Ksiądz "tradycjonalista" vs statuty Neokatechumenatu

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 30 вер 2024
  • Od dawna pojawiały się już prośby o komentarz do Drogi Neokatechumenalnej. W tym materiale ks. Szymon Bańka FSSPX analizuje statuty tej organizacji.
    Omawiany statut można znaleźć tutaj: kosciol.wiara....
    Przekaż 1% podatku!
    poland-a.prod....
    Szkoły Akwinaty:
    szkoly.akwinata...
    Kaplice Bractwa św. Piusa X w Polsce:
    www.piusx.org....
    Polecamy wydawnictwo Te Deum:
    www.tedeum.pl/
    oraz kanał FSSPX Polska:
    / @fsspxpolska
    Wesprzyj dzieła Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X:
    www.piusx.org....
    Zapraszam do dyskusji w sekcji komentarzy ale zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy obraźliwych lub niekulturalnych. Będę blokował również użytkowników którzy będą próbowali wykorzystać sekcję komentarzy nie do dyskusji lecz do uporczywego reklamowania swoich stron, kanałów itp.
    #neokatechumenat #fsspx

КОМЕНТАРІ • 1,1 тис.

  • @annamalec9448
    @annamalec9448 2 роки тому +123

    Drogi księże, jestem po studiach teolog. I stałej formacji katechetycznej. Nauczałam 22 lata dzieci. Weszłam do neo pod wpływem koleżanki. Byłam 2 lata. Bolało mnie to, że nikt się nie liczył z moją wiedzą, a wręcz kazano mi zostawić to wszystko, bo Bóg wybiera sobie ludzi prostych i nie wykształconych. Ponadto mimo podkreślania wolnosci prawie fizycznie czułam się przymuszana. Prosiłam gorąco Pana, że jeśli nie widzi mnie na tej drodze niech mi ją zablokuje i tak się stało. Nie mogłam jechać na 1 skrutinium. Powiedziano mi, bo nie chcesz. Jakbyś chciała to byś mogła. Potem już mnie do grupy nie dopuszczono. I chwała Bogu Najwyższemu. Jestem wolna i mogę wielbić Boga w Kościele św.

    • @martakowalska846
      @martakowalska846 2 роки тому

      Anna Malec, 😊Witam i pozdrawiam , Efezjan 4 :5 - JEDNA WIARA.!!! 😊 Bóg zawsze posługiwał się i posługuje jedną religią, a pozostałe traktuje jako pogańskie. Przez 1500 lat pne. Izraelici lud Boga Jehowah Zastępów. Natomiast w l wieku, Chrystus powołał do służenia Bogu chrześcijan, Dz 11:26, w skład których wchodzą ludzie z wszystkich narodów, Rzymian 10 :12. Do nadzorowania i rozdzielania pokarmu duchowego, ustanowiono grupę wykwalifikowanych i namaszczinych Duchem Świętym mężczyzn, Dz 15 :28 ; Mt 24 :45-47, pod przewodnictwem Chrystusa, który zostawił wzór do naśladowania, 1Piotra 2:21, i jest głową zboru, w którym przewodnictwo zgodnie z porządkiem teokratycznym, sprawują starsi i słudzy pomocniczy, dopilnowując zgodnie z postanowieniem, Hebrajczyków 13:17 ; Hebrajczyków 10 :24,25, cotygodniowych zgromadzeń. W l wieku, ludzie chcący się podobać Bogu, nie mieli wątpliwości, podobnie jak obecnie, która religia jest prawdziwa. I tak np. Maria i ap. Paweł, zmienili religię, z judaizmu na chrześcijańską. Obecnie jednak wiele religii podaje się za chrześcijańskie, lecz wśród nich, Jezus nakazał szukać tej właściwej, Mt 7:21 - 23. Nie jest też trudno ją rozpoznać. Miała być ona nazwana imieniem Bożym (Jehowah), Izajasza 43 :5-10 ; Dz 15 :14-18, nie szkolić się w boju, Izajasza 2:2-4 ; Mt 5 :44 ; Mt 26:52, wzajemnie się miłować, Jana 13:35, głosić po domach i na ulicach o królestwie Bożym, Mt 10:12-15 ; Mt 24 :14 ; Mt 28:20 ; Łk 13:24-28. Trzymać się mocno Biblii, 2Tymoteusza 3 :16,17, uświęcać imię Boże - Jehowah, Mt 6:9, nie być częścią tego świata, Jana 17:14-21 ; Jana 15:19 ; 1jana 2:17. Jak zawsze, tak i teraz, ludzi takich jest mało, Mt 7:13,14. Obecnie to zaszczyt być sługą Boga, który w przeszłości, dał wielokrotnie dowód miłości do swojego ludu. Są oni jak skarby w jego oczach, Aggeusza 2:7-9. Dlatego teraz Bóg Ojciec Jehowah Zastępów, wzywa obecnie wszystkich, aby do niego przyszli, Objawienie 22:17 ; Przysłów 27:11 ; Izajasza 44:22.😊

    • @Piotr33333
      @Piotr33333 2 роки тому +1

      Do czego Panią przymuszano?

    • @annamalec9448
      @annamalec9448 2 роки тому +21

      Czułam się przymuszana psychicznie. Do udziału w spotkaniach, nie było mowy, że czegoś nie mogę. Np źle się dziś czuje, tylko nie chcesz. Jak chcesz to możesz. Najbardziej przeraziły mnie, jak mąż leżał po operacji kręgosłupa to ofganizowano braci, żeby z łóżkiem transportować męża na spotkanie. Np przygotowanie. Mąż bardzo się wnerwił, powiedział coś ty do jakiejś sekty weszła.

    • @Piotr33333
      @Piotr33333 2 роки тому +21

      @@annamalec9448 Mąż miał rację, że się wkurzył, trzeba było tym braciom powiedzieć, że nadgorliwość gorsza jest od faszyzmu 😀

    • @martakowalska846
      @martakowalska846 2 роки тому +1

      @@annamalec9448, a KK to najgroźniejsza sekta, która przez wieki, zmuszała ludzi mieczem, literalnym do swojej religii, współczuję pani ♥️

  • @lechmichaowicz6809
    @lechmichaowicz6809 10 місяців тому +4

    Księże Szymonie proszę poprosić swojego Biskupa Ordynariusza o skierowanie do pracy ze wspólnotami, poznać rzeczywistość i dopiero zrobic odcinek opatry ma faktach anie na gdybaniu.
    Czyta ksiądz statuty bez zrozumienia i wyraża nie prawdziwe opinie. Pozdrawiamy Lech

  • @alicjachojnacka2256
    @alicjachojnacka2256 2 роки тому +6

    Jak ktoś chce uderzyć, kij zawsze się znajdzie.
    Czy uczestniczył ksiądz w Drodze Neokatechumenalnej?
    JP II dał jej swoją aprobatę.
    Papież Benedykt zatwierdził statut.

  • @wiesawa224
    @wiesawa224 10 місяців тому +2

    Mam dziwne odczucie ,że księże nie wyjaśnienie tego ,gdzie w tych statutach jest coś nie prawidłowe, ale by wytknąć błąd pokazać herezję. A dla mnie ,która słucham tego co ksiądz swoim słowem pokazuje ,ale według swojego spojrzenia. Nie jest oparte nawet w jednym przypadku tym ,że ksiądz była tam w tym NEOKATECHUMENACIE tylko obala statut. Co nie jest równoznaczne z tym jakie działania są prowadzone na tej liturgii ,czy Eucharystii bym mogła mieć ważny obraz tej nieprawidłowości, którym ksiądz mówi i widzi w starucie. Że na Eucharystii to wierni sami przygotowują i prowadzi Eucharystię a nie prezbiter. Przecież w kościele parafialnym jest sporo osób swickich ,którzy przygotowują Eucharystię a ksiądz wychodzi do ołtarza i tylko przewodniczy tak jest mówione wyraźnie w kościele przed Eucharystią... Nie chcę tu szczegółów dalszych analizować. Jestem jednak daleka o tego by uznać księdza wyjaśnienia za prawidłowe i ,że jest herezja. Jedno tylko by takie były wnioski by to ogłaszać jest chyba potrzebny papież i kolegium biskupów by ogłaszać, że gdzieś jest herezja i to prawdziwym przebadaniu . Czyli Statutu i tej rzeczywistości w praktyce w tych grupach NEO.... śmiem tu zauważyć tylko,że jest ksiądz przeciwnikiem bez jakiegokolwiek przygotowania a tym bardziej wydelegowania przez papieża do tego zadania. Nie wiem jaki kościół ksiądz reprezentuje ,ale smutno mi ,że te rzeczy głosi sam na wlana rękę to jest dla mnie wchodzenie w herezję. To nie znaczy ,że murem stoję za tym NEO ale za sprawiedliwym zbadaniem sprawy a nie rozsiewaniem swoich mądrości i to w taki emocjonalny sposób.

  • @basian777
    @basian777 2 роки тому +68

    Czekam z niecierpliwością. 15 lat bylam w neokatechumenacie a juz 2 lata leczę sie z tego protestanckiego myślenia.

    • @Renard1994
      @Renard1994 2 роки тому +7

      proszę pwiedz mi więcej co sprawiło że zdałaś sobie sprawę z tego że droga neokatechumenalna jest rpotestancjka?

    • @basian777
      @basian777 2 роки тому +4

      @@Renard1994 jestes w neo?

    • @Renard1994
      @Renard1994 2 роки тому +15

      @@basian777 chodzę do SSPX od czerwca tego roku :) i innej Mszy sobie juz nie wyobrażam

    • @TheMalla3
      @TheMalla3 2 роки тому +6

      @@Renard1994 to troche jak neoni. Też im się nudzi na każdej innej mszy niż "własna";)

    • @basian777
      @basian777 2 роки тому +18

      @@Renard1994 dużo by posac to proces ktory trwa. Zaczelo mi przeszkadzac neo mowa neo znaki, neobraterstwo ktore jesli odchodzisz to znika. Poznalismy sie z mezem na dn i zobaczylismy ze z biegiem lat katechisci za bardzo ingerowali w zycie katechumenow; ze ksiadz jest dodatkiem, ze za duzo było gadania na echech slowa o sobie swoich rozkminach, problemach rodzinnych, małzenskich itd. Potem doszło do tego ze zobaczylismy, ze te wszystkie neoznaki to naduzycia liturgiczne. Dopowiem jeszcze że wcale to nie pogłebiło mojego zycia duchowego wręcz zatzrymało. Neokatechumenat jest bardzo absorbujace czasowo. W tyg 2 - 3 spotkan po 1,5-2, 3 godz. Etapy tez wykanczaja czasowo, siedzenie do poźna i słuchanie mądrosci katechistow.

  • @adalbertthaddeus3881
    @adalbertthaddeus3881 2 роки тому +74

    Tak, najlepszym komentarzem ks. Szymona jest stwierdzenie, że "to jest dziwne". Ma ksiądz dobrą intuicję.
    Mam kilkanaście lat neokatechumenatu za sobą. Obecnie 6 lat poza wspólnotą. Pomyślę trochę i kiedyś coś jeszcze na ten temat napiszę, bo sprawa jest bardzo poważna.
    Szczęść księdzu, Panie Boże na trud głoszenia Słowa.

    • @MrRangifer
      @MrRangifer 2 роки тому +4

      Tak jest najprościej. Powiedzieć "to jest dla mnie dziwne", więc jest złe. Wolałbym bardziej merytorycznie.

    • @lucynac5750
      @lucynac5750 2 роки тому +3

      Zgadzam się. Również mam kilkanaście lat neokatechumenatu.

    • @felesamabilis
      @felesamabilis 2 роки тому +7

      @@MrRangifer film jest bardzo merytoryczny. Każde takie stwierdzenie ks. Szymon uzasadnił rozbieżnością z tradycyjną nauką i dyscypliną Kościoła Katolickiego

    • @pmatusiak69
      @pmatusiak69 2 роки тому

      @@felesamabilis o to chodzi że nie bardzo merytorycznie , bo mało jest tam odniesienia do Pisma Świętego i stwierdzenia typu " dziwne" trochę to potwierdzają.

  • @Derfel201
    @Derfel201 2 роки тому +8

    Zacznijmy od tego, że nie ma "statutów" tylko jest statut. Jeden.

  • @adamwroblewski496
    @adamwroblewski496 2 роки тому +24

    male dopowiedzenie lub sprostowanie do paragrafu 4(22,13 min),kiedy jest mowa ze neokatechumeni sa stopniowo wychowywani do kultu Rozanca sw....Z wlasnego doswiadczenia i doswiadczenia mojej zony (oboje bylismy we wspolnocie neokatechumenalnej kilkanascie lat i mozemy zaswiadczyc ze nigdy nie bylo mowy o modlitwie rozancowej.Przechodzac przez etapy na drodze doszlismy do etapu"wprowadzenie do modlitwy"i przez caly ten okres nigdy a to nigdy ze strony "katechistow" czy kaplana, prezbitera nie uslyszelismy zaproszenia,zachecenia do modlitwy rozancem sw.Na zadnej konwiwencji(a mielismy ich naprawde duzo) nie bylo miejsca na te modlitwe,a nawet wiecej,nigdy nie widzielismy aby ktorys z kaplanow lub z katechistow sam odmawial rozaniec.Oczywiscie nie wiem czy na dalszych etapach sie to odbywa,ale jezeli my przez kilkanascie lat o tym nie slyszelismy to juz to daje duzo do myslenia.Ponadto nigdy tez nie bylo zaproszen do kultywowania starych modlitw tradycyjnych jak np.litanie.

    • @dariuszjaniec3118
      @dariuszjaniec3118 2 роки тому +4

      Od etapu Ojcze Nasz jest zaproszenie do odmawiania codziennie Różańca. W rodzinie, małżeństwie, samotnie. Nigdy Różaniec Św. nie jest zabraniany do odmawiania. Do pewnego postępowania, wytrwałości i codziennych modlitw trzeba dorosnąć( to moja opinia ;każdy musi zaplanować swój dzień i przeznaczyć w wolności czas na modlitwę na swoją relację z Bogiem) Dorastamy do tego że widzimy swoją kruchość - widzimy jak nasza wiara jest słaba ( "skarb ten nosimy w naczyniach glinianych). Upadamy i codziennie modląc się podnosimy się.

    • @zewsi806
      @zewsi806 2 роки тому +7

      @@dariuszjaniec3118 Ojcze Nasz, to etap po przynajmniej kilkunastu latach (raczej dwadzieścia parę), a o Różańcu ani słowa. Kapłani, klerycy, katechiści, spotkania regularne, wyjazdy... nigdy nic odgórnie. Z reguły ktoś, komu towarzyszył w życiu Różaniec, był uznawany za dziwaka i słaby materiał na neona, wyróżniał się tym.

    • @MieczyslawaRzazewska
      @MieczyslawaRzazewska Рік тому +3

      Zależy gdzie ja usłyszałam od katechisty,
      że diabeł każe mi odmawiać różaniec a oni są autorytetem w
      W tym momencie zrozumiałam że to nie dla mnie miejsce i odeszłam.
      Spotkałam też wiele innych patologii.
      Takie są fakty.

  • @EmilLach
    @EmilLach 4 місяці тому +3

    Analiza naszpikowana przypuszczeniami, co chwile pada sakramentalne "nie wiem", "dziwne", "ciekawe".
    Ksiądz przyznaje, że nie zna wspólnoty neokatechumenalnej, nie wie jak ona wygląda w praktyce, ocenia ją na suchej analizie statutu, swoich domysłach i tego co gdzieś usłyszał.

    • @msczekokurczak3760
      @msczekokurczak3760 Місяць тому

      Bardzo dobrze, że Ksiądz chce poznać tę wspólnotę z teorii. Jeśli z praktyki wielu osób wynika, że mnóstwo tam zgorszenia, to dociekliwy Ksiądz szuka, co zawiodło u podstaw. Trudno oczekiwać, że Ksiądz dołączy do wspólnoty, której renoma jest co najmniej wątpliwa, ja też bym nie dołączyła bazując na osobistych odczuciach. Były chłopak mojej siostry był neo; twierdził, że jestem "świętojebliwa", za to on sam o sobie w samych superlatywach. Był wulgarny i despotyczny wobec mojej siostry i któregoś razu przemocą psychiczną doprowadził ją do aktów autoagresji (wylądowała w szpitalu na szyciu głowy). Pamiętam też jak osądzał naszych rodziców i namawiał nas do buntu przeciwko nim. Powiedzieć coś nie po jego myśli, to był od razu konflikt i obraza majestatu. Cała nasza rodzina cierpiała patrząc, jak ów chłopak "ubogaca" życie mojej siostry... Zasadnym jest zapytać, czy to był skutek formacji, czy raczej formacja nie przyniosła pożądanego skutku? Po wielu latach inny neon, całkiem dorzeczny, inteligentny, który całe życie poświęcił "drodze", wdał się ze mną w dyskusję o liturgii. W wielu sprawach udało nam się zgodzić, kiedy nagle zapytał: "a skąd wiesz, że te okruchy to Jezus?". Jest tu sporo przykrych świadectw w komentarzach, ale można powiedzieć, że przypadki chodzą po ludziach. Więc może lepiej jednak odnosić się do statutu.

  • @piotrzmich6272
    @piotrzmich6272 2 роки тому +6

    Żadna tradycja nie uratowała mojego małżeństwa. Po owocach ich poznacie - ile powołań, rodzin w misji, przekazu wiary dzieciom, wiary dojrzałem potwierdzonej a nie ogłoszonej !!!! Statuty zostały prześwietlone jak żadne inne dokumenty i nie znaleziono nic złego. Jak mówił Św. JPII - wiele płuc w Kościele, mamy jednego Zbawiciela - dlaczego księże jątrzysz na tych, którzy ratują życie wielu i przyprowadzają do Kościoła? Więcej pokory - może czasem warto wejść do środka i sprawdzić zamiast robić suchy wykład interpretując poszczególne słowa statutu. Do Tego co mówisz mam wiele zastrzeżeń bo to interpretacja skażona wizją tradycjonalisty. Pokaż mi swoich wiernych, którzy ryzykując wszystko jada na drugi koniec świata, aby dawać świadectwo i budować Żywy Kościół Chrystusa. Znajdź inne cele - tu źle trafiłeś !!!!!

    • @K00477
      @K00477 2 роки тому +2

      Od jeżdżenia na drugi koniec świata są misjonarze, a nie rodziny z dziećmi, i współbracia księdza niejednokrotnie jadą na różne kontynenty, aby to robić.

    • @pawewasilewski6310
      @pawewasilewski6310 2 роки тому +3

      ​@@K00477 Ilu jest tych współbraci? 10, 100? Jak Pan sobie wyobraża, że oni zewangelizują choćby milion ludzi? Pytam o techniczne aspekty. Dodać należy, że w niejednym regionie świata (szczególnie w krajach rozwiniętych) ludzie już na sam widok koloratki uciekają. Każdy katolik powołany jest do szerzenia Ewangelii.

    • @K00477
      @K00477 2 роки тому +1

      @@pawewasilewski6310 każdy może wybrać życie w celibacie i wtedy jechać na misje.

    • @pawewasilewski6310
      @pawewasilewski6310 2 роки тому

      @@K00477 Tak. I? To się nie wyklucza.

