Poznań... moje miasto. Co do Niemców po rozpoczęciu wojny, jak weszli do miasta, do Wielkopolski to zaczęli wręcz polować na byłych powstańców wielkopolskich. Mój pradziadek, złapany, za udział w powstaniu został rozstrzelany. Miejsce jego spoczynku do teraz jest nieznane a grób na Miłostowie symboliczny. Co do zdobywania cytadeli to słyszałem ze Rosjanie do ostrzału cytadeli użyli też katiuszy ustawionych przy moście Teatralnym. Dziękuję za mega ciekawy materiał i czekam na kolejny. Może teraz o oblężeniu Wrocławia. Pozdrawiam
Nie tyle co się bali. Poprostu wiedzieli, że w chwili ich słabości ( tak jak było po I wojnje światowej) Ci ludzie będą dla nich dużym problemem. Chcieli tego uniknąć i uniknęli. @@tomasznadworny9591
Najcięższe walki nie były o forty, większość fortów to były fabryki, produkcja w zadaszonych fosach. Co z kolei ułatwiało ich zdobycie przez piechotę tak było na forcie II, Fort 1a w w ogóle nie walczył tam były magazyny farb i lakierów. Fort I stawiał krótki opór nacierającym Rosjanom po czym załoga ewakuowała się w kierunku Murowanej Gośliny. Ze wspomnień oficerów Radzieckich najcięższe walki były w terenie zurbanizowanym kamienice. Powstały mity że Poznań ma sieć przejść podziemnych a to przez poprzebijane między budynkami piwnice którymi Niemcy się przemieszczali. Dodam że większość fortów nie jest zniszczona największe zniszczenia zrobiono długo po wojnie, zapraszam do zwiedzania na dni twierdzy Poznań ostatni weekend sierpnia.
Brat mojego pradziadka poszedł na ochotnika do szturmu na cytadelę. Zginął w wieku 23 lat. Kiedy mieszkałem w Poznaniu raz w roku zapalałem mu świeczkę. Każdemu odwiedzającemu miasto polecam wycieczkę po fortach a szczególnie potężnego parku cytadela. Oglądając te potężne forty i bunkry zawsze zastanawiam się jak można to było w 39' oddać bez walki..
Spojrzy na mapę to zrozumiesz. Armia Poznań została by w kotle pozostają na miejscu. Inna sprawa że plan obrony naszego malarza dla Polski był tragiczny. Ale nawet i przy dobrym planie obrona Poznania i Wielkopolski była sprawą trudną przy tamtych granicach.
@@wielkopolanin7387 A jaka jest rola cytadeli? Spowolnić przeciwnika poprzez osłabienie jego logistyki, nawet jeśli zostało by się okrążonym. Nie zostawia się w mieście całej armii a jedynie garnizon. Też nie rozumiem, że tak łatwo oddano to miasto w 39.
To samo dotyczy Wilna. Przecież to była silna twierdza, która mogłaby się bronić przed Sowietami co najmniej z tydzień, jeśli nie dłużej. Jak można było wycofać garnizon i oddać miasto czerwonym praktycznie bez walki?
@@mr.nobody5623 Rządziła sanacja a do 1935 wielki Józek co udawał wojskowego. Plan obrony buduje i tworzy się długo a ten z 1939 powstał szybko. Do tego trzeba pamiętać o czystkach w wojsku przez co dużo wytrawnych wojskowych było poza wojskiem.
@@mr.nobody5623Coś tam majaczysz o roli twierdzy ale zdajesz się nie rozumieć sytuacji operacyjnej w jakiej znalazł się Poznań i przede wszystkim zasobów jakimi dysponowała nasza armia we wrześniu 1939 roku. Cóż, czytać, czytać i jeszcze raz czytać a mniej pisać.
18:55 Nieprawdziwe twierdzenie, które pojawiło się już kilka razy w poprzednich odcinkach i niestety wciąż się powtarza. Ruszając w styczniu 1945 roku do ofensywy znad Wisły I Front Białoruski nie miał żadnego rozkazu uderzenia na Berlin. Ta operacja była początkowo przewidziana jako warszawsko-poznańska i tak właśnie jest nazywana w dokumentach bojowych. Temat Berlina pojawił się później, w ostatnich dniach stycznia, gdy wojska frontu doszły do Odry. 43:36 Gen. Czujkow pochodził z tulskiej guberni, nie był Ukraińcem, więc skąd tutaj się wziął Wasyl? Wcześniej Norbert mówi poprawnie: Wasilij. I jeszcze ciekawostka, o której autorzy nie mówią, a być może nie wiedzą. W ostatnich dniach walk o Poznań wziął w nich udział polski 2 batalion 35 pułku piechoty 2 Armii WP. Drobny szczegół w skali całej bitwy, ale wypada o nim wspomnieć z szacunku dla polskich żołnierzy.
To miła niespodzianka trafić na odcinek o swoim rodzinnym mieście. Co ciekawe zapasów na Cytadeli Niemcy zgromadzili tyle, że jeszcze w pierwszych powojennych latach poznaniacy zapuszczali się tam by zdobyć żywność.
