Jak nie dać się zabić- górnicze aparaty ucieczkowe
Вставка
- Опубліковано 18 жов 2024
- Zrób zakupy z tego linku i wesprzyj LEONA :)
-tiny.pl/t3112
KOD RABATOWY -10%: WYPRAWYLEONA
Kupując cokolwiek z powyższego linku, sprawiasz, że część kwoty trafia na konto Wypraw Leona.
Wesprzyj mnie na Patronite:
patronite.pl/w...
Wyprawy Leona wspierają:
Feiyu-Tech Polska:
feiyu-tech.pl/
feiyu-tech.com
Znajdziecie mnie również tutaj
/ wyprawyleona
www.wyprawyleon...
/ wyprawy_leona
#feiyutech #fenixwspieraurbex #poweredbynewell
Płatne normy to jedna z najgorszych patologii o jakich słyszałem. Jak można zmuszać ludzi do płacenia za dostęp do prawa, którego muszą przestrzegać? Co dalej, płatny dostęp do kodeksu cywilnego? A może subskrypcja na sejmowy dziennik ustaw?
No wlasnie, powinien byl Leon wystapic z wnioskiem o bezplatne udostepnienie tresci tej normy na mocy ustawy o dostepie do informacji publicznych, a gdyby organ sprawial jakies problemy z udostepnieniem, wowczas powinien byl poprosic o pomoc te organizacje (bezplatnie pomagaja w takich sprawach, gdy ktos nie chce udostepnic informacji publicznej): informacjapubliczna.org/
Drogi Leonie aparat KA-60 to niewypał na kopalni Mysłowice-Wesoła wycofany z uzytku po zapaleni sie metanu i ich awarii (parciała rurka od ustnika) zostaly SR-60 i po tym zakupiony Oxy6000 a jakis czas temu wprowadzili aparaty Dezega.
Gruba akcja. Przeczytałem wszystkie artykuły na ten temat.
Ciekawe co sobie myśleli kierowcy przejeżdżający obok?? :D
Pewnie w obecnej sytuacji wzięli to za bardzo oryginalną maseczkę na epidemię.
@dlugi1991 Zdarzają się i u mnie tacy lansujący się w OP-kach jadąc kabrioletem :) Tylko czekać aż ktoś wypadnie w całym komplecie - kombinezon plus maska.
Jeden z nich tym srebrnym bodajże oplem zaraz zawrócił żeby znaleźć się w kadrze , albo jakiś ciekawski .
Jechałam z chłopakiem Golfem II, 7:40 minuta, i pomyślałam dokładnie: "Zaraz co on ma za maskę? Aa to Leon, nagrywa nowy film, ciekawe czy będziemy na youtubie..."
Fallout 2020
Świetny film, jak zawsze! Ja tylko lekko sprostuję odnośnie aparatów ucieczkowych na statkach. W maszynowni owszem są, ale znajdziesz je również w nadbudówce, czasem w pomieszczeniach na dziobie, być może gdzieś w tunelach technicznych w trzewiach statku - zasadniczo w różnych miejscach zgodnych z wymaganiami konwencji SOLAS oraz przepisami danego kraju gdzie zarejestrowany jest statek. To co interesuje potencjalnego użytkownika takiego aparatu to jego lokalizacja, a tą znajdziemy na planie pożarowym, czyli tak na prawdę mapie statku z naniesionymi właśnie aparatami EEBD, gaśnicami, zaworami, magazynkami pożarowymi itp itd. Mapy takie zaś znajdują się w ogólnodostępnych miejscach statku. Zawsze warto dobrze się z nimi zapoznać. Członek załogi ma wręcz taki obowiązek, ale to już inna historia.
Bardzo dobra lekcja dla miłośników i poszukiwaczy historii . Pozdrawiam Robert
Jesteś świetny, merytoryczny. Pozdrawiam.
