Ja też się kiedyś śmiałem z "gazowników", że kapelusznik, że wąsy rosną. ALE byłem młody, teraz policzyłem, pododawałem, poodejmowałem, podzieliłem i założyłem.
@@mtyzsw6549 a to dlaczego niby będzie do remontu? Wszystko wymieniane terminowo, nie widzę powodów żeby coś się miało zepsuć. A po zrobieniu 400-500k (czyli jakieś 8 lat, auto będzie miało wtedy 12) oddam na złom i kupię nowe.
Miałem w swojej 10 letniej karierze kierowcy 5 samochodów i każdy z nich miał LPG.Nie widzę sensu przepłacania za benzynę,ale co kto lubi :) jedna zasada...jak dbasz, tak masz :)
@@mihau7785 serio uważasz, że niezbędny jest zasięg 1200km? Po co? Mam silnik beznynowy i po zalaniu baku do pełna pod korek mam niespełna 500km zasięgu i nie widzę najmniejszej potrzeby, żeby wozić więcej. Zresztą jak raczej większość użytkowników samochodów nie wybieram się w podróż przez Syberię żeby po drodze nie dało się zatankować. To nie elektryk żeby postuj musiał trwać godziny, 5min i jedziesz dalej. A to tankowanie 6 razy to nie mam pojęcia skąd wziąłeś bo przeciętna butla starcza na około 400-500 km plus zawsze możesz mieć co najmniej drugie tyle zasięgu w benzynie.
Spokojnie 400km na gazie zrobisz,a jak się skończy to niespodzianka...jedziesz na stację,5min i jedziesz dalej ;D spróbuj wymienić dwumase, DPF,EGR czy inne dieslowskie gówno w 5 min :)
Będąc przy temacie LPG napiszę tak jak zawsze mówię wszystkim o LPG Jaka jest różnica między bogatym a biednym ? Biedny udaje bogatego i w tym przypadku śmieje się z LPG a bogaty czerpie korzyści z oszczędności LPG dzięki czemu jest bogaty
Też ale trzeba myśleć co się wybiera. Kiedyś no. Landirenzo było spoko. Potem gdy Octavie 2ki wychodziły z gazem z salonów to już była masakra. Wtryski padały już przy 30 tys km. Podobnie było z Valtekami. Po drugie warto to serwisować u dobrego gaziarza i wymieniać niektóre części 2x częściej niż przy samej benzynie. Na krótkich dystansach jeździć tylko na benzynie bo cały wydech zżera efekt spalania LPG czyli kwas siarkawy.
Potwierdzam. Ja się nauczyłem, że jak termin do gazownika na montaż był szybki i było tanio, to się moja go z daleka. Niby auto jeździ , ma moc ale i coś za dużo pali. Gdy zmieniłem warsztat po gwarancji na taki lepszy, to się okazało, że parownik za słaby, i to co mam na homologacji to fikcja. Częściej zamontowane tańsze niż na papierze .
Jest tu pewien problem. Polski STAG jest jedną z tańszych. A ma cholernie dobre rzeczy! Miałem BRC, której wtryski szybko padały i kosztował po 300zł. Zmienione na STAGa i wszystko jak ręką odjął. Dwa lata temu wypuścili sterownik z dotryskiem benzyny (zamiast lubryfokatora), co ucieszyło wszystkie zaworki dolotowe :)
Śmigam na gazie w Irlandi gdzie ten rodzaj paliwa jest naprawdę okazyjny i jestem bardzo zadowolony. Od 2014 roku każde auto w LPG robię wymiany oleju co 10.000 km to samo jeśli chodzi o filtr LPG i co? Niespodzianka Zero problemów. Rocznie robię około 30-35k i śmigam aż milo. Więc na LPG można jeździć taniej i bez żadnych dodatkowych atrakcji. Trzeba tylko wyjść poza schemat i próbować. Jak to mówią do odważnych świąt należy 💪
Bardzo dobry materiał Panie Adamie. Jezdze wiele lat autami zasilanymi LPG. To juz moje kolejne auto z tym paliwem. W mojej rodzinie rowniez maja takie auta. Zero problemow z tymi instalacjami. Koszty praktycznie prawie zadne w stosunku do oszczednosci. Polecam to paliwo w 100%. Only LPG!
Ja się nigdy nie śmiałem bo od podatku uważałem to za dobre. Każde swoje auto miałem z instalacją gazową z czego w większości zakładałem we własnym zakresie. Piękna sprawa Panie Adam. Pozdrawiam;-)
Ja swoimi autami które miałem w LPG zrobiłem ponad 400tys km. Nigdy nie miałem sytuacji że mi się wyłączyła w trakcie jazdy. Serwis co 10k a jak co tylko się działo prędzej to wymiana czy to wtrysków czy reduktora, a i tak każde z aut na lpg zarobiło na siebie.
Spoko doceniam, ale ja wolę diesele ,a też robię nie mało mil. Jak żyje ,nigdy gazu nie użyje ,wiem że są nowoczesne instalacje LPG, że nie czuć różnicy w przyspieszaniu ,nie strzelają reduktory jak kiedyś, jeśli stać mnie na auto, to stać mnie na jego utrzymanie , i też olej wymieniam co max 5 tyś mil czyli 8tyś km. I nie narzekam. Poczciwe 1.9 TDI ASZ 96kW. Poprzednio Superb 1.9 TDI tylko że AWX i pół mln mil pyknietę . Pewnie bym dobił do mln mil ,ale musiałem zmienić auto ,na większe.
@@dawiddominiak7450 ale po co przeplacac jesli mozna zaoszczedzic? Nie rozumiem tego faktu. Na miesiasc wydalbym 900 na benzyne, a tak wydam 400-450. 450-500 zl to wg mnie sporo i za to moge kupic wiele innych rzeczy ktore mi sie przydadza czy jakies fajne dodatki do auta.. Choc nie jestem zwilennikiem kupowania auta z zalozonym gazem, tylko wole sam zalozyc
@@dawiddominiak7450 też miałem sporo diesli. Golfa asz,m bore arl, BMW 3.0d i wtedy mówiłem że lpg to kicha. Odkąd przesiadlem się na auta z lpg stwierdzam że już diesla nie kupię. Obecnie mam zmodyfikowane 1.8t z lpg i hothatcha 2.0 z lpg. Nic się z autami nie dzieje. Instalacja już się dawno temu wróciła. Jeżdżę taniej niż 1.9tdi
@@Grossu_CupraR Tylko że ja nie mieszkam w PL. Gaz tutaj kosztuje nie całego funta za litr gazu. A diesel kosztuje 0,30p więcej więc ,nawet nie mam się co zastanawiać , a jeśli w przyszłości kupię Lexusa LS430 to w życiu go nie zagazuje. Nie będę niszczył silnika ,jak one robią po mln km lub więcej. Każdy jest zwolennikiem czegoś innego. I będę jeździł dieselami tak długo jak tylko będę mógł. Pozdro
@@krzysztofgresko5072 ok 50 dych więcej na przeglądzie ,niby nic bo raz na rok ,ale można je wydać w inny sposób ,potem jak ktoś się nie zna trzeba wyregulować luzy zaworowe , co prawda nie we wszystkich autach ale jednak ,trzeba to zrobić i tu kolejny koszt , nie zrobisz tego ,dojdzie do awarii silnika i to kolejna rzecz o której musisz pamiętać,potem zmniejszenie ilości kubatury bagażnika ,jak ktoś chce wsadzić 120ltr butle. A ja dopiero w swoim mam przejechane 130 tyś mil i nic się nie dzieje i o niczym nie muszę pamiętać. Wiadomo eksploatacyjne części ,klocki ,tarcze i olej. Filtry ,paliwa wymieniam raz na rok lub dwa razy zależy jak dużo jeżdżę a robię w miesiącu 1200mil to lepiej zapobiegać niż potem leczyć , powietrza mam K&N więc odchodzi mi kolejny koszt,wydam raz a porządnie. Jak się dba ,tak się ma. Pozdro
Ciekawe, że nikt nie mówi o zasięgu (jak przy elektrykach...) Na wakacjach w Czarnogórze, brakło mi gazu w "dziczy". Okazuje się, że ciągle miałem DRUGI BAK pełny benzyny. Gaz bemzyna! Normalna rodzina!
LPG+benzyna to hybryda!!! 😝🤣 Ja już na LPG przejechałem około 500 tys km. , żadne auto nie zepsuło się przez LPG. Teraz rocznie robie 50 tys km. i dużo kasy zostaje w kieszeni. Ja za LPG!
Miło ogląda się ten materiał. Równie miło czyta się komentarze. Umiejętność liczenia i logicznego oszczędzania to cenna umiejętność. Jako producent instalacji autogaz LPG&CNG podpisujemy się pod ideą ekologicznej i ekonomicznej jazdy na gazie.
Korek wstydu jest w zderzaku, a rzadko kto już tam montuje 😀jeżdżę na Lpg z 15 lat i tylko z silnikami które mają hydraulikę zaworową, a instalacja zwraca się w niecały rok
@@mtyzsw6549 przez wiejską mentalność "postaw się a zastaw się" typu "hehe a ja to nie patrze na koszty nie muszem oszczemndzać!" I tak pieprzą ludzie jeżdżący 30letnimi corsami :P
Ja nigdy nie słyszałem, że to korek wstydu jedynie o na gazie to zmęczony, jak dbasz tak masz. Gaz teraz jest na modzie i szybko się sprzedaje czasy się odwróciły.
Przecież od dawna wiadomo, że hasła 'gaz do zapalniczek' pochodzą od sebiksów, którzy w większości jeszcze sie nie golą i są na utrzymaniu rodziców. Lpg jest zajebiste!
Ale to prawda! Gaz jest do zapalniczek... tak samo jak benzyna. Legendarne zapalniczki na benzynę chyba każdy kojarzy ;) Jeszcze ropa do traktorów(też tak mówią) i co zostaje wyznawcom tych twierdzeń?
Opel zafira b 1.8 benz 140 koni auto od niedawna jeździ z instalacją STAG i jestem zadowolony bo super jeździ o tanio wychodzi każda dalsza podróż. Jeśli auto zadbane mechanicznie i serwisowane to nie ma czego się obawiać. A butla pod autem bo na 7 osób A w bagażniku dojazdowka. Super artykuł pozdrawiam i też namawiam na gaz
Teraz w tych czasach lpg to jest złoto. Tak się cieszę , że mam instalacje tym bardziej jako 1 auto.Wszystko w Saabie działa jak należy. Pozdrawiam , szerokości każdemu 😀❤️
Mam drugie V8 jako daily auto, w pierwszym zaoszczędziłem 35000 zł w 3 lata. W obecnym dopiero po roku zamontowałem LPG, niby 5800 ale z moich wyliczeń zwrot w okolicach 11 miesięcy. Ogolnie śmieć mi się chce z wysmiewania oszczędności w kraju gdzie wyznacznikiem prestiżu jest stary diesel "bo mało pali"
Popieram. Ja u siebie mam 3.0 w BMW oczywiście gaz już 7 lat śmiga i jak ktoś dba, regularnie serwisuje auto i instalacje to są same korzyści i oszczędności. A hasła od gości co mają auto "X" i mówią że jeżdżę na gazie a oni mają mniejsze silniczki bez gazu to gasze ich stwierdzeniem że dystans 100km wychodzi kosztowo podobnie, ale osiągi, kultura pracy większego silnika itd. Zresztą ile osób tyle opini. Wcześniej miałem 1.8t po chipie z LPG i 6 lat bezawaryjnej jazdy.
Duster II 1.6 2019, lpg butla w kole 70 l, wchodzi 60, robie wiecej km niz na pb, na wakacjach predkosc 80-90 balkany, gory spalanie 8, 4 max! Auto ma już 110000 km, na remont silnika odlozylem juz dawno. Bylem sceptyczny do gazu ale wole oszczedzone pieniądze wydac na zwiedzanie swiata, samochód to srodek do przemieszczania się. Polecam, istalacja z dotryskiem paliwa, sprawdza się super! Minusy kolo zapasowe w bagazniki, troche trwa zanim zatankuje 60 litrow lpg ale za to jade i jade...
Twórcy sami sobie tym szkodzą. Widzę ciekawy film klikam a tu premiera za ileś tam. A za ileś tam już nie pamiętam i często gęsto tego filmu wgl nie obejrzę albo drugim razem przeskrolluje bo stwierdzę że już to widziałem bo tytuł i miniatura znajoma.
Panie Adamie dobry materiał. Sam posiadam Bmw E46 328i, kupiłem z instalacją LPG. Koszty paliwa dzielę przez 2. W czerwcu kupiliśmy z żoną Bmw x3 e83 3.0i 231 km. Również jest już założona instalacja gazowa. IV generacji instalacje sekwencyjne wcale źle nie wpływają na silniki, tylko ich właściciele i zaniedbania serwisowe instalacji. Rozmawiałem z gazownikiem i sam powiedział, że większość ludzi przyjeżdża jak się coś już dzieje z samochodem. Nawet książeczki z przeglądów nie mają, albo są i tacy, którzy ostatni przegląd wymiany filtrów z regulacją robili lata temu albo zrobili 50 tys km od ostatniego przeglądu. Ja co roku robię serwis gazu i auto jeździ bardzo dobrze 😁
Toyota Rav4 2004 rok, 2.0 silnik, zamontowałem gaz i to była najlepsza decyzja w życiu! Zero wstydu, tanio, a sunie tak samo jak na benzynie. Następne auto też będę chciał zagazować, warto :D
@UCePY8Ro3L1XrU_X37CDv2tw Czyli mówisz, że bardziej ekologiczna jazda, oszczędność i ekonomiczne myślenie to wiocha? Wręcz przeciwnie, to przejaw zdrowego rozsądku, raz, że musimy dbać o planetę, a dwa, że nie ma sensu przepłacać za paliwo skoro można mieć tańszą alternatywę, która sprawdza się tak samo.