Panowie, a co z udziałem wojsk węgierskich i jednostek SS Łotewskich w Festung Posen? Bardzo dziękuję za kolejne, profesjonalne opracowanie, które w przystępny i obiektywny dla wszystkich stron sposób podaje niezwykle ciekawe informacje.
O choroba jest moje miasto poznan, caly poznan w cieniu jezyc,buszowanie po fortach i cytadeli to moje dziecinstwo i mlodziencze lata mam sporo pamiatek z tych wypraw szykowne niemieckie stalowe nakrycia glowy. A z cytadeli pudelka w idealnym stanie od czesci do dziala pancernego i wozka transporowego .na poczatku lar 90 kopalismi na milostowie w ciemno bez wykrywacza pelno amunicji do mauzera .w kamienicy w której sie wychowywałem na jezycach niemcy wysiedlili mieszkancow i uwili sobie gniastko piwnoca byla wzmacniana na schron za dzieciaka przebilismy sie od sasiedniej kamienicy przez podwojna sciane do tego schronu bo chcielismy znalesc tajemne przejscie ku naszemu zdziwieniu po przebiciu zobaczylismy sloiki z przetworami w piwnicy naszej sasiadki .takie mielismy zabawy .
Dziękuję za ten odcinek. Kamienica sąsiadującą z moim rodzinnym domem do dziś poorana jest dziurami po kulach. Zawsze jako dzieciak zastanawiałem się skąd one bo mieszkałem na peryferiach miasta blisko parku Gorczynskiego, (gdzie tam walki? myślałem) dopiero niedawno dowiedziałem się o krwawej potyczce o cmentarz bo nim ten park wówczas był .Jeszcze trochę takich śladów się ostało w Posen. Pozdrawiam serdecznie
Super materiał. Przez wiele lat interesowałem się historią Poznania. Ponieważ tam się urodziłem. A z uwagi że uwielbiam czołgi szukałem informacji czy w Poznaniu był jakiś czołg Tiger 1. Był tylko jeden egzemplarz który został unieruchomiony i zniszczony po tym jak został przeniesiony z jednego kłopotliwego miejsca do drugiego. Dowodził nim Oberfeldwebel Fritz Sand. Według strzelca Richard Siegert Tiger 1 unieruchomił/zniszczył 16 radzieckich czołgów i dział samobieżnych. Jeszcze raz dziękuję za materiał.
Żeby stwierdzić czy faktycznie załoga zniszczyła jakikolwiek czołg trzeba porównać to z radzieckim danymi jeżeli chodzi o straty. Bo podawane przez Niemców liczby zwykle są czystą fikcja na potrzeby propagandy. Tak samo jak z drugiej strony. Rekord z jakim się spotkałem to niemiecki batalion czołgów ciężkich zameldował zniszczenie 2 radzieckich pułków czołgów ciężkich 50 IS2 w rzeczywistości zniszczyli 2 t34-76 4 kolejne lekko uszkodzili sami tracąc 3 tygrysy. Sowieci za to zameldowali zniszczenie 17 czołgów przeróżnych typów od pz4 po Ferdynanda.
Świadectwem tego jak ciężkie były walki o Festung Posen były zniszczenia miasta. O ile południowe dzielnice (Górczyn, Dębiec, Łazarz, Wilda) i zachodnie (Grunwald, Jeżyce) w większości przetrwały to centrum i Stare Miasto zostało zmienione w ruinę. A Cytadela czyli fort Winiary praktycznie przestał istnieć (resztki rozebrano i dziś nie ma po nim śladu).
Nie no, z tym przestaniem istnieć to trochę za daleko. Trzeba zauważyć, że dużą część fortu rozebrano ale z powodu użycia cegieł do odbudowy Poznania i Warszawy. Zniknęły reduty I, w znacznym stopniu II, III i IV, reduta koszarowa. Z zachowanych umocnień w najlepszym stanie jest bunkier sanitarny i schron amunicyjny, nieźle zachował się także Rawelin I.
Jak zawsze swietny odcinek, a nawet lepiej bo jestem mieszkancm Poznania. Teraz moze kolej na Kostrzyna nad Odrą? albo bitwa o wzgórza Seelow? Pozdrawiam.
Odkryłem ten kanał jakieś dwa tygodnie temu, co zbiegło się czasowo z aktualnym epizodem depresji. Efektem tego wysłuchałem już większość audycji. Marazm jest raczej niewiele słodszy, ale za to znacznie lepiej rozumiem o co chodzi w II wś. ; ) Z niecierpliwością wyczekuję kolejnych odcinków dotyczących procesów historycznych sensu largo, a także epizodów dotyczących wydarzeń wojennych spoza linii Paryż - Moskwa, jak np. niedawny odcinek o Finlandii. Chodzi np. o Afrykę, Bałkany, Pacyfik, i inne egzotyczne miejsca. Myślę, że warto też przemyśleć idee by zapraszać niekiedy do odcinków gości, którzy mogliby wnieść w nie swoją wiedzę np. z zakresu historii polityki, czy historii gospodarczej. Powodzenia w dalszej pracy!
