Patenty z kodami, kółkami itp były głównie po to, że do 1993 roku kopiowanie programów było legalne natomiast druku już nie. Za skopiowanie programu nie można było nikogo ukarać! Za skopiowanie wydruku już tak. Dlatego dobrym zabezpieczeniem była instrukcja obsługi. Gra co pewien czas pytał a o wyraz z instrukcji na wylosowanej stronie, wierszu. Ciekawą kartę kodów (obrazków) widziałem w formie czarnego wydruku (błyszczącego) na czarnym tle (matowym). Obrazki było widać "pod światło". Nie dało się tego skserować! Obrazków było dużo i ich przerysowanie to ogrom pracy.
Fajne zabezpieczenie było w Final Fantasy 7 na PC. Piracka wersja, żeby mniej zajmować miała zamienione pliki filmików na pliki niemal zero-sekundowe. I wydawało się że wszystko jest ok, prawie do końca pierwszej z 3 czy 4 płyt (już nie pamiętam). Później gdy w Cosmo Canion (lokacja w grze) miał być odtworzony filmik gra się zawieszała. Lokalizacji nie można było ominąć, aby pójść dalej. Jestem wdzięczny twórcom gry za go zabezpieczenie, bo dzięki niemu mogłem niemal 100% przejść wszystkie sekrety gry do tego miejsca. Gdy już nazbierałem pieniążki na oryginał, okazało się, że wersja z CD chodzi mniej płynnie niż wersja piracka. A czasy były takie, że prędkości napędów CD dopiero się zwiększały. Rozwiązaniem idealnym okazało się skopiowane wszystkich filmików z oryginału do katalogu z wersją piracką. Do dziś mam gdzieś na strychu te piękne płyty z grą, mimo, że odtwarzacza CD już nie mam. Dziś sam jestem dziadkiem.. jak to mówiła pewna reklama z lat 90tych, i przy obecnym zalewie gier kupuję jedną lub dwie na rok na Playstation Store z nadzieją, że kiedyś znajdę czas aby pograć jak w tego Finala z lat 90tych.
38min: w grze na PC Ace Ventura z 96r było podobnie. Trzeba było na pewnym etapie gry ułożyć totem z różnych części żeby przejść dalej. Wg pewnie 10 letniego mnie ;) nie było w tym absolutnie żadnej reguły, ale... Na kartonowym pudełku znajdowały się różne scenki z gry, w tym jedna pokazująca prawidłowo ułożony totem! Pamiętam, że potem chyba wyciąłem ten kawałek pudełka i wsadziłem go do okładki płyty ;)
Rekordowym zabezpieczeniem spod znaku "gra nie działa prawidłowo na piracie" byli Settlersi 3. Gra działała i można było grać, ale tylko w teorii. Piracka kopia sprawiała, że huta żelaza, zamiast sztab żelaza do produkcji broni i narzędzi, wytwarzała świńskie półtusze do produkcji szynki. W efekcie czego cały łańcuch produkcji szlag trafiał, bo nie dało się tego w żaden sposób ominąć, a bez żelaza błyskawicznie gracz zostawał bez wojska i bez nowych specjalistów do pracy w budynkach. W dodatku było to dość dowcipne samo w sobie, bo surówka (ta hutnicza), to po angielsku pig iron
W przypadku dongli i kartridży słyszałem że czasem miały w sobie dodatkową pamięć RAM lub analogowy układ do rozwiązywania równań różniczkowych (lub innych obliczeń z którymi procesor sobie nie radzi, a możemy je szybko obliczyć przy użyciu wyspecjalizowanego do tego typu obliczeń okładu) przy stosowaniu takiego dodatku obejście zabezpieczania było praktycznie nie możliwe, ale dość mocno podnosiło koszty. Ogólnie to zabezpieczenie stosowano w celu obejścia ograniczeń sprzętu na którym był uruchomiony program.
Z tymi wersjami gier które twórcy specjalnie wypuszczali na torrenty, ciekawym przykładem była pierwsza część Wiedźmina. CDP Red sam wypuścił grę na torrenty, i można było normalnie przejsc całość... tyle że wszystkie kobiety z którymi Geralt - glowny bohater mógł mieć romans, zmieniały się na model starej i brzydkiej kobiety (matki Loredo).
Świetny materiał opracowany dużo lat wstecz z zabezpieczeniami, całe przejrzalem i bije brawa dla pana za wiedzę! Najwięcej mi sie podobal pana temat PHONE PHREAKING pozdrawiam serdecznie naprawdę świetny kanał!
