@@Skryptoriumliczę że dowiem się jakiego pra mocnego fulla pił Sinuhe Isztar Aszirad-amon Tut-anel Nursuarel Ibrahim, później znany pod nazwiskiem Ferdynand Kiepski, nim za nieróbstwo przy budowie piramid, został skazany na wieczne bezrobocie.
Musi to być prawdziwa pasja, gdyż ja kończę pierwszy rok Historii i mam zarówno bagaż pozytywnych doświadczeń, jak i takich, które młodszego mnie odsunęłyby od pomysłu studiowania tego kierunku. Debatowania nad przyczepnością sandałów rzymskich legionistów podczas bitwy pod Adys z 255 roku, porównywanie chwiejnego Prokopiusza z Cezarei do TVP oraz zagwozdka nad tym, czy wielbłąd otrzymany przez Ottona III podczas hołdu trybutarnego w roku 986 był dromaderem czy baktrianem to krople w morzu wspomnień, otoczone przez niezliczone nieprzespane noce, spędzone na zakuwaniu każdego asyryjskiego władcy oraz skrawków ziemi zagarniętych przez Totmesa III. Także ten: musisz naprawdę wiedzieć, jak bardzo kochasz historię i jak bardzo jesteś w stanie się dla niej poświęcić.
Cóż, jak mówili inni - przemyśl dwa albo i trzy razy czy na pewno to jest to, co chcesz robić. Dobrze w międzyczasie myśleć o innej ścieżce, bo historia jest fascynująca i uczy dobrze warsztatu, ale kokosów z tego nie ma. :D
Generalnie kiedyś chciałem rozkminić tajemnice kwasu chlebowego, jako słowiańskiego napitku. Głównym czynnikiem były moje nieudane wypieki chleba na zakwasie. Aby zakalce jakoś wykorzystać, szukałem informacji jak zrobić kwas. Jednak nie zadowoliłem się współczesnym przepisem na drożdżach. Słowianie w końcu drożdży nie znali. Pobawiłem się podobnie jak autor kanału w odkrywcę zapomnianej technologii. W poszukiwaniu informacji przekopałem za pomocą tłumacza ruski internet, gdzie na blogu pewnego piwoznawcy mogłem dokładnie poznać historię kwasu chlebowego, jak i samego piwa. Dla jasności, u ruskich kwas nie koniecznie oznacza chlebowy jak u nas. Nie mniej jednak, korzenie obu napojów mają miejsce w starożytności. Technologicznie sumeryjskie piwo to przefermentowany kwas chlebowy. Skąd taka śmiała teza? Po pierwsze używa się słodu jako zastępstwa dla miodu, czy syropów. Cukier jest konieczny aby zaistniałą fermentacja alkoholową. To cecha kojażona z piwem. Ale ten bappir łudząco przypomina ruskie krakersy, jakie wypiekano pod warzenie kwasu. Myślę że sumeryjskie piwo, bez przypraw, piło rosyjskie chłopstwo jeszcze w XVIII wieku. Bo do wyrobu domowego kwasu używano zarówno słodu jak i krakersów. Drożdży nie znano. A co do moich eksperymentów. Jak skupiłem się na najprostszej możliwej formie czyli zalanie wysuszonych zakalców słodką wodą. Proporcje i opis jak to zrobić o dziwo nie pochodził zza wschodniej granicy ale... z Kanady. Po pierwszej próbie, naprawdę myślałem że z braku innych opcji i odmiennych kubków smakowych to co mi wyszło, mogło naszym słowiańskim przodkom smakować. Ale druga próba przyniosła nieoczekiwany rezultat. Wyszła mi bowiem lemoniada. W smaku coś między pomarańczową drażetką musującą a dobrą lemoniadą. O aromacie chleba. To było coś niesamowitego. Zrozumiałem dlaczego tak długo ten prymitywny napój przetrwał na naszych ziemiach i czemu we wczesnym średniowieczu był tak powszechny. Bo po prostu był zajebisty w smaku. Skrybo, życzę Tobie kolejnych udanych prób i tego uczucia gdy efekt kilkukrotnie przerośnie oczekiwania. Ja mam nadzieję jeszcze powtórzyć ten sukces, bo puki co, tak dobre wyszło mi jedynie raz.