Dokładnie, chodziłem do podstawówki im. Cytadelowców Poznańskich. Gościli kilka razy w szkole na wykładach i opowiadali jak to było, na ochotnika tam nie szli. Byli rzucani jako mięso armatnie, często nawet bez broni.
Dokładnie!!! Właśnie czytałem komentarze by zobaczyć czy ktoś ten wątek poruszy. To była istna łapankę. Wiem to od mojej babci świadka bezpośredniego. Do końca życia miała szramę na twarzy po tym jak jej Ruski walnął w głowę by jej zabrać jakąś bransoletka.
Poznań to były cięższe walki niż o Trójmiasto? Ps. Jednym pocieszającym faktem z tych ciężkich walk jest fakt, że dostali tam w tyłek kaci Warszawy i ciemiężyciele Wielkopolski.
Można dodać, że poznaniaków "ochotniczo" wyciąganych z mieszkań przez Rosjan ubierano w mundury, a potem pchano do ataku jak mięso armatnie. To był ten "spontaniczny" udział mieszkańców w zdobywaniu Cytadeli. (Przemek)
Poczytaj książke "Czołgi na przedmieściach" Adam Kurus a dowiesz sie szczegółów walk pod Częstochową. I to nie byl epizod bo walki trwały prawie 3 dni tyle co pod Mławą
Zrobcie na 0.75 predkosci video😅. Wtedy ja rozumiem. Ale sie slyszy wtedy jak by po winie gadali. Wtedy sie dzialy bardzo brutalne zeczy. Bardzo szanuje ten wyklad. To nie ulega wontpliwosci.
Powołano 12 plutonów strzeleckich z mieszkańców miasta, etatowo to byłoby pewnie około 400 ludzi, ale może plutony były mniejsze. Poległo 96 cytadelowców, z tego 11 z ran już po zakończeniu walk. Więc straty były bardzo ciężkie jak na zaledwie kilka dni walk w których uczestniczyli.
Jak to dlaczego? Aby odłożyć egzekucję jak najdłużej, nawet jeśli to bez sensu bo i tak wiadomo że ta egzekucja jest nieuchronna (no chyba że ucieknie się na zachód)
Świetna audycja, zwłaszcza że stosunkowo mało materiału na YT o mniej znanych bitwach z czasów II WŚ. Co do tematu, obiło mi sie kiedys o uszy, że byli żołnierze AK i NSZ odznaczyli się bohaterstwem w szturmie na Festung Posen, przez co w komunie byli mniej prześladowani niż w innych częściach kraju. Jest to prawda?
Przeżywałem opowiedziane walki o Poznań. Mam i czytałem kilkanaście tomów poświęconych tej bitwie, wydanych przez POMOST. Są tam również wspomnienia niemieckich weteranów oraz radzieckich. Przebieg walk o moje miasto znakomicie opowiedziany!
Wreszcie coś o moim fyrtlu, ojciec mi opowiadał jak bawił się na wraku IS-2 przy Zwierzynieckiej, który jeszcze długo po wojnie robił za słup reklamowy.
Apropos oprawców warto też wspomnieć „bohatersko poległego”w Poznaniu Rudolfa Lange uczestnika konferencji w Wannsee, współautora całkowitej zagłady ludności żydowskiej na Łotwie. Utłukli go chyba w okolicach domu zolnierza
Słucham na Spotify, ale daję komentarz taktyczny dla zasięgów na min 7 słów oraz like po min 60 sek filmiku bo algorytmy to lubią. Czekam na kolejne materiały z teatru działań na Pacyfiku.
Dziękuję za ten ciekawy materiał. Analityczny i syntetyczny zarazem, rzeczowy i otwierający tak wiele ciekawych wątków, jak choćby Reinefartha kata Woli, czy Langego konsultanta niesławnej konferencji w Wannsee. Nie wspomniano o pewnym ważnym aspekcie propagandowym, a nawet mitycznym. Oficjalnie cytadela poznańska, fort zbudowany także rękoma ukaranych powstańców listopadowych - Wielkopolan, którzy wbrew zakazowi pruskiemu poszli z gen. Chłapowskim bić się z rosyjskim zaborcą, została oficjalnie i raczej specjalnie zdobyta 23 lutego 1945. Było to święto Armii Czerwonej i mocny efekt propagandowy na 27 rocznicę jej utworzenia. Nie ma ZSRR, ani Armii Czerwonej, ale święto 23 lutego istnieje w Federacji Rosyjskiej (i przyległościach jak Białoruś) do dzisiaj jako Dzień Obrońcy Ojczyzny. Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę 24 lutego 2022 roku w dzień po święcie podczas którego mogli być oszołomieni alkoholem, tak jak tu w Poznaniu w lutym 45. Tak sobie myślę jadąc ulicami mojego Poznania i myśląc o losach krewnych, a i o tym, czy może jeszcze przyjdzie mi zobaczyć przewalające się tędy rosyjskojęzyczne wojska. 1 Gwardyjska Armia Pancerna (katukowcy) jako związek operacyjny istnieje także współcześnie, dostali cięgi na Ukrainie.
