Nie nawidzę latać i jak oglądam ten kanał to co raz bardziej jestem w strachu.Nie wiedziałem,że jest tak duzo usterek.Ale ogólnie dobra robota,tak trzymaj
@@RobertSmith-iv7jc nie, tak samo jak nie obiecam że wygrasz w totolotka, albo że spadnie z Ci w drewnianym kościele cegła na głowę. Ale rozwój technologiczny zapewniający bezpieczeństwo w lotnictwie zwiększa szansę na spokojne i bezpieczne latanie. Usterki które się zdarzają są normalne, tak samo może się popsuć pociąg lub autokar. Jednak wydaje mi się że wszystkie procedury, checklisty i zabezpieczenia sprawiają że nie mam oporów przed wejściem na pokład. Człowiek w życiu może się znaleźć w niebezpieczeństwie w wielu miejscach czy sytuacjach, nie potrzeba do tego samolotu. Musisz zawalczyć i spróbować przezwyciężyć swój strach! 🙂✈👍
Super Materiał, bardzo bardzo doceniam, i podkreślam, bardzo jasna komunikacje miedzi ATC i Pilotami. Przepiękny kanał, ja bardzo się ciesze ze on istnieje, ponieważ, często słucham mojego obszaru LFPO TWR. Dodzie ap ropo jest tez od was materiał lotu WIZZ, który tez coś miał z podwoziem... Milego Nowego Roku.
Byłem w pracy, zauważyłem ten samolot i z ciekawości sprawdziłem na Flightradar gdzie zmierza. Ku mojemu zaskoczeniu zauważyłem, że „robi kółka” nad Dąbrową Górniczą. Chwile później kumpel z OSP dostał informacje, że samolot na problem i wzywają sporo sił na KTW. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze :)
@@atcpolska W żadnym wypadku nie przeszkadza. Jeśli się jest fanem lotnictwa, lądujące i startujące samoloty to jedyna rzecz, którą chce sie usłyszeć na koniec dnia :))
Fajny materiał, jedna rzecz co do tłumaczenia to w 5:00 jest mowa o "dangerous goods", i tutaj raczej chodzi o materiały niebezpieczne w cargo niż o "przedmioty niebezpieczne", taki bardziej techniczny termin
@@atcpolska Czasem mówią też "Radar contact" lub "Radar identified", chociaż te dwa to chyba są używane odpowiednio w USA i Kanadzie. Wszystko się odnosi w każdym razie do kontaktu radarowego i rozpoznania przez ATC konkretnego samolotu na tymże radarze. Jeśli się mylę to niech ktoś poprawi ;)
Pasażerów nie informuje się szczegółowo o sytuacji, w tym wypadku trzeba zrobić po prostu PA( jeśli kapitan ma czas to robi sam, a jeśli nie, to załoga mówi, ze zawracamy z powodu problemów technicznych. I tyle. Głównie chodzi o to, żeby wiedzieli ze zawracamy, ale żeby nie panikowali ;)
Laik jestem w tych tematach ale aż miło posłuchać co się dzieje nad naszymi "głowami" ;) Dobry kanał i dzięki za poświęcony czas :) I pytanko czy upublicznianie takich nagrań jest legalne ? Nie czepiam się tylko z czystej ciekawości pytam i dzięki za odpowiedź :) Miłego dnia
Nagrania audio są ogólnodostępne w internecie, mamy pozwolenie od liveatc.net na ich wykorzystanie w naszych materiałach na YT. Nie korzystamy ze specjalnych urządzeń szpiegowskich, nie łamiemy żadnych zabezpieczeń żeby je zdobyć :)
Fajne, szkoda że nie zamieściliście tam też korespondencji z innych samolotów, która obywała się w między czasie i komunikacji z Ratownik4 i Ratownik6, które udały się do Katowic ;) Ale przyznam szczerze, że fajny materiał. Czekałem na to ;)
Летел на этом самолёте через неделю после инцидента, и со мной летела мать парня который был на том борту. Польские пилоты профессионалы. Моё уважение.
Identyczny przypadek był ostatnio w Gdańsku, też A320 Wizz. ua-cam.com/video/uzXgv_Gis4M/v-deo.html co do sytuacji w Katowicach, niesamowicie fajna załoga i bardzo wygadany pilot, jak przypuszczam kapitan :)
Trudne pytanie, nie wiem czy są strony które od całkowitych podstaw tłumaczą pojęcia, ale przy mojej zabawie z symulatorami dużo pomogła ta strona: calypteaviation.com/nauka-latania/ Jest tu ogrom materiału
Arek 2 razy potwierdził ze nie zgłaszają emergency i ze to będzie normalne lądowanie. Nie rozumiem szopki ze śmigłowcami LPRu a potem z tytułami w necie i gazetach.
Sądząc z tego jak Kapitan się upewniał, że nie jest zgłoszone emeregency i przejmował sie LPRami, to niezłe kary muszą być dla załogi od firmy za takie zgłoszenie - WizzAir?
Dziwię się skąd ta pewność,że podwozie działa,jak sam wcześniej mówi,że nie ma pewności co do drzwi,ale musi lądować bo wskaźniki pokazują,że nie są zamknięte,nawet gdyby były. Uważam,że pilot popełnił błąd. Powinien albo zrobić niski przelot,albo zażądać asysty w powietrzu,żeby mu ktoś powiedział czy faktycznie goleń wyszła. Bo się potem okaże jak z tymi drzwiami,lampka na zielono a goleń schowana i będzie jazda samolotu pyskiem po betonie. Ja wiem,że podwozie ma systemy awaryjne i tak dalej,a le jak to kontroler powiedział,że strzeżonego..... Duży plus dla wieży,że ktoś tam był przytomny i się zorientował,że zerknięcie z zewnątrz wcale nie byłoby takim złym posunięciem,i dla nich duży plus.
Świetny materiał! Zastanawia mnie tylko czy użycie angielskiego i w razie "W" przejście na polski jest jakoś normowane prawnie w przepisach lotniczych? Bo też przy kilku innych materiałach z emergency widać taką tendencję. =P
Teoretycznie komunikacja powinna być prowadzona po angielsku. Praktycznie praktycznie każda załoga w Polsce przechodzi na polski. Czasem robi to kontroler. Zwłaszcza jeśli komunikacja wykracza poza standardowe procedury.
