Zdrada i zemsta w związku

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 18 гру 2024

КОМЕНТАРІ • 260

  • @katg-ka645
    @katg-ka645 2 роки тому +64

    Nie wiem co jest tak naprawdę trudniejsze: zdefiniowanie zdrady czy zdefiniowanie miłości; jednak mam wrażenie , że opowieść nie jest ani o jednym, ani o drugim zjawisku. Wydaje się to raczej opowieść o dwojgu ludzi trwających w niesatysfakcjonującej i niepełnej relacji, potwierdzających swoją pewność siebie i atrakcyjność w oczach i ramionach innych osób.

    • @karlgo2877
      @karlgo2877 2 роки тому +3

      A owa pełna relacji istnieje? Czy z czasem przeradza się w związek pusty

    • @andredo4880
      @andredo4880 2 роки тому +10

      Co jest trudnego w zdefiniowaniu zdrady? 🤦 Facet sypia z inną? Zdradza. Ona sypia z innym? Zdradza.
      Bywają też momenty zauroczenia innymi osobami, ale jeśli się nie zrobi kroku w przód, to przechodzi. Cała reszta to szowinistyczny albo feministyczny bełkot.

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +6

      @@andredo4880 Interesującą definicja - nowoczesna moralność Zdrada przechodzi niczym przeziębienie Jej skutki też? Powinszować pomysłowości i głębi uczuć...

    • @magdalenabromboszcz3901
      @magdalenabromboszcz3901 2 роки тому +3

      Wydaje mi się że każdy ma inną definicje związku i najlepiej jak na samym początku jedna i druga osoba przedstawią co uważają za zdradę i jakie jest ich spojrzenie na to zjawisko. Wtedy obydwoje będą wiedzieć gdzie jest ta granica i czego druga osoba nie będzie tolerować w związku. Takie kwestie są bardzo indywidualne

    • @azamoy
      @azamoy 2 роки тому +7

      Zdefiniowanie zdrady? A co tu definiować? Wszystko jest jasne. Zdrada jest wtedy kiedy osoba idzie do łóżka pomimo bycia w związku z inną. Nie ma tu żadnej filozofii i nie ma innego wytłumaczenia. A jeżeli ktoś szuka winnych to jest winna osoba zdradzająca. Nie ma inaczej. I nie ma żadnego "ale".

  • @katarzynakasia6694
    @katarzynakasia6694 Рік тому +10

    Mąż zachęcał żonę do zdrady, żeby ona też była winna. To takie wytłumaczenie, może ja zdradziłem, ale ona też nie lepsza. Gdy znalazła innego faceta, włączył się instynkt samca, zazdrosnego. Zaczął się na chwilę starać. Standard. Nie ma o czym mówić. Strata czasu na taki związek.

  • @pannakosciotrupina
    @pannakosciotrupina 2 роки тому +22

    Jak dla mnie typowe zagrywki rodem z "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy". Czyli gierki, przerzucanie piłeczki, wzajemne wzbudzanie zazdrości, pożądania. Wydaje się to być po prostu typową historią niskich instynktów. Jedynym ciekawym aspektem jest tutaj pojawienie się choroby dziewczyny, co może być tak naprawdę sygnałem z organizmu, że wcale nie chciała się spotkać z tym Francuzem, a jeszcze dzięki temu jej facet mógł się wykazać, a ona poczuła się zaopiekowana. Co nadal potwierdza moją teorię.

    • @japrawdziwe7955
      @japrawdziwe7955 2 роки тому +1

      To jest typowe dla ludzi majacych trudne dzieciństwo. Chore wzorce relacji. Uczucia budzą sie w nich jak obiekt przestaje byc dostepny.

  • @dariacholewa274
    @dariacholewa274 2 роки тому +10

    Zawsze bawią mnie ludzie którzy mówią, że są PONAD TO... w sumie ponad CO? wierność? oddanie? miłość do jednej osoby? nie oszukujmy się, ale jakby tak na chłodno na to spojrzeć, to ile znamy związków "otwartych" albo np swingersów, które mają staż dłuższy niż np 8 lat? Bo ja nie znam nawet żadnego, który jest dłuższy niż rok 😅 niestety uważam, że takiego związku nikt nigdy nie traktuje poważnie i ja sama od razu z góry założyłabym, że taki partner jest dla mnie po prostu na chwilę i trzymamy się siebie tylko jako plasterki na brak prawdziwej relacji... 🤷‍♀️

  • @patd.222
    @patd.222 2 роки тому +36

    Istnieją ludzie uzależnieni od stanu zakochania. A relacja po pierwszym etapie zauroczenia już nie dostarcza tylu emocji...

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +2

      Spotkałem się kiedyś z opinią: "Moje uczucia były stałe, tylko one się zmieniały / oni się zmieniali..." To chyba najlepiej oddaje tego typu stan...

    • @patd.222
      @patd.222 2 роки тому +1

      @@zwykysmiertelnik5606 Trafne. Jesteśmy niewolnikami hormonów - jak ktoś się nam spodoba, to siłą rzeczy pokazujemy się od najlepszej strony, nieomal błyszczymy. A później, gdy chemia się nieco uspokaja... cóż. Znaczenie zaczynają mieć inne wartości.
      Trudno być tak naprawdę sobą w zauroczeniu :)

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому

      Miłość bardzo często mylona jest z zauroczeniem 🙂 Faza zauroczenia jest fascynująca i tak - zdecydowanie można się od niej uzależnić. To jednak wymaga częstego "skakania z kwiatka na kwiatek". Jesteś w ten sposób uzależniona? 😉

    • @patd.222
      @patd.222 2 роки тому

      @@zwykysmiertelnik5606 Ja nie, ale znam kilka takich przypadków, część mogłam poobserwować z bardzo bliska. Nie chcę generalizować, ale owe przypadki dotyczą samych mężczyzn. ;p

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому

      @@patd.222 Rozumiem, że Twoja ocena jest taka, gdyż oceniasz To jedynie ze swojej zawężonej perspektywy. Każdy widzi to, co chce lub co jest w stanie dostrzec. Patrząc z większej perspektywy kwestia ta dotyczy również niewiast. To czy bardziej ich czy niekoniecznie, to już bardziej temat na spór akademicki 🙂

  • @zwykysmiertelnik5606
    @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +8

    Brak tu jak dotąd osobnego wątku dotyczącego zemsty - gdzie jest zdrada tam jest też poczucie krzywdy nad którym trudno przejść do porządku dziennego. Na wojnie zdrajców się rozstrzeliwuje. Tak to dosyć radykalne ale uzasadnione. Dla zdrajców nie ma miejsca wśród tych którzy bronią najwyższych wartości. Czy taką wartością jest miłość. Czy należy wybaczać zdrajcy? Czy takie wybaczenie lub wybaczanie go czegokolwiek nauczy?

  • @pbies
    @pbies 2 роки тому +7

    Takie wrażliwe i delikatne a k...wią się na potęgę...

    • @azamoy
      @azamoy 2 роки тому +1

      pulki są znane z tego że są szm..ami.

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +3

      Tak, bułkę przez bibułkę... Takie niby cnotki niewydymki co to prawią: panną byłam, dzieci miałam ale co to to nie Normalnie niepokalane poczęcie za każdym razem Wiele udaje takie niewiniątka Osioł jeden z drugim myśli: święta mi się trafiła a ta na boku rozkracza się w najlepsze i fiku miku przy każdej nadarzającej się okazji...

