się etnicznie osoby, nie rozumieją, że języki nie mają między sobą grubej bariery Ówczesne językoznawstwo publiczne w Polsce jest bardzo preskryptywistyczne i nastawione na niwelowanie różnic. Co prawda uznają regionalizmy za coś naturalnie występującego, ale nadal uważają je za coś gorszego
Językoznawstwo publiczne nie rozumie języka jako zjawiska i kieruje się ideologią. Traktuje standardowy polski jako centrum języka, któremu inne formy języka są podległe i z którego niby się wywodzą. Nie da się ukryć, że polski i śląski są do siebie podobne i stanowią część jednego spektrum. Ale to nie znaczy, że to spektrum jest polskie. Śląski jest mową Ślązaków i tylko dlatego, że jest podobny do polskiego i nie jest standardem państwowym, nie oznacza, że jest gwarą języka polskiego. Spektrum dialektalne nie ma środka. Każda forma języka, którą ludzie posługują się na co dzień do całościowej komunikacji jest językiem. Nazwanie odmiany języka gwarą, to prosta droga do jej marginalizacji, język regionalny albo domowy to lepsze określenie. Dla mnie Poznaniaka śląski jest językiem, nawet jeśli sporą jego część rozumiem bez nauki, resztę dzięki kontaktowi ze staropolszczyzną, byciu poliglotą i łatwemu wyłapywaniu znaczenia z kontekstu oraz sprawdzaniu trudniejszych słów w słownikach. Śląski zasługuje na kultywację, przetrwanie i rozwój, podobnie jak te odmiany języka, których nazywanie gwarami języka polskiego nie budzi żadnych kontrowersji, takich jak np. mowa mieszkańców Poznania czy Krakowa. Język jest własnością użytkowników, a nie polonistów, purystów czy państwa.
Ja uważam, że język śląski jest językiem, ale to zrozumie dopiero ktoś, kto tak jak ja używał tego języka na co dzień kilkanaście lat, tak jak ja zna język polski, słowacki, czeski, chorwacki, serbski, rozyjski, niemiecki i austriacki ;-) bo tak, Austria ma swój język i jest on tylko podobny do niemieckiego, tak jak słowacki do czeskiego, albo chorwacki do serbskiego. Myślę, że problem Śląska polega głównie na tym, że wiele osób by widziało Silesie jako odrębne państwo, a to się polskiemu rządowi nie podoba. Dodam jeszcze, że dialektów śląskiego istneije o wiele więcej niż tylko te znane w Polsce, są dialekty używane na ślasku ostrawskim, opawskim, a trzeba też pamiętać, że przez jakiś czas na mapach istniał Śląsk Austriacki.
@@danielkamilfudaa7562 w Austrii, mówią po austriacku, język niemiecki znają i używają jako urzędowy, ale też mają wiele słów urzędowych, tylko austriackich
Моя думка така, щоб було краще видно, що мова шльонська відрізняється від польської, то вам потрібно дослідити які польські слова проникли в вашу мову з часу об'єднання. Обмежити використання цих польських слів, і тоді ви побачите реальну різницю між цими двома мовами. А так як робите ви зараз, то дійсно виглядає на діалект польської а не окрему слов'янську мову.
Na pewno pomogłoby to w utrzymaniu regionalnych języków przy życiu, ale boję się, że w tych rejonach jest niestety zbyt niska świadomość i chęć do takich rozwiązań ze strony samych użytkowników
śląski to gwara/dialekt nic innego połączenia języka polskiego z starym niemieckim takie są fakty to nie jest tak że oo śląski trochę zmieniają rzeczy lecz nie posługują się nim miliony lub kraje tylko śląsk
Językami nie muszą mówić miliony (tysiące języków np. Amazonii, Indii czy Papui Nowej-Gwinei) ani nie muszą się nimi posługiwać całe kraje, (kaszubski, kataloński) żeby mogły być jezykami. A poza tym - tak jak już wspomniano - każdy język to mieszanka i każdy składa się w większości z zapożyczeń (także polski). To, że w śląskim masz trochę słów z niemieckiego, nie zmienia tego, że śląski ma własną gramatykę, fonetykę a nawet oryginalne konstrukcje składniowe.