Brawo! Ciekawy eksperyment. ten moj ciemnobrazowy napoj rzeczywiscie moglby byc pijalny, gdyby niezbyt duza ilosc tego zakwasu, ktora spowodowala ze to bylo po prostu za kwaśne. Ale w tle faktycznie przyjemny orxezwiajacy napoj. Ale czy piwo? Dzieki za komentarz, pozdrawiam!
@@Skryptorium Możliwe, że była to tylko fermentacja kwasem mlekowym. Wtedy kwaśny posmak zdominował. W suchym chlebie na zakwasie pozostają aktywne bakterie (głównie w skórce). Dzikie drożdże również dają kwaskowaty posmak piwu. Piwo dawniej było więc raczej kwaskowate. Ale nie sądzę aby wykręcało morde. Mam nadzieję że to nie była ostatnia próba. Pozdrawiam
@@Gen.MargulisTo musi być jakiś zakalec czy może być normalny wysuszony chleb?I drugie pytanie jakie proporcje chleba,wody,cukru i jak długo to musi stać aż będzie gotowe?Z góry dziękuje😄
@@Bakamboldołączam się do prośby o przepis - aktualnie robię raczej coś w stylu podpiwka gotując kawę zbożową z karmelem i dorzucając drożdży ( muszę spróbować dać rodzynki w to jako starter )
Dzięki tobie jestem zafascynowanym Historią starożytności. Dziękuje za twoją ciężką robotę. Szkoda że jest mało podobnych kanałów jak ty na polskim youtube.
Ciekawy materiał 12:30 zasadzniczo nie gotuje się zacieru tj. nie doprowadza sie do wrzenia ponieważ enzymy rozkładające skrobie na cukry proste zawarte w słodzie dezaktywują się powyżej 75°. Jest to konieczne ponieważ drożdże nie fermentują cukrów złożonych. Natomiast energiczne mieszanie min. pozwala równomiernie rozłożyć temperaturę w naczyniu podczas zacierania. Optymalna temperatura działania enzymów o których mowa to 60-65 14:30 być może właśnie dlatego twoj zacier podgrzany do wyższych temperatur smakował lepiej bo były to lepsze warunki dla drożdży. W kontrze, czyli w zacierze niskotemperaturowym mamy więcej skrobi której drożdże nie ruszą ale niektóre bakterie już tak, przez co uzyskamy kwaśny smak. Oczywiscie wówczas nic nie bylo wiadomo o enzymach oraz wiązaniach glikozydowych łączących cukry proste. Niemniej metodą prób i błędów być może mogli zaobserwować że zacieranie w określonych warunkach sprawia ze produkt końcowy lepiej fermentuje i smakuje.
Przez te tysiące lat na pewno zdążyli wypróbować niemal wszystkie kombinacje metod i dostępnych składników. Nawet przypadkiem, wystarczyło że ktoś np. przysnął i grzało się dłużej niż powinno. Albo ktoś chciał się raz popisać przed szefem, jak to on energicznie miesza 😂 a jak się okazało, że wyszło lepsze niż zwykle, to zaczęli robić tak więcej.
Ciekaw byłem jak wygląda twarz o tak ciekawym głosie no i się wreszcie dowiedziałem. Masz jakieś doświadczenia lektorskie? Myślę, że masz duży potencjał.
W sumie to coś w tym jest. Mogło się komuś walnąć przy robieniu chleba i wlał za dużo wody a w sumie szkoda wyrzucać, później spróbował i miał odkrycie tysiąclecia 😂
Nie chodziło o chęć odurzenia się (choćby dlatego, że odmienne stany świadomości mogły być wywołane przez szereg innych łatwo dostępnych rzeczy, w tym nie tylko roślin ale i... czynności - o czym starożytni doskonale wiedzieli), lecz o "pewne" źródło bezpiecznego dla zdrowia napitku - woda wtedy (poza tą świeżą źródlaną) często była skażona drobnoustrojami i pasożytami, i aż do XIX wieku ludzkość nie znała tego prostego sposobu na sterylizację wody jakim jest jej przegotowanie. Procesy jakie zachodzą przy powstawaniu piwa powodują, że napój taki (o ile się uda - a nieudane piwo jest po prostu nie do wypicia) jest wolny od pasożytów i bezpieczny dla naszego zdrowia. I rzeczywiście, to dzięki piwu zawdzięczamy ten skok cywilizacyjny, ale powodem był czysty pragmatyzm a nie chęć nabzdryngolenia się (co z resztą nie byłoby takie łatwe, ze względu na niską zawartość alkoholu).
