Słuchało się przyjemnie. Dobrze zrelacjonowałeś to, co wiemy o wczesnej filozofii Gorgiasza, jego polemice z Parmenidesem, tylko że widzisz, mógłbyś popracować nad kwerendą. Dziś za autentyczne uznaje się mowy popisowe Gorgiasza i na tej podstawie przedstawia trochę inny obraz dojrzałej myśli sofisty. Mówię o tym w filmie o Sokratesie. Ale możesz też poszukać tekstów w wyszukiwarce Google.
Nie istnieją przedmioty estetyki: apate, czyli tworzenie złudy: niebyt, próżnia i byt; istnieją tylko przedmioty wiedzy przyrodniczo-społecznej, czyli atomy. Podobno o tym mówił Gorgiasz w swoim trylemacie zgodnie z pracą: Rachunek logiczny, czyli zapomniany kanon (nauki?). Może i tam warto zajrzeć?
Ten odcinek dobrze pokazuje, że cała ta filozofia oderwana od rzeczywistości, pokroju Fanor Aglarion, jest bezsensu i tylko dławi siły ludzkiego ducha swoim wikłaniem się w systemy, kombinatorstwem oraz szarlataństwem i wymysłami metafizycznymi. Oczywiście to ciekawa forma zabawy intelektualnej i uważam ją za bardzo ciekawą, jak mówisz, można pogłówkować, ale nic poza tym, bo tu jej wartość w prawdziwym świecie się kończy. Właśnie tu jest największy problem, gdy ktoś takimi swoimi przemyślankami chce rozstrzygać realne sprawy, jeszcze raz Fanor Aglarion. To dla mnie myślicielstwo, a filozofia to coś egzystującego w kontekście rzeczywistości (nauki, psychologii, sztuki, humanitaryzmu, społeczeństwa, problemów) i mająca na celu określić jaki jest właściwy kierunek życia i do czego należy zmierzać, jak postępować. Prawdziwy filozof przede wszystkim żyje, a filozofia to jego drogowskaz. To jest sedno, filozofia jako drogowskaz. Za najdoskonalszego filozofa, w oderwaniu od sensu stricte jego poglądów, uważam Diogenesa. On to całym swoim życiem dał świadectwo swoich wartości. Żył swoją filozofią.
@@sszr5060 wklejam swój inny komentarz: "Filozofia to dla mnie Drogowskaz Życia. Bardzo cenię filozofów jak Sokrates, Platon, Diogenes, Augustyn, Kant, Schopenhauer, Marks, Nietsche, Camus, Sartre i wielu wielu innych. Oni wszyscy tworzyli filozofię, by rozstrzygnąć jak warto przeżyć to jedno życie, które mamy. Odrzucam natomiast, podobnie jak Schopenhauer, wszelką metafizykę już na wstępie oraz, podobnie jak Marks, wszelkich filozofów "nierobów". Jestem ostrym krytykiem wszelkiego kombinatorstwa pokroju Kartezjusza i "Cogito ergo sumi". Czytałem oryginał i spoko, ciekawa książka, można pomyśleć, poszerzyć horyzonty, ale to nie jest dla mnie filozofia, tylko myślicielstwo, a od tego niedaleko do mącicielstwa. Ja przecież widzę, że jestem, bo jestem, a takie "Cogito ergo sumi" nic do życia nie wnosi, żadnych problemów nie rozwiązuje, nikomu nie pomaga. To raczej forma rozrywki. Pamiętajmy oczywiście, że Kartezjusz był wielkim naukowcem, więc pełen szacun. PS. tak naprawdę z Kartezjuszem to chodzi mi tylko o to "Cogito ergo sumi", co jest bardzo ciekaw, niesie za sobą głębszą myśli i mogło być przełomowe, ale ja użyłem tego tylko jako symbol pewnych dziwnych postaw obecnych wśród wielu dzisiejszych osób chcących filozofować, też jakich spotkałem na DC. Oni chcą być takimi współczesnymi myślicielami-Kartezjuszami, a nie kierują się w słuszniejszą stronę myślenia i działania jak Marks, Nietsche, Sartre."
