Mogę powiedzieć ,dla poprawienia humoru, że 39 lat temu gdy wychodziłam za mąż, mój dyrektor w pracy powiedział mi abym pamiętała ze praca jest ważniejsza od małżeństwa i rodziny i że zawsze powinnam się tym założeniem kierować i stawiac ja na 1szym miejscu. I nie chciał się zgodzic na mój urlop zaraz pi ślubie bo był to akurat okres księgowania półrocznego. Gdy bylam jednak nieugieta w ostateczności się zgodził i dal nam nawet samochód służbowy- poloneza z kierowcą aby zawiózł nas do ślubu. Czyli pracowałam w sekcie socjalistycznej.😅
Jak byłam w neokatechumenacie, to mówili nam ciągle, że kto angażuje się w życie wspólnoty, dba o swoje zbawienie, że to jest realizowanie naszych obowiazków wobec Boga. Dlatego rodzina jest na drugim miejscu. I do tego jeszcze to słowo: kto kocha ojca lub matkę bardziej niż mnie. Takie argumenty były używane za każdym razem, gdy ktoś przedkładał rodzinę nad wspolnotę. Jak oni manipulują
To zupełnie nie tak. Widocznie ludzie z Twojej wspólnoty sami się pogubili. Nikt nie może komuś nic narzucać. Ty sama musisz to rozeznać jak realizować powołanie. Ważna jest realizacja woli Pana Boga. Dostałaś od Boga i rodzinę i wspólnotę i oba te dary mogą się pięknie uzupełniać i wzrastać. To jest oczywiście trudne zadanie. Ważne żeby nie zgubić tego co najważniejsze, że mamy się uczyć miłości, a to pozytywnie wpłynie na relację w rodzinie ❤
@@NaTwojeSlowo tak wlasnie zrobiliśmy - rozeznalismy z mężem, że to nie dla nas i od prawie 20 lat a zarazem od poczatku naszego małżeństwa nie uczestniczymy w życiu wspólnoty. Natomiast to, co napisałam, to często mowili katechiści, czyli świeckie osoby formujące braci we wspólnocie. Do tej pory pamiętam długie tyrady katechistow, bo ktoś wolał wyjazd rodzinny lub udział w I Komunii chrzesniaka niż spotkanie we wspólnocie. We wspólnocie byłam 10 lat, mąż 15. Po odejściu dlugo mialam poczucie winy, że tam nie chodzę, więc to trochę jak po wyjściu z sekty.
@@abecadlo123 - zapodałeś tezę nie do udowodnienia. Też zauważyłem, że definicja sekty rev. x Banki, choć wydaje się rozsądna, to jednak opisuje nauczanie Jezusa, co może wywołać pewne zażenowanie wśród słuchaczy. Bogatemu młodzieńcowi przedstawiono wizję rozdania tego co ma (nie skorzystał), czy też kto nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, nie może być moim uczniem, czy nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową, umarli niechaj grzebią swoich umarłych, itp.
Kozonutrio kimkolwie jestes dzieki za twój wpis o srodku zgniłym. Odpowiadam tutaj bo wpis zniknął. Chce dodac ze pobozne otoczenie zwiadzione złym nauczaniem ma jednak oczy zamknięte na prawdziwe Nauczanie. Trudno się przebić.
Niech pani zobaczy. Tyle co tu napisalam a juz jest na facebooku " mowisz o nas wiedz o Kim mowisz" itd. Oni reagują szybko😄 Pojedynczy wojownicy sa tak zwiazani z ruchem ze każdy krytyczny wpis przyjumja jako atak na siebie osobiście. A ja cały czas powtarzam ze pojedynczy członkowie szukają, są pobożni i chcą Pana Boga to dobre chlopaki ale całą organizacją, formacja podporządkowana jest pod posłuszeństwo dyrekcji. Budowanie tzw braterstwa aż do uzależnienia od grupy. Ostracyzm gdy myśli sie inaczej ( to się właśnie stało z grupą z Wroclawia). Trzeba być silnym żeby się wyrwać. Znam pojedynczych członków którzy chodzą na Msze wszechczasow ale o niech dyrekcja nie wie. Żadna grupa natomiast oficjalnie nie może być tradycyjna. Z resztą sam ks. Dominik to charyzmatyk przeciez.
@@katarzynagrzanka8828 tak. Przed seminarium był animatorem grupy charyzmatycznej. Stad jego manipulowanie glosem. Cicho, glosniej, krzyczy, potem znowu ciszej itd. Nauczyl sie tego jako animator. Potem przeszedł " nawrocenie" w Medjugorie. Lata seminarium też były ciekawe...potem wSzczecinie jako wikary założył grupę charyzmatyczna- to osobna bajka. WM w gruncie rzeczy też jest charyzmatyczna ale bez odjazdow. Gitarki rączki w górę itd są ale jeszcze nie ma ekstremów. Ks.Remiego nazywa przyjacielem i siostra ks. D. śpiewa w Mocnych w Duchu. Ludzie myślą że ks. Dominik jest tradycyjny bo nosi sutanne i mówi o Matce Bozej. Nic bardziej mylnego.
Teraz kogoś napomnieć, że źle postępuje to już jesteś hejterem od razu..Ludzie przewrażliwieni,wpatrzeni w siebie, dlatego jak ktoś z miłości zwróci uwagę bliźniemu,zeby się opamietał to juz prawie rozpacz Jak czlowiek ma żywą wiarę,to szuka prawdy,czyta pismo święte,katechizm kosciła katolickiego itp i do tego jak trwa w modlitwie to zaczyna doatrzegac sam co jest złe i z wlasnego doswiadczenia powiem , że pojawia się wstręt do grzechu,ale tu trzeba uważać, żeby w pychę nie popaść,zeby nie czuc sie lepszym od kogoś innego .To cienka granica,trzeba ufać Bogu i kochac Boga na pierwszym miejscu,a wtedy jest dobrze.
Można znać wiele praw, punktów itp . A z tego wszystkiego i tak są najważniejsze dwa przykazania. Kochać Boga w sercu i w duszy, no i bliźniego swego jak siebie samego : )
Napisałam do Pani ,ale blokuje ktoś,lub coś( może Al ?)Więc próbuje po raz drugi podziękować za Pani komentarze pelne mądrości(i tradycji❤)Duchowej bliskości nie mierzy się w kilometrach.Tam jest Pani również b.potrzebna.Sursum Corda! LJCh!❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Jeśli chodzi o sekty ,to sprawa jest poważna. Czasami we wspólnocie dużą wagę przypisuje się tzw.składkom. A to już wielki znak zapytania .Dziś jest wiele wspólnot o cechach sekt, warto obserwować i zadawać pytania - czy wspólnota do której należę jest katolicka.
Mówisz o składkach w neokatechumenacie, może coś więcej, żeby przestrzec innych ..... to odsuwanie od rodziny, to by się zgadzało, upolować ofiarę i wydoić z kasy ........?????
Szczesc Boże, odnosnie sceny z Narni i jej interpretacji, ja myslalam, ze ochrzczeni w imie Jezusa moga miec udział niebie i , ze niekoniecznie nasze uczynki, ktore w wiekszosci nacechowane sa egoizmem, beda przepustka do nieba, lecz skrucha przy uznaniu prawdy o sobie.
U mnie w parafii jest kawiarenka czynna co niedziele. Nie co tydzien, ale raz na kilka niedziel przychodzi do nas kaplan, a prawie co tydzien jest brat zakonny. Bardzo nam na zdrowie wychodzi uslyszec od ksiedz po mszy uslyszec o jakichs aktualnosciach, planach na przyszlosc, czy moc zapytac o rozwiazanie wlasnych problemow. Dorosli pija kawe, a dzieci bawia sie przed kosciolem z przyjaciolmi ktorych widza raz na tydzien.
Niektóre pytania zadawane na tym kanale są ciężaru gatunkowego takiego, że wypowiedzieć powinna się Stolica Apostolska, a nie chce, ani się nie wypowiada. 😮 Albo wypowiada się siejąc coraz większy zamęt. Np. czy Kościół Katolicki nadal JEST Mistycznym Ciałem Chrystusa, czy Ono tylko TRWA W Kościele Katolickim (i poza nim także)? Bo kiedyś obowiązywał dogmat w pierwszym sformułowaniu, a od niedawna - tylko w drugim. Więc ktoś powinien wyjaśnić wiernym: kiedy i dlaczego zmieniono dogmat wiary. Nawet jeśli Stolica Apostolska milczy na ten temat. Ktoś pieczę duszpasterską sprawować powinien i na pytania wiernych odpowiadać. Jak komuś nie pasują odpowiedzi Księdza Szymona, niech pytania skopiuje i skieruje je do odpowiedzi do Episkopatu Polski. Ciekawe, czy otrzyma odpowiedź na nie, i jaką odpowiedź?
@@wojtekgolucki Była. W encyklice papieża Piusa XII "Mystici corporis". Poniżej cytat z Wikipedii z odnośnikiem do ww. encykliki: "...The encyclical defines the "true Church of Jesus Christ" and the "Mystical Body of Christ" as "the One, Holy, Catholic, Apostolic and Roman Church".[16] It states that the only ones who can be considered as "members of the Church" are those "who have been baptized and profess the true faith, and who have not […] separate[d] themselves from the unity of the Body, or been excluded by legitimate authority for grave faults committed".[17] The encyclical also states that the sins of heresy and schism, by their "own nature", "sever a man from the Body of the Church".[18] " Nic dodać, nic ująć. A obecnie proszę znaleźć wypowiedzi papieskie, lub episkopatów, które by ośmieliły się nazywać kogokolwiek "heretykiem", "schizmatykiem", czy "apostatą"? Kościół Katolicki ma być "inkluzywny" I wszystkich przygarniać (no, może z wyjątkiem tradycjonalistów).
