Największy problem to znalezienie lekarza specjalistę, który potrafi spojrzeć holistycznie. Idziesz do kardiologa, neurologa, gastrologa, o nic nie pyta, interesuje się tylko i wyłącznie objawami w zakresie swojej specjalności, recepta, 250 za wizytę i do widzenia...
Oj, ja miałam badania robione z powodu podejrzenia IBS i lekarz od razu powiedział, że to tu jest problem (w tym momencie sie popukał w głowe) przykro mi się zrobiło ale jak stamtąd wyszłam to jakby mnie w głowe coś uderzyło - niby takie oczywiste, że chodziłam bardzo zestresowana… Jak zobaczyłam osobę, której nie widziałam dawno to minęło mi jak ręką odjął - co prawda dalej muszę patrzeć co jem ale już w brzuchem problemów nie mam. Za to na nogi mi się przerzuciło i mnie uciska :/ ale to już inna sprawa
kogo obchodzi pacjent? lekarze widzą bezsilność sytemu, procedur big farmy?, medycznych, kto ma czas aby spojrzeć na pacjenta holistycznie.W prywatnych gabinetach robi się piniądz i nikt nie ma czasu? Liczy się tylko własny biznes, zresztą żaden lekarz, psycholog jest w stanie tego zrobić chyba, że zajmuje się zdrowiem w zespole lekarzy opiekującym się zdrowiem tzw. " rodziny królewskiej".Pacjent musi się leczyć sam czasem za pomocą chwilowej pomocy uczciwego lekarza bo i tacy jeszcze są.
Cierpiała na bole somatyczne kilkanaście lat, lekarze nie wiedzieli co mi jest,dopiero w Holandii ,lekarz mi uświadomił,że moje bóle wynikają z relacji z najbliższymi osobami,które są toksyczne, czyli narcyz-psychopata, Teraz dopiero się mówi o narcystycznej przemocy i jakie ona sieje spustoszenie w psychice i w organizmie. Często jest też przekazywana jako trauma pokoleniowa. Mi pomogła akupresura wykonywana przez koreanki,odblokowala mi pewne miejsca w ciele, zamrożone emocje Jednak nie byłam świadoma,że powinnam pracować z dobrym terapeuta i odciąć się od najbliższej rodziny. Zapłaciłem za to wysoka cenę, wydałam mnóstwo pieniędzy, ale najważniejsza jest samooceną, samoopieka Obserwacja siebie jak radzić sobie ze stresem. Pomagał mi zawsze ruch siłownia,pływanie,joga,rower,gimnastyka, Ale nikt mi nie pomógł,żaden psycholog,psychiatra,neurolog, że moja psyche i soma, to wpływ toksycznych osób, że nikt mnie nie uświadomił co to trauma, że należy być asertywnym, a nawet posiadać zdrowy Egoizm w stosunku do toksycznych osób. Szkoda,że straciłam kilka dekad życia, przez truciznę jaką byłam karmione każdego dnia, szkoda że mamy takich specjalistów,którzy są obojętni na cierpienie czlowieka
Relacje z innymi ludźmi TAK, ale z tymi pozytywnymi, po kontakcie z którymi czujemy się zrelaksowani. Tych energetycznych wampirów należy omijać, tych, którzy mówią źle o innych, którzy nieustannie krytykują wszystkich i wszystko, którzy widzą wszystko w czarnych kolorach. Kontakt z takimi osobami nie pomoże nam....🙉
Fantastyczny materiał, właśnie uświadomiliście mi, że moje destrukcyjne sposoby rozładowywania emocji jak jedzenie i alkohol pomogly mi uniknąć ogromnych problemów zdrowotnych. Niby rozładowywalam emocje niezdrowo ale zawsze, a ludzie którzy w ogóle nie rozładowywali chorują i cierpią jeszcze bardziej. Z całego serca dziękuję za ten filmik, teraz mogę być tylko wdzieczna za moje problemy z wagą bo są to tylko problemy z wagą. DZIĘKUJĘ ❤️
Po wysłuchaniu rozmowy odczuwam wiele pozytywnych emocji a przede wszystkim zaufanie do psychoterapeuty i wiarę w to , że prosząc o pomoc uzyskałabym ją.
Dziekuje za publikacje, jestem w polowie i slucham dalej. Niestety znam z autopsji, odwiedzilam juz wielu lekarzy, przeszlam wiele badan, ciagle zero dianozy i pomocy a ewidentnie cos jest nie tak.. od meza juz slyszalam ze jestem lekka" hipohondryczka, od lekarzy w sumie nic tak naprawde, zawsze badanie krwi plus cos tam i nic z tego nie wynika..
Witam w klubie. Damy radę! Ja mam notoryczne klucie w jelicie grubym oraz pod żebrami. Wszystkie badania(nawet te najbardziej hardcorowe) nic nie wykazały.
@@himenatika Niech Pani się nigdy nie poddaje! To najgorsze co można zrobić. Wielki szacunek dla Pani że postanowiła Pani walczyć razem z mężem. W dzisiejszych czasach trudno znaleźć taką osobę. Sam fakt ze mąż ma w Pani wsparcie na pewno juz daje mu wielkie narzędzia do walki z tym cholerstwem. Serdecznie polecam skonsultowanie sie z Psychologiem wykształconym w kierunku psychosomatyki.
@@karolgawronski4274 przeczytałam twój komentarz i mam pytanie czy objawy jelitowe i bole pod zebrami minęły ? Ja z bólami pod zebrami mierze się już długo i nie ma żadnej diagnozy. Jak u Ciebie wygląda sytuacja ?
Dziękuję za ten wyklad. Bardzo dużo się dowiedziałem i zmotywowałem się zeby udać się na terapię w zakresie psychosomatycznym ponieważ od 10 lat miewam problemy które dosłownie brzmią jak wyjęte z przykładów Pani Joanny. Po prostu dziękuję!
Badali mnie laryngolodzy gastrolog neurolog reumatolog. Miałam robiona nawet punkcję płynu mózgowo rdzeniowego. Wykluczono mi milion chorób. Na zasadzie eliminacji stwierdzono depresję. Brałam leki prawie dwa lata od trzech lat chodzę na terapię bardzo bolesna. Jest lepiej ale nadal źle się czuję, nadal boli
Jak słyszę o psychoterapii i przepracowywaniu problemów to mam ciarki na ciele. Wałkowanie przez kilka lat o przygnębiających zdarzeniach z życia jest bardzo bolesne. W ogromnym uproszczeniu uważam, że dobry psycholog powinien pomóc nam zapomnieć o problemach i nauczy jak wzmacniać siebie aby żyć dalej. Myślę, że wiara w siebie to mega wartość. Wszystkiego dobrego...
Zmierzalabym ku konkluzji ze "zaburzenia psychosomatyczne" sa bardzo realne tylko wspolczesna diagnstyka niestety nadal nie potrafi tak zbadac ciala zeby stwierdzic co sie dzieje, a dzieje sie niestety na pewno, nasze cialo to jeden spojny organizm i glowa jest centrum dowodzenia.. nikt prawie nie chce niczego sobie wymyslac i wyolbrzymiac, bole i odczucia sa realne i czesto sygnalizuja rozwijajace sie choroby..
