Duży plus za kulturę mowy i prowadzenia prezentacji. W kontrze do trendu na cwanogapego sebę miła i pożądana alternatywa - tak trzymaj i rozwijaj. Sub, łapa i powodzenia.
@@JanGarbacz Do pary z Tavrią, jedyne co jest powownywalne jakościowo i cenowo to Trabant 1,1 Universal. Cena podobna i lata największej popularności te same. Podobnie gniły i miały podobną trwałość.
W roku 89 zdobyłem prawko i ujeżdżałem Ładę 2107 1300 mojego taty. Dwaj koledzy dojeżdżali fiaty 1500 swoich ojców. a jeden kolega Poloneza. Były jeszcze maluchy, ale to inna gorsza liga. Naprawę mocno dokazywaliśmy. Robiliśmy wyścigi równoległe, wyścigi na v max i drifting na leśnych drogach. Tylko nie wiedzieliśmy wtedy że to się tak nazywa. Dla nas to były poślizgi kontrolowane. W założeniu, bo z tą kontrolą to rożnie bywało. Jeździłem sporo też autami kolegów i z całą pewnością mogę powiedzieć że znam te auta bardzo dobrze. Acz kol wiek od mojego ostatniego konaku z nim minęło już ze 30 lat. Jak wypada te porównanie w mojej pamięci. Łada była generalnie autem dużo lepszym. Zrywniejszym, bardziej komfortowym, lepiej wykonanym i trwalszym. Gdy te auta miały po kilka lat, jakość, spasowanie wnętrza i ogólny odbiór nowoczesności, wypadła zdecydowanie lepiej na korzyść łady. Do tego łada była zrywniejsza, elastyczniejsza. Ze startu zawsze wygrywała z fiatami i polonezami i to wersja 1300, z fso 1500. Prędkość maksymalna 160 licznikowe, zapewne przekłamywał, ale i fiaty i polonez były szybsze. Fso miały piątki, w ładzie skrzynia była czterobiegowa. Niby ta piątką to nadbieg, ale to na piątce uzyskiwaliśmy najwyższe prędkości. Łada była bardzo miękko zawieszona. Dużo bardziej przechylała się na zakrętach. Była trudniejsza do ogarnięcia w ekstremalnych sytuacjach. Przy awaryjnym hamowaniu na prostej po zblokowaniu kół potrafiła wykręcić piruet. Zdarzyło mi się zrobić efektownego, acz nieplanowanego altonena. Oczywiście , całkowicie na farcie, poza moją kontrolą. Fiat i polonez, przy blokadzie szły względnie prosto. W moim i kolegów odczuciu, fso prowadziło się o wiele pewniej. Silnik łądy był zdecydowanie lepszy. Lepiej reagował na gaz. Lepiej pracował w niskich i w wysokich obrotach. Dużo chętniej wkręcał się na wysokie obroty. Skrzynia działał precyzyjniej, a przy tym wszystkim paliła wyraźnie mniej, przynajmniej do puki nie wybraliśmy się w trasę, ale tam wiadomo piąty bieg. Ale my kręciliśmy się tylko do o koła komina. Oryginalne radzieckie opony Łady, byłe tragiczne. Twarde plastiki, na których podobno dało się przelatać i 200k km. Każdy polak po zakupie natychmiast zmieniał opony na produkty stomil. Więc ja na ruskich gumach nie jeździłem. Fajny film. Przez chwile znowu miałem 18 lat :D
I tu widać komentarz praktyka który z niejednego pieca chleb jadł i wie o czym pisze. Dzięki za przeniesienie nas w klimat epoki! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do oglądania pozostałych odcinków. Z Poważaniem Jan Garbacz
Wybór jest oczywisty: łada. Mniej awaryjna, lepiej się trzyma blacharsko, mniej pali, ma lepsze ogrzewanie i wentylację, ze względu na konstrukcję zawieszenia wyraźnie lepiej się prowadzi, lepiej przyśpiesza, lepiej hamuje. W zasadzie przewyższa 125p pod każdym względem.
Fiat 125p byl jest i bedzie lepszy jak sie dbalo to sie nie psul a jak byl garazowany to nawet po 30 latach zadnej rdzy a no i jest ładniejszy a i nie wiem czy wiecie ale lada exportowa byla solidniejsza od tej robionej dla ruskich
@@kapitantytusbomba772 Taa .... może lepiej odłóżmy sentymenty na bok, do późnych lat 80-tych AwtoWAZ samego modelu Łady 2101 wyprodukował 5 milionów sztuk. Zaś jeśli weźmiemy wszystkie Żiguli czyli Łady oparte na Fiacie 124 to wyprodukowano ich 18 milionów, a nie liczę tu Samary czy Niwy. FSO zrobiło w przybliżeniu 1.5 miliona 125p w przybliżeniu około 1 miliona Polonezów i połowę z tego Lanosów. W dużym skrócie AwtoWAZ przeżuł, strawił, i wysrał całą naszą produkcję na Żeraniu od 1967 do 1997 roku, i to bez zbytniego napinania się, a co tu mówić o rozwiązaniach technicznych dopiero i dużo lepszych silnikach stosowanych u AwtoWAZ.
@@kulfonrudobrody4789 polskie samochody są lepsze niz ruskie ps to przez te komunistyczne kurwy polska motoryzacja miala ograniczenie bo tego nie pozwalali tamtego poprostu sie bali ze polska technologia ich przebije wsm to zrobila i tak bo kazdy polski woz jest lepszy niz ruski
@@kapitantytusbomba772😂.... wiadomo. FSO by latało w Kosmos gdyby nie Czerwony Smok, Balcerowicz, Reptilianie, Tusk, prywatyzacja, i żydowskie korporacje.
Miałem oba. Łada to była 2105 1300. Wszystko tam było lepsze. Fiat 125p to gruźlica motoryzacyjna. 24:12 - 👍👍👍 Nasuwa mi się pewna refleksja. Dożyłem czasów kiedy 125p jest samochodem zabytkowym. Przed, powiedzmy... 2000 rokiem (albo ciut dłużej) nie było w Polsce pojazdów zabytkowych. Dopóki dał radę się toczyć, to był użytkowy.
Po syrence i maluchu, miałem fiata Me. Potem drugiego. Potem ladę 2103 żiguli, potem borewicza z noskiem, następnie 2107, a na koniec plusa. Moim marzeniem było, skomponować auto: karoseria: borewicza z wkomponowanymi światłami 2105/2107 w nosek, układ napędowy i zawieszenie żiguli, deska i wyposażenie plusa, ale z fotelami z Me. A potem weszliśmy do unii i sprowadziłem mondeo. I cały misterny plan w 🤔🤪🤣
Nasi ojcowie, dziadkowie nie mieli takich dylematów, brali to co dostali, o ile dostali. Ojciec stał w kolejce po telewizor kolorowy, a wrócił do domu z maszyną do szycia, takie to były czasy.. ale nie narzekał, bo część z ludzi za nim stojących, już niczego nie wystali ;)
@@Yogi231faza Tak, to prawda i człowiek jeden drugiemu był bardziej życzliwy, ludzie sobie nawzajem pomagali, czy to w domach, czy na garażach, nie to co dzisiaj..
Łada to zmodernizowana konstrukcja fiata 124, zaś FSO to płyta podłogowa z fiata 1300 "wanna", który był poprzednikiem pokrewnych konstrukcji fiatów 125, którego karoserię zewnętrzną otrzymał "polski fiat", więc mechanicznie "polski fiat", jest starszy technologicznie, mimo nowszego wyglądu z czasów początków produkcji łady żyguli 2101 czyli blizniaku fiata 124.
