Wychowałem się w takim aucie - z tym że był to STEYR FIAT 1800. Mój ojciec przywiózł go z Austrii pod koniec lat 60-tych i to w nim na kolanach taty po raz pierwszy prowadziłem samochód. Piękne wspomnienia i niesamowite auto - w latach PRL wyglądał jak z innego świata na tle topornych FSO Warszawa i syrenek. W pewnym momencie wymieniliśmy silnik na 2300. Mimo podobieństw technicznych do licencyjnego polskiego fiata niestety zamienność części była prawie zerowa, coraz trudniej było go naprawiać. Późniejsza przesiadka na głośny, ciasny i powolny 125p 1300 była jak degradacja parę klas niżej. Sądzę że STEYR FIAT był nieco lepiej wykonany i wykończony, pamietam też super brzmienie rzędowej szóstki…! Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za film.
Dzisiaj ciężko sobie wyobrazić jakie w tamtych czasach robił wrażenie na tle naszej motoryzacji..Warszawa toporna ..Syrena prostota i dwusow.. masa innych pojazdów pamietajacych lata wojenne a tu zwinny Włoch ze stylizacją rodem z tak wymarzonego zachodu. Szkoda że Fiat zrezygnował praktycznie z produkcji aut z taką klasą jak robił kiedyś.. Dzisiaj fiat to raczej auta bez tej włoskiej finezji a szkoda bo było to ich ogromną zaletą i znakiem rozpoznawczym 😢
Flagowy to był 2300. 'B" to nie jest żaden skrót, to po prostu druga wersja. Model 1800 miał oznaczenie kodowe 112 , pierwsza wersja miala oznaczenie 112A, bo lifcie zmienione na 112B. podobnie bylo z z Fiat-em 1300/1500 Kod 116/115, trzecia odmiana modelu 1500 miała wydłuzony rozstaw osi i posiadała kod 115C dlatefo nazywano ją potocznie 1500C, dlatego też 125p ma typ nadwozia 115C3 lub 115D bo to licencyjna wersja Fiat-a 1500 i tylko przypadekiem podobna do 125 (125A). Silnik 1300 powstał przez obcięcie dwóch cylindrów silnika 1800 (średnica tłoka 72mm), natomast 1500 z 2100 (średnica tł 77mm) skok pochodzil zaś z 2300 (79,5mm) silniki 1800/2100 miały skok 73,5mm Fiat 2300 miał opcionalnie wspomaganie kierownicy, klimatyzację i skrzynie biegów z nadbiegiem (over drive), w wersji Coupe silnik posiadal dwa gaźniki i moc 150KM. Układ hamulcowy 1800B/2300 był tozsamy z Jaguarem E-type W Hiszpanii produkowano model Seat 1500L , czyli połączenie nadwozia 1800/2100 z silnikiem czterocylindrowym 1500. "L" od Lusso W 125p nie było stabilizatora ale byl w pierwszej wersji 1300/1500 (116A/115A) no i Polonez-ie Combi.
Dopóki fiat nie zaczął stosować trzycyfrowych oznaczeń modeli nazywał je zgodnie z pojemnością silnika. Pierwsza wersja modelu miała zawsze symbol A, chyba że dana wersja nie weszła do produkcji. Na przkładzie fiata 500 zaczęto od 500 A a skończono na 500 F.
@@martyb9409 Trzycyfrowe oznaczenia były stoswane przez Fiat-a od "zawsze" z tym że był to kod fabryczny, począwszy od modelu 124 tenże kod stał się również nazwą modelu, i było tak aż do końca lat 70-tych kiedy to model 128 po glębokiej modernizacji stał sie Ritmo, a 132, Argentą, w miedzy czasie 131 oprocz oznaczenia cyfrowego Kodu/modelu dorobił się nazwy Mirafiori. Do dnia dzisiejszego wszytstkie Fiat-y mają trzycyfrowe oznaczenia, tylko jak za czasów 1800 są one tylko Kodem fabrycznym widocznym na tabliczce znamionowej.
Świetny odcinek. Pokaz na kanale super. Bliskie mi auto (w latach 80. dogorywało w warsztacie w którym pracowałem) i bliskie mi strony. Związany jestem rodzinnie z Inwałdem koło Andrychowa.
