Jak widać po komentarzach (oczywiście nie wszystkich) mimo, że wytłumaczyłeś, ze chodzi o naukę to i tak nie wszyscy zrozumieli 🙂. Rób swoje, każdy komentarz podnosi zasięg filmu, wszystkim nie dogodzisz. Tłumaczyć się też nie musisz. Szacun, że ci się w ogóle chciało 👍
Łooo Panie szacun za taką naprawe z czasów naszych dziadków gdzie nic nie było dostepne👍 Od dzisiejszych wymieniaczy nie można wymagać żeby zrobili coś takiego a nawet jak by zrobili to za takie pieniądze że lepiej blok nowy kupić 😉
Bawienie się w naprawy czegoś co można dostać od ręki nie ma sensu i nie jest warte czasu mechanika. Jak policzyć taką naprawę? Jaką dasz gwarancję? Ile to pożyje? Jak wystawić za to paragon? Materiał jest niewdzięczny. Naprawiać możesz sobie samemu. Żaden szanujący się mechanik nie będzie ci cudował przy modułach i innym elektro dziadostwie jak części są dostępne i są na drugi dzień. Gorzej jak tych części już nie ma albo są absurdalnie drogie. Wtedy można próbować "naprawić" o ile naprawa jest tego warta a auto po roku nie wyląduje na złomie przez jego stan blacharski.
@@user-re7cq3wy6r Mało ludzi znasz w takim razie... a co robił Twój dziadek? Szedł do sklepu i kupował nowy??? A co w ogóle robił Twój dziadek, kim był?? Śmiechu warte🤣🤣🤣
Panie Darku wspaniałą pracę pan wykonał, widać że to było robione z sercem i dla tego należy się panu szacunek. Pozdrawiam i dziękuję za te nauki na kanale.
Pomagałem ze 30 lat temu przy takiej robocie dziadkowi i wujkowi, miałem maks 8-9 lat .Dzięki tobie ożyło kilka wspomnień o których nigdy wcześniej nie myślałem, pamiętam ten zachwyt jak skądś wujek przyniósł wiertarkę, Dzięki wielkie. Tak na marginesie ja osobiście bym te spawy zeszlifował i dopiero go szył. Nie wiadomo czy tam czegoś jeszcze nie ma, po co wracać do tematu.
Hehe, robiłem to samo z ojcem, dokładnie w 1985 roku w Bizonie. Pęknięcie za pompą wtryskową. Nie było takich możliwości jak teraz, ale Bizon chodzi do dziś (od kilku lat nie u nas) z tym samym silnikiem. Troszkę inne wykonanie bo robiliśmy z tego co było pod ręką, ale zasada ta sama. Śruby mosiężne 8 mm ciąłem na krótkie kołki i piłką do metalu robiłem nacięcia na śrubokręt a ojciec wiercił, gwintował i wkręcał tak żeby jeden kołek łapał gwintem drugi. Pozdrawiam
Po jednej były wkręcane a następny otwór był wiercony tak żeby gwint kolejnego kołka był częściowo w poprzednim, czyli zachodził jeden na drugi@@martinpcn6750
Nie znam się na mechanice pojazdowej, ale ciekawy materiał i pierwszy raz widzę taki sposób naprawy. Jako spawacz z kilkudziesiecioletnim stażem mogę powiedzieć że spawanie odlewów żeliwnych jest niewdzięczne. Zaczynając od dokładnego oczyszczenia spawanej powierzchni, poprzez konieczność wstępnego podgrzania spawanego materiału do min. 150°C i użycia specjalnych elektrod, samo spawanie żeliwa wymaga jednak dużego doświadczenia. To materiał o dużej zawartości węgla, bardzo twardy, jednocześnie też kruchy i niewybaczający błędów. Bardzo silnie narażony na naprężenia występujące przy wysokich temperaturach podczas spawania, dlatego łatwo o jego pęknięcia już podczas procesu samego spawania. Dlatego właśnie ważne jest podgrzanie przed spawaniem, aby nie było zbyt dużych temperatur między punktem spoiny a otaczającym go dalszym obszarem mateiału. W 18:43 mówisz o fazowniku do metalu, natomiast to drugie to frez. Lepiej używać fazownika pod śruby z łbem stożkowym, ponieważ ma płaską powierzchnię fazy, natomiast frez zrobi fazę zaokrągloną i śruba nie styka się łbem na całej powierzchni, a tylko na jej końcowej części łba. Tu mogą wystąpić nieszczelności i gwint przel luzy pod łbem śruby jest narażony na dużą pracę co może skutkować zerwamiem gwintu. Tak czy inaczej, fajny materiał i (off topic) jako spawacz proszę - własciwa nazwa to spoina. Spaw w nazewnictwie nie istnieje. Połączenia spawane są łączone spoiną. Pozdro
My mieliśmy szyty blok w Bizonie Rekord też za pompą wtryskową na odcinku ponad 30cm, było to robione ze specjalnego gwintowanego pręta z metalu kolorowego i blok działał do końca przez 10lat, a w jakich warunkach i obciążeniu to każdy zna temat wie. Pozdr.
Super sprawa i świetna robota. Nigdy o takiej metodzie naprawy pękniętych bloków nie słyszałem, ale po tym co zobaczyłem uważam że ta metoda ma niesamowity potencjał. Weźmy prosty przykład blok silnika lub skrzyni biegów w jakimś zachodnim ciągniku lub samochodzie ciężarowym kosztuje dziesiątki tysięcy złotych, a ty pokazałeś że można to zrobić naprawdę śladowymi nakładami finansowymi. Naprawdę mistrzostwo świata. Gratulacje.
W starych podręcznikach do naprawy pojazdów ta metoda jest opisana dość dobrze i dawniej bywała dość powszechnie stosowana. Z resztą - na YT u Mikiciuka na kanale jest projekt "polskie BMW", które miało kiedyś szyty blok przy użyciu miedzianych kołków. Jest tam też mowa o tym, że metoda ta była stosowana w naprawach bloków silników Star, tylko w tym przypadku używano kołków aluminiowych. Niby nic nowego, ale żeby użyć takiej metody to trzeba być mechanikiem a nie wymieniaczem.
Szacunek za robotę, żmudna i wymagająca dużej dokładności. Kiedyś czytałem o tej metodzie gdy pękły mi żeliwne drzwi od pieca, ostatecznie pospawalem, tam używali miedzianego pręta i go wbijali, śruby wydają mi się lepszym rozwiązaniem, zawsze mamy gwint który trzyma się w bloku. Brawo za wytrwałość bo mnie by chyba ch... strzelił przy takiej pracy 😂
Minus zwykłego gwintu jest taki, że geometria "rozpycha" materiał. Do kołkowania istnieją też śruby ze specjalnym zarysem gwintu, który "ściąga" do siebie pęknięty materiał.