  • @izabojar2981
    @izabojar2981 2 роки тому +10

    Powiem, dlaczego ja odeszłam z neokatechumenatu.
    Podczas tzw. "echa słowa" dzieliłam się świadectwem, lub przemyśleniami na temat czytań. Kilka razy prezbiter zwracał mi uwagę, że nie jestem księdzem, żeby zabierać głos na temat Pisma. Szukałam tam rozmowy o Słowie Bożym pod opieką duszpasterską - można wymarzyć sobie lepsze warunki? - Ale tam nie dopuszcza się dialogu. Nudziły mnie osobiste wynurzenia na temat spraw codziennych i moralizowania zazwyczaj na poziomie banału. Rzadko widziałam związek z tematem czytań. Wobec prywatnych wątków trudno uznać zakaz dyskusji za zły, ale czasem chciało się protestować, kiedy ludzie mówili, co myślą. Czasem brakowało mi korekty, choć przy tej formule, to samo w sobie dyskusyjne, ale wyraźnie zachęcano mnie do osobistych wynurzeń a nie refleksji nad Pismem.
    Słyszałam głosy, że to sekta i muszę przyznać, że zachęta do prywatnych wynurzeń ma ten aspekt. Pozostawianie kwestii wątpliwych bez komentarza - np. kiedy ktoś dzieli się swoimi perypetiami związanymi z in vitro, tym bardziej, kiedy żyje bez ślubu - wydaje się groźne po trzykroć.
    Zdarza się, że małżeństwo niesakramentalne pełni funkcję odpowiedzialnych a więc liderów grup - to gorszące.
    Na początku spożycie wina podczas Eucharystii było dla mnie bardzo emocjonujące - cały łyk... to jednak bardzo szybko spowszedniało i stało się rytualnym, poczęstunkiem a nie ofiarą. Natomiast spożycie chleba eucharystycznego było dla mnie dziwne. Otrzymywałam go na rękę (!), początkowo delektowałam się tym, że trzymam Ciało Pana i zawsze wylizywałam dłoń, żeby nie uronić okruszka, ale spożywaliśmy je na siedząco (!!!) - to uwierało mnie coraz bardziej. Kiedyś zobaczyłam, jak ktoś po spożyciu chleba podszedł do ołtarza (!?) i okruszki z dłoni strzepnął (!!!) na tacę, z której potem prezbiter te okruszki powinien zebrać i spożyć - to mnie zgorszyło. Było w tym tyle nonszalancji - oczywiście wobec kapłana, który tam jest jedno ze świeckimi i jest z nimi po imieniu, ale więcej - on ma wylizać resztki po uczcie(!!!) a więc tym bardziej wobec Pana Jezusa! - Ten człowiek nie widział w tym nic złego, to znaczy, że w Eucharystii nie widzi nic świętego... Nie miałam odwagi go pouczyć - on był tam dłużej - bo wyraziłabym swoje oburzenie i narobiłabym sobie wrogów, więc moja obecność tam straciłaby sens. Ponadto moja wrażliwość na postawę podczas spożywania Eucharystii wtedy dopiero wzrastała, ale osiągnęła dojrzałość dopiero podczas dyskusji na temat przyjmowania Ciała Pańskiego na rękę.
    Tu muszę pochwalić mojego proboszcza, którego poprosiłam rok wcześniej podczas Kolędy o balaski przy ołtarzu. Wydawał się nieprzekonany, ale kilka dni po wprowadzeniu plandemii w moim kościele stanęły klęczniki 🥰🙏
    Tylko raz na liturgii Słowa nie było prezbitera, ale tamto spotkanie było dla mnie nieważne. Największą wartość dla mnie miało zawsze kapłańskie błogosławieństwo.
    Raz jakiś ksiądz był u nas gościnnie i po Eucharystii zwrócił uwagę, że siadanie przy ołtarzu z nogą założoną na nogę jest niestosowne, ale to przecież naturalne na uczcie a tam wspólnota siada po trzech stronach ołtarza, prawie jak przy stole.
    Przygotowanie liturgii słowa było zawsze poważnie zajmujące - podczas przygotowania Słowo oddziaływało najmocniej. Potem już była w zasadzie tylko "prezentacja". Dla osób przygotowujących liturgię był to dodatkowy dzień zajęć a więc zmuszało ich to aktywnej obecności we wspólnocie 3 razy w tygodniu. - To też ma znamiona sekty. - Moim zdaniem to zbyt absorbujące.
    Wspólnota - owszem. Zarówno przygotowanie, jak i konwiwencja zbliża ludzi i są to osoby o - zazwyczaj - wysokich standardach moralnych, kilka znajomości i jedna przyjaźń, to dobry rezultat prawie dwóch lat uczestnictwa, ale dla mnie - byłam odpowiedzialną - było to zbyt absorbujące i mało satysfakcjonujące doświadczenie. Zdecydowanie bardziej sobie cenię codzienną Eucharystię i kółko biblijne.

    • @Jurek157
      @Jurek157 2 роки тому +2

      "dzieliłam się świadectwem, lub przemyśleniami na temat czytań" to są dwie zupełnie różne rzeczy. Ta pierwsza jest istotą echa Słowa w neo a ta druga istotnie świeckiemu publicznie zabroniona - to dobrego miałaś presbitera i wspólnotę
      "czasem chciało się protestować, kiedy ludzie mówili, co myślą" tu sama dowodzisz, że nie chodzi o to co kto MYŚLI.
      "Pozostawianie kwestii wątpliwych bez komentarza - np. kiedy ktoś dzieli się swoimi perypetiami związanymi z in vitro, tym bardziej, kiedy żyje bez ślubu - wydaje się groźne po trzykroć.
      Zdarza się, że małżeństwo niesakramentalne pełni funkcję odpowiedzialnych a więc liderów grup - to gorszące. " Pan Bóg wydobywa człowieka z gnoju i to musi potrwać. Gorszy Cię to? Czy dlatego, że jesteś bez winy? no może troszkę winna ale nie aż tak jak oni? tu się kłania uwaga o belce i drzazdze w oku. Mam nadzieję, że nie było tam zachęty do takich postaw, tych złych, z jakimi przychodzili ci niektórzy bracia?
      "3 razy w tygodniu. - To też ma znamiona sekty" Interesująca definicja sekty, pogratulować. Pewnie modlić się za dużo też nie należy? A oddychać? a myć się często? a.... ????

    • @izabojar2981
      @izabojar2981 2 роки тому +2

      @@Jurek157 Ameryki nie odkryłeś zauważając, że przemyślenia i świadectwa to różne rzeczy.
      Twoja ocena, że prezbiter słusznie zwracał mi uwagę jest na wyrost - nie było Cię tam, nie słyszałeś, więc nie oceniaj.
      "Ta pierwsza jest istotą echa Słowa w neo a ta druga istotnie świeckiemu publicznie zabroniona"
      - Nie wiem skąd ten pomysł, że w Kościele rozmowa o Słowie Bożym jest dla świeckich zakazana. Jeśli to doktryna Kościoła, to chyba zastanowię się, czy to mój Kościół, ale nie wydaje mi się, żebyś miał rację. - Skoro zakazuje tego neokatechumenat, to odeszłam i nie oceniam, czy to dobre, czy złe - po prostu to nie jest miejsce dla mnie.
      Dyskutuję w necie o Piśmie Świętym i właśnie rozmowy pomogły mi odczytać wiele treści, których czytając po wielokroć sama bym nie dostrzegła.
      Same liturgie w kaplicy przy gitarze w mniejszym gronie nie są dla mnie żadną atrakcją, wolę Mszę w kościele. Jedynym wabikiem była dla mnie wspólnota, w której w dniach wielkiego ucisku można będzie przystępować do Eucharystii. Może więc, kiedy kościoły będą pozamykane powrócę, tam, mimo, że to tylko namiastka Kościoła i taki "kościół w Kościele".
      "nie chodzi o to co kto MYŚLI."
      - Tendencyjnie odbierasz moje słowa. Interesuje mnie, co kto myśli o Słowie Bożym, bo to pobudza do myślenia, ale nie interesuje mnie, co kto sobie myśli o swoim życiu, skoro nie mogę tego skomentować, to - moim zdaniem - niezdrowe. Jeśli ktoś doświadczony publikuje świadectwa w necie, są one - przynajmniej powinny być mądrze poprowadzone i zweryfikowane, ale relacje z mało istotnych wydarzeń z życia są... mało istotne a brak dialogu w zasadzie ogranicza relacje. Owszem, w czasie konwiwencji relacje są, ale to z kolei są drogie wydarzenia. Udział w neokatechumenacie kosztuje również w wymiarze ekonomicznym. - Po prostu mnie na to nie stać.
      "Pan Bóg wydobywa człowieka z gnoju i to musi potrwać." - Uważasz, że rozstanie odpowiedzialnych, którzy popełnili drugie małżeństwo będzie dobrym świadectwem? - Powinniśmy im tego życzyć, bo "Pan wydobywa ich z gnoju"? - O ile komentowanie życia innych nie jest stosowne, o tyle małżeństwo niesakramentalne w roli odpowiedzialnych wymaga komentarza.
      "Gorszy Cię to? Czy dlatego, że jesteś bez winy?"
      - Mam nadzieję, że takimi słowy nie komentujesz przestępstw księży wobec nieletnich...
      - Nie baw się w psychologa a tym bardziej w Pana Boga i nie rób mi rachunku sumienia. Nic do tych ludzi nie mam, ale Kościół nie powinien gorszyć. Św Paweł pisze, jakie wymagania ma spełniać lider wspólnoty.
      "3 razy w tygodniu. - To też ma znamiona sekty" Interesująca definicja sekty, pogratulować.
      - Sekta charakteryzuje się zachłannym absorbowaniem całej uwagi i wolnego czasu w celi kontroli umysłu. Skoro neokatechumenat porównujesz z oddychaniem - chyba jesteś w sekcie.
      A co do modlitwy - nie byłam w stanie pogodzić czasowo obowiązków wynikających ze wspólnoty z codzienną Eucharystią, co jest zdecydowanie wartościowszą praktyką z duchowego punktu widzenia. - Ty pewnie wolisz pośpiewać przy gitarce....

    • @Jurek157
      @Jurek157 2 роки тому +2

      @@izabojar2981 Dyskusje na temat Słowa Bożego czy Biblii prowadzą przez tysiące niekończących się pomysłów, interpretacji. Właśnie z tego powodu w pewnym momencie Biblia stała się lekturą zabronioną dla świeckich, już Kościół nie był w stanie nad tym panować inaczej. Mamy Trydent i usztywnienie pewnych ram dla hulaj-dusza twórców. W liturgii zresztą podobnie.Taka była potrzeba tych czasów. Na potrzebę dzisiejszych czasów odpowiada Vaticanum II dążąc do tego, by te Księgi trafiły pod strzechy i dając pomoc w Kościele. Tą pomocą (jedną z) jest instrukcja o poszukiwaniu dotknięcia mojego indywidualnego życia przez Słowo. Jeśli to idzie z trudem - trudno, ważne, by był ten kierunek. Nie jest to żadne "wynurzanie" ani pouczanie innych. Tu odpowiedzialność presbitera którego wspólnota zawsze musi posiadać. Jeśli wolisz dyskusje o Piśmie Świętym tu i ówdzie - Twoja decyzja jednak wiedz, że na tym już się Kościół kiedyś potknął.
      Zgadzam się, że Msza Św. jest o wiele ważniejsza niż Liturgia Słowa. Dlaczego więc nie robić Mszy zamiast? Na moje oko: do wspólnot przychodzi pełne spektrum społeczeństwa a nawet można rzec więcej "popaprańców" niż tych z górnej półki. Wielu od lat nie było w kościele o spowiedzi nie wspomnę, sama piszesz o parach niesakramentalnych. Często ci ludzie nie wejdą do kościoła zanim nie zobaczą, że inny "popaprany" też tam wchodzi. Eucharystia swoją świętością powala na kolana, wielu nie potrafi upaść, bo sami są bogami (tak naprawdę to ból każdego z nas) więc tam nie idą. Czasem dostęp do Komunii jest niemożliwy więc po co iść? - takie bywa rozumowanie. Liturgia Słowa "zmiękcza" te postawy i ułatwia prowadzenie przez sakrament pokuty najpierw do Eucharystii następnie. Czasem to trwa latami a bywa, że się nie udaje - człowiek pozostaje wolnym i zawsze ma wybór. Co daje wymieszanie osobowości we wspólnocie? Dlaczego nie tworzyć grupek, towarzystw, partii czy jak je tam zwał? Otóż: skąd ma dobrze myślący o sobie dowiedzieć się jak to jest oczami alkoholika, jak to jest być latami poza Kościołem, skąd ma wiedzieć, że ma na świecie takich braci? I na opak, skąd ma człowiek zawsze marginalizowany wiedzieć, że profesor uniwersytecki jest jego bratem w Chrystusie? Ano stąd, że pójdą jeden do drugiego do domu przygotować liturgię, wypiją herbatę razem, zobaczą resztę jego rodziny, jego kanarka, kota, rybki, bałagan w domu. Gdyby nie byli razem we wspólnocie nigdy by się to nie stało. Trwanie więc we wspólnocie jest więc rodzajem służenia drugiemu bratu, my nie wiemy czym i jak.
      "nie interesuje mnie, co kto sobie myśli o swoim życiu, skoro nie mogę tego skomentować" tak naprawdę wspólnota istnieje dzięki więzom zawiązywanym poprzez Jezusa Chrystusa, tzn. nie o "poziomy" wymiar relacji chodzi ale o ten "pionowy" między człowiekiem a Jezusem i w Nim się spotykamy, nie obok Niego ani za Jego plecami. Przedstawiam swoje sprawy Bogu w obecności braci i ktoś inny też swoje sprawy przedstawia Bogu i to Bóg jest "centalą" komunikacji między nami. Te relacje są szczere, bom się zwracał do Boga, którego nie oszukam a nawet próby oszukania Boga są weryfikowane przez braci, w obecności których moje sprawy Mu przedstawiałem. Co więc chcesz komentować w wypowiedzi brata, który mówi w takich kategoriach, w ścisłej relacji do Boga.
      "Udział w neokatechumenacie kosztuje również w wymiarze ekonomicznym" Pojechałaś po bandzie, bo nie ma w neo zapłaty za żadne usługi. Na kowiwencji jest worek gdzie wrzucasz tyle ile uważasz i nikt Cię nie kontroluje. A jeśli masz biedę to prosisz braci o wsparcie i można też i na Twoje indywidualne potrzeby zarządzić worek. Naprawdę kulą w płot.
      Związek niesakramentalny nie jest sprawą echa słowa lecz zwykle jest sprawą publiczną. Nastawaj w porę i nie w porę, poucz, pomóż, rozmawiaj, nikt tego nie zabrania.
      "Sekta charakteryzuje się..." Pytaj Dominikanów na Służewcu co to jest sekta, ja się nie mam zamiaru wymądrzać. Neokatechumenat sektą nie jest. Jeśli Ci powiedzą inaczej przyjdź i zdziel mnie cegłą w łeb.
      PS. Cieszę się, że nie piszę do milczącego słupa soli, tzn z Twoich odpowiedzi.

    • @izabojar2981
      @izabojar2981 2 роки тому +2

      @@Jurek157 "a nawet próby oszukania Boga są weryfikowane przez braci, w obecności których moje sprawy Mu przedstawiałem"
      - A niby jak, skoro komentowanie jest zabronione?
      - Powiem Ci, zaobserwowałam sytuację jednej uroczej pary próbującej zostać rodzicami. - Nie powinnam, jeśli miałabym być wierna zasadom w neo, ale odważyłam się pogadać z jednym z nich na osobności. - Myślę, że dobrze to przyjął, dziś są rodzicami. Oczywiście nie roszczę sobie jakiegoś udziału w tym sukcesie - ale kto wie? Duch Święty działa przez nas, kiedy jesteśmy szczerzy i bezinteresowni, zatem ten sukces to dzieło oczywiście Jego, ale może mną się posłużył?
      Gdybym była wierna ich zasadom, byłabym tylko niemym świadkiem ludzkich perypetii - nic poza tym. Znakomita większość jest niema.
      "Co więc chcesz komentować w wypowiedzi brata, który mówi w takich kategoriach, w ścisłej relacji do Boga."
      - Nie napisałam, że chcę komentować życie bliźnich - czytaj uważnie, ale pewne wypowiedzi miałam ochotę skomentować. Zresztą uczyniłam to na osobności - najlepszej wierze - jw.
      "Pojechałaś po bandzie, bo nie ma w neo zapłaty za żadne usługi."
      - Znów wypaczasz moje słowa. Nie pisałam o usługach, ale o konwiwencjach, które kosztują niemało. Najpierw mówi się - nie martwcie się o pieniądze a potem się mówi, ile wypada na głowę i trzeba zapłacić za obecność liderów/ewangelistów, którzy się przecież dla mnie produkują. - I tak co 2 miesiące. - Dziękuję.
      "A jeśli masz biedę to prosisz braci o wsparcie"
      - To koliduje z moją dumą - też dziękuję. Nie zwykłam być dla innych ciężarem, ale też nie uważam, żeby wspólnota w Kościele miała nadwyrężać mój budżet. To program dla lepiej uposażonych. Nie życzę sobie, żebyś Ty komentował moją sytuację finansową i decydował jak mam postępować w kwestii wydatków. Ta formuła, to nadmierna ingerencja w mój portfel. - Innymi słowy za wysokie progi na moje nogi. - Moim zdaniem to się kłóci z ideą Kościoła i nie podoba mi się.
      "Związek niesakramentalny nie jest sprawą echa słowa lecz zwykle jest sprawą publiczną."
      - Ja nie wiązałam tej kwestii z echem słowa - Ty naprawdę specyficznie rozumiesz, co czytasz...
      "Pytaj Dominikanów na Służewcu co to jest sekta"
      - Niewątpliwie oni mają na ten temat wiedzę, co nie oznacza, że wyłącznie oni.
      Wikipedia: "...asceza i wyzbycie się bogactwa jest jedną z najczęstszych zasad, które muszą być zaakceptowane przez członków sekty[7]."
      - Tak intensywne zaangażowanie we wspólnotę śrubuje standardy postępowania a skoro zachęca się osoby do porzucania życia w swoim miejscu i wyruszenia na misję można mieć takie skojarzenia. - Nigdy nie twierdziłam, że neokatechumenat, to seksta, ale nadmiernie angażuje wolny czas, środki i uwagę. To moja opinia i Dominikanie niekoniecznie są dla mnie absolutną wyrocznią, tym bardziej, że to zakon mocno modernistyczny.
      Ps. Miło mi, że nie masz mnie za żonę Lota.

