Iryda została uwalona przez MON powcześniejszej wizycie ekipy z USA, która skopiowała całą dokumentację Irydy i zabrała do USA. Wtedy MON zmienił wymagania, a Iryda była po badaniach technicznych i była certyfikowana wg. angielskich wymagań certyfikacyjnych. Zmienione wymagania MON powodowały zmianę projektu i przeprowadzenie wszystkich procedur od nowa. Tego Mielec nie dał rady udźwignąć. Jak każdy samolot wymagała dopracowania i stopniowych poprawek. Był w tym projekcie potencjał. Ale my polaczki sprzedaliśmy wszystkie firmy lotnicze i wokół lotnicze głównie Amerykanom i brytyjczykom. Czesi, bardzo pragmatyczny naród, dalej mają swój przemysł lotniczy. Polacy tłukli AN2, Mi2 dla wielkiego brata. Brata zabrakło i obudziliśmy się z ręką w nocniku. Jeden wielki WSTYD.
@@Balszoi Jest opisana przez pilota doświadczalnego z Mielca. Pana Bronowickiego. Jest film na UA-cam z wywiadem na temat Irydy. On na niej latał. Opisał też to w swojej książce.
@@waldemarfabin3741 ok ale zrozum jedno. To jest opinia Bronowickiego która jest jedną z kilku. Nie jestem w stanie jej zweryfikować więc traktuję ją jako głos w dyskusji
@@Balszoi Tylko to jest głos pilota, który latał na tym samolocie jako pilot doświadczalny i przeprowadzał testy w locie, a potem pisał szczegółowe raporty. A też osobiście był przy gościach z USA i na polecenie dyrekcji udostępniał im do kserowania dokumenty, które były poufne i tajne. P.S. Efektem wszystkich działań jest utrata wszystkich firm lotniczych poczynając od płatowców, przez silniki, po hydraulikę. Jedyną firmą i to prywatną jest firma METAL-MASTER z Podgórzyna koło Jeleniej Góry, która realizuje pierwotny projekt sprzed kilkunastu lat Frydrychewicza czyli FLARIS. Samolot jest w trakcie certyfikacji i lata, głównie z lotniska pod Zieloną Górą. Stosunek firm amerykańskich najlepiej określa odmowa dostarczania silników. Tylko kanadyjski Wiliams zgodził się ale wymagało to przeprojektowania części samolotu. Trzymam za nich kciuki.
My polaczki? Owszem, polaczki głosowali na tych, co rozwalali polską gospodarkę , a ci raczej polskim pochodzeniem się pochwalić nie mogą -pogrzeb trochę głębiej
@@roadster241 Uczniu Goebelsa co zatem kupiły koncerny zachodnie? W Warszawie MIelcu ,Świdniku, Kaliszu etc. Zrób przysługę dla Polski wypierdalaj za ocean, no chyba że ruble czy centy ci dają , a może w szeklach płaca za szerzenie kłamstw
Skorpion kiedyś stał na zewnątrz (przy hangarze z silnikami) w muzeum lotnictwa polskiego w Krakowie. Była to biała makieta- wtedy, pewnie było to ok. 2010r. robiła spore wrażenie, mimo brudu i liści. Pewnie się " zużyła " w takich warunkach. Nie jestem pewien , ale to był dosyć mały obiekt , więc może służył do prób w tunelu.
Przejechali się na projekcie modelu PZL-130 Orlik, gotowy do produkvji modelik nolie wyszedł bo Airbus zabronił uzywać logo i nazwy, zagroził pozwem sądowym.
Zgadzam się. Brakuje w dzisiejszych czasach prostych modeli do nauki modelarstwa dla początkujących. Dawniej Mały Modelarz wypuszczał wiele 4-arkuszowych uproszczonych modeli, które dało się złożyć na spokojnie po szkole w 2 tygodnie, miały tylko kilkadziesiąt części i były wspaniałe na początek dla dzieciaków, co chciały spróbować, czy im się to hobby spodoba. Dodatkowym atutem było częste stosowanie metody składania segmentów "na styk", co jest łatwiejsze niż robienie "na zakładkę", choć może nieco mniej estetyczne. Obecne Małe Modelarze oraz inne wydawnictwa to piękne wydania, ale zbyt skomplikowane dla początkujących (wiele arkuszy, setki drobnych części i zawsze trudniejsze techniki wykonania, (co nawet autorzy przyznają w opisach budowy), zatem jak zaszczepić tą pasję nowemu pokoleniu?
