Kocham Nivę. Mój sąsiad był strażnikiem leśnym i zabierał swojego syna i mnie w wakacje na różne akcje typu pożar lasu. Jak to szło przez las na pełnej ... Jak dzik w żołędzie. Wspomnienia z dzieciństwa ehhh
o tak,jak najbardziej słomiańska:),jak putine$$:).syćko słomiańskie dookoła jak rasija popierestrojkowa.tylko klękać,ściągać czapki z głów i kłaniać się nisko.aż mi serce drgnęło z radości.największym słomianinami byli chruszczow który przypalił nową ziemię,tak ją trochę przypiekł promyczkami fuzyjnymi,następnie breżniew vodićką i tradycją wodićkowania,ora gorbaczow kultem pierestrojeczki/freedomeczki:).to typowe/charakterystyczne dla słomian:).a i careczki nie uwielbiały/nie kochały syberyjskich plemionek i innych tubylców rdzennych,wolały umawiać/układać się i trzymać westernika:).zresztą nawrócenie tradycyjne powróciło,zatoczyło kółeczko,bo od lat 80-tych znowu oswajali/przyzwyczajali,umiłowywali na siłę ruseczków.jednak prawdziwa miłość,sympatia,pociąg wrócił:).na dowód/świadectwo sympatii/przyjaźni/miłości zjechały się do rasiji gwiazdy italo disco-pop i inne rockowe:).to dla odbudowy/przywrócenia miłości:)
Lada Niva jest jak stary, dobry telefon z klawiaturą wytrzymujący 2tyg. bez ładowania vs. chińskie gówno na dotyk, które trzeba ładować 2x dziennie. Kocham Nive od czasów gdy zobaczyłem ją pierwszy raz w Świecie Młodych. Albo w Motorze.
Pierwszy raz widziałem Nivę w serialu czechosłowackim "Goście". Byłem wtedy dzieckiem i zakochałem się w wyglądzie tego samochodu. No i właśnie w 1994 roku ta miłość nieco przygasła, jak z tyłu pojawiły się pionowe lampy, błeee #przywrocciepoziomelampyztylu :)
Śmiech śmiechem ale wspomaganie jest wałek w głowicy, wtrysk paliwa, ekstremalnie terenowy, blokada, krótkie zwisy, silnik oszczędny 1.7 dobrze znosi gaz. Tanie części. Naprawy banalnie tanie i proste, jak w teren to. Dla mnie marzenie
Kiedyś byłem na spędzie hurtowni ... w Jurze częstochowsko krakowskiej i podstawione były jepy i jedna Niva. Wybraliśmy najmniej oblegany egzeplarz. Była to Łada Niva. Dawała radę w piachu, górkach... no może nie tak jepy ale frajda była. Bardzo fajne auto. Pozdro
W latach 80tych mój ojciec lesnik dostał taką nową ,czerwoną 1,6 benzyna i to wówczas było REWELACYJNE auto...BARDZO miło je wspominam , po terenie bajka nawet po zaoranym polu dawała radę ...w trasie takiej PRLowskiej czyli 100-200 km też dawała radę .
Eee tam. Zabrakło najważniejszej funkcji tego samołaza. Ruszanie ze świateł na włączonej redukcji i bezcenne miny kierowców sąsiednich samochodów. Bezcenne. Z kolegą tak upalaliśmy chyba w roku 2000 samochodami oficjalnego dilera - Łada Polska. Też 1.7 z wtryskiem na ruskich oponach Belshina można było bączki kręcić, takie były gówniane.
Jakoś przypadkiem trafiłem na ten kanał. I widzę 90 k subskrypcji tu powinno być z 900k. To lepsze od stand up Polska. Oni powinni się od ciebie uczyć ha ha ha... POZDRO.
Niwa jak Niwa ale reduktor bez łańcucha i z mechanizmem różnicowym to jest mistrzostwo i kiedyś i dziś nikt takiego nie robi a Niwa miała i ma do dzis. Ja zamontowałem w Musso zdaje egzamin i mam stały napęd z mechanizmem i blokadą i lewarek mam po dobrej stronie. Pozdrawiam i zapraszam Złomnika do oględzin.
