Drodzy widzowie, którzy komentujecie sposób wyciągania suportu, ja wiem że istnieją do tego praski, od chińczyka czy też skądinąd świetny produkt Bitula (chociaż drogi) zwróćcie jednak uwagę jak dokładnie wygląda ta rama (możecie to zobaczyć na miniaturze lub stopklatce). Punkt podparcia takiej praski jest tak absolutnie minimalny że BAŁEM się jej użyć. Zdaję sobie sprawę że walenie młotem wygląda "strasznie" ale po zastanowieniu jest bezpieczniejsze niż użycie praski która ma dosłownie 0,3mm miejsca żeby się zaprzeć o ramę.
Fajny ten Token, taki dobry do pierwszego deszczu😂 PS: korek od kasowania luzu korby wykreca się po zluzowaniu śrub. Śruby imbusowe zaciskają ramię na tej nakrętce blokując ją przed odkręceniem:)
@@dariusz_priv Jeżdżę na tych tokenach w dwóch rowerach, zero problemów. Co do korka masz rację poniekąd bo powinienem najpierw poluzować ampułe ale wykręcił się bez oporów.
@@pawel_pablo warto też wspomnieć aby oś korby była nasmarowana bo tutaj mamy połączenie pasowane metal-metal i lubi skrzypieć. W Shimano plastikowa wkładka redukuję trzaski nawet gdy oś jest już mocno wypolerowana na średnicy lub posiada mikro wżery. Tuleja Token dobra gdy rama ma małą sztywność mufy suportu. Kolejny plus za wymienne łożyska.
@pawel_pablo Właśnie ta szczelności mnie drażni. Dobry smar z teflonem na wargi uszczelek pomaga, ale i tak pasuje tam zajrzeć co jakiś czas gdy jeździmy dużo w mokrych warunkach.
Najpierw odkręcamy kluczem ampulowym nr 5 dwie śruby na korbie a następnie wykręcamy plastikową nakrętkę kasującą luzy. Przerobiłem tego zwrotnie uszkadzasz tą nakrętkę bo jest ona zaciśnięta przez obejmę korby
Po obejrzeniu tego filmu już wiem czemu nikt kogo znam nie ma ramy z pressfitem🤣 Też kupowałem rower w najgorszym czasie, kwiecień ,środek pandemi, ale bardzo szukałem HT II😊
@@lornemalwo3646 HT2 to nazwa handlowa 2-częściowych korb Shimano - nie ma nic wspólnego z tym, jakie rozwiązanie mocowania łożysk w ramie jest użyte :)
Mam podobnie w suporcie Cannondale Topstone, również wyczuwam, że coś jest nie tak, kiedy łożyska mówią dość. Z zamontowaną korbą niby nie ma tragedii, ale jak się zajrzy do łożyska to już dramat. Nie mogłem patrzeć jak „młotkujesz” 😁 Ja kupiłem sobie prasę za niewielkie pieniądze na Ali i używa się ją bardzo dobrze. Demontaż i montaż pressfit bezproblemowy, a i do łożysk w piastach świetnie się nadaje, polecam 👍 Niestety łożyska 2RS nie nadają się do suportu. Mam już kupione z uszczelnieniem LLU, czeka mnie niedługo wymiana, powinno być lepiej. Dzięki za film, ale pozostanę przy mojej metodzie 😉 pozdrawiam 👊
@@piotr_pe Uwierz mi że mnie też "bolało" w głowie ale jakbym użył praski na tym zapieczonym suporcie to bym nie miał ramy, odgniotla by się w karbonie na bank.
Za pierwszym razem podchodziłem do tematu „na raty”, bo było ciężko wycisnąć łożyska (były wklejone). Płyn penetrujący podany na kilka godzin (u mnie prawie doba) bardzo pomaga. Kolejne dwie wymiany zrobiłem już bezproblemowo a i montaż banalny. Nie zawiodłem się na prasie, dlatego polecam. Każdy wybiera najlepszą dla siebie metodę. Ważne że skuteczną 👍
Dlatego włożyłem tokena, wiem że jest słabo uszczelniony ale wystarczy wyjąć korbę wyczyścić go posmarować I włożyć korbę, 15 minut roboty, a jak padnie to go zmieniasz bez całego tego cyrku.
