Polska jest inna ,pod kazdym względem,to normalne,inna pod względem historii,tradycji,kultury i dzięki Bogu tak ma być,w związku z tym i pewne zachowania ludzi również są inne.Polska jest pięknym,bezpiecznym krajem i tego się trzymajmy, tutaj napewno szybciej sie można dogadać po angielsku,napis przed restauracją w Paryżu, że, tutaj się mówi po angielsku,,, mam przyjaciela Francuza który pół roku mieszka w Polsce a pół roku we Francji i jest zakochany w Polsce . Trochę pojeździłam po Europie i teraz wróciłam z Toskanii, mogłabym jeździć do słonecznej Italii co dwa miesiące,bo fascynuje mnie kultura i sztuka i wspaniałe zabytki,ale nigdy w życiu nie chcialabym tam mieszkać.
to prawda kraje poludniowe niestety to syf i brud. Za kazdym razem jak wracam do PL z Wloch, Hiszpani czy Grecji, napawa mnie dumą czystosc i ogolna ładnosc
Mieszkam od 40 lat na poludniu Francji i krotko, Francja sie stacza a Polska cudownie sie zmienia na korzysc.Moze ty lubisz ale ja nie lubie mentalnosci srodziemnomorskiej.Moja praca byla bardzo odpowiedzialna, a ta ich nieslownosc, ,,maniana"doprowadzaly mnie do szalu.Nie doceniamy tego co mamy
Zdecydowanie zgadzam się z tym, że Polska rozkwita i Polacy nie doceniają tego co mają 😊. Co do mentalności Francuzów z południa - tych co znam są bardzo sympatyczni chociaż w pracy faktycznie nie są zbyt ambitni 😉 pozdrawiam!
Zgadzam się! Na pocieszenie powiem, że obsługa w austriackich restauracjach jest najgorsza z możliwych. Mozolność, brak uprzejmości, mylenie zamówień, pospieszanie klienta przy wyborze z menu, olewanie klienta,kiedy chce zapłacić, naliczanie sobie napiwku bez pytania klienta, wygórowane ceny za naprawdę kiepskiej jakości dania, i limitowane godziny otwarcia... A w Lyon zamawiałam taxi z 30 godz wyprzedzeniem,ktora i tak przyjechala 40 min spóźniona. 🙈
Nie mialam okazji jeszcze być w Austrii, ale dobrze wiedzieć 😅. Ja tez kiedyś zamawiałam we Francji taksówkę na 6:30 rano i przyjechała na 7. Jeszcze kierowca nie widział problemu, ze mi pociąg ucieknie 🙈 na szczescie zdążyłam. Pozdrawiam i Dziekuje za komentarz!
Każdy kraj ma swoją specyfikę, która na pewno z czegoś wynika. Ludzie w Polsce faktycznie mogą uchodzić za zamkniętych i nieokazujących emocji czy wręcz smutasów, jak to kilka osób tutaj napisało, ale to akurat jest cecha typowa dla przedstawicieli narodów z północnej części naszego kontynentu. Zresztą taki nienarzucający się otoczeniu styl bycia też ma wiele plusów. Co do obsługi klienta w PL, to faktycznie nie jest pod tym względem najlepiej i chyba szybko się ten stan rzeczy nie zmieni, zwłaszcza w sytuacji kiedy bezrobocie na dobrą sprawę nie istnieje i trzeba zatrudnić każdego, kto nawinie się pod rękę. Za to czystość i porządek to istny paradoks, bo przecież wizerunek Polski za granicą był pod tym względem był raczej dokładnie odwrotny. Teraz w Polsce to się bardzo poprawiło, za to kraje takie jak Francja czy Niemcy, w moim odczuciu, z roku na rok wyglądają coraz gorzej. To zresztą tak samo jak z bezpieczeństwem.
Oglądałam taki ciekawy wywiad uliczny z młodymi Szwedami, którzy mówili o braku uśmiechu i small talku, ale każdy podkreślał, że w głębi duszy to chciałby tak sobie usiąść obok kogoś i pogadać. Tylko zwyczaje nakazują inaczej :). Może warto być po prostu wszędzie sobą.
Muszę przyznać, że o "opłacie recyklingowej" pierwsze słyszę, nigdy się z tym nie spotkałam. Musiałaś trafić na jakiś sklep, gdzie faktycznie właściciel w ten sposób chciał lekko podreperować budżet kosztem klientów 🙄. W dużych czy średnich miastach rzeczywiście dużo punktów jest otwartych do późnych godzin i to jest super (chociaż tak jak mówisz - nie doceniam tego na co dzień 😀) , ale w mniejszych miastach to już tak nie wygląda i punkty zamykają się często np. o 18. W przypadku obsługi klienta w sklepie to ja i zdecydowana większość osób, z którymi zdarzało mi się poruszać ten temat zdecydowanie woli, gdy obsługa się nami nie interesuje i nie podchodzi zaraz po przekroczeniu przez nas progu sklepu z pytaniem np. "Czego Pan(i) szuka?". Naszym zdaniem to mocno odstrasza i przytłacza klienta 😃. Ale sytuacje ze sprzedawcami, które opisałaś to rzeczywiście nieprzyjemne. Też nienawidzę jak sprzedawca nie odpowie mi "Dzień dobry" czy "Do widzenia" 😅, to duuuży minus! . Jeśli chodzi o czas dostawy jedzenia to właśnie z tego powodu zrezygnowałam z zamawiania, bo jeśli mam czekać 1.5h na jedzenie to już szybciej mi będzie samemu coś zrobić...