W polskiej przestrzeni powietrznej jest dozwolona komunikacja w języku polskim i angielskim w takim samym stopniu. Komunikacji po angielsku używa się w takim celu, aby inne, zagraniczne załogi również rozumiały co jest transmitowane i mogły sobie stworzyć obraz sytuacji, czasami wykryć niebezpieczne sytuacje które mogą ich dotyczyć (np zgoda na start z pasa który jest zajęty przez inny samolot). W przypadku sytuacji awaryjnej nie jest już tak ważne żeby inne załogi dokładnie wiedziały co się dzieje, bo jest im to niepotrzebne, a przejście na język polski ułatwia, przyspiesza komunikację i zmniejsza szansę na błędne zrozumienie jakiejś transmisji (często wtedy trzeba użyć niestandardowej frazeologii). Trochę odbiegając od tematu - w krajach Ameryki Południowej większość transmisji jest prowadzona w ich językach, jedynie obce załogi rozmawiają po angielsku.
@@damiansmigielski tak jest, kwestia wygody w przekazaniu zawiłości technicznych. Ktoś już pod jednym filmem nam tłumaczył, że jeśli kapitan i pierwszy oficer znają Polski, to można przejść na Polski. Jeśli któryś z nich by nie rozumiał, to komunikacja musiałaby się odbywać po angielsku
5000 ft mieli jak uzgodnili lub jak procedura wskazuje a odnosnie predkosci to min up to max holding speed ktory procedura przewiduje dla lotniska...predkosc mieli dostosowana do ich oporu .jesli mieli wywalone landing gear lub klapy to musza sie trzymac w okreslonych limitach
@@mikepawlik3989 Pamiętam podobną sytuacje jak Enter Air po starcie z EPWA miał birdstrike albo coś z silnikiem, a że lecieli na Teneryfę lub gdzieś w tamte rejony to mieli full paliwa. Krążyli mi nad domem i wypalali paliwo, to robiłem foty i widać było jak mieli wypuszczone podwozie i klapy. Ale też z godzinę kręcili.. :)
W jaki sposób na ziemi sprawdzić czy drzwi podwozia sie zamkną? Poza tym usterka może się zdarzyć kiedykolwiek, jadąc samochodem też się może coś popsuć
@@atcpolska ja jestem laik i żyłem w przekonaniu, że samolot przed każdym odlotem jest baaardzo dokładnie sprawdzany, samolot to jednak nie samochód. Co do Twojego pytania, to chyba da się to sprawdzić. Przegląd mechanizmu to raz, a można nawet wykonać test podnosząc samolot ba specjalnych „podnośnikach” widziałem nawet na yt takie testy podwozia w samolotach. Wpisz na yt landing gear test.
@@czynnik_ludzki Przed każdym lotem (dosłownie) zasadniczo jest tak zwany obchód samolotu przez jednego z pilotów. Sprawdza się stan ogólny maszyny, czy coś się nie oderwało, czy nie ma wycieków z instalacji hydraulicznej itp. itd. Natomiast co ileś-set godzin wylatanych maszyna jest poddawana przeglądom oznaczonych literami od A do D (D najbardziej szczegółowy tzw. heavy maintenance visit) Więcej szczegółów en.wikipedia.org/wiki/Aircraft_maintenance_checks#A_check
Komunikacja między ATC i samolotami (ściślej prawie wszystkim co lata i posiada załogę w środku) jest wykonywana radiowo. Radio można zbudować samemu bez większego wysiłku i podsłuchiwać całe dnie. Trzeba tylko chcieć i umieć korzystać z googla, zamiast pytać pierwszą lepszą napotkaną osobę bo google gryzie.
Wizz ma bazę w Katowicach - swoich mechaników i części zamienne. Taniej to zrobić u siebie niż płacić komuś innemu, lub wysyłać tam drugi samolot z mechanikami i częściami. Tak się praktykuje 🙂
Zapewne też ryzyko oderwania otwartych klap podwozia i potencjalnego ich zassania przez silniki (szczególnie, że mówimy o przedniej goleni) byłoby za duże.
Zastanawia mnie apre rzeczy 1. Nie było nidgzie w okolice miejsca żeby można było dokonać zrzutu paliwa bezpiecznie? Wiem ze Katowice to mocno zurbaniowany region, ale ni znam go do końca stąd pytanie 2. Usterke któa nie zagraża bezpieczeństwo lotu, można byłoby naprawić w miejscu docelowym. Pilot mógł wykonać niski przelot nad pasem, żeby dostać potwierdzenie, że ma na prawde niezamkniete drzwi do podwozia. Jeżeli były zamknięte, to usterke wskażnika zamkniecia drzwi mozna serio naprawić na lotnisku docelowym.
To tak, A320 nie ma instalacji umożliwiającej zrzut paliwa, przewidziane jest to raczej w samolotach szerokokadłubowych (na dalsze dystanse, jak 777, A350). Oczywiście że usterkę można naprawić w miejscu docelowym, ale wtedy trzeba ten wysłać narzędzia, części zamienne i mechaników. Jeśli na miejscu jest wyspecjalizowany serwis to można za to zapłacić, jednak będzie to droższe niż naprawa u siebie. No i chodzi o czas, samolot który nie lata A stoi w warsztacie, nie zarabia
Jakby się ktoś zastanawiał ile drzew potrzeba by przetworzyć powstały w tym holdingu CO2 1 litr spalonej benzyny to okolo 2.35 kg CO2. 1 hektar lasu usunie z atmosfery rocznie ok. 10.000 kg CO2. Zatem przeliczajac 3 tony paliwa to ok. 7.000 kg CO2. 0.7 ha lasu przez rok będzie usuwac to CO2. W dojrzałym lesie jest okolo 400 drzew na ha. Czyli okolo 300 dorosłych drzew przez rok bedzie usuwac to CO2 powstałe podczas holdingu. Przeliczając na jedno drzewo będzie to 300 lat, ale jedno drzewo nie wystarczy, bo zostanie ścięte zanim przetworzyloby tą ilosc
1. Mega plus za przeliczenie 2. Zgadzam się że samoloty mają wpływ na zanieczyszczenie środowiska i należy wprowadzać technologię i procedury, aby to zanieczyszczenie maksymalnie ograniczać, jednak sytuacja geopolityczna na świecie wygląda tak, że to Chiny i Indie mają największy wpływ na zanieczyszczenie naszej planety, i nawet naukowcy mówią że jak najbardziej Europa powinna ograniczać u siebie emisję CO2, jednak głównym zadaniem powinno być naklonienie dalekiego wschodu do podobnych rozwiązań. Wiem że przysłowiowy 'grosz do grosza' w Europie również jest przydatny, jednak Chińczyk spalający w tym samym czasie śmieci/chemie/plastiki i wszystko co im wpadnie w ręce, ma w NOSIE to, że Europa staje na głowie, aby to zanieczyszczenie zminimalizować