Takie materiały edukacyjne są równie ciekawe, jak samo zwiedzanie sztolni. Zasłużona łapa w górę za film, jak i za wszystkie Twoje dotychczasowe produkcje! Zdrowia Leonie życzę przede wszystkim, pomysłów, zapału i możliwości na kolejne wyprawy i filmy edukacyjne! Aby kanał nieustannie się rozrastał. :)
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
Pracowalem na kopalni Thorez na poczatku lat 80-tych. Mielismy na stanie ruskie aparaty ucieczkowe SZS , nieduze i poreczne. Nigdy nie uzylem, slyszlem jednak od kolegow ze przyz szybkim wycofywaniu , duzej ilosci oddechow i reakcje chemiczne ktore pordukowaly w nich tlen tak podgrzewaly powietrze ze parzylo ono przewody oddechowe. Na poczatku 1982 przeszlismy na polskie AU-9D z butla tlenowa na 60 minut. Byle duzo ciezsze i wieksze od SZS Raz mialem okazje uzyc przy wycofywaniy sie z rejonu o duzym stezeniu CO2. Aparat okazal sie bardzo wygodny w oddychaniu nawet przy lekkim biegu. Dlaczego polskie kopalnie wracaja do wschodnich aparatow ktore wytwarzaja tlen w wynku reakci chemicznych jak mielismy bardzo dobre AU - 9 a ratownicy uzywali AU-2 plecakowe z butla tlenu na 120 minut . Ponizej w poprzednim komentarzu link gdzie mozna zobaczyc jak wygladal SZS, AU-9, AU-2
Pozdraiwm Jaroslaw Dudziak
Heh, ja też w tym czasie pracowałem na Thorezie. Też pamiętam te AU-9D. Ruskie już były wycofywane jak się przyjąłem.
Szkoleniowiec na każdym szkoleniu zaczynał: "To jest aparat ucieczkowy, tylko uciekać w nim nie wolno". :-)
Na szczęście nie musiałem używać przy ucieczce. Tylko chyba ze dwa razy przy wejściu do szybika. To był taki niezbyt głęboki szybik (nie pamiętam już jego przeznaczenia) gdzieś w lesie. Lokalizacji też nie pamiętam. Może Leon go kiedyś wytropi. :)
SR-60 wracają jak bumerang do górnictwa natomiast aparaty KA-60 są ju praktycznie wycofane z użytkowania ze względu na dużą ilość wadliwych egzemplarzy.
Dokładnie u nas wycofali swego czasu kilka tysięcy tych aparatów, wszystkie jak się okazało miały wadę fabryczną.
Kawał czasu temu miałem okazję mieć praktyki w Faserze i powiem tak, że z tego wszystkiego czego tam doświadczyłem zapamiętałem najbardziej ten klimat głębokiego prl-u. Sam wygląd hal produkcyjnych, mentalność ludzi no dawały poczucie, że czas sie tam zatrzymał w latach 70-80. Oczywiście nie ujmuje to ich doświadczeniu i fachowości w tym co produkują, no ale jednak to wrażenie do końca zapamiętam. Na marginesie, z tego co wiem to dzis sie tam niewiele zmieniło ;)
Ja tam często jestem, że sprzętem ratowniczym, dokładnie jak mówisz, PRL.
Bardzo dobrze, że dbasz Rafale o bezpieczeństwo. W lampach górniczych jest lokalizacyjny nadajnik radiowy GLON. Działa dość długo. W naszej kopalni stosowano SR 60, a także OXY i AU9. Używałem też na Węgrzech ruski СШ.
COVID COVIDem, ale kierowcy mijających Cię aut musieli mieć ciekawe i niekoniecznie sympatyczne przemyślenia na Twój widok :-)
Jeden raz w życiu miałem okazję uczestniczyć w superszybkim szkoleniu na temat używania podobnego sprzętu. Było to na kopalni Guido w Zabrzu, w roku, w którym otwarto dla zwiedzających poziom 320. Wtedy zjazd odbywał się (prócz kasku na głowie) w fartuchach ochronnych i z pochłaniaczami, których sposób użycia przedstawiona nam jeszcze przed wejściem do szoli. Wtedy ta wiedza mi się nie przydała i tego właśnie życzę Tobie, oraz każdemu, kto taki sprzęt nosi przy sobie - oby nigdy nie był Wam faktycznie potrzebny.
Pozdrawiam.
Leonie. Pracowałeś w górnictwie, że masz tak obszerną wiedzę i merytorycznie potrafisz zainteresować totalnego laika w temacie jak ja? Świetny materiał!!! Jak zwykle.
Po prostu dużo czytam :)
I staram się w sposób prosty te informacje przekazać ;)
Super materiał! Nigdy się tym nie interesowałem, z kopalniami mi nie po drodze, ale cholera wie, kiedy i gdzie może się to przydać. W każdym razie już nie spanikuję z powodu ciepłego powietrza z SR-60 lub innego aparatu o podobnym działaniu. I tak oto uczyniłeś z pomorzanina, fana filmów o grubach. Z pozdrowieniami!