Każde auto w gazie od 8 lat. Rocznie 50-60 tyś km, więc co zaoszczędziłem to moje, ale też dbałem i serwisowałem. Co 2,5 miesiąca równowartość instalacji zostaje w kieszeni
Gaz jest tańszy ale nie o połowe bo cena gazù + większe zuźycie o ok.15% + koszt instalacji + droźszy przegląd +cięźsze auto = oklolo 35% taniej niź benzyna !
Wszystko zależy do jakiego silnika zakładany jest gaz, mam na myśli wtrysk pośredni... Tu nie ma zużycia na pozonie 15% ( jeśli gazownik nie ustwwi zbyt wysoko przełączania porannego to trwa to dosłownie chwilę). Inaczej rzecz jasna ma się instalacja w bezpośrednim wtrysku to i owszem ubywa obu paliw jednocześnie i potwoerdza, sens ekonomiczny kruszeje. :)
Kiedyś policzyłem tak z grubsza oszczędności na LPG w moich furach za ostatnie 10 lat wyszło mi 40 tys PLN. Czyli za ten czas "dostałem gratis małe autko miejskie " ;) na LPG psioczą tylko ci którzy na nim nigdy nie jeździli;) pzdr
Panie Adamie jesteś pan kozak pozdrawiam swietnie pan opowiada. Miałem kiedyś w gazie Poloneza ,Fieste i Lagune to sa faktycznie oszczedności jak ma sie daleko do roboty to koszty nie straszne. Obrcnie nie zakładałem do 3 litrowej benzyny bo mało jeżdze wiekszości kilometry robie zawodowo ciężarówką ale gdyby sytuacja była jak z przed lat to ani minuty bym sie nie zastanawiał czy założyć LPG.
Zawsze można wcisnąć guziczek. Przyjdzie miły Pan. Zatankuje za Nas. A My idziemy pić kawkę na 10 minut. Niech ktoś inny stoi jak melepeta w tym czasie :)
Uj wiedział co robi zamontował używane części.co innego wpisal w papiery co innego włożył.auto ustawiał na postoju:) jeżeli auto dobrze pracuje na benzynie będzie pracować na gazie dobrze.ale też nie zawsze bo produkty do gazu bywają nowe z wadami czy usterkami.np cieknace zawory wtryski nieszczelne reduktory.
LPG to narzędzie pomagające spełniać motoryzacyjne marzenia. Gdyby nie LPG jezdziłbym golfem 1.6,a tak mam 3 amerykańce z wielkimi motorami. Uśmiech na twarzy i trochę radości z życia.
Ja mam Sprintera z silnikiem 2.3 benzyna - pali 17 litrow gazu i jest bardzo wdzieczny i oszczedny - czesto jezdzi przeladowany ;) i tez ma zbiornik 120 litrow - w zime jest najgorzej :D
fajny material. zabraklo mi tylko ekologii czyli, ze jezdzac na LPG zdecydowanie mniej trujemy srodowisko niz na PB czy ON nie mowiac juz o januszach zaostawiajacych za soba czarne baki czyli wyznawcy styranych TDI z wycietymi DPF.
Poza tym nie każdy stary diesel ma fabrycznie dpf. Bywają jeszcze starsze które nie mają od nowości. I na Twoje nieszczęście często to są bardzo dobre silniki jeszcze na długie lata.
3:35 1. droższe ubezpieczenie 2. w LPG jest więcej siarki niż w benzynie -> szybsze starzenie się oleju 6:31 2. trzeba tankować na stacjach gdzie są ładowarki aut elektrycznych to można kogoś naciągnąć na pogawędkę , ci elektrofilcy też czekają 30-40 min ale nie muszą sterczeć przy aucie jak je ładują .
@@adamkowalski2306 czyli nie zajebiste bo gniją silnik GM i brak klimy.klime sobie dołóż. Z ukrainy czesci są?tam nadal robią te lanosy sciagnij nówkę.
@@StopTeoriomSpiskowym Śmieszny jesteś, uszczelka dotrwala do tego przebiegu,auto nie paliło płynu.Nie miały klimy bo cena była adekwatna, niestety korodowaly bo sól sypana u nas.A mercedesy S klasy z roku 2000 nie gniły?.VW czy nawet audi z tych lat można spotkać bez klimy.Daewoo były dobre auta,silniki pancerne,dobre pod gaz.Ale i miało swoje minusy.
@@StopTeoriomSpiskowym I klimę można było mieć za opłatą,więc jak ktoś żydował to nie miał.Ba nawet kupując mercedesa to klimę masz w standardzie bo za nią płacisz,bo Mercedes kosztuje tyle co 7 lanosów.
Trzeba tez wiedzieć do jakiego auta mozna założyc jaką instalację (czasem żadna sie nie nada). Do tego, na przykład w Subaru którym aktualnie jeżdżę, były silniki o konkretnym oznaczeniu ze wzmocnionymi zaworami, własnie pod gaz. No i regularnie wymieniac filtry w instalacji i regulować ją w najlepszym serwisie jaki mamy w okolicy. Ja to robię co 10 tys km.
@@igoresko1963 mylisz sie. Garaze podziemne w centrach handlowych czy na osiedlach sa prywatne, wiec wlasciciel moze stosowac takie zakazy jakie mu sie podoba. A wynika to z tego ze prawo budowlane wymaga dodatkowej wentylacji i czujnikow gazu przy podlodze, jesli parkowac maja pojazdy z lpg, a nie kazdy garaz podziemny te wymagania spelnia.
Lubię dbać o mój samochód i mając kilkunastoletnie doświadczenia z różnymi warsztatami stwierdzam, że w większości przypadków to partacze, którzy nawet fabryczną mechanikę (rozpisaną w serwisówce producenta) ledwie ogarniają - albo coś źle zmontują, albo porysują samochód, albo skręcają coś na pałę (bez klucza dynamometrycznego), albo pudrują swoje uszkodzenia, np. popękane plastiki/uchwyty... długo by można tak wymieniać. Więc jak miałbym się zdecydować na montaż LPG to prawdopodobnie byłbym "chory" po jej zamontowaniu. Czuję, że jeździłbym na poprawki poprawek. Albo w końcu samemu zakasałbym rękawy i zrobił to jak należy. Chodzi mi o jakość montażu i estetykę, bo na to jestem bardzo uczulony. A z tego co widzę, to tylko fabryczne LPG (nie dokładane w ASO) ma ręce i nogi, reszta to mniejsze lub większe potworki montażowe. PS. Miałem już samochód z LPG, pamiętam, że jeździł OK.
Kupiliśmy dla żony nową hondę CR-V 2.0 V-tec 155KM w 2017r . Wypasiona wersja executive, skóra, navi. Po roku i przejechaniu 20tys.km zagazowalem z dotryskiem benzyny dla ochrony zaworów. Serwis automix, gwarancja 5 lat. Obecnie 125tys.km 0 problemów i nawet nie chce mi się liczyć ile kasy mniej wydaliśmy na paliwo 😁. Moje Audi 1.8T 240KM też zagazowalem po Hondzie. Obecnie 280tys.km auto śmiga jak wściekłe. Pozdrawiam przeciwników gazu. Płaczcie i płacie. Jeździjcie przynajmniej prawym pasem te 90kmh 😁👍
Sam jeżdżę na lpg i sobie chwalę (ostatnio też podrożało ale to jak wszystko w tym kraju...) ale nie rozumiem ludzi, którzy jakoś nachalnie próbują wmówić innym, że to jest super i tylko lpg, a da się zauważyć takie zjawisko. Niech sobie każdy jeździ na czym mu pasuje. Każdy jakieś swoje racje ma. Zresztą jakby większość ludzi założyło gaz i popyt byłby większy to na bank jego cenę pisiory wywindują tak, że zrówna się z benzyną.
LPG odkąd pamiętam obowiązkowe w każdym aucie , kupiłem bezpośredni wtrysk ,mówili że do gazu bee , zaraz będzie 100k na LPG i zero problemów . Dobra instalacja i pamięć o filtrach i naprawdę jest bezawaryjną . A i Nie słuchać właścicieli diesla o awaryjnosci LPG 😂
Szczególnie takich właścicieli jak mój znajomy. Diesel super diesel oszczędny a robi 5tys km rocznie 🤭(a w lecie jeździ rowerem do pracy) przy czym ja robię rocznie około 30tys km ( on do pracy ma 5km ja 30km plus inne wyjazdy)
to dziwne bo odpornośc na spalanie stukowe jest wyzsza od wahy 98 a ty zrobiłes ledwo 2KM+ ale tak octavka z 75KM na gazie do 100km/h w 12 sekund jak 100KM wersja silnika.tylko gaz z "gaźnika"
Kupiłem ostatnio w salonie Clio w gazie i jestem z niego bardzo zadowolony. Pojechaliśmy z żoną do Chorwacji i paliwo wyszło nas taniej niż opłaty za autostrady xD
Od ponad 20 lat jeżdżę na LPG , przejechałem kilometrów tyle że nie chcę liczyć (ostanie lata średnio 60 tys km rocznie) i nie mogę złego słowa powiedzieć,bo zawsze instalacja była montowana u fachowca, który naprawdę się zna. Od wielu lat jeżdżę autami, które mają hydrauliczną regulację zaworów, dlatego obsługa instalacji LPG jest ograniczona do minimum. Pozdrawiam. P.S.Diesla chciałem kupić,ale Diesel to jednak do ciężarówek się nadaje.
Skoro już temat został wspomniany: może odcinek o LPG do diesel? Jaki ma wpływ na działanie silnika i w tych nowszych: filtra cząstek stałych. Temat ciekawy i może niektórym otworzyć oczy.
Mało opłacalne dla zwykłego użytkownika. W Dieslu masz tylko kilkunastoprocentowy dotrysk gazu a silnik i tak chodzi na ropie. Opyli to się może w jakimś dostawczaku lub rolnikowi, który całymi dniami a często i nocami pracuje ciągnikiem w polu, gdzie nawet te 15% spalonego o połowę tańszego paliwa da oszczędności a także pozwoli pracować dłużej bez tankowania. Tyle że montaż zbiorników w takim ciągniku jest nieco problematyczny no i ropę rolnicy zamawiają cysternami do własnych dystrybutorów, z których tankują maszyny a po LPG trzeba by jeździć specjalnie na stację paliw bądź też zrobić sobie własny dystrybutor.
Panie Adamie wszystko fajnie super opowiedziane tylko chce coś dodać. Nie w każdym pojeździe z LPG trzeba regulować luzy zaworowe np. w silnikach z popychaczami hydraulicznymi nie trzeba. Brakuje jeszcze o powiedzeniu coś na temat silników z wtryskiem bezpośrednim która instalacja jest drożna w założeniu. Dodam jeszcze że z instalacji gazowej mogę polecić firmę AC Stag. Łatwy serwis, wytrzymałe części,dostępność części oraz pełno oprogramowania i instrukcji jest na ich stronie. Polecamy 👍
Jeżdżę na autach zasilanych LPG już 17 lat. Na jednym zrobiłem prawie sto tys. km a na drugim robię już dwieście. I żadnych problemów z silnikiem. Jedynie osprzęt - wtryski, reduktor, filtry ale to są eksploatacyjne części, które mają określoną żywotność. Z silnikiem i pracą przy nich, miałem jedynie do czynienia przez niekompetencję mechaników, niż sprawy związane z LPG. Jedyny minus, że jak coś przy silniku było robione, to trzeba było po kolei odczepiać cała aparaturę i mechanik, musiał zapisywać kolejność bo by się pogubił... a ta kwestia z silnikiem, to że w zbiorniczku wyrównawczym zbierał się olej, mechanik zasądził, uszczelka pod głowicę, wymieniona plus, rozrząd i zawory. Po wymianie nadal olej był w zbiorniczku i po każdej jeździe wyciagałem z niego chusteczką zawiesinę oleju... Przeczytałem, że może to być wina chłodniczki oleju ;-) mechanik na to, że nic takiego u mnie nie zlokalizował i nic takiego ale niech u niego to zostawie i sprawdzi.. Zajrzał okazało się ,że mam coś takiego ;-) wymiana parę groszy nie. kilkaset za uszczelke i mase godzin przy silniku.. i jak ręką odjął... Jak byłem w Anglii, końcówkę miałem angielską i rok na Lpg jezdziłem, choc byl problem z dostepnoscia, bo najblizsza stacja z lpg byla 15 km od miasta, a miejscowosc wielkosci Gdyni.. przez Niemcy jak przejezdzalem pare razy to tez inna koncowka, i odmienne tankowanie.. ale dałem rade...