Miałem sześć Dużych Fiatów i naprawdę bardzo dobrze wspominam to auto.. I ten dźwięk tłumika, bajka 😍Tylny most potrafił charakterystycznie wyć ale zawsze jechał. 👍👍
اعتقد ان 125 افضل للمهام الشاقة ، كان يتم تجميع هذه السيارة فى مصر قديما ، كان هناك عيبا واحد و هو سخونة الموتور سريعا بسبب اختلاف الجو عن أوروبا ، و لكن تم علاج المشكلة عن طريق تغيير الرادياتير بواحد أكبر ، بولندا ❤❤❤
W dużej mierze to właśnie umiejscowienie obrotomierza we Fiacie dodaje mu uroku :) Ponieważ był zamontowany w tak eksponowanym miejscu, to od razu rzucał się w oczy i to od razu było wiadomo kto ma bardziej prestiżowego Fiata ;) Mimo że był trochę niespójny z resztą deski, to jednak był w jakimś sensie ładny i miły dla oka. No ja po prostu uwielbiam ten fiatowski obrotomierz.
Fajne takie odcinki auto vs auto. Z propozycji na odcinek wykonał bym skok do początku lat 90-tych i zestawił z sobą Astrę F i Golfa III. Dzięki za odcinek i pozdrawiam! 🙂
Dzięki za super porownanie! Tato miał kiedys fiata z 1968r z biegami przy kierownicy. Co do lady,to widzialem kiedyś na Ukrainie 2107 na automacie i był to oryginał,automaty montowalo do 2107 i 2106 w Belgii do wersji exportowych. Serdecznie pozdrawiam!
Łada była oczywistym wyborem dla bardziej zasobnych _towarzyszy._ Dla zwykłego człowieka nie była dostępna. Mówisz o wnioskach na talon... Mogłeś sobie składać i latami czekać w nadziei, że dostaniesz. I się nie doczekałeś. Albo mogłeś zapisać się i wpłacać (system przedpłat) na auto, które po 3-4 latach odbieraleś. Ale nie dotyczyło to aut typu Łada. Znałem jednego _zwykłego_ człowieka, pracującego na kopalni na dole, który dostał na swojej kopalni talon. Ale w zamian musiał podpisać zobowiązanie, że przesunie o 2 lata odejście na emeryturę. Kiedyś była akcja przetargowa na Dacię. Nie mogli ich rozprowadzić na talony, bo jak przyszły nowe, już były zardzewiałe, nawet na dachu. Kilkaset aut. Wszystkie sprzedały się na przetargach za cenę wyższą od normalnej. O czymś to świadczy...
Miałem "piaciorkę" czyli 2105 ostatni wypust wersja z Finlandii z 1992roku, świetnie ją wspominam, w trasie paliła 8l lpg na setkę, robiłem zawory, pamiętam że pasowały z fiata uno 1.4. Ogrzewanie miała jak żadne potem najnowsze moje auto 👍nasz 125p to był przy niej reliktem z muzeum.
15:00 a które kraje charakteryzują się wysoką kulturą techniczna? To po prostu dobra praktyka, by robić tak auta, maszyny, cokolwiek, by regularny serwis nie zajmował więcej niż powinien.
Silnik z Fiata 125p już przy rozpoczynaniu jego produkcji w Polsce, w 1968 roku był obiektem muzealnym. Pochodził z Fiata 1300/1500, a ten wszedł na rynek w 1961 roku, 60 lat temu, a tak na prawdę, wywodził się on jeszcze z jednostki dolnozaworowej, którą niskokosztowo przerobiono na silnik górnozaworowy. Dla tego głowica i blok silnika w Fiacie są szersze, bo tam pierwotnie były zawory, napędzane poprzez popychacze od wałka umieszczonego w bloku silnika, a komory spalania były rozciągnięte aż do nich. Wystarczy popatrzeć na przekrój tego silnika. Pierwotnie, ta jednostka wywodzi się jeszcze z konstrukcji przedwojennej, Fiata 508.
Mój kolega porzyczył mi swojego fiata w kolorze yellow bahama na studniówkę (1999 r. ). Pamiętam, że jeździło się tum dużo lepiej od poloneza, fiat miał też wygodniejszą pozycję za kierownicą. Porównania do Łady nie mam bo nigdy nie jeździłem, ale zawsze sprawiały wrażenie lepiej wykonanych i lepszych samochodów od fiatów.
Przez 17 lat jeździliśmy tym złomem, miałem go już dość. Dlatego też jak zacząłem zarabiać, to zmieniałem auta dwa razy w roku. Teraz chętnie bym chciał mieć takiego w swoim garażu.
co jest lepsze koń (łada) czy fiat (osioł)?pamiętam jak kupowałem swoje pierwsze auto w 95 lub 96roku stała na giełdzie padlina ,którą kupiłem czyli 125p i łada ,która była dokładnie 2 razy droższa,oczywiście w fiacie po zakupie trzeba było silnik robić,ale trzeba przyznać,że mechanik,którego wziął ojciec miał nosa i kapnął się,że silnik nie jest za bogaty ,a dokładnie dół silnika,a łada no cóż wymiatała w tamtych czasach gdzie cuda z zachodu były nieosiągalne
no tak ,ale czy próbowałeś w warunkach domowych wyregulować zawory w Ladzie. W Fiacie dwa klucze, no może jeden bardziej specjalistyczny ,a w Ładzie specjalny ściągacz(od biedy można zastąpić śrubokrętami czy innymi dźwigniami )ale podkładek już nie. A te od Pasata kosztowały od cholery, oryginały były niedostępne nawet na bazarach ,no chyba że ja chodziłem po nie tych bazarach.
Świetny filmik! A ja miałbym propozycje takich porównań: Peugeot 306 vs. Renault Megane (pierwszej generacji) albo VW Passat B (tzw. "mrówkojad") vs. Opel Record
Na przełomie lat '80-'90 miałem ładę 1500 s. Wtedy nie zamieniłbym jej na żadnego fiata 125p czy poloneza, ani na żadne inne auto z demoludów (skodę, wartburga czy dacię).
Jasne miałeś kiedyś nowego poloneza jak się zamykają dzwi w polonezie i w fiacie czy nie mówiąc w lądzie o poziomie hałasu i bezpieczeństwie podczas wypadku no lada czy fiat do poloneza nie dorastał
@@slawekbasinski1501 nie miałem nigdy kloca nazywającego się polonez. Miałem 21061. Pozostanę przy mojej ocenie aut z tamtych czasów. Lada była najlepsza. BTW,: czy wiesz, że nadwozia ład wysyłanych na eksport były produkowane we Włoszech? Dzięki temu były dobrze spasowane i nie rdzewiały czego nie można powiedzieć o polonezie i polskim goście.
@@slawekbasinski1501 to co mam w tej chwili z pewnością przekracza Twoje możliwości, miłośniku rzechow o nazwie Poldek. Napiszę Ci: w205 mam w tej chwili.
