Dla mnie ta książka jest fenomenem ze względu na jej uniwersalizm. Ja osobiście dopiero PO jej przeczytaniu po raz pierwszy w tym roku, przypadkiem z czyjejś recenzji, dowiedziałam się, że została wydana po raz pierwszy pod koniec XX wieku. W ogóle nie czułam tego w trakcie czytania, tak genialnie, i właśnie uniwersalnie, jest ona napisana. Zapewne to też kwestia świetnego polskiego tłumaczenia, ale przystępnego stylu pisania nie można autorce odmówić 🤗
Jaka to była PIĘKNA analiza! Ze względu na to, że wolę „Szczygła”, „Tajemna…” jakoś zawsze lekceważyłam tę książkę, ale czułam, że pod powierzchnią fabularną kryje się dużo. A Ty to wszystko wyciągnęłaś na wierzch. KOCHAM takie dogłębne analizy, jestem zachwycona poziomem tego filmu! Dodałabym tylko jedno, co w sumie łączy się z tym co powiedziałaś o relacji Charlesa i Camilli - wydaje mi się, że ich związek pokazuje też, do jak chorych rzeczy mogą posunąć się elity, aby zachować „czystą krew”.
To jedna z moich ulubionych książek z paczki "dziwne" więc z ciekawością wysłuchałam co rzucił we mnie YT :))) Brawo, fajnie i ciekawie i przekazałaś tajemnicę, która siedzi w środku :)))
We mnie książka wzbudziła mieszane uczucia. Sięgnęłam po nią, bo okrzyknięta była jedną z najważniejszych powieści XX wieku, a porównania do klasyków literatury dodawały jej prestiżu. Wiele osób nawet twierdzi, że za jakiś czas na pewno wejdzie do kanonu literackiego. Jednak jej fabuła i styl przypominają mi nieco książkę napisaną przez utalentowaną licealistkę z Wattpada. W moim odczuciu brakuje jej sporo do klasyków, takich jak powieści Dostojewskiego czy Tołstoja, którymi, mam wrażenie, autorka się inspirowała.
Wspaniała przygoda, nie miałem tej książki w planach, ale dzięki Tobie chętnie po nią sięgnę 😉 odsłuchałem na Spotify i teraz na UA-cam 👍 potrafisz wciągnąć i zainteresować książką 😋
podoba mi sie w jaki sposob sie wypowiadasz i w jaki sposob zauwazasz takie rzeczy w tej ksiazce, super sie ciebie slucha co myslisz o nagraniu filmiku o estetykach na booktoku, albo o samej dark academia i twoim zdaniu na caly ten temat?
Faktycznie, książka jest fenomenem, przede wszystkim dlatego, że nic się w niej nie dzieje przez zdecydowaną większość czasu. Jest miałka a mimo to przyciąga czytelników. Wspomniane „wyśmianie” elitarnej grupy uczniów jest w powieści prawie w ogóle nieodczuwalne, zupełnie poważnie mówiąc nie znam nikogo, kto wyczułby choćby cień ironii w opisach tych postaci. Tak, nie wiedzą zbyt wiele i zdarza im się udawać, że się znają na tym o czym mówią - nie jest to nic niezwykłego wśród uczniów i studentów, nawet tych, którzy się starają. Tak Richard bez przerwy kłamie, żeby inni go zaakceptowali - nic niezwykłego. Nie widzę żadnego sposobu na obronę kreacji tych postaci, o takim na przykład Francisie można powiedzieć dosłownie tylko to, co jest w filmiku - jest rudy, jest gejem… aha, poza tym miał fajny płaszcz. Nie, to nie wystarcza, żeby w ogóle wzbudzić czyjekolwiek zainteresowanie. Porażka na całej linii.
