Ja go ukarallam w sądzie ,bo wygrałam sprawę i znęcanie się i dostał wyrok! Teraz odniosłam sukces zawodowy i mam super małżeństwo z przystojnym i młodszym mężem i jestem mega szczęśliwa! Ponoć on tego nie może znieść , ale mnie to już nie obchodzi ,bo przestał dla mnie istnieć i praktycznie zapomniałam , że był. To chyba największa zemsta 😁👍
Można wiedzieć jaki to był paragraf i jak tego dokonałaś? Ja ciągle słyszę od prawniczek, że nie ma na to co mi zrobił paragrafu, nawet z KC. Koszty psychologa i lekarzy (bo rzuciło się na ciało), mnie pochłaniają. Np. W tym miesiącu nie mogę kontynuować zakupu diety na moją przypadłość, bo muszę liczyć, gdzie co poplacić. Tymczasem była żona sądziła go dwa razy o rozne tam sprawy i drugi raz wygrala, pierwsza jej wygrana zniszczyła nas (on się nie przyznał) doszczętnie. Wyżył się za to na mnie, dziecko miało 6 miesięcy. Chętnie poszłabym z tym do sądu właśnie. Każda informacja będzie dla mnie ważna.
Facet nie ma szans w sądzie z narcyzem. Gdybym ja robił żonie to co ona mnie to niebieska karta, wyrok w sądzie, nakaz opuszczenia domu. Nawet psycholożki mnie zarzucały pogorszenie stanu psychicznego podając ewidentne przykłady przemocy psychicznej na mojej osobie.
Pani Magdaleno. Przeżywałam koszmar jeszcze do niedawna, aż usłyszałam pewna chinską sentencję , która brzmi następująco : NIE SZUKAJ ZEMSTY , TYLKO USIĄDŻ NA BRZEGU RZEKI I POCZEKAJ AŻ TRUP TWOJEGO WROGA SPŁYNIE Z JEJ NURTEM. Tak zrobiłam. Minął rok i nagle patrzę ......a "trup"..... płynie 😊. Matko!!!!! Jaki to piękny widok !🥰 Dobrze Pani radzi narcystycznym ofiarom, bo zemsta na zimno smakuje wybornie. Pozdrawiam, pozostając wierną słuchaczką Pani wykładów
nie o to chodzi,żeby cokolwiek widział. TY przestań go widzieć a przede wszystkim próbuj nie wiedzieć o jego istnieniu, nie myśleć o nim. :)@@melania3228
To prawda. Najlepszą zemstą wobec narcyza będzie nasz sukces, czyli to, że w końcu wstaniemy z kolan (na które sam nas rzucił) i zobaczy, że potrafimy świetnie funkcjonować bez niego. Jest tylko jeden warunek - już nie będąc w związku z nim. A tak naprawdę to po co się mścić na narcyzie? On i tak żyje w psychicznym piekle.
Tak to ważne, żeby pójść dalej, ale nie dla udowodnienia czegoś - komuś, ale dla siebie, bo żyjemy dla siebie, a nie na pokaz. Nie wyklucza to naszej ewentualnej odpłaty za złe traktowanie, znęcanie się, manipulacje i oszustwa. I to nie ma zanczenia, że to być może i dalej gra narcyza, czy będziemy tylko "tracić czas" jak wielu pisze. W ten sposób sprawcy zawsze by byli bezkarni, bo nikt nie chciałby ich pociągać do odpowiedzialności. Wyciągnięcie realnych konsekwencji zawsze będzi bolało sprawcę, co on by tam sobie nie udawał na zewnątrz, a nam to da poczucie sprawiedliwości, własnej siły i wyciągnie z roli jego ofiary. Ludzie mówią, żeby nie robić nic, bo to wymaga dużego wysiłku, a łatwiej sobie wmówić, że tak jest "lepiej" dla nas. On - narcyz tylko tego oczekuje, że jak byliśmy naiwni, tak i zostaliśmy. Dlatego tak ważne jest, żeby pokazać mu, że w tym się bardzo, ale to bardzo myli. A narcyz, to zakłamany tchórz, więc nie ma co się go bać.
@@toddjungham6999 to już niech każdy sam decyduje czy chce się babrać w g., w które narcyz nas wciągnął, czy chcemy jak najszybciej odejść i zacząć oddychać normalnym powietrzem. Poza tym narcyzi to zwykle bardzo inteligentni i przebiegli ludzie, urodzeni manipulanci, a uwierz mi, że w naszych sądach rzadko spotkasz sędziego, który zna się na tego rodzaju zaburzeniu osobowości i sprawa może się ciągnąć latami, a poszkodowany...dalej poddawany jest tej złej energii, która sprawia, że nie może czuć się szczęśliwy. Myślę, że do rozstania z narcyzem trzeba się po prostu przygotować i to jest proces długofalowy. Im lepiej to się zaplanuje, tym mniej będzie kosztowało, zwłaszcza w sensie psychicznym.
Jestem świeżo po rozstaniu z narcyzem. Mam 24 lata on miał 35. Doprowadził mnie do myśli samobójczych. Mieszkałam z nim tylko 3 miesiące , to wystarczyło ,żeby wyssał ze mnie życie. Zamknęłam za sobą drzwi od mieszkania bez słowa. Zanim wyjechałam z miasta poblokowałam go wszędzie .Obecnie wróciłam do rodzinnego domu i słucham Pani filmików. Naprawdę dają mi nadzieję na lepsze jutro. Traktuje to wszystko jak największą lekcje w swoim życiu.
W trakcie każdej awantury mówiłam sobie że teraz to już odejdę, a jak opadały emocje to chciałam już tylko odpocząć i nic nie robić. Decyzję o rozstaniu podjęłam jednak jak nie było awantury a ja spojrzałam na niego z boku, jak widz, bez emocji. W tym momencie poczułam jak z karku spada mi ogromny ciężar. Zrozumiałam że mam walczyć o siebie a nie o niego.
Nie szukam zemsty bo mój narcyz dokonał jej sam na sobie. Zdradzając mnie z młodą kochanką doznał udaru mózgu i wylądował na wózku inwalidzkim. To mi wystarczy.
Inteligentny zwierzak a może gad .Bardzo dobrze pani przedstawia ten problem.Najlepszy psycholog to taki ,który doświadczył tego o czym mowi.A wiec pani😍.Uwielbiam panią.
Moja zmiana i przebudzenie zajęła mi sporo czasu a osiągnęłam to właśnie wtapiając się w mózg narcyza by zrozumieć z czym mam do czynienia...słusznie ktoś powiedział,że prawda nas wyzwoli...trzeba też być szczerym z sobą samym...jeżeli znamy przyczynę znajdzie się też antidotum...szukamy dużo rzeczy na zewnątrz a tak naprawdę mamy wszystko w nas samych, w naszym sercu tylko trzeba to odkryć na nowo bo gonitwa dnia dzisiejszego tłumi nasz instynkt,intuicję i więź z wszechświatem...dużo mi pomogła medytacja ,taj chi i więź z naturą...trzeba zajrzeć w największą glebie samego siebie i zadać sobie pytanie- kim jestem i dokąd zmierzamy...
Jak dobrze ze trafiłam na panią. Wkoncu zrozumiałam o co w tym chodzi.....Mimo że nie jesteśmy razem to ja grałam w jego grę. Powiedziałam dosyć, zerwałam wszelkie kontakty i znalazłam panią,która wbija mi teraz to wszystko do głowy żebym zrozumiała to .....Dziękuję bardzo....Uczę się...
Wow, po tym filmie faktycznie widzę, że grał mi na fortepianie bardzo pięknie. Że tańczyłam w jego tańcu, bo łudziłam się, że te wszystkie akcje się wyprostują. Często bagatelizujemy wady i potrafimy przyjąć je jako coś co umiemy zaakceptować, zwłaszcza jak jesteśmy empatyczne i silne babki. Ale pod kątem energetycznym niesamowicie się u mnie przeobraża wszystko od wczoraj. Wsiadłam do pociągu i za mną pasażerowie rozmawiali o psychoterapii, następnie jechałam autobusem i w autobusie dwie psychoterapeutki rozmawiały o terapii małżeńskiej. Szok, wszechświat daje mi znaki wszędzie i widzę już teraz że dobrze robię. W momencie kiedy się rozstałam, czułam swoją czakrę serca najpierw. Świat energetyczny jest prawdziwy, teraz już to wiem. Mój się ostro wystraszył rozstaniem, od razu blokady wszędzie, ja zrobiłam listę bieżącej wiedzy jaki musiałby być mój kolejny partner, również pomimo ogromnej wiedzy psychologicznej, za nisko miałam ustawione standardy relacji z drugim człowiekiem, teraz już to wiem. Ludzie z pracy mocno otworzyli mi oczy, realnie mnie lubią i martwią się o mnie, wychodzę więc z tego związku mając realne wsparcie przyjaciół i to uważam za swój sukces, bo poprzednie dwa narcystyczne związki kończyłam na lodzie bez nikogo. Oprócz tego mam wynajęte mieszkanie w swojej wymarzonej lokalizacji, przygotowałam się do rozstania już pół roku temu, nie ufając mu do końca. Z każdym kolejnym związkiem się uczę, liczę na to że nie trafię już teraz na N. Wysoko ustawione standardy i ograniczone zaufanie + psychoterapia.
Ja rozstalam się po 28 latach małżeństwa.Jest mi bardzo ciężko gdyż jestem osobą wysocewrazliwa.Bardzo to kochałam nie mamy dzieci więc on był całym moim światem.Gdy poważnie zachorowałam zaczął się jego zdradziecki taniec.Odkrylam,że mnie zdradza doszła ironia ,ignorancja i całkowite wylogowanie śpię z życia domowego.Ostatkiem sił i rozsądku wezwałam policję i wyrzucilam to z domu.(mieszkam w Niemczech)w środku nocy.Chcial ze mnie zrobić wariatke i przez dwa miesiące ciągle powtarzał,że wezwie policję i zabiorą mnie w kaftanie bezpieczeństwa do szpitala psychiatrycznego,a on zostanie w domu i będzie żył jak król.Wtedy kiedy ja nie mogłam chodzić , poruszać się sprawnie i było podejrzenie białaczki, dostałam cukrzycy i mam neuropatie cukrzycowa. Zaatakował po 10ciu latach wtedy kiedy byłam najsłabszą i wydawało mu się, że nie mogę nic zrobić bo jestem od niego całkowicie zależna.Znecal się nade mną psychicznie i zaczął mnie kopać, a kiedy upadalam i nie mogłam się podnieść to podchodził i potrafił jeszcze kopnąć.Potem mnie podnosił i rzucał mną o łóżko.Pisze ,a łzy lecą mi jak grochy.Ma ogromna traumę, jednak wspierają mnie przyjaciele ,znajomi ,sąsiedzi i rodzina.Nikt nie kupił oczekiwania mnie ,gdyż wszyscy wiedzieli wcześniej co wyrabial.Nie przeżyłam cyrku z latajacymi mapami,wszyscy odwrócił się od niego.Mam materiały takie o jakich może marzyć każdą kobieta chcąc się rozwiesc.Mam wszystkie wiadomości łącznie że zdjęciami i filmikami co ,gdzie z kim i kiedy.Adresy i rozneglizowane zdjęcia kobiet i jego genitalia.Mam dowody jego oszustw urzędu podatkowego i innych instytucji.I on jeszcze usiłuje womoc na mnie różne rzeczy.Mam nadal uczestniczyć w jego projekcji.Nic z tego pracuje z psychologiem ,terapeuta oglądam twoje i inne filmiki.Ja już nie kupuje biletów na jego spektakl doskonale zaczynam sobie radzić.Jednak emocjonalnie jestem wrakiem.Wierze, że uda mi się odbudować.Mam 64 lata i jeszcze chce pozyc i być szczęśliwa.