Fenomenalny kanał. W kolejnym filmie może coś o piwach gruitowych, które warzono zanim zaczęto stosować chmiel. Średniowieczne piwa gruitowe to fascynujący, chociaż mało znany temat.
Jak by była taka możliwość🤔 to chciałbym zamiast wirtualnej kawy tzw. dotacji 👍/ kupić naszemu Skrybie spory pucharek piwa 👌za ten program nasz Skryba zasłużył na to chyba👏
Bardzo ciekawy eksperyment! Jestem w stanie bez trudu uwierzyć, że mezopotamskie piwo smakowało bardziej jak wino. "Piwo" to jest raczej klasyfikacja ze względu na wsad fermentacyjny, a nie smak. Zboża, a nie owoce. Ale krótka fermentacja, dodatek słodkich składników, a przede wszystkim brak chmielu musiał powodować taki bardziej winny smak. Próbowałeś ten bappir? Wygląda całkiem apetycznie po wypieczeniu :). Moim zdaniem po wysuszeniu i wtórnym zmieleniu z powodzeniem stosować do niego miary objętościowe. Indianie w Amazonii podobnie przerabiali maniok na alkohol, tylko że oni taki suchy wypiek jeszcze przeżuwali, żeby go zakazić drożdżami z jamy ustnej. Ale oni z kolei do wypieku nie używali drożdży. PS Bardzo wyraziste są te mezopotamskie figurki i płaskorzeźby :).
To nie teoria to czysta prawda. Jak sam mówiłeś chodziło o dosłownie kilka dodatkowych ziaren. Dziko rosnących roślin było w tamtych czasach mnóstwo a rolnictwo nie było zaawansowane. Ludzie zasiewając pola musieli czekać cały sezon a zboże którzy wyrosło miało praktycznie tyle ziaren co dzikie pędy. Praktycznie po kilka na sztukę. Totalnie nie opłacalne było czekać tyle czasu żeby się w to bawić dla jedzenia którego było naokoło od groma
Apropo Maslowa na początku... Jak się ku własnemu zdziwieniu ostatnio dowiedziałem piramida Maslowa nie ma jakiejkolwiek podkładki naukowej. To tylko świetnie sprzedający się przesąd. Zresztą podobnie inteligencja emocjonalna
Cytując bardzo znanego aktora: ,,Piwo nie ważne czy czarne czy białe ważne że smaczne '' nie ważne że przekrencone ale sens się liczy . Chyba to najlepiej odaje sens po co Ludzie robią piwo od tak dawna , bo kto znas po ciężkiej pracy nie chce usiąść sobie w domciu wyciągnąć schłodzonego browca i sączyć tą legendarną już niekiedy substancję relaxując się nie ważne czy po corpo w centrum Warszawy czy na polu koło Ur.
Warto by wspomnieć, że piwo w starożytności nie było napojem per se, a raczej zupą, gęstą, mętną, alkoholu nie było w nim wiele i był on raczej pomocny w konserwacji niż w "libacji", nie bez powodu piwem płacono robotnikom w Sumerze, piły je też dzieci, był to pożywny posiłek, a nie zimny napój gazowany jak niektórzy mogą sobie wyobrażać, do piw dodawano ponad to praktycznie cokolwiek wpadło w ręce, owoce, soki przyprawy, kaszę a nawet wino
Szanuję odcinki eksperymentalne ze Starożytnego wschodu, oby więcej takich!
Jak sie ten przyjmie to pojdziemy dalej z tym wozkiem. Fajnie sie bawilem przy tym odcinku, chociaz zajelo mi to z 3 tygodnie.
W kolejnym odcinku prymitywnymi metodami budujemy zigguraty! 😊
@@KT-tj8dwto nie takie proste. Projekt nadzór budowlany i pozwolenie na budowę 🤣🤣🤣
@@Skryptoriumliczę że dowiem się jakiego pra mocnego fulla pił Sinuhe Isztar Aszirad-amon Tut-anel Nursuarel Ibrahim, później znany pod nazwiskiem Ferdynand Kiepski, nim za nieróbstwo przy budowie piramid, został skazany na wieczne bezrobocie.
@@KT-tj8dw Niegłupie, jako widz, chcę wziąć w tym udział, podpiszę, że na własną odpowiedzialność i jedziemy!