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS unikam bycia negatywna online i doceniam wszelkie dostepne materialy i wysilek, wiedze i prace wlozone w to zeby powstal, ale szczerze nie dowiedzialam sie niczego nowego niestety, co nie oznacza ze dla wielu osob nie bedzie to pomocny material, ja interesuje sie psychologia od lat. Zaluje ze nie studiowalam na SWPS w Sopocie ;)
Moje objawy psychosomatyczne to : odczucie upojenia alkoholowego, pieczenie stóp, problemy trawienne, czasem refluks i uczucie kulki w gardle, przewlekłe zapalenie dziąseł.
Moje zaburzenia psychosomatyczne związane są z pracą. Kiedy sytuacja w pracy robi się nie do zniesienia, albo ja po prostu mam już dosyć pojawia się myśl "najchętniej bym sobie pochorowała" , po dwóch dniach mój organizm stwierdza "voila", zaczyna się ból gardła, kaszel, takie typowe objawy wirusówki. Idę do lekarza, nic nie widzi, gardło ok, lekki katar, ale skąd ten kaszel i ból gardła czy też często mięśni? Ostatnio też mam coś takiego, w pracy czuję się źle, taka ospała, spięta, bolą mnie mięśnie i stawy, często też gardło, mam chrypę, kaszel, bardzo boli mnie głowa w płacie czołowym. Po ostatniej zmianie wróciłam do domu z takim bólem nóg, iż myślałam, że zacznę wyć. Położyłam się z nogami w górze, rozluźniłam się i znów ból głowy i aż oczu. Zauważyłam, że jestem bardzo nerwowa od jakiegoś czasu, dużo przeklinam, wszystko mnie wkurza u ludzi, potrafię im ubliżać, bo np. łażą po ścieżkach rowerowych, co jest i będzie, nie mam na to wpływu i mogłabym wjechać w takiego złośliwego idiotę, ale w sumie zachowałabym się jak on. Także lepiej ominąć takiego i jechać dalej, ale ja nie umiem, muszę chociaż wskazać mu drogę na chodnik, często własnie używając niezbyt cenzuralnych słów. Staram się hamować u siebie to przeklinanie, aczkolwiek jest mi trudno.
Ja mam lęk uogólniony depresję chorobę nowotworową i boleriozę A następny Lekarz stwierdził że tez Rzs i cierpię z bólu nie do wytrzymania już 2 lata i po łażeniu po lekarzach Miałam straszne myśli samobójcze więc udałam się do Kielc na onkologii do pani psychoterapeuty prosić o pomoc Myślałam że pomoże mi poradzić sobie ze stresem z samą sobą itd A pani psychoterapeuta dobiła mnie do reszty mianowicie usłyszałam bardzo nieprzyjemnym tonem że jestem w takim stanie psychicznym że na żadną terapię się nie nadaje!!!! Ta kobieta Nawet sobie nie zdaje sprawy ile mniej kosztowało żeby na na miejsce dotrzeć ile nocy nieprzespanych ile mnie kosztowało żeby wszystko opowiedzieć a ta mnie totalnie olał a Najwidoczniej za dużo naoglądałam się filmików na YouTubie i naczytałam jak ma wyglądać psychoterapia wszystko tak miało być pięknie iz korzyścią dla pacjenta z takimi problemami A ta kobieta mnie upokorzyła i dobiła do końca do reszty. Ta wizyta poskutkowała tym że od miesiąca mam drżenia całego ciała całą dobę tak jak szyba drży jest to nie do wytrzymania mam okropne poty nocne nie mogę sypiać nie mogę normalnie oddychać czuję ogromną ciężkość w klatce piersiowej nie mogę nabrać pełnego oddechu i dużo by tu jeszcze opisywać Jestem wrakiem
To chyba nawet ja, zwykły pedagog szkolny, zachowałabym się bardziej "profesjonalnie" niż ta psychoterapeutka 🥺 Jest mi bardzo przykro, że tak cierpisz ❤️🩹
Tak mi przykro. Wiem co to za cierpienie. Ja też przełamałam się i poszłam do psychologa na NFZ. A tam nie dość że 2 znajome znajomych to przed wizytą wcale nie dyskretnie urządzały sobie pogaduchy z koleżanką psycholog.. jakoś mnie to odstraszyło. Byłam na jednej wizycie. Na kolejną doszłam ale właśnie przez to powyższe wyszłam. Po prostu wyszłam zanim mnie zobaczyła. Byłam zniecierpliwiona też, bo był już umówiony czas a ona plotkowała sobie z koleżankami w otwartym gabinecie. Inaczej sobie wyobrażałam i to i samo przeprowadzenie "wstępnej rozmowy". Ok, nie jestem dzieckiem ale myślałam, że przedstawimy się sobie i stopniowo będziemy wnikać w moje życie. Wszystko działo się jak dla mnie zbyt dynamicznie. Myślałam też że pani psycholog będzie coś notować czy też robić jakiś test co dokładnie mi dolega. Jaki rodzaj nerwicy czy coś.. za dużo tych terapii z filmów się naoglądałam chyba.
Przykro nam z powodu Twoich negatywnych doświadczeń, ale nie prowadzimy poradnictwa psychologicznego online. To co możemy dla Ciebie zrobić tu i teraz, to podpowiedzieć gdzie szukać pomocy w takich sytuacjach lub polecić materiał, który może okazać się dla Ciebie wartościowy i pomocny.
Ten wywiad jest cenny , ale w rzeczywistości nie ma tak że lekarz zajmie się pacjentem 99% lekarzy olewa pacjenta i przepisuje mu leki i do widzenia Tak na NFZ jak i prywatnie swoje 15 min i następny pacjent Pani chyba jest wyjątkowym terapeutom W życiu tak nie ma Pani nam przekazuje dużo cennych informacji ,ale gdzie szukać takich psychoterapeutów ? Pozdrawiam Maria C
@@sylwiak6042 nawet prywatnie jak się idzie to 20 min wysłucha co komu na sercu leży i rady nie da nie porozmawia tylko dodatkowe leki lub inne i NASTĘPNY PROSZE
Co robić jeśli bardzo pali mnie ciało szczególnie glowy, szyi, genitali, stóp. To jest straszne palenie - ogień. Juz 5 lat. Choruje na insomnię ponad 30 lat. Barbara
Zachęcamy do zapoznania się z naszymi pozostałymi materiałami dotyczącymi stresu - wszystkie materiały znajdziesz tutaj: www.swps.pl/strefa-psyche/cykl-tematyczny-stres
Z wykładu zrozumiałem że dziecko po urodzeniu jest "modelowane", to znaczy uczy się poprzez naśladowanie , np.emocji. To znaczy że są one dostarczone z zewnątrz, a nie w zapisie genetycznym, a to może oznaczać że wszelkie informacje jakich doświadcza są nim samym. Jeżeli usłyszy o jakiejś chorobie psychicznej i jej objawach, to prawdopodobieństwo zachorowania na nią wzrasta od zero do 100% ???