W dzisiejszych czasach paniki wirusowej taki Leon spacerujący z aparatem tlenowym nie wygląda wcale dziwnie:)
W przypadku KA60 i Drager Oxy na wielu szkoleniach mi mówili, że temperatura powietrza może osiągnąć 60 stopni i wtedy poparzymy sobie drogi oddechowe, ale lepiej mieć poparzone drogi oddechowe niż się udusić. Są jeszcze aparaty tureckie, które są coraz bardziej popularne na naszych kopalniach i osiągają podobną temperaturę, jednak mają 2 zalety. Są lekkie w porównaniu do KA60 i są tanie. Oxy też jest lekki, ale jest delikatny i drogi.
Jak się nazywają te tureckie?
@@wyprawyleonayt teraz dokończyłem oglądać Twój odcinek i to są właśnie Dezega. Może jest to firma ukraińska, ale są produkowane w Turcji (przynajmniej każdy, który nosiłem miał napisane Made in Turkey) stąd mój wcześniejszy komentarz. Nie słyszałem złych opinii o nich na szkoleniach.
Dezega jest turecka.
@@poirot100377 Ukraińska
Mieli zakłady w Doniecku. Cała produkcja została przeniesiona do Turcji. Na Ukrainie pozostało jedynie biuro konstrukcujne i produkcja sorbentu do pochłaniaczy. W listopadzie testowaliśmy ich nowe aparaty regeneracyjne P-70.
Ty wariacie ... , dawno się tak nie pośmiałem , pozdrawiam.
Masz bardzo dużą wiedzę Leon, bardzo dobrze ogląda się twoje filmy. Chyba musiałeś być strzałowym na kopalni :) Pozdrawiam
Powiedz mi Leon, tak szczerze... Po kiego kupowałeś ten dokument z 30 stronami normy? Opracowujesz własny aparat?
Panie Leon jesteś super
Jeśli w tym "Osinko" faktycznie był jakiś pochłaniacz CO2, to palenie w płucach było prawdopodobnie wynikiem przedostawania się pyłu (np. węgla aktywowanego?). Byłby to raczej wynik oszczędności ze strony producenta, a nie przeterminowania. Czy ten pochłaniacz zawiera coś czarnego czy raczej białego?
(Film obejrzałem po 3 piwach i może pieprzę.)
Za taki program koniecznie kciuk do góry !!!👉👍👍🏻👍🏼👍🏽👍🏾👍🏿👍🏾👍🏽👍🏼👍🏻👍👈🤴🏻🤴🏽🤴🏿
Dobrze że napisałeś bo z wrażenia bym zapomniał! serio.
Ty Staszek to w Koprolitego ślady idziesz?🤣
Mam takie pytanie a w sumie raczej prośbę. Leon czy zrobisz jakąś wyprawę do Stanisławowa k.Sichowa (Jawor, Legnica te rejony). W Stanisławowie była kopalnia barytu i żelaza. Kopalnia barytu działała do lat 80. Teraz znajduję się baza lotnicza (budynki pokopalniane się ostały). Kopalnia żelaza jak wynika z opowieści miejscowego Pana była oddalona od dawnej poniemieckiej stacji radarowej Rudgier 2 w promieniu 50 m. Był tam sam szyb do lat 60 słabo zabezpieczony aż ktoś tam wpadł i po tym incydencie szyb został zamurowany. W Internecie ciężko trafić na informacje odnośnie obu kopalni a w szczególności żelaza. Stanisławów znajduje się na wysokości 400 m.n.p.m i rozciąga się z niej widok na równinę Legnicką (125 m.n.p.m). Pozdrawiam, fajny materiał!
Uwaga! Dodaję komentarz:
"Kozak!"
Leon mam #sprawedlaleona . W miedziance (woj.Świętokrzyskie ) wiem że daleko xD znajduje sie sztolnia bodajże teresa ma ok.700m długości ogólnie cała góra to jedna wielka kopalnia ; )
Przyznam szczerze, że na kopalniach najczęściej spotykam aparaty Fasera, potem jest DEZEGA a od czasu do czasu Dräger. Spróbuj złapać kontakt z kimś z CSRG - myślę, że to najbardziej wiarygodna instytucja, która by Ci poleciła jakiś model :) Ewentualnie jakiś Ratownik pasjonata z czynnej kopalni :)
Dzięki Rafał za test 👌
Fajne,ciekawe,uczące🏆✌️wielka 👍 pozdrooo 🤝
Na co dzień używam Oxy 6000, a czasami mam Dezege 1PVM. Zdecydowanie wolę PVM. Jest lżejszy, wygodniejszy, ma kształt tuby. Staram się o podmianę za Oxy. Jak masz pytania to śmiało pisz ;)
Ja również się zdecydowałem kupić Dezege :) obyś nigdy nie musiał jej użyć. Trzymaj się!