@@mariolaropielewska2233 Ja 16 lat temu również zachorowałam na raka.Byl we wczesnym stadium więc skończyło się na operacji i radioterapii bez chemii.Trzymaj się kochana,życzę Ci dużo zdrowia i samozaparcia😘
Świat jest energią i od tego wszystko co materialne się zaczyna więc niech Pani za to "nie przeprasza". Zaglądam tu czasami choć jestem po ciężkiej pracy "wyjścia" z tego gó--a i nie sądzę że to kiedykolwiek będzie naprawdę skończone. Dziś w nowym dobrym małżeństwie ale po 30 latach z narcyzkiem wciąż "zaglądam" tu i tam a Panią bardzo polubiłam. Tak, wciąż jest w mojej głowie i najgorsze jest to poczucie że tyle lat dałam się w to wkręcać. Mój narcyz też się mnie już boi bo wie że ja wiem i jeśli zajdzie potrzeba rzucę mu to w twarz.
Jak ja Panią Kocham !!!❤️Uratowała mi Pani życie. Dlugo biłam się z myślami nad zemsta na narcyzie Jednak oczy mi pani otworzyła. Zrezygnowałam na zemscie po obejrzeniu tego filmiku . Ma pani niesamowity dar przekonywania . Dziekuje serdecznie za pomoc w wyjaśnieniu wszystkiego w tym materiale . ❤️💞😘
Pani Magdo ten odcinek jest dla mnie przełomowy, cudne Pani poczucie humoru w tym odcinku, to wszystko sprawiło że w końcu coś mi się ustawiło na właściwym miejscu i mam mega "wywalone" na mojego narcyza, ja stosuje całkowity brak kontaktu i to jest wspaniałe, jestem przekonana i mam tego sygnały że rozwaliłam mu system i ma error w głowie 😂. Mam go głęboko w d.... I nie znam tego pana, myślę że gdybym go zobaczyła gdzieś przypadkiem i powiedział by mi cześć to zwróciłabym mu uwagę że mnie z kimś myli bo ja go zupełnie nie kojarzę😅
Byłam raczej nieidealną ofiarą, ponieważ wyjście mentalne, emocjonalne zajęło mi 1,5 m-ca z tego matrixu. Nie stałam się klonem N ukrytego - wróciłam do siebie i nie sądziłam, że mam tak silną osobowość. To, co mnie wyzwoliło, to rozpoznanie, że wszystko, ale to wszystko było fałszem w tej 11- letniej relacji. Nie zamierzam w jakikolwiek sposób zajmować się tym osobnikiem. Zajmuję się sobą i swoim rozwojem - mam spokój i szczęście 💕
Wydaje mi się ze nowa cudna partnerska relacja jest najlepszym lekarstwem na narcyza, dlatego otwórzcie się dziewczyny, chłopaki na nowa relacje, na bycie totalnie swobodnym i akceptowanym , bardzo wam tego życzę 😁. Nie ważne czy ta nowa relacja przetrwa i będzie ma zawsze czy jest przystankiem ku czemuś jeszcze wspanialszemu ale mnie to dodało skrzydeł otworzyło oczy, wracam do siebie
Pięknie wyjaśniła Pani, czy chęć zemsty jest dobrym uczuciem czy nie. Mam w sobie dużą dozę zemsty, bo ani nie jestem Chrystusem, by wybaczać, ani nie mam Alzheimera żeby zapomnieć…;) Najlepszy i niezawodny sposób: całkowite odcięcie go od siebie i ignorowanie jego osoby. Mój narcyz pojawia się i znika choć nie jesteśmy już małżeństwem od 30 lat. Nigdy mi nie wybaczył że go zostawiłam. Kiedy ponownie się pojawia, w zależności od mojego humoru, ignoruje jego teksty, albo „przejadę się po nim zatrzymując się na jego trzecim pokoleniu”:) I zawsze iformuje go, że siedzi kolo mnie miłość mojego życia czyli obecny mąż, i że mamy z niego niezły ubaw. Teraz ja czuje się mocna…I tej siły życzę wszystkim którzy chcą odegrać się na narcyzie: NASI GÓRĄ!
Witam Pani Magdo. Jestem wdzięczna za wiedzę . Przekazuje ją Pani w sposób niezwykle ciepły, zabawny ale również merytoryczny. Niebieskie kwiatki" też uwielbiam, mam świadomość i doświadczenie jak duchowość wpływa na budowanie siebie po toksycznej relacji z narcyzem. Dzięki narcyzowi właśnie odkryłam i pokochałam siebie i to jest najlepsze 🤣 a on.... no cóż, ma ostro przerąbane w sumie. Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam cieplutko 🥰
Witam serdecznie,i pięknie dziękuję za rady jak odnaleźć się w tym wszystkim. Dziękuję za tą całą serię o narcyzie ( wszystko dokładnie tak wyglądało przez 15 lat naszego małżeństwa ) Podniosłam się z kolan, i Staję się Sobą Prawdziwą w Pełni ❤❤❤ uwolniłam się energetycznie od wszystkich moich związków. Jest mi lżej. Jeszcze raz Bardzo Dziękuję ❤❤❤😊 Serdecznie pozdrawiam ❤
Zgadzam się całkowicie..najlepsza zemsa to własny rozwój i bycie szczęśliwym człowiekiem .. Jest mi całkowicie obojętny i nawet mu współczuję ... Dziękuję za filmik ..pozdrawiam...
Moją największą satysfakcją był fakt, że się uwolniłam od narcyza... Nie było rozstań ni powrotów... Każe z nas żyło swoim życie, ale to ja ciągle byłam atakowana... gnębiona... Kiedy dostał pozew o rozwód to płakał córce do słuchawki... Próbował w sądzie grać rolę ofiary, chorej, biednej... ale miałam dowody, zeznanie świadków, nagrania... Wziął za świadka swojego kolesia - sąsiada, który zeznał: "sąsiadka wyszła z domu, zamknęła drzwi" (pani sędzia zapytała się ; "i co zrobiła")... i poszła -odpowiedział.... Hahaha... do tej pory mam uśmiech na twarzy na myśl o tej sytuacji.... Pozdrawiam cieplutko.
Pani Magdo, cudowne słowa. Dodają otuchy i siły. Nie pozwolę się więcej krzywdzić narcyzowi. Po wielu latach uwolniłam się z zawłaszczenia narcystycznego. Długo to trwało. Wzloty i upadki są mi znane. Dziękuję za cenną wiedzę, dzięki której mam siłę wyzwolić się z narcyzmu.
Dzięki Pani ...Pani Magdo, wiem co może mnie czekać Czekam na kolejne tematy Przygotowuje się, ..... po 31 latach jest trudno...... Ale wiem że warto zawalczyć o siebie Pozdrawiam serdecznie 😁
Proszę się przygotować na wszystko a wtedy będzie mniejszy szok :) A ja mocno ale to mocno trzymam za Panią kciuki aby same dobroci się w życiu wydarzyły.
Zawsze warto o siebie zawalczyć i wreszcie zaznać spokój, Szczęście, Radość i doceniam każdy dzień bez poniżania, upokażania, a też po 30 latach małżeństwa, gdzie przepłaciłam zdrowiem, więc tym bardziej doznałam przebudzenia w czym byłam, wcześniej należy się przygotować i terapia konieczna, bo wzmacnia i dodaje pewności.. Centrum Kobiet i tam grupa wsparcia... Serdecznie pozdrawiam i uciekać od toksyka w każdy możliwy sposób 😊
Ale sie ubawilam, ja tez czekalam dlugo, ze narcyz “zaskoczy”, ze ma problem. Ale mowi pani tak jasno, ze trudno soe nie zgodzic. On nie ma empatii, uczuc, brak zasad, placze tylko nad soba. Jaki biedny, ze zona go tak strasznie oskarza a on niczego nie zrobil. Kazdy narcyz to prawie ten sam schemat ale kazda historia o nich to inna kaiazka.
Dziękuję za zwrócenie uwagi. To prawda, w meandrach mojej świadomości cały czas jest jednak ta chęć zobaczenia jak mnie przeprasza i rozumie swój błąd. Właśnie sobie to uświadomiłam przy Pani. Dziękuję za ten materiał, teraz będę wiedzieć, w jakim kierunku mam zmierzać, bo faktycznie chyba właśnie ta chęć bycia przeproszona zwodzi mnie ciągle w kierunku udowadniania mu, że się myli. Ale faktycznie - nie widać, aby mój były mąż chciał się zmienić. Ostatnio wysłał mi filmik na temat toksycznych kobiet, abym sobie zobaczyła, dlaczego "on odszedł ode mnie". To była oczywiście triangulacja, zauważyłam to po chwili, ale weszłam z nim w dyskusję z nadzieją, że w końcu kiedyś uda mi się mu przetłumaczyć, że skupianie się na moich wadach to dewaluacja i mnie to boli, że są inne sposoby na mówienie o tym, co jego boli, zamiast skupiania się na ciągłym wytykaniu mi wad. Ale nie mam pojęcia czy coś do niego dotarło, bo nie okazał zrozumienia tematu. Ale mam nadzieję, że w końcu uda mi się zrozumieć, że skoro do tej pory nic nie zrozumiał z moich super dokładnych tłumaczeń, to znaczy, że już nigdy nic nie zrozumie. Chyba takie powinnam mieć podejście. Będę nad tym pracować
Nie jestem w stanie "po narcyzie" pójść do łóżka z jakimkolwiek mężczyzną. To się chyba nigdy nie odblokuje... Fajnie byloby jakby Pami o tym wspomniała w jednym z następnych filmików. Az "sztywnieje" jak nawet mężczyzna chce mnie pocałować. Mój narcyz manipulow
@@roksanamisiak5259 Jesli mnie pytalas,to odpowiem,ze przez wiele lat nie radzilam sobie.Zadnych zwiazkow.Pomimo sporej pracy psychologicznej,wielu autorefleksji I buntu na moj syndrom ofiary,tak musze to nazwac,uraz tkwil gleboko I wciaz pozostawal.Samodzielnie wychowywalam naszego synka,co ze tak to okresle mocno upamietnialo...Dodam,ze jestem ekstrawertykiem,lubie przebywac z ludzmi I nosze w sobie cechy wojownika...ale w aspekcie milosci romantycznej calkowita poraza.Silna tendencies do wspoluzaleznienia.Tzw przypadek spowodowal,ze weszlam w kolejny zwiazek,ktory jak dzisiaj widze stanowil tzw wewnetrzna zaslona dymna.Wyczolgalam sie z tej relacji bez wiekszego problemu,poniewaz moj umysl pozostawal wciaz przy poprzednim partnerze...Minelo sporo czasu,dzisiaj tancze swoj taniec,kocham ludzi,swiat,nature,muzyke.Lubie sie smiac I mam duza ciekawosc poznawcza, dystans do siebie,swoich ograniczen I meandrow ludzkiej psychiki.Ciesze sie zyciem,przeciez trwa chwile.Tamto doswiadczenie pokazalo mi wiele aspektow ludzkiej osobowosci.Nauczylam sie duzo o sobie, nauczylam sie czytac ludzi I ich intencje.Bez tamtej relacji nie zrobilabym tak duzej pracy,wiec byla ona jakby moja trampolina.To wowczas rozpoczal sie moj proces wewnetrzny I trwa do dzisiaj. Z perspektywy odleglego czasu przytulam tamta wowczas dziewczyne,poniewaz nie rozumiala,co czyni.A ta kobieta z tu I teraz rozumie,czym jest szacunek,troska o siebie I milosc,ktorej wciaz sie ucze.Upraszczajac,moje wewnetrzne dziecko moze na mnie liczyc I nie zawodze. Sciskam Cie najserdeczniej I dziekuje Ci,ze moglam sie podzielic czescia mojej historii.❣🎷⚘🎶
Też byłam młodą zagubioną dziewczyną. Nie wiedziałam gdzie szukać pomocy, jak to nazwać.. Teraz jestem świadoma. Dziękuję za wszystkie filmiki które uświadomiłam mi w czym tkwię.. Oby dotarły one do młodych dziewczyn i oby pomogły im zrozumieć to wszystko i uciekać jak najszybciej nie tracąc tylu lat.. i może uda się zanim będzie się miało dzieci.. Powodzenia wszystkim życzę i odwagi..