@@wojtekgolucki Uzasadnienie jest w źródłach które przytaczam bo najwyraźniej nasze, lapidarne w porównaniu z pana wpisami , odpowiedzi nie satysfakcjonyją pana nieskromnej osoby. Zachęcam do lektury 🌿
Mam nadzieję, że w szczególności słuchała Pani odpowiedzi ok 40 minuty, gdzie ks. Szymon wyraźnie powiedział, że nie powinna Pani nazywać nikogo heretykiem bez osądy Kościoła, a jedynie może Pani wskazać na konkretną tezę modernistyczną w dyskusji. W tym kontekście wciąż oczekuję wycofania się z tego, co powiedziała Pani w poprzedniej rozmowie.
Nie sądzę aby 70sfan określił się heretykiem, to ja się tak określiłem, jako że nie wierzę w nieomylność papieży, co jeszcze dzisiaj jest dogmatem. Poza tym są na kanale protestanci, których przedsoborowo nazywa się heretykami, więc nie widzę poważnych powodów do autocenzury.
@@70sfan Czas okaże, już zmieniono dogmat "poza Kościołem nie ma zbawienia", Mistyczne Ciało Chrystusa (jedynie) trwa w kościele Katolickim (i poza nim także), nikt już chyba nie wierzy, że Jezus narodził się przez przenikanie (jak św. Tomasz), wiec dogmat o wiecznym dziewictwie odejdzie niebawem do historii, właśnie wydano duży dokument o prymacie Piotrowym "Biskup Rzymu. Prymat i synodalność w dialogach ekumenicznych..." więc czas może okazać się krótkim.
Min. 59 i pytanie o psychologów i psychiatrów. Są też specjaliści wierzący, np. Stowarzyszenie Psychologow Chrzescijańskich. Oczywiscie zapewne wiekszosc tych osób jest wychowana i chodzi na Novus Ordo, ale tacy specjalisci nie będą zniechęcać do Kosciola a raczej delikatnie prowadzic do Boga. Ponadto wiedzą, że niektorzy pacjenci mogą wymagać egzorcyzmów i w założeniu powinni wtedy kierować do egzorcysty.
6:35 O z tymi sektami to brzmi dokładnie jak kościół katolicki (przynajmniej ten przedsoborowy "poza kościołem nie ma zbawienia") czyli to też sekta?? Bombardowanie miłością, ale spróbuj nas tylko opuścić to "będzie katastrofa i koniec świata" i do piekła. Nawet jakby ktoś był dobrym człowiekiem znacznie lepszym od konkretnego katolika to i tak jazda do piekła, już! "Nikt nie może być zbawiony, choćby jego jałmużny były wielkie i choćby przelał krew dla imienia Chrystusa, jeśli nie pozostawał w łonie Kościoła katolickiego i w jedności z nim." < nawet takie fajne cytaty można znaleźć. Czyli można kochać Boga, przelać za Niego krew, ale przez złe rozpoznanie w której sekcie... yy przepraszam, znaczy się w którym kościele.. jest obecny, idzie się do piekła i tak! Ale dobra zabawa...
Co do Ks. Feliksa Cozela to do mnie chyba najlepiej trafia. No może jeszcze przed Nim mógł by być Biskup Pelczar ewentualnie :). Może Ksiądz sprawdzi książkę o spowiedzi lub o rozumowych dowodach na istnienie Boga. Chociaż tą o Mszy Świętej i o prawdziwości Religii katolickiej też polecam :) Z Panem Bogiem
Odnośnie pytania o różnice między prawem boskim, a naturalnym? Co obecnie stanowi o podstawie doktrynalnej nauki Kościoła o prawie? Czy jeżeli tłumaczymy te pojęcia na podstawie Akwinaty, to nie powinniśmy jednak rozróżnić prawo boskie od prawa wiecznego i to drugie rzeczywiście zawiera w sobie zarówno boskie jak i naturalne, gdyż reguluje cały byt i ruch, a prawo boskie jest niejako jego wycinkiem, normą objawioną przez Boga człowiekowi, która w odróżnieniu od prawa naturalnego jest jednak niezmienna i nie podlega co do szczegółów tak różnej interpretacji. Więc o ile prawo naturalne ma udział w prawie boskim, jako dotyczącym tego samego adresata to jednak są po pojęcia różne, co widać chociażby na podstawie ustalania norm szczegółowych w rozumie praktycznym.
@@SyllabusErrorum Wszystkie te zgromadzenia były częścią Jednego Kosciola bo Wiara była ta sama. Teraz w Kościele jest potezna grupa modernizmu. Zachęcam do przeczytania wątka pana abecadlo .Bardzo dobrze ujęte. Pozdrawiam.
Ostatnio pokazywano jakiś kosciół ducha ziemi ( sic!) gdzie wątki zaczerpnięte są z religii która sklada ludzi w ofierze. Ryt ten ma obowiazywac w KK na obszarze Australii. Boże zmiluj się nad Twoim ludem. 😢
Miesza Pani dwa wątki-sama nazwa „Ziemia Ducha Świętego” to pierwotna nazwa, którą odkrywcy nadali Australii. A ryt, który tam zaczęto odprawiać (zdaje się, że za cichym przyzwoleniem Watykanu) to druga sprawa.
@@katarzynagrzanka8828Ale przecież zawsze było tak że to Kościół orzekał co jest pogańskie a co nie. Zadaniem Kościoła jest nadawanie rzeczom pochodzenia pogańskiego katolickiego znaczenia. Gdyby tak nie było to nie obchodzilibyśmy np. Bożego Narodzenia 25 grudnia.
@@katarzynagrzanka8828 Skoro Kościół nadaje danym obrzędom katolickie znaczenie to w czym problem? Bardzo długo było tak że obrzędy Dziadów były tak zakorzenione w folklorze ludności że uczesniczyli w nim kaplani katoliccy a było to dziesięciolecia przed soborem watykańskim drugim.
Drogi Księże, niewolnictwo było, jest i będzie na tym świecie. Formy się zmieniają. Dzisiejsze niewolnictwo jest dużo straszniejsze niż dawniej. Prawdziwą wolność uzyskamy u Boga!!!
Nikt z nas nie ma takiej mocy, żeby kogokolwiek osądzać, czyli wydawać wyrok. Ujawniając i nazywając herezję po imieniu, to zaledwie dostarczanie dowodów na zło panoszące się w KK, a dostarczanie dowodów nie jest tożsame z wyrokiem! Problem w tym, że dla wielu taka krytyka traktowana jest na równi z osądem. A to jest celowe uciszanie głosu ludzi z nieskażoną posoborowiem wiarą, walczących o Prawdę i czystą wiarę w Boga. A jakie to mamy inne możliwości ujawniania zła zakorzenionego w KK, jak nie krytyka, skoro duszpasterze albo są tchórzami albo sami już przynależą do tej mafii masońskiej?
@@SyllabusErrorum Wykazywanie komuś błędu i upominanie nie jest grzechem. Nawet papież może się mylić i popełniać grzechy, a grzeszących trzeba upominać.
@@SyllabusErrorumRacja w kwestii lekceważącego przekrecania imienia. Proby " upominania" hierarchów na stronach np diecezjalnych są w najlepszym razie bezskuteczne. Wierni muszą niestety oddolnie dzisiaj się tylko wzajem budować w wiedzy o Kościele. Najlepiej merytoryczne. Zderzamy się z morzem ściemy i dezinformacji, stąd frustracja. Nie sądzi pan?
@@SzkolyAkwinaty Dobrze, wysłuchałem cały film drugi raz i nie znalazłem odpowiedzi. ;/ Zamiast marnowania czasu na unikanie odpowiedzi mógłbyś podać w jakim momencie filmu według Ciebie jest odpowiedź, albo po prostu odpowiedzieć.
@@K-a-i. Przykro mi że próba zrozumienia się nie powiodła. Zacytowane przez pana/panią słowa nie występują w filmie. Zrodzenie i wychowanie potomstwa jest pierwszym celem ludzkiej płciowosci (35:05), pierwszym celem człowieka jest poznanie i miłość Boga (jakieś pół minuty później).
17:20 W temacie małżeństwa to ksiądz ostro popłynął. Małżeństwo w Bractwie bez obecności kapłana będącego w oficjalnych strukturach Kościoła nie będzie katolickie tylko "lefebryckie" tak samo jak u prawosławnych będzie prawosławne. Chodzi o to że Kościół Katolicki nie będzie się pod nim podpisywał bo nie było na nim żadnego duchownego z Kościoła Katolickiego. Co do "mszy kranmera" to przecież w warunkach zajścia sakramentu nie ma nic o "mszy trydenckiej" a jest tylko forma, materia, szafarz i intencja. A obrzędy zewnętrzne daje nam Kościół. Przypomnę że Kościół wprowadzał ryty ale też ich zakazywał bo ma do tego pełne prawo.
A wiecie może gdzie zapisuje się ślub w Bractwie? Czy dostaje się jakieś zaświadczenie, które zanosi się do parafii aby ślub był zapisany w księgach metrykalnych. Czy pomija się zapowiedzi w parafiach miejsca?
Podstępny clickbite. 😐Obrazki przedstawiające głównie Świadków Jehowy, a już podświadomość jest wrogo nasycona. Proszę ksiega Szanownego, istnieją dużo bardziej niebezpieczne sekty, na dodatek na łonie katolicyzmu. Prostacka to zajawka i nieuczcziwa😢.
Czyż uczynki miłosierdzia względem duszy nie obowiązują każdego katolika? Szantażujecie nas "niezdrowym" podejściem, jeśli upominamy i wskazujemy zło, którego Wy-księża nie macie odwagi napominać! Czyżby uczynki miłosierdzia względem duszy były zarezerwowane tylko dla duchowieństwa? Skoro tak, to chcemy głośno usłyszeć ich wołanie z ambon!!! Ządamy tego od Was!!!