Owszem, takie atakowanie sprzedawcy od wejścia moze dzialac negatywnie na klientów 😅 tez wole sama szukać rzeczy, natomiast kiedy wiem czego potrzebuje i tego nie znajduje to sprzedawca powinien służyć pomocą a nie traktować z łaska 🙉 Dziekuje za komentarz i pozdrawiam! ☀️
Ja również mieszkam w Prowansji. Jestem tutaj od ponad 7 lat. Jednak nie ze wszystkimi Twoimi spostrzeżeniami się zgadzam. Nigdy nie spotkałam się z nieuprzejmą obsługą w sklepie. Wręcz przeciwnie sprzedawcy byli bardzo uprzejmi. W sklepie obuwniczym pani przyklęknęła obok mnie, żeby pomóc mi przymierzyć buty..to był dla mnie lekki szok. Moje wrażenia z restauracji są także bardzo pozytywne. Zawsze była bardzo miła obsługa. Mamy kilka ulubionych restauracji i tam właściciele podchodzą i witają się z nami, a po skonczonym posilku i po uiszczonej już opłacie przynoszą w gratisie po sznapsie z alkoholem na lepsze trawienie😊. Mieszkam w małym miasteczku i to co mnie niesmiennie denerwuje, to zamykanie sklepów, apteki i np.poczty, czy miejscowego biura tabac między 12-15. Do tego nie mogę się przyzwyczaić i to mnie wkurza. Denerwuje mnie również to, że jeśli jest się głodnym poza godzinami 12-14.30nie można nic zjeść. Restauracje pracują jedynie w tych godzinach no i oczywiscie od 19.00 do poźnych godzin. We Francji mi się to nie zdarzyło, ale w Polsce i owszem, ze przy stolikach obok Pani zaczęła stawiać krzesła na stole przy pustych stolikach😂 dając tym do zrozumienia, ze pora konczyc. Spotkalo mnie to dwukrotnie, ale wlasnie w Polsce. Wracając do tego bsługi w sklepie francuskim czy restauracji chcę dodać tylko, że wchodzę zawsze z uśmiechem i to samo otrzymuję.
Dziękuję za komentarz, miło było poczytać 😃 co do obsługi to oczywiście zależy od człowieka jak podejdzie do klienta 😃 mam taką jedną piekarnie niedaleko pracy gdzie jest facet szef i dwie pracownicę. Jak nie ma szefa to one „nie rozumieją” co do nich mówię i muszę powtarzać po 2 razy co chce - jak jest szef to jakoś da się mnie obsłużyć normalnie 😅 to taki przykład. jeśli chodzi o mierzenie butów to to jest chyba powszechna praktyka z tego co zauważyłam (również dziwnie się poczułam za pierwszym razem). Oczywiście ogólnie życie tutaj oceniam na plus ☺️ pozdrawiam!
Czy wszędzie we Francji jak się wchodzi do sklepu to nikt nie podchodzi, nie pyta w czym pomóc? Ja trafilam do takich sklepów i powiem szczerze UWIELBIAM to. Najlepsze sklepy w zyciu ;)
@@ao7776we Francji w dobrych sklepach nie dla biedoty od progu wita sprzedawca i pyta w czym pomóc. W Polsce w dobrych sklepach jest dokładnie to samo.
@@adamkluska356 nie znoszę tego. Tak tylko dodam że byłam w takiej części Francji że biedota płaciła 1000 € za dwa dni noclegowe, więc może dlatego było tak cudownie. Jak potrzebuję pomocy w sklepie to sama potrafię się zapytać nie potrzebuję w tym pomocy.
@@ao7776 w dobrych sklepach restauracjach, hotelach itd praktycznie na całym cywilizowanym świecie wita Cię od progu albo kierownik sali, albo kelner, szef kuchni, pracownik sklepu, kierownik sklepu itd by od progu zająć się gościem klientem. W sklepach itd dla zwykłych ludzi bardzo często tego nie ma. Pozostają Ci tylko takie sklepy.
Trzeba bylo wspomniec, ze w Polsce nie ma bezdomych spiacych niemal w centrum na skrzyżowaniach, na światłach, nie ma porozbijanych namiotow, sa pratycznie wszędzie chodniki, a nie zamiast chodników jakas nierowna alejka wysypana żółtym kamieniem i glina, patrz Paryż
Co do chodników i namiotów zgadzam się, co do reszty - proszę się przejść nocą w lecie po plantach krakowskich i zobaczyć kto i w jakim stanie śpi na ławkach. Niestety problem bezdomności i uzależnień występuje wszędzie.