Zeby wiedziec trzeba miec wiedze ..czasem zwiazki sie trzymaja na sile czasem sie rozpadaja z blachego powodu ...podstawa zycia na tej planecie jest wiedza i ogromne poczucie wszystkiego sercem.Ja, a potem ty ..jestesmy tu aby byc szczesliwymi..jesli ty masz inny cel a ja inny to lepiej nie zaczynac takich relacji ..pytac serca i kierowac sie intuicja ..Pozdrawiam
Problem może być w tym także ludzi jest łatwo oszukać omamić dać iluzje miłości,ale przyjąć to do wiadomości,że zostaliśmy oszukani ciężko nam przetrawić bo nie pozwala na to nasze ego albo głupia dumą...trzeba być szczerym też z samym sobą a nie szukać ciągle winy w innych...to są dobre lekcje by stać się nasza lepsza wersja...
❤ Madziu, po kilku dniach z Tobą muszę to napisać KOCHAM Cię i zapieprzam... wyję, ale nie w tańcu narcyza, ale zapieprzam... Dziękuję. Nigdy mścić nie myślałam, ale za Twój trud DZIĘKUJĘ.
Złość jest dla mnie siłą budującą, nie pozwalam się krzywdzić lub kopać,prędzej ja ugryzę i zostawię pazurki na twarzy. Facet długo pamięta jak go "prawdą" pokonałam,a mimo to po latach chce wracać,tylko nie ma do czego bo z ognia tylko popiół. Potraktować narcyza jak on ciebie,zimno ale ze śmiechem. Zaskok,szok,niedowierzanie,że jestem,bawię się,mam odwagę,że mnie nie zniszczył.
Nigdy nie chciałam się zemścić, chociaż poczucie krzywdy i niesprawiedliwości jest niewyobrażalne. Gdy człowiek sobie zda sprawę z całokształtu, i nagle zaczną się przypominać szczegóły, które później, po wyjściu z tego, wydają się czymś nierealnym i nieakceptowalnym, trudno uwierzyć, że ktoś zrobił coś takiego tylko dlatego, że mógł.
@@MagdalenaSocha Dziękuję. Minęły lata, a ja nadal czuję się jak jakiś odmieniec. Był już etap gdy się wstydziłam - to taki palący wstyd, że żyłam w ten sposób. Był etap, w którym okłamywałam sama siebie, że to mnie nie dotyczy. Że to tylko jakieś wczoraj bez znaczenia. Wtedy myślałam, że zrobię co w mojej mocy by być kimś zupełnie innym. Dzięki takim materiałom jak ten chyba po raz pierwszy wchodzę w życiu na jakiś sensowny etap. Teraz już wiem - zdarzenie dobre jak każde inne. Jak złamię nogę, muszę nosić gips, ale nie jestem tym gipsem. Jak padnę ofiarą narcyza, nie jestem moją obniżoną samooceną - ta samoocena to taki gips, który się później zdejmuje, gdy wszystko się zaleczy. Pewnie głupio to wygląda, ale musiałam się wygadać. Dzięki.
Pani Magdo. Serdecznie dziękuję za te uwagi. Są bardzo trafne i oddane jeden do jednego w relacji a właściwie w tym co było w relacji z narcyzem. Zemsta tu i teraz to faktycznie wygrana osoby narcystycznej. Żadna satysfakcja a raczej poczucie niedosytu. Jestem na duże TAK!!! za odbudowaniem siebie a zapomnienie narcyza to najlepsza kara!!!! Powodzenia i siły dla Wszystkich w detoksykacji od narcyza!!! Trzymam kciuki. Jeszcze raz Wielkie Dzięki!!
Dwa lata mówiłam, tłumaczyłam, chciałam, żeby zrozumiał, przyznał się do swoich głupich zachowań, spalałam się rozmawiając ze ścianą 🤦🏼♀️ faktycznie chciałam, żeby zrozumiał i jeszcze gorsze, chciałam go naprawić 🤦🏼♀️ dramat, dopiero Pani słowa teraz do mnie dotarły
Słucham już dziesiąty raz , tak ja tez jestem zakręcona w tych sprawach energii. Ale to właśnie tak jest , mój spał z dziesiątkami kobiet, czułam to , źle się czułam , oczywiście z wszystkiego się wykręcał, wchodził gaslating, nazywał mnie idiotka itd, , kopał emocjonalnie, potem gładził przez chwilę po główce by znowu mnie kopac. Niestety nadal czuję uzależnienie i mam ochotę zemsty 😡
Jak ja bardzo dziękuję 😘. Już go wyrzuciłam ze swojego życia i wiem o co w tym chodzi, a jednak i tak myślałam że że mną coś nie tak bo się gotuję w sobie. Dziękuję serdecznie
Wszystko pieknie opowiedziane . Nazywałam go narcyzem już w bardzo początkowym stadium związku , ale w życiu nie zagłębiłam się . Nie miałam tej świadomości jak ciężki przypadek to jest . A szkoda . Ja często chciałam rozmawiać . Już nawet nie muszę pisać co i jak było i wiem na bank co muszę zrobić . Odeszłam tydzień temu i wiem , ze nie ma sensu gadania , itd . Mi szkoda tylko kolejnej kobiety , z której wyssie cała energię . Rozmawiałam wczoraj z jego była i jestem wdzięczna jej za te godziny rozmowy . Tylko mnie uzmysłowiła , ze nie było w tym zadnej mojej winy . Przeżyła identyczny scenariusz z nim co ja . U mnie nie było propozycji trojkatow z jego strony , były jednak sexvideo by wrzucać na stronki , na które nigdy się nie zgodziłam . Zatem znalazł sobie te które się na to zgodzą dalej udając cudnego partnera , którym nie był . Dlaczego nie odeszłam od razu ? Chciałam . Mamy córeczkę ponad 2 latka i moje pytanie jak sobie z tym dać rade . On wraca za pare dni zabrać swoje rzeczy , które spakowalam już mu do auta . Ja mam tylko jeden dylemat . Dziecko . Jak się na to przygotować . Czego się spodziewać ?
Pani Jolanto, proszę przesłuchać film odnośnie dziecka z narcyzem. Proszę się tylko modlić aby jak najszybciej "odpuścił" dziecko bo to będzie błogosławieństwo dla Pani i dziecka
Mogę się podpisać pod tym filmikiem, jedyne co daje ulgę to zajęcie się sobą i zostawienie narcyza samemu sobie. To bolesny proces, kiedy zaczyna do Ciebie docierać, że Twojemu mężowi/partnerowi sprawia przyjemność Twoje cierpienie i łzy, bawią ich Twoje tłumaczenia i próby przekonywania do swoich racji. Oni inaczej postrzegają rzeczywistość, żyją w iluzji i nie chcą się zmienić (mój narcyz mi to wprost powiedział, bo na odczepnego poszedł ma terapię, którą przerwał właśnie z takiego powodu). Obecnie już mija miesiąc odkąd się wyprowadziłam od męża, ale mimo 2 lat przygotowań i terapii, to psychicznie jeszcze nie jestem całkowicie wolna.
Proces nie jest łatwy ani krótki. Dzień w dzień trzeba walczyć od nowa. Ale warto bo tylko w ten sposób człowiek staje się wolny. Trzymam mocno kciuki.
Pani Magdo, jestem po roku już od rozstania z narcyzem. Był paskudny i okrutny manipulant. Przerabiałam to wszystko co Pani mówi. Natomiast czas jest bardzo potrzebny. Pracuję nad sobą, a fortepian dajmy tym co odbierają nam to tzw. złoto, niech się męczą . Nabieram siły.
Dokładnie tak samo jak Pani chciałam tylko żeby przyznał się do zdrady mimo dowodów szedł w zaparte,aż w końcu za kolejną zdradą przyznał się, zaczynam nowe życie.
Ignorancja z naszej strony jest dla niego/niej największą karą. Mój syn(10lat) wczoraj w rozmowie powiedział "Tata ja wolę z mamą na wakacje pojechać " byłam z Niego mega dumna, jestem zawsze ,ale w tym momencie wiedziałam że mój ex narcyz bardzo cierpi. Nawet mi go trochę szkoda było,no ale...życie
Tak, tez z poczatku myslałam o odegraniu sie i zemscie moze nawet, ale jak przepracowalam ten temat, ze "ten typ tak ma" i ja go juz nie zmienię, to dałam sobie spokój i uwolniłam destruktywne emocje..
Dokładnie niema co sobie zawracać głowę narcyzem.A jeśli chodzi o związki to trzeba zrozumieć (że prawdziwe i szczere zainteresowanie przewyższa wszystkie wymówki) Pozdrawiam
To co pani mówi to cała prawda. Rzecz za granica, mój partner żeby się mnie pozbyć po latach pracy u niego w działalności, opłacana sporadycznie , manipulacja że płaci podatki i ja przymykalam oko...walka o wyjście na zakupy ..za każda moja opozycje wzywał na mnie policję ( swoich kolegów) przez lata kilkadziesiąt interwencji , w końcu z prokurat dostałam list z zakazem zbliżania do jego domu, byłam w szoku, nastawiał dzieci przeciwko mnie , sąsiadów, znajomych, mistrz w kłamaniu, ja z tułaczka po wynajętych mieszkaniach. Po czasie dzieci zaczynają tęsknić i on pokazuje do mnie życzliwość , zrozumiałam że boi się moich świadków na sprawie i pokazuje fałszywa skruche do mnie. Zostawił mnie z niczym. Ja w głębi ciągle myślę że on zrozumie że stracił wspaniała partnerkę, że się pogodzimy i że będę przy dzieciach ( tam chodzą do szkoły) Słucham pani filmików i zaczynam otwierać oczy że to walka z wiatrakami. 😑
Zgadzam sie z Pania ,ja nie wiedzialam ,ze moj Ex jest narc ,i sama intuicyjnie sie odsuelam i poprostu nieodpowiadalam na jego posty ,co doprowadzalo go do "szefskiej pasji".Zignorowalam go calkowicie..Pozdrawiam
Kocham panią 😘 😅 Tak serio. Nie naprawimy tego powiem dosadnie psychola . On taki jest i koniec. Miłości nie było. Pomyliliśmy się, lub zostaliśmy oszukani. Jak postanowiłem się wyprowadzić z nowego domu i ją zostawić. To rozbeczałem się i czułem głównie to ,że zostałem OSZUKANY !