Poznań... moje miasto. Co do Niemców po rozpoczęciu wojny, jak weszli do miasta, do Wielkopolski to zaczęli wręcz polować na byłych powstańców wielkopolskich. Mój pradziadek, złapany, za udział w powstaniu został rozstrzelany. Miejsce jego spoczynku do teraz jest nieznane a grób na Miłostowie symboliczny. Co do zdobywania cytadeli to słyszałem ze Rosjanie do ostrzału cytadeli użyli też katiuszy ustawionych przy moście Teatralnym. Dziękuję za mega ciekawy materiał i czekam na kolejny. Może teraz o oblężeniu Wrocławia. Pozdrawiam
niemcy bali sie wartosciowych ludzi polskich patriotow pozdrawiam
Jednym pocieszającym faktem z tych ciężkich walk jest fakt, że dostali tam w tyłek kaci Warszawy i ciemiężyciele Wielkopolski.
Nie tyle co się bali. Poprostu wiedzieli, że w chwili ich słabości ( tak jak było po I wojnje światowej) Ci ludzie będą dla nich dużym problemem. Chcieli tego uniknąć i uniknęli. @@tomasznadworny9591
Katusze strzelały do cytadeli stojąc na moście teatralnym. W Operze obok był punkt obserwatorów artylerii koordynujący ostrzał cytadeli.
Dokładnie , a teraz plujecie na Rosjan a ukraińcom rowy liżecie
Najcięższe walki nie były o forty, większość fortów to były fabryki, produkcja w zadaszonych fosach. Co z kolei ułatwiało ich zdobycie przez piechotę tak było na forcie II, Fort 1a w w ogóle nie walczył tam były magazyny farb i lakierów. Fort I stawiał krótki opór nacierającym Rosjanom po czym załoga ewakuowała się w kierunku Murowanej Gośliny. Ze wspomnień oficerów Radzieckich najcięższe walki były w terenie zurbanizowanym kamienice. Powstały mity że Poznań ma sieć przejść podziemnych a to przez poprzebijane między budynkami piwnice którymi Niemcy się przemieszczali. Dodam że większość fortów nie jest zniszczona największe zniszczenia zrobiono długo po wojnie, zapraszam do zwiedzania na dni twierdzy Poznań ostatni weekend sierpnia.
Nareszcie o twierdzy Poznań. Czekałem na to 2 lata. Dziękuję 😊
Brat mojego pradziadka poszedł na ochotnika do szturmu na cytadelę. Zginął w wieku 23 lat. Kiedy mieszkałem w Poznaniu raz w roku zapalałem mu świeczkę. Każdemu odwiedzającemu miasto polecam wycieczkę po fortach a szczególnie potężnego parku cytadela. Oglądając te potężne forty i bunkry zawsze zastanawiam się jak można to było w 39' oddać bez walki..
Spojrzy na mapę to zrozumiesz. Armia Poznań została by w kotle pozostają na miejscu.
Inna sprawa że plan obrony naszego malarza dla Polski był tragiczny. Ale nawet i przy dobrym planie obrona Poznania i Wielkopolski była sprawą trudną przy tamtych granicach.
@@wielkopolanin7387 A jaka jest rola cytadeli? Spowolnić przeciwnika poprzez osłabienie jego logistyki, nawet jeśli zostało by się okrążonym. Nie zostawia się w mieście całej armii a jedynie garnizon. Też nie rozumiem, że tak łatwo oddano to miasto w 39.
To samo dotyczy Wilna. Przecież to była silna twierdza, która mogłaby się bronić przed Sowietami co najmniej z tydzień, jeśli nie dłużej. Jak można było wycofać garnizon i oddać miasto czerwonym praktycznie bez walki?
@@mr.nobody5623 Rządziła sanacja a do 1935 wielki Józek co udawał wojskowego. Plan obrony buduje i tworzy się długo a ten z 1939 powstał szybko. Do tego trzeba pamiętać o czystkach w wojsku przez co dużo wytrawnych wojskowych było poza wojskiem.
@@mr.nobody5623Coś tam majaczysz o roli twierdzy ale zdajesz się nie rozumieć sytuacji operacyjnej w jakiej znalazł się Poznań i przede wszystkim zasobów jakimi dysponowała nasza armia we wrześniu 1939 roku. Cóż, czytać, czytać i jeszcze raz czytać a mniej pisać.
18:55 Nieprawdziwe twierdzenie, które pojawiło się już kilka razy w poprzednich odcinkach i niestety wciąż się powtarza. Ruszając w styczniu 1945 roku do ofensywy znad Wisły I Front Białoruski nie miał żadnego rozkazu uderzenia na Berlin. Ta operacja była początkowo przewidziana jako warszawsko-poznańska i tak właśnie jest nazywana w dokumentach bojowych. Temat Berlina pojawił się później, w ostatnich dniach stycznia, gdy wojska frontu doszły do Odry.
43:36 Gen. Czujkow pochodził z tulskiej guberni, nie był Ukraińcem, więc skąd tutaj się wziął Wasyl? Wcześniej Norbert mówi poprawnie: Wasilij.