Mówi się Śląski to dialekt polskiego!!! Dziwne gdyż Polak z Mazowsza nie rozumie ok. 80 procent tej rzekomo gwary polskiego!!!!! 😅😅😅😅Na tej samej zasadzie Rosjanie mogą powiedzieć - polski to dialekt rosyjskiego!!!!!!! 😢😢😢😢😢😢
Słabe porównanie. Trudno się Ruskowi dogadać z młodym Polakiem, który nie miał rosyjskiego w szkole. A na temat śląskiego wypowiedział się to rodowity Ślązak profesor Miodek.
► Chcesz nauczyć się godać po ślonsku?
► Kup kultowy Wideokurs Ślonskij Godki: KursGodki.pl/ 💛💙
Jestem Polakiem o czeskich korzeniach i żyje w Rajchu. Dla mnie Śląski jest jak Badisch czy Bayrisch. To dialekty na pograniczu odrębnego języka. Jak oni zaczną między sobą nawijać, to żaden Niemiec nie zrozumie o co chodzi.
To był, jest i będzie. Nasz piękny język Śląski.
@aspiewomen940Po pierwsze to nie jest gwara . Po drugie mniej ludzi na Śląsku godo po ślōnsku . Na wskutek polonizacji oraz ludności napływowej z Kresów po 1945 roku
Trzebyby dodać ,że co nikerym się poprzekroncały priorytety . Znom Slonzokow co uważajom ,że godając językiem literackim przybydzie im wiyncyj rozumu do gowy,a som ślonski czyni ich prostakami ; nic bardzi gupiego!
@apostatka gwara to twoja stara!
@@modrakapusta recht.
@apostatka będę się kłócić o prawdę u nas na Śląsku dla hanysów językiem ojczystym jest język Śląski.
Po drugie nie jestem zgermanizowany bo nawet za Niemcami zbytnio nie przepadam . Po drugie od stu lat polonizujecie Ślązaków . Poniżacie ich i nawet tych co bronili interesy rdzennych Górnoślązaków nazywaliscie separatystami i wstadzaliscie do więzień.
Hehe jestem z podkarpacia i od kad ta afera ze slaska mowa sie zaczela to jak czytam komentarze to widze tak duzo podobienstw do naszej gwary podkarpackiej ze az mnie to dziwi, najwieksze roznice to te wyrazy pochodzenia niemieckiego, choc u nas tez wystepuja ale raczej inne i oczywiscie w duzo mniejszej ilosci, np to zdanie z poczatku filmu u nas brzmialo by: "widzom uonygo stojoncego na placu (ewentualnie "na polu")", no i u nas ludzie tez raczej "godajo", 😃 Pozdrawiam obie strony tej dyskusji👍
Dzięki, fajnie sie Was słucho. Som żeście rychtyk gizdy.
I to jest właśnie przykład konstruktywnego działania na rzecz Śląska, zamiast permanentnego narzekania na przysłowiową Warszawę.
Dziękuję!
@@ponaszymupl
Ignorować Warszawę i robić swoje.
Polacy robią teraz to samo co robili w ll RP tylko o tym głośno nie mówią, czyli asymilacja i polonizacja teraz tylko nie używają brutalnej siły i aparatu bezpieczeństwa jak po 1945 roku.
Wybierz w Google hasła:
" POLSKA BEZ ŚLĄSKA TO POLESIE "
" FENOMEN ŚLĄSKI "
" STRACH PRZED ŚLĄZAKAMI TO STRACH POSTKOLONIALNEGO HEGEMONA "
" NIE JESTEŚMY NARODEM NIEWINIĄTEK I ŚWIĘTOSZKÓW "
Wybierz w YT hasło:
" MAREK ŁUSZCZYNA. MAŁA ZBRODNIA POLSKIE OBOZY KONCENTRACYJNE "
OLMA von Sankt Gallen
@@rudolfolma2783 piszesz swoje bzdury i jakoś ABW tobą się nie interesuje. Poza tym trollku podszywasz się pod nazwiskiem PRLowskiego bombermana z Bielska. Imponuje ci koleś, który dla własnych korzyści o mało by nie zabił niewinne osoby?