@@atcpolska wiem to i to nie byl wpis pro-eco, ale ktos napisal komentarz ile drzew trzeba zeby przetworzyc powstale spaliny, wrzuciłem jako odpowiedz i jako oddzielny wpis. Gdzies czytalem, ze jeśli ktoś potrzebuje podróżować tysiace km to i tak samolot wychodzi ekologicznie najkorzystniej, przy jakimś sensownym obłożeniu miejsc w porównaniu do transportu koleją, statkiem czy samochodem, a przy okazji najszybciej. Co do zanieczyszczeń to tyle sie u nas mówi np. o plastiku w oceanach, zabraniamy słomek, jakies takie ruchy bardziej wizerunkowe niz faktycznie majace wplyw globalne zanieczyszczenie, gdzie chyba ponad 90% zanieczyszczeń oceanów pochodzi z azjatyckich rzek. W przypadku CO2 to samo, u nas sie zamyka kopalnie, a w Chinach stawiaja nowe elektrownie węglowe. Europa swoje, a daleki wschód swoje. niestety
@@atcpolska większość ludzi jest głupich, a prawne zakazy tez niewiele wnoszą jak i tak debile spalają opony, smieci, wycinaja przepracowany katalozator, bo na skupie jest drogi i wspawują rurę. To tylko takie pojedyńcze przykłady, ale jesli chodzi o skale globalną to do ludzi i państw przemawia pieniądz. W mojej ocenie globalizacji i jej negatywnych efektow nie jestesmy w stanie zatrzymać i w przypadku głodu czy suszy żywność i produkty będa droższe, życie będzie trudniejszej, ale planetę bedziemy dalej rujnować. Negatywnych efektów jest więcej, ja bym sie nie spodziewal, że to będzie nagły krach z roku na rok, bardziej powolny wzrost trudności z jakimi bedziemy sie musieli zmagac. A osobiscie to obawiam się co bedzie gdy zasoby ropy zaczna sie wyczerpywac, bo to bedzie sie wiązało ze stosunkowo nagłym ciągłym wzrostem cen, a niektórzy prognozują, że jesli nie będzie alternatywy dla silnikow spalinowych to czekaja nas moze nawet wojenne klimaty, a wg szacunku zasobow moze to sie zdarzyc jeszcze za mojego zycia, bo szacunkowo za ok. 40 lat 😜
@@atcpolska Sprawa trochę wątpliwa z Chinami i Indiami. W przeliczeniu na 1 mieszkańca, akurat wygrają (o ile pamiętam) Emiraty Arabskie. ua-cam.com/video/JySgjeLzV3k/v-deo.html warto obejrzeć :)
A ja mam takie laickie pytanie. Najpierw komunikacja odbywała się po angielsku, rozumiem, że przeszli na polski bo tak jakby nie rozmawiali oficjalnie, ale później dlaczego rozmowy były po polsku? Tak można?
Szkoda, że przy okazji tej całej swojej opowieści o awarii, pilot nie powiedział, że przed wylotem zatankowali więcej paliwa niż przewidywał plan lotu ;). Przez to ten holding i wypalanie paliwa trwało aż tak długo. No ale cóż.... należy się uznanie za zachowanie spokoju....
Ciekawe że po czasie przeszli na język polski ;) Czy kapitan może tak zrobić wedle uznania jeśli z sytuacji wynika że wszyscy są Polakami ? Chociaż Pani pierwszej oficer mieszały się języki w wypowiedzi ;)
W polskiej przestrzeni powietrznej używa się dwóch języków Angielski oraz Polski, piloci są przyzwyczajeni do języka Angielskiego i z automatu mówią w tym języku.
Tak z ciekawości zapytam bo czasami sobie włączam liveatc z Polskich lotnisk i często się zdarza, szczególnie w samolotach LOTu, że np cała komunikacja pomiędzy załogą a kontrolą jest w języku polskim prowadzona a z kolei innym razem po angielsku. Od czego to zależy?
Zalecenie jest uzywania angielskiego ze względu na to zeby inne zalogi mialy rozeznanie w przestrzeni....przepisowo dopusza sie uzywanie jezyka angielskiego lub oczystego w danym kraju...francuzi dla przykladu maja innych mocno w d i b często rozmawiaja po francusku
Niewazna jest masa drzewa, a jego wydajnosc w przetwarzaniu CO2. 1 litr spalonej benzyny to okolo 2.35 kg CO2. 1 hektar lasu usunie z atmosfery rocznie ok. 10.000 kg CO2. Zatem przeliczajac 3 tony paliwa to ok. 7.000 kg CO2. 0.7 ha lasu przez rok będzie usuwac to CO2. W dojrzałym lesie jest okolo 400 drzew na ha. Czyli okolo 300 dorosłych drzew przez rok bedzie usuwac to CO2 powstałe podczas holdingu. Przeliczając na jedno drzewo będzie to 300 lat, czyli jedno drzewo nie wystarczy, bo zostanie ścięte zanim przetworzyloby tą ilosc dwutlenku węgla.
@@mateuszz3001 oczywiście strywializowałem. duża część masy drzewa to w ogóle woda, niemała to związany w celulozie wodór, tlen. Samego "chemicznego" węgla wagowo jest nie wiem, 30% masy?
Nie dalej, jak 2 dni temu popołudniu podglądałem (FR24) i słuchałem (ATC Live) podejścia do Pyrzowic. W pewnym momencie wektorowane były 4 sztuki. Wyszło z równą separacją (tak było to widać na FR24), aż pomyślałem, że niezły "dzik" z kontrolera, że wyszło tak równo 🙃
@@atcpolska W czasach przedpandemicznych jak przez wiele miesięcy był zamknięty 11/29 na EPWA to dopiero były kolejki, wtedy właśnie zaczęłam słuchać ATC ;)
Większość ludzi myśli że samolot zrzuca paliwo w takich sytuacjach a de facto tylko niewielka liczba modeli i to tych starszych maszyn miała taką opcję
Zdarzało się, że na wypadek takich sytuacji (zrzucania paliwa) mieszkańcy wiosek i miejscowości znajdujących się wzdłuż AWY mieli przygotowane miednice, balie i wiadra i wynosili je gdy tylko widzieli, że statek powietrzny krąży. Serio, w telewizji pokazywali kiedyś. ;)
"Tony oczywiście" Nie wiem czemu, ale się zacząłem brechtać z tego XD 12:22 OMG, i ten ton "Tak dla was"Jezu, jak się pilot rozgadał xD Takie rzeczy to już mechanikom się wyjaśnia haha XDD
ktoś zarobił na paliwie, ktoś zarobi na chorobach spowodowanych metalami ciężkimi ze spalin, które spadły zapewne gdzieś na ziemię i tak ogólnie będzie się to wszystko kręcić w świecie sterowanym falami radiowymi
a no dzieje się to, że można mówić i po polsku o po angielsku. Angielski jest tym wiodącym językiem w lotnictwie ale zgodnie z przepisami można i tak i tak:)
Wizzair One Zero dwa trzy :D Jakie to urocze :D
Są jeszcze naprawdę "kumaci" piloci a nie tylko prowadzący samoloty.
