Phreaking - jak dzwoniono za darmo z budek telefonicznych

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 16 січ 2025

КОМЕНТАРІ • 1,3 тис.

  • @KrzysztofChoina
    @KrzysztofChoina 3 роки тому +395

    Świetnie przygotowany materiał i imponująca wiedza historyczna... Widać, że włożono w jego realizacje dużo pracy co przełożyło się na jakość oglądania, a pół godziny zleciało w mgnieniu oka.

    • @rupsidingdong5154
      @rupsidingdong5154 3 роки тому +9

      W Niemczech pewien Internowany z Polski (komuch jeb... Jaruzelski go kazal aresztowac) nauczyl mnie w 1983 r. jak dzwoni sie za darmo z niemieckich automatow, a nawet automat oddawal za rozmowe jeszcze pieniadze. Byly metody na noz, na agrafke, na monete na zylce itd. Oj nadzwonilo sie do Polski za darmo!

    • @adamuppsala1931
      @adamuppsala1931 3 роки тому +3

      wyliż mu rowa jak się tak podniecasz

    • @dasboot5903
      @dasboot5903 2 роки тому +1

      Pod koniec lat 80-tych XX wieku, to był taki czas pamiętam, ze automaty telefoniczne w Rzymie, to były na Maxa zapychane polskimi nowymi monetami o nominale chyba 5 PLN. A to dlatego, ze ta polska Piątka, to gabarytowo, wagowo i kompozytowo, to była bardzo zbliżona do włoskiej monety o nominale 200 ówczesnych LIRÓW !!!! 🙃

    • @hugo11819
      @hugo11819 2 роки тому +2

      Nrgeek wspominał o takich rzeczach w swoich porozmawiajmy/wspomnieniach o studiach( chyba na politechnice w łodzi właśnie) itpe. ale tutaj temat jest tak niesamowicie rozbudowany i no... wspaniale potraktowny, świetnie się tego słucha i ogląda, to jest wspoaniałe co potrafią zrobić polacy, kiedy no nie oszukujmy się, trochę bieda i nikogo nie stać we wczesnym kapitaliźmie na takie pierdoły jak dzwonienie. Czy to okradanie? Pewnie tak,. No i co. TP też tworzyła swój monopol na dostarczanie usług- o ilu ludziach, którzy próbwali coś stworzyć własnego w tych czasach a manipulacje TP mu przeszkodziły- o ilu ludziach przez to nigdy nie usłyszeliśmy? Pewnie tysiącach.
      Podziwiam takich ludzi- z takich ludzi później często powstają światowej sławy informatycy itpe- którzy za dzieciaka kombinowali w taki sposób i poznali jak działają głupie systemy głupiutkich (jednak) korporacji.
      NIech pierwszy rzuci kamień kto nigdy nie sciągnął torrenta żeby poznać muzykę ulubionego zespołu.

    • @romualdbitkojn4770
      @romualdbitkojn4770 3 місяці тому

      ​@@dasboot5903Czytałem o podobnym numerze w Szwecji

  • @dasboot5903
    @dasboot5903 2 роки тому +18

    Z tego video, to najbardziej wzruszyły mnie te dwie zasady swoistego Kodu Etycznego działania Pheaker'a i to szczególnie te dwie właśnie:
    *1. nie podpinaj się pod kable ludzi biednych, co nawet na chleb nie maja....*
    *2. za to podpinaj się najczęściej pod bogatych Beduinów, co srają kasa....*

    • @nnnnnn3647
      @nnnnnn3647 11 місяців тому +3

      Etyczny? złodziej, to złodziej.

    • @czarnakropla3314
      @czarnakropla3314 7 місяців тому +5

      Wielu było wtedy biednych więc dowalanie komuś prywatnemu to była ujoza natomiast na rachunek tepsy no cóż działo się .

  • @ZelgO666
    @ZelgO666 3 роки тому +30

    nigdy nie sądziłem że tyle się dowiem o budkach telefonicznych, dla mnie budka to była tylko budka, a dziś została już tylko w naszych wspomnieniach i ewentualnie w muzeum

  • @Matzgier
    @Matzgier 3 роки тому +103

    Genialny film. Nigdy wcześniej nie interesowałem się tą tematyką, a teraz obejrzałem od deski do deski w pełnym skupieniu. Sam nie wiem, dlaczego aż tak się zainteresowałem :)

  • @piotrne
    @piotrne 3 роки тому +40

    Pamiętam, na początku XXI wieku okradano moich rodziców. Ktoś podpinał się do linii telefonicznej (stacjonarnej) i zasilał karty prepaidowe. Kwota zasilania doliczała się do rachunku za telefon stacjonarny. To chyba był już Orange, a nie TPSA. Reklamacji nie uwzględniali - stwierdzili, że podpinanie do linii jest niemożliwe (chociaż kable zwisały luzem na korytarzu).

  • @cdxa5862
    @cdxa5862 3 роки тому +56

    Rewelacja, 25 lat temu ekscytowałem się tymi instrukcjami w plikach txt. Były tez wydawane jakieś ziny w tej tematyce, to były czasy:)

    • @polskialfabet9332
      @polskialfabet9332 3 роки тому +7

      Ziny - gimby nie znają!!!!

    • @MrFliperPL
      @MrFliperPL 3 роки тому

      @@polskialfabet9332 gimby - podstawówkowce nie znajo

    • @kotletowsky2705
      @kotletowsky2705 4 місяці тому

      anarchist cook book ;d Zinow byla cala masa, na necie, na dc... to byli czasy

  • @dudiriven6024
    @dudiriven6024 3 роки тому +14

    Jestem w 3 klasie technikum na profilu teleinformatyk. Wiedza z filmu pokrywa się z tym czego uczę się w szkole, a niekiedy dowiaduję się czegoś nowego. Super materiał

  • @CARGO6000
    @CARGO6000 3 роки тому +28

    Super temat. Miałem sporo kart telefonicznych. Kupowałem w kiosku Ruchu dla pięknych drukowanych zdjęć. Mile wspomnienia.

  • @JanKowalski-gq1rp
    @JanKowalski-gq1rp 3 роки тому +11

    Wpadłem na ten kanał przypadkiem, szukając wiedzy o U2F, a znalazłem oceany ciekawej wiedzy. Zdecydowanie zostanę na dłużej.

  • @TheKrisu98
    @TheKrisu98 3 роки тому +59

    Super filmik. Pamietam za dziecka te budki. Nie miałem okazji z nich skorzystać, bo byłem za mały, ale nie wiedziałem, że kryje się za nimi tak wielka historia. Oby więcej takich materiałów. Pozdrawiam

  • @ELEKTRON1
    @ELEKTRON1 3 роки тому +107

    Piękne czasy! Hakowanie na poziomie hardware'u to było coś. Wojna obu stron, wyścig zbrojeń!

    • @jerry8250
      @jerry8250 2 роки тому

      Te czasy juz nie wroca...

  • @mitzig
    @mitzig 3 роки тому +7

    Kacper, powiem Ci jedną rzecz. Ślędze Twój kanał od kilku miesięcy, a tematyką OPSEC/Security interesuję sie już ładne kilka lat, choć nie robię w IT i nie mam wyjątkowych umiejętnościu w temacie komputerów (choć wciąz większe niż przeciętny użytkownik). Twój kanał to złoto. Materiały są szczegółowe i rzetelnie przygotowane, czuć w nich ciężar przepracowanych godzin. To z jednej strony, z drugiej - forma, prezencja, flow prezentacji. Klasa. Jesteś w moim topie ulubionych polskich specjalistów w temacie. Pozdro!

  • @pietr
    @pietr 3 роки тому +14

    Wspaniały materiał. Pół godziny a przewinęło mi się przed oczami kilkanaście lat pracy Naszej Firmie, bo to była rzeczywiście Nasza Firma. Super ekipa, masa mądrych ludzi, technika. Od linii napowietrznych do początków internetu. Z dużą częścią przedstawionych rzeczy się zetknąłem, była też masa innych ciekawostek.

    • @KumpelKapibary
      @KumpelKapibary 4 місяці тому

      TPSA to byli złodzieje i nie dziwię się ze ktoś tych złodziei okradał

  • @aboltorigami0
    @aboltorigami0 3 роки тому +100

    Do wybierania tonowego używało się też komórki Siemens S35. Do automatu wsadzało się kartę na której był np. 1 implus, później przykładając klawiaturę siemensa do mikrofonu słuchawki automatu wybierało się numer na który chcemy zadzwonić. Oczywiście w Siemensie musiały być włączone dźwięki/tony przy naciskaniu klawiszy. Później zaczęto to blokować i trudno było znaleźć automat z którego można było dzwonić.

    • @tomekmilton
      @tomekmilton 3 роки тому +7

      Ericsson ph388 swietnie siw do tego nadawal tez, czasem trzeba bylo użyć szmatkiz zeby tony byly inne i zostaly rozpoznane, wtedy nie ytzeba bylo. Miec karty jak kolega opisał. Inna metoda była. Chetnie opowiedzial bym o tym na whatsapp.