@@sszr5060 w panpsychizm nie wnikam, bo nie ma tam ładu i składu. Dwa problemy fanora, które dostrzegam to 1 jest psychopatą dwa skończył studia filozoficzne. Sprawia to, że jest oderwany od realności świata i życia normalnej osoby. Psychopatia to miedzyi innymi brak empati, narzędziowe traktowanie, egocentryzm. Wyklucza go to po części z normalnego myślenia, a on sam traktuje się jak niewiadomo kogo. Studia niby nic, ale on zna tylko te swoje dziwne wywody. Stawia je nad psychologię, naukę, humanitaryzm, dobroczynność (łączy się to też z psychopatią). Brak mu też w moim odczuciu zrozumienia sztuki, to znaczny traktuje ją przede wszystkim użytkowo. Może przez swoje zaburzenie nie może doznać jej istoty samej w sobie, dotykającej człowieka. Samo w sobie to nie przeszkadza, ale on tworzy kanał, wmawia osobą swoją nad inteligencję i uzurpuje prawo do orzekania z najwyższej perspektywy o społecznych sprawach. Takie coś jest niebezpieczne, szczególnie gdy oglądają go młodsze lub inteligentne, ale zagubione i nieokreślone osoby. Też jedną rzeczą, która weryfikuje jego kanał jest widownia. Kanał wielce oświecony, a na discordzie większość to prawicowcy (sam Fanor mówi, że przyciąga "sympatyków" konfederacji na swój kanał), osoby wierzące w Boga, młodzi napinacze traktujący każde słowo Fanora jak świętość oraz nie mający podstawowego rozeznania w filozofii, więc pewnie jego kanał to ich główne źródło wiedzy. Po kimś kto twierdzi, że tworzy elitarne środowisko spodziewałbym się lepszej kompani. (większość, których ja spotkałem, ale też dużo jest spoko i zdystansowanych)
Materiał powstał trochę dawno, chociaż wydaje mi się, że przedstawił najpopularniejszą recepcje Gorgiasza jaką przedstawiają zazwyczaj podręczniki np Tatarkiewicza. Nie wykluczam, że coś przegapiłem tworząc ten materiał - jeśli przedstawisz mi w jaki konkretnie sposób materiał ten robi krzywdę Gorgiaszowi to mogę go usunąć Pozdrawiam
@@zygfrydfilozofia1949 nie no, bez przesady, wybacz jeśli zabrzmiałem zbyt ofensywnie. Oczywiście, że najsłynniejszą część poglądów Gorgiasza zreferowałeś dobrze, ale właśnie wiele popularnych opracowań nie zadaje sobie trudu, by wspomnieć, że Gorgiasz potem trochę zmądrzał. W swoim retorycznym okresie stał na stanowisku, że można zdobyć wiedzę o rzeczywistości. Pisze o tym między innymi Janina Gajda Krynicka. Po prostu przydałoby się dosłownie jedno zadanie więcej w filmie. To wszystko.
Słuchało się przyjemnie. Dobrze zrelacjonowałeś to, co wiemy o wczesnej filozofii Gorgiasza, jego polemice z Parmenidesem, tylko że widzisz, mógłbyś popracować nad kwerendą. Dziś za autentyczne uznaje się mowy popisowe Gorgiasza i na tej podstawie przedstawia trochę inny obraz dojrzałej myśli sofisty. Mówię o tym w filmie o Sokratesie. Ale możesz też poszukać tekstów w wyszukiwarce Google.
Nie istnieją przedmioty estetyki: apate, czyli tworzenie złudy: niebyt, próżnia i byt; istnieją tylko przedmioty wiedzy przyrodniczo-społecznej, czyli atomy. Podobno o tym mówił Gorgiasz w swoim trylemacie zgodnie z pracą: Rachunek logiczny, czyli zapomniany kanon (nauki?). Może i tam warto zajrzeć?
co za cudowny odcinek
Fajne z tymi rysunkami :)
super odcinek
Ciekawy odcinek
kozak
cool :)
historyczne defenestracje zaprzeczają twierdzeniu, że człowiek nie lata XD
tu też cię znalazłem, chyba zostanę ornitologiem
@@ukaszbaginski9150 może to stadko :)
@@wejder12345 tak dla kontekstu, ile masz lat?
@@ukaszbaginski9150 zależy co oglądam.
@@wejder12345 hahahah good point
A chuj wie jak jest naprawdę
gdzie nowe odcinki
Bardzo powoli, ale się motywuje do następnych filmów - zalatany okres.
Może jakiś pomysł na odcinek?
@@zygfrydfilozofia1949 pamietam ze co do schellinga to jest duzo materialu i trzeba poswiecic na niego uwage w osobnym odcinku ;p
Ten odcinek dobrze pokazuje, że cała ta filozofia oderwana od rzeczywistości, pokroju Fanor Aglarion, jest bezsensu i tylko dławi siły ludzkiego ducha swoim wikłaniem się w systemy, kombinatorstwem oraz szarlataństwem i wymysłami metafizycznymi. Oczywiście to ciekawa forma zabawy intelektualnej i uważam ją za bardzo ciekawą, jak mówisz, można pogłówkować, ale nic poza tym, bo tu jej wartość w prawdziwym świecie się kończy. Właśnie tu jest największy problem, gdy ktoś takimi swoimi przemyślankami chce rozstrzygać realne sprawy, jeszcze raz Fanor Aglarion.
To dla mnie myślicielstwo, a filozofia to coś egzystującego w kontekście rzeczywistości (nauki, psychologii, sztuki, humanitaryzmu, społeczeństwa, problemów) i mająca na celu określić jaki jest właściwy kierunek życia i do czego należy zmierzać, jak postępować. Prawdziwy filozof przede wszystkim żyje, a filozofia to jego drogowskaz. To jest sedno, filozofia jako drogowskaz.
Za najdoskonalszego filozofa, w oderwaniu od sensu stricte jego poglądów, uważam Diogenesa. On to całym swoim życiem dał świadectwo swoich wartości. Żył swoją filozofią.
Mówisz o odcinku innego myślenia "Sens Wszechświata"?