Naszukałem się, naszukałem, ale w końcu znalazłem zdjęcie i zgadza się - widziałem go na zlocie w Sosnowcu w 2018. ;) Zapamiętałem, bo nawet na zlotach nie jest to najczęstszy widok. :)
Z wyglądu identycznego Fiata 1500L miał kolega mojego ojca. Pamiętam jako dzieciak jechałem tym samochodem pod koniec lat sześćdziesiątych - to był szczyt luksusu, pojazd z innego świata! Wtedy posiadaliśmy wymarzoną Syrenę 104, nawet nie było co porównywać.
Zapotrzebowanie Banku PEKAO S.A. na samochody w 1966 roku: -Fiat 1800B, cena zakupu 1477$, cena eksportu wewnętrznego 3000$; -Wołga, cena zakupu 1575$, cena eksportu wewnętrznego 2150$; -Warszawa 204, cena zakupu 1030$, cena eksportu wewnętrznego 1500$.
2:39 - w latach 50 ludzie mieli fioła na punkcie tych znaczków V :-) Właściwie każda fabryka niezależnie od kraju musiała gdzieś to przemycić żeby było nowocześnie.
Tak to jest, że samochody były coraz gorsze. Pamiętam artykuł w gazecie na całą stronę z pochwałą wniosku racjonalizatorskiego (wdrożonego), gdzie pomysłodawca spowodował znaczne oszczędności w produkcji 125p. Co to było? Likwidacja uchyłu szybki trójkątnej w przednich drzwiach oraz podłokietnika środkowego na tylnej kanapie. Miałem Skodę 1000MB. W kolejnym modelu 100S , potem 105, znikały kolejne udogodnienia. Pierwsze zniknęły oczywiście - uchylane korbką okienka trójkątne w tylnych drzwiach :)
@@jelloncapriracer6424 wsadzenie druta zakrzywionego w haczyk na końcu pod uszczelkę szyby we Fiacie, było znacznie prostsze od wypychania szybki trójkątnej i jej uszkadzania.
Świetny materiał, piękny samochód, widywałem takie w latach 90-tych! Dobry pomysł z pokazaniem podwozia, mam nadzieję, że ta "nowa, świecka tradycja" bę∂zie kontynuowana 😁👌
Świetne auto. Mając do wyboru wzmiankowanego Citroena DS i Fiata 1800, nie wahałbym się ani sekundy i mój wybór oczywiście padłby na Fiata - dostojną i elegancką limuzynę a nie jakiegoś dziwoląga. Ludzie którzy nie chcieli kupować droższych modeli popularnych marek, bo znaczek obniżałby im prestiż, nie wiedzieli co tracą - najczęściej były to super dopracowane i luksusowe samochody. Oprócz bohatera odcinka warto wspomnieć takie niedocenione a świetne konstrukcje jak Fiat 130 czy VW Phaeton.
Obywatel1978 Dokładnie.Mam "dziadka" VW Phaeton 2005(W12 6.0 LWB) kupionego w 2014 za 11k$(!) od pierwszego właściciela z przebiegiem 57k mil( mieszkam w New Yorku). Auto do niedzielnych jazd( jeżdżę ciągnikiem siodłowym). Superkomfortowy, solidnie wykonany... Volkswagen (!) z oryginalną ceną w USA...98k$(!!!).Fakt że VW może kosztować AŻ tyle, pogrzebał auto, ale dla mnie jazda nim to czysta przyjemność. Pozdrawiam.
Takiego, albo bardzo podobnego Fiata opisywano kiedyś w głębokich latach 90 w Auto Świecie. Pierwszy właściciel pod koniec życia był chory i nie mógł jeździć. Wóz stał w garażu. Po śmierci właściciela rodzina dała ogłoszenie a człowiek który go kupił wymienił z dealerem Fiata na nowe Cinquecento. Samochód był czarny i stał na ekspozycji w salonie pomiędzy nowymi CC i Punto.
Na pewno nie był to popularny samochód w PRL. Nigdy nie spotkałem nawet rozwalonego egzemplarza a co dopiero na chodzie. Stare okrągłe Moskwicze, Wartburgi, Ople czy Fordy Taunusy się trafiały ale nie pamiętam tego typu nie-polskich Fiatów sprzed ery 132/Mirafiori.
Złote lata Fiata. Piękny model 1800 był flagowy, a 2300 był sztandarowy. Mieli rozmach (...). Drążki skrętne w zawieszeniu miała też druga seria Fiata Campagnola - na wszystkich czterech kołach.