Jeśli ktoś kupuje "wypasione" auto i celowo obniża jego osiągi montując LPG to wtedy to jest "wiocha". Tak było lata temu kiedy zaczynano z instalacjami pierwszej i drugiej generacji, które rzeczywiście były bardzo problematyczne, ale dzisiaj przy nowoczesnej instalacji nie ma absolutnie mowy o odczuwalnym pogorszeniu mocy i momentu silnika. Jednak w potocznej wiedzy o motoryzacji pewne prawdy i przekonania, kiedyś słuszne a dzisiaj już jako mity żyją nadal bardzo długo. Dlatego nadal można usłyszeć hasła typu "lpg do zapalniczek", "korek wstydu" itp.
Bo inaczej pracuje silnik? Jak ktoś tego nie słyszy to współczuję XD a chyba m.in. dla dźwięku wielu cylindrów się kupuje takie auta z silnikami typu 6.2
@@W-lt3 akurat sluch mam b. dobry. Skoro slyszysz roznice w brzmieniu silnika v8 na beni i lpg to otworz wlasny warsztat i mozesz smialo nazwac sie diagnosta wyczynowym. Piszesz o totalnych pierdolach. V8 brzmi jak V8, nawet gdybys napedzal go sprezonym powietrzem (wtedy roznica dzieku byla by slyszalna, ale specyficzny dzwiek, typowy dla US v8 (ilosc zaworow, inaczej umieszony walek rozrzadu, korbowod crossplane...w przeciwienstwie do wloskich czy niemieckich v8) pozostanie ten sam. Wiec oszczedz sobie trudu i jesli posiadasz auto z V8 to idz go posluchac i sie napawaj wyjatkowym dzwiekiem spalajacej sie Pb95/98 podczas gdy ja czerpie przyjemnisc z brzmienia i z ekonomii LPG.
@@damieke no i się zesrałeś biedaku, znowu podkreślając, że napędzasz swojego rzęcha lpg XD Co mnie to w ogóle obchodzi? Napisałem obiektywną informację, że silnik inaczej chodzi, a więc inaczej brzmi na lpg. Jak tego nie słyszysz to nie masz dobrego słuchu, skończ kłamać. Gaz jest do kuchenek. Diesel, benzyna normalna rodzina. Eot.
Ja miałem ostatnio tak że swoje oczko w glowie oddałem na poprawki lakiernicze i miałem volvo v60 2.0 i oszczędność hm no 8,5 /100. Cykl mieszany trasa i miasto 30km w jedną stronę w sumie ponad tydzień jazdy i wyszło drożej niż swoim ktory ma 80KM więcej i napęd na 4 ,jest cięższy. A potem słyszę ze auto 1.4 jest oszczędne bo pali 7 ,mój łyka 13ale gazu i nie boli mogę se podeptac a tam gdzie w dieslu zabawa sie konczy w benzynie z T zabawa zaczyna😃 Material hak zawsz w punkt. Pozdrawiam
A ja powiem krótko LPG jest zajebiste :D Każdy kto hejtuje że na instalacji LPG auto miało problemy itd to tylko dlatego że albo kupiliście złoma lub sami zapuściliście swoje auto nieodpowiednio je serwisując, albo chcieliście zaoszczędzić na instalacji gazowej i jej montażu, lub też serwis który ją montował was oszukał czy też wykonał kiepską robotę. Jeżdżę mało, raczej krótkie dystanse po mieście, choć jak mieszkałem w WW-ie to codziennie robiłem po 50km, generalnie w skali roku wychodzi mi 10-14tys km. Przebieg mały a po roku max dwóch latach instalacja się zwróciła. Dla kogoś kto kupuje auto na maksymalnie rok montaż jest bez sensu, ale jeśli kupujemy auto na dłuższy czas i jesteśmy tego świadomi, to nawet przy przebiegu 10tys rocznie (co moim zdaniem jest dość niskim przebiegiem i raczej wykonalnym dla każdego nawet jeżdżąc tylko po zakupy) to instalacja się zwróci i zaczniemy oszczędzać. Wiele osób zapomina o stanie silnika i wiele osób ma gaz w samochodach które nie do końca pracują tak jak powinny na Pb95/98, więc nie dziwota że na gazie jest gorzej. Przykład z mojego BMW 525ia E39. Miałem lewe powietrze, mikro pęknięcie pokrywy zaworów przy cewce, pęknięcie przy flanszy kolektora wydechowego. Na Pb98 nie było błędów mieszanki (jak strzeliło jedno podciśnienie to już były :D), natomiast na gazie ze wyskakiwał już CE i błędy ubogiej mieszanki. Dopiero odczyty korekt długich dały do myślenia że gdzieś jest problem z lewym powietrzem mimo że nie było błędów na benzynie. Rok czasu bujałem się u gaziarzy z ustawianiem mapy gazu a problem od początku był w osprzęcie silnika, o ile można tak to nazwać. Po koniecznych naprawach, które wcale nie były jakieś tanie, można było wystroić prawidłowo gaz. I tutaj też istotna sprawa, strojenie gazu to nie ustawianie wykresu tak by ten był w miarę zbliżony do tego od benzyny. Pod uwagę trzeba brać korekty paliwa rzeczywiste a nie ustawiać na ślepo, czy też puścić autokalibracje :) Jak nasz silnik jest w nienagannym stanie, zamontujemy instalacje dobrej jakości u kogoś kto się na tym naprawdę dobrze zna to nie zostaje nam nic jak tylko cieszyć się tanim połykaniem kilometrów, nie ważne czy to trasa czy miasto. Dla niektórych którzy twierdzą, że na trasę to się bierze diesla. Nie każdy lubi charakterystykę pracy diesla to raz. Druga sprawa jak ktoś bierze benzynę na trasy to z reguły nie jest to jakiś mały silnik tylko motor niewysilony o dużym litrażu gdzie mamy do dyspozycji wysoki moment od najniższych obrotów, dla przykładu niech to będzie może W211E500 i E320CDI. Koszt tej samej trasy V8 z LPG będzie bardzo zbliżony do tego z E320CDI :) W mieście będzie podobnie choć już bardziej na korzyść V8. I teraz pytanie czy ktoś woli V6 diesla czy V8 benzynę z LPG. No ja bym wolał V8 :) LPG ma tylko dwa minusy którymi są sami nieodpowiedzialni użytkownicy (czy to poprzedni czy aktualni) i niekompetentni fachowcy zajmujący się montażem :)
Ja już wszystko mam przerobione na gaz. Nie jestem frajerem by płacić tyle kasy za litr benzyny. Jest to kradzież w biały dzień!!!!!!! Skuter, motorynka, java 350, kosiarka do trawy a nawet piła motorowa. Wszystko w gazie. Niedługo agregat prądotwórczy też będe miał w gazie a jak siękomuś nie podoba może mi kabana oblizać
Uwielbiam Pana Adama, świetnie opisuje motoryzacje, zostaje tu na dłużej. A 'ropo LPG kiedyś miałem w Astrze F Gsi, pech chciał że urwałem filtr paliwa i juz go nie zamontowałem, a LPG wstawało nawet przy -26*C. Fart XD
Hmmm jestem użytkownikiem podtlenku LPG i z ta czystością paliwa to bym uważał. LPG jest efektem ubocznym produkcji przetworów ropy. Dlatego zakazanie sprzedaży samochodów pędzonych benzyną lub ropą spowoduje również wygniecie aut pędzonych gazem LPG. Prędzej bym tu skłaniał swoje zrozumienie w kierunku CNG lub innego pochodnego gazu.
To, że coś jest produktem ubocznym nie oznacza, że jest bardziej zanieczyszczone. Poza tym- ile na dzień dzisiejszy jest w Polsce stacji CNG? Ja znalazłem aż 22!! Nie wspominając o tym, że zbiorniki są o wiele cięższe bo muszą zawierać materiał porowaty i grubsze ścianki ze względy na wyższe ciśnienia.
Lpg to gaz powstający przy przetwarzaniu ropy lub wydobywany ze źródeł gazu ziemnego. Lpg to tak naprawdę głównie propan i butan odpowiednio wymieszane i tyle.
spokojnie, wymien filtr fazy cieklej co 10tys km, kosztuje 2,50zl i filtr fazy lotnej co 20tys km koszt 5,50zl a frakcje oleiste nie przedostana sie do wtryskiwaczy, w razie naprawde brudnego gazu a raczej zbiornikow na stacjach benzynowych ktore ten gaz przechowuja zastosuj zamiast tego drugiego filtr odsrodkowy typu twister koszt 30 zl, jak widzisz konstruktorzy instalacji lpg pomysleli o wszystkim paliwa tradycyjne nie zostana zakazane z uwagi na transport drogowy
Można takie gumki rowerowe z haczykami wozić i nie trzeba się opierać. Niedaleko mnie na Orlenie maja na stałe taką gumeczke na dystrybutorze, jest to super sprawa.
10 minut o niczym. Na prawdę. Zamiast nawijać o swoim Dodge'u mógłby Pan w tym czasie wytłumaczyć, że instalacja składa się z 4 podstawowych elementów: butli, komputera, listwy wtryskowej/wtryskiwaczy i parownika - który dzięki wpięciu instalację chłodzenia auta (woda ok. 90°C), sprawia, że gaz to gaz. Że LPG działa tak, że sygnał do wtrysków benzynowych jest odcięty i puszczony przez komputer LPG. I to on (komputer/użytkownik) decyduje czy używamy wtrysków benzynowych - "przepuszczanie" sygnału z komputera auta tak jak jest, czy używamy wtrysków gazowych - (oszukiwanie komputera auta) czas otwarcia wtrysku benzynowego + 10-20%. Dlatego gazu pali więcej niż benzyny. Ani słowa o starych silnikach z wtryskiem pośrednim (w dolot), czyli najlepszymi konstrukcjami w motoryzacji z perspektywy użytkownika i serwisu, oraz tych z bezpośrednim (w cylinder) gdzie instalacje LPG są drogie ze względu na wiercenie w słupku silnika i drogie wtryskiwacze. Po takim przedstawieniu tematu wniosek - z LPG śmieją się z Ci, którzy nie wiedzą jak działa. A podstawą do dobrze działającej instalacji jest dobre ciśnienie na parowniku i mapa czasów wtrysku. Kojarzę Pana od początków TVN Turbo, jak jeszcze byłem dzieckiem. Mam wrażenie, że nie poszedł Pan do przodu. Anegdoty jak na rodzinnym obiadku, podparte "wydaje mi się" a nie twardymi dowodami. A ile osób mogłoby się czegoś czegoś dowiedzieć dzięki Pana popularności, no szkoda
Silniki z wtryskiem bezpośrednim nie były niczym najlepszym, obecne silniki z wtryskiem bezposrednim/mieszanym (że względu na nagar na zawodach) są znacznie oszczędniejsze i nowocześniejsze.
Trzeba też pamiętać o tzw. przejściówkach do tankowania gazu w zależności gdzie podróżujemy takim samochodem. W Niemczech musi być inna ,w Belgi inna w Holandii tez inna.
Mam 4 Ty samochód na gaz poloneza , seicento 1,1 Lancera 1,6 a teraz jeepa renegada 1,6 na każdym zrobiłem przynajmniej 100 000 przebiegu i nie żałuję założenia LPG. W kieszeni zostało sporo
Małe sprostowanie nie Etylina a benzyna Mamy teraz benzyny bezołowiowe kiedyś z dodatkiem przeciwstukowym cztero etylkiem ołowiu( podnosił on wartość oktanową paliw lekkich) Dlatego kiedyś mówiono Etylina
Wszystko zależy od instalacji i instalatora. W dwóch autach miałem jakieś problemy - w jednym był problem z odpaleniem silnika, jeśli zgasiłem go na gazie, w drugim odcina LPG przy mocnym przyspieszeniu. Najlepszą instalację miałem z silnikiem V6 - zero problemów, spalanie przyzwoite jak na 218 KM, bo średnio 12-13L w cyklu mieszanym z automatem i RWD. Jeśli cena zakupu auta z benzyną lub B+G jest zbliżona do diesla, to wybór jest oczywisty, dlatego... kupiłem niedawno diesla, bo wyszło prawie 10k na korzyść dCi ;)
Panie Adamie, wypalanie gniazd zaworowych i koniecznosc dotrysku benzyny sprawia ze albo akceptujesz degradacje silnik (przyspieszona) albo akceptujesz znacznie wyzsze koszty zasilania a wiec obnizona ekonomike jazdy
Jeszcze w żadnym samochodzie nie miałem wypalonych gniazd zawodowych. Dziwne😯 Gniazda zaworowe się wypalają jeśli jest zbyt uboga mieszanka, czyli instalacja jest źle wyregulowana
Jak pisał poprzednik- wypalone gniazda to jedno a konieczność dotrysku występuje w silnikach z wtryskiem bezpośrednim ale są instalacje (tylko droższe ale wszystko to kwestia kalkulacji kiedy się inwestycja zwróci) wykorzystujące wtryskiwacze benzynowe i wtrysk LPG następuje w fazie ciekłej wiec odpada kwestia posiadania parownika i rozgrzewania silnika na benzynie.
