Tak, ale jest coś niezbyt przyjemnego w całym obrazie. Kojarzy mi się z Normanem Bates z ksiązki Psychoza. Człowiek, o którym nie wiem nic, a jest w stanie zrobić wszystko ...
@@gacooh Nonsens, większość osób zmagających się z chorobami psychicznymi, którzy się leczą, zdają sobie sprawę z uciążliwości ich przypadłości i tego, jak bardzo ogranicza im ona ich życie.
This man was my uncle. I'm not going to give any names, but for those of you who are concerned with how things turned out for him, not well. There's so much to address here. First let me say that he was being treated in this video with meds. Without the medication his mood ranged from complete delusion to catatonic. As for being gay, I don't think he had much of a sex drive at all. With or without meds. As for the idea that he was put here because he was gay by some unloving family, that's ridiculous. I don't have time to say all the things my family tried just to make his existence somewhat peaceful just for his own sake. My family had a couple of openly homosexual and lesbians in it even back in the sixties and with the exception of my mother's father no one gave a shit. My uncle suffered with meds and even more without. After forty some odd years, most of which he spent in institutions, he took his own life by way of drug overdose. By the way, the comment about the plot twist, he never had a piano was funny because he didn't. His seeming obsession with piano came and went as did obsessions with religion, especially the Catholic Church and government. As far as I know he couldn't play a lick. He was very ill at his best and a living shell at his worst. I hope that answers some questions because that's all I have to say on the matter. He's been gone since the late eighties and I really hope that other members of my family don't see this video, mostly because of the comments from people that somehow think they understand him better than the people who suffered with him. One last thing, I think people thought that he was talking about sitting or standing effeminately or something. No, he was talking about sitting or standing motionless for hours. Usually not even his facial expression would change but when it did it was usually related to something in his mind only. I really can't begin to tell you all how heartbreaking the whole thing was. He did seem intelligent and with meds he did remind me of a high functioning guy with autism I once met.
@@bbyghost Ten człowiek był moim wujkiem. Nie podam żadnych imion ale dla zainteresowanych jego dalszymi losami - niezbyt dobrze. Nie ma tutaj zbyt wiele do powiedzenia. Po pierwsze, na nagraniu jest pod wpływem leków. Bez nich jego chumor wachał się od złudzeń do katatonii. Co do bycia gejem, nie sądzę aby miał wielki pociąg do płci przeciwnej. Po lekach lub bez nich. - do "with or without meds", resztę może później przetłumaczę. Oczywiście nie wszystko jest 1:1 ale sens wypowiedzi chyba zachowany.
@@bbyghost kontynuując tłumaczenie powyżej, piszę streszczenie w formie relacji (łatwiej mi było tłumaczyć niż głowić się nad gramatyką): Dalej osoba podająca się za krewnego pisze, że śmiesznym jest argument jakoby trafił do zakładu za to, że był gejem i podkreśla, że miał w rodzinie wielu homoseksualistów (zarówno kobiet jak i mężczyzn). Jego obsesja na punkcie grania była chwilowa i była jedną z wielu obsesji (inne to m.in. kościół katolicki i rząd - zapewne spiski?). Był bardzo chory w najlepszym razie a w najgorszym momentach był 'cieniem człowieka' (living shell - to jakby wydmuszka człowieka). Popełnił samobójstwo w latach osiemdziesiątych po przedawkowaniu leków. Dalej informacja o tym, że autor wpisu nie chciałby aby jego rodzina zobaczyła kiedykolwiek to nagranie głównie z powodu durnych i bolesnych komentarzy na YT. Potem uściślenie, że dziwne pozy podczas siedzenia czy stania to tak na prawdę sytuacje trwające przez wiele godzin kompletnego bezruchu. Wtedy jego twarz zwykle nie wyrażała emocji a jeśli już to tylko te odzwierciedlające jego aktualne myśli. Potem podkreślenie jak smutne było to przeżycie dla członków rodziny. Na koniec autor posta pisze, że wujek wydawał się być inteligenty a po zażyciu leków przypominał mu 'normalnie' funkcjonującego gościa z autyzmem, którego miał okazję kiedyś spotkać.
Gościu wydaje się ważyć każdą odpowiedź, tak jakby bał się, że przypadkowe otwarcie się spowoduje, że ktoś go zrani. Podobnie przesadnie starannie i dokładnie dobraną ma też dykcję i mimikę. Przez to, mimo że może (mógł) być łagodny i nieagresywny, sprawia bardzo mroczne wrażenie.
Być może nic złego nie robił w życiu, a był ciągle atakowany przez społeczeństwo. Część autystyków z aspergerem też ma taki objaw przy fobii społecznej.
Mi to wygląda jak by Ci jego "lekarze" go tak poryli, że udało im się go zaprogramować na takie odpowiedzi. Kiedy (chyba dziennikarz) go o coś pyta spokojnie to pojawia się chwila ciszy i dopiero odpowiada, a kiedy go zapytał już tak bardziej impulsywniej to wyjął jakiekolwiek zdanie z wcześniej odpowiedzi. Wygląda jakby nie potrafił niczego innego powiedzieć tylko powiela te same zdania ale za każdym razem troche inaczej. Dość creepy to jest :(
Ja myślę, że zrobili mu terapię psychotropami i elektrowstrząsami, i koleś boi się cokolwiek powiedzieć, bo zaraz znów go dopieszczą doktory. A jaki wpierdziel dostał o społeczeństwa w przeszłości też możemy sobie wyobrazić.
@@bsisehdkbc1 W takich szpitalach wielu gada bzdety wciśnięte im przez "wszystkowiedzących" wrogów i potwierdzone ogłupiającymi "lekami". Pewien dziennikarz chciał sprawdzić, co się w nich dzieje i już tam go pozostawiono na wieki, by tego nie opublikował.
czasem schizofrenik 1szy odjazd zawdziecza naduzywaniu alkoholu/ narkotykow, a pozniej co, schizofrenik ma swoje jazdy, ale to rodzina cierpi, bo schizofrenia jest nieuleczalna i sam nic nie zrobi bo bedzie miec odjazd znowu, takze z tym wspolczuciem to az tak bym sie nie zapedzal- mowie z doswiadczenia
@@lad567 byczq to dam ci w skrocie historie- moj przyrodni brat, jego ojciec sie powiesil, podobnie jak dwoch braci jego ojca (tak 3 sie powiesilo) schizofrenia paranoidalna, ten "brat" wiedzial o obciazeniu genetycznym pomimo to mowiac krotko pil i zwariowal, tak- nie zachorowal tylko zwariowal bo sam do tego doprowadzil, teraz tak, do pracy sie nie nadaje, gdzie nie pojdzie tam okres probny i zegnamy, na rente nie chce isc, no bo jak on na rente? do pracy pojdzie i kolo sie zamyka, klamie, ma urojenia, wszyscy sie od niego odsuneli, zona corka, z matka siedzi, a matka udaje ze wszystko jest dobrze, ze on pojdzie do pracy i bedzie dobrze (istny oddzial psychiatryczny w domu) zadnych kolegow, ma jakas kolezanke ktorej zawraca dupe na fejsbuku, tak to wyglada, tak dlugo jak matka zyje tak on bedzie mial gdzie sie uchowac, popalil wszedzie mosty, rodzine jaka mogl - wujkow - ciotki naublizal i co ciekawe twierdzi ze ma racje (a to oczywiste urojenia). I co z takim zrobic? Bo ja juz sily tez nie mam, pomimo ze nie jest agresywny, to jest tak j**** ze szkoda gadac. I on wiedzac o obciazeniu, co z jego ojcem bylo wlasnie pil, warto bylo?
@@lad567 dodam jeszcze, ze plusem u chorych jest to jak interesuja sie swoja choroba, ogladaja jakies filmiki o tym, czytaja, probuja zrozumiec, a tu co, leki co prawda bierze, ale zadnej terapii, a ona powinna byc glownym zrodlem pozytywnych rokowan, w jego przypadku z matka wymyslili ze pojdzie do pracy i to ma niby jakos miec wartosc terapeutyczna, prawda jest taka, ze w pracy kazdej, a byl chyba w 7-8 pracach od kiedy zwariowal (z 3-4 razy po 2 tygodnie, max 3 miesiace) widza po prostu, ze cos jest z nim nie tak i go zwalniaja i nikt nie bedzie wnikal ze ty jestes chory i chcesz taka terapie i tyle, 2 tygodnie temu zwolnili go znowu po 2 miesiacach okresu probnego, przychodzil twierdzil ze jest wszystko w porzadku, ze jakis tam kierownik zapewnil go ze wszystko jest ok, twierdzil ze dostanie umowe na 3 lata i jest elegancko, a jak sie stalo? matka dostala telefon (bo jemu wylaczyli za nie placenie abonamentu) i do widzenia i co? klamal? czy nie rozumial ze jest z nim zle i zle odbieral to co sie w tej pracy dzieje? i wez badz w stanie ocenic jego wiarygodnosc jak u niego prawda przeplata sie plynnie z fikcja i nie wiadomo czy specjalnie klamie czy ma urojenia? i tak w kolko, to jest najprawdziwszy horror, takze co dalej? Pic tez lubi, tylko agresywny nie jest, tak jakby wiedzial, ze nie bycie agresywnym jest jego ostateczna deska ratunku przed szpitalem. I co, facet 43 lata, sam jak palec, matka mu zostala, rodzina przez niego nie chce miec z nim zadnego kontaktu, schizofrenia to potworna choroba, ten czlowiek nie ma juz duszy, a neuroleptyki zzeraja go na przestrzeni czasu bardziej i splycaja. Takze jak tez masz schizofrenie, to dbaj o siebie, chodz do lekarza, bierz lekarstwa i nie ufaj zbytnio temu co pojawia sie w glowie byczq
@@aaaa-yx6ss Dzięki byczq, oczywiście chodze na terapię, biorę leki i jestem w stanie pogadać normalnie z ludźmi, jak na razie nie jest u mnie tak źle jak z twoim bratem, bo jestem jeszcze młoda, ale tak właśnie boję się że w czasie dorastania to się będzie powiększać. Współczuję twojemu przyrodniemu bratu, trzymam za niego kciuki jak i również za Ciebie aby się powodziło
jestem anja Psychiatria to jedna,wielka ściema.Żaden psychiatra jeszcze nikogo nie wyleczył czyli są zbędni. Sam przemysł farmakologiczny wystarczy na tym etapie wiedzy.Co prawda leki też nie powodują wyleczenia ale "przytępiają" ostre nawroty choroby.
@@74Koliber bzdury, wszystko zawdzięczasz farmakologi,psychiatria jako taka jest na tym samym poziomie co 100 lat temu. Tak mój brat chorował i skończył na torach ,tak mu psychiatrzy "pomogli"
No przecież sami psychiatrzy tu są to co się dziwisz, zawsze będą wiedzieć lepiej. Chyba będę musiał zrobić badania IQ bo to źle wpływa jak otaczają nas tacy idioci
Biedny, kochany człowiek.... aż się serce kroi słuchając go. Tak bardzo bym go chciała przytulić. Jest cudownym, dobrym, kochanym skaleczonym, skrzywdzonym człowiekiem.
Pewnie by oszalał po twoim tuleniu go i targnął się na swoje życie, albowiem bo było by to dla niego jeszcze bardziej nie zrozumiałe i dziwne zachowanie sądząc po jego wypowiedziach.
Fajnie, że ktoś wpadł na pomysł utworzenia takiego kanału na YT, mam nadzieję, że będzie się rozwijał i edukował oraz przyczyni się przez to do zmniejszenia stygmatyzacji chorych 😊 Zawsze to co nieznane budzi naturalny lęk, Powodzenia 😊
Miałem podobne problemy, jak miałem rozmawiać z "obcymi" czyli nie z najbliższą rodziną, taki paniczny strach przed negatywną reakcja, takie coś można nabyć we wczesnym dzieciństwie jak na każde twoje słowo otrzymujesz negatywną reakcje (wiem po sobie) a wyjście z tego stanu "całkowicie" zajęło mi jakieś 15 lat odpuszczać zaczęło jak zmieniłem towarzystwo na inne które mnie nie znało (zmiana szkoły z podstawówki do gimnazjum), wiedziałem, że trzeba z tym walczyć ponieważ wewnętrznie strasznie cierpiałem (ciągle wyśmiewanie), dzisiaj się z tego śmieje z tego co było, ale wiem co taka osoba +- przechodzi i jak sam nie próbujesz to może nie być ratunku. Jego wypowiedzi może są dziwne ponieważ jest w ciągłym stresie, próbuje przemyśleć każde słowo ale ma wrażenie, że zaraz otrzyma negatywną reakcje i mówi coś na szybko.
Mam tak samo przy fobii społecznej straszne to jest każdy uważa mnie za dziwaka ja się próbuje podpasowac lepiej wypowiadać wychodzi jeszcze gorzej i takie błędne koło
Moja babcia uważała, że dzieciom nie wolno zabierać głosu przy stole kiedy są goście, bo gadają głupio. I TYLKO dlatego aż do studiów z nikim o niczym nie rozmawiałam, nie dyskutowałam, nie odpowiadałam na pytania nawet wtedy, kiedy z kimś długo gdzieś szłam ulicą. Teraz nadrabiam zaległości w gadaniu nadmierną gadatliwością.
@@doelette7400 Jezu jaki frazes, nie osoby chore na schizofrenię nie są często inteligentne, wręcz przeciwnie, ta choroba ich tak absorbuje, że nie są w stanie rozwinąć swojej inteligencji, do tego stopnia do którego mogliby gdyby byli zdrowi. Leżałam w szpitalu psychiatrycznym ponad 10 razy, nie spotkałam jednego schizofrenika, który byłby chociaż przeciętnie inteligentny. Oni są jak dzieci, zachowują się, myślą no i poziom inteligencji mają na poziomie średniego dziecka. Także przypisywanie wszystkim chorym psychicznie jakiejś szczególniej inteligencji to bzdura. Chciałoby się tak myśleć, ale nie. Zresztą temat rzeka.
Straszne współczucie we mnie wywołuje ten człowiek. Wygląda na nieśmiałego i mimo, że nafaszerowany lekami to wydaje się cierpieć. Jeszcze przeczytałam jego historię, chyba nie zasnę dziś. Biedny człowiek.
Miałem kiedyś kolegę w szkole który zachowywał się podobnie. Reszta kolegów zamykała go w szatni lub przypinała za szlufkę do kosza na śmieci. Biegałem i szukałem klucza. Raz go powiesili za nogę przewodem antenowym koło okna. Akurat wszedł dyrektor i jakoś ucichły te głupie żarty. To chyba najgorsza odmiana schizofrenii pod kontem rokowania. Na pewno wśród rówieśników przechodził gehennę każdego dnia.