@ Masz rację zapieczony to złe słowo, był sklejony mega słodkim piciem które nie raz nie dwa poleciało z bidonu, tak samo jak łożysko. Ewentualnie jak piszesz po prostu mega ciasno siedział (co nigdy mi się nie zdarzyło - ale może Scott tak ma)
Ciekawe jak z gwarancją dożywotnią na ramę, bo w Giant jak masz pressfit i wsadzisz inny niż pressfit to masz po gwarancji. Bo Giant traktuje to jako część ramy bo jest wciskany, ale w Giantach ogólnie sie dobrze sprawuje bo dbaja o tolerancję na mufie suportowej.
@@kow7290 Powiem Ci że nie wiem, w Scott jest chyba 5 lat gwarancji na ramę czyli ten ma jeszcze ze dwa lata, ale "odpukac" (xD) jakbym potrzebował skorzystać to na wszelki wypadek włożę z powrotem ten suport Shimano, bo jak powiedziałem po "wypraniu" łożysko działa elegancko więc leży sobie na półce.
@@PiotrJarolewski Mam TCR advanced pro disc i jestem zadowolony. Nie kupowałem najdroższych wersji więc wsadziłem zamiast fabrycznych koła evanlite, grupę ultegra di2 , mostek i kiere cadexa i z pedalami i koszykami waży teraz 7,4 kg. Jeszcze gdybym siodełko na cadexa zmienił to kolejne 100g mniej. Nawet na fabrycznej wersji się dobrze śmigało. Jak masz kasę to lepiej kupić wersje advanced sl na kołach cadexa będzie super lekki ale te tańsze też są dobre. Z suportem nie mam problemu. Trzeba dbać o smarowanie i czystość w okolicy haka tylnej przerzutki bo tu lubi czasem dawać o sobie znać.
@@kow7290 Thx, Wagę masz super! Mam Emondę na force i waży powyżej 8kg... no też mam taki plan, kupić tańsza wersje + koła evanlite bo nie jestem przekonany do hooklessów :( Czyli stara zasada będę dbał będzie wieczny :) (co akurat uwielbiam czyścić i smarować rowery) :D
@ Może i TCR nie jest jakoś super Aero ale jest mega sztywny i dla mnie wygodny plus w porównaniu do innych marek jest wytrzymalszy gdzie kosztem zmniejszenia wagi w ramach Aero daje się mniej karbonu. Co do hookless to tu nie miałem problemu. Zmieniłem koła bo miałem podstawowe karbonowe gianta i były za ciężkie. Ale się nie balem jeździć. Pakowałem 6,5 bar w dętki w oponkach 25 mm ismigalo nawet na 7,5 bar testowałem. Trzeba sie trzymać ich tabel. Jak opona przeszła test to nie spadnie z obręczy przy oponkach 28 mm i 30 mm to już niższe ciśnienie to tu na 100% problemów nie będzie. Giant ma system hookless dopracowany
Aż się zastanawiam jak można od razu nie zauważyć stojącego łożyska suportu. Wydaje mi się też malo możliwe że to przez słodkie napoje, chyba że lało się tam tego na prawdę duzo i często, ale realnie to przecież kilka kropel 😛 szybciej korozja od mycia zużycia i deszczu
Jak widziałeś na filmie zanim nie wyciągnąłem plastikowej osłony nadal nie byłem pewien co jest nie tak, więc uwierz mi 95% użytkowników jeszcze długo by tak jeździło. Ten rower nie jeździł w deszczu a w całym swoim życiu był myty może ze dwa razy (wodą) Natomiast bardzo wiele razy wycierałem słodkie zaschnięte picie z ramy, więc wszystko na to wskazuje że właśnie tak było. Ja mam często w bidonie bardzo bardzo słodkie typu 120g węglowodanów dopełnione wodą, prawie jak żel.