Świetny materiał, bardzo dobrze wytłumaczony w przystępny sposób. Jedynie mam uwagę do dwóch sformułowań: "Okres czasu" i "W każdym bądź razie" . Ogólnie sens wypowiedzi dalej jest zachowany, ale bardzo zgrzyta to w uszach, bo oba przypadki są niepoprawne językowo. Oprócz tej jednej niedogodności to naprawdę świetnie się Ciebie słucha, czekam z niecierpliwością na kolejne filmy!
Pamietam jak kiedys kopiowalem kasetę do commodore 64 na ktòrej bylo kilka gier. Najczesciej spotykane z okladkami w roznych kolorach. Jakie bylo moje zdziwienie kiedy kasete oryginalną oddalem koledze a swoją na drugi dzien zaladowalem aby pograc. Po zaladowaniu gierki poziome kolorowe paski i napis że ta kopia gry nie jest oryginalna. Ale się zdziwilem. To bylo po raz pierwszy gdy spotkalem zabezpieczenie na swojej drodze…
Myślę że do tej pory najlepszym zabezpieczeniem (od strony autora) jest jednoczesne stworzenie dwóch wersji gry. Oryginalnej płatnej i bezpłatnej shakowanej zamieszczonej anonimowo. Nikt chyba nie wymyślił lepszego zabezpieczenia.
Z tym fuzy bit, to było coś podobnego na Atari, dyskietki były zabezpieczane tak, że na oryginalnej dyskietce było zabezpieczenie szumem magnetycznym tak, że programy do kopiowania tego nie widziały, bo kopiowały to w locie, tak jak w fuzy bit, a przy późniejszym odczycie gry, gra się nie uruchamiała, bo wczytała bzdury, podczas kiedy na oryginale stacja dysków traktowała to jako błąd odczytu, próbowała ustawić jeszcze raz głowicę... polegało to na dojechaniu głowicą do środka dyskietki, tj na 40 ścieżkę, a następnie powrotu na To miejsce, co zazwyczaj omijało "zaszumiony" sektor i gra wczytywała się dalej z sensownymi i logicznymi danymi. Do wykonania kopii takiej gry potrzebny był specjalnie przygotowany elektromagnes, dyskietki magnesowało się ruchami okrężnymi, a następnie używało się programu do kopiowania całych dyskietek, ścieżka po ścieżce, sektor po sektorze, a nie pojedynczych plików. Proces był na tyle skomplikowany, że mało kto potrafił to wykonać. Piękne czasy. Wtedy to piraci mieli problemy a nie legalni i uczciwi ludzie, którzy gry kupili. A dziś? LOL. Pamiętam, że miałem prawie wszystkie gry wydane na polski rynek w kolekcji. Nie pamiętam który wydawca stosował takie zabezpieczenia, czy to był LK Avalon, czy Mirage czy jakiś inny, ale mieli chłopaki łeb do zabezpieczenia swoich produktów.
Świetny materiał o świetnych czasach :) Takie zabezpieczenia były elementem gry i zmuszały uzytkownika do używania mózgu. W chwili obecnej niestety jest kryzys wśród młodej populacji -"lemingoza".
Z jakiegoś powodu w UE na Windows jest wymagany wybór przeglądarki. Idąc tym tokiem dlaczego na konsolach jest tylko sklep danego producenta. Za jakiś czas będzie tylko dystrybucja cyfrowa, a producent konsoli będzie monopolista sprzedaży.
Było też pytanie o słowo z instrukcji obsługi gry :). Piękne czasy :). Moja Amigę 500 z rozszerzeniem RAMu do 1MB. Wojny Atari vs Amiga, blaszak/klon (PC) vs wszystko. Kiedyś miałem taki program co grał muzyczki stacją dysków:). I po co kurrrr było rosnąć ;). Każda gra to była jak magia, gry były trudne, mądre, brzydkie ale usnąć nie można przez nie było. Pamiętam że mama goniła mnie spać, nastawiałem budzik na 24, kocem zatykałem szparę pod drzwiami żeby światła monitora nie było widać i grałem do 4:00 bo mama wstawała o 4:30. Pierwszy orginal jaki kupiłem to popules 2, późno kupiliśmy komputer i wcześniej u kolegów się grało, a my mieliśmy video to lataliśmy do mnie na filmy a do kolegów na gry :).
Kiedyś kupiłem PES 2008, z nudów, trochę sie pobawiłem, i po włożeniu płyty do nośnika, kiedy na pulpicie pojawil mi się z symbol Pes2008, zrobiłem eksploruj, skopiowałem wszystkie pliki na jeden folder na pulpicie, potem te same pliki ngrałem na czystą płyte dvd, i...Normalnie zainstalowałem gry na drugim komputerze z tej oczywiście nagranej płyty wpisałem specjalny kod klucz....I dzialalo, więc nie wiem czy poza tym kluczem, bylo jakie kolwiek inne zabezpieczenie. Było to 14 lat temu, tak dla uwagi.