Bardzo sympatycznie!!
Szkoda że coraz mniej takich pilotów w pewnej hobbystycznej sieci.
Tutaj widać pełna profeska :) No ale to RL.
Ale przyjemnie się słuchało tego kapitana :) pozatym kanał jest rewelacyjny. Oby tak dalej 💪💪
Dzięki! 😁
Ale sympatyczny gaduła się trafił :D
Oczywiście bardzo pozytywnie ;)
Świetny Kapitan - konkretny, rzeczowy.
Nie nawidzę latać i jak oglądam ten kanał to co raz bardziej jestem w strachu.Nie wiedziałem,że jest tak duzo usterek.Ale ogólnie dobra robota,tak trzymaj
Nie ma co się bać. Polskie, jak i europejskie lotnictwo stoi na wysokim poziomie, zarówno linie lotnicze jak i kontrola ruchu lotniczego! :)
@@atcpolska Obiecujesz mi,że nigdy nie spadnę w tej piekielniej machnie?
@@RobertSmith-iv7jc nie, tak samo jak nie obiecam że wygrasz w totolotka, albo że spadnie z Ci w drewnianym kościele cegła na głowę. Ale rozwój technologiczny zapewniający bezpieczeństwo w lotnictwie zwiększa szansę na spokojne i bezpieczne latanie. Usterki które się zdarzają są normalne, tak samo może się popsuć pociąg lub autokar. Jednak wydaje mi się że wszystkie procedury, checklisty i zabezpieczenia sprawiają że nie mam oporów przed wejściem na pokład. Człowiek w życiu może się znaleźć w niebezpieczeństwie w wielu miejscach czy sytuacjach, nie potrzeba do tego samolotu. Musisz zawalczyć i spróbować przezwyciężyć swój strach! 🙂✈👍
Zajebista załoga i wieża i kontrola podejścia..brawo
i ta gliwicka gazeta co napisala ze sie samolot rozbil, hit. kolejny dobry material
Serio?? Można link? 🙂
@@atcpolska niestety usuneli jakies 2 godziny po wrzuceniu na FB, mam gdzies screena.
To tak jest, kiedy się przygotowuje artykuł i daje do drukarni, a rzeczywistość nie nadąża za twórczością "dziennikarza".
dziś trafiłem na ten kanał... tak mi sie podoba że spać chyba nie pójdę.
Proszę się wyspać, a jutro koniecznie wrócić! :)
Super Materiał, bardzo bardzo doceniam, i podkreślam, bardzo jasna komunikacje miedzi ATC i Pilotami.
Przepiękny kanał, ja bardzo się ciesze ze on istnieje, ponieważ, często słucham mojego obszaru LFPO TWR.
Dodzie ap ropo jest tez od was materiał lotu WIZZ, który tez coś miał z podwoziem...
Milego Nowego Roku.
Super odcinek, sporo wyjaśnione przez pilota. Oby częściej takie dłuższe odcinki
Myślałem że będzie za długi.. 🤔😂
Może Kapitan też ogląda ten kanał i dlatego wszystko wyjaśniał 🤔
@@jarekbutrym haha, na pewno tak było 😄
Byłem w pracy, zauważyłem ten samolot i z ciekawości sprawdziłem na Flightradar gdzie zmierza. Ku mojemu zaskoczeniu zauważyłem, że „robi kółka” nad Dąbrową Górniczą. Chwile później kumpel z OSP dostał informacje, że samolot na problem i wzywają sporo sił na KTW. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze :)
Kurde super filmik i lekcja w jednym pakiecie! Super sie ogladalo/ sluchało, zycze wielu bezpiecznych startów i ladowań
Super kapitan, pełny szacun, liczę na lot z tą załogą na Maltę
Tylko, żeby Ci się klapeczki zamknęły 😎
Po przeczytaniu info, że będzie awaryjne lądowanie na różnych portalach, to aż czekałem na ten materiał.
Dzięki!
To uczucie, kiedy lecisz godzinę i jesteś w tym samym miejscu xD
Mogli sobie jeziorka podziwiać 😬
Dwa najlepsze momenty ;-) 1.Wygenerowaliśmy tu sobie dodatkowy opór ;-) 2.Ja wam zawsze wierzę... :-)
Co by nie mówić, przemiło się słuchało Pana Kapitana :)
To było piękne: "Ja wam zawsze wierzę, ale strzeżonego... i tak dalej" XD
3) Klapeczki ;)
tylko tłumaczenie oporu jako 'resistance' w przypadku lotnictwa jest trochę no... :D W lotnictwie generuje sie DRAG, induced albo parasite ale drag.
@@erszesc Widać kontroler oglądał Vinci - zajebisty film... Ja momentami to płakałem ze śmiechu w reakcji na niektóre teksty...
Ale pilot kozak, super rozmowa
Super załoga, super kontroler :) miód dla uszu
Dzięki za wstawkę :)
Ja dziękuję za obejrzenie 😄✈
Mogę z tymi pilotami lecieć śmiało 💪✌️
Super kapitan, w Enter Air pewnie by klasykiem padło do 1szej oficerki "po ch.. żeś te podwozie chowała? Recycle był? "
Nie generalizujmy, może to był jednorazowy przypadek.. :)
Świetny materiał, widziałem jak dwa śmigłowce ratownicze krążły i lądowanie tego samoloty, ponieważ mieszkam 500m od rwy 27
Całkiem blisko! 🙂 jeśli jest się fanem lotnictwa to ekstra sprawa. Hałas nie przeszkadza w codziennym życiu? 😕
@@atcpolska W żadnym wypadku nie przeszkadza. Jeśli się jest fanem lotnictwa, lądujące i startujące samoloty to jedyna rzecz, którą chce sie usłyszeć na koniec dnia :))
Fajny materiał, jedna rzecz co do tłumaczenia to w 5:00 jest mowa o "dangerous goods", i tutaj raczej chodzi o materiały niebezpieczne w cargo niż o "przedmioty niebezpieczne", taki bardziej techniczny termin
Oki, dzięki za uwagę 🙂
Taka drobna uwaga. Kontrolerzy mówią "Identified", nie "Identify" ;). Super materiał, dzięki za wrzutkę.