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS może ciut szerzej tak moją wypowiedź z pod innego filmu "Rodzimy się z czystą kartą, no może oprócz zapisu genetycznego, jeść, pić, spać, kolor skóry, etc. Wszystko co dalej, czyli od niemowlaka, to również informacja, tyle że DOSTARCZONA Z ZEWNĄTRZ. Dziecko kopiuje ruchy, gesty, mimikę, ton głosu, natężenie, dosłownie wszystko, od ludzi ze swojego otoczenia. Może też naśladować zwierzęta i wszystko co przykuje jego uwagę z całego środowiska. Zjawisko to różnie jest interpretowane, na przykład w neuronaukach spotkałem się z pojęciem, neurony lustrzane. Obserwując własne dziecko zauważyłem że EMOCJE u ludzi ,też mają swój początek w INFORMACJI DOSTARCZONEJ Z ZEWNĄTRZ. Dla przykładu złość dziecka pojawia się poraz pierwszy w momencie próby skopiowania takiego stanu emocjonalnego np. u innego Człowieka. Najprawdopodobniej wtedy zostają uruchomione procesy chemiczne w organiźmie , i poprzez połączenia neuronalne zostaje zapisany stan emocjonalny, który od tej chwili jest utrwalony. W dalszej części pomyślimy, czy na stałe. Należy podkreślić powagę tego "odkrycia" , dalej wyjaśnię dlaczego cudzysłów. Mówimy tutaj o EMOCJACH, dla podkreślenia znaczenia tego słowa, podam kilka przykładów, MIŁOŚĆ, WIARA, NIENAWIŚĆ, ZAZDROŚĆ,..... Wszystkie potrafią doprowadzić do ekstremalnych zdarzeń, śmierci, morderstwa,...., ale też dozgonnej przyjaźni , czy ślepej wiary w bóstwa. Niczym odkrywczym np. dla chemika będą procesy chemiczne zachodzące w organiźmie ludzkim, podczas tych emocji. Przerażające jest natomiast to że poszczególne autorytety swoich dziedzin, nie potrafią spojrzeć na fenomen POTĘGI INFORMACJI szerzej. Nie potrafią połączyć sił i wypracować wspólne wnioski. Jeżeli całe nasze wewnętrzne światy są tylko informacją to powinno być szokiem i przełomem w nauce, a jest tylko "kolejnym newsem".Postaram się wyjaśnić dlaczego tak się dzieje. W przeszłości trzymano ludzi w niewiedzy, mały zasób słów, to również zawężone pole myślenia. Człowiek z takim zasobem tkwił w swojej bańce informacyjnej, przeważnie wykonywał proste polecenia, zainfekowano go jakąś wiarą , i tak bez większej świadomości sobie żył. Nie było wtedy (depresji, klaustrofobii, dysleksji,..........), bo po prostu o nich nie słyszano. Niema boga, dla kogoś kto o nim nie słyszał, niema miłości dla kogoś kto nigdy nie kochał, niema agresji w człowieku, który nigdy jej nie doświadczył........ Wydawało by się że taki człowiek to "głupiec ". Pomiędzy tamtym okresem, a dziś, tu i teraz, mimo wszystko był postęp. Świat nie stał w miejscu, ludzkość się "rozwijała ".Zasoby ziemi były, i nadal są zamieniane na inne " Wartości "dla człowieka. Dla przykładu, rzadko spotykane są ciepłe,drewniane domki , które służyły 120 lat, a potem same się utylizowały. Dziś "doskonałe" twory korporacyjne tworzą z zasobów ziemi "wartość " , dla przykładu, kolejne warstwy domu, które im" lepsze "tym dłużej będą leżeć na śmietniku. Czas na rozpracowanie innego wspułczesnego "głupca".To człowiek z dostępem do wiedzy całego świata, bańka informacyjna z baniek informacyjnych. Źródła podają że jest nas ok. 7.8 miliarda, i każdy z nas ma niepowtarzalną osobowość, indywidualny program. Oczywiście sami siebie próbujemy szufladkować, zamykać w jakieś ramy (religię, sekty, zrzeszenia, subskrybenci............), ale niema dwóch osób, które miały by identyczne doświadczenia, no chyba że z jednym mózgiem. Drugi głupiec to człowiek z przekonaniem o własnej nieomylności , absolut jest wykształcony pewny siebie, twardo stąpa po ziemi, prawdziwy autorytet. Problem w tym że to nadal bańka informacyjna, z automatu odrzuci wszystko to co przekracza jego wyobrażenia, bądz na bazie swojego zasobu słów, doświadczeń, wykoślawi "prawdę " Od innego człowieka. Zacznie szukać racjonalnego wytłumaczenia i skomplikuje prostą prawdę. Po głębszym przemyśleniu, przestawieniu słów w zasobie :), można by zaryzykować stwierdzeniem że wszyscy jesteśmy takimi głupcami, lecz tylko człowiek po środku zrozumie co oznacza "cudzysłów" , na wsępie tego tekstu. Skoro o tym mowa jest jeszcze jedna kwestia do przywrócenia. Czy procesy chemiczne, EMOCJE, to "program" na stałe? Z całą pewnością nie. Moim zdaniem, podpierając się neuronaukami, można stwierdzić że to tylko połączenia neuronalne, które mogą zostać utracone (trwałe zapomnienie), bądz zmienione, zastąpione innymi (zmiana przekonań, zastąpienie uzależnienia innymi,.......) to wszystko prosty, ciągły, proces .Akurat tobie nie musiałem tego pisać, bo wiesz, że szpryca to też informacja ,tak jak pokarm czy wiadomości w TV, że to taki "matrix", a ludzie to bio roboty sterujące sobą na wzajem, taki rak ziemi , wirus. Może ktoś jeszcze zechce zostać " Przeciętnym głupcem" :-). Nie wiem do której grupy zaliczyć tych co rozpowszechnili informację że płeć można rozważyć, albo że związek jednej płci jest czymś normalnym, przecież to szach mat dla przetrwania naszego gatunku. I popatrz, że taka informacją potrafi zadziałać na część społeczeństwa. "
Powinniśmy szukać wytłumaczenia pewnych zjawisk przede wszystkim w nauce. Nie zgadzamy się z Twoimi słowami, w szczególności tymi, które przejawiają mowę nienawiści i brak poszanowania dla drugiego człowieka.
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS polecam więcej razy przeczytać moje poprzednie komentarze . Podejrzewam że z racji wykonywanego, nazwijmy to zawodu, możliwe że widzicie wszystko w czarnym kolorze, a ja tylko nie chciał bym się kiedyś martwić, że ciężkie schorzenia, w których staracie się pomagać ludziom , będzie leczyć prosta aplikacja w telefonie. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Anno, tak jak wspominaliśmy wcześniej, bardzo nam przykro z Twoich doświadczeń - jeżeli jednak Twój smutek trwa zbyt długo, lub jest zbyt trudny do zniesienia - porozmawiaj ze specjalistą.