  • @tomaszgasiewicz7466
    @tomaszgasiewicz7466 2 роки тому +7

    Mam nadzieję że ten Pan z Francji zwiedził sobie Warszawę ...Tyle jego z takiej znajomość...Wolny związek co to za związek :)

  • @piotrmiazek6204
    @piotrmiazek6204 Рік тому +4

    Tak durnowato to nawet zwierzęta się nie zachowuja.Ta para zyjaca w tak zwanym otwartym związku powinna jak najszybciej zacząć leczyć się na dekiel, o ile jeszcze nie jest za późno.

  • @IhazelnutI
    @IhazelnutI 2 роки тому +5

    Pies ogrodnika, sam się partnerką znudził, ale jak ktoś inny po nią sięgnął to już ma motywację do działania.... wystarczy że zagrożenie zniknie i on znowu się nie interesuje, niezbyt zdrowa relacja.
    Wg mnie kiedy zaczynamy poświęcać innej osobie wiecej czasu niż partnerowi i wchodzimy nim na głębokie tematy to jest zdrada. Zacieśniamy więź z kimś innym kosztem jakości relacji z "oficjalnym" partnerem, czyli budujemy nowy związek.

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +4

      Historyjka jak dla mnie z d..y i nie robi na mnie większego wrażenia. Interesuje mnie w tym coś innego. Trafnie ujęte przez Ciebie i w pełni zgadzam się z tym, że wchodzenie z kimś innym w zbyt głębokie tematy (za bardzo osobiste) jest pierwszym krokiem do zdrady. Wynoszenie na zewnątrz pewnych spraw, które dla innych powinny być niczym innym niż tematem tabu jest zdradą emocjonalną. Ktoś kto słucha takich zwierzeń odczytuje je jako zachętę - jak przyzwolenie typu: no zrób coś z tym, pomóż mi, przytul... Od słowa do słowa i krew nie woda a majtki nie pokrzywy...

    • @IhazelnutI
      @IhazelnutI 2 роки тому +4

      @@zwykysmiertelnik5606 haha uwielbiam sentencję z końca komentarza 😂
      Dokładnie tak jak mówisz, głębokie rozmowy często prowokują dotyk, objęcie, niby niewinne ale coraz częściej i staje się to standardem...

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +5

      @@IhazelnutI Tak - dokładnie o to chodzi W ten sposób buduje się alternatywny świat ukojenia... Taki Kaszpirowski - ręce i fujarka, które leczą... A przy tym ona: on mnie nie rozumie, nie zna moich potrzeb i w ogóle... Jak dobrze że jesteś, że w końcu Cię znalazłam... Taki balsam na strapioną duszę i swędząca du..ę...

  • @krzysztofpal7581
    @krzysztofpal7581 2 роки тому +8

    Koleś po prostu poczuł na własnej skórze, że nie jest ideałem, zobaczył iż przypadkowy koleś z Paryża może być lepszą partią od niego i materiałem na bogatego i jednocześnie opiekuńczego męża, w przeciwieństwie do niego... Każdy logicznie myślący człowiek zna swoje miejsce w szeregu jeśli chodzi o rynek randkowo-miłosny. Widać to na podstawie tindera, gdzie z dziewczynami o przeciętnej urodzie można pisać całymi dniami, a z modelkami wystarczy jedna wiadomość o nieodpowiednio skompowanej, przemyślanej treści by nie doczekać się odpowiedzi.

    • @andredo4880
      @andredo4880 2 роки тому +1

      Źle myślisz. To zwykle kobiety myślą że są 8/10 i mogą wybierać w 10/10. Jakie jest potem zaskoczenie , że mają 40 lat, kasę, figurę, urodę i nie mają szans na normalny związek. Bo są za stare! 25 latka bez forsy ale z urodą i możliwością urodzenia dziecka stoi 5 poziomów wyżej od takiej pańci.

    • @krzysztofpal7581
      @krzysztofpal7581 2 роки тому +1

      @@andredo4880 oglądając profile celebrytek z Instagrama można stwierdzić, że wgl nie zależy im na znalezieniu partnera życiowego. Mają wszystko co im potrzeba do szczęścia, a związek z drugą osobą stanowiłby dla nich tylko niepotrzebne ustępstwa.Dopóki nie skończy się era napalonych facetów, dopóty duża część kobiet będzie miała wygórowane oczekiwania w każdym aspekcie życia randkowego...

    • @dawid1434
      @dawid1434 2 роки тому

      @@krzysztofpal7581 dlatego ze przesunęła się granicą wieku, przez to takie kobiety myślą że mają jeszcze czas

  • @piter6291
    @piter6291 2 роки тому +2

    1 Stagnacja związku=chęć "czegoś/kogoś więcej/innego"
    2 wyczucie konkurencji= ewolucyjne poczucie strachu i motywacja

  • @selinka7747
    @selinka7747 2 роки тому +16

    Sądzę, że "dobrze im robiło" poczucie zagrożenia utratą partnera/partnerki, kiedy interesowała się tą drugą stroną inna osoba. Wtedy atrakcyjność partnera nagle wzrastała i wraz z nią motywacja do zabiegania o względy partnera, by nie odszedł/nie odeszła. Jak zagrożenie mijało/malało to i stan alarmowy się wygaszał i wracała rutyna pociągająca za sobą obniżenie zainteresowania partnerem/ką. To jak ze sportami ekstremalnymi, nagły wyrzut adrenaliny a potem wyciszenie i nuda. Czy oni ostatecznie się rozstali? Czy powtarzali jazdę na rollercoasterze w nieskończoność? Czy może doszli do właściwych wniosków, ze nie warto ryzykować utratą ukochanej osoby w taki głupi sposób? Bo mnie też w głowie się nie mieści taki rodzaj "wolności" w związku. Albo jest związek albo jest totalna wolność.

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +10

      Wolny związek to jakaś totalna bzdura - jesteśmy że sobą i jak chcemy to się bzykamy ze sobą a jak nie to z innymi To nie związek tylko beznamiętny układ przyzwolenia na swobodę seksualną i zaspokajanie swoich popędów Z tych samych powodów chodzi się do burdelu Tylko że tam trzeba za to płacić a tu chyba jest dużo taniej i dupy nie trzeba nigdzie ruszać.. Gorzej jeśli jeden partner podchodzi do tego na sportowo a drugi emocjonalnie się zaangażuje Wtedy staje się to mało śmieszne...

    • @dawid1434
      @dawid1434 2 роки тому +4

      @@zwykysmiertelnik5606 ale jeśli ktoś podchodzi do tego emocjonalnie, to się do tego nie nadaje, więszkość ludzi jednak myśli że da rade, ale większość nie daje, jeśli choć trochę nam zależy na tej drugiej osobie to wejście w taki układ jest to początek końca

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому

      @@dawid1434 Moim zdaniem dokładnie tak - mało kto się do tego nadaje a już na pewno nie na dłuższą metę

  • @ancysko
    @ancysko 2 роки тому +3

    Kłamstwo. Okłamywanie siebie nawzajem i siebie samego. I do tego wszystkich dookoła, klasyka gatunku 😉

  • @emmaszender5430
    @emmaszender5430 2 роки тому +9

    Jeden i drugi reprezentują typ unikający w relacjach :)

  • @pawelsami9999
    @pawelsami9999 2 роки тому +2

    Bardzo mi się kojarzy ta historia z pewnymi faktami , które są mi bliskie :)

  • @encepence8045
    @encepence8045 2 роки тому +4

    MOIM ZDANIEM: To od początku nie był prawdziwy związek, raczej układ na miłe spędzanie czasu, wspólne oglądanie seriali i zabicie samotności, jak większość tzw. związków w dzisiejszych czasu, takie atrapy prawdziwej relacji. W tej sytuacji nie wiem czy mówienie o zdradzie jest zasadne, skoro inne romantyczne kontakty wpisywały się w reguły tego układu.

