Czy The Marvels to najgorszy film MCU?
Вставка
- Опубліковано 19 лис 2023
- Załóż konto w Banku BNP Paribas z Kartą Filmową: bit.ly/LStelmach89_KartaFilmo...
#themarvels #mcu #recenzja
Zacznij wspierać kanał na YT:
/ @lstelmach89
…albo na Paymedia: www.paymedia.pl/lstelmach89
Zapytania biznesowe: lstelmach89@gmail.com
--
🎬Główny kanał: / lstelmach89
📹Drugi kanał: / Łukaszstelmach2
📺Napisy Końcowe: napisykoncowe.pl
👤Facebook: / lstelmach89
👥Grupa: / 1937312829829049
🐦Twitter: / lstelmach89
📷Instagram: / lstelmach89
🎮Twitch: / lstelmach89
--
Produkcja: Łukasz Stelmach
Muzyka: freemusicarchive.org/music/Chr...
Wideo należy do mnie. Wszelkie wykorzystane w ramach prawa cytatu materiały należą do ich prawowitych właścicieli.
--
Główny kanał: / lstelmach89
Zadaj mi ważne pytanie: ask.fm/ihbd
Oficjalna strona: ihbd.arhn.eu/
Facebook: / ihbdarhneu
Instagram: / lstelmach89
Twitter: / lstelmach89 - Фільми й анімація
8:50- Sceny akcji w Civil War są świetne. Może walka na lotnisku się trochę zestarzała ,ale np. scena walki Black Panther vs Bucky czy finałowa walka dalej wyglądają lepiej niż nie jeden film super-hero teraz
Winda z Winter Soldier
W jaki sposób walka na lotnisku się zestarzała? Co masz na myśli?
@@ChorazyGus Głównie chodzi mi o paletę barw ,ale choreografia dlaej jest bardzo dobra
Co by nie mówić nie ma co liczyć na od MCU, ale prawdopodobnie to nie jest jeszcze ostatnie słowo. Ludzie są zmęczeni ale wciąż potęga drzemiąca w tej marce i zwiększająca się z latami nostalgia ludzi, którzy wychowaywali się czasem od dzieciaka do dorosłości obserwując te filmy, jest ogromna. Nie było do tej pory uniwersum którego historia była rozpisana na tyle lat, wiec nie można porównać do niczego tych emocji. MCU dobiło do dna a to znaczy ze niżej nie upadną, bo po prostu nikt głupi nie wyłoży już pieniędzy na film pokroju Marvels, dlatego uważam ze poniekąd ten kryzys jest pozytywny bo zmusza ich do znów kreatywnego podejścia i przypomnieniu sobie co działało kiedya
Fajny film!
Oby więcej filmów w twoim wykonaniu Łukasz. Pamiętam jak parę lat temu częstotliwość materiałów była duża. A miło jest posłuchać troszkę innego spojrzenia. Czekam na więcej.
Czuję się nieco oszukany przez Feigego. Na początku Disney+ mówił, że oglądanie seriali nie będzie niezbędne do oglądania kinowych produkcji. Tak się składa, że D+ zasubskrybowałem parę tygodni temu i nie zdążyłem jeszcze nadrobić żadnego serialu (swoją drogą przegapiłem i do dziś nie obejrzałem Thora 4 oraz Dr. Strange 2) i w ten sposób poszedłem na Marvels. W połowie filmu zapytałem dopiero bardziej zaznajomionego z serialami kumpla, czy ta Kamala Khan to już się gdzieś pojawiła a zajęło mi dobre 20 min. żeby ogarnąć, że Monica to ta dziewczynka z pierwszej Captain Marvel. Przez resztę filmu zastanawiałem się, czy powinienem coś wiedzieć o tym niszczeniu słońca przez Carol Danver lub czy powinienem kojarzyć skądś główną antagonistkę. Prócz tego masę zarzutów, które uwzględniłeś już w swojej recenzji.