Takiego Fiata widziałem raz na żywo w Bytomiu. To było na przełomie lat 80/90 a moze już 90. XX w. Był to na pewno 1800 bo 1300 i 1500 wyglądają inaczej. Jeszcze w latach 80-tych mój ojciec kupił w antykwariacie Małego Modelarza, nr 1 rok 1960, w którym był Fiat 1800. Akurat zabrałem się za robienie tego modelu, ale jako mało wprawny modelarz miałem z nim pewne problemy (ojciec za młodu też go robił i trochę mi wytłumaczył, ale jakoś tak nie dotarło). Byłem w centrum Bytomia, a tu stoi ten Fiat. No to trochę mu się przyjrzałem i robota przy modelu poszła dużo sprawniej. Ten z MM ma pomarańczowy dach ale reszta w podobnym kolorze.
Dziadek miał w kolorze czarnym, wprowadzony z Włoch i jak na tamte w ówczesnym czasie to było coś by wyróżnić się. "B" to druga wersja modernizacji bo pierwsza nawet nie weszła do seryjnej produkcji z uwagi na zmianę mocniejszego zawieszenua do jazdy na ówczesnych nierównościach dróg. Pamiętam dobrze to włoskie arcydzieło sztuki designerskiej i osiągał 162 km/h (dopiero ograniczenie prędkości wprowadzono w 1979 roku).
Świetny klasyk. Pozdrawiam Ciebie i właściciela tego pięknego auta. 🙂 PS: Co jest lepsze od włoszczyzny? Jeszcze większą ilość włoszczyzny! Uwielbiam włoskie auta u Ciebie na kanale. 😀
Mam znajomego Wlocha z Kalabrii , opowiadal ze w poludniowych Wloszech jest pelno takich klasykow a to z racji suchego klimatu i braku soli na drogach w zimie.
*PIĘKNY SAMOCHÓD* - absolutnie w czołówce tamtych czasów - to był mój *PIERWSZY SAMOCHÓD* - szkoda, że Frankenstein tzn był po dzwonie - polski blacharz "ratował go przeszczepem pasa przedniego z reflektorami ze 125p" - ale to była pierwsza połowa lat 90tych - chyba 1991r - ale jeszcze bardzie podobał mi się ten Fiat w ORYGINALE w wersji 2300
Jeżeli w naszym Fiacie 125P, umieszczony był "obcięty" silnik o 2 cylindry i przy zachowaniu tego samego skoku i średnicy cylindra to wychodzi mi ok 1200cm3. Według mnie musieli go trochę rozwiercić. Chyba że źle rozumuję.
Kierownica dzieło sztuki, wygląda jak wolant ze sterowca. A gdyby nie te pojedyńcze światła przodu, to auto by wyglądało jak samochód z filmu Christine z 1983 roku. ;)
Cześć Janku. Samochód i film bardzo fajny. To jeden z najciekawszych modeli tego producenta. Wielu ludzi teraz na wspomnienie o tych autach i historii Fiata niepotrzebnie się bardzo burzy. Mieszkam blisko. Czy mógłbyś powiedzieć gdzie to auto się znajduje? Jeśli nie. Nie ma problemu. Pozdrawiam serdecznie :)
Podziwem wszystkich restauratorów starych samochodów, ale najbardziej tych którzy odnawiają auta marek mniej popularnych, tak jak np. ten Pan i jego Fiat
Fiat 1800,chyba jeszcze piękniejszy,w zdaje się ciemnym granatowym kolorze stoi,lub stał,a przynajmniej był w posiadaniu salonu Fiata w Sieradzu. Nie wiem,czy nadal go tam mają...
Powtarzam się, Janku wspaniały kanał o super samochodach. Twoje filmy są kopalnią wiedzy o starszej motoryzacji. Plusem jest piękna polszczyzna, dzieci z rodzicami mogą spokojnie oglądać - bez przekleństw
O , klapka wlewu paliwa i koła ze 125p . Ja bym wolał Peugeot 404 bo o wiele ładniejszy ale jeśli chodzi o remont to jest bardzo ładnie przeprowadzony . Fiat 2300 kabriolet zagrał chyba w "Podróż za jeden uśmiech" .
W porównaniu z przereklamowanym i 4x droższym mercedesem, to wspaniałe auto. Niestety włosi nie potrafili użyć ściemy propagandy i wmówić, że ich auta są najlepsze i nic poza nie istnieje, dlatego ludzie woleli przepłacać za niemiecki szmelc.
Pier.. Hipolicie. W tamtych czasach Mercedes trzymał jakość. I te pretensje do garbatego, że dzieci ma proste - Mercedes miał renomę, dobry produkt i sprzedawał.
