The first Polish helicopter [Vintage Sky]
Вставка
- Опубліковано 12 тра 2019
- How many people could it lift, among what conditions was it built and which element was the harderst to replace? Meet the first Polish helicopter - SP-GIL.
Twitter: / zabytki_nieba - Авто та транспорт
Although I’ve read about Gil in Russian publications, it’s nice to see the complete story. In spite of being built in totally ruined post-war country, the SP-Gil seems to be less problematic than other choppers of the time.
Bratukhin has much more troubles taking his Omega into the air in 1943, Sikorsky also had his share of teething problems with his VS-300. The recently published documentary of Arthur M. Young shows that the early Bell prototypes were really a pain in the ass. Compared to this Gil was more o less OK.
Спасибо! Very nice channel - keep it up!
Ooo, nikt się nie spodziewał hiszpańskiej inkwizycji :-). Materiał, jak zawsze, bardzo ciekawy!
Bardzo ciekawy material. Dzieki.
Bardzo ciekawy odcinek, dzięki!
Warto było czekać ciekawy odcinek pozdrawiam czekam na następne
Bardzo ciekawy materjał 💯👍🏻
Bracia Żurakowscy są niezwykle zasłużeni dla lotnictwa Pan Bronisław był jak widzimy wybitnym konstruktorem z niezwykłą intuicją techniczną a brat Janusz po wojnie został pilotem doświadczalnym w Avro Canada i latał na CF-105 który o przynajmniej dekadę wyprzedzał swoje czasy.
W Barry's Bay, na kanadyjskich Kaszubach jest pomnik Janusza Żurakowskiego. Pod koniec życia zbudowali tam z żoną pensjonat, który chyba działa do tej pory.
Woooo ale super - Lata 40ste/50siąte prace nad pierwszym śmigłowcem !!! :D
Świetny film!!!
I nawet z motocyklowym akcentem przy okazji. ☺
Odnośnie dyferencjału w Zuendappie (i ciut później w niektórych wersjach BMW K-750), to on faktycznie był! Trzecim napędzanym kołem było koło wózka bocznego.
Świetne wideo. Jak zwykle.
Świetnie to opowiedziałeś. Dziękuję.
fajny program prowadzisz popieram ;)
Nareszcie jakiś odcinek!
Takie życie że nie było kiedy nagrać 😩
@@Zabytki_Nieba lepiej późno, niż wcale :)
Super.
No. Nareszcie. Powitać.
LOL można było ,można🤗
Przykre a nawet bardzo przykre, jest to że taki detal jak "zdobyczna" przekładnia ze starego motocykla uziemiła cały program związany z pierwszym polskim śmigłowcem.
Bardzo wymowny znak tamtych czasów...
Mieli szczęście, że rozpadła się jeszcze na ziemi...
Tak ogólnie to szacun dla myśli technicznej, ale wygląda na to, że mieli więcej szczęścia niż rozsądku...
świetny odcinek! poproszę wilgę i dromadera:)
Polecam - Telewizja Asta. . Samoloty rolnicze !.
Nic nie ujmując "Zabytkom Nieba" ! !
Znam znam oglądałem wiele razy
Tak kiedyś może mógłbyś przybliżyć słuchaczom postać Franka Piaseckiego. Pozdrawiam serdecznie i łapka w górę.
Stojanka to bardzo popularna przenośnia i często używana.
thx!
Może uda się zrobić film o SM-4 Łątka ?
Nie wiem gdzie taki znaleźć...
Dobrze że nadajesz
Przy historiach szybowców, chętnie posłuchałbym o szybowcu Orion, którego bodajże ostatni egzemplarz znajduje się w MLP w Krakowie :)
Co robia te ciezarki pomiedzy łopatami ?czy to wywazenie jest ?Pozdrawiam
Chyba tak, albo źródło bezwładności dla stabilizacji. Nie każdy tego typu wirnik takie ma, stuprocentowej pewności jaka była ich rola nie mam.
@@Zabytki_Nieba Dziękuje
O kurde, wyciągam 1,9tdi z audi i buduje śmigłowiec.
Dzisiaj wiemy, że wszystkie radzieckie maszyny są wieczne. Remonty wszystkich maszyn na licencji z sojuza można prowadzić do końca świata nie ważne czy to czołgi, wozy bojowe czy maszyny latające, więc nie trzeba było wymyślać koła na nowo. To tyczy się polskiego lotnictwa i całej reszty sprzętu po 45. A sam śmigłowiec fajna zabawka jak by go dzisiaj dać do produkcji jako zabawkę turystyczną był by całkiem ciekawy.