    • @Jurek157
      @Jurek157 2 роки тому

      @@izabojar2981 "A niby jak, skoro komentowanie jest zabronione? " prawie mnie złapałaś na słówku. ok. załóżmy, że są sytuacje, kiedy ta weryfikacja odbywa się kanałem innym niż komentowanie echa Słowa.
      ""Co więc chcesz komentować w wypowiedzi brata, który mówi w takich kategoriach, w ścisłej relacji do Boga."
      - Nie napisałam, że chcę komentować życie bliźnich - czytaj uważnie, ale pewne wypowiedzi miałam ochotę skomentować. Zresztą uczyniłam to na osobności - najlepszej wierze - jw. "
      odniosłem się do Twojego cytatu :"nie interesuje mnie, co kto sobie myśli o swoim życiu, skoro nie mogę tego skomentować" mam nadzieję, że w miarę wiernie go przytoczyłem/przeczytałem jak sugerujesz, przyznaję, że nadal nie widzę jak przeinaczyłem Twoją intencję.
      o finansach: podtrzymuję swoje zdanie. miałem na myśli usługi wszelkiego rodzaju: nocleg, wyżywienie, opieka nad dziećmi, udział w kosztach poniesionych przez katechistów itd, no nie wiem o jakim wypaczeniu Twoich słów mowa? Prawdą jest, że istnieją koszty i dobrze jest wiedzieć jaki jest ich poziom. Prawdą jest też, że się nie wymusza na nikim wysokości wrzuconej sumy - worek bywa nieprzezroczysty, to jest wręcz zasadą, by ulżyć dumie, o której piszesz. Nie adorujemy dumy ale gdy istnieje to akceptujemy ten fakt. Dobrze, że o niej piszesz, bo gdzieś w tych okolicach jest źródło problemu.
      Nie czytałem co pisze wiki na temat sekty ale osobiście wolę się trzymać źródeł bliższych Kościołowi i w miarę mu wiernych.
      "Nigdy nie twierdziłam, że neokatechumenat, to seksta" chodzi, przepraszam o inerwał? U mnie na lekcjach muzyki też tak nie mówili.
      " skoro zachęca się osoby do porzucania życia w swoim miejscu i wyruszenia na misję" te rzeczy robi się w absolutnej wolności a dziwne, że krytyczny stosunek do takich rzeczy mają zwykle ci, co się za to nigdy nie wezmą. Ale zgorszę Cię do końca: dawniej, to przy drodze i na krzyżach tych sekciarzy wieszano i potem podpalano a oni dalej się tam pchali. Co Wikipedia o tym mówi?
      PS. ok, to już wiem, że Twój mąż to nie Lot ale są też w Wieliczce ładne okazy solne, pewnie równie milczące.

  • @annumi
    @annumi 5 місяців тому +2

    Mieszkam w Danii i wlasnie sie zornientowalam, ze tu wiekszosc ksiezy jest z drogi Neo... Katechezy aktualnie sa w kazdym katolickim kosciele w tym kraju, a jak sie zapewne domyslacie, tych ksosiolow jest bardzo niewiele... Wystraszylo mnie to, ze nie ma juz neutralnosci w tym dunskim katolickim kosciele....

  • @bogumiawalak5800
    @bogumiawalak5800 Рік тому +9

    Byłam we wspólnocie neokatechumenalnej do pierwszego skrutynium. Te etapy przypominają publiczne przyznanie się do swoich grzechów np. zdrad,aborcji , kradzieży,....i innych trudnych bardzo intymnych wyznań,które mają uwolnić daną osobę od tego ciężaru duchowego i psychicznego .Po takich wyznaniach przy braciach we wspólnocie,każdy o każdym dużo wie .To ma łączyć.Ale w związku z tym, iż Pan Bóg obdarzył też ludzi w małostkowość,to takie wyznania są już znane po za grupą ,.co powoduje poważne problemy społeczne, małżeńskie.Znam wiele małżeństw, której bardzo źle zniosły wyznanie wiary i doszło nie tylko do rezygnacji z bycia we wspólnocie ,ale także rozwodem .Dochodzi do wielu cierpień ,upokorzeń w imię wiary i prawdy . Ulubionym powiedzeniem głównego katechety jest: " trzeba umierać dla braci "lub przy komentarzach już w różnych grupach społecznych" musisz, się zmierzyć z prawdą ". Zaangażowanie się w pracę,w naukę ,sprawy materialne i inne elementy codziennej prozy życia ,które odciągają od wspólnoty są czymś nagannym,czymś co zagraża głównym celom wspólnoty .Ale zbiórki pieniędzy są na każdym spotkaniu .Kobieta powinna być posłużna mężowi , który jest głównym opiekunem rodziny .Problem się nawarstwia w momencie, kiedy on sam ma poważne problemy . Nie chodzę do wspólnoty i staram się również pomagać braciom w na swój sposób.A o swój rozwój duchowy dbam w sposób tradycyjny. Mam bardzo złe doświadczenia odnośnie interpretacji spraw ludzkich (duchowych) głównego katechety( osobą cywilna ) w neokatechumenat

    • @bogumiawalak5800
      @bogumiawalak5800 Рік тому

      Literówka :"we wspólnocie neokatechumenalnej"

    • @bogumiawalak5800
      @bogumiawalak5800 Рік тому +1

      Bardzo dziękuję za rzeczowe wyjaśnienie różnic w dokumentach kościelnych a neokatechumenalnych .

    • @bogusawp.8076
      @bogusawp.8076 11 місяців тому +1

      Czyli zburzyć wszystkie Seminaria Redemptoris Mater !!!, po co ksiądz miesza??

  • @igorsurreyuk9745
    @igorsurreyuk9745 Рік тому +2

    *Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus* ! 9- Ramienna to symbol Judaizmu RABINICZNEGO a tym samym mafii finansowej swiata.

  • @GPGrigor
    @GPGrigor 2 роки тому +5

    Odnośnie 16 minuty: od kiedy to prezbiter jest osobą, która w pierwszej kolejności gania z rozkładaniem obrusu na ołtarzu, zapalaniem świec, zaznaczaniem czytania w lekcjonarzu, przygotowywaniem darów ofiarnych i sprzętów liturgicznych, układaniem kwiatów i innych czynności zw. z przygotowaniem liturgii? Nie jestem neonem, ale ta interpretacja Księdza, jakoby to przygotowywanie liturgii nie mogło się odbywać bez prezbitera (co normalnie się przecież dzieje, chyba w każdej parafii w Polsce z wyłączeniem sytuacji gdy nie ma do dyspozycji ministrantów, kościelnego, sprzątaczek etc.) jest chorendalnym naciąganiem interpretacji statutów neońskich za uszy i czyni tą interpretację zwyczajnie śmieszną/niepoważną.

    • @K00477
      @K00477 2 роки тому +1

      Przygotowanie darów ofiarnych to jak najbardziej zadanie kapłańskie i lewickie, poniżej święceń subdiakonatu nie powinno dotykać się naczyń liturgicznych.

    • @Piotr33333
      @Piotr33333 2 роки тому +2

      @@K00477 W jakim Kościele tak jest? W Kościele Katolickim tego nie zauważyłem.

    • @K00477
      @K00477 2 роки тому

      @@Piotr33333 od kilkudziesięciu lat nastąpiło rozluźnienie wielu zasad, także w tej kwestii.

    • @Piotr33333
      @Piotr33333 2 роки тому +1

      @@K00477 A kto decyduje, jakie zmiany są dobre, a jakie są złe? Bo może to jest dobra zmiana.

    • @K00477
      @K00477 2 роки тому

      @@Piotr33333 Historia pokaże.
      Oceniać można po skutkach, jeśli skutkiem jest spadek szacunku co rzeczy konsekrowanych, a ostatecznie nawet udzielanie Komunii Świętej przez osoby świeckie (w tym także zakonnice) to ciężko widzieć w tym dobrą zmianę.
      Nie zmienia to faktu, że pierwsze pytanie powinno brzmieć nie od kiedy jest, a od kiedy nie jest

  • @Aleksandra-ud7dy
    @Aleksandra-ud7dy 2 роки тому +71

    Czekałem na ten temat. Dziękuję !

  • @wojciechbarc5351
    @wojciechbarc5351 2 роки тому +3

    Proszę przeczytać KKK w tych miejscach, które traktują o Eucharystii i zacznie się księdzu wszystko zgadzać. Szczęść Boże

  • @astris3397
    @astris3397 2 роки тому +41

    Czcigodny Księże, dziękuję za omówienie statutów DN. Czekałam na to od dawna. Dodam tylko z własnego doświadczenia, że w żadnej znanej mi społeczności nie byłam świadkiem tak potężnej psychomanipulacji, jak właśnie "na Drodze". Wypaczenia liturgiczne (momentami wprost nie tylko duchowo, ale i fizycznie trudne do zniesienia, np. sposób celebrowania Paschy (tj. Mszy Wigilii Paschalnej, która zwykle trwa całą noc, towarzyszą jej chrzty dzieci przez zanurzenie i jest ogromnie rozbuchana emocjonalnie), pycha katechistów podszyta agresją i pomieszana z brakiem elementarnej integralnej wiedzy teologicznej, totalniackie, programowe kasowanie Tradycji katolickiej, uczenie kapłana "pokory" przez przemyślane postępowanie katechistów, etapy wtajemniczenia we wszystko (np. w teksty pieśni neokatechumenalnych...), no i ta niekiedy naga, brutalna psychomanipulacja, np. podczas konwiwencji, to wszystko skutecznie odrzuciło mnie od DN na zawsze. Wdług mojej prostej oceny wspólnoty DN to nic innego jak judeizujące grupy heretyckie o silnym sekciarskim nacechowaniu. Ja osobiście z traumy po kontaktach z DN (mimo, że nie pozwoliłam na stosowanie psychomaniulacji wobec mnie) podnosiłam się długie lata.

    • @amelkaamelka6809
      @amelkaamelka6809 2 роки тому +2

      Co to znaczy DA?

    • @astris3397
      @astris3397 2 роки тому

      @@amelkaamelka6809 Literówka uparta. Poprawiłam.

    • @MK-cr8hy
      @MK-cr8hy 2 роки тому

      Ja po paru latach na DN też dochodzę dopiero do siebie...

  • @peterstary118
    @peterstary118 2 роки тому +30

    Dzieki ks.Szymonie

  • @monikamarciniszyn7445
    @monikamarciniszyn7445 Рік тому +2

    Co do soboty- są powody. Nawiązanie do tradycji żydowskich

  • @kazimierzpiekarski4780
    @kazimierzpiekarski4780 2 роки тому +99

    Księże Szymonie, Bóg zapłać za ten materiał!

  • @pawewasilewski6310
    @pawewasilewski6310 2 роки тому +10

    Na kanale "RP Zaprasza" pojawiła się odpowiedź do tego filmu, może księdza zainteresuje.
    Mam nadzieję, że to nie podpadnie pod zasadę z opisu filmu "Będę blokował również użytkowników którzy będą próbowali wykorzystać sekcję komentarzy nie do dyskusji lecz do uporczywego reklamowania swoich stron, kanałów itp.", ale jeżeli moderator uzna inaczej to można skasować komentarz :)

    •  12 днів тому

      Nie skasował :)

  • @AmbiguousMotion
    @AmbiguousMotion 2 роки тому +25

    Nie ma tu co deliberować, to po prostu judaizacja chrześcijaństwa. Powrót do szabatu na wzór protestancki.

  • @Albert_OPt
    @Albert_OPt 2 роки тому +15

    Bylem w tej sekcie. Trztmajcie się od tego jak najdalej. Jedziesz na konwiwencje zalozeniowe i musisz po katechezach od razu powiedzieć czy zostajesz czy nie. A jak mowisz, ze chcesz się zastanowić to nie pozwalaja Ci na to. Jak pytasz co czeka Cię dalej to gadka: "nie musisz tego wiedzieć w tej chwili". Atmosfera tajemnicy jak w sekcie. Zestaw to z tym fragmentem z Biblii: "Ja przemawiałem jawnie przed światem. Uczyłem zawsze w synagodze i w świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Potajemnie zaś nie uczyłem niczego". O innych rzeczach nie wspominam... bylem w tym i z radością odpuściłem to szemrane towarzystwo. Jest wiele cudownych osób w neo, które chcąc rozwijać swoją pobożność z braku laku poszły do neo, bo parafia nic innego nie oferuje. Albo neo, albo mszy o uzdrowienie, Odmowę w Duchu Świętym. Czyli nic katolickiego. Jest to opis tego co ja widzę i słysze z neo. Argument, że poparl to papież w obecnych czasach nie jest żadnym argumentem. Poparciem papieża do niedawna cieszył się Theodore McCarrick czy Legiony Chrystusa. To że papieżowi namieszano w głowie to nie znaczy, że przynosi to dobre owoce, o których niektórzy mówią. Znam jak powiedziałem to środowisko, z autopsji. I fragment, który podalem idealnie pasuje. Nikt tak nie splasza liturgii jak neo: komunia na ręce, a co za tym idzie profanacja tej grupie nie jest obca. Co tydzień z radością to robą. I nikt mnie nie przekona do tronów z ręki itd. Po pierwsze jest to granica miedzy sacrum a profanum i tylko ksiądz może dotykać hostii, po drugie ma On potrzebne narzędzia do tego aby profanacji nie było: wasculum, patena, korporał. Msza w sobote, zamiast w niedzielę. Brak klekania w momencie przeistoczenia. Do tej pory pamietam jak sie na początku "myliłem" i klekalem i sie ze mnie smiano z tego powodu. Praca z Bilbia mogla by byc duzym argumentem za. Jednak nikt tego NIE KONTROLUJE. Nikt tam nie siedzi na tych przygotowaniach, żaden ksiądz i nie plinuje czy to jak rozumieja te osoby z neo Biblię jest zgodne z tradycją katolicką. A co za tym idzie pełna dowolność przy przygotowaniach do komentarzy przed czytaniami. Co prowadzi do subiektywizmu jak u protestantów. Katechiści na cyklicznych spotkaniach to kolejna sprawa. Jak ksiadz udziela Ci spowiedzi to musi zachować to w tajemnicy. Na co tu takie osoby swieckie siedzące w komisji jak w talent show tego nie mają i pytają o cale Twoje życie i radzą Ci i potem kpia po kątach z tego co mowisz. Czego przykladem jestem ja i wiele osób ktore znam. Tak więc jest to sekta. Co nie jest atakiem w stronę ludzi, którzy chcą rozwijać swoją pobożność i trafiają do neo.Powtarzam. Tylko atakiem w stronę ludzi, którzy mieszają innym w głowach myśląc, że jeszcze wyznają katolicyzm. Nikt nad tym nie ma kontroli. Wlasnie ze względu na tą tajemnicę. Ksiądz tam przychodzi odprawić ta "mszę" i tyle. W temacie neokatechumenatu polecam książki wydawnictwa Antyk - księgarnia patriotyczna .Wpisz na ich stronie w wyszukiwarce "neokatechumenat". A jako zwieńczenie mojej wypowiedzi: ua-cam.com/video/Kd9iyyASyTU/v-deo.html

    • @TheMalla3
      @TheMalla3 2 роки тому +3

      też się osobiście spoykałam ze zmuszaniem ludzi do wstąpienia do wspólnoty na pierwszej konwiwencji. Osoby które nie chciały były publicznie upokarzane, musiały się wielokrotnie tłumaczyć i wywierana była na nich presja. Ja stamtąd od razu uciekłam.

    • @martakowalska846
      @martakowalska846 2 роки тому

      @@TheMalla3, 😊 , Efezjan 4 :5 - JEDNA WIARA.!!! 😊 Bóg zawsze posługiwał się i posługuje jedną religią, a pozostałe traktuje jako pogańskie. Przez 1500 lat pne. Izraelici lud Boga Jehowah Zastępów. Natomiast w l wieku, Chrystus powołał do służenia Bogu chrześcijan, Dz 11:26, w skład których wchodzą ludzie z wszystkich narodów, Rzymian 10 :12. Do nadzorowania i rozdzielania pokarmu duchowego, ustanowiono grupę wykwalifikowanych i namaszczinych Duchem Świętym mężczyzn, Dz 15 :28 ; Mt 24 :45-47, pod przewodnictwem Chrystusa, który zostawił wzór do naśladowania, 1Piotra 2:21, i jest głową zboru, w którym przewodnictwo zgodnie z porządkiem teokratycznym, sprawują starsi i słudzy pomocniczy, dopilnowując zgodnie z postanowieniem, Hebrajczyków 13:17 ; Hebrajczyków 10 :24,25, cotygodniowych zgromadzeń. W l wieku, ludzie chcący się podobać Bogu, nie mieli wątpliwości, podobnie jak obecnie, która religia jest prawdziwa. I tak np. Maria i ap. Paweł, zmienili religię, z judaizmu na chrześcijańską. Obecnie jednak wiele religii podaje się za chrześcijańskie, lecz wśród nich, Jezus nakazał szukać tej właściwej, Mt 7:21 - 23. Nie jest też trudno ją rozpoznać. Miała być ona nazwana imieniem Bożym (Jehowah), Izajasza 43 :5-10 ; Dz 15 :14-18, nie szkolić się w boju, Izajasza 2:2-4 ; Mt 5 :44 ; Mt 26:52, wzajemnie się miłować, Jana 13:35, głosić po domach i na ulicach o królestwie Bożym, Mt 10:12-15 ; Mt 24 :14 ; Mt 28:20 ; Łk 13:24-28. Trzymać się mocno Biblii, 2Tymoteusza 3 :16,17, uświęcać imię Boże - Jehowah, Mt 6:9, nie być częścią tego świata, Jana 17:14-21 ; Jana 15:19 ; 1jana 2:17. Jak zawsze, tak i teraz, ludzi takich jest mało, Mt 7:13,14. Obecnie to zaszczyt być sługą Boga, który w przeszłości, dał wielokrotnie dowód miłości do swojego ludu. Są oni jak skarby w jego oczach, Aggeusza 2:7-9. Dlatego teraz Bóg Ojciec Jehowah Zastępów, wzywa obecnie wszystkich, aby do niego przyszli, Objawienie 22:17 ; Przysłów 27:11 ; Izajasza 44:22.😊

    • @zewsi806
      @zewsi806 2 роки тому +2

      @@TheMalla3 po to one są te pierwsze konwiwencje po cyklu katechez - żeby łowić ludzi na emocje i zakładać kolejne wspólnoty. Na początek wiadomo - bombardowanie miłością...

    • @felesamabilis
      @felesamabilis 2 роки тому +1

      Protestanten pełną gębą

    • @martakowalska846
      @martakowalska846 2 роки тому

      @@felesamabilis, protestantyzm to prawie to samo co katolicyzm. 😊

  • @adamtrukawka3408
    @adamtrukawka3408 2 роки тому +15

    NEO=koń trojański w Kościele Katolickim

  • @jakubcichuta5857
    @jakubcichuta5857 Рік тому +2

    Generalnie nie mam poważnych uwag do materiału, ale czasem przydałoby się więcej niuansu albo dystansu - w regule św Benedykta też jest bardzo dużo o piśmie swiętym, a nie ma nic o różańcu i adoracji najświętszego sakramentu i bardzo mało o kapłaństwie ;)

  • @TB-gy4sc
    @TB-gy4sc 2 роки тому +27

    Deo gratias

  • @joannanowak3341
    @joannanowak3341 2 роки тому +29

    Dziękuję szkoda że kapłani nas tego nie uczą kościół by był w innym miejscu chyba sami są niedouczeni a wróg rozwala nasz Katolicki Kościół

  • @xyxl0la224
    @xyxl0la224 2 роки тому +37

    Obecnie wygodni kapłani nie są przygotowani często czytają listy różnych nadawców, wierni oczekują od księży przybliżenia słowa Bożego.