    • @encepence8045
      @encepence8045 2 роки тому

      'wspólnym spędzaniem czasu, które zawiera w sobie również głębsze rozmowy' Jak kuple idą na piwo to tak sobie własnie czas spędzają:) Podobnie jest z kupelkami na winku, bo przyjaźń to juz znacznie wiecej, dochodzi pomoc i wsparcie, możliwość polegania na drugiej osobie. A prawdziwy związek to więcej niż przyjaź, być z kimś w prawdziwym związku opartym na głębokiej więzi emocjonalnej to.. pragnąć dla kogoś większego szczęścia niż dla siebie.. Ludzie nazywają to miłością. Bez tego to tylko układ towarzyski. Niestety wszystko stało się byle jakie, relacje również...

    • @encepence8045
      @encepence8045 2 роки тому

      ​@@maamiss5561 Przeciwnie, to bardzo konkretne uczucie, a kiedy się zjawi na pewno to poczujesz. Tego Ci życzę.

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +1

      Bardzo ciekawe spostrzeżenie - atrapa (substytut - współczesna podróbka) związku nie mająca z nim nic lub bardzo niewiele wspólnego. Ucieczka od samotności i onanizmu bez wartościowej treści - sam egoizm w czystej postaci

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +1

      @@maamiss5561 Mówisz o czymś zupełnie innym i wartościowym. Ten materiał to przykład zaprzeczenia prawdziwego związku i zdrowych relacji - to emocjonalna i fizyczna patologia

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +2

      @@encepence8045 Wiele osób niestety w ogóle nie ma pojęcia czym jest prawdziwa miłość Miłość to nie tylko miłe wspólne spędzanie czasu przed panem telewizorkiem i pod kołderką Miłość to również lub przede wszystkim stałe rozumienie siebie nawzajem, poszukiwanie rozwiązań problemów, pomaganie sobie i wspieranie się w trudnych chwilach, chorobie To bardzo silna potrzeba i radość odczuwana każda najmniejszą cząstka siebie i swojej duszy z bycia ze sobą w każdej sekundzie życia niezależnie od czegokolwiek. To chęć nachylenia nieba ukochanej osobie i tu się zgadzam: pragnienia dla niej bardziej niż dla siebie.

  • @karlgo2877
    @karlgo2877 2 роки тому +2

    Ja niedawno się zakochałem i czuję się wspaniale! Moja wybranka jest pracownikiem socjalnym w naszej firmie. To jest miłość od pierwszego wejrzenia! Jestem w stanie udowodnić sobie i całemu światu że moja miłość jest nieskazitelna jak łza. Ona jest trochę starsza a dokładnie o 31 lat ale i tak mamy zamiar razem ułożyć sobie życie

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому

      Jeśli to nie tajemnica? To ile Kark Go masz obecnie lat?

    • @karlgo2877
      @karlgo2877 2 роки тому

      @@zwykysmiertelnik5606 42 lata. 18 lat związku

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +1

      Skoro niedawno trafiła Cię strzała Amora to co z poprzednimi 18 latami w związku? Zakładam że niedawno nie dotyczy obecnej wybranki serca?

  • @iwonaxxz1373
    @iwonaxxz1373 8 місяців тому +1

    Typowe, zwalanie winy na innych za swoje przewinienia, a jesli sie udalo raz, to juz dalej tylko pogarda dla ofiary i doprowadzanie jej do destrukcji. Facetowi ciezko bylo udzwignac, to, ze jest winny, wiec sie podzielil wina z partnerka, a ona ja przyjela. Tez tak kiedys zrobilam. Pozwolilam mezowi na takie rozpasanie, znalazlam faceta, ale nie mialam ochoty na zdrade. Ale nawet juz to umniejszylo jego zdrade, a poczulam sie jak idiotka. Nie dosc ze mnie zdradzil, to jeszcze wrzucil na moje barki konsekwencje.

  • @anka9188
    @anka9188 2 роки тому +2

    Życie, życie jest nowelą ;D

  • @armi3700
    @armi3700 2 роки тому

    Dawno nie trafiłam na ciebie na YT a tak cię lubię 🙂 słuchać

  • @katarzynakarkoszka3407
    @katarzynakarkoszka3407 2 роки тому +4

    Nie uznaje takich zwiąkow, myślę że w tym wypadku ten pan cierpi na lęk przed bliskością, styl uciekający , w moim przypadku też zadziało podobnie kiedy poczułam zagrożenie bardzo się zmieniłam wcześniej wydawało mi się że mi nie zależy a może bałam się pokazać że zależy mam lęk przed odrzuceniem, niestety zmiany nie pomogły myślę że mój ex partner też ma styl uciekający im bardziej się zbliżałam tym bardziej uciekł , myślę że to z tym jest problem nie jestem znawca ale od dwóch lat dużo czytam i oglądam na ten temat, ciekawa jestem czy dobrze oceniam , czekam na odpowiedź 😊

    • @maamiss5561
      @maamiss5561 2 роки тому

      Jak te style przywiązania zmienić?

    • @katarzynakarkoszka3407
      @katarzynakarkoszka3407 2 роки тому

      @@maamiss5561 nie wiem też chciałabym to zmienić, może terapia w tym pomaga

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +3

      Lęk przed bliskością w związku? Moim zdaniem to wyklucza możliwość pozostawania w jakimkolwiek głębszym emocjonalnie związku. Twój przykład zdaje się wskazywać, że mimo to, iż boisz się odrzucenia (znam to uczucie i bardzo boleśnie go doświadczyłem) (zapewne jak i Ty) to jednak szukasz głębokiej relacji. Jeśli Ciebie strach nie paraliżuje przed poszukiwaniem to jak głęboko psychicznie musiałby być skrzywdzony ktoś kto jest tak głęboko wycofany aby od takich głębokich relacji stronić i ich unikać? Musiałoby to być bardzo głębokie zaburzenie osobowości lub choroba psychiczna. Może to też być zwykły narcystyczny egoizm. Według mnie nie warto sobie takimi dylematami zaprzątać głowy (to temat dobry jedynie na rozprawy naukowe i spory akademickie) ani naprawiać takich osób gdyż życie jest za krótkie na marnowanie go. Ktoś kto pragnie bliskości z radością przyjmuje je i nie ucieka od niej. Więc głową do góry i pierś do przodu 🙂

    • @maamiss5561
      @maamiss5561 2 роки тому +2

      Można bardzo pragnąć związku, ale bać się bliskości, z powodu chwilowego porzucenia przez matkę w niemowlęctwie, na przykład dziecko płakało, a matka nie reagowała i na dłuższą chwile wyszła. Pozostaje forma traumy i potem w dorosłości boisz się porzucenia. Bardzo chcesz miłości, ale bardzo się boisz. Naprawdę nie musi być to choroba psychiczna. Wiele osób tak ma, ale może nie zdaje sobie z tego sprawy. Natomiast drugi człowiek może mieć lęk przed "pochłonięciem", dusi się gdy jest zbyt duża bliskość fizyczna lub emocjonalna.