I jeszcze ciekawostka, o której autorzy nie mówią, a być może nie wiedzą. W ostatnich dniach walk o Poznań wziął w nich udział polski 2 batalion 35 pułku piechoty 2 Armii WP. Drobny szczegół w skali całej bitwy, ale wypada o nim wspomnieć z szacunku dla polskich żołnierzy.
Jak zwykle super odcinek. Teraz aż się prosi odcinek o oblężeniu Wrocławia. Pozdrawiam ❤
Co powini robić Polacy jak widzą walczących między sobą Rosjan i Niemców???
Dostarczać im broń i amunicję 😊
To miła niespodzianka trafić na odcinek o swoim rodzinnym mieście. Co ciekawe zapasów na Cytadeli Niemcy zgromadzili tyle, że jeszcze w pierwszych powojennych latach poznaniacy zapuszczali się tam by zdobyć żywność.
Panowie, a co z udziałem wojsk węgierskich i jednostek SS Łotewskich w Festung Posen? Bardzo dziękuję za kolejne, profesjonalne opracowanie, które w przystępny i obiektywny dla wszystkich stron sposób podaje niezwykle ciekawe informacje.
Nareszcie się doczekałem. Dziękuję
O choroba jest moje miasto poznan, caly poznan w cieniu jezyc,buszowanie po fortach i cytadeli to moje dziecinstwo i mlodziencze lata mam sporo pamiatek z tych wypraw szykowne niemieckie stalowe nakrycia glowy. A z cytadeli pudelka w idealnym stanie od czesci do dziala pancernego i wozka transporowego .na poczatku lar 90 kopalismi na milostowie w ciemno bez wykrywacza pelno amunicji do mauzera .w kamienicy w której sie wychowywałem na jezycach niemcy wysiedlili mieszkancow i uwili sobie gniastko piwnoca byla wzmacniana na schron za dzieciaka przebilismy sie od sasiedniej kamienicy przez podwojna sciane do tego schronu bo chcielismy znalesc tajemne przejscie ku naszemu zdziwieniu po przebiciu zobaczylismy sloiki z przetworami w piwnicy naszej sasiadki .takie mielismy zabawy .
To skoro ku.wa to jest twoje miasto to może używaj DUŹYCH liter jak piszesz jego nazwę cymbale.
Może odcinek o festung Breslau? Plus walki o rejon dolnego Śląska?
Dziękuję za ten odcinek. Kamienica sąsiadującą z moim rodzinnym domem do dziś poorana jest dziurami po kulach. Zawsze jako dzieciak zastanawiałem się skąd one bo mieszkałem na peryferiach miasta blisko parku Gorczynskiego, (gdzie tam walki? myślałem) dopiero niedawno dowiedziałem się o krwawej potyczce o cmentarz bo nim ten park wówczas był .Jeszcze trochę takich śladów się ostało w Posen. Pozdrawiam serdecznie
Ja tez bardzo dziękuję za ten niezwykle ciekawy odcinek i pozdrawiam z Poznania.
Super materiał. Przez wiele lat interesowałem się historią Poznania. Ponieważ tam się urodziłem. A z uwagi że uwielbiam czołgi szukałem informacji czy w Poznaniu był jakiś czołg Tiger 1. Był tylko jeden egzemplarz który został unieruchomiony i zniszczony po tym jak został przeniesiony z jednego kłopotliwego miejsca do drugiego. Dowodził nim Oberfeldwebel Fritz Sand. Według strzelca Richard Siegert Tiger 1 unieruchomił/zniszczył 16 radzieckich czołgów i dział samobieżnych. Jeszcze raz dziękuję za materiał.
Żeby stwierdzić czy faktycznie załoga zniszczyła jakikolwiek czołg trzeba porównać to z radzieckim danymi jeżeli chodzi o straty. Bo podawane przez Niemców liczby zwykle są czystą fikcja na potrzeby propagandy. Tak samo jak z drugiej strony.
Rekord z jakim się spotkałem to niemiecki batalion czołgów ciężkich zameldował zniszczenie 2 radzieckich pułków czołgów ciężkich 50 IS2 w rzeczywistości zniszczyli 2 t34-76 4 kolejne lekko uszkodzili sami tracąc 3 tygrysy. Sowieci za to zameldowali zniszczenie 17 czołgów przeróżnych typów od pz4 po Ferdynanda.
Cytadela poznańska to nazwa umowna. Fachowo to: Fort Winiary. Nie ma za co, tej!
Cytadela w Poznaniu to dokładniej fort centralny a cytadela Tumska była na wyspie Warty i Cybiny.
Dziękuję za ten materiał, pozdrawiam autorów i słuchaczy . Życzę miłego dnia👋
Dołączam się z pozdrowieniami
I podziękowaniami.