    • @dorotakarwath3621
      @dorotakarwath3621 Рік тому

      Czytają raz może na 3 miesiące , jak widać Pani nie ma za wiele wspólnego z Kościołem

  • @johnmedical433
    @johnmedical433 8 місяців тому +2

    Jestem bardzo wdzięczny że pewien ksiądz zaprosil mnie na katechezy
    Neokatechumenalne. Dzięki temu wróciłem do Kościoła Katolickiego lepiej rozumiem Eucharystię. Msza Święta jest cenrum spotkań Drogi Neokatechumenalnej . Dziękuję Księdzu za krytykę, ale w wielu kwestiach omawianych myli się ksiądz i jest to dość krzywdzące. Dzieki Neokatechumenatowi jestem w Kościele i szanuje Księży, a wiem że by tak nie było gdybym tam nie trafił. Z Panem Bogiem.

    • @kofka1
      @kofka1 7 місяців тому +1

      Też tak miałam. Wdzięczność, że po ateizmie wróciłam do Kościoła i prosto do neo. Ale po latach tam stwierdzam, że nie chcę się już tak wypruwać, słuchać też zwierzeń innych. Odeszłam z ulgą. Nie zaniedbuję teraz pracy, rodziny, sama podejmuję decyzje, bo wcześniej robili to katechiści. Niby nie nakazywali, ale przymus pośredni stosowali. Zresztą dużo mówiło się o posłuszeństwie. Jawili się jako wszechwiedzący i najlepsi psychologowie a ich zdanie nie podlegało dyskusji. Brakowało mi też klęczenia. Zaznałam tam pełnej akceptacji i kochałam braci, ale też prawdą jest, że czuliśmy się lepsi i uważaliśmy, że to my stanowimy prawdziwy Kościół, że to nie jest wspólnota ale początek nowego prawdziwego Kościoła.

  • @rafkarafka3105
    @rafkarafka3105 2 роки тому +28

    dobrze wyjaśnione. Chodziłam na spotkania neokatechumenatu, ale jakoś miałam wrażenie, że zamykają się w tej swojej grupie, uważają, że wiedzą lepiej, więcej. Kapłan niby z nimi ale jakoś obok a oni tym kierują. Jakaś aura tajemniczości niedostępna dla zwykłych.

    • @katokat4536
      @katokat4536 2 роки тому +5

      Mistycyzm Diabelski .

    • @oskarsitarz569
      @oskarsitarz569 2 роки тому +3

      Byłaś /eś na katechezach i konwiwencji założeniowej? Ksiądz może robić drogę tak samo jak świecki, jest to wręcz we wspólnotach bardzo pożądane, ale niewielu księży chce robić drogę. Na liturgię nie zaprasza się osób spoza wspólnoty ze względu na dzielenie się doświadczeniami ze swojego życia, a niektórzy po prostu przy nieznajomych mogą się zamknąć w sobie i nic nie mówić.

    • @izabeera166
      @izabeera166 2 роки тому +10

      @@oskarsitarz569 Czyli innymi słowy sekta.

    • @oskarsitarz569
      @oskarsitarz569 2 роки тому +4

      @@izabeera166 nie nazwałbym tego sektą, ale przyznaję, że mi osobiście coraz bliżej do "tradycjonalizmu". Byłem wczoraj na uroczystości Bożego Ciała odprawianej w rycie Trydenckim - jestem zachwycony tą formą liturgii...

  • @zbigniewzukowski9880
    @zbigniewzukowski9880 Рік тому +2

    Neokemunetat,,, -/_-- rozbicie jednosci w kosciele,, protentantyzacja, wiernych, wywrot tradycji,

  • @lukeszpunar5567
    @lukeszpunar5567 Рік тому +8

    Bardzo pobieżna analiza, wynikajaca z braku znajomosci tematu. Myślę ze miłość do Eucharystii to jeden z najważniejszych owoców drogi. Rowniez tłumaczenie symboli zawartych w jej znakach. Mocno mnie zaciekawił ten strach księdza przed starym testamentem, czy ksiądz w ogóle modli się brewiarzem, zgodnie z tradycja kościoła? tam czytania skaldaja się głównie z czytań ze starego testamentu. modlitwa brewiarzem świeckich to dla mnie kolejny owoc drogi. Modlitwa jezusowa, oparta na tradycji Ojców kosciola - następny. W ogóle ksiądz o tym nie wspomina. No i cały aspekt życia wiara w rodzinach, przekazywanie jej dzieciom, poranna niedzielna modlitwa kościoła z dziećmi, modlitwa różańcem. Rodziny na drodze są zwykła wielodzietne, co tez jest niesamowitym owocem tej drogi oraz nauczania Koosciola. Myślę, ze przekazywanie podejścia do eucharystii jako eventu wspólnotowego jest jednak najbardziej krzywdząca opinia w tym wywodzie. I tak, chrześcijaństwo wywodzi się z judaizmu, nie można temu zaprzeczać ani się tego bać. A pierwsi chrześcijanie spotykali się na łamaniu chleba właśnie w sobotę wieczorem, zmienił to dopiero dekret Konstantyna w 321, o czym na pewno ksiądz wie. Pzeczytałam tez, o co chodzi z tym bractwem św Piusa. Tego obawiałabym się jednak bardziej, niż drogi neokatechumenalnej, jak zreszta wszystkich ekskomunikowanych odsepcow, nie ważne czy Luter, czy Le Febre czy ksiądz Natanek. Bo to chyba jednak ci odstępcy najbardziej nabałaganili w Kościele. . Czy tradycja ekskomunikowanego lefebrysty, która ksiądz reprezentuje daje księdzu prawo do wypowiadania się krytycznie o ruchach w kościele które jednak są temu Kościołowi wierne?

  • @jedrzejrams4907
    @jedrzejrams4907 2 роки тому +5

    Znowu uogólnienia, powtarzanie własnych uprzedzeń, budowanie logiki i wywodu z niedookreśleń. Miało być poważnie, wyszło gimnazjalnie.

  • @zbigniewwendorff4989
    @zbigniewwendorff4989 2 роки тому +24

    Uczestniczyłem miesiąc temu w mszy neokatechumentalnej . Dla mnie to nie była Msza św. To był jakiś dziwny obrządek grupowy . Najważniejsza była grupa , wspólnota . Wypowiedzi uczestników , tzw. "echo słowa" były zupełnie miałkie , bezwartościowe . Głośne śpiewy z akompaniamentem gitary , brak nastroju skupienia , modlitwy . Komunia w postaci łamanych kawałków chleba rozdawanych na rękę przez prezbitera i świeckiego mężczyznę - wszyscy siedzą . Sacrum w tej mszy jest zepchnięte na margines..

  • @annacygan9820
    @annacygan9820 2 роки тому +31

    Uffff....kawał dobrej roboty 🙏😇 jestem liderem jednej ze wspólnot modlitewnych w parafii. Od lat obserwuję Neokatechumenat który też u nas jest. To jest kościół w Kościele. Kompletny brak integracji z innymi wiernymi w parafii. Osobne Msze gdzieś na salkach, czasem w kościele ale we własnym gronie. Często nie witają się na ulicy z ludźmi spoza ich wspolnoty chociaż się znamy w kościoła 😂
    Czują się często lepsi, bo są oddani Bogu, mają często sporo dzieci itp. No cóż...
    I ten chleb który sami wypiekają i używają podczas Mszy zamiast Hostii. Oczywiście częstują się rękami, o okruchach nie wspomnę, walają się wszędzie. Byłam raz na Wigilli zesłania Ducha Świętego.... Tylko raz. Dramat. Nonszalancka postawa podczas Eucharystii, kobiety z założną nogą na nogę. Jak w klubie jakimś. O te dzieci które robią co chcą.
    Nie do opisania.
    Oczywiście znam kilka osób w Neonach które są bardziej " tradycyjne " ale to dosłownie kilka osób.
    Kaplan opiekun jest im potrzebny tylko aby zaistniało Przeistoczenie. Poza tym najważniejszy jest lider świecki. Ktoś kiedyś powiedział że to KOŃ TROJAŃSKI W KOŚCIELE. Podpisuję się pod tym rękami i nogami.
    Trzymajmy się z daleka

    • @HaniaM703
      @HaniaM703 Місяць тому

      Świetne podejście. Pójść na Wigilię Paschalną i myśleć o założonych nogach podczas siedzenia 🤦‍♀️
      Co do okruchów z Komunii św. to nigdzie się nie „walają”.
      Współczuję jeśli chodzisz na Mszę św. i zamiast się modlić wychwytujesz jakieś absurdalne „błędy”, które cię rozpraszają.

    • @annacygan9820
      @annacygan9820 Місяць тому +1

      @@HaniaM703 nie już nie wychwytuje. Chodzę na Mszę Wszech Czasów tam jest wszystko tak jak powinno być 😊

  • @stanisawidziak8888
    @stanisawidziak8888 2 роки тому +7

    Uważam że to co ksiądz powiedział a propos komentarza po słowie bożym, nie jest zbyt zgodne z prawdą, ponieważ my nie mamy nauczyć kogoś tylko mówimy swoje doświadczenie z życia, które np nawiązuje do tego fragmentu z pisma

  • @SoQlowski
    @SoQlowski 11 місяців тому +1

    Drogi księże, celebracja słowa na Liturgii Słowa nie jest elementem Eucharystii. Jak cztery czytania to liturgia Słowa. Jeżeli trzy czytania i psalm to Eucharystia.

  • @b.j.9945
    @b.j.9945 2 роки тому +4

    Hmm.. Odnoszę wrażenie.... Dajcie x Szymonowi cokolwiek co się dzieje w posoborowym Kościele.... A znajdzie cały wielki "kij żeby uderzyc" znaczy wygrzebie cokolwiek byle się doczepić... :(
    Nawet to że czytają Pismo i źle ze ST...
    Tyle dobrego że odnosi się minimalnie pozytywnie o neo...
    Czekam na rozmowę z przedstawicielem neokatechumenatu gdzie wyjaśni się jak jest naprawdę...a nie "interpretacje" kogoś kto nie był... Nie widział... Ale się wypowie... Wróć... Skrytykuje... :) tylko na podstawie przeczytania statutu i swojej interpretacji tego...
    Powracam do tezy... Tradycjonalisci taka postawa przekonaj do siebie... Już tylko tych dawno przekonanych...
    A co do neo znam osoby co mając kontakt z takimi wspólnotami i opowiadając mi o ich praktykach uciekały jak z sekty... Ale znam i takich co należą (w innych parafiach niż Wspomniane) i są bardzo tradycyjnymi katolikami...

    • @TheMalla3
      @TheMalla3 2 роки тому +2

      co z tego ,że czytają Pismo jak nie potrafią interpretować i żyją własnymi wymysłami o Słowie jak protestanci? Kościół w historii był raczej umiarkowany jesli chodzi o prywatne czytanie Pisma...I dlaczego członek neokatecchumentau miałby teologicznie umiec wyjaśniac statuty? Przynalezność do neo nie daje gruntownej wiedzy teologicznej tylko subiektywne wrażenia z własnej wspólnoty.

    • @oskarsitarz569
      @oskarsitarz569 2 роки тому +1

      @@TheMalla3 a kto powiedział że źle interpretują? Słowo tłumaczy prezbiter, a przygotowania robi się ze słownikiem teologii biblijnej, więc zarzut fałszywy.

  • @erasalams61
    @erasalams61 Рік тому +1

    Chrystus jest w drugim, w relacjacjach i konkretnych faktach mozna zobaczyc czy czlowiek sie nawraca. Bo gadac kazdy potrafi, ale dopiero jak przebaczasz bratu albo sluzysz im pomimo, ze ich sadzisz, to mozna zobaczyc prawdziwa milosc chrzescijanska. A Wy, Ci katolicy, którzy skupiacie sie na poprawnosci rytualow, bladzicie, skupiajac sie na krytykowaniu wszystkiego co sie rozni od Was. Pozdrawiam.

  • @jacekdybaa8339
    @jacekdybaa8339 2 роки тому +10

    Walka z wiatrakami. Wymyślanie nieistniejących rzeczywistości i zwalczanie ich. Zanim skomentuje się coś np. Statuty Drogi trzeba je dobrze poznać, inaczej wychodzi prawie sama ignorancja ze szkodą dla Wspólnoty Zwołanych (Εκκλησία). Kilka przykładów : 1. nie organizacja a itinerarium formacji katolickiej dane Kościołowi (tyt 1 art 1.1), narzędzie odkrywania chrześcijańskiego wtajemniczenia (tyt 2 art 5.1),
    2. celebracja Słowa - to oddzielna od Eucharystii liturgia Słowa Bożego sprawowana w którymś z dni tygodnia a nie część Eucharystii.
    3. dzielenie się doświadczeniem jakie Słowo czyni w moim życiu nie jest żadnym komentarzem, "homilią", wyjaśnieniem. To dzielenie a nie nauczanie.
    3. przygotowanie Eucharystii to przygotowanie czytań, wprowadzeń do liturgii, ołtarza itp.
    4. tradycje sprawowania czasu Eucharystii są różne i różne były w różnych czasach a nie że nigdy.
    5. "20 wieków nikt nie robił". Kłamstwo. dostudiować jak sprawowano Eucharystię np w pierwszym wieku i jakie są korzenie Mszy św.
    6. " coś w rodzaju spowiedzi powszechnej". Jest taka oficjalna księga liturgiczna o sakramencie Pokuty i Pojednania. Tam jest wszystko wyjaśnione. Doczytać wystarczy. Nadto indywidualne sprawowanie tegoż Sakramentu upowszechniło się dopiero pod koniec pierwszego tysiąclecia chrześcijaństwa. Zachęcam do lektury Ojców Kościoła.
    7. Zachęta do tradycyjnych pobożności nie jest jakimś dodatkiem ale praktyką w którą neokatechumeni są wprowadzani na poszczególnych etapach Drogi.
    8." jakakolwiek encyklika" jeśli jakakolwiek to także encykliki Jana Pawła II np.
    9. Dlaczego ważne jest słuchanie Słowa Bożego? „Wiara rodzi się z tego, co się słyszy…tym, co się słyszy jest słowo Chrystusa” (Rz 10.17). Ci co są na Drodze są tam dlatego, że odkrywają braki swojej wiary, czasami ogromne.
    10 "świętowanie soboty zamiast niedzieli". Nieprawda, którą mówiący sam wykazuje podając wcześniej, że liturgicznie niedziela rozpoczyna się po jej pierwszych Nieszporach. "Mnóstwo Starego Testamentu". Tak, Nowy Testament jest zakorzeniony w Starym a Stary wyjaśnia się w Nowym. Nieznajomość Pisma jest nieznajomością Chrystusa (Hieronim). Bez dobrej znajomości ST niemożliwym jest "bycie zanurzonym w Chrystusa" (chrzest), chociażby rzeczywistość Sługi Jahwe z Iz, wąż miedziany z Lb, do którego sam Chrystus odwołuje się u św. Jana, cała typologia wiary w Hbr. Odniesienia Apokalipsy do Ezechiela, itd.
    11. Oczywiście, że nie wiadomo o co chodzi dokładnie, bo to są Statuty a nie opis szczegółowy całej formacji, który zawarty jest w "Liniach Orientacyjnych dla ekip Katechistów" zatwierdzonych przez Stolicę Ap.
    12. Skrutynia. Droga oparta jest na "Obrzędach chrześcijańskiego wtajemniczenia dorosłych" w sposób analogiczny uwzględniający rzeczywistość ochrzczonego uczestnika Drogi a nie poganina. Dlatego są też różnice w prowadzeniu ochrzczonego do pełni wiary. Zachęcam do ich przestudiowania. Oczywiście księga ta dotyczy przede wszystkim obrzędów ale są tam treści, które wskazują na to co powinno się stać (zaistnieć) w tymże wtajemniczeniu na poszczególnych etapach. Dlatego są tajemnice. Trzeba po kolei, etapami dochodzić do dojrzałej wiary (wyjaśnia to trochę OCWD). Analogia do rozwoju dziecka. Trudno 6cio latkowi mówić o całkach. O tym dowie się w odpowiednim dla niego czasie, a nie w pierwszej klasie. Nikt mu nawet nie wspomina o tychże całkach. Przyjdzie na to czas. Albo sprawy biologii człowieka. Potrzeba aby dojrzał do np przekazania mu pełnej prawdy o płciowości ludzkiej. Nie robi się tego w pełni już we wspomnianej pierwszej klasie podstawówki! Jest to dla niego tajemnica, w którą powoli, latami się go wtajemnicza.
    12. Nie na marginesie! To są kolejne etapy!
    13. "cotygodniowa celebracja Słowa, itd" to są elementy, wcale niezrównane, po prostu wymienione składowe formacji. Trochę dobrego, życzliwego nastawienia. A nie kolejne wynajdywanie sztuczne nieistniejącego problemu i walki z nim. Nadto obecność Chrystusa w Słowie jest rzeczywista, choć nie substancjalna jak w konsekrowanych postaciach. Ale jest to obecność rzeczywista!
    14. Powtórka Droga nie jest ruchem, grupką, organizacją ale NARZĘDZIEM lub też ITINERARIUM. Tu trzeba zrozumienia czym jest narzędzie lub itinerarium.
    16. Neoni to nie elitarna grupa, to wspólnoty biedaczków, grzeszników, odkrywających darmowość Zbawienia.
    15 Dobrze, że jest przyznanie się pod koniec: "nie wiem". Dokładnie, w sedno.
    Pozdrawiam

    • @piotrkowalski9528
      @piotrkowalski9528 Рік тому +1

      Jacek, dzięki! Lepiej bym tego nie ujął... Bóg zapłać.

  • @Derfel201
    @Derfel201 2 роки тому +4

    Dwa: Droga neokatechumenalna nie jest organizacją. Statut dokładnie to opisuje.

  • @halinazajusz1294
    @halinazajusz1294 2 роки тому +8

    Szanowny księże. Dużo słów ale mało a właściwie całkowity brak doświadczenia. Nie ośmieliłabym się tak wypowiadać publicznie na temat którego nie znam . Mam tylko moje widzimisię. Smutno było tego słuchać.
    Z tego co wiem to serdecznie popierał i zatwierdził statut Drogi Św Jam Paweł II, BENEDYKT XVI, A PRZEDTEM Paweł V.
    Czy oni wszyscy mącili w kościele?

    • @szczepankorzuchowski329
      @szczepankorzuchowski329 2 роки тому +1

      Posoborowi moderniści!
      Jak najbardziej!

    • @felesamabilis
      @felesamabilis 2 роки тому

      Proszę nie głosić tu półprawd. Benedykt XVI wielokrotnie interweniował by poprawić liczne błędy w statutach. To co ks Szymon tu czyta to juz statuty w połowie autorstwa Benedykta który probowal przywrócić neokatechumenat do katolicyzmu

    • @beatawisniewska6702
      @beatawisniewska6702 2 роки тому

      Jest tu sama prawda, której tam doświadczyłam

  • @redwine2069
    @redwine2069 2 роки тому +29

    Byłem 10 lat na tzw. Drodze. To wszystko co wynika z analizy statutu to drobiazg w porównaniu z tym jak to jest realizowane w praktyce. Szczególnie dotknęło mnie drugie skrutinim. To co przeżyłem miało wyraźne znamiona sekciarstwa. Psychomanipulacja, wymuszony duchowy ekshibicjonizm. Czułem się obdarty z godności. Do dzisiaj nie wiem czemu to miało służyć. Chciałem o tym porozmawiać z głównymi katechistami, którzy byli sprawcami tej całej sytuacji, ale nie mieli już dla mnie czasu. To, o czym napisałem, to tylko wierzchołek góry lodowej. Muszę jednak obiektywnie przyznać, że liturgia neokatechumenalna jest piękna i moim zdaniem nie
    ma w niej żadnych nadużyć. Ciekawą rzeczą w Statucie jest to, że Droga Neokatechumenalna ma być narzędziem pomocniczym dla biskupa w jego posłudze. Katechiści podkreślają, że działają niejako w imieniu biskupa. W praktyce biskup nie ma jednak możliwości wpływania na działanie neokatechumenatu. Może się jedynie nie zgodzić na funkcjonowanie Drogi w jego diecezji, ale jeżeli się zgodzi to ma niewiele do powiedzenia w kwestii metod katechistów. Oni podlegają swojej hierarchi. Wielu biskupów nie zdaje sobie sprawy z tego, co tam się dzieje w ich imieniu.