Silnik podobny z fiatem 125p. :) Człowieku, 1800 produkowali we Włoszech a nie w pl.. 125 p była licencja i nikt licencyjnych silników nie ściągal do Włoch jako podobnych. Te ostatnie umierały w tzw kraju i każdy kupi.
Wychowałem się w takim aucie - z tym że był to STEYR FIAT 1800. Mój ojciec przywiózł go z Austrii pod koniec lat 60-tych i to w nim na kolanach taty po raz pierwszy prowadziłem samochód. Piękne wspomnienia i niesamowite auto - w latach PRL wyglądał jak z innego świata na tle topornych FSO Warszawa i syrenek. W pewnym momencie wymieniliśmy silnik na 2300. Mimo podobieństw technicznych do licencyjnego polskiego fiata niestety zamienność części była prawie zerowa, coraz trudniej było go naprawiać. Późniejsza przesiadka na głośny, ciasny i powolny 125p 1300 była jak degradacja parę klas niżej. Sądzę że STEYR FIAT był nieco lepiej wykonany i wykończony, pamietam też super brzmienie rzędowej szóstki…! Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za film.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie! Świetne wspomnienia
Dzisiaj ciężko sobie wyobrazić jakie w tamtych czasach robił wrażenie na tle naszej motoryzacji..Warszawa toporna ..Syrena prostota i dwusow.. masa innych pojazdów pamietajacych lata wojenne a tu zwinny Włoch ze stylizacją rodem z tak wymarzonego zachodu. Szkoda że Fiat zrezygnował praktycznie z produkcji aut z taką klasą jak robił kiedyś.. Dzisiaj fiat to raczej auta bez tej włoskiej finezji a szkoda bo było to ich ogromną zaletą i znakiem rozpoznawczym 😢
Flagowy to był 2300. 'B" to nie jest żaden skrót, to po prostu druga wersja. Model 1800 miał oznaczenie kodowe 112 , pierwsza wersja miala oznaczenie 112A, bo lifcie zmienione na 112B. podobnie bylo z z Fiat-em 1300/1500 Kod 116/115, trzecia odmiana modelu 1500 miała wydłuzony rozstaw osi i posiadała kod 115C dlatefo nazywano ją potocznie 1500C, dlatego też 125p ma typ nadwozia 115C3 lub 115D bo to licencyjna wersja Fiat-a 1500 i tylko przypadekiem podobna do 125 (125A). Silnik 1300 powstał przez obcięcie dwóch cylindrów silnika 1800 (średnica tłoka 72mm), natomast 1500 z 2100 (średnica tł 77mm) skok pochodzil zaś z 2300 (79,5mm)
silniki 1800/2100 miały skok 73,5mm
Fiat 2300 miał opcionalnie wspomaganie kierownicy, klimatyzację i skrzynie biegów z nadbiegiem (over drive), w wersji Coupe silnik posiadal dwa gaźniki i moc 150KM. Układ hamulcowy 1800B/2300 był tozsamy z Jaguarem E-type
W Hiszpanii produkowano model Seat 1500L , czyli połączenie nadwozia 1800/2100 z silnikiem czterocylindrowym 1500. "L" od Lusso
W 125p nie było stabilizatora ale byl w pierwszej wersji 1300/1500 (116A/115A) no i Polonez-ie Combi.
Dopóki fiat nie zaczął stosować trzycyfrowych oznaczeń modeli nazywał je zgodnie z pojemnością silnika. Pierwsza wersja modelu miała zawsze symbol A, chyba że dana wersja nie weszła do produkcji. Na przkładzie fiata 500 zaczęto od 500 A a skończono na 500 F.
@@martyb9409 Trzycyfrowe oznaczenia były stoswane przez Fiat-a od "zawsze" z tym że był to kod fabryczny, począwszy od modelu 124 tenże kod stał się również nazwą modelu, i było tak aż do końca lat 70-tych kiedy to model 128 po glębokiej modernizacji stał sie Ritmo, a 132, Argentą, w miedzy czasie 131 oprocz oznaczenia cyfrowego Kodu/modelu dorobił się nazwy Mirafiori. Do dnia dzisiejszego wszytstkie Fiat-y mają trzycyfrowe oznaczenia, tylko jak za czasów 1800 są one tylko Kodem fabrycznym widocznym na tabliczce znamionowej.
Dzięki wielkie za uzupełnienie wiedzy. Pozdrawiam serdecznie J.G.
Pod koniec produkcji,Fiat,aby ożywić sprzedaż,również wprowadził do produkcji model Fiat 1500 L.