Nie zgodziłabym, co prawda o gustach się nie dyskutuje, ale ta krytyka całkowicie mija się z prawdą ,osobiście uważam że postacie są wykreowane w ciekawy i unikalny sposób. Richard wcale nie jest tak oczywistą postacią, obsesyjny kłamca, który zrobi wszystko aby stać się częścią wyidealizowanej przez siebie grupy. Często gdy czytam różne książki odczuwam że narrator/główna postać nie jest zbyt realny/a bardzo wyidealizowany/a albo czasem wręcz z brakiem jakiejś bardziej złożonej osobowości. Richard jest inny na tyle że odczuwałam jakby tajemna to faktycznie był pamiętnik prawdziwej osoby. Również to jak Papen wygląda w oczach innych w świetny sposób kontrastuje z tym jakim widzimy go my-czytelnicy. Co do Francisa to kompletnie się nie zgadzam, bez większego zastanawiania się mogę powiedzieć o nim wiele więcej na przykład to że jedna cecha go całkowicie nie definiuje. Francis jest strachliwym hipochondrykiem wydaje się najbardziej uczuciową i spragnioną miłości postacią spośród naszej głównej szóstki ale jednocześnie potrafi być sarkastyczny, opryskliwy, wredny i momentami po Henrym najtrzeźwiej myślącym. Buntuje się w pewnym momencie i równiez załamuje. Jednak dalej jego pasywna osobowość pozwala Henry'emu i Charlesowi trzymać go w miare na krótko. PRZEMIANY POSRACI BYŁY POPROWADZINE ŚWIETNIE, najbardziej intrygującą przeżył wg mnie Charles czego chyba nie muszę tłumaczyć. Widać też jak każde z bohaterów po morderstwie zatacza się coraz bardziej w swoich negatywnych cechach, ich psychika upada a wraz z nimi ich zalety. Jest to przemyślana książka i uważam że po prostu nie zrozumiałeś/aś tej książki skoro tak piszesz
Jeszcze co do akcji-prawda miejscami się przeciąga ale to raczej też kwestią gustów, osobiście lubię wolną akcje zwłaszcza kiedy momentami jak w Tajemnej drastycznie przyspiesza żeby potem znowu zwolnić. Wyśmianie elitarnej grupy nie jest powiedziane wprost, to nie byłaby ta sama książka gdyby Donna Tartt pisała rzeczy wprost. Chociaż sądzę że pod koniec zdecydowanie nie trudno na to wpaść, przynajmniej ja i osoby które znam wpadły na to po zakończeniu
Właśnie skończyłam czytać i mam dokładnie te same przemyślenia. Płaska, nijaka i przewidywalna. Mam wrażenie, że jedzie na hypie dark academia i nastolatków, którzy starają się być edgy, więc wkręcają sobie, że ta książka im się podoba 😅 Wszstkie postacie mają tak bardzo stereotypowe zachowania stadne - Richard, który udaje, żeby się przypodobać, zamknięta klika osób, które myślą że są kimś wyjątkowym. Dodatkowo zero moralno-filozoficznych rozkmin na temat zbrodni i kary. W zasadzie wystarczyłoby przeczytać opis z okładki, pierwszą stronę i kilka ostatnich. Reszta treści zupełnie zbędna i nic nie wnosi. Ta książka to totalna porażka...
Już wiem, że zostaniesz moją ulubiona „booktuberka”
Cudownie się wypowiadasz, z chęcią wysuchałabym jak mówisz o innych twoich ulubionych książkach z taką pasją i zainteresowaniem! :D
Dla mnie ta książka jest fenomenem ze względu na jej uniwersalizm. Ja osobiście dopiero PO jej przeczytaniu po raz pierwszy w tym roku, przypadkiem z czyjejś recenzji, dowiedziałam się, że została wydana po raz pierwszy pod koniec XX wieku. W ogóle nie czułam tego w trakcie czytania, tak genialnie, i właśnie uniwersalnie, jest ona napisana. Zapewne to też kwestia świetnego polskiego tłumaczenia, ale przystępnego stylu pisania nie można autorce odmówić 🤗
Jaka to była PIĘKNA analiza! Ze względu na to, że wolę „Szczygła”, „Tajemna…” jakoś zawsze lekceważyłam tę książkę, ale czułam, że pod powierzchnią fabularną kryje się dużo. A Ty to wszystko wyciągnęłaś na wierzch. KOCHAM takie dogłębne analizy, jestem zachwycona poziomem tego filmu!
Dodałabym tylko jedno, co w sumie łączy się z tym co powiedziałaś o relacji Charlesa i Camilli - wydaje mi się, że ich związek pokazuje też, do jak chorych rzeczy mogą posunąć się elity, aby zachować „czystą krew”.
To jedna z moich ulubionych książek z paczki "dziwne" więc z ciekawością wysłuchałam co rzucił we mnie YT :))) Brawo, fajnie i ciekawie i przekazałaś tajemnicę, która siedzi w środku :)))
We mnie książka wzbudziła mieszane uczucia. Sięgnęłam po nią, bo okrzyknięta była jedną z najważniejszych powieści XX wieku, a porównania do klasyków literatury dodawały jej prestiżu. Wiele osób nawet twierdzi, że za jakiś czas na pewno wejdzie do kanonu literackiego. Jednak jej fabuła i styl przypominają mi nieco książkę napisaną przez utalentowaną licealistkę z Wattpada. W moim odczuciu brakuje jej sporo do klasyków, takich jak powieści Dostojewskiego czy Tołstoja, którymi, mam wrażenie, autorka się inspirowała.
Bardzo ciekawy filmik, który zmotywował mnie w końcu do dokończenia tej książki ‼️‼️
Aaa dziękuje ✨️
Wspaniała przygoda, nie miałem tej książki w planach, ale dzięki Tobie chętnie po nią sięgnę 😉 odsłuchałem na Spotify i teraz na UA-cam 👍 potrafisz wciągnąć i zainteresować książką 😋
Cieszę się, że się podobało I bardzo polecam Tajemną historię✨️
fajny kanał, oglądam wszystkie filmy
podoba mi sie w jaki sposob sie wypowiadasz i w jaki sposob zauwazasz takie rzeczy w tej ksiazce, super sie ciebie slucha
co myslisz o nagraniu filmiku o estetykach na booktoku, albo o samej dark academia i twoim zdaniu na caly ten temat?
