Uważam, że zasadę rozmawiania i traktowania drugiej osoby z szacunkiem powinniśmy stosować nie tylko tam gdzie grozi nam kara ale do wszystkich ludzi. Policjant, Pani na poczcie, kasjerka, sprzątaczka etc. Każdemu należy się szacunek niezależnie jaki zawód wykonuje i niezależnie jaki status społeczny reprezentujemy. Polecam każdemu ;)
@@mmichal81 bezdomny też jest czlowiekiem. Często bywa tak że bezdomnym zostajesz nie z własnej woli. Wystsrczy że stracisz pracę nie możesz znaleźć drugiej nie masz za co opłacić mieszkania i to wystarczy żeby być bezdomnym. Są takie przypadki. Sam kiedyś spotkałem faceta który podszedł do mnie na pkp Łódź Kaliska i nie poprosił o kasę tylko spytał czy mógłbym mu kupić herbatę. Spytałem czy jest głodny bo ja tam byłem przejazdem i sam szedłem coś zjeść więc poszliśmy razem usiedliśmy zjedliśmy i opowiadał mi jak został bezdomny. Stracił pracę a że brakowało mu 3 lata do emerytury to nikt go nie chciał zatrudnić. Nie miał w końcu na opłacanie mieszkania i stało się. Ale oczywiście był trzeźwy. Ale rozumiem o co Ci chodzi. Jeśli podejdzie żul nawalony i chce kasę to oczywiście że mu odmawiam ale nie ubliżam mu tylko asertywnie odmawiam. 🙂 pozdrawiam. 🙂
@JarPsi za 72/50 dostałem stówę i cztery punkty, policjant na koniec mi powiedział, że jak bym jechał te trzy mniej w ogóle by mnie nie zatrzymali, było to już sporo czasu temu. Druga sytuacja to zaparkowałem połowę auta na zakazie )) przyjechał patrol i pani zapytała czy mam jakieś punkty na koncie, posprawdzali, zapisali w notesie i na pouczeniu się skończyło.
Gorzej kiedy zatrzyma nas policjant który ewidentnie jest nastawiony na statystyki pod koniec miesiąca. W moim przypadku zachowałem wszystkie Twoje pozytywne rady oraz kulturalną odpowiedź i nic to nie pomogło. Było śmiesznie na koniec kiedy powiedziałem że chcę na miejscu zapłacić mandat - trwało to około 15 min ponieważ funkcjonariusze nie mieli dostepu do internetu oraz nie potrafili obsłużyć urządzenia🤣Widziałem na własne oczy, real life. Inna historia dotyczy mojej szwagierki która jest wieloletnią pielęgniarką - tutaj status społeczny oraz wykonywany zawód sprawił, że odjechała jedynie z pouczeniem. Filmik ważny i przydatny, dzięki 🙂
Ja miałem w swoim życiu 2 kontrolę drogowe.tego samego dnia. Przeprowadzone przez tego samego policjanta . Pierwszą jak jechałem rano do miasta, drugą jak jechałem do domu. Rano policjant mi zwrócił uwagę , że światełko nad tylną rejestracją Nie świeci , i jak kontrolował mnie popołudniu to jeszcze zażartował , że Chyba się Nie zastosowałem
Jestem stosunkowo młodym kierowcą, bo prawko mam 3 lata. Miałem 1 kontrolę i 0 punktów. Ale kiedyś doświadczyłem tego, że jak jesteś fair w stosunku do policjanta to i on to odwzajemni. Kiedyś, jeżdżąc dostawczakiem cofnąłem na parkingu w samochód za mną, kobieta z tego auta musiała zadzwonić na policję bo było to jej służbowe auto. Przyznałem się do winy, udało się uniknąć mandatu. Nie ma co wymyślać i udawać głupiego, mówić "nie moja wina". Kto wie czy wtedy bym dostał mandat, bo bym powiedział, że za blisko mi do tyłu podjechała i jej nie widziałem.
Witam. Jadę świadomy, że obowiązuje mnie 70km/h z prędkością 80km/h. Zostaję zatrzymany przez patrol Policji. Policjant przedstawia się, po czym informuje mnie, że jechałem z prędkości 78km/h. Pytam, jaki czeka mnie mandat, bo tak faktycznie było. Policjant informuje mnie, że podaje mi taką informację i żebym sprawdził prędkościomierz, zużycie opon... Informuje mnie. Nie nakłada mandatu. Powiedział:" nie nakładam mandatu, tylko pana informuję, że jechał pan z z prędkością 78km/h". Podziękowania dla pana Policjanta i jego pouczenia, które o wiele bardziej pamiętam jak mandat 300PLN/8 punktów karnych. Z pozdrowieniami:
Punktów brak , zaparkowałem kiedyś auto na zakazie parkowania a jak wróciłem do auta to znalazłem wezwanie na komendę za wycieraczką . Udałem się z wezwaniem na komendę i poszedłem do dyżurnego ten kazał chwilę poczekać i powiedział że za chwilę kogoś przyśle. Po kilku minutach przyszła pani policjantka i zapytała w jakiej sprawie się zgłosiłem , odpowiedziałem że w sprawie karteczki która znalazłem za wycieraczką i dodałam że to raczej nie jest zaproszenie na kawę . Policjantka się uśmiechnęła i wzięła wezwanie . Zapytała dlaczego tam zaparkowałem auto i odpowiedziałem że po prostu nie było żadnego wolnego miejsca na parkingu i w zasadzie zostałem bez wyboru ale nie zwalnia mnie to z odpowiedzialności i przyznaję się do wykroczenia. Policjantka sprawdziła dokumenty i historię w bazie danych. Chwilę się namyśliła i dostałem pouczenie . Pozdrawiam miłą i sympatyczną policjantkę ze Stalowej Woli :-)
Zanim padnie pierwsze słowo należy uruchomić DYKTAFON i nie ujawniać tego faktu, ZAWSZE posiadać kamerki, a gdy spełniamy te dwa warunki, stosujemy się do upor - wtedy dopiero ma to sens🤣🤣🤣 Jeżeli przełożeni wymagający wykonywania planów/targetów będą trafic za kraty(to jest przestępstwo) i wylatywać na zbity pysk, wtedy będziemy mogli zapomnieć o dyktafonie i kamerce.
Kiedyś podczas kontroli trafiłem na policjanta, z którym miałem wspólne hobby . Kontrola zeszła na drugi plan,a rozmowa potoczyła się zupełnie innym torem. Było sympatycznie i dla mnie i dla policjanta. Pozdrawiam drogówkę ze Świecia.
Do Policjanta zawsze z szacunkiem ! Spokojna rozmowa, bez kłamania i nerwów. Raz dostałem mandat, stówka i 5 pkt. z własnej głupoty, miła rozmowa z Policjantką, przyznanie się do winy i bez nerwów, żadnych wywijasów słownych. Od tamtego czasu (3 lata temu), nie dostałem żadnego mandatu, aktualnie czysty jak łezka, mimo wielu kontroli, z czego kilka to pouczenie (głównie zapominalstwo dokumentów), miła rozmowa, i to wszystko. Do munduru z szacunkiem. Pozdrawiam !
od zawsze. i to jaka mafia. mafia, która kreuje się, lansuje, promuje, reklamuje i pozuje na bezgrzeszną niewiastę o anielskich cechach :). przecież legalność, nieskazitelność/komptetencyje/referencyje i rekomendacyje ma :). bida tym, którzy podważają jej bo$ki/$akralny autorytet :), renomę/reputację/estymę :)
@@robak0825 no raczej :). na poprawno$ciowo-doktrynalno-legalno-$y$temowych falach na pewno :). zadaj sobie pytanie i odpowiedz na nie w jakim celu i przeciwko komu powstała tzw. "kryminali$tyka i $łużby z tzw. wymiarem $prawiedliwo$ci konce$jonowanej" :). podpowiem przeciwko bank$terom/przed$iębiorcom/inwe$torom kapitałowym, bo oni nie grze$zo i innym błogo$ławiono-$akralno-nietykalno-nienaruszalnym :):):)
mnie to jak zatrzymali 2 raz w życiu za przekroczenie prędkości od 10km do 20km na godzinę w odstępie tak 3-4 lat, to nie było żadnej mowy o pouczeniu nawet jak byłem miły dla policjanta, a tylko po prostu musiał wystawić mandat za przekroczenie i to nie zależnie czy bym był miły czy nie, no i podejrzewam że po prostu mało osób łapią w tym miejscu, a muszą chociaż trochę wykorzystać swój bloczek mandatowy.
Kiedy byłem młody.....:) Dużo płaciłem to fakt,obecnie w wielu48 lat jeżdżę w miarę przepisowo ale z praktyki prawie 30lat za kółkiem powiem jedno, Nie bać się rozmawiać i zwyczajnie po ludzku jak w filmie,kiedy będziemy nastawieni wrogo taki będzie efekt końcowy.Nie robić z policjanta idioty a jeśli on sam jest obskurny i widać że ktoś ma zły dzień to trudno i płacimy.;)
Jeżdżę od 7 lat i raz, na samym początku przygody z motoryzacją, dostałam mandat za obcierkę na parkingu. Miałam już 2 albo 3 sytuacje, kiedy przez moją przepisową jazdę komuś z tyłu puszczały nerwy i koniecznie musiał mnie wyprzedzić, nie zauważając stojącego patrolu policji. A wystarczyło jeździć przepisowo...
@@morkatak4108 bo się was przepisokratów tyle się wylęgło :). pozwoliliście się objąć, poddać, podporządkować reżimowi/terroryzmowi legislacyjnemu i czujecie takową radość, zaszczyt, dumę, szczęście pojęto-niepojęte :). powinniście nosić odznakę cebulową na znak lojalności/wierności/zgodności przepisokratyczno-legislacyjnej i za bycie godnymi sługami legislacyjnej wieruszki :):). wy już macie nie tylko przepisokratyczni mind, ale też soul :). brawo wy!! oby tak dalij i wincyj :):):). polok zawsze wierny i podległy legislacji/jurysdykcji i inny nie bedzie. tak się go wychowuje, prowadzi, wypasa, tresuje, przyzwyczaja, oswaja, uzależnia, warunkuje :)
@@morkatak4108 jak wy się dwoicie, troicie, troszczycie, staracie, martwicie, zabiegacie o tą przepisokratyczność :). nie wiem chyba tak samo jak o tego bożyszczaka yezu$$ka. aaa bo wam wmówili/wpoili łopatokratycznie, że przepisowość to priorytet, dlatego przekładacie/stawiacie go wyżej od zdrowego rozsądku, wiedzy naukowej i praw fizyki. powstało nam $połeczeń$two wpro$t/$tricte przepi$okratyczno-kon$umpcyjne :). tak się zastanawiałem skąd w was te $kłonności/tendencje do in$tytucjonalizacji/przepisokracji i to nastawienie za wszelką cenę. teraz już wiem, że to kwestia tresury/wypasu/przyzwyczajania/oswajania i przepisokratycznego polaryzowania/modyfikowania człekopodobnych jedno$tek :):).
@@struspedzisraczka7853 Widzę, że wyładowujesz tutaj swoją frustrację, niech Ci będzie. Przepisy są, więc ich przestrzegam, bo droga służy do poruszania się, a ja chcę bezpiecznie dojechać do celu. Przez idiotów, co nie potrafią się dostosować mamy ciągle wypadki. Więc dobrze, że dostają mandaty. Gdybym jeździła nieprzepisowo, co się każdemu zdarza, i złapałaby mnie policja, to przyjęłabym mandat, bo mi się należał. Proste.
13ego stycznia 2020roku kupiłam samochód, a 14 stycznia miałam dmuchanko. 3 miesiące później źle zaparkowałam, ale skończyło się na upomnieniu. Teraz 2 lata prawka i 0 pkt na szczęście.