Noc to nie dzien. Mimo wszystko w Polsce sa reakcje odpowiednich sluzb na to,.. zeby nie bylo, w samej Brukseli jest jeszcze gorzej,..chodzi mi bardziej o to, ze niby 2 wielkie stolice, gdzie myslenie czesci ludzi tam zamieszkalych kojarzy Polske z czyms brudnym, biednym, zacofanym(nie bedac nigdy w Polsce), a na swoim podwórku nie potrafia zrobic porzadku i uwazaja, ze tak jest ok...
@@elizabethmatraszek630 jechałem autostradą i jakoš pusto - jedzenia nie znam - szkoda, że po deodze ciężko o lokalną kuchnie , a specjalnie zjeżsżać do wiosek się nie chce .
Byłam z rodziną na wyjeździe z Irlandii przez Francję, Włochy aż do Chorwacji i Bośni. Francję kocham, byłam na Rivierze, w dolinie Loary, na kempingach. W Krakowie i Polanicy Zdrój tez byłam. Owszem, drogo w Polsce ale i w Europie też
@@Kyzcago nie prawda. :) Każdy odczuwa co innego. Ja np. w Lizbonie bardzo źle się czułam. Tłoczno, za dużo narkotyków wszędzie, szemranych osobników, jedzenie kiepskie, architektura mnie nie zachwyciła. Ale torebki z korka tak. I to było jedynym pozytywem. Szkocja ma bardzo przyjaznych ludzi, ale wiatr przetrzepie każdą kosteczkę. Edynburg piękny, kulturalny. Glasgow pożal się to mało. Miasto ma 100% zioła w powietrzu, ale jedzenie jest lepsze niż gdziekolwiek w UK. O żarciu w samej Anglii nie będę się wypowiadać czy w Szwecji, Danii i Norwegii. Niemcy, bardziej "rude" narodu nie spotkałam. Kelnerzy.. sami Niemcy nie są zadowoleni z obsługi rodaków. Turcja - uśmiechy ale robią cię w banię wszędzie. Obsługa istnie królewska, ale męcząca nachalność. Francja okazała się istną równowagą dla mnie. To co w życiu najważniejsze - tam jest: wspaniałe jedzenie, słońce, dobry klimat, piękne krajobrazy, kultura spędzania czasu razem i przebywania na świeżym powietrzu, estetyka - gustowne wnętrza, architektura, przykładanie wagi do schludnego wyglądu, czysto, spokojnie, uprzejmie. Nie opisuję tu Paryża. Tylko Lazurowe Wybrzeże. Gdyby jeszcze tylko tą służbę zdrowia mieć na sensownym poziomie 😂.
Tak, tak, Polakom najgorzej jest w Polsce. Szanowna zapytaj się co naprawdę myślą Francuzi o imporcie ze Wschodu Europy, zresztą wszędzie myślą tak samo, czyli przyjechali robole do zapieprzania. Amen
Ludzie są różni. Raz się trafi empatyczny Francuz z wiedzą o świecie, raz totalny burak który nigdy nigdzie nie był, a uważa się za alfę i omegę. Ale tacy ludzie są na całym świecie. Mnie nie jest najgorzej w Polsce, mieszkając we Francji, doceniam bardziej to co miałam w moim kraju ☺️. Pozdrawiam
@@izabellevieDla mnie francja to brzydki kraj, przereklamowany.. Ale jesli chodzi o ludzi to poznalam bardzo fajnych francuzow i tych mniej fajnych-jak wszedzie..
Jak tak tego slucham to dochodze do wniosku, ze Paryz naprawdę rozni sie od reszty Francji i to nie są tylko opowiesci...😅 Zaczynajac od mentalnosci ludzi - ( Francuzi z Paryza wcale nie zachowuja sie inaczej niz Polacy na lotnisku 😅😅, do obslugi gdziekolwiek tez trzeba miec szczescie..) na transporcie konczac 😅
Dziękuję za bardzo interesujący film. Znam rodziny, które prowadzą homeschooling i chcą opuścić Francję lub zostać nomadami, ponieważ jest to tam teraz praktycznie zabronione.
Myślałem, że jesteś Francuzem, jesteś z Polski lub z Ukrainy, ale myślałem, że wielu polskich migrantów zawsze pomagało Napoleonowi, w Europie zawsze był ruch migracyjny. wyglądasz na Francuza ze Szwajcarii
Może nie az gbury, ale ludzie-kokosy : z zewnątrz negatywni, zimni i niezaangażowani w życie społeczne, ale jak już się ich pozna to okazują się super 😀
a ty się iśmiechasz? -----/ temat/// drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Smutni ludzie raczej nie zakładają na UA-cam kanału dzielącego się swoimi cennymi spostrzeżeniami 😀 Obserwuje Panią od jakiegoś czasu i jestem innego zdania 😉 Każdy widzi inne rzeczy, dla jednego moje wady to zalety, często nie ma jednych odpowiedzi, dlatego preferuje nie oceniać siebie oraz innych surowo lecz zobaczyć dwie strony. Serdecznie kibicuje!
@@pawelwasilewski-vl1mbno i ma Pan racje..Moj przyjazd do francji to byla moja zyciowa pomylka.Strcilam duzo i moje dzieci tez. Szczegolnie poziom szkoly zerowy..
