W upalne dni parownik klimatyzacji jest wilgotny (Punkt rosy) chcesz żeby z klimy nie śmierdziało a parownik nie był zagrzybiony. 5 minut przed końcem podróży wyłącz klimę i pozostaw nawiew. Zalegające na parowniku woda wyschnie. Wilgoć na parowniku podczas postoju daje idealnie warunki do rozwoju pleśni i grzybów w klimatyzacji. W warsztacie ci tego nie powiedzą bo przestaniesz przyjeżdżać na coroczny serwis.
@@PaweAleksiejuk dobra powiedz w takim razie jaką bombę odgrzybiającą masz na myśli? Jeśli masz na myśli te puszki które zostawia się na ok 15 min w środku auta przy włączonej klimie to od razu ci powiem że to jest b. krótkotrwały efekt. Przy niewłaściwe użytkowanej klimie na skraplaczu tworzy się kilkucentymetrowa warstwa biologiczna która po wywietrzeniu tego odświeżacza będzie dalej śmierdziała. Jedyna 100% metoda na pozbycie się tego to wyjęcie tej części najczęściej schowanej gdzieś głęboko przez idiotę-producenta auta i dokładne wymycie go lub całkowita wymiana skraplacza. Ponoć istnieją pianki które to rozpuszczają ale może być też taki efekt że zatka się odpływ jeśli klima jest mocno zapuszczona.
Warto na 2-5min przed dojechaniem do celu wyłączyć klimę i mieć zwykły nawiew włączony, wtedy osusza się układ, mniej wilgoci to mniej grzybów, pleśni i bakterii lubiących wilgoć, no i nie śmierdzi. Może komuś to pomoże.
Jakos tak fajnie sie to oglada jest merytorycznie nie ma lania wody nie ma reklam co 2 minuty sa konkrety do rzeczy i w punkt . Pozdrawiam i tak trzymac Panie Adamie
Warto pamiętać o higienie układu. Tam, gdzie schładzane jest powietrze, tam wytrącana jest z niego woda, bo objętość właściwa powietrza maleje. Ta woda, to skropliny, które gdzieś muszą się zebrać i odpłynąć. Nie wszystko oczywiście jest w stanie odpłynąć, więc część trzeba przewietrzyć. Pod koniec podróży warto przerwać proces skraplania i wierzyć z wymiennika to, co już się na nim skondensowało
@@marekjanczewski Zanim wyparuje, to na zawsze obecnych drobinach zanieczyszczeń w tej wilgoci zacznie lęgnąć się jakaś cholera, a grzybom na prawdę niewiele trzeba. No i troszkę do troszka, i zbiera się solidne zanieczyszczenie, smród i reszta atrakcji. Lepiej zapobiegać. Niemniej jednak każdy swoją rzepkę skrobie, ja tylko poddaję pod rozwagę
Jako pro-tip można dodać, że w bardzo gorące dni warto włączyć cyrkulację powietrza. Tak aby schłodzone powietrze w środku nie mieszało się ciągle z nagrzanym z zewnątrz.
Ja cały rok na AC - w zimie leci ciepłe powietrze a w lecie zimne, ustawiona na 21-22st. W lecie wyłączam klimatyzację na około 2min przed końcem jazdy. Zero problemów.
Też tak robię już ósmy rok. Tylko, że wyłączam klimatyzację trochę wcześniej żeby wszystko dobrze wyschło i wywietrzyła się para wodna. Zero smrodu z klimatyzacji.
Bardzo mądre słowa, do czego Nas przywykł Pan Adam swoimi radami. Jak zawsze łapka w górę w pełni zasłużona. Bardzo mądrze, zwięźle i konkretnie :) Pozdrawiam!
Co to funkcji AUTO, zgadzam się, ale pod warunkiem, że nasze podróże nie odbywają się w czasie 10-15 min bo układ i tak nie zdąży schłodzić auta, jak na desce rozdzielczej możemy usmażyć jajko sadzone. Reszta bardzo spoko opowiedziana
Rzeczywiście poziom wiedzy o klimatyzacji gigantyczny... Całe szczęście że ci w końcu wytłumaczył jak i do czego ona służy... Zapytaj go odcinek jak używać radia... Też Ci wytłumaczy...
