Pamiętam jak 15 lat temu dostałam te oryginalne ugg od cioci z Ameryki, w Polsce jeszcze tego nie było i sprzedałam je za 50 zł bo wydawały mi się brzydkie i toporne, teraz te same krótkie są za minimum 700 zł 😂
To jest szalone, w Unii to nawet nie można używać nazw produktów lokalnych jak się nie jest z danego regionu (halloumi czy oscypek), a w Stanach mogli ukraść tą nazwę XD
Miałam emu raz, ale do naszej polskiej, chlupowatej zimy one zupełnie nie pasują. Zaraz są całe przemoczone. Dla mnie najwygodniejsze buty to glany, ale ja też jestem trudnym konsumentem, bo mam duży rozmiar buta i nie mogę ich kupować byle gdzie. O kupieniu z drugiej ręki też mogę zapomnieć.
Miałam pisać dokładnie to samo! Miałam Emu we wczesnych latach 2000. O ile na suche mroźne dni sprawdzały się idealnie, to na chlapę i zasolone śniegi - koszmar! Bardzo szybko się zniszczyły, chociaż dbałam o nie, czyściłam i impregnowałam, to ślady soli tak się w nie wżarły, że niczym nie byłam w stanie ich doczyścić. Po dwóch sezonach wyglądały dramatycznie, wyrzuciłam je. Z wielkim żalem, bo były niesamowicie lekkie i wygodne, ale nie nadawały się już do noszenia.
Mam od 8 lat Emu kupione na promocji z sekcji dziecięcej (moje szczęście posiadania małej nogi), kocham je do chodzenia w zimne i suche dni na zewnątrz oraz opcje kapci na zimowiskach itd. Dzięki za polecenie wielorazowki, jestem od jakiegoś czasu ich stałym klientem, głównie w zakresie chemii i kosmetyków😊
Tak naprawdę i emu i ugg to produkcja Chiny, Bangladesz, Wietnam itd. Nie ma kompletnie różnicy. Jaka moja złość była jak kupiłam te emu Australia i na metce wyprodukowane w Chinach. To co za różnica czy kupię emu czy ugg, jak nie ma produktów tego typu lokalnych. 😢
A co myślisz o butach typu barefoot? W końcu wygodne buty, które sprawią że nie skończymy z haluksami na stare lata czy kolejny chwyt marketingowy byśmy kupowali i wymienili wszystkie buty na takie?
One naprawdę są wygodne. Sama mam takie, wielu moich znajomych też. Przede wszystkim, są szersze i stopa ma wystarczająco miejsca, a w standardowych butach, bardzo często palce są ściśnięte
Te buty zawsze wydawaly mi sie ekstremalnie niepraktyczne -niesabilna podeszwa i material nieprzystosowane do zimowych śliskich warunkow plus absurdalna cena....oj nie.
Sama miałam 😂 myślałam, że to valentino valentino jako głupia nastolatka haha ale to Mario Valentino to legalna firma, oni nie robia podróbek to dwie różne firmy
Miałam orginalne emu były świetne i rzeczywiście dało się w nich chodzi od -20 do plus 20... Niestety raz pojechalam w gory jak byly rozstopy i jak przemokly stracily swoje właściwości ale wcześniej byly fantastyczne. Co do UGG to smutna historia i jesli mialabym je kupić wolalabym od oryginalnego sprzedawcy a nie złodzieja. Co do wyglądu no cóż to są buty by byly wygodne i człapaki... Więc nie myślę w kategorii że to są buty na super wyjścia. I myślę że to też w dużej kwestii sposob myślenia mężczyzn. Kiedyś myslalo się zeby bylo praktycznie i wygodnie...teraz by wyglądało. Nie taz mężczyzni komentowali że to buty antyseksualne i myślę że podswiadomie też o tym w taki sposób myślimy. Jak dla mnie...jakbym mialo okazję tanio kupić kupilabym...ale mam na tyle butów że na razie odpada. Aktualnie mam w nosie czy są ladne czy nie...tetaz zależy mi na komforcie, funkcjonalności(oczywiście wygląd też ma znaczenie ale już nie w takim stopniu jak kiedyś). I jeszcze raz podkreśle to nie są buty które są ładne
Uggi z USA są produkowane w Chinach, więc nic dziwnego, że gorsza jakość... z ciekawości wyszukałam je na Vinted i dosłownie ofert z oryginalnymi wyświetliło mi się może 5, a wszystkie oczywiście podpisane Ugg Australia.