@@pawel_pablo może się trochę wymądrzam, ale zawsze sprawdzam jak się kręci korba przy wymianie łańcucha, tak se zakręcę, a to jest przeważnie po ok 1,5 km , jak mi się łańcuch wyciągnie do wartości 0,5 (wartość z przymiaru), też już mam tokena
BTW. Wał korby chyba zawsze się tak wypolerowuje po czasie - nawet w suportach z plastikowymi tulejami między wałem a łożyskiem. Po prostu pasowanie nie jest tam ciasne, cały system nie jest w 100% sztywny i przy każdym obrocie korby tuleje przemieszczają się raz w jedną, raz w drugą stronę. Ale gdy są plastikowe tuleje i nie ma brudu to strzelam, że ubytek materiału jest minimalny.
@pawel_pablo może w tym wypadku występował też uślizg podczas obracania z niewielkim obciążeniem. Ale wszystkie korby jakie widziałem miały z obu stron takie ślady po jakimś przebiegu, nawet jak suport wciąż jest ok. Nawet widać, że te ślady są największe w miejscu pokrywającym się z największym momentem generowanym przez daną nogę. Wątpię, żeby w twoim wypadku łożysko się tak "przytkało", że całkiem przestało się obracać - wtedy raczej bardzo szybko tuleja by się przetarła. Możliwe, że tylko przy minimalnym obciążeniu tuleja się ślizgała względem łożyska i/lub wału.
Ja ten rower kupowałem w momencie kiedy cieszyłem się że w ogóle coś jest, pandemiczne czasy. Zresztą wtedy wszędzie królował pressfit w szosie, jedyny Trek się wyłamał i wprowadził T47.
@@piotrcharvelmajka najfajniej jak takie BSA zacznie trzeszczeć i okaże się, że tuleja z gwintem zaczęła się delaminować od karbonu, a rower już po gwarancji :). Jak producenci nie potrafili zrobić precyzyjnie 2ch okrągłych dziur pod pressfit (stąd hejt na to rozwiązanie...), to teraz nagle zaczęli robić precyzyjnie dziury na tuleje z gwintem i dobrze je wklejać?
Trochę zabrakło podparcia pod ramę bo takie trzymanie jej w rękach przy uderzeniach to mnóstwo siły odbiera. Ale nie mówię że wiem jak bezpiecznie podeprzeć karbonową ramę 🤣
Używam ram z pressfitem i nie widzę żadnych problemów z użytkowaniem. Suport zawsze montuje na antisize i przy demontażu nie ma takich niespodzianek jak na filmie.
Sam mam tokena od dłuższego czasu i nic nie skrzypi,wczesniej bb 30 shimano shit,wymieniane pierwszy po 150 km a drugi podobnie.I tak wygląda dbalosc ekologię
Rama karbonowa i wybijanie suportów typu press-fit. Nie wiem, dlaczego wciąż stosowane są tego typu rozwiązania. Ostatnio przymierzam się do kupna nowego roweru i nadal w ofercie wielu producentów widać tego typu problematyczne rozwiązania. Ogólnie mówiąc, żadne nie jest idealne, ale z dwojga złego wolałbym BSA lub T47.
Dałeś smar tam, gdzie nie jest potrzebny, a wręcz potencjalnie szkodliwy (między miski a mufę - przecież chcemy tam wysokie tarcie), a tam, gdzie by się przydał (gwint) chyba go nie dałeś :)
@@pawel_pablo może i Tajwańczycy sobie tak wymyślili, ale ja bym nie dawał smaru pomiędzy kompozyt a polimer, bo po co. Swoją drogą odważnie, że poszedłeś w wersję Lite - oby służyła długo :). W Lite też można bez problemu wymieniać same łożyska? Swoją drogą, Token powoli niszczy niestety wał korby przez bezpośredni kontakt twardej stali łożyska z wałem :(. Łożysko nie jest zaprasowane na wale i podczas pedałowania niestety ciągle się to trochę ślizga względem siebie