"rozpoczęły się katastrofy" ? chyba były zaledwie dwie katastrofy z czego jedna w trakcie prób na etapie testowania prototypu (z winy wojskowego pilota, który został dołączony do testów z jednostki wojskowej i nie posiadał kompetencji do wykonywanych przez siebie prób na zakładzie PZL Mielec) i jedna już po wdrożeniu samolotu jednostki - także w wyniku bardzo poważnego błędu pilotażu...więc o ile pamiętam były w sumie zaledwie dwie katastrofy i żadna z wymienionych katastrof nie wynikała z wad samolotu lecz jako następstwo poważnego błędu pilotów. Były jeszcze jakieś inne katastrofy ?
@@Balszoi A tak! Pomyliłem samoloty. Napisałem, na dodatek, że to makieta, bo tylko makieta Skorpiona powstała. W Krakowie był EM-10 Bielik w dość zaniedbanym stanie i chyba niekompletny. Natomiast sam Skorpion jest w Mińsku Mazowieckim pod Warszawą.
11 днів тому
"żony się żegnały z mężami"...owszem ale nie w związku z Irydą lecz w związku z F 104 Starfighter...gdzie była następująca ilość katastrof: NIEMY: 269 katastrof i 115 zabitych pilotów, HOLANDIA: 43 katastrofy, BELGIA: 43 katastrofy, USA: 49 katastrof....pełna lista katastrof nie jest znana ale było to nie mniej niż...500 katastrof (nie licząc tych podczas testów. IRYDA miała dwie....obie z niedoskonałości pilotażu. Nawet nie wolno powtarzać tych bajek, które miały na celu likwidację polskich programów zbrojeniowych.
Cześć. Posiadam pewne informacje (nawet w miarę aktualne bo z czerwca), że jest PZL 230 Skorpion w Warszawie. Wyślę Ci dokładną lokację wraz z zdjęciami dla potwierdzenia na maila.
Podobne historie o żegnających się pilotach słyszałem pod koniec lat 90 od kolegi, służącego (zasadnicza służba wojskowa) w Łasku o pilotach, latających na Mig 21 Bis. Zdaje się, że temat był wówczas mocno eksploatowany medialnie...
Na UA-cam jest film z jednym z głównych inżynierów którzy brali udział prz konstrukcji samolotu Iryda. Tam pan ten tłumaczy jak to z gotowego samolotu z dobrymi osiągami pod naciskiem USA zaczęto wprowadzać zmiany po których Iryda zaczęła spadać.
Jasne. Jedna z teorii spiskowych dziejów jak to supermocarstwa działały na szkodę Polski. Ja z kolei oglądałem inny film, który objaśniał jakim to nieudanym samolotem była Iryda, w zasadzie od pierwszego dnia projektowania. Kiedy Francja i Niemcy zaczęły wycofywać swoje Alpha Jety, Polska dopiero testowała prototypy. Przypomnę że obie konstrukcje były projektowane w podobnym okresie. Ale wiadomo, jak nie wina Tuska, to wina USA.
Polecam książkę Henryka Bronowickiego " Pilot doświadczalny" Facet brał udział w zasadzie każdym locie Irydy. Był też między innymi autorem raportu po katastrofie Irydy który to zabroniono mu ujawniać. To że Amerykanie skopiowali dokumentację to jest to prawda i są naoczni świadkowie. Mieszkam w mieście Irydy i troszkę znam jej historię. Pozdrawiam
Jak to jest, Czesi robili swoje modele, nikt im nie przeszkadzał a nasze usiłowania tak bardzo jacyś oni chcieli uwalić, chociaż nie mieliśmy nic latającego? A może to wygodne wytłumaczenia dla dyletanctwa i popularnego w komunie nicrobienia? Lata 90 to okres rozkradania kraju. Najbardziej uczestniczyli w tym ci, którzy w tych firmach pracowali, podejmowali decyzje. Ale najłatwiej na Balcerowicza zwalić.