@@user-re7cq3wy6rjak nie chroni? Kołkowanie musi zaczynać się i kończyć otworem czyli kołkiem obejmującymi skraj. Spawanie też zaczynasz od rozwiercenia końców pęknięcia aby naprężenia po obwodzi rozprowadzić i zamiast na mikronie rozeszly się na milimetrach. To dobra metoda. Klej jest niepotrzebny bo całą robotę robi rozklepanie tego nita.
Panie Darku tyle negatywnych opinii ile pozytywnych, ale liczy się odwaga opowiedzenia o tym z pana strony, jak dla mnie to robota wykonana odpowiednio. O kołkowaniu słyszałem na technologii w zawodówce 25 lat wstecz. Szacun za odwagę i wykonanie tego.
Panie Darku, oglądam Pana kanał nie dla wiedzy o mechanice samochodowej, bo na tej się nie znam, ale z ogólnej chęci poznawczej i własnej ciekawości świata. Lubię "wiedzieć". Wiem więc, że mamy dostępnych mnóstwo takich tematycznych kanałów. Ale jest coś co dla mnie wyróżnia Pana kanał wśród podobnych tematycznie. To Pan swoją osobą. Patrząc na inne komentarze, mam wrażenie, że ludziom umyka to co najważniejsze i najmniej eksponowane w Pana filmach, a czego powinniśmy się uczyć z nich najbardziej: charakteru - żeby móc dawać sobie radę z trudnościami, wytrwałości - żeby doprowadzać sprawy do końca, współczucia - żeby pomagać, nawet gdy to jest trudne. Piszę ten komentarz tylko dlatego, żeby Pan pamiętał, bo napewno to wie, mimo różnego hejtu po Pana adresem i nie zwątpił w sens tego co robi. Pozdrawiam.
Dałeś radę szacun, kiedyś X lat temu widziałem jak w zakładzie obróbki silników takie coś zrobili i nie ciekło. jak będzie trzeba poprawić to zawsze możesz dokołkować. Pozdrawiam w Wlkp.
Dla mnie Truck mechanic from Poland to najlepszy kanał mechaniczny na Y.T. Profesjonalizm w każdym calu, praktyka i doświadczenie oraz wiedza teoretyczna to Wasz potencjał. Do tego potraficie zaistnieć w przestrzeni medialnej która jest dla Was platformą do pokazywania jak sobie radzić w trudnych sytuacjach, a robicie to prawie jak w instrukcji obsługi krok po kroku. Wystarczy obejrzeć i już wszystko jest jasne co i jak. Wszystko to co robicie i pokazujecie to Wasze doświadczenie poprzez ciężką pracę nieraz w warunkach "polowych" (ciemno, zimno, brak snu) bo jest zlecenie a Klient czeka... Dziękuję za prezentację tej metody. Spróbuję "zeszyć" moją C330, bo jest pęknięta w tym samym miejscu co ta 60-tka. Tak trzymać Panie Darku!!! Pozdrawiam.
Kilka bloków naprawiłem metodą kołkowania, ta metoda poprzez gwintowanie jest bardziej pracochłonna . ale gwintowana śruba w tym przypadku jest stabilniejsza. Bardzo dobra robota najważniejsze że jest skuteczna i wygląda porządnie. Panie Darku nie ma co się przejmować opiniami "fachofcóf", nie słowa ale wykonana praca świadczy o umiejętnościach. Wielki szacun.😀
Ja zawsze robiłem to zwykłymi śrubami M6 wkręcając je na klej dwuskładnikowy, pierwszy ciągnik który naprawiłem w ten sposób chodzi już ponad 10 lat i z blokiem wszystko jest w porządku
Pamiętam w 2010 roku na szybko z kolegą zalatalismy blok od wózka widłowego rak na klej dwuskładnikowy i do tamtego roku trzymało. Gratuluję poświęcenia nad ciągnikiem
Pierwszy raz słyszę o takim sposobie naprawy jak i pierwszy raz widzę Twój film który mi się wyświetlił w propozycjach i uważam , że ten film jak i Twoja praca nad nim to serio kawał dobrej roboty zapewne ten sposób może mi się kiedyś przydać w życiu! Pozdrawiam, wszystkiego dobrego i kręć dalej takie filmy 💪
Szanuje takich ludzi jak ty słowo ważniejsze od wszystkiego.Nie mogę się doczekać jak pokaże tacie ze to Ci się udało,czekaliśmy na ten film z niecierpliwością 💪💪💪
Ci wcześniej urodzeni znają temat. 🙂 W zamierzchłych czasach kołkowanie było uważane za bardziej skuteczne i długotrwałe, niż spawanie. Przede wszystkim bardziej odporne na rozkład temperatur w bloku... Często te prace wykonywało się jako pracę egzaminacyjną w ostatniej klasie szkoły zawodowej. Dzięki za film - taka łezka wspomnienia mi pociekła po oku...
Widziałem taką metodą zrobiony blok ale nie sądziłem ze te kołki sa wkrecane raczej wbijane, najważniejsze blok nie cieknie, bo do dzis maszyna pracuje. Szacunek za cierpliwość i checi naprawy.
Są dwie szkoły. Jedna mówi że można wbijać i tyle, druga szkoła natomiast mówi o gwintowaniu i ukrecaniu śruby. Naprawa z gwintowaniem zajmuje dużo dłużej ale jest 100% pewna na szczelność i dużo bardziej wytrzymała
Oglądam Kanał TMFP. od kilku lat, i dzięki temu kanałowi pokochałem ciężarówki i choć nie jestem mechanikiem to dzięki Wam wiem jak zbudowane są te maszyny od środka. Dzięki Ekipa !
Kiedyś się kołkowało, wycinało okno, albo opierało się naprawę na grubej warstwie distalu. Teraz są elektrody dedykowane do żeliwa, albo bardzo dobrze sprawdza się lutospawanie, nie grzeje bardzo żeliwa więc pracuje się na zimno, zakleja bardzo dobrze i nie odpuszcza nawet po latach. A co najważniejsze, każdy może się nauczyć lutospawać w kilka godzin 😅, ja uczyłem się na popękanych kolektorach, a z czasem sąsiadom wszystkie cieknące c330 połatałem 😅.