Nie odbierz mnie źle ale nawet sobie nie potrafisz wyobrazić jak ja się czuje na co dzień . Szkoła to dziecinada.Dorosłe życie dopiero daje w kość. Ludzie wiedząc że mam jakieś schorzenie wytykają cie palcami ,śmieją się z ciebie ,mówią obok ciebie o tobie,nie odpowiadają dzień dobry to tylko wiezchołek góry lodowej.Jesli jesteś rodzicem to tak jak byś był facetem któremu Ci się urodziło dziecko ,,chore,, tydzień temu śpisz po 2 godziny ,czasem więcej jesteś wykończony boisz się mówić o swoim problemie a ludzie zamiast wspierać robią sobie jaja z ciebie i sie zamykasz w sobie . Lub tak jak bys był lub była posadzony/a w klatce w zoo. Czasami mam taki strach ze chyba mniej bym się bał przed tygrysem stojącym przedemna w jednej klatce. A wspomnie ze jestem na emigracji bez pomocy od kogo kolwiek ,bez przyjaciół, bo nikt nie chce mnie znać z powodu choroby jaka posiadam poprostu nie mam nic do zaoferowania nikomu prócz śmiechu. Trędowaty typ człowieka .Chodź na pierwszy rzut oka kobiety mówią ze jestem sexy . Dobry kawał śmiesznego życia . Wiesz mi że moj mozg daje mi popalić że hej pozdrawiam i z całego Serca życzę Ci wszystkiego najlepszego !!!
Momentami miałem wrażenie jak by druga osobowość siedziała w nim ukryta analizowala dokladnie pytania i odpowiadala zdawko byle sie tylko nie wychylic za bardzo z wypowiedzią a jednocześnie zadowolic pytajacego... Szkoda chlopaka jest w jakiś sposób uwieziony w swoim świecie innym od tego który my postrzegamy co nie znaczy gorszym... My jestesmy trybikami systemu wpajanego od malego, a on ma swoj świat a jednocześnie musi odnaleźć sie w naszym... Szkoda mi go mogli mu dac jakiś pokoj i to pianino niech sie spełnia kto wie może był by doskonały w tym...
Mam nadzieje ze ten czlowiek,najprzystojnieszy jakiego kiedykolwiek widzialam,bardzo uczuciowy,delikatny i wrazliwy odpoczywa w niebie.Ze tam wreszcie zaznal sokoju,ciepla i milosci na jakie zasluzyl,a ktorych w zyciu na tej ziemi nie bylo mu dane i nie doswiadczyl.Mial najpiekniejsze oczy i usta i glos jakie kiedykolwiek w zyciu widzialam i slyszalam.To bardzo niesprawiedliwe ze dotknela Go tak ciezka choroba.Ale choroby psychicznej nie dostaje nikt bez powodu.To sa choroby ktorych czlowiek nabywana wsutek bardzo zlego przezycia emocjonalnego,spowodowanego przez otoczenie w ktorym sie obraca,lub wychowuje.A ludzie sa podli i potrafia, zniszczyc czlowieka podstepem.Potrafia wmowic czlowiekowi rzeczy .ktore nigdy nie mialy miejsca i oskarzyc go o nie.Lub tez wplyw na to ze czlowiek zachorowuje na chorobe psychiczna ma to czy byl w dziecinstwie i latach mlodzienczych otoczony miloscia,czuloscia.Czy dostrzezono jego delikatnosc i wrazliwosc i z nim o tym rozmawiano i wspierano go.Rodzice wychowujac takiego czlowieka powinni zauwazyc ze przezywa wszystko niz inni bardziej juz w jego dziecinstwie.I rozmawiac z takim czlowiekiek.Wspierac go psychicznie,otaczac czuloscia a jednoczesnie pokazywac swiat i zycie w jak najweselszych barwach.Pokazywac przyrode,zwierzeta,sztuke i malarstwo.Piekno tego swiata jak gory,czy morze Ale w taki sposob by ten czlowiek chlonal to wszystko z radoscia.I przede wszystkim nauczyc go by nie bral nigdy doslownie,do serca slow wszystkich ludzi. Nauczyc go by ignorowal komentarze i opinie na jego temat innych ludzi.Pokazac mu ze ile ludzi tyle opinii i tyle zdan.Mnie na przyklad nigdy nie obchodzilo co ma ktos do powiedzenia na moj temat Nigdy nie szukalam kolegow ani przyjaciol,bo zawsze uwazalam ze jesli ktos chce mnie lubic,to bedzie lubic taka jaka jestem.A zawsze mialam radykalne podejscie do zycia,do uzywek,imprez, ludzi ktorzy nie chca byc kulturalni bo im sie wydaje ze sa panami swiata a inni beda po nich sprzatac.,Zawsze mialam trudny charakter,przez co nie mialam kolezanek i kolegow,a jedynie kilku przyjaciol .To bardzo wielka roznica.Ale czasach w ktorych zyl ten czlowiek rodzice mieli kilkoro dzieci.I malo kto przejmowal sie tym ze jedno z ich dzieci jest bardzo emocjonalne i wszystko bardzo przezywa.W tamtych czasach dzieci mialy pracowac ,oczywiscie oprocz pracujacych rodzicow,zeby rodzina miala co jesc.Rodzice mie mieli czasu by przejmowac sie dzieckiem,jednym sposrod rodzenstwa ,ze ono przezywa wszystko w inny sposob.A moze nawet nie zwrocili na to uwagi,bo byli zbyt zapracowani.Dopiero gdy dorosl i stal sie pelnoletni a mimo to zamkniety w sobie,odizlowal sie od nich i swiata i stworzyl sobie swoj wlasny swiat emocji do ktorego nikt nie mial dostepu,zauwazyli ze cos sie z nim stalo,ze nie potrafia z nim nawiazac zadnego kontaktu.A poniewaz nie porafili zrozumiec co sie z nim dzieje gdy zastygal w jakiejs dziwnej dla nich pozycji na jakis czas ,umiescili Go w szpitalu psychistrycznym,myslac ze tam Go wylecza.Nierozumiem tylko jednego.Skoro byl tam przez kilka miesiecy i pobyt w tym szpitalu nie poprawil jego zachowan ani sposobu myslenia,to dlaczego nadal kontynuwano Jego pobyt w tych szpitalach??? Jedyna logiczna dla mnie odpowiedz na to pytanie jest taka,ze tak samo jak nieinteresowano sie Jego wrazliwoscia w czasie Jego dziecinstwa i dojrzewania,tak samo nie interesowano sie jego uczuciami,odczuciami poczss Jego pobytu w szpitalach psychiatrycznych.Poprostu dla tych ludzi bylo to cos w stylu,,pobedzie tam pol roku,albo rok to go wylecza" Bez zainteresowania sie tym jal sie czuje.I moze jego rodzina miec wielkie prtensje ze tak pisze.Ale moim zdaniem taka jest prawda. Bo gdyby im naprawde zalezalo na dobru tego Czlowieka,to zabraliby go do domu i wspierali psychicznie i duchowo,podajac mu leki ale jednoczesnie zabierajac Go na tehabilatcje
Pracowałam w szpitalu psychiatrycznym. Tam naprawdę można dostać depresji. Tak naprawdę wyglądają ludzie w szpitalach psychiatrycznych. Niektórzy nawet gorzej. W ciągu sekundy z tak spokojnych osób jak ten człowiek w filmie, mogą stać się bardzo agresywni i zrobić sobie oraz innym krzywdę.
Ten wywiad jest hipnotyzujący i tragiczny zarazem. Aż nie chce się wierzyć co może stać się z człowiekiem. Słuchając tego biednego człowieka chciałoby się go zrozumieć, ale schizofrenia to odmienny stan umysłu który zabiera ludziom uczucia, szczęście a nawet czasami życie. Niestety minie jeszcze mnóstwo czasu zanim ludzkość okiełzna to co jest w nas tak bardzo skomplikowane- mózg
TO NIE MÓZG, TYLKO WROGA ENERGIA TWORZONA PRZEZ ZAWISTNYCH I TERRORYSTÓW. Złe duchy, które Jezus wysyłał w czeluść (Łk 8,31), a w chrześcijańskich krajach są rozsyłane przez następców Kajfasza po ofiarach (Rz 15,16).
Stygmatyzacja jest straszana. Tym bardziej, że często niebezpieczne jednostki (np socjopaci, pieniacze) skutecznie nasyłają innych na nieszkodliwe osoby, które są po prostu zamknięte w swoim świecie i nikogo nie krzywdzą.
@@FunWorldncl racja, a w Polsce właśnie dominuje typ pieniacza, każdy typowy Polak to pieniacz, choć głupi jak dzban to musi mieć wiele do powiedzenia, ktoś kto odstaje od tej charakterystyki sposobem bycia jest zaszczuwany
Myślę, że ludzie myśleli, że on mówi o zniewieściałym siedzeniu lub staniu czy coś w tym rodzaju. Nie, on mówił o siedzeniu lub staniu bez ruchu godzinami. Zwykle nawet wyraz jego twarzy się nie zmieniał, ale kiedy to się stało, było to zwykle związane tylko z czymś, co miał w głowie
Wiele lat temu oglądałam reportaż o tym chłopaku. Nie pamiętam tego dokładnie, ale on wcale nie miał schizofrenii. Był chorobliwie nieśmiały i odizolowany. Do tego był gejem i za to wpakowali go do psychiatryka. To jak tu się wypowiada to efekt psychotropów.
@@padymusic3847 Aktualnie jest wiele doniesień oraz badań psychologicznych i seksuologicznych na temat kształtowania się orientacji seksualnej. Istnieje stare jak sama psychologia pytanie: geny czy wychowanie? Co kształtuje człowieka? Oczywiście pytanie stawiane jest nie tylko w sferze seksualności. W najnowszych badaniach coraz więcej wskazuje się jednak na czynniki biologiczne (takie jak budowa mózgu, transmisja hormonalna itd.). Wynika z tego, że człowiek rodzi się już z określoną orientacją a środowisko ewentualnie wzmacnia i rozwija to, co człowiek ma już w sobie. Są też poważne doniesienia naukowe wykazujące na fakt warunkowania, czyli wyuczania się różnych form zachowania, również zachowań seksualnych. Mówimy tu raczej o preferencjach seksualnych a nie orientacji jako takiej. Niektórzy autorzy piszą o tzw. homoseksualizmie objawowym, tzn. będącym objawem zaburzeń osobowości. Ale nie jest to realna orientacja osoby zaburzonej. Są to dość kontrowersyjne, moim zdaniem teorie i na pewno nie dotyczą wszystkich przypadków homoseksualizmu. Trzeba zaznaczyć, że według aktualnej wiedzy homoseksualizm nie jest zaburzeniem psychicznym ani seksualnym. W naturze występują orientacja homoseksualna i heteroseksualna i ni pisze tu tylko o ludziach. Homoseksualizm jest normalny i jest jedną z opcji. Jest normalna bo ni jest sklasyfikowana jako zaburzenie.
To chyba nie o nim, bo on akurat miał schizofrenię katatoniczną, poczytaj o co w tym chodzi to i może zrozumiesz to o czym mówi (wyglądanie inaczej itp.)
Jedyny komentarz wart uwagi, to jest ten osoby dla której on był wujkiem. Jest on po angielsku oznaczony literą C (Chris19...). Ten przesłuchiwany człowiek popełnił samobójstwo. Straszny smutek bije z tego filmu, a jednocześnie poczucie że pomimo jego choroby jest jak każdy z nas.
Skoro jest taki jak kaźdy z nas to znaczy, że faktycznie niej est chory ,a jest po prostu inny ! ale psychiatria to bardzo dochodowy biznes z jedenj strony a z drugiej wyłapywanie ludzi szczególnych i za pomocą psychotropów robienie z ludzi zombi , takie fakty !!!!
@@elektronicznetorturystopze472 ja po prostu oglądających ten film miałem głębokie odczucie że za tą chorobą jest ukryty normalny człowiek. Tak jak my, posiadający instynkt rozwoju i dążenia do szczęścia. A przy okazji tego co nam rządy narzucają teraz, to obawiam się że my i nasze dzieci będą za to płacić przez długie lata. Również pod względem zdrowia psychicznego. To jest dopiero eksperyment!
@@aravit123 Czasami tak bywa :) bo wszystko jest ukrywane a zwłaszcza eksperymenty militarno-medyczne na cywilach : ua-cam.com/video/_CwzS8wdxjw/v-deo.html
Objawy katatoniczne dzielą się na: sztywność katatoniczną - pacjent utrzymuje jedną pozycję i wykazuje opór przy próbie jej zmiany postawę katatoniczną - pacjent układa ciało w niezwykłą bądź dziwaczną pozycję i utrzymuje ją przez jakiś czas negatywizm katatoniczny - stawianie oporu przed wykonywaniem jakichkolwiek poleceń lub wykonywanie czynności do nich przeciwnych giętkość woskową - pacjent przez pewien czas utrzymuje pozycję nadaną mu przez inną osobę objawy echowe (echolalia, echopraksja) pobudzenie katatoniczne - występowanie bezcelowej aktywności ruchowej niespowodowanej żadnym czynnikiem zewnętrznym osłupienie katatoniczne - występowanie akinezji, mutyzmu i braku reakcji u pacjenta z zachowaną świadomością (lub nieznacznym jej przymgleniem).
ten wywiad łamie mi serce, gdzieś wyczytałam, że był homoseksualistą, co w tamtych czasach było uznawane za chorobę, nawet wolę sobie nie wyobrażać przez co musiał przejść.
@@krzysztofnieteraz5576 co w tym nienormalnego? :) Edit: Ja uważam, że jest normalny. Po prostu odpisalam panu Krzysztofowi, który ironicznie nazwał homoseksualizm normalnym. :)
Z tego co kojarzę na kanale naukowy bełkot pojawił się film, dlaczego homoseksualizm nie zaniknął w ewolucji, skoro nie pomaga w powiększaniu liczebności gatunku. Sama nie pamiętam o co dokładnie chodziło, więc nie chcę też wprowadzać w błąd, ale polecam obejrzeć 😅
@@marekznikad3912 @Dziewczyna z Tamponami Ja uważam, że jest normalny. Po prostu odpisalam panu Krzysztofowi, który ironicznie nazwał homoseksualizm normalnym. :)
@@krawedziowe1696 Tak, oglądałam to gdy tylko został opublikowany. Chodziłam do szkoły katolickiej i ten film nawet pokazałam, by udowodnić nauczycielce religii, że na "normalność" homoseksualizmu są dowody naukowe. :) Oczywiście reakcja była taka, że wszyscy mnie wyśmieli. ;) Ps. Odsyłam do mojego komentarza powyżej. ;)
Ten chłopak jest bardzo inteligentny. I pomimo leków stara się bardzo świadomie odpowiadać na pytania. Jest w szpitalu, bo mu kazano i wie, że jak się nie dostosuje dadzą go do "gorszego", jak to sam określil. Nie jest chory. Jest gejem i w jego środowisku zauważano to ( inny sposob stania i poruszania się i siedzenia przy pianinie), a następnie potępieniono go, zwlaszca ojciec i rodzina, i zamknęła go w szpitalu psychiatrycznym. To bardzo smutny wywiad... :(
Gdzieś pod tym samym filmikiem tylko w angielskiej wersji wypowiadała się osoba, której ten gościu był wujem. Z tego co pisała to był on odizolowany od społeczeństwa i zamknięty w sobie i był gejem i był szykanowany przez to. Wiele czasu spędzał w szpitalach co również mu nie pomagało.