@@AW-dt8ct
OLMA von St. Gallen.
@@AW-dt8ct
W grudniu 1970 roku dzielni polscy żołnierze strzelali z karabinów maszynowych do bezbronnych robotników w tym do młodzieży szkolnej zabijając dziesiątki osób ! Czy został ktoś ukarany ?
Taka praca jak wasza rozwinie cały nasz język polski
Pozdrawia wszystkich Hanysów!To są najlepsi kamraty na świecie!
Ja nie mam problemu z językiem śląskim. Mi się podoba, a samo to, że często Czech, lepiej rozumie śląski niz Polacy. Co do Wielkopolski.. to my Wielkopolanie to jedyni prawdziwi Polacy! Oczywiscie żartuje😅
@@tosiek4226 Jak chcą to niech mają, jak Panu to przeszkadza to pański problem ;p
Godom I byda godac , godom po slonsku w Warszawce w Gdańsku ,Poznaniu … wszendzie!i jest mi egal co o mie myślom!
pozdro dla slazakow
Gynał
Wspaniały kanał. Czy będzie odcinek o akcentuacji, to zawsze najpierw zdradzało Ślązaków nawet kiedy mówili klasycznym polskim. Być może to tez już zanika w miarę jak Śląski się spolszcza?
mo recht synek
Jako charakterystyczną cechę języka śląskiego dorzuciłbym rekcję czasowników typu mieć, widzieć, brać. Nie jest ona w całości ani niemiecka ani polska. Mom szolka z tejem (tutaj rekcja jest niemiecka), mom kafej w szokce (tutaj rekcja jest polska).
Śląsk cieszyński pozdrawia :)
ojej, nigdy nie myslalam, ze bedzie Metropolia, a co dpiero ze nikomu nie bedzie przeszkadzac, ze my a Slasku godomy. Kiedy na Kaszubach, od tylu lat moga, dlaczego my na Gornym Slasku mielismy zabronione. Nie wystarczajaco tak bardzo Nas szykanizowano,.... leliej pozno nisz wcale
Poprostu na Śąsku je corŏz wiyncyj goroli bez to corŏz ciynżyj ô ty by trefić Ślōnzŏkōw gŏdajōncych swojã charwōm.
@@ifryts2386 ...w latach piedziesiatych bylo zabronione godac Bo bylo sie podejrzanym, i to w latach piedziesiatych do Kopaln zjezdzali sie gorole z calej polski, a teraz lepiej nie mowic,.... dziekuje za odpowiedz
Od kilku lat mieszkam w Szkocji . Sytuacja językowa w Szkocji przypomina mi ta na Śląsku , jestem z Katowic Tutejsi mieszkańcy posługują się trzema językami , nieliczne resztki językiem gaelickim z rodziny celtyckiej zupełnie nie podobnym do angielskiego a według mnie niepodobnym do reszty europejskich języków ;) większość Szkotów to jest narodowość nie mniejszość etniczna jak cześć ludzi sądzi posługuje się angielskim lub szkockim lub najczęściej jego mieszaniną.Tak istnieje coś takiego jak język szkocki ! Język Szkocki to język germański dla słuchacza ma germańskie brzmienie niż angielski dla Polaków brzmi jak holenderski lub norweski , Szkocki ma bogatą literaturę i był językiem urzędowym w królestwie Szkockim pomiędzy XIII w a XVI w . Szkocki zachował wiele archaiczny cech zarówno w wymowie, słownictwie i gramatyce które zanikły w angielskim. Wielu unionistów szkockich jak i Anglików odmawia szkockiemu prawa do bycia samodzielnym językiem lecz uznaje go tylko za dialekt angielskiego . Na północy nazwy są dwujęzyczne Garlickie i angielskie , gaelicki jest uczony w szkołach natomiast Szkocki jest pomijany . Szkocki często jest postrzegany jako język osób słabo wykształconych.Język ten posiada kilka własnych regionalnych dialektów mimo to jego sytuacja zarówno prawna jest nie pewna i jest traktowany przez nawet autonomiczny rząd trochę lekceważąco .