Dodam tylko, że póki operowaliśmy tylko na filmach kinowych, to mogłem mieć podejście na zasadzie "Nie obejrzę Black Pantera zanim nie zobaczę Ant-Mana, bo może się jakoś łączą", ale jak do tego dochodzi jeszcze masa seriali, na które nie mam czasu, to pozostaje mi FOMO, albo olanie MCU i oglądanie tylko tego, co dostanie na prawdę mega dobre recenzje.
Filmy oglądam seriali nie oglądam hehe bo mi się nie chce seriali bo 12 odcinków z czego połowa rozmowy gadki póżniej akcja więc mam gdzies
Serial Ms Marvel byłby spoko, gdyby zachował przez cały czas energię pierwszych 2 odcinków i może miał historię sprowadzoną bardziej do poziomu lokalnego, bez kolejnego portalu do innego świata i potencjalnej zagłady. Już nie może być inaczej niż, że przynajmniej świat jest zagrożony, jak nie rzeczywistość albo i kilka... Dynamika rodzinna ratowała tamten serial i nawet dodawała życia filmowi. Chyba najbardziej ze wszystkich produkcji MCU ten wydawał się pocięty tasakiem i ciekawe jakie rzeczy zostały wywalone i czy jednak by czegoś nie poprawiły, bo ze wszystkiego brakowało mi w tym filmie dialogów. Główne bohaterki ze sobą praktycznie nie rozmawiają, mają parę w sumie monologów, na które są zwięzłe odpowiedzi i problem rozwiązany - tam powinno być więcej treści. Ja chcę wiedzieć jaka jest reakcja Kamali na to, że muszą zostawić tylu Skrulli na stracenie bo nie dadzą rady zabrać wszystkich, ale to jest zapomniane i następna scena traktuje to, jakby problemem było to, że Carol na nią nakrzyczała... No mówię, tasakiem pocięte - tam coś pewnie pierwotnie było i Marvel w swojej nieskończonej mądrości, jak tylko zbliży się do dobrego pomysłu, to go wycina.
Jeszcze ciągnąc temat dalej - scena musicalowa na pewno też była większa, bo mam wrażenie, że we wcześniejszych trailerach były ujęcia z całymi choreografiami, które po prostu poszły do kosza.
O tak, pierwsze odcinki Ms Marvel były żywiołowe, a reszta to nuda.
jak ogladalem wszystkie produkcje marvela do tej pory, tak ta jest pierwsza ktora omijam :(
Gdybym miał ocenić jednym słowem obecny stan ekranowego uniwersum Marvela to powiedziałbym - nieangażujące. W moim odczuciu, rysa pojawiła się razem z serialami i zaczęła się powiększać wraz z kolejnym filmem, poza wyjątkami. Szkoda.
Jestem z MCU jakoś od 2011 i jakoś po Infiniti War czuję stałe zażenowanie tą franczyzą zaczynając od Endgame ,poczatku tego multiversalnego bajzlu. Jako 20 kilkuletni chłopak nie czułem zażenowania do produkcji, wręcz często do nich wracam ,interesowałem się tym co będzie w kolejnych latach, fazach.A aktualnie na chociażby love and thunder czy Wakanda forever to towarzyszy mi jakies poczucie, że to już nie jest kino dla mnie.
Bardzo dobrze się ciebie słucha, szkoda, że tak rzadko te filmy
Pewnie ze względu na mój wiek, nie oglądałam dużo MCU, ponieważ nie chciałam angażować tak swój czas, a założyłam, że będzie to saga rozpisana na wiele projektów. Jak byłam młodsza, lubiłam serie. Teraz czytam najczęściej tomy komiksowe będące zwartą historią też. Poszłam na Aquamana i bawiłam się dobrze, Joker poruszył. Batman był fajny. Ptaki Nocy mi się podobały. I moja osobista, kontrowersyjna preferencja, Legion Samobójców dostarczył mi rozrywki, a dwójka mi się mniej podobała (taki mm krzywy gust). Jestem więc team DC, wychodzi na to. Bardzo pewnie by mi się podobała 3 Strażników Galaktyki, ale poznając urywki ze scenami eksperymentów na zwierzętach, stwierdziłam, że moja psyche tego nie udźwignie. To ciekawe, że DC teraz ma szansę zając miejsce MCU. Oczywiście tylko szansę. Bardzo ciekawe jak do tego doszło. A co do MCU myślę, że na początku sami twórcy jarali się tym, co robią. Teraz sami się już tym zmęczyli, ale do pracy dalej trzeba chodzić.