Świetny odcinek. Pokaz na kanale super. Bliskie mi auto (w latach 80. dogorywało w warsztacie w którym pracowałem) i bliskie mi strony. Związany jestem rodzinnie z Inwałdem koło Andrychowa.
Naszukałem się, naszukałem, ale w końcu znalazłem zdjęcie i zgadza się - widziałem go na zlocie w Sosnowcu w 2018. ;) Zapamiętałem, bo nawet na zlotach nie jest to najczęstszy widok. :)
Z wyglądu identycznego Fiata 1500L miał kolega mojego ojca. Pamiętam jako dzieciak jechałem tym samochodem pod koniec lat sześćdziesiątych - to był szczyt luksusu, pojazd z innego świata! Wtedy posiadaliśmy wymarzoną Syrenę 104, nawet nie było co porównywać.
Piękny Samochodzik :) nie wiedziałem, że taki fiat wogole istnieje... Pozdrawiam właściciela oraz prowadzącego 👊
Nie wiedziałeś,to chyba masz ze 20 lat,albo nie interesujesz się włoską motoryzacją,bo nie ma fana Fiata,których nie zna tej topowej,6 garowej fury.
Piękny egzemplarz 👌
Zapotrzebowanie Banku PEKAO S.A. na samochody w 1966 roku:
-Fiat 1800B, cena zakupu 1477$, cena eksportu wewnętrznego 3000$;
-Wołga, cena zakupu 1575$, cena eksportu wewnętrznego 2150$;
-Warszawa 204, cena zakupu 1030$, cena eksportu wewnętrznego 1500$.
@@mirosawsiemieniacki7464 skąd?
@@JanJan-fs8mw z książki "Samochody w PRL rzecz o motoryzacji i nie tylko" Tomasza Szczerbickiego.
2:39 - w latach 50 ludzie mieli fioła na punkcie tych znaczków V :-) Właściwie każda fabryka niezależnie od kraju musiała gdzieś to przemycić żeby było nowocześnie.
Piękne zegary. Piękne auto z niewielkim 6 cyl sercem
Fajnie że sie rozwijasz i jeździsz nagrywać w najdalsze zakątki polski ..
JAŚKU - SUPER NAGRANIE ! bardzo ciekawy samochód - Gratulacje !!!!!! - pozdrawiam Jawor.
Tak to jest, że samochody były coraz gorsze. Pamiętam artykuł w gazecie na całą stronę z pochwałą wniosku racjonalizatorskiego (wdrożonego), gdzie pomysłodawca spowodował znaczne oszczędności w produkcji 125p. Co to było? Likwidacja uchyłu szybki trójkątnej w przednich drzwiach oraz podłokietnika środkowego na tylnej kanapie.
Miałem Skodę 1000MB. W kolejnym modelu 100S , potem 105, znikały kolejne udogodnienia. Pierwsze zniknęły oczywiście - uchylane korbką okienka trójkątne w tylnych drzwiach :)
Uchylne szybki - flatnerki znikały za pewne przez to że ułatwiały i tak dziecinnie proste włamywanie się do tych aut 😉
@@jelloncapriracer6424 wsadzenie druta zakrzywionego w haczyk na końcu pod uszczelkę szyby we Fiacie, było znacznie prostsze od wypychania szybki trójkątnej i jej uszkadzania.
@@mpGrafik moim rodzicom czy do Fiata czy do syreny właśnie włamywali się przez lufcik więc wniosek nasuwa się sam :)
@@jelloncapriracer6424 jacyś amatorzy :) Zawsze można rozbić drzwi, żeby wejść, zamiast je otworzyć.
Świetny materiał, piękny samochód, widywałem takie w latach 90-tych! Dobry pomysł z pokazaniem podwozia, mam nadzieję, że ta "nowa, świecka tradycja" bę∂zie kontynuowana 😁👌
W miarę możliwości będzie kontynuowana
Jest film jest 👍 i oglądamy
Świetne auto. Mając do wyboru wzmiankowanego Citroena DS i Fiata 1800, nie wahałbym się ani sekundy i mój wybór oczywiście padłby na Fiata - dostojną i elegancką limuzynę a nie jakiegoś dziwoląga.
Ludzie którzy nie chcieli kupować droższych modeli popularnych marek, bo znaczek obniżałby im prestiż, nie wiedzieli co tracą - najczęściej były to super dopracowane i luksusowe samochody. Oprócz bohatera odcinka warto wspomnieć takie niedocenione a świetne konstrukcje jak Fiat 130 czy VW Phaeton.