Miałem fiata 125 z 74 roku 1500 a po kilku latach zostałem posiadaczem Lady 2103 z roku 77 i też z silnikiem 1500.Fiat do łady nie miał startu.Lada była bardziej zrywna szybsza i komfortowa z tyłu miała spręzyny a nie resory jak fiat.
resory wg FIATA byly bardziej komfortowym rozwiazaniem . FIAT 124 czyli baza LADY byl wczesniejszym modelem od 125 . Mimo to wybrano resory jako bardziej komfortowe do nowszego modelu ,bo jakby nie bylo 125 byl pojazdem bardziej prestizowym w gamie fiata.Szkoda tylko ze 125p nie otrzymal silnika ze 125 -tki.
pl fiat 125 powstał na bazie fiata 1300/1500 i z oryginałem 125 miał nie wiele wspólnego...resory i komfort??? nic z tego - resory były tańsze,w tym kraju zawsze szkłem d...wytrzeć aby taniej było@@tomiSKA648 najgorszy szrot jakim jeździłem - do Lady 2103 żadnego podejścia
Super! Fajny odcinek! Fajnie byłoby zobaczyć porównanie golfa i kadeta lub escorta z równorzędnych generacji, Zastawę vs fiat 127, Maluch vs Zaporożec albo Lada Oka... Albo Polonez z Moskwiczem Aleko :) (wiem, o te rosyjskie nie będzie łatwo)
Bardzo fajny był by odcinek oczywiście w twoim wykonaniu Janku . Mianowicie o aucie BA3 2121 niva . Porównanie tej pierwszej wersji do tej produkowanej po dziś dzień w Rosji. Bardzo ta Rosjaneczka mi się podoba 💙❤💙❤💙❤💙❤💙🇷🇺🇷🇺🇷🇺💙❤💙❤🇷🇺🇷🇺🇷🇺❤❤🇷🇺
Trochę nietrafione porównanie. Łada 2107 pojawiła się w 1982 roku jako bardziej luksusowa wersja 2105. Bardziej adekwatne byłoby porównanie 2017 i FSO Polonez lub PF 125p i Łada 2103 (ew. 2016). Generalnie Łada 2107 (2105) była głęboką modernizacją poprzedniego modelu (2101, 2103, 2106), tak jak Polonez był faktycznie głęboką modernizacją PF 125 p.
Miałem w 91 roku , Ładę Samarę 1.5 . Była kupiona przez pierwszych właścicieli w Pewexie , a ja ją 8 miesiecy później odkupiłem. Był to reexport z Finlandii . Miała wspaniałe równiutkie opony z ZSRR , jasnoszare wnętrze welurowe , nadkola z ABSu i czarny lakier Sadolin. Na tych oponach w drodze , nocą do Świnoujścia z Warszawy , jechało się ogniem 120km/h i na stacji benzynowej przed przeprawą promową , okazało się że samochód spalił 6,5litra LO 94 na każde 100km. . Ale te opony były chyba plastikowe , zero przyczepności , zero hamowania ,a przy spokojnym nawet ruszaniu piszczały , no i przy hamowaniu także. Wymieniłem na krajowe ogumienie , no i samochód zaczął hamować i normalnie skręcać , i nie piszczeć przy ruszaniu . Jednak tak niskiego spalania nie osiagnąłem już nigdy , było chyba o ponad litr na sto kilometrów wyższe , a mieście przy kamiennej nodze , to jak było zimno , potrafiła zeżreć 12 litrów na sto kilometrów. Ale było wtedy pięknie :)))))
Czy 125p, nawet ten z filmu (juz lekko zmodowany) powininen byc do "żiguli" rownany a nie do modeli wprowadzonych w 1980r (znanych na zachodzie jako RIVA)?
Pamiętam jak ojciec miał 125p z końca lat 70tych... był to model jeszcze tak dobrze wykonany, że w środku nic nie miało prawa zatrzeszczeć, czego o Ładzie sąsiada nie dało się powiedzieć... ale motor Ładzisko miało jednak bardziej dynamiczny...
Łada była lżejsza, dzięki czemu przy porównywalnej mocy była dynamiczniejsza i mniej paliła. Oczywiście silnik był o generację nowszy. Oryginał ze 125 bez "p" to była bajka! DOHC i dynamika że ho, ho. Jako uczeń Technikum Samochodowego w latach 80-tych miałem okazję coś przy tym nawet robić. Nam tego nie sprzedano. Jakość Ład, odporność na korozję, i trwałość, niestety dla naszych kanciaków, była zdecydowanie lepsza. Wujek - górnik miał taką - 2105. Odbierał ją 12 grudnia 1981 roku. Mówi Wam to coś?
Prędkość maksymalna podawana przez producenta musi być taka sama w dwie strony drogi, jest to prędkość jaką auto osiąga na płaskiej drodze. Jadąc z góry można jechać szybciej niż podaje producent, ale pod górę może się nie udać osiągnąć prędkości maksymalnej.
Fajny film jak zwykle jak dla mnie tylko duzy fiat ☺ Przy okazji to takie pytanie czy ta gumowa wykladzina bagaznika w FSO to jakis współczesny wyrób czy juz wtedy takie były? I czy ktoś wie gdzie można by takie cos dostac? Pozdrawiam
Fiat 125p wersja C czyli jedyna dostępna w przedpłatach w roku 1987 miała tylko 4 biegi, mimo że skrzynia była z poloneza i można było ten piąty bieg dorobić we własnym zakresie.
@@a2589364Nie do końca. Łada dostała nowoczesny silnik i zawieszenie w komplecie z licencją F124 i to ją ustawiło. A my mieliśmy skundloną wersję F125 - model niby bardziej luksusowy, ale technicznie od początku przestarzały. Podobnie jak duży fiat, łada nie przeszła gruntownych modernizacji technicznych.
Janku przydało by Ci się troszkę konsultacji technicznej. W 4 minucie to nie żaden podajnik tylko najprostsza ręczna pompka paliwa. Mróz nie m tu nic do rzeczy, tu chodzi o to że po długim postoju paliwo z komory pływakowej spłynie i trzeba długo kręcić rozrusznikiem, żeby zwykła pompka z fso napompowała. W ładzie otwierasz klapę kilka ruchów pompką i komora pływakowa pełna a auto pali od strzała.
Problemem dynamiki większości fiatów 125p i polonezów po 1986 roku jest termostat powietrza, znajdujący się przed filtrem. W ładzie mamy "stary" system, więc nie ma problemu z jego awaryjnością. W 125p/polonezie z nowszą puszką (z termostatem), po latach jest on najczęściej zepsuty. Czym to skutkuje: blokuje się zawsze w pozycji "stale zamknięty", na "ciepły" nawiew, do którego powietrze dostaje się znad kolektora ssącego, przez sporo mniejszy otwór, niż ten od powietrza chłodnego. Łatwo to sprawdzić nawet bez wsadzania palców do filtra: plastikowa ośka, na której jest przesłona, w teorii powinna być zamknięta na zimnym silniku (w zimie), po czym po podgrzaniu suszarką powinna się otwierać. Zadaniem tego termostatu było utrzymywanie stałej temperatury zasysanego powietrza +-25 stopni. Według mnie, ten termostat był kiepskim pomysłem: po 20 latach, każdy egzemplarz FSO, z jakim się spotkałem, miał go uszkodzonego w ten sam sposób. Zazwyczaj nawet po rozgrzaniu samochodu, uszkodzony termostat trzyma ją w pozycji zamkniętej - więc auto zasysa gorące powietrze, z rozgrzanego do kilkuset stopni kolektora wydechowego, tylko przez mały, boczny otwór (tą długą, papierowo-aluminiową rurą znad osłony termicznej kolektora). Jaki to ma efekt, chyba nie muszę mówić - odblokowanie termostatu (w naszym klimacie warto cały wkład wyrzucić), na powietrze "zimne", z wlotu od strony pasa przedniego daje efekt przyrostu mocy o kilka koni i "oddławia" silnik na wysokich obrotach, łatwiej też wychodzi z wolnych obrotów przy ruszaniu ;) Stąd też opinie, że niby silniki "fiatowskie" sprzed ery poloneza, czy z poloneza borewicza były dynamiczniejsze. Nie były, tylko nie miały psującej się klapki, która tak zamulała auto, że ledwo się potrafiło zebrać z pasów ;). Niby taka pierdółka, a w większości polonezów/125p, którym robiłem taką "poprawkę" znajomym, później nie mogło poznać samochodu. Daję głowę, że w testowanym egzemplarzu też był popsuty - bardzo mało osób zwraca na to uwagę. Co ciekawe, problem nie dotyczy tylko fiatów 125p: identyczne awarie (i efekty po "naprawie") spotkałem w skodzie favorit, fiacie uno, cinquecento 700 i wszystkich innych samochodach, które były wyposażone w termostat filtra powietrza.
a A jak nie będzie drążka Panharda to koła nie będą od tym samym kątem? przecież to tylnu most wyznacza ustawienie kół. Drążek zapobiega poprzecznym ruchom nadwozia względem zawieszenia.