Tylko że Polacy te radzieckie wynalazki czesto poprawiali, orginalne silniki do Mi2 na rosyjskiej licencji miały tak niski resurs że bylo to nie do przyjęcia, dopiero nasi inżynierzy powprowadzali zmiany które wydlużyły życie tych silników.
W obydwóch głośnych katastrofach Ił62 były rażące błędy w montażu i produkcji silników które były bezpośrednią przyczyną owych katastrof.
@@JanJan-fs8mw Co nie zmienia faktu, że kadłuby i silniki nie są wieczne te maszyny były produkowane w latach 70/80 dzisiaj są wyeksploatowane daleko niż fabryka to przewidziała nawet nasze ulepszenia im nie specjalnie pomogą. Jak naszej niedługo podwodnej marynarce wojennej. Silniki maszyn IŁ-62 były wadliwe fabrycznie gdzie nagle na skutek pierdolnika fabrycznego łożyska toczne zamieniały się w ślizgowe (Magia wywalania rolek z łożysk).
Jezdzilem Zundapp KS-750 . Na zdjeciu :)
Chciałbym kiedyś mieć okazję. Ciekawsza marka niż BMW. Ale jedyny Zündapp w mojej dyspozycji to ten model z filmu. 😟
Dyfer... Jeżeli pochodziłz z Zündappa KS750 (którego piękny model pikazałeś) słuzyło do napedzania wózka bocznego wiec to by były dwa koła 😉
W sumie tak. Taka przekładnia jednośladowego motocykla typu "dyfer-ready" ☺ Cieszę się że model się podoba, nie tylko go pokazałem ale i zbudowałem 😎
Ja Cię bardzo proszę nie przestawaj. .Naprawdę proszę
śmigłowiec mógł unieść pasażerów: w kabinie: 1/2, podwieszonych: 3
Od razu wersja dla grup akrobacyjnych albo wojsk specjalnych się objawiła...
Tak około 2:00 minuty - ja myślę, że jednak towarzysze radzieccy trochę musieli podpowiadać... W końcu przejęli choć część niemieckich badań, nieprawdaż? tzn dokonań niemieckich sporą część przejęli, nie ma wątpliwości/
-=> mnie zawsze przeraża ta niska moc silników, wystarczająca wszak do lotu... ... jestem tylko elektronikiem, toteż nie rozumiem do końca owych "mechanicznych" niuansów - energetyczne już lepiej... ale i tak zawsze jestem pod wrażeniem owych niskich mocy ówcześnie dostępnych silników /już o zwartych i trwałych konstrukcjach nie wspominam/ ;-) ...naprawdę - 100KM i lecimy... :-D
to trochę tak, jak z mocą obliczeniową procesorów - gdyby program Apollo dysponował Z-80 albo Intelem 8080... już nie wspomniawszy o i386 /Columbia/...
Ta myślisz? Już wtedy Polska miała problemy z zrozumieniem instrukcji . Na przykład rosyjskie masło. No dobra, prościej ... pitolisz
Bardziej bym stawiał, że słyszeli coś na zachodzie, USA. U ruskich wszystko tajemnica... A Polacy robili z własnej inicjatywy. Część rozwiązań (np konstrukcja wirnika) mogła pochodzić ze znanych przed wojną wiatrakowców. Ogólnie śmigłowce wszędzie wtedy raczkowały, no fakt Niemcy byli krok do przodu. Zapewne gdyby było więcej kasy i możliwości to z Gila zrobili by coś więcej, ale nie w tamtych realiach.
słowem polski program śmigłowcowy się załamał, bo po 15 latach pękła treblinka w poniemieckim motocyklu :)
A w radzieckiej/rosyjskiej firmie Ural takie (i to możliwe że dosłownie) przekładnie produkują do swoich motocykli po dziś dzień i wtedy też produkowali do "ruskich BMW"...
@@Zabytki_Nieba "dyfer" z Urala był rozwiązaniem napędu z M72 czyli BMW R71
Natomiast Zündapp KS 750 jak i BMW R 75 miały o wiele niniejszą przekładnie "kutą" co najprawdopodobniej spowodowało że to ona została wykorzystana do śmigłowca
Dyfer był w Zunddapie i to z blokadą bo do wózka bocznego !!!
Tak, ale w wersji jednośladowej nie działał różnicowo, i do tej pory mówi się na motocykle z wałem Kardana że mają dyfer.
Ludzie robili takie rzeczy z dosłownie niczego na praktycznie gołej ziemii, a dzisiaj? Nie da się, nie wolno, nie chce mi się itd.