Przerażające ???było ,jest i zawsze będzie ! zwłaszcza ,że wiele osób zamkniętych w szpitalach psychiatrycznych ,ubezwłasnowolnionych tak naprawdę było w pełni zdrowych . Część nieszczęśników była niewygodna w interesach rodzinnych inni zaś mieli ustąpić miejsce obok znudzonych nimi partnerów ,żon ,mężów
Jeśli to prawda, że był gejem, to wszystko co mówi ma sens. Inaczej siedział niż typowy facet, inaczej stał, inaczej się zachowywał. Na pytanie lekarza skąd wie, że inni go nie lubią odpowiada, że jego ojciec wie. Prawdopodobnie ojciec dostrzegał w nim cechy geja od najmłodszych lat i próbował na siłę go zmienić lub wiecznie gnębił i poniżał, co zniszczyło jego psychikę. Być może miał przez to obsesję kontrolowania własnych ruchów i zachowań, aby zakamuflować swoje prawdziwe JA. Z pewnością bardzo cierpiał do końca życia.
@@bathtooob5051 Złączone nogi, ręce na kolanach, lub coś w ten deseń. To akurat nie było trudne do zrozumienia, rozejrzyj się w autobusie i zobacz jak kto siedzi
@@bathtooob5051 jestes głupia czy udajesz? Mówię w jaki sposób często siedzą, to Ty mówisz że nie są normalni. To, że geje się w większości zachowują inaczej niż przeciętny koleś to fakt, a to że sobie dopowiadasz do moich słów coś, czego nie powiedziałem to Twój problem XD
Niestety ,ale to otoczenie , głupota ludzi i brak szacunku do innych powoduje większość zaburzeń. Sam po sobie to zauważyłem. 3 lata temu zanim poszedłem do pracy byłem pogodnym i pozytywnie myślącym człowiekiem. Niestety po jakimś czasie w moim życiu przestało się układać ( choroba w rodzinie , problemy w związku ) przez co chodziłem przygnębiony i często rozmyślałem o tych problemach, nawet w pracy. Kiedy inni w pracy śmiali się, rozmawiali między sobą itd ja przykładowo 'wyłączałem się' ponieważ rozmyślałem o tym wszystkim, przejmowałem się sytuacją w życiu prywatnym. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie przerodziło się to w szykany i naśmiewanie się ze mnie . Ludzie postrzegali mnie jako kogoś opóźnionego, głupiego, wolnego, robili sobie ze mnie jaja co jeszcze bardziej pogłębiało mój stan i błędne koło zataczało swój krąg i nie mogłem już z tego wyjść . Przykleili mi łatkę , której w ich obecności nie byłem w stanie zdjąć a co gorsza zacząłem się zachowywać tak jak oni mnie postrzegają ,przestałem się starać , moje wyniki spadły, przez co ich stosunek w stosunku do mnie się pogarszał. Nawet kiedy moje problemy zaczęły się rozwiązywać i w moim życiu prywatnym wszystko wracało do normy ich stosunek do mnie pozostał taki sam, przez co moja sytuacja w pracy nie ulegała zmianie i nadal czułem się źle, czułem się gorszy, czułem się zaszczuty. Na szczęście rozstałem się z tym towarzystwem i odszedłem z tej firmy i powolutku dochodzę do siebie, ale zauważyłem ,że przez nich stałem się nieufny w stosunku do ludzi i zacząłem odizolowywać się od otoczenia. Co ciekawe, w pracy wśród tych ludzi sposób w jaki się zachowywałem/ wysławiałem itd różnił się od tego poza pracą . W otoczeniu moich znajomych i przyjaciół, ,których znałem bardzo długo , potrafiłem się dobrze wysłowić, mówić logicznie z sensem , mądrze, nie jąkałem się - zachowywałem się normalnie, dlatego, że czułem się szanowany i doceniony. Właśnie tutaj leży ten problem..brak analizy , brak zrozumienia , niedouczenie a co najgorsze postrzeganie innych przez pryzmat 'pierwszego wrażenia'. Wolno mówisz, jąkasz się, czasami dłużej myślisz nad jakimś problemem - jesteś głupi i opóźniony. Niestety ale takie powierzchowne ocenianie ludzi jest bardzo krzywdzące i destrukcyjne. Ja jestem osobą , która lubi myśleć, lubi szukać przyczyn , analizować różne zagadnienia w głowie i zawsze staram się poznać przyczynę /czynniki jakie mają wpływ na dane zjawisko/zagadnienie zanim przyjmę je za jakiś 100% pewnik . Właśnie przez to też czasami się wyłączam, ponieważ skupiam się na swoich myślach. Jestem typem samotnika, ale cenię sobie trwałe relacje oparte na zaufaniu i szacunku. Na studiach pracując w grupie, moje pomysły i przemyślenia były zawsze doceniane, ale też dodam ,że byłem bardziej towarzyski. Kiedy zaczęły się te problemy w życiu prywatnym, o których pisałem wyżej i na nich skupiłem swoje myśli , zacząłem w pewnym stopniu izolować się i rozmyślać, co spowodowało pogorszenie mojego nastroju, a te myśli stawały się coraz bardziej negatywne, zacząłem widzieć wszystko w czarnych barwach i już nic mnie nie cieszyło a w dodatku ta sytuacja w pracy ...
@@patrykzajdel6554 W każdej pracy jest tak samo, jak jesteś trochę inny albo jak masz problemy i przez nie zachowujesz się inaczej to jesteś pośmiewiskiem.
jest społecznie nieakceptowalny i tyle i to go pogrążyło. Jest wiele takich przypadków, że tracą wartość samego siebie. Najgorzej jest właśnie podporządkowywać się innym ludziom, bo mimo to, że Ty się nie zgadzasz z ich poglądami to idziesz im na rękę ale nie sobie i w ten sposób jesteś bardziej przytłoczony bo stajesz się tym, kim nie chcesz być
A co z OCD? Cierpię na natręctwa myślowe, depresje i stany lekowe od dzieciństwa. Jest szansa ze leki jakieś pomogą, czy psychoterapia i tak najzupełniej serio zaczynam myślec o hipnozie. Jestem tez DDA.
@@OurCrazyBrains czyli twoim zdaniem tylko geje mają ładną skórę? Idź i zaszyj się w swoim zaścianku człowieku, po co to wszystko piszesz i obrażasz tego człowieka? Lepiej się teraz czujesz?
@@607694463 Nie obrażam go tylko pisze, że ma ładną skórę bo jest gejem i wcale nie miałem na myśli go obrazić, bo jeżeli dla ciebie to obraza to weź się człowieku ogarnij i myśl trochę. Zamiast spytać się co dokładnie miałem na myśli ty wyciągasz jakieś wnioski, których nie jestem autorem. Co to moich innych komentarzy po prostu interesuje się tym człowiekiem i piszę o tym z innymi ludźmi a jeżeli ci to przeszkadza i uważasz, że go niby ,,obrażam" bo o nim piszę to masz problem.
Z tego co zrozumiałem, to psychiatra dążył do tego aby człowiek zrozumiał że jest chory. Bo najwyraźniej z tego sobie nie zdawał sprawy, i obwiniał za swój pobyt w szpitalu innych ludzi. Mówię o tym dlatego, bo kiedy chory zrozumie to że jest chory, to jest klucz do jego leczenia. Swojego czasu interesowałem się sporo tematem. To zrozumienie to klucz, ponieważ duży procent chorych obwinia o swój stan zdrowia otoczenie, lekarzy, i to doprowadza do sytuacji że nie będzie brał leków, bo lekarz nie ten. I są wtedy nawroty, a nawet prowadzi to do przedwczesnego zgonu i samobójstwa. A ze schizofrenią można normalnie żyć. co prawda początki są trudne, bo przyjmuje się takie leki po których na przykład się tyje i tak dalej. Zwłaszcza młode kobiety mają z tym problem. Sądzę że nasze społeczeństwo jeszcze niewiele wie i niewiele się interesuje chorobami psychicznymi. Także depresją. A szkoda, bo tacy ludzie spotykają się często z ostracyzmem. I nie wiadomo czy to nie może spotkać ciebie, lub kogoś z twoich bliskich.
Ta faszerujac lekami jeszcze nie widziałem aby ktoś wyzdrowial. Chyba interesowałes się tematem z biuletynów bigfarmy :) testowałem na wujku nie dając mu leków a w zamian za to zapalił MJ i wiesz co ? Pierwszy raz widziałem jak się uśmiecha i prowadziłem z nim normalna rozmowę, na poziomie, płynnie i rzeczowo składał zdania więc imo trochę mija się to z tym co piszesz. Zg9dze się że klucz musi zostać znaleziony ale nie każdy ma ten sam.pozdro
Mam do czynienia ze schizofrenią na co dzień u osoby w moim otoczeniu, nie wyobrażacie sobie jakie jest to trudne dla osób w jej pobliżu, i dla niej samej, bo osoba twierdzi że jest nieomylna. A to zagraża życiu innym ludziom
Gdyby mi zadawano takie pytania...stwierdzonoby u mnie silną nerwicę. Od samego słuchania tych pytań mam mieszane uczucia co do sposobu leczenia przez tego pana psychiatrę.
Joe K Po pierwsze przestanie byc samotny , po drugie nabierze jeszcze wiecej optymizmu zyciowego a po trzecie i najwazniejsze nie bedzie musial grac na pianinie .
Joe K Dlaczego ? Nie bedzie juz musial sie martwic czy dobrze siedzi lub gra , a nowe hobby moze pochlonac calkowicie pozwlajac odniesc sukces . Trzeba probowac .
@@Nucleon15 straszne jak robili z ludzi schizofreników, szpikowali ich psychotropowym gównem bo nie pasowali do "ich" standardów. Skurwysyństwo na całego.
Wiadomo coś więcej na temat personaliów pacjenta i psychiatry? Bardzo zaciekawił mnie ten przypadek i byłbym wdzięczny za jakieś namiary na więcej informacji o nim.
Koles uwarza, ze dziwnie stoi i siedzi, oraz czuje ze ludzie go za to oceniaja i mysla, ze jest dziwny. Mega ciekawy typ. Koles pewnie nie jest chory, tylko MEGA specyficzny, jakis "klepniety przez nature"
Mam lzy w oczach I serce mnie boli gdy widze te "wywiady" gdzie jeden nadrzedny "madry I silny" pastwi sie nad swa ofiara.Ten czlowiek byl po prostu wrazliwa dusza!
Tak z ciekawości, "I cant describe that illustation" to jest jakaś forma komunikacji podczas długotrwałego leczenia (metoda komunikacji z lekarzem poprzez "ilustruowanie tego co widzi) czy też jego własna inicjatywa opisywania rzeczywistości i sposób w jaki ją postrzega?
e to jakas prowokacja. jak nie bedzie sie sluchal i cos tam robil to moga mu zadac mocne bole, nawalic lekow zestresowac tak ze go bedzie wykrecalo. moze sie czegos boi nie wiem.
Ja bym w pierwszej kolejności po tym wywiadzie posadził go do fortepianu. Fakt, że jest ograniczony w postrzeganiu i rozumowaniu może równoważyć talent muzyka. A jak nie może jego kotwicę przekuło by się w determinację, która może nie talentem ale pasją stworzyła by coś dobrego zarówno dla miłośników fortepianu jak i jego samego. Spójrzcie w ten sposób, gdy ktoś się poświęca jebiąc nadgodziny w markecie to jest ok ponieważ jego determinacja i sposób w jaki to okazuje jest całkowicie zrozumiałe dla otoczenia - pieniążki... a tu gość mówi o muzyce, zamknąć go. A jeżeli chodzi o komunikatywność koleś stoi na wyższym poziomie niż moja pani administrator ze spółdzielni mieszkaniowej. Polski Psychiatro co się stało z tym człowiekiem, czy wiesz ?
@@66NemQ To jest choroba :) Katatonia powoduje że osoba chora na nią przyjmuje daną pozycje i pozostaje w niej przez jakiś czas przy czym zazwyczaj odmawia zmiany pozycji. To jest jeden z objawów.
@@66NemQ Obejrzałem i wywnioskowałem że to jest tylko i wyłącznie opinia tego pana. Nie zauważyłem jakichś niezbitych dowodów że to co on mówi jest prawdą.
@@krzysztofkowalski5759 Był chory na schizofrenie więc czasami nawet sam nie wiedział kim jest. Trzeba było mu podać leki, bo inaczej nie dało by się z nim rozmawiać.
Wiecie jaki jest problem z psychiatrami i ogólnie z psychiatrią ? Taki że potrafią zrozumieć człowieka i rozpoznać choroby ale nie potrafią ich leczyć.
@@FunWorldncl W tym problem, że jakąś tam wiedzę mam. Na chwilę obecną nawet leczenie depresji im średnio wychodzi. Nie twierdzę że depresja jest łatwa w leczeniu. Ma zasadniczo przejrzyste mechanizmy w porównaniu choćby do schizofrenii dla tego ten przykład.
Glupi jestes. Moja matka choruje na schizofrenię. W dziecinstwie pamietam jak miala rozne urojenia itd. Obecnie kontroluje się lekami, dostaje specjalne leki i jest kompletnie normalną osobą. Niekiedy tylko nieco wylaczoną myslami.
Zauważyłeś/aś że każde jego zdanie jest przemyślane ? Na tym polega ta choroba On słyszy głos bądź głosy które mogą go np wyzywać grozić podpowiedzieć co ma zrobić bądź powiedzieć. Podejrzewam że nie miał zbyt dużej kontroli nad swoimi zdaniami a dostrzegłem tylko jeden objaw wyrwania się od rozkazujacych głosów w jego głowie od ok 05-15 pan dziennikarz zadał pytanie a pan odpowiadający powiedział ze nie może wytłumaczyć po czym powiedział zdenerwowany ze jednak może Widać było zdenerwowanie i szukanie w głowie szybkiej odpowiedzi od jego głosów które on powie na głos
@@jarosaw91bak8 Z drugiej strony jeśli to był człowiek zdrowy lecz przez jego homoseksualizm był traktowany przez wszystkich jako chory (takie czasy) i każdy chciał mu to wmówić to po długim czasie mogła powstać u niego blokada. Jest świadomy w jakimś stopniu to sie dzieje i w jakiej sytuacji jest co powoduje że bardzo się stara nie pogorszyć swojego położenia. Na podstawie tego wycinka rozmowy nie można stwierdzić czy jest chory i nie można ocenic na co jest chory.