Jestem ciekaw co za zabezpieczenie jest w Colin 2005. Powodujące że nielegalne kopie stopniowo ulegały uszkodzeniu aż w końcu nie dało się ich uruchomić.
Stacji dyskietek nie dało się zniszczyć (1);00:26) ale w niektórych napędach, samą dyskietkę tak. Przy okazji głowica też dostawała po du...e. Niektóre układy graficzne pozwalały uszkodzić niektóre monitory CRT.
Szkoda, że nie było ani słowa o zabezpieczeniach na taśmach. W C-64 gry zapisywało się z samo uruchomieniem zaraz za tym plikiem gra zapisana w nietypowym systemie turbo. Jedyna prosta możliwość kopi to na magnetofonie dwukasetowym ale ze względu na system turbo kopia taka zazwyczaj nie działała.Na dyskietka dla C-64 (napęd 1541) zapisywało się dane na nielegalnych sektorach albo w nietypowym formacie. Czasem, w grach cało dyskietkowych, specjalnie tworzono błędne sektory, wtedy to, program kopiujący dyskietkę przerywał operację kopiowania.
Jeśli chodzi o zabezpieczenie "Rapidlok" to nie tak... Gra sprawdzała czy w konkretnym miejscu na dyskietce 5 1/4 cala jest bad sector. Stacja dysków próbując odczytać uszkodzony sektor wydawała dziwne dźwięki i może dlatego ktoś myślał że się coś zepsuło. Obejściem tego zabezpieczenia było ciągłe zapisywanie danego sektora w stacji dysków i przytrzymywanie palcami dyskietki co powodowało powstanie bad sectora. Osobiście testowane na Atari 64
Co do konieczności skopiowania loga Nintendo na dyskietce famicom disk system czy wyświetlania go na gameboyu to tutaj też prawo ochrony znaku towarowego ma zastosowanie. Dlatego też masa pirackich gier z nesa/famicoma ma pousuwane loga i napisy Nintendo z ekranu tytułowego.
Bo to były te dzikie czasy kiedy w wielu krajach prawo autorskie nie istniało lub było bardzo ułomne, więc program komputerowy / gra nie były prawnie chronione, ale logo firmy już tak (jako znak handlowy chociazby).
Autor oczywiście wszystko robi dla pieniążków, ale właściwie wszystko robimy dla pieniążków i niemal każdy kanał w tym serwisie został poświęcony temu celowi. Nawet z szacunku dla modelu biznesu nie powiniem o tym wspominać ale stało się i nie chce edytować. On jednak nienachalne zaledwie wspomina o możliwości wejścia na jego stronę, cała reszta jest merytoryczna. Niesamowite ile danych autor potrafi zgromadzić i przedstawić ludziom. Życzę innej sfery zarobku i wyjście poza tą afiliację samego siebie. Głos lektora, zaangażowanie prawdziwego znawcy i jednocześnie przekazywanie wiedzy w sposób przystępny i nie dominujący. A najbardziej cenię za to, że jeśli autor czegoś nie wie to nie sili się na przekazywanie jako pewnik.
W Polsce mamy niestety taką mentalność, że trzeba się publicznie biczować za to, że zarabia się pieniądze. Podoba mi się podejście Anglosasów, gdzie bogacenie się to po prostu chrześcijańska cnota i tyle.
Najstarsze zabezpieczenie to te z instrukcjami w stylu przepisz słowo x w linii y na stronie instrukcji z.Początkowo wystarczyło skserować instrukcję gry,którą potem drukowano na nietypowym papierze,żeby się nie dało.Uszkodzone celowo przerobione kopie gier wrzucane na torrenty.Batman Arkham Asylum i peleryna.Pirackiej gry nie da się przejść,bo nie da się przelecieć nad gazem.
Czy znasz taki program że wklejasz media i ci to strimuje? Jak edytor filmów Tylko że na przykład teraz nadaje plik Wideo1.mp4 i po nim będzie nadawać Wideo2.mp4 i po nim Obraz1.png gdzie jest dźwięk Muzyka1.mp4 i tekst Proszę czekać położony na środku i po nim Przerwa.mp4 gdzie będzie się powtarzać aż użytkownik odznaczy "Powtarzaj po zakończeniu filmu" Oczywiście chodzi mi o UA-cam
Czy możemy prosić o materiał o zabezpieczeniach w dzisiejszych czasach? Najlepiej techniczny. Zawsze mnie to zastanawia jak to jest że wychodzi gra i czasami dosłownie tego samego dnia już zabezpieczenia połamane :/
Co do Metal Gear Solid to chyba seria miała sporo podobnych zagwozdek dla gracz. Np. w jedynce przy walce z jednym z bosów trzeba było użyć gamepada podłączonego do drugiego portu. Oczywiście gra nie komunikowała tego w jasny sposób.