Ten film robi jakieś 5 dobrych setupów pod filmy w różnym tonie i gatunku, poczym mówi "no to ode mnie na tyle, elo". Jakby ktoś przyszedł do producentów marvela z 5 pitchami na fabułę, a oni powiedzieli "tak to zrób wszystkie naraz".
To jedyny film marvela który powinnen trwać dłużej. A scena po napisach powinna być sceną końcową a końcowa scena scaną po napisach.
No właśnie, godzina + czterdzieści minut? Co to jest?
To jedyny film który nie powinien trwać ani minutę dluzej
Coś tam wspominałeś na fb że jest w tym filmie jakaś fantastyczna skwencja która jest jedną z najlepszych w historii gatunku super hero czy coś. Oświecisz nas o jaką ci chodziło bo się aż sam zastanawiałem podczas oglądania
Zgadywałbym że chodzi o koty.
@@bzymek7054 Chodzi o sekwencje musicalowa, ale szczerze mówiąc trochę mój entuzjazm ostygl, w filmie mówię wiecej dlaczego
Afaik właśnie cały zarzut do WOKE jest taki, że zamiast robić dobre produkcje które, tak się składa, mają taką a taką tematykę/obsadę, to robią całą wizję dookoła tezy, bez przyłożenia się do samej artystycznej strony przedsięwzięcia. Przykładów w latach ostatnich jest bardzo dużo.
Dlatego Marvel, jako projekt, nie jest woke w żaden sposób. Barbie i najnowszy Spider Man są bardziej ,,woke,, niż cokolwiek od Disneya.
@@serpent3800Barbie rozumiem ale w jaki sposób nowy spiderman reprezentuje woke?
@@olafmikoaj3121 prtotect trans kids? Historia Gwen jest bardzo łatwo utożsamiana z historia coming outu
@@serpent3800 Gwen jest Trans? W żadnej jej wersji czy to w komiksach, kreskówkach czy filmach nigdy nie była i film tego nie sugeruje. Ukrywanie sekretu przed rodziną zawsze było popularnym elementem kina superbohaterskiego a to że ktoś to widzi jako "coming out" to już jego problem.
@@olafmikoaj3121 nie, nie jest raczej. Po prostu jej wątek pomagał osobom trans bo jej ujawnienie się przed ojcem było podobnie odbierane jak ujawnienie się jako osoba lgbt
Fajnie, ze coraz wiecej materialu wrzucasz na kanal, jest co posluchac w trasie 😁
Udany początek materiału
Po co chodzić na średnie filmy do kina skoro za 3 miesiącach będą na Disney+?
To się stało tak bardzo nieciekawe i mało angażujące, że chyba wszyscy mamy dość, nie zamierzam oglądać. The Marvels, też nie obejrzę ;)
Chyba jednak Loki to był peak MCU
Ja nie byłam nigdy ultra fanką, ale byłam na tyle zaangażowana żeby faktycznie oglądać po kolei wychodzące filmy i po End Game wcale nie miałam zamiaru przestawać. Dr Strange 2 i ostatni Spiderman mi się podobały, może nie były wybitne, ale dały wystarczająco dużo rozrywki i wystarczająco dobrych bohaterów. Ale potem zaczęły wychodzić kolejne i kolejne seriale, nie chce mi się tracić 10 godzin z życia na coś średniego/słabego. Jakby to był film to łatwiej jest to przeklnąć, ale no nie obchodzą mnie te seriale. Wanda Vision i Loki to jedyne moim zdaniem mające jakiś sens w formie serialowej właśnie. I skoro nie oglądam kolejnych kuposeriali to nie mam po co oglądać filmów, bo i tak nie będę widziała co oglądam. Sądzę, że to jest największy problem dla większości ludzi, bo nawet sceptycy by dali szansę zakładając chociażby, że obejrzą dobry popkorniak i tyle. Natomiast jak do tego popkorniaka mają obejrzeć jeszcze niewiadomo ile bzdurnych seriali to już jakby nie warto, nie?