A ja dla równowagi dziękuję za polecanie Wielorazówki. Sama bym na nich nie trafiła. Kupiłam tam bieliznę, do czego zbierałam się dłuższy czas i jestem bardzo zadowolona z jakości 😊 I cieszę się, że masz z tego profity.
Mam 4 pare UGGow i 2 wczesniejsze pary nosilam non stop przez 5 lat. To sa buty dla ludzi zabieganych i sa mega cieple i wygodne jak kapcie. Moje sa te z duza literka G ale sa warte ceny zwlaszcza jesli jedn pare nosze 5 lat i dalej wyglda lepiej niz niektorych kozaki po roku. Oczywiscie marza mi sie teraz te orginalne ktore mozna tylko kupic w Australii. Polecam bo tylko ludzie ktorzy w nich troche pochodzi znaja wartosc UGGow, chociaz jesli ktos woli wyglad a nie wygode to jak komu pasuje:)
Mialam mokasyny emu kupione w Australii. Chyba trochę przeceniamy jakość tych butow. Nosilam je wyłacznie w domu jako kapcie. Fakt - nic sie nie rozerwało ale futro wewnątrz sie po jakims czasie wytarlo i noszenie ich stracilo sens. Zawsze zastanawia mnie wysoka cena znanych marek. Jakby byly nieśmiertelne. A można je spokojnie zastąpić innym wyrobem o podobnych parametrach.
Ugg, to skrót od "ugly"? Takie mam skojarzenie, patrząc na ich wygląd. Nadają się co najwyżej, jako kapcie po domu, ale nie na zewnątrz, biorąc pod uwagę nasze warunki pogodowe. Chyba, że chce się wyglądać, jak babcia.
Jak to się dzieje, że większość osób pod tym filmem krytykuje buty typu ugg, a nawet w nich nie chodziło. Jeszcze dziwniejszy jest fakt, że na film o tych butach weszły tylko osoby, które ich nie cierpią. To po co oglądacie skoro temat was nie dotyczy. 🙈
Jeszcze nie obejrzałam całości i zostawię najpierw komentarz z moją opinią na temat uggow, a najwyżej jak skończę to coś dopisze. Więc tak, nie przejmuj się Aniu, ja też mówię ugi nie agi haha. Moja mama od chyba 5 lat chodzi w tych samych uggach, przez to że mamy tą samą stopę to też czasami w nich wychodzę. Muszę przyznać że pomimo ich okropnego wyglądu (bo nie oszukujmy się, wyglądają jak babcine kapcie) to bardzo je lubię przez ich lekkość i wygode. Gdyby nie cena to bym sobie je kupiła. Może kiedyś jeżeli będę przysłowiowo stać hajsem haha
Komentarz dla zasięgu bo materiał jak zwykle ciekawy, zwłaszcza że widzę co raz więcej tego typu butów w zwykłych sieciówkach. Ale mam też prośbę: piszę magisterkę na temat wpływu typu obserwowanych kont na Insta na użytkowników. Nie ukrywam, że inspiracją do poruszenia tematu były niektóre materiały Ani😅 Potrzebuję jak najwięcej odpowiedzi od osób w wieku 18-29 lat. Jeśli macie wolne 15 minut i chcielibyście mi pomóc, to będzie mi bardzo miło
Aż pobiegłam sprawdzić moje buty kupione w Aus. W normalnym sklepie w galerii w centrum Brisbane, nie na jakimś bazarze i serio mają lekko inne logo ( bez dużego g) i pisze na nich UGG Australian Shepherd zamiast UGG Australia. Wcześniej przymierzałam te buty w europejskich sklepach i te moje totalnie nie odbiegają od nich wyglądem. Za moje ( krótkie na platformie) zapłaciłam na polskie 350 zł gdzie w PL kosztują 1000 zł. Myślałam, że są tańsze, bo odpada tax związany z eksportem i był wtedy szczyt australijskiego lata. Ale cieszę się, że kupiłam towar lepszej jakości, bo to jest dla mnie najważniejsze
Jak dla mnie są to okropne, nieforemne człapy, które nadają się co najwyżej do tego, aby szybko w nie wskoczyć i wyrzucić śmieci. Absurdalnie drogie i mało praktyczne, w dodatku chyba niezbyt zdrowe dla stopy i bardzo podatne na przemakanie.