Kurczę, muszę to gdzieś sprawdzić 😀 ale wielkie dzięki za info i miłe słowo, pozdrawiam! 😄
@@atcpolska Czasem mówią też "Radar contact" lub "Radar identified", chociaż te dwa to chyba są używane odpowiednio w USA i Kanadzie. Wszystko się odnosi w każdym razie do kontaktu radarowego i rozpoznania przez ATC konkretnego samolotu na tymże radarze. Jeśli się mylę to niech ktoś poprawi ;)
@@Dmnick155 Tak tak, radar contact znam bo i u nas jest to wykorzystywane 🙂
Super materiał, fantastycznie się tego słucha :) A ciekawe jak wygląda komunikacja do pasażerów w takiej sytuacji? Pewnie bez takich szczegółów.
Hmm, całkiem ciekawe pytanie. Może zajrzy do nas ktoś z cabin crew i podpowie 😄
Pasażerów nie informuje się szczegółowo o sytuacji, w tym wypadku trzeba zrobić po prostu PA( jeśli kapitan ma czas to robi sam, a jeśli nie, to załoga mówi, ze zawracamy z powodu problemów technicznych. I tyle. Głównie chodzi o to, żeby wiedzieli ze zawracamy, ale żeby nie panikowali ;)
@@martapiatkowska8848 rozumiem że pracuje Pani jako CC, z ciekawości - miała już Pani w karierze sytuację emergency? 🙂
Laik jestem w tych tematach ale aż miło posłuchać co się dzieje nad naszymi "głowami" ;) Dobry kanał i dzięki za poświęcony czas :) I pytanko czy upublicznianie takich nagrań jest legalne ? Nie czepiam się tylko z czystej ciekawości pytam i dzięki za odpowiedź :) Miłego dnia
Nagrania audio są ogólnodostępne w internecie, mamy pozwolenie od liveatc.net na ich wykorzystanie w naszych materiałach na YT. Nie korzystamy ze specjalnych urządzeń szpiegowskich, nie łamiemy żadnych zabezpieczeń żeby je zdobyć :)
Ale czemu nie lecieli do Mińska ? :-)
Fajne, szkoda że nie zamieściliście tam też korespondencji z innych samolotów, która obywała się w między czasie i komunikacji z Ratownik4 i Ratownik6, które udały się do Katowic ;)
Ale przyznam szczerze, że fajny materiał. Czekałem na to ;)
Wiem, słuchałem, ale nie było tam nic aż tak istotnego. Poza tym, wtedy ten film by miał ze 20 minut.. 🙂
Może mieć i trzydzieści dwie! ;)
@@JarekArmada haha 😁
Летел на этом самолёте через неделю после инцидента, и со мной летела мать парня который был на том борту. Польские пилоты профессионалы. Моё уважение.
привет мы тоже так думаем! :)
самое главное, чтобы все закончилось благополучно. С уважением, всего наилучшего.
Konkretnie awaria czujnika położenia przednich drzwi podwozia.
Identyczny przypadek był ostatnio w Gdańsku, też A320 Wizz. ua-cam.com/video/uzXgv_Gis4M/v-deo.html co do sytuacji w Katowicach, niesamowicie fajna załoga i bardzo wygadany pilot, jak przypuszczam kapitan :)
Hej, odkryłem wasz kanał, jestem zielony - gdzie szukać jakichś informacji co załoga rozumie pod pojęciami typu 'ustabilizowani', holding itd?
Trudne pytanie, nie wiem czy są strony które od całkowitych podstaw tłumaczą pojęcia, ale przy mojej zabawie z symulatorami dużo pomogła ta strona: calypteaviation.com/nauka-latania/
Jest tu ogrom materiału
Arek 2 razy potwierdził ze nie zgłaszają emergency i ze to będzie normalne lądowanie. Nie rozumiem szopki ze śmigłowcami LPRu a potem z tytułami w necie i gazetach.
Też mnie to zdziwiło.. Wnioskuje że zna Pan Kapitana, proszę pozdrowić! 😄
Sądząc z tego jak Kapitan się upewniał, że nie jest zgłoszone emeregency i przejmował sie LPRami, to niezłe kary muszą być dla załogi od firmy za takie zgłoszenie - WizzAir?
Super 👍
4:23 inbound track to kurs dolotu, natomiast outbound to kurs odlotu. Mała literówka, ale jakie znaczenie :) dzięki za filmik!
Tak tak, niestety literówka, sorki.. 😕
Kontroler ma ton glosu jak pracownik infolinii w mBanku ;)
Może po godzinach dorabia jako pilot ;)
Dziwię się skąd ta pewność,że podwozie działa,jak sam wcześniej mówi,że nie ma pewności co do drzwi,ale musi lądować bo wskaźniki pokazują,że nie są zamknięte,nawet gdyby były.
Uważam,że pilot popełnił błąd. Powinien albo zrobić niski przelot,albo zażądać asysty w powietrzu,żeby mu ktoś powiedział czy faktycznie goleń wyszła.
Bo się potem okaże jak z tymi drzwiami,lampka na zielono a goleń schowana i będzie jazda samolotu pyskiem po betonie. Ja wiem,że podwozie ma systemy awaryjne i tak dalej,a le jak to kontroler powiedział,że strzeżonego.....
Duży plus dla wieży,że ktoś tam był przytomny i się zorientował,że zerknięcie z zewnątrz wcale nie byłoby takim złym posunięciem,i dla nich duży plus.
Inbound track to jest kurs dolotu a nie odlotu
Literówka.. :/ przepraszamy
Świetny materiał! Zastanawia mnie tylko czy użycie angielskiego i w razie "W" przejście na polski jest jakoś normowane prawnie w przepisach lotniczych? Bo też przy kilku innych materiałach z emergency widać taką tendencję. =P
Teoretycznie komunikacja powinna być prowadzona po angielsku. Praktycznie praktycznie każda załoga w Polsce przechodzi na polski. Czasem robi to kontroler. Zwłaszcza jeśli komunikacja wykracza poza standardowe procedury.