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +5

      @@maamiss5561 Temat jest mi nie obcy - matka po urodzeniu zostawiła mnie w szpitalu życząc mojemu ojcu abym zdechł... Przeżyłem - wychował mnie ojciec i jestem mu za to wdzięczny - w odróżnieniu od matki wykazał się instynktem rodzicielskim. Miłość ojcowska nawet najlepsza (taka jaką miałem) jest inna od matczynej i gdzieś podświadomie jej brakuje. Można powiedzieć że w dorosłe życie wszedłem z nie do końca uświadomionym deficytem. W partnerce życiowej - żonie upatrywałem bliskiego przyjaciela i czułej kobiety o wielkim sercu. Niestety życie zweryfikowało to moje idylliczne wyobrażenie sprowadzając je do rangi niedorzecznych. Żona skoncentrowała się na swoim rodzinnym interesie, córka dla jej wygody trafiła do dziadków gdzie spędzała całe tygodnie łącznie z weekendami. Mój sprzeciw przeciw takiemu rozwiązaniu był ignorowany, ja zresztą też - nie liczyłem się jako biedniejszy. To nic, że miałem dobrą pracę i płacę Rodzina żony liczyła się tylko z tymi którzy mieli więcej lub tyle samo co oni. Jestem ambitny i nie pozwoliłem na lekceważenie siebie i mojej woli. Zakończyło się stanem zimnej wojny, dla dobra dzieci jednak męczyłem się w małżeństwie 20 lat a potem rozwód - alimenty itp. Potem poznałem kobietę która była spełnieniem moich marzeń - tak mi się przynajmniej wydawało. Po 6 latach okazało się że szuka wrażeń na boku... Rozstaliśmy się a ja przeżyłem traumę. Zwątpiłem w wartość uczuć ale mimo to nadal wierzę w miłość taką na całe życie i nie chowam głowy w piasek. Więc sorry ale ze swojej strony nie rozumiem takiego wycofania choć mógłbym. Miłość to trochę jak uprawianie sportów ekstremalnych - ryzykujesz w nich obrażenia fizyczne a w miłości, że ktoś złamie Ci ❤️ a przy tym popsuje głowę. Ryzyko wkalkulowane w cenę biletu...

  • @zwykysmiertelnik5606
    @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому

    Co głowa to rozum Kamyk na kanale YT wrzucony do studni i jest odzew - plum, plum i plum. Wyjdzie z tego niezły materiał poglądowy dla wszystkich i chyba o to właśnie chodzi - o czaszkowanie 🙂

  • @papi5377
    @papi5377 11 місяців тому

    Zemsta za zdradę partnera partnerki.
    To sensu nie ma to się kupy nie trzyma.
    Wspomniałam dziś o tym ,że zdrada jest absolutnie planowana.
    Zdrada nie jest, z doskoku.
    Środowisko alkohol i okazja etc...
    To kwestią czasu jest.
    To długofalowy proces.
    A proces tworzy cuda, rodzi się być może fascynacja porządnie a nawet miłość.
    Obojętnie w jakiej formie.
    Byle by dotrzeć do celu.
    Albo nie płaci.
    Amen.
    Pozdrawiam.
    Cena jaką sie płaci -

  • @Mmagdalena_
    @Mmagdalena_ 2 роки тому +4

    Nie nazwałabym tego związkiem 🤣

    • @azamoy
      @azamoy 2 роки тому +2

      Co wy wszystkie z tym związkiem???

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +2

      Bo to nie związek tylko układ i nie dość, że paranoidalny to jeszcze daleko od ideału w swojej chorej ideii

    • @azamoy
      @azamoy 2 роки тому +2

      @@zwykysmiertelnik5606 wszystkie chcą związku. A to zestaw reguł dla laski "mi się należy a facet musi to i to". Będą musiały z niego zrezygnować i poddać się władzy faceta w relacji. Inaczej nie będzie dzieci.

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому

      @@azamoy Sorry ale to bzdura jakich mało! Kobieta ukazuje swoje prawdziwe oblicze najczęściej dopiero po urodzeniu dzieci. Gdy jest pewna że "siedzi mocno w siodle". Wtedy facet po niewczasie bardzo często ze zdumienia przeciera oczy i uszy dowiadując się jakie są prawdziwe potrzeby jego kobiety oraz, że albo im sprosta po dobroci albo i tak im sprosta bo będzie musiał...

    • @azamoy
      @azamoy 2 роки тому +2

      @@zwykysmiertelnik5606 to też ale nie wyklucza tego co napisałem. Dlatego trzeba w trakcie relacji być pewnym że laska oddaje się w całości i nie robi sobie drogi ucieczki.

  • @Yorovoh
    @Yorovoh 2 роки тому +10

    Ta opowieść dla mnie jest czystą abstrakcją xD

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +1

      To nie jest abstrakcja tylko w wielu wypadkach naga prawda o życiu w związku - dawanie z siebie to co najlepsze komuś kto tego w ogóle nie potrzebuje gdyż na horyzoncie stale wypatruje lub dostrzegł już nowszy bądź ciekawszy model...

    • @gosiapoznanska6979
      @gosiapoznanska6979 2 роки тому

      👍

  • @tomaszstanczak609
    @tomaszstanczak609 2 роки тому +1

    Znudzenie sobą, bycie razem z przyzwyczajenia - "obowiązku".
    Może monotonia, przewidywalność zaczęły dominować i "zdrady" były zaburzeniami tego stanu?
    Nastąpił nawrót zaciekawienia sobą, chęć starania się o względy, ambicja ucierpiała lub zdziwienie, że prawo zasiedzenia zostało złamane - możliwości jest wiele

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +1

      W wolnym związku (niesformalizowanym) z założenia nie ma żadnego obowiązku bycia ze sobą razem Czym innym jest jednak swoboda seksualna w związku To nie to samo i nie należy tego mylić Nieformalny związek może być dużo bardziej trwały i oparty o przyjęte zasady niż ten urzędowy lub kościelny Nie ma reguł który lepszy Związki tworzą ludzie którzy się szanują i kochają lub jedynie męczą się sobą i swoimi zachowaniami Cały w tym ambaras aby dwoje chciało na raz...

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +1

      Idea wolnego zwiazku? Gdyby przyjąć założenie że można pozwolić sobie na odłożenie na bok całej tej narzuconej nam cywilizacyjnie ogłady, to zapewne wyszłoby na jaw że nadal jesteśmy prymitywnymi ssakami pragnącymi kopulować z możliwie największą ilością samic a one z nami i to nie dla posiadania potomstwa i wyższych idei tylko dla zwykłego zaspokojenia popędu seksualnego - coś w stylu jak swędzi to trzeba się podrapać... Gdyby przyjąć takie założenie to potomstwo mogłoby okazać się jedynie problemem - sidłami wiążącymi nas z jednym partnerem w imię zaspokajania potrzeb potomstwa. To ograniczałoby nasze zapędy poligamiczne i niestety komplikowało sprawę oraz prawo do niczym nieograniczonej kopulacji. To tylko taka bardzo prosta teoria - komu się ona podoba a komu nie? Co by nie powiedzieć to wszechobecne od zarania dziejów zdrady w naszym ludzkim gatunku są chyba najbardziej wymowną odpowiedzią 🤔

    • @tomaszstanczak609
      @tomaszstanczak609 2 роки тому +2

      Tak, ale jak sam/a piszesz to teorie.
      Praktyka i czynniki zewnętrzne weryfikują przyjęte zasady.
      Zgadzam się, że najważniejsze są szacunek, przyjaźń, miłość, bycie razem - bez tych "składowych" żaden związek nie jest pełny (choćby 'krótkoterminowy')

    • @tomaszstanczak609
      @tomaszstanczak609 2 роки тому +1

      Możemy mówić, pisać o własnych przekonaniach wynikających z tego co siedzi w nas i z doświadczeń.
      Hmm - nieograniczone możliwości kopulowania(?!)
      - bardzo to "kuszące", dla mnie jako osobnika z podwyższonym libido, ale na dłuższą metę (?) - no nie wiem. Jest w nas potrzeba bycia "czyimś" i to, chyba, wyklucza całkowitą swobodę i uleganie potrzebom chwili ale z drugiej strony, tak jak piszesz, zdradzamy i jesteśmy zdradzani, wybaczamy i jest nam wybaczane
      (nie wszyscy i nie zawsze)

    • @tomaszstanczak609
      @tomaszstanczak609 2 роки тому

      @@zwykysmiertelnik5606 ... dobrze, mi się, z Tobą rozmawia ...