Witam mam wszystko co mozliwe w somatach jedne odejda inne przychodza . Wszystkie badania super. Nie wiem juz co robic to nie daje mi zyc . Strach wyjsc z domu itd i wieczny lek ze umre zaraz dzis nagle 😥
@la_bellasperanza ❤ to juz wiem musze przejsc to sama . Znam ja mialam wszystko co mozliwe dzis zostala mi jedna mysl co jest po smierci ..dziekuje za piekne slowa ❤
Gdzie można szukać darmowej pomocy w Warszawie? Przestałam chodzić do pracy jeszcze to załatwiłam urlopem ale ledwo. Mam bardzo bolesne miesiączki bóle mięśni stawów pleców. Byłam u lekarzy nic nie stwierdzili. Nawet kaszel. Robiłam przeswietlenie płuc. Nic. A ja nie jestem w stanie się podnieść z łóżka. Zawala mi się życie. Non stop bym tylko spała ale mam problemy ze snem więc tylko leżę czasami. Lęki mam. Nic mi się nie chce. Nie mam energii. Nie mam apetytu. Nic mnie nie cieszy. Cały czas mnie boli a mam dopiero 33 lata.
Jeśli potrzebujesz wsparcia zachęcamy do kontaktu z odpowiednim specjalistą - takich objawów/sytuacji nie powinno się bagatelizować i profesjonalna pomoc może okazać się niezbędna przy przepracowywaniu tego typu problemów. W Warszawie bezpłatną pomoc bez zapisów otrzymasz w Centrach Zdrowia Psychicznego: czp.org.pl/index.php/jak-skorzystac-z-pomocy/ Wystarczy zgłosić się do najbliższego punktu i umówić wizytę.
Wg mnie pewni ludzie nigdy nie ruzumieją uwaznosci, nie poznają w pełni samego siebie, po prostu wynika to z niedostatku mózgu, inteligencji, kompetencji i, nie pisze tego absolutnie złośliwie. Nie każdy jest dobry w macierzach, to samo tyczy się naszego życia. Jedni przeżyją życie w pełni, głęboko, wielopoziomowo, drudzy powierzchownie i tak MUSI BYĆ. Pracuje z ludźmi 12 lat i bez względu na wiek widzę jak bardzo różnimy się w przeżywaniu. Każdemu jednak życzę spokoju ducha......I integracji wtórnej o której pisze Kazimierz Dąbrowski....
Przesłuchałam bardzo uważnie rozmowę i zauważyłam że poruszane tematy dotyczą bardzo poważnych kwestii i wręcz zachęcają w efekcie do czasami niezbędnej pracy nad samym sobą.
Żeby nie doprowadzić się do takich stanow 1.Trzeba być otwartym. 2 Widzieć siebie i sytuację z różnych perspektyw. 3.Trzeba być otwartym. 4 Wywalić wszystkie religie z tego kraju. 5.Miec swoje zdanie, nie przyjmować wszystkiego jako prawdę cdn
Dziękujemy za opinię! Jednakże podczas dyskusji na temat zaburzeń psychosomatycznych nie można zapominać o tym, że każdy z nas reaguje na stres inaczej. Na końcu naszego podcastu pada kilka wskazówek o tym, co można robić, by nie doprowadzić do rozwinięcia się zaburzeń psychosomatycznych.
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS Stres jest potrzebny to informacja o naszym stanie zdrowia. Pani też nie powiedziała o długim przebywaniu w zlych przekonaniach w nastawieniu do siebie i innych powodujące np: chorobe azhajmera
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS dziękuję za wykład. Właśnie jestem na etapie rozpoznawania w jaki sposób radzić sobie z objawami psychosomatycznymi. "Uważność" odkryłam kilka dni temu. Kupiłam książkę o wpływie stresu na psychosomatykę.
Największy problem to znalezienie lekarza specjalistę, który potrafi spojrzeć holistycznie. Idziesz do kardiologa, neurologa, gastrologa, o nic nie pyta, interesuje się tylko i wyłącznie objawami w zakresie swojej specjalności, recepta, 250 za wizytę i do widzenia...
Lekarze specjaliści Rehabilitacji tak patrzą. Ja tak badam i zawsze szukam źródła w emocjach
Osteopata?
Oj, ja miałam badania robione z powodu podejrzenia IBS i lekarz od razu powiedział, że to tu jest problem (w tym momencie sie popukał w głowe) przykro mi się zrobiło ale jak stamtąd wyszłam to jakby mnie w głowe coś uderzyło - niby takie oczywiste, że chodziłam bardzo zestresowana… Jak zobaczyłam osobę, której nie widziałam dawno to minęło mi jak ręką odjął - co prawda dalej muszę patrzeć co jem ale już w brzuchem problemów nie mam. Za to na nogi mi się przerzuciło i mnie uciska :/ ale to już inna sprawa
kogo obchodzi pacjent? lekarze widzą bezsilność sytemu, procedur big farmy?, medycznych, kto ma czas aby spojrzeć na pacjenta holistycznie.W prywatnych gabinetach robi się piniądz i nikt nie ma czasu? Liczy się tylko własny biznes, zresztą żaden lekarz, psycholog jest w stanie tego zrobić chyba, że zajmuje się zdrowiem w zespole lekarzy opiekującym się zdrowiem tzw. " rodziny królewskiej".Pacjent musi się leczyć sam czasem za pomocą chwilowej pomocy uczciwego lekarza bo i tacy jeszcze są.
Cierpiała na bole somatyczne kilkanaście lat, lekarze nie wiedzieli co mi jest,dopiero w Holandii ,lekarz mi uświadomił,że moje bóle wynikają z relacji z najbliższymi osobami,które są toksyczne, czyli narcyz-psychopata,
Teraz dopiero się mówi o narcystycznej przemocy i jakie ona sieje spustoszenie w psychice i w organizmie.
Często jest też przekazywana jako trauma pokoleniowa.
Mi pomogła akupresura wykonywana przez koreanki,odblokowala mi pewne miejsca w ciele, zamrożone emocje
Jednak nie byłam świadoma,że powinnam pracować z dobrym terapeuta i odciąć się od najbliższej rodziny.
Zapłaciłem za to wysoka cenę, wydałam mnóstwo pieniędzy, ale najważniejsza jest samooceną, samoopieka
Obserwacja siebie jak radzić sobie ze stresem. Pomagał mi zawsze ruch siłownia,pływanie,joga,rower,gimnastyka,
Ale nikt mi nie pomógł,żaden psycholog,psychiatra,neurolog, że moja psyche i soma, to wpływ toksycznych osób, że nikt mnie nie uświadomił co to trauma, że należy być asertywnym, a nawet posiadać zdrowy Egoizm w stosunku do toksycznych osób. Szkoda,że straciłam kilka dekad życia, przez truciznę jaką byłam karmione każdego dnia, szkoda że mamy takich specjalistów,którzy są obojętni na cierpienie czlowieka
Dziękujemy Ci za włączenie się w rozmowę.