Łukasz, dzisiaj w ramach Death Battle wychodzi Rick Sanchez vs The Doctor
Będziesz oglądał?
Przecudnie Omówiłeś te arcydzieło, w pełni się zgadzam 😁👍( jadąc na pełnym skrócie, dla mnie, to jeden z kilku filmów Marvela, którego nigdy ... drugi raz nie obejrzę ) choć następną produkcję chętnie zobaczę.
Pieniądze i pieniądze się liczyły tylko że na razie nawet kasę z tego nie ma szkoda bo bardzo lubiłem te filmy nawet 1 Ironmana uważam za lepszego niż te nowe filmy😢
Czas odpuścić... Czas kina superhero minął
jeszcze nie.
Aktorka grająca tą najgorszą antagonistkę to żona aktora grającego Lokiego :)
Ok
😮😮😮
Tytuł i miniaturka jak u drwala rębajło xdd
Na tym zalety się kończą 😏
Już dawno nie widziałem tak rozjuszonego redaktora Stelmacha. Strach się bać. Pozdrawiam i życzę dużej dawki relaksu :D
Gdyby z civil war wyciąć wszystkie sceny akcji i zostawić same dialogi to dalej mieli byśmy kawał niezlego filmu. Teraz spróbuj zrobic to z Marvels...
wincyj produkcji w roku wincyj! XD
Może nagraj materiał o Wonder💚
Kobiety nie są zdolne do współdziałania.
Kropka.
Łukasz, byle do grudnia i nowego Aquamana! :) #inaquamanwetrust
Bardzo lubię komiksowe postaci Carol Danvers i Kamali i byłoby fajnie, gdyby ich filmowe wersje miały dobrą reprezentację, a wyszło średnio.
Beka bo The Marvels to jest taki Love And Thunder tak głównie rządzi humor w obu produkcjach jest za malo antahonisty ale jako ze Thor jest lubiany to kazdy ten film kocha a Kapitan Marvel jest mniej lubiana w dodatku film z trzema kobietami, no jak tak mozna toz to grzech😂😂😂
Ja bym chciał zobaczyć kiedyś film oparty o komiks "Marvels" z Philem Sheldonem, to mogłoby być ciekawym elementem potencjalnego MCU... No bo MCU po Endgame nie ma na siebie zbytnio pomysłu, poza "No Way Home" gdzie mieli fajny pomysł na fabułę i rozwiązania fabularne.
To niezły pomysł na fabule xD tam wgl fabuły nie było po prostu wrzucili starych aktorów dla nostalgii ten film to plejada gwiazd żeby odciąć kupony xD
@@V4sil3kdokładnie. W NWH dopiero teraz mamy prawdziwą genezę motywacji Spider-Toma. Po 5 filmach. Gdy poprzednicy nawet animowani potrzebowali raptem jednego...
Miejmy nadzieje ze disney nie spiardoli deadpoola 3
Ja jestem dziwny nigdy mnie w MCU jakoś te ich rozmowy nie interesowały dla mnie najważniejsze była akcja show to dla mnie zawsze super
Łukasz, jak zwyke wyjątkowo przyjemny materiał, ale ktoś ci się chyba włamał do mieszkania i tak stoi przy regale. Herbatki byś zaproponował.
pewnie nadal mam shadowbana, ale to Ty Łukaszu mylisz przyczynę ze skutkiem. Skoro Disneyowi zależy na woke to pisze filmy przez woke, a nie po to żeby zrobić dobry film. To ten zwrot powoduje że cały Disney ostatnio ssie. Zarówno SW, jak i Marvel, jak i tzw. lajw akszyn mówi. Na szczęście (i tutaj się zgodze z Twoim ostatnim zdaniem) - zostaje nam to co już zrobiono i do czego warto wracać.
Łukasz, będzie materiał o rebel moon?