    • @1979oczko
      @1979oczko 3 роки тому +3

      Pamiętam te czasy siemens i za free

    • @katanaexpert2318
      @katanaexpert2318 3 роки тому +2

      ... i nie tylko do tego się używało Siemens S35 .... pierwszy wykrywacz "proto jaskółki" :)

    • @tomekg1093
      @tomekg1093 3 роки тому +2

      Dokładnie simens robił robote

  • @krzysztofkardas3583
    @krzysztofkardas3583 3 роки тому +62

    Łoo rany, aż się łezka w oku kręci 🙃 Najprostszym sposobem na wrzutomaty na żetony były zwykłe monety 5gr. Moneta 5 gr była bardzo podobna do żetonu A. Jak wrzutomat był już troszkę zdezolowany, to wrzucało się 5gr, waliło w niego pięścią i łykał jak pelikan cegłę (nie mówiąc o tym, że jak był bardzo zdezolowany to wystarczyło po prostu przywalić). Z kartami i piractwem karcianym to była cała epoka 😉 Autor nie wspomniał, że do srebrnych URMET-ów lub końcowych jajek, była podprowadzona linia IDSN a nie analogowa, więc pajęczarstwo odpadało. Do niebieskich, po wielu modyfikacjach, linia analogowa też była odpowiednio zabezpieczana przed pajęczarzam, w ten sposób, że był dołożony moduł w którym tel musiał cyfrowo dogadać się z centralą aby ta wystawiła dialtone na linii. Jak nie pogadały, linia była głucha. Ale największe numery były za czasów central elektromechanicznych. Potem, jak weszły cyfrowe, w zasadzie impreza we phreak powoli się kończyła. Autor całkowicie pominął hakowanie systemu NMT albo mniej znanego - RSŁA lub kolejowy RASZ - tam były numery ale wymagały już użycia drogiego, jak na owe czasy, sprzętu. Więc to była zabawa dla tych, co mieli więcej kwitu w portfelu i mogli go przeznaczyć na różne takie zabawy albo pracowali w warsztatach naprawy sprzętu radiotelefonicznego - mieli wówczas dostęp do sprzętu i wiedzy. Potem zostało hakowanie systemów trunkingowych (np. trunking Motorili mpt-1327/1342) , które były podłączone do publicznej sieci telekomunikacyjnej. I, w zasadzie, na tym się zabawa skończyła bo człowiek wydoroślał i przebiło się do szarych komórek, że, mimo wszystko, to nadal jest kradzież.

    • @KeritechElectronics
      @KeritechElectronics 3 роки тому +2

      W podstawówce (lata 90-te) dzwoniłam do babci na pięciogroszówki, a potem niestety wymienili automat :)

    • @lukasz2luke
      @lukasz2luke 3 роки тому +2

      W bardziej czułych żetonowcach pięciogroszówki zwykle trzeba było troszkę zeszlifować, do czego nadawał się najbliższy automatowi krawężnik

    • @Patryk392
      @Patryk392 3 роки тому

      Podziwiam za zasoby wiedzy. Masz coś wspólnego z teleinformatyką? :)

    • @5Dale65
      @5Dale65 2 роки тому

      Nie człowiek wydoroślał, tylko po prostu skończył się popyt na oszukiwanie. Dlaczego? Starsi na pewno pamiętają jak drakońsko drogie były usługi telekomunikacyjne w latach 90 i pierwszej połowie 2000. Kilkanaście minut rozmów dziennie i przychodziły rachunki ocierające się o kwoty czterocyfrowe. Dzwonienie poza miasto albo o zgrozo do innych krajów było zarezerwowane dla bogaczy, albo na wyjątkowo pilne przypadki. Do tego w latach 90 telefonu nie mógł mieć każdy, niektórzy czekali 10 lat i dłużej. Komórki na początku lat 90 praktycznie nie istniały, a później gdy pojawiły się pierwsze sieci GSM i telefony-cegły, korzystali z nich głównie prezesi i dyrektorzy wielkich firm, politycy i gangsterzy. Upowszechnienie komórek to dopiero lata 2000, wcześniej nie było nawet alternatywnych dla TPSA (dziś Orange) operatorów stacjonarnych. Był jeden państwowy monopolista, który dyktował ceny na rynku jak za PRL i dokręcał ludziom śrubę bez opamiętania, by wypasieni prezesi i dyrektorzy mogli jeździć zachodnimi furami i ubierać się w drogie garnitury. Dlatego mimo że obchodzenie zabezpieczeń było przestępstwem, było na to nieme społeczne przyzwolenie. Raz że ceny były porażające, dwa że w Polsce była ogromna bieda, a trzy że monopolista nie oglądał się na ludzi. Potem to się zmieniło, skończył się monopol, upowszechniły komórki, drastycznie spadły ceny połączeń, upowszechnił się internet przez który też można było się komunikować (Gadu-Gadu - pamięta ktoś?), oprócz tego Polacy nie byli już tak biedni jak w latach 90 i ryzykowanie w imię zaoszczędzenia niewielkich sum przestało się kalkulować. Jednocześnie spadło społeczne przyzwolenie na takie akcje, a cyfrowe zabezpieczenia budek i kart były nawet dla zdolnej osoby nie do złamania. Ostatecznie budek było coraz mniej, a w końcu w ogóle zniknęły, ale to już dość współczesne czasy (2017-2019 o ile pamiętam). Phreaking skończył się dobre 10-12 lat wcześniej.

  • @evertoone
    @evertoone 3 роки тому +26

    Oj pamiętam złote czasy obrotu kartami do budek telefonicznych. Najlepsze były karty serwisowe zmieniające nuery alarmowe na dowolne 3 cyfry. Wystarczyło po podniesieniu słuchawki wbić te 3 cyfry (najczęściej kierunkowy np. 052, czy też początek ówczesnych nr komórkowych 602, 501 itp, a następnie tonowo to mikrofonu słuchawki poprzez dialer lub telefon komórkowy wbić resztę numeru. kolejki do dwóch automatów umieszczonych w internacie nie miały końca :) Sporo osób się dorobiło niezłej kasy i... wyroków w zawieszeniu :) Chociaż dyrekcja bydgoskiego Elektronika była bardzo dumna ze zdolności uczniów pomimo przestępstwa. Dumna z umiejętności oczywiście, a nie z faktu popełnienia czynu karalnego.

    • @5Dale65
      @5Dale65 Рік тому +9

      Czynem karalnym było to, jak TPSA łupiła ludzi korzystając z faktu bycia monopolistą. A była to firma państwowa przypominam, więc de facto to samo państwo łupiło swoich obywateli. Dobrze że sprywatyzowali w końcu tego PRL-owskiego molocha. To samo powinno stać się z Pocztą Polską, Telewizją Polską i innymi tego typu reliktami. Telekomunikację Polską już mieliśmy i nikt za nią nie płakał.

    • @KumpelKapibary
      @KumpelKapibary 4 місяці тому +1

      @@5Dale65 Teraz TPSA to na szczęście już tylko melodia przeszłości.
      Orange przejął i skończyło się rumakowanieXD

    • @JacekS005
      @JacekS005 2 місяці тому

      ​​@@5Dale65
      Nie tylko TPSA łupiła. Mojego brata do śmierci łupiła NETIA. Po śmierci brata (marzec 24), przy wypowiadaniu umowy na stacjonarny, dowiedziałem się, że brat za sam abonament płacił miesięcznie 75 PLN (w tym 3 zł z groszami za wyświetlanie numeru dzwoniącego), a przegladajac rachunki, to przez co najmniej 10 lat nigdzie z niego nie dzwonił!!! Mało tego, po rozwiązanej umowie, zażądali jwszcze zwrotu aparatu, który brat od nich dostał w promocji, za to, że wybrał Netię! Upominając sie, nie omieszkali wyszczególnić zasilacza (telefon z zasilaczem - tak było napisane) , mimo iż był to najzwyklejszy telefon przewodowy, działajacy bez prądu!
      Ponad 24 lata był abonentem netii (za sam abonament - 900 PLN rocznie) i jeszcze o starego trupa się upomnieli, u którego klawisze się już rozpadały ze starości! 😠

  • @Karol_Hamburger
    @Karol_Hamburger 3 роки тому +26

    Pamiętam, że był trzycyfrowy numer, po wybraniu którego odkładało się słuchawkę, a centrala oddzwaniała w ciągu 15 sekund na automat (AWS), z którego się go wybrało. Trollowaliśmy w ten sposób babeczki z kiosków na dworcu kolejowym w moim mieście, które często odbierały połączenia przychodzące na automat - widocznie podały go komuś, kto dzięki temu mógł dzwonić do nich, gdy te były w pracy. Żeby odebrać musiały szybko zamknąć kiosk na klucz i podbiec do budki. I to było dla nas najzabawniejsze, bo często "wykurzaliśmy" je z kiosku kilka razy pod rząd. Teraz wydaje mi się to głupie, ale dla 12-latka to była fajna zabawa :)

    • @fro_gro
      @fro_gro 3 роки тому +4

      To był tzw. sygnał zwrotny dzwonienia, systemowa usługa serwisowa dostępna w niektórych centralach telefonicznych dla monterów usuwajacych usterki. Po wybraniu krótkiego numeru monter rozłączał się, a za chwilę centrala uruchamiala na tym numerze sygnał dzwonienia. Działało to na każdym końcowym urządzeniu podlaczonym do takiej centrali, czyli i automacie, i zwykłym telefonie abonenckim.