@@darkavril4643 Ale nikt tu nie mówi, że diagnoza jest zła pajacu... tylko, że na podstawie tego 10 min filmiku nie można postawić diagnozy. Specjaliści rozmawiali z nim pewnie po 1/2h.. Nie próbuj być mądrzejszy niż jesteś.
Normalnie mówi, każde słowo i zdanie poprawnie, odpowiada na pytania konkretnie i w temacie, ma logiczny tok myślowy - robi to nieco wolniej niż "normalni ludzie", zapewne przez psychotropy, które jednak nie zakłócają jego logiki, tylko spowalniają reakcje. Tak to wygląda. P.S. Psychiatrą nie jestem, ale mieszkałem kiedyś ze schizofrenikiem - niebezpiecznym i nieobliczalnym - któremu nie można było pomóc...ale nie był "świrem" na codzień... w sumie normalny facet, tylko czasem mu szajba waliła na głowę, a wtedy było nieciekawie. Podsumowując: kolo na filmiku jest nafaszerowany dragami - tymi legalnymi, od psychiatry-lekarza.
Widze ze duzo osob nie oglada z uwaga fakty sa takie pacjent czuje strach czemu bo jest spocony oraz jak sam powiedzial w innych szpitalach bylo zle mysli a raczej w glowie slyszy glos ktory mu podpowiada widac to kiedy po zadaniu pytania cisza a w trakcie pojawia sie delikatne zadowolenie z tego co mowi glos nastepnie mowi to co uslyszal niestety bardzo irytuje go jesli pytanie jest powtarzane i brakuje mu odpowiedzi juz nie mowiac o tym ze nie potrafi zobrazowac swojej osoby oraz przeprowadzic porownania mozliwe przez glosy zwraca wieksza uwage na to co ktos mowi i nie jest w stanie wyobrazic sobie niczego dlatego lekarz powtarza pytania bardzo strasznie to wyglada
I am a psychologist (although not a psychiatrist, nor interested in clinical psychology) and I don't understand what the purpose of publishing this video is. This is a human being whose family members can feel affected by watching this content as well as by reading people's reactions to it. Also, this channel has only one post. Very weird. I am considering reporting this video as inappropriate.
Film to fake! Tam siedzi student psychologii starajacy sie o prace. Wielu psychologow ma epizody gdy uwazaja sie za pacjentow, to normalne i powszechne.
śmieszą mnie komentarze ludzi, którzy nagle są najlepszymi specjalistami i mówią że on wcale nie ma schizofrenii, bo przecież są mądrzejsi niż psychologowie i psychiatrzy
A mnie nie śmieszą. To jest raczej coś w rodzaju przykładu antypsychiatrii. Dzisiaj chyba by takiej diagnozy lekarze nie postawili. Ale kiedyś byli skłonni "leczyć" homoseksualizm elektrowstrząsami. Kto w ogóle dopuścił średniowieczne sposoby leczenia? To zresztą jest chyba aktor, który ma przedstawiać jak ma wyglądać schizofrenia.
@@piotrsolinski9758 Tu sie mylisz jest zupelnie na odwrot. Psychiatra najwyzej da ci prochy ktore cie otumanią ew uspokoją etc. A psycholog/psychoterapeuta pomoze ci krok po kroku wyjsc z szajsu w ktorym jestes a takze pomoze co wrocic do spoleczenstwa
Jestem w szoku jak metody i podejście do pacjenta lat 70 (?) diametralnie różnią się od tych współczesnych. Sądzę, że dziś nie do pomyślenia byłoby usadzenie na krześle osoby chorej, zadawanie jej trudnych i stresujących pytań, filmowanie i opublikowanie tego. Jakiś czas temu ratownik medyczny wrzucił w sieć jak wiezie gościa z atakiem psychotycznym i został za to (słusznie) zlinczowany. A tu mamy video nagrywane przez Klinikę Psychiatryczną.
Bardzo spowolnienie reakcje ma odruchy. Z pewnością przyjął sporo leków. Sugestie prowadzącego są z góry zaplanowane. Ggdy ten człowiek dostał właściwą pomóc mógł by być wielkim muzykiem.
Szkoda ze ta osoba nie zdaję sobie sprawy z własnej choroby. Podobno człowiek, który ma tego świadomość jest w 50 % zdrowy, no i jeszcze chętniej wpółpracuje, aby sie leczyć. W filmiku jest moment (7:07) który tylko podkreśla jak poważnie chory jest ten pacjent. P.S. Ciekawe jakby się zachował gdyby dali mu te pianino?
Nieprzecietna wrazliwosc= uleglosc, przekonanie ze wszyscy inni wiedza lepiej niz ja; odizolowanie sie od spoleczenstwa kiedy ono w odczuciu staje sie wrogie; wielkie poczucie braku zrozumienia u innych; podatnosc na sugestie; krzywdy doznane od osob tej samej plci sprawiaja ze nadmiernie pragniemy ich akceptacji co moze prowadzic do czynow homoseksualnych ktore poniekad daja ulge w cierpieniu i poczucie ze jednak nalezymy do grupy. WSZYSTKO TO JEST DO PRZEGADANIA PRZEANALIZOWANIA I PRZELECZENIA ale nie lekami tylko rozmowa, analiza , wsparciem i akceptacją. zapraszam do dyskusji: kate.ok.8@poczta.fm.
ok... cały czas mam wrażenie, że coś (choroba w głowie, głosy) mówią mu, co ma mówić, aby pacjent nie zdradził tego, że owe głosy tam są... przerażający sposób mówienia
Biedny człowiek... ilu takich i innych chorych jest na świecie? Niech los ma ich w opiece i żeby zdrowieli jak najszybciej. Przeraża mnie fakt jak choroba psychiczna, może utrudniać życie. Poprostu wyobrażam sobie jakbym sam chorował. Życie byłoby przerażające/smutne/nienormalne, oraz odbiór przez innych ludzi bardzo dziwny i nienaturalny. Nigdy bym nie poczuł smaku normalnego funkcjonowania i życia. Jeszcze raz dużo zdrowia dla tych nieszczęśników, aby tylko wyzdrowieli, nawet ci którzy w teori chorują przewlekle.
Zauważcie jaki ma głęboki ból i rozpacz oczach wręcz wołają o pomoc . Przykro patrzeć ale jego oczy mówią wszystko na.temat bólu i niesprawiedliwości
Racja😭
@@julkaa_4576 też BYŁEM w psychiatryku to nic PRZYjEMNEGO.
Dokładnie..
Tak, ale jest coś niezbyt przyjemnego w całym obrazie. Kojarzy mi się z Normanem Bates z ksiązki Psychoza. Człowiek, o którym nie wiem nic, a jest w stanie zrobić wszystko ...
ten sam ból w oczach jest bardzo widoczny w oczach Iana Curtisa
Źle się czuję gdy to oglądam. Jak bym patrzył na jakiegoś człowieka zamkniętego w cyrku.
To ofiarą DAARPA... weg m.ua-cam.com/video/2cuu8SvjD-s/v-deo.html
Niestety, w tych latach chorzy na schizofrenię, mieli przez lekarzy piekło na ziemi... dosłownie. Przeżywali koszmar umysłowy, i cielesny.
Ja tak samo
Dają mu leki.tak to działa
@@mateuszchojnacki9054 co?
Biedny człowiek. Nie wyobrażam sobie jak musiał całe życie cierpieć.
Ja jestem
Patrząc na tego człowieka jest mi smutno. Siedzi taki przybity.😔 Smutno jak człowiek pomysli ile ludzi cierpi na choroby psychiczne.
Wariat nie wie, że jest wariatem.
@@gacooh Nonsens, większość osób zmagających się z chorobami psychicznymi, którzy się leczą, zdają sobie sprawę z uciążliwości ich przypadłości i tego, jak bardzo ogranicza im ona ich życie.
Wsadzcie zdrowego do psychiatryka a zrobią z niego idiote.....
This man was my uncle. I'm not going to give any names, but for those of you who are concerned with how things turned out for him, not well. There's so much to address here. First let me say that he was being treated in this video with meds. Without the medication his mood ranged from complete delusion to catatonic. As for being gay, I don't think he had much of a sex drive at all. With or without meds. As for the idea that he was put here because he was gay by some unloving family, that's ridiculous. I don't have time to say all the things my family tried just to make his existence somewhat peaceful just for his own sake. My family had a couple of openly homosexual and lesbians in it even back in the sixties and with the exception of my mother's father no one gave a shit. My uncle suffered with meds and even more without. After forty some odd years, most of which he spent in institutions, he took his own life by way of drug overdose. By the way, the comment about the plot twist, he never had a piano was funny because he didn't. His seeming obsession with piano came and went as did obsessions with religion, especially the Catholic Church and government. As far as I know he couldn't play a lick. He was very ill at his best and a living shell at his worst. I hope that answers some questions because that's all I have to say on the matter. He's been gone since the late eighties and I really hope that other members of my family don't see this video, mostly because of the comments from people that somehow think they understand him better than the people who suffered with him. One last thing, I think people thought that he was talking about sitting or standing effeminately or something. No, he was talking about sitting or standing motionless for hours. Usually not even his facial expression would change but when it did it was usually related to something in his mind only. I really can't begin to tell you all how heartbreaking the whole thing was. He did seem intelligent and with meds he did remind me of a high functioning guy with autism I once met.
are u for real? its true?
Mógłby ktoś przetłumaczyć tą wypowiedź? Proszę
@@bbyghost Ten człowiek był moim wujkiem. Nie podam żadnych imion ale dla zainteresowanych jego dalszymi losami - niezbyt dobrze. Nie ma tutaj zbyt wiele do powiedzenia. Po pierwsze, na nagraniu jest pod wpływem leków. Bez nich jego chumor wachał się od złudzeń do katatonii. Co do bycia gejem, nie sądzę aby miał wielki pociąg do płci przeciwnej. Po lekach lub bez nich. - do "with or without meds", resztę może później przetłumaczę. Oczywiście nie wszystko jest 1:1 ale sens wypowiedzi chyba zachowany.
How did u found this video ? And how do you know what are comments about ??
@@bbyghost kontynuując tłumaczenie powyżej, piszę streszczenie w formie relacji (łatwiej mi było tłumaczyć niż głowić się nad gramatyką):
Dalej osoba podająca się za krewnego pisze, że śmiesznym jest argument jakoby trafił do zakładu za to, że był gejem i podkreśla, że miał w rodzinie wielu homoseksualistów (zarówno kobiet jak i mężczyzn). Jego obsesja na punkcie grania była chwilowa i była jedną z wielu obsesji (inne to m.in. kościół katolicki i rząd - zapewne spiski?). Był bardzo chory w najlepszym razie a w najgorszym momentach był 'cieniem człowieka' (living shell - to jakby wydmuszka człowieka). Popełnił samobójstwo w latach osiemdziesiątych po przedawkowaniu leków.
Dalej informacja o tym, że autor wpisu nie chciałby aby jego rodzina zobaczyła kiedykolwiek to nagranie głównie z powodu durnych i bolesnych komentarzy na YT.
Potem uściślenie, że dziwne pozy podczas siedzenia czy stania to tak na prawdę sytuacje trwające przez wiele godzin kompletnego bezruchu. Wtedy jego twarz zwykle nie wyrażała emocji a jeśli już to tylko te odzwierciedlające jego aktualne myśli. Potem podkreślenie jak smutne było to przeżycie dla członków rodziny. Na koniec autor posta pisze, że wujek wydawał się być inteligenty a po zażyciu leków przypominał mu 'normalnie' funkcjonującego gościa z autyzmem, którego miał okazję kiedyś spotkać.
Gościu wydaje się ważyć każdą odpowiedź, tak jakby bał się, że przypadkowe otwarcie się spowoduje, że ktoś go zrani. Podobnie przesadnie starannie i dokładnie dobraną ma też dykcję i mimikę. Przez to, mimo że może (mógł) być łagodny i nieagresywny, sprawia bardzo mroczne wrażenie.
Być może nic złego nie robił w życiu, a był ciągle atakowany przez społeczeństwo. Część autystyków z aspergerem też ma taki objaw przy fobii społecznej.
Mi to wygląda jak by Ci jego "lekarze" go tak poryli, że udało im się go zaprogramować na takie odpowiedzi. Kiedy (chyba dziennikarz) go o coś pyta spokojnie to pojawia się chwila ciszy i dopiero odpowiada, a kiedy go zapytał już tak bardziej impulsywniej to wyjął jakiekolwiek zdanie z wcześniej odpowiedzi. Wygląda jakby nie potrafił niczego innego powiedzieć tylko powiela te same zdania ale za każdym razem troche inaczej. Dość creepy to jest :(
Ja myślę, że zrobili mu terapię psychotropami i elektrowstrząsami, i koleś boi się cokolwiek powiedzieć, bo zaraz znów go dopieszczą doktory. A jaki wpierdziel dostał o społeczeństwa w przeszłości też możemy sobie wyobrazić.
@milaretan pomimo słabego polskiego jesteś najbliżej prawdy
Tak się zachowują schizofrenicy, często mają spowolniony proces mowy i ubogą mimikę.
Piękny człowiek. Strasznie mi go szkoda. Widać po jego oczach, że bardzo cierpi.
Hi is sad that we are as stupid as we are us lives......
..........
Jakby cię uwięzić w zakładzie zamknietym też byś cierpiała.
On gada bzdedy nie dziwię się że tam jest
@@bsisehdkbc1
W takich szpitalach wielu gada bzdety wciśnięte im przez "wszystkowiedzących" wrogów i potwierdzone ogłupiającymi "lekami". Pewien dziennikarz chciał sprawdzić, co się w nich dzieje i już tam go pozostawiono na wieki, by tego nie opublikował.