Myślę, że każdy z nas to przeżywa i to świadczy jedynie o naszym człowieczeństwie, bo jakieś fundamentalne cechy człowieczeństwa - normy wpisane w nasze serca i umysły mamy. Oni nie. Też chciałabym, żeby on poczuł ten sam ból co ja. Myślę jednak, że narcyzi mają upośledzone człowieczeństwo i jak z człowiekiem, to z nimi nie będzie,Mózg tej istoty działa inaczej - psychopatycznie i egocentrycznie. Szkoda czasu, Za to warto poświęcić czas na naprawianie siebie po tej relacji.
Nie wiem czy słuchała Pani wykładów dr Ramani na UA-cam. Ja odkryła tę kobietę nie tak dawno. To, co ona mówi i demaskuje jest genialne!!!! Polecam serdecznie!!!
Po moim poprzednim narcyzie 9 lat nie miałam ochoty na mężczyzn. Poznałam znów narcyza,w którym się zakochałam. Obaj po latach w zeszłe wakacje próbowali mnie podrywać, świetnie się ubawiłam,bo nic do nich nie czuję. Ale temu X powiedziałam,tak kochałam cię,ale teraz już nie chcę żebyś mnie podskubywał. Usiadł stłamszony jak pies i się gapił,a ja się świetnie bawiłam,tańczyłam,bo lubię i umiem.
Witam Pani Magdo, ja od dawna stosuję metodę obojętność ale decyzji o rozstaniu nie mogę podjąć. Jak słucham Pani to jakbym słyszała opowieść o swoim życiu. Jestem ciekawa czy na rozprawie rozwodowej zeznała Pani, że mąż jest Narcyzem czy pominęła Pani ten fakt, jeśli powiedziała Pani o tym to jak do tego podszedł sąd. Pozdrawiam
Każdy z nas podejmuje własne decyzje i odpowiada sam przed sobą. Nikomu nic do tego jakie Pani podejmie decyzje i kiedy. Proponuję zająć się tylko i wyłącznie sobą a formalny związek z narcyzem zakończyć jak najszybciej.
@@halinagrabowska4170 ofiary narcyzmu myślę ze zawsze będą w przysłowiowym klubie AA. A może jestem dla Pani lustrem ? Ja swoją historie stanowczo już przerobiłam, łącznie z bólem i wybaczeniem.
W energię nie wątpię, ale jestem chemiczką i od tej strony wyjaśniając, podczas seksu wydziela się oksytocyna - hormon więzi. U mężczyzn jest ona zobojętniania testosteronem. Tworzy się wtedy melatonina, dlatego panowie po stosunku są tacy senni. A my kobiety zostajemy z nadmiarem oksytocyny i się przywiązujemy.
Jest możliwość, żeby zaburzenia osobowości i zaburzenia psychiczne korelowały ujemnie z poziomem oksytocyny u kobiet? Zastanawiam się nawet nad tym, czy kobieta z większym poziomem testosteronu nie będzie chemicznie reagować inaczej - niż ta z poziomem „w normie”…
Bardzo dobre przedstawienie zagadnienia. Dziękując za wyjątkowo trafny opis proszę o odniesienie się do sytuacji z narcyzmem świadomym, bo często również u siebie zauważamy zachowania narcystyczne. A przypadki typu Sam Vaknin? Czy też jedynym wyjściem jest opuszczenie relacji czy może współpraca w zakresie ustanawiania reguł którymi narcyz może się posługiwać aby spełniać potrzeby drugiej osoby, nie rezygnując z realizacji własnych. Przecież można też świadomie pozwolić mu przewodzić, być na szczycie gdy jego panowanie przynosi wymierne korzyści dla obojga partnerów. Pracować nad własnymi granicami i kierować się odczuciami z ciała gdy pozwoliliśmy na zbyt wiele i zabolało. Czyli otrzymujemy sygnał że tutaj postawić znak co najmniej stop i zasadę zastanowienia przed kolejnym krokiem lub gdy narcyz nie jest w stanie wpływać na swoje impulsy znak całkowitego zakazu.
Najlepsza zemsta na narcyzie-brak kontroli nad nami. To go najbardziej zaboli. Nie będzie mieć satysfakcji z próby wbicia nam przysłowiowego kolejnego gwoździa.
A propos Gwoździa to mój Narcyz dostał podziękowanie za mnie od mojego dawno nieżyjącego Taty. Na jego ogródku działkowym nadział się nogą w croksach na 12 cm zardzewiały gwóźdź. 40 lat nikt nie wlazł a Narcyz wlazł,wierzę,że Tata czuwa i nie wytrzymał. Karma
Jedynym co odczuwam,to chęć izolacji żeby nie dać się dalej krzywdzić i satysfakcję z tego,że toksyk nie ma już do mnie dostępu,więc zapewne szaleje z nienawiści
ja nie, ponieważ to jest choroba, nie ma sensu nawet o tym myśleć, że pożałuje:) może nie da się ich wyleczyć, ale powinno się zrobić, coś aby było wiadome, że to jest typ narcyza, przecież oni są bezkarni a to co robią rujnuje drugiego człowieka a swoimi manipulacjami powodują, że ludzie odbierają sobie życie. Tym problemem trzeba się poważnie zająć i coś powoli robić, aby chronic zdrowych psychicznie ludzi.
Mam podobne uwagi Klasyfikacja jako bezduszny manipulant W moim przypadku była partnerka mama mojej córeczki której jej nie oddałem bo nie dam zrobić drugiego takiego potwora z przecudownej pozytywnej kochanej dziewczynki półtorarocznej W sądzie powinno sie tylko wykazać kilkoma prostymi zabiegami ze to narcyz i powinno być z miejsca ograniczenie praw rodzicielskich dla dobra dziecka
Nie oddałem to za dużo powiedziane ona nie wykazała nawet najmniejszego zainteresowania wychowywaniem córki Czasem żeby mnie zabolało wspomni jak się widzimy w sprawach dziecka ze będzie o nią walczyć ale na pytanie w jaki sposób następuje cisza lub zmiana tematu na jakiś jak zawsze nijaki temat
Ja go ukarallam w sądzie ,bo wygrałam sprawę i znęcanie się i dostał wyrok! Teraz odniosłam sukces zawodowy i mam super małżeństwo z przystojnym i młodszym mężem i jestem mega szczęśliwa! Ponoć on tego nie może znieść , ale mnie to już nie obchodzi ,bo przestał dla mnie istnieć i praktycznie zapomniałam , że był. To chyba największa zemsta 😁👍
Można wiedzieć jaki to był paragraf i jak tego dokonałaś? Ja ciągle słyszę od prawniczek, że nie ma na to co mi zrobił paragrafu, nawet z KC. Koszty psychologa i lekarzy (bo rzuciło się na ciało), mnie pochłaniają. Np. W tym miesiącu nie mogę kontynuować zakupu diety na moją przypadłość, bo muszę liczyć, gdzie co poplacić. Tymczasem była żona sądziła go dwa razy o rozne tam sprawy i drugi raz wygrala, pierwsza jej wygrana zniszczyła nas (on się nie przyznał) doszczętnie. Wyżył się za to na mnie, dziecko miało 6 miesięcy. Chętnie poszłabym z tym do sądu właśnie. Każda informacja będzie dla mnie ważna.
Pozazdrościć tylko odwagi
Żyłam 13 lat z takim przypadkiem,doczekałam się lęku ,depresji nerwicy. Masakra jak ja go
Facet nie ma szans w sądzie z narcyzem. Gdybym ja robił żonie to co ona mnie to niebieska karta, wyrok w sądzie, nakaz opuszczenia domu. Nawet psycholożki mnie zarzucały pogorszenie stanu psychicznego podając ewidentne przykłady przemocy psychicznej na mojej osobie.
Zazwyczaj to facet jest narcyzem i oprawca
Pani Magdaleno. Przeżywałam koszmar jeszcze do niedawna, aż usłyszałam pewna chinską sentencję , która brzmi następująco : NIE SZUKAJ ZEMSTY , TYLKO USIĄDŻ NA BRZEGU RZEKI I POCZEKAJ AŻ TRUP TWOJEGO WROGA SPŁYNIE Z JEJ NURTEM. Tak zrobiłam. Minął rok i nagle patrzę ......a "trup"..... płynie 😊. Matko!!!!! Jaki to piękny widok !🥰 Dobrze Pani radzi narcystycznym ofiarom, bo zemsta na zimno smakuje wybornie. Pozdrawiam, pozostając wierną słuchaczką Pani wykładów
Chińska mądrość ,i jak jej nie cenić !
Ja 2 miesiące zaledwie czekałam a to dopiero początek 😂😂😂🔥🔥🔥🎉🎉🎉😎😎😎
Najlepsza zemsta jest obojetnosc,brak reakcji ,wtedy kiedy widzi że z wraka stałyśmy się piękne, że dobrze wyglądamy i się bawimy.
Pięknie 👍🏻💪❤️
Dokładnie najgorsze co kobiety robią to płaczą pija A to bład utwierdza go ze dobrze zrobił ze nas zostawił
nie o to chodzi,żeby cokolwiek widział. TY przestań go widzieć a przede wszystkim próbuj nie wiedzieć o jego istnieniu, nie myśleć o nim. :)@@melania3228
To prawda. Najlepszą zemstą wobec narcyza będzie nasz sukces, czyli to, że w końcu wstaniemy z kolan (na które sam nas rzucił) i zobaczy, że potrafimy świetnie funkcjonować bez niego. Jest tylko jeden warunek - już nie będąc w związku z nim.
A tak naprawdę to po co się mścić na narcyzie? On i tak żyje w psychicznym piekle.
W punkt :)
@Nina W. Tego to on niestety nie jest świadom.
Po cóż się mścić... wystarczy radość z życia beż przemocy I manipulacji
Tak to ważne, żeby pójść dalej, ale nie dla udowodnienia czegoś - komuś, ale dla siebie, bo żyjemy dla siebie, a nie na pokaz. Nie wyklucza to naszej ewentualnej odpłaty za złe traktowanie, znęcanie się, manipulacje i oszustwa. I to nie ma zanczenia, że to być może i dalej gra narcyza, czy będziemy tylko "tracić czas" jak wielu pisze. W ten sposób sprawcy zawsze by byli bezkarni, bo nikt nie chciałby ich pociągać do odpowiedzialności. Wyciągnięcie realnych konsekwencji zawsze będzi bolało sprawcę, co on by tam sobie nie udawał na zewnątrz, a nam to da poczucie sprawiedliwości, własnej siły i wyciągnie z roli jego ofiary. Ludzie mówią, żeby nie robić nic, bo to wymaga dużego wysiłku, a łatwiej sobie wmówić, że tak jest "lepiej" dla nas. On - narcyz tylko tego oczekuje, że jak byliśmy naiwni, tak i zostaliśmy. Dlatego tak ważne jest, żeby pokazać mu, że w tym się bardzo, ale to bardzo myli. A narcyz, to zakłamany tchórz, więc nie ma co się go bać.
@@toddjungham6999 to już niech każdy sam decyduje czy chce się babrać w g., w które narcyz nas wciągnął, czy chcemy jak najszybciej odejść i zacząć oddychać normalnym powietrzem. Poza tym narcyzi to zwykle bardzo inteligentni i przebiegli ludzie, urodzeni manipulanci, a uwierz mi, że w naszych sądach rzadko spotkasz sędziego, który zna się na tego rodzaju zaburzeniu osobowości i sprawa może się ciągnąć latami, a poszkodowany...dalej poddawany jest tej złej energii, która sprawia, że nie może czuć się szczęśliwy.