Czy ten usmiechniety Francuz pomoze Pani w sytuacji krancowej? Bo Polak pomoze !A ze Polacy przchodzacy obok siebie nie maja kontaktu wzrokowego,to prawda !Musza sie jeszcze nauczyc !W Niemczech wszedzie placi sie za plastikowe torby na zakupy,dlatego ludzie maja zawsze swoje siatki...
A to ciekawe co piszesz o ludziach na lotnisku. Właśnie mieliśmy doczynienia z Francuzem, pasażerem tak jak my, na lotnisku w Maladze, takiego nieuprzejme go gbura to trudno szukać gdziekolwiek.
@@twojwroggosobiście żyje na tym świecie 46 lat i nie zdarzyło mi się żeby mi ktoś nie pomógł jak potrzebowałem bardzo często bezinteresownie, że może jak on będzie potrzebował to ktoś też mu pomoże.
@@adamkluska356 mi rozni ludzie w zyciu pomogli, usmiechnieci i Ci tez nie usmiechnieci ale czasem niby najblizsi przyjaciele wypieli sie w ostatniej chwili. Najbardziej pomocnym narodem sa wedlug mojego doswiadczenia Tajwanczycy.
Trochę głupio mówisz nt. Polaków gapiących się w telefony na lotnisku. Cóż, pewnie da😊lej masz kompleksy, który ch młodzi ludzie w PŁ prawie już nie mają. Wiesz co, ja😊k Ci się Polacy nie podobają bo gapią się w telefony, to może trzeba latać gdzie indziej. Niepotrzebnie chwalisz się czy zarażasz innych swoimi kompleksami. Niższości, niestety.
Ja po kilku latach mieszkania zagranicą mam takie samo spostrzeżenie! Polacy to smutasy i stwierdzenie tego faktu przez autorkę filmu nie świadczy o żadnych kompleksach 😂😂😂😂
nie rozumiem tego marudzenia że ktoś ci nie odpowiada dzien dobry czy do widzenia, to po co do niego mowisz? daruj se, polyanno, ludzie żygają takimi truizmami jak dzien dobry i do widzenia, dobre dla dzieci i osob z zespolem downa, normalni dorosli tego nie mowią
Pozdrawiam. Zawsze ciekawe blogi.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam ☀️
We Francji uśmiechają się imigrańci
Polska jest inna ,pod kazdym względem,to normalne,inna pod względem historii,tradycji,kultury i dzięki Bogu tak ma być,w związku z tym i pewne zachowania ludzi również są inne.Polska jest pięknym,bezpiecznym krajem i tego się trzymajmy, tutaj napewno szybciej sie można dogadać po angielsku,napis przed restauracją w Paryżu, że, tutaj się mówi po angielsku,,, mam przyjaciela Francuza który pół roku mieszka w Polsce a pół roku we Francji i jest zakochany w Polsce . Trochę pojeździłam po Europie i teraz wróciłam z Toskanii, mogłabym jeździć do słonecznej Italii co dwa miesiące,bo fascynuje mnie kultura i sztuka i wspaniałe zabytki,ale nigdy w życiu nie chcialabym tam mieszkać.
Po emigracji doceniam swoją Ojczyznę ❤❤
@@sylwiajankowska2385 to niech szanowna pani wraca do ojczyzny natychmiast
to prawda kraje poludniowe niestety to syf i brud. Za kazdym razem jak wracam do PL z Wloch, Hiszpani czy Grecji, napawa mnie dumą czystosc i ogolna ładnosc
@@annaminska9155 ja lubię ten południowy,,syf,,.
Lepsze to niż szaro bure Niemcy,bez uśmiechu albo ze sztucznym ..
@@sylwiajankowska2385 szare??
Mieszkam od 40 lat na poludniu Francji i krotko, Francja sie stacza a Polska cudownie sie zmienia na korzysc.Moze ty lubisz ale ja nie lubie mentalnosci srodziemnomorskiej.Moja praca byla bardzo odpowiedzialna, a ta ich nieslownosc, ,,maniana"doprowadzaly mnie do szalu.Nie doceniamy tego co mamy
Zdecydowanie zgadzam się z tym, że Polska rozkwita i Polacy nie doceniają tego co mają 😊. Co do mentalności Francuzów z południa - tych co znam są bardzo sympatyczni chociaż w pracy faktycznie nie są zbyt ambitni 😉 pozdrawiam!
Zgadzam się! Na pocieszenie powiem, że obsługa w austriackich restauracjach jest najgorsza z możliwych. Mozolność, brak uprzejmości, mylenie zamówień, pospieszanie klienta przy wyborze z menu, olewanie klienta,kiedy chce zapłacić, naliczanie sobie napiwku bez pytania klienta, wygórowane ceny za naprawdę kiepskiej jakości dania, i limitowane godziny otwarcia... A w Lyon zamawiałam taxi z 30 godz wyprzedzeniem,ktora i tak przyjechala 40 min spóźniona. 🙈
Nie mialam okazji jeszcze być w Austrii, ale dobrze wiedzieć 😅. Ja tez kiedyś zamawiałam we Francji taksówkę na 6:30 rano i przyjechała na 7. Jeszcze kierowca nie widział problemu, ze mi pociąg ucieknie 🙈 na szczescie zdążyłam. Pozdrawiam i Dziekuje za komentarz!