Ja mam emu Australia i są bardzo wygodne i ciepłe ,ale nie na deszcz i śnieg , bo mimo impregnacji mogą przemoknąć . Są to buty na dzień,kiedy jest zimno ale nie pada 😀
Te buty przypominają mi buty z kupowane od górali z Zakopanego 😂 Ostatnio popsuły mi się Nike które miałam jakieś 10-14 lat. Teraz zastanawiam się czy na wiosnę kupować tego typu buty czy one naprawdę są mi do życia niezbędne. Mam kilka innych typów butów które lubię i bez przerwy chodzę. Powiedzcie mi czy jest sens kupować nowe adidasy bo po co one właściwie są. Nie prowadzę sportowego życia a wydaje mi się że po to są stworzone adidasy. Raczej nie kupię nowej pary ale może ktoś ma inny pogląd na sytuację. Pomóżcie 😀
Jeśli będziesz wręcz tęsknić za tego typu butami po miesiącu lub dwóch po wyrzuceniu, to na Twoim miejscu kupiłabym kolejne. Wszystko zależy od tego jak bardzo były Ci potrzebne na co dzień i czy masz już w szafie dobry zamiennik
To ja mam zupełnie odwrotnie. Adidasy to podstawowe obuwie dla mnie. W innych pewnie dorobilabym się haluksów bo ładniejsze buty najczęściej totalnie ściskają palce podczas chodzenia. Sztyblety w sumie są wygodnie, ale nie chodzę w nich cały rok. Kiedyś marzyłam o Vagabondach, kupiłam, piękne - ale totalnie niewygodne dla kogoś kto dużo chodzi.
@@Szarlotka-y1lzgadzam się! Też uległam zachwytom nad Vagabondami, dwukrotnie. I niestety w obu przypadkach buty były bardzo wąskie w palcach. Nie sposób było ich nosić. Aktualnie najwygodniejsze buty dla mnie to sportowe (Vansy są szerokie) oraz martensy. Szukam butów na zimę troszkę bardziej eleganckich, ale każde botki czy sztyblety są ciasne w palcach.
Niech sobie lokalsi w Australii je noszą😆 Jak dla mnie to zawsze były i będą kapcie do domu, albo krój butów dziecięcych. Jak widzę w nich dojrzałe kobiety, mam ochotę zakroplić oczy wybielaczem
Nie rozumiem... zawsze nawoływałaś do tego, by kupować mniej, żeby postawić na minimalizm, a namawiasz do kupowania absurdalnie drogich swetrów... wełnę można znaleźć w lumpeksach w dużo niższej cenie. Ale jak widać pieniądz nie śmierdzi.
Dokładnie to samo pomyślałam. Swetry są bardzo drogie, można kupić dobrej jakości swetry w niższej cenie. Promuje tylko konsumpcjonizm który tak bardzo krytykuje
Widziałaś ceny w sieciówkach , bo ja tak ! To dopiero jest zdzierstwo. Badziew za sporą kasę, a i trzeba to częściej wymieniać niż kupić raz sweter wełniany na lata.
Nie kupuję w lumpach a wełnę lubię🤷♀️ myślę, że wełniany sweter zostanie w szafie na dużo dłużej niż inne poliestrowe, więc zupełnie nie rozumiem o czym piszesz. Ania poleca tę firmę niemal w każdym filmie, czy różnice robi to, że dzisiaj poleciła sweter a nie krem do twarzy iossi?🤯
nie widzę namawiania, ona też z tego się utrzymuje, więc fajnie że ma te współpracę i mówi o takiej OPCJI, jeśli nie masz 250zl żeby je wydać na sweter, który jest wart swojej ceny, a wiem o tym bo siedzę w szydełkowaniu, różnych włóczkach i merino jest drogie, jeśli nie masz pieniędzy to po prostu nie kupisz, ale moim zdaniem, zamiast wyrzucać 250zl na kilka spodni i bluzek z sieciowki czy shein, lepiej zainwestować to w jeden dobry sweter który rzeczywiście będzie służył latami
Boshe, współczuje ci niektórych komentarzy. Rób swoje. Lubię twoja prawdziwość. Trzymam za nią kciuki.