Dużego fiata mieliśmy jak byłem mały. Wersja 78r 1500 i skrzynią 4 biegową. Fotele ojciec wsadził od łady bo fajniejsze a kiere od poloneza caro. Bardzo niezawodny samochód. Pisze już to poraz drugi, bardzo chciał bym zobaczyć porównanie mitsubishi pajero 1 z hyundaiem galloperem. Takimi bardzo rywalizującymi ze sobą markami od zawsze był dla mnie ford i opel. Manta vs capri albo astra 1 vs escort. Corsa vs fiesta. Aż trudno niedostrzec rywalizacji.
Świetne porównanie, więcej takich! Może i do Fiata ma się sentyment, ale mnie też wydaje się on solidniejszy i jakiś taki lepszy, natomiast Łada wydaje mi się niepewna. Fiatem się najeździłem sporo, w liceum najlepszy kolega miał Fiata użyczonego przez ojca i nim jeździliśmy gdzie się tylko dało, ach te czasy...!
Trochę niefortunne porównanie fiata 125 z "topowym" modelem - WAZ 2107. Bardziej odpowiednie bylyby 2103 lub 2106. Choć mechanicznie wszystkie trzy generacje są podobne, różni je jednak poziom wyposażenia, ktoremu fiat nigdy nie dorownywał.
Jeździłem dwa lata Ładą 2106 , potem dwa lata Fiatem 125p i następne dwa lata Polonezem 2000 akwarium. Uważam że Łada z tej trójki była najlepsza. Prowadziła się bardzo lekko, była zrywna i nie dużo paliła pomijając już to Fiat i Polonez nigdy nie miały skutecznego hamulca ręcznego.
Łada 2107 była produkowana do 2012 roku, a Fiat (FSO) 125 p. - do 1991 r. Tyle w temacie, które auto można bardziej uznać za klasyka i odpowiedź na pytanie, dlaczego 125 p. jest droższy.
Duży plus za kulturę mowy i prowadzenia prezentacji. W kontrze do trendu na cwanogapego sebę miła i pożądana alternatywa - tak trzymaj i rozwijaj. Sub, łapa i powodzenia.
Teraz czekamy na porównanie łada Samara vs Skoda favorit
I jeszcze tavria do tego.
@@pangroszek3498 Tavria to jednak byla w innym segmencie 😆
@@tomekm725 zdecydowanie.
Narazie ta propozycja ma najwięcej polubień. Jakieś kontrpropozycje?
@@JanGarbacz Do pary z Tavrią, jedyne co jest powownywalne jakościowo i cenowo to Trabant 1,1 Universal. Cena podobna i lata największej popularności te same. Podobnie gniły i miały podobną trwałość.
W roku 89 zdobyłem prawko i ujeżdżałem Ładę 2107 1300 mojego taty. Dwaj koledzy dojeżdżali fiaty 1500 swoich ojców. a jeden kolega Poloneza. Były jeszcze maluchy, ale to inna gorsza liga. Naprawę mocno dokazywaliśmy. Robiliśmy wyścigi równoległe, wyścigi na v max i drifting na leśnych drogach. Tylko nie wiedzieliśmy wtedy że to się tak nazywa. Dla nas to były poślizgi kontrolowane. W założeniu, bo z tą kontrolą to rożnie bywało. Jeździłem sporo też autami kolegów i z całą pewnością mogę powiedzieć że znam te auta bardzo dobrze. Acz kol wiek od mojego ostatniego konaku z nim minęło już ze 30 lat. Jak wypada te porównanie w mojej pamięci. Łada była generalnie autem dużo lepszym. Zrywniejszym, bardziej komfortowym, lepiej wykonanym i trwalszym. Gdy te auta miały po kilka lat, jakość, spasowanie wnętrza i ogólny odbiór nowoczesności, wypadła zdecydowanie lepiej na korzyść łady. Do tego łada była zrywniejsza, elastyczniejsza. Ze startu zawsze wygrywała z fiatami i polonezami i to wersja 1300, z fso 1500. Prędkość maksymalna 160 licznikowe, zapewne przekłamywał, ale i fiaty i polonez były szybsze. Fso miały piątki, w ładzie skrzynia była czterobiegowa. Niby ta piątką to nadbieg, ale to na piątce uzyskiwaliśmy najwyższe prędkości. Łada była bardzo miękko zawieszona. Dużo bardziej przechylała się na zakrętach. Była trudniejsza do ogarnięcia w ekstremalnych sytuacjach. Przy awaryjnym hamowaniu na prostej po zblokowaniu kół potrafiła wykręcić piruet. Zdarzyło mi się zrobić efektownego, acz nieplanowanego altonena. Oczywiście , całkowicie na farcie, poza moją kontrolą. Fiat i polonez, przy blokadzie szły względnie prosto. W moim i kolegów odczuciu, fso prowadziło się o wiele pewniej. Silnik łądy był zdecydowanie lepszy. Lepiej reagował na gaz. Lepiej pracował w niskich i w wysokich obrotach. Dużo chętniej wkręcał się na wysokie obroty. Skrzynia działał precyzyjniej, a przy tym wszystkim paliła wyraźnie mniej, przynajmniej do puki nie wybraliśmy się w trasę, ale tam wiadomo piąty bieg. Ale my kręciliśmy się tylko do o koła komina. Oryginalne radzieckie opony Łady, byłe tragiczne. Twarde plastiki, na których podobno dało się przelatać i 200k km. Każdy polak po zakupie natychmiast zmieniał opony na produkty stomil. Więc ja na ruskich gumach nie jeździłem. Fajny film. Przez chwile znowu miałem 18 lat :D
I tu widać komentarz praktyka który z niejednego pieca chleb jadł i wie o czym pisze. Dzięki za przeniesienie nas w klimat epoki! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do oglądania pozostałych odcinków. Z Poważaniem
Jan Garbacz
Wybór jest oczywisty: łada. Mniej awaryjna, lepiej się trzyma blacharsko, mniej pali, ma lepsze ogrzewanie i wentylację, ze względu na konstrukcję zawieszenia wyraźnie lepiej się prowadzi, lepiej przyśpiesza, lepiej hamuje. W zasadzie przewyższa 125p pod każdym względem.
Fiat 125p byl jest i bedzie lepszy jak sie dbalo to sie nie psul a jak byl garazowany to nawet po 30 latach zadnej rdzy a no i jest ładniejszy a i nie wiem czy wiecie ale lada exportowa byla solidniejsza od tej robionej dla ruskich
@@kapitantytusbomba772 Taa .... może lepiej odłóżmy sentymenty na bok, do późnych lat 80-tych AwtoWAZ samego modelu Łady 2101 wyprodukował 5 milionów sztuk. Zaś jeśli weźmiemy wszystkie Żiguli czyli Łady oparte na Fiacie 124 to wyprodukowano ich 18 milionów, a nie liczę tu Samary czy Niwy. FSO zrobiło w przybliżeniu 1.5 miliona 125p w przybliżeniu około 1 miliona Polonezów i połowę z tego Lanosów. W dużym skrócie AwtoWAZ przeżuł, strawił, i wysrał całą naszą produkcję na Żeraniu od 1967 do 1997 roku, i to bez zbytniego napinania się, a co tu mówić o rozwiązaniach technicznych dopiero i dużo lepszych silnikach stosowanych u AwtoWAZ.