Myślałem, że nic lepszego na youtubie nie spotkam już w tym roku ale wczoraj trafiłem na Twój kanał i jednak to będzie moje odkrycie 2k24, pozdro!
Dzieki za dobre slowo!
Rel +1
@@Skryptorium Czy napisy po polsku są wygenerowane automatycznie przez YT, czy samodzielnie je dodałeś?
@@januszlepionko automat. Przepraszam, nie mam na to czasu, stad niedokładności.
@@SkryptoriumMoże lepiej wyłączyć ten automat? Robi błędy, że aż przykro na to patrzeć.
Filmy historyczno-kulinarne to idealne połączenie
Tak, kuchnia starożytna. Tego właśnie mi brakowało na polskim yt. Rób tego więcej, błagam
Zawsze zywy przepis 1410!!! Bitwa pod Grunwaldem dzialal tysiace lat przed bitwa!!!
Spróbuj fasolki z cebulą. Tylko nie dawaj pieprzu,wtedy go nie znano. Wystarczy ugotować fasolkę w morskiej wodzie i później dodać cebuli
Harry Potter warzy sumeryjskie piwo :0
A tak żarty na bok - świetny odcinek, dziękujemy! Uwielbiam Twój kanał.
Harry Potter odpada w przedbiegach...nasz Skryba to osobna superliga ☝
Czyli to drugie piwo które próbowałeś było takie wspaniałe że aż obcymi językami zacząłeś mówić 😊
czekałem na opis jakiś a tu chłop gada po pradawnemu
@@Thekola01 śpiewa hymn do ishtar, chyba mu smakowało
Nie spodziewałem się że podczas nauki do egzaminów na studiach nauczę się sumeryjskich technik ważenia piwa, jednak nie narzekam na zdobytą wiedzę
*warzenia
Oj tam, najpierw się warzy, a potem czasem też waży 😂
Ten materiał jest najbardziej zachęcający powodem aby pójść na studia historyczne
Mimo wszystko zastanów się dwa razy 💀
Musi to być prawdziwa pasja, gdyż ja kończę pierwszy rok Historii i mam zarówno bagaż pozytywnych doświadczeń, jak i takich, które młodszego mnie odsunęłyby od pomysłu studiowania tego kierunku. Debatowania nad przyczepnością sandałów rzymskich legionistów podczas bitwy pod Adys z 255 roku, porównywanie chwiejnego Prokopiusza z Cezarei do TVP oraz zagwozdka nad tym, czy wielbłąd otrzymany przez Ottona III podczas hołdu trybutarnego w roku 986 był dromaderem czy baktrianem to krople w morzu wspomnień, otoczone przez niezliczone nieprzespane noce, spędzone na zakuwaniu każdego asyryjskiego władcy oraz skrawków ziemi zagarniętych przez Totmesa III.
Także ten: musisz naprawdę wiedzieć, jak bardzo kochasz historię i jak bardzo jesteś w stanie się dla niej poświęcić.
@@mrlostagentkrenski9227Przecie to same radości wymieniłeś, gdzie tutaj poświęcenie?
A mnie zachecilo do zrobienia wlasnego piwa
Cóż, jak mówili inni - przemyśl dwa albo i trzy razy czy na pewno to jest to, co chcesz robić.
Dobrze w międzyczasie myśleć o innej ścieżce, bo historia jest fascynująca i uczy dobrze warsztatu, ale kokosów z tego nie ma. :D
Generalnie kiedyś chciałem rozkminić tajemnice kwasu chlebowego, jako słowiańskiego napitku. Głównym czynnikiem były moje nieudane wypieki chleba na zakwasie. Aby zakalce jakoś wykorzystać, szukałem informacji jak zrobić kwas. Jednak nie zadowoliłem się współczesnym przepisem na drożdżach. Słowianie w końcu drożdży nie znali. Pobawiłem się podobnie jak autor kanału w odkrywcę zapomnianej technologii.
W poszukiwaniu informacji przekopałem za pomocą tłumacza ruski internet, gdzie na blogu pewnego piwoznawcy mogłem dokładnie poznać historię kwasu chlebowego, jak i samego piwa. Dla jasności, u ruskich kwas nie koniecznie oznacza chlebowy jak u nas. Nie mniej jednak, korzenie obu napojów mają miejsce w starożytności.