Kiedyś miałem sytuację, w której wychodzę z domu do pracy. Widzę, że w nocy na auta spadła mi gałąź i rozbiła tylną szybę. Zrobiłem zdjęcia, załatwiłem pożyczenie innego auta i spóźniony gnałem do pracy. Zatrzymała mnie kontrola drogowa, na szczęście jak powiedziałem co się stało i miałem "dowód" w postaci zdjęć na telefonie, to policjant stwierdził, że leżącego się nie kopie i po prostu mnie pouczył. Jakiś czas później jechałem już swoim naprawionym autem i zatrzymał mnie ten sam policjant do tzw. rutynowej kontroli. Bardzo miło sobie pogadaliśmy o.... wymienionej szybie :D
0 pkt od początku...jakieś 18 lat. Kilka kontroli drogowych było, ale raczej rutynowych + trzeźwość. Ostatnią kontrolę miałem z 7-8 lat temu. Staram się jak mogę jeździć zgodnie z przepisami, co niestety często spotyka się z siedzeniem na moim zderzaku. Zaznaczam przy tym, że nie okupuję lewego pasa. Oczywiście popełniam błędy. Z czasem pewnie mniej, ale bywa tak, że na nieznanym odcinku, przy fatalnych warunkach walnę jakiegoś babola...jazda z dozwoloną prędkością zdecydowanie pomaga wyjść bez szkody z różnych sytuacji. Nie jeżdżę dużo (kilkanaście tys. rocznie), ale mam wrażenie, że w ostatnich latach coraz więcej kierowców należy do 2 obozów: 1) Jeżdżę zgodnie z przepisami, a nawet znacznie poniżej ograniczeń prędkości - co przecież również jest niebezpieczne (oni najczęściej nawet nie wiedzą, że zrobili jakiś niebezpieczny manewr); 2) Jadę po bandzie, slalomem, przez podwójne ciągłe, na zderzaku, omijam wysepki z lewej, a jazda na suwak jest dla frajerów hyhy Samych rutynowych kontroli Wam wszystkim życzę!
ja tez nie wiem skąd się bierze zwłaszcza ze system egzaminowania przyszłych kierowców taki trudny A TO ŻE KTOŚ MA RODZINĘ NIE OZNACZA ŻE JEST CZŁOWIEKIEM.
Pytanie do znających obecne prawo. Czy policjant może zatrzymać i skontrolować kierowcę bez powodu lub w szczególności z powodu tzw. "rutynowej kontroli"? Niedawno zatrzymała mnie policja i na moje pytanie o powód kontroli odpowiedział "Nie ma powodu" a gdy nalegałem, że wg. prawa należy podać powód to się policjant zapytał "Czy słyszałem o rutynowej kontroli?"
Jeżeli jesteś uczestnikiem ruchu drogowego to w każdym momencie policjant może Cię skontrolować. Natomiast w przypadku gdy np idziesz sobie ulica już musi podać powód kontroli (dokładny nr artykułu z danej ustawy lub kodeksów), ponieważ musi mieć podstawę prawneą na taką kontrolę.
@@gyrayec O ile więcej pijanych kierowców i kierowców z zatrzymanym prawem jazdy/bez uprawnień by jeździło po drogach, ino ostrożnie? Bardzo dobrze, że są rutynowe kontrole (trzeźwość + sprawdzenie dokumentów), sam taką przeszedłem (ba, to jedyna kontrola, jaka mnie na drodze spotkała, a już dobre kilkaset tysięcy km za mną) i jakoś nie miałem do nikogo pretensji :). To nie jest tak, że zatrzymują co 5km i marnują kupę czasu kierowcom, takie przypadki to wyjątki i trwa to dosłownie kilka minut (a czasem i szybciej, jak tylko kontrola trzeźwości, bez sprawdzania reszty) - ja przez kilkanaście lat takiej przeciętnej intensywności jazdy (nie jeżdżę jak przedstawiciel handlowy, ale też nie jak dziadek raz w tygodniu w niedzielę do kościoła - te 20-30kkm rocznie wykręcam) trafiłem na taką kontrolę raz...
na ten moment 8pkt... i niestety należały mi się... natomiast pozdrawiam Policjanta który zakończył moją ostatnią kontrolę pouczeniem, wielkie dzięki ;) miałem dzień ze swoim motocyklem enduro, po wyjechaniu na szose jechałem zachowawczo i w momencie zauważęnia na końcu prostej znaku teren zabudowany, przyspieszyłem i wyprzedziłem osobówke jadącą 50 z przeświadczeiem że to jeszcze nie teren zabudowany :D ... mój błąd, okazało sie że to powtórzenie znaku przy okazji nowej miejscowości... oczywiście Policjant pouczył mnie aby pamietać zjeżdżając z dróg gruntowych żę obowiązują znaki któych mogłem nie widzieć... nigdy nie warto dyskutować bo drogówka egzakwuje oznakowanie które obowiązuje, nie ważne czy zostało ustanowione mądrze czy nie...
Witam, panie Waldu może mógłby Pan nagrać materiał o krajowej mapie zagrożeń bezpieczeństwa. Czy warto na niej zaznaczać punkty zagrożeń?, jak jest skuteczna? itp. Pozdrawiam
Co do tych stopni to warto zapamiętać, ze nie mówisz „całego stopnia” tylko zarówno do Sierz jak i Sierz sztabowego mówisz po prostu Panie sierżancie, tak samo wyżej w stopniach
Odnośnie Polskiej policji. Spędziłem wiele lat poza naszym krajem. Znam też wielu innych takich Polaków. Czy to w Polsce, czy poza naszym krajem jeżdżą tak samo. Poza Polska przy linijce to jeżdżą Ci, którzy wyjeżdżają poza kraj raz na 10lat. Do meritum. W całej Europie nie spotkamy tylu szukających ofiary policjantów drogówki co w Polsce. I jeśli ktoś mówi ze w innych krajach są wyższe mandaty to piwem tak. Tak są jednak żeby taki mandat dostać to trzeba się o to prosić. Większość zatrzymań kończy się na sprawdzeniu czy auto nie jest kradzione i pouczeniu.
Od 14 lat nie mam żadnego punktu karnego, a to dla tego ze staram się jeździć z godnie z przepisami, z doświadczenia wiem że różnica 20 30 km/h nie wiele skróci czas podróży, a w miastach to w ogóle nic to nie daje, więc czy warto łamać przepisy?
@@winio437 Jadąc 140 zamiast 120 na szybkoruchałce oszczędzasz 7 minut na każde 100km. Czy to dużo - odpowiedz sobie sam. Ale jeśli potem wjeżdżasz do miasta to te 7 minut możesz łatwo stracić na małym korku albo niekorzystnym ustawieniu świateł.
@@winio437 przykład z życia wzięty: jechałem około 20 km samochodem, tata jechał drugim. Jechaliśmy obwodnicą, ja jechałem te 120 km/h a ojciec jechał 100 km/h. Dojechałem na miejsce a za niecałą minutę już ojciec również jest na miejscu. Więc to nie jest takie strzelanie tylko fakt i na prawdę nie opłaca się pędzić na złamanie karku
Ostatni (jedyny) mandat bodajże z 2003 może z 2004 roku. Kolizja drogowa (obcierka zderzaka). Gdyby były kamerki to bym nie był winny. Ale to było auto służbowe, a mi się nie chciało po sądach walczyć, więc mandat przyjąłem, chyba 200 zł a auto poszło na AC. W tamtym okresie potrafiłem zrobić ok 300km dziennie
Zero punktów karnych. :D Po tym jak zatrzymali mi prawko na 3 miesiące, przez te 3 miesiące jeździłem "książkowo" aby nie robić przypału... No i jakoś tak mi zostało. Zdecydowanie rzadziej mi się coś odkleja, niż przed w/w zatrzymaniem. :)
Waldku, co w przypadku gdy policjant zatrzyma nas do kontroli po przekroczeniu prędkości ale zdjęcie z radaru jest zamazane, tzn nie widać na nim pojazdu nie wspominając o tablicach rejestracyjnych?
Taka sytuacja: poniedziałek wielkanocny, jedno z większych miast w Polsce. Przekroczyłem prędkość w obszarze zabudowanym prędkość o jakieś 10-15 km/h. W rozmowie z policjantem nie polemizowalem, wyraziłem ubolewanie, że przekroczyłem prędkość. Spotkanie zakończyło się pouczeniem i wzajemnymi życzeniami spokojnych świąt.
Zgadzam się z tym co mówisz, jestem młodym kierowcą i kontrole miałem kilka i tylko na jednym dostałem mandat , zawsze rozmowa była spokojna i kulturalna .Nawet jak dostałem ten mandat to z szacunkiem się odnosiłem co może to poskutkowało że jak przyszło do opłaty (kartą) obniżył mi jeszcze kwotę którą musiałem zatłacić (a jechałem BMW ironicznie mówiąc :) )
Waldku puki co to w Polsce tylko ryba nie bierze. Druga sprawa to pomiary prędkości, Emil już udowodnił iż nowe suszarki to takie samo bedziewo jak Iskry.
Zawsze, ale to ZAWSZE podczas kontroli z uśmiechem i serdecznością pytam policjanta słowami: Panie Policjancie, czy miał Pan dzisiaj przyjemność zastosowania artykułu 41 Kodeksu Wykroczeń? Jeśli nie, to ja poproszę o zastosowanie wobec mnie tego artykułu, a na 100% Pana i mój dzień będzie lepszy. Jeśli się Pan nie zdecyduje na ten artykuł, z równie głęboką serdecznością przyjmę mandat, ale grozi to utratą humoru przeze mnie na kolejne godziny lub nawet dni :) Słuchajcie, raz oszczędziłem 500zeta mandatu, była 1.00 w nocy, pusta wylotówka z miasta. Zgodził się, uśmiechnął, życzył bezpiecznej jazdy. Nie zawsze działa, ale ZAWSZE warto spróbować, ze spokojem, uśmiechem. POLECAM! :)
A co mnie to interesuje, że policjant nie lubi, kiedy zwracamy się do niego: panie władzo. Ja nie lubię, kiedy mnie kontrolują. Czy ich to interesuje? :P A przy kontroli należy bezwzględnie się wypierać wykroczenia, które chcą nam przypisać. A jak stwierdzą, że ewidentnie złapali nas za rękę, trzeba krzyczeć, że to nie nasza ręka :P A tak poważnie, to aktualnie nie mam żadnych punktów. Chyba, że o czymś nie wiem. No i właśnie przypomniała mi się przygoda, jak to się wymigałem od dużego mandatu. Nie powiem gdzie i kiedy to było, żeby nie narobić problemów bardzo miłemu panu policjantowi, z którym wtedy rozmawiałem. A było to jeszcze w czasach, kiedy nie zabierali prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h. No fakt, przekroczyłem nieznacznie prędkość. Tak mniej więcej o 50 km/h na ekspresówce :D Zaznaczam, że właśnie kończyłem trasę i byłem bardzo blisko domu, no i akurat suszyli. No i kiedy się zatrzymałem, a pan policjant do mnie podszedł i wyrecytował całą formułkę z powodem kontroli i wysokością mandatu na końcu, wywiązał się między nami mniej więcej taki dialog: ja: a co to z panów strony ma znaczyć: policjant: przepraszam, ale nie rozumiem. - No to już tłumaczę. Prawie 400 km za mną i nawet pół radiowozu po drodze nie widziałem, co mi tu panowie robią na ostatnich kilometrach? Ładnie to tak? Jak łatwo się domyślić, policjant doznał niewielkiego szoku na taki tekst, po czym mi odpowiedział: - No może i nieładnie, ale czy z pana strony to ładnie tak przekraczać prędkość? - No fakt, może i nieznacznie prędkość przekroczyłem, ale dlaczego aż tak fajną drogę zbudowali, że się noga sama na gazie zaciska i tej prędkości się nie czuje? No i chyba trafiłem na dobry dzień pana policjanta, bo po krótkiej wymianie zdań w coraz milszej i weselszej atmosferze powiedział, że wymyśli dla mnie inną karę. No to spytałem, czy mogę zaproponować 20 pompek. Spojrzał na mnie i stwierdził, że sądząc po mojej posturze, 20 może być mało. No to spytałem, to ile? W tym momencie oddał mi dokumenty i spytał, czy zdaję sobie sprawę, że to nie powinno się w ten sposób zakończyć. Odpowiedziałem, że jak najbardziej, że dziękuję, do widzenia i czym prędzej wsiadłem za kierownicę i odjechałem obawiając się, że jak będę zwlekał, to może zmienić zdanie. A później, kiedy emocje opadły, zacząłem się zastanawiać, jak to jest możliwe i chyba wykorzystałem pulę szczęścia na kilka kolejnych lat :P Bo zaczynając całą rozmowę byłem pewien, że sprawa zakończy się mandatem. Ale wygląda na to, że mam niesamowity urok osobisty :P:P:P:P
mam propozycję o materiał odnośnie gdzie ma kierujący zatrzymać pojazd gdy z tyłu miga kogut jak długo mogę jechać do np. zatoczki , czy mogę dojechać do własnej posesji 300m na drodze wąskiej itp.