Pierwszą Niwę widziałem pod schroniskiem w Dolinie Chochołowskiej. '77 rok? To jej miejsce. Sam zakosztowałam specyficznej "przyjemnosci" jazdy tym "samochodem" za oceanem. Zębatka piàtego biegu ulegająca autodestrukcji (do czasu zamiany na lokalnie wykonaną cześć) oraz... niewyważony (!) wał napędowy tylnego mostu. chyba ćwierć kilo należało przemieścić. Dzisiaj o dziwo widuje nowe Niwy w Szwajcarii gdzie autostrad nie brakuje natomiast dostępnych dróg gruntowych dla publiki... nie ma. Smak legendy? :) Generalnie to fajne auto zwłaszcza od czasu gdy rozwiązania i jakość prostacka zostały zastąpione prostotą - a to nie to samo. Uważam ze to dobre auto pod warunkiem nie opuszczania nadleśnictwa lub pracy przy zaopatrzeniu schronisk, stacji narciarskich i ostoi leśnych. W najgorszym wypadku - drogi powiatowe i nic więcej. Uważam również ze to auto ma przed sobą jeszcze sporo życia w czasie kiedy jemu podobne narzędzia do pracy zamieniły się w skóro-welurowe pojazdy dla pozerów. Ze było jest i będzie hałaśliwe? Podobnych osiągów ostatnie Suzuki po które ustawiają się kolejki jest ogluszajàco jazgotliwe i męczące na autostradzie. Ten sam powód. Ale chyba nie ma popielniczki.
Sprawdziłem ten Chabarowsk. Nie da się jednego dnia pojechać do niego z Moskwy, bo to 8400km, aż za Chinami. Ale jako synonim wygwizdowa pasuje świetnie.
Moja Niwka 2007 była z Bawarii a wsio po rosyjsku przy wajchach ... Musiałem sobie dopomóc przyklejanymi ściągami na początku aby nie pomylić w terenie 🙂
Gdybym mieszkał w górach, brałbym nivkę jak tanią dziwkę. Jeździlibymy do lasu dla sportu i wypasu. Lałbym rurze wachę śmiało, choć po nodze by mi wiało. Lecz nie stać mnie by takim być pozerem, dlatego rano do pracy jeżdżę rowerem. Suko.
Gadałem ze 4 lata temu z Leśniczym z mojej okolicy ktory mial taka od nowosci (kolejna juz) a była chyba z 2014r. Jak potrzebowal nowa to jechal z papierami na Ukre brał papiery placil dostawał Nową i jezdzil dali. Pozdro typy.
Dźwięk centralnego dyfra wchodzi w ultradźwięk 🤣😂😁 , kurde ! Kupiłem właśnie wczoraj Nive 4x4 i 95r 1.7 na podtlenku gazotu , banan z gęby nie schodzi od 36h 😁😁😁 , proszę o naklejki #4x4 Niva się kiva , koniecznie !!!! Pozdrawiam
Chevy Niva, czyli Szniwa to koprodukcja Autowaza i GM, to w zasadzie modernizacja klasycznej Niwy w duchu Caro plusa, a nie nowa konstrukcja. Dalej jest w produkcji
Wyobraźcie sobie że Daewoo robiłoby Poloneza Caro Plus a FSO nadal uboższą wersję, Poloneza 1500 z wyglądem z lat 80. Nie rozumiem tych ruskich... Zrobili wersję ekskluzywną? Ciekawe jaka różnica jest w cenie między 4x4 a Nivą.