Technologicznie sumeryjskie piwo to przefermentowany kwas chlebowy. Skąd taka śmiała teza? Po pierwsze używa się słodu jako zastępstwa dla miodu, czy syropów. Cukier jest konieczny aby zaistniałą fermentacja alkoholową. To cecha kojażona z piwem. Ale ten bappir łudząco przypomina ruskie krakersy, jakie wypiekano pod warzenie kwasu. Myślę że sumeryjskie piwo, bez przypraw, piło rosyjskie chłopstwo jeszcze w XVIII wieku. Bo do wyrobu domowego kwasu używano zarówno słodu jak i krakersów. Drożdży nie znano.
A co do moich eksperymentów. Jak skupiłem się na najprostszej możliwej formie czyli zalanie wysuszonych zakalców słodką wodą. Proporcje i opis jak to zrobić o dziwo nie pochodził zza wschodniej granicy ale... z Kanady.
Po pierwszej próbie, naprawdę myślałem że z braku innych opcji i odmiennych kubków smakowych to co mi wyszło, mogło naszym słowiańskim przodkom smakować. Ale druga próba przyniosła nieoczekiwany rezultat. Wyszła mi bowiem lemoniada. W smaku coś między pomarańczową drażetką musującą a dobrą lemoniadą. O aromacie chleba. To było coś niesamowitego. Zrozumiałem dlaczego tak długo ten prymitywny napój przetrwał na naszych ziemiach i czemu we wczesnym średniowieczu był tak powszechny. Bo po prostu był zajebisty w smaku.
Skrybo, życzę Tobie kolejnych udanych prób i tego uczucia gdy efekt kilkukrotnie przerośnie oczekiwania.
Ja mam nadzieję jeszcze powtórzyć ten sukces, bo puki co, tak dobre wyszło mi jedynie raz.
Brawo! Ciekawy eksperyment. ten moj ciemnobrazowy napoj rzeczywiscie moglby byc pijalny, gdyby niezbyt duza ilosc tego zakwasu, ktora spowodowala ze to bylo po prostu za kwaśne. Ale w tle faktycznie przyjemny orxezwiajacy napoj. Ale czy piwo?
Dzieki za komentarz, pozdrawiam!
@@Skryptorium Możliwe, że była to tylko fermentacja kwasem mlekowym. Wtedy kwaśny posmak zdominował. W suchym chlebie na zakwasie pozostają aktywne bakterie (głównie w skórce). Dzikie drożdże również dają kwaskowaty posmak piwu. Piwo dawniej było więc raczej kwaskowate. Ale nie sądzę aby wykręcało morde.
Mam nadzieję że to nie była ostatnia próba.
Pozdrawiam
@@Gen.MargulisTo musi być jakiś zakalec czy może być normalny wysuszony chleb?I drugie pytanie jakie proporcje chleba,wody,cukru i jak długo to musi stać aż będzie gotowe?Z góry dziękuje😄
@@Bakamboldołączam się do prośby o przepis - aktualnie robię raczej coś w stylu podpiwka gotując kawę zbożową z karmelem i dorzucając drożdży ( muszę spróbować dać rodzynki w to jako starter )
@@jakubrogacz6829 Takie z kawki zbożowej tez ma procenty?😁
hahaha ta ostatnia scena najlepsza , dzięki twojemu kanałowi polubiłem starożytność jako okres i mam nadzieję ,że będzie więcej materiałów
Dzięki tobie jestem zafascynowanym Historią starożytności. Dziękuje za twoją ciężką robotę. Szkoda że jest mało podobnych kanałów jak ty na polskim youtube.
16:58 "jest to spowodowane tym..." I to zbliżenie na książkę. Szczerze mnie to rozbawiło xD
Niesamowity odcinek , powodzenia w eksperymentach piwnych
Waszmość wspaniały odcinek zrobił, czekam na całą serie. W następnym proponuje opiu.m
A za dwa odcinki pozdrowienia do wiezienia
@@Skryptorium Ooo właśnie, kolejny świetny pomysł. Więzienia w starożytności
Haha, to jak Twoja twarz zamieniła się w tego sumeryjskiego męża i począłeś Skrybo mówić językiem jego, padłem🤣🤣 Świetne poczucie humoru.
17:00 to zbliżenie na "AUTYZM" xD
zajebisty film, bardzo ciekawy i fajna forma!