To jest w przepisach okreslone. Stosujemy sie do wskazan policji. Oni moga nam teraz powiedziec ze nawet na zakazie mozemy stanac, jeśli to bedzie interwencja
Witam mialem taka sytuacje po przyjezdzie do polski. Sytuacja jade droga jedno kierunkowa z nakazem skretu w lewo a bank do ktorego chce sie dostac po 2 stronie po prawej:) ruszam to tylko 6 metrow, za mna policja w cywilnym pojezdzie i zaczyna wyc hahah. Staje ale jeszcze nie wyjechalem na droge zupelnie :). Podchodzi i pyta co chcialem zrobic i kazal mi zjechac z tad bo blokuje wiec zjechalem na parking pod bank .... i zaczyna sie jazda jazda pod prad pod zakaz zagrozenie na drodzie itd.. wiec grzecznie mu odpowiadam zgadza sie chcialem do banku nie zauwazylem ze znaku nie bylo kiedy ruszylem wasz dzwiek sygnalizacyjmy mnie przestraszyl bo tu teraz jakies korytaze zycia porobili nowe zasady. Jeden policjant na drugiego pokiwali glowa i oddal mi prawko podziekowalem grzecznie. Rozmowa i nie naginajaca bajera czasami daje efekt pozdrawiam
Pouczenie.Raz dostałem, jakieś 17 lat temu,po tym jak się postawiłem i zakwestionowałem sposób zatrzymania "do komtroli".Po prostu przedstawiłem jak to ma wyglądać.Młody policjant chyba nie tego się spodziewał.Inna sprawa że "kontrola"była na własne życzenie -zabawa autem zimową porą ;-).Pozdrawiam.
Mój tata kupił motor po policjancie który miał na nim wypadek, ani jednego mandatu a wolno nie jeździł. Kilka razy go zatrzymali bez żadnych konsekwencji a jeden nawet zrobił zdjęcie żeby pokazać temu policjantowi jak fajnie go naprawiliśmy Hahah
Ostatnią kontrolę w Polsce miałem jakoś w 2015 roku, ale to była taka rutynowa, po jakimś weekendzie gdzie sprawdzali stan trzeźwości kierowców. W Polsce (odpukać) nigdy żadnego mandatu mi się nie udało dostać, wszelkie jakieś krzywe akcje na drodze też omijałem. Jedyny mandat wpadł mi w Austrii przy przekraczaniu granicy ze Słowacją, no i tam już poszło po bandzie bo na 80km/h miałem 122km/h. Całe szczęście że była pusta droga i nikomu nic się stało, a prędkość taka głównie z winy mojego zmęczenia i nie zauważyłem ledowego znaku z ograniczeniem do 80.
Czy mógłby Pan powiedzieć ile wynosił mandat? Ciekawi mnie to, ponieważ nasłuchałem i naczytałem się dużo sprzecznych historii o sławnych mandatach zza granicy i chciałbym zweryfikować jaka jest prawda.
@@bartoszkrzyzanowski395 pewnie, mój wyniósł 70 euro gdyż było to przekroczenie prędkości do 50km/h. Jeśli by to było więcej niż 50km/h to mandat wyniósł by już 300 euro. Aczkolwiek to tylko w przypadku Austrii, myślę że po stronie Słowacji minimum mandatu byłoby już 250 euro, raz podczas wycieczki taki mandat nam oferowano gdyż przekroczyliśmy o jakieś 20km/h prędkość (tu jednak sprawa była dość niejasna, mi osobiście się wydaje że tam nie było żadnego wykroczenia, ale też trafiliśmy na takich policjantów którzy niby chcieli dać nam mandat, ale skończyło się na 20 euro "pokory", bo w sumie tylko tyle mieliśmy w gotówce, a znajomy który prowadził na szczęście nie umiał po angielsku no i stąd może im się nie chciało bardziej brnąć w tę sprawę).
Co do aut z USA ... coraz więcej tego złomu ludzie zwożą remontują szpachlą ... jakaś masakra bo kierowcy tych amerykańskich trumien zachowują się tak jakby to nówka była nie bita i szpanują paleniem gumy driftem itp... do tych kierowców " Czy was popierd...lo? " nie dość że sami to kogoś zabijecie... kupujecie szrot odpicowany! opanujcie się! to ja już wole stare auto ale nie bite niż składaka który poskłada się lub przełamie na latarni
Kiedyś u mnie w Gdańsku zatrzymał mnie patrol policji. Nie miałem 1 pozycji z tyłu. Grzecznie podziekowałem Panu policjantowi za informację, i powiedziałem że gdy dojadę do domu to zmienię żarówkę na nową. Nie było pouczenia czy straszenia mandatem tylko zrozumienie, bo przecież coś takiego każdemu może się zdarzyć. 😊
Ci co tak mówią "wystarczy jeździć zgodnie z przepisami" też popełniają wykroczenia, tyle że nawet nie są tego świadomi. Niestety przepisowa prędkość nie wystarczy by jeździć ani bezpiecznie ani zgodnie z przepisami.
Palimy palimy. Wolność Tomku w swoim ( w tym wypadku ) samochodzie. To on podczas kontroli przeszkadza ci w czynnościach zaspokajania własnych potrzeb a nie ty jemu.
Nie da się rozmawiać z policjantem jeśli jest kobietą 😂 ostatnio zapłaciłem srogi mandat za wyprzedzanie po którym nie zmieściłem się w zabudowanym i wjechałem z dużą prędkością. Na pytanie policjantki gdzie się spieszę odpowiedziałem że do dziewczyny co zadziałało jak płachta na byka 😅. Warto zwrócić też uwagę na to że coraz więcej policjantów drogówki ma kamerki na kamizelkach
Dobry panie Waldku mam pytanko czy jak przekroczyłem prędkość o 56km czy z automatu zabierają prawko czy są jakieś '' widełki '' ( robi pan super robote na tym yt gj )
6:34 Panie Waldku biorą i to jeszcze jak... Nie mówię za każdy ale są tacy co biorą i aż chce się zrobić prowokacje ale cały ten interes jest mocno rozbudowany.
Zawsze podczas kontroli jestem miły i wesoły I prawie zawsze działa Ostatnio w Belgii ścigałem się z policją na autostradzie (było ciemno i podjechali mi pod sam tył auta i nie wiedziałem,że to policja) 160 km/h O 40 przekroczyłem prędkość dopuszczalną Oczywiście zostałem zatrzymany I po miłej rozmowie( nawet się pośmialismy) powiedzieli tylko, że mam wolniej jechać Także warto być miłym
Jak się już popełni wykroczenie, to trzeba wziąć to na klatę i ponieść konsekwencje. Przy nowym taryfikatorze będzie to ciężej przełknąć, no ale trudno. Co do łapówek. U mnie w mieście policjanci zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę, ten chciał ich poczęstować krówkami, a oni odebrali to jako próbę wręczenia korzyści majątkowej...
Punktów zero od 4 lat ale wtedy zagadałem się z kolegą siedzącym obok i nieświadomie przyspieszyłem. Miałem 71km/h na 50. Grzecznie z kulturą poprosiłem o wyrozumiałość. Dostałem mandat z niższej polki. A na temat prewencji....wolę nie pisać bo bana dostanę.
Zero punktów karnych od kilku lat. Aczkolwiek trafiały się w 99% za prędkość. Pytanie brzmi co zrobić jak policjant obiecuje rozmowę po sprawdzeniu danych a potem nie dotrzymuje słowa? 0:18 minuta mojego filmu ua-cam.com/video/_lsiH_KPsqI/v-deo.html
I temu ja mam 2 alkomaty elektrochemiczne, w razie gdyby jeden źle podał. Zawsze jadę dopiero gdy wyskoczy 0.00 promila i w razie kontroli mówię... tak wypiłem wczoraj pół litra, ale wg mojego alkomatu już mogłem jechać. Najgorzej to walić ściemy i kłamać.
Ostatnio miałem 1 kontrole rutynowka, sciagali kazdego. Auto z oc, przegladem, prawko i wszystko ok. Kierowcy z przeciwka mrugneli wiec predkosc 40 na 40.
W przypadku przekroczenia prędkości o 11, 21, 31, itp. należy sprawdzić błąd urządzenia. Jeśli wynosi 2 km/h, to wynik wynosi między 9-13, a to już inny przedział i mniejsze punkty.
Z tego co się orientuję to błąd jest automatycznie odejmowany od wyniku. Jeżeli radar wskazuje przekroczenie o 11 km/h a dokładność urządzenia jest +/- 2 km/h to znaczy że jechałeś między 11 a 15 km/h.
Grupa szybkiego reagowania .proponuję utworzyć w każdym mieście punkt w który można wpisać się anonimowo oczywiście na gotowość do pomocy ludziom któży zostali zatakowani przez przestępców w mundórach za brak maseczki. chodzi oto by szybko zareagować na terror i uniemożliwić przestępcom w nękaniu Polaków. Polacy walczmy z terrorem i bezkarnością pseudo policji .Oczywiście prawdziwej policji nie ruszamy !!!
Miałem sytuacje że w pięknym mieście Wejherowo zatrzymali mnie po północy bo podobno skreciłem bez strzałki, podszeł policjant mówi co i jak, mówie że to nie możliwe, wzioł dokumenty, wytrzepali mnie, auto, sprawdzili światła, apteczki, trójkąty, schowki, czy idę prosto i w sumie tyle, pojechali :)
Kiedyś pracowałem , jako przedstawiciel handlowy , dużo codziennie jeździłem i na 10 mandatów może jeden płaciłem , zawsze policjant okazywał się człowiekiem, z tym że kiedyś byli łasi na prezenty , a ja zawsze woziłem w bagażniku jakieś wiertła i tak pół na pół ,albo coś tam dałem , albo się jakoś z humorem ugadałem .Kiedyś taki wąsaty władza sam mi doradził , niech Pan kierowca sam się ukaże ,tylko dyskretnie i 50 zł do kieszonki wystarczyło.
Dobrze gadasz, wiadomo policjant to człowiek będzie w złym humorze to nic nie pomoże, a na swoim przykładzie wiem, że będąc pokornym i mając 0 punktów policjant zastosował pouczenie. Pozdrawiam dobrych Policjantów !