Pamiętam jak 15 lat temu dostałam te oryginalne ugg od cioci z Ameryki, w Polsce jeszcze tego nie było i sprzedałam je za 50 zł bo wydawały mi się brzydkie i toporne, teraz te same krótkie są za minimum 700 zł 😂
To jest szalone, w Unii to nawet nie można używać nazw produktów lokalnych jak się nie jest z danego regionu (halloumi czy oscypek), a w Stanach mogli ukraść tą nazwę XD
Inni ludzie, inne obyczaje
Woow nie miałam pojęcia o Valentino! I myślałam dokładnie tak samo jak Ty, skąd nagle tyle tego wszędzie, nieźle
Miałam emu raz, ale do naszej polskiej, chlupowatej zimy one zupełnie nie pasują. Zaraz są całe przemoczone.
Dla mnie najwygodniejsze buty to glany, ale ja też jestem trudnym konsumentem, bo mam duży rozmiar buta i nie mogę ich kupować byle gdzie. O kupieniu z drugiej ręki też mogę zapomnieć.
Miałam pisać dokładnie to samo! Miałam Emu we wczesnych latach 2000. O ile na suche mroźne dni sprawdzały się idealnie, to na chlapę i zasolone śniegi - koszmar! Bardzo szybko się zniszczyły, chociaż dbałam o nie, czyściłam i impregnowałam, to ślady soli tak się w nie wżarły, że niczym nie byłam w stanie ich doczyścić. Po dwóch sezonach wyglądały dramatycznie, wyrzuciłam je. Z wielkim żalem, bo były niesamowicie lekkie i wygodne, ale nie nadawały się już do noszenia.
Dzieki, że tak często publikujesz kontent.😊😊😊
Może i wyglądają okropnie ale za to są mięciutkie, cieplutkie, wygodne i starczają na lata! Uwielbiam.
Mam od 8 lat Emu kupione na promocji z sekcji dziecięcej (moje szczęście posiadania małej nogi), kocham je do chodzenia w zimne i suche dni na zewnątrz oraz opcje kapci na zimowiskach itd. Dzięki za polecenie wielorazowki, jestem od jakiegoś czasu ich stałym klientem, głównie w zakresie chemii i kosmetyków😊
Super materiał, bardzo ciekawy. Dziękuję Aniu ❤️ ja kocham Emu, noszę swoje 7 lat i jak się rozpadną to będę beczała ;)
Tak naprawdę i emu i ugg to produkcja Chiny, Bangladesz, Wietnam itd. Nie ma kompletnie różnicy. Jaka moja złość była jak kupiłam te emu Australia i na metce wyprodukowane w Chinach. To co za różnica czy kupię emu czy ugg, jak nie ma produktów tego typu lokalnych. 😢
A co myślisz o butach typu barefoot? W końcu wygodne buty, które sprawią że nie skończymy z haluksami na stare lata czy kolejny chwyt marketingowy byśmy kupowali i wymienili wszystkie buty na takie?
One naprawdę są wygodne. Sama mam takie, wielu moich znajomych też. Przede wszystkim, są szersze i stopa ma wystarczająco miejsca, a w standardowych butach, bardzo często palce są ściśnięte
Tez bym obejrzała film na ten temat 😊
jak założyłam na nogi swoje pierwsze barefooty to mogłabym ich już nie ściągać. coś wspaniałego
Te buty zawsze wydawaly mi sie ekstremalnie niepraktyczne -niesabilna podeszwa i material nieprzystosowane do zimowych śliskich warunkow plus absurdalna cena....oj nie.
Ja też jestem kolejną osobą, która jest w szoku w związku z Valentino :D Znam sporo osób, które mają te torebki Mario Valentino
Sama miałam 😂 myślałam, że to valentino valentino jako głupia nastolatka haha ale to Mario Valentino to legalna firma, oni nie robia podróbek to dwie różne firmy
Miałam orginalne emu były świetne i rzeczywiście dało się w nich chodzi od -20 do plus 20... Niestety raz pojechalam w gory jak byly rozstopy i jak przemokly stracily swoje właściwości ale wcześniej byly fantastyczne. Co do UGG to smutna historia i jesli mialabym je kupić wolalabym od oryginalnego sprzedawcy a nie złodzieja. Co do wyglądu no cóż to są buty by byly wygodne i człapaki... Więc nie myślę w kategorii że to są buty na super wyjścia. I myślę że to też w dużej kwestii sposob myślenia mężczyzn. Kiedyś myslalo się zeby bylo praktycznie i wygodnie...teraz by wyglądało. Nie taz mężczyzni komentowali że to buty antyseksualne i myślę że podswiadomie też o tym w taki sposób myślimy. Jak dla mnie...jakbym mialo okazję tanio kupić kupilabym...ale mam na tyle butów że na razie odpada. Aktualnie mam w nosie czy są ladne czy nie...tetaz zależy mi na komforcie, funkcjonalności(oczywiście wygląd też ma znaczenie ale już nie w takim stopniu jak kiedyś). I jeszcze raz podkreśle to nie są buty które są ładne
Uggi z USA są produkowane w Chinach, więc nic dziwnego, że gorsza jakość... z ciekawości wyszukałam je na Vinted i dosłownie ofert z oryginalnymi wyświetliło mi się może 5, a wszystkie oczywiście podpisane Ugg Australia.