Moja historia opiera się o 7 lat diagnoz. Związek z narcyzem i przwwlekły stres spowodował fibromyalgię oaz wiele pośrednich chorób.
Piękna i wartościowa w treści rozmowa obu pań. Dziękuję 🙏🏼 ❤
Relacje z innymi ludźmi TAK, ale z tymi pozytywnymi, po kontakcie z którymi czujemy się zrelaksowani. Tych energetycznych wampirów należy omijać, tych, którzy mówią źle o innych, którzy nieustannie krytykują wszystkich i wszystko, którzy widzą wszystko w czarnych kolorach. Kontakt z takimi osobami nie pomoże nam....🙉
Tak, to wręcz wzmaga. Moja nerwica jest tak silna, że nie jestem w stanie funkcjonować na codzień. Jest coraz gorzej. Straszne męczarnie.
Fantastyczny materiał, właśnie uświadomiliście mi, że moje destrukcyjne sposoby rozładowywania emocji jak jedzenie i alkohol pomogly mi uniknąć ogromnych problemów zdrowotnych. Niby rozładowywalam emocje niezdrowo ale zawsze, a ludzie którzy w ogóle nie rozładowywali chorują i cierpią jeszcze bardziej. Z całego serca dziękuję za ten filmik, teraz mogę być tylko wdzieczna za moje problemy z wagą bo są to tylko problemy z wagą. DZIĘKUJĘ ❤️
Cieszymy się, że nasz materiał okazał się tak pomocny 😊 Zachęcamy do zapoznania się z pozostałymi treściami na naszym kanale! 🙂
Po wysłuchaniu rozmowy odczuwam wiele pozytywnych emocji a przede wszystkim zaufanie do psychoterapeuty i wiarę w to , że prosząc o pomoc uzyskałabym ją.
Prosze o pomoc
Bardzo wartościowy wykład, serdecznie Pozdrawiam i życzę wszystkiego co Najlepsze ⚘
Dziekuje za publikacje, jestem w polowie i slucham dalej. Niestety znam z autopsji, odwiedzilam juz wielu lekarzy, przeszlam wiele badan, ciagle zero dianozy i pomocy a ewidentnie cos jest nie tak.. od meza juz slyszalam ze jestem lekka" hipohondryczka, od lekarzy w sumie nic tak naprawde, zawsze badanie krwi plus cos tam i nic z tego nie wynika..
Witam w klubie. Damy radę! Ja mam notoryczne klucie w jelicie grubym oraz pod żebrami. Wszystkie badania(nawet te najbardziej hardcorowe) nic nie wykazały.
Ja mam ten sam problem z mężem, dostał zeza z tych nerwów. Nikt nie wie co mu jest. Wszystkie badania ok. Ja już nie mam pomysłu na życie :(
@@himenatika biedny, wspolczuje ❤️
@@himenatika Niech Pani się nigdy nie poddaje! To najgorsze co można zrobić. Wielki szacunek dla Pani że postanowiła Pani walczyć razem z mężem. W dzisiejszych czasach trudno znaleźć taką osobę. Sam fakt ze mąż ma w Pani wsparcie na pewno juz daje mu wielkie narzędzia do walki z tym cholerstwem. Serdecznie polecam skonsultowanie sie z Psychologiem wykształconym w kierunku psychosomatyki.
@@karolgawronski4274 przeczytałam twój komentarz i mam pytanie czy objawy jelitowe i bole pod zebrami minęły ? Ja z bólami pod zebrami mierze się już długo i nie ma żadnej diagnozy. Jak u Ciebie wygląda sytuacja ?
Wspaniały rozmowa. Bardzo dużo mądrości! Dziękuję!
Dziękujemy!
Dziękuję za ten wyklad. Bardzo dużo się dowiedziałem i zmotywowałem się zeby udać się na terapię w zakresie psychosomatycznym ponieważ od 10 lat miewam problemy które dosłownie brzmią jak wyjęte z przykładów Pani Joanny. Po prostu dziękuję!
Karolu, przykro nam z powodu Twoich negatywnych doświadczeń. Tym bardziej cieszymy się, że nasz materiał okazał się dla Ciebie pomocny. 😊
Badali mnie laryngolodzy gastrolog neurolog reumatolog. Miałam robiona nawet punkcję płynu mózgowo rdzeniowego. Wykluczono mi milion chorób. Na zasadzie eliminacji stwierdzono depresję. Brałam leki prawie dwa lata od trzech lat chodzę na terapię bardzo bolesna. Jest lepiej ale nadal źle się czuję, nadal boli
Przykro nam z powodu Twoich doświadczeń. Mamy nadzieję, że wkrótce uda Ci się przepracować problemy i odzyskać równowagę 🙂
Jak słyszę o psychoterapii i przepracowywaniu problemów to mam ciarki na ciele. Wałkowanie przez kilka lat o przygnębiających zdarzeniach z życia jest bardzo bolesne. W ogromnym uproszczeniu uważam, że dobry psycholog powinien pomóc nam zapomnieć o problemach i nauczy jak wzmacniać siebie aby żyć dalej. Myślę, że wiara w siebie to mega wartość. Wszystkiego dobrego...
Terapia jest bolesna ale też uwalniająca i daje ogromne poczucie ulgi. Wreszcie wiem że jestem w porządku i zasługuje na miłość i szacunek
EWKA PRZEJDZ NA KETO WSZYSTKO PRZEJDZIE
@@annastyzinska2859nie prawda, na keto wywaliło mi nerwicę lękową. Teraz jem magnez, czekoladę, banany jednak nadal jest źle.
Zmierzalabym ku konkluzji ze "zaburzenia psychosomatyczne" sa bardzo realne tylko wspolczesna diagnstyka niestety nadal nie potrafi tak zbadac ciala zeby stwierdzic co sie dzieje, a dzieje sie niestety na pewno, nasze cialo to jeden spojny organizm i glowa jest centrum dowodzenia.. nikt prawie nie chce niczego sobie wymyslac i wyolbrzymiac, bole i odczucia sa realne i czesto sygnalizuja rozwijajace sie choroby..
Celne spostrzeżenia 😊 A jak ogólne wrażenia po wysłuchaniu całego materiału?
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS unikam bycia negatywna online i doceniam wszelkie dostepne materialy i wysilek, wiedze i prace wlozone w to zeby powstal, ale szczerze nie dowiedzialam sie niczego nowego niestety, co nie oznacza ze dla wielu osob nie bedzie to pomocny material, ja interesuje sie psychologia od lat. Zaluje ze nie studiowalam na SWPS w Sopocie ;)
Super wiadomości.Wiele zrozumiałam.
Bardzo dziękuję.
Marzeno, bardzo się cieszymy, że materiał przypadł Ci do gustu! 🙂
Moje objawy psychosomatyczne to : odczucie upojenia alkoholowego, pieczenie stóp, problemy trawienne, czasem refluks i uczucie kulki w gardle, przewlekłe zapalenie dziąseł.
Objawy psychosomatyczne są bardzo różnorodne, prawda?