Założyłem w swoim priusie gaz,wiem że auto już samo w sobie jest oszczędne ale teraz dopiero widzę jak można tanio podróżować.Podstawa to dobra instalacja,doświadczony zakład montujący i regularny serwis a wtedy mamy bezproblemową i tanią eksploatację.
@@marekjanczewski w priusie bedzie też pewien problem z odparowaniem gazu do tego potrzeba ciepła jeżeli go nie ma nie pojedzie na zamrożony gaz. Na trasie jest bardzo ok na przejazdy z przedmieścia też na bardzo krótkie pojedzie w prundzie
nie wiem skąd ta opinia,że są mało oszczędne w trasie.Prosty przykład,trasa do niemiec,autostrada tempomat 130km/h i spalanie 5,3l jeszcze wtedy benzyny.Wynik nie z komputera a z tankowania.Najwieksze spalanie jakie miałem to 6,5l zimą.
Silniki Hemi istniały od 1951 tak przy okazji ;) Polacy nie rozumieją, że każda ingerencja ma jakieś konsekwencje, dlatego chwalą się, że mają gaz, ale tych luzów nikt nie reguluje, nawet w przewidzianym okresie i potem następny po takim co gaz założył, kupuje trupa. Nie trzeba wozić koła zapasowego, nie ma takiego obowiązku. To nie korek jest wstydem, ale jego lokalizacja przez żałujących wydać 200 złotych więcej za ukrycie wlewu pod klapką i robienie gimnastyki przy tankowaniu.
Witam i na wstępie chcę zaznaczyć że dla mnie nigdy to nie była wiocha. Mam drugie w gazie pierwszym przejechałem 300tyś km. Tekst że gaz do kuchenki jest najlepszy haha i gasiłem tekstem że może 20 lat temu bo dzisiaj jest indukcja do gotowania. Haha takie przekomarzanie
Nie do końca się zgodzę Panie Adamie, nie każdy samochód dobrze znosi gaz i nie chodzi wtedy tylko o poglądy...jeśli mam remontować silnik to gdzie ten zysk ?
mam od 2002 roku zawsze auto benzynowe + gaz, bywały lata gdzie robiłem 45 000 km rocznie policzcie sobie jakie to generowało oszczędności ... i zawsze miałem w dupie co inni myślą, to u mnie zostawały złotówki które mogłem wydać na kolejne km lub na cokolwiek innego !
Zapomniał Pan jeszcze o instalacji LPG do diesla.Sam mam u siebie w Peugeocie Rifter 1.5 HDI i nie narzekam.A co najlepsze zapomniałem o DPF-ie.Włącza się i zaraz po 5 km wyłącza procedurę wypalania.Czystsze spaliny,mniejsze ciśnienie na listwe i wtryskach.Miny ludzi na stacji benzynowej-bezcenne.Pozdrawiam😉
Się obudził, od 21 lat jeżdżę na lpg i zawsze było wiadomo, ze lpg jest czystsze, bardziej eco. Jest bezpieczne, lpg przy rozszczelnieniu po prostu się ulatnia do atmosfery. Finansowo oszczędziłem na kilka aut, tak na kilka aut. Po 400 tys i oszczędności 15 zł na 100 km oszczędność to 60 tys PLN. Całkiem sporo.
Trzeba dodać że gaz utrudnia pracę mechanikowi! Prosta rzecz jak wymiana uszczelki kolektora dolotowego bez a z LPG to co najmniej różnica poziomu. Nie tylko przegląd ale i same naprawy muszą być droższe.
Moja rodzina (rodzice i dziadkowie-z obu stron mamy same hondy i wszystkie na lpg) Civic 5d 1.4i (1997) od nowości, lpg od 1998(obecnie 192k km nic się nie dzieje i nadal śmiga). Civic ufo 2008 1.8(146 k km od nowości i zaraz po zakupie lpg). Accord dziadka 2011, 2.4(od nowości, obecnie około 90k km). Drugi dziadek civic 2013 1.8 lpg(127k km) oraz civic 2018 1.5T(instalacja kosztowała swoje). Sam od 5 lat jeżdzę Scion tc 2.4 na lpg. Jestem zdecydowanym zwolennikiem LPGB+, a Honda jest najlepszym dowodem że robi świetne silniki pod lpg.
Ja swoim Outlanderem III 2.4 jeżdżę mało, bo mam jako drugi, ale prawie od razu założyłem instalację BRC. Oczywiście wcześniej regulacja zaworów i wymiana świec w autoryzowanym serwisie. Dotrysk benzyny 20% już powyżej 2000 rpm sobie zażyczyłem, czym wywołałem lekkie zdziwienie gazownika, bo zwykle ustawia 3000 rpm. Butla pod autem w miejscu koła, korek pod klapką wlewu benzyny. Jeździ tak samo, albo nawet lepiej niż na benzynie. Na sąsiednim stanowisku stał nowy Range Rover Evoque. Z tym opieraniem się o przycisk przy tankowaniu to się zgadzam - trwa to długo. Zasięg na gazie choć dość krótki, to jednak nie muszę koniecznie się zatrzymywać na pierwszej stacji. Na benzynie od biedy też można przecież jechać, chociaż to drożej i mniej eko.
Mam dwie dacie z fabryczną Lpg i po pewnych poprawkach w serwisie jestem zadowolony, wiadomo dacia to dacia ale do pracy jest ok, nowe renault Clio w LPG też się dobrze spisuje
Audi a4b7 1.8T na LPG przejechane 110 tyś km i żadnych problemów przy 200 tyś km zwróci mi się całkowity koszt zakupu auta czyli 34 tyś zł polecam Audi z tym silnikiem idealnie pracuje na LPG
Nowe Dacie mają fabryczne instalacje gazowe zintegrowane z komputerem pokładowym za 1000 zł, w których silnik na gazie od benzyny ma więcej mocy maksymalnej i maksymalnego momentu obrotowego.
Z tym zegarkiem trochę tak jak z LPG- jak patrzysz z boku wydaje się śmieszne (zegarek) lub kłopotliwe (instalacja) ale jak za reklamę casio zgarniasz konkretną kasę (zegarek) albo oszczędzasz parę stów miesięcznie (LPG) to już nie czujesz ani śmieszności ani wstydu. :)
Nie. 9 gen. Tak naprawdę to ten sam silnik i prawie takie same podwozie. W piątek jadę do Chorwacji jeszcze raz 😁 ... byłem w lipcu będę w sierpniu. Gdyby nie gaz byłbym tylko raz 🤣
Hejka ja śmigam już 7 rok vectra c 2.0 turbo i przejechałem na lpg jakieś 160 tys i bez problemy filtry zmieniam regularnie instalacja stag 300 na wtryskach barracuda i zapierdziela to bez stresu bez spadków mocy w planach podniesienie mocy z 175 na jakieś 230 260 na lpg
Ja też się kiedyś śmiałem z "gazowników", że kapelusznik, że wąsy rosną. ALE byłem młody, teraz policzyłem, pododawałem, poodejmowałem, podzieliłem i założyłem.
.... no i po zrobieniu 300 k wystawisz na sprzedaż , bo auto będzie do remontu.
@@mtyzsw6549 a to dlaczego niby będzie do remontu? Wszystko wymieniane terminowo, nie widzę powodów żeby coś się miało zepsuć. A po zrobieniu 400-500k (czyli jakieś 8 lat, auto będzie miało wtedy 12) oddam na złom i kupię nowe.
@@Tomasz266 To przynajmniej uczciwe podejście ,o ile tak właśnie zrobisz ,a nie komuś wcisnąć starego rzęcha.
@@Tomasz266 Silnik podtruwany gazem umiera po cichu, zdycha zdycha, jeździ coraz gorzej aż w końcu wyzionie ducha
@@mtyzsw6549 tobie i tak bym nie sprzedał.
Miałem w swojej 10 letniej karierze kierowcy 5 samochodów i każdy z nich miał LPG.Nie widzę sensu przepłacania za benzynę,ale co kto lubi :) jedna zasada...jak dbasz, tak masz :)
Na ON tankujesz w kato i lecisz nad morze i z powrotem. Na LPG lecisz na 5-6 tankowań.
@@mihau7785 to dużym potworem!
Ja swoim Bravo na 2 zbiornikach
@@mihau7785 serio uważasz, że niezbędny jest zasięg 1200km?
Po co? Mam silnik beznynowy i po zalaniu baku do pełna pod korek mam niespełna 500km zasięgu i nie widzę najmniejszej potrzeby, żeby wozić więcej. Zresztą jak raczej większość użytkowników samochodów nie wybieram się w podróż przez Syberię żeby po drodze nie dało się zatankować. To nie elektryk żeby postuj musiał trwać godziny, 5min i jedziesz dalej.
A to tankowanie 6 razy to nie mam pojęcia skąd wziąłeś bo przeciętna butla starcza na około 400-500 km plus zawsze możesz mieć co najmniej drugie tyle zasięgu w benzynie.
Spokojnie 400km na gazie zrobisz,a jak się skończy to niespodzianka...jedziesz na stację,5min i jedziesz dalej ;D spróbuj wymienić dwumase, DPF,EGR czy inne dieslowskie gówno w 5 min :)
Ale jak to już jest puknt widzenia zależy od punktu siedzenia
Będąc przy temacie LPG napiszę tak jak zawsze mówię wszystkim o LPG
Jaka jest różnica między bogatym a biednym ? Biedny udaje bogatego i w tym przypadku śmieje się z LPG a bogaty czerpie korzyści z oszczędności LPG dzięki czemu jest bogaty
I bogatego stać na zajebane wtryski przez podtlenek.
@@esiuu7973 jak dbasz tak masz
@@esiuu7973 zajebane wtryski przez podtlenek? Co ty pierdolisz za bzdury
Gaz jest do zapalniczek , Janusz zawsze będzie się tłumaczył i udawał bogacza.
@@kwiatekpolice1965 co ty pierdolisz
Pierwsza zasada instalacji LPG - oszczędza sie po założeniu instalacji, a nie na zakładaniu ;)
Też ale trzeba myśleć co się wybiera. Kiedyś no. Landirenzo było spoko. Potem gdy Octavie 2ki wychodziły z gazem z salonów to już była masakra. Wtryski padały już przy 30 tys km. Podobnie było z Valtekami. Po drugie warto to serwisować u dobrego gaziarza i wymieniać niektóre części 2x częściej niż przy samej benzynie. Na krótkich dystansach jeździć tylko na benzynie bo cały wydech zżera efekt spalania LPG czyli kwas siarkawy.
Potwierdzam. Ja się nauczyłem, że jak termin do gazownika na montaż był szybki i było tanio, to się moja go z daleka. Niby auto jeździ , ma moc ale i coś za dużo pali. Gdy zmieniłem warsztat po gwarancji na taki lepszy, to się okazało, że parownik za słaby, i to co mam na homologacji to fikcja. Częściej zamontowane tańsze niż na papierze .
Jest tu pewien problem. Polski STAG jest jedną z tańszych. A ma cholernie dobre rzeczy!
Miałem BRC, której wtryski szybko padały i kosztował po 300zł.
Zmienione na STAGa i wszystko jak ręką odjął.
Dwa lata temu wypuścili sterownik z dotryskiem benzyny (zamiast lubryfokatora), co ucieszyło wszystkie zaworki dolotowe :)
@@wiciuwiciu2783 Masz rację, większość poleca właśnie Staga, a co do serwisu to ten jest najlepszy do którego są najdłuższe terminy 😎
Na zakładaniu oszczedza gazownik wsadza ci ujstwo a ty płacisz jak za zboże no przy zakladaniu bubli nie oszczędzasz
Śmigam na gazie w Irlandi gdzie ten rodzaj paliwa jest naprawdę okazyjny i jestem bardzo zadowolony. Od 2014 roku każde auto w LPG robię wymiany oleju co 10.000 km to samo jeśli chodzi o filtr LPG i co? Niespodzianka Zero problemów. Rocznie robię około 30-35k i śmigam aż milo. Więc na LPG można jeździć taniej i bez żadnych dodatkowych atrakcji. Trzeba tylko wyjść poza schemat i próbować. Jak to mówią do odważnych świąt należy 💪
A w Anglii z kolei ze świecą szukać stacji LPG.
@@themosticonicscenesinmovie8737 w Walii jest ich troche. Ale w Irlandii jeszcze trudniej z zatankowaniem LPG
@@themosticonicscenesinmovie8737 tutaj jest chyba z 10 punktów z gazem na irlandie ale mam to szczesice ze jedna jest u mnie na wiosce
Bardzo dobry materiał Panie Adamie. Jezdze wiele lat autami zasilanymi LPG. To juz moje kolejne auto z tym paliwem. W mojej rodzinie rowniez maja takie auta.
Zero problemow z tymi instalacjami. Koszty praktycznie prawie zadne w stosunku do oszczednosci. Polecam to paliwo w 100%. Only LPG!
Ja się nigdy nie śmiałem bo od podatku uważałem to za dobre. Każde swoje auto miałem z instalacją gazową z czego w większości zakładałem we własnym zakresie. Piękna sprawa Panie Adam. Pozdrawiam;-)
Ja swoimi autami które miałem w LPG zrobiłem ponad 400tys km. Nigdy nie miałem sytuacji że mi się wyłączyła w trakcie jazdy. Serwis co 10k a jak co tylko się działo prędzej to wymiana czy to wtrysków czy reduktora, a i tak każde z aut na lpg zarobiło na siebie.