Myślę, że do rozstania z narcyzem trzeba się po prostu przygotować i to jest proces długofalowy. Im lepiej to się zaplanuje, tym mniej będzie kosztowało, zwłaszcza w sensie psychicznym.
Jestem świeżo po rozstaniu z narcyzem. Mam 24 lata on miał 35. Doprowadził mnie do myśli samobójczych. Mieszkałam z nim tylko 3 miesiące , to wystarczyło ,żeby wyssał ze mnie życie. Zamknęłam za sobą drzwi od mieszkania bez słowa. Zanim wyjechałam z miasta poblokowałam go wszędzie .Obecnie wróciłam do rodzinnego domu i słucham Pani filmików. Naprawdę dają mi nadzieję na lepsze jutro. Traktuje to wszystko jak największą lekcje w swoim życiu.
W trakcie każdej awantury mówiłam sobie że teraz to już odejdę, a jak opadały emocje to chciałam już tylko odpocząć i nic nie robić. Decyzję o rozstaniu podjęłam jednak jak nie było awantury a ja spojrzałam na niego z boku, jak widz, bez emocji. W tym momencie poczułam jak z karku spada mi ogromny ciężar. Zrozumiałam że mam walczyć o siebie a nie o niego.
Nie szukam zemsty bo mój narcyz dokonał jej sam na sobie. Zdradzając mnie z młodą kochanką doznał udaru mózgu i wylądował na wózku inwalidzkim. To mi wystarczy.
Inteligentny zwierzak a może gad .Bardzo dobrze pani przedstawia ten problem.Najlepszy psycholog to taki ,który doświadczył tego o czym mowi.A wiec pani😍.Uwielbiam panią.
Kiedy nie masz w sobie chęci zemsty na narcyzie, to znak, że naprawdę z tym kończysz.
Dokładnie tak odwrotnością miłości nie jest nienawiść a obojętność. Pozdrawiam
Witam
Tak to prawda.
Ale jak dojść do tego stanu ?
Moja zmiana i przebudzenie zajęła mi sporo czasu a osiągnęłam to właśnie wtapiając się w mózg narcyza by zrozumieć z czym mam do czynienia...słusznie ktoś powiedział,że prawda nas wyzwoli...trzeba też być szczerym z sobą samym...jeżeli znamy przyczynę znajdzie się też antidotum...szukamy dużo rzeczy na zewnątrz a tak naprawdę mamy wszystko w nas samych, w naszym sercu tylko trzeba to odkryć na nowo bo gonitwa dnia dzisiejszego tłumi nasz instynkt,intuicję i więź z wszechświatem...dużo mi pomogła medytacja ,taj chi i więź z naturą...trzeba zajrzeć w największą glebie samego siebie i zadać sobie pytanie- kim jestem i dokąd zmierzamy...
Jak dobrze ze trafiłam na panią. Wkoncu zrozumiałam o co w tym chodzi.....Mimo że nie jesteśmy razem to ja grałam w jego grę. Powiedziałam dosyć, zerwałam wszelkie kontakty i znalazłam panią,która wbija mi teraz to wszystko do głowy żebym zrozumiała to .....Dziękuję bardzo....Uczę się...
witam Panią serdecznie :) i cieszę się , że jest pani z nami
Wow, po tym filmie faktycznie widzę, że grał mi na fortepianie bardzo pięknie. Że tańczyłam w jego tańcu, bo łudziłam się, że te wszystkie akcje się wyprostują. Często bagatelizujemy wady i potrafimy przyjąć je jako coś co umiemy zaakceptować, zwłaszcza jak jesteśmy empatyczne i silne babki. Ale pod kątem energetycznym niesamowicie się u mnie przeobraża wszystko od wczoraj. Wsiadłam do pociągu i za mną pasażerowie rozmawiali o psychoterapii, następnie jechałam autobusem i w autobusie dwie psychoterapeutki rozmawiały o terapii małżeńskiej. Szok, wszechświat daje mi znaki wszędzie i widzę już teraz że dobrze robię. W momencie kiedy się rozstałam, czułam swoją czakrę serca najpierw. Świat energetyczny jest prawdziwy, teraz już to wiem. Mój się ostro wystraszył rozstaniem, od razu blokady wszędzie, ja zrobiłam listę bieżącej wiedzy jaki musiałby być mój kolejny partner, również pomimo ogromnej wiedzy psychologicznej, za nisko miałam ustawione standardy relacji z drugim człowiekiem, teraz już to wiem. Ludzie z pracy mocno otworzyli mi oczy, realnie mnie lubią i martwią się o mnie, wychodzę więc z tego związku mając realne wsparcie przyjaciół i to uważam za swój sukces, bo poprzednie dwa narcystyczne związki kończyłam na lodzie bez nikogo. Oprócz tego mam wynajęte mieszkanie w swojej wymarzonej lokalizacji, przygotowałam się do rozstania już pół roku temu, nie ufając mu do końca. Z każdym kolejnym związkiem się uczę, liczę na to że nie trafię już teraz na N. Wysoko ustawione standardy i ograniczone zaufanie + psychoterapia.
Życzę dużo miłości własnej i gratuluje samoświadomości ❤️💪
Ja rozstalam się po 28 latach małżeństwa.Jest mi bardzo ciężko gdyż jestem osobą wysocewrazliwa.Bardzo to kochałam nie mamy dzieci więc on był całym moim światem.Gdy poważnie zachorowałam zaczął się jego zdradziecki taniec.Odkrylam,że mnie zdradza doszła ironia ,ignorancja i całkowite wylogowanie śpię z życia domowego.Ostatkiem sił i rozsądku wezwałam policję i wyrzucilam to z domu.(mieszkam w Niemczech)w środku nocy.Chcial ze mnie zrobić wariatke i przez dwa miesiące ciągle powtarzał,że wezwie policję i zabiorą mnie w kaftanie bezpieczeństwa do szpitala psychiatrycznego,a on zostanie w domu i będzie żył jak król.Wtedy kiedy ja nie mogłam chodzić , poruszać się sprawnie i było podejrzenie białaczki, dostałam cukrzycy i mam neuropatie cukrzycowa. Zaatakował po 10ciu latach wtedy kiedy byłam najsłabszą i wydawało mu się, że nie mogę nic zrobić bo jestem od niego całkowicie zależna.Znecal się nade mną psychicznie i zaczął mnie kopać, a kiedy upadalam i nie mogłam się podnieść to podchodził i potrafił jeszcze kopnąć.Potem mnie podnosił i rzucał mną o łóżko.Pisze ,a łzy lecą mi jak grochy.Ma ogromna traumę, jednak wspierają mnie przyjaciele ,znajomi ,sąsiedzi i rodzina.Nikt nie kupił oczekiwania mnie ,gdyż wszyscy wiedzieli wcześniej co wyrabial.Nie przeżyłam cyrku z latajacymi mapami,wszyscy odwrócił się od niego.Mam materiały takie o jakich może marzyć każdą kobieta chcąc się rozwiesc.Mam wszystkie wiadomości łącznie że zdjęciami i filmikami co ,gdzie z kim i kiedy.Adresy i rozneglizowane zdjęcia kobiet i jego genitalia.Mam dowody jego oszustw urzędu podatkowego i innych instytucji.I on jeszcze usiłuje womoc na mnie różne rzeczy.Mam nadal uczestniczyć w jego projekcji.Nic z tego pracuje z psychologiem ,terapeuta oglądam twoje i inne filmiki.Ja już nie kupuje biletów na jego spektakl doskonale zaczynam sobie radzić.Jednak emocjonalnie jestem wrakiem.Wierze, że uda mi się odbudować.Mam 64 lata i jeszcze chce pozyc i być szczęśliwa.
I będziesz jeszcze szczeliwa :) to kwestia czasu i Twojej determinacji ❤️
Miałam podobnie, nie tak ekstremalnie, jak Ty. Dwa razy rak. W trakcie mojej chemii wyjeżdżał na randki z kochanką. Pozbyłam się knura.
@@mariolaropielewska2233 BRAWO ❤️❤️❤️ i dużo dużo zdrowia ❤️❤️❤️
Jesteś dzielną kobietą i wzorem do naśladowania☘️😍
@@mariolaropielewska2233 Ja 16 lat temu również zachorowałam na raka.Byl we wczesnym stadium więc skończyło się na operacji i radioterapii bez chemii.Trzymaj się kochana,życzę Ci dużo zdrowia i samozaparcia😘
Pani Magdo, jest pani cudowna! Pani pomoc jest niezastąpiona, z całego serca dziękuję ❤
Opowiada pani moją historię, obecnie jestem po rozwodzie ale były jeszcze momenty kiedy czekałam że on przeprosi
Najlepsza zemsta - dobre życie🥰. Pozdrawiam 😁robisz dobre filmy ❤️
Dziękuje i doceniam ze jesteś ❤️🙏
Dobrze, że Pani będzie tym psychologiem!
Świat jest energią i od tego wszystko co materialne się zaczyna więc niech Pani za to "nie przeprasza". Zaglądam tu czasami choć jestem po ciężkiej pracy "wyjścia" z tego gó--a i nie sądzę że to kiedykolwiek będzie naprawdę skończone. Dziś w nowym dobrym małżeństwie ale po 30 latach z narcyzkiem wciąż "zaglądam" tu i tam a Panią bardzo polubiłam. Tak, wciąż jest w mojej głowie i najgorsze jest to poczucie że tyle lat dałam się w to wkręcać. Mój narcyz też się mnie już boi bo wie że ja wiem i jeśli zajdzie potrzeba rzucę mu to w twarz.
Cieszę ze jest Pani po wyjściu i na wygranej pozycji :)
Życzę dużo szczęścia i proszę mnie odwiedzać 🙏😁
@@mariandorek nie, ponieważ ta ofiara jest w fazie wielkiej miłości i nie uwierzy Pani. A narcyz będzie miał tylko z Pani strony kolejne zasilanie
Madziu dzięki tobie zrozumiałam z czym mierze się od 25 lat, próbuje uwolnić się dziękuję 😘
Jak ja Panią Kocham !!!❤️Uratowała mi Pani życie. Dlugo biłam się z myślami nad zemsta na narcyzie Jednak oczy mi pani otworzyła. Zrezygnowałam na zemscie po obejrzeniu tego filmiku . Ma pani niesamowity dar przekonywania . Dziekuje serdecznie za pomoc w wyjaśnieniu wszystkiego w tym materiale . ❤️💞😘
Myślę, że sama Pani uratowała sobie życie, szukając pomocy :) Dużo szczęścia
Pani Magdo ten odcinek jest dla mnie przełomowy, cudne Pani poczucie humoru w tym odcinku, to wszystko sprawiło że w końcu coś mi się ustawiło na właściwym miejscu i mam mega "wywalone" na mojego narcyza, ja stosuje całkowity brak kontaktu i to jest wspaniałe, jestem przekonana i mam tego sygnały że rozwaliłam mu system i ma error w głowie 😂. Mam go głęboko w d.... I nie znam tego pana, myślę że gdybym go zobaczyła gdzieś przypadkiem i powiedział by mi cześć to zwróciłabym mu uwagę że mnie z kimś myli bo ja go zupełnie nie kojarzę😅
Byłam raczej nieidealną ofiarą, ponieważ wyjście mentalne, emocjonalne zajęło mi 1,5 m-ca z tego matrixu. Nie stałam się klonem N ukrytego - wróciłam do siebie i nie sądziłam, że mam tak silną osobowość. To, co mnie wyzwoliło, to rozpoznanie, że wszystko, ale to wszystko było fałszem w tej 11- letniej relacji. Nie zamierzam w jakikolwiek sposób zajmować się tym osobnikiem. Zajmuję się sobą i swoim rozwojem - mam spokój i szczęście 💕
,,A Pan do kogo?,, 😍 Pani Magdo super tekst👍 o to chodzi faktycznie, żeby dojść do takiego momentu. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 🍀🍀🍀
To się da zrobić, kwestia treningu i pracy nad sobą 😁👍🏻
Bardzo Pani dziękuję za ten film🙏Chcę wierzyć, że karma do niego wróci. Szkoda już więcej nerwów i czasu na niego
Wydaje mi się ze nowa cudna partnerska relacja jest najlepszym lekarstwem na narcyza, dlatego otwórzcie się dziewczyny, chłopaki na nowa relacje, na bycie totalnie swobodnym i akceptowanym , bardzo wam tego życzę 😁. Nie ważne czy ta nowa relacja przetrwa i będzie ma zawsze czy jest przystankiem ku czemuś jeszcze wspanialszemu ale mnie to dodało skrzydeł otworzyło oczy, wracam do siebie
Cudowne podejście do życia ❤️👍🏻
Z doświadczenia wiem że raczej powinna być przerwa w relacjach po narcyzmie. Wiem że to niełatwe ale pozwala szybciej wrócić do prawdziwego ja.