  • @azamoy
    @azamoy 2 роки тому +6

    Warto zauważyć, niestety ze szkodą na rzecz kobiet, że związanie się kobiety niskiego statusu z mężczyzną wysokiego statusu, spowoduje, że relacja z czasem się rozpadnie a ewentualne dzieci z tej relacji będą miały schizofrenię. Matka będzie za słaba psychicznie żeby podnieść dzieci do poziomu ojca, a musi to zrobić, bo inaczej dzieci będą chore. Dlatego nie wolno w żadnym wypadku pozwalać kobietom wejść w status wyższy faceta, bo one nie nadają się do takiej relacji. Zniszczy to relację i rodzinę tej pary.
    Panowie uważajcie, bo panny chcą wysokiego statusu ale nie są w stanie znieść obciążenia tymże wysokim statusem. Po prostu rozłożą się psychicznie jak urodzi się pierwsze dziecko i facet będzie żył ze zwyczajną wariatką. Znam kilka takich przypadków, gdzie laska chciała świecić kasą i pozycją a faktycznie nie była psychicznie w stanie ponieść odpowiedzialności tejże relacji.
    Kobieta powinna być wyglądem i statusem dwa oczka niżej niż facet - nie więcej, bo nie poniesie psychicznie relacji/dzieci, ani nie mniej żeby nie udało jej się wyskoczyć ponad status faceta. Pamiętajmy też o tym, że kobieta wobec swojego faceta musi być lojalna, posłuszna, oddana i pokorna. Bez tych cech nie ma sensu wiązać się z kobietą, bo faktycznie zwiążesz się ze zwierzem którego nie okiełznasz. Lasce po prostu odp...li.

  • @XSigmaWolfX
    @XSigmaWolfX 2 роки тому

    Obstawiam, że chodzi o wyzwanie, my ludzie lubimy zdobywać, lubimy wyzwania, po długoletnim związku to wyzwanie zanikło, a kiedy pojawiła się konkurencja, poczuł, że ma wyzwanie, odjechał i wyzwanie zniknęło.

  • @mirabelkameduza1493
    @mirabelkameduza1493 2 роки тому +8

    Mowisz w o ludziach niedojrzaly do związku 😁

    • @azamoy
      @azamoy 2 роки тому +1

      Chęć do związku nie ma nic wspólnego z dojrzałością.

  • @mirabelkameduza1493
    @mirabelkameduza1493 2 роки тому +4

    Szkoda ze nie znasz banalnych historii które pchną do zdrad ludzi. Ja tu się publicznie nie wypowiem w ten temat.

  • @stivus1696
    @stivus1696 2 роки тому +6

    Nie rozumiem i nie akceptuję pojęcia ''otwartego'' związku. Zdrada fizyczna nie jest zdradą? Kur.. co za bullshit? Ludzie, ocknijcie sie! Ja wiem, że poprawność nakazuje dziś niczego i nikogo nie oceniać, ale włączcie myślenie. Zatracenie prawdziwych wartości, wspierane przez postępowe media (np. TVN) każe wam myśleć, że to calkiem normalne, bo jakaś tam Cichopkowa puściła się z innymi, mając w dupie męża i dzieci. Być może zostanę nazwany staroświeckim tradycjonalistą, ale uważam, że przyjęcie i przestrzeganie w życiu pewnych zasad (nie wiem, czy dla wszystkich słusznych, ja je za takie uważam) wyklucza idee otwartych związków, zdrad, emocjonalnego poturbowania i rozwodów. Inaczej to tylko biologia i popędy. Jesteśmy ssakami z grupy naczelnych, ale czy po to tworzyliśmy całą tą cywilizacje, żeby znowu upodabniać się do zwierząt?

    • @PaulaDmb
      @PaulaDmb 2 роки тому +1

      @@maamiss5561 mowa jest o zdradzaniu i pewnych zasadach moralnych a nie o pozostawaniu w toksycznym związku. Przeżyłam z ex mężem 17lat i nie w głowie mi była zdrada ani inne gierki, mimo, że nasza relacja pod koniec była niezdrowa to nawet przez myśl by mi nie przeszło żeby myśleć o innym facecie. Najpierw zamykamy jeden rozdział, przerwa, czas na przemyślenia, uzdrowienie siebie a później ewentualnie można myśleć o wchodzeniu w relacje z innym człowiekiem.
      Jak ludziom źle z drugim człowiekiem to niech się w zgodzie rozstaną a nie zdradzają i wyrządzają ból drugiemu człowiekowi i jeszcze marnują mu czas. Jak małpa trzyma się nowej gałęzi, ale drugiej nie puści... Byle nie zostać sama ze sobą i swoimi problemami, które głęboko w tej osobie siedzą.

    • @PaulaDmb
      @PaulaDmb 2 роки тому

      @@maamiss5561 to zależy dla kogo, ja tam jestem indywidualistką także niech sobie każdy robi, myśli co chce, tylko później niech nie jojczy, że wybrał nieodpowiednią osobę.

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому

      @@PaulaDmb Brawo - bardzo trafnie zostało to przez Ciebie ujęte. Jeśli z jakiegoś powodu (myślę raczej o tych istotnych) nie jesteśmy w stanie pozostawać dłużej w obecnym związku, to wypadałoby go uczciwie zakończyć najlepiej wskazując powód. Jest to dużo lepsze niż oszukiwać partnera, lekceważyć go i psuć mu głowę domysłami, podejrzeniami zdrady, zmuszaniem go do wyjaśnienia zaistniałej sytuacji poprzez kontrolę, oczywiste pretensje i sprowokowaną agresję... Nawet najtrudniejsza prawda w związku jest dużo lepsza niż perfidne kłamstwo a szczególnie to długotrwałe. Do tego jednak aby powiedzieć prawdę i zakończyć związek potrzebna jest odwaga aby ponieść skutki takiej decyzji... Najczęściej tej odwagi nie ma a pokusa jest i ona wygrywa ze zdrowym rozsądkiem. Niekiedy jest to dodatkowo forma wyrafinowanej zemsty za coś tam i to nie odpowiedź pięknym za nadobne - takie doprowadzenie do remisu w myśl kodeksu Hammurabiego: zdrada za zdradę tylko za jakieś drobiazgi o znikomym znaczeniu... Takie tam po co od razu się rozstawać, jak można coś tu i tu uszczknąć dla siebie - będę sprytna/sprytny... Jednak prawda jak oliwa - wcześniej czy później ale i tak na wierzch wypływa a wtedy dopiero się "cyrk" zaczyna... "Cyrk", którego można było przecież uniknąć ale po co..? Bardziej ekscytująca była pokusa zjedzenia nowego ciastka i zachowania starszego... To nic, że partnerowi zachwiał się cały system wartości, w który wierzył a przy tym, że zawalił się cały świat na jego ogłupiałą głowę... Warto było spróbować - kto nie ryzykuje ten nie pije szampana...