U mnie po 18 latach cierpienia zdiagnozowano zaburzenia psychosomatyczne, nikomu tego nie życzę to jest ból z którym żyje codziennie.
Przykro nam, że doświadczasz tego typu trudności. Mamy nadzieję, że materiał okazał się pomocny.
Ja jestem ufna, ale potrzebuję wzrastać w mądrości i asertywności.
Trzymamy kciuki, żeby tak było 😉
Dziękuję za ten materiał 🤍bardzo rzeczowy i pomocny.Przemiła Pani psychoterapełtka. To o mnie. Ewidentnie kwalifikuje się na psychoterapie.
Cieszymy się, że materiał okazał się pomocny 🙂
❤ dziękuję 🎉 pisze pracę na ten temat
Bardzo pomocny materiał
Cieszymy się, że materiał do Ciebie trafił. 😊
Moje zaburzenia psychosomatyczne związane są z pracą. Kiedy sytuacja w pracy robi się nie do zniesienia, albo ja po prostu mam już dosyć pojawia się myśl "najchętniej bym sobie pochorowała" , po dwóch dniach mój organizm stwierdza "voila", zaczyna się ból gardła, kaszel, takie typowe objawy wirusówki. Idę do lekarza, nic nie widzi, gardło ok, lekki katar, ale skąd ten kaszel i ból gardła czy też często mięśni? Ostatnio też mam coś takiego, w pracy czuję się źle, taka ospała, spięta, bolą mnie mięśnie i stawy, często też gardło, mam chrypę, kaszel, bardzo boli mnie głowa w płacie czołowym. Po ostatniej zmianie wróciłam do domu z takim bólem nóg, iż myślałam, że zacznę wyć. Położyłam się z nogami w górze, rozluźniłam się i znów ból głowy i aż oczu.
Zauważyłam, że jestem bardzo nerwowa od jakiegoś czasu, dużo przeklinam, wszystko mnie wkurza u ludzi, potrafię im ubliżać, bo np. łażą po ścieżkach rowerowych, co jest i będzie, nie mam na to wpływu i mogłabym wjechać w takiego złośliwego idiotę, ale w sumie zachowałabym się jak on. Także lepiej ominąć takiego i jechać dalej, ale ja nie umiem, muszę chociaż wskazać mu drogę na chodnik, często własnie używając niezbyt cenzuralnych słów. Staram się hamować u siebie to przeklinanie, aczkolwiek jest mi trudno.
Dziękujemy, że podzieliłaś się z nami swoimi doświadczeniami. Życzymy wszystkiego dobrego!
Ja mam lęk uogólniony depresję chorobę nowotworową i boleriozę A następny Lekarz stwierdził że tez Rzs i cierpię z bólu nie do wytrzymania już 2 lata i po łażeniu po lekarzach Miałam straszne myśli samobójcze więc udałam się do Kielc na onkologii do pani psychoterapeuty prosić o pomoc Myślałam że pomoże mi poradzić sobie ze stresem z samą sobą itd A pani psychoterapeuta dobiła mnie do reszty mianowicie usłyszałam bardzo nieprzyjemnym tonem że jestem w takim stanie psychicznym że na żadną terapię się nie nadaje!!!! Ta kobieta Nawet sobie nie zdaje sprawy ile mniej kosztowało żeby na na miejsce dotrzeć ile nocy nieprzespanych ile mnie kosztowało żeby wszystko opowiedzieć a ta mnie totalnie olał a Najwidoczniej za dużo naoglądałam się filmików na YouTubie i naczytałam jak ma wyglądać psychoterapia wszystko tak miało być pięknie iz korzyścią dla pacjenta z takimi problemami A ta kobieta mnie upokorzyła i dobiła do końca do reszty. Ta wizyta poskutkowała tym że od miesiąca mam drżenia całego ciała całą dobę tak jak szyba drży jest to nie do wytrzymania mam okropne poty nocne nie mogę sypiać nie mogę normalnie oddychać czuję ogromną ciężkość w klatce piersiowej nie mogę nabrać pełnego oddechu i dużo by tu jeszcze opisywać Jestem wrakiem
To chyba nawet ja, zwykły pedagog szkolny, zachowałabym się bardziej "profesjonalnie" niż ta psychoterapeutka 🥺 Jest mi bardzo przykro, że tak cierpisz ❤️🩹
Tak mi przykro. Wiem co to za cierpienie.
Ja też przełamałam się i poszłam do psychologa na NFZ. A tam nie dość że 2 znajome znajomych to przed wizytą wcale nie dyskretnie urządzały sobie pogaduchy z koleżanką psycholog.. jakoś mnie to odstraszyło.
Byłam na jednej wizycie. Na kolejną doszłam ale właśnie przez to powyższe wyszłam. Po prostu wyszłam zanim mnie zobaczyła. Byłam zniecierpliwiona też, bo był już umówiony czas a ona plotkowała sobie z koleżankami w otwartym gabinecie. Inaczej sobie wyobrażałam i to i samo przeprowadzenie "wstępnej rozmowy".
Ok, nie jestem dzieckiem ale myślałam, że przedstawimy się sobie i stopniowo będziemy wnikać w moje życie. Wszystko działo się jak dla mnie zbyt dynamicznie. Myślałam też że pani psycholog będzie coś notować czy też robić jakiś test co dokładnie mi dolega. Jaki rodzaj nerwicy czy coś.. za dużo tych terapii z filmów się naoglądałam chyba.
Czy mogę prosić o podanie listy polecanych książek w opisie filmu? 🙂
Można na chwilę zatrzymać film i zapisać polecane książki.
@@agast76 jesli ktos tak zrobił, czy moge prosic o poadanie tej listy? ;))))
@@katarzynaodo9992 Ja nie zrobiłam takiej listy. Wystarczy zatrzymać filmik i spisać to nie jest takie trudne.
Chorzy ze stresu
Gdy ciało i dusza wysyłają s.o.s.
Czytałam obie i druga bardziej polecam
Rodzina robiła ze mnie agresora, co mnie prawie wykończyło. Doszło do tego, że stałam się ofiarą agresora.
Anno, bardzo nam przykro z powodu Twoich doświadczeń. To co możemy dla Ciebie zrobić to mocno trzymać kciuki i polecić rozmowę ze specjalistą.
Dzień dobry, mógłbym prosić o podanie nazwisk naukowców?
Rodzina zrobiła wszystko, bym przestała ćwiczyć i chodzić na spacery.
Przykro nam z powodu Twoich negatywnych doświadczeń, ale nie prowadzimy poradnictwa psychologicznego online. To co możemy dla Ciebie zrobić tu i teraz, to podpowiedzieć gdzie szukać pomocy w takich sytuacjach lub polecić materiał, który może okazać się dla Ciebie wartościowy i pomocny.
Dziękuję ❤
Jak stawiać granice?
Anno, w kwestii szczegółowych pytań zachęcamy do kontaktu bezpośredniego z naszą prelegentką.