Nie nesa tylko famicoma zostało to wydane tyko w Japonii .The Family Computer Disk System orginalna nazwa tego sprzętu. Niestety autor tego filmu niezbyt dobrze przygotował się w tym temacie zresztą w paru innych kwestiach też są pewne niedociągnięcia .
ja sam kiedys stworzylem dyskietke przekluta igla i za pomoca programu szukalem bledu/dow na dyskietce. W swoim programie byla procedura weryfikacji, ktore sektory dyskietki nalezy sprawdzic i ze bedzie tam blad odczytu. Dyskietka w ten sposob nie byla "powtarzalna".
A nie było tez takiego zabezpieczenia, że specjalnie uszkadzano bit/bajt/sektor na dyskietce, np. poprzez zrobienie dziurki i to miejsce nie nadawało się do zapisania ? - skopiowanie dyskietki i uszkodzenie akurat konkretnego miejsca na dyskietce było trudne.
> to jest trochę bez sensu [...] więc jeśli ktoś zapłacił za grę to czemu mielibyśmy mu utudniać... No przecież to idea każdego systemu DRM, utrudnia się każdemu, a na końcu pirat ogarnie jak to ominąć wygodniej i potem już utrudnia tylko tym co zapłacili.
Pojawiło mi się "Start 6:45" przetłumaczalne na polski jako "Rozpocznij 6:45". Czy to jakaś luka bezpieczeństwa wykorzystująca mechanizm zautomatyzowanej translatoryki w algorytmie, czy jakie licho? Mam to przy różnych krótkich komentarzach na YT
Sympatyczny koleś, gada do rzeczy (do tego na ciekawe tematy), nie rzuca kur*** jak przecinkami... Czyli kariera na YT nie jest Ci pisana ;P
Patenty z kodami, kółkami itp były głównie po to, że do 1993 roku kopiowanie programów było legalne natomiast druku już nie. Za skopiowanie programu nie można było nikogo ukarać! Za skopiowanie wydruku już tak. Dlatego dobrym zabezpieczeniem była instrukcja obsługi. Gra co pewien czas pytał a o wyraz z instrukcji na wylosowanej stronie, wierszu.
Ciekawą kartę kodów (obrazków) widziałem w formie czarnego wydruku (błyszczącego) na czarnym tle (matowym). Obrazki było widać "pod światło". Nie dało się tego skserować! Obrazków było dużo i ich przerysowanie to ogrom pracy.
Fajne zabezpieczenie było w Final Fantasy 7 na PC. Piracka wersja, żeby mniej zajmować miała zamienione pliki filmików na pliki niemal zero-sekundowe. I wydawało się że wszystko jest ok, prawie do końca pierwszej z 3 czy 4 płyt (już nie pamiętam). Później gdy w Cosmo Canion (lokacja w grze) miał być odtworzony filmik gra się zawieszała. Lokalizacji nie można było ominąć, aby pójść dalej. Jestem wdzięczny twórcom gry za go zabezpieczenie, bo dzięki niemu mogłem niemal 100% przejść wszystkie sekrety gry do tego miejsca. Gdy już nazbierałem pieniążki na oryginał, okazało się, że wersja z CD chodzi mniej płynnie niż wersja piracka. A czasy były takie, że prędkości napędów CD dopiero się zwiększały. Rozwiązaniem idealnym okazało się skopiowane wszystkich filmików z oryginału do katalogu z wersją piracką. Do dziś mam gdzieś na strychu te piękne płyty z grą, mimo, że odtwarzacza CD już nie mam. Dziś sam jestem dziadkiem.. jak to mówiła pewna reklama z lat 90tych, i przy obecnym zalewie gier kupuję jedną lub dwie na rok na Playstation Store z nadzieją, że kiedyś znajdę czas aby pograć jak w tego Finala z lat 90tych.
38min: w grze na PC Ace Ventura z 96r było podobnie.