Wielki szacunek za poświęcony czas na naprawę tego bloku i chęć pokazania widzom kołkowania bloku, dlatego ten kanał jest tak ciekawy dla mnie, bo można zobaczyć tu naprawy bardzo różnorodne, a jak wam nawet coś nie wyjdzie to potraficie to pokazać i podejść do tego z humorem. Pozdrawiam😁😁
Dla mnie jestes mistrzem,podoba mi sie to ,ze teraz wszyscy druciarze co Ciebie krytykują będą zapierdalać po gwintowniki,pewnie tak,a potem znowu beda swoje 3 grosze tu pchać.....wogle soe tym nie przejmuj rób swoją robotę,szkoda nerwów,przez które cholesterol sie odkłada,trzymaj sie chlopaku ,jestes największym mistrzem z tego kanału o temtyce mechaników,niech inni porobia sobie na dworze
Pięknie pokazane. Nie kołkowałem nigdy. Widziałem jedynie anglojęzyczne filmy instruktażowe. Dziękuję za lekcję. Życzę sukcesów z ciągnikiem i szczelności. Pozdrawiam!
Panie Darek, co się Pan ‚znawcom' tłumaczysz? Swoje robić, na innych nie patrzeć. Wiedze masz, doświadczenie masz, roboty sie nie boisz, a i do błedu i niewiedzy przyznać się potrafisz - jak dla mnie super. Nigdy nie widziałem kołkowanego bloku, ale skoro nie cieknie po robocie, to chyba gites. Kawał roboty odwalone no i poradnik też dobry wyszedł. Pozdro
Dziękuję że chciało Ci się to pokazać 👍 Dobra robota 👏 Pierwszy raz słyszę o tej metodzie i dzięki twojemu poświęceniu zwiększyła się również moja wiedza (teoretyczną na razie)
Dobra robota , w starym stylu , ja kołkował bym kolejno tak żeby w każdym kolejnym kołku było tylko jedno nawiercenie , ale to jest tylko moje prywatne zdanie , pozdrawiam , kręć więcej takich filmików .
Świetny film, nigdy nie słyszałem ani tym bardziej nie widziałem tego typu naprawy. Nagrywanie waszej pracy pokazuje masę przydatnych rzeczy, komentarze komentarzami tak jak skwitował Darek na końcu filmu i tyle...
W życiu znałem osobiście ze 3 spawaczy którzy poradzili by sobie z tym blokiem. Ciężka sprawa. Po twoim filmie jak coś lecę po śruby i kołkuje. Dzięki za wykład.
Chlopie, dobra robota!!! Dawno temu zleciłem starszemu panu naprawę głowicy w Zetorze 25. Mistrz oszlifował pęknięcia, następnie rozgrzał głowicę w piecu kowalskim do czerwoności, zespawał ją dwukrotnie, bo wystygła, a musi być czerwona, po czym włożył ją do piasku do powolnego wystygnięcia na 24 godziny. Musi nastąpić powolne chłodzenie trwające 24 godziny. Następnie wszystko przeszlifował. Policzyłem, ile głowic było do naprawy, na jedno rozgrzanie pieca było ich 20. Pozdro z Zaolzia.
Darek 👍 bardzo dobra robota 👍 szacun dla ciebie cierpliwość i zaangażowanie poziom Max 🖐️i nie trzeba chodzić w sandałach i sukience spawać elektrodą w piaskownicy 😂
Spotkałem kiedyś mechanika który w taki sposób szyje bloki, nawet daje gwarancję na to, choć robił w trochę inny sposób. Nie używał śrub z stożkiem tylko samych gwintów, dodatkowo nie używał kleju. Pokazywał mi to na swoi silniku który właśnie skończyć pracę z kosiarką rotacyjną, zero wycieków. Według niego to najlepsza i jedyna pewna metoda, spawnaie nie daje gwarcaji że nie będzie pękać dalej. Wydaje mi się że twoja metoda używania kołków z stożkiem jest lepsza, ponieważ gwint ma możliwość zaciągnięcia się.
Kawał dobrej roboty. Mnie tata uczył podobnie, z tym, że po wkręceniu stalowej śrubki na kleju i zeszliowaniu łba przesuwam się o pół śrubki i wiercę połowę w śrubce, połowę w bloku. Powoduje to, że szew składa się z "półksiężyców", które wzajemnie zabezpieczają się przed wykręceniem. A gwit trzyma, żeby obie strony pęknięcia nie pracowały względem siebie. Ale i tak świetna robota. Dzięki za film.
Z niecierpliwością śledziłem poczynania przy tym ursusie, wykonałeś kawał piękniej pracy. Ci negatywnie komentujący zapewne kupili by gotowy bloki,zlecili by mechanikowi wymianę i wydali by grube tysiące pewnie połowę wartości tej 40stki. Niestety takie mamy czasy ale jeszcze trochę bieda zawita to będą się pukać po głowie. Pozdrawiam was panowie oraz życzę sukcesów. Mam nadzieję że uda się zorganizować filmy o takiej tematyce.
Tak jak Panie mówiłeś każdy wie o co chodzi a nikt nie wie jak to zrobić. Pierwszy raz widzę jak to zrobić, z zasadę znam od lat. Dzięki za materiał i wysiłek. Pozdrawiam
Czytam komentarze i wypowiadają się ludzie którzy nigdy tego nie widzieli, robiłem taką 60 z 20 lat temu już była zakołkowana to norma za pompą w tych silnikach, traktor jeździ do dzisiaj i nie cieknie, gratuluję wytrwałości jak na pierwszy raz super, pozdrawiam męczy śruba z okolic 👏
Szacun za robote . Nie sztuką jest kupić i wymienić , sztuką jest zrobić coś swoimi rękami i mieć z tego satysfakcje . Nie wszystko trzeba przeliczać na pieniądze .
Siema , rob swoje i nie wnikaj w tych co pisza pojeb… komentarze , ja lubie wasze filmy róbcie to dalej … pozdro można się wiele nauczyć od was ,wasze podejscie do pracy które widać na filmach to profeska pełna 👍👍👍👍
👍 w Pakistanie będą się uczyć z tego filmu😂. Dobra robota chociaż kto umie pospawać to zrobi to nieco szybciej ale też trzeba cierpliwości jeżeli chce się pospawać szczelnie i bez pęknięć.
Spawanie szybciej? . Złożonego silnika nie pospawasz. Goły blok do pieca. Spawanie gorącego. Osiowanie. Tuleje . I składamy. Gościu naprawił traktor w polu. Pełen szacunek💪💪💪
Kolego zajebista robota dzięki temu filmowi sam naprawię mòj silnik od Dodge WC z 1942. Jeszcze raz dziękuję film bardzo przyda się do przemyśleń jak zacząć. Pozdrowienia. Ps. Normalna napraw dziś to spawanie na gorąco ( podgrzanie całego bloku ) co wiąże się z rozbiórką, u mnie załamka.bo silnik właśnie został nabity nowymi prowadnicami cylindròw i w sumie był składany w oprzyrządowanie przy czyszczeniu kanałów okazało.się że.cieknie Metoda na.taki moment wydaje się właściwą.