Co roku, w Poznaniu, na cytadeli są obchody zakończenia walk i okupacji.
czyjej okupacji? zamiast niemców przyszła dzicz z Azji, dla niepoznaki nazwana rosjanami
@@MichalosK77 i dzięki tej dziczy wielu tu beczy i kwiczy
Świetny materiał: brawo 👏
Panowie jak zawsze ciekawie opowiadacie 👍👏👏
Znakomity, bardzo ciekawy materiał. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊😊😊😊😊
Świadectwem tego jak ciężkie były walki o Festung Posen były zniszczenia miasta. O ile południowe dzielnice (Górczyn, Dębiec, Łazarz, Wilda) i zachodnie (Grunwald, Jeżyce) w większości przetrwały to centrum i Stare Miasto zostało zmienione w ruinę. A Cytadela czyli fort Winiary praktycznie przestał istnieć (resztki rozebrano i dziś nie ma po nim śladu).
Śladem największym jest „zielony placek” na mapie. W kształcie fortu z dobrze widocznymi rawelinami
Coś tam jednak zostało. Miałem okazję zwiedzać w ubiegłym tygodniu.
Cytadela jest lepiej zachowana niż forty południowe imho
Nie no, z tym przestaniem istnieć to trochę za daleko. Trzeba zauważyć, że dużą część fortu rozebrano ale z powodu użycia cegieł do odbudowy Poznania i Warszawy. Zniknęły reduty I, w znacznym stopniu II, III i IV, reduta koszarowa. Z zachowanych umocnień w najlepszym stanie jest bunkier sanitarny i schron amunicyjny, nieźle zachował się także Rawelin I.
W końcu film o Posen :)
Mój wyproszony odcinek , dzięki panowie!
Jak zawsze swietny odcinek, a nawet lepiej bo jestem mieszkancm Poznania. Teraz moze kolej na Kostrzyna nad Odrą? albo bitwa o wzgórza Seelow? Pozdrawiam.
Pozdrawiam z Poznania i dziękuję!
Dziękuję ciekawe i wazne
Odkryłem ten kanał jakieś dwa tygodnie temu, co zbiegło się czasowo z aktualnym epizodem depresji. Efektem tego wysłuchałem już większość audycji. Marazm jest raczej niewiele słodszy, ale za to znacznie lepiej rozumiem o co chodzi w II wś. ; )
Z niecierpliwością wyczekuję kolejnych odcinków dotyczących procesów historycznych sensu largo, a także epizodów dotyczących wydarzeń wojennych spoza linii Paryż - Moskwa, jak np. niedawny odcinek o Finlandii. Chodzi np. o Afrykę, Bałkany, Pacyfik, i inne egzotyczne miejsca.
Myślę, że warto też przemyśleć idee by zapraszać niekiedy do odcinków gości, którzy mogliby wnieść w nie swoją wiedzę np. z zakresu historii polityki, czy historii gospodarczej.
Powodzenia w dalszej pracy!
Ciekawy pomysł z tymi gośćmi.
Dziękuję bardzo za odcinek❤
Pozdrawiam serdecznie!✋️
Chyba przeczytałem wszystkie pozycje serii Festung Posen
Jak zwykle brawo Wy.
A kiedy opowieść o Wrocławiu?
Dzięki Panowie właśnie na ten odcinek czekałem
Skoro zbliża się rocznica upadku Festung Posen to warto może zrobić odcinek o Festung Kolberg?
Dać ludziom palec, to od razu całej dłoni żądają 😉
To jest propozycja. Coś mało jest odcinków o bitwach z terenów obecnego województwa Zachodniopomorskiego.
Komentarz taktyczny celem promocji ciekawych i pożytecznych treści.
Podobno już kończą remontować
Bardzo ciekawy odcinek.
Dziękuję bardzo
Polecam książkę "Czerwona fala. Walki o Poznań w dziennikach bojowych piechoty " pokazując walki o Poznań z strony Sowietów.
Pozwól Kamilu
Zróbcie odcinek o Poznaniu/Wielkopolsce pod okupacją niemiecką w latach 39-45
Świetny materiał jak zawsze ❤
Posłuchałem podczas spaceru po poznańskiej Cytadeli. Szkoda że nie można tak zrobić z każdym odcinkiem :)
Kolejny świetny materiał. Odsłuchany w podróży, i czas minłą szybciej, i sam się czegoś ciekawego dowiedziałem
Cytadelowcy wymienieni w audycji to nie byli tak do końca ochotnicy. Warto rozwinąć ten wątek.
Dokładnie, chodziłem do podstawówki im. Cytadelowców Poznańskich. Gościli kilka razy w szkole na wykładach i opowiadali jak to było, na ochotnika tam nie szli. Byli rzucani jako mięso armatnie, często nawet bez broni.
Ale tak samo bylo na Ukrainie. A ilu ich bylo i kiedy walczyli i ilu ich zginelo?@@Kamilozz90
Dokładnie!!! Właśnie czytałem komentarze by zobaczyć czy ktoś ten wątek poruszy. To była istna łapankę. Wiem to od mojej babci świadka bezpośredniego. Do końca życia miała szramę na twarzy po tym jak jej Ruski walnął w głowę by jej zabrać jakąś bransoletka.
Poznań to były cięższe walki niż o Trójmiasto?