@@radzia1010 Przerwa była ponad rok
Pięknie wyjaśniła Pani, czy chęć zemsty jest dobrym uczuciem czy nie. Mam w sobie dużą dozę zemsty, bo ani nie jestem Chrystusem, by wybaczać, ani nie mam Alzheimera żeby zapomnieć…;)
Najlepszy i niezawodny sposób: całkowite odcięcie go od siebie i ignorowanie jego osoby.
Mój narcyz pojawia się i znika choć nie jesteśmy już małżeństwem od 30 lat. Nigdy mi nie wybaczył że go zostawiłam.
Kiedy ponownie się pojawia, w zależności od mojego humoru, ignoruje jego teksty, albo „przejadę się po nim zatrzymując się na jego trzecim pokoleniu”:) I zawsze iformuje go, że siedzi kolo mnie miłość mojego życia czyli obecny mąż, i że mamy z niego niezły ubaw.
Teraz ja czuje się mocna…I tej siły życzę wszystkim którzy chcą odegrać się na narcyzie: NASI GÓRĄ!
Witam Pani Magdo.
Jestem wdzięczna za wiedzę . Przekazuje ją Pani w sposób niezwykle ciepły, zabawny ale również merytoryczny. Niebieskie kwiatki" też uwielbiam, mam świadomość i doświadczenie jak duchowość wpływa na budowanie siebie po toksycznej relacji z narcyzem. Dzięki narcyzowi właśnie odkryłam i pokochałam siebie i to jest najlepsze 🤣 a on.... no cóż, ma ostro przerąbane w sumie.
Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam cieplutko 🥰
I nie ma wyboru, muszę te niebieskie kwiatki zrobić 🤣
Cieszę się ze Pani znalazła swoją drogę , cudownie ❤️❤️❤️
Witam serdecznie,i pięknie dziękuję za rady jak odnaleźć się w tym wszystkim. Dziękuję za tą całą serię o narcyzie ( wszystko dokładnie tak wyglądało przez 15 lat naszego małżeństwa ) Podniosłam się z kolan, i Staję się Sobą Prawdziwą w Pełni ❤❤❤ uwolniłam się energetycznie od wszystkich moich związków. Jest mi lżej. Jeszcze raz Bardzo Dziękuję ❤❤❤😊 Serdecznie pozdrawiam ❤
Mnie się taka obojętność zrobiła z dnia na dzień.bez jakiegokolwiek wysiłku. Po 7 latach toksycznego związku rozstań i powrotów
Nigdy nie przyzna się do błędu, wiem bo mam takiego męża. Pozdrawiam paniom cieplutko.
Pani Madziu, wielkie uznanie. Rozkminiła Pani dokładnie, nie jest to łatwe. Dziękuję. SERDECZNOŚCI moc 💙🖐️👍
Zgadzam się całkowicie..najlepsza zemsa to własny rozwój i bycie szczęśliwym człowiekiem ..
Jest mi całkowicie obojętny i nawet mu współczuję ...
Dziękuję za filmik ..pozdrawiam...
Gratulacje !!!! I dużo, dużo szczęścia ❤️
On najbardziej boi się, że go zostawisz i będziesz mieć go w doopie. Nie będziesz się nim interesować i to że będziesz żyć i być szczęśliwa
Moją największą satysfakcją był fakt, że się uwolniłam od narcyza... Nie było rozstań ni powrotów... Każe z nas żyło swoim życie, ale to ja ciągle byłam atakowana... gnębiona... Kiedy dostał pozew o rozwód to płakał córce do słuchawki... Próbował w sądzie grać rolę ofiary, chorej, biednej... ale miałam dowody, zeznanie świadków, nagrania... Wziął za świadka swojego kolesia - sąsiada, który zeznał: "sąsiadka wyszła z domu, zamknęła drzwi" (pani sędzia zapytała się ; "i co zrobiła")... i poszła -odpowiedział.... Hahaha... do tej pory mam uśmiech na twarzy na myśl o tej sytuacji.... Pozdrawiam cieplutko.
Gratulacje ❤️💪
Pani Magdo, cudowne słowa. Dodają otuchy i siły. Nie pozwolę się więcej krzywdzić narcyzowi. Po wielu latach uwolniłam się z zawłaszczenia narcystycznego. Długo to trwało. Wzloty i upadki są mi znane. Dziękuję za cenną wiedzę, dzięki której mam siłę wyzwolić się z narcyzmu.
Dziękuje za Pani wsparcie i wiedze ❤
Dziękuję za te wsparcie i wiedzę👍
Dzięki Pani ...Pani Magdo, wiem co może mnie czekać
Czekam na kolejne tematy
Przygotowuje się, ..... po 31 latach jest trudno......
Ale wiem że warto zawalczyć o siebie
Pozdrawiam serdecznie 😁
Proszę się przygotować na wszystko a wtedy będzie mniejszy szok :) A ja mocno ale to mocno trzymam za Panią kciuki aby same dobroci się w życiu wydarzyły.
Pani Rogalino - warto! Życzę powodzenia.
Zawsze warto o siebie zawalczyć i wreszcie zaznać spokój, Szczęście, Radość i doceniam każdy dzień bez poniżania, upokażania, a też po 30 latach małżeństwa, gdzie przepłaciłam zdrowiem, więc tym bardziej doznałam przebudzenia w czym byłam, wcześniej należy się przygotować i terapia konieczna, bo wzmacnia i dodaje pewności.. Centrum Kobiet i tam grupa wsparcia... Serdecznie pozdrawiam i uciekać od toksyka w każdy możliwy sposób 😊
Witaj
Wykład bardzo dobry, jak poprzednie.
Gratulacje🌷🌷🌷
Pozdrawiam i już nie mogę się doczekać następnego.
Wielkie dziękuje ❤️🙏
Ale sie ubawilam, ja tez czekalam dlugo, ze narcyz “zaskoczy”, ze ma problem. Ale mowi pani tak jasno, ze trudno soe nie zgodzic. On nie ma empatii, uczuc, brak zasad, placze tylko nad soba. Jaki biedny, ze zona go tak strasznie oskarza a on niczego nie zrobil.
Kazdy narcyz to prawie ten sam schemat ale kazda historia o nich to inna kaiazka.
Dziękuję :* Ulga na sercu i radość, że wszystko już za mną :*
Gratulacje ❤️
A ja po 20 latach skopanego życia puściłam go w skarpetkach i dobrze się z tym czuję.
Dziękuję za zwrócenie uwagi. To prawda, w meandrach mojej świadomości cały czas jest jednak ta chęć zobaczenia jak mnie przeprasza i rozumie swój błąd. Właśnie sobie to uświadomiłam przy Pani. Dziękuję za ten materiał, teraz będę wiedzieć, w jakim kierunku mam zmierzać, bo faktycznie chyba właśnie ta chęć bycia przeproszona zwodzi mnie ciągle w kierunku udowadniania mu, że się myli. Ale faktycznie - nie widać, aby mój były mąż chciał się zmienić. Ostatnio wysłał mi filmik na temat toksycznych kobiet, abym sobie zobaczyła, dlaczego "on odszedł ode mnie". To była oczywiście triangulacja, zauważyłam to po chwili, ale weszłam z nim w dyskusję z nadzieją, że w końcu kiedyś uda mi się mu przetłumaczyć, że skupianie się na moich wadach to dewaluacja i mnie to boli, że są inne sposoby na mówienie o tym, co jego boli, zamiast skupiania się na ciągłym wytykaniu mi wad. Ale nie mam pojęcia czy coś do niego dotarło, bo nie okazał zrozumienia tematu. Ale mam nadzieję, że w końcu uda mi się zrozumieć, że skoro do tej pory nic nie zrozumiał z moich super dokładnych tłumaczeń, to znaczy, że już nigdy nic nie zrozumie. Chyba takie powinnam mieć podejście. Będę nad tym pracować
Nie jestem w stanie "po narcyzie" pójść do łóżka z jakimkolwiek mężczyzną. To się chyba nigdy nie odblokuje... Fajnie byloby jakby Pami o tym wspomniała w jednym z następnych filmików.
Az "sztywnieje" jak nawet mężczyzna chce mnie pocałować.
Mój narcyz manipulow
Dzieku za Twoj wpis,przez kilka lat czulam tak samo.Niemal nienawidzilam meszczyzn,poniewaz nie byli nim...Koszmar na ktory szkoda zycia.
Jak sobie Pani poradziła z tym uczuciem?
Pomysł ze jemu bardzo łatwo isc do lozka z inna kobieta...
@@roksanamisiak5259 Jesli mnie pytalas,to odpowiem,ze przez wiele lat nie radzilam sobie.Zadnych zwiazkow.Pomimo sporej pracy psychologicznej,wielu autorefleksji I buntu na moj syndrom ofiary,tak musze to nazwac,uraz tkwil gleboko I wciaz pozostawal.Samodzielnie wychowywalam naszego synka,co ze tak to okresle mocno upamietnialo...Dodam,ze jestem ekstrawertykiem,lubie przebywac z ludzmi I nosze w sobie cechy wojownika...ale w aspekcie milosci romantycznej calkowita poraza.Silna tendencies do wspoluzaleznienia.Tzw przypadek spowodowal,ze weszlam w kolejny zwiazek,ktory jak dzisiaj widze stanowil tzw wewnetrzna zaslona dymna.Wyczolgalam sie z tej relacji bez wiekszego problemu,poniewaz moj umysl pozostawal wciaz przy poprzednim partnerze...Minelo sporo czasu,dzisiaj tancze swoj taniec,kocham ludzi,swiat,nature,muzyke.Lubie sie smiac I mam duza ciekawosc poznawcza, dystans do siebie,swoich ograniczen I meandrow ludzkiej psychiki.Ciesze sie zyciem,przeciez trwa chwile.Tamto doswiadczenie pokazalo mi wiele aspektow ludzkiej osobowosci.Nauczylam sie duzo o sobie, nauczylam sie czytac ludzi I ich intencje.Bez tamtej relacji nie zrobilabym tak duzej pracy,wiec byla ona jakby moja trampolina.To wowczas rozpoczal sie moj proces wewnetrzny I trwa do dzisiaj. Z perspektywy odleglego czasu przytulam tamta wowczas dziewczyne,poniewaz nie rozumiala,co czyni.A ta kobieta z tu I teraz rozumie,czym jest szacunek,troska o siebie I milosc,ktorej wciaz sie ucze.Upraszczajac,moje wewnetrzne dziecko moze na mnie liczyc I nie zawodze.