    • @sawomirmajak7310
      @sawomirmajak7310 2 місяці тому

      Ja dzwoniłem z komórki na budki które obserwowałem ludzie chcieli odebrać a ja w ostatniej chwili się rozlaczalem

  • @TheRogal86
    @TheRogal86 3 роки тому +31

    Pamiętam tamte czasy i niektóre ze sposobów tu wymienionych. To było coś gdy samemu bez internetu dochodziło się do wielkich odkryć

    • @wercia889wera2
      @wercia889wera2 3 роки тому +13

      To było pokolenie ludzi myślących.

    • @fekalistagrzybowory7619
      @fekalistagrzybowory7619 3 роки тому +4

      Dokładnie, teraz wszystko jest podane praktycznie na tacy.
      Lata 80te i 90te to chyba najlepszy okres jeżeli chodzi o kreatywność.

    • @scrappyqwerty6537
      @scrappyqwerty6537 3 роки тому +4

      A dzisiaj dzieciaki pisza w necie o pomoc w zadaniu z prawa ohma 😅

    • @matpollo97
      @matpollo97 3 роки тому +1

      @@wercia889wera2 faktycznie, można się chwalić tym, że się kombinowało jak tu oszukać :)

    • @sssiiieeerot
      @sssiiieeerot 3 роки тому +1

      @@matpollo97 Oszukiwanie miało wtedy całkiem inny wymiar, uwierz mi.

  • @JaCoOoOoS
    @JaCoOoOoS 3 роки тому +11

    Nostalgiczny materiał. Przypomniało mi się jak za dzieciaka byłem na koloniach w Mielnie i dzwoniłem do rodziców z budki telefonicznej na kartę magnetyczną. Pamiętam nawet, że używałem takiej na 25 impulsów.

    • @MaciejDomański-y1i
      @MaciejDomański-y1i 2 місяці тому

      i uświadom sobie, że to nigdy nie wróci bo jest martwe jak natura w zimie, a Tobie bliżej do piachu jak nigdy dotąd

  • @dokumentalny
    @dokumentalny 3 роки тому +10

    Do niebieskich urmetów były jeszcze karty jamniki. Do karty z impulsami przyklejało się paski i na końcu umieszczało kartę bezużyteczną. Wkładało się kartę, urnet ją odczytywał, przepychało się na siłę kartę która wychodziła u dołu urmeta i gdy kończyło się rozmowę automat kasował kartę bezużyteczną :) Można było ponownie włożyć taką kartę do innego automatu i działała dalej. I tak w kółko

  • @czarnakropla3314
    @czarnakropla3314 3 роки тому +230

    Kiedyś z budki dzwoniło się na telefon komórkowy , miałeś numer telefonu z budki. Kolejno dzwoniłeś z komórki na telefon w budce, podnosiłeś słuchawkę i rozłączałeś połączenie z telefonu. Przykładało się głośnik telefonu kom do mikrofonu w słuchawce i wybierało się tonowo numer na który dzwoniłeś. Rekord to 4 godziny do Chicago :)

    • @TheKoksowy
      @TheKoksowy 2 роки тому +20

      Noo to jeszcze trzeba było mieć telefon komórkowy a to nie było takie oczywiste

    • @zenonmartyniuk8730
      @zenonmartyniuk8730 2 роки тому +3

      Pamiętam to 😃

    • @zycieto-iniejei-bajasubaru7499
      @zycieto-iniejei-bajasubaru7499 2 роки тому +33

      @@TheKoksowy w 1998 nokia 1610 , cegła z baterią-trupem, która "trzymała" 20min , kosztowała 100zł i do tego dochodził starter. Na starcie Plus GSM było to chyba 50zł. 150zł i miałeś komórkę.
      Telefony "szły" z Niemiec, wywalane jako "gruzy" ,bo tam już telefonia komórkowa była rozkręcona i system przywiązania klienta. "Za abonament w naszej sieci masz nowy telefon"- to u nas później też było.
      Na nowy, najtańszy zestaw za 400zł Simplusa(telefon+karta startowa) musiałem pracować, kopiąc rowy przez 2,5 tygodnia . Było to w roku 1999. Na telefon 1610 plus starter ,w 1998 trzeba było ostro pracowac tydzień. (Simplus jakoś już wtedy wystartował) .
      Telefon był luksusem i nie ma co zamazywać rzeczywistości, ale był spokojnie osiągalny nawet dla w sumie każdego ogarniętego człowieka. Ja w 1999 miałem 16lat, robotę załatwiłem "na wakacje", pracowałem na "czarnucha". Zarobiłem i kupiłem nowego Simplusa ;)

    • @czarnakropla3314
      @czarnakropla3314 2 роки тому +2

      @@zycieto-iniejei-bajasubaru7499 Ja w tedy chodziłem do technikum i telefon to był w tedy taki gruz z kartą prepaid

    • @zycieto-iniejei-bajasubaru7499
      @zycieto-iniejei-bajasubaru7499 2 роки тому +8

      @@czarnakropla3314 jaki model tel miałeś? W jakiej sieci? Ja też do technikum chodziłem. Elektronicznego. Miałem tel jako drugi w klasie, ale... To praktycznie zmieniało się z tygodnia, na tydzień, tym bardziej, że będąc w takim technikum miało się "kontakty" , bo trzeba było je mieć. Przecież internet wtedy mieli nieliczni i sam internet to IRC, Gadu-Gadu, YT nie było, Strony oparte na działaniu Napstera , kazaam itp, allegro chyba dopiero startowało.
      Pamiętam, że zazdrościłem "wielkim 10 aglomeracjom" , bo miały IDEA CENTERTEL i prepaid POP. Ceny w tym samym czasie były o połowę niższe Simplus 2,95zl za minutę, a POP 1,75zł. Częstotliwości grały rolę jeżeli chodziło o cennik. 900Mhz ERA i Plus, a IDEA 1800. Stare dzieje... ;)
      Ps pamiętasz ,jak Era na abonament ludzie kupowali, bo pierwsze 5sekund było za darmo? ;) Ludzie się napalili ,podpisali umowę na 2lata i ucięli tę promocję. Jedyne co to mieli na abonament Nokia 5110 i "węża" :)
      Ps 2 ja miałem włoski Telefon Telital, bo tylko na taki było mnie stać i skusił mnie, że w tak niskiej cenie miał nowość-trend "kompozytor dzwonków". Inni mieli standardowe, a ja sobie sam tworzyłem dzwonili ;)

  • @a.m.k.74
    @a.m.k.74 3 роки тому +7

    Dzięki za przypomnienie starych, dobrych (mimo wszystko) czasów, było zajebiście.

  • @kamilkarol5320
    @kamilkarol5320 3 роки тому +4

    Powiem Ci tak drogi autorze tegoż materiału. Ty masz większą wiedze , niż tu pokazujesz. Nie wiem ile masz lat i skad jesteś, i Nie chce wiedziec. A na taki materiał, w jezyku polskim czekalem ponad 20 lat. Szacun dla Ciebie. A ja pamiętam żetony.

  • @czarnyksiezycrogaty
    @czarnyksiezycrogaty 3 роки тому +16

    O stary, chylę czoła za robotę, genialny film, bawiłem się cudownie, tyle wspomnień

    • @struspedziwiatr8022
      @struspedziwiatr8022 3 роки тому +2

      A potem wprowadzili termin ważności karty. Kupiłem kartę z dużym nominałem, po roku chciałem użyć i już nie działała.

  • @mokasynowy
    @mokasynowy 3 роки тому +15

    Przypomniało się dzieciństwo. Dzięki Temu filmowi masz kolejnego subskrybenta. Dobra robota

  • @Kornel1100
    @Kornel1100 3 роки тому +44

    Świetny odcinek. Mi niestety nie przyszło żyć w tamtych czasach, ale miło jest posłuchać, jak kiedyś ludzie sobie radzili :)

    • @gangun2126
      @gangun2126 3 роки тому +22

      Większość dzisiejszego społeczeństwa nie przeżyłoby w końcowym PRL-u i początku "demokracji" nawet jednego miesiąca.
      Wtedy sytuacja zmuszała ludzi do samodzielnego myślenia i organizowania się w sprawnie działające mikrospołeczności.