Duża tu ilość głupich komentarzy osób, które nie zdają sobie sprawy jak ciężka to jest choroba. Przykre.
czasem schizofrenik 1szy odjazd zawdziecza naduzywaniu alkoholu/ narkotykow, a pozniej co, schizofrenik ma swoje jazdy, ale to rodzina cierpi, bo schizofrenia jest nieuleczalna i sam nic nie zrobi bo bedzie miec odjazd znowu, takze z tym wspolczuciem to az tak bym sie nie zapedzal- mowie z doswiadczenia
@@aaaa-yx6ss Schizofrenie mam od ponad roku i to nie jest od alkoholu czy narkotyków, więc nie wiem o co ci zbytnio chodzi byczq
@@lad567 byczq to dam ci w skrocie historie- moj przyrodni brat, jego ojciec sie powiesil, podobnie jak dwoch braci jego ojca (tak 3 sie powiesilo) schizofrenia paranoidalna, ten "brat" wiedzial o obciazeniu genetycznym pomimo to mowiac krotko pil i zwariowal, tak- nie zachorowal tylko zwariowal bo sam do tego doprowadzil, teraz tak, do pracy sie nie nadaje, gdzie nie pojdzie tam okres probny i zegnamy, na rente nie chce isc, no bo jak on na rente? do pracy pojdzie i kolo sie zamyka, klamie, ma urojenia, wszyscy sie od niego odsuneli, zona corka, z matka siedzi, a matka udaje ze wszystko jest dobrze, ze on pojdzie do pracy i bedzie dobrze (istny oddzial psychiatryczny w domu) zadnych kolegow, ma jakas kolezanke ktorej zawraca dupe na fejsbuku, tak to wyglada, tak dlugo jak matka zyje tak on bedzie mial gdzie sie uchowac, popalil wszedzie mosty, rodzine jaka mogl - wujkow - ciotki naublizal i co ciekawe twierdzi ze ma racje (a to oczywiste urojenia). I co z takim zrobic? Bo ja juz sily tez nie mam, pomimo ze nie jest agresywny, to jest tak j**** ze szkoda gadac. I on wiedzac o obciazeniu, co z jego ojcem bylo wlasnie pil, warto bylo?
@@lad567 dodam jeszcze, ze plusem u chorych jest to jak interesuja sie swoja choroba, ogladaja jakies filmiki o tym, czytaja, probuja zrozumiec, a tu co, leki co prawda bierze, ale zadnej terapii, a ona powinna byc glownym zrodlem pozytywnych rokowan, w jego przypadku z matka wymyslili ze pojdzie do pracy i to ma niby jakos miec wartosc terapeutyczna, prawda jest taka, ze w pracy kazdej, a byl chyba w 7-8 pracach od kiedy zwariowal (z 3-4 razy po 2 tygodnie, max 3 miesiace) widza po prostu, ze cos jest z nim nie tak i go zwalniaja i nikt nie bedzie wnikal ze ty jestes chory i chcesz taka terapie i tyle, 2 tygodnie temu zwolnili go znowu po 2 miesiacach okresu probnego, przychodzil twierdzil ze jest wszystko w porzadku, ze jakis tam kierownik zapewnil go ze wszystko jest ok, twierdzil ze dostanie umowe na 3 lata i jest elegancko, a jak sie stalo? matka dostala telefon (bo jemu wylaczyli za nie placenie abonamentu) i do widzenia i co? klamal? czy nie rozumial ze jest z nim zle i zle odbieral to co sie w tej pracy dzieje? i wez badz w stanie ocenic jego wiarygodnosc jak u niego prawda przeplata sie plynnie z fikcja i nie wiadomo czy specjalnie klamie czy ma urojenia? i tak w kolko, to jest najprawdziwszy horror, takze co dalej? Pic tez lubi, tylko agresywny nie jest, tak jakby wiedzial, ze nie bycie agresywnym jest jego ostateczna deska ratunku przed szpitalem. I co, facet 43 lata, sam jak palec, matka mu zostala, rodzina przez niego nie chce miec z nim zadnego kontaktu, schizofrenia to potworna choroba, ten czlowiek nie ma juz duszy, a neuroleptyki zzeraja go na przestrzeni czasu bardziej i splycaja. Takze jak tez masz schizofrenie, to dbaj o siebie, chodz do lekarza, bierz lekarstwa i nie ufaj zbytnio temu co pojawia sie w glowie byczq
@@aaaa-yx6ss Dzięki byczq, oczywiście chodze na terapię, biorę leki i jestem w stanie pogadać normalnie z ludźmi, jak na razie nie jest u mnie tak źle jak z twoim bratem, bo jestem jeszcze młoda, ale tak właśnie boję się że w czasie dorastania to się będzie powiększać. Współczuję twojemu przyrodniemu bratu, trzymam za niego kciuki jak i również za Ciebie aby się powodziło
Oczywiście w komentarzach sami psychiatrzy :))
Pół na pół z pacjentami
Łe no pewno hahahaha
jestem anja Psychiatria to jedna,wielka ściema.Żaden psychiatra jeszcze nikogo nie wyleczył czyli są zbędni. Sam przemysł farmakologiczny wystarczy na tym etapie wiedzy.Co prawda leki też nie powodują wyleczenia ale "przytępiają" ostre nawroty choroby.
@@gallanonim7356 A chorowałeś kiedyś? Ktoś z twoich bliskich? Ja tak i wiem, że bez nich mnie dzisiaj by tu nie było...
@@74Koliber bzdury, wszystko zawdzięczasz farmakologi,psychiatria jako taka jest na tym samym poziomie co 100 lat temu. Tak mój brat chorował i skończył na torach ,tak mu psychiatrzy "pomogli"
Bardzo smutny ten wywiad
schwagier Jarosław K.
sekcja komentarzy to jakiś żart
świadczy to o tym jak ograniczeni niektórzy komentatorzy są, w ogóle bez pojęcia
No przecież sami psychiatrzy tu są to co się dziwisz, zawsze będą wiedzieć lepiej. Chyba będę musiał zrobić badania IQ bo to źle wpływa jak otaczają nas tacy idioci
@@MurzynskieMigdalki badania iq? nawet nie wiesz jak sie to nazywa dziecko
@@MurzynskieMigdalki Może wojna nuklearna?
@@kubistonek Test*
Biedny, kochany człowiek.... aż się serce kroi słuchając go. Tak bardzo bym go chciała przytulić. Jest cudownym, dobrym, kochanym skaleczonym, skrzywdzonym człowiekiem.
Pewnie by oszalał po twoim tuleniu go i targnął się na swoje życie, albowiem bo było by to dla niego jeszcze bardziej nie zrozumiałe i dziwne zachowanie sądząc po jego wypowiedziach.
Fajnie, że ktoś wpadł na pomysł utworzenia takiego kanału na YT, mam nadzieję, że będzie się rozwijał i edukował oraz przyczyni się przez to do zmniejszenia stygmatyzacji chorych 😊 Zawsze to co nieznane budzi naturalny lęk, Powodzenia 😊
A pieprzysz tam
Miałem podobne problemy, jak miałem rozmawiać z "obcymi" czyli nie z najbliższą rodziną, taki paniczny strach przed negatywną reakcja, takie coś można nabyć we wczesnym dzieciństwie jak na każde twoje słowo otrzymujesz negatywną reakcje (wiem po sobie) a wyjście z tego stanu "całkowicie" zajęło mi jakieś 15 lat odpuszczać zaczęło jak zmieniłem towarzystwo na inne które mnie nie znało (zmiana szkoły z podstawówki do gimnazjum), wiedziałem, że trzeba z tym walczyć ponieważ wewnętrznie strasznie cierpiałem (ciągle wyśmiewanie), dzisiaj się z tego śmieje z tego co było, ale wiem co taka osoba +- przechodzi i jak sam nie próbujesz to może nie być ratunku.
Jego wypowiedzi może są dziwne ponieważ jest w ciągłym stresie, próbuje przemyśleć każde słowo ale ma wrażenie, że zaraz otrzyma negatywną reakcje i mówi coś na szybko.
Mam tak samo przy fobii społecznej straszne to jest każdy uważa mnie za dziwaka ja się próbuje podpasowac lepiej wypowiadać wychodzi jeszcze gorzej i takie błędne koło
Super że udało Ci się z tego wyjść
U mnie to jeszcze trochę potrwa
@@weronikaqqq7410 po chuj się dla kogoś zmieniasz chciałbyś aby wszyscy byli tacy sami
Moja babcia uważała, że dzieciom nie wolno zabierać głosu przy stole kiedy są goście, bo gadają głupio. I TYLKO dlatego aż do studiów z nikim o niczym nie rozmawiałam, nie dyskutowałam, nie odpowiadałam na pytania nawet wtedy, kiedy z kimś długo gdzieś szłam ulicą.
Teraz nadrabiam zaległości w gadaniu nadmierną gadatliwością.
Ten “chory” gosc sie wypowiada calkiem madrze, mowi o odrzuceniu. Czuje sie nieakceptowany przez innych.
osoby z schizofrenia czesto sa inteligentne - ich procesy mysleniowe, uczucia sa jednak zaburzone
Przecież to nie jest idiota.
Prawdopodobnie ten człowiek jest mądrzejszy od ciebie
@@doelette7400 Jezu jaki frazes, nie osoby chore na schizofrenię nie są często inteligentne, wręcz przeciwnie, ta choroba ich tak absorbuje, że nie są w stanie rozwinąć swojej inteligencji, do tego stopnia do którego mogliby gdyby byli zdrowi. Leżałam w szpitalu psychiatrycznym ponad 10 razy, nie spotkałam jednego schizofrenika, który byłby chociaż przeciętnie inteligentny. Oni są jak dzieci, zachowują się, myślą no i poziom inteligencji mają na poziomie średniego dziecka. Także przypisywanie wszystkim chorym psychicznie jakiejś szczególniej inteligencji to bzdura. Chciałoby się tak myśleć, ale nie. Zresztą temat rzeka.
Komentarze lepsze od filmu, tylko czytanie ich grozi właśnie zamknięciem w psychiatryku .
Oglądałam ten wywiad wielokrotnie, niesamowite jak umysł ludzki może być skomplikowany
Raczej zaśmiecony przez "normalnych" = standardowych w aktualnej cywilizacji krytykantów.
Straszne współczucie we mnie wywołuje ten człowiek. Wygląda na nieśmiałego i mimo, że nafaszerowany lekami to wydaje się cierpieć. Jeszcze przeczytałam jego historię, chyba nie zasnę dziś. Biedny człowiek.
😣
Współczucie to obrzydliwa emocja. Ludzie go nie potrzebują.
Litości ze wpółczuciem
Ja lubie wspolczucie, choc osobiscie nie praktykuje
@Villemo K - gdzie mozna przeczytac tę historię?
Miałem kiedyś kolegę w szkole który zachowywał się podobnie. Reszta kolegów zamykała go w szatni lub przypinała za szlufkę do kosza na śmieci. Biegałem i szukałem klucza. Raz go powiesili za nogę przewodem antenowym koło okna. Akurat wszedł dyrektor i jakoś ucichły te głupie żarty. To chyba najgorsza odmiana schizofrenii pod kontem rokowania. Na pewno wśród rówieśników przechodził gehennę każdego dnia.
Nie odbierz mnie źle ale nawet sobie nie potrafisz wyobrazić jak ja się czuje na co dzień . Szkoła to dziecinada.Dorosłe życie dopiero daje w kość. Ludzie wiedząc że mam jakieś schorzenie wytykają cie palcami ,śmieją się z ciebie ,mówią obok ciebie o tobie,nie odpowiadają dzień dobry to tylko wiezchołek góry lodowej.Jesli jesteś rodzicem to tak jak byś był facetem któremu Ci się urodziło dziecko ,,chore,, tydzień temu śpisz po 2 godziny ,czasem więcej jesteś wykończony boisz się mówić o swoim problemie a ludzie zamiast wspierać robią sobie jaja z ciebie i sie zamykasz w sobie . Lub tak jak bys był lub była posadzony/a w klatce w zoo. Czasami mam taki strach ze chyba mniej bym się bał przed tygrysem stojącym przedemna w jednej klatce. A wspomnie ze jestem na emigracji bez pomocy od kogo kolwiek ,bez przyjaciół, bo nikt nie chce mnie znać z powodu choroby jaka posiadam poprostu nie mam nic do zaoferowania nikomu prócz śmiechu. Trędowaty typ człowieka .Chodź na pierwszy rzut oka kobiety mówią ze jestem sexy . Dobry kawał śmiesznego życia . Wiesz mi że moj mozg daje mi popalić że hej pozdrawiam i z całego Serca życzę Ci wszystkiego najlepszego !!!
Dajcie mu to pianino niech chłop gra.
Momentami miałem wrażenie jak by druga osobowość siedziała w nim ukryta analizowala dokladnie pytania i odpowiadala zdawko byle sie tylko nie wychylic za bardzo z wypowiedzią a jednocześnie zadowolic pytajacego... Szkoda chlopaka jest w jakiś sposób uwieziony w swoim świecie innym od tego który my postrzegamy co nie znaczy gorszym... My jestesmy trybikami systemu wpajanego od malego, a on ma swoj świat a jednocześnie musi odnaleźć sie w naszym... Szkoda mi go mogli mu dac jakiś pokoj i to pianino niech sie spełnia kto wie może był by doskonały w tym...
Zawsze mnie fascynował ten wywiad
jest coś więcej nt tego pacjenta?
@Romuald Fleischmann Ciekawy czlowiek.
@Romuald Fleischmann Skąd wiesz?
@Romuald Fleischmann podaj jakieś źródło, nazwisko typa, dzięki
@Romuald Fleischmann napisałem dziękuję "z góry" :D proszę o naziwsko tego Pana, albo artykuł.