    • @basian777
      @basian777 2 роки тому +6

      Nie mówi się głosno tez o tym że daje się kase biskupowi zamykając mu tym usta. Np tzw powazny znak w pieniądzu

    • @redwine2069
      @redwine2069 2 роки тому +6

      @@basian777 Dla mnie zastanawiające jest to, że najpierw trzeba sprzedać wszystko i rozdać, a nieco później jednak trzeba mieć dobra żeby dać potężny znak w mamonie.

    • @basian777
      @basian777 2 роки тому +2

      @@jacek130 nie kłamię to prawda. Katechisci sami mowili "zjedywajcie sobie ludzi niegodziwą mamona", mowili na 2 skrutinium o znaku w pieniadzu. Na liturgii konczacej etap oddaje sie zebrana kasę biskupowi.

    • @redwine2069
      @redwine2069 2 роки тому +2

      @@basian777 Są zapewne przypadki gdzie kasę oddano biskupowi. Nie jest to jednak zasadą. Dla mnie problemem nie jest to gdzie ostatecznie przekazuje się pieniądze, lecz jaka atmosfera towarzyszy zbieraniu i jakie, nie do końca zgodne z nauczaniem KK, rzeczy się mówi. Mam na myśli całokształt począwszy od pierwszego skrutinium.

    • @felesamabilis
      @felesamabilis 2 роки тому +1

      Ksiadz czyta zdaje sie ten najbardziej ugladzony statut po ostrych interwencjach z Rzymu

  • @danutaz3082
    @danutaz3082 2 роки тому +10

    1)9.48 - Myli się ksiądz. Chodzi tu o Liturgię Słowa, która odbywa się w tygodniu.
    2)"Kościół unikał w tradycji spontanicznych przemyśleń"
    ..środek niebezpieczny i zupełnie niezgodny z tym, co Kościół Święty zawsze praktykował"
    - przychodzi mi do głowy wielowiekowa tradycja lectio divina, dzielenie się Pismem Świętym w ruchu Światło-Życie, a przede wszystkim rozmowa Filipa z dworzaninem, gdzie Filip pyta dworzanina, czy rozumie to Słowo, które czyta
    3)"moim zdaniem każdy próbuje być nauczycielem" - dawanie świadectwa, jak Słowo Boże wypełnia się w moim życiu, nie jest nauczaniem
    4) 21.16 - dokładnie, nie wie ksiądz...warto by było dowiedzieć się
    5) 22.47 - dokładnie, czysta spekulacja
    6) Ksiądz ciągle podkreśla, że wiele zapisów jest "dziwnych" i "tajemniczych". "Skrutinia są tajemnicze" - proszę zainteresować się skrutiniami przeprowadzanymi dla katechumenów w Kościele pierwotnym - nic nowego. Z pism ojców Kościoła wynika, że oni również byli wprowadzani w tajemnice wiary stopniowo. Nie ze względu na chęć utrzymania tajemnicy przez Kościół, tylko ze względu na to, że nie każde Słowo serce jest zdolne przyjąć na początku. Tylko tyle.
    Nie podejrzewam księdza o złą wolę, ale w kwestiach Drogi Neokatechumenalnej ksiądz robi wrażenie (przepraszam) ślizgającego się po powierzchni. Po prostu trzeba dopytać lub doświadczyć, żeby móc wydawać sądy, tak myślę... Jestem na drodze od 25 lat, i z perspektywy doświadczenia odbieram wiele z twierdzeń księdza jako wprowadzające w błąd. Ufam, że nieświadomie. Jednak zadać sobie trud, żeby wydać film na dany temat, nie poznawszy rzeczywistości, jest słabe... Mimo to - pozdrawiam 😊. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

    • @felesamabilis
      @felesamabilis 2 роки тому

      Lectio divina nie prowadzi się publicznie. A argumentowanie Ruchem Swiatlo-Zycie na rzecz neokatechumenatu jest niedorzeczne. Jedno i drugie jest owocem protestantyzacji Kościoła w XX wieku

    • @HaniaM703
      @HaniaM703 Місяць тому +1

      @@felesamabilisbzdura. RŚŻ jak i neokatechumenat są oparte na odkrywaniu łaski chrztu i innych sakramentów w codziennym życiu.
      Wyście protestantów na oczy chyba nie widzieli.
      Całe szczęście dzisiaj jest wiele świeckich osób z wykształceniem teologicznym (także po doktoratach i wyżej). Nie tylko ksiądz może być wykształcony teologicznie i chwała Bogu!

  • @wiesawrydzewski4141
    @wiesawrydzewski4141 2 роки тому +16

    Mam do księdza pytanie ,tylko proszę odpowiedzieć szczerze. Czy ksiądz , tradycjonaliści i całe środowisko kwestionują Sobór Watykański II w jakim stopniu i w jakich obszarach.

    • @staszekhaliniok2167
      @staszekhaliniok2167 2 роки тому +4

      Tak ewangelicznie.
      Jawnie nauczają.
      Prośba o "szczerą" odpowiedź jest obraźliwa. Sugeruje, że ktoś kłamie. Jeśli uważam, że ktoś kłamie to go nie pytam.
      Są książki, jest dwumiesięcznik.
      Można kupić i sprawdzić.

    • @wiesawrydzewski4141
      @wiesawrydzewski4141 2 роки тому +1

      @@staszekhaliniok2167 Nie jest to żadna obraza. Jeżeli ktoś dokładnie śledzi temat to niestety wypowiedzi księży i osób związanych z tradycją nastawione są bardzo krytycznie do Kościoła Posoborowego.
      A do mszy "wszech czasów" nie słyszałem bynajmniej żadnej krytyki.
      Dzisiaj trzeba przede wszystkim modlić się o JEDNOŚĆ w kościele co nie wyklucza różnorodności jak tym przypadku.
      Pokój
      Pozdrawiam

    • @staszekhaliniok2167
      @staszekhaliniok2167 2 роки тому

      @@wiesawrydzewski4141 cóż, czy są dzisiaj jakieś obraźliwe teksty poza mową nienawiści?
      Jeżeli Pan nie słyszał nic przeciwko OM to chyba Pan się nie interesuje życiem Kościoła.
      Proszę sprawdzić co stoi w Piśmie świętym. Nie wolno się sprzęgać.....

    • @staszekhaliniok2167
      @staszekhaliniok2167 2 роки тому

      @@wiesawrydzewski4141 Drogi Panie, a co Pan odpowie papieżowi, który nie rozumie jak można chodź na Mszę świętą trydencką?
      Jak sprytnie papież chce zakończyć tę celebracje tylko Ci mogą celebrować, którzy już to czynili.
      Czyli jak ostatni umrze to koniec.
      To dlaczego nie zabroni celebracji Unitom, w obrządku ormiańskim?
      Co mam się nauczyć języka starocerkiewnoslowianskiego na starość i chodzić do cerkwi unickiej?

  • @przemekwarminski1088
    @przemekwarminski1088 2 роки тому +7

    Bardzo mnie zabolało to co ksiądz bardzo stronniczość podchodzi. Neo bardzo dużo mi daje. Wiele jest stwierdzeń mi się wydaje. Proszę dobrze przeczytać statuty które są przez Kościół dopuszczone i zawsze w wierności z Kościołem. I w imieniu kogo się ksiądz wypowiada. Sieje zamęt w głowach w ludziach już zagubionych.
    Proszę zobaczyć że neo nie atakuje tradycjonalistów i chyba ksiadz nir uznaje Soboru Watykańskiego II.

    • @MrRangifer
      @MrRangifer 2 роки тому

      @Przemek Warminski Zgadza się, ten ksiądz nie uznaje tego soboru. Należy do ekskomunikowanego Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, czyli lefebrystów, z których papież Benedykt XVI (bodajże) zdjął ekskomunikę licząc na powrót do jedności.

    • @K00477
      @K00477 2 роки тому +1

      @@MrRangifer Bractwo nigdy nie było ekskomunikowane, temat ekskomunik dotyczył tylko Biskupów.

    • @MrRangifer
      @MrRangifer 2 роки тому

      @@K00477 Którzy w związku z ekskomuniką nie mieli prawa wyświęcać nowych księży. Co za różnica? Jeśli podwłądny identyfikuje się ze swoim szefem, jego poglądami i praktyką życia, to potępienie działań szefa powinno chyba zrobić wrażenie na podwładnym.

    • @K00477
      @K00477 2 роки тому +1

      @@MrRangifer papież temat ekskomuniki definitywnie zakończył

  • @piotrkocor1562
    @piotrkocor1562 2 роки тому +10

    Księże ksiądz niestety nie czyta ze zrozumieniem,i robi zamieszanie, tam gdzie go nie ma.

  • @michawitki9395
    @michawitki9395 2 роки тому +11

    Liturgia Słowa to nie to samo co Msza (Eucharystia w ujęciu Drogi Neokatechumenalnej).
    Ponieważ nie jestem na Drodze, proponuję porozmawiać z biskupem i kapłanem posługującym w takiej wspólnocie. Nie ma tam "tylko Pismo". Jest to powrót do korzeni, czyli Kościoła Pierwotnego.
    Są tam rzeczy, które mi się nie podobają, ale słuchając księdza, zwłaszcza z dodaniem "nie wiem" , może być odebrane źle. Powinien ksiądz najpierw wziąć udział jako obserwator lub przynajmniej porozmawiać z posługującymi kapłanami. Kapłan jest na Drodze najważniejszy. Katechiści są podporządkowani kapłanowi, ale mają być do pomocy.
    Zbyt dużo "dziwne". Kapłani mogą wyjaśnić.

    • @Aleksandra-ud7dy
      @Aleksandra-ud7dy 2 роки тому +1

      Kapłani też nie rozumieją, dlatego są podporządkowani katechistom. No i jest tzw. trójnóg, na którym się opiera droga : Pismo Święte, wspólnota i Liturgia. No także dużo Pisma, 1/3 😉

    • @michawitki9395
      @michawitki9395 2 роки тому

      @@Aleksandra-ud7dy Na czym polega podporządkowanie kapłanów katechistom?
      My (nie będący na Drodze) mamy obowiązek znać Pismo Święte (jak w materiale "nieznajomość pisma to nieznajomość Chrystusa) oraz dobrze by było Katechizmu Kościoła Katolickiego.
      Dlaczego pan/pani uważa to za wadę?

    • @K00477
      @K00477 2 роки тому +2

      @@michawitki9395 Pismo Święte jest jednym z dwóch źródeł Objawienia. Mówienie tylko o Biblii może sugerować zasadę sola scriptura.
      Paradoksalnie katolik najpierw powinien zapoznać się z Katechizmem, a nie czytać Pismo Święte, bo może je czytać na zgubę jak pisał św. Piotr o zgubnych interpretacjach listów św. Pawła

    • @michawitki9395
      @michawitki9395 2 роки тому

      @@K00477 zaryzykuję tezę, że można czytać Biblię, a jej interpretację usłyszeć od kapłanów. Oni będą za to rozliczani, bo mają paść owce.

    • @K00477
      @K00477 2 роки тому +1

      @@michawitki9395 Wierni nie mają obowiązku czytania Pisma Świętego, a kapłan nie musi wyjaśniać w przeciągu jakiegoś czasu wszystkich stronnic.
      Biblię przede wszystkim się słucha, choćby w czasie Liturgii.

  • @Barabass
    @Barabass 11 місяців тому +1

    4 minuta i juz czepialstwo. Dz2, 42-47 - to moze tez Łamanie chleba jest srodkiem a nie celem?

  • @erwinagorg7752
    @erwinagorg7752 2 роки тому +23

    ,,Pycha tych ludzi podszyta agresją ,, to jest bardzo trafne określenie.
    Znam to wszystko z mojej własnej rodziny i wiem,że owoce tego sekciarskiego charakteru są niszczące...
    Po owocach ich poznacie..
    Pycha i agresja......

    • @judytaamos977
      @judytaamos977 2 роки тому +4

      A ja spotykam się z pychą i agresją właśnie na grupach tradycjonalistycznych, nie uznających VS, NOM etc.

    • @MK-cr8hy
      @MK-cr8hy 2 роки тому

      Zgadzam się z Panią, też byłam w DN i mogę to potwierdzić

    • @mingozi74
      @mingozi74 4 місяці тому

      Nie jest pychą księdza negowanie tego co zatwierdzili papieże?

  • @astris3397
    @astris3397 2 роки тому +50

    Proszę Księdza, może w samych statutach nie ma "pompowania uczuć", ale w praktyce, przede wszystkim liturgicznej, to "pompowanie uczuć" odbywa się w skali bardzo trudnej do zniesienia. Każdy, kto uczestniczył w Passze neokatechumenalnej i właściwie w każdej Mszy neokat., wie co mam na myśli... Nie ma tam odlotów "charyzmatycznych" tak jak w "Odnowie", ale celebracja Słowa Bożego to właśnie pompowanie uczuć na całego. A co do wymiaru ofiarniczego Mszy św., to on nie jest obecny w tych wspólnotach. Ołtarz też jest tam nieobecny. Kilka razy uczestniczyłam we Mszy św. neokatechumenalnej w kościele. I Msza nie była sprawowana na ołtarzu, tylko na ustawionych pośrodku kościoła dwóch sołach pingpongowych, zestawionych ze sobą i przykrytych specjalnym obrusem. Ta Msza była tylko dla członków DA. I żeby nie było, nie piszę o jakiejś wspólnocie prowincjonalnej, tylko jednej z najstarszych i najsilniejszych w Polsce. Do tego jeszcze dopowiem, że słowo "Msza" nie funkcjonuje w języku ludzi "z Drogi". Oni nie sprawują Mszy, tylko Eucharystię.

    • @barbaraw.3789
      @barbaraw.3789 2 роки тому

      DA...co to oznacza?

    • @Mar77_77
      @Mar77_77 2 роки тому +5

      Potwierdzam, mimo tylko przypadkowego udziału.

    • @iwona2358
      @iwona2358 2 роки тому +1

      "Msza"? mam nadzieję, że chociaż święta, bo Eucharystia zawsze jest święta.

    • @astris3397
      @astris3397 2 роки тому

      @@iwona2358 A jak myślisz?

    • @astris3397
      @astris3397 2 роки тому

      @@barbaraw.3789 DN

  • @lucynac5750
    @lucynac5750 2 роки тому +15

    O neokatechunenacie wiele mówił Abp Jan Paweł Lenga. Podkreśla również dobre rzeczy, ale bardzo rzeczowo pokazuje niewłaściwe, mówiąc o wielu wspólnotach charyzmatycznych

  • @LukaszKobierski
    @LukaszKobierski Рік тому +1

    Słowo klucz tego monologu - NIE WIEM. I do razu zarzucanie złych intencji. Statut został zatwierdzony przez Watykan, ale według księdza nie mają racji. Czy to jest posłuszeństwo w kościele?

  • @robertokolski5101
    @robertokolski5101 2 роки тому +11

    Szczęść Boże, takich zagadnień nie powinno się omawiać nie znając ich /nie wiem, nie znam/..., skonfrontowanie z Nauką Kościoła literalnie wyjaśnia /nasz Papież uznał zgodność/ , ale tutaj mamy doczynienie z ludżmi/wierzącymi,w znacznym sensie pogubionych/poranionych swoim życiem..bo tak już jest. Mam już swoje lata i byłem rok w Neo w latach 86, teraz mam refleksję nad tym wszystkim bo dowiaduję się /słuchając również księdza nagrań/ co się działo w Kościele i na świecie .Jednak po tylu latach można chyba zobaczyć jakie DN przyniosła owoce na świecie, jako małe kościoły /Rodzina/ na misjach świadectwa życiem / Rosja, Chiny, USA, Niemcy, czy Holandia..../ Powstała w hiszpańskich slamsach /Kiko Arguelo/w latach 60. To były lata, że przeciętny katolik nie znał Pisma Św. /Jehowi zaginali na prostych knyfach/,więc spajanie Słowa z życiem na wzmocnienie nawrócenia. Owszem teraz widzę jak mocno Protestanci działali na polu wiary.Eucharystia w Neo sprowadzona do wieczerzy bardziej podobnie jak w Wieczerniku...ale formacja w grupie /wiele jest takich form/ pomaga, ciągnie. Można ich prostować...bo cóż mamy teraz, - po obu stronach?

    • @basian777
      @basian777 2 роки тому +4

      Nie da sie prostować, w załozeniach jest błąd i myślenie protestanckie. Po wielu latch w neowidzę ze katolickośc jest tylko dodatkiem.
      Są też i zgniłe owoce drogi, w krajach misyjnych np wyspa Guan i malwesacje finansowe w Japonii mieli zakaz dzialania bo male i tak spolecznosci kosciola zabierało wiernych i probowano parafie przerobic na neokatechumenat; Psychomanipulacje- nadmierna władza katechistow nad katechumenami wielu złamanych ludzi,
      dzieci katechistów odchodzace z koscioła i mowiace wprost ze sa ateistami, bo rodzice nie mieli czasu dla nich bo głosili katechezy, rozbite małzenstwa, itd.

    • @zewsi806
      @zewsi806 2 роки тому +2

      @@basian777 dzieci katechistów holowane teraz przez terapeutów i psychiatrów. Bardzo nierzadkie zjawisko, także w tych znanych szeroko neońskich rodzinach.

  • @Renard1994
    @Renard1994 2 роки тому +10

    Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Proszę księdza, proszę powiedzieć czy msza w sobotę wieczorem jest ważna tj niedzielna kiedy to np: jesteśmy na wyjeździe albo mamy dyżur w szpitalu? Deo gratias za odpowiedź.

    • @TheMalla3
      @TheMalla3 2 роки тому +9

      jest ważna, jest o tym w nagraniu. Ksiądz tylko zrobił różnice między tym,że jest to raczej wyjątek i margines bo świętujemy niedzielę, a tym,że jest to w statutach zalecane. A prawnie jest to w kanonie 1248 Kodeksu Prawa Kanonicznego: "Nakazowi uczestniczenia we Mszy św. czyni zadość ten, kto bierze w niej udział, gdziekolwiek jest odprawiana w obrządku katolickim, bądź w sam dzień świąteczny, bądź też wieczorem dnia poprzedzającego".

    • @BoDa111
      @BoDa111 2 роки тому +1

      Nie jest ważna. Msza sw. niedzielna może zacząć się najwcześniej dokładnie o północy.