@@motoretropress To co ostatecznie zostało wypuszczone na rynek jako Chevrolet Niva pierwotnie szykowane było jako następca klasycznej Niwy,. Jak to zwykle u nich, pracowali od lat '80, gdzieś w II połowie '90 pokazali produkcyjny koncept, przyszedł kryzys i typowo dla późnego Jelcyna poszło w odstawkę. Biznes wyczuł GM, zainwestował w fabrykę i ten projekt, a oddział-matka, właściwy AutoWAZ dalej klepał klasyczną 4x4. I tak zostało do teraz. Szniwa jest nieco droższa od 4x4, jest w bazowo lepiej wyposażona, ale z drugiej strony występuje tylko w wersji 5D, a "klasyki" wychodzą w różnych wersjach (w tym quasi-luksusowej odmianie Urban, z klimatyzacją, pełną elektryką i lepszym wyciszeniem). Ale w istocie to jest to samo auto, z tym samym 1,7 na wtrysku. Natomiast zostawianie w ofercie starszych modeli po zaprezentowaniu wersji zmodernizowanych, to też ruska tradycja, nawet w obrębie jednej marki. Tak było z klasycznymi Żiguli, a potem Samarą (wersje z klasycznym przodem oferowano jeszcze wiele lat po zaprezentowaniu wersj fl), a także z Wołgami, z Wołgami to temat-rzeka jak przystało na auto o takiej nazwie ;-)
@@grzegorzkoski515 i jaki fajny powstaje wzorek jak się jedzie bez koszulki, jak się tak idzie na plaże to od razu widzą, że nie biedny, bo autem przyjechał :D
Mój dobry znajomy kupił 2 lata temu nowke sztukę. Świetne auto. Chociaż chyba obecnie znikło z salonów. Sam z chęcią bym kupil jakąś nive że zdrowa buda ale w longu. Tak też taka była 😁 nowej osobiście b nie kupił bo skoro 20letnia że zdrową buda jest taka jak z salonu to po co przepłacać 😂 poza tym ja bym ją lekko zmodyfikowal. Jedynie podnoszenia zawieszenia nie zawsze lubi. Trzeba to bardzo dokładnie i z głową zrobić. Inaczej nie da się jechać po drodze. Ogółem najlepsza niva jaka miałem okazję jechać to była niestety już martwa dzięki slepemu kierowcy tira. Pierwsza niva która miał mój znajomy. Podniesiona i poszerzona o około. 5cm buda w świetnym stanie. Od malowana cobrą. Do tego silnik był że starej Toyoty 2.0 coś około 140koni ale w końcu z odpowiednim momentem na dole jak na małą benzynę. Sprzęgło było jakieś modyfikowane. Orurowanie z nierdzewke się świetnie prezentowało. Deska była oryginalna i większość tunelu ale siedzenia były też z jakiegoś auta japońskiego. Nie pamiętam ale chyba było to Subaru justy albo coś podobnego. Bardzo wygodne. A boczki były przerobione. Nie dość że ładnie to jeszcze wygodnie. I miała dwa podłokietniki. Za to tylnych siedzeń nie było. Dorobiona była skrzynia ładunków i to zamykana.. Można było jeździć z zamknięto i wyglądało to nawet ładnie albo otworzyć ale stracić wsteczne lusterko bo dochodziła do sej podsufitki 😉 świetne auto. Szkoda że dostawczak jej karoserii w romb złożył na parkingu 😐
Adam Małysz polskiego dziennikarstwa patomotoryzacyjnego powrócił :D
dobra dobra... basse hohen i tak nie dogoni bo nikt nie dogoni basse hohen
..bardziej złotousty Piotr Żyła gratomotopatopseudodziennikarstwa :)
@@lechulsk4845 Nas nje doguonjat nas nje doguonjat
9:55 bagażnik nie nagrany ALBO wycięty - NIVA ni ma bagażnika
@@kris856 w bagażniku produkt zakazany, podtlenek LPG.
Zjechałem taką Ładą całą Gruzję w 5 osób, z bagażem. Piękne auto !
Super! Kocham ten Twój niemiecki akcent! Zawsze będę z utęsknieniem czekał na każde czytanie po niemiecku... Pozdrawiam
Blogomotive myśli, że Niva to taki krem do rąk
To jest akurat śmieszne.
Panowie kineskopowy_krul xDxDxD i Ber Ber. Nie ważne kto zaczął, proszę natrzeć ręce kremem i się przeprosić.
@@macmac19800 Nie będę nawet stawiać oporu już nacieram. Każdy Rosjanin mówi, że ten Krym jest bardzo dobry
Strasznie kurwa
hahahah
Łada JOB twoju mać
To samo chciałem napisać haha
Nie Łada ale ruska technologia i problemy ze skrzynią biegów: ua-cam.com/video/q6AqWDbqp44/v-deo.html
@pitek yt no siemka. Ja mam zasubowane sporo kanałów motoryzacyjnych.