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому

      @@maamiss5561 Zauważyłem zaskakującą mnie zgodność dotyczącą słuszności teorii o dowartościowywaniu się - utwierdzaniu w przekonaniu o swojej atrakcyjności poprzez aktywność seksualną z innymi osobnikami. Im więcej zaliczeń tym większa atrakcyjność. Pewnie stąd się wzięło określenie, że niektóre kobiety są jak kotki - ten mnie miał i ten i ten i tamten też mnie miaaałłł... Gdyby faceci nosili mundury i do nich przypinali po jednej baretce po zaliczeniu jednej takiej kotki to pewna ich część swoimi zdobyczami wprawiłaby w ostre kompleksy nawet rosyjskich generałów bo w odróżnieniu od nich baretki mieliby również na plecach... Jedni się dowartościowują niestety kosztem drugich psując im głowy - wpędzając w rozstroje zdrowotne odstręczające od tworzenia trwałych związków

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому

      @@maamiss5561 Bardzo trafne spostrzeżenie. Oddzielając sferę seksualną od emocjonalnej: w kwestii zaspokojenia popędu o facetach mówi się różne rzeczy np, że: bzyknie wszystko, co się rusza i na drzewo nie ucieka na zasadzie jak najdzie ochota to pies i kota wychrobota... jeśli kobieta mu się nie podoba, to w tym czasie może posiłkować się np panoramą Tatr a w ogóle potwór nie potwór liczy się o..ór itd, itp, etc. O kobietach mówi się podobnie np: że wystarczy, iż jest odrobinę ładniejszy od diabła i już jest OK albo powinien być jak 3*O - ogolony, obmyty i ogoniasty (najlepiej 4*O tj to co wcześniej + OKRUTNIE BOGATY), że bułkę przez bibułkę a h... i można by tak jeszcze trochę powymieniać. W kwestii chwilowej/nagłej potrzeby zaspokojenia samego popędu seksualnego jest więc raczej bardzo podobnie u obojga płci. Z wyborem stałego seksualnego partnera spawa się komplikuje bo jednak powinien on spełniać już określone indywidualne upodobania a przy tym być wystarczająco reprezentatywny w szerokim ujęciu tego słowa, posiadać odpowiednie libido a przy tym polot i kunszt. Ponoć kobiety potrzebują większej bliskości emocjonalnej w relacji seksualnej ale chyba raczej tylko tej stałej. Natomiast w warstwie emocjonalnej lista wzajemnych oczekiwań jest dużo dłuższa kobiet w stosunku do mężczyzn niż odwrotnie aby stworzyć związek. Istnieje w związku z tym teoria wg której mężczyźni zakochują się i tworzą związki spontanicznie a kobiety oportunistyczne. Zgodnie z nią jej wymagania i oczekiwania są dużo wyższe i ich spełnienie determinuje wejście w ogóle w związek i pozostanie w nim. Natomiast brak choćby jednego przyjętego w założeniu czynnika stanowi bardzo istotą przeszkodę aby wejść w związek a potem aby nadal w nim pozostać. Tej długiej liście oczekiwań w związku z tym trudno długofalowo sprostać co jest bardzo często powodem odrzucenia partnera, który z różnych powodów (również tych obiektywnych i całkowicie niezależnych od niego) "nie wyrabia się"- nie nadąża za potrzebami kobiety czy nie odczytuje ich w lot i stale nie zaspokaja... Wtedy kobieta jest nieszczęśliwa, rozgoryczona a co gorsza nie zaspokojona i facet dostaje kopa z jej życia takiego, że "zakrętu nie może po tym długo złapać"... Wystarczy wydumany problem napompowany przez kobietę niczym bałon aby jej głowa razem z nią odfruneła na inną planetę lub kolokwialnie ujmując do innego zostawiając "niedorajdę" z wybałuszonymi oczami, popsutą głową i milionem problemów egzystencjalno-ekonomicznych. Z tego powodu faceci z tego typu doświadczeniami w przeszłości wolą dmuchać na zimne i raczej być ostrożni - wycofani niż wchodzić zbyt głęboko w niepewne związki aby nie ponieść zbyt dużych strat emocjonalnych i ekonomicznych. Pewnie dlatego wolą "skakać z kwiatka na kwiatek" nie zapuszczając korzeni lub swojego korzonka w jednym miejscu na dłużej - wolą podlać roślinkę i poszukać innej. To chyba uwarunkowana racjonalnie poligamia, której biologicznie jesteśmy bliżsi niż narzuconym odgórnie nakazom i zasadom tworzącym wątpliwą ale oczekiwaną od nas fasadę. Najczęściej trwamy w niej z konieczności mimo, że nas uwiera. Czasem ból staje się nie do zniesienia i wtedy konieczne staje się sięgnięcie po lekarstwo. Więc to czy i dlaczego jesteśmy lub stajemy się ostrożni, wycofani lub niestali w uczuciach zawdzięczamy w dużej mierze Wam. Z pewnością spotkań się z ripostą typu: i vice-versa ale to wy kobiety macie wobec nas wyolbrzymione oczekiwania i jakoś musimy i próbujemy się przed nimi bronić. My przed Wami, wy przed nami taka wojna płci o dominację, kontrolę a może po prostu o zwykły święty spokój bo tak zwyczajnie to raczej się nie da... W każdym razie mimo starań trudno z Wami jak jasna cholera 🙂

  • @karlgo2877
    @karlgo2877 2 роки тому +3

    Prosta sprawa. Relacja seksualna nie istnieje. Musi upaść to z czym się utożsamiamy aż do przerażenia wiedzą by nauczyć się jak dalej funkcjonować. Możesz tylko kochać siebie poprzez innego co potrafi być marcystyczne lub być podporą dla innego. Ogólnie miłoś to dawanie tego czego nam brakuje osobie która tego wcale nie potrzebuje. Dlatego w ostatniej fazie kończy się związkiem pustym

  • @cirryculumvitae18
    @cirryculumvitae18 2 роки тому

    Chyba nie mogłabym funkcjonować w takiej relacji

  • @jacek9490
    @jacek9490 2 роки тому

    Imo ten Francuz nie istnieniał. Chodziło o wzbudzenie zazdrości

  • @klaudiad399
    @klaudiad399 2 роки тому

    Nie wiem czy to była zdrada to zależy co dla kogo jest zdradą, moim zdaniem u obojga była nie dojrzałość emocjonalna. Zwłaszcza u mężczyzny z tej historii było to widać on ciągle musiał gonić przysłowiowego króliczka rzeźby czuł się szczęśliwy i że warto. Taki syndrom Piotrusia pana. Niektórzy wręcz są uzależnieni od uczucia zakochania i motyli w brzuchu a nie rozumieją że dojrzała miłość tak nie wygląda i uczucia trochę opadają są bardziej stabilne, lub muszę czuć że mogą stracić drugą osobę i wtedy jest tak że czują że naprawdę kochają, a jak tego niema zagrożenie mija to myślą że nie ma uczuć. To straszne. Najgorsze jest to że swat kreuje takie podejście że ma być mocno ma być ciągła adrenalina lub duże emocje bo inaczej nie ma dobrej zabawy....