Aż oczy przecieram ze zdziwienia! Jak może Pani wypisywać takie fałszywe oskarżenia? Widać po Pani wpisie, że nie wie Pani nic , kompletnie nic o tym co robią Wojownicy Maryi. Nie wiem jak nazwać fakt, że Pani nawet podstawowej informacji nie przeczytała, ogólnodostępnej, na temat tej formacji, już o rozmowie z nimi i poznaniu osobiście nie wspomnę a porwała się Pani na oskarżenia. To że ich widać , jak modlą się publicznie na różańcu, nie świadczy , że tylko to robią. Kto ich zna, wie ile robią w ukryciu, codzienności, przez modlitwę. Oni nie walczą o Boże królestwo? Nawet Pani nie wie jak bardzo o nie walczą. W swojej duszy, sercu i codzienności, potem swoich żon i dzieci, znajomych, przyjaciół i świata całego. Walką duchową. Modlitwą, pokuta i ofiarą. Winna jest im Pani przeprosiny, zaraz po tym jak się Pani pofatyguje zaznajomić z tą wspólnotą "od podszewki" a nie jedynie z mediów i tego gdzie i jak ich pokazują.
Wielu z nich uczestniczy w Mszy Wszechczasów odprawianych przez Kapłanów z Bractwa Świętego Piotra, tak tutaj obrażanych przy każdej okazji i fałszywie osądzanych, niestety. Nie sądzę aby Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi podobało się to w jaki sposób przy każdej okazji ks. Bańka wypowiada się o Bractwie Świętego Piotra, ale to już nie nasza rzecz.
Chciałabym się dowiedzieć jak należy postępować ze starymi krzyżami stojącymi i ściennymi, drewnianymi i tymi z metalu, oraz obrazami o treści religijnej ( często kiczowatymi), przed którymi klękali do modlitwy dziadkowie i rodzice ?
Jeśli musimy zniszczyć coś, co ma charakter religijny, np. zużyty szkaplerz, to należy go spalić. Chodzi o to, aby przedmiot nie przypominał tego, czym był, aby nie leżał potem gdzieś na wysypisku, bo to by było zgorszenie. Jeśli coś jest metalowe, to może należy to przetopić, albo pociąć.
35:10 no dobrze, to co jeśli dwoje mężczyzn najmuje surogatkę (matkę zastępczą) do urodzenia im dzieci które następnie wychowują. Wówczas zarówno cel zrodzenia jak i wychowania potomstwa zostaję zachowany, a para może wychowywać swoje biologiczne dzieci (choć oczywiście nie są to jednocześnie dzieci obojga partnerów, ale każdego z nich z osobna). Mamy tutaj wówczas dokładnie identyczną relację jaka panuję w rodzinie heteroseksualnej między dziećmi z pierwszego małżeństwa a macochą. Co więc w tym złego?
Ludzie, ale tego w ogóle nie dotyczy to pytanie XD przecież ksiądz stwierdził, że można poświęcić jakiś drobniejszy element "prawa bożego/naturalnego" aby osiągnąć ważniejszy cel. A zgodnie z tym co usłyszeliśmy, głównym celem małżeństwa jest zrodzenie i wychowanie potomstwa - DO KTÓRYCH TUTAJ DOCHODZI. A to, że można na gruncie tradycji czy czegokolwiek innego uważać taki rodzaj wychowania za gorszy, to nic nie zmienia w pytaniu - chodzi o to, że taki związek spełnia swoją PODSTAWOWĄ funkcję, czyli ZRODZENIE I WYCHOWANIE POTOMSTWA. Więc zgodnie z logiką zaprezentowaną w materiale, powinien być dopuszczalny, jako lepszy niż choćby alternatywny do niego związek dwóch mężczyzn żyjących bez dzieci.
Żyjemy w społeczeństwie chrześcijańskim, który poznał pełne Objawienie i w takiej sytuacji takie dyspensy są już nieuzasadnione. Poligamia po Objawieniu Jezusa też jest niedopuszczalna.
@@70sfan to też jest nieprawda. Polacy w przeszłości istotnie stanowili społeczeństwo chrześcijańskie, natomiast współcześnie można mówić już o społeczeństwie postchrześcijańskim - takim, w którym w dalszym ciągu obecnych jest wiele zwyczajów/tradycji/moralności judeochrześcijańskiej, natomiast ich fundament (konkretna wiara) jest już bardzo słaby i w życiu większości ludzi nie odgrywa roli.
Ponadto, warto zauważyć że w tym zakresie kościół jest kompletnie niekonsekwentny. Gdyby bowiem stosować taką celowościową wykładnię małżeństwa, to kościół powinien być dużo bardziej restrykcyjny pod względem tego, komu ślub jest udzielany. Np.: 1) Z możliwości zawarcia małżeństwa powinny być wykluczone automatycznie wszystkie osoby niepłodne, w końcu nie mogą one mieć wówczas dzieci ani ze swoim małżonkiem, ani w ogóle z nikim - więc są znacznie dalej od realizacji zrodzenia potomstwa, niż wspomniana w przykładzie para mężczyzn, która może nająć w tym celu kobietę. 2) Z możliwości zawarcia małżeństwa powinny być wykluczane osoby, które zasadniczo dzieci mieć nie chcą, a jest takich wiele. 3) małżeństwo powinno być przez kościół rozwiązywane, jeśli w określonym czasie nie przyniesie potomstwa 4) powinna być dopuszczalna poligamia, jeśli jedno z małżonków stanie się bezpłodne w trakcie trwania małżeństwa (np.: małżonka przejdzie menopauzę). Jednak kościół w żadnym z tych przypadków nie postępuje konsekwentnie i nie stawia na pierwszym miejscu zagadnienia zrodzenia i wychowania potomstwa. Dlaczego więc po głowie dostają tylko homoseksualiści, którzy przecież mogą mieć biologiczne dzieci, po prostu nie między sobą (jak w przykładzie)?
A gdzie padło takie stwierdzenie? Ks Szymon mówił o czymś całkiem innym. Tłumaczył dlaczego śluby zawarte w bractwie można uznać za ważne, chociaż bractwo nie ma jurysdykcji.
@@katarzynagrzanka8828 Niestety, stali bywalcy wiedzą a przypadkowi słuchacze powiedzą, że ksiądz Szymon popiera homo związki. 🤕 Jak dla mnie, zabawnie to brzmiało w ustach ks. Szymona. 😂
@@abecadlo123Prawda. Jednakowoż trzeba roztropnie rozważyć skutki duchowe dla adwersarza oraz fizyczne dla siebie samego. 😅Nadmieniam iż w kodeksie honorowym spoliczkowanie kogoś nie było zakazane 😂
A z tym policzkiem to nie trzeba brać tak dokładnie,tam jest głębsza myśl i to trzeba rozeznać z czego większe dobro wyjdzie dla tej osoby,czy jak strzelisz mu w pysk czy nie .Czasami trzeba ,dla opamiętania,nawet lekarze tak robią nieraz i to wtedy nie jest z intencją żeby kogoś poniżyć ale z miłości.
W kontekście tego co ksiądz mówił w jakimś i przednim materiale o poligamii jako absolutnej patologii u mormonów czy w świecie islamu, komentarz na temat wielożeństwa starego testamentu (Bóg po prostu mógł nakazać miłość względem swojej bratowej, bez kontekstu małżeńskiego) wydaje mi się tylko potwierdzać tezy niektórych mędrków ateistycznych, że Bóg chrześcijański rzeczywiście jest relatywistą. Bo jeśli warunki się zmienia i większości znowu poligamia zacznie się podobać należy znowu ją wprowadzić? Podobnie zresztą jak kwestia niewolnictwa ;)
@@70sfan żaden absolutyzm. Albo coś źle jest, albo nie. Jeśli rozważamy Boga jako dawcę dobra, jego źródło, wręcz nie do pomyślenia powinno być, by kiedykolwiek wpadł na temu podobne pomysły i przekazał je swemu ludowi w księgach objawionych. Nie przeczę istnienia Stwórcy, jest on logicznym końcem naszych ontologicznych rozważań, ale nie wydaje mi się by był to bóg chrześcijański.
@@piotrniemczyk7189 Należy rozgraniczyć zło metafizyczne od zła moralnego. Śmierć człowieka jest złem obiektywnym zawsze, ale w konkretnym przypadku jest dopuszczalnym zabić drugiego człowieka. Nie należy mylić pojęć.
Coś z dźwiękiem jest nie tak. Tzw. studnia. Ps. To nie krytyka, tylko wskazówka. Poza tym x. Banka na materiale wygląda jakoś jak by materiał przyspieszył o 0.25 sek
Ksiądz Szymon niestety za długo jest w stanie braku łączności z Kościołem, który jego zdaniem odprawia msze Cranmera czy jakiegoś tam (tam też jest konsekracja?) i mówi to, co mu się wydaje, że jest. To tak samo jak wszyscy się mądrują na temat p. Brauna, dociskają posłów z konfy a nikt nie zasięgnie wiedzy bezpośrednio ze źródła bo się boją go zaprosić. Nie spotkałem jeszcze księdza posoborowego, który by uważał, że dokumenty soboru są ważniejsze niż Pismo Święte i Tradycja Kościoła a spotkałem ich bardzo wielu.
Miałam bardzo podobne wrażenie słuchając komentarzy na temat wspólnot charyzmatycznych. Ksiądz Szymon nie może być wszędzie i moim zdaniem trochę koloryzuje, bazując na najgroźniejszych albo możliwych do rozpoznania odstępstw od Prawdy. Co np. mi pozwala rozeznać czy Wspólnota w której jestem lub byłam jest heretycka czy nie. Ja np. nawróciłam się przez Odnowę i ich rekolekcje, potem przeszłam do Wspólnoty z nazwy charyzmatycznej w naszej parafii. Ale dość szybko Wspólnota ta zawierzyła się Maryji i wprowadziła nabożeństwa pierwszosobotnie itd. Została modlitwa spontaniczna, wspólnotowa na spotkaniach i rozważania Pisma Świętego. Osobom z tej Wspólnoty zależy żeby unikać sensacji i wątpliwego ducha bo wiele osób z takich Wspolnot ma świadomość zagrożenia. Odpowiedzi ks. Szymona traktuję jako wskazówki a nie personalny osąd kogolowiek jako osoby, tylko dlatego, że ktoś był w takiej Wspólnocie. Bóg prowadzi każdego jak chce. I przez Wspólnoty może prowadzić do Tradycji. Tak jest w moim przypadku.