Cześć. Jak dla mnie to skuteczność tego sposobu jest rewelacyjna. Jak ja się cieszę że oglądam Ciebie i Twoją ekipę. Dziękuję że mi to pokazałeś. Nie musi Cię nic boleć. Dla mnie rządzisz. Pozdrawiam serdecznie.
Jesteś mondrym i cirpliwym fachowcem dla mnie mega robota i super słowa w podsumowaniu tak trzymać . Kto kolwiek mial z tym doczynienia powinien mieć szacun bo wbrew pozorom ta robota wymaga mistrzowskiej cierpliwości i precyzji. czapki z głów dla Twej pracy 🏅🏅🏅👍👍👍👍👍👍👍
No to mnie zainspirowałeś. Od dłuższego czasu szukałem dobrego poradnika z szycia bloku. Mój 4011 i 328 czeka na taki zabieg. Klejenie nic nie daje, spawanie jeszcze gorsze. Pozdrawiam.
Rzadko kiedy chce mi się ruszyć dupę do klawiatury jak już wieczorem leżę, ale tym razem uznałem, że muszę, bo naprawdę szacun i dzięki! Bo się dużo nauczyłem, w sensie nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby poszyć blok w taki sposób śrubkami, no i szacun za tę mozolną robotę, ja osobiście jako majster to bym to jednak usprawnił do tego stopnia, że 3 wkrętarki by musiały być pod ręką. I nie wiem czy bym nie wiercił 4ką albo 4,1, luźno rzucam do przemyślenia, bo z ręki otwory jak wierci to ciężko żeby wymiar zachował. Piykno robota! A ta bajera na końcu jak to się mówi tam w świecie krem de la krem, bardzo dobrze powiedziane majstrom z za biurka, pionteczka.
Sam osobiście uratowałem taki sam blok spawając pękniecie. Spawanie robiłem na gołym bloku i mimo to nie chciałbym się podjąć naprawy drugi raz ,ze względu na ogrom pracy jaka trzeba było zrobić. Super pomysł, jestem pewny ze Twój pomysł będzie wykorzystany. Pozdrawiam
Teraz dokładnie widać, że zamiast spawać, lepiej od razu postawić na taką metodę. Bardzo pracochłonna i dla cierpliwych ludzi, ale przynosząca namacalne efekty. Gdyby to nie było wcześniej spawane, to byłoby nawet lepiej, bo pęknięcie było by bardziej "czyste" a tak, to resztki tego spawu wydają się trochę przeszkadzać i fałszować linię pęknięcia, mimo wcześniejszego szlifowania. Ale dzięki za merytoryczny film i wyłożenie wszystkiego "jak krowie na rowie". I oby jak najmniej osób musiało kiedykolwiek korzystać z tej wiedzy, bo nowy blok ponad 6000.
Jak widać po komentarzach (oczywiście nie wszystkich) mimo, że wytłumaczyłeś, ze chodzi o naukę to i tak nie wszyscy zrozumieli 🙂. Rób swoje, każdy komentarz podnosi zasięg filmu, wszystkim nie dogodzisz. Tłumaczyć się też nie musisz. Szacun, że ci się w ogóle chciało 👍
Brawo brawo brawo .szacun z
Mnie się przyda taki patent na bank kiedyś. Dziękuje za ten film. :)
Świetna robota. Wytrzymałeś kołkowanie, to wytrzymasz wszystkich kołków z negatywnych komentarzy.
Dokładnie, BIOTAD PLUS team💪
Super robota szacun
Napisał drugi KOŁEK co nie wie jaka jest różnica między KOLKIEM a WKRĘTEM .🤣🤣🤣🤣🤣🤣
@@janwisniewski9240 ciekawe dlaczego metoda nazywa się kołkowaniem, a nie wkrętowaniem... rozwiejsesz moją ciekawość?
Jeden z pożyteczniejszych filmów na YT. I lekcja na trudne czasy, które zapewne przyjdą prędzej czy później.
Łooo Panie szacun za taką naprawe z czasów naszych dziadków gdzie nic nie było dostepne👍 Od dzisiejszych wymieniaczy nie można wymagać żeby zrobili coś takiego a nawet jak by zrobili to za takie pieniądze że lepiej blok nowy kupić 😉
Bawienie się w naprawy czegoś co można dostać od ręki nie ma sensu i nie jest warte czasu mechanika. Jak policzyć taką naprawę? Jaką dasz gwarancję? Ile to pożyje? Jak wystawić za to paragon? Materiał jest niewdzięczny. Naprawiać możesz sobie samemu. Żaden szanujący się mechanik nie będzie ci cudował przy modułach i innym elektro dziadostwie jak części są dostępne i są na drugi dzień. Gorzej jak tych części już nie ma albo są absurdalnie drogie. Wtedy można próbować "naprawić" o ile naprawa jest tego warta a auto po roku nie wyląduje na złomie przez jego stan blacharski.
@@krzych5411 Krzysiu malutki. Aby ktokolwiek cokolwiek naprawiał, to najpierw musi poćwiczyć. Po to są takie filmy.
Bardzo dobra robota 🙂
Nie znam nikogo kto by się pieprzył z naprawą żeliwnych bloków a już na pewno żaden z moich dziadków na coś takiego nie tracił czasu
@@user-re7cq3wy6r Mało ludzi znasz w takim razie... a co robił Twój dziadek? Szedł do sklepu i kupował nowy??? A co w ogóle robił Twój dziadek, kim był?? Śmiechu warte🤣🤣🤣
Panie Darku wspaniałą pracę pan wykonał, widać że to było robione z sercem i dla tego należy się panu szacunek. Pozdrawiam i dziękuję za te nauki na kanale.
15:41 Co tam dziadek chciał od straży miejskiej, bo nie dałeś mu dokończyć 😁
Robota z tymi śrubkami na piątkę 👍
Pożyteczna nauka dla rolnika. Brawo Ty.
Pomagałem ze 30 lat temu przy takiej robocie dziadkowi i wujkowi, miałem maks 8-9 lat .Dzięki tobie ożyło kilka wspomnień o których nigdy wcześniej nie myślałem, pamiętam ten zachwyt jak skądś wujek przyniósł wiertarkę, Dzięki wielkie. Tak na marginesie ja osobiście bym te spawy zeszlifował i dopiero go szył. Nie wiadomo czy tam czegoś jeszcze nie ma, po co wracać do tematu.
Hehe, robiłem to samo z ojcem, dokładnie w 1985 roku w Bizonie. Pęknięcie za pompą wtryskową. Nie było takich możliwości jak teraz, ale Bizon chodzi do dziś (od kilku lat nie u nas) z tym samym silnikiem. Troszkę inne wykonanie bo robiliśmy z tego co było pod ręką, ale zasada ta sama. Śruby mosiężne 8 mm ciąłem na krótkie kołki i piłką do metalu robiłem nacięcia na śrubokręt a ojciec wiercił, gwintował i wkręcał tak żeby jeden kołek łapał gwintem drugi. Pozdrawiam
@@Rafik1973 a jak ci się blokowały? Gwint na przelot plus śruba bez łba to raczej nie miało się na czym oprzeć.