Czyli nigdy Łady nie miałeś.
Kocham Nivę. Mój sąsiad był strażnikiem leśnym i zabierał swojego syna i mnie w wakacje na różne akcje typu pożar lasu. Jak to szło przez las na pełnej ... Jak dzik w żołędzie. Wspomnienia z dzieciństwa ehhh
Dokładnie tak,mój tata był strażnikiem i takimi jeździli
12:38 Radzieccy inżynierowie już w 1976 roku przewidzieli istnienie smartfonów.
Do 1994 roku było całkiem inne wnętrze bez miejsca na smartfon
Niva jest tak słowiańska, że samoczynnie brudzi się w znaczek adidasa.
ua-cam.com/video/9S7viJ_Lfxc/v-deo.html
@@szpynda Bardziej ua-cam.com/video/QIjKijhv1OU/v-deo.html
@@swietoslaw Cudowne!
@@swietoslaw No tak....racja, błoris :)
o tak,jak najbardziej słomiańska:),jak putine$$:).syćko słomiańskie dookoła jak rasija popierestrojkowa.tylko klękać,ściągać czapki z głów i kłaniać się nisko.aż mi serce drgnęło z radości.największym słomianinami byli chruszczow który przypalił nową ziemię,tak ją trochę przypiekł promyczkami fuzyjnymi,następnie breżniew vodićką i tradycją wodićkowania,ora gorbaczow kultem pierestrojeczki/freedomeczki:).to typowe/charakterystyczne dla słomian:).a i careczki nie uwielbiały/nie kochały syberyjskich plemionek i innych tubylców rdzennych,wolały umawiać/układać się i trzymać westernika:).zresztą nawrócenie tradycyjne powróciło,zatoczyło kółeczko,bo od lat 80-tych znowu oswajali/przyzwyczajali,umiłowywali na siłę ruseczków.jednak prawdziwa miłość,sympatia,pociąg wrócił:).na dowód/świadectwo sympatii/przyjaźni/miłości zjechały się do rasiji gwiazdy italo disco-pop i inne rockowe:).to dla odbudowy/przywrócenia miłości:)
Ale wypasiony odcinek: rap, po niemiecku, po rosyjsku, base hochen! Wszystko bylo
I jeszcze ftały napęd … 😂
Moje gratulację,pierwszy raz słyszę żeby ktoś tak POPRAWNIE czytał po niemiecku. P.S to nie sarkazm
18:16 Złomniku bardzo ładnie zamontowałeś sobie mikrofon, podoba mi się jak rozwijasz swój warsztat youtuberski
tego typu
Jeździło się taką Ładą na dziwki ze szwagrem po pijaku. Piękne czasy, aż się łezka kręci w oku
Słońce swieci, ptaki drą mordy. Że tak powiem - piękne okoliczności przyrody.
Lada Niva jest jak stary, dobry telefon z klawiaturą wytrzymujący 2tyg. bez ładowania vs. chińskie gówno na dotyk, które trzeba ładować 2x dziennie. Kocham Nive od czasów gdy zobaczyłem ją pierwszy raz w Świecie Młodych. Albo w Motorze.
nieeee no jak można powiedzieć, że niva nie jest piękna :P JEST! :D a, i bagażnika nie było a miał być ;)
Moze tam sarna z polowania siedzi hah
Cały czas czekam na pokaz bagażnika :)
Jesteś najlepszy, poprawiłeś mi humor 😁
Pierwszy raz widziałem Nivę w serialu czechosłowackim "Goście". Byłem wtedy dzieckiem i zakochałem się w wyglądzie tego samochodu. No i właśnie w 1994 roku ta miłość nieco przygasła, jak z tyłu pojawiły się pionowe lampy, błeee #przywrocciepoziomelampyztylu :)
monty python 2019
Zgadzam sie
Zwłaszcza początek
Poczatek kozacki brachu
rozpoznano
Jeżeli którykolwiek polski youtuber ma prawo używać gagów Pajtonów to pierwszy na liście jest z pewnością Grande Tymone Zlomniczi 😊
"very nice" wyszło jakby to Borat powiedział🤠
No to teras sóhar:
Jak śe pakóje do łady?