W polskiej przestrzeni powietrznej jest dozwolona komunikacja w języku polskim i angielskim w takim samym stopniu. Komunikacji po angielsku używa się w takim celu, aby inne, zagraniczne załogi również rozumiały co jest transmitowane i mogły sobie stworzyć obraz sytuacji, czasami wykryć niebezpieczne sytuacje które mogą ich dotyczyć (np zgoda na start z pasa który jest zajęty przez inny samolot). W przypadku sytuacji awaryjnej nie jest już tak ważne żeby inne załogi dokładnie wiedziały co się dzieje, bo jest im to niepotrzebne, a przejście na język polski ułatwia, przyspiesza komunikację i zmniejsza szansę na błędne zrozumienie jakiejś transmisji (często wtedy trzeba użyć niestandardowej frazeologii).
Trochę odbiegając od tematu - w krajach Ameryki Południowej większość transmisji jest prowadzona w ich językach, jedynie obce załogi rozmawiają po angielsku.
@@damiansmigielski tak jest, kwestia wygody w przekazaniu zawiłości technicznych. Ktoś już pod jednym filmem nam tłumaczył, że jeśli kapitan i pierwszy oficer znają Polski, to można przejść na Polski. Jeśli któryś z nich by nie rozumiał, to komunikacja musiałaby się odbywać po angielsku
@@azorPL2 Jak ma się sytuacja we Francji? Znając ich podejście do lobby, aby francuski był językiem awiacji to sprawa pewnie zbliżona do Ameryki Płd.
@@Kamii1987 przypuszczam że może być tak jak napisałeś
Na jakim pułapie były robione te "kółka"?
5000ft
Czy to aby nie @turbulencja kpt. Dariusz Kulik?
Może by dodawać datę zdarzenia w opisie ?
Świetny materiał. Była by możliwość dodania podstawowych parametrów podczas danego lotu (np. wysokość, prędkość) ? Pozdrawiam ;)
Tak, rozważamy taką opcję. Myślę że prędzej czy później to wprowadzimy 🙂
5000 ft mieli jak uzgodnili lub jak procedura wskazuje a odnosnie predkosci to min up to max holding speed ktory procedura przewiduje dla lotniska...predkosc mieli dostosowana do ich oporu .jesli mieli wywalone landing gear lub klapy to musza sie trzymac w okreslonych limitach
@@mikepawlik3989 Pamiętam podobną sytuacje jak Enter Air po starcie z EPWA miał birdstrike albo coś z silnikiem, a że lecieli na Teneryfę lub gdzieś w tamte rejony to mieli full paliwa. Krążyli mi nad domem i wypalali paliwo, to robiłem foty i widać było jak mieli wypuszczone podwozie i klapy. Ale też z godzinę kręcili.. :)
Jak te samoloty są sprawdzane przed odlotem, że takie rzeczy się dzieją i to wcale nie tak rzadko?
W jaki sposób na ziemi sprawdzić czy drzwi podwozia sie zamkną? Poza tym usterka może się zdarzyć kiedykolwiek, jadąc samochodem też się może coś popsuć
@@atcpolska ja jestem laik i żyłem w przekonaniu, że samolot przed każdym odlotem jest baaardzo dokładnie sprawdzany, samolot to jednak nie samochód. Co do Twojego pytania, to chyba da się to sprawdzić. Przegląd mechanizmu to raz, a można nawet wykonać test podnosząc samolot ba specjalnych „podnośnikach” widziałem nawet na yt takie testy podwozia w samolotach. Wpisz na yt landing gear test.
@@czynnik_ludzki no tak, można to testować, ale nie przed każdym lotem. Nie ma na to czasu. Niestety takie realia
@@czynnik_ludzki Przed każdym lotem (dosłownie) zasadniczo jest tak zwany obchód samolotu przez jednego z pilotów. Sprawdza się stan ogólny maszyny, czy coś się nie oderwało, czy nie ma wycieków z instalacji hydraulicznej itp. itd. Natomiast co ileś-set godzin wylatanych maszyna jest poddawana przeglądom oznaczonych literami od A do D (D najbardziej szczegółowy tzw. heavy maintenance visit)
Więcej szczegółów en.wikipedia.org/wiki/Aircraft_maintenance_checks#A_check
Przynajmniej pogodę ładną trafili podczas tego godzinnego holding'u 😀
No tak, mieli chwilę na podziwianie widoków 🙂
skad masz nagrania pilotow?
Liveatc.net
Komunikacja między ATC i samolotami (ściślej prawie wszystkim co lata i posiada załogę w środku) jest wykonywana radiowo. Radio można zbudować samemu bez większego wysiłku i podsłuchiwać całe dnie. Trzeba tylko chcieć i umieć korzystać z googla, zamiast pytać pierwszą lepszą napotkaną osobę bo google gryzie.
Którego dnia ta sytuacja miała miejsce ?😀
Na początku każdego filmu jest data :) 15.06
@@atcpolska tak myślałem ze gdzieś jest i szukałem w opisie ale zapomniałem o początku 😂
Pytanie absolutnego laika - czy nie łatwiej było lecieć do Zaporoża i tam naprawić? Paliwo i tak w drodze do Zaporoża by się "wypaliło".
Wizz ma bazę w Katowicach - swoich mechaników i części zamienne. Taniej to zrobić u siebie niż płacić komuś innemu, lub wysyłać tam drugi samolot z mechanikami i częściami. Tak się praktykuje 🙂
@@atcpolska wszystko jasne, dziękuję pięknie za odpowiedź!
@@rafadominiak3210 nie ma sprawy 🙂
Zapewne też ryzyko oderwania otwartych klap podwozia i potencjalnego ich zassania przez silniki (szczególnie, że mówimy o przedniej goleni) byłoby za duże.
@@kacper9687 Raczej nie -- gdyby było jakiekolwiek ryzyko oderwania i zassania, to musieliby zgłosić emergency i lądować natychmiast.
Zastanawia mnie apre rzeczy
1. Nie było nidgzie w okolice miejsca żeby można było dokonać zrzutu paliwa bezpiecznie? Wiem ze Katowice to mocno zurbaniowany region, ale ni znam go do końca stąd pytanie
2. Usterke któa nie zagraża bezpieczeństwo lotu, można byłoby naprawić w miejscu docelowym. Pilot mógł wykonać niski przelot nad pasem, żeby dostać potwierdzenie, że ma na prawde niezamkniete drzwi do podwozia. Jeżeli były zamknięte, to usterke wskażnika zamkniecia drzwi mozna serio naprawić na lotnisku docelowym.