@@danielptak4253 oczywiście że tak, najważniejsze czego się nauczyłem że jak nie miałeś dostępu do internetu to tylko rodzice zdawali sobie sprawę kim jesteś
Do tego wszystkiego Mercedes lubiący iść własną ścieżką w starszych autach zamiast używać jak wszyscy inni przycisku AC miał EC.😁Po wciśnięciu EC zapalała się mała czerwona dioda która .... wyłączała klimę bo EC był trybem Eco czyli klima Off😁 Po ponownym wciśnięciu i zgaszeniu diody klima chłodziła jak w lodówce. U mnie klima cały czas on na 22. Pozdrawiam Panie Adamie i jak zwykle bardzo miło Pana posłuchać.
Mam takie same odczucia. Gro ludzi majstruje samemu przy tej automatycznej klimie, jak wystarczy wcisnąć "Auto" ustalić temperaturę taką jaką chcemy finalnie otrzymać i gotowe - system sam to ogarnie i to w najlepszy możliwy sposób. A ludzie na "Low" nawiew full i potem narzekają, że klima to zło, bo chore gardło. Ja cały rok na klimie auto i 22 °C w ogóle nic tam nie przestawiam.
Zawsze jak mam AUTO to mam wciśnięte; latem lubię 23, żeby się nie rozchorować, a zimą właśnie 21 - niczego nowego się tu nie dowiedziałem, ale materiał idealny dla mniej obeznanych i mniej douczonych 😍
@@pawes1335mam tak samo, moge ustawić minimum 18st a to i tak jest za ciepło jak w zimę. Latem znowu ustawiam kilka stopni mniej niz jest na zewnątrz, no gdy jest 30st to ustawiam 26st
Siema ja korzystam z klimatyzacji zgodnie procedurami tak jak Pana Adam mówi i na prawdę nie ma problemów klima automatyczna. auto ma juz 17 lat i jest wszystko oki
Tak jak pan mówi jest prawidłowo i ja też tak robię. Chociaż pewnego razu zwrócono mi uwagę źe nie jestem ekologiczny bo podczas działania klimatyzacji cały czas jest zwiększone zużycie paliwa a to jest związane z większą emisją CO2. Latem oczywiście cały czas jak jest ciepło ale zimą tylko czasami do przesmarowania kompresora
I bardzo dobrze. Obecnie poziom CO2 jest o wiele za niski dla roślin, więc warto go emitować jak najwięcej. Więcej rośłin = więcej jedzenia, mniej roślin = głód, bo zwierzęta roślinożerne padną i mięsa też nie będzie. A te słynne paliwa kopalne to są przecież skamieniałe rośliny sprzed milionów lat, bo CO2 było w opór w atmosferze, więc rosły jak dzikie. Dzięki temu teraz możemy z nich korzystać i znowu stwarzać lepsze warunki do wzrostu roślin.
W 100℅ popieram Panie Adamie, cały rok używam klime średnio na 22-24 st.C. Z klimą w aucie jest jak z mózgiem: nie wystarczy mieć, ale przede wszystkim trzeba używać 😜
Ja też często jej tak używam, ale jak jadę w podróży to czasem daję sobie odpocząć bo jednak powietrze się wysusza i czasami pojawia się chrypka przez wysuszoną śluzówkę. Alternatywnie nie można zapominać pić wody.
Ja walczę ze swoją dziewczyną o ustawienie climatronic. Za wszelką cenę w zimie ustawia temp maks zaraz po odpaleniu i możesz jej tłumaczyć, że to nie rozszczepia atomu i że silnik musi się nagrzać aby ciepło dotarło do kabiny. Słowem orka na ugorze...
Nie do końca, dużo samochodów ma elektryczne dogrzewanie kabiny które działa od razu nawet jak silnik zimny. W Stilo miałem tak że pokrętło grzania na max aż ,,kliknie,, i włączała się grzałka elektryczna i po chwili leciało ciepło.