Mam nadzieje ze ten czlowiek,najprzystojnieszy jakiego kiedykolwiek widzialam,bardzo uczuciowy,delikatny i wrazliwy odpoczywa w niebie.Ze tam wreszcie zaznal sokoju,ciepla i milosci na jakie zasluzyl,a ktorych w zyciu na tej ziemi nie bylo mu dane i nie doswiadczyl.Mial najpiekniejsze oczy i usta i glos jakie kiedykolwiek w zyciu widzialam i slyszalam.To bardzo niesprawiedliwe ze dotknela Go tak ciezka choroba.Ale choroby psychicznej nie dostaje nikt bez powodu.To sa choroby ktorych czlowiek nabywana wsutek bardzo zlego przezycia emocjonalnego,spowodowanego przez otoczenie w ktorym sie obraca,lub wychowuje.A ludzie sa podli i potrafia, zniszczyc czlowieka podstepem.Potrafia wmowic czlowiekowi rzeczy .ktore nigdy nie mialy miejsca i oskarzyc go o nie.Lub tez wplyw na to ze czlowiek zachorowuje na chorobe psychiczna ma to czy byl w dziecinstwie i latach mlodzienczych otoczony miloscia,czuloscia.Czy dostrzezono jego delikatnosc i wrazliwosc i z nim o tym rozmawiano i wspierano go.Rodzice wychowujac takiego czlowieka powinni zauwazyc ze przezywa wszystko niz inni bardziej juz w jego dziecinstwie.I rozmawiac z takim czlowiekiek.Wspierac go psychicznie,otaczac czuloscia a jednoczesnie pokazywac swiat i zycie w jak najweselszych barwach.Pokazywac przyrode,zwierzeta,sztuke i malarstwo.Piekno tego swiata jak gory,czy morze Ale w taki sposob by ten czlowiek chlonal to wszystko z radoscia.I przede wszystkim nauczyc go by nie bral nigdy doslownie,do serca slow wszystkich ludzi. Nauczyc go by ignorowal komentarze i opinie na jego temat innych ludzi.Pokazac mu ze ile ludzi tyle opinii i tyle zdan.Mnie na przyklad nigdy nie obchodzilo co ma ktos do powiedzenia na moj temat Nigdy nie szukalam kolegow ani przyjaciol,bo zawsze uwazalam ze jesli ktos chce mnie lubic,to bedzie lubic taka jaka jestem.A zawsze mialam radykalne podejscie do zycia,do uzywek,imprez, ludzi ktorzy nie chca byc kulturalni bo im sie wydaje ze sa panami swiata a inni beda po nich sprzatac.,Zawsze mialam trudny charakter,przez co nie mialam kolezanek i kolegow,a jedynie kilku przyjaciol .To bardzo wielka roznica.Ale czasach w ktorych zyl ten czlowiek rodzice mieli kilkoro dzieci.I malo kto przejmowal sie tym ze jedno z ich dzieci jest bardzo emocjonalne i wszystko bardzo przezywa.W tamtych czasach dzieci mialy pracowac ,oczywiscie oprocz pracujacych rodzicow,zeby rodzina miala co jesc.Rodzice mie mieli czasu by przejmowac sie dzieckiem,jednym sposrod rodzenstwa ,ze ono przezywa wszystko w inny sposob.A moze nawet nie zwrocili na to uwagi,bo byli zbyt zapracowani.Dopiero gdy dorosl i stal sie pelnoletni a mimo to zamkniety w sobie,odizlowal sie od nich i swiata i stworzyl sobie swoj wlasny swiat emocji do ktorego nikt nie mial dostepu,zauwazyli ze cos sie z nim stalo,ze nie potrafia z nim nawiazac zadnego kontaktu.A poniewaz nie porafili zrozumiec co sie z nim dzieje gdy zastygal w jakiejs dziwnej dla nich pozycji na jakis czas ,umiescili Go w szpitalu psychistrycznym,myslac ze tam Go wylecza.Nierozumiem tylko jednego.Skoro byl tam przez kilka miesiecy i pobyt w tym szpitalu nie poprawil jego zachowan ani sposobu myslenia,to dlaczego nadal kontynuwano Jego pobyt w tych szpitalach??? Jedyna logiczna dla mnie odpowiedz na to pytanie jest taka,ze tak samo jak nieinteresowano sie Jego wrazliwoscia w czasie Jego dziecinstwa i dojrzewania,tak samo nie interesowano sie jego uczuciami,odczuciami poczss Jego pobytu w szpitalach psychiatrycznych.Poprostu dla tych ludzi bylo to cos w stylu,,pobedzie tam pol roku,albo rok to go wylecza" Bez zainteresowania sie tym jal sie czuje.I moze jego rodzina miec wielkie prtensje ze tak pisze.Ale moim zdaniem taka jest prawda. Bo gdyby im naprawde zalezalo na dobru tego Czlowieka,to zabraliby go do domu i wspierali psychicznie i duchowo,podajac mu leki ale jednoczesnie zabierajac Go na tehabilatcje
Przecież leki psychologa go do szpitala zaprowadziły, więc nie doradzaj klęski.
Bardzo fajny film! Szkoda, że nie widać dalszej części rozmowy.
Pracowałam w szpitalu psychiatrycznym. Tam naprawdę można dostać depresji. Tak naprawdę wyglądają ludzie w szpitalach psychiatrycznych. Niektórzy nawet gorzej. W ciągu sekundy z tak spokojnych osób jak ten człowiek w filmie, mogą stać się bardzo agresywni i zrobić sobie oraz innym krzywdę.
Ten wywiad jest hipnotyzujący i tragiczny zarazem. Aż nie chce się wierzyć co może stać się z człowiekiem. Słuchając tego biednego człowieka chciałoby się go zrozumieć, ale schizofrenia to odmienny stan umysłu który zabiera ludziom uczucia, szczęście a nawet czasami życie. Niestety minie jeszcze mnóstwo czasu zanim ludzkość okiełzna to co jest w nas tak bardzo skomplikowane- mózg
TO NIE MÓZG, TYLKO WROGA ENERGIA TWORZONA PRZEZ ZAWISTNYCH I TERRORYSTÓW.
Złe duchy, które Jezus wysyłał w czeluść (Łk 8,31), a w chrześcijańskich krajach są rozsyłane przez następców Kajfasza po ofiarach (Rz 15,16).
Niech te dzieciaki z tymi głupimi komemtarzami stąd wypier.....
Szkoda gadać....
Przerażający jest fakt , że w dzisiejszym świecie bardzo ŁATWO jest z kogoś zrobić wariata.
Stygmatyzacja jest straszana. Tym bardziej, że często niebezpieczne jednostki (np socjopaci, pieniacze) skutecznie nasyłają innych na nieszkodliwe osoby, które są po prostu zamknięte w swoim świecie i nikogo nie krzywdzą.
@@FunWorldncl racja, a w Polsce właśnie dominuje typ pieniacza, każdy typowy Polak to pieniacz, choć głupi jak dzban to musi mieć wiele do powiedzenia, ktoś kto odstaje od tej charakterystyki sposobem bycia jest zaszczuwany
Dokładnie. Wystarczy inaczej stać przy pianinie i już się jest wariatem.
@@zetorex23 Ten koleś nic z pianinem nie miał w życiu wspólnego. To wymysły chorego mózgu.
@@Nocoty94 przecież on był pianistą i mial własne pianino w domu wiec jak nie mial nic wspolnego z tym?
Myślę, że ludzie myśleli, że on mówi o zniewieściałym siedzeniu lub staniu czy coś w tym rodzaju. Nie, on mówił o siedzeniu lub staniu bez ruchu godzinami. Zwykle nawet wyraz jego twarzy się nie zmieniał, ale kiedy to się stało, było to zwykle związane tylko z czymś, co miał w głowie
Wiele lat temu oglądałam reportaż o tym chłopaku. Nie pamiętam tego dokładnie, ale on wcale nie miał schizofrenii. Był chorobliwie nieśmiały i odizolowany. Do tego był gejem i za to wpakowali go do psychiatryka. To jak tu się wypowiada to efekt psychotropów.
@@LSDEE88 Mam nadzieje że to tylko bezmyślny żart ...
@@padymusic3847 Aktualnie jest wiele doniesień oraz badań psychologicznych i seksuologicznych na temat kształtowania się orientacji seksualnej. Istnieje stare jak sama psychologia pytanie: geny czy wychowanie? Co kształtuje człowieka? Oczywiście pytanie stawiane jest nie tylko w sferze seksualności. W najnowszych badaniach coraz więcej wskazuje się jednak na czynniki biologiczne (takie jak budowa mózgu, transmisja hormonalna itd.). Wynika z tego, że człowiek rodzi się już z określoną orientacją a środowisko ewentualnie wzmacnia i rozwija to, co człowiek ma już w sobie. Są też poważne doniesienia naukowe wykazujące na fakt warunkowania, czyli wyuczania się różnych form zachowania, również zachowań seksualnych. Mówimy tu raczej o preferencjach seksualnych a nie orientacji jako takiej. Niektórzy autorzy piszą o tzw. homoseksualizmie objawowym, tzn. będącym objawem zaburzeń osobowości. Ale nie jest to realna orientacja osoby zaburzonej. Są to dość kontrowersyjne, moim zdaniem teorie i na pewno nie dotyczą wszystkich przypadków homoseksualizmu. Trzeba zaznaczyć, że według aktualnej wiedzy homoseksualizm nie jest zaburzeniem psychicznym ani seksualnym. W naturze występują orientacja homoseksualna i heteroseksualna i ni pisze tu tylko o ludziach. Homoseksualizm jest normalny i jest jedną z opcji. Jest normalna bo ni jest sklasyfikowana jako zaburzenie.
@@damianponikowski8154 moj ojciec mnie zostawił, zaraz po tym jak sie urodzilem, kiedy zobaczył moją morde.
To chyba nie o nim, bo on akurat miał schizofrenię katatoniczną, poczytaj o co w tym chodzi to i może zrozumiesz to o czym mówi (wyglądanie inaczej itp.)
byl gejem to fakt ale był tez schizolem az w koncu odebrał sobie życie
Tak samo bym odpowiadal, gdyby ktos zadal mi te same pytnia na lekcjii matematyki w gimnazjum
Jedyny komentarz wart uwagi, to jest ten osoby dla której on był wujkiem. Jest on po angielsku oznaczony literą C (Chris19...). Ten przesłuchiwany człowiek popełnił samobójstwo. Straszny smutek bije z tego filmu, a jednocześnie poczucie że pomimo jego choroby jest jak każdy z nas.
Skoro jest taki jak kaźdy z nas to znaczy, że faktycznie niej est chory ,a jest po prostu inny ! ale psychiatria to bardzo dochodowy biznes z jedenj strony a z drugiej wyłapywanie ludzi szczególnych i za pomocą psychotropów robienie z ludzi zombi , takie fakty !!!!
@@elektronicznetorturystopze472 ja po prostu oglądających ten film miałem głębokie odczucie że za tą chorobą jest ukryty normalny człowiek. Tak jak my, posiadający instynkt rozwoju i dążenia do szczęścia. A przy okazji tego co nam rządy narzucają teraz, to obawiam się że my i nasze dzieci będą za to płacić przez długie lata. Również pod względem zdrowia psychicznego. To jest dopiero eksperyment!
@@dario1965 po prostu w jakimś momencie jego młodego życia ,został nie zrozumiany i nie poradził sobie z tym. Przykre
@@elektronicznetorturystopze472 A więc Twoja opinia jest ważniejsza niż lata badań naukowych. Fascynujące.
@@aravit123 Czasami tak bywa :) bo wszystko jest ukrywane a zwłaszcza eksperymenty militarno-medyczne na cywilach : ua-cam.com/video/_CwzS8wdxjw/v-deo.html
Objawy katatoniczne dzielą się na:
sztywność katatoniczną - pacjent utrzymuje jedną pozycję i wykazuje opór przy próbie jej zmiany
postawę katatoniczną - pacjent układa ciało w niezwykłą bądź dziwaczną pozycję i utrzymuje ją przez jakiś czas
negatywizm katatoniczny - stawianie oporu przed wykonywaniem jakichkolwiek poleceń lub wykonywanie czynności do nich przeciwnych
giętkość woskową - pacjent przez pewien czas utrzymuje pozycję nadaną mu przez inną osobę
objawy echowe (echolalia, echopraksja)
pobudzenie katatoniczne - występowanie bezcelowej aktywności ruchowej niespowodowanej żadnym czynnikiem zewnętrznym
osłupienie katatoniczne - występowanie akinezji, mutyzmu i braku reakcji u pacjenta z zachowaną świadomością (lub nieznacznym jej przymgleniem).
On wygląda jak ofiara paramedycznych testów. Nie zdziwiłbym się gdyby tak było, bo Amerykanie to wyjątkowo chory naród. Smutne to.
Teraz wiem na kim sie wzorowal aktor z serialu "teoria wielkiego podrywu"
tez o tym pomyślałem
Sheldon haha o tym samym pomyślałam 😂😂😂
Ciekawe 😁 może faktycznie haha
O tym samym pomyslalem!
No to źle wiecie, chociaż statystycznie spora część autystyków cierpi na schizofrenię. Sheldon ma zespół geeków, czyli Aspargera.
ten wywiad łamie mi serce, gdzieś wyczytałam, że był homoseksualistą, co w tamtych czasach było uznawane za chorobę, nawet wolę sobie nie wyobrażać przez co musiał przejść.
@@krzysztofnieteraz5576 co w tym nienormalnego? :)
Edit: Ja uważam, że jest normalny. Po prostu odpisalam panu Krzysztofowi, który ironicznie nazwał homoseksualizm normalnym. :)
Jest to jakieś odstępstwo od "normy" ale na pewno nie choroba
Z tego co kojarzę na kanale naukowy bełkot pojawił się film, dlaczego homoseksualizm nie zaniknął w ewolucji, skoro nie pomaga w powiększaniu liczebności gatunku. Sama nie pamiętam o co dokładnie chodziło, więc nie chcę też wprowadzać w błąd, ale polecam obejrzeć 😅
@@marekznikad3912
@Dziewczyna z Tamponami
Ja uważam, że jest normalny. Po prostu odpisalam panu Krzysztofowi, który ironicznie nazwał homoseksualizm normalnym. :)
@@krawedziowe1696 Tak, oglądałam to gdy tylko został opublikowany. Chodziłam do szkoły katolickiej i ten film nawet pokazałam, by udowodnić nauczycielce religii, że na "normalność" homoseksualizmu są dowody naukowe. :) Oczywiście reakcja była taka, że wszyscy mnie wyśmieli. ;)
Ps. Odsyłam do mojego komentarza powyżej. ;)
01:53 i 06:12 , idea systematycznego zadawania pytań sugerujących w rozmowie z osobą w filmiku to okrucieństwo
Ten chłopak jest bardzo inteligentny. I pomimo leków stara się bardzo świadomie odpowiadać na pytania. Jest w szpitalu, bo mu kazano i wie, że jak się nie dostosuje dadzą go do "gorszego", jak to sam określil. Nie jest chory. Jest gejem i w jego środowisku zauważano to ( inny sposob stania i poruszania się i siedzenia przy pianinie), a następnie potępieniono go, zwlaszca ojciec i rodzina, i zamknęła go w szpitalu psychiatrycznym. To bardzo smutny wywiad... :(
Gdzieś pod tym samym filmikiem tylko w angielskiej wersji wypowiadała się osoba, której ten gościu był wujem. Z tego co pisała to był on odizolowany od społeczeństwa i zamknięty w sobie i był gejem i był szykanowany przez to. Wiele czasu spędzał w szpitalach co również mu nie pomagało.
Współczuję temu człowiekowi
Potwierdzam
@@VladIDrago promillenium? chyba prolapse anusa
@@VladIDrago co ty masz do gejów?
@@VladIDrago żal mi ciebie
Przerażające ???było ,jest i zawsze będzie ! zwłaszcza ,że wiele osób zamkniętych w szpitalach psychiatrycznych ,ubezwłasnowolnionych tak naprawdę było w pełni zdrowych .
Część nieszczęśników była niewygodna w interesach rodzinnych inni zaś mieli ustąpić miejsce obok znudzonych nimi partnerów ,żon ,mężów
dokładnie tak, to jest cały przemysl psycho-mdyczny ua-cam.com/video/_CwzS8wdxjw/v-deo.html
On jest normalniejszy od większości moich znajomych !