Mi ostatnio w Wysokiem Mazowieckiem nagle wystrzelił korek od chłodnicy. Bez ostrzeżenia. Siwy dym w kabinie, ja w szoku. Cóż, korek znalazłem ale w chłodnicy pusto. Najbliższa stacja 2km piechotą. Doszedłem, kupuje płyn, nagle zajeżdża suka, blokuje drzwi stacji i policjanci zaczynają wystawiać masowo mandaty po 200 zł za brak maseczki. Ja z tego stresu zapomniałem maseczki, ale nie zapomniałem nagrania z kamery zgrać. I uprzejmie i kulturalnie wytargowałem z 200 na... 20 zł. Pouczenia niestety nie mógł dać bo obawiał się konsekwencji (kamery i świadkowie) ale ze względu na nadzwyczajne okoliczności dał 20 zł. Można? Można!
Od dobrych 20 lat bez kontroli i mandatu. Ostatnia kontrola byla za przejazd miedzy samochodami motocyklem. Policjant rozpoczal od omijania pojazdow oczekujacych przed przejsciem (gigantyczne korki z powodu prowadzonej budowy) i ucieczki (ja przejechalem a oni musieli sie przebijac przez korek wiec potem musieli mnie gonic - tyle ze ja jechalem z dopuszczalna predkoscia i jak w koncu mnie dogonili to sie od razu zatrzymalem). Po sprawdzeniu dokumentow i rozmowie rozjechalismy sie. Grunt to spokoj.
Dwa lata temu miałem na koncie 21 pkt... nawet nie wiem jak to się stało, raz wjechałem ,,pod prąd'' na stację benzynową i akurat policjanci jedli tam sobie hot-dogi, raz złapali mnie nieoznakowani kiedy jechałem nocą przez jakąś wieś 70 zamiast 50, i po kilku miesiącach byłem jeden mandacik od stracenia prawka... Uważam, że jeżdżę bezpiecznie, ale teraz nie ruszam z miejsca bez odpalenia janosika.
Kiedyś na zakręcie na 3 pasmowej drodze z ograniczeniem do 60 jechałem dosyć szybko motocyklem wyprzedzając przy okazji nieoznakowany radiowóz. Na następnych światłach policjanci na sekundę włączyli sygnały, a ten z miejsca pasażera uchylił szybę i powiedział "Wolniej synku!". Dalej jechałem spokojnie i to była odpowiednia nauczka, bo po prostu głupio mi się zrobiło, to chyba wpisuje się w te "inne środki wychowawcze" ;)
Panie Waldku, proponuje umówić się na spotkanie z Anuluj-mandat żeby wytłumaczyli Panu, ze to co aktualnie robi policja w większości jest niezgodne z prawem i nie trzeba się nawet wybierać do sądu, ze wygrać umorzenie mandatu ;)
Akurat w środę miałem kontrolę z powodu braku lewego światła mijania :D Oczywiście zaraz halogen wymieniony. Licznik spisany, trzeźwość pomierzona i odprawiony. Nic złego się nie działo.
Po 4 latach posiadania prawka mam 6 pkt. 3 miesiące temu przekroczyłem prędkość w zabudowanym. Trochę z własnej głupoty w miejscu gdzie myślałem że nie będą stać a stali. Nie będę wymyślał przekroczyłem ale jak mnie policjanta zatrzymała to że stresu nie mogłem znaleźć trójkąta i gaśnicy. Od tego czasu wskazówki w autach, ktorymi jezdze nie przekraczają dozwolonych predkosci
Ja to tam staram się jeździć w zgodzie z przepisami... No wiadomo, nikt nie jest nieomylny, niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który w żaden sposób nigdy nie pojechał niezgodnie z przepisami...
prawko robilem zaraz po 18 urodzinach w 2002r. od tamtej pory zawsze mam samochod, jak bylem gowniakiem jeszcze dla szpanu wstawilem do malucha niebieskie zarowki postojowe. no i gdzies kiedys stalem na tych niebieskich i pech chcial ze jechala policja, staneli kontrole zrobili , i dali pouczenie. to bylo w okolicach 2003r. od tamtej pory mialem kontrole trzeźwości czasem, raz w sylwestra na odcinku 8km dwa razy dmuchalem w drodze na zabawe sylwestrowa., ale do dzis nie dostalem zadnego mandatu i ani punkta karnego. mam nadzieje ze tak zostanie :)
Mam prawo jazdy około 16 lat i nigdy nie dostałem mandatu (tzn. raz z kolega na spółkę w Niemczech bo nie wiedzieliśmy, że wszędzie jest płatna strefa i należy wykupić bilet). Miałem chyba 2 kontrole w tym czasie.
Mnie przy pierwszym mandacie złapała taka śmiechawka, że aż sam policjant się ze mnie zaczą śmiać. To tylko z tego powodu, że nie wyrobiłem się w wiazd i chciałem nawrócić na stacji 500m dalej. Koszt tego manewru: 112 PLN i 4 pkt karne.
0 punktów na szczęście Teraz dużo jeżdżę po Śląsku i widzę że szczególnie zatrzymywani są ci którzy tną lewym pasem połowę drogi, ostatnio zostałem zatrzymany policjant zapytał czy wiem czemu odpowiedziałem tak wiem wyprzedzałem przekroczyłem prędkość o 20 km/h pp czym zjechałem na prawy pas mój błąd . Wtedy zobaczyłem uśmiech policjant powiedział że gdybym jechał dalej lewym pasem i wyprzedzał kolejne samochody nie zmieniając prędkości a tak dzisiaj pouczenie
Waldek Gorzej jak Policjanci oglądają ten materiał....Potem przy kontroli ktoś te metody zastosuje to sobie pomyślą o następny Moto Doradcy się napatrzył 😀😀
Tylko że Waldek radzi zachować kulturę i szacunek dla kontrolującego. Więc nawet jak Policjant pomyśli że to pod wpływem Moto Doradcy to co z tego. Poprostu pomyśli że kierowca ogląda porządny kanał.
0 punktów. Ostatni raz zatrzymany 6 grudnia 2019 albo 2018, nie pamiętam już. Skończyło się pouczeniem pomimo przekroczenia o ponad 20km/h na 50. Miło i z uśmiechem.
@Moto doradca Waldek, poprawiając informacje. Z projektu ustawy wynika, że punkty będzie można zbijać do września 2022. Byłem teraz na tym kursie i to samo twierdzi prowadząca go policjanta.
Jak policja zatrzyma za przekroczenie prędkości to trzeba powiedzieć taki tekst "no wiecie panowie, zona mnie wiezie na wczasy" Podobno taki tekst działa, dostaje sie pouczenie. A co do łapówek to tez nie do końca jest tak różowo, wiadomo ze jak sie policjantowi proponuje 50zl to tak jakby mu napluć w twarz
Za każdym razem gdy jestem zatrzymywany przez policję podchodzę z prostym założeniem-jestem winny i on ma rację. Bo tak jest. Przez inne powody zatezymywany nigdy nie byłem. Gdy policja pyta dlaczego złamałem prawo ruchu drogowego to mówię dokładną przyczynę. Wtedy mówi że należy mi się mandat itd. Mówię by wypisał. 60% przypadków kończy się brakiem mandatu. Zauważyłem że policjanci spodziewają się potulnego zachowania lub agresji w stylu bandyci są wszędzie a wy niewinnych chcecie ukarać. Zdarzyło mi się nawet będąc nie wyspanym i zmęczonym przejechać na czerwonym. Nie wiedziałem że jest czerwone. Policja po rozmowie powiedziała że trzeba się wyspać, proszę kupić red bulla i dojechać bezpiecznie do domu. Nie widzę potrzeby w kloceniu się, próbach wytłumaczenia że teściowa jest złą kobietą czy to że są gorsi kierowcy na drogach.
Uważam, że zasadę rozmawiania i traktowania drugiej osoby z szacunkiem powinniśmy stosować nie tylko tam gdzie grozi nam kara ale do wszystkich ludzi. Policjant, Pani na poczcie, kasjerka, sprzątaczka etc. Każdemu należy się szacunek niezależnie jaki zawód wykonuje i niezależnie jaki status społeczny reprezentujemy. Polecam każdemu ;)
nie głoś utopii i fałszywej ewangelii bez pokrycia :):). $yfili$u$ $apien$u$ ewangelicu$ elitaru$ de$re$pectu$ per$ona$ :)
Dokładnie tak. Każdemu należy się szacunek za to że jest człowiekiem. 😊
@@maciekwozniak i dwie siatki cebuli na znak pokoju :).
@@maciekwozniak Ciekawym, jak ty szacunek okazujesz bezdomnemu?
@@mmichal81 bezdomny też jest czlowiekiem. Często bywa tak że bezdomnym zostajesz nie z własnej woli. Wystsrczy że stracisz pracę nie możesz znaleźć drugiej nie masz za co opłacić mieszkania i to wystarczy żeby być bezdomnym. Są takie przypadki. Sam kiedyś spotkałem faceta który podszedł do mnie na pkp Łódź Kaliska i nie poprosił o kasę tylko spytał czy mógłbym mu kupić herbatę. Spytałem czy jest głodny bo ja tam byłem przejazdem i sam szedłem coś zjeść więc poszliśmy razem usiedliśmy zjedliśmy i opowiadał mi jak został bezdomny. Stracił pracę a że brakowało mu 3 lata do emerytury to nikt go nie chciał zatrudnić. Nie miał w końcu na opłacanie mieszkania i stało się. Ale oczywiście był trzeźwy. Ale rozumiem o co Ci chodzi. Jeśli podejdzie żul nawalony i chce kasę to oczywiście że mu odmawiam ale nie ubliżam mu tylko asertywnie odmawiam. 🙂 pozdrawiam. 🙂
Waldek, nagraj jak rozmawiać z mechanikiem, żeby nas nie naciągnął :D
ooooooo tak xDD
Proponuje zamienić sie z mechanikiem na jeden dzien ;-D
O ile nie pierdolniesz tym wszystkim przed czasem.
@@aclutycka Inni jakoś nie narzekają, ale to fuszerki nie odpieralaja
śmieszne jest to że ludzie przyjeżdzają do warsztatu i mają pretensje, że mechanik nie wie ile kosztują heble do januszowozu
Zmienić mechanika 😁
Szacunek dla policjantów którzy zatrzymują tylko naprawdę mocno przekraczających prędkość i 10-15km/h nie robi dla nich czegoś złego.
To się kiedys będzie musiało zmienic... ale potrzeba jeszcze więcej drog
Rozumiem do 5-10km/h
@JarPsi za 72/50 dostałem stówę i cztery punkty, policjant na koniec mi powiedział, że jak bym jechał te trzy mniej w ogóle by mnie nie zatrzymali, było to już sporo czasu temu. Druga sytuacja to zaparkowałem połowę auta na zakazie )) przyjechał patrol i pani zapytała czy mam jakieś punkty na koncie, posprawdzali, zapisali w notesie i na pouczeniu się skończyło.
@JarPsi ja ostatnio 25 w zabudowanym za dużo 4pkt/100zl
Znajoma jechała 56 na 50 i dostała 100zl ;D
Gorzej kiedy zatrzyma nas policjant który ewidentnie jest nastawiony na statystyki pod koniec miesiąca. W moim przypadku zachowałem wszystkie Twoje pozytywne rady oraz kulturalną odpowiedź i nic to nie pomogło. Było śmiesznie na koniec kiedy powiedziałem że chcę na miejscu zapłacić mandat - trwało to około 15 min ponieważ funkcjonariusze nie mieli dostepu do internetu oraz nie potrafili obsłużyć urządzenia🤣Widziałem na własne oczy, real life.