To tak, A320 nie ma instalacji umożliwiającej zrzut paliwa, przewidziane jest to raczej w samolotach szerokokadłubowych (na dalsze dystanse, jak 777, A350). Oczywiście że usterkę można naprawić w miejscu docelowym, ale wtedy trzeba ten wysłać narzędzia, części zamienne i mechaników. Jeśli na miejscu jest wyspecjalizowany serwis to można za to zapłacić, jednak będzie to droższe niż naprawa u siebie. No i chodzi o czas, samolot który nie lata A stoi w warsztacie, nie zarabia
Ile brali paliwa do zaporoża?
Jakby się ktoś zastanawiał ile drzew potrzeba by przetworzyć powstały w tym holdingu CO2
1 litr spalonej benzyny to okolo 2.35 kg CO2.
1 hektar lasu usunie z atmosfery rocznie ok. 10.000 kg CO2.
Zatem przeliczajac 3 tony paliwa to ok. 7.000 kg CO2.
0.7 ha lasu przez rok będzie usuwac to CO2. W dojrzałym lesie jest okolo 400 drzew na ha. Czyli okolo 300 dorosłych drzew przez rok bedzie usuwac to CO2 powstałe podczas holdingu. Przeliczając na jedno drzewo będzie to 300 lat, ale jedno drzewo nie wystarczy, bo zostanie ścięte zanim przetworzyloby tą ilosc
1. Mega plus za przeliczenie
2. Zgadzam się że samoloty mają wpływ na zanieczyszczenie środowiska i należy wprowadzać technologię i procedury, aby to zanieczyszczenie maksymalnie ograniczać, jednak sytuacja geopolityczna na świecie wygląda tak, że to Chiny i Indie mają największy wpływ na zanieczyszczenie naszej planety, i nawet naukowcy mówią że jak najbardziej Europa powinna ograniczać u siebie emisję CO2, jednak głównym zadaniem powinno być naklonienie dalekiego wschodu do podobnych rozwiązań. Wiem że przysłowiowy 'grosz do grosza' w Europie również jest przydatny, jednak Chińczyk spalający w tym samym czasie śmieci/chemie/plastiki i wszystko co im wpadnie w ręce, ma w NOSIE to, że Europa staje na głowie, aby to zanieczyszczenie zminimalizować
@@atcpolska wiem to i to nie byl wpis pro-eco, ale ktos napisal komentarz ile drzew trzeba zeby przetworzyc powstale spaliny, wrzuciłem jako odpowiedz i jako oddzielny wpis.
Gdzies czytalem, ze jeśli ktoś potrzebuje podróżować tysiace km to i tak samolot wychodzi ekologicznie najkorzystniej, przy jakimś sensownym obłożeniu miejsc w porównaniu do transportu koleją, statkiem czy samochodem, a przy okazji najszybciej.
Co do zanieczyszczeń to tyle sie u nas mówi np. o plastiku w oceanach, zabraniamy słomek, jakies takie ruchy bardziej wizerunkowe niz faktycznie majace wplyw globalne zanieczyszczenie, gdzie chyba ponad 90% zanieczyszczeń oceanów pochodzi z azjatyckich rzek. W przypadku CO2 to samo, u nas sie zamyka kopalnie, a w Chinach stawiaja nowe elektrownie węglowe. Europa swoje, a daleki wschód swoje. niestety
@@mateuszz3001 jasne, pełna zgoda. Ciekawe czy kiedyś się to zmieni.. albo inaczej, co będzie musiało się wydarzyć, żeby zmienić podejście ludzi
@@atcpolska większość ludzi jest głupich, a prawne zakazy tez niewiele wnoszą jak i tak debile spalają opony, smieci, wycinaja przepracowany katalozator, bo na skupie jest drogi i wspawują rurę. To tylko takie pojedyńcze przykłady, ale jesli chodzi o skale globalną to do ludzi i państw przemawia pieniądz. W mojej ocenie globalizacji i jej negatywnych efektow nie jestesmy w stanie zatrzymać i w przypadku głodu czy suszy żywność i produkty będa droższe, życie będzie trudniejszej, ale planetę bedziemy dalej rujnować. Negatywnych efektów jest więcej, ja bym sie nie spodziewal, że to będzie nagły krach z roku na rok, bardziej powolny wzrost trudności z jakimi bedziemy sie musieli zmagac. A osobiscie to obawiam się co bedzie gdy zasoby ropy zaczna sie wyczerpywac, bo to bedzie sie wiązało ze stosunkowo nagłym ciągłym wzrostem cen, a niektórzy prognozują, że jesli nie będzie alternatywy dla silnikow spalinowych to czekaja nas moze nawet wojenne klimaty, a wg szacunku zasobow moze to sie zdarzyc jeszcze za mojego zycia, bo szacunkowo za ok. 40 lat 😜
@@atcpolska Sprawa trochę wątpliwa z Chinami i Indiami. W przeliczeniu na 1 mieszkańca, akurat wygrają (o ile pamiętam) Emiraty Arabskie. ua-cam.com/video/JySgjeLzV3k/v-deo.html warto obejrzeć :)
A ja mam takie laickie pytanie. Najpierw komunikacja odbywała się po angielsku, rozumiem, że przeszli na polski bo tak jakby nie rozmawiali oficjalnie, ale później dlaczego rozmowy były po polsku? Tak można?
Szkoda, że przy okazji tej całej swojej opowieści o awarii, pilot nie powiedział, że przed wylotem zatankowali więcej paliwa niż przewidywał plan lotu ;). Przez to ten holding i wypalanie paliwa trwało aż tak długo. No ale cóż.... należy się uznanie za zachowanie spokoju....
Na sam koniec pilot powiedział że zabrali więcej paliwa ze względu na burze
@@atcpolska😉
Profi
Wtedy caly sztab kryzysowy sie zebrał na lotnisku
Pytanie laika - czemu w pewnym momencie przeszli z komunikacji po angielsku na komunikacje po polsku?
możliwe, że po polsku byliby bardziej precyzyjni.
Ciekawe że po czasie przeszli na język polski ;) Czy kapitan może tak zrobić wedle uznania jeśli z sytuacji wynika że wszyscy są Polakami ? Chociaż Pani pierwszej oficer mieszały się języki w wypowiedzi ;)
Podpinam się pod pytanie, też mnie to zdziwiło lekko.
W polskiej przestrzeni powietrznej używa się dwóch języków Angielski oraz Polski, piloci są przyzwyczajeni do języka Angielskiego i z automatu mówią w tym języku.