  • @EmiliaDAUGHTERofTheKING
    @EmiliaDAUGHTERofTheKING 2 роки тому +8

    Szczerze, beznadziejna historia. Ci ludzie totalnie nie dojrzeli do stworzenia związku. Zapatrzeni na własne potrzeby nie zważając na drugą osobę, przez co byli jeszcze bardziej samolubni, nie gotowi do tworzenia związku. Ponadto znużeni sobą do potęgi n-tej, bo gdyby było odwrotnie patrzyliby zawsze w tym samym kierunku mając na względzie dobro wzajemne, troskę o drugą połowę. Skupieni byli tylko na zaspokojeniu swoich potrzeb, a bardziej popędów chcąc tym samym podnieść swoje ego, mniemanie o sobie, poczucie seksapilu. Typowy narcyzm, niedojrzałość do relacji, miłości... No nie wiem.. związki otwarte nigdy nie wróżą nic dobrego, a wręcz przeciwnie: prawie zawsze je burzą. Nawet nie prawie, bo zawsze... W rachubę wchodzi tutaj zazdrość, urażona duma, pretensjonalność, złorzeczenie drugiej osobie, itp.... Nie zrozumiem takich par nigdy. Znałam takiego jednego potwora z bagien. Nigdy nie mogłam zrozumieć jego zainteresowania do tworzenia związku otwartego.... Był i nadal jest on pusty skupiony na poczuciu własnej wyjątkowości i byciu najlepszym, najprzystojniejszym. Skupiony na zaspokojaniu swoich popędów... samolubny, bez uczuć, raniący bez skrupułów...
    Osoby takie na pewno nie łączy miłość. Poza tym gdzie jest miłość jest wierność i jest życzenie tej osobie jak najlepiej. Nie ma tam miejsca na zemstę, złorzeczenie jej, ranienie, itd.... A wręcz przeciwnie, osobom, które się kocha życzymy zawsze jak najlepiej. Troska o jej dobro I szczęście zawsze jest górą. Nawet jeśli dochodzi do rozstania, jak to leciało: miłość ci wszystko wybaczy.. zresztą, tam gdzie jest prawdziwa miłość nie ma miejsca na zdradę. Nawet jeśli coś szwankuje powinna być wspólna praca oparta na rozmowie i wzajemnej współpracy o kontynuację związku.
    Choć osobiście uważam, że w związkach opartych na prawdziwej miłości nie ma miejsca na znudzenie, kłótnie, itp.
    Osoby takie idą przez życie patrząc zawsze w tym samym kierunku mając na względzie wzajemne dobro, a miłość i radość jaka od nich promieniuje rozświetla wszystko wokół. Nawet jeśli zdarzają się jakieś przejściowe waśnie czy problemy to umacniają one związek. Prawda jest taka, że związki zaczęły upadać od czasu, kiedy kultura ludzka oddaliła się od Boga i Kościoła żyjąc swobodnie i na pełni na styl np. amerykański...

    • @karlgo2877
      @karlgo2877 2 роки тому

      Twoje popędy są taksamo nie dostosowane. Dlaczego chcesz innemu dawać to czego tobie brakuje? On wcale tego nie potrzebuje

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому

      Najwyższy podziw i uznanie dla Emilii - jesteś dobrą i emocjonalnie mądra kobietą Dobrze jest wiedzieć że takie kobiety istnieją Szkoda jedynie, że takiej bratniej duszy nie spotkałem na swojej drodze życia Ponoć najtrudniejszą ze sztuk jest dobrze przejść przez swoje życie Aby to było możliwe w wędrówce tej niezbędny jest wierny towarzysz, który nie tylko chce iść w tę samą stronę ale co więcej ręka w rękę nie bacząc na trudności i przeszkody

    • @JohnCr0w
      @JohnCr0w 2 роки тому

      @@zwykysmiertelnik5606 łatwo się pisze ideały jak to powinno być a później a gdy przychodzi co do czego to zdradziłam/zdradziłem bo.... oczywiście dopiero jak się wyda

    • @EmiliaDAUGHTERofTheKING
      @EmiliaDAUGHTERofTheKING 2 роки тому

      @@karlgo2877 skąd wiesz co mi może brakować? A na czym niby polegają związki otwarte?... ogólnie niedojrzały ten ich związek był...

    • @EmiliaDAUGHTERofTheKING
      @EmiliaDAUGHTERofTheKING 2 роки тому

      @@JohnCr0w kwestia charakteru i ideałów jakimi się kierujesz. Mnie rozumienia miłości i wierności jej nauczył mój tato, który kochał miłością idealną... On jedyny kochal prawdziwie... różne są historie, różne charaktery, różne osoby...

  • @tomaszstanczak609
    @tomaszstanczak609 2 роки тому +1

    Warto rozmawiać

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому

      Czasem nie ma już z kim ani o czym... No chyba że ktoś nie jest pewny jaką deklarację złożył drugi małżonek - czy nie opuszczę czy nie dopuszczę Cię aż do śmierci...??? Obawa przed tym drugim może uzasadniać chęć pozostania w wolnym związku 🤔

  • @fursham316
    @fursham316 2 роки тому +1

    Wdarła się nuda w ten ich związek i stąd takie cyrki. Tak uważam

  • @ewelina2920
    @ewelina2920 2 роки тому +1

    Oboje sa niedojrzali ...Koles wyraznie lubi jakies chore gierki,ona na nie przystaje...Zwiazek nie ma przyszłosci...co tu duzo pisac- Patologia!!!

  • @najlepszefilmyopsychopatac8565
    @najlepszefilmyopsychopatac8565 2 роки тому +1

    ua-cam.com/video/eKJmw8U_NSk/v-deo.html tu macie odpowiedź dlaczego z punktu widzenia ewolucyjnego zdradzamy swoja drogą ciekawy kanał o relacjach damsko meskich

  • @Pariiiis
    @Pariiiis 2 роки тому

    Coś na kształt związku Simone de Beauvoir i Jean-Paul Sartra.. niby silne uczucie,ale jednocześnie bardzo toksyczne.

  • @piotrschymiczek2731
    @piotrschymiczek2731 2 роки тому

    🍓

  • @TheLadyShady
    @TheLadyShady 2 роки тому +10

    Kochają się lecz pragną przeżyć jeszcze raz te fajerwerki które były na początku. Facet jak to facet. Chce rybki i akwarium. Kochająca kobietę w domu i młoda kochankę zaś jej wystarczy aby okazywał jej miłość ten 1.

    • @karolkg2845
      @karolkg2845 2 роки тому +2

      Nie pakuj wszystkiego do wora

    • @andredo4880
      @andredo4880 2 роки тому

      Jak nie potrafiła zadbać o chłopa i jeszcze pozwoliła mu dawać do papy innej to nie dziwota że znalazł sobie młodszą. Poczuł się niekochany i niepotrzebny. Zresztą, trudno żeby w takim wypadku znalazł starszą 😂

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +1

      Sorry ale kochając się naprawdę nie może być mowy o fajerwerkach na boku ani o otwartych związkach Jedno wyklucza drugie Taki skok w bok zawsze rani to duszę tego który naprawdę kocha a dla fajerwerków sam został odstawiony na bok

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому

      @@andredo4880 Punkt widzenia z czasem się zmienia Punktem zwrotnym u zarozumiałego faceta może może być ten w którym jego konar zacznie usychać i trudno będzie mu się równać z konarami innych Warto z wyprzedzeniem i zrozumieniem pomyśleć o takiej prawdopodobnej lekcji pokory...