Jedyne miejsce w Europie, gdzie miałam problem z taksówką to UK :). Bo "nie chce" się im gdzieś przyjechać.
Każdy kraj ma swoją specyfikę, która na pewno z czegoś wynika. Ludzie w Polsce faktycznie mogą uchodzić za zamkniętych i nieokazujących emocji czy wręcz smutasów, jak to kilka osób tutaj napisało, ale to akurat jest cecha typowa dla przedstawicieli narodów z północnej części naszego kontynentu. Zresztą taki nienarzucający się otoczeniu styl bycia też ma wiele plusów. Co do obsługi klienta w PL, to faktycznie nie jest pod tym względem najlepiej i chyba szybko się ten stan rzeczy nie zmieni, zwłaszcza w sytuacji kiedy bezrobocie na dobrą sprawę nie istnieje i trzeba zatrudnić każdego, kto nawinie się pod rękę. Za to czystość i porządek to istny paradoks, bo przecież wizerunek Polski za granicą był pod tym względem był raczej dokładnie odwrotny. Teraz w Polsce to się bardzo poprawiło, za to kraje takie jak Francja czy Niemcy, w moim odczuciu, z roku na rok wyglądają coraz gorzej. To zresztą tak samo jak z bezpieczeństwem.
Oglądałam taki ciekawy wywiad uliczny z młodymi Szwedami, którzy mówili o braku uśmiechu i small talku, ale każdy podkreślał, że w głębi duszy to chciałby tak sobie usiąść obok kogoś i pogadać. Tylko zwyczaje nakazują inaczej :). Może warto być po prostu wszędzie sobą.
Muszę przyznać, że o "opłacie recyklingowej" pierwsze słyszę, nigdy się z tym nie spotkałam. Musiałaś trafić na jakiś sklep, gdzie faktycznie właściciel w ten sposób chciał lekko podreperować budżet kosztem klientów 🙄.
W dużych czy średnich miastach rzeczywiście dużo punktów jest otwartych do późnych godzin i to jest super (chociaż tak jak mówisz - nie doceniam tego na co dzień 😀) , ale w mniejszych miastach to już tak nie wygląda i punkty zamykają się często np. o 18.
W przypadku obsługi klienta w sklepie to ja i zdecydowana większość osób, z którymi zdarzało mi się poruszać ten temat zdecydowanie woli, gdy obsługa się nami nie interesuje i nie podchodzi zaraz po przekroczeniu przez nas progu sklepu z pytaniem np. "Czego Pan(i) szuka?". Naszym zdaniem to mocno odstrasza i przytłacza klienta 😃.
Ale sytuacje ze sprzedawcami, które opisałaś to rzeczywiście nieprzyjemne. Też nienawidzę jak sprzedawca nie odpowie mi "Dzień dobry" czy "Do widzenia" 😅, to duuuży minus!
.
Jeśli chodzi o czas dostawy jedzenia to właśnie z tego powodu zrezygnowałam z zamawiania, bo jeśli mam czekać 1.5h na jedzenie to już szybciej mi będzie samemu coś zrobić...
Owszem, takie atakowanie sprzedawcy od wejścia moze dzialac negatywnie na klientów 😅 tez wole sama szukać rzeczy, natomiast kiedy wiem czego potrzebuje i tego nie znajduje to sprzedawca powinien służyć pomocą a nie traktować z łaska 🙉 Dziekuje za komentarz i pozdrawiam! ☀️
W Holandii juz taka oplata obowiazuje przy plastkikowych jednorazowych opakowaniach
Przyjec do Californi , moja droga , bulka Paryska tu kosztuje $ 7.50 .
Mieszkam 20 lat na obczyźnie i kocham wracać do mojego kraju , wydaje mi się że to jest przerost masy nad formą .pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za komentarz i również pozdrawiam! ☺️
Nie można generalizować na przykładzie kilku sklepów .
raczej czepianie sie bez sensu
Ceny w Krakowie lodow sa zawsze dla turystow,zwlaszcza jak sie je zakupuje na rynku
JA BYŁAM WE FRANCJI NA LAZUROWYM WYBRZEŻU PONAD 20 LAT TEMU I PAMIĘTAM ŻE BYŁO DOSYĆ DROGO PRZYNAJMNIEJ 2 RAZY NIŻ W HISZPANI.....