Obywatel1978
Dokładnie.Mam "dziadka" VW Phaeton 2005(W12 6.0 LWB) kupionego w 2014 za 11k$(!)
od pierwszego właściciela z przebiegiem 57k mil( mieszkam w New Yorku).
Auto do niedzielnych jazd( jeżdżę ciągnikiem siodłowym).
Superkomfortowy, solidnie wykonany... Volkswagen (!) z oryginalną ceną w USA...98k$(!!!).Fakt że VW może kosztować AŻ tyle, pogrzebał auto, ale dla mnie jazda nim to czysta przyjemność.
Pozdrawiam.
Polecam śledzić kanał bo może doczekasz się jeszcze czegoś fajnego niedocenianego :-))
Pierwszy raz go widzę - dzięki
Takiego, albo bardzo podobnego Fiata opisywano kiedyś w głębokich latach 90 w Auto Świecie. Pierwszy właściciel pod koniec życia był chory i nie mógł jeździć. Wóz stał w garażu. Po śmierci właściciela rodzina dała ogłoszenie a człowiek który go kupił wymienił z dealerem Fiata na nowe Cinquecento. Samochód był czarny i stał na ekspozycji w salonie pomiędzy nowymi CC i Punto.
Pamiętam, to auto chyba nawet nie miało zerwanej folii z boczka. Było jak nowe.
@@jarekkrysia7603 "Dziadek w żłóbku" Czarny z przebiegiem 1500km
@@JanGarbacz Raczej granatowe,nie czarne i stoi,lub stało w salonie Fiata w Sieradzu.
@@italiacars Być może, na zdjęciach wyglądał na czarnego. Ciekawe czy jeszcze stoi
@@JanGarbacz Jak będziesz w okolicy,podjedź,sprawdź,ja go w tym salonie oglądałem 1998r.
samochód jest świetny, ale to jaki postęp zrobiłeś Ty jest ogromny, wyglądasz dużo pewniej za kamerą :D oby tak dalej
Piękny to mało powiedziane! Jest po prostu zajebisty!
Dzień dobry. Piękny :) kiedyś auta miały swój indywidualny charakter.
No , dzisiejszy odcinek jest super . Tak trzymać.
Na pewno nie był to popularny samochód w PRL. Nigdy nie spotkałem nawet rozwalonego egzemplarza a co dopiero na chodzie. Stare okrągłe Moskwicze, Wartburgi, Ople czy Fordy Taunusy się trafiały ale nie pamiętam tego typu nie-polskich Fiatów sprzed ery 132/Mirafiori.
Stanisław Lem miał kiedyś fiata1800.
Złote lata Fiata. Piękny model 1800 był flagowy, a 2300 był sztandarowy. Mieli rozmach (...). Drążki skrętne w zawieszeniu miała też druga seria Fiata Campagnola - na wszystkich czterech kołach.
A nie flagowym był Otto Vu ?
@@konik999 8V, Dino i wszelkie Coupe, to raczej niszowe niż flagowe.
@@misiukisiu No to prędzej 130 niż 125
@@konik999 130 był generację po 1800/2300. Włoska Wołga;)
Następca 1800B/2300, Fiat 130 też miał drążki skrętne w przednim zawieszeniu.
Garbacz najlepszy (według mnie) miłośnik motoryzacji... dojrzałej.
Pozdrawiamy z New Yorku.
Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie!
Ale masz logo ohydne...
P.S. Po nazwisku to po ...
Piękna rekonstrukcja Auta. Nigdy nie widziałem tego modelu. Dziękuję za walor poznawczy.
Proszę bardzo :) Pozdrawiam i zapraszam na kolejne odcinki
Takiego Fiata widziałem raz na żywo w Bytomiu. To było na przełomie lat 80/90 a moze już 90. XX w. Był to na pewno 1800 bo 1300 i 1500 wyglądają inaczej. Jeszcze w latach 80-tych mój ojciec kupił w antykwariacie Małego Modelarza, nr 1 rok 1960, w którym był Fiat 1800. Akurat zabrałem się za robienie tego modelu, ale jako mało wprawny modelarz miałem z nim pewne problemy (ojciec za młodu też go robił i trochę mi wytłumaczył, ale jakoś tak nie dotarło). Byłem w centrum Bytomia, a tu stoi ten Fiat. No to trochę mu się przyjrzałem i robota przy modelu poszła dużo sprawniej. Ten z MM ma pomarańczowy dach ale reszta w podobnym kolorze.
Jak zawsze swietnie przedstawione i opowiedziane
Super odcinek!