2:30 "Sprawa dla Reportera". :( Przy M.95 troszeczkę paluszki pobrudziłem. Na Politechnice Rzeszowskiej, w Zakładzie Samolotów, powstał nawet program komputerowy ASSW: Automatyczna Synteza Samolotu Wojskowego. A propos "Skorpiona" Ja się pytam gdzie jest krzesło Henryka "Kobry" Goryszewskiego?
W roku 1989 Polska była de fakto krajem upadłym pod względem ekonomicznym, politycznym i społecznym. Nie było realnych szans na produkcję własnych samolotów bojowych. Wojsko ani politycy nie byli tym zainteresowani. Projekty fantastyczne w rodzaju PZL 230, M-99 itp miały raczej zapewnić pracownikom i zarządom zakładów dostatnie zajęcie do emerytury.
Trochę przypomina smuklejszego su25. Mając w głowie ze gdzieś byla możliwość produkcji licycensyjnej ropuchy... No to by to mialo chyba jakis sens że niektórzy polscy projektanci krazyli myslami wokół tej maszyny. Czy to prawda? Pewnie nie, ale to tylko moja opinia 😅😅😅
@@jisaburoozawa663 I co z tego? Orkan to rozwinięcie Irydy a nie inspiracją Su-25 i proszę nie zaklinać rzeczywistości. Jedyne cechy wspólne to układ górnopłata i boczne wloty powietrza. Na takiej zasadzie to 3/4 samochodów na drogach jest do siebie podobne. Btw. sama Iryda w momencie powstawania była inspirowana Alpha Jetem więc jak już ktoś chce na siłę doszukiwać się podobieństwa to do niego a nie do Su.
Iryda została uwalona przez MON powcześniejszej wizycie ekipy z USA, która skopiowała całą dokumentację Irydy i zabrała do USA. Wtedy MON zmienił wymagania, a Iryda była po badaniach technicznych i była certyfikowana wg. angielskich wymagań certyfikacyjnych. Zmienione wymagania MON powodowały zmianę projektu i przeprowadzenie wszystkich procedur od nowa. Tego Mielec nie dał rady udźwignąć. Jak każdy samolot wymagała dopracowania i stopniowych poprawek. Był w tym projekcie potencjał.
Ale my polaczki sprzedaliśmy wszystkie firmy lotnicze i wokół lotnicze głównie Amerykanom i brytyjczykom. Czesi, bardzo pragmatyczny naród, dalej mają swój przemysł lotniczy. Polacy tłukli AN2, Mi2 dla wielkiego brata. Brata zabrakło i obudziliśmy się z ręką w nocniku. Jeden wielki WSTYD.
Też znam tą wersję.
@@Balszoi
Jest opisana przez pilota doświadczalnego z Mielca. Pana Bronowickiego. Jest film na UA-cam z wywiadem na temat Irydy. On na niej latał. Opisał też to w swojej książce.
@@waldemarfabin3741 ok ale zrozum jedno. To jest opinia Bronowickiego która jest jedną z kilku. Nie jestem w stanie jej zweryfikować więc traktuję ją jako głos w dyskusji
@@Balszoi Tylko to jest głos pilota, który latał na tym samolocie jako pilot doświadczalny i przeprowadzał testy w locie, a potem pisał szczegółowe raporty. A też osobiście był przy gościach z USA i na polecenie dyrekcji udostępniał im do kserowania dokumenty, które były poufne i tajne.
P.S.
Efektem wszystkich działań jest utrata wszystkich firm lotniczych poczynając od płatowców, przez silniki, po hydraulikę.
Jedyną firmą i to prywatną jest firma METAL-MASTER z Podgórzyna koło Jeleniej Góry, która realizuje pierwotny projekt sprzed kilkunastu lat Frydrychewicza czyli FLARIS. Samolot jest w trakcie certyfikacji i lata, głównie z lotniska pod Zieloną Górą. Stosunek firm amerykańskich najlepiej określa odmowa dostarczania silników. Tylko kanadyjski Wiliams zgodził się ale wymagało to przeprojektowania części samolotu.
Trzymam za nich kciuki.