    • @redis2945
      @redis2945 3 роки тому +8

      @@gangun2126 dokładnie tak. Dzisiaj miesięczny abonament bez limitów z rata za smartfona nie kosztuje więcej niż wtedy karta na 50 impulsów, która starczała na 15-20 min rozmowy międzymiastowej, przy dużo niższych zarobkach. Trzeba było kombinować na wielu płaszczyznach

    • @Niceguy54444
      @Niceguy54444 3 роки тому

      @Wojtek77Ch i dobrze wam tak

    • @iLolek10
      @iLolek10 3 роки тому

      @@gangun2126 Eeee co ty gadasz? A tu taki jeden przeskoczył z 2028go do 84go i se poradził. Nawet jednej babce życie uratował :)
      ua-cam.com/video/tYc2jQaM8gM/v-deo.html

    • @pantograf4543
      @pantograf4543 3 роки тому

      @@redis2945 Żeby uściślić, to międzywojewódzkiej, bo o wszystkim decydował kierunkowy. Pomiędzy miastami w jednym starym województwie (np. konińskim) można było nieco dłużej pogadać.

  • @tnecudo
    @tnecudo 3 роки тому +68

    Pamiętam pamiętam, chociaż już nie tak dokładnie, ale generalnie w tych srebrnych co miały przyciski A B C D chyba przypisane domyślnie do 997, 999, 998 to tam był taki myk że po podniesieniu słuchawki wciskało się szybko (i nie wiem czy nie dwa razy po sobie?) przycisk B po czym trzebabyło ileśtam razy widełki nacisnąć ale też w odpowiednim rytmie tak jakby ( nie za szybko, nie za wolno ) to powodowało że automat wchodził w taki tryb że chyba myślał że dzwoni na to B (darmowe) ale przez to widełkowanie zamiast połączenia włączało nasłuchiwanie tonowe i jako że już wtedy siemens jaki miałem potrafił generować odpowiednie tony dla odpowiedniej cyfry to się go przykładało do mikrofonu, wybierało numer i voila "skąd oni mają tyle piniędzy co nie przechodze to siedzą w tej budce i dzwonią" :)

    • @kreciolowski
      @kreciolowski 3 роки тому +19

      Też naparzałem z srebrnych. Po podniesieniu słuchawki wyświetlał się komunikat (chyba coś w stylu włóż kartę) ale przez sekundę nie było podświetlenia. Należało wtedy odłożyć słuchawkę aby wyświetlacz usunął komunikat, podnieść ponownie słuchawkę i wciskać A,B,C lub D przez określony czas. Później Nokia 3210 i wybieranie tonowe przez przykładanie do mikrofonu. Dla ukrycia swoich działań po nawiązaniu połączenia wkładało się kartę z kilkoma impulsami, które nie były pobierane z karty. Oj ludzie po kilku takich numerach wiedzieli, że rozmowa będzie długa. Z innych ciekawostek koledzy na urodziny chcieli mi przekazać jako prezent urodzinowy budkę z wioski :)

    • @sirmarianoo
      @sirmarianoo 3 роки тому +4

      Ile to ja wydzwoniłem w ten sposób w 2001/2002 :) Konieczna była też taka niepisana zasada, żeby nie gadać za długo, bo kolejki były potężne :)

    • @pawelnotts
      @pawelnotts 3 роки тому

      Tak bylo :)

    • @befreeq2
      @befreeq2 3 роки тому +3

      Z tego co pamiętam był jeszcze patent z przyciskiem flagi. Wybierało się nr 0800 i potem w odpowiednim momencie wciskało się flagę przez jakaś chwilę to można było potem wybrać normalnie numer telefonu na który chcieliśmy zadzwonić. Pamiętam tylko że rozmowa trwała jakaś minutę a potem rozłączało.

    • @peterparadowski989
      @peterparadowski989 3 роки тому +1

      Omg, to hyly czasy, pamietam ze jiedys byla taka promocja w Orange chyba ze dobijala kredyt na twoje konto za polaczenia przychodzace (jakas tam mala czesc) wiec dzwonialem z budki ma swoja komorke z budki. Jezdzilismy na wioski szukac osamotnionych budek zeby ktos nie przerwal polaczenia. Czasem blokowalo sie mechanizm przy sluchawce zapalka i odwieszalo spowrotem zeby wygladala zwyczajnie a palaczenie lecialo :) to bylo dawno, bardzo dawno temu. Heh

  • @MrStrzalkens
    @MrStrzalkens 3 роки тому +6

    Świetny, szczegółowy i ciekawy materiał. W latach 90. byłem dzieciakiem, który namiętnie zbierał karty, ale nikomu bym ich nie odsprzedał ;)

  • @KerraHex
    @KerraHex 3 роки тому +7

    Uwielbiam tego typu materiały i ciągle szukam takich kanałów na YT. Świetna robota! A co phreakingu - jak z bratem byliśmy młodsi to się troszeczkę tym interesowaliśmy. Raz nawet udało mu się dodzwonić do mnie ze Słowacji, bo... był tam na wycieczce szkolnej w gimnazjum!

  • @LYSYPL
    @LYSYPL 3 роки тому +14

    Moje czasy, moich kolegów i moja zabawa. Kto się bawił i miał "urmeta" na karty do rozpracowania? Ręka w górę.

    • @maciejrutecki7701
      @maciejrutecki7701 3 роки тому +3

      Hrabia i urmet developers

    • @kskksk8619
      @kskksk8619 3 роки тому +1

      Zgłoszenie poszło do Prokuratury :)

    • @scoolpl
      @scoolpl 3 роки тому

      @@maciejrutecki7701 Maciek, Ty tutaj? :D

    • @maciejrutecki7701
      @maciejrutecki7701 3 роки тому

      Klucze abloya były do kupna bez problemu w necie. Skąd pomysł zalewania kwasem?

    • @LYSYPL
      @LYSYPL 3 роки тому

      Jak fizycznie wygląda zapis karty magnetycznej (i ilość impulsów) można było sprawdzić posypując kartę np. opiłkami metalu z zakładu szlifierskiego. Osobiście używałem proszku dewelopera od kserokopiarki. Oczywiście tak można sprawdzić zapis na innych "twardych" nośnikach magnetycznych np. karty płatnicze.

  • @TECHNICUSChannel
    @TECHNICUSChannel 3 роки тому +13

    Taak pamiętam te czasy kiedy dzwoniliśmy z komóry do budki na przystanku a ludzie podchodzili i dźwigali słuchawki, super materiał brawo autorowi!

    • @maku6016
      @maku6016 3 роки тому +1

      Serio, dało się tak? Jestem z rocznika 95 a o tym nawet nie wiedziałem a powiem że sam z kolegami bawiliśmy się budkami telefonicznymi. A z tego co pamiętam to ja z kolegami dzwoniliśmy z jednej budki do innej a drugi kolega odbierał i tak ze sobą razem gadaliśmy. Ehh to były fajne czasy szkoda że już nie wrócą. 🥲

    • @jarosawsalik2538
      @jarosawsalik2538 3 роки тому

      @@maku6016 hfgjggh awj uehhrhajhdhdbsn
      Buty.

  • @xFurion1980x
    @xFurion1980x 3 роки тому +9

    Sam kiedyś tak dzwoniłem :P w automatach na żetony z zapalniczką elektryczną:) a pod koniec epoki automatów wpisywało się 18 lub 24 cyfrowy kod przed wpisaniem numeru telefonu, nie pamiętam dokładnie, ale dzwoniło się do bólu i ograniczeń nawet za granice. świetny odcinek. Pozdrawiam serdecznie

  • @DiamondBackPL
    @DiamondBackPL 3 роки тому +10

    Dla mnie ten kanał to odkrycie kwartału :)
    Marzy mi się film o historii łamania konsoli 3ds

  • @JamesJames-gm1uk
    @JamesJames-gm1uk 3 роки тому +2

    Nie mam pojęcia o czym ten człowiek opowiada, ale wysłuchałem ze szczerą ciekawością całego materiału. Polecam. :)

  • @lopez2066
    @lopez2066 3 роки тому +4

    Znany temat :) Powiem tylko tyle, że to były piękne czasy które już niestety nigdy nie wrócą!!!

  • @rekawek6
    @rekawek6 3 роки тому +10

    Super odcinek lata młodości się przypominają. Jedna nieścisłość dialery używane w niebieskich urmetach były wytwarzane i dodawana do telefonów z automatyczną sekretarką aby można było odsłuchać wiadomości ze swojej sekretarki nawet nie posiadając telefonu z wybieraniem tonowym.

  • @senseiekk
    @senseiekk 3 роки тому +35

    Pamiętam za małolata te srebrne telefony na kartę. Wszystkie dzieciaki po szkole stały pod tą budką. Wybierało się jakiś numer 0800 bez karty, czekało 20 czy 25 pikniec i można było wtedy wklepać normalny numer telefonu. Rozmowa trwała max 1 impuls czyli 3 minuty, ale za darmo 😁

    • @poipoipoi090909
      @poipoipoi090909 Рік тому +2

      tez tak robilismy za malotalata:) tajemna wiedza krazyla po osiedlu

    • @michalwrona9037
      @michalwrona9037 4 місяці тому

      Tak bylo ale z tego co pamietam to bylo 59 sekund.... I z tego co wiem one byle tak zhakowane karta serwisowa. Byc moze dalo sie ustawic na dluzej, ale potwierdzam dzialalo ale tylko w srebrnych ;)

    • @szymonamon8586
      @szymonamon8586 4 місяці тому

      @@michalwrona9037 Dzwoniliśmy tak w 1997r na 25 sygnałów.Wtedy chyba to był niebieski automat. Po 25 piknięciach trzeba było w ułamku sekundy wcisnąć jakiś klawisz i wtedy pojawiał się ciągły sygnał.