@@wyprawyleonayt dobry wybór, będziesz zadowolony!
Dzięki! Uroki górnictwa :)
Używałem Dezegi podczas chronometrażu dróg ucieczkowych. Czas pracy jest dłuższy od deklarowanego, ale był bardzo nieprzyjemny posmak, może to kwestia egzemplarza, który miałem.
Film jak zwykle na najwyższym poziomie :)
Na twoim miejscu wziąłbym o ile się da sprawny nowy KA60. Tylko nowy a nie używany. Na Codzień noszę 1pvmks i powiem szczerze że ten przenośny termos za wygodny do noszenia nie jest. Z KA60 można zrobić plecak ;)
Choć inną sprawą jest to że w grupie 20 osób co testowała przeterminowane aparaty właśnie KA60 zawiódł i nie odpalił butli ani nie można go było napompować, pewnie przez to że górnicy wykorzystują go jako "poddupnik" tak jak SR60...
u mnie w mieście jeden pacjent zasuwa w OP1 z maską na na głowie po zakupy , haha ostro w kolejce wygląda
Jak w OP-1 to musi być nieźle zdeterminowany. Osobiście miałam nieprzyjemność przejścia w pełnym OP-1 i masce całych 200m. Idzie się utopić w własnym pocie...
@@Sohka96 Podobno w wojsku OP-1 był nazywany jednoosobowym basenem... :-)
Na szkoleniach KSRG z tych aparatów + oxy 6000 zawsze nam powtarzano że PO długim i dynamicznym oddychaniu musimy się liczyć z poparzeniem dróg oddechowych.
Zawsze bylem ciekawy jak oddycha sie przez ten aparat SR 60. Warto wspomniec, ze jesli nie nastapi automatyczne wypelnienie worka powietrzem, to nalezy wykonac 5 wdechow do aparatu. Reakcja produkcji tlenu nastapi rowniez.
U mnie na Kwk osoby wyższego dozoru używają aparaty firmy drager(oxy 3000). Na Allegro są dostępne 4 sztuki :) koszt 1600 zł za jeden aparat
Podobało się jak zwykle, a spacer był najlepszy 😁😁😁😁😁
szkoda ze nie otworzłes i nie pokazałes tych aparatów od środka jak wygladaja
KO2 jest silnie żrący, otwieranie SR-60 to proszenie się o kłopoty...
Ciekawy materiał. Pozdrawiam z Poznania.
U mnie w firmie korzystamy z aparatów ucieczkowych Dräger Oxy 6000. Niestety te aparaty nie wyglądają zbyt dobrze i uważam, że w takim stanie jak są teraz to życia nikomu nie uratują :/ P.S. Filmik bardzo dobry :D
Witał Leon , miło cię widzieć.
przy wjeżdzie na zakłady azotowe police rozdają aparaty ucieczkowe, nie wiem jakie, wydaje mi sie ze ka60, ale nie wazne, nie ma przy tym zadnego szkolenia, jak teraz zobaczylem ten twoj aparat to w zyciu w kryzysowej sytuacji bym nie umial tego uzyc, sa naklejone kartki zeby nie otwierac wiec z nudow nie da sie nauczyc nawet tego... wiec sa rozdawane po nic, dzieki za film, nastepnym razem bede egzekwowac logike rozdawania tego, to bardzo niebezpieczne zaklady a bezpieczenstwo jest tylko w teorii, jak do czegos dojdzie to bedzie przykro, pozdrawiam
Bardzo mi przykro z tego powodu :(
Aparaty rozdają zapewne nie po to, żeby komuś ocalić życie w razie wypadku na terenie zakładu, tylko po to, żeby ładnie wyglądało w papierach i u prokuratora. Środki ochrony osobistej były wydane? No były. Były zgodne z normami i w pełni sprawne? No były. W takim razie wszystko jest w porządku, zaś to, że osoba wchodząca na teren zakładu nie potrafiła ich użyć, to już nie nasz problem. Tysiące takich "dupochronów" funkcjonują na całym świecie bez najmniejszych problemów, póki nie dojdzie do prawdziwego wypadku. Miałem kiedyś sytuację z symulowanym pożarem na terenie zakładu, w którym pracowałem. 3/4 załogi w momencie uruchomienia alarmu nawet na niego nie zareagowała, bo skoro był zapowiedziany jako ćwiczenia, to nie ma co schodzić z linii, bo produkcja leci i majster będzie marudził. Ci co zeszli, w połowie przypadków i tak nie wiedzieli, którędy najszybciej zwiać i gdzie się potem zebrać, żeby dało się podliczyć stan osobowy i w razie braków rozpocząć akcję poszukiwawczą. Kilka osób poszło se ot tak do domu, bo za godzinę i tak fajrant. W papierach jednak wszystko elegancko. Miejsca zbiórki i drogi ewakuacyjne prawidłowo oznakowane, gaśnice z aktualnym atestem są, system alarmowy w pełni sprawny.