Totalnie super materiał!
A ja dla równowagi dziękuję za polecanie Wielorazówki. Sama bym na nich nie trafiła. Kupiłam tam bieliznę, do czego zbierałam się dłuższy czas i jestem bardzo zadowolona z jakości 😊 I cieszę się, że masz z tego profity.
Dzieki za odcinek!🙂 Zawsze omijałam te buty szerokim łukiem i nadal nie rozumiem ich fenomenu 🙃
Piona 😁
Tylko dlatego, że w nich nie chodziłaś 😅
Mam 4 pare UGGow i 2 wczesniejsze pary nosilam non stop przez 5 lat. To sa buty dla ludzi zabieganych i sa mega cieple i wygodne jak kapcie. Moje sa te z duza literka G ale sa warte ceny zwlaszcza jesli jedn pare nosze 5 lat i dalej wyglda lepiej niz niektorych kozaki po roku. Oczywiscie marza mi sie teraz te orginalne ktore mozna tylko kupic w Australii. Polecam bo tylko ludzie ktorzy w nich troche pochodzi znaja wartosc UGGow, chociaz jesli ktos woli wyglad a nie wygode to jak komu pasuje:)
UGG wystarczy zamówić z Australii wychodzą taniej niż w Polsce nawet z dostawą :)
Mialam mokasyny emu kupione w Australii. Chyba trochę przeceniamy jakość tych butow. Nosilam je wyłacznie w domu jako kapcie. Fakt - nic sie nie rozerwało ale futro wewnątrz sie po jakims czasie wytarlo i noszenie ich stracilo sens. Zawsze zastanawia mnie wysoka cena znanych marek. Jakby byly nieśmiertelne. A można je spokojnie zastąpić innym wyrobem o podobnych parametrach.
@@sivisol5023Masz jakiś link do tej oryginalnej strony?
@@sivisol5023możesz podać jakiś link do tej oficjalnej strony?
Widzialam podobne buty w Lidl . Rozumiem ze to ,,inspiracja,, za to mi one totalnie nie pasuja . Wole skarpety z owczej welny dodane do butow .
…A ja zawsze mówiłam „agsy”😂
a ja kocham uggi. Fajny film
Ugg, to skrót od "ugly"? Takie mam skojarzenie, patrząc na ich wygląd. Nadają się co najwyżej, jako kapcie po domu, ale nie na zewnątrz, biorąc pod uwagę nasze warunki pogodowe. Chyba, że chce się wyglądać, jak babcia.