Proszę obejrzeć wypowiedzi pana Jacka Schmidta on dobrze pokazuje w czym tkwią zagrożenia znajdujące się wewspolnotach. Nie wynikają one z patologii ludzkiej tylko z błędnych założeń.ciekawe są na ten temat programy np na trudno być katolikiem
@@SyllabusErrorum No ja na NOM chodzilam 40 lat , nikt nie skakał po oltarzu ani nie miał pomidora na nosie. Niestety teologia z której NOM wyrósł Katolicka nie jest .Totez nie chodzę na NOM I nie pójdę więcej.
Mam jednak do tego filmu poważne zastrzeżenie. Koronka do Bożego Miłosierdzia wg S. Faustyny ma ogromną moc, sama tego doświadczyłam. Odrzucanie jej i ogłaszanie tego publicznie to conajmniej wielka lekkomyślność!! Sądziłam, że w tradycyjnej Koronce, poleconej tu przez Ojca, jest tylko inny szyk wyrazów. A tu szok - ona jest zupełnie inna i nie ma w niej treści nawiązującej do przebiegu Mszy Świętej... Szalone są niektóre koncepcje Bractwa, ogromna niechęć do Kościoła po Soborze coś jednak zaciemnia. Jest to "policzkowanie" sprawiedliwych miejscami. Smutne to , bo chciałabym mieć pełne zaufanie a widzę, że nie da się. Niech Duch Święty ogarnie wszystwo w Bractwie❤
Jak koronka może mieć moc? Modlitwa zmienia człowieka modlącego się i nie ma mocy naprawiania czegokolwiek poza sobą . Jest inna koronka starsza o 100 lat . Ja nie lubię a Faustyny ani jej Dzienniczja nie czytam ani nie odmawiam koronki ani nie czcze obrazu bo mogę .
Dyspensowanie od zakazu niewolnictwa i mówienie o humanitarniejszym podejściu przez mordowanie podbitych narodów, o którym Ksiądz tu mówi, nasuwa mi porównanie z eutanazją w dzisiejszych czasach. Zapobieganie odwlekania w czasie śmierci wdów podbitych narodów, które straciły swoich żywicieli i zostały bez środków do życia i uważanie, że humanitarniejszym sposobem było ich zabijanie, jest niczym innym, jak podejście dzisiejszych eugeników promujących tzw. "humanitarną śmierć" przez eutanazję. A może by tak lepiej nie podbijać żadnych narodów i nie mordować? Może by tak lepiej ludzi leczyć a nie dobijać, dokładać wszelkich starań by wyciągać ludzi ze śmierci klinicznej, a nie czekać na odpowiedni moment, by ich organy móc użyć do transplantacji??? Myślenie ludzi starego testamentu na nowo pojawia się w XXI wieku i można tylko się domyślać, jaka nacja, jaki naród ten tok myślenia narzuca dzisiejszym ludziom jako "postęp" - nacja mająca światowe banki, organizacje, KK, media i edukację w swoich rękach, o których to jest "niedobra mówić". A ludzie zamiast iść drogą wskazaną nam przez Jezusa Chrystusa coraz częściej porzucają Jego naukę, traktując ją jako "zaścianek średniowieczny", a podążają ślepo za tzw. "postępem, nauką i modernizacją", którą indoktrynują ich "starsi i mądrzejsi".... Czyż to właśnie dzisiejsza "uniwersytecka inteligencja" odrzucająca i gardząca naukami Jezusa Chrystusa nie jest tą ciemnotą, która bezrozumnie daje się prowadzić z powrotem do czasów sprzed naszej ery i do samounicestwienia?.......🤔
Nie zgadzam się z tezą że łagodność wobec niewolnictwa zawdzięczamy chrześcijaństwu czy Pawłowi. W Rzymie (pogańskim jeszcze) widać zmianę kursu wobec niewolnictwa. "Złoty Wiek" w końcu. Dobrobyt i pokój łagodzą obyczaje, nie religia.
A może jakiś argument? Bo tak się składa, że Kościół od pierwszych dni wykupował niewolników, ba, były liczne przypadki oddawania się w niewolę z za innych ludzi.
Prawda jest zawsze współczesna i nie potrzebuje modernizacji.
Mogę powiedzieć ,dla poprawienia humoru, że 39 lat temu gdy wychodziłam za mąż, mój dyrektor w pracy powiedział mi abym pamiętała ze praca jest ważniejsza od małżeństwa i rodziny i że zawsze powinnam się tym założeniem kierować i stawiac ja na 1szym miejscu. I nie chciał się zgodzic na mój urlop zaraz pi ślubie bo był to akurat okres księgowania półrocznego. Gdy bylam jednak nieugieta w ostateczności się zgodził i dal nam nawet samochód służbowy- poloneza z kierowcą aby zawiózł nas do ślubu. Czyli pracowałam w sekcie socjalistycznej.😅
Taaa, sekta z ludzka twarzą 😂😂😂
Jak byłam w neokatechumenacie, to mówili nam ciągle, że kto angażuje się w życie wspólnoty, dba o swoje zbawienie, że to jest realizowanie naszych obowiazków wobec Boga. Dlatego rodzina jest na drugim miejscu. I do tego jeszcze to słowo: kto kocha ojca lub matkę bardziej niż mnie. Takie argumenty były używane za każdym razem, gdy ktoś przedkładał rodzinę nad wspolnotę. Jak oni manipulują
Wspólnota neokatechumenalna nie jest Chrystusem, a Chrystus te słowa mówił do uczniów o Sobie, nie o wspólnocie.
To zupełnie nie tak. Widocznie ludzie z Twojej wspólnoty sami się pogubili. Nikt nie może komuś nic narzucać. Ty sama musisz to rozeznać jak realizować powołanie. Ważna jest realizacja woli Pana Boga. Dostałaś od Boga i rodzinę i wspólnotę i oba te dary mogą się pięknie uzupełniać i wzrastać. To jest oczywiście trudne zadanie. Ważne żeby nie zgubić tego co najważniejsze, że mamy się uczyć miłości, a to pozytywnie wpłynie na relację w rodzinie ❤
@@NaTwojeSlowo tak wlasnie zrobiliśmy - rozeznalismy z mężem, że to nie dla nas i od prawie 20 lat a zarazem od poczatku naszego małżeństwa nie uczestniczymy w życiu wspólnoty. Natomiast to, co napisałam, to często mowili katechiści, czyli świeckie osoby formujące braci we wspólnocie. Do tej pory pamiętam długie tyrady katechistow, bo ktoś wolał wyjazd rodzinny lub udział w I Komunii chrzesniaka niż spotkanie we wspólnocie. We wspólnocie byłam 10 lat, mąż 15. Po odejściu dlugo mialam poczucie winy, że tam nie chodzę, więc to trochę jak po wyjściu z sekty.
@@abecadlo123 dokładnie
@@abecadlo123 - zapodałeś tezę nie do udowodnienia. Też zauważyłem, że definicja sekty rev. x Banki, choć wydaje się rozsądna, to jednak opisuje nauczanie Jezusa, co może wywołać pewne zażenowanie wśród słuchaczy.
Bogatemu młodzieńcowi przedstawiono wizję rozdania tego co ma (nie skorzystał), czy też kto nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, nie może być moim uczniem, czy nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową, umarli niechaj grzebią swoich umarłych, itp.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Bóg zapłać Księdzu!
Bóg zapłać za kolejne PiO. 🙂
Na wieki wieków Amen! Dziękuję za katolicka naukę.
18:30 Jejku jak te PiO są potrzebne ludziom! Dziękuję ❤
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus 🙏🇵🇱🙏😃
Na wieki wieków❤ Amen❤ Amen❤ Amen
Kozonutrio kimkolwie jestes dzieki za twój wpis o srodku zgniłym. Odpowiadam tutaj bo wpis zniknął. Chce dodac ze pobozne otoczenie zwiadzione złym nauczaniem ma jednak oczy zamknięte na prawdziwe Nauczanie. Trudno się przebić.
Niech pani zobaczy. Tyle co tu napisalam a juz jest na facebooku " mowisz o nas wiedz o Kim mowisz" itd. Oni reagują szybko😄
Pojedynczy wojownicy sa tak zwiazani z ruchem ze każdy krytyczny wpis przyjumja jako atak na siebie osobiście.
A ja cały czas powtarzam ze pojedynczy członkowie szukają, są pobożni i chcą Pana Boga to dobre chlopaki ale całą organizacją, formacja podporządkowana jest pod posłuszeństwo dyrekcji. Budowanie tzw braterstwa aż do uzależnienia od grupy. Ostracyzm gdy myśli sie inaczej ( to się właśnie stało z grupą z Wroclawia). Trzeba być silnym żeby się wyrwać.
Znam pojedynczych członków którzy chodzą na Msze wszechczasow ale o niech dyrekcja nie wie. Żadna grupa natomiast oficjalnie nie może być tradycyjna. Z resztą sam ks. Dominik to charyzmatyk przeciez.
@@kozanutria7728 Lomatko, nie wiedziałam.
@@katarzynagrzanka8828 tak. Przed seminarium był animatorem grupy charyzmatycznej. Stad jego manipulowanie glosem. Cicho, glosniej, krzyczy, potem znowu ciszej itd. Nauczyl sie tego jako animator.
Potem przeszedł " nawrocenie" w Medjugorie. Lata seminarium też były ciekawe...potem wSzczecinie jako wikary założył grupę charyzmatyczna- to osobna bajka. WM w gruncie rzeczy też jest charyzmatyczna ale bez odjazdow. Gitarki rączki w górę itd są ale jeszcze nie ma ekstremów.
Ks.Remiego nazywa przyjacielem i siostra ks. D. śpiewa w Mocnych w Duchu.
Ludzie myślą że ks. Dominik jest tradycyjny bo nosi sutanne i mówi o Matce Bozej. Nic bardziej mylnego.
Ciekawe i rozważnie wyjaśnione kwestie (poza tą radą o spoliczkowaniu!). Dziękuję, Deo gratias!