Dziadek miał w kolorze czarnym, wprowadzony z Włoch i jak na tamte w ówczesnym czasie to było coś by wyróżnić się.
"B" to druga wersja modernizacji bo pierwsza nawet nie weszła do seryjnej produkcji z uwagi na zmianę mocniejszego zawieszenua do jazdy na ówczesnych nierównościach dróg. Pamiętam dobrze to włoskie arcydzieło sztuki designerskiej i osiągał 162 km/h (dopiero ograniczenie prędkości wprowadzono w 1979 roku).
Niezła historia!
Świetny klasyk. Pozdrawiam Ciebie i właściciela tego pięknego auta. 🙂
PS: Co jest lepsze od włoszczyzny? Jeszcze większą ilość włoszczyzny! Uwielbiam włoskie auta u Ciebie na kanale. 😀
Albo pizza.. 😉
Bardzo fajny odcinek. :)
Super ciekawe pozdrawiam serdecznie &&&
La più bella Fiat in assoluto 👍👍👍👍👍👍
Super! 🥰
Mam znajomego Wlocha z Kalabrii , opowiadal ze w poludniowych Wloszech jest pelno takich klasykow a to z racji suchego klimatu i braku soli na drogach w zimie.
Dokładnie samochód w tej wersji występował w następujących odmianach: Fiat BERLINES 1800 i 2100, oraz Fiat FAMILIALES 1800 i 2100.
Czekam cierpliwie na GAZa 24 u jarkaogarka. Daleko chyba nie masz. Wisłą w kierunku Gdańska i gdzieś go tam spotkasz w motorówce pod Sandomierzem
Dawno temu, jak byłem dzieckiem, miałem fiata 2300 na płaską baterię, sterowanego linką.
*PIĘKNY SAMOCHÓD* - absolutnie w czołówce tamtych czasów - to był mój *PIERWSZY SAMOCHÓD* - szkoda, że Frankenstein tzn był po dzwonie - polski blacharz "ratował go przeszczepem pasa przedniego z reflektorami ze 125p" - ale to była pierwsza połowa lat 90tych - chyba 1991r - ale jeszcze bardzie podobał mi się ten Fiat w ORYGINALE w wersji 2300
Janek to ma łeb jak dać do pieca 😎
Piękny wygląd w stylu Amerykańskim
Śliczna fura😍
Jeżeli w naszym Fiacie 125P, umieszczony był "obcięty" silnik o 2 cylindry i przy zachowaniu tego samego skoku i średnicy cylindra to wychodzi mi ok 1200cm3. Według mnie musieli go trochę rozwiercić. Chyba że źle rozumuję.
Dobrze rozumujesz :-) Średnica cylindra jest taka jak w 1300 ale skok tłoka nie jest identyczny jak w 125 P
Kierownica dzieło sztuki, wygląda jak wolant ze sterowca. A gdyby nie te pojedyńcze światła przodu, to auto by wyglądało jak samochód z filmu Christine z 1983 roku. ;)
8:10 Literki 'B' nigdy nie było. Natomiast frapujące są te trzy dziurki pod znaczkiem '1800'. Możliwe że powinna tam być tabliczka 'Scandinavia'.
Ale cudo
Mam pytanie. Czy te obrysówki na słupkach C to to są tylko odblaski czy one faktycznie świecą?
Fabrycznie to tylko ozdoba ale są zmodyfikowane i teraz świecą :-))
@@bogdansala107 świetny pomysł 👌🏻👌🏻
Piękny Fiat.
Sorry: pompa sprzęgła??? To nie przejezyczenie?
Yogibaboo! Brawo Jasiu!
Cześć Janku. Samochód i film bardzo fajny. To jeden z najciekawszych modeli tego producenta. Wielu ludzi teraz na wspomnienie o tych autach i historii Fiata niepotrzebnie się bardzo burzy. Mieszkam blisko. Czy mógłbyś powiedzieć gdzie to auto się znajduje? Jeśli nie. Nie ma problemu. Pozdrawiam serdecznie :)
Podziwem wszystkich restauratorów starych samochodów, ale najbardziej tych którzy odnawiają auta marek mniej popularnych, tak jak np. ten Pan i jego Fiat
Ja również
Fiat 1800,chyba jeszcze piękniejszy,w zdaje się ciemnym granatowym kolorze stoi,lub stał,a przynajmniej był w posiadaniu salonu Fiata w Sieradzu. Nie wiem,czy nadal go tam mają...
Być może dlatego nasz zdechlak był na 3 podporach wału. Ten pewnie jest na 5
A co z serią odbudowy Tico?