Tak
Brie Larsson w obecnym okresie z o wiele lepszej strony aktorsko pokazuje się w Lekcjach chemii na AT+
Jestem pewien, ze niewiele trzeba by sie pokazać lepiej niż tu
yo, nadal jest świetną aktorką.
@@serpent3800aktorką jest naprawdę dobrą, ale akurat w MCU nie bardzo ma co grać. Polecam film Pokój z Brie Larson
Będzie materiał o FNaFie?
Początek cudowny 💪💪😂
Dla mnie film jest całkiem dobry, a ty jak zawsze marudzisz. Niemniej dziękuję jak zawsze za dobrej jakości recenzję ❤
Nie ogladam MCU, ale lrzyadam się mu z pewnego dystansu jako swego rodzaju zjawisku. Mam wrażenie, że chyba nikt w kinie superbohaterskim nie potrafi tworzyć kobiecych postaci, a może czasem nawet robi to celowo zeby nie musieć więcej filmów z kobietami w roki głównej pisać i reżyserować. Mężczyzn pisze się jak ludzi, kobiety jak koncept - bohaterki traktuje się jak towar, ktorzy można opchnąć pewnym środowiskom żeby móc odhaczyć "kobieta" na liście (a te środowiska tego nie kupują xD no chyba, że targetem jest libfem biała kobieta z klasy średniej, to może). Wielka szkoda, bo akurat po coś takiego jak The Marvels chętnie bym sięgnęła :/
Jeśli chodzi o kobiece postaci, to w kinie rozrywkowym jest dużo gorzej niż było. Ba, taka Czarodziejka z Księżyca była napisana lepiej niż większość współczesnych bohaterek blockbusterów. A to była bajka o dziewusze z japońskiego ogólniaka, która rzucała w potwory biżuterią i szukała sobie faceta. I nawet czterdzieści lat temu w ultrapatriarchalnej Japonii wiedziano, że taka bohaterka musi mieć cechy charakteru, a jej koleżanki powinny się od niej różnić( i od siebie nawzajem też), bo ludzie po prostu mają charaktery. W Hollywood to dalej nie jest oczywiste. W Gwiezdnych wojnach regres jest widoczny nawet na przykładzie jednej i tej samej postaci. Leia to była ostra laska, ale laska, no klasyczna silna kobieca postać. To w OT, bo w nowych filmach Leia to baba, która chodzi, gada i przytula ludzi, z dawnego temperamentu nic nie zostało, a definiuje ją głównie to, że życie jej się sypie i ma syna z psychozą maniakalno-depresyjną. Oni to spisali z przypadkowej karty przyjęć w poradni życia rodzinnego? Rey to jakiś ziomek z cyckami doprawionymi po trzeciej korekcie scenariusza w wytwórni. Tłucze się kijem, wali po łbie typa pod 190 cm wzrostu( inna sprawa, że tam się nikt nie kwalifikował do walki na miecze z gościem o takich warunkach, no może ten rudy Wesley i Czubaka, ale już Luke słusznie s..ił z ringu), żre z psiej miski, zbiera złom, lata sprzętem wojskowym, a pomimo traum z dzieciństwa ma tak stabilną psychę, że idzie na misje jak Żukow na Berlin. Tak się pisze kobiecą postać? Na kim to było wzorowane? Pasuje może ten nazi współpracownik Prigożyna, co miał mordę z kacetu i doświadczenie z wojen w Afryce. Charakteru Rose nie pamiętam, ale nawet ta duszyca z kibla w Hogwarcie, o wdzięcznej ksywce Jęcząca Marta, była mniej irytująca i miała ciekawszą historię w tle. No tak to wygląda.
Wciąż uważam ze ludzie są zmęczeni super bohaterami.... moda na nie już się kończy
A jakoś przy premierze civil war piałeś z zachwytu i uważałeś reżyserów za geniuszy scen akcji.... wiadomo tylko krowa zdania nie zmienia.... ale dalej civil war wygląda obłędnie
Co do wszystko wszędzie na raz.... ktoś w ogóle ogarniał co tam się działo?... ktoś pamiętał o konflikcie jaki tam był?... ja oczopląsów dostawałem....