Teraz kogoś napomnieć, że źle postępuje to już jesteś hejterem od razu..Ludzie przewrażliwieni,wpatrzeni w siebie, dlatego jak ktoś z miłości zwróci uwagę bliźniemu,zeby się opamietał to juz prawie rozpacz Jak czlowiek ma żywą wiarę,to szuka prawdy,czyta pismo święte,katechizm kosciła katolickiego itp i do tego jak trwa w modlitwie to zaczyna doatrzegac sam co jest złe i z wlasnego doswiadczenia powiem , że pojawia się wstręt do grzechu,ale tu trzeba uważać, żeby w pychę nie popaść,zeby nie czuc sie lepszym od kogoś innego .To cienka granica,trzeba ufać Bogu i kochac Boga na pierwszym miejscu,a wtedy jest dobrze.
Napominać też trzeba umieć.
Można znać wiele praw, punktów itp . A z tego wszystkiego i tak są najważniejsze dwa przykazania. Kochać Boga w sercu i w duszy, no i bliźniego swego jak siebie samego : )
A Wiara bez uczynków martwa jest ze tak dodam.
Napisałam do Pani ,ale blokuje ktoś,lub coś( może Al ?)Więc próbuje po raz drugi podziękować za Pani komentarze pelne mądrości(i tradycji❤)Duchowej bliskości nie mierzy się w kilometrach.Tam jest Pani również b.potrzebna.Sursum Corda! LJCh!❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Bóg zapłać! ❤
Maryja!
Ad Iesum per Mariam 🙏
Łapki w górę
, dać w twarz to była metafora 🙏☀️👍
Jeśli chodzi o sekty ,to sprawa jest poważna. Czasami we wspólnocie dużą wagę przypisuje się tzw.składkom. A to już wielki znak zapytania .Dziś jest wiele wspólnot o cechach sekt, warto obserwować i zadawać pytania - czy wspólnota do której należę jest katolicka.
Mówisz o składkach w neokatechumenacie, może coś więcej, żeby przestrzec innych ..... to odsuwanie od rodziny, to by się zgadzało, upolować ofiarę i wydoić z kasy ........?????
❤❤❤
Szczesc Boże, odnosnie sceny z Narni i jej interpretacji, ja myslalam, ze ochrzczeni w imie Jezusa moga miec udział niebie i , ze niekoniecznie nasze uczynki, ktore w wiekszosci nacechowane sa egoizmem, beda przepustka do nieba, lecz skrucha przy uznaniu prawdy o sobie.
U mnie w parafii jest kawiarenka czynna co niedziele. Nie co tydzien, ale raz na kilka niedziel przychodzi do nas kaplan, a prawie co tydzien jest brat zakonny. Bardzo nam na zdrowie wychodzi uslyszec od ksiedz po mszy uslyszec o jakichs aktualnosciach, planach na przyszlosc, czy moc zapytac o rozwiazanie wlasnych problemow. Dorosli pija kawe, a dzieci bawia sie przed kosciolem z przyjaciolmi ktorych widza raz na tydzien.
Dziękuję za Księdza pracę!
Laudetur Iesus Christus et Maria Immaculata ✠🙏🏻✠
12:10 A księża tradycyjni zalecają rzadziej przystępować do Komunii Świętej. Więc Jezus kłamał?
Niektóre pytania zadawane na tym kanale są ciężaru gatunkowego takiego, że wypowiedzieć powinna się Stolica Apostolska, a nie chce, ani się nie wypowiada. 😮 Albo wypowiada się siejąc coraz większy zamęt. Np. czy Kościół Katolicki nadal JEST Mistycznym Ciałem Chrystusa, czy Ono tylko TRWA W Kościele Katolickim (i poza nim także)? Bo kiedyś obowiązywał dogmat w pierwszym sformułowaniu, a od niedawna - tylko w drugim. Więc ktoś powinien wyjaśnić wiernym: kiedy i dlaczego zmieniono dogmat wiary. Nawet jeśli Stolica Apostolska milczy na ten temat. Ktoś pieczę duszpasterską sprawować powinien i na pytania wiernych odpowiadać. Jak komuś nie pasują odpowiedzi Księdza Szymona, niech pytania skopiuje i skieruje je do odpowiedzi do Episkopatu Polski. Ciekawe, czy otrzyma odpowiedź na nie, i jaką odpowiedź?
AMEN AMEN i jeszcze raz: AMEN ❤❤❤❤❤❤❤💙💙💙💙💙💙💙
@@wojtekgolucki Kościół posoborowy niestrudzenie walczy od wielu lat z problemami które sam stworzył i znajduje coraz gorsze rozwiązania.
@@wojtekgolucki
Była. W encyklice papieża Piusa XII "Mystici corporis". Poniżej cytat z Wikipedii z odnośnikiem do ww. encykliki:
"...The encyclical defines the "true Church of Jesus Christ" and the "Mystical Body of Christ" as "the One, Holy, Catholic, Apostolic and Roman Church".[16]
It states that the only ones who can be considered as "members of the Church" are those "who have been baptized and profess the true faith, and who have not […] separate[d] themselves from the unity of the Body, or been excluded by legitimate authority for grave faults committed".[17] The encyclical also states that the sins of heresy and schism, by their "own nature", "sever a man from the Body of the Church".[18]
"
Nic dodać, nic ująć. A obecnie proszę znaleźć wypowiedzi papieskie, lub episkopatów, które by ośmieliły się nazywać kogokolwiek "heretykiem", "schizmatykiem", czy "apostatą"? Kościół Katolicki ma być "inkluzywny" I wszystkich przygarniać (no, może z wyjątkiem tradycjonalistów).
@@wojtekgolucki Argumenty merytoryczne które stoją za nami to : Katechizm, Biblia, Magisterium Kościoła zawarte w ciągłej Tradycji.
@@wojtekgolucki Uzasadnienie jest w źródłach które przytaczam bo najwyraźniej nasze, lapidarne w porównaniu z pana wpisami , odpowiedzi nie satysfakcjonyją pana nieskromnej osoby. Zachęcam do lektury 🌿
Deo gratias
Bóg Księdzu zapłać za wszystkie odpowiedzi❤
Mam nadzieję, że w szczególności słuchała Pani odpowiedzi ok 40 minuty, gdzie ks. Szymon wyraźnie powiedział, że nie powinna Pani nazywać nikogo heretykiem bez osądy Kościoła, a jedynie może Pani wskazać na konkretną tezę modernistyczną w dyskusji. W tym kontekście wciąż oczekuję wycofania się z tego, co powiedziała Pani w poprzedniej rozmowie.
@@70sfan Tak jest. Sam pan się tak okreslil. Pozdrawiam.
Nie sądzę aby 70sfan określił się heretykiem, to ja się tak określiłem, jako że nie wierzę w nieomylność papieży, co jeszcze dzisiaj jest dogmatem. Poza tym są na kanale protestanci, których przedsoborowo nazywa się heretykami, więc nie widzę poważnych powodów do autocenzury.
@@Sowa__ Dogmaty są nieodwołalne, więc bez zmiany zdania raczej heretykiem pozostaniesz, czego nie mówię z satysfakcją, a wręcz przeciwnie.
@@70sfan Czas okaże, już zmieniono dogmat "poza Kościołem nie ma zbawienia", Mistyczne Ciało Chrystusa (jedynie) trwa w kościele Katolickim (i poza nim także), nikt już chyba nie wierzy, że Jezus narodził się przez przenikanie (jak św. Tomasz), wiec dogmat o wiecznym dziewictwie odejdzie niebawem do historii, właśnie wydano duży dokument o prymacie Piotrowym "Biskup Rzymu. Prymat i synodalność w dialogach ekumenicznych..." więc czas może okazać się krótkim.
Min. 59 i pytanie o psychologów i psychiatrów. Są też specjaliści wierzący, np. Stowarzyszenie Psychologow Chrzescijańskich. Oczywiscie zapewne wiekszosc tych osób jest wychowana i chodzi na Novus Ordo, ale tacy specjalisci nie będą zniechęcać do Kosciola a raczej delikatnie prowadzic do Boga. Ponadto wiedzą, że niektorzy pacjenci mogą wymagać egzorcyzmów i w założeniu powinni wtedy kierować do egzorcysty.
Ooo, dzięki, nie wiedziałam że jest takie stowarzyszenie. Czy mogłaby pani odpisać pod postem osobie która o to spytała? Bóg zapłać ❤
6:35 O z tymi sektami to brzmi dokładnie jak kościół katolicki (przynajmniej ten przedsoborowy "poza kościołem nie ma zbawienia") czyli to też sekta?? Bombardowanie miłością, ale spróbuj nas tylko opuścić to "będzie katastrofa i koniec świata" i do piekła. Nawet jakby ktoś był dobrym człowiekiem znacznie lepszym od konkretnego katolika to i tak jazda do piekła, już! "Nikt nie może być zbawiony, choćby jego jałmużny były wielkie i choćby przelał krew dla imienia Chrystusa, jeśli nie pozostawał w łonie Kościoła katolickiego i w jedności z nim." < nawet takie fajne cytaty można znaleźć. Czyli można kochać Boga, przelać za Niego krew, ale przez złe rozpoznanie w której sekcie... yy przepraszam, znaczy się w którym kościele.. jest obecny, idzie się do piekła i tak! Ale dobra zabawa...
Zachęcam do przeczytania Katechizmu apologetycznego. Zbawienie to nie zabawa..Z Panem Bogiem
Gdzie w obowiązkach wobec naszych najbliższych łatwo o zaniedbanie na poziomie grzechu ciężkiego ?
Co to znaczy przykład pracy? Gdy ojciec dzieci pracuje poza domem jak ma im dawać przykład pracy?
A co z dziś tak powszechnymi stwierdzeniami nieważności małżeństw? Czy to przyzwolenie na grzech, czy to współczesna poligamia?