No właśnie. Brzydszych butów już nie było ? Nawet 5 zł bym nie chciała za nie dać 😂
@@Marta-hq8npa ja bym dała 😅
Jak to się dzieje, że większość osób pod tym filmem krytykuje buty typu ugg, a nawet w nich nie chodziło. Jeszcze dziwniejszy jest fakt, że na film o tych butach weszły tylko osoby, które ich nie cierpią. To po co oglądacie skoro temat was nie dotyczy. 🙈
Ani słowa na temat etyki pozyskiwania skór na te buty? Szkoda bo to też nieprzyjemny temat
❤
Jeszcze nie obejrzałam całości i zostawię najpierw komentarz z moją opinią na temat uggow, a najwyżej jak skończę to coś dopisze. Więc tak, nie przejmuj się Aniu, ja też mówię ugi nie agi haha. Moja mama od chyba 5 lat chodzi w tych samych uggach, przez to że mamy tą samą stopę to też czasami w nich wychodzę. Muszę przyznać że pomimo ich okropnego wyglądu (bo nie oszukujmy się, wyglądają jak babcine kapcie) to bardzo je lubię przez ich lekkość i wygode. Gdyby nie cena to bym sobie je kupiła. Może kiedyś jeżeli będę przysłowiowo stać hajsem haha
Właśnie wróciłam z Australii i tan na lotnisku kosztują one 39 australijskich dolarów! Czyli jakies 24 euro
O umęczonych zwierzętach ani słowa😢
Komentarz dla zasięgu bo materiał jak zwykle ciekawy, zwłaszcza że widzę co raz więcej tego typu butów w zwykłych sieciówkach. Ale mam też prośbę: piszę magisterkę na temat wpływu typu obserwowanych kont na Insta na użytkowników. Nie ukrywam, że inspiracją do poruszenia tematu były niektóre materiały Ani😅 Potrzebuję jak najwięcej odpowiedzi od osób w wieku 18-29 lat. Jeśli macie wolne 15 minut i chcielibyście mi pomóc, to będzie mi bardzo miło
Ja 30 😅 to nie wiem czy pomocne czy tylko do 29 szukasz? 🤣
@paula02828 niestety 29 to górna granica :( ale dziękuję za chęc pomocy!!
fajny film żeby otworzyć sobie go w tle
14:16 co to jest korzyszek?
To jest automatyczne tłumaczenie ale można się chyba domyślić o co chodzi.
@@magdalenagwozdz7187 Automatyczne tłumaczenie na YT nie popełnia tak rażących błędów ortograficznych
@@lillykennedy4880 to nie jest błąd ortograficzny
Czemu nie ma już odcinków na spotify?
Te buty od zawsze mi się nie podobały. Wydają się też niepraktyczne. Raczej dla osób, które przemieszczają się głównie samochodem.
Nigdy nie miałam tych butów i nie bede mieć, bo mi sie nie podobają.
Aż pobiegłam sprawdzić moje buty kupione w Aus. W normalnym sklepie w galerii w centrum Brisbane, nie na jakimś bazarze i serio mają lekko inne logo ( bez dużego g) i pisze na nich UGG Australian Shepherd zamiast UGG Australia. Wcześniej przymierzałam te buty w europejskich sklepach i te moje totalnie nie odbiegają od nich wyglądem. Za moje ( krótkie na platformie) zapłaciłam na polskie 350 zł gdzie w PL kosztują 1000 zł. Myślałam, że są tańsze, bo odpada tax związany z eksportem i był wtedy szczyt australijskiego lata. Ale cieszę się, że kupiłam towar lepszej jakości, bo to jest dla mnie najważniejsze
Jak dla mnie są to okropne, nieforemne człapy, które nadają się co najwyżej do tego, aby szybko w nie wskoczyć i wyrzucić śmieci. Absurdalnie drogie i mało praktyczne, w dodatku chyba niezbyt zdrowe dla stopy i bardzo podatne na przemakanie.
Chyba jednak nie mówisz o oryginalnych uggsach.
@@narlenamm Oryginalne czy nie, to i tak to okropne, niezgrabne człapy.
Za to cuuuudownie wygodne i mięciutkie.
Ja mam emu Australia i są bardzo wygodne i ciepłe ,ale nie na deszcz i śnieg , bo mimo impregnacji mogą przemoknąć . Są to buty na dzień,kiedy jest zimno ale nie pada 😀
@@joannasg8526 może i człapy ale życie jest za krótkie by chodzić w niewygodnych butach 🤪
Tyle halasu o zwykle "walonki".
O, to ja pewnie mam podróbę :-(
Te buty przypominają mi buty z kupowane od górali z Zakopanego 😂 Ostatnio popsuły mi się Nike które miałam jakieś 10-14 lat. Teraz zastanawiam się czy na wiosnę kupować tego typu buty czy one naprawdę są mi do życia niezbędne. Mam kilka innych typów butów które lubię i bez przerwy chodzę. Powiedzcie mi czy jest sens kupować nowe adidasy bo po co one właściwie są. Nie prowadzę sportowego życia a wydaje mi się że po to są stworzone adidasy. Raczej nie kupię nowej pary ale może ktoś ma inny pogląd na sytuację. Pomóżcie 😀
Jeśli będziesz wręcz tęsknić za tego typu butami po miesiącu lub dwóch po wyrzuceniu, to na Twoim miejscu kupiłabym kolejne. Wszystko zależy od tego jak bardzo były Ci potrzebne na co dzień i czy masz już w szafie dobry zamiennik
To ja mam zupełnie odwrotnie. Adidasy to podstawowe obuwie dla mnie. W innych pewnie dorobilabym się haluksów bo ładniejsze buty najczęściej totalnie ściskają palce podczas chodzenia. Sztyblety w sumie są wygodnie, ale nie chodzę w nich cały rok. Kiedyś marzyłam o Vagabondach, kupiłam, piękne - ale totalnie niewygodne dla kogoś kto dużo chodzi.