Spoko doceniam, ale ja wolę diesele ,a też robię nie mało mil. Jak żyje ,nigdy gazu nie użyje ,wiem że są nowoczesne instalacje LPG, że nie czuć różnicy w przyspieszaniu ,nie strzelają reduktory jak kiedyś, jeśli stać mnie na auto, to stać mnie na jego utrzymanie , i też olej wymieniam co max 5 tyś mil czyli 8tyś km. I nie narzekam. Poczciwe 1.9 TDI ASZ 96kW. Poprzednio Superb 1.9 TDI tylko że AWX i pół mln mil pyknietę . Pewnie bym dobił do mln mil ,ale musiałem zmienić auto ,na większe.
@@dawiddominiak7450 ale po co przeplacac jesli mozna zaoszczedzic? Nie rozumiem tego faktu. Na miesiasc wydalbym 900 na benzyne, a tak wydam 400-450. 450-500 zl to wg mnie sporo i za to moge kupic wiele innych rzeczy ktore mi sie przydadza czy jakies fajne dodatki do auta.. Choc nie jestem zwilennikiem kupowania auta z zalozonym gazem, tylko wole sam zalozyc
@@dawiddominiak7450 też miałem sporo diesli. Golfa asz,m bore arl, BMW 3.0d i wtedy mówiłem że lpg to kicha. Odkąd przesiadlem się na auta z lpg stwierdzam że już diesla nie kupię. Obecnie mam zmodyfikowane 1.8t z lpg i hothatcha 2.0 z lpg. Nic się z autami nie dzieje. Instalacja już się dawno temu wróciła. Jeżdżę taniej niż 1.9tdi
@@Grossu_CupraR Tylko że ja nie mieszkam w PL. Gaz tutaj kosztuje nie całego funta za litr gazu. A diesel kosztuje 0,30p więcej więc ,nawet nie mam się co zastanawiać , a jeśli w przyszłości kupię Lexusa LS430 to w życiu go nie zagazuje. Nie będę niszczył silnika ,jak one robią po mln km lub więcej. Każdy jest zwolennikiem czegoś innego. I będę jeździł dieselami tak długo jak tylko będę mógł. Pozdro
@@krzysztofgresko5072 ok 50 dych więcej na przeglądzie ,niby nic bo raz na rok ,ale można je wydać w inny sposób ,potem jak ktoś się nie zna trzeba wyregulować luzy zaworowe , co prawda nie we wszystkich autach ale jednak ,trzeba to zrobić i tu kolejny koszt , nie zrobisz tego ,dojdzie do awarii silnika i to kolejna rzecz o której musisz pamiętać,potem zmniejszenie ilości kubatury bagażnika ,jak ktoś chce wsadzić 120ltr butle. A ja dopiero w swoim mam przejechane 130 tyś mil i nic się nie dzieje i o niczym nie muszę pamiętać. Wiadomo eksploatacyjne części ,klocki ,tarcze i olej. Filtry ,paliwa wymieniam raz na rok lub dwa razy zależy jak dużo jeżdżę a robię w miesiącu 1200mil to lepiej zapobiegać niż potem leczyć , powietrza mam K&N więc odchodzi mi kolejny koszt,wydam raz a porządnie. Jak się dba ,tak się ma. Pozdro
Ciekawe, że nikt nie mówi o zasięgu (jak przy elektrykach...)
Na wakacjach w Czarnogórze, brakło mi gazu w "dziczy". Okazuje się, że ciągle miałem DRUGI BAK pełny benzyny.
Gaz bemzyna! Normalna rodzina!
zasięg na LPG jest podobny do elektryka .
@@tokarp390 ale "ładuje" się szybciej
LPG+benzyna to hybryda!!! 😝🤣 Ja już na LPG przejechałem około 500 tys km. , żadne auto nie zepsuło się przez LPG. Teraz rocznie robie 50 tys km. i dużo kasy zostaje w kieszeni. Ja za LPG!
Będziesz w ch... bogaty.
@@marekjanczewski za tą różnice mam tyle że jeżdżę 2 razy w roku na wypas wakacje 🥴
@@liveisshort1 I pięknie🙂
Tylko uważaj na wypalanie zaworów, każdy chwali LPG do czasu...
@@WikMat0508 wiem, wiem, ale dbam o regulacje i przeglądy LPG. Jak narazie jest OK
W środę zakładam instalacje mam dość pb95 za prawie 6 zł pozdrawiam
Bardzo dobra decyzja
Popieram, jeżdżę piątym samochodem na lpg i nie narzekam.
Tak tylko zeby ten gaz nie drozal juz miejscami prawie po 3zl jest
Gaz po 3 zł a benzyny i tak wyjdzue 1-2 l /100km
U mnie po 5,55
Miło ogląda się ten materiał. Równie miło czyta się komentarze. Umiejętność liczenia i logicznego oszczędzania to cenna umiejętność. Jako producent instalacji autogaz LPG&CNG podpisujemy się pod ideą ekologicznej i ekonomicznej jazdy na gazie.
Korek wstydu jest w zderzaku, a rzadko kto już tam montuje 😀jeżdżę na Lpg z 15 lat i tylko z silnikami które mają hydraulikę zaworową, a instalacja zwraca się w niecały rok
No właśnie ,skoro to takie fajne ten gaz , to dlaczego wlew nazywany jest "korkiem wstydu" ? Bo jednak jest to wiocha jeździć na gazie.
@@mtyzsw6549 przez wiejską mentalność "postaw się a zastaw się" typu "hehe a ja to nie patrze na koszty nie muszem oszczemndzać!" I tak pieprzą ludzie jeżdżący 30letnimi corsami :P
Ja nigdy nie słyszałem, że to korek wstydu jedynie o na gazie to zmęczony, jak dbasz tak masz. Gaz teraz jest na modzie i szybko się sprzedaje czasy się odwróciły.
Po km sie zwraca inny twoj przebieg zrobi w 3 lata
@@StopTeoriomSpiskowym no tak, jak robisz 10 tys rocznie to nie warto zakładać gazu
Przecież od dawna wiadomo, że hasła 'gaz do zapalniczek' pochodzą od sebiksów, którzy w większości jeszcze sie nie golą i są na utrzymaniu rodziców. Lpg jest zajebiste!
Ale to prawda! Gaz jest do zapalniczek... tak samo jak benzyna. Legendarne zapalniczki na benzynę chyba każdy kojarzy ;) Jeszcze ropa do traktorów(też tak mówią) i co zostaje wyznawcom tych twierdzeń?
Nawet dobre zapaliczki są na benzynę a ty chcesz na gazie jeździć. Wstydu oszczędź!
Oczywiście, że lpg to gówno. Gaz to zapalniczek, Benzyna do kosiarek, Diesiel do traktorów, Prąd do zabawek.
@@Wekycpl tylko rowery!
Ja już od dawna nie jestem, i uważam że tylko fabryczna instalacja nadaje się do samochodu.😁
5:19 przy obecnych cenach benzyny, to raczej korek rozsądku 😂
Korek oszczędności 😁
Bardziej adekwatny jest jednak korek wstydu
@@mrpplayer1975 chyba w Twoim aucie
@@dawidjot3365 Nie posiadam instalacji podtlenku smrodu zwaną LPG
@@mrpplayer1975 a ja nie posiadam kopcącego, januszowatego, zużytego jak twój kondom diesla
Miałem dwa diesle i dziękuje bardzo.
Obecnie piąty na LPG i jest super.
LPG-T Gaz benzyna, normalna maszya 🤘
Czyli LPG-Turbo.
Opel zafira b 1.8 benz 140 koni auto od niedawna jeździ z instalacją STAG i jestem zadowolony bo super jeździ o tanio wychodzi każda dalsza podróż. Jeśli auto zadbane mechanicznie i serwisowane to nie ma czego się obawiać. A butla pod autem bo na 7 osób A w bagażniku dojazdowka. Super artykuł pozdrawiam i też namawiam na gaz
Masz jeszcze Zafirę bo mam pytanko do ciebie
Pan Adam jak zwykle prowadzi program na poziomie😀
Teraz w tych czasach lpg to jest złoto. Tak się cieszę , że mam instalacje tym bardziej jako 1 auto.Wszystko w Saabie działa jak należy. Pozdrawiam , szerokości każdemu 😀❤️
Mam drugie V8 jako daily auto, w pierwszym zaoszczędziłem 35000 zł w 3 lata. W obecnym dopiero po roku zamontowałem LPG, niby 5800 ale z moich wyliczeń zwrot w okolicach 11 miesięcy.
Ogolnie śmieć mi się chce z wysmiewania oszczędności w kraju gdzie wyznacznikiem prestiżu jest stary diesel "bo mało pali"
Popieram. Ja u siebie mam 3.0 w BMW oczywiście gaz już 7 lat śmiga i jak ktoś dba, regularnie serwisuje auto i instalacje to są same korzyści i oszczędności. A hasła od gości co mają auto "X" i mówią że jeżdżę na gazie a oni mają mniejsze silniczki bez gazu to gasze ich stwierdzeniem że dystans 100km wychodzi kosztowo podobnie, ale osiągi, kultura pracy większego silnika itd. Zresztą ile osób tyle opini.
Wcześniej miałem 1.8t po chipie z LPG i 6 lat bezawaryjnej jazdy.
Duster II 1.6 2019, lpg butla w kole 70 l, wchodzi 60, robie wiecej km niz na pb, na wakacjach predkosc 80-90 balkany, gory spalanie 8, 4 max! Auto ma już 110000 km, na remont silnika odlozylem juz dawno. Bylem sceptyczny do gazu ale wole oszczedzone pieniądze wydac na zwiedzanie swiata, samochód to srodek do przemieszczania się. Polecam, istalacja z dotryskiem paliwa, sprawdza się super! Minusy kolo zapasowe w bagazniki, troche trwa zanim zatankuje 60 litrow lpg ale za to jade i jade...
Szlachetny temat panie Adamie szacunek
W sumie nic nowego żeś nie wymyślił ale taka jest prawda, zgadzam się w 100%, kto mądry oszczędza a kto głupi wydaje. Zdrowia życzę
jak ja nienawidzę tych przeklętych zaplanowanych premier
Twórcy sami sobie tym szkodzą. Widzę ciekawy film klikam a tu premiera za ileś tam. A za ileś tam już nie pamiętam i często gęsto tego filmu wgl nie obejrzę albo drugim razem przeskrolluje bo stwierdzę że już to widziałem bo tytuł i miniatura znajoma.
@@TheKrisu091 No to ustaw przypomnienie
Panie Adamie dobry materiał. Sam posiadam Bmw E46 328i, kupiłem z instalacją LPG. Koszty paliwa dzielę przez 2. W czerwcu kupiliśmy z żoną Bmw x3 e83 3.0i 231 km. Również jest już założona instalacja gazowa. IV generacji instalacje sekwencyjne wcale źle nie wpływają na silniki, tylko ich właściciele i zaniedbania serwisowe instalacji. Rozmawiałem z gazownikiem i sam powiedział, że większość ludzi przyjeżdża jak się coś już dzieje z samochodem. Nawet książeczki z przeglądów nie mają, albo są i tacy, którzy ostatni przegląd wymiany filtrów z regulacją robili lata temu albo zrobili 50 tys km od ostatniego przeglądu. Ja co roku robię serwis gazu i auto jeździ bardzo dobrze 😁
Toyota Rav4 2004 rok, 2.0 silnik, zamontowałem gaz i to była najlepsza decyzja w życiu! Zero wstydu, tanio, a sunie tak samo jak na benzynie. Następne auto też będę chciał zagazować, warto :D
do nowej generacji też sie da zamontować?
@@paweka799 tak, dziś nawet widziałem 4 generację Ravki z gazem, pewnie i hybrydowe da się zagazowac.
Wstyd czy nie wstyd. Trochę jednak wiocha.
@@mrpplayer1975 A czemu wiocha? Rozwiń myśl :)
@UCePY8Ro3L1XrU_X37CDv2tw Czyli mówisz, że bardziej ekologiczna jazda, oszczędność i ekonomiczne myślenie to wiocha? Wręcz przeciwnie, to przejaw zdrowego rozsądku, raz, że musimy dbać o planetę, a dwa, że nie ma sensu przepłacać za paliwo skoro można mieć tańszą alternatywę, która sprawdza się tak samo.
Każde auto w gazie od 8 lat. Rocznie 50-60 tyś km, więc co zaoszczędziłem to moje, ale też dbałem i serwisowałem. Co 2,5 miesiąca równowartość instalacji zostaje w kieszeni
Gaz jest tańszy ale nie o połowe bo cena gazù + większe zuźycie o ok.15% + koszt instalacji + droźszy przegląd +cięźsze auto = oklolo 35% taniej niź benzyna !