Końcówka perfekcyjna na to liczyłem, w końcu też zrozumiałem o jak to robiłeś, świetny film i ciekawa produkcja
Ciekawy materiał
12:30 zasadzniczo nie gotuje się zacieru tj. nie doprowadza sie do wrzenia ponieważ enzymy rozkładające skrobie na cukry proste zawarte w słodzie dezaktywują się powyżej 75°. Jest to konieczne ponieważ drożdże nie fermentują cukrów złożonych.
Natomiast energiczne mieszanie min. pozwala równomiernie rozłożyć temperaturę w naczyniu podczas zacierania.
Optymalna temperatura działania enzymów o których mowa to 60-65
14:30 być może właśnie dlatego twoj zacier podgrzany do wyższych temperatur smakował lepiej bo były to lepsze warunki dla drożdży.
W kontrze, czyli w zacierze niskotemperaturowym mamy więcej skrobi której drożdże nie ruszą ale niektóre bakterie już tak, przez co uzyskamy kwaśny smak.
Oczywiscie wówczas nic nie bylo wiadomo o enzymach oraz wiązaniach glikozydowych łączących cukry proste. Niemniej metodą prób i błędów być może mogli zaobserwować że zacieranie w określonych warunkach sprawia ze produkt końcowy lepiej fermentuje i smakuje.
A JAK DŁUGO MUSI PIWO LEŻAKOWAĆ, BY DOJRZAŁO ?
🤔🍻
£OOO!!! £ucona £osoba sie £odezwala!....
Przez te tysiące lat na pewno zdążyli wypróbować niemal wszystkie kombinacje metod i dostępnych składników. Nawet przypadkiem, wystarczyło że ktoś np. przysnął i grzało się dłużej niż powinno. Albo ktoś chciał się raz popisać przed szefem, jak to on energicznie miesza 😂 a jak się okazało, że wyszło lepsze niż zwykle, to zaczęli robić tak więcej.
Jeden z lepszych odcinków. Miło cię zobaczyć.
Było już na innym odcinku o piwie , ale tylko symboliczne tu teraz Skryba pokazał klasę - detaliczne 👌
Ale jaja, nie spodziewalem sie takiego formatu zupelnie. Dzieki za to cudo ❤
Dobrze się to oglądało. Oby więcej takich materiałów z gotowaniem z starożytnych przepisów :D
Fajny odcinek
Dzięki za Twoją pracę, oby nie było rewolucji żołądkowych po tych trunkach. 👀
No właśnie Skryba, były?
No cóż, podziwiam za proóbę uwarzenia ich piwa. Bardzo ciekawy eksperyment.
Trafiłem dzisiaj na ten kanał i cóż mogę rzec :
Zostaję na dłużej, mega się tego słucha.
Ciekaw byłem jak wygląda twarz o tak ciekawym głosie no i się wreszcie dowiedziałem. Masz jakieś doświadczenia lektorskie? Myślę, że masz duży potencjał.
Nie no, bez przesady. To po prostu ustawienia mikrofonu i podbicie basowe :D
Fantastyczny odcinek!! Miałam wielką przyjemność podczas oglądania go. Trzymam kciuki i kibicuję za dalszy rozwój kanału! 🫡🌷
Ten kanał to złoto ❤
Dopiero dzisiaj odkryłam Twój kanał. Złoto 💃🏻
Dobra robota.Ciekawa interpretacja sumeryjskiego "przepisu".
Masz suba👍
Kanał encyklopedia historyczno-kulinarno-kulturowo-ciekawostkostkowo-komediowy... idealnie 😂
Chleb i piwo to prawie takie samo pożywienie. Różni się głównie ilością wody 😂
W sumie to coś w tym jest. Mogło się komuś walnąć przy robieniu chleba i wlał za dużo wody a w sumie szkoda wyrzucać, później spróbował i miał odkrycie tysiąclecia 😂
Końcówka mnie rozbawiła 😂 dobrze się bawie oglądając Twoje filmiki oby tak dalej
Nie chodziło o chęć odurzenia się (choćby dlatego, że odmienne stany świadomości mogły być wywołane przez szereg innych łatwo dostępnych rzeczy, w tym nie tylko roślin ale i... czynności - o czym starożytni doskonale wiedzieli), lecz o "pewne" źródło bezpiecznego dla zdrowia napitku - woda wtedy (poza tą świeżą źródlaną) często była skażona drobnoustrojami i pasożytami, i aż do XIX wieku ludzkość nie znała tego prostego sposobu na sterylizację wody jakim jest jej przegotowanie. Procesy jakie zachodzą przy powstawaniu piwa powodują, że napój taki (o ile się uda - a nieudane piwo jest po prostu nie do wypicia) jest wolny od pasożytów i bezpieczny dla naszego zdrowia. I rzeczywiście, to dzięki piwu zawdzięczamy ten skok cywilizacyjny, ale powodem był czysty pragmatyzm a nie chęć nabzdryngolenia się (co z resztą nie byłoby takie łatwe, ze względu na niską zawartość alkoholu).