@@kulfonrudobrody4789 polskie samochody są lepsze niz ruskie ps to przez te komunistyczne kurwy polska motoryzacja miala ograniczenie bo tego nie pozwalali tamtego poprostu sie bali ze polska technologia ich przebije wsm to zrobila i tak bo kazdy polski woz jest lepszy niz ruski
@@kapitantytusbomba772😂.... wiadomo. FSO by latało w Kosmos gdyby nie Czerwony Smok, Balcerowicz, Reptilianie, Tusk, prywatyzacja, i żydowskie korporacje.
Miałem oba. Łada to była 2105 1300. Wszystko tam było lepsze. Fiat 125p to gruźlica motoryzacyjna.
24:12 - 👍👍👍
Nasuwa mi się pewna refleksja. Dożyłem czasów kiedy 125p jest samochodem zabytkowym. Przed, powiedzmy... 2000 rokiem (albo ciut dłużej) nie było w Polsce pojazdów zabytkowych. Dopóki dał radę się toczyć, to był użytkowy.
Oczywiście że były samochody zabytkowe w latach 90 a nawet w latach 80-tych. Zloty były organizowane nawet podczas stanu wojennego
Pamiętam jak wujek ponad 20 lat temu się przesiadł ze 125p na Ładę. Zdecydowanie Łada.
Po syrence i maluchu, miałem fiata Me. Potem drugiego. Potem ladę 2103 żiguli, potem borewicza z noskiem, następnie 2107, a na koniec plusa. Moim marzeniem było, skomponować auto: karoseria: borewicza z wkomponowanymi światłami 2105/2107 w nosek, układ napędowy i zawieszenie żiguli, deska i wyposażenie plusa, ale z fotelami z Me. A potem weszliśmy do unii i sprowadziłem mondeo. I cały misterny plan w 🤔🤪🤣
Super porównanie, oby takich więcej, pozdrawiam
Nasi ojcowie, dziadkowie nie mieli takich dylematów, brali to co dostali, o ile dostali. Ojciec stał w kolejce po telewizor kolorowy, a wrócił do domu z maszyną do szycia, takie to były czasy.. ale nie narzekał, bo część z ludzi za nim stojących, już niczego nie wystali ;)
Racja. ..to były czasy... ale mimo wszystko nie było takich nerwów jak teraz...
@@Yogi231faza Tak, to prawda i człowiek jeden drugiemu był bardziej życzliwy, ludzie sobie nawzajem pomagali, czy to w domach, czy na garażach, nie to co dzisiaj..
Mój tata jeżdził rano do Warszawy i za którymś razem kupił z ogłoszenia Telewizor Rubin, który sprzedający przywiózł ze Związku Radzieckiego :)
@@LADASAMARA2 Miałem kiedyś okazję znosić takowego z 3 piętra, po tym 2 dni zakwasy miałem😉
@@LADASAMARA2 rubiny wybuchały
proponuję porównanie skody np 105 czy 120 z wartburgiem 353 albo 1.3
Łada to zmodernizowana konstrukcja fiata 124, zaś FSO to płyta podłogowa z fiata 1300 "wanna", który był poprzednikiem pokrewnych konstrukcji fiatów 125, którego karoserię zewnętrzną otrzymał "polski fiat", więc mechanicznie "polski fiat", jest starszy technologicznie, mimo nowszego wyglądu z czasów początków produkcji łady żyguli 2101 czyli blizniaku fiata 124.
Miałem sześć Dużych Fiatów i naprawdę bardzo dobrze wspominam to auto.. I ten dźwięk tłumika, bajka 😍Tylny most potrafił charakterystycznie wyć ale zawsze jechał. 👍👍
szacun
a może to fiaty miały ciebie ..
Też sporo jeździłem Fiatem i nie narzekałem
Też dobrze mi się jeździło Fiatem
اعتقد ان 125 افضل للمهام الشاقة ، كان يتم تجميع هذه السيارة فى مصر قديما ، كان هناك عيبا واحد و هو سخونة الموتور سريعا بسبب اختلاف الجو عن أوروبا ، و لكن تم علاج المشكلة عن طريق تغيير الرادياتير بواحد أكبر ، بولندا ❤❤❤
W dużej mierze to właśnie umiejscowienie obrotomierza we Fiacie dodaje mu uroku :) Ponieważ był zamontowany w tak eksponowanym miejscu, to od razu rzucał się w oczy i to od razu było wiadomo kto ma bardziej prestiżowego Fiata ;) Mimo że był trochę niespójny z resztą deski, to jednak był w jakimś sensie ładny i miły dla oka. No ja po prostu uwielbiam ten fiatowski obrotomierz.
Fajne takie odcinki auto vs auto.
Z propozycji na odcinek wykonał bym skok do początku lat 90-tych i zestawił z sobą Astrę F i Golfa III.
Dzięki za odcinek i pozdrawiam! 🙂
Astra F GSi. Golf 3 gnił tak samo, ale opel jednak sympatyczniejszy od vw.
Dzięki za super porownanie!
Tato miał kiedys fiata z 1968r z biegami przy kierownicy.
Co do lady,to widzialem kiedyś na Ukrainie 2107 na automacie i był to oryginał,automaty montowalo do 2107 i 2106 w Belgii do wersji exportowych.
Serdecznie pozdrawiam!
Łada była oczywistym wyborem dla bardziej zasobnych _towarzyszy._ Dla zwykłego człowieka nie była dostępna.
Mówisz o wnioskach na talon... Mogłeś sobie składać i latami czekać w nadziei, że dostaniesz. I się nie doczekałeś. Albo mogłeś zapisać się i wpłacać (system przedpłat) na auto, które po 3-4 latach odbieraleś. Ale nie dotyczyło to aut typu Łada.
Znałem jednego _zwykłego_ człowieka, pracującego na kopalni na dole, który dostał na swojej kopalni talon. Ale w zamian musiał podpisać zobowiązanie, że przesunie o 2 lata odejście na emeryturę.
Kiedyś była akcja przetargowa na Dacię. Nie mogli ich rozprowadzić na talony, bo jak przyszły nowe, już były zardzewiałe, nawet na dachu. Kilkaset aut. Wszystkie sprzedały się na przetargach za cenę wyższą od normalnej. O czymś to świadczy...
Z tym zbiornikiem w ładzie to nie takie głupie gdyż kierowca siedzi w rogu, a zbiornik jest w przeciwległym rogu więc rozkład mas się neutralizuje.
Miałem "piaciorkę" czyli 2105 ostatni wypust wersja z Finlandii z 1992roku, świetnie ją wspominam, w trasie paliła 8l lpg na setkę, robiłem zawory, pamiętam że pasowały z fiata uno 1.4. Ogrzewanie miała jak żadne potem najnowsze moje auto 👍nasz 125p to był przy niej reliktem z muzeum.
15:00 a które kraje charakteryzują się wysoką kulturą techniczna? To po prostu dobra praktyka, by robić tak auta, maszyny, cokolwiek, by regularny serwis nie zajmował więcej niż powinien.