Ten wywiad jest cenny , ale w rzeczywistości nie ma tak że lekarz zajmie się pacjentem
99% lekarzy olewa pacjenta i przepisuje mu leki i do widzenia
Tak na NFZ jak i prywatnie swoje 15 min i następny pacjent
Pani chyba jest wyjątkowym terapeutom
W życiu tak nie ma
Pani nam przekazuje dużo cennych informacji ,ale gdzie szukać takich psychoterapeutów ?
Pozdrawiam Maria C
Takich co naprawdę się zainteresują to zapewne tylko prywatnie
A kogo ba to stać. Tylko tych zamożnych. Biedniejsi niech se sami radzą.
@@sylwiak6042 nawet prywatnie jak się idzie to 20 min wysłucha co komu na sercu leży i rady nie da nie porozmawia tylko dodatkowe leki lub inne i NASTĘPNY PROSZE
Co robić jeśli bardzo pali mnie ciało szczególnie glowy, szyi, genitali, stóp. To jest straszne palenie - ogień. Juz 5 lat. Choruje na insomnię ponad 30 lat. Barbara
U niektórych takie są skutki brania i odstawiania SSRI, taki uszkodzenia nerwów
Jaki to skrót szkoły czy organizacji i gdzie się znajduje
O co konkretnie pytasz? 🙂
Szkola Wyzsza Psychologii Spolecznej
W Warszawie
Stres jest efektem ubocznym inteligencji. Nie możemy się go pozbyć, musimy nauczyć się z nim żyć.
Zachęcamy do zapoznania się z naszymi pozostałymi materiałami dotyczącymi stresu - wszystkie materiały znajdziesz tutaj: www.swps.pl/strefa-psyche/cykl-tematyczny-stres
Z wykładu zrozumiałem że dziecko po urodzeniu jest "modelowane", to znaczy uczy się poprzez naśladowanie , np.emocji. To znaczy że są one dostarczone z zewnątrz, a nie w zapisie genetycznym, a to może oznaczać że wszelkie informacje jakich doświadcza są nim samym. Jeżeli usłyszy o jakiejś chorobie psychicznej i jej objawach, to prawdopodobieństwo zachorowania na nią wzrasta od zero do 100% ???
Nie widzimy związku.
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS może ciut szerzej tak moją wypowiedź z pod innego filmu "Rodzimy się z czystą kartą, no może oprócz zapisu genetycznego, jeść, pić, spać, kolor skóry, etc. Wszystko co dalej, czyli od niemowlaka, to również informacja, tyle że DOSTARCZONA Z ZEWNĄTRZ. Dziecko kopiuje ruchy, gesty, mimikę, ton głosu, natężenie, dosłownie wszystko, od ludzi ze swojego otoczenia. Może też naśladować zwierzęta i wszystko co przykuje jego uwagę z całego środowiska. Zjawisko to różnie jest interpretowane, na przykład w neuronaukach spotkałem się z pojęciem, neurony lustrzane. Obserwując własne dziecko zauważyłem że EMOCJE u ludzi ,też mają swój początek w INFORMACJI DOSTARCZONEJ Z ZEWNĄTRZ. Dla przykładu złość dziecka pojawia się poraz pierwszy w momencie próby skopiowania takiego stanu emocjonalnego np. u innego Człowieka. Najprawdopodobniej wtedy zostają uruchomione procesy chemiczne w organiźmie , i poprzez połączenia neuronalne zostaje zapisany stan emocjonalny, który od tej chwili jest utrwalony. W dalszej części pomyślimy, czy na stałe. Należy podkreślić powagę tego "odkrycia" , dalej wyjaśnię dlaczego cudzysłów. Mówimy tutaj o EMOCJACH, dla podkreślenia znaczenia tego słowa, podam kilka przykładów, MIŁOŚĆ, WIARA, NIENAWIŚĆ, ZAZDROŚĆ,..... Wszystkie potrafią doprowadzić do ekstremalnych zdarzeń, śmierci, morderstwa,...., ale też dozgonnej przyjaźni , czy ślepej wiary w bóstwa. Niczym odkrywczym np. dla chemika będą procesy chemiczne zachodzące w organiźmie ludzkim, podczas tych emocji. Przerażające jest natomiast to że poszczególne autorytety swoich dziedzin, nie potrafią spojrzeć na fenomen POTĘGI INFORMACJI szerzej. Nie potrafią połączyć sił i wypracować wspólne wnioski. Jeżeli całe nasze wewnętrzne światy są tylko informacją to powinno być szokiem i przełomem w nauce, a jest tylko "kolejnym newsem".Postaram się wyjaśnić dlaczego tak się dzieje. W przeszłości trzymano ludzi w niewiedzy, mały zasób słów, to również zawężone pole myślenia. Człowiek z takim zasobem tkwił w swojej bańce informacyjnej, przeważnie wykonywał proste polecenia, zainfekowano go jakąś wiarą , i tak bez większej świadomości sobie żył. Nie było wtedy (depresji, klaustrofobii, dysleksji,..........), bo po prostu o nich nie słyszano. Niema boga, dla kogoś kto o nim nie słyszał, niema miłości dla kogoś kto nigdy nie kochał, niema agresji w człowieku, który nigdy jej nie doświadczył........ Wydawało by się że taki człowiek to "głupiec ". Pomiędzy tamtym okresem, a dziś, tu i teraz, mimo wszystko był postęp. Świat nie stał w miejscu, ludzkość się "rozwijała ".Zasoby ziemi były, i nadal są zamieniane na inne " Wartości "dla człowieka. Dla przykładu, rzadko spotykane są ciepłe,drewniane domki , które służyły 120 lat, a potem same się utylizowały. Dziś "doskonałe" twory korporacyjne tworzą z zasobów ziemi "wartość " , dla przykładu, kolejne warstwy domu, które im" lepsze "tym dłużej będą leżeć na śmietniku. Czas na rozpracowanie innego wspułczesnego "głupca".To człowiek z dostępem do wiedzy całego świata, bańka informacyjna z baniek informacyjnych. Źródła podają że jest nas ok. 7.8 miliarda, i każdy z nas ma niepowtarzalną osobowość, indywidualny program. Oczywiście sami siebie próbujemy szufladkować, zamykać w jakieś ramy (religię, sekty, zrzeszenia, subskrybenci............), ale niema dwóch osób, które miały by identyczne doświadczenia, no chyba że z jednym mózgiem. Drugi głupiec to człowiek z przekonaniem o własnej nieomylności , absolut jest wykształcony pewny siebie, twardo stąpa po ziemi, prawdziwy autorytet. Problem w tym że to nadal bańka informacyjna, z automatu odrzuci wszystko to co przekracza jego wyobrażenia, bądz na bazie swojego zasobu słów, doświadczeń, wykoślawi "prawdę " Od innego człowieka. Zacznie szukać racjonalnego wytłumaczenia i skomplikuje prostą prawdę. Po głębszym przemyśleniu, przestawieniu słów w zasobie :), można by zaryzykować stwierdzeniem że wszyscy jesteśmy takimi głupcami, lecz tylko człowiek po środku zrozumie co oznacza "cudzysłów" , na wsępie tego tekstu. Skoro o tym mowa jest jeszcze jedna kwestia do przywrócenia. Czy procesy chemiczne, EMOCJE, to "program" na stałe? Z całą pewnością nie. Moim zdaniem, podpierając się neuronaukami, można stwierdzić że to tylko połączenia neuronalne, które mogą zostać utracone (trwałe zapomnienie), bądz zmienione, zastąpione innymi (zmiana przekonań, zastąpienie uzależnienia innymi,.......) to wszystko prosty, ciągły, proces .Akurat tobie nie musiałem tego pisać, bo wiesz, że szpryca to też informacja ,tak jak pokarm czy wiadomości w TV, że to taki "matrix", a ludzie to bio roboty sterujące sobą na wzajem, taki rak ziemi , wirus. Może ktoś jeszcze zechce zostać " Przeciętnym głupcem" :-). Nie wiem do której grupy zaliczyć tych co rozpowszechnili informację że płeć można rozważyć, albo że związek jednej płci jest czymś normalnym, przecież to szach mat dla przetrwania naszego gatunku. I popatrz, że taka informacją potrafi zadziałać na część społeczeństwa. "
Powinniśmy szukać wytłumaczenia pewnych zjawisk przede wszystkim w nauce. Nie zgadzamy się z Twoimi słowami, w szczególności tymi, które przejawiają mowę nienawiści i brak poszanowania dla drugiego człowieka.