    • @johannesfungo7932
      @johannesfungo7932 2 роки тому +2

      Nie rozumiem, dlaczego ludzie używają "Deo gratias" ("Bogu dzięki") jako zamiennik na polskie "Bóg zapłać"...

    • @Renard1994
      @Renard1994 2 роки тому +2

      @@johannesfungo7932 bo tak się mówi? ;) łacina jest językiem liturgicznym ale też w wierze katolickim bardziej wymownym tj odmowa różańca po łacinie brzmi bardziej wyniosle w pozytywnym tego słowa znaczeniu

    • @Renard1994
      @Renard1994 2 роки тому +1

      @@bartoszpawlik4036 jeżeli możesz bardziej nieść chwałę Bożą to czemu nie chociaż używać przynajmniej łaciny? Nie boli a jest to język używany w kościele katolickim. :)

  • @aleksanderjodowski4063
    @aleksanderjodowski4063 2 роки тому +37

    Celebracja Słowa Bożego, o ile mi wiadomo, jest nabożeństwem, które odbywa się w środku tygodnia. Jeśli chodzi o Mszę Świętą, to oczywiście też jest tam Liturgia Słowa, ale z czytaniami z Niedzieli. Więc są to dwie różne celebracje. Gwoli ścisłości nie jestem z Neokatechumenatu; wiem to od znajomych.
    Z Panem Bogiem

  • @alxn6654
    @alxn6654 2 роки тому +19

    Zabrakło komentarza o 1. formie celebracji Eucharystii (brak klęczenia, okruszki)
    2. Tanieć, muzyka
    3.Brak ołtarza (tylko uczta)
    4. Stopnie wtajemniczenia.
    Osobiście uważam fenomen neokatechumenatu jako typowy przejaw postmodernizmu w kościele i teologii, widać to właśnie w tym archeologicznie, teologii wyzwolenia, synkretyzmie, i zwłaszcza w obrazach samego Kiko (typowy postmodern). Mam nadzieję że ktoś w końcu to zinterpretuje to w ten sposób.

    • @MrSojeft
      @MrSojeft 2 роки тому +4

      Postmodernizmie? Wg mojej oceny to modernizm w pełnym natarciu. Rozwiniesz dlaczego postmodernizm, a nie modernizm?

    • @archibaldpl9741
      @archibaldpl9741 2 роки тому +1

      Te obrazy rzeczywiście są bardzo dziwne, zastanawiające...

  • @Jurek157
    @Jurek157 2 роки тому +7

    4:02 „Eucharystia jest tutaj środkiem a nie celem” „jest środkiem do budowania wspólnoty” To dwie tezy Księdza a co napisano w statucie?
    „Katechezy osiągają szczyt podczas kowiwencji w celebracji Eucharystii. Ta celebracja przygotowana przez odpowiednie katechezy pomaga ponownie odkryć paschalny blask ukazany przez Sobór Watykański II i doświadczyć komunii między braćmi. Istotnie, jest niemożliwe aby powstała wspólnota chrześcijańska nie mając zakorzenienia i centrum w celebracji świętej Eucharystii. Od niej więc należy rozpoczynać wszelkie wychowanie zmierzające do kształtowania ducha wspólnoty. Celebracja Eucharystii będzie towarzyszyć wspólnocie podczas całego itinerarium.”
    Te dwie tezy Księdza nie wynikają z przytoczonego tekstu. Jest to swobodna twórczość Księdza a celem ich jest zawczasu przyjęta idea wypaczenia myśli zawartej w odczytanym fragmencie statutu. Przypisuje tutaj Ksiądz Neokatechumenatowi zredukowanie Eucharystii do narzędzia budowania wspólnoty. Trzeba złej woli albo pogardy dla przeżyć religijnych neokatechumenów, by takich tez się dopuszczać. „Zwracam uwagę” jest przewrotną sugestią jakby był to oczywisty logiczny wniosek. Nie jest tak, to tylko niedostatek logicznego myślenia Księdza lub, jak wspomniałem zła wola.
    5:43 „...do czego Eucharystia jest środkiem” „wspólnota - cel, Eucharystia - środek” KŁAMSTWO KSIĘDZA - TEGO W TEKŚCIE NIE MA
    7:35 Czyżby katechiści, gdzie w ich ekipie jest prezbiter, zakładający i prowadzący wspólnotę nie mogli niczego wyjaśniać proboszczowi? Więc tu boli księdza Bańkę: ktoś mi tu, księdzu, ma czelność coś wyjaśniać?
    Otóż: znam przypadek księdza, który nauczony mówić ex katedra same prawdziwe rzeczy pouczał budowlańców w trakcie budowy obiektu sakralnego boć to on jest tym co nominalnie ma rację. Żle się skończyło ale ksiądz był pokorny i odtąd tylko jeździł z taczką po budowie.
    10:00 mowa jest o Liturgii Słowa sprawowanej w jakiś dzień tygodnia niezależnie od sobotniowieczornej Eucharystii, której częścią też jest Liturgia Słowa lecz z czytaniami przewidzianymi dla całego Kościoła na ten dzień.
    To, że są te dwie Liturgie każdego tygodnia jest podstawową wiedzą o Neokatechumenacie, jeśli Ksiądz tej wiedzy nie ma to jakąż to „analizę” statutów chce Ksiądz uprawiać?
    11:10 „przemyśleniami” Bardzo słuszna uwaga Księdza na temat „przemyśleń”, wszyscy tak uważamy. Tylko że dopiero co wcześniej słusznie również mówi Ksiądz o tym, że obecni odpowiadają co Słowo mówi o moim osobistym życiu i chodzi o wymiar egzystencjalny a nie o naukę dla innych. Na tę czekamy od księdza uczestniczącego w Liturgii.
    O „przemyśleniach” nic dokument nie mówi i jest to kolejny wybryk Księdza Bańki, ot zwykła kolejna nieuczciwość.
    12:31 żadne „wynurzenia” nie mają być żadną „strawą duchową” dla innych więc proszę znowu nie wymyślać swoich teorii, z których słusznością następnie Ksiądz walczy.
    13:00 walka ze statutem, w którym nie ma tych rzeczy, z którymi Ksiądz walczy.
    Ech, aż się słuchać dalej nie chce. Nieuczciwość jedna drugą pogania i walczy Ksiądz ze swoimi wizjami a nie z tym co jest na Drodze Neo lub w statutach. WSTYD.

    • @oskarsitarz569
      @oskarsitarz569 2 роки тому +2

      To prawda...

    • @lukeszpunar5567
      @lukeszpunar5567 Рік тому +1

      prawda, żenujące to było

    • @msczekokurczak3760
      @msczekokurczak3760 Місяць тому

      @Jurek157 Ale Ksiądz zaznaczył, że ten tekst sam w sobie nie zawiera herezji, lecz że AKCENTY rozłożone są w sposób, który umożliwia pójście w błędnym kierunku. Oglądając zresztą wystąpienia Kiko, dostrzegam że w swoich wypowiedziach koncentruje się on właśnie na własnej wspólnocie i jej osiągnięciach, a nie chwaleniu miłosierdzia Boga i to budzi moją czujność. Diabeł tkwi w szczegółach. "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" - mówi Pismo. Ocena księdza jest bardzo ostrożna i wyważona, za to Pański komentarz pogardliwy i atakujący. Zarzucił Pan Księdzu:
      - złą wolę
      - pogardę dla przeżyć ludzkich
      - przewrotność
      - brak logicznego myślenia
      - kłamstwo
      - pychę ("ktoś mi tu, księdzu, ma czelność coś wyjaśniać?")
      - nieuczciwość
      Pan Bóg to już nie ma po co się trudzić po pańskim ostatecznym sądzie. Po co tu, Bracie wszedłeś? Po to, by zhejtować ad personam i olać czyjeś przemyślenia, czy może chciałeś budować jedność w naszym pięknym Kościele? Szanujmy wolność wyrażania poglądów naszych braci w Chrystusie, szukajmy Prawdy a nie aprobaty, konfrontujmy z miłością różne racje, a nastanie jedna owczarnia. Pozdrawiam.

    • @Jurek157
      @Jurek157 29 днів тому

      @@msczekokurczak3760 "tekst sam w sobie nie zawiera herezji, lecz że AKCENTY rozłożone są w sposób, który umożliwia pójście w błędnym kierunku". A więc NIE ZAWIERA HEREZJI". Upartego krytykanta zmusza to zatem do sugerowania "AKCENTÓW". No tak, bo inaczej trzebaby się wycofać ze swoich oskarżeń a co na to powiedziałby przełożony, czyt.: Lucyfer.

    • @Jurek157
      @Jurek157 29 днів тому

      @@msczekokurczak3760 "Ocena księdza jest bardzo ostrożna i wyważona" ??? Czyżby? Jest pełna jadu i uporu w oskarżeniach. Ksiądz Bańka posiada wystarczająco wiele inteligencji, by zdjąć z niego odpowiedzialnośc za jego słowa.

  • @greguszko
    @greguszko 2 роки тому +2

    Szabat trwa od zachodu słońca w piątek do zachodu słońca w sobotę.

  • @Damian-zb9wt
    @Damian-zb9wt 2 роки тому +40

    Super wideo. dziękuje bardzo. Mega ciekawy temat !

  • @pawekleszcz4809
    @pawekleszcz4809 2 роки тому +34

    Byłem kiedyś na spotkaniu zachęcającym do wstąpienie do neonów. To było na początku mojego powrotu na łono Kościoła. A tak się złożyło,że byłem po przeczytaniu książki Lisickiego o Lutrze. I od razu zauważyłem,że to heretycy. Tłumaczyli, że odkąd przyszedł Jezus,zasadniczo kapłani nie są nam do niczego potrzebni i tego typu historie. Inna sprawa, że mają nauczanie dla swoich wyznawców,które z założenia jest tajne. Jezus nigdy tak nie nauczał. I jeszcze jedno. Można znaleźć nagrania z ich mszy. I jakoś urywają się przed eucharystia 🤔

    • @gabrielas6940
      @gabrielas6940 Рік тому +2

      Jak mogą głosić, że kapłani nie są potrzebni jak modlą się za nich podczas modlitwy wiernych i ponadto zbierają kolektę, zakładają i pomagają seminariom redemptoris mater. Co do filmików jest niejeden z eucharystii

  • @teresachrzanowska6785
    @teresachrzanowska6785 2 роки тому +28

    Bóg zapłać :) Po co w ogóle tworzono tę wspólnotę? Przedszkole katolicyzmu? Czy protestantyzmu? A może judaizmu? Wiadomo przecież, że Chrzest Święty wystarcza do włączenia człowieka do KK, oczywiście po odpowiedniej katechizacji. Przyjmując Chrzest Święty człowiek przyjmuje Jezusa Chrystusa i Jego Prawa i stara się je wypełniać. To wszystko.

    • @annaa4661
      @annaa4661 2 роки тому +3

      Po to, aby stać się dojrzałym chrześcijaninem. Zachęcam do czytania ks. Alfreda Cholewińskiego.

    • @jankaczmarek2706
      @jankaczmarek2706 2 роки тому +2

      @@annaa4661 Aby stać stać się dojrzałym chrześcijaninem przystępuje się do Sakramentu Bierzmowania.

    • @martakowalska846
      @martakowalska846 2 роки тому +1

      @@annaa4661, żeby stać się dojrzałym chrześcijaninem należy dokładnie i codziennie czytać ze zrozumieniem Pismo Święte, 2Tymoteusza 3 :16,17, "Całe pismo przez Boga jest natchnione, i pożyteczne, do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy. Aby człowiek Boży był doskonały i do dobrego dzieła przygotowany". 😊

    • @MrRangifer
      @MrRangifer 2 роки тому +2

      @@jankaczmarek2706 Czy tu działa jakiś automat? Przystąpiłem do bierzmowania i jestem dojrzały? No tak prosto to nie jest. Wiem coś o tym, bo brałem udział w przygotowaniu młodzieży do bierzmowania i wiem, że to zazwyczaj ich "sakrament pożegniania z Kościołem".

    • @annaa4661
      @annaa4661 2 роки тому

      @@martakowalska846 Zgadzam się. Dokładnie to robi się w Neokatechumenacie ☺

  • @marekkwapisiewicz2675
    @marekkwapisiewicz2675 2 роки тому +15

    Neokatechumenat ma wiele różnych dziwactw, o których Ksiądz nie wspomniał:
    1. Uciekanie z Eucharystią z kościoła do innych pomieszczeń przy kościele.
    2. Unikanie używania terminów 'Msza Święta' i 'Najświętsza Ofiara' na rzecz 'Liturgia' i 'Eucharystia'.
    3. Unikanie tradycyjnych łacińskich form estetycznych na rzecz estetyki sefardyjskiej.
    4. Używanie specyficznego slangu.
    5. Nie wiem, czy to problem całego neokatechumenatu, ale ja doświadczyłem tendencji do uciekania od wątpliwości czy zastrzeżeń przez katechistów i prezbiterów, i zbywania na zasadzie 'na późniejszych etapach Wam się rozjaśni'.
    6. Używanie zwykłych stołów nakrytych obrusem zamiast stałego ołtarza.
    7. Kładzenie Ciała Pańskiego na rękę osoby świeckiej, która trzyma je i spożywa dopiero gdy wszyscy pozostali już zostali nim obdzieleni.
    8. Włączanie elementów judaizmu talmudycznego do treści katechetycznych.

    • @pmatusiak69
      @pmatusiak69 2 роки тому +1

      Mam pytanie bo wymienisz wiele szczegółów. Czy byłeś na konwencji "założycielskiej " po katechezach?

    • @synekabrahcadabrach9530
      @synekabrahcadabrach9530 2 роки тому

      Chrislam

    • @pmatusiak69
      @pmatusiak69 2 роки тому

      @@synekabrahcadabrach9530 Moim zdaniem termin zupełnie zmyślony i nieprawdziwy.
      Ale ad 1. Pan Jezus nie powiedział że Msza św. musi być sprawowana tylko w budynku zwanym potocznie kościołem, chyba że jestem ignorantem i czegoś nie doczytałem? Może mnie oświecisz.

    • @synekabrahcadabrach9530
      @synekabrahcadabrach9530 2 роки тому

      @@pmatusiak69 Chodzi o to że mamy powrót do korzeni Chrzescijanstwa wiary Abrahamowej Talmudu żeby zrozumieć bardziej naszą wiarę powinno się przeczytać księgę Hioba,ewangelię według świętego Daniela .Napływ Semitów do naszego kraju jest przepowiedziany przez proroka Izzajasza przepowiednia spełnia się na naszych oczach czwarte wygnanie Izraelitów. A dalej z koleji idąc dalej jaki jest pierwotny plan po obmyciu przez Papierza nóg Mahometanom co za tym idzie że Mahomet żył wcześniej o jakieś 300 lat i ten zapowiadał w Koranie nadejście Jezusa kiedyś Chrześcijanie byli blisko z wyznawcami Islamu żeby nie było sporów a nasz Papierz Jan Paweł drugi próbował połączyć nas słuszne by było że Bóg jest jeden a ma wielu proroków i wysłanników Boskich typu ksiadz przepraszam za ten pierwszy wpis ...dużo czytam i podrózuje mało wsumie wazne chcę żebyście wiedzieli że stoimy teraz przed wielkimi zmianami mówi się o NWO stąd ten wpis ale życzę wszystkiego dobrego z całego serca efektem końcowym jest Chrislam Judeomahometanizm.Zaczeło się od tego że już pomijając wybryki kleryków,poprostu jest duże grono ludzi którzy zauważyli że Kościół jest mieszanką Rzymskich, Celtyckich a nawet Egipskich symboli księża też wiedzą że wszystkie święta nawet 1 maj Wielkanoc i Boże Narodzenie pochodzą od wierzeń pogańskich Słonce 21 grudnia zmienia oś 23 z martwych wstanie 25 grudnia idzie już innym torem .Szczerze szkoda mi biednych Chrześcijan no ale w życiu jest tak puki coś się sprawdza ma prawo bytu ale kiedyś wszystko przeminie dużo zdrowia.

    • @synekabrahcadabrach9530
      @synekabrahcadabrach9530 2 роки тому

      To czego nie osiągnęło papiestwo za czasów Jana Pawła II czyli zjednoczenie nas ma miejsce dziś Czy z nie o to chodzi żeby znależc wspólnego języka a to i też pomoże Chrzescijana na odnalezienie korzeni naszej wiary która jest gałęzią dzrzewa zdrowe korzenie pozwolą zrozumieć jak powstało jabłko polecam księgę Hioba.Sen Martina Lutera Kinga spełnia się.

  • @mariusz2817
    @mariusz2817 Рік тому +4

    Abstrahując od tego czy Neo to OK czy nie, ksiądz w wideo zajmuje sie statutami Drogi które sa zatwierdzone przez Kongregację ds Wiary. Moim zdaniem to już trochę herezja księdza podważać ich decyzje, albo ksiądz moze wysłac do nich swoją opinię i prosić o odpowiedź, a potem dopiero nagrać material. Jak tak dalej pójdzie to mozemy doczekać, ze ksiadz wezmie np na wartsztat encykliki papieza Franciszka lub inne jego dokumenty i bedzie je negowal. Bez komentarza. Sugeruję ksiedzu rozmowę z swoim kierownikiem duchowym na ten temat, jeżeli takowy jest a powinien być, lub Rekoleckce Ignacjanskie. Pozdrawiam.

    • @pawewasilewski6310
      @pawewasilewski6310 Рік тому

      "ksiadz wezmie np na wartsztat encykliki papieza Franciszka lub inne jego dokumenty i bedzie je negowal" nie takie rzeczy już na tym kanale były :) Np. jest kilka filmów krytykujących obrzędy mszy świętej w rycie NOM. Albo, z tego co kojarzę była krytyka Konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen gentium

    • @gabrielas6940
      @gabrielas6940 Рік тому +1

      Statut jest zatwierdzony, sam JPII poparł drogę. Nie powinno się tego roztrząsać. Jednemu podpasuje ta forma innemu nie. Mi osobiście bardzo pomogła, w innych ruchach się nie odnajduję. Wiadomo, że nie jesteśmy świeci, niektórzy zrazaja się do osób i na tej podstawie później oceniają całą formację. Zawsze się może trafić jakąś specyficzn osoba. Trzeba pokory, cierpliwości. Poza tym o to wlansie chodzi, o nawracanie.

  • @ms.stability
    @ms.stability 10 місяців тому +1

    Wyrywanie z kontekstu to tutaj norma? Smutne to... jakie komentarze do Pisma Świętego? Echo Słowa nie ma nic wspólnego z komentowaniem, wyjaśnianiem Słowa Bożego 😮 tak samo jak Eucharystia, nigdy nie usłyszałem że jest tylko środkiem i słyszę cały czas że jest najważniejszym wydarzeniem... dalej nie chce mi się słuchać bo to wygląda jak zwykłe uprzedzenie i nadintepretacja

    • @lechmichaowicz6809
      @lechmichaowicz6809 10 місяців тому +2

      Księże Szymonie proszę poprosić swojego Biskupa Ordynariusza o skierowanie do pracy że wspólnotami. Jak ksiądz pozna rzeczywistość to wtedy skomentuje i zrobi odcinek wiarygodny o Drodze Neokatechumenalnej.
      A tak ksiądz pokazuje że czyta Statut bez zrozumienia i gdyba sobie co to znaczy.