Mój ojciec też miał ladę tyle że 2103. Mam z nia bardzo dobre wspomnienia. :)
Może porównanie jakiś dostawczaków np. Żuk vs VW T3 lub coś włoskiego albo francuskiego z końca lat 80 tych.
a co tu porównywac miałem żuka w benzynie i latałem t3 w benzynie ,co ty chcesz porównać cep do lasera?
Silnik z Fiata 125p już przy rozpoczynaniu jego produkcji w Polsce, w 1968 roku był obiektem muzealnym. Pochodził z Fiata 1300/1500, a ten wszedł na rynek w 1961 roku, 60 lat temu, a tak na prawdę, wywodził się on jeszcze z jednostki dolnozaworowej, którą niskokosztowo przerobiono na silnik górnozaworowy. Dla tego głowica i blok silnika w Fiacie są szersze, bo tam pierwotnie były zawory, napędzane poprzez popychacze od wałka umieszczonego w bloku silnika, a komory spalania były rozciągnięte aż do nich. Wystarczy popatrzeć na przekrój tego silnika. Pierwotnie, ta jednostka wywodzi się jeszcze z konstrukcji przedwojennej, Fiata 508.
Odcinek kręcony w moim miescie. Puławy pozdrawiam :)
Bardzo fajne porównanie. Pozdrawiam.
Swietny materiał! Przydałoby się krótkie podsumowanie pod koniec odcinka.
Super filmik. Chciałbym porównanie Syreny z Zaporożcem
Mój kolega porzyczył mi swojego fiata w kolorze yellow bahama na studniówkę (1999 r. ). Pamiętam, że jeździło się tum dużo lepiej od poloneza, fiat miał też wygodniejszą pozycję za kierownicą. Porównania do Łady nie mam bo nigdy nie jeździłem, ale zawsze sprawiały wrażenie lepiej wykonanych i lepszych samochodów od fiatów.
Przez 17 lat jeździliśmy tym złomem, miałem go już dość. Dlatego też jak zacząłem zarabiać, to zmieniałem auta dwa razy w roku. Teraz chętnie bym chciał mieć takiego w swoim garażu.
Jesteś moim ulubionym youtuberem starej motoryzacji. 🙂
O i to jest odcinek specjalnie dla mnie👍
Is the camera a little drunk?
co jest lepsze koń (łada) czy fiat (osioł)?pamiętam jak kupowałem swoje pierwsze auto w 95 lub 96roku stała na giełdzie padlina ,którą kupiłem czyli 125p i łada ,która była dokładnie 2 razy droższa,oczywiście w fiacie po zakupie trzeba było silnik robić,ale trzeba przyznać,że mechanik,którego wziął ojciec miał nosa i kapnął się,że silnik nie jest za bogaty ,a dokładnie dół silnika,a łada no cóż wymiatała w tamtych czasach gdzie cuda z zachodu były nieosiągalne
no tak ,ale czy próbowałeś w warunkach domowych wyregulować zawory w Ladzie. W Fiacie dwa klucze, no może jeden bardziej specjalistyczny ,a w Ładzie specjalny ściągacz(od biedy można zastąpić śrubokrętami czy innymi dźwigniami )ale podkładek już nie. A te od Pasata kosztowały od cholery, oryginały były niedostępne nawet na bazarach ,no chyba że ja chodziłem po nie tych bazarach.
Świetny filmik!
A ja miałbym propozycje takich porównań:
Peugeot 306 vs. Renault Megane (pierwszej generacji)
albo
VW Passat B (tzw. "mrówkojad") vs. Opel Record
Laba 2103 в Польше продавали?
Как по мне тройка самая удачная из всех "социалистических" Фиатов.
Szkoda ze nie ma przetłumaczenia na Polski.
@@pawellaniewski5455 Lada 2103 w Polsce sprzedawali? Jak dla mnie trójka najbardziej udana z "Socjalistycznych" Fiatów.
@@statfiery7039 sprzedawali. Samare później też.
Tak, oprócz polskich fiatów były lady, wartburgi, trabanty, skody, dacie, zastavy, moskwicze i co tam jeszcze. Oczywiście na talony lub za dolary.
Конечно продавалась при чем в не малых объёмах. К сожалению не успел добавить субтитров было бы интереснее для вас
Na przełomie lat '80-'90 miałem ładę 1500 s. Wtedy nie zamieniłbym jej na żadnego fiata 125p czy poloneza, ani na żadne inne auto z demoludów (skodę, wartburga czy dacię).
Również miałem przyjemność jeździć 21061 z 81r....naprawdę super była
Jasne miałeś kiedyś nowego poloneza jak się zamykają dzwi w polonezie i w fiacie czy nie mówiąc w lądzie o poziomie hałasu i bezpieczeństwie podczas wypadku no lada czy fiat do poloneza nie dorastał
@@slawekbasinski1501 nie miałem nigdy kloca nazywającego się polonez. Miałem 21061. Pozostanę przy mojej ocenie aut z tamtych czasów. Lada była najlepsza. BTW,: czy wiesz, że nadwozia ład wysyłanych na eksport były produkowane we Włoszech? Dzięki temu były dobrze spasowane i nie rdzewiały czego nie można powiedzieć o polonezie i polskim goście.
@@p.magrowski No i jeszcze pewnie do tej pory ja masz co ?
Ciekawe rzeczy opowiadasz słyszałem wiele bzdur ale te są naprawde ciekawe .
@@slawekbasinski1501 to co mam w tej chwili z pewnością przekracza Twoje możliwości, miłośniku rzechow o nazwie Poldek. Napiszę Ci: w205 mam w tej chwili.
Miałem fiata 125 z 74 roku 1500 a po kilku latach zostałem posiadaczem Lady 2103 z roku 77 i też z silnikiem 1500.Fiat do łady nie miał startu.Lada była bardziej zrywna szybsza i komfortowa z tyłu miała spręzyny a nie resory jak fiat.
resory wg FIATA byly bardziej komfortowym rozwiazaniem . FIAT 124 czyli baza LADY byl wczesniejszym modelem od 125 . Mimo to wybrano resory jako bardziej komfortowe do nowszego modelu ,bo jakby nie bylo 125 byl pojazdem bardziej prestizowym w gamie fiata.Szkoda tylko ze 125p nie otrzymal silnika ze 125 -tki.
pl fiat 125 powstał na bazie fiata 1300/1500 i z oryginałem 125 miał nie wiele wspólnego...resory i komfort??? nic z tego - resory były tańsze,w tym kraju zawsze szkłem d...wytrzeć aby taniej było@@tomiSKA648 najgorszy szrot jakim jeździłem - do Lady 2103 żadnego podejścia
Jeździłem taka lada do Belgii w 93 roku i zrobiłem 100 tys km. Bardzo fajne auto.
Super! Fajny odcinek! Fajnie byłoby zobaczyć porównanie golfa i kadeta lub escorta z równorzędnych generacji,
Zastawę vs fiat 127,
Maluch vs Zaporożec albo Lada Oka...
Albo Polonez z Moskwiczem Aleko :) (wiem, o te rosyjskie nie będzie łatwo)
To już wiadomo dlaczego produkcję zakończyli dopiero w 2012 roku.... ciągle realizowali polskie talony :D
Janku, fajny jak zwykle film. Prośba o więcej światła na podnośniku.
Dzięki za uwagę. Postaram się poprawić
Toyota Camry (starsza) - z końcówki lat 90/ początek 2000. w benzynie??
Citroen XM/Renault Safrane/Peugeot 605 poproszę :)
jedynie Fiat porucznika Borewicza potrafił zapiszczeć oponami na piachu :)
😂👍
Mercury Cougar XR7 w jednym z filmów o Jamesie Bondzie piszczał nawet na śniegu, więc nie tak tylko :)
@@marcinadamski2892 o to tego nie wiedziałem :) :)
Będzie szansa na Opla Kadetta z generacji c, d? Ewentualnie rekord lub ascona
Dzieki za fajny odcinek,pozdrawiam
Super robota, Super filmik! Dzięki!