@@OYeahan No ja zawsze daję żeby uniknąć sytuacji jak na filmie. W lite można wymienić łożyska ale trzeba być ostrożniejszym niż w wersji metalowej, natomiast to nie jest wielki problem bo cały suport kosztuje bardzo sensownie więc można wymienić całość. Co do zużycia osi to może to być problem, będę to obserwował, od czasu nagrania tego filmu, rower przejechał ponad 1000km i został rozebrany do ostatniej śruby (wymiana kierownicy i serwis jesienny) i na osi nie ma absolutnie żadnych śladów zużycia poza tymi co na filmie od plastiku. Film leżakował bo spodziewałem się miliona komentarzy i chciałem dograć wyjaśnienie że w przypadku tej ramy kompletnie nie ma jak użyć praski bo jest tak zrobiona że punkt podparcia jest absolutnie minimalny i grozi to uszkodzeniem ramy... i w końcu nie dograłem :-)
@@pawel_pablo z wymianą samych łożysk nie chodzi nawet o oszczędność czy ekologię, tylko wtedy nie zużywasz potencjalnie mufy ramy czy nie obciążasz udarowo ramy. Możesz wymieniać łożyska do póki miski się nie zużyją, więc taka możliwość to duża zaleta. Ale jeśli w wersji Lite nie ma tulei ze stopu alu to trochę słabo. Ogólnie cały system suportu rowerowego jest chyba zazwyczaj wykonany nieadekwatnie do obciążeń (szczególnie jeśli użytkownik nie jest filigranowy i dysponuje sporą siłą, której często używa) - nawet jeśli precyzja wykonania jest OK i łożyska są osiowo, przy dużym obciążeniu kątowym bieżnie dostają po dupie - myślę, że dlatego po krótkiej eksploatacji nawet w idealnie czystych warunkach łożyska tracą swoją gładkość. Spróbowałbym kiedyś suportu z kątowymi łożyskami kartridżowymi. A w Tokenie ludzie wymieniają łożyska na fi wewn. 25mm i dokupują tuleje. Inny plus jest taki, że jest to wtedy standardowe łożysko i dostępne są wielu różnych marek typu NTN itp.
@@OYeahan Wiesz co, to ja chyba wolę wyciągnąć tokena całego niż wyciągać łożyska z tokena. Sam suport w wersji lite wychodzi bez najmniejszego kłopotu po prostu go rozkręcasz.
@@marcin_na_gravelu ano widzisz. BTW mega ciasno spasowany ten pressfit, wymieniłem ich serio z 5 i nigdy nie było takich jazd. Zawsze 2, maks 3 puknięcia i wychodziły.
@@taktak7980 przecież on pije do młotkowania a wystarczyło by zrobić stop klatkę żeby ocenić samemu że w tej ramie użycie praski równa się jej zniszczeniu.
Drodzy widzowie, którzy komentujecie sposób wyciągania suportu, ja wiem że istnieją do tego praski, od chińczyka czy też skądinąd świetny produkt Bitula (chociaż drogi) zwróćcie jednak uwagę jak dokładnie wygląda ta rama (możecie to zobaczyć na miniaturze lub stopklatce). Punkt podparcia takiej praski jest tak absolutnie minimalny że BAŁEM się jej użyć. Zdaję sobie sprawę że walenie młotem wygląda "strasznie" ale po zastanowieniu jest bezpieczniejsze niż użycie praski która ma dosłownie 0,3mm miejsca żeby się zaprzeć o ramę.
zgadzam się, dzieki "miękkiemu" podparciu w rękach uderzenie rozprasza się miast być punktowo przekazane przez ramę do dowolnego punktu podparcia.
Fajny ten Token, taki dobry do pierwszego deszczu😂
PS: korek od kasowania luzu korby wykreca się po zluzowaniu śrub. Śruby imbusowe zaciskają ramię na tej nakrętce blokując ją przed odkręceniem:)
@@dariusz_priv Jeżdżę na tych tokenach w dwóch rowerach, zero problemów. Co do korka masz rację poniekąd bo powinienem najpierw poluzować ampułe ale wykręcił się bez oporów.
@@pawel_pablo warto też wspomnieć aby oś korby była nasmarowana bo tutaj mamy połączenie pasowane metal-metal i lubi skrzypieć. W Shimano plastikowa wkładka redukuję trzaski nawet gdy oś jest już mocno wypolerowana na średnicy lub posiada mikro wżery. Tuleja Token dobra gdy rama ma małą sztywność mufy suportu. Kolejny plus za wymienne łożyska.
I minus za szczelność bo nie zdążyłem dopisać ale tak czy inaczej wolę tokena.