Ładóje śe!
Hahahahahah
"....bagażnik, który za chwilę wam pokażę"......yyyy... nie pokazałeś :)
Fajny samochodzik. Dość trafiona bryła samochodu, jak na tak długi okres produkcji.
@@niesluchamwackow2137 jesli chodzi o pakiet/wersje "bronto" to moim zdaniem b.udana kompozycja
Rewelacyjny samochód, nie do zdarcia, naprawy groszowe, dla mnie świetny, tani samochód na każdą drogę.
Piękne nawiązanie do Monty Pythona w czołówce, szacun :)
Gdyby istniał na tym świecie żeński odpowiednik pana Złomnika, to byłbym w stanie się zakochać i ożenić ;-)
Przeorientuj się
Jak dobrze, że są jeszcze ludzie, których bawi Monty Python :)
Ty umiesz po niemiecku, wiem bo sam ten język znam👌🤣🤣pozdro
Też uważam, że trochę kokietuje." ;-)
Dzięki Złomnik za ten odcinek nie zapomnę go nigdy.
Co za gość. 😁 Jak ktoś ma kiepski humor, wystarczy obejrzeć jeden odcinek. Uwielbiam ten kanał. 👍💪
7 sekunda, a ja już się śmieję i humor poprawiony :D
Śmiech śmiechem ale wspomaganie jest wałek w głowicy, wtrysk paliwa, ekstremalnie terenowy, blokada, krótkie zwisy, silnik oszczędny 1.7 dobrze znosi gaz. Tanie części. Naprawy banalnie tanie i proste, jak w teren to. Dla mnie marzenie
mam nadzieje, że będzie w końcu buchanka, ale też taka nowa, nie stara, ta z komputerem pokładowym :)
Kiedyś byłem na spędzie hurtowni ... w Jurze częstochowsko krakowskiej i podstawione były jepy i jedna Niva. Wybraliśmy najmniej oblegany egzeplarz. Była to Łada Niva. Dawała radę w piachu, górkach... no może nie tak jepy ale frajda była. Bardzo fajne auto. Pozdro
Złomnik chyba miał dziadka w Wermachcie, z taką ekspresją można iść na Stalingrad. ;)
może się naoglądał niemieckich filmów wojennych w orginale 😊
W latach 80tych mój ojciec lesnik dostał taką nową ,czerwoną 1,6 benzyna i to wówczas było REWELACYJNE auto...BARDZO miło je wspominam , po terenie bajka nawet po zaoranym polu dawała radę ...w trasie takiej PRLowskiej czyli 100-200 km też dawała radę .
Początek jak z "Sarniego żniwa" :D
Może sie zabłądził w tym lesie...
Tą łade zjedzą sarenki
Keyvany sa najlepsze, ale niva jest jeszcze lepsza!
biegnie jak Konopielko
@@DegustatorAzbestu Zesrał się a nie zabłądził :D
Uwielbiam ludzi z nieszablonowym poczuciem humoru i dystansem do siebie. 😃
No i bagażnika nie pokazał ;)
Czy to mikrofon montowany na spinacz do bielizny?
@Marcin Fiołna - nie, to oryginalny uchwyt mikrofonowy Rōde ;)
to się nazywa klamerka :)
"Oto.. " Wrócił klimat ze starych filmów Złomnika 🙂 Skojarzenia z Monty Pythonem jak najbardziej słuszne 🦶
Łada niva od 1977 nadal w produkcji dobre auto terenowe i nie tylko
Jakie kurna "do widzenia"? Bagażnik otworzył, obiecał że zajrzy, czekałem czekałem i kurna nic!
Eee tam. Zabrakło najważniejszej funkcji tego samołaza. Ruszanie ze świateł na włączonej redukcji i bezcenne miny kierowców sąsiednich samochodów. Bezcenne. Z kolegą tak upalaliśmy chyba w roku 2000 samochodami oficjalnego dilera - Łada Polska. Też 1.7 z wtryskiem na ruskich oponach Belshina można było bączki kręcić, takie były gówniane.