Trzeba było na pewnym etapie gry ułożyć totem z różnych części żeby przejść dalej. Wg pewnie 10 letniego mnie ;) nie było w tym absolutnie żadnej reguły, ale... Na kartonowym pudełku znajdowały się różne scenki z gry, w tym jedna pokazująca prawidłowo ułożony totem! Pamiętam, że potem chyba wyciąłem ten kawałek pudełka i wsadziłem go do okładki płyty ;)
Rekordowym zabezpieczeniem spod znaku "gra nie działa prawidłowo na piracie" byli Settlersi 3. Gra działała i można było grać, ale tylko w teorii. Piracka kopia sprawiała, że huta żelaza, zamiast sztab żelaza do produkcji broni i narzędzi, wytwarzała świńskie półtusze do produkcji szynki. W efekcie czego cały łańcuch produkcji szlag trafiał, bo nie dało się tego w żaden sposób ominąć, a bez żelaza błyskawicznie gracz zostawał bez wojska i bez nowych specjalistów do pracy w budynkach. W dodatku było to dość dowcipne samo w sobie, bo surówka (ta hutnicza), to po angielsku pig iron
Tego nie pamiętam, mi się gra blokowała i przestawali pracować po prostu
W przypadku dongli i kartridży słyszałem że czasem miały w sobie dodatkową pamięć RAM lub analogowy układ do rozwiązywania równań różniczkowych (lub innych obliczeń z którymi procesor sobie nie radzi, a możemy je szybko obliczyć przy użyciu wyspecjalizowanego do tego typu obliczeń okładu) przy stosowaniu takiego dodatku obejście zabezpieczania było praktycznie nie możliwe, ale dość mocno podnosiło koszty. Ogólnie to zabezpieczenie stosowano w celu obejścia ograniczeń sprzętu na którym był uruchomiony program.
Z tymi wersjami gier które twórcy specjalnie wypuszczali na torrenty, ciekawym przykładem była pierwsza część Wiedźmina. CDP Red sam wypuścił grę na torrenty, i można było normalnie przejsc całość... tyle że wszystkie kobiety z którymi Geralt - glowny bohater mógł mieć romans, zmieniały się na model starej i brzydkiej kobiety (matki Loredo).
Świetnie komponujesz temat na live! 🙂
"Jeżeli miałeś problem z rozpoznawaniem kolorów to miałeś problem". Złoto
Świetny materiał opracowany dużo lat wstecz z zabezpieczeniami, całe przejrzalem i bije brawa dla pana za wiedzę! Najwięcej mi sie podobal pana temat PHONE PHREAKING pozdrawiam serdecznie naprawdę świetny kanał!
Bardzo chętnie bym obejrzał materiał o zabezpieczeniach płyt CD :)
Jak zwykle meeega dobry material. Zero lania wody. Oby wszystkie kanaly na YT takei byly.
"Genboy" 29:25
Świetny materiał, bardzo dobrze wytłumaczony w przystępny sposób.
Jedynie mam uwagę do dwóch sformułowań: "Okres czasu" i "W każdym bądź razie" . Ogólnie sens wypowiedzi dalej jest zachowany, ale bardzo zgrzyta to w uszach, bo oba przypadki są niepoprawne językowo.
Oprócz tej jednej niedogodności to naprawdę świetnie się Ciebie słucha, czekam z niecierpliwością na kolejne filmy!
Pełna profeska. Szkoda, że nie ma lat w których stosowano te zabezpieczenia
Lata 80-90
Najlepiej rozwiązał to Wiesiek pierwszy, gra wykrywając piracką kopię w trakcie animacji zbliżeń podmieniała model damski na starszą babcię ;o
Przesłuchalem i obejrzałem całe. Idealnie opowiedziane. Sub!
Pamietam jak kiedys kopiowalem kasetę do commodore 64 na ktòrej bylo kilka gier. Najczesciej spotykane z okladkami w roznych kolorach. Jakie bylo moje zdziwienie kiedy kasete oryginalną oddalem koledze a swoją na drugi dzien zaladowalem aby pograc. Po zaladowaniu gierki poziome kolorowe paski i napis że ta kopia gry nie jest oryginalna. Ale się zdziwilem. To bylo po raz pierwszy gdy spotkalem zabezpieczenie na swojej drodze…
Myślę że do tej pory najlepszym zabezpieczeniem (od strony autora) jest jednoczesne stworzenie dwóch wersji gry. Oryginalnej płatnej i bezpłatnej shakowanej zamieszczonej anonimowo. Nikt chyba nie wymyślił lepszego zabezpieczenia.
Where logic?
Zabrakło wzmianki o Serious Sam 3, w którym w nielegalnej wersji gry pojawiał się na drodze niezniszczalny czerwony skorpion :D
W którejś części Serious Sam, gra podobnie reagowała na kody :-) 😀
Z tym fuzy bit, to było coś podobnego na Atari, dyskietki były zabezpieczane tak, że na oryginalnej dyskietce było zabezpieczenie szumem magnetycznym tak, że programy do kopiowania tego nie widziały, bo kopiowały to w locie, tak jak w fuzy bit, a przy późniejszym odczycie gry, gra się nie uruchamiała, bo wczytała bzdury, podczas kiedy na oryginale stacja dysków traktowała to jako błąd odczytu, próbowała ustawić jeszcze raz głowicę... polegało to na dojechaniu głowicą do środka dyskietki, tj na 40 ścieżkę, a następnie powrotu na To miejsce, co zazwyczaj omijało "zaszumiony" sektor i gra wczytywała się dalej z sensownymi i logicznymi danymi. Do wykonania kopii takiej gry potrzebny był specjalnie przygotowany elektromagnes, dyskietki magnesowało się ruchami okrężnymi, a następnie używało się programu do kopiowania całych dyskietek, ścieżka po ścieżce, sektor po sektorze, a nie pojedynczych plików. Proces był na tyle skomplikowany, że mało kto potrafił to wykonać. Piękne czasy. Wtedy to piraci mieli problemy a nie legalni i uczciwi ludzie, którzy gry kupili. A dziś? LOL.