@pawel_pablo Właśnie ta szczelności mnie drażni. Dobry smar z teflonem na wargi uszczelek pomaga, ale i tak pasuje tam zajrzeć co jakiś czas gdy jeździmy dużo w mokrych warunkach.
@@dariusz_priv Zgadzam się w pełni.
Najpierw odkręcamy kluczem ampulowym nr 5 dwie śruby na korbie a następnie wykręcamy plastikową nakrętkę kasującą luzy. Przerobiłem tego zwrotnie uszkadzasz tą nakrętkę bo jest ona zaciśnięta przez obejmę korby
Tu masz rację zrobiłem błąd aczkolwiek wykręciła się bez żadnego oporu dlatego się nie zorientowałem że robię to źle.
Bez młota to nie robota :D
Po obejrzeniu tego filmu już wiem czemu nikt kogo znam nie ma ramy z pressfitem🤣
Też kupowałem rower w najgorszym czasie, kwiecień ,środek pandemi, ale bardzo szukałem HT II😊
@@lornemalwo3646 HT2 to nazwa handlowa 2-częściowych korb Shimano - nie ma nic wspólnego z tym, jakie rozwiązanie mocowania łożysk w ramie jest użyte :)
Mam podobnie w suporcie Cannondale Topstone, również wyczuwam, że coś jest nie tak, kiedy łożyska mówią dość. Z zamontowaną korbą niby nie ma tragedii, ale jak się zajrzy do łożyska to już dramat.
Nie mogłem patrzeć jak „młotkujesz” 😁 Ja kupiłem sobie prasę za niewielkie pieniądze na Ali i używa się ją bardzo dobrze. Demontaż i montaż pressfit bezproblemowy, a i do łożysk w piastach świetnie się nadaje, polecam 👍
Niestety łożyska 2RS nie nadają się do suportu. Mam już kupione z uszczelnieniem LLU, czeka mnie niedługo wymiana, powinno być lepiej.
Dzięki za film, ale pozostanę przy mojej metodzie 😉 pozdrawiam 👊
@@piotr_pe Uwierz mi że mnie też "bolało" w głowie ale jakbym użył praski na tym zapieczonym suporcie to bym nie miał ramy, odgniotla by się w karbonie na bank.
Za pierwszym razem podchodziłem do tematu „na raty”, bo było ciężko wycisnąć łożyska (były wklejone). Płyn penetrujący podany na kilka godzin (u mnie prawie doba) bardzo pomaga. Kolejne dwie wymiany zrobiłem już bezproblemowo a i montaż banalny. Nie zawiodłem się na prasie, dlatego polecam. Każdy wybiera najlepszą dla siebie metodę. Ważne że skuteczną 👍
Dlatego włożyłem tokena, wiem że jest słabo uszczelniony ale wystarczy wyjąć korbę wyczyścić go posmarować I włożyć korbę, 15 minut roboty, a jak padnie to go zmieniasz bez całego tego cyrku.
@@pawel_pablo on nie był zapieczony tylko tak ciasno siedział. Zwyczajnie nie ma tam co się zapiec, bo masz włókno karbonowe i tworzywo.
@ Masz rację zapieczony to złe słowo, był sklejony mega słodkim piciem które nie raz nie dwa poleciało z bidonu, tak samo jak łożysko.
Ewentualnie jak piszesz po prostu mega ciasno siedział (co nigdy mi się nie zdarzyło - ale może Scott tak ma)
Ta owijka😂😂😂😂
Co z nią nie tak?
No właśnie, co z nią?
Ciekawe jak z gwarancją dożywotnią na ramę, bo w Giant jak masz pressfit i wsadzisz inny niż pressfit to masz po gwarancji. Bo Giant traktuje to jako część ramy bo jest wciskany, ale w Giantach ogólnie sie dobrze sprawuje bo dbaja o tolerancję na mufie suportowej.
@@kow7290 Powiem Ci że nie wiem, w Scott jest chyba 5 lat gwarancji na ramę czyli ten ma jeszcze ze dwa lata, ale "odpukac" (xD) jakbym potrzebował skorzystać to na wszelki wypadek włożę z powrotem ten suport Shimano, bo jak powiedziałem po "wypraniu" łożysko działa elegancko więc leży sobie na półce.