Po jednej były wkręcane a następny otwór był wiercony tak żeby gwint kolejnego kołka był częściowo w poprzednim, czyli zachodził jeden na drugi@@martinpcn6750
Nie znam się na mechanice pojazdowej, ale ciekawy materiał i pierwszy raz widzę taki sposób naprawy. Jako spawacz z kilkudziesiecioletnim stażem mogę powiedzieć że spawanie odlewów żeliwnych jest niewdzięczne. Zaczynając od dokładnego oczyszczenia spawanej powierzchni, poprzez konieczność wstępnego podgrzania spawanego materiału do min. 150°C i użycia specjalnych elektrod, samo spawanie żeliwa wymaga jednak dużego doświadczenia. To materiał o dużej zawartości węgla, bardzo twardy, jednocześnie też kruchy i niewybaczający błędów. Bardzo silnie narażony na naprężenia występujące przy wysokich temperaturach podczas spawania, dlatego łatwo o jego pęknięcia już podczas procesu samego spawania. Dlatego właśnie ważne jest podgrzanie przed spawaniem, aby nie było zbyt dużych temperatur między punktem spoiny a otaczającym go dalszym obszarem mateiału. W 18:43 mówisz o fazowniku do metalu, natomiast to drugie to frez. Lepiej używać fazownika pod śruby z łbem stożkowym, ponieważ ma płaską powierzchnię fazy, natomiast frez zrobi fazę zaokrągloną i śruba nie styka się łbem na całej powierzchni, a tylko na jej końcowej części łba. Tu mogą wystąpić nieszczelności i gwint przel luzy pod łbem śruby jest narażony na dużą pracę co może skutkować zerwamiem gwintu. Tak czy inaczej, fajny materiał i (off topic) jako spawacz proszę - własciwa nazwa to spoina. Spaw w nazewnictwie nie istnieje. Połączenia spawane są łączone spoiną. Pozdro
My mieliśmy szyty blok w Bizonie Rekord też za pompą wtryskową na odcinku ponad 30cm, było to robione ze specjalnego gwintowanego pręta z metalu kolorowego i blok działał do końca przez 10lat, a w jakich warunkach i obciążeniu to każdy zna temat wie. Pozdr.
Super sprawa i świetna robota. Nigdy o takiej metodzie naprawy pękniętych bloków nie słyszałem, ale po tym co zobaczyłem uważam że ta metoda ma niesamowity potencjał. Weźmy prosty przykład blok silnika lub skrzyni biegów w jakimś zachodnim ciągniku lub samochodzie ciężarowym kosztuje dziesiątki tysięcy złotych, a ty pokazałeś że można to zrobić naprawdę śladowymi nakładami finansowymi. Naprawdę mistrzostwo świata. Gratulacje.
W starych podręcznikach do naprawy pojazdów ta metoda jest opisana dość dobrze i dawniej bywała dość powszechnie stosowana. Z resztą - na YT u Mikiciuka na kanale jest projekt "polskie BMW", które miało kiedyś szyty blok przy użyciu miedzianych kołków. Jest tam też mowa o tym, że metoda ta była stosowana w naprawach bloków silników Star, tylko w tym przypadku używano kołków aluminiowych. Niby nic nowego, ale żeby użyć takiej metody to trzeba być mechanikiem a nie wymieniaczem.
@@erha_minus Oczywiście , że tak !!!. Praktycznie każdy ślusarz z PRLku znał te i inne metody !!!
Stara szkoła mechaniki i o to chodzi. Szacunek za cierpliwość i naukę. Jesteś wielki.
Szacunek za robotę, żmudna i wymagająca dużej dokładności. Kiedyś czytałem o tej metodzie gdy pękły mi żeliwne drzwi od pieca, ostatecznie pospawalem, tam używali miedzianego pręta i go wbijali, śruby wydają mi się lepszym rozwiązaniem, zawsze mamy gwint który trzyma się w bloku. Brawo za wytrwałość bo mnie by chyba ch... strzelił przy takiej pracy 😂
Minus zwykłego gwintu jest taki, że geometria "rozpycha" materiał. Do kołkowania istnieją też śruby ze specjalnym zarysem gwintu, który "ściąga" do siebie pęknięty materiał.
Tylko że to w żaden sposób nie chroni przed pęknięciem i nie naprawia już powstałego.
@@user-re7cq3wy6rjak nie chroni? Kołkowanie musi zaczynać się i kończyć otworem czyli kołkiem obejmującymi skraj. Spawanie też zaczynasz od rozwiercenia końców pęknięcia aby naprężenia po obwodzi rozprowadzić i zamiast na mikronie rozeszly się na milimetrach. To dobra metoda. Klej jest niepotrzebny bo całą robotę robi rozklepanie tego nita.
@@GrandePunto8V Tak, są. Stalowe. On tu robi starszą metodą.
Witam. To bylo najlepsze 40 min w moim życiu. Pozdrawiam serdecznie, tak trzymać
Panie Darku tyle negatywnych opinii ile pozytywnych, ale liczy się odwaga opowiedzenia o tym z pana strony, jak dla mnie to robota wykonana odpowiednio. O kołkowaniu słyszałem na technologii w zawodówce 25 lat wstecz. Szacun za odwagę i wykonanie tego.
Kołkowanie to tzw. „Zamykanie bloku”. Również uczyłem się o tym w szkole
Podziw za wytrwałość upór jak to się uda to czapki z głów
Panie Darku, oglądam Pana kanał nie dla wiedzy o mechanice samochodowej, bo na tej się nie znam, ale z ogólnej chęci poznawczej i własnej ciekawości świata. Lubię "wiedzieć". Wiem więc, że mamy dostępnych mnóstwo takich tematycznych kanałów. Ale jest coś co dla mnie wyróżnia Pana kanał wśród podobnych tematycznie. To Pan swoją osobą.
Patrząc na inne komentarze, mam wrażenie, że ludziom umyka to co najważniejsze i najmniej eksponowane w Pana filmach, a czego powinniśmy się uczyć z nich najbardziej: charakteru - żeby móc dawać sobie radę z trudnościami, wytrwałości - żeby doprowadzać sprawy do końca, współczucia - żeby pomagać, nawet gdy to jest trudne. Piszę ten komentarz tylko dlatego, żeby Pan pamiętał, bo napewno to wie, mimo różnego hejtu po Pana adresem i nie zwątpił w sens tego co robi. Pozdrawiam.
Cierpliwość - słowo klucz. Podziwiam. Osobiście mam spore niedobory cierpliwości, szczególnie kiedy się coś pie*doli.