Uff a to już ja myślałem że coś jest nie tak ze mną kiedy w pracy kilka osób było zachwycone, głównie koty
To i quantumania to 2 najgorsze filmy mcu . Nie ma gorszych i bardziej bezsensownych , głupich i słabo wykonanych pod każdym względem.
Dla mnie No way home, Iron Man 2 i Incredible Hulk są jeszcze gorsze
@@HUBOLBUBOL quantomania wygląda jak rekin i lawa, a głównego złego pokonują mrówki . Chyba już lepszy iron man 2 i przeciętny Hulk
Incredible Hulk, Iron Man 3, Thor 3... Da się gorzej
@@IwonaKlich Thor 3? Jak dla mnie Dark World jest chyba najgorszy z MCU, Ragnarok z całej serii o Thorze najlepszy i aż szkoda, że Love and Thunder nie były przynajmniej blisko tego poziomu : /
Aż tak? Gorszy od Quantumanii?
Nie wiem czy coś jest gorsze od Quantumanii, ale The Marvels jest niewiele lepsze
Nigdy nie rozumiałem twojego argumentu, że najlepsza częścią tych filmów są bohaterowie, bo zawsze są dla mnie pisani jak roboty, zawsze mają jakiś lekko zarysowany charakter i jakiś jeden przykry motyw, żeby oszukać widza, że postać jest organiczna. Tak samo nie kupuję tego, że najlepsze momenty to te, kiedy bohaterowie ze sobą rozmawiają, bo ciągle dostajemy jakieś jedzenie shoarmy, bo haha tacy nadludzie, a po prostu jedzą shoarmę, albo dostajemy jakieś sztuczne "kocham cię 3000", z którego też chyba chcieli zrobić virala. Ale abstrahując, brakuje mi w Marvelu jakiegoś filmu ze stawką na poziomie wszechświata, żeby była chociaż jedna produkcja, pokazująca szaleństwo komiksów, żeby bohaterowie musieli leciec na drugi koniec wszechświata, że pojawia się jakiś kosmita spoza multiwersum, Żyjący Trybunał łapie się za głowę, Wieczność i Nieskończoność próbują go uspokoić, a Thanos tańczy ze Śmiercią poloneza na piramidzie w centrum kosmosu w rytm wrzasków Pierwszego Firmamentu.
Haha dla mnie właśnie te wszystkie rozmowy jak siedzieli na krzesłach bokiem wychodziły dla mnie najlepsze to akcja show ma się dziać
Jest Ms. Marvel, ide do kina. Jej serial jest najlepszym Marvelowym serialem
Women mhm mhm
Szczerze uważam że zawiodła reżyseria. Brak konfliktów to dość nachalne przedstawienie że w tej kwestii kobiety są lepsze od mężczyzn. "Tony i Steve się kłócili wiecznie, a tu patrzcie! Chwila dyskusji i można dojść do tych samych wniosków. Nie to co toksyczna męskość." Gdzie przez reżyserię nie mam namyśli samej reżyser a wymogi jakie prawdopodobnie otrzymała od studia. Ta kobieta wyreżyserowała ostatnie 3 sezony "Top Boy". Ona bardzo dobrze umie w konflikty między bohaterami.
Nie wiem, obracam się w takim towarzystwie że znam sporo kobiet, kilka osób homo czy bi seksualnych. I coraz częściej słyszę że mają dość tego jak popkultura zaczyna pokazywać ich (tę płeć piękną i osoby lgbt) w taki sposób. Karykatury tworzone na podstawie najgłośniejszych i najbardziej rzucających się w oczy jednostek, które są toksyczne...