Inna historia dotyczy mojej szwagierki która jest wieloletnią pielęgniarką - tutaj status społeczny oraz wykonywany zawód sprawił, że odjechała jedynie z pouczeniem. Filmik ważny i przydatny, dzięki 🙂
Ja miałem w swoim życiu 2 kontrolę drogowe.tego samego dnia. Przeprowadzone przez tego samego policjanta . Pierwszą jak jechałem rano do miasta, drugą jak jechałem do domu. Rano policjant mi zwrócił uwagę , że światełko nad tylną rejestracją Nie świeci , i jak kontrolował mnie popołudniu to jeszcze zażartował , że Chyba się Nie zastosowałem
@@jarekkrolik9036 Nie.
Waldek, raczej nie powiedziałbym policjantowi "należało mi się to jak psu zupa " :D ;)
Jestem stosunkowo młodym kierowcą, bo prawko mam 3 lata. Miałem 1 kontrolę i 0 punktów. Ale kiedyś doświadczyłem tego, że jak jesteś fair w stosunku do policjanta to i on to odwzajemni. Kiedyś, jeżdżąc dostawczakiem cofnąłem na parkingu w samochód za mną, kobieta z tego auta musiała zadzwonić na policję bo było to jej służbowe auto. Przyznałem się do winy, udało się uniknąć mandatu. Nie ma co wymyślać i udawać głupiego, mówić "nie moja wina". Kto wie czy wtedy bym dostał mandat, bo bym powiedział, że za blisko mi do tyłu podjechała i jej nie widziałem.
Witam. Jadę świadomy, że obowiązuje mnie 70km/h z prędkością 80km/h. Zostaję zatrzymany przez patrol Policji. Policjant przedstawia się, po czym informuje mnie, że jechałem z prędkości 78km/h. Pytam, jaki czeka mnie mandat, bo tak faktycznie było. Policjant informuje mnie, że podaje mi taką informację i żebym sprawdził prędkościomierz, zużycie opon... Informuje mnie. Nie nakłada mandatu. Powiedział:" nie nakładam mandatu, tylko pana informuję, że jechał pan z z prędkością 78km/h". Podziękowania dla pana Policjanta i jego pouczenia, które o wiele bardziej pamiętam jak mandat 300PLN/8 punktów karnych. Z pozdrowieniami:
Punktów brak , zaparkowałem kiedyś auto na zakazie parkowania a jak wróciłem do auta to znalazłem wezwanie na komendę za wycieraczką . Udałem się z wezwaniem na komendę i poszedłem do dyżurnego ten kazał chwilę poczekać i powiedział że za chwilę kogoś przyśle. Po kilku minutach przyszła pani policjantka i zapytała w jakiej sprawie się zgłosiłem , odpowiedziałem że w sprawie karteczki która znalazłem za wycieraczką i dodałam że to raczej nie jest zaproszenie na kawę . Policjantka się uśmiechnęła i wzięła wezwanie . Zapytała dlaczego tam zaparkowałem auto i odpowiedziałem że po prostu nie było żadnego wolnego miejsca na parkingu i w zasadzie zostałem bez wyboru ale nie zwalnia mnie to z odpowiedzialności i przyznaję się do wykroczenia. Policjantka sprawdziła dokumenty i historię w bazie danych. Chwilę się namyśliła i dostałem pouczenie . Pozdrawiam miłą i sympatyczną policjantkę ze Stalowej Woli :-)
Zaprosiłeś ją na sam koniec na kawę?
Zanim padnie pierwsze słowo należy uruchomić DYKTAFON i nie ujawniać tego faktu, ZAWSZE posiadać kamerki, a gdy spełniamy te dwa warunki, stosujemy się do upor - wtedy dopiero ma to sens🤣🤣🤣
Jeżeli przełożeni wymagający wykonywania planów/targetów będą trafic za kraty(to jest przestępstwo) i wylatywać na zbity pysk, wtedy będziemy mogli zapomnieć o dyktafonie i kamerce.
Bóg Zapłać. Pozdrawiam.
Kiedyś podczas kontroli trafiłem na policjanta, z którym miałem wspólne hobby . Kontrola zeszła na drugi plan,a rozmowa potoczyła się zupełnie innym torem.
Było sympatycznie i dla mnie i dla policjanta.
Pozdrawiam drogówkę ze Świecia.
Do Policjanta zawsze z szacunkiem ! Spokojna rozmowa, bez kłamania i nerwów. Raz dostałem mandat, stówka i 5 pkt. z własnej głupoty, miła rozmowa z Policjantką, przyznanie się do winy i bez nerwów, żadnych wywijasów słownych. Od tamtego czasu (3 lata temu), nie dostałem żadnego mandatu, aktualnie czysty jak łezka, mimo wielu kontroli, z czego kilka to pouczenie (głównie zapominalstwo dokumentów), miła rozmowa, i to wszystko. Do munduru z szacunkiem. Pozdrawiam !
Ja z Firmą zarejestrowana w USA o nazwie Policja przestałem gadać 2 lata temu.Mafia i tyle
od zawsze. i to jaka mafia. mafia, która kreuje się, lansuje, promuje, reklamuje i pozuje na bezgrzeszną niewiastę o anielskich cechach :). przecież legalność, nieskazitelność/komptetencyje/referencyje i rekomendacyje ma :). bida tym, którzy podważają jej bo$ki/$akralny autorytet :), renomę/reputację/estymę :)
ty tak serio? jeśli tak to proponuję rozmowę z dobrym psychiatrą, zdrówka życzę
@@robak0825 ale p$ychiatrzy/p$ycholodzy też są $y$temowi/koncesjonowani i tworzą ogniwo gang$ter$kie :):)
@@struspedzisraczka7853 widzę,że raczej nie "pogadamy" no nic zdrówka życzę... oczywiście tego psychicznego
@@robak0825 no raczej :). na poprawno$ciowo-doktrynalno-legalno-$y$temowych falach na pewno :). zadaj sobie pytanie i odpowiedz na nie w jakim celu i przeciwko komu powstała tzw. "kryminali$tyka i $łużby z tzw. wymiarem $prawiedliwo$ci konce$jonowanej" :). podpowiem przeciwko bank$terom/przed$iębiorcom/inwe$torom kapitałowym, bo oni nie grze$zo i innym błogo$ławiono-$akralno-nietykalno-nienaruszalnym :):):)
mnie to jak zatrzymali 2 raz w życiu za przekroczenie prędkości od 10km do 20km na godzinę w odstępie tak 3-4 lat, to nie było żadnej mowy o pouczeniu nawet jak byłem miły dla policjanta, a tylko po prostu musiał wystawić mandat za przekroczenie i to nie zależnie czy bym był miły czy nie, no i podejrzewam że po prostu mało osób łapią w tym miejscu, a muszą chociaż trochę wykorzystać swój bloczek mandatowy.
Kiedy byłem młody.....:) Dużo płaciłem to fakt,obecnie w wielu48 lat jeżdżę w miarę przepisowo ale z praktyki prawie 30lat za kółkiem powiem jedno,
Nie bać się rozmawiać i zwyczajnie po ludzku jak w filmie,kiedy będziemy nastawieni wrogo taki będzie efekt końcowy.Nie robić z policjanta idioty a jeśli on sam jest obskurny i widać że ktoś ma zły dzień to trudno i płacimy.;)
ja zawsze mówię " panie nie jesteś godzien abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo a stanie się w/g słowa twego" :):).
Jeżdżę od 7 lat i raz, na samym początku przygody z motoryzacją, dostałam mandat za obcierkę na parkingu. Miałam już 2 albo 3 sytuacje, kiedy przez moją przepisową jazdę komuś z tyłu puszczały nerwy i koniecznie musiał mnie wyprzedzić, nie zauważając stojącego patrolu policji. A wystarczyło jeździć przepisowo...
@@morkatak4108 bo się was przepisokratów tyle się wylęgło :). pozwoliliście się objąć, poddać, podporządkować reżimowi/terroryzmowi legislacyjnemu i czujecie takową radość, zaszczyt, dumę, szczęście pojęto-niepojęte :). powinniście nosić odznakę cebulową na znak lojalności/wierności/zgodności przepisokratyczno-legislacyjnej i za bycie godnymi sługami legislacyjnej wieruszki :):). wy już macie nie tylko przepisokratyczni mind, ale też soul :). brawo wy!! oby tak dalij i wincyj :):):). polok zawsze wierny i podległy legislacji/jurysdykcji i inny nie bedzie. tak się go wychowuje, prowadzi, wypasa, tresuje, przyzwyczaja, oswaja, uzależnia, warunkuje :)
@@morkatak4108 jak wy się dwoicie, troicie, troszczycie, staracie, martwicie, zabiegacie o tą przepisokratyczność :). nie wiem chyba tak samo jak o tego bożyszczaka yezu$$ka. aaa bo wam wmówili/wpoili łopatokratycznie, że przepisowość to priorytet, dlatego przekładacie/stawiacie go wyżej od zdrowego rozsądku, wiedzy naukowej i praw fizyki. powstało nam $połeczeń$two wpro$t/$tricte przepi$okratyczno-kon$umpcyjne :). tak się zastanawiałem skąd w was te $kłonności/tendencje do in$tytucjonalizacji/przepisokracji i to nastawienie za wszelką cenę. teraz już wiem, że to kwestia tresury/wypasu/przyzwyczajania/oswajania i przepisokratycznego polaryzowania/modyfikowania człekopodobnych jedno$tek :):).
@@struspedzisraczka7853 Widzę, że wyładowujesz tutaj swoją frustrację, niech Ci będzie. Przepisy są, więc ich przestrzegam, bo droga służy do poruszania się, a ja chcę bezpiecznie dojechać do celu. Przez idiotów, co nie potrafią się dostosować mamy ciągle wypadki. Więc dobrze, że dostają mandaty. Gdybym jeździła nieprzepisowo, co się każdemu zdarza, i złapałaby mnie policja, to przyjęłabym mandat, bo mi się należał. Proste.
13ego stycznia 2020roku kupiłam samochód, a 14 stycznia miałam dmuchanko. 3 miesiące później źle zaparkowałam, ale skończyło się na upomnieniu. Teraz 2 lata prawka i 0 pkt na szczęście.
Kiedyś miałem sytuację, w której wychodzę z domu do pracy. Widzę, że w nocy na auta spadła mi gałąź i rozbiła tylną szybę. Zrobiłem zdjęcia, załatwiłem pożyczenie innego auta i spóźniony gnałem do pracy. Zatrzymała mnie kontrola drogowa, na szczęście jak powiedziałem co się stało i miałem "dowód" w postaci zdjęć na telefonie, to policjant stwierdził, że leżącego się nie kopie i po prostu mnie pouczył. Jakiś czas później jechałem już swoim naprawionym autem i zatrzymał mnie ten sam policjant do tzw. rutynowej kontroli. Bardzo miło sobie pogadaliśmy o.... wymienionej szybie :D
0 pkt od początku...jakieś 18 lat. Kilka kontroli drogowych było, ale raczej rutynowych + trzeźwość. Ostatnią kontrolę miałem z 7-8 lat temu. Staram się jak mogę jeździć zgodnie z przepisami, co niestety często spotyka się z siedzeniem na moim zderzaku. Zaznaczam przy tym, że nie okupuję lewego pasa.
Oczywiście popełniam błędy. Z czasem pewnie mniej, ale bywa tak, że na nieznanym odcinku, przy fatalnych warunkach walnę jakiegoś babola...jazda z dozwoloną prędkością zdecydowanie pomaga wyjść bez szkody z różnych sytuacji.