Dałeś radę szacun, kiedyś X lat temu widziałem jak w zakładzie obróbki silników takie coś zrobili i nie ciekło. jak będzie trzeba poprawić to zawsze możesz dokołkować. Pozdrawiam w Wlkp.
Mistrzu JESTEŚ WIELKI , OGLĄDAJĄC TO ZAPAMIĘTAM.
Dla mnie Truck mechanic from Poland to najlepszy kanał mechaniczny na Y.T. Profesjonalizm w każdym calu, praktyka i doświadczenie oraz wiedza teoretyczna to Wasz potencjał. Do tego potraficie zaistnieć w przestrzeni medialnej która jest dla Was platformą do pokazywania jak sobie radzić w trudnych sytuacjach, a robicie to prawie jak w instrukcji obsługi krok po kroku. Wystarczy obejrzeć i już wszystko jest jasne co i jak. Wszystko to co robicie i pokazujecie to Wasze doświadczenie poprzez ciężką pracę nieraz w warunkach "polowych" (ciemno, zimno, brak snu) bo jest zlecenie a Klient czeka...
Dziękuję za prezentację tej metody. Spróbuję "zeszyć" moją C330, bo jest pęknięta w tym samym miejscu co ta 60-tka.
Tak trzymać Panie Darku!!! Pozdrawiam.
Dziękuję panie Darku za przekazanie tej wiedzy i wielki szacunek za cierpliwość
Bardzo ładna robota a samo kołkowanie było spoko omówione i pokazane przez pana Tomasza z ABcaru. Serdecznie pozdrawiam ekipe
Brawo Panie Darku . Stara przedwojenna szkoła . Super 👍💪👍
Kilka bloków naprawiłem metodą kołkowania, ta metoda poprzez gwintowanie jest bardziej pracochłonna . ale gwintowana śruba w tym przypadku jest stabilniejsza. Bardzo dobra robota najważniejsze że jest skuteczna i wygląda porządnie. Panie Darku nie ma co się przejmować opiniami "fachofcóf", nie słowa ale wykonana praca świadczy o umiejętnościach. Wielki szacun.😀
Ja zawsze robiłem to zwykłymi śrubami M6 wkręcając je na klej dwuskładnikowy, pierwszy ciągnik który naprawiłem w ten sposób chodzi już ponad 10 lat i z blokiem wszystko jest w porządku
Pamiętam w 2010 roku na szybko z kolegą zalatalismy blok od wózka widłowego rak na klej dwuskładnikowy i do tamtego roku trzymało.
Gratuluję poświęcenia nad ciągnikiem
Bardzo dobra robota
I święte słowa.
Niema dzisiaj dobrych wielu mechanikòw,som teras tak zwane wymieniacze!!!
Pozdrawiam serdecznie👍👍
Pełen podziw, masa cierplowości!!! Czekam na testy
Pierwszy raz słyszę o takim sposobie naprawy jak i pierwszy raz widzę Twój film który mi się wyświetlił w propozycjach i uważam , że ten film jak i Twoja praca nad nim to serio kawał dobrej roboty zapewne ten sposób może mi się kiedyś przydać w życiu! Pozdrawiam, wszystkiego dobrego i kręć dalej takie filmy 💪
Darek zaimponowałeś mi masz charakter i zawzięcie do tak mozolnej roboty. Pozdrawiam
Dokładnie
Brawo p Darku wielki szacunek zwłaszcza za cierpliwość.
Szanuje takich ludzi jak ty słowo ważniejsze od wszystkiego.Nie mogę się doczekać jak pokaże tacie ze to Ci się udało,czekaliśmy na ten film z niecierpliwością 💪💪💪
Czekam na opinie Taty
Ci wcześniej urodzeni znają temat. 🙂 W zamierzchłych czasach kołkowanie było uważane za bardziej skuteczne i długotrwałe, niż spawanie. Przede wszystkim bardziej odporne na rozkład temperatur w bloku...
Często te prace wykonywało się jako pracę egzaminacyjną w ostatniej klasie szkoły zawodowej. Dzięki za film - taka łezka wspomnienia mi pociekła po oku...
Witam, jak ta metoda okaże się skuteczna to Jesteś mistrzem. Widać, że nauka nie poszła w las. pozdrawiam
Wielki szacun dla pana mechanika, niesamowita cierpliwość.
Widziałem taką metodą zrobiony blok ale nie sądziłem ze te kołki sa wkrecane raczej wbijane, najważniejsze blok nie cieknie, bo do dzis maszyna pracuje. Szacunek za cierpliwość i checi naprawy.
Są dwie szkoły. Jedna mówi że można wbijać i tyle, druga szkoła natomiast mówi o gwintowaniu i ukrecaniu śruby. Naprawa z gwintowaniem zajmuje dużo dłużej ale jest 100% pewna na szczelność i dużo bardziej wytrzymała
Brawo Darek, dzięki za nową lekcję i tak trzymaj...a błędów nie popełniają ci,którzy nic nie robią😉Pozdrawiam całą ekipę.
Panie Darku dobra robota mój tato szył takie żeczy ,widziałem to jak byłem mały ale śruby były stalowe i na hermetyk
Darek, jesteś mistrzem 👌👌 tak jak i cala drużyna 🤌
Oglądam Kanał TMFP. od kilku lat, i dzięki temu kanałowi pokochałem ciężarówki i choć nie jestem mechanikiem to dzięki Wam wiem jak zbudowane są te maszyny od środka. Dzięki Ekipa !
Kiedyś się kołkowało, wycinało okno, albo opierało się naprawę na grubej warstwie distalu. Teraz są elektrody dedykowane do żeliwa, albo bardzo dobrze sprawdza się lutospawanie, nie grzeje bardzo żeliwa więc pracuje się na zimno, zakleja bardzo dobrze i nie odpuszcza nawet po latach. A co najważniejsze, każdy może się nauczyć lutospawać w kilka godzin 😅, ja uczyłem się na popękanych kolektorach, a z czasem sąsiadom wszystkie cieknące c330 połatałem 😅.
Wielki szacunek za poświęcony czas na naprawę tego bloku i chęć pokazania widzom kołkowania bloku, dlatego ten kanał jest tak ciekawy dla mnie, bo można zobaczyć tu naprawy bardzo różnorodne, a jak wam nawet coś nie wyjdzie to potraficie to pokazać i podejść do tego z humorem. Pozdrawiam😁😁
A od kiedy wszystko w życiu wychodzi od razu? Procesu nauki/ćwiczeń nie można pokazać?