W klimatyzacji automatycznej po włączeniu trybu automatycznego system ustawia prędkość nawiewu powietrza, rozdział nawiewu powietrza, recyrkulację powietrza, uruchamianie lub wyłączanie klimatyzacji oraz temperaturę powietrza, która została wybrana temperatura powietrza przed jazdą na postoju.
No tak tylko Panie kolego zapomnał Pan o wilgoci, która w całym układzie jest i po skończonej jeździe nie ma szans odparować, stąd biorą się grzyby groźne dla naszego zdrowia. Dlatego trzeba wcześniej wyłączyć klimatyzację a wentylator wysuszy układ to jest podstawa żeby w parowniku i przewodach nie namnażały się drobnoustroje.
Fachowy i rzeczowy film dzięki którem wiem jak poprawnie korzystać z Manualnej Klimatyzacji ze lepiej jeździć na niej cały rok a nie tylko czasami włączać na 10 min Jak zawsze Pan Kornacki 6+
Witam wszystkich miłośnikow klimy w aucie.Krótko mówiąc należy jeździć na włączonej klimatyzacji przez cały rok a dlaczego bo musi ona być w ciąglym ruchu tj.czynnik.A więc nie chcesz mieć problemów z klimą jeździj na niej przez okrągły rok bez względu na pogodę.Osobiście tak właśniw robię i do klimy się nie dotykam od 5lat kiedy to ostatnio bylem na jej serwisie 😊
No tak ! Dużo powiedziane na temat używania air condition w samochodach .Ale nie wszystko .Nie usłyszałem tej najważniejszej informacji , która mogła by pomóc w zwalczaniu smrodu „ starych skarpetek” , który czują ludzie wsiadający do kilkuletniego samochodu posiadającego ten system .Szczególnie kiedy zaraz po uruchomieniu samochodu ustawi się blower motor na wyższe obroty. Otóż , kiedy używa się ochładzania , szczególnie w wilgotne , gorące dni wilgoć skrapla się .Większość jej odpływa wężykiem na zewnątrz z wnętrza evaporator box. Część jej jednak tam pozostaje.Kiedy zaparkujemy samochód i nie używamy go przez kilka dni , drobne cząstki tej wody która nie odparowała tworzy w szczelinkach evaporator core grzyb..Z czasem , po kilku latach grzyb ten jeszcze się rozwija .Później jest on nadmuchiwany na naszą twarz wraz z pędem powietrza wyrzucanego z kratek wylotowych w desce rozdzielczej ! Paskudny zapach, stare skarpety.Można temu zaradzić .Szczególnie kiedy mamy zamiar po jeździe w gorące dni odstawić samochód na kilka dni należy chwilę przed zatrzymaniem ustawić system na MAKSYMALNE OGRZEWANIE . I utrzymać tą pozycję przez chwilę na postoju . Wtedy gorące , przepływające powietrze wysuszy wodę ,pozostawiając wnętrze bez możliwości zalęgnięcia się grzyba.
Dokładnie, to jest to, czego w tym materiale brakowało. Nie można jeździć bez końca z włączoną klimatyzacją - należy ją wyłączać na 2-3 minuty przed zgaszeniem silnika, aby parownik się osuszył.
Nie trzeba włączać ogrzewania- wystarczy wyłączyć klimatyzację. Niektóre auta same dbają o osuszenie parownika poprzez załączanie wentylatora po wyłączeniu auta. W moim dawno już pełnoletnim Volvo 850 (1993r) istniał nawet oryginalny zestaw modernizacyjny dla wczesnych egzemplarzy, który takową funkcję dodawał (późniejsze miały już ją w standardzie).
Dziękuję Panie Adamie. W końcu ktoś popiera moją decyzje teraz mogę pokazać ten film znajomym którzy zawsze mi powtarzają: "po co Ty jeździsz cały czas na tym auto?"
w końcu wyjaśnienie dla Januszy motoryzacji i całej mojej rodziny, że trzeba cały rok jeździć na klimatycaji i w trybie auto, nie trzeba kręcić pokrętłem temperatury, tylko ustawić razy, dziękuję za ten film, będę udostępniał każdemu, kto co chwile dotyka pokręteł od klimy
@@Piotrek4500 bzdura to z ciebie jest, chłop ma rację klima włączona cały czas to suche powietrze nie zepsuje cj się kompresor po dłuższej przerwie itp.