Złomnik przed nagraniem tego odcinka przesłuchał cała płytę Paktofoniki😂😂😂
Jakoś przypadkiem trafiłem na ten kanał. I widzę 90 k subskrypcji tu powinno być z 900k. To lepsze od stand up Polska. Oni powinni się od ciebie uczyć ha ha ha... POZDRO.
Piękne nawiązanie do "Latającego Cyrku" na początku. Dla koneserów.
Niwa jak Niwa ale reduktor bez łańcucha i z mechanizmem różnicowym to jest mistrzostwo i kiedyś i dziś nikt takiego nie robi a Niwa miała i ma do dzis. Ja zamontowałem w Musso zdaje egzamin i mam stały napęd z mechanizmem i blokadą i lewarek mam po dobrej stronie. Pozdrawiam i zapraszam Złomnika do oględzin.
11:27 to prawda, uwielbiamy jak czytasz po Niemiecku
Pierwszą Niwę widziałem pod schroniskiem w Dolinie Chochołowskiej. '77 rok? To jej miejsce. Sam zakosztowałam specyficznej "przyjemnosci" jazdy tym "samochodem" za oceanem. Zębatka piàtego biegu ulegająca autodestrukcji (do czasu zamiany na lokalnie wykonaną cześć) oraz... niewyważony (!) wał napędowy tylnego mostu. chyba ćwierć kilo należało przemieścić. Dzisiaj o dziwo widuje nowe Niwy w Szwajcarii gdzie autostrad nie brakuje natomiast dostępnych dróg gruntowych dla publiki... nie ma. Smak legendy? :)
Generalnie to fajne auto zwłaszcza od czasu gdy rozwiązania i jakość prostacka zostały zastąpione prostotą - a to nie to samo. Uważam ze to dobre auto pod warunkiem nie opuszczania nadleśnictwa lub pracy przy zaopatrzeniu schronisk, stacji narciarskich i ostoi leśnych.
W najgorszym wypadku - drogi powiatowe i nic więcej. Uważam również ze to auto ma przed sobą jeszcze sporo życia w czasie kiedy jemu podobne narzędzia do pracy zamieniły się w
skóro-welurowe pojazdy dla pozerów. Ze było jest i będzie hałaśliwe? Podobnych osiągów ostatnie Suzuki po które ustawiają się kolejki jest ogluszajàco jazgotliwe i męczące na autostradzie. Ten sam powód. Ale chyba nie ma popielniczki.
Ten Złomnik to powinien szarżować przez to pole w rytm Ucieczki z Tropiku Bilińskiego 😂
Sprawdziłem ten Chabarowsk. Nie da się jednego dnia pojechać do niego z Moskwy, bo to 8400km, aż za Chinami. Ale jako synonim wygwizdowa pasuje świetnie.
12:12 okupacja mi się przypomniała!!
18:11 fajna modna klamerka :)
Stały napęd i odczyt niemieckiej instrukcji najlepsze !!! Pzdr
Motobieda niech sie schowa. Klimat filmy.
Moja Niwka 2007 była z Bawarii a wsio po rosyjsku przy wajchach ... Musiałem sobie dopomóc przyklejanymi ściągami na początku aby nie pomylić w terenie 🙂
18:08 montaż mikrofonu mnie rozwalił xd
"base hochen, base hochen!" Oplułem monitor ze śmiechu ;)
9:56 to jest wyjście awaryjne dla pasażera z tyłu :)
Gdybym mieszkał w górach, brałbym nivkę jak tanią dziwkę. Jeździlibymy do lasu dla sportu i wypasu. Lałbym rurze wachę śmiało, choć po nodze by mi wiało. Lecz nie stać mnie by takim być pozerem, dlatego rano do pracy jeżdżę rowerem.
Suko.
Dzięki Złomnik, długo czekałem na ten film :)
Szkoda ze Niemcy nie mówią z takim pięknym akcentem jak Ty :(
Amerykancow dawno nie bylo na kanale tak tylko podsuvam pomysł :)
Np escalade hybrid ;)
Navigator wagona z kfd haha
Kanciak Caprice albo Crown Vic
do zestawu z nivą ford bronco! :)
Niesamowity materiał, średnie żarty Złomnika poraz pierwszy wywołały uśmiech na mojej twarzy.