Tylko coś ten dźwięk czasem szwankuje, ale i tak jest zajebiście
we fiacie na początku obrotomierz był z lewej lecz podobno kierownica go załaniała i go przenieśli na prawo i wtedy bliżej było sterować radiem
Bardzo fajny był by odcinek oczywiście w twoim wykonaniu Janku . Mianowicie o aucie BA3 2121 niva . Porównanie tej pierwszej wersji do tej produkowanej po dziś dzień w Rosji. Bardzo ta Rosjaneczka mi się podoba 💙❤💙❤💙❤💙❤💙🇷🇺🇷🇺🇷🇺💙❤💙❤🇷🇺🇷🇺🇷🇺❤❤🇷🇺
Cinquecento Vs Tico !!!!
Też chętnie bym zobaczył takie porównanie. Dla mnie zdecydowanie Cinquecento, 900 zwłaszcza.
@@marcinadamski2892 tylko sporting
@@marcinadamski2892 tico lepsze
super porównanie
Mój ojciec miał Łada 2103 i fajnie się jeździło. Zawsze się śmiał z fiata 125p. Ujek miał fiata 125p. W lądzie było więcej miejsca.pozdro
O panie,super odcinek.Doceniam troche sarkazmu w opowiesci.Swietne porównanie ,super robota.
Nie trudno jest być lepszym od dużego fiata
ale trudniej być ładniejszym,
Daewoo Espero vs Fiat Marea
Swietne porownanie. Kiedys chyba w Motorze bylo porownanie Lady Samary, Skody Favorit i Wartburga 1.3. Moze cos takiego?
było
Trochę nietrafione porównanie. Łada 2107 pojawiła się w 1982 roku jako bardziej luksusowa wersja 2105. Bardziej adekwatne byłoby porównanie 2017 i FSO Polonez lub PF 125p i Łada 2103 (ew. 2016). Generalnie Łada 2107 (2105) była głęboką modernizacją poprzedniego modelu (2101, 2103, 2106), tak jak Polonez był faktycznie głęboką modernizacją PF 125 p.
Miałem w 91 roku , Ładę Samarę 1.5 . Była kupiona przez pierwszych właścicieli w Pewexie , a ja ją 8 miesiecy później odkupiłem. Był to reexport z Finlandii . Miała wspaniałe równiutkie opony z ZSRR , jasnoszare wnętrze welurowe , nadkola z ABSu i czarny lakier Sadolin. Na tych oponach w drodze , nocą do Świnoujścia z Warszawy , jechało się ogniem 120km/h i na stacji benzynowej przed przeprawą promową , okazało się że samochód spalił 6,5litra LO 94 na każde 100km. . Ale te opony były chyba plastikowe , zero przyczepności , zero hamowania ,a przy spokojnym nawet ruszaniu piszczały , no i przy hamowaniu także. Wymieniłem na krajowe ogumienie , no i samochód zaczął hamować i normalnie skręcać , i nie piszczeć przy ruszaniu . Jednak tak niskiego spalania nie osiagnąłem już nigdy , było chyba o ponad litr na sto kilometrów wyższe , a mieście przy kamiennej nodze , to jak było zimno , potrafiła zeżreć 12 litrów na sto kilometrów. Ale było wtedy pięknie :)))))
Porównanie Tavrii i Oltcita Club. Łady Oki chyba nie znajdziesz. Jeszcze porównanie Iż Oda z Moskwiczem Aleko.
Czy 125p, nawet ten z filmu (juz lekko zmodowany) powininen byc do "żiguli" rownany a nie do modeli wprowadzonych w 1980r (znanych na zachodzie jako RIVA)?
Fiacior nie był zły, jeździłem cztero biegowym, ale wolałbym Ładę, to była inna jakość.
Lepszy silnik i zawieszenie , ale i tak oba fajne.
Pamiętam jak ojciec miał 125p z końca lat 70tych... był to model jeszcze tak dobrze wykonany, że w środku nic nie miało prawa zatrzeszczeć, czego o Ładzie sąsiada nie dało się powiedzieć... ale motor Ładzisko miało jednak bardziej dynamiczny...
@Obywatel Cane Co prawda to prawda. Ale i tak najgorsze jakościowo "paści" prezentował sobą FSO 1500, ten z okrągłymi, paskudnymi "budzikami"...
Łada była lżejsza, dzięki czemu przy porównywalnej mocy była dynamiczniejsza i mniej paliła. Oczywiście silnik był o generację nowszy. Oryginał ze 125 bez "p" to była bajka! DOHC i dynamika że ho, ho. Jako uczeń Technikum Samochodowego w latach 80-tych miałem okazję coś przy tym nawet robić. Nam tego nie sprzedano. Jakość Ład, odporność na korozję, i trwałość, niestety dla naszych kanciaków, była zdecydowanie lepsza. Wujek - górnik miał taką - 2105. Odbierał ją 12 grudnia 1981 roku. Mówi Wam to coś?
@@Darek_belfer zamontował działo i heja
Prędkość maksymalna podawana przez producenta musi być taka sama w dwie strony drogi, jest to prędkość jaką auto osiąga na płaskiej drodze. Jadąc z góry można jechać szybciej niż podaje producent, ale pod górę może się nie udać osiągnąć prędkości maksymalnej.
Dobra narracja. Ciekawie się słucha.
Kurcze ja od podstawówki ( lata 90) chciałem mieć ladę. Może czas zakupić.
Porównanie skoda 120ls VS wartburg 1.3?
Mój ojciec miał ładę 2104 jeździł 15 lat i zero awarii zawsze odpalała i jechała a była używana do wożenia towaru do sklepu
Fajny film jak zwykle
jak dla mnie tylko duzy fiat ☺
Przy okazji to takie pytanie czy ta gumowa wykladzina bagaznika w FSO to jakis współczesny wyrób czy juz wtedy takie były? I czy ktoś wie gdzie można by takie cos dostac?
Pozdrawiam
Fiat 125p wersja C czyli jedyna dostępna w przedpłatach w roku 1987 miała tylko 4 biegi, mimo że skrzynia była z poloneza i można było ten piąty bieg dorobić we własnym zakresie.
Miałem Fiata i ladę łada była lepsza. Kolega jeździł mazda 323 wsiadł do łady i powiedział że zbiera się lepiej ta łada niż mazda.😅
Mimo że mam zaledwie 36 lat jeździłem obydwoma bolidach . Z przykrością stwierdzę że lada jest lepsza
Zresztą to nie polska czy w pełni radziecka konstrukcja.
@@deDiLean ale łade umieli poprawić ,a kredensa nie
@@a2589364Nie do końca. Łada dostała nowoczesny silnik i zawieszenie w komplecie z licencją F124 i to ją ustawiło. A my mieliśmy skundloną wersję F125 - model niby bardziej luksusowy, ale technicznie od początku przestarzały. Podobnie jak duży fiat, łada nie przeszła gruntownych modernizacji technicznych.
Świetne porównanie! Takie filmy chce się oglądać! Trochę krytyki, trochę pochwał i tak ma być! Żeby Widz sam mógł ocenić!