Ja również mieszkam w Prowansji. Jestem tutaj od ponad 7 lat. Jednak nie ze wszystkimi Twoimi spostrzeżeniami się zgadzam. Nigdy nie spotkałam się z nieuprzejmą obsługą w sklepie. Wręcz przeciwnie sprzedawcy byli bardzo uprzejmi. W sklepie obuwniczym pani przyklęknęła obok mnie, żeby pomóc mi przymierzyć buty..to był dla mnie lekki szok. Moje wrażenia z restauracji są także bardzo pozytywne. Zawsze była bardzo miła obsługa. Mamy kilka ulubionych restauracji i tam właściciele podchodzą i witają się z nami, a po skonczonym posilku i po uiszczonej już opłacie przynoszą w gratisie po sznapsie z alkoholem na lepsze trawienie😊. Mieszkam w małym miasteczku i to co mnie niesmiennie denerwuje, to zamykanie sklepów, apteki i np.poczty, czy miejscowego biura tabac między 12-15. Do tego nie mogę się przyzwyczaić i to mnie wkurza. Denerwuje mnie również to, że jeśli jest się głodnym poza godzinami 12-14.30nie można nic zjeść. Restauracje pracują jedynie w tych godzinach no i oczywiscie od 19.00 do poźnych godzin. We Francji mi się to nie zdarzyło, ale w Polsce i owszem, ze przy stolikach obok Pani zaczęła stawiać krzesła na stole przy pustych stolikach😂 dając tym do zrozumienia, ze pora konczyc. Spotkalo mnie to dwukrotnie, ale wlasnie w Polsce. Wracając do tego bsługi w sklepie francuskim czy restauracji chcę dodać tylko, że wchodzę zawsze z uśmiechem i to samo otrzymuję.
Dziękuję za komentarz, miło było poczytać 😃 co do obsługi to oczywiście zależy od człowieka jak podejdzie do klienta 😃 mam taką jedną piekarnie niedaleko pracy gdzie jest facet szef i dwie pracownicę. Jak nie ma szefa to one „nie rozumieją” co do nich mówię i muszę powtarzać po 2 razy co chce - jak jest szef to jakoś da się mnie obsłużyć normalnie 😅 to taki przykład. jeśli chodzi o mierzenie butów to to jest chyba powszechna praktyka z tego co zauważyłam (również dziwnie się poczułam za pierwszym razem).
Oczywiście ogólnie życie tutaj oceniam na plus ☺️ pozdrawiam!
@@izabellevieludzie jak ludzie.. Plusów jest zdecydowanie więcej. A piekarnię można zmienić :). Albo szefa wziąć na słówko.
W temacie obslugi butików zgadzam się w 100%; nie dziwi mnie długie czekanie na zamówione pod adres jedzenie; pozdrawiam serdecznie 😀👍
Dziekuje za komentarz i również pozdrawiam!
Czy wszędzie we Francji jak się wchodzi do sklepu to nikt nie podchodzi, nie pyta w czym pomóc? Ja trafilam do takich sklepów i powiem szczerze UWIELBIAM to. Najlepsze sklepy w zyciu ;)
Powiedziałabym, ze wręcz przeciwnie 😅 ale nie są nachalni
@@izabellevie mało gdzie są nachalni. Ale ten komfort wejścia do sklepu bez pytania od sprzedawcy... nawet nie wiedziałam że tak to mi to przeszkadza.
@@ao7776we Francji w dobrych sklepach nie dla biedoty od progu wita sprzedawca i pyta w czym pomóc. W Polsce w dobrych sklepach jest dokładnie to samo.
@@adamkluska356 nie znoszę tego. Tak tylko dodam że byłam w takiej części Francji że biedota płaciła 1000 € za dwa dni noclegowe, więc może dlatego było tak cudownie. Jak potrzebuję pomocy w sklepie to sama potrafię się zapytać nie potrzebuję w tym pomocy.
@@ao7776 w dobrych sklepach restauracjach, hotelach itd praktycznie na całym cywilizowanym świecie wita Cię od progu albo kierownik sali, albo kelner, szef kuchni, pracownik sklepu, kierownik sklepu itd by od progu zająć się gościem klientem. W sklepach itd dla zwykłych ludzi bardzo często tego nie ma. Pozostają Ci tylko takie sklepy.
Trzeba bylo wspomniec, ze w Polsce nie ma bezdomych spiacych niemal w centrum na skrzyżowaniach, na światłach, nie ma porozbijanych namiotow, sa pratycznie wszędzie chodniki, a nie zamiast chodników jakas nierowna alejka wysypana żółtym kamieniem i glina, patrz Paryż
Co do chodników i namiotów zgadzam się, co do reszty - proszę się przejść nocą w lecie po plantach krakowskich i zobaczyć kto i w jakim stanie śpi na ławkach. Niestety problem bezdomności i uzależnień występuje wszędzie.
Noc to nie dzien. Mimo wszystko w Polsce sa reakcje odpowiednich sluzb na to,.. zeby nie bylo, w samej Brukseli jest jeszcze gorzej,..chodzi mi bardziej o to, ze niby 2 wielkie stolice, gdzie myslenie czesci ludzi tam zamieszkalych kojarzy Polske z czyms brudnym, biednym, zacofanym(nie bedac nigdy w Polsce), a na swoim podwórku nie potrafia zrobic porzadku i uwazaja, ze tak jest ok...
przejechałem Franche w 80% autostradami - nuda- chemiczne żarcie- jak na naszych drigach ekspresowych - to samo w Niemczech
Nie przesadzaj. Francuzi maja najlepsze jedzenie
@@elizabethmatraszek630 jechałem autostradą i jakoš pusto - jedzenia nie znam - szkoda, że po deodze ciężko o lokalną kuchnie , a specjalnie zjeżsżać do wiosek się nie chce .