  • @sb5100MoD
    @sb5100MoD Рік тому +2

    Ha ha :) że jeszcze ktoś pamięta o takich tematach ;) Łezka się w oku kręci... Dzięki za ten materiał i pozdrawiam
    ToM/Urmet Developers

  • @wujekmaciek
    @wujekmaciek 3 роки тому +89

    Oj, mnóstwo wspomnień. Widelce, zapalarki do gazu, modowanie kart do aparatów i samych aparatów (wystarczyło trochę zmodyfikować czujnik otwarcia 😉), karty serwisowe, podpinki pod linię z zewnątrz... Piękne czasy kombinowania. I nie to, że sam coś takiego robiłem - miałem praktyki zawodowe w TP S.A. 😉🙃

    • @kolopoland6919
      @kolopoland6919 3 роки тому +1

      Wtedy dużo ludzi w ten sposób kradło impulsy i oszukiwało TP sa?

    • @scazziraid903
      @scazziraid903 3 роки тому +14

      @@kolopoland6919 jako osoba aktywnie działająca wówczas w kartach, odpowiem enigmatycznie - dużo ;)

    • @scazziraid903
      @scazziraid903 3 роки тому +20

      @@adam-108 to były inne czasy. Jak sobie przypomnisz, że godzina neta z max prędkością 56kbps kosztowała ok.10zł, nowa gra połowę wypłaty, a minuta połączenia gsm (o ile kogoś było stać na komórkę) od 1.75 w centertelu do 3zł w erze, to jednak kombinowanie staje się nieco usprawiedliwione 🙂

    • @scazziraid903
      @scazziraid903 3 роки тому +15

      @@adam-108 ja nie pajęczakowałem, nigdy nie chciałem robić pod górę normalnym ludziom. A i sam swoją skrzynkę w piwnicy codziennie sprawdzałem ;) natomiast tpsa była monopolistą w dostarczaniu połączeń telefonicznych i neta, który narzucał swoje nieprzystające do tamtych czasów stawki.
      Pewnie że moralnie była to zwykła kradzież, jednak inaczej się trochę do tego podchodziło. Czy dzisiaj komuś (nawet gdyby były możliwości) chciałoby się w coś takiego bawić? Moim zdaniem nie. Wówczas wszelkiego rodzaju piractwo pchało do przodu rozwój - zarówno samych piratów jak i zabezpieczeń przed nimi. Dziś w dobie dowolnego dostępu do wszystkiego, w relatywnie niskich cenach, nikomu się już nie chce, bo każdy woli zapłacić parę groszy i mieć spokój a nie kombinować, nadstawiac karku i tracić czasu na coś, czego rezultat i tak może być niezadowalający. Po prostu staliśmy się wygodni (i bogatsi) :)

    • @BartekEVH
      @BartekEVH 3 роки тому +1

      @@kolopoland6919 całe akademiki ludzi. :)

  • @satan8680
    @satan8680 3 роки тому +6

    Kiedyś w necie czytałem bardzo obszerny artykuł na temat właśnie nieautoryzowanego dostępu do budek telefonicznych... Ten film idealnie mi to przypomniał, była tam opisana cała historia, od początku, po sam kres, oszukiwania TPSA...

  • @xaero212
    @xaero212 3 роки тому +36

    Ale świetny prezent na udany poranek z kawą. Dziękuję!

  • @pawelswirek8914
    @pawelswirek8914 3 роки тому +15

    1:33 - przed żetonami były budki na monety (funkcjonowały do schyłku PRL). A z budki na żetony bardzo łatwo dzowniło się za free - wystarczyło przywalić pięścią w odpowiednie miejsce (mechanizm rozpoznawania żetonu nie był zbyt odporny na tą sztuczkę).

    • @struspedziwiatr8022
      @struspedziwiatr8022 3 роки тому +1

      Była też sztuczka z monetą z dziurką i sznurkiem.

    • @LumiIT
      @LumiIT 3 роки тому

      Kop od dołu pozwalał iść na kole za free po meczu w gałę... Monety się sypały xD

    • @artiw30
      @artiw30 3 роки тому +1

      Na dworcu PKP w Gliwicach po takim strzale aparat wypluwał żetony C jak jednoręki bandyta

  • @pwzdzd247
    @pwzdzd247 3 роки тому +217

    Kiedyś było ciekawiej z hackingiem niż obecnie - uwielbiam łamanie zabezpieczeń na poziomie sprzętowym

    • @bubapsp
      @bubapsp 3 роки тому +14

      @@kreuner11 ale dostęp trudny, w tamtych czasach łatwo było trafic na temat w necie

    • @Gloverek
      @Gloverek 3 роки тому +11

      Kiedyś świat się uczył i łatwiej było cokolwiek zrobić, bo wszystko było łatwiejsze ;)

    • @r3nifer2k55
      @r3nifer2k55 3 роки тому +8

      @Artur Emenems o kuzwa jak to nie? Przeciez internet istnieje od 2010 nie? (Sarkazm...)

    • @michalixgaming
      @michalixgaming 3 роки тому

      Ja też.

    • @seybr
      @seybr 3 роки тому +5

      Obecne czasy nie są gorsze. Wręcz producenci sprzętu utrudniają naprawę. Trzeba łamać wiele zabezpieczeń, mieć odpowiedni soft, programatory i cały sprzęt. Wszystko w sieci nie ma. Wiele cennych informacji można zdobyć w grupach zamkniętych. Byle przeciętny człowiek nie dostanie się.

  • @richt7
    @richt7 3 роки тому +10

    W automatach na żetony wystarczyło się dobrać do kabla wychodzącego z aparatu do sieci, rozciąć delikatnie i dwie pary kabelków połączyć na krzyż. Dzięki temu do rozmów zamiejscowych i zagranicznych wystarczył jeden, najdrobniejszy żeton i były nieograniczone w czasie.

  • @yaboll0
    @yaboll0 3 роки тому +18

    Niezły materiał. Dla chcących dużo więcej - polecam lekturę książki "Sygnał czasu" tytana phreakingu - variego.

    • @akandr
      @akandr 3 роки тому +2

      Zdecydowanie!

    • @Piotr_Sochaj_SQ5PEN
      @Piotr_Sochaj_SQ5PEN 3 роки тому +3

      Czytałem nie raz :) tam jest dopiero sztos :)

    • @yaboll0
      @yaboll0 3 роки тому +2

      @@Piotr_Sochaj_SQ5PEN dokładnie, książka nie na raz, nawet nie dwa...po prostu świetna.

    • @rekawek6
      @rekawek6 3 роки тому +5

      człowieku przez ciebie noc zarwałem, żeby to przeczytać. :) Doskonała pozycja dla fanów phreakingu obowiązkowa polecam

  • @sebastian-mnk
    @sebastian-mnk 3 роки тому +1

    Strasznie staro się poczułem, gdy o jedynej znanej mi (i stosowanej) metodzie powiedziałeś w trzeciej minucie ponad półgodzinnego filmu... A przed włączeniem zastanawiałem się, czy powiesz o tej tajemnej metodzie... Tak, na początku, a potem to już dla mnie czarna magia. Super film, pozdrawiam!

  • @Relinger
    @Relinger 3 роки тому +10

    Jeden z najlepszych kanałów jakie miałem przyjemność znaleźć w tym roku. Trzymasz się ściśle jednej tematyki, dzięki czemu widać ogromną ilość doświadczenia, i przygotowania w twoich materiałach. Filmy merytoryczne i "do celu", żadnych niepotrzebnych wstawek albo przedłużania. Jako lektor, również sprawdzasz się topowo, ponieważ dzięki twojemu angażującemu dialogowi, nie potrzeba żadnej muzyki w tle (Właściwie łatwo tego nie zauważyć, kiedy na innych kanałach, brak muzyki od razu wywołuje uczucie "niezręczności"). Tematy oryginalne i świeże, pożeram film za filmem, bo tak niewiarygodnie wciągnął mnie temat bezpieczeństwa (Z którym, co warto wspomnieć, nie miałem wcześniej nic wspólnego). Naprawdę doskonała robota, i życzę ci wytrwałości w dostarczaniu materiałów na tak wysokim poziomie, na pewno widownia to doceni. Pozdrawiam!!!

  • @maciejs3329
    @maciejs3329 3 роки тому +12

    14:15 - tak ściślej ... sygnału złożonego z dwóch tonów 😊. to się nazywało DTMF - dual tone multi frequency. Kombinacja 2 z ośmiu częstotliwości określała dany znak klawiatury.