@@Fiorekolej na teren nawozów police wjezdzalem kilka razy. Na poczatku bylo tak ze aparaty ucieczkowe pobierał tylko ten kto chciał, były proponowane, później, chyba po którejś znalezionej bombie z czasow 2 wojny zaczeto wydawac przymusowo z dopieta kartka zeby nie otwierac, z reszta tam znaleziono kilka bomb, i kilka najpewniej jeszcze tam lezy, byl to obiekt intensywnie bombardowany, procedury sa, ale w rzeczywistosci tak jak piszesz, sa na odwal, tzn byly bo nie bylem tam z 5 czy 6 miesięcy. Ale bylem na innych zakladach azotowych w kraju i tam nawet nie ma pozorow zachowania bezpieczenstwa. Tzn podstawy sa zachowane, nie ma tragedii ale w razie powaznej awarii to nie.. Bedzie zle.. Tak jak piszesz, pozory bezpoeczenstwa
Bywam też w zakładach chemicznych, w austrii i niemczech, no tam nikt nie rozdaje aparatow ale tez nie ma po co, wszystko jest na tyle odizolowane ze w razie alarmu wystarczy uciec do doskonale oznakowanego punktu gdzie odbedzie sie ewakuacja. Przed wejsciem sa czesto szkolenia jak reagowac na alarmy, no jest lepiej, nie czuje sie zagrozenia. No a u nas... Kto byl ten widzial jak to wyglada.. W wypadku rozszczelnienia zbiornika to w zasadzie pomor w strefie z wiatrem, nikt nie zdąży wlozyc chyba aparatu i rozkminic jak on dziala jak zbiornik z kwasem czy inna substancja nawet tylko troche sie rozszczelni bo one sa bardzo blisko ludzi pracujacych w innych strefach.
Bardzo fajna prezentacja.
Interesujący materiał 💪
Przeglądając aparaty ucieczkowe z ciekawości, znalazłem EBA 6.5 ma czas pracy 90min w trybie ucieczkowym, inspekcja wizualna, możliwości eksploatacji przez 15 lat i regeneracji w tym okresie, jedynie waga ok 4kg, i cena ;-/. Nie wiem też jakie normy spełnia, nie jestem górnikiem więc więcej się nie wypowiem odnośnie niego.
Teraz stosujemy KA6000 albo drager :)
Aparat nagrzewa się bardzo mocno jak trzeba uciekac i adrenalina robi swoje. Warunki dołowe nie mają porównania do warunkow na zewnatrz
Jak Chcesz się dowiedzieć czegos więcej to zapraszam na pw :)
Na wyjście do sklepu idealne 😁
Witaj Leon, czy tego typu aparaty ucieczkowe działają również pod wodą?
Nie
Woda + Ko2 = buuum :)
2KO2 + 2H2O → 2KOH + H2O2 + O2
kolejny świetny materiał, dajesz Leon, dajesz :)
Na wyposażeniu mam SR-60 nigdy go nie użyłem i niech tak pozostanie do emerytury. Leon spróbuj z Drägerem oni też mają ciekawy sprzęt -Dräger Oxy® 3000/6000 MK II
Czy to prawa, że polskie aparaty ucieczkowe produkowane przez Faser są wadliwe? Moje pytanie kieruje po przeczytaniu artykułu w którejś z gazet a że im nie wierzę, to pytam. Czy te aparaty nadają się do lokomotyw dla maszynistów, a może jest coś innego, co mógłbyś polecić. Zależy mi na jakości i cenie, i produkcji rodzimej. Z góry dzięki za odpowiedź!
Dziękuję za test. Proszę powiedz mi czy orientujesz się czy można z tym aparatem przetrwać pod wodą?
Przykładowo jesteś w sztolni którą zalewa woda. Czy jesteś w stanie się za pomocą tego urządzenia się wydostać?