To trochę nie tak .... Wiesz, wtedy śmigłowiec to była tak prosta maszynka, że w sumie taki Fiat 126p był wiekszym cudem techniki. A weź dziś zbuduj śmigłowiec .... np: takiego BlackHawka czy coś. To inna rzeczywistość.
@@lostinspace013Podejrzewam, że fizyka od czasów "Żuka" raczej się nie zmieniła, maszyny latają wg tych samych praw, a wszelkiego rodzaju wiedzę masz w internecie na wyciągnięcie ręki, gdzie kiedyś armie szpiegów wyczyniały cuda żeby to wykraść. I dziś mimo to "nie da się"
Dzisiaj sami nie produkujemy nawet takch fiatów, co pokazuje jak bardzo obcy dbają żebyśmy się nie rozwinęli w technologii czy przemyśle.
@@mariuszborowski2646 No nie, produkcja Żuka jest nieco inna od produkcji nowoczesnych śmigłowców ;P Wiesz, najłatwiej obwiniać wszystkich dookoła, a nie samych siebie. To, że Polska wygląda jak wygląda przemysłowo, to jest też nasza wina. To MY wszystko posprzedawaliśmy i polikwidowaliśmy.
@@lostinspace013 ależ pełna zgoda, dokładnie to miałem na myśli. Takich mamy "polskich" polityków.
Rzecz w tym że wtedy śmigłowiec poskładany że złomu był przeciętnym światowym śmigłowcem podobnym do produktów wiodących firm. Dzisiaj takim sposobem i wedle wiedzy internetowej dalej da się zrobić w garażu Gila, ale to dalej będzie na poziomie sprzed ponad pół wieku, podczas gdy Robinson albo EC które od takich eksperymentów zaczynały są o epokę dalej.
Ok
teraz pzl 23b karaś
Hejt za określenie stojanka? Ktoś musiałby być niezłym frustratem żeby się tego czepiać.
To stały widz, który uwag ma wiele, ale też się zna na temacie.
Gdzie byłeś jak cię nie było;)
Pracowałem za siebie i za innych.
a kiedy Wilga ??????
Może na 10000 subskrypcji? 😒
te zdjęcia z wojny to po co tak latają ?
Serce się kraje że nie poszliśmy dalej w swoich projektach a nie licencja Mi-1 i Mi-2 od wielkiego brata...
Teraz mamy innego wielkiego brata od ktorego kupujemy śmigłowce i juz nawet nie na licencji.
O myślący weż sprawdż ile sprzętu produkowały odpowiednio Mielec i Świdnik , a ile teraz. Sprawdż ile to sprzedano samolotów rolniczych będących polską specjalnością. Po sprawdzeniu zmądrzejesz , bo na razie to ....
@@ggnagognagoma2462 to o śmigłach a nie kruku czy dromaderze vlog...To przecież inna bajka... i dlaczego ten bez sensu atak na mnie?...
@@panzergulumik2628 Wyszukaj w anegdotach politycznych wypowiedź Forda, vice jankesa, jak był z wizytą w Mielcu. Poròwnaj skalę produkcji Iskry i Mi 2.
Zorientuj się ile wynosi czas remontu Sokołów w Leonardzie Polska.
3 Zrozum, emocje i uczucia uczucia w skali krajowej/globalnej są nieistotne, a nawet szkodliwe.
Polska lepiej wyszła na tych licencjach i rynku zbytu. A dziś montownie w skali manufaktury
@@ggnagognagoma2462 aktualnie to w Świdniku nie produkuje się śmigłowców. Remonty tych wyprodukowanych za PRL i nitowanie skorup
Że też tylko jeden zundapp był w Polsce😉
No właśnie. Mogli spasować z urala 😉
@@Zabytki_Nieba Ale oni chcieli latać a nie siedzieć na lotnisku i babrać się z ruskim gównolitem scalonym wolą i słowami Towarzysza Stalina :D
Prawdziwa Inzynierka Lotnicwa POLSKIEGO!!!GDYBY KOMUNA ODPUSCIŁA POLSKA BYŁA BY PIONIEREM PRODUKCJI !!!!!!
Moja krytyka "stojanki" (ros. стоянка) nie jest "hejtem", jak Pan to łaskawie nazwał, lecz krytyką właśnie. Z całym szacunkiem, ale do nienawidzenia, czyli "hejtowania" to ja mam inne, wybitne osoby. Pozdrawiam i życzę.
A ja tak pół-żartem o "stojance", o której dyskusję wspominam z sympatią i refleksją. Za "helikopter" też mi się kiedyś dostało w komentarzach 😉
znzkomity materiał...pozdrawiam