Co sądzisz o tym video? Poprawny czy z błędami? ua-cam.com/video/8X5zX3yVoiQ/v-deo.html
Proszę o podpowiedź. Córka jedzie z klasą na 8 dniową wycieczkę do Szkocji. Będą mieszkać u szkockich rodzin. Co zapakować z Polski jako poczęstunek dla zapraszającej rodziny. To nie może być alkohol, a wychowawca na zebraniu nic nam nie podpowiedział. Dziękuję za odpowiedź.
@@bogstepni4819 ja bym kupił coś typowo polskiego . Szkoci są ciekawi świata , Spożywką może nie bo maja tu mnóstwo polskich sklepow
@@chansikat dziękuję za podpowiedź.
Fajnie godosz to terozki wytłumacz mi czy austryiokki godają w dialekcie niemieckim czy niemcy godają w dialekcie austryiackim bo austiacy umią wymuwić rz a niemcy nie a godają tak samo więc my godomy dialektem czy momy swoja godka bo mie sie wydaje że godomy swojim językim argumętem jest to że poloki nos nie rozumieją bo ciężko się im skupić żeby zrozumieć a słowa pochodzą ze staro słowiańskiego nie licząc tych zgermanizowanych no ale to inkszo historia
Mosz recht, jak za bajtla godołem po naszymu, to polonistka po łbie nos loła, kozała godać jak Mickiewicz ( po litewsku ?!)
Mam smutna wiadomość dla Rodaków!! 😂😂😂😂Ksiądz Jan Długosz uważał Slazakow za odrębny naród!!!! 😢😢😢😢I ja mu wierzę!!!! 😅😅😅😅
@@jerzypiotrowski484 nie wiedziała, że to "dialekt polskiego"?
Na tej zasadzie to każdy dialekt należałoby uznać za język.
Nie, bo najważniejsza według socjolingwistyki jest tożsamość językowa użytkownika danej mowy, a przecież nie słychać o żadnych poważniejszych projęzykowych ruchach ze strony użytkowników np. dialektu mazowieckiego czy wielkopolskiego.
Natomiast jeśli boisz się jakichś "ekstremalnych" sytuacji, to w skali świata taka sytuacja miała miejsce w zasadzie tylko w krajach byłej Jugosławii, gdzie za języki traktuje się bardzo zbliżone do siebie m.in.: bośniacki, serbski i chorwacki, ale co się musiało stać, żeby ludzie woleli tak identyfikować swój język niż mówić np. o serbsko-chorwackim? Bratobójcza, wyjątkowo krwawa i okrutna wojna domowa powodowana wzajemną nienawiścią i zakończona rozpadem państwa.
Dbajmy o lokalne języki, bo to nasze bogactwo kulturowe i nasza kultura może tylko na tym zyskać.
@@danielkamilfudaa7562 a czeski i słowacki to dwa osobne języki? wg. putina polski to też zgermanizowany rosyjski.
@@Programista100kKiedy Putin tak powiedział ?
A jak to dzisiaj jest, czy jak gorol nauczy się gadki to hanysi to szanują, czy też banują?
Czasami Gorol zna ślaski lepiej od Hanysów ;-) i dopiero jak wyciągniesz metrykę to się dowiedzą, że jesteś Gorolem
@@jolantapotocka8899 Za szczyla trafiłem na wakacjach w śląskie towarzystwo z Szopienic. Po tygodniu "godołem" budząc odrazę współwypoczywających 😉Drugi przypadek to mój Wujas. On Gorol, żona z okolic Rybnika. Wujas na Marcelu sposobnie wyszkolony (nawet akcent się zgadza), małżonka się wstydzi...