@@Szarlotka-y1lzgadzam się! Też uległam zachwytom nad Vagabondami, dwukrotnie. I niestety w obu przypadkach buty były bardzo wąskie w palcach. Nie sposób było ich nosić. Aktualnie najwygodniejsze buty dla mnie to sportowe (Vansy są szerokie) oraz martensy. Szukam butów na zimę troszkę bardziej eleganckich, ale każde botki czy sztyblety są ciasne w palcach.
mi te uggi strasznie się nie podobają są okropne szczerze, jakoś nigdy nie rozumiałam dlaczego ludzie w nich chodzą
Mnie też się nie podobają, ale gdy okazało się, że jest mi w nich ciepło mimo mrozu, to mam gdzieś ich brzydotę:)
Bo znasz tylko jeden model ktory naiczesciej ludzie kupuja, zapoznaj sie z innymi modelami a pozniej trzepiocz
Bo je lubia,dla kazdego cos innego.
Nie lubie papci poprostu nic tego nie zmieni, nie ma takiej rzeczy która podobałaby się każdemu pozdrawiam :) @@agibar4950
Niech sobie lokalsi w Australii je noszą😆 Jak dla mnie to zawsze były i będą kapcie do domu, albo krój butów dziecięcych. Jak widzę w nich dojrzałe kobiety, mam ochotę zakroplić oczy wybielaczem
Dokładnie.
P.S. Kradnę tekst "zakroplić oczy wybielaczem" 😂😂😂
@@emgarret.5290mi też się tekst spodobał 🤣 te buty też nie w moim guście. Ale film fajny jak zwykle 😁😊
Każdy ma inny gust i na szczęście każdy może chodzić w czym chce.
To się nie patrz i po problemie :) Nie ma za co :)
Nie rozumiem... zawsze nawoływałaś do tego, by kupować mniej, żeby postawić na minimalizm, a namawiasz do kupowania absurdalnie drogich swetrów... wełnę można znaleźć w lumpeksach w dużo niższej cenie. Ale jak widać pieniądz nie śmierdzi.
Dokładnie to samo pomyślałam. Swetry są bardzo drogie, można kupić dobrej jakości swetry w niższej cenie. Promuje tylko konsumpcjonizm który tak bardzo krytykuje
@@agata9116 wiadomo, wszystko jest konsumpcjonizmem, ale jeśli ktoś ci zapłaci, to jest "świadoma moda" :D
Widziałaś ceny w sieciówkach , bo ja tak ! To dopiero jest zdzierstwo. Badziew za sporą kasę, a i trzeba to częściej wymieniać niż kupić raz sweter wełniany na lata.
Nie kupuję w lumpach a wełnę lubię🤷♀️ myślę, że wełniany sweter zostanie w szafie na dużo dłużej niż inne poliestrowe, więc zupełnie nie rozumiem o czym piszesz. Ania poleca tę firmę niemal w każdym filmie, czy różnice robi to, że dzisiaj poleciła sweter a nie krem do twarzy iossi?🤯
nie widzę namawiania, ona też z tego się utrzymuje, więc fajnie że ma te współpracę i mówi o takiej OPCJI, jeśli nie masz 250zl żeby je wydać na sweter, który jest wart swojej ceny, a wiem o tym bo siedzę w szydełkowaniu, różnych włóczkach i merino jest drogie, jeśli nie masz pieniędzy to po prostu nie kupisz, ale moim zdaniem, zamiast wyrzucać 250zl na kilka spodni i bluzek z sieciowki czy shein, lepiej zainwestować to w jeden dobry sweter który rzeczywiście będzie służył latami
mój mąż mówi, ze to buty antykoncepcyjne :). I nie chciałby zebym w tym chodziła :))
szkoda mi pani …
To koniecznie nie kupuj, jak mąż tak mówi ☝🏻