Wszystko zależy do jakiego silnika zakładany jest gaz, mam na myśli wtrysk pośredni... Tu nie ma zużycia na pozonie 15% ( jeśli gazownik nie ustwwi zbyt wysoko przełączania porannego to trwa to dosłownie chwilę). Inaczej rzecz jasna ma się instalacja w bezpośrednim wtrysku to i owszem ubywa obu paliw jednocześnie i potwoerdza, sens ekonomiczny kruszeje. :)
Kiedyś policzyłem tak z grubsza oszczędności na LPG w moich furach za ostatnie 10 lat wyszło mi 40 tys PLN. Czyli za ten czas "dostałem gratis małe autko miejskie " ;) na LPG psioczą tylko ci którzy na nim nigdy nie jeździli;) pzdr
Ja kiedyś policzyłem ile mi zostaje jak nie pale, wyszło mi, że mam audi A7 gratis pod domem...
@@xkickx7724 no to policzyłeś fajki za 40-60 lat niepalenia ;) to ile ty masz lat ???? Co, 80 a może 100 lat ??? Hehehe
@@xkickx7724 Słabe porównanie bo on dalej robi tę samą czynność tylko 2x taniej, a ty zaoszczędziłeś 600k bo nie kupiłeś a7 XD
Panie Adamie jesteś pan kozak pozdrawiam swietnie pan opowiada. Miałem kiedyś w gazie Poloneza ,Fieste i Lagune to sa faktycznie oszczedności jak ma sie daleko do roboty to koszty nie straszne. Obrcnie nie zakładałem do 3 litrowej benzyny bo mało jeżdze wiekszości kilometry robie zawodowo ciężarówką ale gdyby sytuacja była jak z przed lat to ani minuty bym sie nie zastanawiał czy założyć LPG.
Zawsze można wcisnąć guziczek. Przyjdzie miły Pan. Zatankuje za Nas. A My idziemy pić kawkę na 10 minut. Niech ktoś inny stoi jak melepeta w tym czasie :)
Święta zasada mówi, jezeli coś jest głupie, ale działa. To nie jest głupie 🙂
Ważne żeby ten co montuje LPG wiedział co robi a nie amator jakiś to będzie śmigać
Uj wiedział co robi zamontował używane części.co innego wpisal w papiery co innego włożył.auto ustawiał na postoju:) jeżeli auto dobrze pracuje na benzynie będzie pracować na gazie dobrze.ale też nie zawsze bo produkty do gazu bywają nowe z wadami czy usterkami.np cieknace zawory wtryski nieszczelne reduktory.
Brawo i o to chodzi!!!!!!. 3,5 V6t-eczka w gazie. wstyd to kraść.
LPG to narzędzie pomagające spełniać motoryzacyjne marzenia. Gdyby nie LPG jezdziłbym golfem 1.6,a tak mam 3 amerykańce z wielkimi motorami. Uśmiech na twarzy i trochę radości z życia.
Ja mam Sprintera z silnikiem 2.3 benzyna - pali 17 litrow gazu i jest bardzo wdzieczny i oszczedny - czesto jezdzi przeladowany ;) i tez ma zbiornik 120 litrow - w zime jest najgorzej :D
fajny material. zabraklo mi tylko ekologii czyli, ze jezdzac na LPG zdecydowanie mniej trujemy srodowisko niz na PB czy ON nie mowiac juz o januszach zaostawiajacych za soba czarne baki czyli wyznawcy styranych TDI z wycietymi DPF.
Diesel musi puścić bączka
Poza tym nie każdy stary diesel ma fabrycznie dpf. Bywają jeszcze starsze które nie mają od nowości. I na Twoje nieszczęście często to są bardzo dobre silniki jeszcze na długie lata.
Nie zapominajmy o bombach "ekologicznych" z opóźnionym zapłonem czyli o autach elektrycznych ;) Przy których diselki to czyste eko.
@@MrUlaris Może jakaś argumentacja, a nie tylko powielasz bzdury w internecie?
przecież powiedział, że jesteśmy pro eko, jeżdżąc na gazie 0:43
Bardzo zadowolony i kocham moja BMW e30 touring +LPG bez problemu 280000 km
Odwrotnie Panie Adamie. Te tanie fury to nie wiocha. Wiocha to kupić auto za pół bani i założyć gaz. Szczególnie do weekendowych aut. Pzdr.
Ale oglądam wszystkie odcinki i lubię. Tylko jedna taka mała uwaga. Przepraszam.
Dlaczego wiocha?
3:35 1. droższe ubezpieczenie 2. w LPG jest więcej siarki niż w benzynie -> szybsze starzenie się oleju
6:31 2. trzeba tankować na stacjach gdzie są ładowarki aut elektrycznych to można kogoś naciągnąć na pogawędkę , ci elektrofilcy też czekają 30-40 min ale nie muszą sterczeć przy aucie jak je ładują .
Mój były nauczyciel a było to w roku 2011 miał Daewoo Lanos z przebiegiem 410 tysięcy silnik 1.5 8v w lpg od początku i tylko raz robił głowice.
Raz go może było stać na zrobienie glowicy a ta była zniszczona przez 200 kkm. Zanim samochód się zesra może potrwać.
Lanosy zajebiste samochody żeby tak nie gniły i miały klimę w standardzie ahh.
@@adamkowalski2306 czyli nie zajebiste bo gniją silnik GM i brak klimy.klime sobie dołóż. Z ukrainy czesci są?tam nadal robią te lanosy sciagnij nówkę.
@@StopTeoriomSpiskowym Śmieszny jesteś, uszczelka dotrwala do tego przebiegu,auto nie paliło płynu.Nie miały klimy bo cena była adekwatna, niestety korodowaly bo sól sypana u nas.A mercedesy S klasy z roku 2000 nie gniły?.VW czy nawet audi z tych lat można spotkać bez klimy.Daewoo były dobre auta,silniki pancerne,dobre pod gaz.Ale i miało swoje minusy.
@@StopTeoriomSpiskowym I klimę można było mieć za opłatą,więc jak ktoś żydował to nie miał.Ba nawet kupując mercedesa to klimę masz w standardzie bo za nią płacisz,bo Mercedes kosztuje tyle co 7 lanosów.
Trzeba tez wiedzieć do jakiego auta mozna założyc jaką instalację (czasem żadna sie nie nada). Do tego, na przykład w Subaru którym aktualnie jeżdżę, były silniki o konkretnym oznaczeniu ze wzmocnionymi zaworami, własnie pod gaz. No i regularnie wymieniac filtry w instalacji i regulować ją w najlepszym serwisie jaki mamy w okolicy. Ja to robię co 10 tys km.
Panie Adamie zapomniano jeszcze powiedzieć o zakazie wjazdu tych że aut do garaży podziemnych na co bardzo ubolewam.
Nie ma takiego zapisu nigdzie więc mogą sobie wsadzić ten zakaz
@@igoresko1963 mylisz sie. Garaze podziemne w centrach handlowych czy na osiedlach sa prywatne, wiec wlasciciel moze stosowac takie zakazy jakie mu sie podoba. A wynika to z tego ze prawo budowlane wymaga dodatkowej wentylacji i czujnikow gazu przy podlodze, jesli parkowac maja pojazdy z lpg, a nie kazdy garaz podziemny te wymagania spelnia.
@@Kanga1974 tak samo mogą wprowadzić zakaz aut powyżej 10lat na zimowych kołach , z łysym za kierownicą itd .....
@@igoresko1963 tak, na terenie prywatnym wlasciciel moze. To tak samo jak ty masz prawo nie wpuscic do swojego domu np grubej blondynki z wasem 😁
@@Kanga1974 mój teren to nie garaż wspólny czy w galerii bo to chyba przestrzeń już publiczna tak ? Dobra no chce się licytować
O proszę. Akurat od niedawna jestem szczęśliwym (i oby tak zostało) posiadaczem Clio V z fabrycznym podtlenkiem gazu. Jak na razie bez zarzutu! :)
Lubię dbać o mój samochód i mając kilkunastoletnie doświadczenia z różnymi warsztatami stwierdzam, że w większości przypadków to partacze, którzy nawet fabryczną mechanikę (rozpisaną w serwisówce producenta) ledwie ogarniają - albo coś źle zmontują, albo porysują samochód, albo skręcają coś na pałę (bez klucza dynamometrycznego), albo pudrują swoje uszkodzenia, np. popękane plastiki/uchwyty... długo by można tak wymieniać. Więc jak miałbym się zdecydować na montaż LPG to prawdopodobnie byłbym "chory" po jej zamontowaniu. Czuję, że jeździłbym na poprawki poprawek. Albo w końcu samemu zakasałbym rękawy i zrobił to jak należy. Chodzi mi o jakość montażu i estetykę, bo na to jestem bardzo uczulony. A z tego co widzę, to tylko fabryczne LPG (nie dokładane w ASO) ma ręce i nogi, reszta to mniejsze lub większe potworki montażowe.
PS. Miałem już samochód z LPG, pamiętam, że jeździł OK.
Kupiliśmy dla żony nową hondę CR-V 2.0 V-tec 155KM w 2017r . Wypasiona wersja executive, skóra, navi. Po roku i przejechaniu 20tys.km zagazowalem z dotryskiem benzyny dla ochrony zaworów. Serwis automix, gwarancja 5 lat. Obecnie 125tys.km 0 problemów i nawet nie chce mi się liczyć ile kasy mniej wydaliśmy na paliwo 😁. Moje Audi 1.8T 240KM też zagazowalem po Hondzie. Obecnie 280tys.km auto śmiga jak wściekłe. Pozdrawiam przeciwników gazu. Płaczcie i płacie. Jeździjcie przynajmniej prawym pasem te 90kmh 😁👍
2:15- "Może nie jest szybki, ale za to... DUŻO PALI!" xD
Fajnie mądrego posłuchać.
Sam jeżdżę na lpg i sobie chwalę (ostatnio też podrożało ale to jak wszystko w tym kraju...) ale nie rozumiem ludzi, którzy jakoś nachalnie próbują wmówić innym, że to jest super i tylko lpg, a da się zauważyć takie zjawisko. Niech sobie każdy jeździ na czym mu pasuje. Każdy jakieś swoje racje ma. Zresztą jakby większość ludzi założyło gaz i popyt byłby większy to na bank jego cenę pisiory wywindują tak, że zrówna się z benzyną.
kup sobie s klase
Nie ten a Nasz kraj , prostaku
@@pablitojavorov212 Nie nasz tyllo Żydów
@@adamgrzegorz8588 to nim jestes
LPG odkąd pamiętam obowiązkowe w każdym aucie , kupiłem bezpośredni wtrysk ,mówili że do gazu bee , zaraz będzie 100k na LPG i zero problemów . Dobra instalacja i pamięć o filtrach i naprawdę jest bezawaryjną . A i Nie słuchać właścicieli diesla o awaryjnosci LPG 😂
Szczególnie takich właścicieli jak mój znajomy. Diesel super diesel oszczędny a robi 5tys km rocznie 🤭(a w lecie jeździ rowerem do pracy) przy czym ja robię rocznie około 30tys km ( on do pracy ma 5km ja 30km plus inne wyjazdy)
Moja Honda Civic VIII Type R na hamowni: PB 206KM, a na LPG 208KM przy wyraźnie lepszej elastyczności.
to dziwne bo odpornośc na spalanie stukowe jest wyzsza od wahy 98 a ty zrobiłes ledwo 2KM+ ale tak octavka z 75KM na gazie do 100km/h w 12 sekund jak 100KM wersja silnika.tylko gaz z "gaźnika"
Moja skodzina 1.5 tsi pali 5.5 L na 100 i nie widzę sensu montażu gazu.
Fakt Adam ma racje co do lpg w v8.
dalej nie widzisz sensu ? zaraz benzyna będzie po 8 zł
Kupiłem ostatnio w salonie Clio w gazie i jestem z niego bardzo zadowolony. Pojechaliśmy z żoną do Chorwacji i paliwo wyszło nas taniej niż opłaty za autostrady xD
Clio w gazie czyżby silnik ten co wali się totalnie w dusterze?
@@StopTeoriomSpiskowym a który wali się w Dusterze? Bo były conajmniej 3 z LPG
Od ponad 20 lat jeżdżę na LPG , przejechałem kilometrów tyle że nie chcę liczyć (ostanie lata średnio 60 tys km rocznie) i nie mogę złego słowa powiedzieć,bo zawsze instalacja była montowana u fachowca, który naprawdę się zna.
Od wielu lat jeżdżę autami, które mają hydrauliczną regulację zaworów, dlatego obsługa instalacji LPG jest ograniczona do minimum.
Pozdrawiam.
P.S.Diesla chciałem kupić,ale Diesel to jednak do ciężarówek się nadaje.
Skoro już temat został wspomniany: może odcinek o LPG do diesel? Jaki ma wpływ na działanie silnika i w tych nowszych: filtra cząstek stałych. Temat ciekawy i może niektórym otworzyć oczy.
Patrząc pod kątem mocy to można uzyskać jakiś przyrost dodając LPG, jeśli chodzi o ekonomikę to nieopłacalny temat
Koszty spore, oszczedność znikoma. Jakiś dotrysk LPG w okolicy 15%, ilosc przejechanych km aby sie to zwrocilo to chyba było 100k km
Mało opłacalne dla zwykłego użytkownika. W Dieslu masz tylko kilkunastoprocentowy dotrysk gazu a silnik i tak chodzi na ropie. Opyli to się może w jakimś dostawczaku lub rolnikowi, który całymi dniami a często i nocami pracuje ciągnikiem w polu, gdzie nawet te 15% spalonego o połowę tańszego paliwa da oszczędności a także pozwoli pracować dłużej bez tankowania. Tyle że montaż zbiorników w takim ciągniku jest nieco problematyczny no i ropę rolnicy zamawiają cysternami do własnych dystrybutorów, z których tankują maszyny a po LPG trzeba by jeździć specjalnie na stację paliw bądź też zrobić sobie własny dystrybutor.