Nie jeżdżę dużo (kilkanaście tys. rocznie), ale mam wrażenie, że w ostatnich latach coraz więcej kierowców należy do 2 obozów:
1) Jeżdżę zgodnie z przepisami, a nawet znacznie poniżej ograniczeń prędkości - co przecież również jest niebezpieczne (oni najczęściej nawet nie wiedzą, że zrobili jakiś niebezpieczny manewr);
2) Jadę po bandzie, slalomem, przez podwójne ciągłe, na zderzaku, omijam wysepki z lewej, a jazda na suwak jest dla frajerów hyhy
Samych rutynowych kontroli Wam wszystkim życzę!
ja tez nie wiem skąd się bierze zwłaszcza ze system egzaminowania przyszłych kierowców taki trudny A TO ŻE KTOŚ MA RODZINĘ NIE OZNACZA ŻE JEST CZŁOWIEKIEM.
Pytanie do znających obecne prawo. Czy policjant może zatrzymać i skontrolować kierowcę bez powodu lub w szczególności z powodu tzw. "rutynowej kontroli"?
Niedawno zatrzymała mnie policja i na moje pytanie o powód kontroli odpowiedział "Nie ma powodu" a gdy nalegałem, że wg. prawa należy podać powód to się policjant zapytał "Czy słyszałem o rutynowej kontroli?"
@@RaVphobia Bo takie jest prawo, które lud sobie wybrał
Jeżeli jesteś uczestnikiem ruchu drogowego to w każdym momencie policjant może Cię skontrolować. Natomiast w przypadku gdy np idziesz sobie ulica już musi podać powód kontroli (dokładny nr artykułu z danej ustawy lub kodeksów), ponieważ musi mieć podstawę prawneą na taką kontrolę.
Powinno być tak, że kontrola jest tylko wtedy, gdy zostanie popełnione ewidentne (nie domniemane) wykroczenie.
@@gyrayec O ile więcej pijanych kierowców i kierowców z zatrzymanym prawem jazdy/bez uprawnień by jeździło po drogach, ino ostrożnie? Bardzo dobrze, że są rutynowe kontrole (trzeźwość + sprawdzenie dokumentów), sam taką przeszedłem (ba, to jedyna kontrola, jaka mnie na drodze spotkała, a już dobre kilkaset tysięcy km za mną) i jakoś nie miałem do nikogo pretensji :). To nie jest tak, że zatrzymują co 5km i marnują kupę czasu kierowcom, takie przypadki to wyjątki i trwa to dosłownie kilka minut (a czasem i szybciej, jak tylko kontrola trzeźwości, bez sprawdzania reszty) - ja przez kilkanaście lat takiej przeciętnej intensywności jazdy (nie jeżdżę jak przedstawiciel handlowy, ale też nie jak dziadek raz w tygodniu w niedzielę do kościoła - te 20-30kkm rocznie wykręcam) trafiłem na taką kontrolę raz...
@@AdamNeoDot Nie dyskutuję o tym czy to jest dobre czy nie, ale czy jest zgodne z prawem.
Waldek, może słowo o testach euroNCAP i zero gwiazdek dla Renault Zoe? Co myślisz? Pozdrawiam
na ten moment 8pkt... i niestety należały mi się... natomiast pozdrawiam Policjanta który zakończył moją ostatnią kontrolę pouczeniem, wielkie dzięki ;)
miałem dzień ze swoim motocyklem enduro, po wyjechaniu na szose jechałem zachowawczo i w momencie zauważęnia na końcu prostej znaku teren zabudowany, przyspieszyłem i wyprzedziłem osobówke jadącą 50 z przeświadczeiem że to jeszcze nie teren zabudowany :D ... mój błąd, okazało sie że to powtórzenie znaku przy okazji nowej miejscowości... oczywiście Policjant pouczył mnie aby pamietać zjeżdżając z dróg gruntowych żę obowiązują znaki któych mogłem nie widzieć...
nigdy nie warto dyskutować bo drogówka egzakwuje oznakowanie które obowiązuje, nie ważne czy zostało ustanowione mądrze czy nie...
Witam, panie Waldu może mógłby Pan nagrać materiał o krajowej mapie zagrożeń bezpieczeństwa. Czy warto na niej zaznaczać punkty zagrożeń?, jak jest skuteczna? itp. Pozdrawiam
Co do tej mapy, to powiem ze chyba zależy od regionu czyli jaka osoba to obsługuje. U nas 90% zgłoszeń jest zamiatana pod dywan.
Mam 4pkt karne do 13.01.2022 i tutaj pytanie czy się zresetują czy w świetle nowych przepisów będą ważne jeszcze do 2023 roku
Co do tych stopni to warto zapamiętać, ze nie mówisz „całego stopnia” tylko zarówno do Sierz jak i Sierz sztabowego mówisz po prostu Panie sierżancie, tak samo wyżej w stopniach
wstań z kolan, niewolniku. ja wstałem, i twoi nadzorcy mogą mi skoczyć.
Mogę najwyżej powiedzieć panie się rżnięcie
Ja mówię po prostu, do każdego milicjanta zomowcu. TY zomowcu! Fajny efekt to daje, od razu piana z pyska leci! :D
i założę się, że tych 3 trolli nie ma prawka
Odnośnie Polskiej policji. Spędziłem wiele lat poza naszym krajem. Znam też wielu innych takich Polaków. Czy to w Polsce, czy poza naszym krajem jeżdżą tak samo. Poza Polska przy linijce to jeżdżą Ci, którzy wyjeżdżają poza kraj raz na 10lat. Do meritum. W całej Europie nie spotkamy tylu szukających ofiary policjantów drogówki co w Polsce. I jeśli ktoś mówi ze w innych krajach są wyższe mandaty to piwem tak. Tak są jednak żeby taki mandat dostać to trzeba się o to prosić. Większość zatrzymań kończy się na sprawdzeniu czy auto nie jest kradzione i pouczeniu.
Chociaż ktoś był za granicą, święci nie są, mi się podoba w Niemczech wyprzedzanie przez skrzyżowanie.
Duzo po Niemczech jezdzilem aby nasi policjanci mieli choć polowe usmiechu i kultury to bym ich bardziej szanowal
Od 14 lat nie mam żadnego punktu karnego, a to dla tego ze staram się jeździć z godnie z przepisami, z doświadczenia wiem że różnica 20 30 km/h nie wiele skróci czas podróży, a w miastach to w ogóle nic to nie daje, więc czy warto łamać przepisy?
Jakieś obliczenia posiadasz? Czy tak sobie strzelasz
Ukryciu policjanci za drzewem przy wyjeździe z miasta, a my jadący 15kmh więcej tzn że jesteśmy zagrożeniem??????? ŻAŁOSNE
@@winio437 Jadąc 140 zamiast 120 na szybkoruchałce oszczędzasz 7 minut na każde 100km. Czy to dużo - odpowiedz sobie sam. Ale jeśli potem wjeżdżasz do miasta to te 7 minut możesz łatwo stracić na małym korku albo niekorzystnym ustawieniu świateł.
@@winio437 przykład z życia wzięty: jechałem około 20 km samochodem, tata jechał drugim. Jechaliśmy obwodnicą, ja jechałem te 120 km/h a ojciec jechał 100 km/h. Dojechałem na miejsce a za niecałą minutę już ojciec również jest na miejscu. Więc to nie jest takie strzelanie tylko fakt i na prawdę nie opłaca się pędzić na złamanie karku
@@damianwadoowski338 O i widzisz to już jest coś i to jest już argument
Ostatni (jedyny) mandat bodajże z 2003 może z 2004 roku. Kolizja drogowa (obcierka zderzaka). Gdyby były kamerki to bym nie był winny. Ale to było auto służbowe, a mi się nie chciało po sądach walczyć, więc mandat przyjąłem, chyba 200 zł a auto poszło na AC.
W tamtym okresie potrafiłem zrobić ok 300km dziennie
nie używał bym sformułowania "należy mi się jak psu zupa" 10:09
Zero punktów karnych. :D
Po tym jak zatrzymali mi prawko na 3 miesiące, przez te 3 miesiące jeździłem "książkowo" aby nie robić przypału... No i jakoś tak mi zostało.
Zdecydowanie rzadziej mi się coś odkleja, niż przed w/w zatrzymaniem. :)
Nie ma złotej recepty na rozmowe z 👮. Ile ludzi tyle charakterów
Najlepsze jest to że zobaczyłem tytuł filmu i pomyślałem ,, co ten Waldek? Przecież niedawno nagrywał taki odcinek,, a tu 7 lat :/
Waldku, co w przypadku gdy policjant zatrzyma nas do kontroli po przekroczeniu prędkości ale zdjęcie z radaru jest zamazane, tzn nie widać na nim pojazdu nie wspominając o tablicach rejestracyjnych?
Taka sytuacja: poniedziałek wielkanocny, jedno z większych miast w Polsce. Przekroczyłem prędkość w obszarze zabudowanym prędkość o jakieś 10-15 km/h. W rozmowie z policjantem nie polemizowalem, wyraziłem ubolewanie, że przekroczyłem prędkość. Spotkanie zakończyło się pouczeniem i wzajemnymi życzeniami spokojnych świąt.
Zgadzam się z tym co mówisz, jestem młodym kierowcą i kontrole miałem kilka i tylko na jednym dostałem mandat , zawsze rozmowa była spokojna i kulturalna .Nawet jak dostałem ten mandat to z szacunkiem się odnosiłem co może to poskutkowało że jak przyszło do opłaty (kartą) obniżył mi jeszcze kwotę którą musiałem zatłacić (a jechałem BMW ironicznie mówiąc :) )
Waldku puki co to w Polsce tylko ryba nie bierze.
Druga sprawa to pomiary prędkości, Emil już udowodnił iż nowe suszarki to takie samo bedziewo jak Iskry.
Zawsze, ale to ZAWSZE podczas kontroli z uśmiechem i serdecznością pytam policjanta słowami: Panie Policjancie, czy miał Pan dzisiaj przyjemność zastosowania artykułu 41 Kodeksu Wykroczeń? Jeśli nie, to ja poproszę o zastosowanie wobec mnie tego artykułu, a na 100% Pana i mój dzień będzie lepszy. Jeśli się Pan nie zdecyduje na ten artykuł, z równie głęboką serdecznością przyjmę mandat, ale grozi to utratą humoru przeze mnie na kolejne godziny lub nawet dni :)
Słuchajcie, raz oszczędziłem 500zeta mandatu, była 1.00 w nocy, pusta wylotówka z miasta. Zgodził się, uśmiechnął, życzył bezpiecznej jazdy.
Nie zawsze działa, ale ZAWSZE warto spróbować, ze spokojem, uśmiechem. POLECAM! :)
A co mnie to interesuje, że policjant nie lubi, kiedy zwracamy się do niego: panie władzo. Ja nie lubię, kiedy mnie kontrolują. Czy ich to interesuje? :P A przy kontroli należy bezwzględnie się wypierać wykroczenia, które chcą nam przypisać. A jak stwierdzą, że ewidentnie złapali nas za rękę, trzeba krzyczeć, że to nie nasza ręka :P A tak poważnie, to aktualnie nie mam żadnych punktów. Chyba, że o czymś nie wiem. No i właśnie przypomniała mi się przygoda, jak to się wymigałem od dużego mandatu. Nie powiem gdzie i kiedy to było, żeby nie narobić problemów bardzo miłemu panu policjantowi, z którym wtedy rozmawiałem. A było to jeszcze w czasach, kiedy nie zabierali prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h. No fakt, przekroczyłem nieznacznie prędkość. Tak mniej więcej o 50 km/h na ekspresówce :D Zaznaczam, że właśnie kończyłem trasę i byłem bardzo blisko domu, no i akurat suszyli. No i kiedy się zatrzymałem, a pan policjant do mnie podszedł i wyrecytował całą formułkę z powodem kontroli i wysokością mandatu na końcu, wywiązał się między nami mniej więcej taki dialog:
ja: a co to z panów strony ma znaczyć:
policjant: przepraszam, ale nie rozumiem.