Nie ma poduszki powietrznej w kierownicy, ponieważ jej funkcje pełni koło zapasowe pod maską przed kierowcą 😄
Pierwsze 3 sekundy - dzień, film, cały youtube po prostu "zrobiony"! Wspaniałe!
Nie jest za szybka, ale za to dużo pali 😃 Złomnik w szczytowej formie! Więcej niemieckiego w odcinkach, a ruski też niczego sobie! #fawszegratem
produkować coś przez kilkadziesiąt lat i to się ciągle dobre sprzedaje, to mi się podoba :)
Jezus... Jakiś dziad straszny z lasu wyleciał. Się przeląkłem i wyłączyłem...
To ten kudłaty, durnowaty co reperuje stare graty.
z Moskwy do Chabarowska jest 8500km. Chabarowsk leży tuż pod Japonią za Chinami :-) Od dwóch lat planuję tam pojechać.
Niby zawsze gratem a tu coraz lepsze te samochody...
Gadałem ze 4 lata temu z Leśniczym z mojej okolicy ktory mial taka od nowosci (kolejna juz) a była chyba z 2014r. Jak potrzebowal nowa to jechal z papierami na Ukre brał papiery placil dostawał Nową i jezdzil dali. Pozdro typy.
Z zewnątrz wygląda trochę jak "Maluch" na sterydach :))
Ach, jak ja uwielbiam twój niemiecki akcent !.
Na początku myślałem że jakiś belmondo mi się włączył w tle
przy 90km/h dzwiek przechodzi w ultradzwiek...szacun
1:45 logo Adidas przed tylnim kołem
Naprawdę super odcinek! Pozdrawiam Zlomnik 👍
bardzo mi się podoba, myślę o czymś takim na pierwsze auto :)
Pięknie śpiewa ten napęd
O jest moj ulubiony moto influenser
DZIĘKI !!!!!!!!!!!
3:40 TO NIE JEST SŁOWIAŃSKI PRZYKUC
western spy
Heels on the ground - comrade found.
Heels in the sky - western spy.
AMERYKAŃSKI SZPION
Ten niemiecki był wspaniały :D
twój niemiecki to mój nowy dzwonek....
W tej wanience na telefon jak to nazwałeś w przedniej części jest takie prostokątne gładkie miejsce na naklejkę z rysunkiem układu skrzyni biegów :)
Złomnik Najlepszy youtuber!!
Best of the best
te przełączniki są jakże tanie w produkcji i łatwe/proste w demontażu:).były bardzo powszechne i dostępne.
Wyje jak most w Ikarusie 😎
Coś koło tego :)
Uwielbiam Twój niemiecki. Przed chwilą pokazywałem dziecku na podstawie tego filmiku, jak ma się posługiwać wymową do szkoły.
Czesc Złomnik mam opla frontere sport nie chciałbys na film? Pozdrawiam
Opel to nawet na złom się nie nadaje
To ten sam opel co nissan terrano 1 i ford maverick? Jak tak, to bym sobie z chęcią taki test obejrzał
@@pslodo nie. Opel Fronera to kopią samochodu Isuzu.
Oglądał bym taki film
Andrzej
😂😂😂😂😂
Dźwięk centralnego dyfra wchodzi w ultradźwięk 🤣😂😁 , kurde ! Kupiłem właśnie wczoraj Nive 4x4 i 95r 1.7 na podtlenku gazotu , banan z gęby nie schodzi od 36h 😁😁😁 , proszę o naklejki #4x4 Niva się kiva , koniecznie !!!! Pozdrawiam
"The It's... man" motoryzacji powrócił :D
O kurde, Niva z Chorzowa xD czemu ja tego cudactwa jeszcze na drodze nie spotkałem :D
9:11 "To jest tortoplasta SUWów" :)
Źłomnik twoj dystans do swojej wady wymowy bezcenny bardzo lubie ogladac Twoje filmy pozdrawiam 👍👍👍👍👍
Chevy Niva, czyli Szniwa to koprodukcja Autowaza i GM, to w zasadzie modernizacja klasycznej Niwy w duchu Caro plusa, a nie nowa konstrukcja. Dalej jest w produkcji
Wyobraźcie sobie że Daewoo robiłoby Poloneza Caro Plus a FSO nadal uboższą wersję, Poloneza 1500 z wyglądem z lat 80.