Hahahaha
Ty chyba nie widzisz w czym problem
K S ty jesteś z tych kolejnych madrusiow którzy myślą ze widza więcej niż reszta ludzkości tak?
Luźny Zwieracz oczywiście
Luźny Zwieracz a tak serio, to po prostu mam codzienną styczność z tą chorobą i wiem na czym to polega
Jeśli to prawda, że był gejem, to wszystko co mówi ma sens. Inaczej siedział niż typowy facet, inaczej stał, inaczej się zachowywał. Na pytanie lekarza skąd wie, że inni go nie lubią odpowiada, że jego ojciec wie. Prawdopodobnie ojciec dostrzegał w nim cechy geja od najmłodszych lat i próbował na siłę go zmienić lub wiecznie gnębił i poniżał, co zniszczyło jego psychikę. Być może miał przez to obsesję kontrolowania własnych ruchów i zachowań, aby zakamuflować swoje prawdziwe JA. Z pewnością bardzo cierpiał do końca życia.
co to znaczy "siedzi inavzej niz typowy facet" XDDDDzenada w chuj
@@bathtooob5051 Złączone nogi, ręce na kolanach, lub coś w ten deseń. To akurat nie było trudne do zrozumienia, rozejrzyj się w autobusie i zobacz jak kto siedzi
PinkySuavo czyli sugerujesz, ze geje nie sa normaniXD wow what a world we live in
@@bathtooob5051 jestes głupia czy udajesz? Mówię w jaki sposób często siedzą, to Ty mówisz że nie są normalni. To, że geje się w większości zachowują inaczej niż przeciętny koleś to fakt, a to że sobie dopowiadasz do moich słów coś, czego nie powiedziałem to Twój problem XD
PinkySuavo moj blad napisales "typowy facet" i nadal wychodzisz na tak samo ograniczonego idiote
Niestety ,ale to otoczenie , głupota ludzi i brak szacunku do innych powoduje większość zaburzeń. Sam po sobie to zauważyłem. 3 lata temu zanim poszedłem do pracy byłem pogodnym i pozytywnie myślącym człowiekiem. Niestety po jakimś czasie w moim życiu przestało się układać ( choroba w rodzinie , problemy w związku ) przez co chodziłem przygnębiony i często rozmyślałem o tych problemach, nawet w pracy. Kiedy inni w pracy śmiali się, rozmawiali między sobą itd ja przykładowo 'wyłączałem się' ponieważ rozmyślałem o tym wszystkim, przejmowałem się sytuacją w życiu prywatnym. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie przerodziło się to w szykany i naśmiewanie się ze mnie . Ludzie postrzegali mnie jako kogoś opóźnionego, głupiego, wolnego, robili sobie ze mnie jaja co jeszcze bardziej pogłębiało mój stan i błędne koło zataczało swój krąg i nie mogłem już z tego wyjść . Przykleili mi łatkę , której w ich obecności nie byłem w stanie zdjąć a co gorsza zacząłem się zachowywać tak jak oni mnie postrzegają ,przestałem się starać , moje wyniki spadły, przez co ich stosunek w stosunku do mnie się pogarszał. Nawet kiedy moje problemy zaczęły się rozwiązywać i w moim życiu prywatnym wszystko wracało do normy ich stosunek do mnie pozostał taki sam, przez co moja sytuacja w pracy nie ulegała zmianie i nadal czułem się źle, czułem się gorszy, czułem się zaszczuty. Na szczęście rozstałem się z tym towarzystwem i odszedłem z tej firmy i powolutku dochodzę do siebie, ale zauważyłem ,że przez nich stałem się nieufny w stosunku do ludzi i zacząłem odizolowywać się od otoczenia.
Co ciekawe, w pracy wśród tych ludzi sposób w jaki się zachowywałem/ wysławiałem itd różnił się od tego poza pracą . W otoczeniu moich znajomych i przyjaciół, ,których znałem bardzo długo , potrafiłem się dobrze wysłowić, mówić logicznie z sensem , mądrze, nie jąkałem się - zachowywałem się normalnie, dlatego, że czułem się szanowany i doceniony.
Właśnie tutaj leży ten problem..brak analizy , brak zrozumienia , niedouczenie a co najgorsze postrzeganie innych przez pryzmat 'pierwszego wrażenia'. Wolno mówisz, jąkasz się, czasami dłużej myślisz nad jakimś problemem - jesteś głupi i opóźniony. Niestety ale takie powierzchowne ocenianie ludzi jest bardzo krzywdzące i destrukcyjne. Ja jestem osobą , która lubi myśleć, lubi szukać przyczyn , analizować różne zagadnienia w głowie i zawsze staram się poznać przyczynę /czynniki jakie mają wpływ na dane zjawisko/zagadnienie zanim przyjmę je za jakiś 100% pewnik . Właśnie przez to też czasami się wyłączam, ponieważ skupiam się na swoich myślach. Jestem typem samotnika, ale cenię sobie trwałe relacje oparte na zaufaniu i szacunku. Na studiach pracując w grupie, moje pomysły i przemyślenia były zawsze doceniane, ale też dodam ,że byłem bardziej towarzyski. Kiedy zaczęły się te problemy w życiu prywatnym, o których pisałem wyżej i na nich skupiłem swoje myśli , zacząłem w pewnym stopniu izolować się i rozmyślać, co spowodowało pogorszenie mojego nastroju, a te myśli stawały się coraz bardziej negatywne, zacząłem widzieć wszystko w czarnych barwach i już nic mnie nie cieszyło a w dodatku ta sytuacja w pracy ...
pracowales na budowie?
Dzieki za Twoja wypowiedz. Mysle ze to powszechny mechanizm i wielu jest jego zakladnikiem.
No tylko z niektórym problemami się rodzisz
@@patrykzajdel6554 W każdej pracy jest tak samo, jak jesteś trochę inny albo jak masz problemy i przez nie zachowujesz się inaczej to jesteś pośmiewiskiem.
Grzegorz G w każdej grupie szuka się najslabszego (ofiary)
jest społecznie nieakceptowalny i tyle i to go pogrążyło. Jest wiele takich przypadków, że tracą wartość samego siebie. Najgorzej jest właśnie podporządkowywać się innym ludziom, bo mimo to, że Ty się nie zgadzasz z ich poglądami to idziesz im na rękę ale nie sobie i w ten sposób jesteś bardziej przytłoczony bo stajesz się tym, kim nie chcesz być
A co z OCD? Cierpię na natręctwa myślowe, depresje i stany lekowe od dzieciństwa. Jest szansa ze leki jakieś pomogą, czy psychoterapia i tak najzupełniej serio zaczynam myślec o hipnozie. Jestem tez DDA.
Jak by dobrze siedział przy pianinie to by go nie uznali za pitrzebujacego pomocy psychiatrycznej.A tak musi sie gęsto tłumaczyc
Dokładnie.
haahhahhaha
Ja raz usiadlem na pianinie i potem byla awantura, byc moze to pianino bylo bardzo stare i drewniane
Koutouzi1, szacun, inteligentne poczucie humoru to już taka rzadkość...😥 10 minut się śmiałem z Twojego komentarza.
To bardzo przykre, co napisałeś
Ładną ma skórę
@Wolf c18 Kurwa idioto
Ale oczy przekrwione. Musieli go prądem jechać.
Bo jest gejem. A raczej był.
@@OurCrazyBrains czyli twoim zdaniem tylko geje mają ładną skórę? Idź i zaszyj się w swoim zaścianku człowieku, po co to wszystko piszesz i obrażasz tego człowieka? Lepiej się teraz czujesz?
@@607694463 Nie obrażam go tylko pisze, że ma ładną skórę bo jest gejem i wcale nie miałem na myśli go obrazić, bo jeżeli dla ciebie to obraza to weź się człowieku ogarnij i myśl trochę. Zamiast spytać się co dokładnie miałem na myśli ty wyciągasz jakieś wnioski, których nie jestem autorem. Co to moich innych komentarzy po prostu interesuje się tym człowiekiem i piszę o tym z innymi ludźmi a jeżeli ci to przeszkadza i uważasz, że go niby ,,obrażam" bo o nim piszę to masz problem.
Z tego co zrozumiałem, to psychiatra dążył do tego aby człowiek zrozumiał że jest chory. Bo najwyraźniej z tego sobie nie zdawał sprawy, i obwiniał za swój pobyt w szpitalu innych ludzi. Mówię o tym dlatego, bo kiedy chory zrozumie to że jest chory, to jest klucz do jego leczenia. Swojego czasu interesowałem się sporo tematem. To zrozumienie to klucz, ponieważ duży procent chorych obwinia o swój stan zdrowia otoczenie, lekarzy, i to doprowadza do sytuacji że nie będzie brał leków, bo lekarz nie ten. I są wtedy nawroty, a nawet prowadzi to do przedwczesnego zgonu i samobójstwa. A ze schizofrenią można normalnie żyć. co prawda początki są trudne, bo przyjmuje się takie leki po których na przykład się tyje i tak dalej. Zwłaszcza młode kobiety mają z tym problem. Sądzę że nasze społeczeństwo jeszcze niewiele wie i niewiele się interesuje chorobami psychicznymi. Także depresją. A szkoda, bo tacy ludzie spotykają się często z ostracyzmem. I nie wiadomo czy to nie może spotkać ciebie, lub kogoś z twoich bliskich.
Ta faszerujac lekami jeszcze nie widziałem aby ktoś wyzdrowial. Chyba interesowałes się tematem z biuletynów bigfarmy :) testowałem na wujku nie dając mu leków a w zamian za to zapalił MJ i wiesz co ? Pierwszy raz widziałem jak się uśmiecha i prowadziłem z nim normalna rozmowę, na poziomie, płynnie i rzeczowo składał zdania więc imo trochę mija się to z tym co piszesz. Zg9dze się że klucz musi zostać znaleziony ale nie każdy ma ten sam.pozdro
W jakim wieku mozna nabaiwc sie shizofremii?
@@RascalV666 jak zaczniesz odbiegać od stada mi fudneli w wieku 24lat taki prezent dostałem
Innymi słowy wmawiał mu coś.
Mam do czynienia ze schizofrenią na co dzień u osoby w moim otoczeniu, nie wyobrażacie sobie jakie jest to trudne dla osób w jej pobliżu, i dla niej samej, bo osoba twierdzi że jest nieomylna. A to zagraża życiu innym ludziom
Gościu mówi jak jakaś sztuczna inteligencja z filmu sc-fi
Bo to kosmita z strefy 51
Jakie to smutne, co wy piszecie
Spirala Nienawiści jak hal 9000
no dostosowuje sie do poziomu tołka lekarskiego
To mi sie skojarzylo pierwsze ze obcy albo SI no moze tez byc chory ale dziwnie formuluje odpowiedzi tak czy siak
Tylko luzne skojarzenia :^(
Gdyby mi zadawano takie pytania...stwierdzonoby u mnie silną nerwicę. Od samego słuchania tych pytań mam mieszane uczucia co do sposobu leczenia przez tego pana psychiatrę.
Kto ma schizofrenie, pytający czy pytany?
oglądający
🤣
Pytajacy.
Psychiatra
@@Marek_Mosrowiak mam podejrzenie, ze kazdego z nas gdyby pytajacy pytal tak jak pyta uznano by za schizofrenika
W zwiazku z zaistniala sytuacja proponuje przeniesienie kolegi pianisty do sekcji gimnastycznej.
Ha ha dobre😂👏
Wspaniałe, spadłem z krzesła 🤣🤣🤣
Joe K Po pierwsze przestanie byc samotny , po drugie nabierze jeszcze wiecej optymizmu zyciowego a po trzecie i najwazniejsze nie bedzie musial grac na pianinie .
@@maxbarthez881 No i sekcja gimnastyczna odpada w tej sytuacji.
Joe K Dlaczego ? Nie bedzie juz musial sie martwic czy dobrze siedzi lub gra , a nowe hobby moze pochlonac calkowicie pozwlajac odniesc sukces . Trzeba probowac .
Biedny Sheldon nie pozwolili mu siedzeieć przy pianinie jak chce i jeszcze każą mu się z tego tłumaczyć
Dać mu pianino niech gra
Juz umarł. Powiesił się.
@@Nucleon15 straszne jak robili z ludzi schizofreników, szpikowali ich psychotropowym gównem bo nie pasowali do "ich" standardów. Skurwysyństwo na całego.
Nucleon93 skąd wiesz
@@884belle byli chorzy........ To była najlepsza opcja
@@Nucleon15 a ktoś inny pisał że przedawkowal
On jest normalny, wypuście go zwyrole.
Wiadomo coś więcej na temat personaliów pacjenta i psychiatry? Bardzo zaciekawił mnie ten przypadek i byłbym wdzięczny za jakieś namiary na więcej informacji o nim.
Ten człowiek już nie żyje. Popełnił samobójstwo. Tak mi go szkoda
@@dariuszkarpinski7513 Przykre. Posiadasz jakieś źródło tej informacji?
To było na angielskiej stronie. Zbierał tabletki przez dłuższy czas i przedawkował 😥
@@dariuszkarpinski7513 Masz może link do tej strony, gdzie jest to napisane?
Nie wiem o co tu chodziło ale i tak obejrzałem do końca
Koles uwarza, ze dziwnie stoi i siedzi, oraz czuje ze ludzie go za to oceniaja i mysla, ze jest dziwny. Mega ciekawy typ.
Koles pewnie nie jest chory, tylko MEGA specyficzny, jakis "klepniety przez nature"
To są jego urojenia w danym momencie o czym Ty pierdolisz koleś ? Nie znam a się wypowiem...
W takim razie warto obejrzeć to ua-cam.com/video/BWGvpsgXTcg/v-deo.html
@@Maxilinexus JA PIERDOLE - UROJENIA. ALE KURWA SIE TERAZ OKAZALES EKSPERTEM - JA PIERDOLE
@@Nucleon15 Sam wysunąłeś tezy rodem z ekspertów L'Oréal Paris więc największym gówno ekspertem okazujesz się właśnie Ty.
Mam lzy w oczach I serce mnie boli gdy widze te "wywiady" gdzie jeden nadrzedny "madry I silny" pastwi sie nad swa ofiara.Ten czlowiek byl po prostu wrazliwa dusza!
Biedny nieszczesliwy czlowiek....
Tak z ciekawości, "I cant describe that illustation" to jest jakaś forma komunikacji podczas długotrwałego leczenia (metoda komunikacji z lekarzem poprzez "ilustruowanie tego co widzi) czy też jego własna inicjatywa opisywania rzeczywistości i sposób w jaki ją postrzega?
Film z lat chyba 60_tych był w oryginale na kanale Pikka ona umieszcza same takie ciekawe filmy.
Nie dziwię się że go zamknęli. Kiedyś tez widziałem typa co inaczej stal przy pianinie... Chwila nie minęła i w kaftanie go wynosili
ten taki mały łysy?