Co do Ks. Feliksa Cozela to do mnie chyba najlepiej trafia. No może jeszcze przed Nim mógł by być Biskup Pelczar ewentualnie :). Może Ksiądz sprawdzi książkę o spowiedzi lub o rozumowych dowodach na istnienie Boga. Chociaż tą o Mszy Świętej i o prawdziwości Religii katolickiej też polecam :) Z Panem Bogiem
Już czekamy. Ostatnio zawaliliśmy Ksiedza pooootęzną stertą pytań📚🏔 ❤.Mam nadzieję ze sie Ksiadz nie obraził? Ciągle powstaja nowe...😊
👍
Czyli nasze miejsca pracy to często sekty. :-)
?????????????????????????
Odpowiedź tylko dla studentów?
A dla pracowników fizycznych to już zabrakło słowa pasterskiego?
A jeśli tą "wspólnotą" jest zakład pracy, czy firma, w której pracujemy? To też należy dać w twarz? Ewentualnie odejść? 🤔;)
Może niech ksiądz nagra filmik o największych błędach Narnii?
Odnośnie pytania o różnice między prawem boskim, a naturalnym? Co obecnie stanowi o podstawie doktrynalnej nauki Kościoła o prawie? Czy jeżeli tłumaczymy te pojęcia na podstawie Akwinaty, to nie powinniśmy jednak rozróżnić prawo boskie od prawa wiecznego i to drugie rzeczywiście zawiera w sobie zarówno boskie jak i naturalne, gdyż reguluje cały byt i ruch, a prawo boskie jest niejako jego wycinkiem, normą objawioną przez Boga człowiekowi, która w odróżnieniu od prawa naturalnego jest jednak niezmienna i nie podlega co do szczegółów tak różnej interpretacji. Więc o ile prawo naturalne ma udział w prawie boskim, jako dotyczącym tego samego adresata to jednak są po pojęcia różne, co widać chociażby na podstawie ustalania norm szczegółowych w rozumie praktycznym.
Jak zbawić się w Kosciele katolickim poza FSSPX?
@@SyllabusErrorum Kościół jest Jeden, niepodzielny ,tak jak Cialo Chrystusa Pana. "A kosci Jego nie będą łamane"
Z całym szacunkiem proszę się zastanowić nad swoim pytaniem. Bractwo istnieje kilkadziesiąt lat, Kościół Jezusa 2000.
To Bóg zbawia.
@@SyllabusErrorum To że Kościół Katolicki nie jest konglomeratem grup wyznaniowych. Tak jest w protestantyzmie.
@@SyllabusErrorum Prosze przeczytać swój własny wpis , pierwszy od góry. Pozdrawiam.
@@SyllabusErrorum Wszystkie te zgromadzenia były częścią Jednego Kosciola bo Wiara była ta sama. Teraz w Kościele jest potezna grupa modernizmu. Zachęcam do przeczytania wątka pana abecadlo .Bardzo dobrze ujęte. Pozdrawiam.
LICH+
czy przekłuwanie uszu u kobiet wg tradycyjnej nauki katolickiej jest czymś złym lub niewłaściwym?
" Bóg nie ma względu na osobę...." Dlaczego Jezus nie milczał , gdy złe się działo?
Pouczające
W końcu film o was nagraliście 🙂
Ostatnio pokazywano jakiś kosciół ducha ziemi ( sic!) gdzie wątki zaczerpnięte są z religii która sklada ludzi w ofierze. Ryt ten ma obowiazywac w KK na obszarze Australii. Boże zmiluj się nad Twoim ludem. 😢
Miesza Pani dwa wątki-sama nazwa „Ziemia Ducha Świętego” to pierwotna nazwa, którą odkrywcy nadali Australii. A ryt, który tam zaczęto odprawiać (zdaje się, że za cichym przyzwoleniem Watykanu) to druga sprawa.
@@WojciechSuda W moim wątku poruszyłam sprawe poganskiego rytu.
@@katarzynagrzanka8828Ale przecież zawsze było tak że to Kościół orzekał co jest pogańskie a co nie. Zadaniem Kościoła jest nadawanie rzeczom pochodzenia pogańskiego katolickiego znaczenia. Gdyby tak nie było to nie obchodzilibyśmy np. Bożego Narodzenia 25 grudnia.
@@panadolf2691 Teraz orzeka się co poganskie jest katolickie.
@@katarzynagrzanka8828 Skoro Kościół nadaje danym obrzędom katolickie znaczenie to w czym problem? Bardzo długo było tak że obrzędy Dziadów były tak zakorzenione w folklorze ludności że uczesniczyli w nim kaplani katoliccy a było to dziesięciolecia przed soborem watykańskim drugim.
Czy sekta ekskomunikowanego ks. Michała Woźnickiego, spełnia większość przesłanek by ją nazwać sektą ?
pierwsze zdanie mówi dużo ! czy jesteście w sekcie prowadzący ?
Nie.
Drogi Księże, niewolnictwo było, jest i będzie na tym świecie. Formy się zmieniają. Dzisiejsze niewolnictwo jest dużo straszniejsze niż dawniej. Prawdziwą wolność uzyskamy u Boga!!!
Zachęcam do odsłuchania całego materiału.
@@katarzynagrzanka8828 mój wpis to nie krytyka, audycje słucham całe...
Krytykować można franka tylko nie osądzać
Nikt z nas nie ma takiej mocy, żeby kogokolwiek osądzać, czyli wydawać wyrok. Ujawniając i nazywając herezję po imieniu, to zaledwie dostarczanie dowodów na zło panoszące się w KK, a dostarczanie dowodów nie jest tożsame z wyrokiem! Problem w tym, że dla wielu taka krytyka traktowana jest na równi z osądem. A to jest celowe uciszanie głosu ludzi z nieskażoną posoborowiem wiarą, walczących o Prawdę i czystą wiarę w Boga. A jakie to mamy inne możliwości ujawniania zła zakorzenionego w KK, jak nie krytyka, skoro duszpasterze albo są tchórzami albo sami już przynależą do tej mafii masońskiej?
@@SyllabusErrorum
Wykazywanie komuś błędu i upominanie nie jest grzechem. Nawet papież może się mylić i popełniać grzechy, a grzeszących trzeba upominać.
@@SyllabusErrorumRacja w kwestii lekceważącego przekrecania imienia. Proby " upominania" hierarchów na stronach np diecezjalnych są w najlepszym razie bezskuteczne. Wierni muszą niestety oddolnie dzisiaj się tylko wzajem budować w wiedzy o Kościele. Najlepiej merytoryczne. Zderzamy się z morzem ściemy i dezinformacji, stąd frustracja. Nie sądzi pan?
@@annakaczmarczyk9574Niestety sporo racji❤
"A Jezus milczał"...
A my jesteśmy po to stworzeni żeby Chrystusa Pana poznawać, głosić, czcić kochać i Mu służyć całym życiem. 🌿
@@krystynakucaa3690 Tak jest. W następnych wersetach jest ze odpowiedział arcykapłanowi że jest Bogiem!
35:40 To dlaczego księża żyją w celibacie, przeciwko "pierwszemu celu istnienia człowieka"? xD
Zachęcam do dokładnego wysłuchania komentowanych treści.
@@SzkolyAkwinaty Dobrze, wysłuchałem cały film drugi raz i nie znalazłem odpowiedzi. ;/
Zamiast marnowania czasu na unikanie odpowiedzi mógłbyś podać w jakim momencie filmu według Ciebie jest odpowiedź, albo po prostu odpowiedzieć.
@@K-a-i. Przykro mi że próba zrozumienia się nie powiodła. Zacytowane przez pana/panią słowa nie występują w filmie. Zrodzenie i wychowanie potomstwa jest pierwszym celem ludzkiej płciowosci (35:05), pierwszym celem człowieka jest poznanie i miłość Boga (jakieś pół minuty później).
@@ks.szymonbanka9953 ok, dziękuję za wyjaśnienie
17:20 W temacie małżeństwa to ksiądz ostro popłynął. Małżeństwo w Bractwie bez obecności kapłana będącego w oficjalnych strukturach Kościoła nie będzie katolickie tylko "lefebryckie" tak samo jak u prawosławnych będzie prawosławne. Chodzi o to że Kościół Katolicki nie będzie się pod nim podpisywał bo nie było na nim żadnego duchownego z Kościoła Katolickiego. Co do "mszy kranmera" to przecież w warunkach zajścia sakramentu nie ma nic o "mszy trydenckiej" a jest tylko forma, materia, szafarz i intencja. A obrzędy zewnętrzne daje nam Kościół. Przypomnę że Kościół wprowadzał ryty ale też ich zakazywał bo ma do tego pełne prawo.
Dlaczego nie przeczytal pan dokumentow pod poprzednim PiO?
A wiecie może gdzie zapisuje się ślub w Bractwie? Czy dostaje się jakieś zaświadczenie, które zanosi się do parafii aby ślub był zapisany w księgach metrykalnych. Czy pomija się zapowiedzi w parafiach miejsca?
@@Sowa__ Zapisyje sie pewnie na serwerze🤣🤣😍Bractwa. Oj Sowo,Sowo
@@katarzynagrzanka8828 Skoro wiesz to podziel się...
@@Sowa__ Nie napisalam ze wiem . Przypuszczam ze maja ksiegi jak wszystkie inne parafie. Zapowiedzi słuchać na Mszy Świętej w ogloszeniach.❤
Podstępny clickbite. 😐Obrazki przedstawiające głównie Świadków Jehowy, a już podświadomość jest wrogo nasycona. Proszę ksiega Szanownego, istnieją dużo bardziej niebezpieczne sekty, na dodatek na łonie katolicyzmu. Prostacka to zajawka i nieuczcziwa😢.
Czyż uczynki miłosierdzia względem duszy nie obowiązują każdego katolika? Szantażujecie nas "niezdrowym" podejściem, jeśli upominamy i wskazujemy zło, którego Wy-księża nie macie odwagi napominać! Czyżby uczynki miłosierdzia względem duszy były zarezerwowane tylko dla duchowieństwa? Skoro tak, to chcemy głośno usłyszeć ich wołanie z ambon!!! Ządamy tego od Was!!!