    • @andredo4880
      @andredo4880 2 роки тому +1

      @@zwykysmiertelnik5606 jeśli ma pieniądze i władzę to zawsze jest atrakcyjny dla jakiejś młodej zdziry

  • @mirabelkameduza1493
    @mirabelkameduza1493 2 роки тому +2

    Wykorzystywanie innych ludzdo własnych celów, niby uzdrowienia związku jest obrzydliwe. Czym sobie zasłużył człowiek na takie traktowanie przedmiotowe. i

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +1

      Nie da się uzdrowić własnego związku wykorzystując do tego celu innych. To jakieś manowce psychiatrii... To nie związek tylko klasyczny egoizm

  • @siuuuuuu3722
    @siuuuuuu3722 2 роки тому

    farsa i tyle

  • @teofilnowakowski235
    @teofilnowakowski235 8 місяців тому

    Patologia. Obrzydliwa historia. Nie rozumiem jak można tak lekko i z taką "tolerancją" to opowiadać.

  • @nikodemmis8384
    @nikodemmis8384 2 роки тому

    Co za bezsens i casaulizm

  • @janmiedza6607
    @janmiedza6607 2 роки тому +4

    tak ci ten tatuaż panie psycholog pasuje jak w lesie drzwi

    • @andredo4880
      @andredo4880 2 роки тому +5

      Ja kiedyś na szczycie góry w Gorcach znalazłem kaloryfer.

    • @zwykysmiertelnik5606
      @zwykysmiertelnik5606 2 роки тому +1

      Mądrzy ludzie wiedzą że nad gustami się nie dyskutuje To co podoba się jednym nie musi podobać się drugim i odwrotnie Podobnie jest z Twoim komentarzem który jest zbędny i nie na miejscu

  • @MrJanek91
    @MrJanek91 2 роки тому +4

    Kobiety bardzo często są perfidne i cyniczne w związku, natomiast ja nie rozumiem czegoś innego- są takie kobiety, które z jednej strony są zakochane w facetach takich, którzy traktują je jak przedmiot, za przeproszeniem latają za takimi cały czas, z drugiej strony ktoś, kto je dobrze traktuje, stara się być miły, odgaduje myśli, obdarowuje prezentami obrywa za to... Kompletnie nie potrafię tego zrozumieć. Ogólnie zdrady w związku wg mnie często niestety się zdarzają, coraz trudniej przychodzi ludziom pójść na tzw. kompromis z drugą stroną, w tej materii zarówno kobiety, jak i mężczyźni mają sporo za uszami. Gdy dochodzi do zdrady często obie strony są temu winne, choć jedna strona może być winna pośrednio, niekoniecznie bezpośrednio.

    • @karlgo2877
      @karlgo2877 2 роки тому +1

      Wiedzę na ten temat znajdziesz na yutube (polskie forum pola lacana) osobiście miałem wiele kryzysów w związku które czasami ciągnęły się mieśącami. Polecam też książkie (Pożądni mężczyźni zachowywujący się jak dranie) dosyć dokładnie opisane jak działa ludzki umysł.

    • @andredo4880
      @andredo4880 2 роки тому +1

      @@karlgo2877 słowa umysł i działa
      w ogóle nie pasują do kobiet.
      Niektórym po prostu im gorzej tym lepiej. Sam miałem w pracy kobietę która mogła mieć każdego, każdego po jakimś czasie olewała albo zdradzała...teraz ma kolesia który jeśli ma wątpliwości co do jej wierności to spuszcza jej wpierdol. Są już parę lat razem, mają dziecko, ona się czuje potrzebna i jest krótko trzymana, wariatka ale szczęśliwa. 🤦

    • @karlgo2877
      @karlgo2877 2 роки тому

      @@andredo4880 każy potrzebuje swojego dramatu by czuć że żyje

    • @japrawdziwe7955
      @japrawdziwe7955 2 роки тому +2

      @@andredo4880 znow te mizoginskie poglady. Swoją wiedze czerpiesz z? Z zycia. Ok. Czyli nie masz dostepu inteligentnych ogarnietych kobiet a obracasz sie wsrod stereotypowych lasek. To wiele mowi o Tobie

    • @andredo4880
      @andredo4880 2 роки тому

      @@japrawdziwe7955 pierdolisz głupoty. Nawet inteligentne kobiety potrafią zrobić taki wałek że chłopa zniszczy. Wiesz dlaczego? Bo kobieta nie myśli głową. Ona czuje sercem. Jest sterowana emocjami. Dlatego kobiety wchodzą w związki. Bo gdyby inteligenta, bogata kobieta miała się związać z gościem który ma wady albo jakieś niedociągnięcia to nigdy by się z żadnym nie związała bo niby po co? Przecież wszystko ma.

  • @azamoy
    @azamoy 2 роки тому +17

    Niestety laski zdradzają. Jak najpierw taką weźmie w obroty samiec alfa, to potem całe życie tęsknią do tego zrobienia, a samiec beta jest traktowany jako bankomat, a nie jak partner do łóżka.
    Laski potrafią poświęcić 30 lat małżeństwa i 3 dzieci dla jednej nocy z przystojnym, śniadym Chadem. Samce beta (>90% facetów) są dla lasek niewidoczni i one nie mają dla nich szacunku.
    Liczy się tylko żeby koleś był mega przystojny, wysportowany albo napakowany i już nóżki robią się miękkie a po udach spływa ciecz. Jest tylu wolnych facetów, że starczyłoby dla wszystkich lasek ale te nie widzą tych facetów, bo oni są normalni, a nie ponadprzeciętni.

    • @corsairr
      @corsairr 2 роки тому +13

      No Ameryki nie odkryłeś stwierdzając że kobiety kierują się wyglądem xD Zresztą w mężczyznami jest to samo. Sam wolałbym być samotny niż z jakimś wielorybem. Po prostu brzydcy mają pod górę. Ot cała filozofia.

    • @tita3044
      @tita3044 2 роки тому +7

      Zdradzaj i faceci i babki. Nie na reguły. Zdrada to najgorsze k....two

    • @ellee-k9h
      @ellee-k9h 2 роки тому

      biadolenie incela

    • @warzachew4343
      @warzachew4343 2 роки тому +23

      Co za bzdury! Nawet nie chce mi się tego komentować.
      Masz rację, kobiety złe wrrr, tylko zdradzają i szukają chadów, a mężczyźni to wzory wszelkich cnót i totalnie NIGDY nie zdradzali kobiety. Nie no, skąd!
      PS. Nie ma czegoś takiego, jak samce alfa, beta, sigma itp. To tak, jak z astrologią.

    • @mac1414
      @mac1414 2 роки тому

      Totalny bzdet. Juz od dawna wiadomo, ze szczyt lancucha pokarmowego czyli tzw. samce alfa (szczyt hierarchii) to ludzie albo obrzydliwie bogaci lub bogaci i majacy wladze, a nie fizycznie silni i atrakcyjni. Sila fizyczna i wyglad dzisiaj nie daja juz zupelnie nic, ani pieniedzy ani stabilnosci ani bezpieczenstwa - nie zyjemy juz w jaskiniach ani paleolicie. Ludzie ktorzy maja najlepsze laski maja szesciocyfrowe konta bankowe, pistolety i wille, tyle wystarczy aby byc top alfa.
      Przez ostatnie 10+ lat bylo na ten temat setki badan. Rezultat jest zawsze ten sam; kobiety wybieraja status i pieniadze, a nie wyglad:
      Z journals.sagepub.com/doi/10.1177/1474704919852921
      "On average, women show stronger preferences for mates with good earning capacity than men"
      Sprawa zamknieta.