- No to już tłumaczę. Prawie 400 km za mną i nawet pół radiowozu po drodze nie widziałem, co mi tu panowie robią na ostatnich kilometrach? Ładnie to tak?
Jak łatwo się domyślić, policjant doznał niewielkiego szoku na taki tekst, po czym mi odpowiedział:
- No może i nieładnie, ale czy z pana strony to ładnie tak przekraczać prędkość?
- No fakt, może i nieznacznie prędkość przekroczyłem, ale dlaczego aż tak fajną drogę zbudowali, że się noga sama na gazie zaciska i tej prędkości się nie czuje?
No i chyba trafiłem na dobry dzień pana policjanta, bo po krótkiej wymianie zdań w coraz milszej i weselszej atmosferze powiedział, że wymyśli dla mnie inną karę. No to spytałem, czy mogę zaproponować 20 pompek. Spojrzał na mnie i stwierdził, że sądząc po mojej posturze, 20 może być mało. No to spytałem, to ile? W tym momencie oddał mi dokumenty i spytał, czy zdaję sobie sprawę, że to nie powinno się w ten sposób zakończyć. Odpowiedziałem, że jak najbardziej, że dziękuję, do widzenia i czym prędzej wsiadłem za kierownicę i odjechałem obawiając się, że jak będę zwlekał, to może zmienić zdanie. A później, kiedy emocje opadły, zacząłem się zastanawiać, jak to jest możliwe i chyba wykorzystałem pulę szczęścia na kilka kolejnych lat :P Bo zaczynając całą rozmowę byłem pewien, że sprawa zakończy się mandatem. Ale wygląda na to, że mam niesamowity urok osobisty :P:P:P:P
mam propozycję o materiał odnośnie gdzie ma kierujący zatrzymać pojazd gdy z tyłu miga kogut jak długo mogę jechać do np. zatoczki , czy mogę dojechać do własnej posesji 300m na drodze wąskiej itp.
To jest w przepisach okreslone. Stosujemy sie do wskazan policji. Oni moga nam teraz powiedziec ze nawet na zakazie mozemy stanac, jeśli to bedzie interwencja
Witam mialem taka sytuacje po przyjezdzie do polski. Sytuacja jade droga jedno kierunkowa z nakazem skretu w lewo a bank do ktorego chce sie dostac po 2 stronie po prawej:) ruszam to tylko 6 metrow, za mna policja w cywilnym pojezdzie i zaczyna wyc hahah. Staje ale jeszcze nie wyjechalem na droge zupelnie :). Podchodzi i pyta co chcialem zrobic i kazal mi zjechac z tad bo blokuje wiec zjechalem na parking pod bank .... i zaczyna sie jazda jazda pod prad pod zakaz zagrozenie na drodzie itd.. wiec grzecznie mu odpowiadam zgadza sie chcialem do banku nie zauwazylem ze znaku nie bylo kiedy ruszylem wasz dzwiek sygnalizacyjmy mnie przestraszyl bo tu teraz jakies korytaze zycia porobili nowe zasady. Jeden policjant na drugiego pokiwali glowa i oddal mi prawko podziekowalem grzecznie. Rozmowa i nie naginajaca bajera czasami daje efekt pozdrawiam
Dobry film, jako policjant oceniam go na 8/10 👍 niestety jak chodzi o stosunek mkk do pouczeń mam tylko jedno do powiedzenia: statystyka. Pozdrawiam 👍
Pouczenie.Raz dostałem, jakieś 17 lat temu,po tym jak się postawiłem i zakwestionowałem sposób zatrzymania "do komtroli".Po prostu przedstawiłem jak to ma wyglądać.Młody policjant chyba nie tego się spodziewał.Inna sprawa że "kontrola"była na własne życzenie -zabawa autem zimową porą ;-).Pozdrawiam.
Mój tata kupił motor po policjancie który miał na nim wypadek, ani jednego mandatu a wolno nie jeździł. Kilka razy go zatrzymali bez żadnych konsekwencji a jeden nawet zrobił zdjęcie żeby pokazać temu policjantowi jak fajnie go naprawiliśmy Hahah
Ostatnią kontrolę w Polsce miałem jakoś w 2015 roku, ale to była taka rutynowa, po jakimś weekendzie gdzie sprawdzali stan trzeźwości kierowców. W Polsce (odpukać) nigdy żadnego mandatu mi się nie udało dostać, wszelkie jakieś krzywe akcje na drodze też omijałem. Jedyny mandat wpadł mi w Austrii przy przekraczaniu granicy ze Słowacją, no i tam już poszło po bandzie bo na 80km/h miałem 122km/h. Całe szczęście że była pusta droga i nikomu nic się stało, a prędkość taka głównie z winy mojego zmęczenia i nie zauważyłem ledowego znaku z ograniczeniem do 80.
Czy mógłby Pan powiedzieć ile wynosił mandat? Ciekawi mnie to, ponieważ nasłuchałem i naczytałem się dużo sprzecznych historii o sławnych mandatach zza granicy i chciałbym zweryfikować jaka jest prawda.
@@bartoszkrzyzanowski395 pewnie, mój wyniósł 70 euro gdyż było to przekroczenie prędkości do 50km/h. Jeśli by to było więcej niż 50km/h to mandat wyniósł by już 300 euro. Aczkolwiek to tylko w przypadku Austrii, myślę że po stronie Słowacji minimum mandatu byłoby już 250 euro, raz podczas wycieczki taki mandat nam oferowano gdyż przekroczyliśmy o jakieś 20km/h prędkość (tu jednak sprawa była dość niejasna, mi osobiście się wydaje że tam nie było żadnego wykroczenia, ale też trafiliśmy na takich policjantów którzy niby chcieli dać nam mandat, ale skończyło się na 20 euro "pokory", bo w sumie tylko tyle mieliśmy w gotówce, a znajomy który prowadził na szczęście nie umiał po angielsku no i stąd może im się nie chciało bardziej brnąć w tę sprawę).
Co do aut z USA ... coraz więcej tego złomu ludzie zwożą remontują szpachlą ... jakaś masakra bo kierowcy tych amerykańskich trumien zachowują się tak jakby to nówka była nie bita i szpanują paleniem gumy driftem itp... do tych kierowców " Czy was popierd...lo? " nie dość że sami to kogoś zabijecie... kupujecie szrot odpicowany! opanujcie się! to ja już wole stare auto ale nie bite niż składaka który poskłada się lub przełamie na latarni
Ostatnio miałem kontrolę drogową. Przede wszystkim rozmawiać normalnie :) Miałem rutynową kontrolę wszystko ok miłego dnia i do widzenia :)
na koniec jak odjezdzasz srodkowy palec przez szybe i odpalasz ledy na tylnej szybie chwdp xddd
Kiedyś u mnie w Gdańsku zatrzymał mnie patrol policji. Nie miałem 1 pozycji z tyłu. Grzecznie podziekowałem Panu policjantowi za informację, i powiedziałem że gdy dojadę do domu to zmienię żarówkę na nową. Nie było pouczenia czy straszenia mandatem tylko zrozumienie, bo przecież coś takiego każdemu może się zdarzyć. 😊
Ci co tak mówią "wystarczy jeździć zgodnie z przepisami" też popełniają wykroczenia, tyle że nawet nie są tego świadomi. Niestety przepisowa prędkość nie wystarczy by jeździć ani bezpiecznie ani zgodnie z przepisami.
Dodam coś od siebie. Nie palimy kiepów podczas kontroli!
Palimy palimy. Wolność Tomku w swoim ( w tym wypadku ) samochodzie. To on podczas kontroli przeszkadza ci w czynnościach zaspokajania własnych potrzeb a nie ty jemu.
Nie da się rozmawiać z policjantem jeśli jest kobietą 😂 ostatnio zapłaciłem srogi mandat za wyprzedzanie po którym nie zmieściłem się w zabudowanym i wjechałem z dużą prędkością. Na pytanie policjantki gdzie się spieszę odpowiedziałem że do dziewczyny co zadziałało jak płachta na byka 😅. Warto zwrócić też uwagę na to że coraz więcej policjantów drogówki ma kamerki na kamizelkach
Dobry panie Waldku mam pytanko czy jak przekroczyłem prędkość o 56km czy z automatu zabierają prawko czy są jakieś '' widełki '' ( robi pan super robote na tym yt gj )
Ale panie Donaldzie, przeciez u pana juz odebrali prawo jazdy
6:34 Panie Waldku biorą i to jeszcze jak... Nie mówię za każdy ale są tacy co biorą i aż chce się zrobić prowokacje ale cały ten interes jest mocno rozbudowany.
Zawsze podczas kontroli jestem miły i wesoły
I prawie zawsze działa
Ostatnio w Belgii ścigałem się z policją na autostradzie (było ciemno i podjechali mi pod sam tył auta i nie wiedziałem,że to policja) 160 km/h
O 40 przekroczyłem prędkość dopuszczalną
Oczywiście zostałem zatrzymany
I po miłej rozmowie( nawet się pośmialismy) powiedzieli tylko, że mam wolniej jechać
Także warto być miłym
Jak się już popełni wykroczenie, to trzeba wziąć to na klatę i ponieść konsekwencje. Przy nowym taryfikatorze będzie to ciężej przełknąć, no ale trudno. Co do łapówek. U mnie w mieście policjanci zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę, ten chciał ich poczęstować krówkami, a oni odebrali to jako próbę wręczenia korzyści majątkowej...
Punktów zero od 4 lat ale wtedy zagadałem się z kolegą siedzącym obok i nieświadomie przyspieszyłem. Miałem 71km/h na 50. Grzecznie z kulturą poprosiłem o wyrozumiałość. Dostałem mandat z niższej polki. A na temat prewencji....wolę nie pisać bo bana dostanę.
0:41 Brawo, nareszcie ktoś to powiedział! W komentarzach zawsze się tacy znajdą, idealni och i ach.
Witam Waldek ✋ Bardzo dobry temat 👍 Dziękuję i pozdrawiam
Zero punktów karnych od kilku lat. Aczkolwiek trafiały się w 99% za prędkość. Pytanie brzmi co zrobić jak policjant obiecuje rozmowę po sprawdzeniu danych a potem nie dotrzymuje słowa? 0:18 minuta mojego filmu ua-cam.com/video/_lsiH_KPsqI/v-deo.html
Dobrze mówisz... i pytanie: Pił pan? Tak, wczoraj 2 albo 3 piwa. Hmm... skoro nie pamięta czy 2 czy 3 piwa to na bank było więcej.
I temu ja mam 2 alkomaty elektrochemiczne, w razie gdyby jeden źle podał. Zawsze jadę dopiero gdy wyskoczy 0.00 promila i w razie kontroli mówię... tak wypiłem wczoraj pół litra, ale wg mojego alkomatu już mogłem jechać. Najgorzej to walić ściemy i kłamać.
Ostatnio miałem 1 kontrole rutynowka, sciagali kazdego. Auto z oc, przegladem, prawko i wszystko ok. Kierowcy z przeciwka mrugneli wiec predkosc 40 na 40.
W przypadku przekroczenia prędkości o 11, 21, 31, itp. należy sprawdzić błąd urządzenia. Jeśli wynosi 2 km/h, to wynik wynosi między 9-13, a to już inny przedział i mniejsze punkty.
Z tego co się orientuję to błąd jest automatycznie odejmowany od wyniku. Jeżeli radar wskazuje przekroczenie o 11 km/h a dokładność urządzenia jest +/- 2 km/h to znaczy że jechałeś między 11 a 15 km/h.