Siemka! Właśnie przymierzam sie do TCR, boje się ich supportów że nie są wkręcane. Masz ich rower? wszystko jest ok? nic nie skrzypi?
@@PiotrJarolewski Mam TCR advanced pro disc i jestem zadowolony. Nie kupowałem najdroższych wersji więc wsadziłem zamiast fabrycznych koła evanlite, grupę ultegra di2 , mostek i kiere cadexa i z pedalami i koszykami waży teraz 7,4 kg. Jeszcze gdybym siodełko na cadexa zmienił to kolejne 100g mniej. Nawet na fabrycznej wersji się dobrze śmigało. Jak masz kasę to lepiej kupić wersje advanced sl na kołach cadexa będzie super lekki ale te tańsze też są dobre. Z suportem nie mam problemu. Trzeba dbać o smarowanie i czystość w okolicy haka tylnej przerzutki bo tu lubi czasem dawać o sobie znać.
@@kow7290 Thx, Wagę masz super! Mam Emondę na force i waży powyżej 8kg... no też mam taki plan, kupić tańsza wersje + koła evanlite bo nie jestem przekonany do hooklessów :( Czyli stara zasada będę dbał będzie wieczny :) (co akurat uwielbiam czyścić i smarować rowery) :D
@ Może i TCR nie jest jakoś super Aero ale jest mega sztywny i dla mnie wygodny plus w porównaniu do innych marek jest wytrzymalszy gdzie kosztem zmniejszenia wagi w ramach Aero daje się mniej karbonu. Co do hookless to tu nie miałem problemu. Zmieniłem koła bo miałem podstawowe karbonowe gianta i były za ciężkie. Ale się nie balem jeździć. Pakowałem 6,5 bar w dętki w oponkach 25 mm ismigalo nawet na 7,5 bar testowałem. Trzeba sie trzymać ich tabel. Jak opona przeszła test to nie spadnie z obręczy przy oponkach 28 mm i 30 mm to już niższe ciśnienie to tu na 100% problemów nie będzie. Giant ma system hookless dopracowany
Jest młotek? Jest. Widać, że fachowiec 👍😁.
Aż się zastanawiam jak można od razu nie zauważyć stojącego łożyska suportu. Wydaje mi się też malo możliwe że to przez słodkie napoje, chyba że lało się tam tego na prawdę duzo i często, ale realnie to przecież kilka kropel 😛 szybciej korozja od mycia zużycia i deszczu
Jak widziałeś na filmie zanim nie wyciągnąłem plastikowej osłony nadal nie byłem pewien co jest nie tak, więc uwierz mi 95% użytkowników jeszcze długo by tak jeździło. Ten rower nie jeździł w deszczu a w całym swoim życiu był myty może ze dwa razy (wodą) Natomiast bardzo wiele razy wycierałem słodkie zaschnięte picie z ramy, więc wszystko na to wskazuje że właśnie tak było.
Ja mam często w bidonie bardzo bardzo słodkie typu 120g węglowodanów dopełnione wodą, prawie jak żel.
@@pawel_pablo może się trochę wymądrzam, ale zawsze sprawdzam jak się kręci korba przy wymianie łańcucha, tak se zakręcę, a to jest przeważnie po ok 1,5 km , jak mi się łańcuch wyciągnie do wartości 0,5 (wartość z przymiaru), też już mam tokena
@ Ja na tyle rzadko ściągam łańcuch że nie było okazji, jak widać dobry zwyczaj zakręcić korbą przy każdej okazji kiedy ściągasz łańcuch.
@@marekdwurznik691 rozciagasz łańcuch do 0,5% w 1500km?
BTW. Wał korby chyba zawsze się tak wypolerowuje po czasie - nawet w suportach z plastikowymi tulejami między wałem a łożyskiem. Po prostu pasowanie nie jest tam ciasne, cały system nie jest w 100% sztywny i przy każdym obrocie korby tuleje przemieszczają się raz w jedną, raz w drugą stronę. Ale gdy są plastikowe tuleje i nie ma brudu to strzelam, że ubytek materiału jest minimalny.