Pamiętam, że miałem prawie wszystkie gry wydane na polski rynek w kolekcji. Nie pamiętam który wydawca stosował takie zabezpieczenia, czy to był LK Avalon, czy Mirage czy jakiś inny, ale mieli chłopaki łeb do zabezpieczenia swoich produktów.
super wykład, dzięki!
Świetny materiał o świetnych czasach :) Takie zabezpieczenia były elementem gry i zmuszały uzytkownika do używania mózgu. W chwili obecnej niestety jest kryzys wśród młodej populacji -"lemingoza".
Wooow, godzinny material. Szacunek 🙂
Bardzo przyjemnie się ogląda, super :)
Mega zajebisty live!! Czekamy na więcej!!!
Super odcinek. Świetna mrówcza robota.
Z jakiegoś powodu w UE na Windows jest wymagany wybór przeglądarki. Idąc tym tokiem dlaczego na konsolach jest tylko sklep danego producenta. Za jakiś czas będzie tylko dystrybucja cyfrowa, a producent konsoli będzie monopolista sprzedaży.
Niektore te zabezpieczenia to gra w grze. Albo gra poza gra. Jak dla mnie super sprawa!
Trafiłem przez wykop tutaj :) Gordon Freeman dobrze mówi!!! Fajny materiał :)
Jaki wykop
Było też pytanie o słowo z instrukcji obsługi gry :). Piękne czasy :). Moja Amigę 500 z rozszerzeniem RAMu do 1MB. Wojny Atari vs Amiga, blaszak/klon (PC) vs wszystko. Kiedyś miałem taki program co grał muzyczki stacją dysków:). I po co kurrrr było rosnąć ;). Każda gra to była jak magia, gry były trudne, mądre, brzydkie ale usnąć nie można przez nie było. Pamiętam że mama goniła mnie spać, nastawiałem budzik na 24, kocem zatykałem szparę pod drzwiami żeby światła monitora nie było widać i grałem do 4:00 bo mama wstawała o 4:30. Pierwszy orginal jaki kupiłem to popules 2, późno kupiliśmy komputer i wcześniej u kolegów się grało, a my mieliśmy video to lataliśmy do mnie na filmy a do kolegów na gry :).
Może opowiesz coś o samej inżynierii wstecznej oprogramowania?
Materiał pierwsza klasa.
Dobra robota!
Dziękuję za fajne informacje!
Kiedyś kupiłem PES 2008,
z nudów, trochę sie pobawiłem, i po włożeniu płyty do nośnika, kiedy na pulpicie pojawil mi się z symbol Pes2008, zrobiłem eksploruj, skopiowałem wszystkie pliki na jeden folder na pulpicie, potem te same pliki ngrałem na czystą płyte dvd, i...Normalnie zainstalowałem gry na drugim komputerze z tej oczywiście nagranej płyty wpisałem specjalny kod klucz....I dzialalo, więc nie wiem czy poza tym kluczem, bylo jakie kolwiek inne zabezpieczenie. Było to 14 lat temu, tak dla uwagi.
Jestem ciekaw co za zabezpieczenie jest w Colin 2005. Powodujące że nielegalne kopie stopniowo ulegały uszkodzeniu aż w końcu nie dało się ich uruchomić.
To ściema i nie działa. Sprawdziłem.
Stacji dyskietek nie dało się zniszczyć (1);00:26) ale w niektórych napędach, samą dyskietkę tak. Przy okazji głowica też dostawała po du...e.
Niektóre układy graficzne pozwalały uszkodzić niektóre monitory CRT.
Szkoda, że nie było ani słowa o zabezpieczeniach na taśmach. W C-64 gry zapisywało się z samo uruchomieniem zaraz za tym plikiem gra zapisana w nietypowym systemie turbo. Jedyna prosta możliwość kopi to na magnetofonie dwukasetowym ale ze względu na system turbo kopia taka zazwyczaj nie działała.Na dyskietka dla C-64 (napęd 1541) zapisywało się dane na nielegalnych sektorach albo w nietypowym formacie. Czasem, w grach cało dyskietkowych, specjalnie tworzono błędne sektory, wtedy to, program kopiujący dyskietkę przerywał operację kopiowania.