To je dobre
..mocie recht Panoczku...
W tym wszystkim chodzi o to, że Polacy nie ogarniają czym jest dialekt. Jeśli śląski to niby miał być język, to w takim razie w wielu europejskich krajach jest po kilkanaście języków. Też myślę, że nieznajomość historii tu się kłania, czyli niezrozumienie, że dialekt śląski musi się siłą rzeczy wyróżniać na tle innych dialektów, właśnie z powodów historycznych.
Ten film powinien widzieć każdy Ślązak i mieszkaniec Śląska (imigrant).
@aspiewomen940 śląski to nie gwara a język, o czym mowa na filmie. Na Śląsku mieszka masa polskich nielegalnych imigrantów, a Ślązacy są wielojęzyczni od wieków.
@apostatka i co z tego?
@@danielkamilfudaa7562 chyba nie oglądałeś ze zrozumieniem.
@@danielkamilfudaa7562 XD niezły z ciebie ignorant. W tym filmie jest wszystko wyjaśnione.
@@danielkamilfudaa7562 prowadziłeś jakieś badania na ten temat? Skąd wiesz ze są w mniejszości?
Ale Ślązołk z ślązołkiem sie zawse dogołdoł tak samo jak z Górolym
chyba większą jednostką od gwary a mniejsza od języka jest "narzecze" ;]
Emberi , és emberi van különbség? Érdek és üzlet? Legyünk emberek gondolkodunk és tiszteljük egymást.
O pochylone (Ō, Ů) można przecież oddać w j. polskim, trzeba jednak myśleć historycznie. Albowiem Ó oddawało dźwięk pomiędzy O a U i dopiero później przeszło na ten sam dźwięk co U. Zachowanie rozróżnienia występuję nawet poza Śląskiem.
Zachowanie rozróżnienia występuje wyłącznie w pisowni. Podobnie jak między "ch" a "h" (zaś np. Ukraińcy wymawiają te dźwięki inaczej do dziś).
@@ponaszymupl Prawda, rozróżnienie występuje (w podręcznikowej polszczyźnie) jedynie w pisowni.
Przytoczę cytat z materiału:
> Ma rację, tej głoski nie da się oddać w polskim zapisie.
Zwrot użyty to „oddać w polskim zapisie” (który osobiście przekręciłem w moim komentarzu na „oddanie w polskim języku”, błąd z mojej strony).
Oddanie w poszczególnym zapisie to nie to samo co oddanie w poszczególnej wymowie, albowiem pisownia powszechna istnieje do znoszenia różnych wymów. Innymi słowy: litery i dwuznaki nie są od odzwierciedlania fonów, lecz od odzwierciedlania fonemów.
W taki sam sposób jak [ɫ] (Ł sceniczne) jak i [w] (Ł wałczone) to alofony tego samego fonemu Ł - to [u], [ʊ], [o], jak i [ɔ] to alofony tego samego fonemu Ó.
Nie jestem językoznawcą, i może moje rozumowanie alofonów, fonów (głosek) i fonemów jest błędne, jak tak, to przepraszam.
Sląski I Podhalański(tzw Góralski) to pełnoprawne języki regionalne !!
Nie
Widać że gorol . Jo jako synek z ślůnska to jo sie czuja źle
Dużo wyrazòw w sląskim pochodzą z języka narodu wandalòw. Głoski których nie ma w języku polskim są w języku niemieckim. Nie wszystkie w języku urzędowym (Hochdeutsch), ale w językach południowo niemieckich. Saksonski ( Sächsisch), Bawarski (Beyerisch).
„Boszniacy”??? Nie „Bośniacy”???