  • @melamelka9303
    @melamelka9303 2 роки тому +3

    Proszę coś o wspólnocie Galilea.

  • @adalbertus628
    @adalbertus628 2 роки тому +16

    *DEO GRATIAS*

  • @Durczykiewicz
    @Durczykiewicz 2 роки тому +20

    Byłam w neo i akutat co jak co, ale tzw.echo Słowa, które jest jak Ksiądz określił spontanicznym świadectwem mi osobiście bardzo pomagało. Podobnie wprowadzenia do czytań w trakcie Liturgii Słowa. Neokatechumenat przede wszystkim zwraca uwagę na pogłębienie relacji z Bogiem, rozważnie Słowa Bożego, wspolnota rzeczywiście jest tu bardzo ważna. Dla mnie to ostatnie było raczej świadectwem a nie ujmą czy złym kierunkiem. Wiele rzeczy mnie raziło. Ale generalnie uważam że neo to wielki dar dla Kk. Choć oczywiście jak powiedziałam są pewne rzeczy które dla mnie były trudne do zaakceptowania, pewne zasady nie zdawały egzaminu. Ja osobiście będąc zaledwie 4 lata cały czas jednak korzystałam także z Sakramentów w moim parafialnym kościele. Niestety neo nie pomógł mi jakoś mocno znacząco w ważnych kwestiach mojego życia, nie mniej był bardzo ważny dla mnie to czas. Wielu odchodząc czuje się odtrąconymi odrzuconymi, ja nie, bo uważam, że Droga Neokatechumenalna choć szczególna jest jedną z wielu dróg. Co ważne też do zauważenia w czasie gdy byłam w neo mówiło się że jest z tej wspólnoty wiele powołań do zakonów kontemplacyjnych. A propos kapłanów to wielu oburzało się, że świeccy mają im głosić Ewangelię.... wg mnie to pokazuje ogromną pychę księży. Przecież to, że ksiądz ma studia teolog. nie oznacza że ten dany człowiek jest nawrócony. Zresztą nawrócenie to proces. Dużo by mówić pisać na ten temat. Ja ubolewam chyba najbardziej po odejściu z neo że tak mało w tradycyjnym Kościele słyszę o Słowie Bożym, że niewielu kapłanów umie Je wytłumaczyć no i tęsknię za śpiewami...

  • @Zielonyjpomidorczik
    @Zielonyjpomidorczik 2 роки тому +3

    Liturgia Slowa jest oddzielnie.

  • @felesamabilis
    @felesamabilis 2 роки тому +6

    Jestem ciekawa Ksiedza komentarza do formacji oazowej. Ksiadz Stehlin kiedys cos wspominal ale nie tak szczegolowo. Abstrahujac od pewnych tendencji charyzmatycznych, czysty program RŚŻ ma moim zdaniem wiecej tradycyjnych katolickich elementów np. silny nacisk na rozaniec i brewiarz, mocne podkreslenie maryjnosci i na trzecim stopniu fundamentu Apostolow, Meczennikow i innych świętych i przynajmniej sporo tekstow z katechizmu (choc tego nowego) w materiałach formacyjnych. Problematyczne natomiast jest dzielenie sie swoimi uwagami do Slowa Bozego w malych grupkach bez kaplana pod okiem animatorow bez przygotowania teologicznego

    • @dariusz.kaminski
      @dariusz.kaminski 5 місяців тому

      W Domowym Kościele spotkania kręgów odbywają się z uczestnictwem księdza moderatora.

    • @felesamabilis
      @felesamabilis 4 місяці тому

      @@dariusz.kaminski a to ciekawostka dropsa. Niejednokrotnie robilam za zabawiacza malych dzieci na spotkaniach kregu i nigdy nie bylo tam ksiedza

    • @felesamabilis
      @felesamabilis 4 місяці тому

      @@dariusz.kaminski Tak samo jak na spotkaniach malej grupy w oazie mlodziezowej tez nie ma ksiedza. Co wiecej (zwazywszy, ze pisalam doktorat z formacji w Ruchu), mala grupa formacyjna z udzialem ksiedza moderatora bylaby w sprzecznosci z jej zalozeniami.

    • @dariusz.kaminski
      @dariusz.kaminski 4 місяці тому

      @@felesamabilis to ciekawe co ksiądz robi na każdym naszym spotkaniu? xD

    • @felesamabilis
      @felesamabilis 4 місяці тому

      @@dariusz.kaminski okey, wlasnie widze w jakims nowszym numerze Wieczernika, ze faktycznie zaczyna sie to upowszechniac w kregach. Od mojego ostatniego blizszego kontaktu z Ruchem minelo kilkanascie lat, a z DK ponad 20

  • @jansroczynski3001
    @jansroczynski3001 2 роки тому +9

    Wyrażnie widać bałaganiarstwo w interpretacji statutu, który niszczy zasady nawrócenia ludzkich postaw. Droga Neokatechumenalna wyprostowała moje życie przed Bogiem z udziałem kapłanów Kościoła. Księże Szymonie dużo mówisz ale bez sensu. Życie"plebsu" powinno być umocowane w codziennym życiu , EGZYNCJALNIE a Pismo Święte właśnie o tym mówi. Czy negujesz to? Gdzie jesteś?

    • @TheMalla3
      @TheMalla3 2 роки тому +3

      pod tym mógłby sie podpisać każdy protestant,który odszedł z KK i się "nawrócił". Ludzie nie rozumieją,że nie każda religijność jest zdrowa.

    • @jacek130
      @jacek130 2 роки тому

      @@TheMalla3 zauważyłem że wśród katolików, a może ogólniej chrześcijan zaczynają się takie same podziały jak u wyznawców Islamu - pytanie tylko, którzy są fanatykami a którzy są rozwojowi.

    • @TheMalla3
      @TheMalla3 2 роки тому +2

      @@jacek130 wsród katolików nie ma żadnych podziałów. Są tylko ludzie którzy ida w strone herezji oddalając się od katolicyzmu i trzeba im to uświadamiać.

  • @monikaso8454
    @monikaso8454 2 роки тому +14

    Polecam " Neokatechumenat " Ks. prof. Michała Poradowskiego

    • @Piotr33333
      @Piotr33333 2 роки тому +3

      A ja nie polecam. Zawiera same pomówienia, niepoparte żadnymi dowodami, choćby w postaci cytatów z materiałów źródłowych.

    • @monikaso8454
      @monikaso8454 2 роки тому +1

      @@Piotr33333 Ależ nie, jest pełna cytatów!

    • @Piotr33333
      @Piotr33333 2 роки тому +3

      @@monikaso8454 To poproszę o przykład. Na przykład skąd pochodzi teza, jakoby na DN uczono, że konsekracja chleba i wina jest tylko symbolem.

  • @TheMalla3
    @TheMalla3 2 роки тому +32

    Skrytykował ksiądz to z czego neoni sa najbardziej dumni: czyli "własna" msza tak inna od tej zwykłej parafialnej i echo słowa, gdzie każdy się dzieli z własnych przemyśleń (nieświadomie często karmiąc się wzajemnie herezjami). Z własnych obseracji widzę jeszcze podporzadkowanie się księdza na drodze katechiście (nie tylko w zakresie liturgii), amatorszczyzna i brak kontroli katechistów i często idące za tym psychomanipulacje. To co z pewnością na plus w stosunku do charyzmatyków to brak zjawisk,które przypisuje się Duchowi św, natomiast na minus- brak znajomości (a nawet odrzucanie) Tradycji Koscioła, elitarność,agresja i manipulacja (np. wpędzanie w poczucie winy) w przypadku krytyki i zupełna bezkrytyczność członków wspólnot. Akurat we wspólnotach charyzmatycznych częściej spotkałam się z krytycyzmem.

    • @msjan6996
      @msjan6996 2 роки тому +4

      To przypomina charakterystykę sekty

    • @Mar77_77
      @Mar77_77 2 роки тому +1

      Był taki ordynariusz-teolog, który w swojej diecezji masowo zakładał grupy dn i z tego rozliczał proboszczów. I gdzie tu biskupia troska o zachowanie nieskażonej wiary? Ksiądz przedstawił rzecz na podstawie statutów, a z części komentarzy Państwa wynika, że praktyka jest gorsza niż zasady i że od nich odbiega. To już jest niebezpieczne rozdwojenie jaźni motywowane religijnie.

    • @iwona2358
      @iwona2358 2 роки тому +3

      @@Mar77_77 fajnie się krytykuje coś o czym nie ma się pojęcia?

    • @Mar77_77
      @Mar77_77 2 роки тому +3

      @@iwona2358 z wielką przykrością, bo tu chodzi o Chrystusowy Kościół.

    • @iwona2358
      @iwona2358 2 роки тому

      @@Mar77_77 ale dalej "NIE MAM POJĘCIA" zastępujemy "wielką przykrością"

  • @Esteleath
    @Esteleath 2 роки тому +23

    Proszę o kontakt. Najlepiej drogą wideokonferencji. Jak ksiądz będzie chciał to zezwolę na nagrywanie i edycję oraz wycinanie niepotrzebnych scen. Chcę stanąć po części w obronie statutu, a po części wykazać gdzie następują owe nadużycia. Jestem byłym członkiem neokatechumenatu ze scrutinium 1. Wysłałem maila z moimi danymi na sekretariat Szkoły Akwinaty. Forma wideokonferencji jest dla mnie dowolna, ale najlepsze są chyba aplikacje Teams i Discord.

    • @sklepekolonialka4224
      @sklepekolonialka4224 2 роки тому +2

      Najpierw napisz księdzu wszystko a potem nagrywajcie, chyba że prowadzi Pan kanał i może ksiądz się zapoznać z twórczością.

  • @anahnick9839
    @anahnick9839 2 роки тому +3

    Ofiara Pana Jezusa to nie uczta

  • @decoderdarq1235
    @decoderdarq1235 2 роки тому +29

    Wreszcie bardzo dobra i przede wszystkim katolicka analiza tych dziwnych neokatechumenalnych statutów.👍

    • @jacek130
      @jacek130 2 роки тому +3

      Analiza jedna z wielu a raczej wybiórczy komentarz. Proszę zauważyć że słudzy pańscy którzy zatwierdzili statusy byli ku temu zadaniu bardziej predystynowani.

    • @decoderdarq1235
      @decoderdarq1235 2 роки тому +5

      @@jacek130
      Super!
      Pewnie tak samo byli predystynowani, jak ci, którzy wprowadzili "Pachamamę" do świątyń w Watykanie.😎
      Przypomnę tylko, że mieliśmy już Papieża heretyka, który został nawet pośmiertnie ekskomunikowany przez swego następcę, więc heretycki kult Pachamamy i modernistyczne, neokatechumenalne nowinkarstwo, są tylko stosunkowo krótkimi epizodami w ponad dwutysiącletniej historii Kościoła Rzymskokatolickiego.

    • @jerzy1059
      @jerzy1059 2 роки тому

      @@decoderdarq1235 Statut Drogi Neokatechumenalnej zatwierdził Jan Paweł ll a nie P. Franciszek.

    • @decoderdarq1235
      @decoderdarq1235 2 роки тому +2

      @@jerzy1059
      I co z tego, że JP II-i zatwierdzał te statuty?
      Czy to znaczy, że te statuty osiągnęły przez ten fakt, jakąś rangę nieomylności, czy co?
      O ile się nie mylę, to było to chyba warunkowe zatwierdzenie.
      Ale mogę się mylić.
      Nie zmienia to faktu, że jeśli są w tych statutach, jak i w samym neokatechumenacie jakieś błędy, to przecież obowiązkiem każdego katolika jest dążenie do prawdy i wykazywanie ich, a nie bezmyślne utwierdzanie siebie i innych w błędzie, który ktoś popełnił, np. zatwierdzając te statuty i pozwalając na takie niebezpieczne praktyki liturgiczne.
      Nawet, jeżeli ten błąd popełnił, lub popełnia jakiś Papież, to obowiązkiem każdego katolika jest ten błąd ujawnić, a nie w nim trwać.
      Wypowiedzi wielu osób pod tym filmem, które były w neokatechumenalnych grupach, potwierdzają obawy Ks. Bańki i moje, co do niekatolickości neokatechumenalnych praktyk liturgicznych i samych statutów.
      Z tymi osobami sobie podyskutuj.
      Chętnie poczytam.😎

    • @jacek130
      @jacek130 2 роки тому

      @@decoderdarq1235 próżno dociekać dlaczego nie wypowiadają się ci co drogę neokatechumenalną przeszli w całości ale ci co się zniechęcili - tym drugim zarzucam im nieszczerość.

  • @ab-qh6le
    @ab-qh6le 2 роки тому +4

    Słabo znam ":tradycję". Czy w księdza odczuciu w ogóle dzielenie się tym co Bóg robi w moim życiu, czy to jak rozumiem Słowo Boże w gronie wspólnoty - czyli moich bliskich znajomych jest złe, czy jest to po prostu nie na miejscu na Mszy Świętej.

    • @atenabogini2631
      @atenabogini2631 2 роки тому

      Dobrze kombinujesz, Ale nie odpowie Ci ;)

    • @ab-qh6le
      @ab-qh6le 2 роки тому +2

      Nie liczę na odpowiedź tu, ale może kiedyś gdzieś temat będzie rozszerzony.

    • @magorzataczaczkowska8876
      @magorzataczaczkowska8876 2 роки тому +1

      @@ab-qh6le nie na miejscu, to po pierwsze. Po drugie, w życiu mamy pełnić wolę Bożą, co najczęściej sprowadza się do wypełniania obowiązków stanu. Tylko tyle i aż tyle! A wcale to niełatwe. Pozdrawiam

    • @felesamabilis
      @felesamabilis 2 роки тому

      A skad wiesz co z tego co sie dzieje w Twoim zyciu kest dzialaniem Bozym?

  • @izabela86
    @izabela86 2 роки тому +17

    Dziękuję!

  • @dawid4321
    @dawid4321 2 роки тому +29

    neokatechumenat to sekta, tak twierdzi jeden bardzo dobry ksiądz 🙂 i ma racje, nie bałbym się użyć tego słowa

    • @JanKowalski-ui3bc
      @JanKowalski-ui3bc 2 роки тому +8

      Ja bym zmienił "jeden bardzo dobry ksiądz", na "jeden wierny BOGU ksiądz" 😃. Bardzo dobry może być nawet ateista.

    • @K00477
      @K00477 2 роки тому +2

      @@JanKowalski-ui3bc Zależy jak rozumieć słowo "dobry".

    • @dawid4321
      @dawid4321 2 роки тому

      @@K00477 właśnie

    • @alanfilipiak5001
      @alanfilipiak5001 2 роки тому +3

      Jeden bardzo dobry ksiądz Piotr Pawlukiewicz nie miał nic przeciwko :)

    • @mapas4412
      @mapas4412 2 роки тому +4

      @@alanfilipiak5001 przeciwko zespołom rockowym, promujących ezoterykę też nie;)

  • @westchniezdechnie6161
    @westchniezdechnie6161 2 роки тому +3

    14:03 Laudetur Iesus Christus. Proszę o wyjaśnienie. Czy ksiądz definiuje pojęcie "Racjonalizm", jako - racjonalizm światopoglądowy - światopogląd i postawa, charakteryzująca się przekonaniem o pozytywnej roli rozumu i nauki, przeciwstawianego negatywnie ocenianym uczuciom, wierze religijnej, fanatyzmowi, dogmatom, uprzedzeniom, arbitralnej władzy. Jego przeciwieństwem jest irracjonalizm (w różnych postaciach, np: sentymentalizm, wiara religijna, zabobon.
    Może należy rozumieć jako, Realizm epistemologiczny, realizm teoriopoznawczy - pogląd filozoficzny zakładający możliwość poznania przedmiotu transcendentnego (czyli inaczej mówiąc odrębnego) od świadomości podmiotu poznającego. Poglądem przeciwstawnym jest idealizm epistemologiczny
    W odróżnieniu od idealizmu poznawczego odrzucającego możliwość poznania rzeczywistości zewnętrznej wobec umysłu, stanowiący przeciwieństwo realizmu epistemologicznego. Idealizm poznawczy nie istniał w filozofii starożytnej i średniowiecznej, a w filozofii współczesnej nie ma dużego znaczenia. Istniał głównie od XVII do XIX wieku, a jego nowość wobec koncepcji starożytno-średniowiecznych stanowi jeden z głównych powodów grupowania ich we wspólną kategorię filozofii klasycznej.
    Według idealistów podmiot poznania nie ma możliwości wykroczenia w aktach poznawczych poza własną sferę immanentną - pogląd taki nazywamy idealizmem immanentnym, lub poznanie nie dotyczy rzeczywistości zewnętrznej wobec umysłu („rzeczy samych w sobie”), ale wyłącznie własnych konstruktów umysłu - pogląd taki nazywamy idealizmem transcendentalnym. Za typowego przedstawiciela idealizmu immanentnego można uznać np. George'a Berkeleya, a za typowego przedstawiciela idealizmu transcendentalnego Immanuela Kanta. W skrajnej postaci idealizm poznawczy zakłada, że nie ma sposobu, aby wyjść poza własne „ja”, a zatem dla każdego, jego świat składa się wyłącznie z niego samego.

    • @westchniezdechnie6161
      @westchniezdechnie6161 2 роки тому

      @@Sowa__ Wprowadziłem linki źródłowe i algorytm ukrył wątek.

  • @mirtur7
    @mirtur7 2 роки тому +2

    Mi się wydaje że wspólnota wspólnocie nierówna. Katechiści dostali potężne narzędzie do ręki, i w sumie od nich zależy jak go wykorzystają. Dla mnie niepokojące w tych wspólnotach jest że panuje tam mniejszy lub większy fundamentalizm religijny, czy zmuszanie wymuszanie na innych przestrzegania jakiś zasad wynikających z doktryny. Te wymuszania nie są oczywiście pod pistoletem, ale tym,, pistoletem"jest presja wspólnoty, najczęściej ujawniające się na tzw kręgu doświadczeń gdzie nawet najintymniejsze sprawy są wyciągane na forum publicznym, np pytania wobec całej całej wspólnoty o masturbację itp.

    • @adamwroblewski8573
      @adamwroblewski8573 2 роки тому

      Zgadzam się z tym, że wspólnota wspólnocie nie równa. Natomiast nikt nikogo nie powinien zmuszać do czegoś albo wymuszać. W większości to co mówią katechiści to zalecenia. I można je wypełnić albo nie. To już zależy od człowieka. Tu nie ma nic na siłę. Jeśli ktoś nie chce mówić o intymnym życiu również nie musi. Otrzymałeś w końcu wolną wolę. Przykro mi, że trafił Pan na katechistów, którzy błędnie prowadzili wspólnotę

    • @mirtur7
      @mirtur7 2 роки тому

      @@adamwroblewski8573 no tak, nikt nie musi mówić jeśli nie chce. Gorzej jak ktoś inny to za niego powie, i wtedy nie wiadomo jak zareagować, czy się tłumaczyć przed wspólbotą, czy zaprzeczać, czy pi prostu popukać się w czoło i wyjść i poszukać sobie lepszej współpracy

  • @filpod2
    @filpod2 2 роки тому +4

    Czemu ks.nie skomentował punktu 2.o eucharysti? W statucie jest napisane że to na pamiątkę tego gdy Jezus kazał usiąść ludziom w grupach i wtedy karmił ich chlebem. Dla mnie to nie wtedy Jezus ustanowił eucharystie.