Pomocnicy dziś uciekli. Tak jak mówisz kolejna rzecz zaliczona którą umiesz zrobić. 👍
Dla mnie jestes mistrzem,podoba mi sie to ,ze teraz wszyscy druciarze co Ciebie krytykują będą zapierdalać po gwintowniki,pewnie tak,a potem znowu beda swoje 3 grosze tu pchać.....wogle soe tym nie przejmuj rób swoją robotę,szkoda nerwów,przez które cholesterol sie odkłada,trzymaj sie chlopaku ,jestes największym mistrzem z tego kanału o temtyce mechaników,niech inni porobia sobie na dworze
Pięknie pokazane. Nie kołkowałem nigdy. Widziałem jedynie anglojęzyczne filmy instruktażowe. Dziękuję za lekcję. Życzę sukcesów z ciągnikiem i szczelności. Pozdrawiam!
Panie Darek, co się Pan ‚znawcom' tłumaczysz? Swoje robić, na innych nie patrzeć. Wiedze masz, doświadczenie masz, roboty sie nie boisz, a i do błedu i niewiedzy przyznać się potrafisz - jak dla mnie super. Nigdy nie widziałem kołkowanego bloku, ale skoro nie cieknie po robocie, to chyba gites. Kawał roboty odwalone no i poradnik też dobry wyszedł. Pozdro
Naprawdę wykonujecie lepszą robotę niż szkoły......
Szacun
Szacunek za ilość włożonej pracy!
Super robota brawo za wytrwałość pozdrawiam serdecznie
Darek bardzo dobra robota. Nie wpadłabym na taki sposób. Jesteś mistrzem w swojej dziedzinie.👍👍👍👏
Dziękuję że chciało Ci się to pokazać 👍 Dobra robota 👏 Pierwszy raz słyszę o tej metodzie i dzięki twojemu poświęceniu zwiększyła się również moja wiedza (teoretyczną na razie)
Dobra robota , w starym stylu , ja kołkował bym kolejno tak żeby w każdym kolejnym kołku było tylko jedno nawiercenie , ale to jest tylko moje prywatne zdanie , pozdrawiam , kręć więcej takich filmików .
Dzięki za pokazanie dawno już zapomnianej metody znanej czysto teoretycznie. Pozdrawiam serdecznie 😊
Świetny film, nigdy nie słyszałem ani tym bardziej nie widziałem tego typu naprawy.
Nagrywanie waszej pracy pokazuje masę przydatnych rzeczy, komentarze komentarzami tak jak skwitował Darek na końcu filmu i tyle...
W życiu znałem osobiście ze 3 spawaczy którzy poradzili by sobie z tym blokiem. Ciężka sprawa. Po twoim filmie jak coś lecę po śruby i kołkuje. Dzięki za wykład.
Szacun za wytrwałość i cierpliwość 👍
Chlopie, dobra robota!!! Dawno temu zleciłem starszemu panu naprawę głowicy w Zetorze 25. Mistrz oszlifował pęknięcia, następnie rozgrzał głowicę w piecu kowalskim do czerwoności, zespawał ją dwukrotnie, bo wystygła, a musi być czerwona, po czym włożył ją do piasku do powolnego wystygnięcia na 24 godziny. Musi nastąpić powolne chłodzenie trwające 24 godziny. Następnie wszystko przeszlifował. Policzyłem, ile głowic było do naprawy, na jedno rozgrzanie pieca było ich 20. Pozdro z Zaolzia.
Darek 👍 bardzo dobra robota 👍 szacun dla ciebie cierpliwość i zaangażowanie poziom Max 🖐️i nie trzeba chodzić w sandałach i sukience spawać elektrodą w piaskownicy 😂
Spotkałem kiedyś mechanika który w taki sposób szyje bloki, nawet daje gwarancję na to, choć robił w trochę inny sposób. Nie używał śrub z stożkiem tylko samych gwintów, dodatkowo nie używał kleju. Pokazywał mi to na swoi silniku który właśnie skończyć pracę z kosiarką rotacyjną, zero wycieków. Według niego to najlepsza i jedyna pewna metoda, spawnaie nie daje gwarcaji że nie będzie pękać dalej. Wydaje mi się że twoja metoda używania kołków z stożkiem jest lepsza, ponieważ gwint ma możliwość zaciągnięcia się.
Szacun za robotę i cierpliwość. Dzięki za film.
Kawał dobrej roboty. Mnie tata uczył podobnie, z tym, że po wkręceniu stalowej śrubki na kleju i zeszliowaniu łba przesuwam się o pół śrubki i wiercę połowę w śrubce, połowę w bloku. Powoduje to, że szew składa się z "półksiężyców", które wzajemnie zabezpieczają się przed wykręceniem. A gwit trzyma, żeby obie strony pęknięcia nie pracowały względem siebie. Ale i tak świetna robota. Dzięki za film.
Jak dla mnie to super robota brawo za poświęcony czas na szycie i za filmik dla oglądających 👍
Z niecierpliwością śledziłem poczynania przy tym ursusie, wykonałeś kawał piękniej pracy. Ci negatywnie komentujący zapewne kupili by gotowy bloki,zlecili by mechanikowi wymianę i wydali by grube tysiące pewnie połowę wartości tej 40stki. Niestety takie mamy czasy ale jeszcze trochę bieda zawita to będą się pukać po głowie. Pozdrawiam was panowie oraz życzę sukcesów. Mam nadzieję że uda się zorganizować filmy o takiej tematyce.
Tak jak Panie mówiłeś każdy wie o co chodzi a nikt nie wie jak to zrobić. Pierwszy raz widzę jak to zrobić, z zasadę znam od lat. Dzięki za materiał i wysiłek. Pozdrawiam
Darku rób swoje . Psy niech szczekają a karawana idzie dalej. Pozdrowienia dla ekipy.
Czytam komentarze i wypowiadają się ludzie którzy nigdy tego nie widzieli, robiłem taką 60 z 20 lat temu już była zakołkowana to norma za pompą w tych silnikach, traktor jeździ do dzisiaj i nie cieknie, gratuluję wytrwałości jak na pierwszy raz super, pozdrawiam męczy śruba z okolic 👏
Miałem to samo to z jakiegoś gówna jest i nie huja nie pospawasz bynajmniej na zimno
Stara sprawdzona metoda bardzo dobra robota super wykonanie Pozdtawiam
Panie Darku szacunek i podziwiam piękna robota. To jest prawdziwa mechanika umiejętności i ciężka praca żeby osiągnąć cel.
Złota robota! Szacunek za rzeźbę. A te negatywy niech swoją pracą się pochwalą...
Szacun za robote . Nie sztuką jest kupić i wymienić , sztuką jest zrobić coś swoimi rękami i mieć z tego satysfakcje . Nie wszystko trzeba przeliczać na pieniądze .