Zauważ że wypolerowało się tylko po stronie gdzie stało łożysko.
@pawel_pablo może w tym wypadku występował też uślizg podczas obracania z niewielkim obciążeniem. Ale wszystkie korby jakie widziałem miały z obu stron takie ślady po jakimś przebiegu, nawet jak suport wciąż jest ok. Nawet widać, że te ślady są największe w miejscu pokrywającym się z największym momentem generowanym przez daną nogę. Wątpię, żeby w twoim wypadku łożysko się tak "przytkało", że całkiem przestało się obracać - wtedy raczej bardzo szybko tuleja by się przetarła. Możliwe, że tylko przy minimalnym obciążeniu tuleja się ślizgała względem łożyska i/lub wału.
@OYeahan Nie byłem w stanie go obrócić palcami, ale wiesz może stanęło 3 dni wcześniej... Kto wie.
4:57 nie ma to jak sobie skomplikować życie i kupić rower z press-fitem :) HT2 BSA, jeden klucz i odkręcenie w 10 sek.
Ja ten rower kupowałem w momencie kiedy cieszyłem się że w ogóle coś jest, pandemiczne czasy. Zresztą wtedy wszędzie królował pressfit w szosie, jedyny Trek się wyłamał i wprowadził T47.
@@piotrcharvelmajka najfajniej jak takie BSA zacznie trzeszczeć i okaże się, że tuleja z gwintem zaczęła się delaminować od karbonu, a rower już po gwarancji :). Jak producenci nie potrafili zrobić precyzyjnie 2ch okrągłych dziur pod pressfit (stąd hejt na to rozwiązanie...), to teraz nagle zaczęli robić precyzyjnie dziury na tuleje z gwintem i dobrze je wklejać?
Trochę zabrakło podparcia pod ramę bo takie trzymanie jej w rękach przy uderzeniach to mnóstwo siły odbiera. Ale nie mówię że wiem jak bezpiecznie podeprzeć karbonową ramę 🤣
No właśnie się nie da dlatego trzeba trzymać w rękach.
Używam ram z pressfitem i nie widzę żadnych problemów z użytkowaniem. Suport zawsze montuje na antisize i przy demontażu nie ma takich niespodzianek jak na filmie.
Akurat anti-seize został w domu, ale też zawsze naniego składam, przy czym to był fabrycznie montowany suport.
Sam mam tokena od dłuższego czasu i nic nie skrzypi,wczesniej bb 30 shimano shit,wymieniane pierwszy po 150 km a drugi podobnie.I tak wygląda dbalosc ekologię
Press fit to shit i wszystko w temacie !!
@@henrykbednarek9536 No trochę słaby ten standard, komu przeszkadzało chociażby BSA?
Rama karbonowa i wybijanie suportów typu press-fit. Nie wiem, dlaczego wciąż stosowane są tego typu rozwiązania. Ostatnio przymierzam się do kupna nowego roweru i nadal w ofercie wielu producentów widać tego typu problematyczne rozwiązania. Ogólnie mówiąc, żadne nie jest idealne, ale z dwojga złego wolałbym BSA lub T47.
@@aygor9350 Zgadzam się, dlatego wybieram tokena, słabo uszczelniony trzeba zaglądać ale wychodzi pukniety bardzo delikatnie.
@@pawel_pablo u mnie token i nic nie trzeba pukać samo ładnie schodzi. rama Rondo CF.
@@sebastiansalasinski możesz podzielić się jaki model tego Tokena masz?
@ mam to z sram rival GXP a model tego co mam to TF386GXP
BB386/BB392
Demontaż niestety mnie mnie przeraził 😱
Cóż nie ma lepszej metody MOIM zdaniem.
Ciężka robota. Patrząc na film się spociłem.
Tak czasem bywa niestety.
Dałeś smar tam, gdzie nie jest potrzebny, a wręcz potencjalnie szkodliwy (między miski a mufę - przecież chcemy tam wysokie tarcie), a tam, gdzie by się przydał (gwint) chyba go nie dałeś :)
@@OYeahan zgodnie z instrukcją.
