To projekt grantowy z PZU dla Towarzystwa Tomistycznego. Niestety miałem mało czasu wolnego, więc kanał hibernował, ale za parę dni będę wolny i można liczyć na kontynuację serii o historii filozofii. Kolejny odcinek jest już napisany.
Nie zgodzę się, że lepszą nazwą jest "filozofia ekonomii". Taka nazwa mogłaby wskazywać na pewną dziedzinę filozofii nauki. To co przedstawiłeś to naprawdę filozofia przedsiębiorstwa.
Próbowałem pytać swoich profesorów o te tzw. elementy zewnętrzne, ale wydaje się, że to zbyt heterodoksyjny sposób mówienia o elemencie. Element, o jakim mówi teoria mności, w przypadku tego, z czego składają się przedmioty realne, są zawsze wewnętrzne względem tego, czego są elementami. Śp. Bocheński, wprowadzając pojecie elementu zewnętrznego, -- zdaje się -- zrobił pojęciowego potworka. Myślę, że niektórzy lewicowi intelektualiści z Włoch, znaleźli lepsze określenie na ten "element zewnętrzny": Dobrze byłoby mówić, że przedsiębiorstwo jest ze swojej natury zintegrowane z pewnymi obiektami.
Wesołych Świąt! Prezent udany!
Dzień dobry
Dobre filmy choć wolałem oryginalną serię historii filozofii. To jakiś projekt na studia o Bocheńskim?
To projekt grantowy z PZU dla Towarzystwa Tomistycznego. Niestety miałem mało czasu wolnego, więc kanał hibernował, ale za parę dni będę wolny i można liczyć na kontynuację serii o historii filozofii. Kolejny odcinek jest już napisany.
Nie zgodzę się, że lepszą nazwą jest "filozofia ekonomii". Taka nazwa mogłaby wskazywać na pewną dziedzinę filozofii nauki. To co przedstawiłeś to naprawdę filozofia przedsiębiorstwa.
Odsyłam do artykułu jak się pojawi. Ewentualnie do Filozofii ekonomii Gorazdy.
Próbowałem pytać swoich profesorów o te tzw. elementy zewnętrzne, ale wydaje się, że to zbyt heterodoksyjny sposób mówienia o elemencie. Element, o jakim mówi teoria mności, w przypadku tego, z czego składają się przedmioty realne, są zawsze wewnętrzne względem tego, czego są elementami. Śp. Bocheński, wprowadzając pojecie elementu zewnętrznego, -- zdaje się -- zrobił pojęciowego potworka. Myślę, że niektórzy lewicowi intelektualiści z Włoch, znaleźli lepsze określenie na ten "element zewnętrzny": Dobrze byłoby mówić, że przedsiębiorstwo jest ze swojej natury zintegrowane z pewnymi obiektami.