Dziękuję, zapraszam do oglądania kolejnych
@jan Garbacz który samochód był wygodniejszy w środku (miał więcej miejsca) Fiat 125p, czy polonez?
polonez
Janku przydało by Ci się troszkę konsultacji technicznej. W 4 minucie to nie żaden podajnik tylko najprostsza ręczna pompka paliwa. Mróz nie m tu nic do rzeczy, tu chodzi o to że po długim postoju paliwo z komory pływakowej spłynie i trzeba długo kręcić rozrusznikiem, żeby zwykła pompka z fso napompowała. W ładzie otwierasz klapę kilka ruchów pompką i komora pływakowa pełna a auto pali od strzała.
Masz absolutną rację, trochę nie przemyślałem tego zdania. Pozdrawiam serdecznie J.G.
Ta wyższa kultura techniczna to była w Polsce czy w ZSRR? Z którego to kraju strzelano w tamtych czasach satelity sztuczne w kosmos?
O miarze narodu nie stanowią jednostki a ogół. ZSRR było państwem kontrastów. Pozdrawiam serdecznie J.G.
Wuj miał taką. Kupił w latach 80' i nawet na początku lat 90' budziła zainteresowanie. Na trasie Warszawa - Białystok mówi że wszystkich wyprzedzał...
Jakbyś się lekko przebranżowił to zaproponował bym Ursus c330 vs Władimirec T25
Problemem dynamiki większości fiatów 125p i polonezów po 1986 roku jest termostat powietrza, znajdujący się przed filtrem. W ładzie mamy "stary" system, więc nie ma problemu z jego awaryjnością. W 125p/polonezie z nowszą puszką (z termostatem), po latach jest on najczęściej zepsuty. Czym to skutkuje: blokuje się zawsze w pozycji "stale zamknięty", na "ciepły" nawiew, do którego powietrze dostaje się znad kolektora ssącego, przez sporo mniejszy otwór, niż ten od powietrza chłodnego. Łatwo to sprawdzić nawet bez wsadzania palców do filtra: plastikowa ośka, na której jest przesłona, w teorii powinna być zamknięta na zimnym silniku (w zimie), po czym po podgrzaniu suszarką powinna się otwierać. Zadaniem tego termostatu było utrzymywanie stałej temperatury zasysanego powietrza +-25 stopni. Według mnie, ten termostat był kiepskim pomysłem: po 20 latach, każdy egzemplarz FSO, z jakim się spotkałem, miał go uszkodzonego w ten sam sposób. Zazwyczaj nawet po rozgrzaniu samochodu, uszkodzony termostat trzyma ją w pozycji zamkniętej - więc auto zasysa gorące powietrze, z rozgrzanego do kilkuset stopni kolektora wydechowego, tylko przez mały, boczny otwór (tą długą, papierowo-aluminiową rurą znad osłony termicznej kolektora). Jaki to ma efekt, chyba nie muszę mówić - odblokowanie termostatu (w naszym klimacie warto cały wkład wyrzucić), na powietrze "zimne", z wlotu od strony pasa przedniego daje efekt przyrostu mocy o kilka koni i "oddławia" silnik na wysokich obrotach, łatwiej też wychodzi z wolnych obrotów przy ruszaniu ;) Stąd też opinie, że niby silniki "fiatowskie" sprzed ery poloneza, czy z poloneza borewicza były dynamiczniejsze. Nie były, tylko nie miały psującej się klapki, która tak zamulała auto, że ledwo się potrafiło zebrać z pasów ;). Niby taka pierdółka, a w większości polonezów/125p, którym robiłem taką "poprawkę" znajomym, później nie mogło poznać samochodu. Daję głowę, że w testowanym egzemplarzu też był popsuty - bardzo mało osób zwraca na to uwagę. Co ciekawe, problem nie dotyczy tylko fiatów 125p: identyczne awarie (i efekty po "naprawie") spotkałem w skodzie favorit, fiacie uno, cinquecento 700 i wszystkich innych samochodach, które były wyposażone w termostat filtra powietrza.
To coś w stylu ,,CO JEST LEPSZE KIŁA , CZY RZEŻĄCZKA?"
a
A jak nie będzie drążka Panharda to koła nie będą od tym samym kątem? przecież to tylnu most wyznacza ustawienie kół. Drążek zapobiega poprzecznym ruchom nadwozia względem zawieszenia.
Od razu leci łapka w górę, to oglądamy 😀👌
Daewoo Matiz vs Fiat Seicento
Obrotomierz w FSO jest dlatego tam gdzie jest, bo po lewej stronie był by zasłonięty przez kierownicę.
był kiedyś odcinek w legendy prl porównanie fiata 125p do łady 2106
Dużego fiata mieliśmy jak byłem mały. Wersja 78r 1500 i skrzynią 4 biegową. Fotele ojciec wsadził od łady bo fajniejsze a kiere od poloneza caro. Bardzo niezawodny samochód.
Pisze już to poraz drugi, bardzo chciał bym zobaczyć porównanie mitsubishi pajero 1 z hyundaiem galloperem.
Takimi bardzo rywalizującymi ze sobą markami od zawsze był dla mnie ford i opel. Manta vs capri albo astra 1 vs escort. Corsa vs fiesta. Aż trudno niedostrzec rywalizacji.
W 1990r zegary były we Fiacie okrągłe z obrotomierzem
Może i tak ale 1990 to ostatni rok produkcji
Świetne porównanie, więcej takich! Może i do Fiata ma się sentyment, ale mnie też wydaje się on solidniejszy i jakiś taki lepszy, natomiast Łada wydaje mi się niepewna. Fiatem się najeździłem sporo, w liceum najlepszy kolega miał Fiata użyczonego przez ojca i nim jeździliśmy gdzie się tylko dało, ach te czasy...!
Nie masz pojęcia o czym piszesz.
Deska we Fiacie i podobnych nie jest z plastiku. Jest to stalowa wytłoczka pokryta pianką oraz materiałem ternoformowalnym.
Trochę niefortunne porównanie fiata 125 z "topowym" modelem - WAZ 2107. Bardziej odpowiednie bylyby 2103 lub 2106. Choć mechanicznie wszystkie trzy generacje są podobne, różni je jednak poziom wyposażenia, ktoremu fiat nigdy nie dorownywał.
Jeździłem dwa lata Ładą 2106 , potem dwa lata Fiatem 125p i następne dwa lata Polonezem 2000 akwarium. Uważam że Łada z tej trójki była najlepsza. Prowadziła się bardzo lekko, była zrywna i nie dużo paliła pomijając już to Fiat i Polonez nigdy nie miały skutecznego hamulca ręcznego.
Czy robiłeś film o Wołdze?
Ciekawy film
Dobrze widze instalacje HHO ?
Waz ciągle działa na wschodzie, 125p wymarł na "zachodzie". dopiero zaraz zacznę oglądać. SUB JEST!
jakby u nas takie rozwarstwienie i taka bida jak w rosji była to też jeszcze roiło by się od dużych fiatów
Na pierwszych Fiatach był napis ostrzegawczy Uwaga Hamulce Tarczowe.. i to wcale nie było głupie 😉
Po Krakowie jeździ dorożka z hamulcami tarczowymi. Biedne te konie...
Porównanie Zastavy i Dacii 😉
Proponuję następujące porównania: Favorit vs. Felicia, Polonez Caro vs. Łada Samara, Nexia vs. Kadett E
1:39 był bohaterem niezliczonej ilości filmów i serialów... ? - dobrze słyszałem?
Łada 2107 była produkowana do 2012 roku, a Fiat (FSO) 125 p. - do 1991 r. Tyle w temacie, które auto można bardziej uznać za klasyka i odpowiedź na pytanie, dlaczego 125 p. jest droższy.
125p był o połowe tańszy w czasach swojej świetności w stosunku do łady
Pierwszy samochód w rodzinie - Łada 2107 1300 w wersji fińskiej 😀