You probably dont care but if you are stoned like me atm then you can stream all the latest series on InstaFlixxer. Have been watching with my girlfriend recently :)
Jeżeli teoria względności okaże się prawdziwa, to Niemcy nazwą mnie wielkim Niemcem, Szwajcarzy - wielkim Szwajcarem, a Francuzi - wielkim uczonym. Jeżeli natomiast teoria względności okaże się błędna, wtedy Francuzi nazwą mnie Szwajcarem, Szwajcarzy - Niemcem, a Niemcy - Żydem. Albert Einstein - o Teorii Względności i swoim obywatelstwie (który uważał się za bezpaństwowca, czy raczej obywatela świata).
Znasz takie powiedzenie: "ten nie będzie w niebie, kto kuzynki nie wyjebie"? Sam bym dymał, gdyby była grzechu warta i gdyby chciała dać. A ty nie? Darujmy sobie hipokryzję.
@@andrzej3511 Ja bym swojej nie, twoja tak (za pozwoleniem, jakies zasady musz byc). Wszystko jest kwestia zaufania. Znalem goscia, ktory nie spotkal sie z kuzynka ponad 20 lat i wykorzystal jej zaufanie po latach. Dla niej byl wciaz kuzynem a ona dla niego juz obca kobieta. Potem podarla wszystkie zdjecia z nim, wyrzucila z pamieci to jak chadzali krasc papierowki i nie odbierala telefonu. Nigdy juz nie zaufala zadnemu krewnemu, ale czesto i chetnie ufala obcym, w tym i mnie. Ufalem jej na poczatku, potem o wszystkim sie dowiedzialem. Gdyby nie to, kto wie, moze odkrylbym zrodla grawitacji w przestrzeniach Plancka?
Piotr Fret Dlaczego? Czas to pojęcie wymyślone przez człowieka i określamy nim przyrost entropii co jest obserwowalnym faktem. Nie dla wszystkich czas jednak istnieje/jest zauważalny. Dla fotonu na przykład czas nie istnieje.
Wymyslone przez człowieka to jest godzina, rok długo, krotko itd. Natomiast czas istnieje w powiązaniu z przestrzenią i opisuje zmiany jest więc jak najbardziej realny.
Szanujemy Pana Hallera bo widać, że w środku jest człowiekiem nauki. Na wadze mamy odważnik religi i nauki oba ważą tyle samo bo ostatecznie nie udowadniają jeszcze niczego. Czekamy teraz na odważnik prawdy który przesądzi o jednej z tych wartości.
Niestety, ale teoria Einsteina jest błędna. Błędne są jej założenia jakoby moment dotarcia świetlnego sygnału o zdarzeniu determinował moment jego zaistnienia. Prędkość c w rzadkich ośrodkach ma mniej więcej stałą skończoną wartość, należy to uwzględnić jeśli chcemy policzyć rzeczywisty czas wydarzenia, a czas zawsze biegnie tak samo i do przodu, tyle. Analogią niech będzie sygnał dźwiękowy jako fala w powietrzu. Względność upływu czasu podobnie jak skracanie się przedmiotów dla obserwatorów oddalających się z v bliska c to fantazje. Co niby miałoby sprawić, że taki przedmiot się skraca, jaka fizyka? Mało tego dla obserwatora lecącego razem z tym przedmiotem ma on wciąż swą podstawową długość. Jak jeden przedmiot może mieć tyle różnych długości ilu jest różnie poruszających się wobec niego obserwatorów? Ramy odniesienia???? Agdzie one się kończą i gdzie zaczynaja dla tych obserwatorów? To jest chore. Pozostaje też wciąż nierozwiązany do dzis paradoks bliźniąt. Jego śmieszne próby rozwiązania podejmowane co rusz na YT to stosowanie inercjii - bliźniak oddalający poczuł przyspieszenie, więc jest tym naznaczonym i to on będzie młodszy po powrocie, ale we wzorze nic na temat inercji nie ma. Właśnie inercja powinna przekonywać o powszechnym układzie odniesienia; może coś na kształt eteru, a skoro tak to relatywizm czasoprzestrzenny do kosza. Teorii nie potwierdzają badania w zderzaczach cząstek, nie wykrywa się przyrostu masy, są spekulacje, że dlatego wynajduje sie Neutrina i to całe cząsteczkowe zoo. System GPS wręcz przeczy teorii, vide: Ron Hatch "Those Scandalous Clocks" i "Escape from Einstein". Matematycznie Einsteina rozwala młody Chińczyk Run Ze Cao, zresztą wielu robiło to przed nim. W teorii Einsteina zakamuflowany jest pradawny kult Słońca, nie dziwi więc ilość zaczadzonych nią oraz liczba think tanków, które bagatelizują bądź reinterpretują dowody przeciwko niej (ponieważ świat jest duchowy). Sama zapowiedź Einsteina, że "zdrowy rozsądek to zbiór uprzedzeń nabytych do osiemnastego roku życia" powinna budzić grozę, bo czy zdarzenia mamy oceniać na podstawie chorego rozsądku, czy też jego braku?