@@pawel_pablo może i Tajwańczycy sobie tak wymyślili, ale ja bym nie dawał smaru pomiędzy kompozyt a polimer, bo po co. Swoją drogą odważnie, że poszedłeś w wersję Lite - oby służyła długo :). W Lite też można bez problemu wymieniać same łożyska? Swoją drogą, Token powoli niszczy niestety wał korby przez bezpośredni kontakt twardej stali łożyska z wałem :(. Łożysko nie jest zaprasowane na wale i podczas pedałowania niestety ciągle się to trochę ślizga względem siebie
@@OYeahan No ja zawsze daję żeby uniknąć sytuacji jak na filmie. W lite można wymienić łożyska ale trzeba być ostrożniejszym niż w wersji metalowej, natomiast to nie jest wielki problem bo cały suport kosztuje bardzo sensownie więc można wymienić całość.
Co do zużycia osi to może to być problem, będę to obserwował, od czasu nagrania tego filmu, rower przejechał ponad 1000km i został rozebrany do ostatniej śruby (wymiana kierownicy i serwis jesienny) i na osi nie ma absolutnie żadnych śladów zużycia poza tymi co na filmie od plastiku.
Film leżakował bo spodziewałem się miliona komentarzy i chciałem dograć wyjaśnienie że w przypadku tej ramy kompletnie nie ma jak użyć praski bo jest tak zrobiona że punkt podparcia jest absolutnie minimalny i grozi to uszkodzeniem ramy... i w końcu nie dograłem :-)
@@pawel_pablo z wymianą samych łożysk nie chodzi nawet o oszczędność czy ekologię, tylko wtedy nie zużywasz potencjalnie mufy ramy czy nie obciążasz udarowo ramy. Możesz wymieniać łożyska do póki miski się nie zużyją, więc taka możliwość to duża zaleta. Ale jeśli w wersji Lite nie ma tulei ze stopu alu to trochę słabo. Ogólnie cały system suportu rowerowego jest chyba zazwyczaj wykonany nieadekwatnie do obciążeń (szczególnie jeśli użytkownik nie jest filigranowy i dysponuje sporą siłą, której często używa) - nawet jeśli precyzja wykonania jest OK i łożyska są osiowo, przy dużym obciążeniu kątowym bieżnie dostają po dupie - myślę, że dlatego po krótkiej eksploatacji nawet w idealnie czystych warunkach łożyska tracą swoją gładkość. Spróbowałbym kiedyś suportu z kątowymi łożyskami kartridżowymi. A w Tokenie ludzie wymieniają łożyska na fi wewn. 25mm i dokupują tuleje. Inny plus jest taki, że jest to wtedy standardowe łożysko i dostępne są wielu różnych marek typu NTN itp.
@@OYeahan Wiesz co, to ja chyba wolę wyciągnąć tokena całego niż wyciągać łożyska z tokena. Sam suport w wersji lite wychodzi bez najmniejszego kłopotu po prostu go rozkręcasz.
Po takim napierniczaniu to by się przypał rentgen ramy
Pawle szkoda ramy😢
Rama żyje i ma się bardzo dobrze.
@ ja w moim Scocie po pierwszym sezonie wymieniałem suport na Tokena te shimanowskie kiepskie uszczelnienia mają. Pozdrowionka👍
@@marcin_na_gravelu ano widzisz. BTW mega ciasno spasowany ten pressfit, wymieniłem ich serio z 5 i nigdy nie było takich jazd. Zawsze 2, maks 3 puknięcia i wychodziły.
Matko bosko. Montaż tokena spoko. Ale demontaż. No nie. Amelinium może wytrzyma ale o karbonare to już bym się mocno martwił. 😂
@@artkomlodz ale co by Cię martwiło?
Po obejrzeniu sposobu demontażu rozumiem. Dlaczego wszyscy garażowi serwisanci twierdzą że, pressfit to gówno :D
To oświeć nas tu zebranych jaki znasz lepszy sposób?
Bo to jest gówno, nie ma żadnych plusów, żeby to stosować, zresztą podaj chociaż 2 argumenty za pressfitem
@@taktak7980 przecież on pije do młotkowania a wystarczyło by zrobić stop klatkę żeby ocenić samemu że w tej ramie użycie praski równa się jej zniszczeniu.