My polaczki? Owszem, polaczki głosowali na tych, co rozwalali polską gospodarkę , a ci raczej polskim pochodzeniem się pochwalić nie mogą -pogrzeb trochę głębiej
Zgadzam się z końcówką filmu, z chęciom bym chciał na półce Irydę, Skorpiona, Kobrę. Obrazy na ścianie a nawet animacje tych samolotów.
skorpiona sobie kiedyś zrobiłem... i dałem komuś w prezencie muszę zrobić jeszcze raz
Trzeba iść z duchem czasu jak metal earth
Dziękuję i pozdrawiam.
Tak czy siak ich produkcja podtrzymałaby zdolności i projektowe i produkcyjne.
Zdolności, których nie było bo nic nie wyprodukowaliśmy.
@@roadster241 Uczniu Goebelsa co zatem kupiły koncerny zachodnie? W Warszawie MIelcu ,Świdniku, Kaliszu etc. Zrób przysługę dla Polski wypierdalaj za ocean, no chyba że ruble czy centy ci dają , a może w szeklach płaca za szerzenie kłamstw
Skorpion kiedyś stał na zewnątrz (przy hangarze z silnikami) w muzeum lotnictwa polskiego w Krakowie. Była to biała makieta- wtedy, pewnie było to ok. 2010r. robiła spore wrażenie, mimo brudu i liści. Pewnie się " zużyła " w takich warunkach. Nie jestem pewien , ale to był dosyć mały obiekt , więc może służył do prób w tunelu.
Gdzieś dzwonią tylko ... 😃 To nie Skorpion tylko EM-10 Bielik .
Ten biały to był "Bielik".
Mamy Arma Hobby i IBG. Po początkowym wypuszczeniu kilku polskich maszyn, poszli w komercję tłukąc kolejne Mustangi, Hurricane'y itp.
Z jednej strony nie dziwię się bo też chcą zarobić
Przejechali się na projekcie modelu PZL-130 Orlik, gotowy do produkvji modelik nolie wyszedł bo Airbus zabronił uzywać logo i nazwy, zagroził pozwem sądowym.
Zgadzam się. Brakuje w dzisiejszych czasach prostych modeli do nauki modelarstwa dla początkujących. Dawniej Mały Modelarz wypuszczał wiele 4-arkuszowych uproszczonych modeli, które dało się złożyć na spokojnie po szkole w 2 tygodnie, miały tylko kilkadziesiąt części i były wspaniałe na początek dla dzieciaków, co chciały spróbować, czy im się to hobby spodoba. Dodatkowym atutem było częste stosowanie metody składania segmentów "na styk", co jest łatwiejsze niż robienie "na zakładkę", choć może nieco mniej estetyczne. Obecne Małe Modelarze oraz inne wydawnictwa to piękne wydania, ale zbyt skomplikowane dla początkujących (wiele arkuszy, setki drobnych części i zawsze trudniejsze techniki wykonania, (co nawet autorzy przyznają w opisach budowy), zatem jak zaszczepić tą pasję nowemu pokoleniu?
Znaczy ja tak akurat bardziej o modelach z plastiku, ale min. z powodów dla których Pan mówi odszedłem od kartonówek.
są model earth
Pozdrawiam...... :)
Ciekawe pozdrawiam serdecznie
O dzięki ci 😊
Ciekawy projekt …
"rozpoczęły się katastrofy" ? chyba były zaledwie dwie katastrofy z czego jedna w trakcie prób na etapie testowania prototypu (z winy wojskowego pilota, który został dołączony do testów z jednostki wojskowej i nie posiadał kompetencji do wykonywanych przez siebie prób na zakładzie PZL Mielec) i jedna już po wdrożeniu samolotu jednostki - także w wyniku bardzo poważnego błędu pilotażu...więc o ile pamiętam były w sumie zaledwie dwie katastrofy i żadna z wymienionych katastrof nie wynikała z wad samolotu lecz jako następstwo poważnego błędu pilotów. Były jeszcze jakieś inne katastrofy ?
kto rozwalił te pomysły to zobaczcie kto zyskał na tym najbardziej...
Thebill 🤣🤣 Zabił je brak pieniędzy je zabił i brak technologii 🤣🤣🤣
@@piotrmackowiak9636 nie brak pieniędzy oj nie...a thbilem jesteś ty
@@KS-ModelismoAviacionHobby mającym ogromną przewagę intelektualną nad twoim ptasim móżdżkiem 🤣🤣🤣🤣🤣
Makieta Skorpiona była w muzeum lotnictwa w Krakowie.