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS polecam więcej razy przeczytać moje poprzednie komentarze . Podejrzewam że z racji wykonywanego, nazwijmy to zawodu, możliwe że widzicie wszystko w czarnym kolorze, a ja tylko nie chciał bym się kiedyś martwić, że ciężkie schorzenia, w których staracie się pomagać ludziom , będzie leczyć prosta aplikacja w telefonie. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Mam chirobę psysomatyczną.
Nie ma sensu korzystać z usług specjalistów np kardiologa, alergologa?
Usłyszałam gorsze opinie, mimo że mam epilepsję, anemię po sepsie i stres pourazowy.
Anno, tak jak wspominaliśmy wcześniej, bardzo nam przykro z Twoich doświadczeń - jeżeli jednak Twój smutek trwa zbyt długo, lub jest zbyt trudny do zniesienia - porozmawiaj ze specjalistą.
❤️
intonacja i maniera prowadzącej jest tak drażniąca, że nie dam rady wysłuchać wykładu gościa :)
Witam mam wszystko co mozliwe w somatach jedne odejda inne przychodza . Wszystkie badania super. Nie wiem juz co robic to nie daje mi zyc . Strach wyjsc z domu itd i wieczny lek ze umre zaraz dzis nagle 😥
@la_bellasperanza leczyc co masz na mysli ? ❤
@la_bellasperanza bylam 4 tygodnie na terapi ❤
@la_bellasperanza ❤ to juz wiem musze przejsc to sama . Znam ja mialam wszystko co mozliwe dzis zostala mi jedna mysl co jest po smierci ..dziekuje za piekne slowa ❤
To samo mam
@@ameliawerynska5603 dzis po roku nie mam nic .zyje pelna energi i checi ❤
Mama ze mną czytała książki....
Mamy nadzieję, że to był dla Ciebie przyjemny moment dnia 😉
Gdzie można szukać darmowej pomocy w Warszawie? Przestałam chodzić do pracy jeszcze to załatwiłam urlopem ale ledwo. Mam bardzo bolesne miesiączki bóle mięśni stawów pleców. Byłam u lekarzy nic nie stwierdzili. Nawet kaszel. Robiłam przeswietlenie płuc. Nic. A ja nie jestem w stanie się podnieść z łóżka. Zawala mi się życie. Non stop bym tylko spała ale mam problemy ze snem więc tylko leżę czasami. Lęki mam. Nic mi się nie chce. Nie mam energii. Nie mam apetytu. Nic mnie nie cieszy. Cały czas mnie boli a mam dopiero 33 lata.
Jeśli potrzebujesz wsparcia zachęcamy do kontaktu z odpowiednim specjalistą - takich objawów/sytuacji nie powinno się bagatelizować i profesjonalna pomoc może okazać się niezbędna przy przepracowywaniu tego typu problemów.
W Warszawie bezpłatną pomoc bez zapisów otrzymasz w Centrach Zdrowia Psychicznego: czp.org.pl/index.php/jak-skorzystac-z-pomocy/ Wystarczy zgłosić się do najbliższego punktu i umówić wizytę.
Nie ma z kim rozmawiac o tym nie ma tego rodzaju lekarzy ha ha
Idea di Tusa
.
Myślisz że jak dotklam wargami sromowymi telefonu komórkowego to nie było tam spermy ani plemników?
Pani redaktor chyba przyszła na ploteczki o pogodzie... hihihi hahaha... jakiż to zabawny temat...
Wg mnie pewni ludzie nigdy nie ruzumieją uwaznosci, nie poznają w pełni samego siebie, po prostu wynika to z niedostatku mózgu, inteligencji, kompetencji i, nie pisze tego absolutnie złośliwie. Nie każdy jest dobry w macierzach, to samo tyczy się naszego życia. Jedni przeżyją życie w pełni, głęboko, wielopoziomowo, drudzy powierzchownie i tak MUSI BYĆ. Pracuje z ludźmi 12 lat i bez względu na wiek widzę jak bardzo różnimy się w przeżywaniu. Każdemu jednak życzę spokoju ducha......I integracji wtórnej o której pisze Kazimierz Dąbrowski....
Przesłuchałam bardzo uważnie rozmowę i zauważyłam że poruszane tematy dotyczą bardzo poważnych kwestii i wręcz zachęcają w efekcie do czasami niezbędnej pracy nad samym sobą.
No ja się w pełni zgadzam. Nie każdy zrozumie. Znam takich, co nawet biorą się za leczenie, nadal nie rozumiejąc.
Żeby nie doprowadzić się do takich stanow 1.Trzeba być otwartym. 2 Widzieć siebie i sytuację z różnych perspektyw. 3.Trzeba być otwartym. 4 Wywalić wszystkie religie z tego kraju. 5.Miec swoje zdanie, nie przyjmować wszystkiego jako prawdę cdn
Dziękujemy za opinię! Jednakże podczas dyskusji na temat zaburzeń psychosomatycznych nie można zapominać o tym, że każdy z nas reaguje na stres inaczej. Na końcu naszego podcastu pada kilka wskazówek o tym, co można robić, by nie doprowadzić do rozwinięcia się zaburzeń psychosomatycznych.
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS Stres jest potrzebny to informacja o naszym stanie zdrowia. Pani też nie powiedziała o długim przebywaniu w zlych przekonaniach w nastawieniu do siebie i innych powodujące np: chorobe azhajmera
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS dziękuję za wykład. Właśnie jestem na etapie rozpoznawania w jaki sposób radzić sobie z objawami psychosomatycznymi. "Uważność" odkryłam kilka dni temu. Kupiłam książkę o wpływie stresu na psychosomatykę.
""chorzy ze stresu" - bardzo ciekawa i dużo wyjaśniająca.
❤️