Bardzo mnie rozbawił żart na początku dziekuje
jeśli na to pójdę to tylko ze względu na kota, tfu, Flerkena :)
ant man 3 nie był woke a i tak to jest taka tragedia że ciężko to wgl opisać ;)))
upada bo różnorodności WOKE dotyczy nie tresci tylko twórców ktorzy są wybierani pod względem rasy, płci czy poglądów a nie umiejętności i talentu. Tak jak Kennedy chwalila się że Acolate bedzie dobre bo tworzyć go będą kobiety. Jakby to płeć gwarantowała jakość scenariusza czy reżyserii. I jak słyszę komentarze że Fraser nie powinien grać w Wielorybie bo jest hetero to zawsze staje mi przed oczami Harris grajacy Stinsona. rewelacyjna rola i nikomu nie przeszkadzało że zagrał kobieciarza. i to jak zagrał. I niestety kiedy ideologia jest ważniejsza niż sztuka to mamy taki boxoffice
Ale bzdury
bullshit xd.
Racja ale niestety mamy takie czasy.
@@GOK823 gówno, nie racja xd
100% racji... woke=broke
Coś jest nie tak z tymi filmami? No nie gadaj.. są robione poprostu pod lewacką ideologię a nie po to żeby opowiedzieć dobrą historię
Wydaje mi się, że Ludzie już zapomnieli, jakie były filmy w Pierwszej i na początku Drugiej Fazy MCU ...
Wczoraj byłem w kinie i "The Marvels" na pewno nie jest gorszym filmem niż "Niesamowity Hulk", "Thor", "Kapitan Ameryka:Pierwsze Starcie", "Avengers", "Iron Man 3" czy "Thor:Mroczny Świat" - ba! film jest lepszy od pierwszej "Kapitan Marvel", której największym walorem był odmłodzony Samuel L Jackson.
Tutaj, wiele kolorytu wniosła Miss Marvel i jej rodzinka, mamy bardzo kreatywne sceny akcji z wykorzystaniem zamiany miejsc, ciekawą sekwencję ala Bollywood, najpopularniejszą piosenkę z misucalu "Koty" + podwaliny pod Yong Avenger i chyba wiadomo już, jak Mutanci dołączą do MCU. Fajna jest też muzyka, która już zbiera nagrody.
Problemem może być dla przeciętnego widza za dużo pierdzielenia o portalach i mocach, oraz jakby urwane zakończenie, ogólnie jednak, film jest ok.
Oczywiście, że jest gorszy, pod każdym względem
@@lstelmach89 Moim zdaniem jest lepszy od w.w. filmów Pierwszej i Drugiej Fazy a przede wszystkim, jest lepszy od pierwszej części "Kapitan Marvel".
Przy czym nie uważam, żeby te filmy były złe, są po prostu ok ale prawdziwe MCU zaczęło się na dobre od "Zimowego Żołnierza" i od "Strażników Galaktyki", wcześniej były to po prostu ok filmy i ta jakość była jednak nierówna przez całe 15 lat.
Osobiście traktuję MCU jako jeden, wielki serial i choć pojedyncze odcinki mogą być słabsze to całość nadal się broni.
Nawet taki thor 2 wizualnie wygląda lepiej i ma relacje thor-loki lepszą niż całe the marvels
Jest gorszy od wymienionych przez ciebie filmów pod każdym względem. Może oprócz Hulka...
@@amon_365 Każdy ma prawo mieć inne zdanie, zwłaszcza, że "Thor:Mroczny Świat" jest uważany za najgorszy film MCU.
Osobiście bardziej lubię Miss Marvel, niż ówczesną relację Thor - Loki, która najlepsza była dopiero w "Ragnarok".
The Marvels jest nie gorszy od Captain Marvel. :) (czyli fatalny)
Takie narzekanie na Marvelki a ja na RT (które wybitnie ułomnym narzędziem jest) widzę ocenę 6/10 od krytyków i 85/100 od widzów. Ja tylko przypominam że taki Fnaf miał odpowiednio 3/10 i 85/100, także tego. Marvelki to film przeciętny z masą ciekawych pomysłów ale leży wykonanie. No ja jestem ciekawa filmu właśnie przez tę pseudo imbę.
Ludzie generalnie są zmęczeni trykociarzami. Tego jest za dużo. Jak ktoś nie lubi horrorów, aniamcji i nie ma żadnego polskiego rom comu to w kinie nie ma nic do oglądania co nie jest mcu. Do tego dochodzi wymóg bycia na bierząco. Już gdy wymagano znajomości wszyskich filmów było to złe (przynajmniej w moich oczach, bo żadna "trylogia" bohatera mcu nie jest trylogią prawdziwą np. Iron Man 3 nie jest bezpośrednią historią wobec Iron Mana 2 ale wobec Avengers).