Ps. Jednym pocieszającym faktem z tych ciężkich walk jest fakt, że dostali tam w tyłek kaci Warszawy i ciemiężyciele Wielkopolski.
I Rudolf Lange - współodpowiedzialny za zamordowanie, skromnie licząc, prawie ćwierć miliona ludzi na Łotwie. Jeden z uczestników konferencji Wannsee.
Utłukli go bodajże blisko domu żołnierza obok dzisiejszego starego browaru
Super!
Szkoda ze nawet w poznańskich szkołach nic się nie mówi o ciekawej i dramatycznej historii Poznania zarówno podczas II i I Wojny Światowej.
dawno temu uczniowie poznańskich szkół, a zwłaszcza winogradzkich chodzili na cytadelę w ramach zajęć, a nawet na groby...
W pierwszej wonie światowej na szczęście Poznań nie ucierpiał.
genialny materiał
Można dodać, że poznaniaków "ochotniczo" wyciąganych z mieszkań przez Rosjan ubierano w mundury, a potem pchano do ataku jak mięso armatnie. To był ten "spontaniczny" udział mieszkańców w zdobywaniu Cytadeli. (Przemek)
To prawda, że w pamięci poznaniaków ta bitwa jest ciągle trwała.
Skoro jesteśmy w Poznaniu to teraz czas na Berlin 😊
Dziękuję, kiedyś prosiłem o ten temat.
I tak, i nie Kamilu. Masz rację.
Czy to coś w rodzaju :jestem za, a nawet przecif? 😂😂
Bardzo chętnie bym usłyszał o mało znanym epizodzie klęski wrześniowej czyli o "luce częstochowskiej".
Poczytaj książke "Czołgi na przedmieściach" Adam Kurus a dowiesz sie szczegółów walk pod Częstochową. I to nie byl epizod bo walki trwały prawie 3 dni tyle co pod Mławą
@@andrzeja3856 moja prośba wynika z chęci propagowania tej historii, mało znanej szerszemu gronu.
Poznań zapewnił armii czerwonej sporo doznań.
Super odcinek 👍
Panowie, zapraszam do Poznania w lutym na inscenizację zdobywania cytadeli.
Cześć. Gdzie i kiedy dokaldnie?
Proszę wspomnieć cokolwiek na temat bitwy o Przełęcz Dukielską i powstania na Słowacji
Zrobcie na 0.75 predkosci video😅. Wtedy ja rozumiem. Ale sie slyszy wtedy jak by po winie gadali. Wtedy sie dzialy bardzo brutalne zeczy. Bardzo szanuje ten wyklad. To nie ulega wontpliwosci.
Panowie coraz bardziej zbliżacie się do Wału Pomorskiego, niedawno była rocznica przełamania, jako mieszkaniec Wałcza nie mogę się doczekać 🫡
Pytanie, bo chyba ten temat nie byl poruszony: jak bylo z tymmi Poznaniakami, ktorym dano kalachy i rzucono do szturmu na cytadele?
Kałachy w 1945😂 Co to za alternatywna rzeczywistość?😂
A co im dali?@@FeuerKriegDivisionPoland
@@alexandermalinowski4277 na pewno nie kałachy bo tych w 1945 nawet nie było 🤣🤣🤣
Powołano 12 plutonów strzeleckich z mieszkańców miasta, etatowo to byłoby pewnie około 400 ludzi, ale może plutony były mniejsze. Poległo 96 cytadelowców, z tego 11 z ran już po zakończeniu walk. Więc straty były bardzo ciężkie jak na zaledwie kilka dni walk w których uczestniczyli.
Ja z chęcią posłuchał bym o Pumie, kołowym pojeździe 12tonnym bo jestem bardzo ciekaw jego historii
Ciekawa Tatra z Czech jedyny dizel ciekawe. Chętnie tez posłucham
Trochę może światła rzucić kanał gamingowy tv kowalowe w ogóle o broni pancernej.
Jak to dlaczego? Aby odłożyć egzekucję jak najdłużej, nawet jeśli to bez sensu bo i tak wiadomo że ta egzekucja jest nieuchronna (no chyba że ucieknie się na zachód)
Ciezki czolg IS 122? O IS, IS2, IS3 slyszalem. Ale o tym nie. Byly też dziala samobieżne ISU i SU 76, 122, 152.
Nomenklatura nie jest jednoznaczna😉
Myślę że jest tu mowa o średnicy armaty - 122mm
To teraz już chyba czas na Festung Breslau.
Może odcinek o przejęciu archiwum II oddziału przez Abwerhe w wrześniu 1939
A jak wyglądała sytuacja ludności cywilnej w czasie szturmu i po zdobyciu miasta?
Jak zwykle ciekawa opowieść
Ogień 🔥🔥🔥
Dostrzegam dużo analogii przy zdobywaniu Poznania i Kostrzyna- miesiąc oblężenia, duży węzeł komunikacyjny i irytacja Żukowa ;)
Świetna audycja, zwłaszcza że stosunkowo mało materiału na YT o mniej znanych bitwach z czasów II WŚ. Co do tematu, obiło mi sie kiedys o uszy, że byli żołnierze AK i NSZ odznaczyli się bohaterstwem w szturmie na Festung Posen, przez co w komunie byli mniej prześladowani niż w innych częściach kraju. Jest to prawda?