Nie rozumiem tych ruskich... Zrobili wersję ekskluzywną? Ciekawe jaka różnica jest w cenie między 4x4 a Nivą.
@@motoretropress chevrolet niva 12000 usd, 4x4 - 8500 usd, to w bialorusi
@@motoretropress To co ostatecznie zostało wypuszczone na rynek jako Chevrolet Niva pierwotnie szykowane było jako następca klasycznej Niwy,. Jak to zwykle u nich, pracowali od lat '80, gdzieś w II połowie '90 pokazali produkcyjny koncept, przyszedł kryzys i typowo dla późnego Jelcyna poszło w odstawkę. Biznes wyczuł GM, zainwestował w fabrykę i ten projekt, a oddział-matka, właściwy AutoWAZ dalej klepał klasyczną 4x4. I tak zostało do teraz.
Szniwa jest nieco droższa od 4x4, jest w bazowo lepiej wyposażona, ale z drugiej strony występuje tylko w wersji 5D, a "klasyki" wychodzą w różnych wersjach (w tym quasi-luksusowej odmianie Urban, z klimatyzacją, pełną elektryką i lepszym wyciszeniem). Ale w istocie to jest to samo auto, z tym samym 1,7 na wtrysku.
Natomiast zostawianie w ofercie starszych modeli po zaprezentowaniu wersji zmodernizowanych, to też ruska tradycja, nawet w obrębie jednej marki. Tak było z klasycznymi Żiguli, a potem Samarą (wersje z klasycznym przodem oferowano jeszcze wiele lat po zaprezentowaniu wersj fl), a także z Wołgami, z Wołgami to temat-rzeka jak przystało na auto o takiej nazwie ;-)
@@tobekstr1000 chciałbym żeby u nas tak bylo z Polonezem...
Złomnik, ślicznie mówisz po niemiecku, natural :) na tłumaczeniach możesz dorabiać... najlepiej na tych na żywo
koniecznie drewniane koraliki na fotel i poduszka pod tyłek, byłoby wygodniej xD
@@grzegorzkoski515 i jaki fajny powstaje wzorek jak się jedzie bez koszulki, jak się tak idzie na plaże to od razu widzą, że nie biedny, bo autem przyjechał :D
Mój dobry znajomy kupił 2 lata temu nowke sztukę. Świetne auto. Chociaż chyba obecnie znikło z salonów. Sam z chęcią bym kupil jakąś nive że zdrowa buda ale w longu. Tak też taka była 😁 nowej osobiście b nie kupił bo skoro 20letnia że zdrową buda jest taka jak z salonu to po co przepłacać 😂 poza tym ja bym ją lekko zmodyfikowal.
Jedynie podnoszenia zawieszenia nie zawsze lubi. Trzeba to bardzo dokładnie i z głową zrobić. Inaczej nie da się jechać po drodze.
Ogółem najlepsza niva jaka miałem okazję jechać to była niestety już martwa dzięki slepemu kierowcy tira. Pierwsza niva która miał mój znajomy. Podniesiona i poszerzona o około. 5cm buda w świetnym stanie. Od malowana cobrą. Do tego silnik był że starej Toyoty 2.0 coś około 140koni ale w końcu z odpowiednim momentem na dole jak na małą benzynę. Sprzęgło było jakieś modyfikowane. Orurowanie z nierdzewke się świetnie prezentowało. Deska była oryginalna i większość tunelu ale siedzenia były też z jakiegoś auta japońskiego. Nie pamiętam ale chyba było to Subaru justy albo coś podobnego. Bardzo wygodne. A boczki były przerobione. Nie dość że ładnie to jeszcze wygodnie. I miała dwa podłokietniki. Za to tylnych siedzeń nie było. Dorobiona była skrzynia ładunków i to zamykana.. Można było jeździć z zamknięto i wyglądało to nawet ładnie albo otworzyć ale stracić wsteczne lusterko bo dochodziła do sej podsufitki 😉 świetne auto. Szkoda że dostawczak jej karoserii w romb złożył na parkingu 😐