Szacun!!
Jeśli chodzi o zabezpieczenie "Rapidlok" to nie tak...
Gra sprawdzała czy w konkretnym miejscu na dyskietce 5 1/4 cala jest bad sector. Stacja dysków próbując odczytać uszkodzony sektor wydawała dziwne dźwięki i może dlatego ktoś myślał że się coś zepsuło. Obejściem tego zabezpieczenia było ciągłe zapisywanie danego sektora w stacji dysków i przytrzymywanie palcami dyskietki co powodowało powstanie bad sectora. Osobiście testowane na Atari 64
Bardzo ciekawy odcinek.
Starczyło parę psiaków miar dziorek
Ten Fuzzy Bit najciekawszy :D Tak proste, a tak genialne ;)
Co do konieczności skopiowania loga Nintendo na dyskietce famicom disk system czy wyświetlania go na gameboyu to tutaj też prawo ochrony znaku towarowego ma zastosowanie. Dlatego też masa pirackich gier z nesa/famicoma ma pousuwane loga i napisy Nintendo z ekranu tytułowego.
Bo to były te dzikie czasy kiedy w wielu krajach prawo autorskie nie istniało lub było bardzo ułomne, więc program komputerowy / gra nie były prawnie chronione, ale logo firmy już tak (jako znak handlowy chociazby).
Super materiał
Autor oczywiście wszystko robi dla pieniążków, ale właściwie wszystko robimy dla pieniążków i niemal każdy kanał w tym serwisie został poświęcony temu celowi. Nawet z szacunku dla modelu biznesu nie powiniem o tym wspominać ale stało się i nie chce edytować. On jednak nienachalne zaledwie wspomina o możliwości wejścia na jego stronę, cała reszta jest merytoryczna. Niesamowite ile danych autor potrafi zgromadzić i przedstawić ludziom. Życzę innej sfery zarobku i wyjście poza tą afiliację samego siebie. Głos lektora, zaangażowanie prawdziwego znawcy i jednocześnie przekazywanie wiedzy w sposób przystępny i nie dominujący. A najbardziej cenię za to, że jeśli autor czegoś nie wie to nie sili się na przekazywanie jako pewnik.
W Polsce mamy niestety taką mentalność, że trzeba się publicznie biczować za to, że zarabia się pieniądze. Podoba mi się podejście Anglosasów, gdzie bogacenie się to po prostu chrześcijańska cnota i tyle.
Najstarsze zabezpieczenie to te z instrukcjami w stylu przepisz słowo x w linii y na stronie instrukcji z.Początkowo wystarczyło skserować instrukcję gry,którą potem drukowano na nietypowym papierze,żeby się nie dało.Uszkodzone celowo przerobione kopie gier wrzucane na torrenty.Batman Arkham Asylum i peleryna.Pirackiej gry nie da się przejść,bo nie da się przelecieć nad gazem.
Czy znasz taki program że wklejasz media i ci to strimuje?
Jak edytor filmów
Tylko że na przykład teraz nadaje plik Wideo1.mp4 i po nim będzie nadawać Wideo2.mp4 i po nim Obraz1.png gdzie jest dźwięk Muzyka1.mp4 i tekst Proszę czekać położony na środku i po nim Przerwa.mp4 gdzie będzie się powtarzać aż użytkownik odznaczy "Powtarzaj po zakończeniu filmu"
Oczywiście chodzi mi o UA-cam
47:09 Byl jeszcze Pierwiastek z Kota
Czy możemy prosić o materiał o zabezpieczeniach w dzisiejszych czasach? Najlepiej techniczny. Zawsze mnie to zastanawia jak to jest że wychodzi gra i czasami dosłownie tego samego dnia już zabezpieczenia połamane :/
Na razie nie planuje takiego materiału. Ale może kiedyś w przyszłości ;)
Kto pamięta dyskietki do Windows 95? Miały większy format ale można było skopiować odpowiednim programem
Czyli nie miały korekcji błędów?
@@MultiKomentator inny sposób formatowania dyskietek.
Kiedyś był Lenslok a teraz konto Microsoft
Brakuje istotnej informacji, dlaczego stosowano zabezpieczenia "papierowe". Kiedyś prawa autorskie na soft nie obowiązywały ale na przedruk już tak.
Co do Metal Gear Solid to chyba seria miała sporo podobnych zagwozdek dla gracz. Np. w jedynce przy walce z jednym z bosów trzeba było użyć gamepada podłączonego do drugiego portu. Oczywiście gra nie komunikowała tego w jasny sposób.