@annakaczmarczyk9574
ua-cam.com/video/mMx5bxFdZJw/v-deo.htmlsi=KeCMdqslDMqFYrsL
@@SzkolyAkwinaty ????Gdzie jest moja odpowiedź?
Cóż ja widzę? Kleryk młody
młot Tradycji w ręku dzierży!
Ma pytania od swej trzody,
Tak od niewiast jak i męży.
😉
Częstochowa pozdrawia 😄
W sumie jednak zgrabne. Miałabym zastrzeżenie tylko do wersetu o mlocie bo Ksiadz ma w dłoni telefon 😃
@@krystynakucaa3690 Tak jest! Ksiadz obchodził nawet jubileusz Kaplanstwa!
@@katarzynagrzanka8828Częstochowę wytyka a dosłowna do bólu😛
Tak że panie Piotrze talent liryczny jest, nieścisłości się jednak wkradly😅
Co ksiądz mysli o Wojownikach Maryi?
Nie wiem co Ksiadz myśli. Moim zdaniem to fantastyczni ludzie. Niech przychodza do Bractwa, inaczej świat ich przezuje i wypluje. ❤️
Aż oczy przecieram ze zdziwienia!
Jak może Pani wypisywać takie fałszywe oskarżenia? Widać po Pani wpisie, że nie wie Pani nic , kompletnie nic o tym co robią Wojownicy Maryi. Nie wiem jak nazwać fakt, że Pani nawet podstawowej informacji nie przeczytała, ogólnodostępnej, na temat tej formacji, już o rozmowie z nimi i poznaniu osobiście nie wspomnę a porwała się Pani na oskarżenia. To że ich widać , jak modlą się publicznie na różańcu, nie świadczy , że tylko to robią. Kto ich zna, wie ile robią w ukryciu, codzienności, przez modlitwę.
Oni nie walczą o Boże królestwo?
Nawet Pani nie wie jak bardzo o nie walczą. W swojej duszy, sercu i codzienności, potem swoich żon i dzieci, znajomych, przyjaciół i świata całego. Walką duchową. Modlitwą, pokuta i ofiarą.
Winna jest im Pani przeprosiny, zaraz po tym jak się Pani pofatyguje zaznajomić z tą wspólnotą "od podszewki" a nie jedynie z mediów i tego gdzie i jak ich pokazują.
Wielu z nich uczestniczy w Mszy Wszechczasów odprawianych przez Kapłanów z Bractwa Świętego Piotra, tak tutaj obrażanych przy każdej okazji i fałszywie osądzanych, niestety.
Nie sądzę aby Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi podobało się to w jaki sposób przy każdej okazji ks. Bańka wypowiada się o Bractwie Świętego Piotra, ale to już nie nasza rzecz.
@@ewelinadron7624 Kiedy Ksiadz Bańka wypowiadał się o Bractwie Świętego Piotra? Oglądam wiele materiałów i sobie nie przypominam...🤔
No Pani chyba żarty sobie robi.
Materiał pod którym dyskutujemy - 13 minuta .
Może proszę uważniej słuchać.
Chciałabym się dowiedzieć jak należy postępować ze starymi krzyżami stojącymi i ściennymi, drewnianymi i tymi z metalu, oraz obrazami o treści religijnej ( często kiczowatymi), przed którymi klękali do modlitwy dziadkowie i rodzice ?
Robic tak samo. Klękac i modlić się
@@krystynakucaa3690 Tak jest. Mnie dziadkowie nic nie zostawili procz obrazkow malego formatu, ale dobre i to.
@@krystynakucaa3690 Ja niestety nie mam za dużo pamiatek. Mozna jednak kupic piekny krzyz , ostatnio nabylam . Z obrazami to juz nic nie ma niestety😢
Jeśli musimy zniszczyć coś, co ma charakter religijny, np. zużyty szkaplerz, to należy go spalić. Chodzi o to, aby przedmiot nie przypominał tego, czym był, aby nie leżał potem gdzieś na wysypisku, bo to by było zgorszenie. Jeśli coś jest metalowe, to może należy to przetopić, albo pociąć.
@@FeliksKoneczny1862 Pan Feliks zawsze rozsadnie i po katolicku. Ja chetnie adoptuje niechciane krzyzei szkaplerze. Szkoda byloby je niszczyc.
Nowa Msza jest wazna i Sakramenty sa ważne. Dlaczego wiec nazywacie mojego Proboszcza heretykiem ?
Zachecam do obejrzenia poprzedniego materialu na ten wlasnie temat.
Pani na pewno wysłuchała ten materiał? Przecież ten komentarz ma się nijak do treści komentarza, nawet przeczy treści tego filmiku.
@@SyllabusErrorum Otóż podano cały szereg uzasadnień z Pisma Świętego oraz Magisterium. Są podlinkowane całe dokumenty. Zachęcam do przeczytania.
35:10 no dobrze, to co jeśli dwoje mężczyzn najmuje surogatkę (matkę zastępczą) do urodzenia im dzieci które następnie wychowują.
Wówczas zarówno cel zrodzenia jak i wychowania potomstwa zostaję zachowany, a para może wychowywać swoje biologiczne dzieci (choć oczywiście nie są to jednocześnie dzieci obojga partnerów, ale każdego z nich z osobna).
Mamy tutaj wówczas dokładnie identyczną relację jaka panuję w rodzinie heteroseksualnej między dziećmi z pierwszego małżeństwa a macochą. Co więc w tym złego?
Że masz prawo do wychodzenia przez biologicznych rodziców
Ludzie, ale tego w ogóle nie dotyczy to pytanie XD przecież ksiądz stwierdził, że można poświęcić jakiś drobniejszy element "prawa bożego/naturalnego" aby osiągnąć ważniejszy cel.
A zgodnie z tym co usłyszeliśmy, głównym celem małżeństwa jest zrodzenie i wychowanie potomstwa - DO KTÓRYCH TUTAJ DOCHODZI.
A to, że można na gruncie tradycji czy czegokolwiek innego uważać taki rodzaj wychowania za gorszy, to nic nie zmienia w pytaniu - chodzi o to, że taki związek spełnia swoją PODSTAWOWĄ funkcję, czyli ZRODZENIE I WYCHOWANIE POTOMSTWA.
Więc zgodnie z logiką zaprezentowaną w materiale, powinien być dopuszczalny, jako lepszy niż choćby alternatywny do niego związek dwóch mężczyzn żyjących bez dzieci.
Żyjemy w społeczeństwie chrześcijańskim, który poznał pełne Objawienie i w takiej sytuacji takie dyspensy są już nieuzasadnione. Poligamia po Objawieniu Jezusa też jest niedopuszczalna.
@@70sfan to też jest nieprawda. Polacy w przeszłości istotnie stanowili społeczeństwo chrześcijańskie, natomiast współcześnie można mówić już o społeczeństwie postchrześcijańskim - takim, w którym w dalszym ciągu obecnych jest wiele zwyczajów/tradycji/moralności judeochrześcijańskiej, natomiast ich fundament (konkretna wiara) jest już bardzo słaby i w życiu większości ludzi nie odgrywa roli.
Ponadto, warto zauważyć że w tym zakresie kościół jest kompletnie niekonsekwentny. Gdyby bowiem stosować taką celowościową wykładnię małżeństwa, to kościół powinien być dużo bardziej restrykcyjny pod względem tego, komu ślub jest udzielany. Np.:
1) Z możliwości zawarcia małżeństwa powinny być wykluczone automatycznie wszystkie osoby niepłodne, w końcu nie mogą one mieć wówczas dzieci ani ze swoim małżonkiem, ani w ogóle z nikim - więc są znacznie dalej od realizacji zrodzenia potomstwa, niż wspomniana w przykładzie para mężczyzn, która może nająć w tym celu kobietę.
2) Z możliwości zawarcia małżeństwa powinny być wykluczane osoby, które zasadniczo dzieci mieć nie chcą, a jest takich wiele.
3) małżeństwo powinno być przez kościół rozwiązywane, jeśli w określonym czasie nie przyniesie potomstwa
4) powinna być dopuszczalna poligamia, jeśli jedno z małżonków stanie się bezpłodne w trakcie trwania małżeństwa (np.: małżonka przejdzie menopauzę).
Jednak kościół w żadnym z tych przypadków nie postępuje konsekwentnie i nie stawia na pierwszym miejscu zagadnienia zrodzenia i wychowania potomstwa.
Dlaczego więc po głowie dostają tylko homoseksualiści, którzy przecież mogą mieć biologiczne dzieci, po prostu nie między sobą (jak w przykładzie)?
Czy księża Tradycji poszczą i umartwiają zachcianki ciała?
Z tego odcinka zrozumiałem że mój ślub zawarty w novus ordo jest nieważny i raczej jestem kawalerem czyż nie tak ?
A gdzie padło takie stwierdzenie? Ks Szymon mówił o czymś całkiem innym. Tłumaczył dlaczego śluby zawarte w bractwie można uznać za ważne, chociaż bractwo nie ma jurysdykcji.
Bardzo dziwny wniosek, proszę uważnie wysłuchać materiał, tam nie ma nawet takiej sugestii.
Proszę księdza!
Litosci, dwoch mlodych ludzi, narzeczonych może zawrzeć wazny związek małżeński? 😮
Oj tam, oj tam. Wiadomo o co chodzi😊
@@katarzynagrzanka8828
Niestety, stali bywalcy wiedzą a przypadkowi słuchacze powiedzą, że ksiądz Szymon popiera homo związki. 🤕
Jak dla mnie, zabawnie to brzmiało w ustach ks. Szymona. 😂
@@sylwianie3665Ksiadz się przejęzyczył. Problem związków był tutaj już dyskutowany❤
Dać w twarz? No nie, Księże. Tego nigdy nie należy czynić, to poniża bliźniego.
Można to wyrazić bardziej eufemistycznie: "dać komuś z liścia" . 😅
Prawda, pani Kasiu?