@@piotrekdec tak, blondyn zdaję się, że to był
@@gnaeuspumpeius3690 grozisz mi?!
Made my Day 😂
😁😂
e to jakas prowokacja. jak nie bedzie sie sluchal i cos tam robil to moga mu zadac mocne bole, nawalic lekow zestresowac tak ze go bedzie wykrecalo. moze sie czegos boi nie wiem.
Ja bym w pierwszej kolejności po tym wywiadzie posadził go do fortepianu. Fakt, że jest ograniczony w postrzeganiu i rozumowaniu może równoważyć talent muzyka. A jak nie może jego kotwicę przekuło by się w determinację, która może nie talentem ale pasją stworzyła by coś dobrego zarówno dla miłośników fortepianu jak i jego samego.
Spójrzcie w ten sposób, gdy ktoś się poświęca jebiąc nadgodziny w markecie to jest ok ponieważ jego determinacja i sposób w jaki to okazuje jest całkowicie zrozumiałe dla otoczenia - pieniążki... a tu gość mówi o muzyce, zamknąć go. A jeżeli chodzi o komunikatywność koleś stoi na wyższym poziomie niż moja pani administrator ze spółdzielni mieszkaniowej.
Polski Psychiatro co się stało z tym człowiekiem, czy wiesz ?
gdzie mogłabym znaleźć więcej tego typu wywiadów, chodzi mi że równie „starych” :) byłabym bardzo wdzięczna.
Gość mądry ale "wyłączony" z życia przez psychiatryk.
Wyłączony? Ja myślę że chłop kontroluje ruchy swojego ciala , a nawet mimikę twarzy . Tak żeby nie mogli za bardzo bo poznać.
@@66NemQ To jest choroba :) Katatonia powoduje że osoba chora na nią przyjmuje daną pozycje i pozostaje w niej przez jakiś czas przy czym zazwyczaj odmawia zmiany pozycji. To jest jeden z objawów.
Polecam oglądać krótki filmik pod tytułem "szokująca prawda o psychiatrii "
A dopiero wtedy odnieść się do mojej wypowiedzi . :) pozdrawiam
@@66NemQ Obejrzałem i wywnioskowałem że to jest tylko i wyłącznie opinia tego pana. Nie zauważyłem jakichś niezbitych dowodów że to co on mówi jest prawdą.
Z cyklu: moje proponowane
Inteligentny człowiek tylko był na jakiś prochach
I nie chciał wprost powiedzieć że jest gejem te ruchy stanie inaczej iyd
@@krzysztofkowalski5759 Był chory na schizofrenie więc czasami nawet sam nie wiedział kim jest. Trzeba było mu podać leki, bo inaczej nie dało by się z nim rozmawiać.
Dajcie mi tego więcej :)
Wiecie jaki jest problem z psychiatrami i ogólnie z psychiatrią ? Taki że potrafią zrozumieć człowieka i rozpoznać choroby ale nie potrafią ich leczyć.
Bzdura. Zweryfikuj swoją wiedzę pod tym kątem.
@@FunWorldncl W tym problem, że jakąś tam wiedzę mam. Na chwilę obecną nawet leczenie depresji im średnio wychodzi. Nie twierdzę że depresja jest łatwa w leczeniu. Ma zasadniczo przejrzyste mechanizmy w porównaniu choćby do schizofrenii dla tego ten przykład.
Glupi jestes. Moja matka choruje na schizofrenię. W dziecinstwie pamietam jak miala rozne urojenia itd. Obecnie kontroluje się lekami, dostaje specjalne leki i jest kompletnie normalną osobą. Niekiedy tylko nieco wylaczoną myslami.
Interesujący materiał. Świetnie przetłumaczone.
2 filmik o schizofrenii na głównej i polecanych wtf XD
Ciekawie co ty oglądałeś że algorytm ci to podsuwa😀. Mnie też to podsunął ale ja się tam nie dziwię 😆
Porno oglądam czasem
@@kadet3332 oooo jakie polecasz na zimne,samotne, pełne depresji deszczowe dni ?
Z nieboszczykami
Ooooo ten moment kiedy wkładasz i masz na prąciu trupi jad wspaniałe uczucie.
Co za spokój i opanowanie - wow !
Google wykryje ci nowotwór, yt poleci schizofrenie :c
A biedronka zapewni wspaniala kariere twoim dzieciom xD
Wy naprawdę nie wiecie, o czym mówicie. Smutne.
@@forbiddenapple4551 XDD
😂😂😂
@@forbiddenapple4551 XDDD
Bardzo chciałabym wiedzieć co było w jego głowie, gdy tak obserwował otoczenie
Mózg
Po obejrzeniu ma się wrażenie, że on coś ukrywa, nie chce czegoś specjalnie powiedzieć.
Zauważyłeś/aś że każde jego zdanie jest przemyślane ?
Na tym polega ta choroba
On słyszy głos bądź głosy które mogą go np wyzywać grozić podpowiedzieć co ma zrobić bądź powiedzieć. Podejrzewam że nie miał zbyt dużej kontroli nad swoimi zdaniami a dostrzegłem tylko jeden objaw wyrwania się od rozkazujacych głosów w jego głowie od ok 05-15 pan dziennikarz zadał pytanie a pan odpowiadający powiedział ze nie może wytłumaczyć po czym powiedział zdenerwowany ze jednak może
Widać było zdenerwowanie i szukanie w głowie szybkiej odpowiedzi od jego głosów które on powie na głos
@@jarosaw91bak8 Z drugiej strony jeśli to był człowiek zdrowy lecz przez jego homoseksualizm był traktowany przez wszystkich jako chory (takie czasy) i każdy chciał mu to wmówić to po długim czasie mogła powstać u niego blokada. Jest świadomy w jakimś stopniu to sie dzieje i w jakiej sytuacji jest co powoduje że bardzo się stara nie pogorszyć swojego położenia. Na podstawie tego wycinka rozmowy nie można stwierdzić czy jest chory i nie można ocenic na co jest chory.
@@darkavril4643 Ale nikt tu nie mówi, że diagnoza jest zła pajacu... tylko, że na podstawie tego 10 min filmiku nie można postawić diagnozy. Specjaliści rozmawiali z nim pewnie po 1/2h.. Nie próbuj być mądrzejszy niż jesteś.
Tak, nie chce powiedziec, ze jest pierdolnięty
@@darkavril4643 czemu niby? Ty chyba czytac ze zrozumieniem nie potrafisz
Gościa nie trzeba słuchać, wystarczy popatrzeć, jak się zachowuje. Splątanie widać gołym okiem.
Tak , technologiczne splątanie neuronów .... to bardzo częsty przpadek przy ' syndromnie hawanskim '
Normalnie mówi, każde słowo i zdanie poprawnie, odpowiada na pytania konkretnie i w temacie, ma logiczny tok myślowy - robi to nieco wolniej niż "normalni ludzie", zapewne przez psychotropy, które jednak nie zakłócają jego logiki, tylko spowalniają reakcje. Tak to wygląda.
P.S. Psychiatrą nie jestem, ale mieszkałem kiedyś ze schizofrenikiem - niebezpiecznym i nieobliczalnym - któremu nie można było pomóc...ale nie był "świrem" na codzień... w sumie normalny facet, tylko czasem mu szajba waliła na głowę, a wtedy było nieciekawie.
Podsumowując: kolo na filmiku jest nafaszerowany dragami - tymi legalnymi, od psychiatry-lekarza.
Widze ze duzo osob nie oglada z uwaga fakty sa takie pacjent czuje strach czemu bo jest spocony oraz jak sam powiedzial w innych szpitalach bylo zle mysli a raczej w glowie slyszy glos ktory mu podpowiada widac to kiedy po zadaniu pytania cisza a w trakcie pojawia sie delikatne zadowolenie z tego co mowi glos nastepnie mowi to co uslyszal niestety bardzo irytuje go jesli pytanie jest powtarzane i brakuje mu odpowiedzi juz nie mowiac o tym ze nie potrafi zobrazowac swojej osoby oraz przeprowadzic porownania mozliwe przez glosy zwraca wieksza uwage na to co ktos mowi i nie jest w stanie wyobrazic sobie niczego dlatego lekarz powtarza pytania bardzo strasznie to wyglada
I am a psychologist (although not a psychiatrist, nor interested in clinical psychology) and I don't understand what the purpose of publishing this video is. This is a human being whose family members can feel affected by watching this content as well as by reading people's reactions to it. Also, this channel has only one post. Very weird. I am considering reporting this video as inappropriate.
Film taki sobie szkoda chłopa... Ale przy niektórych komentarzach mało co się nie popłakałam że śmiechu
Film to fake! Tam siedzi student psychologii starajacy sie o prace. Wielu psychologow ma epizody gdy uwazaja sie za pacjentow, to normalne i powszechne.
@@forbiddenapple4551 skad niby to wiesz ze tak twierdzisz?
nikt nie zauwazyl ze typ przez 10 min ani drgnal?
Na tym właśnie polega katatonia. Może być też bardzo pobudzony.
Na spotkaniach z psychoterapeutą mam dokładnie to samo, nawet rzadko kiedy mrugam. To jest jakiś rodzaj lęku
LOL mrugał i to wiele razy ślepaku...
8:24 mrugnął
To sie nazywa sztywnosc katoniczna
PSYCHIATRIST = PSYCHIATRA
PSYCHOLOGIST = PSYCHOLOG
Wow dzięki teraz postrzegam świat inaczej
Rose Russo rychło w czas
Kamila Krotosz jestem ci dozgonnie wdzięczna
JAN PAWEŁ DRUGI = PEDOFIL
maciekk1984 jesteś chory
Czy to aby na pewno są objawy Schizofrenii katatonicznej? Nie znam się więc pytam.
Z miniaturki mysłałem, że to Andrzej Duda
Zwała
śmieszą mnie komentarze ludzi, którzy nagle są najlepszymi specjalistami i mówią że on wcale nie ma schizofrenii, bo przecież są mądrzejsi niż psychologowie i psychiatrzy
Natalia Jabłońska amen!
A mnie nie śmieszą. To jest raczej coś w rodzaju przykładu antypsychiatrii. Dzisiaj chyba by takiej diagnozy lekarze nie postawili. Ale kiedyś byli skłonni "leczyć" homoseksualizm elektrowstrząsami. Kto w ogóle dopuścił średniowieczne sposoby leczenia? To zresztą jest chyba aktor, który ma przedstawiać jak ma wyglądać schizofrenia.
@@piotrsolinski9758 Tu sie mylisz jest zupelnie na odwrot. Psychiatra najwyzej da ci prochy ktore cie otumanią ew uspokoją etc. A psycholog/psychoterapeuta pomoze ci krok po kroku wyjsc z szajsu w ktorym jestes a takze pomoze co wrocic do spoleczenstwa
Natalia Jabłońska przykro mi ale coś jest z Tobą nie tak...
@@leonskleroza co masz na myśli?
Ktoś napisze nazwisko tego pacjenta?
Jestem w szoku jak metody i podejście do pacjenta lat 70 (?) diametralnie różnią się od tych współczesnych. Sądzę, że dziś nie do pomyślenia byłoby usadzenie na krześle osoby chorej, zadawanie jej trudnych i stresujących pytań, filmowanie i opublikowanie tego. Jakiś czas temu ratownik medyczny wrzucił w sieć jak wiezie gościa z atakiem psychotycznym i został za to (słusznie) zlinczowany. A tu mamy video nagrywane przez Klinikę Psychiatryczną.
W wiadomym celu , w utwierdzaniu w czymś co nie istnieje ua-cam.com/video/_CwzS8wdxjw/v-deo.html
Bylem przekonany ze to wywiad z Grzegorzem Bobrek z TVgry
Bardzo śmieszne
Bardzo spowolnienie reakcje ma odruchy. Z pewnością przyjął sporo leków. Sugestie prowadzącego są z góry zaplanowane. Ggdy ten człowiek dostał właściwą pomóc mógł by być wielkim muzykiem.
To jest naprawdę smutne
Szkoda ze ta osoba nie zdaję sobie sprawy z własnej choroby. Podobno człowiek, który ma tego świadomość jest w 50 % zdrowy, no i jeszcze chętniej wpółpracuje, aby sie leczyć. W filmiku jest moment (7:07) który tylko podkreśla jak poważnie chory jest ten pacjent. P.S. Ciekawe jakby się zachował gdyby dali mu te pianino?
Nieprzecietna wrazliwosc= uleglosc, przekonanie ze wszyscy inni wiedza lepiej niz ja; odizolowanie sie od spoleczenstwa kiedy ono w odczuciu staje sie wrogie; wielkie poczucie braku zrozumienia u innych; podatnosc na sugestie; krzywdy doznane od osob tej samej plci sprawiaja ze nadmiernie pragniemy ich akceptacji co moze prowadzic do czynow homoseksualnych ktore poniekad daja ulge w cierpieniu i poczucie ze jednak nalezymy do grupy. WSZYSTKO TO JEST DO PRZEGADANIA PRZEANALIZOWANIA I PRZELECZENIA ale nie lekami tylko rozmowa, analiza , wsparciem i akceptacją. zapraszam do dyskusji: kate.ok.8@poczta.fm.
ok... cały czas mam wrażenie, że coś (choroba w głowie, głosy) mówią mu, co ma mówić, aby pacjent nie zdradził tego, że owe głosy tam są... przerażający sposób mówienia
Bardziej zniewolony niż chory
schizofrenik bez lekow i nadzoru moze byc zdolny do najbardziej absurdalnych zachowan
mowi jak komputer pokladowy z odyseji kosmiecznej Kubricka
"Sztuczna inteligencja"
Zabawne w chuj.
@@maya7361 myśle, że to nie był żart, tylko w miare celne spostrzeżenie.
Oglądałeś Odyseje?
@@Nucleon15 nie
@@maya7361 to se soba
Tłumaczenie to jakiś żart
Co ci w nim nie pasuje?
Tłumaczenie jest bardzo dobre
@@sadokka9587 masz tartaglie na prof
Bardzo dobry dokument.
Smutna choroba🙁😢😢
Biedny człowiek... ilu takich i innych chorych jest na świecie? Niech los ma ich w opiece i żeby zdrowieli jak najszybciej. Przeraża mnie fakt jak choroba psychiczna, może utrudniać życie. Poprostu wyobrażam sobie jakbym sam chorował. Życie byłoby przerażające/smutne/nienormalne, oraz odbiór przez innych ludzi bardzo dziwny i nienaturalny. Nigdy bym nie poczuł smaku normalnego funkcjonowania i życia. Jeszcze raz dużo zdrowia dla tych nieszczęśników, aby tylko wyzdrowieli, nawet ci którzy w teori chorują przewlekle.