Albo połączenie się z osobą pod określoną częstotliwością która była podana tylko na pudełku.
HEX Edytory i przerabianie Save'ów żeby hajs w Dune 2 się zgadzał :D Piękne czasy :)
Miałem oryginalną dyskietkę gry Lemmings na Amigę. Nie dało się jej skopiować bo program do kopiowania widział same uszkodzone sektory.
Jedna uwaga- te zabezpieczenia od Nintendo z 25 min to dyskietka nie kadridz. Była specjalna wersja nesa z dyskietkami
Co ciekawe poza Japonią praktycznie niedostępne. Nie mniej te dyskietki są o wiele ciekawsze i lepsze od ich wersji na N64 zwane 64DD
Nie nesa tylko famicoma zostało to wydane tyko w Japonii .The Family Computer Disk System orginalna nazwa tego sprzętu.
Niestety autor tego filmu niezbyt dobrze przygotował się w tym temacie zresztą w paru innych kwestiach też są pewne niedociągnięcia .
35:48 poprosze bramke 76🥅
Tak🎰
Teraz bede gral w gre 🎮
ja sam kiedys stworzylem dyskietke przekluta igla i za pomoca programu szukalem bledu/dow na dyskietce. W swoim programie byla procedura weryfikacji, ktore sektory dyskietki nalezy sprawdzic i ze bedzie tam blad odczytu. Dyskietka w ten sposob nie byla "powtarzalna".
A nie było tez takiego zabezpieczenia, że specjalnie uszkadzano bit/bajt/sektor na dyskietce, np. poprzez zrobienie dziurki i to miejsce nie nadawało się do zapisania ? - skopiowanie dyskietki i uszkodzenie akurat konkretnego miejsca na dyskietce było trudne.
4:35 -> Sowinformbiuro ma na ten temat inne zdanie 🇻🇳🇰🇵🇨🇳
> to jest trochę bez sensu [...] więc jeśli ktoś zapłacił za grę to czemu mielibyśmy mu utudniać...
No przecież to idea każdego systemu DRM, utrudnia się każdemu, a na końcu pirat ogarnie jak to ominąć wygodniej i potem już utrudnia tylko tym co zapłacili.
Zostałem pana subskrybentem.
Super :)
Świetna prezentacja
Start 6:45
Pojawiło mi się "Start 6:45" przetłumaczalne na polski jako "Rozpocznij 6:45".
Czy to jakaś luka bezpieczeństwa wykorzystująca mechanizm zautomatyzowanej translatoryki w algorytmie, czy jakie licho?
Mam to przy różnych krótkich komentarzach na YT
@@adamkwalczyk Może masz włączone automatyczne tłumaczenie w Chrome?
@@KacperSzurekNie mam. Ponadto korzystam tylko z aplikacji YT na Androidzie.
Spoko dobry materjał. Pozdro
Spodobało mi się
Dongles are in use for steel beasts, for example.
Pamiętam jak w początkach istnienia Euro Truck Simulator 2 na crackowanych kopiach gry ciężarówka robiła się różowa 😂😂😂
A znacie Mikrus Copy?
Pirackie zabezpieczenie przed kopiowaniem zpiraconych gier- genialne!
ale super materiał
Przymierzam się odpalić starego PC mam całą szufladę gier z giełdy tylko nie wiem czy sobie poradzę z tymi wszystkimi crackami
@
Kacper Szurek
Nie mówi się haked tylko hakd...
Co do MGS, to miałem do niego solucje jak przechodziłem.
, Jak automatycznie rozpoznać źródło Problemu? POLICJO +
x-copy i kopiowanie dyskietki po sektorze... to były czasy... =)
, Jak żyć przez rachunki, tranzakcje i płatności ? POLICJO +
, Jak znieść automatycznie wybiórcze Zadania i bzdury na mózg? +POLICJO +
ODWROTNY
A iglowka przepisać
, Jak być odpornym na fizycznych i drących ludzi? +POLICJO +
, Jak nie wydzierać sie za windows 7 ? +
Ach te czasy cracki i tym podobne
Materiał bardzo fajny. Pozdrawia 56 latek z 21 wieku 🤣
😎
, Jak pomóc kurierowi? +POLICJO +
OdwrotneObopólneObustronneOdwrotneWzajemneKurierowo__PrzeKarzdy_POLICJO+
Te „cartridge” od nintendo to zwykle dyskietki 3 calowe 😂 famicom disk system
Przerusowac
I blokada regionalna bTw
null
error
👍🇵🇱🇵🇱👍🤓😏😎
Ansi
.
W kółko te same tematy. Jeden poruszy temat to każdy to klepie. Rzygać się chce.
Hej, masz głowę do tego podziwiam ,super materiały