Sciskam Cie najserdeczniej I dziekuje Ci,ze moglam sie podzielic czescia mojej historii.❣🎷⚘🎶
Też byłam młodą zagubioną dziewczyną. Nie wiedziałam gdzie szukać pomocy, jak to nazwać.. Teraz jestem świadoma. Dziękuję za wszystkie filmiki które uświadomiłam mi w czym tkwię.. Oby dotarły one do młodych dziewczyn i oby pomogły im zrozumieć to wszystko i uciekać jak najszybciej nie tracąc tylu lat.. i może uda się zanim będzie się miało dzieci.. Powodzenia wszystkim życzę i odwagi..
Dziekuje za wsparcie ❤️🙌
Zeby wiedziec trzeba miec wiedze ..czasem zwiazki sie trzymaja na sile czasem sie rozpadaja z blachego powodu ...podstawa zycia na tej planecie jest wiedza i ogromne poczucie wszystkiego sercem.Ja, a potem ty ..jestesmy tu aby byc szczesliwymi..jesli ty masz inny cel a ja inny to lepiej nie zaczynac takich relacji ..pytac serca i kierowac sie intuicja ..Pozdrawiam
Kochana dziękuję za tak cenne informacje !Pozdrawiam radosnie !❤❤🎉❤❤
Ja dziękuje 🙏❤️
Problem może być w tym także ludzi jest łatwo oszukać omamić dać iluzje miłości,ale przyjąć to do wiadomości,że zostaliśmy oszukani ciężko nam przetrawić bo nie pozwala na to nasze ego albo głupia dumą...trzeba być szczerym też z samym sobą a nie szukać ciągle winy w innych...to są dobre lekcje by stać się nasza lepsza wersja...
❤ Madziu, po kilku dniach z Tobą muszę to napisać KOCHAM Cię i zapieprzam... wyję, ale nie w tańcu narcyza, ale zapieprzam... Dziękuję. Nigdy mścić nie myślałam, ale za Twój trud DZIĘKUJĘ.
A ja mocno trzymam kciuki i przesyłam bardzo dużo energii :)
Złość jest dla mnie siłą budującą, nie pozwalam się krzywdzić lub kopać,prędzej ja ugryzę i zostawię pazurki na twarzy. Facet długo pamięta jak go "prawdą" pokonałam,a mimo to po latach chce wracać,tylko nie ma do czego bo z ognia tylko popiół. Potraktować narcyza jak on ciebie,zimno ale ze śmiechem. Zaskok,szok,niedowierzanie,że jestem,bawię się,mam odwagę,że mnie nie zniszczył.
Nigdy nie chciałam się zemścić, chociaż poczucie krzywdy i niesprawiedliwości jest niewyobrażalne. Gdy człowiek sobie zda sprawę z całokształtu, i nagle zaczną się przypominać szczegóły, które później, po wyjściu z tego, wydają się czymś nierealnym i nieakceptowalnym, trudno uwierzyć, że ktoś zrobił coś takiego tylko dlatego, że mógł.
Niedowierzanie jest jedną z charakterystycznych odczuć, osób które miały do czynienia z tym zaburzeniem.
@@MagdalenaSocha Dziękuję. Minęły lata, a ja nadal czuję się jak jakiś odmieniec. Był już etap gdy się wstydziłam - to taki palący wstyd, że żyłam w ten sposób. Był etap, w którym okłamywałam sama siebie, że to mnie nie dotyczy. Że to tylko jakieś wczoraj bez znaczenia. Wtedy myślałam, że zrobię co w mojej mocy by być kimś zupełnie innym. Dzięki takim materiałom jak ten chyba po raz pierwszy wchodzę w życiu na jakiś sensowny etap. Teraz już wiem - zdarzenie dobre jak każde inne. Jak złamię nogę, muszę nosić gips, ale nie jestem tym gipsem. Jak padnę ofiarą narcyza, nie jestem moją obniżoną samooceną - ta samoocena to taki gips, który się później zdejmuje, gdy wszystko się zaleczy. Pewnie głupio to wygląda, ale musiałam się wygadać. Dzięki.
Jest Pani niesamowita ❤😊
Odcinek petarda, gratuluję 👍
Dziękuję 🙏
Witam pani Magdo 🥰 bardzo podobają mi się pani tytuły spotkań 🤣 takie konkretne 🥰
Serdecznie dziękuję :)
Pani Magdo. Serdecznie dziękuję za te uwagi. Są bardzo trafne i oddane jeden do jednego w relacji a właściwie w tym co było w relacji z narcyzem. Zemsta tu i teraz to faktycznie wygrana osoby narcystycznej. Żadna satysfakcja a raczej poczucie niedosytu. Jestem na duże TAK!!! za odbudowaniem siebie a zapomnienie narcyza to najlepsza kara!!!! Powodzenia i siły dla Wszystkich w detoksykacji od narcyza!!! Trzymam kciuki. Jeszcze raz Wielkie Dzięki!!
Panie Mariuszu, pięknie dziękuje ❤️
Dwa lata mówiłam, tłumaczyłam, chciałam, żeby zrozumiał, przyznał się do swoich głupich zachowań, spalałam się rozmawiając ze ścianą 🤦🏼♀️ faktycznie chciałam, żeby zrozumiał i jeszcze gorsze, chciałam go naprawić 🤦🏼♀️ dramat, dopiero Pani słowa teraz do mnie dotarły
Słucham już dziesiąty raz , tak ja tez jestem zakręcona w tych sprawach energii. Ale to właśnie tak jest , mój spał z dziesiątkami kobiet, czułam to , źle się czułam , oczywiście z wszystkiego się wykręcał, wchodził gaslating, nazywał mnie idiotka itd, , kopał emocjonalnie, potem gładził przez chwilę po główce by znowu mnie kopac. Niestety nadal czuję uzależnienie i mam ochotę zemsty 😡
Jak ja bardzo dziękuję 😘. Już go wyrzuciłam ze swojego życia i wiem o co w tym chodzi, a jednak i tak myślałam że że mną coś nie tak bo się gotuję w sobie. Dziękuję serdecznie
dziękuje za ten film bardzo mi pomógł zrozumieć to wszystko
Wszystko pieknie opowiedziane . Nazywałam go narcyzem już w bardzo początkowym stadium związku , ale w życiu nie zagłębiłam się . Nie miałam tej świadomości jak ciężki przypadek to jest . A szkoda . Ja często chciałam rozmawiać . Już nawet nie muszę pisać co i jak było i wiem na bank co muszę zrobić . Odeszłam tydzień temu i wiem , ze nie ma sensu gadania , itd . Mi szkoda tylko kolejnej kobiety , z której wyssie cała energię . Rozmawiałam wczoraj z jego była i jestem wdzięczna jej za te godziny rozmowy . Tylko mnie uzmysłowiła , ze nie było w tym zadnej mojej winy . Przeżyła identyczny scenariusz z nim co ja . U mnie nie było propozycji trojkatow z jego strony , były jednak sexvideo by wrzucać na stronki , na które nigdy się nie zgodziłam . Zatem znalazł sobie te które się na to zgodzą dalej udając cudnego partnera , którym nie był . Dlaczego nie odeszłam od razu ? Chciałam . Mamy córeczkę ponad 2 latka i moje pytanie jak sobie z tym dać rade . On wraca za pare dni zabrać swoje rzeczy , które spakowalam już mu do auta . Ja mam tylko jeden dylemat . Dziecko . Jak się na to przygotować . Czego się spodziewać ?
Pani Jolanto, proszę przesłuchać film odnośnie dziecka z narcyzem. Proszę się tylko modlić aby jak najszybciej "odpuścił" dziecko bo to będzie błogosławieństwo dla Pani i dziecka
kocham Cię za ten film!
Dziękuję ☺️
👏👏👏👏👏 Lepszej rozkminy nie słyszałam 👍👍👍👍👍
Serdecznie dziękuję :) i ściskam
Zemsta to nie do żałowania. Kontra to wyrównanie strat finansowych i innych. Poprzez rezygnację z zemsty propagujemy szerzenie się zła.
kobieto skąd ty znasz moja historię... jesteś mądra 😇😗
Mądrości dobrego nie potrzeba 😁 to schematy wszystkich ofiar narcyzów
Mogę się podpisać pod tym filmikiem, jedyne co daje ulgę to zajęcie się sobą i zostawienie narcyza samemu sobie. To bolesny proces, kiedy zaczyna do Ciebie docierać, że Twojemu mężowi/partnerowi sprawia przyjemność Twoje cierpienie i łzy, bawią ich Twoje tłumaczenia i próby przekonywania do swoich racji. Oni inaczej postrzegają rzeczywistość, żyją w iluzji i nie chcą się zmienić (mój narcyz mi to wprost powiedział, bo na odczepnego poszedł ma terapię, którą przerwał właśnie z takiego powodu).
Obecnie już mija miesiąc odkąd się wyprowadziłam od męża, ale mimo 2 lat przygotowań i terapii, to psychicznie jeszcze nie jestem całkowicie wolna.
Proces nie jest łatwy ani krótki. Dzień w dzień trzeba walczyć od nowa. Ale warto bo tylko w ten sposób człowiek staje się wolny. Trzymam mocno kciuki.
Pani Magdo, jestem po roku już od rozstania z narcyzem. Był paskudny i okrutny manipulant. Przerabiałam to wszystko co Pani mówi. Natomiast czas jest bardzo potrzebny. Pracuję nad sobą, a fortepian dajmy tym co odbierają nam to tzw. złoto, niech się męczą . Nabieram siły.
Trzymam mocno kciuki i dużo, dużo szczęścia ❤️❤️❤️
@@MagdalenaSocha bardzo dziękuję
SUPER!!! SAMA SZCZERA PRAWDA
Ja ,nie ,choćby dlatego żeby nie przyszło mu do głowy kontaktować się ze mną, i życzę mu wszystkiego dobrego ,niech idzie swoją drogą
Dokładnie tak samo jak Pani chciałam tylko żeby przyznał się do zdrady mimo dowodów szedł w zaparte,aż w końcu za kolejną zdradą przyznał się, zaczynam nowe życie.
Dziękuję Pani
Ignorancja z naszej strony jest dla niego/niej największą karą. Mój syn(10lat) wczoraj w rozmowie powiedział "Tata ja wolę z mamą na wakacje pojechać " byłam z Niego mega dumna, jestem zawsze ,ale w tym momencie wiedziałam że mój ex narcyz bardzo cierpi. Nawet mi go trochę szkoda było,no ale...życie
Jeśli jest narcyzem to nie cierpi z powodu ze sobie zdał z tego sprawę ze syn już rozumie pewne rzeczy ale ze przegrał …….
👏
@@MagdalenaSocha smutne to 🥺 Ale ta prawda ułatwia patrzenie na narcyza i zachęca do odejścia.
Tak to piękne że jednak dziecko dostrzegło
Dobre 🤣 spindolony mózg - ale prawdziwe 👍
Tak, tez z poczatku myslałam o odegraniu sie i zemscie moze nawet, ale jak przepracowalam ten temat, ze "ten typ tak ma" i ja go juz nie zmienię, to dałam sobie spokój i uwolniłam destruktywne emocje..