@@Lodzio20 zgadza się, ale wtedy przycisk AC masz cały czas włączony, nawet w zimę, wiosnę, jesień (nie parują szyby) o czym było w filmie. Niektórzy myślą, że od samego włączonego przycisku AC będzie leciało zimne powietrze. Wyłączają go np. na jesień i jadą do serwisu, że szyby im parują. Znam takich :)
Zgodzę się Adamie z wypowiedzią, ale dodam do siebie, aby używać z głową klimatyzacji. Przyklad: 30C na dworze, większość ludzi ustawia na LOW lub 18-19C klimatyzacji by się schłodzić, fajnie lecz nie dla organizmu. Polecam stopniowo schodzić temperaturą by ciało mogło się oswoić z powietrzem.
Zgadza sie i aby sie nie przeziebic roznica w temperaturze wewnatrz i na zewnątrz nie moze byc drastycznie duza. Sa tacy, którzy przy 30 stopniach maja klimę ustawioną na LOW a później się dziwią ze się przeziębiają
@@Mario-um4lv JA RECZNIE USTAWIAM TEMP POCZATKOWA NA 28 PRZY 50 NA ZAWNATRZA, A NASTEPNIE STOPNIOWO JA OBNIZAM DO 23/24. Z FUNKCJI AUTO NIEGDY NIE KORZYSTAM
Mam klimatronik ustawione na 21 st. cały rok , Mercedes W212, Super działa , tak już od 2 lat 🤣👍😀, dogrzewamy się grzanymi siedzeniami zimą i też przez chwilę 🤣🤣🤣👍
prosta rada dla podnieconych kupujących, bo fajnie wygląda, cena dobra. Skoro klima nie działa, bo trzeba napełnić, to nie kupujemy, tylko prosimy o napełnienie i po okazaniu faktury za napełnienie, jeżeli wszystko działa ( i nie sprawdzajcie tego sami, tylko w serwisie ) To dopłacam koszt napełnienia i jadę. W innym przypadku odradzam zakup takiego auta.
Bez przesady, są samochody które rzeczywiście mają zepsuta klime ale na ogół sa w bardzo dobrym stanie technicznym, trzeba do tego podchodzić inaczej czyli: Panie klima do nabicia! A czyli klimy nie ma okej I wtedy nastawiamy się na ewentualną naprawę albo godzimy się z tym ze samochód będzie bez klimy :) często klima jest zepsuta bo ludzie o nia nie dbają bo dużo ludzi dalej myśli ze klima jest bezobsługowa. Trzeba patrzeć na ogół! Jeden "babol" nie świadczy o całym samochodzie, samochód zepsuta klima może być w lepszym stanie technicznym niż ten w którym klima była "pielęgnowana" przede wszystkim nie napalać się tylko chłodno podchodzić do zakupu. Pozdrawiam!
Ale generalnie lepiej unikac, bynajmniej dla mnie to podejzany typ sprzedajacych, ktorzy wlasnie gadaja a to tylko klima do nabicia, oponu do wywazenia, kontrolka sie swieci to jakis czujnik za grosze, to juz jest podejzane, dla mnie lepiej jak sprzedajacy mowi za malo jak za duzo, bo tak to probuje zachwalac na sile
@@adrian.008 Większość ludzi sie nie zna i powiela mit o tym że "klima do nabicia" te rzeczy o których mówisz ze czujnik za grosze i tak dalej to inna para kaloszy wtedy należy takiemu bałwanowi liścia strzelić i kulturalnie odejść bo wtedy wiadomo że to zwykły krętacz
17,5 i czujesz, że jest chłodno. Z tym nowym czynnikiem nie ma tragedii. Idzie w atmosferę, że nawet jego nie czujesz 😎 Cena robi się porównywalna 25- stary 50- nowy.