Kurde, zachęciłaś mnie do przeczytania 💖
Cudowny mikrofon widelcowy❤
Matko to ja Henrego nie mogłam totalnie znieść przez całą książkę życzyłam mu jak najgorzej
Faktycznie, książka jest fenomenem, przede wszystkim dlatego, że nic się w niej nie dzieje przez zdecydowaną większość czasu. Jest miałka a mimo to przyciąga czytelników. Wspomniane „wyśmianie” elitarnej grupy uczniów jest w powieści prawie w ogóle nieodczuwalne, zupełnie poważnie mówiąc nie znam nikogo, kto wyczułby choćby cień ironii w opisach tych postaci. Tak, nie wiedzą zbyt wiele i zdarza im się udawać, że się znają na tym o czym mówią - nie jest to nic niezwykłego wśród uczniów i studentów, nawet tych, którzy się starają. Tak Richard bez przerwy kłamie, żeby inni go zaakceptowali - nic niezwykłego.
Nie widzę żadnego sposobu na obronę kreacji tych postaci, o takim na przykład Francisie można powiedzieć dosłownie tylko to, co jest w filmiku - jest rudy, jest gejem… aha, poza tym miał fajny płaszcz. Nie, to nie wystarcza, żeby w ogóle wzbudzić czyjekolwiek zainteresowanie.
Porażka na całej linii.
help😭😭
Nie zgodziłabym, co prawda o gustach się nie dyskutuje, ale ta krytyka całkowicie mija się z prawdą ,osobiście uważam że postacie są wykreowane w ciekawy i unikalny sposób. Richard wcale nie jest tak oczywistą postacią, obsesyjny kłamca, który zrobi wszystko aby stać się częścią wyidealizowanej przez siebie grupy. Często gdy czytam różne książki odczuwam że narrator/główna postać nie jest zbyt realny/a bardzo wyidealizowany/a albo czasem wręcz z brakiem jakiejś bardziej złożonej osobowości. Richard jest inny na tyle że odczuwałam jakby tajemna to faktycznie był pamiętnik prawdziwej osoby. Również to jak Papen wygląda w oczach innych w świetny sposób kontrastuje z tym jakim widzimy go my-czytelnicy. Co do Francisa to kompletnie się nie zgadzam, bez większego zastanawiania się mogę powiedzieć o nim wiele więcej na przykład to że jedna cecha go całkowicie nie definiuje. Francis jest strachliwym hipochondrykiem wydaje się najbardziej uczuciową i spragnioną miłości postacią spośród naszej głównej szóstki ale jednocześnie potrafi być sarkastyczny, opryskliwy, wredny i momentami po Henrym najtrzeźwiej myślącym. Buntuje się w pewnym momencie i równiez załamuje. Jednak dalej jego pasywna osobowość pozwala Henry'emu i Charlesowi trzymać go w miare na krótko. PRZEMIANY POSRACI BYŁY POPROWADZINE ŚWIETNIE, najbardziej intrygującą przeżył wg mnie Charles czego chyba nie muszę tłumaczyć. Widać też jak każde z bohaterów po morderstwie zatacza się coraz bardziej w swoich negatywnych cechach, ich psychika upada a wraz z nimi ich zalety. Jest to przemyślana książka i uważam że po prostu nie zrozumiałeś/aś tej książki skoro tak piszesz
Jeszcze co do akcji-prawda miejscami się przeciąga ale to raczej też kwestią gustów, osobiście lubię wolną akcje zwłaszcza kiedy momentami jak w Tajemnej drastycznie przyspiesza żeby potem znowu zwolnić. Wyśmianie elitarnej grupy nie jest powiedziane wprost, to nie byłaby ta sama książka gdyby Donna Tartt pisała rzeczy wprost. Chociaż sądzę że pod koniec zdecydowanie nie trudno na to wpaść, przynajmniej ja i osoby które znam wpadły na to po zakończeniu
Właśnie skończyłam czytać i mam dokładnie te same przemyślenia. Płaska, nijaka i przewidywalna. Mam wrażenie, że jedzie na hypie dark academia i nastolatków, którzy starają się być edgy, więc wkręcają sobie, że ta książka im się podoba 😅 Wszstkie postacie mają tak bardzo stereotypowe zachowania stadne - Richard, który udaje, żeby się przypodobać, zamknięta klika osób, które myślą że są kimś wyjątkowym. Dodatkowo zero moralno-filozoficznych rozkmin na temat zbrodni i kary. W zasadzie wystarczyłoby przeczytać opis z okładki, pierwszą stronę i kilka ostatnich. Reszta treści zupełnie zbędna i nic nie wnosi. Ta książka to totalna porażka...
Co jest z tymi bliźniaczymi romansami w popkulturze ratunku