Minusem jest to że nie ma tam właściwie już osób białego koloru skóry, wiadomo można być otwartym,tolerancyjnym, Australia jest wzorem jak to powinno wyglądać bo we Francji to przybrało postać zastąpienia kultury Europejskiej inną ,co jest straszne. No i mają teraz co mają, czy ich żałować ? chyba nie.
Ja jeszcze bym dodała ze dużym minusem jest to ze nie można zjeść w restauracji obiadu trochę później niż po 14 , bo restauracje są otwarte tylko o określonych godzinach np od 12 do 14 , jak się nie wyrobimy to chodzimy głodni i to tyle .
Oj, chyba nie widzialas metra w Londynie😂 Owszem, w Paryzu jest tlok, ale przynajmniej nie ustawiaja sie kilometrowe kolejki do wejscia do metra czy DLR jak w Londynie😊
a ILE jest Paryzan w tym PARIS? a ILU jest FRancuzow wtym PAris? tak brzydkiego syfiastego spoleczenstwa to ja nigdzie nie widzialem, agresywni, brudni, fleje, roztyci, psychicznych wszedzie co nie miara, syf na ulicach itp.itd.
Ja mieszkam w Bordeaux.. Mieszkanie normalne to cud.. Ciasno i czesto z karaluchami.. W obrzymich blokach obok szkoly mojej corki,ludzie pogodzili sie zyc z pluskwami.
Minusem jest to że nie ma tam właściwie już osób białego koloru skóry, wiadomo można być otwartym,tolerancyjnym, Australia jest wzorem jak to powinno wyglądać bo we Francji to przybrało postać zastąpienia kultury Europejskiej inną ,co jest straszne. No i mają teraz co mają, czy ich żałować ? chyba nie.
Mieszkania to jeden wielki koszmar..
Ja jeszcze bym dodała ze dużym minusem jest to ze nie można zjeść w restauracji obiadu trochę później niż po 14 , bo restauracje są otwarte tylko o określonych godzinach np od 12 do 14 , jak się nie wyrobimy to chodzimy głodni i to tyle .
jeszcze KARALUCHY Pani zapomniala , a z jazda po Paryzu jest super , tylko trzeba troche doswiadczenia
🤣
Nie wiem czy 1000e to dużo mieszkania w centrum Warszawy kosztują po 3k złotych w górę a wiadomo w Francji lepsze zarobki
Często warunki w mieszkaniach są dużo gorsze niż w Polsce:(
Oj, chyba nie widzialas metra w Londynie😂 Owszem, w Paryzu jest tlok, ale przynajmniej nie ustawiaja sie kilometrowe kolejki do wejscia do metra czy DLR jak w Londynie😊
Hej troszkę czasu już minęło, nie jesteś wypalona Paryżem i Francja?trzymaj się, bo życie tam nie jest latwe
Cześć Agnes, staram się czerpać z życia we Francji te pozytywne strony, łatwo nie jest rzeczywiście
Warto wspomnieć że we Francji są najdroższe autostrady w Europie, najwięcej radarów i rond
Przynajmniej nie ma polaków🤮
A jak z ilością turystów? Nie jest to uciążliwe?
Przez covid nie ma teraz w ogóle turystów, a tak ogólnie to ja ich bardzo lubię bo robią fajną atmosferę w Paryżu
Mówisz o wadach mieszkania w Paryżu a nie Francji. Francja typ nie tylko Paryż.
a ILE jest Paryzan w tym PARIS? a ILU jest FRancuzow wtym PAris? tak brzydkiego syfiastego spoleczenstwa to ja nigdzie nie widzialem, agresywni, brudni, fleje, roztyci, psychicznych wszedzie co nie miara, syf na ulicach itp.itd.
Ja mieszkam w Bordeaux..
Mieszkanie normalne to cud..
Ciasno i czesto z karaluchami..
W obrzymich blokach obok szkoly mojej corki,ludzie pogodzili sie zyc z pluskwami.
autostrady w Paryzu ? masakra
Mało obiektywna jesteś byłem we Francji w Paryżu itp No słaby film sorry
A dlaczego mam być obiektywna? Przecież mówię o swoich doświadczeniach