    • @Piotr33333
      @Piotr33333 2 роки тому +1

      To się tyczy sprawowania Eucharystii w MAŁYCH grupach i nie na pamiątkę, tylko w myśl tego, że był to pomysł Jezusa, wart wypróbowania, co pokazało, przynosi owoce.

    • @peterman1028
      @peterman1028 2 роки тому +2

      Dlatego że ta definicja odbiega od sensu mszy św. Wy uważacie ze Masza i Euxharystia to to samo ale używacie nazwy Eucharystia jako pamiątka spożywania chleba w grupkach czyli zupełnie coś innego niż mszą Sw. Tak uważał Marcin Luter. Mszą sw to nie jest spożywanie wspólne, które jest tylko elementem mszy. Mszą to ofiarą Chrystusa w której my uczestniczymy. MSZA to stanie pod krzyżem w postawie Ducha "Jezu wierzę w Ciebie, jestem przy Tobie". Jesteście więc oszukani i zmanipulowani. Juz od samego początku gdy mowia wam że idziecie na rekolekcje a jesteście manipulowani do ruchu protestanckiego.

    • @filpod2
      @filpod2 2 роки тому

      @@peterman1028 do kogo pan to napisał.??

    • @peterman1028
      @peterman1028 2 роки тому

      @@filpod2 do neonków

    • @Piotr33333
      @Piotr33333 2 роки тому

      @@peterman1028 Jest Pan katolikiem? To proszę przeczytać Katechizm Kościoła Katolickiego punkty 1328-1332, 1406-1419. Tyle w temacie odbiegania od definicji.

  • @Renard1994
    @Renard1994 2 роки тому +2

    ua-cam.com/video/lwTGX25aJjI/v-deo.html
    dla niedowiarków krótka katecheza o tym że Msza jest "ofiarą"

  • @barbaraklimek2062
    @barbaraklimek2062 2 роки тому +24

    Przeciez i papież Franciszek w ostatnim czasie mowił o tym, ze to nie kapłani mają nauczać,a lud ma słuchać; że Duch Sw przemawia przez kszdego czlowieka, nawet innej wiary. Cały synod o synodalnosci idzie w tym kierunku, podobnie synod o młodzieży mial to założenie, ze kardynałowie i biskupi słuchali, co młodzież ma do powiedzenia w kwestii wiary , moralnosci itp , z tym, ze byla to młodziez takze innych wyznan, a nawet ateistyczna. Zresztą na synodzie o synodalności dzieje sie jeszcze gorzej. Prawdę mówiac cały ten neokatechumenat z jego statutami to pikuś w porównaniu z synodami i dokumentami Franciszka😭😨😰😡

  • @piotrtarbicki4956
    @piotrtarbicki4956 2 роки тому +2

    Tzw. echo słowa podczas celebracji słowa, to nie ma byc jakas nauka wygłaszana do reszty. Ma być to jakieś doświadczenie osobiste.

    • @dodgertv5278
      @dodgertv5278 2 роки тому

      Myślę, że ksiądz miał na myśli zagrożenia płynące z błędnego odczytania słowa Bożego, które w kontekście doświadczeń osobistych mogą się jak najbardziej pojawić.

  • @joannanowak3341
    @joannanowak3341 2 роки тому +11

    Dzisiaj widać że kłamcy posługują się metodą mówią coś dobrego a między wierszami przepychają swoje nauczanie

  • @solange920
    @solange920 2 роки тому +36

    Bóg zapłać za ten niezwykle wartościowy materiał, przedstawiony w klarowny sposób. Co do różańca - były "neon" wyznał mi, że nigdy na różańcu nie modlono się i nie zachęcano do tej modlitwy. Laudetur Iesus Christus!

    • @Jacekczwa11
      @Jacekczwa11 2 роки тому +5

      A w mojej wspólnocie się modlono różańcem. Najlepiej pisać o czymś, o czym wie się z opowieści.

    • @basian777
      @basian777 2 роки тому +4

      Na mlodszych etapach malo mowi sie o rozancu choc czasami mówi, dopiero na etapie tradicio daje sie do reki rozaniec.

    • @tomaszpluta5667
      @tomaszpluta5667 2 роки тому +5

      Totalna głupota, w obrębie neokatechumenatu są wspólnoty różańcowe, które codziennie modlą się na różańcu

    • @przemekwodarczyk7172
      @przemekwodarczyk7172 2 роки тому +5

      Jako były neon zaprzeczam - modliliśmy się różańcem.

    • @HaniaM703
      @HaniaM703 Місяць тому

      Bzdura totalna. Różaniec jest bardzo zalecany we wspólnotach. Może chodziło o tzw. Kółko Różańcowe, które działa przy parafii.

  • @piotrsobiecki5274
    @piotrsobiecki5274 2 роки тому +30

    Mnie wyproszono z spotkania neo bo nie byłem wtajemniczony, siedziałem prawie godzine w komórce czakajac na zakończenie. Co jest tajnego w nauce Jezusa Chrystusa??

    • @TheMalla3
      @TheMalla3 2 роки тому +18

      Ciebie jak Ciebie. Znam proboszcza,którego wyproszono z salki jego własnej parafii bo chciał zobaczyć jak to wszytsko wygląda.

    • @K00477
      @K00477 2 роки тому +8

      @@TheMalla3 to ja bym zabrał prąd na miejscu proboszcza.

    • @joannakoska6220
      @joannakoska6220 2 роки тому +14

      @@K00477 Pozwolę sobie na złośliwość ;-) i dodam, że zgromadzeni w z-nagła-ciemnej salce zaczęli by się zastanawiać, co im Bóg chce przez to doświadczenie powiedzieć ;-) (może to niepięknie - tak sobie kpiny urządzać, ale moje przejścia z neo - oraz przejścia dość bliskich osób - są na tyle złe, że czasami pozwalam sobie tak "upuścić pary"...)

    • @TheMalla3
      @TheMalla3 2 роки тому +11

      @@joannakoska6220 przyjaciele-charyzmatycy opowiadali mi,że kiedys byli na rekolekcjach gdzie zgasło światło i prowadzący zaczęli wyganiać demony z gniazdek elektrycznych XD .Także tego ;)

    • @joannakoska6220
      @joannakoska6220 2 роки тому +3

      @@TheMalla3 O...oooops! ;-) :-D

  • @peterman1028
    @peterman1028 2 роки тому +13

    28:35 z tego co pamiętam to skrutinium to było że siedzimy w kole i opowiadamy o własnym życiu tylko nie pamiętam w jakim kontekście. W każdym razie ponieważ to było bardzo osobiste to jest to objęte tajemnica. Dla mnie to było coś jak spotkanie AA gdzie ludzie otwarcie mówili o swoich najgłębszych problemach i przeżyciach duszy na jakie mogli się zdobyć. Wydawało się to takie oczyszczające i ta tajemnica jakby jedniczyła tych ludzi. Byla to prawie ze spowiedz ale nie do ksiedza tylko donswoich braci. Niby piekna rzecz tylko pozniej kazdy ma na Ciebie haka bo wsYstko o Tobie wie. A może w każdej grupce jest konfident? Hmmmm

  • @BratekRC
    @BratekRC 2 роки тому +10

    11:53 - Ksiądz w seminarium naprawdę nie spotkał się z praktyką dzielenia się Słowem Bożym?

    • @TheMalla3
      @TheMalla3 2 роки тому +7

      Słowo Boże nie służy do opowiadania subiektywnych emocji i wrażeń z tego co się czyta. Żeby interpretowac Pismo św. trzeba gruntownej wiedzy biblistycznej.

    • @BratekRC
      @BratekRC 2 роки тому +3

      @@TheMalla3 Zatem, postępując wg tych wskazówek należałoby zabronić czytać biblii każdemu, kto nie ma minimum magisterium z teologii biblijnej. No bo nie mają „gruntownej wiedzy biblistycznej” i mogą źle zinterpretować. A tymczasem życie pokazuje, że jest inaczej. Że Bóg, człowieka dociera do serca człowieka przez swoje Słowo.pomimo braku studiów biblijnych u tego, czy innego człowieka.
      Poza tym - czym innym jest wyjaśnianie Słowa Bożego - to robi np. ksiądz, czy diakon głoszący homilię, a czym innym jest dzielenie się tym, co dany fragment Słowa uczynił w moim życiu.

    • @neotake2278
      @neotake2278 2 роки тому +2

      @@BratekRC no właśnie. Wierni, którzy szukają Prawdy pragną poznać naukę Chrystusa. W tym pomaga im Kościół Katolicki i jego TRADYCYJNE NAUCZANIE, NIEZMIENNE. Ludzie, którzy szukają siebie będą interpretować pod wpływem emocji wycinki z Pisma Świętego, by zaspokoić swoje emocjonalne potrzeby.

    • @TheMalla3
      @TheMalla3 2 роки тому +3

      @@BratekRC dokładnie tak, dlatego w historii Kościół wielokrotnie zabraniał samodzielnego czytania Pisma św. Z takiego czytania powstawały tylko kolejne sekty. W tej chwili można czytać Pismo św. ale nie wolno go samodzielnie interpretować. Jak powiedział pewien dobry biblista "dzielenie Słowem" we wspólnotach to nieustanne źródło herezji. I dlatego jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne wyznania protestanckie i wyznania tzw. bezdenominacyjne. I wszyscy ci ludzie czytają Pismo. Nie da się mówić o tym co słowo zrobiło w moim zyciu bez uprzedniej (choćby myślnej) interpretacji o czym ten fragment mówi. A ludzie zazwyczaj nie wiedzą, zmyślając co im wygodne lub co im się wydaje. Nie do tego służy Słowo Boże.

    • @BratekRC
      @BratekRC 2 роки тому +3

      @@TheMalla3 No ciekawe, że u nas w seminarium, jak pamiętam - przez cały okres formacji było dzielenie słowem i żaden kleryk nie założył nowego zboru protestanckiego. Podobnie w oazie - kiedyś przez około rok w spotykaliśmy się we wspólnocie na dzielenie Słowem i jakoś żadna z tych osób nie odeszła od Kościoła Katolickiego, mało tego, są to osoby czynnie zaangażowane w życie parafii.

  • @pmatusiak69
    @pmatusiak69 2 роки тому +1

    Mówi KS o zaburzeniu stosunku Słowa Bożego do Tradycji. Ja bym odwrócił twierdzenie. Czy Kościół na przestrzeni wieków znacząco nie umniejszył wartości Słowa Bożego, skupiając się na nabożeństwach innych niż Msza Św. Z czego to wynika? Bo jeśli zapytać normalnego katolika o o Pismo Św to bardzo często nie wie czym się różni od Słowa Bożego, a co dopiero o znajomość postaci biblijnych itp. nie wspominając już o odniesieniu Słowa Bożego do swojego życia . Różnica między protestantem jest oczywista . Protestanci nie sprawują Eucharystii, nie spowiadają się, nie odmawiają różańca, nie modlą się na brewiarzu,( w którym w godzinie czytań są pisma Ojców Kościoła Doktorów, Papieży i dokumentów soborowych. A to wszystko robią katechumeni na Drodze Neokatechumenalnej.

  • @piotrwodkowski
    @piotrwodkowski 2 роки тому +8

    Mam pewnie dość ciekawą perspektywę - obecnie agnostyk, kiedyś katolik również z przygodą przez parę lat w neo, a jednocześnie z jakąś tam wiedzą nt. sekt i nrr. I mogę powiedzieć, że neo ma dużo elementów sekciarskich zarówno z perspektywy katolickiej, jak i całkowicie świeckiej. Uwaga Księdza, że statut jest wygładzony a praktyka jest jeszcze bardziej hardkorowa jest zdecydowanie słuszna - a to mówię tylko na podstawie "wierzchu" neokatechumenatu. Strach pomyśleć co jest głębiej - po owianych tajemnicą etapach/skrutyniach (swoją drogą ta tajemnica to coś radykalnie niekatolickiego).

    • @pawewasilewski6310
      @pawewasilewski6310 2 роки тому

      Co jest niekatolickiego w tej tajemnicy? I jakie są te elementy sekciarskie, bo to dość ogólne określenie?

  • @robertb3595
    @robertb3595 10 місяців тому

    Neokatechumenat to droga odstąpienia od tradycjonalnych dogmatów religi jaką stworzył Jezus,
    to jest rozmydlanie prawdziwej religi Chrystusowej, to droga do szatana. Ludzie nie dajcie się zwieść szatanowi.
    Święty Paweł apostoł powiedział w jednym ze swoich listów: Nadziwić się nie mogę że od tego który was łaską Chrystusa
    powołał tak szybko chcecie przejść do innej ewangeli.
    Innej jednak ewangeli niema. Są tylko tacy ludzie którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieli by przekręcić ewangelię Chrystusową.
    Ale gdybym nawet my lub anioł z nieba głosił wam ewangelię różną od tej którą wam głosiliśmy, niech będzie przeklęty.
    List do Galatów 1, 6-9

  • @karolinabrzozowska5376
    @karolinabrzozowska5376 2 роки тому +10

    Bardzo tendencyjny komentarz Statutów. Więcej cmokania i dziwnego przechylania główki niż konkretów. Brak też przygotowania się do wykładu poprzez choćby poszukanie wyjaśnień dla elementów, których się nie zna, a nie przykrywanie ignorancji chrząkaniem. Byłam we wspólnocie neokatechumennej. Widziałam uratowane rodziny, wyprostowane pokręcone życiorysy, powołania, gorliwość młodzieży. Jak wszędzie, może zawieść czynnik ludzki. Pycha pojawia się i niszczy wspólnoty także tradycyjne. Zwykle najwiecej mają do powiedzenia o wspólnocie ludzie, którzy nie szukali tam Chrystusa. Zawiedzeni odchodzą.

    • @TheMalla3
      @TheMalla3 2 роки тому +14

      "uratowane rodziny, wyprostowane pokręcone życiorysy, powołania, gorliwość młodzieży." To wszystko jest także w najbardziej dziwnym zborze protestanckim,a nawet sektach. Widziałam np. takie skutki u Świadków Jehowy i co z tego. To nie jest wystarczające. Może jednak warto zastanowić się dlaczego ludzie odchodzą,a nie wyjasniac sobie jak wygodnie. Neoni tylko potwierdzają w komentarzach ,że sa ludźmi zupłenie bezkrytycznymi i zamkniętymi na wszelkie uwagi.

    • @staszekhaliniok2167
      @staszekhaliniok2167 2 роки тому +4

      Dlaczego Pani odnosi się do nieistotnych szczegółów? Każdy ma swoje sposoby głoszenia.
      Proszę podać fakty, gdzie jest rozminięcie z prawdą o statucie.

    • @Jurek157
      @Jurek157 2 роки тому

      @@staszekhaliniok2167 ja podaję z minutami nagrania. kilka moich postów z końca maja 2022

  • @naturalniegrzela7395
    @naturalniegrzela7395 10 місяців тому

    Ma ksiądz 40 tysięcy subskrybentów i na swoim kanale ma tego typu film, gdzie prezentuje całkowitą nieznajomość tematu czytając tylko statuty, dużą odpowiedzialność bieże ksiądz za osoby które po obejrzeniu filmu mogą się zniechęcić do Neokatechumenatu, a bardzo często pada z księdza ust słowo "NIE WIEM" tak jak to już inni pisali proszę się zapoznać z tą wspólnotą jak działa itd. i wtedy się wypowiadać. Dz. 5 ...Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, 39 a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem».

  • @ewajamroz7384
    @ewajamroz7384 2 роки тому +5

    Byłam kiedys w neokatechumenacue ale krótko , co mi się nie spodobało, ? To, że jako wspolnota wszyscy zwracamy się do siebie po imieniu, i takze po imieniu do ksiedza, zamiast księże, mówiło się Robert, taka poufala forma, zle sie z tym czułam, więc odeszlam, podskórnie czułam ze cos tam jest nie tak,

  • @julkap354
    @julkap354 2 роки тому +1

    Niestety. Wielcy hierarchowie Kościoła swoich interesów pilnują, a nie ludu Bożego. Omamili ludzi strasznie. A RM pełni rolę orkiestry na Tytaniku. Jak w księdze Ezechiela.

  • @michawitki9395
    @michawitki9395 2 роки тому +23

    Bardzo dobrze, że ksiądz dąży do wyjaśnień tego tematu.
    Tak powinna wyglądać dyskusja.
    Cenne, że nie jest ksiądz "wyrocznią", ale podkreśla "swoje zdanie" wyraźnie powtarzając "nie wiem", czy "wydaje mi się to dziwne".
    Może takie tematy powinny trafiać do odpowiednich odpowiednich kongregacji, które oficjalnie odpowiadają z ramienia Kościoła?
    Dziękuję księdzu za kulturalną formę filmów. To bardzo cenne w dzisiejszym świecie.

    • @jacek130
      @jacek130 2 роки тому +4

      myślisz że kto te statuty zatwierdził ? odbyło się kilkuletnie badanie sprawy zanim "odpowiednie władze" w Watykanie nadały ważność Statutowi Drogi. Jest wiele innych zgromadzeń z szemranym usytuowaniem, np Bractwo

    • @b.j.9945
      @b.j.9945 2 роки тому +5

      Dokładnie... "nieuregulowane" w swoim miejscu w KK Bractwo ma pouczać i zgłaszać swoja interpretację innych uregulowanych i pobłogosławionych struktur.... Gdzie? Komu..?
      Filmik na jutubie może sobie nagrać i tyle....
      Kto następny na wokandę...
      DK też zły... Oazy już nie wspomnę...
      A wszelkie wspólnoty męskie.“rycerze" itd... Co tutaj im zarzucić..
      A Caritas... A akcja katolicka...
      Możnaby mieć używanie przez cały rok... :)

    • @zewsi806
      @zewsi806 2 роки тому +7

      @@jacek130 brakuje Ci wiedzy. O statutach zaczęto mówić dopiero w latach 90tych, zatwierdzono je dużo później, już grubo po 2000 r. A neoni zdobywali kolejne parafie i duszpasterstwa już od lat 70tych. Zanim statuty się zatwierdzono, sekciarze wyrządzili już wiele krzywdy na całym świecie, układali się z biskupami, rozwijali swoje seminaria i rozbijali Kościół katolicki.

    • @jacek130
      @jacek130 2 роки тому +2

      @@zewsi806 prowokujesz? To ja też sprowokuję Ciebie do myślenia. Powiedz nam czy jest jakiś pisany dokument który uratował drugiego człowieka od potępienia? Albo czy jakiś doprowadził człowieka do zbawienia?
      Jak juz znajdziesz odpowiedź to może wreszcie pogadamy o konkretach jakie daje Droga Neokatechumenalna światu.

    • @zewsi806
      @zewsi806 2 роки тому +4

      @@jacek130 znam fakty. To kilkanaście lat mojego życia, w trzech różnych częściach kraju, z różnymi katechistami. Duże spektrum wiedzy i przeżyć. Kwestie dokumentów zostawiam Kapłanom, tak jest lepiej. Bez odbioru.

  • @ciociakrysia4906
    @ciociakrysia4906 2 роки тому +25

    Bog zapłać za wyjašnienie dotad nieznanego mi tematu...