I tak i nie, Kamilu. UA-cam to system.
Niektórzy prowadzący w różnych podcastach mają swoje bon moty i tu jest nie inaczej. Lubię je.
Rzeczywiście, kolejny mniej znany "epizod" WW2. Jednak z drugiej strony śmierć około 10 tysięcy ludzi można nazwać epizodem
Przeżywałem opowiedziane walki o Poznań. Mam i czytałem kilkanaście tomów poświęconych tej bitwie, wydanych przez POMOST. Są tam również wspomnienia niemieckich weteranów oraz radzieckich. Przebieg walk o moje miasto znakomicie opowiedziany!
Szkoda, dużo budynków zostało zniszczonych, niektóre kamienice nie zostały odtworzone, zamek cudem przetrwał.
2 lutego Niemcy podpalili dom mojej mamy dzisiaj ulica Nowowiejskiego
Wreszcie coś o moim fyrtlu, ojciec mi opowiadał jak bawił się na wraku IS-2 przy Zwierzynieckiej, który jeszcze długo po wojnie robił za słup reklamowy.
W drodze do Poznania armia radziecka narzekała, że najkorszą rzeką na ich drodze byla Warta, bo musieli ja po drodze musieli 3x forsować.
Dzięki Wam za Poznań... 👍
To teraz Szczecin 😮
odcinek top ale Wrocław także byłby świetny.....szacunek za wiedzę ...
To teraz poprosimy coś o festung breslau
Mieszkam w Poznaniu od dziecka. Nie znałem tej historii, choć forty ich resztki zwiedziłem gruntownie.
Przejmujące.
👍
Bedzie cos o Wrocławiu?
Panowie proszę,zróbcie program o rzezi we francuskim miasteczku Oradour sur Glane.
Proponuję o gmachu Głównym Polibudy Gdanskiej i pożarze szpitala polowego w tym gmachu / wiekszosc ofiar to ludność cywilną dzieci i starcy /
Widzę Poznań w tytule, klikam od razu
Pozdro z Poznania
Bardzo fajny moment dygresji emocjonalnej dotyczącej końca oprawców Powstania Warszawskiego. Zapewniam że nie znaleźli tutaj w Poznaniu lekkiej ziemi.
Apropos oprawców warto też wspomnieć „bohatersko poległego”w Poznaniu Rudolfa Lange uczestnika konferencji w Wannsee, współautora całkowitej zagłady ludności żydowskiej na Łotwie. Utłukli go chyba w okolicach domu zolnierza
Pozdrówka z Wlkp
To teraz chyba za na Wrocław 🤔
A może by tak w końcu coś o zdobywaniu tego Berlina?
Słucham na Spotify, ale daję komentarz taktyczny dla zasięgów na min 7 słów oraz like po min 60 sek filmiku bo algorytmy to lubią. Czekam na kolejne materiały z teatru działań na Pacyfiku.
A o Wrocławiu nic, choć skapitulował po Berlinie.
Dziękuję za ten ciekawy materiał. Analityczny i syntetyczny zarazem, rzeczowy i otwierający tak wiele ciekawych wątków, jak choćby Reinefartha kata Woli, czy Langego konsultanta niesławnej konferencji w Wannsee. Nie wspomniano o pewnym ważnym aspekcie propagandowym, a nawet mitycznym. Oficjalnie cytadela poznańska, fort zbudowany także rękoma ukaranych powstańców listopadowych - Wielkopolan, którzy wbrew zakazowi pruskiemu poszli z gen. Chłapowskim bić się z rosyjskim zaborcą, została oficjalnie i raczej specjalnie zdobyta 23 lutego 1945. Było to święto Armii Czerwonej i mocny efekt propagandowy na 27 rocznicę jej utworzenia. Nie ma ZSRR, ani Armii Czerwonej, ale święto 23 lutego istnieje w Federacji Rosyjskiej (i przyległościach jak Białoruś) do dzisiaj jako Dzień Obrońcy Ojczyzny. Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę 24 lutego 2022 roku w dzień po święcie podczas którego mogli być oszołomieni alkoholem, tak jak tu w Poznaniu w lutym 45. Tak sobie myślę jadąc ulicami mojego Poznania i myśląc o losach krewnych, a i o tym, czy może jeszcze przyjdzie mi zobaczyć przewalające się tędy rosyjskojęzyczne wojska. 1 Gwardyjska Armia Pancerna (katukowcy) jako związek operacyjny istnieje także współcześnie, dostali cięgi na Ukrainie.
Największym problemem była dobrze ufyrtokiwana cytadela i rozkaz bronienia Poznania do ostatniego żołnierza.
Super odcinek
Proszę o link do materiału o brygadach szturmowo inżynieryjnych RKKA. Z góry dziękuje.
to może nastepnym razem dlaczego twierdza Kostrzyn tak długo sie broniła?
Taktyczny