@@sszr5060 w ogóle o całym jego kanale
@@ukaszbaginski9150 w sensie, nie zgadzasz się z tym, że obecnie panuje ohlokracja, czy śmieszy cię panpsychizm
@@sszr5060 wklejam swój inny komentarz:
"Filozofia to dla mnie Drogowskaz Życia.
Bardzo cenię filozofów jak Sokrates, Platon, Diogenes, Augustyn, Kant, Schopenhauer, Marks, Nietsche, Camus, Sartre i wielu wielu innych. Oni wszyscy tworzyli filozofię, by rozstrzygnąć jak warto przeżyć to jedno życie, które mamy.
Odrzucam natomiast, podobnie jak Schopenhauer, wszelką metafizykę już na wstępie oraz, podobnie jak Marks, wszelkich filozofów "nierobów". Jestem ostrym krytykiem wszelkiego kombinatorstwa pokroju Kartezjusza i "Cogito ergo sumi". Czytałem oryginał i spoko, ciekawa książka, można pomyśleć, poszerzyć horyzonty, ale to nie jest dla mnie filozofia, tylko myślicielstwo, a od tego niedaleko do mącicielstwa. Ja przecież widzę, że jestem, bo jestem, a takie "Cogito ergo sumi" nic do życia nie wnosi, żadnych problemów nie rozwiązuje, nikomu nie pomaga. To raczej forma rozrywki.
Pamiętajmy oczywiście, że Kartezjusz był wielkim naukowcem, więc pełen szacun.
PS. tak naprawdę z Kartezjuszem to chodzi mi tylko o to "Cogito ergo sumi", co jest bardzo ciekaw, niesie za sobą głębszą myśli i mogło być przełomowe, ale ja użyłem tego tylko jako symbol pewnych dziwnych postaw obecnych wśród wielu dzisiejszych osób chcących filozofować, też jakich spotkałem na DC. Oni chcą być takimi współczesnymi myślicielami-Kartezjuszami, a nie kierują się w słuszniejszą stronę myślenia i działania jak Marks, Nietsche, Sartre."
@@sszr5060 w panpsychizm nie wnikam, bo nie ma tam ładu i składu.
Dwa problemy fanora, które dostrzegam to 1 jest psychopatą dwa skończył studia filozoficzne.
Sprawia to, że jest oderwany od realności świata i życia normalnej osoby.
Psychopatia to miedzyi innymi brak empati, narzędziowe traktowanie, egocentryzm. Wyklucza go to po części z normalnego myślenia, a on sam traktuje się jak niewiadomo kogo.
Studia niby nic, ale on zna tylko te swoje dziwne wywody. Stawia je nad psychologię, naukę, humanitaryzm, dobroczynność (łączy się to też z psychopatią). Brak mu też w moim odczuciu zrozumienia sztuki, to znaczny traktuje ją przede wszystkim użytkowo. Może przez swoje zaburzenie nie może doznać jej istoty samej w sobie, dotykającej człowieka.
Samo w sobie to nie przeszkadza, ale on tworzy kanał, wmawia osobą swoją nad inteligencję i uzurpuje prawo do orzekania z najwyższej perspektywy o społecznych sprawach.
Takie coś jest niebezpieczne, szczególnie gdy oglądają go młodsze lub inteligentne, ale zagubione i nieokreślone osoby.
Też jedną rzeczą, która weryfikuje jego kanał jest widownia. Kanał wielce oświecony, a na discordzie większość to prawicowcy (sam Fanor mówi, że przyciąga "sympatyków" konfederacji na swój kanał), osoby wierzące w Boga, młodzi napinacze traktujący każde słowo Fanora jak świętość oraz nie mający podstawowego rozeznania w filozofii, więc pewnie jego kanał to ich główne źródło wiedzy. Po kimś kto twierdzi, że tworzy elitarne środowisko spodziewałbym się lepszej kompani. (większość, których ja spotkałem, ale też dużo jest spoko i zdystansowanych)
Szkoda tylko, że Gorgiasza poglądy ewoluowały i robisz mu krzywdę, sprowadzając go do wczesnej myśli.
Materiał powstał trochę dawno, chociaż wydaje mi się, że przedstawił najpopularniejszą recepcje Gorgiasza jaką przedstawiają zazwyczaj podręczniki np Tatarkiewicza.
Nie wykluczam, że coś przegapiłem tworząc ten materiał - jeśli przedstawisz mi w jaki konkretnie sposób materiał ten robi krzywdę Gorgiaszowi to mogę go usunąć
Pozdrawiam
@@zygfrydfilozofia1949 nie no, bez przesady, wybacz jeśli zabrzmiałem zbyt ofensywnie. Oczywiście, że najsłynniejszą część poglądów Gorgiasza zreferowałeś dobrze, ale właśnie wiele popularnych opracowań nie zadaje sobie trudu, by wspomnieć, że Gorgiasz potem trochę zmądrzał. W swoim retorycznym okresie stał na stanowisku, że można zdobyć wiedzę o rzeczywistości. Pisze o tym między innymi Janina Gajda Krynicka. Po prostu przydałoby się dosłownie jedno zadanie więcej w filmie. To wszystko.