    • @wlocek369
      @wlocek369 3 роки тому +3

      Dokładniej to 2 zestawy 4 tonów, dlatego tych kombinacji było zaledwie 16. Bo gdyby to był kod 2 z 8 to tych kodów było by ponad 100. Aczkolwiek kiedyś widziałem wersję rozbudowaną z układu 4x4 do 8x8 czyli z 16 do 64 pozycji. Co oznacza możliwość nadawania nie tylko cyfr ale i liter a nawet niektórych znaków.

    • @maciejs3329
      @maciejs3329 3 роки тому +3

      @@wlocek369 rozbudowaną wersję zastosowano w radiokomunikacji - selektywne wywołanie. Dodatkowo podpięte do radia lub wbudowane urządzenie nasłuchuje indywidualnej przypisanej do siebie kombinacji tonów by poinformować użytkownika że ktoś konkretnie z nim chce gadać. Tą gałąź komunikacji rónież zabiły komórki :)

  • @chmielek007
    @chmielek007 3 роки тому +17

    Super materiał. Pamiętam że kiedyś mocno byłem zajarany takim tematem, szkoda że już ten temat umarł

  • @cannibalus
    @cannibalus 3 роки тому +10

    "nagrywałem" paski magnetyczne podkręconym magnetofonem szpulowym i generatorem prostokątnym, niewiele z tego działało ale zawsze to była frajda jak się udało :) ;)

    • @kskksk8619
      @kskksk8619 3 роки тому +2

      Już zgłoszenie poszło do Prokuratury :)

    • @bartekxyz7653
      @bartekxyz7653 3 роки тому +2

      @@kskksk8619 widziałem właśnie, że takim hakerom przychodzą teraz grzywny po 10 tysięcy złotych. To się chłop wkopał

  • @kamilw6030
    @kamilw6030 3 роки тому +105

    Pójdźmy za ciosem i teraz o zabezpieczeniach GSM!

    • @nzt3319
      @nzt3319 3 роки тому +8

      To raczej był zbyt mała scena ale teraz nazbierać materiałów ale ja czasy phreakingu GSM dobrze pamiętam :)

  • @Pan_kabelek
    @Pan_kabelek 3 роки тому +1

    Jednym słowem zaj...sty materiał. Dziękuję

  • @pawekonstruktor1513
    @pawekonstruktor1513 3 роки тому +23

    Dzięki za film :) Porządny materiał. To może jeszcze coś o... zabezpieczeniach telefonii komórkowej pre-GSM (w sumie można by to zrobić razem z zabezpieczeniami standardu GSM). Wgrywanie własnego oprogramowania i zmiana numerów ESN tych pre-GSMowych komórek to naprawdę ciekawy temat. Bodajże też jakoś dało się sklonować telefon i odbierać cudze rozmowy... Albo o metodach włamań wykorzystujących modemy dial-up i o war dialingu. O podłączaniu się do systemu przez modem dial up i o tym, jak to często te modemy pozwalały obejść firewall. A najlepiej o wszystkim razem :)

    • @pawel8990
      @pawel8990 3 роки тому +2

      My mieliśmy sposób jak weszly komórki to nagrywało się powitanie i puszczało sygnał do osoby zaznajomej z tematem ta osoba wchodziła na to powitanie i odsluchowala po czym nagrywała swoje i tak w kółko

  • @enignoxis
    @enignoxis 3 роки тому +2

    Super materiał! Przywołałeś wspomnienia z czasów studenckich, kiedy kombinowaliśmy jak wykiwać tepsę ;)

  • @g0siewilZ
    @g0siewilZ 3 роки тому +6

    Świetny materiał z ogromną ilością informacji.

  • @chybaDapi7
    @chybaDapi7 3 роки тому +8

    Jak zwykle materiał na ciekawy temat i na wysokim poziomie. Tak trzymaj! :)

  • @michalbazkow
    @michalbazkow 3 роки тому +4

    Moim zdaniem wlasnie o takich sprawach powinno mowic sie w szkolach na historii

    • @rigux7739
      @rigux7739 3 роки тому

      niech takie perełki zostaną w internecie bo ministerstwo edukacji wszystko przekręci ;p

  • @ljdesantpawe4983
    @ljdesantpawe4983 3 роки тому +3

    Zajebisty materiał. Dobrze wszystko wytłumaczone i w miarę możliwości zobrazowane. Zaraz zobaczę co jeszcze znajdę o dawnych czasach czego nie wiem o różnych kwestiach

  • @PaffcioStudio
    @PaffcioStudio 3 роки тому +7

    Świetny materiał, dużo mi przypomniałeś z tamtych lat. Czasami jak chciałem zadzwonić to się okazywało że nie ma słuchawki, wisi tylko sam kabel ;F. W pobliżu swojego miejsca zamieszkania miałem 3 budki w promieniu 1 km więc gdybym miał tę wiedze wtedy to może jakoś bym oszukał system. Ale człowiek był na to za młody i za głupi ;). Czasami w weekendy bawiłem się tymi budkami w taki sposób że stałem spory kawałek od niej i jak ktoś przechodził to dzwoniłem z telefonu komórkowego, nim ktoś podniósł słuchawkę to się rozłączałem xD

    • @Xlud_
      @Xlud_ 3 роки тому +1

      I po rozłączeniu wystarczyło podnieść słuchawkę, z dialera/komórki nadać numer dźwiękiem dtmf do mikrofonu i można było gadać (gdy urmet podpięty pod starszą centralę. W 2016 ten stary sposób działał jeszcze w Serbii :)

  • @medyka3
    @medyka3 2 роки тому +24

    Bardzo dobry materiał.
    Chciałbym w tym miejscu zostawić jeszcze trochę inną historię związaną z liniami telefonicznymi i wchodzącym na dobre w latach 2000 telefonami komórkowymi.
    Może pamiętacie rozmowy telefoniczne po 2zł/min bez naliczania sekundowego? Kiedyś to tyle kosztowało a co za tym idzie wymyślona różne sposoby jak tu na lewo doładować kartę SIM. Jeden z nielegalnych (i nie etycznych) sposobów kradzieży pojawił się kiedy jedna z sieci komórkowych (chyba idea)| umożliwiła doładowywanie karty SIM za pomocą telefonu stacjonarnego. Polegało to na wdzwanianiu się z telefonu stacjonarnego na specjalny numer i podaniu numeru telefonu komórkowego wraz z kwotą doładowania. Telefon komórkowy był doładowywany abonent numeru stacjonarnego obciążany kwota doładowania.
    Ten mechanizm bardzo szybko został wykorzystany przez oszustów, ponieważ wystarczyło dostać się do rozdzielnicy przewodów telefonicznych w jakimś mało widocznym i uczęszczanym miejscu i można było doładowywać do woli. W takiej rozdzielnicy zbiegają się przewody czasami z setkami numerów. Wystarczyło się wpiąć pod jakakolwiek parę przewodów sprawdzić czy jest sygnał w słuchawce i już mamy pierwszą ofiarę. Dzwoniono na numer umożliwiający doładowania i doładowywano dowolny numer. Często zajmowały się tym mniej lub bardziej zorganizowane grupy które zbierały zamówienia na doładowywania np. na giełdach elektronicznych, bazarach, szkołach i powiedzmy za 10zł można był mieć doładowanie za 20zł. więc opcja dość atrakcyjna.
    Jeśli przestępny nie przeginali z kwota doładowań z jednego numeru stacjonarnego to ofiara nawet się nie zorientowała że coś jest nie tak, po prostu dostawała rachunek większy o 20 zł co przy tamtych cenach połączeń było trudne do zweryfikowania. Przestępcy mieli do dyspozycji setki numerów w jednej rozdzielnicy więc taki proceder był często niezauważalny.
    Kiedy kradzieże zaczęły wychodzić na jaw sieć komórkowa bardzo ograniczyła kwotę jaką można było doładować telefon w ciągu jednego dnia chyba do 10zł dziennie co mocno utrudniło pracę złodziejom. Jednak proceder dalej był możliwy i wykorzystywany a do tego trudny do udowodnienia.
    Po jakimś czasie sieć komórkowa wycofała się z tego pomysłu i było po zabawie. Może mój komentarz wyjaśnił komuś dlaczego kiedyś oberwało mu się od rodziców za dzwonienie na jakieś płatne numery i nabicie rachunków, chociaż nic takiego nie zrobił :)
    P.S.
    Ja jako dzieciak praktycznie zawsze próbowałem dzwonić z wciśniętą gwiazdką z niebieskich automatów i wielokrotnie się to udawało bez bez pobierania impulsów. Ten materiał wyjaśnił mi dlaczego (kiedyś porostu szła plotka ze tak się da).