Jeśli o to chodzi to nie Skorpiona, a Bielika i chyba nie makieta, ale tu nie dam sobie głowy uciąć
@@Balszoi A tak! Pomyliłem samoloty. Napisałem, na dodatek, że to makieta, bo tylko makieta Skorpiona powstała. W Krakowie był EM-10 Bielik w dość zaniedbanym stanie i chyba niekompletny. Natomiast sam Skorpion jest w Mińsku Mazowieckim pod Warszawą.
"żony się żegnały z mężami"...owszem ale nie w związku z Irydą lecz w związku z F 104 Starfighter...gdzie była następująca ilość katastrof: NIEMY: 269 katastrof i 115 zabitych pilotów, HOLANDIA: 43 katastrofy, BELGIA: 43 katastrofy, USA: 49 katastrof....pełna lista katastrof nie jest znana ale było to nie mniej niż...500 katastrof (nie licząc tych podczas testów. IRYDA miała dwie....obie z niedoskonałości pilotażu. Nawet nie wolno powtarzać tych bajek, które miały na celu likwidację polskich programów zbrojeniowych.
Cześć. Posiadam pewne informacje (nawet w miarę aktualne bo z czerwca), że jest PZL 230 Skorpion w Warszawie. Wyślę Ci dokładną lokację wraz z zdjęciami dla potwierdzenia na maila.
WAT
Przed wojną Wilk był Irydą tamtych czasów. Najpierw Wilk, później Lampart i Skończyć miał jako Rys
wielka szkoda że nic z tego nie wyszło :(
👍👍👍👍
Podobne historie o żegnających się pilotach słyszałem pod koniec lat 90 od kolegi, służącego (zasadnicza służba wojskowa) w Łasku o pilotach, latających na Mig 21 Bis. Zdaje się, że temat był wówczas mocno eksploatowany medialnie...
Polska powinna miec wlasny przemysł lotniczy. Fa50 moglby byc spokojnie polakiej konstrukcji. Gdyby nie zdrajcy.
@@deviernof1435 Sasza, najpierw nauka języka wroga, później wpisy w internecie. Władek nie jest z ciebie dumny.
@@deviernof1435 nie o sens a o pisownię z błędami na poziomie klas pierwszych podstawówki chodzi.
@@deviernof1435 to wal Niemca w hełm. Powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie algorytm UA-cam'a
Materiał jak zawsze klasa 😉mam pytanie do autora, czy jest dostępna książka traktująca o Polskich konstrukcjach w latach 90 tych?
W teorii parę pozycji jest w praktyce najłatwiej znaleźć numery Skrzydlatej Polski z tego okresu.
tak szczerze to orkan zawsze mi przypominał SU-25, te z pierwszej generacji, sprzed SU-25T.
0:28 ten samolot wygląda jak FA50 🤣🤣🤣
Nie zdziwiłbym się gdyby w istocie coś z niego było.
Na UA-cam jest film z jednym z głównych inżynierów którzy brali udział prz konstrukcji samolotu Iryda. Tam pan ten tłumaczy jak to z gotowego samolotu z dobrymi osiągami pod naciskiem USA zaczęto wprowadzać zmiany po których Iryda zaczęła spadać.
Jasne. Jedna z teorii spiskowych dziejów jak to supermocarstwa działały na szkodę Polski. Ja z kolei oglądałem inny film, który objaśniał jakim to nieudanym samolotem była Iryda, w zasadzie od pierwszego dnia projektowania. Kiedy Francja i Niemcy zaczęły wycofywać swoje Alpha Jety, Polska dopiero testowała prototypy. Przypomnę że obie konstrukcje były projektowane w podobnym okresie. Ale wiadomo, jak nie wina Tuska, to wina USA.
Polecam książkę Henryka Bronowickiego " Pilot doświadczalny" Facet brał udział w zasadzie każdym locie Irydy. Był też między innymi autorem raportu po katastrofie Irydy który to zabroniono mu ujawniać. To że Amerykanie skopiowali dokumentację to jest to prawda i są naoczni świadkowie. Mieszkam w mieście Irydy i troszkę znam jej historię. Pozdrawiam
Jak to jest, Czesi robili swoje modele, nikt im nie przeszkadzał a nasze usiłowania tak bardzo jacyś oni chcieli uwalić, chociaż nie mieliśmy nic latającego? A może to wygodne wytłumaczenia dla dyletanctwa i popularnego w komunie nicrobienia? Lata 90 to okres rozkradania kraju. Najbardziej uczestniczyli w tym ci, którzy w tych firmach pracowali, podejmowali decyzje. Ale najłatwiej na Balcerowicza zwalić.