O kurcze ale fajny eksperyment, szacuneczek za jeszcze testowanie tego, co się zrobiło.
Dziękuje za ten odcinek! Właśnie go oglądam popijając złocisty trunek...🍺
Smacznego!
Cicho🤫 ja nagrywam to na twardy dysk, lepiej to będzie mi służyć jak książki- mam nadzieję, że Skryba się nie obrazi 🤔
Subuje od dłuższego czasu bo świetny kontent, ale ten odcinek to już mistrzostwo. Więcej!
Dziękuję
Dziekuje za kolejny swietny film. Eksperymenty ze starozytna kuchnia to chyba naturalne nastepstwo filmow o jedzeniu!
Fenomenalny kanał. W kolejnym filmie może coś o piwach gruitowych, które warzono zanim zaczęto stosować chmiel. Średniowieczne piwa gruitowe to fascynujący, chociaż mało znany temat.
Bardzo ciekawe,jestem piwowarem :) i zrobiłeś bardzo interesujący material :)
Super odcinek
Teraz czekam na miod pitny
Wow chłopie, jestem pod wrażeniem
Tak powinnam uczyć się na sesję, ale teraz mam ochotę uwarzyć piwo sumeryjskie
Mega świetny pomysł i wykonanie. Lecę grać w Nabuchodonozora
Ło panie...Świetne. Gratuluje pomysłu i wykonania
Super film, czas binge'ować cały kanał!
Film to mistrzostwo świata! Dzięki
Genialne, serio! Oglądało mi się z przyjemnością
Bardzo przyjemnie oglądało się odcinek, proszę o więcej!
Antyczne eksperymenty... przekonałeś mnie !!! 😁😁
Super odcinek, bardzo dziekuje za twoja prace. Mam nadzieje ze piwko smakowalo.
Świetny film więcej takich ❤
Fajne fajne... piwo kiedyś to nie piwo dzis. Kiedyś fermentacja służyła zabiciu bakterii w wodzie i jak nie patrzeć cel osiagiety
Mocny amper theme i jest gitarka
pierwszy oglądany film na nowym kompie, czuj się zaszczycony xD
Niesamowite
Interesujący materiał 👉🏼🍺
Komentarz dla statystyk bo zajebisty film zrobiłeś wielki skrybo
Świetny materiał, oby takich więcej!
To chyba najlepszy odcinek na Twoim kanale :D
Genialne!!!
ŚWIETNY KANAŁ.
Pozdrawiam Serdecznie.
Jak zawsze świetny temat fajnie opowiedziany 😊
Łapa w górę i czekam na więcej :3
Super robota bracie
Dzieki bratku!
Makłowicz robiący alkohol z podkładem z Kapitana Bomby - złoto XD
Pozdrawiam mistrzu!
Pozdrawianko!
Mega fajny odcinek 🍻
Kurwa człowieku a myślalem, że nie dasz rady ze mnie wycisnąć więcej śmiechu niż robisz zazwyczaj
Wspaniały materiał!
Świetny materiał :)
Najlepszy odcinek na kanale. Oby więcej takich filmów❤❤
Cudowne! Jestem zachwycony tym odcinkiem. To teraz powiedz Skrybo, tylko tak szczerze: sponiewierało? :P
Ani troche ;)
Super odcinek 10/10
Mi się najbardziej podoba Skryba z Twierdzy oraz muzyczki z niej
Bardzo spoko
Sumer Ale to był najlepszy tytuł jaki widziałem na polskim yt w tym roku!
Niedługo mam urlop więc chyba spróbuję zrobić te mezopotamskie piwo
Jezeli tak, to polecam wypiec ten bappir jednak w 180 stopniach na wiór, kwas byl nie do zniesienia.