  • @Piotr_Sochaj_SQ5PEN
    @Piotr_Sochaj_SQ5PEN 3 роки тому +7

    Ale dobry odcinek!! Uwielbiam tematykę central telefonicznych i telefonów :)

  • @bircze2519
    @bircze2519 3 роки тому +3

    stary, odjebałeś kawał porządnej roboty, szacun i łapka w górę.

  • @ness_uno
    @ness_uno 3 роки тому +6

    Ło Panie! Wszystko to prowda! ;) Do dziś mam dialerki do połączeń wdzwanianych i bbs-ów ;)

  • @tfruba
    @tfruba 3 роки тому +37

    Ech, stare, dobre czasy :) się phreakowało automaty (dobrze, że to już przedawnione jest :P ), od najgłupszych jak moneta na sznurku, przez dialery i generatory po pośrednictwo w skupie kart :D Wtedy to był a) sposób na darmowe pogadanie, b) pokazanie jakim to jest się "kozakiem" otwierając automat na oczach kolegów :D aż się łezka w oku kręci ;)

    • @tomaszstefankowicz4212
      @tomaszstefankowicz4212 2 роки тому

      ja kupowałem takie karty chandlowałem niby dalej. Ale te karty refurbiszed miały wade niektóre były jakby jednorazowe tzn można było gadać nawet pół godziny ale ponowne jej wrzucenie nie zawsze działało już.

  • @damiantuznik
    @damiantuznik 3 роки тому +14

    Oooo kurcze jak super ze przygotowałeś taki artykuł, przypomniało mi się wszystko z tych materiałów i bardzo wiele ciekawych sytuacji . Dziękuję

    • @khiara69
      @khiara69 3 роки тому +1

      Artykuł to nie to medium;)

  • @jaroslawgasior394
    @jaroslawgasior394 3 роки тому +3

    Rany, szacunek za robotę przy odcinku. Poleciał sub.

  • @KeritechElectronics
    @KeritechElectronics 3 роки тому +5

    Super materiał - pamiętam automaty wrzutowe żółte, i chyba wszystkie na karty. O czymś takim jak phreaking (tj samo istnienie, a nie technikalia) wiedziałam od liceum, czyli ok. 2004r. gdy za inspiracją ze strony kolegi z klasy zaczęłam wgryzać się w anarchizm i wolne oprogramowanie.

  • @GoldenHat_io
    @GoldenHat_io 3 роки тому +3

    Dzięki za świetny materiał. Pamiętam te czasy ;) Wpisywało się w wyszukiwarkach "phreaking bbs". Nie wiedziałem, że jak dorosnę to będę pentesterem :D

  • @PLMonkeyy
    @PLMonkeyy 3 роки тому +3

    Taka stronę UA-cam lubię ciekawe filmy :)

  • @hitomisaiko
    @hitomisaiko 4 місяці тому

    Pewnie, że pamiętam budki telefoniczne.
    Świetnie przygotowany odcinek, bogaty w wiedzę i wiele zdjęć, z pewnością przygotowanie go, kosztowało Cię sporo czasu.
    Poza tym masz bardzo przyjemny głos, miło się Ciebie słucha.
    Zasubskrybowałam Twój kanał.
    Dziękuję za ciekawy odcinek, pozdrawiam.

  • @kondzio2003
    @kondzio2003 3 роки тому +6

    Świetny materiał. Jestem w szoku, że publiczne budki były do 2017 roku. Moja przygoda z budkami skończyła się wraz z powszechnym pojawieniem się telefonów komórkowych czyli ok 2005

    • @MultiKomentator
      @MultiKomentator 3 роки тому +1

      2005 To już prawie każdy 20-latek miał. Miałem właśnie od 2005 a wcześniej byłem jednym z ostatnich którzy nie mieli.

    • @gavron77
      @gavron77 3 роки тому

      Ja tam miałem w 98...

    • @kondzio2003
      @kondzio2003 3 роки тому +1

      @@MultiKomentator ja w 2005 byłem w gimbazie a nie na studiach.

    • @kondzio2003
      @kondzio2003 3 роки тому +1

      @@gavron77 ja wtedy podstawówkę zaczynałem

    • @Stary_Yeti
      @Stary_Yeti 3 роки тому

      @@gavron77 Ja w 97, osobiście dostarczyła mi go do domu Edyta Lewandowska (ta spikerka z TV), była wtedy przedstawicielem Ery...

  • @aplas123
    @aplas123 3 роки тому +11

    Sięgnę pamięcią do jeszcze starszych czasów. Lat 60-70 ub. wieku. Będąc w wojsku udało mi się pozyskać poufne kody za pomocą których z budki dzwoniło się za darmo. Wykręcało się trzy cyfrowy kod po którym był sygnał centrali MSW a następnie dwu cyfrowy kod umożliwiający "wyjście do miasta". Wcale nie byłem żadnym TW. Stąd też było przejście na centralę MON gdzie podobnie można było wybrać nr. miejski lub międzymiastowy. Czasami należało prosić o asystę telefonistki. Mogłem dzwonić z wojska do domu.. hm. tylko że w domu nie miałem telefonu bo mieszkałem na prowincji. Ale do znajomych z Liceum z Warszawy już tak.

    • @anteksobolewski8485
      @anteksobolewski8485 3 роки тому +1

      Aplas nie pamietaz może jakie byly kryptonimy wojskowych centrali telefonicznych ? Pamietam jak dzwonilem z Helu ( nie pamietam jakim kryptonimem sie ta centrala zglaszala ) byl kryptonim to Gdyni o prosilo sie "Neptun". A po polaczeniu z "Neptunem" podawalo sie numer docelowy np do domu. Po jakimś czasie centrala w Helu od razu pytala sie nazwisko oficera i co na Neptunie i od razu bylo wiedomo ze to zolnierze nieprawnie próbują dzwonić. Czasami z nudow na sluzbie wywolywalo sie centrale po centrali skokami jadac dookola Polski : DDD

    • @andrzejlisek
      @andrzejlisek 3 роки тому

      Czy to prawda, że wojsko miało swoją sieć telefoniczną i stąd potrzebne były specjalne numery i kody, żeby dostać się do publicznej sieci?

  • @polishguy9255
    @polishguy9255 3 роки тому +6

    Na srebnych kwadratach często można było dzwonić wybierając 0800 - czekać 25 sygnałow i szybko wybierając numer telefonu (wtedy jeszcze były 5cio cyfrowe). Umożliwiało to rozmowę trwającą jeden impuls na numery stacjonarne lokalne (czyli 3 lub 6 minut w zależności od taryfy dziennej lub nocnej) oraz 13 sekund rozmowy komórkowej / międzymiastowej.

    • @jacekjazdazk4691
      @jacekjazdazk4691 3 роки тому +1

      Czekałem na ten wpis 😉

    • @lucjanwawelski111
      @lucjanwawelski111 3 роки тому

      To chyba przez to TP zaczęło zdejmować automaty?😉

    • @piotro7096
      @piotro7096 3 місяці тому

      Ja dzwoniłem podobnie, nie pamiętam numeru ale na pewno się zliczało sygnały, to było okolo 2002 roku. Jaka była zasada działania tego? Dodam że dzwoniłem na jeden numer ( do rodzicow) i później na rachunku pojawiały się dziwne dopłaty, czy to darmowe dzwonienie było przyczyną?

  • @kraZZeman07
    @kraZZeman07 3 роки тому +2

    super material i sporo pracy zeby to przygotowac!!!

  • @jacknapier7036
    @jacknapier7036 3 роки тому +28

    W moim mieście był jeden kanciak model aws,były to juz z lata 90-te i właśnie ten jeden jedyny aparat przyjmował zamiast żetonu A zwykłą pięcio groszówke 🤣😂😅😁

  • @EnormiE
    @EnormiE 3 роки тому +1

    Losowo natknąłem się na ten film i obejrzałem cały, świetna narracja

  • @cluzo
    @cluzo 3 роки тому +25

    Był jeszcze ciekawy trik na niebieskie automaty. Trzeba było na taki zadzwonić (wystarczył jeden sygnał), przerwać połączenie i po około sekundzie odebrać słuchawkę automaty. Przez kilka sekund był w niej aktywny mikrofon do którego po usłyszeniu sygnału ciągłego trzeba było wbić z dialera dowolny numer na który chciało się zadzwonić. Ja w tamtych czasach miałem jakąś komórkę motoroli w której miałem dźwięki klawiszy jako tonowe ustawione, więc pierw z komórki puszczałem strzałkę na automat a potem używałem motorolki jako dialera.
    Niektóre niebieskie automaty były jakoś zabezpieczone przed tego typu zagrywką - ale całkiem sporo z nich działała przez długie lata w ten właśnie sposób.

    • @dombas83
      @dombas83 3 роки тому

      Dokładnie. To było wybieranie dtmf. W zależności od centrali mikrofon działał

    • @wojtekcegielny7022
      @wojtekcegielny7022 3 роки тому

      @@dombas83 pamiętam jak około 97 roku sposób ten wyszedł na światło dzienne w akademiku. Kolejka do telefonu była o każdej porze. Głównie koledzy z Afryki ...