Grupa szybkiego reagowania .proponuję utworzyć w każdym mieście punkt w który można wpisać się anonimowo oczywiście na gotowość do pomocy ludziom któży zostali zatakowani przez przestępców w mundórach za brak maseczki. chodzi oto by szybko zareagować na terror i uniemożliwić przestępcom w nękaniu Polaków. Polacy walczmy z terrorem i bezkarnością pseudo policji .Oczywiście prawdziwej policji nie ruszamy !!!
Witaj Waldek. Czy jest jakakolwiek możliwość wynajęcia twojej skody? Pozdrawiam serdecznie
Miałem sytuacje że w pięknym mieście Wejherowo zatrzymali mnie po północy bo podobno skreciłem bez strzałki, podszeł policjant mówi co i jak, mówie że to nie możliwe, wzioł dokumenty, wytrzepali mnie, auto, sprawdzili światła, apteczki, trójkąty, schowki, czy idę prosto i w sumie tyle, pojechali :)
Kiedyś pracowałem , jako przedstawiciel handlowy , dużo codziennie jeździłem i na 10 mandatów może jeden płaciłem , zawsze policjant okazywał się człowiekiem, z tym że kiedyś byli łasi na prezenty , a ja zawsze woziłem w bagażniku jakieś wiertła i tak pół na pół ,albo coś tam dałem , albo się jakoś z humorem ugadałem .Kiedyś taki wąsaty władza sam mi doradził , niech Pan kierowca sam się ukaże ,tylko dyskretnie i 50 zł do kieszonki wystarczyło.
Najlepiej zwracać się do nich: Panie Generale 😉
Dobrze gadasz, wiadomo policjant to człowiek będzie w złym humorze to nic nie pomoże, a na swoim przykładzie wiem, że będąc pokornym i mając 0 punktów policjant zastosował pouczenie. Pozdrawiam dobrych Policjantów !
Mi ostatnio w Wysokiem Mazowieckiem nagle wystrzelił korek od chłodnicy. Bez ostrzeżenia. Siwy dym w kabinie, ja w szoku. Cóż, korek znalazłem ale w chłodnicy pusto. Najbliższa stacja 2km piechotą. Doszedłem, kupuje płyn, nagle zajeżdża suka, blokuje drzwi stacji i policjanci zaczynają wystawiać masowo mandaty po 200 zł za brak maseczki.
Ja z tego stresu zapomniałem maseczki, ale nie zapomniałem nagrania z kamery zgrać. I uprzejmie i kulturalnie wytargowałem z 200 na... 20 zł.
Pouczenia niestety nie mógł dać bo obawiał się konsekwencji (kamery i świadkowie) ale ze względu na nadzwyczajne okoliczności dał 20 zł. Można? Można!
Wow nie no gratki, posłuszny niewolnik (znaczy się obywatel)
@RepCiaK jak się chcesz po sądach ciągać 250 km od domu, i jest się pewnym swojej racji, to i owszem - nie przyjmuje się.
Witam ciebie Moto Doradca . Temat który poruszyłeś jest tematem rzeką.
Pozdro
Od dobrych 20 lat bez kontroli i mandatu.
Ostatnia kontrola byla za przejazd miedzy samochodami motocyklem. Policjant rozpoczal od omijania pojazdow oczekujacych przed przejsciem (gigantyczne korki z powodu prowadzonej budowy) i ucieczki (ja przejechalem a oni musieli sie przebijac przez korek wiec potem musieli mnie gonic - tyle ze ja jechalem z dopuszczalna predkoscia i jak w koncu mnie dogonili to sie od razu zatrzymalem). Po sprawdzeniu dokumentow i rozmowie rozjechalismy sie. Grunt to spokoj.
Dwa lata temu miałem na koncie 21 pkt... nawet nie wiem jak to się stało, raz wjechałem ,,pod prąd'' na stację benzynową i akurat policjanci jedli tam sobie hot-dogi, raz złapali mnie nieoznakowani kiedy jechałem nocą przez jakąś wieś 70 zamiast 50, i po kilku miesiącach byłem jeden mandacik od stracenia prawka...
Uważam, że jeżdżę bezpiecznie, ale teraz nie ruszam z miejsca bez odpalenia janosika.
Cześć Waldek, pozdrawiam serdecznie ✌️
Siemaneczko. Jak zdroweczko?
@@motodoradca a dziękuję, elegancko, nie ma co narzekać, mam nadzieje że u Ciebie również wszystko dobrze?
Kiedyś na zakręcie na 3 pasmowej drodze z ograniczeniem do 60 jechałem dosyć szybko motocyklem wyprzedzając przy okazji nieoznakowany radiowóz. Na następnych światłach policjanci na sekundę włączyli sygnały, a ten z miejsca pasażera uchylił szybę i powiedział "Wolniej synku!". Dalej jechałem spokojnie i to była odpowiednia nauczka, bo po prostu głupio mi się zrobiło, to chyba wpisuje się w te "inne środki wychowawcze" ;)
Panie Waldku, proponuje umówić się na spotkanie z Anuluj-mandat żeby wytłumaczyli Panu, ze to co aktualnie robi policja w większości jest niezgodne z prawem i nie trzeba się nawet wybierać do sądu, ze wygrać umorzenie mandatu ;)
Akurat w środę miałem kontrolę z powodu braku lewego światła mijania :D Oczywiście zaraz halogen wymieniony. Licznik spisany, trzeźwość pomierzona i odprawiony. Nic złego się nie działo.
Ja zawsze walczę z systemem nie z człowiekiem. Przepisy tak durne że nie czymaja sie kupy jeden do drugiego. Póki co w sądach wygrywam sprawy.
Pouczenie 😀to tylko teoria ,w praktyce zawsze mandat.Oni mają swoje wytyczne.
Siemano ciekawie sie ogląda pozdro z rana!
Czy nadal jest prawo do odmowy przyjęcia mandatu? Czy muszę przyjąć a potem w sądzie się odwoływać?
Trzeba postawić się w sytuacji policjanta i zastanowić się jak ja bym chciał aby ze mną rozmawiał ten zatrzymany kierowca :)
Po 4 latach posiadania prawka mam 6 pkt. 3 miesiące temu przekroczyłem prędkość w zabudowanym. Trochę z własnej głupoty w miejscu gdzie myślałem że nie będą stać a stali. Nie będę wymyślał przekroczyłem ale jak mnie policjanta zatrzymała to że stresu nie mogłem znaleźć trójkąta i gaśnicy. Od tego czasu wskazówki w autach, ktorymi jezdze nie przekraczają dozwolonych predkosci
zero punktów, co z tymi mandatami? gdzie mogę sprawdzić ile jest kary za dane przewinienie?
Ja to tam staram się jeździć w zgodzie z przepisami... No wiadomo, nikt nie jest nieomylny, niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który w żaden sposób nigdy nie pojechał niezgodnie z przepisami...
prawko robilem zaraz po 18 urodzinach w 2002r. od tamtej pory zawsze mam samochod, jak bylem gowniakiem jeszcze dla szpanu wstawilem do malucha niebieskie zarowki postojowe. no i gdzies kiedys stalem na tych niebieskich i pech chcial ze jechala policja, staneli kontrole zrobili , i dali pouczenie. to bylo w okolicach 2003r. od tamtej pory mialem kontrole trzeźwości czasem, raz w sylwestra na odcinku 8km dwa razy dmuchalem w drodze na zabawe sylwestrowa., ale do dzis nie dostalem zadnego mandatu i ani punkta karnego. mam nadzieje ze tak zostanie :)
Mam prawo jazdy około 16 lat i nigdy nie dostałem mandatu (tzn. raz z kolega na spółkę w Niemczech bo nie wiedzieliśmy, że wszędzie jest płatna strefa i należy wykupić bilet). Miałem chyba 2 kontrole w tym czasie.
A co z legitymowaniem pasażerów pojazdu ?
Mnie przy pierwszym mandacie złapała taka śmiechawka, że aż sam policjant się ze mnie zaczą śmiać. To tylko z tego powodu, że nie wyrobiłem się w wiazd i chciałem nawrócić na stacji 500m dalej. Koszt tego manewru: 112 PLN i 4 pkt karne.
Witaj Waldek ja od zdania prawo jazdy a było to w 2004r nie miałem żadnej kontroli a dostałam przez ten okres 2 punkty za złe parkowanie pozdrawiam
Też staram się podchodzić jak do człowieka, z uśmiechem 🙂 ilość pkt? Okrągłe 0️⃣ 😊
0 punktów na szczęście
Teraz dużo jeżdżę po Śląsku i widzę że szczególnie zatrzymywani są ci którzy tną lewym pasem połowę drogi, ostatnio zostałem zatrzymany policjant zapytał czy wiem czemu odpowiedziałem tak wiem wyprzedzałem przekroczyłem prędkość o 20 km/h pp czym zjechałem na prawy pas mój błąd . Wtedy zobaczyłem uśmiech policjant powiedział że gdybym jechał dalej lewym pasem i wyprzedzał kolejne samochody nie zmieniając prędkości a tak dzisiaj pouczenie
6 punktów. wjechałem w starszego Pana przy prędkości 3 kmh w korku. śladu żadnego nawet ryski ale cóż. takie jego prawo :D
12 w 2 tygodnie złapałem 😅 Teraz czekam do maja.
Waldek Gorzej jak Policjanci oglądają ten materiał....Potem przy kontroli ktoś te metody zastosuje to sobie pomyślą o następny Moto Doradcy się napatrzył 😀😀
oczywiście, ze oglądają ;)
Tylko że Waldek radzi zachować kulturę i szacunek dla kontrolującego. Więc nawet jak Policjant pomyśli że to pod wpływem Moto Doradcy to co z tego. Poprostu pomyśli że kierowca ogląda porządny kanał.
0 punktów. Ostatni raz zatrzymany 6 grudnia 2019 albo 2018, nie pamiętam już. Skończyło się pouczeniem pomimo przekroczenia o ponad 20km/h na 50. Miło i z uśmiechem.
Powoli zbieram te punkty, niedługo uzbieram na rower
@Moto doradca Waldek, poprawiając informacje. Z projektu ustawy wynika, że punkty będzie można zbijać do września 2022. Byłem teraz na tym kursie i to samo twierdzi prowadząca go policjanta.
Jak policja zatrzyma za przekroczenie prędkości to trzeba powiedzieć taki tekst "no wiecie panowie, zona mnie wiezie na wczasy" Podobno taki tekst działa, dostaje sie pouczenie. A co do łapówek to tez nie do końca jest tak różowo, wiadomo ze jak sie policjantowi proponuje 50zl to tak jakby mu napluć w twarz
Za każdym razem gdy jestem zatrzymywany przez policję podchodzę z prostym założeniem-jestem winny i on ma rację. Bo tak jest. Przez inne powody zatezymywany nigdy nie byłem. Gdy policja pyta dlaczego złamałem prawo ruchu drogowego to mówię dokładną przyczynę. Wtedy mówi że należy mi się mandat itd. Mówię by wypisał. 60% przypadków kończy się brakiem mandatu. Zauważyłem że policjanci spodziewają się potulnego zachowania lub agresji w stylu bandyci są wszędzie a wy niewinnych chcecie ukarać. Zdarzyło mi się nawet będąc nie wyspanym i zmęczonym przejechać na czerwonym. Nie wiedziałem że jest czerwone. Policja po rozmowie powiedziała że trzeba się wyspać, proszę kupić red bulla i dojechać bezpiecznie do domu. Nie widzę potrzeby w kloceniu się, próbach wytłumaczenia że teściowa jest złą kobietą czy to że są gorsi kierowcy na drogach.
obecnie Zero punkcików :D i od kilku lat zero kontroli :) oby tak dalej :D
Tez tak miałem 10 lat
A w tym roku 3 mandaty i już 20pkt.
Teraz czekam aż zejdą oczka