@@ricardomatuszewski2835 To zjedz. Uwierz m,i francuskie jedzenie jest najlepsze
@@ricardomatuszewski2835 jakoś škoda
@@ricardomatuszewski2835a przy polskiej autostradzie to żarcie jest nie chemiczne? Siwy dym stoi na każdym zakręcie? No nie.
Byłam z rodziną na wyjeździe z Irlandii przez Francję, Włochy aż do Chorwacji i Bośni. Francję kocham, byłam na Rivierze, w dolinie Loary, na kempingach. W Krakowie i Polanicy Zdrój tez byłam. Owszem, drogo w Polsce ale i w Europie też
Wszędzie jest teraz drogo niestety 🥲 pozdrawiam
Z punktu widzenia turysty na całym świecie jest pieknie 😁
@@Kyzcago nie prawda. :) Każdy odczuwa co innego. Ja np. w Lizbonie bardzo źle się czułam. Tłoczno, za dużo narkotyków wszędzie, szemranych osobników, jedzenie kiepskie, architektura mnie nie zachwyciła. Ale torebki z korka tak. I to było jedynym pozytywem. Szkocja ma bardzo przyjaznych ludzi, ale wiatr przetrzepie każdą kosteczkę. Edynburg piękny, kulturalny. Glasgow pożal się to mało. Miasto ma 100% zioła w powietrzu, ale jedzenie jest lepsze niż gdziekolwiek w UK. O żarciu w samej Anglii nie będę się wypowiadać czy w Szwecji, Danii i Norwegii. Niemcy, bardziej "rude" narodu nie spotkałam. Kelnerzy.. sami Niemcy nie są zadowoleni z obsługi rodaków. Turcja - uśmiechy ale robią cię w banię wszędzie. Obsługa istnie królewska, ale męcząca nachalność. Francja okazała się istną równowagą dla mnie. To co w życiu najważniejsze - tam jest: wspaniałe jedzenie, słońce, dobry klimat, piękne krajobrazy, kultura spędzania czasu razem i przebywania na świeżym powietrzu, estetyka - gustowne wnętrza, architektura, przykładanie wagi do schludnego wyglądu, czysto, spokojnie, uprzejmie. Nie opisuję tu Paryża. Tylko Lazurowe Wybrzeże. Gdyby jeszcze tylko tą służbę zdrowia mieć na sensownym poziomie 😂.
W Paryzu jest ochydne metro, smierdzi moczem.
Tez mialam takie wspomnienie po pierwszej wycieczce do Paryża kilka lat temu. Wydaje mi sie, ze teraz jest lepiej.
Tak, tak, Polakom najgorzej jest w Polsce. Szanowna zapytaj się co naprawdę myślą Francuzi o imporcie ze Wschodu Europy, zresztą wszędzie myślą tak samo, czyli przyjechali robole do zapieprzania. Amen
Zgadzam się. Tzw tania siła robocza
Ludzie są różni. Raz się trafi empatyczny Francuz z wiedzą o świecie, raz totalny burak który nigdy nigdzie nie był, a uważa się za alfę i omegę. Ale tacy ludzie są na całym świecie.
Mnie nie jest najgorzej w Polsce, mieszkając we Francji, doceniam bardziej to co miałam w moim kraju ☺️. Pozdrawiam
@@izabellevieDla mnie francja to brzydki kraj, przereklamowany..
Ale jesli chodzi o ludzi to poznalam bardzo fajnych francuzow i tych mniej fajnych-jak wszedzie..
Jak wzrastają zarobki to i ceny idą w górę, koszt pracy. Zasada obowiązuje na całym świecie.
😊😊
Oplata recyklingowa to za małą plastikową torebkę w którą nie zapajusz czegoś luznego a np.2 jogurty. Za torbę zakupową płacę tyle ile na ile podano.😊
Na to wygląda że w Polsce żyją dzikusy a po Polska to dziki kraj !😂
Nie taki miał być wydźwięk tego filmiku 🥲
Jak tak tego slucham to dochodze do wniosku, ze Paryz naprawdę rozni sie od reszty Francji i to nie są tylko opowiesci...😅 Zaczynajac od mentalnosci ludzi - ( Francuzi z Paryza wcale nie zachowuja sie inaczej niz Polacy na lotnisku 😅😅, do obslugi gdziekolwiek tez trzeba miec szczescie..) na transporcie konczac 😅
😅 co departament to obyczaj
Bardzo ciekawe i pouczające spostrzeżenia🙂
Dziękuję za bardzo interesujący film. Znam rodziny, które prowadzą homeschooling i chcą opuścić Francję lub zostać nomadami, ponieważ jest to tam teraz praktycznie zabronione.