Urządzenia nie są do tego przeznaczone :)
Kluczowe w działaniu aparatu jest napełnianie tego worka w trakcie oddychania. Pod wodą ciśnienie to uniemożliwi
SR-60 zawiera KO2, zamoczenie wkładu oznacza gwałtowne wydzielanie się tlenu i nadtlenku wodoru (perhydrolu).
Leon doradzam aparaty tlenowe typu AU 9 stara konstrukcja ale działa
kocham na ciebie patrzec i cie sluchac. :*
Super odcinek Leon 👍👍👍👍👍 pozdro do Ciebie.
Leon, jak wyglądałaby w praktyce ucieczka z takim aparatem? Na twoich filmach widziałem, że musiałeś się czołgać przy wejściach, lub były inne ciasne lub częściowo zalane przejścia. Ten worek w aparacie wygląda jak coś, co łatwo uszkodzić, a i objętość może utrudnić poruszanie w ciasnych miejscach. Gdybyś musiał go użyć w lokalizacjach, które z tobą zwiedzaliśmy, jakby to się sprawdziło?
Temat bardzo skomplikowany, ale w niektórych sytuacjach nic nam nie pomoże :) aparat jest tylko rzeczą, która zwiększa szansę na przeżycie, ale jej nie gwarantuje
nas uczą na szkoleniach że musisz zachować ostrożność i uważać na worek oddechowy ale jeżeli już go rozedrzesz masz podwinąć miejsce rozerwania i chwycić ręką, bądź związać czymkolwiek... drutem gumką z maski przeciwpyłowej i wycofywać się dalej
Dzięki za świetny materiał 😀
jak zwykle super odcine lapeczak Pozdrawiam
Ty je dobry synek 👍pozdro
Leon z tego co pamiętam to ani Sr-60 ani KA-60 nie posiada butli tylko pojemnik z masą tlenotwórczą a to o czy ty mówisz to miały aparaty Fasera AU-9
Posiadają :)
@@wyprawyleonayt pokaż to uwierzę
1PVM KS, KA, SR - wszystkimi oddychałem na szkoleniach i każdego nosiłem na kopalni. Bez zastanawiania się bierz 1PVM KS. Ja mu powierzam życie na codzień.
Koment zostawiam dla zasięgu ;)
Leon, pytanie czy aparat raz już użyty, ale nie wykorzystany do końca, może być użyty jeszcze raz, chodzi o użycie na kopalni ? Czy przechodzą jakaś regeneracje przed kolejnym użyciem ?
Raz otworzony nie nadaje się do ponownego użytku musi być zregenerowany. W dalszych rejonach pod ziemią są Komory w których można wymienić aparat na nowy.
W SR 60 znajduje się butla z tlenem która uruchamia się po szarpnięciu górnej pokrywy bo tam znajduje się zawór to powoduje pierwsze wstępne napompowanie worka pod aparatem.
A tak wogule to w górnej pokrywie jest wizjer jak jest zielony to aparat sprawny a na czerwono nie.
@@KJ-vz1rj raczej jak j niebieski to jest sprawny a jak czerwony to niesprawny.
Film powinien być puszczany górnikom na szkoleniach :)
Masz dużo szczęścia a i ostrożność Cię ocaliła. To co drapało w gardło, to rozpylona, silnie zasadowa masa pochłaniająca dwutlenek węgla. Za młodu, ale to już prawie w starożytności, jeden z moich kolegów załatwił się taką. Do dziś pamiętam jego szept, gdy zadzwonił ze szpitala, gdzie ratowano jego poparzone drogi oddechowe.
Bzdura, wąż oddechowy jest talkowany, żeby zapobiec jego sklejeniu.
@@poirot100377 Talk jest rakotworczy wg najnowszych badan, wiec i tak jest zle.
Trzymasz poziom
Leon jak będziesz brał DEZEGE i bedzie opcja wyboru to bierz z czarnym paskiem na ramie bo te kremowe szybko się przecierają
Dziękuję za wiadomość. Jeszcze nie złożyłem zamówienia
Z tego co wiem, to kremowe są w aparatach cwiczebnych.
@@poirot100377 kremowe/ jasnobrązowe (jak zwał tak zwał) na pewno nie są w ćwiczebnych bo miałem w nówce właśnie taki pasek, ale się dwa razy przetarł i poprosiłem o wymianę na czarny
Pracuje na kopalni i codziennie go mam przy sobie, naszczescie nie musiałem go używać ale na szkoleniach zawsze powtarzaja ze aparat robi sie gorący, powietrze tez i jest to normalne.