@@abecadlo123Prawda. Jednakowoż trzeba roztropnie rozważyć skutki duchowe dla adwersarza oraz fizyczne dla siebie samego. 😅Nadmieniam iż w kodeksie honorowym spoliczkowanie kogoś nie było zakazane 😂
Jeżeli ktoś chce poniżyć osobę, np. mężczyzna niegrzecznie się odnosi do kobiety, to wskazane jest dać mu w policzek.
@@Julianna-m1f Otóż to!
A z tym policzkiem to nie trzeba brać tak dokładnie,tam jest głębsza myśl i to trzeba rozeznać z czego większe dobro wyjdzie dla tej osoby,czy jak strzelisz mu w pysk czy nie .Czasami trzeba ,dla opamiętania,nawet lekarze tak robią nieraz i to wtedy nie jest z intencją żeby kogoś poniżyć ale z miłości.
"Dom wewnętrznie skłócony...".
W kontekście tego co ksiądz mówił w jakimś i przednim materiale o poligamii jako absolutnej patologii u mormonów czy w świecie islamu, komentarz na temat wielożeństwa starego testamentu (Bóg po prostu mógł nakazać miłość względem swojej bratowej, bez kontekstu małżeńskiego) wydaje mi się tylko potwierdzać tezy niektórych mędrków ateistycznych, że Bóg chrześcijański rzeczywiście jest relatywistą. Bo jeśli warunki się zmienia i większości znowu poligamia zacznie się podobać należy znowu ją wprowadzić? Podobnie zresztą jak kwestia niewolnictwa ;)
Mylenie obiektywizmu moralnego z absolutyzmem moralnym wciąż popularne u ateistycznych mędrków.
@@70sfan żaden absolutyzm. Albo coś źle jest, albo nie. Jeśli rozważamy Boga jako dawcę dobra, jego źródło, wręcz nie do pomyślenia powinno być, by kiedykolwiek wpadł na temu podobne pomysły i przekazał je swemu ludowi w księgach objawionych. Nie przeczę istnienia Stwórcy, jest on logicznym końcem naszych ontologicznych rozważań, ale nie wydaje mi się by był to bóg chrześcijański.
@@piotrniemczyk7189 Należy rozgraniczyć zło metafizyczne od zła moralnego. Śmierć człowieka jest złem obiektywnym zawsze, ale w konkretnym przypadku jest dopuszczalnym zabić drugiego człowieka. Nie należy mylić pojęć.
@@70sfan nikt ich nie myli :)
@@piotrniemczyk7189 Pan sprawił takie wrażenie.
Coś z dźwiękiem jest nie tak. Tzw. studnia. Ps. To nie krytyka, tylko wskazówka. Poza tym x. Banka na materiale wygląda jakoś jak by materiał przyspieszył o 0.25 sek
Ksiądz Szymon niestety za długo jest w stanie braku łączności z Kościołem, który jego zdaniem odprawia msze Cranmera czy jakiegoś tam (tam też jest konsekracja?) i mówi to, co mu się wydaje, że jest. To tak samo jak wszyscy się mądrują na temat p. Brauna, dociskają posłów z konfy a nikt nie zasięgnie wiedzy bezpośrednio ze źródła bo się boją go zaprosić. Nie spotkałem jeszcze księdza posoborowego, który by uważał, że dokumenty soboru są ważniejsze niż Pismo Święte i Tradycja Kościoła a spotkałem ich bardzo wielu.
Nie muszą tego mówić, niestety to praktykują, to jest tragiczne.
Niechyby spróbowali Mszę Trydencką odprawić!
Miałam bardzo podobne wrażenie słuchając komentarzy na temat wspólnot charyzmatycznych. Ksiądz Szymon nie może być wszędzie i moim zdaniem trochę koloryzuje, bazując na najgroźniejszych albo możliwych do rozpoznania odstępstw od Prawdy. Co np. mi pozwala rozeznać czy Wspólnota w której jestem lub byłam jest heretycka czy nie. Ja np. nawróciłam się przez Odnowę i ich rekolekcje, potem przeszłam do Wspólnoty z nazwy charyzmatycznej w naszej parafii. Ale dość szybko Wspólnota ta zawierzyła się Maryji i wprowadziła nabożeństwa pierwszosobotnie itd. Została modlitwa spontaniczna, wspólnotowa na spotkaniach i rozważania Pisma Świętego. Osobom z tej Wspólnoty zależy żeby unikać sensacji i wątpliwego ducha bo wiele osób z takich Wspolnot ma świadomość zagrożenia. Odpowiedzi ks. Szymona traktuję jako wskazówki a nie personalny osąd kogolowiek jako osoby, tylko dlatego, że ktoś był w takiej Wspólnocie. Bóg prowadzi każdego jak chce. I przez Wspólnoty może prowadzić do Tradycji. Tak jest w moim przypadku.
Proszę obejrzeć wypowiedzi pana Jacka Schmidta on dobrze pokazuje w czym tkwią zagrożenia znajdujące się wewspolnotach. Nie wynikają one z patologii ludzkiej tylko z błędnych założeń.ciekawe są na ten temat programy np na trudno być katolikiem
@@SyllabusErrorum No ja na NOM chodzilam 40 lat , nikt nie skakał po oltarzu ani nie miał pomidora na nosie. Niestety teologia z której NOM wyrósł Katolicka nie jest .Totez nie chodzę na NOM I nie pójdę więcej.
Mam jednak do tego filmu poważne zastrzeżenie. Koronka do Bożego Miłosierdzia wg S. Faustyny ma ogromną moc, sama tego doświadczyłam. Odrzucanie jej i ogłaszanie tego publicznie to conajmniej wielka lekkomyślność!! Sądziłam, że w tradycyjnej Koronce, poleconej tu przez Ojca, jest tylko inny szyk wyrazów. A tu szok - ona jest zupełnie inna i nie ma w niej treści nawiązującej do przebiegu Mszy Świętej... Szalone są niektóre koncepcje Bractwa, ogromna niechęć do Kościoła po Soborze coś jednak zaciemnia. Jest to "policzkowanie" sprawiedliwych miejscami. Smutne to , bo chciałabym mieć pełne zaufanie a widzę, że nie da się. Niech Duch Święty ogarnie wszystwo w Bractwie❤
Jak koronka może mieć moc?
Modlitwa zmienia człowieka modlącego się i nie ma mocy naprawiania czegokolwiek poza sobą .
Jest inna koronka starsza o 100 lat .
Ja nie lubię a Faustyny ani jej Dzienniczja nie czytam ani nie odmawiam koronki ani nie czcze obrazu bo mogę .
@@ela0106ify Ktoś tu chyba nie rozumie skrótów myślowych. To oczywiście Jezus ma moc i daje szczegolne łaski w tej Koronce.
Przy sprawach poważnych nie ma skrótów myślowych.
Dodawanie mocy słowom jest zabobonem .
@@ela0106ify Dziwna, przewrotna myśl. Tak mowia ateisci.
Zgadzam się , mówisz jak ateiści .
Dziwnie i przewrotnie .
Dyspensowanie od zakazu niewolnictwa i mówienie o humanitarniejszym podejściu przez mordowanie podbitych narodów, o którym Ksiądz tu mówi, nasuwa mi porównanie z eutanazją w dzisiejszych czasach. Zapobieganie odwlekania w czasie śmierci wdów podbitych narodów, które straciły swoich żywicieli i zostały bez środków do życia i uważanie, że humanitarniejszym sposobem było ich zabijanie, jest niczym innym, jak podejście dzisiejszych eugeników promujących tzw. "humanitarną śmierć" przez eutanazję. A może by tak lepiej nie podbijać żadnych narodów i nie mordować? Może by tak lepiej ludzi leczyć a nie dobijać, dokładać wszelkich starań by wyciągać ludzi ze śmierci klinicznej, a nie czekać na odpowiedni moment, by ich organy móc użyć do transplantacji??? Myślenie ludzi starego testamentu na nowo pojawia się w XXI wieku i można tylko się domyślać, jaka nacja, jaki naród ten tok myślenia narzuca dzisiejszym ludziom jako "postęp" - nacja mająca światowe banki, organizacje, KK, media i edukację w swoich rękach, o których to jest "niedobra mówić". A ludzie zamiast iść drogą wskazaną nam przez Jezusa Chrystusa coraz częściej porzucają Jego naukę, traktując ją jako "zaścianek średniowieczny", a podążają ślepo za tzw. "postępem, nauką i modernizacją", którą indoktrynują ich "starsi i mądrzejsi"....
Czyż to właśnie dzisiejsza "uniwersytecka inteligencja" odrzucająca i gardząca naukami Jezusa Chrystusa nie jest tą ciemnotą, która bezrozumnie daje się prowadzić z powrotem do czasów sprzed naszej ery i do samounicestwienia?.......🤔
Nie zgadzam się z tezą że łagodność wobec niewolnictwa zawdzięczamy chrześcijaństwu czy Pawłowi.
W Rzymie (pogańskim jeszcze) widać zmianę kursu wobec niewolnictwa. "Złoty Wiek" w końcu.
Dobrobyt i pokój łagodzą obyczaje, nie religia.
Dobrobyt i pokój doprowadzają czasem do gnicia i perwersji hard level.😢
@@katarzynagrzanka8828A to się zgadza, choć nie wiem o co chodzi w "perwersji".
Gazowanie ludzi to perwersja?
@@piotrmaniawski930 Pozwoli pan ze slowa perwersja nie będę tlumaczyc, jest tego tyle dzisiaj.😢
A może jakiś argument? Bo tak się składa, że Kościół od pierwszych dni wykupował niewolników, ba, były liczne przypadki oddawania się w niewolę z za innych ludzi.
@@FeliksKoneczny1862 No byli Mercedariusze Swietego Piotra Nolasko
Najwiękrzą sekta jest kościół katolicki nieliczy się z Bogiem tylko z samym sobą,nieróżni się od islamu i pierze mózg.😂😂
A byl pan kiedys w Kościele? 🤔
Errare humanum est. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!😮
Fajnie by było sprawdzić swoją ortografię przed publikacją.
@@ewaspiewa4403 Pani nigdy nie popełniła błędu ortograficznego?????? Na klawiaturze pisząc różnie bywa 😂
Deo gratias