Dziekuje za komentarz! Pozdrawiam 🌞
Myślałem, że jesteś Francuzem, jesteś z Polski lub z Ukrainy, ale myślałem, że wielu polskich migrantów zawsze pomagało Napoleonowi, w Europie zawsze był ruch migracyjny. wyglądasz na Francuza ze Szwajcarii
Bzdura z tym ze w restauracjach we francji kelnerzy sa nie mili.Chyba nie za czeso pani chodzi do resto.
🤷♀️ cieszę sie, ze Pan trafia na miłych 😀
zgadzam się ze wszystkim po 7 latach pracy we Francji Polska wydaje mi się krajem gburów pozdrowiłam
I to takich rasowych 😀
Ach ta Francyja ula la !😂
Może nie az gbury, ale ludzie-kokosy : z zewnątrz negatywni, zimni i niezaangażowani w życie społeczne, ale jak już się ich pozna to okazują się super 😀
a ty się iśmiechasz? -----/ temat/// drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Prawie kazdy Polak ktory zamieszka parę lat za granica zauważaja ze Polacy to smutasy za pewnie oni wczesniej tez byli smutasami😊?
A ja nie jestem smutasem i mieszkam w Polsce. Moja Mamusia mówi, synu jak ty tak umiesz? A ja z uśmiechem na twarzy odpowiadam, poprostu taki jestem 😊
Ja chyba dalej jestem smutasem 😅
Smutni ludzie raczej nie zakładają na UA-cam kanału dzielącego się swoimi cennymi spostrzeżeniami 😀 Obserwuje Panią od jakiegoś czasu i jestem innego zdania 😉 Każdy widzi inne rzeczy, dla jednego moje wady to zalety, często nie ma jednych odpowiedzi, dlatego preferuje nie oceniać siebie oraz innych surowo lecz zobaczyć dwie strony. Serdecznie kibicuje!
@@ukszu nie wiem w moim kraju każdy chcę zdradzić sprzedać I zniszczyć cię więc
@@kalebind1 to gdzie Ty mieszkasz ?
Ja wiem, Francja najlepsze miejsce do życia
@@pawelwasilewski-vl1mb to był sarkazm
Każde miejsce ma swoje wady i zalety - i to właśnie pokazuje na tym kanale 😊
@@pawelwasilewski-vl1mb😂
@@pawelwasilewski-vl1mbno i ma Pan racje..Moj przyjazd do francji to byla moja zyciowa pomylka.Strcilam duzo i moje dzieci tez. Szczegolnie poziom szkoly zerowy..
Tylko nie pomyl dzielnicy i stacji.metra.😂
Czy ten usmiechniety Francuz pomoze Pani w sytuacji krancowej? Bo Polak pomoze !A ze Polacy przchodzacy obok siebie nie maja kontaktu wzrokowego,to prawda !Musza sie jeszcze nauczyc !W Niemczech wszedzie placi sie za plastikowe torby na zakupy,dlatego ludzie maja zawsze swoje siatki...
Polak zawsze pomoze ? 😅
A to ciekawe co piszesz o ludziach na lotnisku. Właśnie mieliśmy doczynienia z Francuzem, pasażerem tak jak my, na lotnisku w Maladze, takiego nieuprzejme go gbura to trudno szukać gdziekolwiek.
@@twojwroggosobiście żyje na tym świecie 46 lat i nie zdarzyło mi się żeby mi ktoś nie pomógł jak potrzebowałem bardzo często bezinteresownie, że może jak on będzie potrzebował to ktoś też mu pomoże.
@@adamkluska356 mi rozni ludzie w zyciu pomogli, usmiechnieci i Ci tez nie usmiechnieci ale czasem niby najblizsi przyjaciele wypieli sie w ostatniej chwili. Najbardziej pomocnym narodem sa wedlug mojego doswiadczenia Tajwanczycy.
Jeden pomoże, drugi nie - różnie bywa 🙂 pozdrawiam
Trochę głupio mówisz nt. Polaków gapiących się w telefony na lotnisku. Cóż, pewnie da😊lej masz kompleksy, który ch młodzi ludzie w PŁ prawie już nie mają. Wiesz co, ja😊k Ci się Polacy nie podobają bo gapią się w telefony, to może trzeba latać gdzie indziej. Niepotrzebnie chwalisz się czy zarażasz innych swoimi kompleksami. Niższości, niestety.
No widzisz, ja głupio mówię,ty zostawiasz głupi komentarz - równowaga w przyrodzie zachowana i wszyscy są zadowoleni 😃
Ja po kilku latach mieszkania zagranicą mam takie samo spostrzeżenie! Polacy to smutasy i stwierdzenie tego faktu przez autorkę filmu nie świadczy o żadnych kompleksach 😂😂😂😂
A wczesniej kiedy mieszkaliscie w Polsce to tez byliscie zapewnie smitadami😊
@@Marcela249moze nie maja powodu do radosci?
@@izabellevie and 😆😆😆
nie rozumiem tego marudzenia że ktoś ci nie odpowiada dzien dobry czy do widzenia, to po co do niego mowisz? daruj se, polyanno, ludzie żygają takimi truizmami jak dzien dobry i do widzenia, dobre dla dzieci i osob z zespolem downa, normalni dorosli tego nie mowią