Super temat bo narcyz się nie zmieni tylko stosuje nienawiść aby jeszcze bardziej pogrążyć swoją
Była to jest okropne
Nikogo już nie skrzydzi bo siedzi i oby jak najdluzej
Dokładnie niema co sobie zawracać głowę narcyzem.A jeśli chodzi o związki to trzeba zrozumieć (że prawdziwe i szczere zainteresowanie przewyższa wszystkie wymówki) Pozdrawiam
To co pani mówi to cała prawda. Rzecz za granica, mój partner żeby się mnie pozbyć po latach pracy u niego w działalności, opłacana sporadycznie , manipulacja że płaci podatki i ja przymykalam oko...walka o wyjście na zakupy ..za każda moja opozycje wzywał na mnie policję ( swoich kolegów) przez lata kilkadziesiąt interwencji , w końcu z prokurat dostałam list z zakazem zbliżania do jego domu, byłam w szoku, nastawiał dzieci przeciwko mnie , sąsiadów, znajomych, mistrz w kłamaniu, ja z tułaczka po wynajętych mieszkaniach. Po czasie dzieci zaczynają tęsknić i on pokazuje do mnie życzliwość , zrozumiałam że boi się moich świadków na sprawie i pokazuje fałszywa skruche do mnie. Zostawił mnie z niczym. Ja w głębi ciągle myślę że on zrozumie że stracił wspaniała partnerkę, że się pogodzimy i że będę przy dzieciach ( tam chodzą do szkoły) Słucham pani filmików i zaczynam otwierać oczy że to walka z wiatrakami. 😑
Dziękuję bardzo,pozdrawiam
Zgadzam sie z Pania ,ja nie wiedzialam ,ze moj Ex jest narc ,i sama intuicyjnie sie odsuelam i poprostu nieodpowiadalam na jego posty ,co doprowadzalo go do "szefskiej pasji".Zignorowalam go calkowicie..Pozdrawiam
Witam serdecznie!milo by bylo gdyby poruszyla Pani Madziu temat pt.odejscie i dziecko z narcyzem.pozdrawiam
Kocham panią 😘 😅
Tak serio. Nie naprawimy tego powiem dosadnie psychola
. On taki jest i koniec. Miłości nie było.
Pomyliliśmy się, lub zostaliśmy oszukani.
Jak postanowiłem się wyprowadzić z nowego domu i ją zostawić. To rozbeczałem się i czułem głównie to ,że zostałem OSZUKANY !
Pani jest boska 👌
Dziekuje
Ja nie mam takiej potrzeby zemsty! To co sprawia mi satysfakcję,to że zdobyłam się na odejście,i to jest dla niego kara !!
Rozumiem, ze obejrzała Pani film 😁 wszystkiego dobrego
Obejrzałam już któryś kolejny,ale komentarz dałam po przeczytaniu tytułu !Jest we mnie taki spokój i radość życia !!❤️
Myślę, że każdy z nas to przeżywa i to świadczy jedynie o naszym człowieczeństwie, bo jakieś fundamentalne cechy człowieczeństwa - normy wpisane w nasze serca i umysły mamy. Oni nie. Też chciałabym, żeby on poczuł ten sam ból co ja. Myślę jednak, że narcyzi mają upośledzone człowieczeństwo i jak z człowiekiem, to z nimi nie będzie,Mózg tej istoty działa inaczej - psychopatycznie i egocentrycznie. Szkoda czasu, Za to warto poświęcić czas na naprawianie siebie po tej relacji.
Panie Aniu, cudowne rozumowanie, świadomej już istoty 💪💪💪❤️
Nie wiem czy słuchała Pani wykładów dr Ramani na UA-cam. Ja odkryła tę kobietę nie tak dawno. To, co ona mówi i demaskuje jest genialne!!!! Polecam serdecznie!!!
Po moim poprzednim narcyzie 9 lat nie miałam ochoty na mężczyzn. Poznałam znów narcyza,w którym się zakochałam. Obaj po latach w zeszłe wakacje próbowali mnie podrywać, świetnie się ubawiłam,bo nic do nich nie czuję. Ale temu X powiedziałam,tak kochałam cię,ale teraz już nie chcę żebyś mnie podskubywał. Usiadł stłamszony jak pies i się gapił,a ja się świetnie bawiłam,tańczyłam,bo lubię i umiem.
Szczera prawda ❤
Witam Pani Magdo, ja od dawna stosuję metodę obojętność ale decyzji o rozstaniu nie mogę podjąć. Jak słucham Pani to jakbym słyszała opowieść o swoim życiu. Jestem ciekawa czy na rozprawie rozwodowej zeznała Pani, że mąż jest Narcyzem czy pominęła Pani ten fakt, jeśli powiedziała Pani o tym to jak do tego podszedł sąd. Pozdrawiam
Każdy z nas podejmuje własne decyzje i odpowiada sam przed sobą. Nikomu nic do tego jakie Pani podejmie decyzje i kiedy.
Proponuję zająć się tylko i wyłącznie sobą a formalny związek z narcyzem zakończyć jak najszybciej.
Pani nie jest wyleczonaVzuje żywa roapacz
Pani nie jest wyleczona czuje żywa rozpacz
@@halinagrabowska4170 ofiary narcyzmu myślę ze zawsze będą w przysłowiowym klubie AA. A może jestem dla Pani lustrem ? Ja swoją historie stanowczo już przerobiłam, łącznie z bólem i wybaczeniem.
Narcyzowi się nie powinno mówić że jest narcyzem. !!!!@
Bo wtedy jest prawdziwa zemsta z jego strony.
Pozdrawiam serdecznie
W energię nie wątpię, ale jestem chemiczką i od tej strony wyjaśniając, podczas seksu wydziela się oksytocyna - hormon więzi. U mężczyzn jest ona zobojętniania testosteronem. Tworzy się wtedy melatonina, dlatego panowie po stosunku są tacy senni. A my kobiety zostajemy z nadmiarem oksytocyny i się przywiązujemy.
Pani Elżbieto będę musiała Panią poprosić o szerszy wykład odnośnie chemicznych uzależnień w naszym organizmie. :)
@@MagdalenaSocha dziękuję za uznanie ☺️
Jest możliwość, żeby zaburzenia osobowości i zaburzenia psychiczne korelowały ujemnie z poziomem oksytocyny u kobiet? Zastanawiam się nawet nad tym, czy kobieta z większym poziomem testosteronu nie będzie chemicznie reagować inaczej - niż ta z poziomem „w normie”…
Dzisiaj zrozumienie mnie olsnilo...dzieki .
Moj narcyz kiedyś mi powiedział:
" będziesz tańczyć tak , jak ja Ci zagram " .....
Opisała Pani moje życie z narcyzem.
Bardzo dobre przedstawienie zagadnienia. Dziękując za wyjątkowo trafny opis proszę o odniesienie się do sytuacji z narcyzmem świadomym, bo często również u siebie zauważamy zachowania narcystyczne. A przypadki typu Sam Vaknin? Czy też jedynym wyjściem jest opuszczenie relacji czy może współpraca w zakresie ustanawiania reguł którymi narcyz może się posługiwać aby spełniać potrzeby drugiej osoby, nie rezygnując z realizacji własnych. Przecież można też świadomie pozwolić mu przewodzić, być na szczycie gdy jego panowanie przynosi wymierne korzyści dla obojga partnerów. Pracować nad własnymi granicami i kierować się odczuciami z ciała gdy pozwoliliśmy na zbyt wiele i zabolało. Czyli otrzymujemy sygnał że tutaj postawić znak co najmniej stop i zasadę zastanowienia przed kolejnym krokiem lub gdy narcyz nie jest w stanie wpływać na swoje impulsy znak całkowitego zakazu.
Widzę ze cudownie sobie podyskutujemy 💪😁😁
@@MagdalenaSochaCo można rozumieć prze to stwierdzenie?
Najlepsza zemsta na narcyzie-brak kontroli nad nami. To go najbardziej zaboli. Nie będzie mieć satysfakcji z próby wbicia nam przysłowiowego kolejnego gwoździa.
A propos Gwoździa to mój Narcyz dostał podziękowanie za mnie od mojego dawno nieżyjącego Taty. Na jego ogródku działkowym nadział się nogą w croksach na 12 cm zardzewiały gwóźdź. 40 lat nikt nie wlazł a Narcyz wlazł,wierzę,że Tata czuwa i nie wytrzymał. Karma
U mnie było to samo
Ja z nim skończyłam
Wiedziałam że i tak to koniec
A jednak czekałam na jakieś przeprosiny
on nigdy nie zrozumie i nie przyzna się do winy. Wręcz przeciwnie. On zwali winę na Ciebie.
Gdzie mozna wiecej znalezc o tym odcięciu energetycznym? Albo o uzdrowieniu czakry serca?
Dziękuję z całego serca za Pani pracę ❤
A ja teraz odpoczywam🤗
Jedynym co odczuwam,to chęć izolacji żeby nie dać się dalej krzywdzić i satysfakcję z tego,że toksyk nie ma już do mnie dostępu,więc zapewne szaleje z nienawiści
Brawo Pani Aniu 👏🏻👏🏻👏🏻
Moj przepraszał ale juz nic mnie nie wzruszało kwiaty przynosił smiali 😊sie sasiedzi ze z cmentarza bo mieszkamy koło
Chętnie posłucham audycji jak znaleźć połówkę, która NIE jest narcyzem. Jak rozpoznać w miarę normalnego człowieka?
ja nie, ponieważ to jest choroba, nie ma sensu nawet o tym myśleć, że pożałuje:)
może nie da się ich wyleczyć, ale powinno się zrobić, coś aby było wiadome, że to jest typ narcyza, przecież oni są bezkarni a to co robią rujnuje drugiego człowieka a swoimi manipulacjami powodują, że ludzie odbierają sobie życie. Tym problemem trzeba się poważnie zająć i coś powoli robić, aby chronic zdrowych psychicznie ludzi.
Z dziećmi nie powinien mieć kontaktu bo je krzywdzil
Mam podobne uwagi
Klasyfikacja jako bezduszny manipulant
W moim przypadku była partnerka mama mojej córeczki której jej nie oddałem bo nie dam zrobić drugiego takiego potwora z przecudownej pozytywnej kochanej dziewczynki półtorarocznej
W sądzie powinno sie tylko wykazać kilkoma prostymi zabiegami ze to narcyz i powinno być z miejsca ograniczenie praw rodzicielskich dla dobra dziecka
Nie oddałem to za dużo powiedziane ona nie wykazała nawet najmniejszego zainteresowania wychowywaniem córki
Czasem żeby mnie zabolało wspomni jak się widzimy w sprawach dziecka ze będzie o nią walczyć ale na pytanie w jaki sposób następuje cisza lub zmiana tematu na jakiś jak zawsze nijaki temat
Jest Pani geniuszem !
u la la .... to stanowczo zawyżona ocena :)
@@MagdalenaSocha idealnie i w konkretny sposób dotknęła Pani istoty problemu. Zgodnie z zasada nauki 1 jest doświadczenie, 2 wnioski i 3 wiedza.
Bezz przesady Proszę posłuchać innych wykładów. Tu,jest strasznie rozwlekle.
@@magorzatawachowicz3510 a co Pani poleca ? Skoro zna Pani lepsze proszę coś zaproponować.
Proszę uczyć się od najlepszych.Nie wierzę że pani ich nie zna i nie słuchała.