Profesor Chris to omawiał i zakładał.
Panie Adamie wszystko fajnie super opowiedziane tylko chce coś dodać. Nie w każdym pojeździe z LPG trzeba regulować luzy zaworowe np. w silnikach z popychaczami hydraulicznymi nie trzeba. Brakuje jeszcze o powiedzeniu coś na temat silników z wtryskiem bezpośrednim która instalacja jest drożna w założeniu. Dodam jeszcze że z instalacji gazowej mogę polecić firmę AC Stag. Łatwy serwis, wytrzymałe części,dostępność części oraz pełno oprogramowania i instrukcji jest na ich stronie. Polecamy 👍
Adam, znam ból z procesu tankowania. Warto :)
Jeżdżę na autach zasilanych LPG już 17 lat. Na jednym zrobiłem prawie sto tys. km a na drugim robię już dwieście. I żadnych problemów z silnikiem. Jedynie osprzęt - wtryski, reduktor, filtry ale to są eksploatacyjne części, które mają określoną żywotność. Z silnikiem i pracą przy nich, miałem jedynie do czynienia przez niekompetencję mechaników, niż sprawy związane z LPG. Jedyny minus, że jak coś przy silniku było robione, to trzeba było po kolei odczepiać cała aparaturę i mechanik, musiał zapisywać kolejność bo by się pogubił... a ta kwestia z silnikiem, to że w zbiorniczku wyrównawczym zbierał się olej, mechanik zasądził, uszczelka pod głowicę, wymieniona plus, rozrząd i zawory. Po wymianie nadal olej był w zbiorniczku i po każdej jeździe wyciagałem z niego chusteczką zawiesinę oleju... Przeczytałem, że może to być wina chłodniczki oleju ;-) mechanik na to, że nic takiego u mnie nie zlokalizował i nic takiego ale niech u niego to zostawie i sprawdzi.. Zajrzał okazało się ,że mam coś takiego ;-) wymiana parę groszy nie. kilkaset za uszczelke i mase godzin przy silniku.. i jak ręką odjął... Jak byłem w Anglii, końcówkę miałem angielską i rok na Lpg jezdziłem, choc byl problem z dostepnoscia, bo najblizsza stacja z lpg byla 15 km od miasta, a miejscowosc wielkosci Gdyni.. przez Niemcy jak przejezdzalem pare razy to tez inna koncowka, i odmienne tankowanie.. ale dałem rade...
301 tyś. km. na liczniku, z czego 180 tyś. na gazie i hula aż miło 💪
:) miałem Vectre C 340 tys i sprzedałem . Silnik był arcymega jak na taki przebieg
Jeśli ktoś kupuje "wypasione" auto i celowo obniża jego osiągi montując LPG to wtedy to jest "wiocha". Tak było lata temu kiedy zaczynano z instalacjami pierwszej i drugiej generacji, które rzeczywiście były bardzo problematyczne, ale dzisiaj przy nowoczesnej instalacji nie ma absolutnie mowy o odczuwalnym pogorszeniu mocy i momentu silnika. Jednak w potocznej wiedzy o motoryzacji pewne prawdy i przekonania, kiedyś słuszne a dzisiaj już jako mity żyją nadal bardzo długo. Dlatego nadal można usłyszeć hasła typu "lpg do zapalniczek", "korek wstydu" itp.
Cadillac Escalade 6.2 w LPG(i) :), 0 roznicy w osiagach wiec po co przeplacac?
Bo inaczej pracuje silnik? Jak ktoś tego nie słyszy to współczuję XD a chyba m.in. dla dźwięku wielu cylindrów się kupuje takie auta z silnikami typu 6.2
@@W-lt3 ze co?! wiesz w ogole jak dziala silnik? To nie jest moje pierwsze auto z v8 w gazie wiec wracaj na fora trolowac...
@@damieke to nie jest żadne trolowanie, jak ci słoń na ucho nadepnął to już inna kwestia.
@@W-lt3 akurat sluch mam b. dobry. Skoro slyszysz roznice w brzmieniu silnika v8 na beni i lpg to otworz wlasny warsztat i mozesz smialo nazwac sie diagnosta wyczynowym. Piszesz o totalnych pierdolach. V8 brzmi jak V8, nawet gdybys napedzal go sprezonym powietrzem (wtedy roznica dzieku byla by slyszalna, ale specyficzny dzwiek, typowy dla US v8 (ilosc zaworow, inaczej umieszony walek rozrzadu, korbowod crossplane...w przeciwienstwie do wloskich czy niemieckich v8) pozostanie ten sam. Wiec oszczedz sobie trudu i jesli posiadasz auto z V8 to idz go posluchac i sie napawaj wyjatkowym dzwiekiem spalajacej sie Pb95/98 podczas gdy ja czerpie przyjemnisc z brzmienia i z ekonomii LPG.
@@damieke no i się zesrałeś biedaku, znowu podkreślając, że napędzasz swojego rzęcha lpg XD
Co mnie to w ogóle obchodzi? Napisałem obiektywną informację, że silnik inaczej chodzi, a więc inaczej brzmi na lpg. Jak tego nie słyszysz to nie masz dobrego słuchu, skończ kłamać. Gaz jest do kuchenek. Diesel, benzyna normalna rodzina. Eot.
Ja miałem ostatnio tak że swoje oczko w glowie oddałem na poprawki lakiernicze i miałem volvo v60 2.0 i oszczędność hm no 8,5 /100. Cykl mieszany trasa i miasto 30km w jedną stronę w sumie ponad tydzień jazdy i wyszło drożej niż swoim ktory ma 80KM więcej i napęd na 4 ,jest cięższy.
A potem słyszę ze auto 1.4 jest oszczędne bo pali 7 ,mój łyka 13ale gazu i nie boli mogę se podeptac a tam gdzie w dieslu zabawa sie konczy w benzynie z T zabawa zaczyna😃
Material hak zawsz w punkt.
Pozdrawiam
Mam to samo w Explorerze 🤣 zanim zatankuję to dwa auta się zatankują i jeszcze kawę wypiją 🤣
A ja powiem krótko LPG jest zajebiste :D Każdy kto hejtuje że na instalacji LPG auto miało problemy itd to tylko dlatego że albo kupiliście złoma lub sami zapuściliście swoje auto nieodpowiednio je serwisując, albo chcieliście zaoszczędzić na instalacji gazowej i jej montażu, lub też serwis który ją montował was oszukał czy też wykonał kiepską robotę.
Jeżdżę mało, raczej krótkie dystanse po mieście, choć jak mieszkałem w WW-ie to codziennie robiłem po 50km, generalnie w skali roku wychodzi mi 10-14tys km. Przebieg mały a po roku max dwóch latach instalacja się zwróciła.
Dla kogoś kto kupuje auto na maksymalnie rok montaż jest bez sensu, ale jeśli kupujemy auto na dłuższy czas i jesteśmy tego świadomi, to nawet przy przebiegu 10tys rocznie (co moim zdaniem jest dość niskim przebiegiem i raczej wykonalnym dla każdego nawet jeżdżąc tylko po zakupy) to instalacja się zwróci i zaczniemy oszczędzać.
Wiele osób zapomina o stanie silnika i wiele osób ma gaz w samochodach które nie do końca pracują tak jak powinny na Pb95/98, więc nie dziwota że na gazie jest gorzej.
Przykład z mojego BMW 525ia E39. Miałem lewe powietrze, mikro pęknięcie pokrywy zaworów przy cewce, pęknięcie przy flanszy kolektora wydechowego. Na Pb98 nie było błędów mieszanki (jak strzeliło jedno podciśnienie to już były :D), natomiast na gazie ze wyskakiwał już CE i błędy ubogiej mieszanki. Dopiero odczyty korekt długich dały do myślenia że gdzieś jest problem z lewym powietrzem mimo że nie było błędów na benzynie. Rok czasu bujałem się u gaziarzy z ustawianiem mapy gazu a problem od początku był w osprzęcie silnika, o ile można tak to nazwać. Po koniecznych naprawach, które wcale nie były jakieś tanie, można było wystroić prawidłowo gaz. I tutaj też istotna sprawa, strojenie gazu to nie ustawianie wykresu tak by ten był w miarę zbliżony do tego od benzyny. Pod uwagę trzeba brać korekty paliwa rzeczywiste a nie ustawiać na ślepo, czy też puścić autokalibracje :)
Jak nasz silnik jest w nienagannym stanie, zamontujemy instalacje dobrej jakości u kogoś kto się na tym naprawdę dobrze zna to nie zostaje nam nic jak tylko cieszyć się tanim połykaniem kilometrów, nie ważne czy to trasa czy miasto.
Dla niektórych którzy twierdzą, że na trasę to się bierze diesla.
Nie każdy lubi charakterystykę pracy diesla to raz. Druga sprawa jak ktoś bierze benzynę na trasy to z reguły nie jest to jakiś mały silnik tylko motor niewysilony o dużym litrażu gdzie mamy do dyspozycji wysoki moment od najniższych obrotów, dla przykładu niech to będzie może W211E500 i E320CDI. Koszt tej samej trasy V8 z LPG będzie bardzo zbliżony do tego z E320CDI :) W mieście będzie podobnie choć już bardziej na korzyść V8. I teraz pytanie czy ktoś woli V6 diesla czy V8 benzynę z LPG. No ja bym wolał V8 :)
LPG ma tylko dwa minusy którymi są sami nieodpowiedzialni użytkownicy (czy to poprzedni czy aktualni) i niekompetentni fachowcy zajmujący się montażem :)
Ja już wszystko mam przerobione na gaz. Nie jestem frajerem by płacić tyle kasy za litr benzyny. Jest to kradzież w biały dzień!!!!!!! Skuter, motorynka, java 350, kosiarka do trawy a nawet piła motorowa. Wszystko w gazie. Niedługo agregat prądotwórczy też będe miał w gazie a jak siękomuś nie podoba może mi kabana oblizać
Uwielbiam Pana Adama, świetnie opisuje motoryzacje, zostaje tu na dłużej. A 'ropo LPG kiedyś miałem w Astrze F Gsi, pech chciał że urwałem filtr paliwa i juz go nie zamontowałem, a LPG wstawało nawet przy -26*C. Fart XD
Hmmm jestem użytkownikiem podtlenku LPG i z ta czystością paliwa to bym uważał. LPG jest efektem ubocznym produkcji przetworów ropy. Dlatego zakazanie sprzedaży samochodów pędzonych benzyną lub ropą spowoduje również wygniecie aut pędzonych gazem LPG. Prędzej bym tu skłaniał swoje zrozumienie w kierunku CNG lub innego pochodnego gazu.
To, że coś jest produktem ubocznym nie oznacza, że jest bardziej zanieczyszczone. Poza tym- ile na dzień dzisiejszy jest w Polsce stacji CNG? Ja znalazłem aż 22!! Nie wspominając o tym, że zbiorniki są o wiele cięższe bo muszą zawierać materiał porowaty i grubsze ścianki ze względy na wyższe ciśnienia.
Lpg to gaz powstający przy przetwarzaniu ropy lub wydobywany ze źródeł gazu ziemnego.
Lpg to tak naprawdę głównie propan i butan odpowiednio wymieszane i tyle.
spokojnie, wymien filtr fazy cieklej co 10tys km, kosztuje 2,50zl i filtr fazy lotnej co 20tys km koszt 5,50zl a frakcje oleiste nie przedostana sie do wtryskiwaczy, w razie naprawde brudnego gazu a raczej zbiornikow na stacjach benzynowych ktore ten gaz przechowuja zastosuj zamiast tego drugiego filtr odsrodkowy typu twister koszt 30 zl, jak widzisz konstruktorzy instalacji lpg pomysleli o wszystkim
paliwa tradycyjne nie zostana zakazane z uwagi na transport drogowy
LPG to czysty zysk, niektórym co jeżdżą codziennie pozwoli nawet odłożyć to na opłatę mieszkania
5:51 mówi się Instrybutor :P Panie Adamie :)
Żeby żaden milicjant nie strzelił.
Można takie gumki rowerowe z haczykami wozić i nie trzeba się opierać. Niedaleko mnie na Orlenie maja na stałe taką gumeczke na dystrybutorze, jest to super sprawa.
10 minut o niczym. Na prawdę. Zamiast nawijać o swoim Dodge'u mógłby Pan w tym czasie wytłumaczyć, że instalacja składa się z 4 podstawowych elementów: butli, komputera, listwy wtryskowej/wtryskiwaczy i parownika - który dzięki wpięciu instalację chłodzenia auta (woda ok. 90°C), sprawia, że gaz to gaz. Że LPG działa tak, że sygnał do wtrysków benzynowych jest odcięty i puszczony przez komputer LPG. I to on (komputer/użytkownik) decyduje czy używamy wtrysków benzynowych - "przepuszczanie" sygnału z komputera auta tak jak jest, czy używamy wtrysków gazowych - (oszukiwanie komputera auta) czas otwarcia wtrysku benzynowego + 10-20%. Dlatego gazu pali więcej niż benzyny. Ani słowa o starych silnikach z wtryskiem pośrednim (w dolot), czyli najlepszymi konstrukcjami w motoryzacji z perspektywy użytkownika i serwisu, oraz tych z bezpośrednim (w cylinder) gdzie instalacje LPG są drogie ze względu na wiercenie w słupku silnika i drogie wtryskiwacze.