Tak z ciekawości zapytam bo czasami sobie włączam liveatc z Polskich lotnisk i często się zdarza, szczególnie w samolotach LOTu, że np cała komunikacja pomiędzy załogą a kontrolą jest w języku polskim prowadzona a z kolei innym razem po angielsku.
Od czego to zależy?
Od tego na co piloci maja ochote
Zalecenie jest uzywania angielskiego ze względu na to zeby inne zalogi mialy rozeznanie w przestrzeni....przepisowo dopusza sie uzywanie jezyka angielskiego lub oczystego w danym kraju...francuzi dla przykladu maja innych mocno w d i b często rozmawiaja po francusku
Nie jestem w temacie. Jak można wiedzieć, z czego wynika to, że raz się mówi po angielsku, a raz po polsku?
Pytanie - dlaczego komunikację prowadził raz pierwszy oficer, a raz kapitan? Nie jest czasem tak, że tylko jedna osoba powinna prowadzić komunikację?
Komunikację prowadzi osoba monitorująca (osoba która nie steruje samolotem), lecz zdaża się że kapitan przejmuje korespondencję bo ma do tego prawo.
To teraz musi wyrosnąć 3 tonowe drzewo żeby pochłonąć ten dwutlenek węgla.
Niewazna jest masa drzewa, a jego wydajnosc w przetwarzaniu CO2.
1 litr spalonej benzyny to okolo 2.35 kg CO2.
1 hektar lasu usunie z atmosfery rocznie ok. 10.000 kg CO2.
Zatem przeliczajac 3 tony paliwa to ok. 7.000 kg CO2.
0.7 ha lasu przez rok będzie usuwac to CO2. W dojrzałym lesie jest okolo 400 drzew na ha. Czyli okolo 300 dorosłych drzew przez rok bedzie usuwac to CO2 powstałe podczas holdingu. Przeliczając na jedno drzewo będzie to 300 lat, czyli jedno drzewo nie wystarczy, bo zostanie ścięte zanim przetworzyloby tą ilosc dwutlenku węgla.
@@mateuszz3001 oczywiście strywializowałem. duża część masy drzewa to w ogóle woda, niemała to związany w celulozie wodór, tlen. Samego "chemicznego" węgla wagowo jest nie wiem, 30% masy?
fascynujace:D
Wszystko super dopóki nie masz czterech samolotów wektorowanych do przechwycenia ILSa. 😅
W międzyczasie były inne podejścia, kontrola ogarnęła sytuację 🙂👍
Nie dalej, jak 2 dni temu popołudniu podglądałem (FR24) i słuchałem (ATC Live) podejścia do Pyrzowic. W pewnym momencie wektorowane były 4 sztuki. Wyszło z równą separacją (tak było to widać na FR24), aż pomyślałem, że niezły "dzik" z kontrolera, że wyszło tak równo 🙃
@@maxikaz1972 polecam zajrzeć w godzinach 12.30-14.00 na EPWA. Jest tyle przylotów że nie mogę wyjść z podziwu jak kontrolerzy to ogarniają! 🙂
@@atcpolska dokładnie! Dlatego wolę EPKK i EPKT bo na Chopinie patrząc na to i słuchając.... No nie ogarniam 😁
@@atcpolska W czasach przedpandemicznych jak przez wiele miesięcy był zamknięty 11/29 na EPWA to dopiero były kolejki, wtedy właśnie zaczęłam słuchać ATC ;)
A nie mogli podlecieć tak jak w Zmiennikach nad wieżę by im lornetką wskazali, stan klap? ;) ;) ;)
Ktoś wie dlaczego częśc rozmowy jest po ang a częśc po polsku?
Ile takie zmarnowane paliwo kosztuje?
Od Obajtka zależy
Większość ludzi myśli że samolot zrzuca paliwo w takich sytuacjach a de facto tylko niewielka liczba modeli i to tych starszych maszyn miała taką opcję
Najgorsze są te nagłówki w mediach 'samolot zrzucał paliwo', a na zdjęciu embraer.. xD
Zdarzało się, że na wypadek takich sytuacji (zrzucania paliwa) mieszkańcy wiosek i miejscowości znajdujących się wzdłuż AWY mieli przygotowane miednice, balie i wiadra i wynosili je gdy tylko widzieli, że statek powietrzny krąży. Serio, w telewizji pokazywali kiedyś. ;)
@@JarekArmada Tak tak było.... w "Zmiennikach" Barei
@@JarekArmada jakbym już gdzieś to widział.. 🤔😁
No zawiode cie...nowe tez zrzucaja a wszystko zalezy od sytuacji...zastanawia mnie po co ludzie tutaj wypisuja bzdury...
No piloci ogarnięci
Ooo Paulina
Proszę napisać coś więcej? :)
@@atcpolska taka jedna pilotka z wizza
czemu oni mowia łamanyn i angielskim i poslkim np one zero dwa trzy?
"Tony oczywiście"
Nie wiem czemu, ale się zacząłem brechtać z tego XD
12:22 OMG, i ten ton "Tak dla was"Jezu, jak się pilot rozgadał xD Takie rzeczy to już mechanikom się wyjaśnia haha XDD
2 dni naprawa klapeczek mało znacząca awaria
Czemu w Polsce gadali po angielsku
Takie są standardy w transporcie samolotowym międzynarodowym. Później przeszli na polski.
Nic się nie stało, tylko 3 tony paliwa poszło z dymem i 3 godziny wyjęte z życia :D
ktoś zarobił na paliwie, ktoś zarobi na chorobach spowodowanych metalami ciężkimi ze spalin, które spadły zapewne gdzieś na ziemię i tak ogólnie będzie się to wszystko kręcić w świecie sterowanym falami radiowymi
Kobita za kierownicą samolotu?
Częsta sytuacja ;).
W tym przypadku to za sidestickiem 😄✈
Raz angielski raz polski co sie dzieje.
Prawdopodobnie dlatego, że są przyzwyczajeni do komunikacji po angielsku i z automatu często mówią w tym języku.
a no dzieje się to, że można mówić i po polsku o po angielsku. Angielski jest tym wiodącym językiem w lotnictwie ale zgodnie z przepisami można i tak i tak:)
@@dawidrodak8181 W sumie dobrze, że to byli polacy. Lepiej wytłumaczyć usterke w swoim języku.
KONTROLER RUCHU LOTNICZEGO URATOWAŁ SAMOLOT PRZED ROZBICIEM