    • @mbobby99
      @mbobby99 3 роки тому

      ze srebrnymi było podobnie, tylko, aby mikrofon był aktywny używało się przycisku "B" (chyba na pogotowie dzwonił). Zanim zadzwonił przerywało się i miało się aktywny mikrofon pod wybieranie tonowe.

  • @XxxMiloszxxX
    @XxxMiloszxxX Рік тому +1

    Fajny film z ciekawością się ogląda. Niezłe przekręty z tymi kartami były :)

  • @gpcga
    @gpcga 3 роки тому +3

    Ile pięknych tutoriali 😉 Niektórzy opowiadali bajki o monecie na drucie lub sznurku ale to chyba niemożliwe.

    • @zycieto-iniejei-bajasubaru7499
      @zycieto-iniejei-bajasubaru7499 2 роки тому

      "na wędkę" w Berlinie nasi tak dzwonili. Rownież w Berlinie "nasi", "walili" numery na automacie z fajkami. Brali naszą starą 20zl monetę, co za nią nawet zapałek się nie kupiło pod koniec lat 80. Moneta ta wagowo zgadzała się z 5DM. Owijali w sreberko po czekoladzie(chodziło o wygładzenie wytłoczonych 20zl etc. Jakis tak to było...)
      Do automatu po Marlborasy i jeszcze resztę wydawał automat ;)

  • @slomkaadas9603
    @slomkaadas9603 3 роки тому +2

    Przypadkiem wpadłem na ten film, czysta melancholia. Strasznie ciekawy materiał - sub poleciał i chętnie zobaczę co tam jeszcze masz na kanale :)

    • @maximusprime1547
      @maximusprime1547 Рік тому +1

      Również trafiłem tutaj przez przypadek. Życie to suma przypadków, ile to szczęśliwych związków też tak powstało....ktoś na kogoś nieplanowo trafił, zakochał i został do końca życia.
      Filmik super, praca również duża w jego relaizajce. Dziękuję.

  • @p0wertiger
    @p0wertiger 3 роки тому +5

    Widzę znajome FAQi z tamtych lat ;) W czasach technikum pamiętam kolejki do automatów jak sprzedałem kumplom z internatu patent z dialerem (stary automat, niebieskie, nie pamiętam czy srebrne też). Do czytnika kart z budki też doszliśmy, ale na tym etapie pojawiły się komórki, a my już kończyliśmy szkołę, i wszystko poszło w odstawkę.

  • @sergiusz6472
    @sergiusz6472 3 роки тому +2

    Zainteresowałeś mnie czymś o czym nawet nigdy nie słyszałem, świetny materiał :D

  • @rjeymusic
    @rjeymusic 3 роки тому +6

    Super materiał. Włączając nie sądziłem, że obejrzę cały. Szacun za przygotowanie!

  • @wbieguchwili3190
    @wbieguchwili3190 3 роки тому +1

    Zbierałem te karty w podstawówce, mam do tej pory schowane dwa klasery. ;)

  • @securityhardengroup
    @securityhardengroup 3 роки тому +7

    Świetny materiał od rana! Dziękuję za publikacje😀

  • @romankotek6167
    @romankotek6167 2 місяці тому

    Dzięki za świetny materiał, fajnie i prosto wytłumaczone. Łapka w górę.

  • @unclehoszczecin
    @unclehoszczecin 3 роки тому +6

    W jednostkach wojskowych każdy nosił w kieszeni kabelek.
    Jeden koniec przywiązywało się do kaloryfera a drugi przytykało się do mikrofonu słuchawki w momencie w którym wykręcone "zero" dobiegało do końca obrotu tarczy do stanu początkowego.
    W ten sposób wychodziło się "na miasto" poza centralą która nie miała prawa łączyć z miastem :P

    • @mirek1275
      @mirek1275 3 роки тому +1

      Dokładnie tak to działało na centralkach systemu Strowgera. Podobno 😉 można było w ten sposób dzwonić się w Polsce do innych miast na numery miejskie, a nawet wykorzystać lokalne transgraniczne łączna typu Białystok - Grodno w ZSRR.

    • @seba08724
      @seba08724 4 місяці тому

      Ciekawe kto to kurde opatentowal

  • @Micha-wr1px
    @Micha-wr1px 3 роки тому +2

    Pamiętam te czasy... również czytałem Phreakerskie FAQi ale nigdy tej wiedzy nie sprawdziłem w praktyce.

  • @igr3g798
    @igr3g798 2 роки тому +4

    Miło było wspomnieć dawne czasy :) ale byli tez tacy którym bardzo przeszkadzało ze "mieszkałem" przy budce :) spędziłem wtedy nockę na dołku. Jednak to był czas gdzie zamiast dialera można było użyć telefonu komórkowego, więc było się czystym o ile było się sprytnym. Obyło się bez kary :)

  • @Sebastianek666999
    @Sebastianek666999 3 роки тому +1

    Świetny odcinek jak zawsze. Podziwiam Cie za poświęcony czas i bardzo dziękuję

  • @adamstudiovideoomega7126
    @adamstudiovideoomega7126 3 роки тому +11

    Aparaty strefowe po wrzuceniu monety (1,2 lub 5 zł) wysyłały do centrali impuls o częstotliwości około 16 khz i to odbiór tego impulsu umożliwiał rozmowę przez określony czas.

  • @DrBoost_
    @DrBoost_ Рік тому

    Materiał potęga
    Czekam na następne w tej tematyce, tak nostalgiczne na pewno będą się dobrze oglądać a cały kanał zasługuje na duze zasięgi

  • @Phantom77Black
    @Phantom77Black 3 роки тому +3

    Pamiętam karty serwisowe i wybieranie tonowe. Stare dobre czasy :)

  • @gameprowatcher5324
    @gameprowatcher5324 3 роки тому +5

    29:20 Taki laminat można było kupić na giełdzie lecz szybko TPSA zauważyła, że jest on grubszy od karty chipowej. Montowano więc do czytników kart jakieś badziewie, które miało zadanie niszczyć ścieżki zielonki (karty z laminatu). Jeśli ścieżki były pocynowane, to praktycznie nie dało się jej umieścić w czytniku, a bez pocynowania już po dwóch lub trzech umieszczeniach w czytniku przecinało ścieżki prowadzące do złącza. Trzeba było wytrawiać swoją kartę na bardzo cienkim laminacie i omijać "drapichę". xD

  • @edmundodasilva9383
    @edmundodasilva9383 3 роки тому +8

    Program na wyższym poziomie niż niejednokrotnie analogiczne TVN-u. Więcej takich dobrych materiałów;) . Wybacz że oglądam w tle do śniadania ale potrzebuje takich programów żeby zastąpić telewizję YT-bem. Powodzenia;)

    • @extremejacek
      @extremejacek 2 роки тому

      czemu TVN-u a nie TVPiS? Stoisz w kolejce po 500+ i Ci się nudzi?

    • @7667neko
      @7667neko Рік тому

      @@extremejacek Może chodzi o ten program, gdzie Asturn opowiadał o phreakingu.

  • @ostrowski4600
    @ostrowski4600 3 роки тому +4

    Z żetonowca kanciaka można było wrzucić żeton, wybrać numer, i natychmiast po usłyszeniu sygnału delikatnie powoli trochę wcisnąć "klawisz krańcówkę" odwieszania słuchawki - nie do oporu ale tylko do momentu aż Żeton wypadł a rozmowa trwała dalej jakieś 20-30 sekund po odebraniu. Kilka minut w budce i można było zwołać ferajnę łebków na dwór bez chodzenia po domach po każdego z osobna.

    • @Muflon_Wladca_Sanu
      @Muflon_Wladca_Sanu 3 роки тому

      skoro każdy miał telefon w domu po co dzwoniłeś z budki żeby wezwać kumpli ?

    • @ostrowski4600
      @ostrowski4600 3 роки тому +6

      @@Muflon_Wladca_Sanu bo mama mnie ganiła żebym impulsów nie nabijał na rachunek domowy :D a tak na prawdę była jakaś fraida z tego ze dzwonimy za darmo.

  • @Im_moving_like_a_punk
    @Im_moving_like_a_punk 3 роки тому +1

    piekny filmik. zbieralem karty i probowalem obejsc system ;) pozdrawiam

  • @PoliteHamster
    @PoliteHamster 3 роки тому +4

    Super materiał! Bardzo przyjemnie się słucha!

  • @cptkramin
    @cptkramin 3 роки тому +1

    Film super. Pamiętam jak godzinami gadalem z laską na widelec....

  • @tomekzleszna7578
    @tomekzleszna7578 3 роки тому +3

    he he - już w liceum dzwoniliśmy z budki za "jedną monetę" ... były "widelce", iskrowniki, kupowaliśmy sklonowane karty ...
    długo można też było zwyczajnie "wpiąć się w linię budki" ...
    P.S.
    kupiłem też kilka "zdemontowanych" budek aby pozyskać MECHANIZM odpowiadający za TRANSPORT i odczyt karty - ale polegliśmy