Po takim przedstawieniu tematu wniosek - z LPG śmieją się z Ci, którzy nie wiedzą jak działa. A podstawą do dobrze działającej instalacji jest dobre ciśnienie na parowniku i mapa czasów wtrysku.
Kojarzę Pana od początków TVN Turbo, jak jeszcze byłem dzieckiem. Mam wrażenie, że nie poszedł Pan do przodu. Anegdoty jak na rodzinnym obiadku, podparte "wydaje mi się" a nie twardymi dowodami. A ile osób mogłoby się czegoś czegoś dowiedzieć dzięki Pana popularności, no szkoda
Silniki z wtryskiem bezpośrednim nie były niczym najlepszym, obecne silniki z wtryskiem bezposrednim/mieszanym (że względu na nagar na zawodach) są znacznie oszczędniejsze i nowocześniejsze.
Najważniejsze to dobry gazownik (jest ich mało),i regulacja zaworów oczywiście bezpośredni wtrysk benzyny i proteza gazu z dotryskiem benzyny to lipa
@@krzysztofsagan5045 Szanujny się, nie mówimy o żadnym gazie
@@mrpplayer1975 Mazda premancy 100tyś założyłem gaz ,autostrada Pl do De. gwint przy 200tyś wypalony zaworów ,oszczędność można wyliczyć
To nie jest materiał techniczny. Tutaj kontekst materiału jest zupełnie inny. Nie ma co się czepiać pana Adama ;)
Trzeba też pamiętać o tzw. przejściówkach do tankowania gazu w zależności gdzie podróżujemy takim samochodem. W Niemczech musi być inna ,w Belgi inna w Holandii tez inna.
Haha Adaś wie co dobre. Nochal nie pędził tylko jedną dziurką 🤣.
Mam 4 Ty samochód na gaz poloneza , seicento 1,1 Lancera 1,6 a teraz jeepa renegada 1,6 na każdym zrobiłem przynajmniej 100 000 przebiegu i nie żałuję założenia LPG. W kieszeni zostało sporo
Małe sprostowanie nie Etylina a benzyna
Mamy teraz benzyny bezołowiowe kiedyś z dodatkiem przeciwstukowym cztero etylkiem ołowiu( podnosił on wartość oktanową paliw lekkich)
Dlatego kiedyś mówiono Etylina
Wszystko zależy od instalacji i instalatora. W dwóch autach miałem jakieś problemy - w jednym był problem z odpaleniem silnika, jeśli zgasiłem go na gazie, w drugim odcina LPG przy mocnym przyspieszeniu. Najlepszą instalację miałem z silnikiem V6 - zero problemów, spalanie przyzwoite jak na 218 KM, bo średnio 12-13L w cyklu mieszanym z automatem i RWD. Jeśli cena zakupu auta z benzyną lub B+G jest zbliżona do diesla, to wybór jest oczywisty, dlatego... kupiłem niedawno diesla, bo wyszło prawie 10k na korzyść dCi ;)
Panie Adamie, wypalanie gniazd zaworowych i koniecznosc dotrysku benzyny sprawia ze albo akceptujesz degradacje silnik (przyspieszona) albo akceptujesz znacznie wyzsze koszty zasilania a wiec obnizona ekonomike jazdy
Jeszcze w żadnym samochodzie nie miałem wypalonych gniazd zawodowych. Dziwne😯
Gniazda zaworowe się wypalają jeśli jest zbyt uboga mieszanka, czyli instalacja jest źle wyregulowana
Jak pisał poprzednik- wypalone gniazda to jedno a konieczność dotrysku występuje w silnikach z wtryskiem bezpośrednim ale są instalacje (tylko droższe ale wszystko to kwestia kalkulacji kiedy się inwestycja zwróci) wykorzystujące wtryskiwacze benzynowe i wtrysk LPG następuje w fazie ciekłej wiec odpada kwestia posiadania parownika i rozgrzewania silnika na benzynie.
@@Spirol70 b
Założyłem w swoim priusie gaz,wiem że auto już samo w sobie jest oszczędne ale teraz dopiero widzę jak można tanio podróżować.Podstawa to dobra instalacja,doświadczony zakład montujący i regularny serwis a wtedy mamy bezproblemową i tanią eksploatację.
Kur.., to dopiero oszczędność.
Priusy są słabo oszczędne na dalsze trasy wiec gaz w sam raz
Sorry, masz rację, ale po co go w takim razie kupiłeś?@@StopTeoriomSpiskowym
@@marekjanczewski w priusie bedzie też pewien problem z odparowaniem gazu do tego potrzeba ciepła jeżeli go nie ma nie pojedzie na zamrożony gaz. Na trasie jest bardzo ok na przejazdy z przedmieścia też na bardzo krótkie pojedzie w prundzie
nie wiem skąd ta opinia,że są mało oszczędne w trasie.Prosty przykład,trasa do niemiec,autostrada tempomat 130km/h i spalanie 5,3l jeszcze wtedy benzyny.Wynik nie z komputera a z tankowania.Najwieksze spalanie jakie miałem to 6,5l zimą.
pamietajmy ze przy gazie tez czesciej wymieniamy swiece
Silniki Hemi istniały od 1951 tak przy okazji ;) Polacy nie rozumieją, że każda ingerencja ma jakieś konsekwencje, dlatego chwalą się, że mają gaz, ale tych luzów nikt nie reguluje, nawet w przewidzianym okresie i potem następny po takim co gaz założył, kupuje trupa. Nie trzeba wozić koła zapasowego, nie ma takiego obowiązku. To nie korek jest wstydem, ale jego lokalizacja przez żałujących wydać 200 złotych więcej za ukrycie wlewu pod klapką i robienie gimnastyki przy tankowaniu.
Fajnie jakby pojawił się kiedyś film o paliwach premium
Witam i na wstępie chcę zaznaczyć że dla mnie nigdy to nie była wiocha. Mam drugie w gazie pierwszym przejechałem 300tyś km. Tekst że gaz do kuchenki jest najlepszy haha i gasiłem tekstem że może 20 lat temu bo dzisiaj jest indukcja do gotowania. Haha takie przekomarzanie
Nie do końca się zgodzę Panie Adamie, nie każdy samochód dobrze znosi gaz i nie chodzi wtedy tylko o poglądy...jeśli mam remontować silnik to gdzie ten zysk ?
To musisz najpierw zrobić research czy dobrze znosi lpg, głupotą jest pakować lpg na pałę jak Ci zajedzie silnik xD. Myślenie nie boli wbrew pozorom
mam od 2002 roku zawsze auto benzynowe + gaz, bywały lata gdzie robiłem 45 000 km rocznie policzcie sobie jakie to generowało oszczędności ... i zawsze miałem w dupie co inni myślą, to u mnie zostawały złotówki które mogłem wydać na kolejne km lub na cokolwiek innego !
Zapomniał Pan jeszcze o instalacji LPG do diesla.Sam mam u siebie w Peugeocie Rifter 1.5 HDI i nie narzekam.A co najlepsze zapomniałem o DPF-ie.Włącza się i zaraz po 5 km wyłącza procedurę wypalania.Czystsze spaliny,mniejsze ciśnienie na listwe i wtryskach.Miny ludzi na stacji benzynowej-bezcenne.Pozdrawiam😉
Się obudził, od 21 lat jeżdżę na lpg i zawsze było wiadomo, ze lpg jest czystsze, bardziej eco. Jest bezpieczne, lpg przy rozszczelnieniu po prostu się ulatnia do atmosfery. Finansowo oszczędziłem na kilka aut, tak na kilka aut. Po 400 tys i oszczędności 15 zł na 100 km oszczędność to 60 tys PLN. Całkiem sporo.
Trzeba dodać że gaz utrudnia pracę mechanikowi! Prosta rzecz jak wymiana uszczelki kolektora dolotowego bez a z LPG to co najmniej różnica poziomu. Nie tylko przegląd ale i same naprawy muszą być droższe.
Moja rodzina (rodzice i dziadkowie-z obu stron mamy same hondy i wszystkie na lpg) Civic 5d 1.4i (1997) od nowości, lpg od 1998(obecnie 192k km nic się nie dzieje i nadal śmiga). Civic ufo 2008 1.8(146 k km od nowości i zaraz po zakupie lpg). Accord dziadka 2011, 2.4(od nowości, obecnie około 90k km). Drugi dziadek civic 2013 1.8 lpg(127k km) oraz civic 2018 1.5T(instalacja kosztowała swoje). Sam od 5 lat jeżdzę Scion tc 2.4 na lpg. Jestem zdecydowanym zwolennikiem LPGB+, a Honda jest najlepszym dowodem że robi świetne silniki pod lpg.
Za100 zł 400 km na LPG chyba warto c klasa 1.8😀
U mnie 450 km za 100 zł :D
@@KroMat tak ja w mieście 400 trasa500km
Ja swoim Outlanderem III 2.4 jeżdżę mało, bo mam jako drugi, ale prawie od razu założyłem instalację BRC. Oczywiście wcześniej regulacja zaworów i wymiana świec w autoryzowanym serwisie. Dotrysk benzyny 20% już powyżej 2000 rpm sobie zażyczyłem, czym wywołałem lekkie zdziwienie gazownika, bo zwykle ustawia 3000 rpm. Butla pod autem w miejscu koła, korek pod klapką wlewu benzyny. Jeździ tak samo, albo nawet lepiej niż na benzynie. Na sąsiednim stanowisku stał nowy Range Rover Evoque. Z tym opieraniem się o przycisk przy tankowaniu to się zgadzam - trwa to długo. Zasięg na gazie choć dość krótki, to jednak nie muszę koniecznie się zatrzymywać na pierwszej stacji. Na benzynie od biedy też można przecież jechać, chociaż to drożej i mniej eko.
taaa... jasne założyłem do Matiza.. 1 rok super, spalanie 5.6 l/100km (lpg) pózniej remont głowicy,nowy blok, Matiz kupiony za 8200 zł włożone 10 tyś,sprzedany za 2200 zł czysty zysk!!!!!
jak po roku silnik nadawał sie do remontu to niestety, ale juz kupiles auto padake i czy by jezdzil na gazie czy benzynie nic by nie zmienilo :)
Mam dwie dacie z fabryczną Lpg i po pewnych poprawkach w serwisie jestem zadowolony, wiadomo dacia to dacia ale do pracy jest ok, nowe renault Clio w LPG też się dobrze spisuje
Ja mam lodgy z lpg. 1,6 8 v .silnik ma przyspieszony zapłon ,jest dynamiczniejszy i nie trzeba regulować zaworow
Mam e39 w lpg 2.5 polecam gazoline😁
530i e39 automat
Audi a4b7 1.8T na LPG przejechane 110 tyś km i żadnych problemów przy 200 tyś km zwróci mi się całkowity koszt zakupu auta czyli 34 tyś zł polecam Audi z tym silnikiem idealnie pracuje na LPG
Mówisz 120? ja jakis czas temu czekałem 1h na stacji bo przyjechał gościu jakąś zdaje się Toyotą i walnał do zbiornika 400 :D
znajomy opowiadał historie jak widział typka co tira gazem tankował jebany pół godziny podobno stał
Nowe Dacie mają fabryczne instalacje gazowe zintegrowane z komputerem pokładowym za 1000 zł, w których silnik na gazie od benzyny ma więcej mocy maksymalnej i maksymalnego momentu obrotowego.
Zabawnie Pan nosi zegarek Panie Adamie ☺️🤭
Hahah dokładnie to samo mi się rzuciło w oczy xD
Z tym zegarkiem trochę tak jak z LPG- jak patrzysz z boku wydaje się śmieszne (zegarek) lub kłopotliwe (instalacja) ale jak za reklamę casio zgarniasz konkretną kasę (zegarek) albo oszczędzasz parę stów miesięcznie (LPG) to już nie czujesz ani śmieszności ani wstydu. :)
@@chomikdzungarski5796 Wstyd i hańba za kilka stów miesięcznie? Trochę lipny deal
Panie Adamie za 500 pln to ja zrobiłem moją Hondą Civic 1.8 + LPG trasę Poznań Chorwacja w obie strony 😁 . 2600 km.
Nieźle. Civic Ufo?
Nie. 9 gen. Tak naprawdę to ten sam silnik i prawie takie same podwozie.
W piątek jadę do Chorwacji jeszcze raz 😁 ... byłem w lipcu będę w sierpniu. Gdyby nie gaz byłbym tylko raz 🤣
Eksploatacja to nie tylko paliwo😂🤣
Hejka ja śmigam już 7 rok vectra c 2.0 turbo i przejechałem na lpg jakieś 160 tys i bez problemy filtry zmieniam regularnie instalacja stag 300 na wtryskach barracuda i zapierdziela to bez stresu bez spadków mocy w planach podniesienie mocy z 175 na jakieś 230 260 na lpg