Fajny kanał. Kiedyś dam Ci wsparcie bo zasługujesz. 🙂
Polecam
Świetne🍺🍻
Jak by była taka możliwość🤔 to chciałbym zamiast wirtualnej kawy tzw. dotacji 👍/ kupić naszemu Skrybie spory pucharek piwa 👌za ten program nasz Skryba zasłużył na to chyba👏
Serdecznie dziekuje Grzegorzu, ale piwa to mam na najblizsze 3 tygodnie :). Pozdrawiam!
supeer odc
Doceniam (więcej niż jedno słowo dla bogów algorytmu)
Bardzo ciekawy eksperyment!
Jestem w stanie bez trudu uwierzyć, że mezopotamskie piwo smakowało bardziej jak wino. "Piwo" to jest raczej klasyfikacja ze względu na wsad fermentacyjny, a nie smak. Zboża, a nie owoce. Ale krótka fermentacja, dodatek słodkich składników, a przede wszystkim brak chmielu musiał powodować taki bardziej winny smak.
Próbowałeś ten bappir? Wygląda całkiem apetycznie po wypieczeniu :). Moim zdaniem po wysuszeniu i wtórnym zmieleniu z powodzeniem stosować do niego miary objętościowe. Indianie w Amazonii podobnie przerabiali maniok na alkohol, tylko że oni taki suchy wypiek jeszcze przeżuwali, żeby go zakazić drożdżami z jamy ustnej. Ale oni z kolei do wypieku nie używali drożdży.
PS Bardzo wyraziste są te mezopotamskie figurki i płaskorzeźby :).
Dobre!
To nie teoria to czysta prawda. Jak sam mówiłeś chodziło o dosłownie kilka dodatkowych ziaren. Dziko rosnących roślin było w tamtych czasach mnóstwo a rolnictwo nie było zaawansowane. Ludzie zasiewając pola musieli czekać cały sezon a zboże którzy wyrosło miało praktycznie tyle ziaren co dzikie pędy. Praktycznie po kilka na sztukę. Totalnie nie opłacalne było czekać tyle czasu żeby się w to bawić dla jedzenia którego było naokoło od groma
i ta MUZYKA ZE STRONGHOLDA ❤
Kurde zachęciłeś mnie. Sam spróbuję zrobić :)
Polecam, ciekawe doswiadczenie
1:22 namówiłeś, stop film i idę do sklepu po piwko zimne :) zaraz wracam
JUż jestem xd
Najlepsze ujawnienie twarzy w Historii YT
Apropo Maslowa na początku... Jak się ku własnemu zdziwieniu ostatnio dowiedziałem piramida Maslowa nie ma jakiejkolwiek podkładki naukowej. To tylko świetnie sprzedający się przesąd. Zresztą podobnie inteligencja emocjonalna
❤
nareszcie polski max miller
czekam na garum
Hehe, jak pyknie ten filmik to bedzie kontynuowana ta kulinarna przygoda.
Z Garum polecam kurczaka po partyjsku. Dzięki tej potrawie zrozumiałem czym jest umami.
Dobre dobre
Świetny dzisiejszy odcinek!
Nie uchlaj się, skrybo. Jutro w świątyni praca czeka.
Takie kanały jak ten przypinają mi starego YouTuba gdzie nie było śmietnika jak obecnie
Cytując bardzo znanego aktora: ,,Piwo nie ważne czy czarne czy białe ważne że smaczne '' nie ważne że przekrencone ale sens się liczy . Chyba to najlepiej odaje sens po co Ludzie robią piwo od tak dawna , bo kto znas po ciężkiej pracy nie chce usiąść sobie w domciu wyciągnąć schłodzonego browca i sączyć tą legendarną już niekiedy substancję relaxując się nie ważne czy po corpo w centrum Warszawy czy na polu koło Ur.
Warto by wspomnieć, że piwo w starożytności nie było napojem per se, a raczej zupą, gęstą, mętną, alkoholu nie było w nim wiele i był on raczej pomocny w konserwacji niż w "libacji", nie bez powodu piwem płacono robotnikom w Sumerze, piły je też dzieci, był to pożywny posiłek, a nie zimny napój gazowany jak niektórzy mogą sobie wyobrażać, do piw dodawano ponad to praktycznie cokolwiek wpadło w ręce, owoce, soki przyprawy, kaszę a nawet wino
Cóż to trzeba do tego słomkę.