W tym tygodniu będzie odcinek z remontu. Pozdrawiam serdecznie J.G.
co to za RAL 5012? 😅
i dlaczego brzmi jak Ikarus? 😁
Powtarzam się, Janku wspaniały kanał o super samochodach. Twoje filmy są kopalnią wiedzy o starszej motoryzacji. Plusem jest piękna polszczyzna, dzieci z rodzicami mogą spokojnie oglądać - bez przekleństw
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie J.G.
Fajny fiacik 👍👍👍🖐️🖐️🖐️🤩🤩🤩🤩
może B bo drugi?
Jako kolekcjoner mode!i ,mam ich ok 1000 sztuk muszę go zdobyć jeżeli został wyemitowany jako model .
Oglądam. Czwarty komentarz !
Super! Trochę podobny do Peugeota 404.
Bo ten sam projektant go rysował.
Piękne fiacisko
W planie właściciela podróż dookoła Polski bocznymi drogami.
To jest jeden z najlepszych dyliżansów do tego zadania!
Panie Janie proszę zakupić ciepłą kurtkę z epoki i nie zadawać się z mniej ładnymi pasażerkami 🤪🙄😁🤗👌👏👏👏👏👏
Gorlice??
Z piękną lub niezbyt piękną 😂😂😂
Gdybyś chciał przyjrzeć się włoskiemu Fiatowi 1500 z 1964 roku, to zapraszam na wiosnę ;)
Literka b oznacza większą moc silnika
Dziś dwa niebieskie Fiaty zapełniają nam tuzy polskiego UA-cam
Dwa Fiaty ale zupełnie inne.
Dla Moto Jezusa obowiązkowo cofnąć subskrypcję i dać łapkę w dół, ponieważ przygotowuje swoje materiały na 30% :-D :-D :-D
Gdyby nie fiat i citroen, być może dalej jeździlibyśmy prymitywnymi taboretami...
O znajomy klasyk
No k pontiac gto 65
Fajny właściciel czy jest może yutuberem?
No i termometr jest 😁
O, Fiat z Zagórnika.
Ten Fiat jest lepiej wyposażony jak Polonez
Wyglada jak zrobiona wloszka
Przed modernizacją był cacy a teraz jest be 😃
Swietne auto. Jakże bardziej charyzmatyczne niź chociazby nudne Mercedesy z tamtych czasów...
O , klapka wlewu paliwa i koła ze 125p . Ja bym wolał Peugeot 404 bo o wiele ładniejszy ale jeśli chodzi o remont to jest bardzo ładnie przeprowadzony . Fiat 2300 kabriolet zagrał chyba w "Podróż za jeden uśmiech" .
ani klapka ani koła nie pasują z 125 . Klapka ma inny wykrój a koła są na 5 śrub
Auto włoskie, ale klimat iście amerykański. A Ty chyba strasznie zmarzłes Janek, bo aż kolor zmieniłeś...
Samochód krecika ???
🇨🇱🇨🇱🇨🇱🇨🇱🇨🇱🚗🚗🚗🚗
Peugeot 404 podobny.
W porównaniu z przereklamowanym i 4x droższym mercedesem, to wspaniałe auto. Niestety włosi nie potrafili użyć ściemy propagandy i wmówić, że ich auta są najlepsze i nic poza nie istnieje, dlatego ludzie woleli przepłacać za niemiecki szmelc.
Pier.. Hipolicie. W tamtych czasach Mercedes trzymał jakość. I te pretensje do garbatego, że dzieci ma proste - Mercedes miał renomę, dobry produkt i sprzedawał.
Trochę faktycznie jak Mercedes skrzydlak czyli W 110 wygląda patrząc od boku.
Silnik podobny z fiatem 125p. :) Człowieku, 1800 produkowali we Włoszech a nie w pl.. 125 p była licencja i nikt licencyjnych silników nie ściągal do Włoch jako podobnych. Te ostatnie umierały w tzw kraju i każdy kupi.
Jak w Porsche :)
dla kogo jan a dla kogo jasiek
Jak z osobą chorą na cukrzycę. Wie że nie powinna jeść słodkiego, ale co dzień wp...a miód, ciastka i słodycze do oporu.
Kto to kręci? Tate?
Machanie tą kamerą, obcinanie Janka....
żabojady zaraz wyskoczyły z Peugeot-em 404...ciekawe
Te klawisze takie same jak w duzym fiacie
3:28 Dżiakoza
podobny do moskwicza
Auto OBŁĘD.
Kipskie nagranie tnie sie