W sumie teraz się zastanawiam, dlaczego na turystycznych trasach podziemnych w Bochni i Wieliczce (w Luizie jeszcze nie byłem) ani nikt z obsługi, ani tym bardziej zwiedzający, nie mają żadnych urządzeń tego typu
Leon jest The Best.👍😷
Bierz ten polski aparat 😎 Pozdro.
LEON ZAWSZE FAJNE FILMY
dzięki wielkie :)
Wszystkie filmy jeden po drugim oglądam mimo że jestem z Mazur to bardzo mi się spodobały
Takie spostrzeżenie, tytuł powinien być zmieniony na 'aparaty tlenowe ucieczkowe' no bo jeden górniczy drugi już nie.
8:35 Czy te pomiary były robione jakąś aplikacją, czy specjalnym przyrządem?
Aplikacją w telefonie.
@@wyprawyleonayt Dobrze rozbudowana. Jak się nazywa?
Jesteś najlepszy łapka za odwagę :)
Słyszałeś o podziemiach tarnogorsko-bytomskich? Wzmianki o wydobyciu pochodzą już z 12w.
super film
Na szczęście nie miałem póki co potrzeby wycofywania się z użyciem aparatu ucieczkowego, ale miałem okazję przećwiczyć użycie takiego sprzętu w ramach szkolenia. Generalnie mam na myśli Sr-60, KA-60 i 1PVMKS.
KA-60 jest rozwinięciem SR-60 i w porównaniu do poprzednika sprawiał wiele problemów. Dwa razy ćwiczyłem na takim aparacie i za każdym razem butla napełniająca worek oddechowy była pusta. W takiej sytuacji należy własnymi płucami nadmuchać ten worek a sęk w tym, że wtedy musimy nabrać kilka wdechów atmosfery być może już nie zdatnej do oddychania. Drugi problem to korek zaślepiający ustnik, który w trakcie otwarcia aparatu i szarpnięcia za ustnik powinien się z niego wypiąć, ale zdarzało się, że zrywał się sznurek, którym był on mocowany do obudowy a ręczne wyciągnięcie tego korka nawet w normalnych warunkach graniczy z cudem. Kształt obudowy w porównaniu do SR-60 moim zdaniem jest gorzej zaprojektowany. W warunkach górniczych gdzie nie rzadko trzeba się gdzieś przeciskać płaski kształt SR jest znacznie wygodniejszy. KA-60 ma możliwość noszenia go jak plecaka, ale według mnie w razie czego trudniej go będzie przygotować do szybkiego użycia. W SR-60 zdarzało się, że w trakcie otwierania i ścigania dolnej pokrywy, w której jest linka otwierająca zawór butli linka ta zrywała się przedwcześnie co wymaga otwarcia zaworu ręcznie. 1PVMKS jest póki co względną nowością w górnictwie wygrał dzięki cenie a wady i zalety wyjdą w trakcie eksploatacji. Kształt obudowy jest dość wygodny a konstrukcja wewnątrz wygląda dość siermiężnie. W razie wycofywania się problem może sprawiać zsuwający się na regulacji pasek nośny. Poza tym obudowa nagrzewa się do wyższych temperatur niż w polskich aparatach i to na tyle, że można się mocno poparzyć.
Generalizując najsłabszym elementem każdego z tych aparatów jest worek oddechowy, który w razie uszkodzenia sprawia, że aparat jest bezużyteczny. W faserowskich jest umieszczony od spodu aparatu, zaś dezega umieściła go na wysokości klatki piersiowej. To tyle z moich przemyśleń i doświadczeń, pozdrawiam !
Dużo zależy od temperatury otoczenia przy SR
Leonie 2 lata temu kupiłem u nich obrączki na ślub. Liczy się? ;)
Chyba nie. Ale gratulacje z racji ślubu! :)
R.I.P.
Był chłop, nie ma chłopa ;) ;P
Sądzę, Leonie, że powinieneś przeczytać najpierw instrukcję a potem organizować pokaz. 😉 To jedno. Drugie, to przed zakupem jakiegoś sprzętu od którego może zależeć twoje życie zapytaj o opinię najbardziej kompetentnych ludzi czyli górników a jeszcze lepiej ratowników górniczych. Chyba on będą najlepiej wiedzieć w jakim aparacie najlepiej daje się nogę z zagrożonego chodnika. Ale pewnie opinię taką już masz. Życzę Ci abyś nigdy nie musiał takich aparatów używać poza ich demonstracją. 👍👍👍👍👍
Ciekawy film .