@@bartolo-kh4qw Ok
Twój śląski ze Śląskiego brzmi jak góralski, a nasz śląski z Górnego Śląska brzmi jak czeski. Analizując drzewa genealogiczne od lat 1600 mogę stwierdzić, że wszystkie śląskie nazwiska mają korzenie czeskie, a nie polskie. A rodziny są wymieszane na pół: nazwiska niemieckie i czeskie. Musiał to być proces od początku osadnictwa na Śląsku, tj. od XIII wieku. Prusowie przybyli dopiero, gdy byliśmy już odrębnym narodem - z nazwiskami czesko-germańskimi. Te czesko-podobne nazwiska sugerują, że od dawna panowała tu dwujęzyczność - śląskie i niemieckie, a śląskie brzmiało jak czeskie. Polskie nazwiska były niezwykle rzadkie (3 nazwiska na 20 tysięcy osób w ciągu 300 lat), więc nie wiem, skąd wziął się ten pomysł, że śląskie ma coś wspólnego z polskim, albo że w ogóle pochodzi z polskiego. A może polski pochodzi od śląskiego? Śląsk miał większe znaczenie gospodarcze i międzynarodowe niż Polska. W końcu wiele polskich słów pochodzi ze Śląska: innowacje gospodarcze i różne przedmioty (waga, butelka, dekiel, kotlet, rura, kran, plandeka, sznur, morga, akr, szpadel, gzyms, komin, strych, sztylet, plac, szpital, fartuch, laczki, ,) i prawo niemieckie (wojewoda, gmina, ratusz). Język polski jest zlepkiem słów pochodzenia starogreckiego, łacińskiego, niemieckiego i starosłowiańskiego. Ale od średniowiecza Śląsk miał wielki wpływ na kształtowanie się polskiej mowy.
A jo jak uczylech moja dziolcha godac to gipko zaczla rozumiec po niemiecku..ale miala pieronowy Problem z odmianami..np.godala ja cieplam..zamiast cieplach.
Pozdrowiena z Hamburga..fajne filmy
Język to jest spektrum dialektalne i ludzie, którzy oddzielają różniących się etnicznie osoby, nie rozumieją, że języki nie mają między sobą grubej bariery
Ówczesne językoznawstwo publiczne w Polsce jest bardzo preskryptywistyczne i nastawione na niwelowanie różnic. Co prawda uznają regionalizmy za coś naturalnie występującego, ale nadal uważają je za coś gorszego
Językoznawstwo publiczne nie rozumie języka jako zjawiska i kieruje się ideologią. Traktuje standardowy polski jako centrum języka, któremu inne formy języka są podległe i z którego niby się wywodzą. Nie da się ukryć, że polski i śląski są do siebie podobne i stanowią część jednego spektrum. Ale to nie znaczy, że to spektrum jest polskie. Śląski jest mową Ślązaków i tylko dlatego, że jest podobny do polskiego i nie jest standardem państwowym, nie oznacza, że jest gwarą języka polskiego. Spektrum dialektalne nie ma środka. Każda forma języka, którą ludzie posługują się na co dzień do całościowej komunikacji jest językiem. Nazwanie odmiany języka gwarą, to prosta droga do jej marginalizacji, język regionalny albo domowy to lepsze określenie. Dla mnie Poznaniaka śląski jest językiem, nawet jeśli sporą jego część rozumiem bez nauki, resztę dzięki kontaktowi ze staropolszczyzną, byciu poliglotą i łatwemu wyłapywaniu znaczenia z kontekstu oraz sprawdzaniu trudniejszych słów w słownikach. Śląski zasługuje na kultywację, przetrwanie i rozwój, podobnie jak te odmiany języka, których nazywanie gwarami języka polskiego nie budzi żadnych kontrowersji, takich jak np. mowa mieszkańców Poznania czy Krakowa. Język jest własnością użytkowników, a nie polonistów, purystów czy państwa.
Ja uważam, że język śląski jest językiem, ale to zrozumie dopiero ktoś, kto tak jak ja używał tego języka na co dzień kilkanaście lat, tak jak ja zna język polski, słowacki, czeski, chorwacki, serbski, rozyjski, niemiecki i austriacki ;-) bo tak, Austria ma swój język i jest on tylko podobny do niemieckiego, tak jak słowacki do czeskiego, albo chorwacki do serbskiego. Myślę, że problem Śląska polega głównie na tym, że wiele osób by widziało Silesie jako odrębne państwo, a to się polskiemu rządowi nie podoba. Dodam jeszcze, że dialektów śląskiego istneije o wiele więcej niż tylko te znane w Polsce, są dialekty używane na ślasku ostrawskim, opawskim, a trzeba też pamiętać, że przez jakiś czas na mapach istniał Śląsk Austriacki.