Zwyczajnie mcu choruje na chorobę komiksów, czyli pomieszania z poplątaniem. Nie wiesz gdzie i kiedy wejść oraz nie wiesz kiedy wyjść. W styczniu wychodzi nowy Ultimate Spider-Man. I to w wersji Spider-Taty z brodą. I ja nie wiem czy to będzie historia samodzielna względem tych wszystkich inych Ultimate które mnie nie obchodzą.
Co do walki na planecie tanecznej, to powinni przejść na hakę niczym nowozeladzccy rugbyści. Co do ostatniej walki, dosłownie powinni zrobić pokonanie złolki za pomocą tych zmian mocy. To jest przekozacki pomysł. Ja to widzę w konwencji anime i oby ktoś zrobił z tego fanowską animację.
No i bądźmy szczerzy, internety wiedzą swoje. Są kobiety jako główni bohaterowie? To one są "winne" całego zła. Co z tego że Antman jest najgorszy, Thor nie miał za nic balansu a tylko Marvelki miały jakieś pomysły. One są "winne" i tyle.
MCU zawsze jechało na charyzmie aktorów i byciem innym względem reszty superhero konkurencji. Tak było zawsze, od co najmniej 2012 roku. Tylko że dopiero teraz to do ludzi dotarło. Dotarło to że MCU jest średnie i jedyne czym się broniło do Endgame to bycie połączonym. Po kumulacji w 2019 roku Disney przyśpieszył gnicie formuły. Bo ona już gniła od czasów uśmieszowania wszystkiego na modłę Strażników Galaktyki (dlatego uwielbiam Carol jako postać, bo tylko ona jest jakaś, czyli sztywniarą z blokadą emocjonalną ale zyskującą na bliższym poznaniu). Zwyczajnie wtedy ten plaster na ranę wystarczył. Teraz już mamy gangrenę.
Bawiłem się osobiście wybornie.
Ja właśnie byłem zachwycony bohaterkami i chce ich więcej. Na samą myśl mam banana na twarzy.
Lekki, skupiony na luźnej dynamice głównego trio(Kamala serce i dusza tego filmu) i efekty były zaskakująco niezłe.
Ps. Według mnie Ms. Marvel to był znakomity serial!
Efekty wyglądały jak z renderu jakiejś gry z 2010
@@amon_365w Lokim (1 sezon) było tak widać green skrin na planecie, że mnie to bolało w oczy. W the Marvels o wiele lepsze efekty
Nieee nic nie jest gorsze od thora
Nawet najgorsza część Thora wypada przy The Marvels naprawdę solidnie.
Średniak MCU, fajny film z super momentami i paroma słabymi. Jakby takie coś pojawiło się w 2 fazie przykładowo to każdy by mówił że spoko i lecimy dalej a teraz przez pryzmat innych o wiele gorszych produkcji, wrzucamy całe MCU do jednego worka i mówimy że umarło. Na pewno jest gorzej ale może będzie lepiej, szkoda że narracja jest narzucona z góry.
No nie, produkcje w 2 fazie stoją na zdecydowanie wyższym poziomie, przede wszystkim nie gubią wątku głównego bohatera, nawet jeśli cały film bywał lepszy czy gorszy pod różnymi względami
Nie, nikt by nie mówił że spoko.
Spoko film był. Po opiniach spodziewałem się gówna, a jest przyzwoity całkiem.
Pierwsza część Cptain Marvel to najlepszy film MCU IMO. Co do tej części to przyznam, że jest ok ale bez szału. Jednak na bank dużo lepszy to film nic Civil War, Iron Man 2 i 3, czy choćby wymieniany przez Ciebie gniot Aquaman....
/s
MCU nie ma słabych filmów wszystkie są genialne ( nie mają jakiś świetnych scenariuszy ale w nich jest najważniejsza akcja ).