Hej, co robisz na co dzień zawodowo? ja niestety nie mam czasu (dzieci praca dom) na tak fajne hobby. Nie mniej gratulacje z powodu kanału i odwagi- ja bym jednak bał się użyć takiego sprzętu przeterminowanego. czy napiszesz gdzieś spis swojego sprzętu z oznaczeniami? Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu przygód bez konieczności używania sprzętu ucieczkowego!
Jestem kontrolerem jakości w firmie związanej z motoryzacją.
Całość będzie ciężko spisać, ale pewnie zrobię niedługo odcinek w którym opowiem o zmianach jakie zaszły
@@wyprawyleonayt ja też mialem epizod z automotive, powodzenia i czekam na odcinek o Tobie i jak to godzisz z innymi obowiązkami i w ogóle jak się to zaczęło, skad wiedza itd. Pozdrawiam miłego dnia!
kurde zazdroszcze, jak ja się FASERa pytałem o maski MK-221 i MP-6 to mi nie odpisali :/
@POLISH SOLDAT siemka
A to nie jest tak że oni tych masek nie produkują i nie sprzedają
@@gopnik9715 szukałem jedynie informacji
jedni kirają nitro w lesie ze zrywki a inni kirają tlen z aparatów tlenowych, ugułem
super !
Siema, jesteś prawdziwy pasjonat i wariat. Znasz te wszystkie typy urządzeń ucieczkowym jak ratownik górniczy. Bo straży pożarnej to w kopalniach węgla raczej nie ma, mają własne służby górnicze.
Co się stało z tym światem. Nawet za dane normy trzeba płacić :(
Ale film bardzo fajny :D
Niema norm za darmo wszystkie normy na stronie pkn są płatne
Niech się udławią tym hajsem.
@@incognito1110 Rozumiem, że Ty pracujesz za darmo.
@@SilesianAvanger Ja parę lat temu potrzebowałem norm do pracy dyplomowej w zakresie spawalnictwa i dostałem je prawie za darmo bo musiałem jechać do Krakowa do biblioteki i tam tylko za ksero zapłaciłem.
@@ziuru1miechow No to miałeś szczęście że Ci na to pozwolono bo norme kupujesz dla siebie bez możliwości publikacji tak jest skonstruowana ich licencja. Ja potrzebuje norm elektrycznych i górniczych w codziennej pracy i owszem mogę jechać na polibude do biblioteki ale wolno mi tylko robić notatki. Oczywiście mogę się mylić jeśli tak to proszę o sprostowanie i ewentualnie podstawę prawną pozdrawiam
@Leon spotkałeś kogoś na tym spacerze?
Najlepiej wypada OXY ale drogi i ciężki. KA60 też kupisz.
Było iść na zakupy do sklepu w tym aparcie ;) smak to typowej gumy , co 2 lata kiedyś były szkolenia w kopalniach , każdy w nim oddychał przez 15 minut , nie wiem jak jest teraz , tyle że ja używałem pomarańczowego AU
11:24 trochę ci się chyba zmienił głos przez ten gaz, trzy pierwsze słowa
Nie, ja mam po prostu dziecinny głos :D
Cześć 😉 Leonie nie widzę linku do patronite...
Jest w opisie filmu :)
Witam no ciekawie , pozdrawiam pierwszy lepszy 🙌👍 tak nie przeterminowane nie kupować zdrowie cenniejsze niż każdy skarb
Dezega jest używana na PG Silesia
Leon ty czubie ze poszedłeś w tym na zewnątrz haahahahaahaha
Teraz nikt by nawet uwagi nie zwrócił :D
Ja czegoś nie rozumiem... Sam też chciałem kiedyś pobrać normę (prace wysokościowe i okolice) i musiałem zapłacić. Jak to jest możliwe, że wymaga się czegoś i każe zapłacić za to aby dowiedzieć się o tym czymś :) To jest już chore.
Dla mnie było to kompletnie niezrozumiałe. W sumie nadal nie jest :)
Bierz Fasera, porządna tarnogórska firma z tradycjami i światowej klasy sprzętem.
KA60 ;) jakoś nie mam zaufania
Leon zrób test Dezegi i Fasera.
Pozdrawiam.
E... Leon to tak naprawdę Rafał...
ludzie w mijanych samochodach muszą sobie myśleć co za kosmita widząc Leona w aparacie i kaperką na kijku popylkającego ulicą :D