Polecam gwintowniki maszynowe skrętne 😉
Dobra robota 👍
Siema , rob swoje i nie wnikaj w tych co pisza pojeb… komentarze , ja lubie wasze filmy róbcie to dalej … pozdro można się wiele nauczyć od was ,wasze podejscie do pracy które widać na filmach to profeska pełna 👍👍👍👍
Dziękuję za odcinek.👍
Wartość edukacyjna - super.
Jak nie da się kupić to taka naprawa może uratować sprawę.
Dzięki Darek
Pozdrawiam serdecznie z KRK
👍 w Pakistanie będą się uczyć z tego filmu😂. Dobra robota chociaż kto umie pospawać to zrobi to nieco szybciej ale też trzeba cierpliwości jeżeli chce się pospawać szczelnie i bez pęknięć.
W Pakistanie to drewnianą elektrodą by to pospawali😄 Tam na porodówce dzieci wyskakują z macicy, ze spawarką w rękach😄
Szycie bloku to dzieło sztuki😉 dobrze i na lata zrobi ci to kilka/kilkanaście osób w Polsce. Pan Darek aspiruje do bycia jedną z takich osób 😀
Pakistan jest mocarstwem atomowym,
Polska nie 😂
Spawanie szybciej? . Złożonego silnika nie pospawasz. Goły blok do pieca. Spawanie gorącego. Osiowanie. Tuleje . I składamy. Gościu naprawił traktor w polu. Pełen szacunek💪💪💪
Mistrz. Praca , praca popłaca.
Podziwiam za wytrwałość. Pozdrawiam serdecznie i zostawiam łapkę w górę.
Dobry jesteś, uparty i dociekliwy. Szacunek !!!
Piękne podsumowanie. Szacun. 👍
Dobra robota. Dzieki Tobie może sie inni nauczą! Robisz świetną robote!!
Jak zawsze kanał na wysokim poziomie i mało kto chce przekazać taka wiedzę gorąco pozdrawiam i czekam na kolejne produkcje
Kurde 😮 MASA pracy widzę 😮 ale świetna robota 👍🏻 najważniejsze że kraktor będzie jeździć. Jesteście naprawdę rzetelnymi mechanikami. SUPER!! ♥️
Kolego zajebista robota dzięki temu filmowi sam naprawię mòj silnik od Dodge WC z 1942. Jeszcze raz dziękuję film bardzo przyda się do przemyśleń jak zacząć. Pozdrowienia. Ps. Normalna napraw dziś to spawanie na gorąco ( podgrzanie całego bloku ) co wiąże się z rozbiórką, u mnie załamka.bo silnik właśnie został nabity nowymi prowadnicami cylindròw i w sumie był składany w oprzyrządowanie przy czyszczeniu kanałów okazało.się że.cieknie
Metoda na.taki moment wydaje się właściwą.
Cześć. Jak dla mnie to skuteczność tego sposobu jest rewelacyjna. Jak ja się cieszę że oglądam Ciebie i Twoją ekipę. Dziękuję że mi to pokazałeś. Nie musi Cię nic boleć. Dla mnie rządzisz. Pozdrawiam serdecznie.
Ale gratuluję wytrwałości i niech młodzież się uczy
Dobra robota, nigdy nie słyszałem o takiej metodzie, dziękuję za informację i pozdrawiam serdecznie
No ciągle mnie zaskakujesz i ciągle dajesz mi motywację do nauki czegoś nowego twoje filmiki są konkretne😊 trzymajcie się a no i pozdrów dziadka
Teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką super film
Stara ,dobra szkoła.Szacunek za wykonanie tej roboty !
Jesteś mondrym i cirpliwym fachowcem dla mnie mega robota i super słowa w podsumowaniu tak trzymać . Kto kolwiek mial z tym doczynienia powinien mieć szacun bo wbrew pozorom ta robota wymaga mistrzowskiej cierpliwości i precyzji. czapki z głów dla Twej pracy 🏅🏅🏅👍👍👍👍👍👍👍
Mądrym panie majster
No to mnie zainspirowałeś. Od dłuższego czasu szukałem dobrego poradnika z szycia bloku. Mój 4011 i 328 czeka na taki zabieg. Klejenie nic nie daje, spawanie jeszcze gorsze. Pozdrawiam.
Dzięki za film za poświęcony czas i za wiedzę, mam nadzieję że tą którą tu zdobyłem nie będę musiał używać 😅
Swietnie pokazany cały proces. Dziekuję za takie szkolenie z Twojej strony 😊😊😊
Jest sztos 💪👍
Czegoś takiego jeszcze nigdy w życiu nie widziałem. Jesteś mistrz!
Szacunek panie Darku za wytrwałość i cierpliwość, pozdrawiam z pod Sandomierza
Oooo sztuka jest piękna 🙂👍👋 fachowa robota i Ciekawa 👍
Prawie wyszedł napis "DIY" 😁
Świetna robota 👍
Rzadko kiedy chce mi się ruszyć dupę do klawiatury jak już wieczorem leżę, ale tym razem uznałem, że muszę, bo naprawdę szacun i dzięki! Bo się dużo nauczyłem, w sensie nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby poszyć blok w taki sposób śrubkami, no i szacun za tę mozolną robotę, ja osobiście jako majster to bym to jednak usprawnił do tego stopnia, że 3 wkrętarki by musiały być pod ręką. I nie wiem czy bym nie wiercił 4ką albo 4,1, luźno rzucam do przemyślenia, bo z ręki otwory jak wierci to ciężko żeby wymiar zachował. Piykno robota!
A ta bajera na końcu jak to się mówi tam w świecie krem de la krem, bardzo dobrze powiedziane majstrom z za biurka, pionteczka.
Pozdrawiam
Mega pouczające 👏👍 pierwszy raz takie coś widziałem i szacun, wymaga cierpliwości 👏
Sam osobiście uratowałem taki sam blok spawając pękniecie. Spawanie robiłem na gołym bloku i mimo to nie chciałbym się podjąć naprawy drugi raz ,ze względu na ogrom pracy jaka trzeba było zrobić. Super pomysł, jestem pewny ze Twój pomysł będzie wykorzystany. Pozdrawiam
Gratuluję determinacji,świetna robota,trzymam kciuki za ten projekt 💪
Teraz dokładnie widać, że zamiast spawać, lepiej od razu postawić na taką metodę. Bardzo pracochłonna i dla cierpliwych ludzi, ale przynosząca namacalne efekty. Gdyby to nie było wcześniej spawane, to byłoby nawet lepiej, bo pęknięcie było by bardziej "czyste" a tak, to resztki tego spawu wydają się trochę przeszkadzać i fałszować linię pęknięcia, mimo wcześniejszego szlifowania. Ale dzięki za merytoryczny film i wyłożenie wszystkiego "jak krowie na rowie". I oby jak najmniej osób musiało kiedykolwiek korzystać z tej wiedzy, bo nowy blok ponad 6000.