@@marianskodowski8337 Szybko, pisz pracę naukową i Nobla masz jak w banku. Obalenie teorii Einsteina to w końcu wielkie wydarzenie, więc na co czekasz? A tak na serio, bawią mnie foliarze obalający co rusz solidne teorie ale jakoś nigdy nie wychylają się poza media społecznościowe. Zupełnie jakby w rzeczywistości nie mieli nic wartościowego do przedstawienia...
@@przemog88 Trzeba jeszcze rozumieć co kryje się za usilnym promowaniem danych teorii pomimo istnienia dowodów przeciwko. Ciekawe, że Einstein nie dostał Nobla za tę chorą teorię - to oznacza, że w komitecie noblowskim panuje jeszcze jakaś przyzwoitość.
Einstein to szkodnik, jego błędne teorie zahamowały rozwój fizyki na sto lat, jego teoria względności nie dowodzi niczego. Marzyciel ,chciał błysnąć,w latach 1909 pisał nic nie znaczące artykuły dotyczące fizyki,do Nobla ze swoją teorią względności podchodził dwanaście razy i plama.W Komitecie Noblowskim zasiadali uczeni,nie dopatrzyli się w jego pracach coś nadzwyczajnego.Aby mieć z nim spokój dostał Nobla z innej dziedziny za pracę nad efektem fotoelektrycznym
Coś niesamowitego. Magiczny wykład o magii.
Dziękuję. Bardzo ciekawy i pełen konkretów wykład.
Co roku słucham tego wykładu. ❤
Uwielbiam Jego Wykłady
You probably dont care but if you are stoned like me atm then you can stream all the latest series on InstaFlixxer. Have been watching with my girlfriend recently :)
@Moshe Raiden yea, I've been using InstaFlixxer for months myself =)
Bardzo lubię księdza Hellera
Bardzo ciekawy wykład. Teraz widać jak się to wszystko rodziło u Einsteina.
Bardzo ladny wyklad, bez mieszania cudow niewidow i boskiej mitologii. Brawo.
Rμν = - κ(Tμν - ½gμνT)
Jeżeli teoria względności okaże się prawdziwa, to Niemcy nazwą mnie wielkim Niemcem, Szwajcarzy - wielkim Szwajcarem, a Francuzi - wielkim uczonym.
Jeżeli natomiast teoria względności okaże się błędna, wtedy Francuzi nazwą mnie Szwajcarem, Szwajcarzy - Niemcem, a Niemcy - Żydem.
Albert Einstein - o Teorii Względności i swoim obywatelstwie (który uważał się za bezpaństwowca, czy raczej obywatela świata).
Znasz takie powiedzenie: "ten nie będzie w niebie, kto kuzynki nie wyjebie"?
Sam bym dymał, gdyby była grzechu warta i gdyby chciała dać. A ty nie? Darujmy sobie hipokryzję.
@@andrzej3511 Ja bym swojej nie, twoja tak (za pozwoleniem, jakies zasady musz byc). Wszystko jest kwestia zaufania. Znalem goscia, ktory nie spotkal sie z kuzynka ponad 20 lat i wykorzystal jej zaufanie po latach. Dla niej byl wciaz kuzynem a ona dla niego juz obca kobieta. Potem podarla wszystkie zdjecia z nim, wyrzucila z pamieci to jak chadzali krasc papierowki i nie odbierala telefonu. Nigdy juz nie zaufala zadnemu krewnemu, ale czesto i chetnie ufala obcym, w tym i mnie. Ufalem jej na poczatku, potem o wszystkim sie dowiedzialem. Gdyby nie to, kto wie, moze odkrylbym zrodla grawitacji w przestrzeniach Plancka?
Znakomity wykładowca.
Zadam podstawowe pytanie: Czy jest czas?
jest.
To nie jest dobrze postawione pytanie stąd nie moze byc odpowiedzi.
Piotr Fret Dlaczego? Czas to pojęcie wymyślone przez człowieka i określamy nim przyrost entropii co jest obserwowalnym faktem. Nie dla wszystkich czas jednak istnieje/jest zauważalny. Dla fotonu na przykład czas nie istnieje.
Wymyslone przez człowieka to jest godzina, rok długo, krotko itd.
Natomiast czas istnieje w powiązaniu z przestrzenią i opisuje zmiany jest więc jak najbardziej realny.