@@danielkamilfudaa7562 w Austrii, mówią po austriacku, język niemiecki znają i używają jako urzędowy, ale też mają wiele słów urzędowych, tylko austriackich
Czy Śląski jest językiem, czy gwarą, to zależy wyłącznie od polityków, a nie językoznawców.
Super wykład. Zawsze uważałem że Gośka to dialekt języka polskiego. Przekonał mnie pan że to odrębny język 😛
Oczywiście godka a nie Gośka
Pozdrawiam Gośki.
Моя думка така, щоб було краще видно, що мова шльонська відрізняється від польської, то вам потрібно дослідити які польські слова проникли в вашу мову з часу об'єднання. Обмежити використання цих польських слів, і тоді ви побачите реальну різницю між цими двома мовами. А так як робите ви зараз, то дійсно виглядає на діалект польської а не окрему слов'янську мову.
Moim zdaniem za język powinien być uznany oczywiście język Śląski, ale także Podhalański i Kujawski.
Na pewno pomogłoby to w utrzymaniu regionalnych języków przy życiu, ale boję się, że w tych rejonach jest niestety zbyt niska świadomość i chęć do takich rozwiązań ze strony samych użytkowników
Język śląski to jest język tak samo jak kaszubski czy podhalański/góralski !! Dialekt to może być Poznański czy lwowski !!!
Nie ma dialektu poznańskiego, jest gwara poznańska.
śląski to gwara/dialekt nic innego połączenia języka polskiego z starym niemieckim takie są fakty to nie jest tak że oo śląski trochę zmieniają rzeczy lecz nie posługują się nim miliony lub kraje tylko śląsk
Szlunzoki tyż godają w języku okupanta np Polski, Niemiecki, Czeski, ale lepi idzie godka szlunsko
Językami nie muszą mówić miliony (tysiące języków np. Amazonii, Indii czy Papui Nowej-Gwinei) ani nie muszą się nimi posługiwać całe kraje, (kaszubski, kataloński) żeby mogły być jezykami.
A poza tym - tak jak już wspomniano - każdy język to mieszanka i każdy składa się w większości z zapożyczeń (także polski). To, że w śląskim masz trochę słów z niemieckiego, nie zmienia tego, że śląski ma własną gramatykę, fonetykę a nawet oryginalne konstrukcje składniowe.
Bzdura.Ilość nie ma tutaj znaczenia. Polski i tak będzie zastąpiony przez germański język - angielski.
Bzdura. Śląski nie ma własnej gramatyki, fonetyki ani tym bardziej konstrukcji składniowych 🤦
Dupcys bery, hadziaju.
Śląski to ma to wszystko co mają języki a gwarą to jest była warszawska bo tylko lokalna.
Śląski - jako osobny język - bu ha ha ha ha chcielibyście hanysy
Twój śmieszny komentarz tylko przekonuje, że warto walczyć o swoje, Polaczku 😁
Mówi się Śląski to dialekt polskiego!!! Dziwne gdyż Polak z Mazowsza nie rozumie ok. 80 procent tej rzekomo gwary polskiego!!!!! 😅😅😅😅Na tej samej zasadzie Rosjanie mogą powiedzieć - polski to dialekt rosyjskiego!!!!!!! 😢😢😢😢😢😢
Słabe porównanie. Trudno się Ruskowi dogadać z młodym Polakiem, który nie miał rosyjskiego w szkole. A na temat śląskiego wypowiedział się to rodowity Ślązak profesor Miodek.
@@marcino326 przesiedleniec zza Buga to nie żaden rodowity Ślązak.
Je żeś Wieli....