Chcieliśmy drugą Japonię, a wyszły drugie Chiny.
no komuś zależało żeby to zniszczyć....
Łatwiej i szybciej wymienić komu nie zależało
No komu? nawet byly wymienione nazwy firmy widocznie slabo vciebie ze sluchem🥱
2:30 "Sprawa dla Reportera". :(
Przy M.95 troszeczkę paluszki pobrudziłem.
Na Politechnice Rzeszowskiej, w Zakładzie Samolotów, powstał nawet program komputerowy ASSW: Automatyczna Synteza Samolotu Wojskowego.
A propos "Skorpiona" Ja się pytam gdzie jest krzesło Henryka "Kobry" Goryszewskiego?
Pozdrawiam serdecznie algorytm UA-cam 'a
W roku 1989 Polska była de fakto krajem upadłym pod względem ekonomicznym, politycznym i społecznym. Nie było realnych szans na produkcję własnych samolotów bojowych. Wojsko ani politycy nie byli tym zainteresowani. Projekty fantastyczne w rodzaju PZL 230, M-99 itp miały raczej zapewnić pracownikom i zarządom zakładów dostatnie zajęcie do emerytury.
Projekt polskiego samolotu uderzeniowego .
I czym ten polski cud techniki miał uderzać ?
Młotkiem?
Siekierą ?
A może obuchem ?
IRYDA- niestety, nie była udanym konstrukcyjnie pomysłem. Nie czaryjmy się 😊
Trochę przypomina smuklejszego su25. Mając w głowie ze gdzieś byla możliwość produkcji licycensyjnej ropuchy... No to by to mialo chyba jakis sens że niektórzy polscy projektanci krazyli myslami wokół tej maszyny. Czy to prawda? Pewnie nie, ale to tylko moja opinia 😅😅😅
Przecież to był projekt oparty o Irydę i siłą rzeczy wygląda tak jak wygląda (czyli podobieństwo do Irydy, a nie do Su-25).
jest opancerzony?
Mielec miał produkować na niepełnej licencji Su-25.
@@krystiannona7141 Na papierze można dodać wszystko.
@@jisaburoozawa663 I co z tego? Orkan to rozwinięcie Irydy a nie inspiracją Su-25 i proszę nie zaklinać rzeczywistości. Jedyne cechy wspólne to układ górnopłata i boczne wloty powietrza. Na takiej zasadzie to 3/4 samochodów na drogach jest do siebie podobne. Btw. sama Iryda w momencie powstawania była inspirowana Alpha Jetem więc jak już ktoś chce na siłę doszukiwać się podobieństwa to do niego a nie do Su.
dziwnie podobny do su 25.
Jakich katastrof ? Raptem dwie . W tym jedna z winy pilota .
🤣to o dwie za dużo 🤣🤣
@@piotrmackowiak9636 te śmieszek to wymień mi jeden jedyny wojskowy samolot który od oblatania nie miał ani jednej katastrofy ? No ?
Dziendoberek!
Samodestrukcja za Balcerowicza
I-22 to kopia Alpha Jetki
Ładny myśliwiec.Gdyby nie 40 lat komuny to może możliwe byłoby uruchumienia lekkiej produkcji która z rokiem by się zwiększała
? to za komuny wznowiono produkcję lotniczą i trwała przez całe te 40 lat. To styropianowcy i ludzie z nimi związani udupili lotnictwo w Polsce
Co ty chrzanisz?! To postkomuniści z Wałęsą, Geremkiem, Balcerowiczem ect wszystko rozwalili. Za komuny jako tako przemysł lotniczy rozwijał się.
To byłyby zupełnie inne konstrukcje
@@piotrmackowiak9636 no dobra.jak to były to inne konstrukcje. A chodzi o to że było kilka wersji
Myśliwcem to on mógłby być w latach 50, ale nie pod koniec 90.
pierwszy!