Piotr Fret Na prawdę? No to podaj definicję czasu.
thx
Oko ks
Szanujemy Pana Hallera bo widać, że w środku jest człowiekiem nauki. Na wadze mamy odważnik religi i nauki oba ważą tyle samo bo ostatecznie nie udowadniają jeszcze niczego. Czekamy teraz na odważnik prawdy który przesądzi o jednej z tych wartości.
Oczywiście, że NIE.
Religia to Twoja prywatna sprawa, a nauka co sprawa całego wszechświata.
jesteś głupi
Niestety, ale teoria Einsteina jest błędna. Błędne są jej założenia jakoby moment dotarcia świetlnego sygnału o zdarzeniu determinował moment jego zaistnienia. Prędkość c w rzadkich ośrodkach ma mniej więcej stałą skończoną wartość, należy to uwzględnić jeśli chcemy policzyć rzeczywisty czas wydarzenia, a czas zawsze biegnie tak samo i do przodu, tyle. Analogią niech będzie sygnał dźwiękowy jako fala w powietrzu. Względność upływu czasu podobnie jak skracanie się przedmiotów dla obserwatorów oddalających się z v bliska c to fantazje. Co niby miałoby sprawić, że taki przedmiot się skraca, jaka fizyka? Mało tego dla obserwatora lecącego razem z tym przedmiotem ma on wciąż swą podstawową długość. Jak jeden przedmiot może mieć tyle różnych długości ilu jest różnie poruszających się wobec niego obserwatorów? Ramy odniesienia???? Agdzie one się kończą i gdzie zaczynaja dla tych obserwatorów? To jest chore. Pozostaje też wciąż nierozwiązany do dzis paradoks bliźniąt. Jego śmieszne próby rozwiązania podejmowane co rusz na YT to stosowanie inercjii - bliźniak oddalający poczuł przyspieszenie, więc jest tym naznaczonym i to on będzie młodszy po powrocie, ale we wzorze nic na temat inercji nie ma. Właśnie inercja powinna przekonywać o powszechnym układzie odniesienia; może coś na kształt eteru, a skoro tak to relatywizm czasoprzestrzenny do kosza. Teorii nie potwierdzają badania w zderzaczach cząstek, nie wykrywa się przyrostu masy, są spekulacje, że dlatego wynajduje sie Neutrina i to całe cząsteczkowe zoo. System GPS wręcz przeczy teorii, vide: Ron Hatch "Those Scandalous Clocks" i "Escape from Einstein". Matematycznie Einsteina rozwala młody Chińczyk Run Ze Cao, zresztą wielu robiło to przed nim. W teorii Einsteina zakamuflowany jest pradawny kult Słońca, nie dziwi więc ilość zaczadzonych nią oraz liczba think tanków, które bagatelizują bądź reinterpretują dowody przeciwko niej (ponieważ świat jest duchowy). Sama zapowiedź Einsteina, że "zdrowy rozsądek to zbiór uprzedzeń nabytych do osiemnastego roku życia" powinna budzić grozę, bo czy zdarzenia mamy oceniać na podstawie chorego rozsądku, czy też jego braku?
Pełna zgoda i dodałbym jeszcze, ale robilem to już tyle razy, że mam dość.
@Tomasz Wojciechowski :) Kim jest człowiek? Jest On kimś pomiędzy Diablo, zwierzęciem, a Najwyższym
@@marianskodowski8337 Szybko, pisz pracę naukową i Nobla masz jak w banku. Obalenie teorii Einsteina to w końcu wielkie wydarzenie, więc na co czekasz?
A tak na serio, bawią mnie foliarze obalający co rusz solidne teorie ale jakoś nigdy nie wychylają się poza media społecznościowe. Zupełnie jakby w rzeczywistości nie mieli nic wartościowego do przedstawienia...
@@przemog88 Trzeba jeszcze rozumieć co kryje się za usilnym promowaniem danych teorii pomimo istnienia dowodów przeciwko. Ciekawe, że Einstein nie dostał Nobla za tę chorą teorię - to oznacza, że w komitecie noblowskim panuje jeszcze jakaś przyzwoitość.
Niezły bełkot, kolego.
Einstein to szkodnik, jego błędne teorie zahamowały rozwój fizyki na sto lat, jego teoria względności nie dowodzi niczego. Marzyciel ,chciał błysnąć,w latach 1909 pisał nic nie znaczące artykuły dotyczące fizyki,do Nobla ze swoją teorią względności podchodził dwanaście razy i plama.W Komitecie Noblowskim zasiadali uczeni,nie dopatrzyli się w jego pracach coś nadzwyczajnego.Aby mieć z nim spokój dostał Nobla z innej dziedziny za pracę nad efektem fotoelektrycznym
dyskfalifakcja za orientalizm
Dyskwalifikacja za ortografię.