Cześć Adamie, mam Nissana Primerę P11 lift i jest klima na automacie. Mam włączony na tryb AUTO 21C° i działa wyśmienicie mi przez cały rok, też jestem tego zdania jak wszytko jest użytkowane z głową nie ulego szybkiemu zepsuciu. Serdecznie pozdrawiam wszystkich majsterkowiczów. 👍👍👍
Praktyczne ,madre porady. Musze dodac ,ze uwielbiam twoje P. Adamie poczucie humoru(mamy podobne) Najlepszy dziennikarz motoryzacyjny moim oczywiscie zdaniem😉. Pozdro z uk drogi P. Adamie.
@@crollsky szkoda że do 2L. W mojej kijance (3.3V6 benzyna) spalanie mniejsze o 2 litry na 100km na mieście od mojej wcześniejszej omegi 2.5V6 benzyna. Dla porównania kia 307KM opel 170KM. Nie zawsze większa pojemność = większe spalanie.
U mnie w BMW F31 automatyczna klima rzeczywiście działa bardzo dobrze i nie mam potrzeby ustawiania manuala, jednak wiele razy spotkałem się z samochodami gdzie klima po włączeniu „auto” dmuchała zimne lub gorące powietrze jak szalona. Sam robiłem w ten sposób, że pierwsze 5-10 min regulowałem manualnie, potem włączałem „auto” jak już samochód się schłodził lub nagrzał, więc zachowanie kolegów redaktorów może być tym spowodowane. Pozdrawiam
Dobrze napisałeś ,ten mam ten problem z trybem autem że wsiadam do zimnego auta i mi wali zimnym naduchiem odrazu na full nic przyjemnego dlatego teraz raczej mam cały czas na manualu ustawione ewentualnie trzymam na nawiew na szybę bo często szyba paruje np od deszczu
Jeszcze dodam kwestie ekonomiczne. Czyli wsiadaja do samochodu który stał cały dzień na upale, oczywiście piekarnik w środku, odpalaja auto i odrazu klima na full.
No toś mnie chłopie nawrócił. Byłem jednym z tych, co klimę mają za zło i raczej była wyłączona. Zmieniam podejście do tematu. Ostatecznie, to dzięki za materiał.
Z jednej strony człowiek czuje się jak imbecyl, z drugiej jednak dostaje porcję wiedzy przekazanej w taki sposób, że rozumie i dociera... czad, naprawdę jest Pan super!
Dobrze Pan mówi, jestem kierowca ciężarówki nawet jak jest 35°+ u Włocha, ustawiam w ciężarówce 20 i jest 20, a nie tam low.. aby szybciej. Ruszę to system się dostosuje, a robie patent taki jak kiedyś za starych lat jak nie było klimy, a więc otwieram przeciwległe okno i tu drzwiami walne od ciężarówki to pozbędę się tego ciepłego powietrza o to filozofia :)
Mam klimatyzację automatyczną, ale latem, gdy jest gorąco to na początku ustawiam minimalną temperaturę i nieco ponad połowę siły nawiewu żeby mi nie huczało z kratek, jak się ostudzi-przechodzę w tryb automatyczny. A gdy dojeżdżam do celu wyłączam klimatyzację, żeby osuszyć parownik, dzięki czemu po włączeniu nawiewu z kratek nie leci-powiedzmy-nieprzyjemny zapach. Gdy jest chłodniej (czyli przez większość roku)-włączam klimatyzację na na minutę-dwie raz na kilka dni. W sumie-nawet w instrukcji do samochodu było napisane, żeby włączać klimatyzację co kilka dni nawet, gdy nie jest gorąco.
@ Jacek K Odgrzybianie czas zacząć (chyba). U mnie włącza i wyłącz się klima wraz z kluczykiem i żadne "smrodki" nie lecą. O filtrze kabinowym to nawet nie wspomnę. Pozdrawiam
@@golfangwm4436 Ale u mnie też nic nie śmierdzi, chodziło mi o to, że warunki, jakie panują w układzie klimatyzacji są dobre dla rozwoju grzybów. Ja swoją suszę i dlatego nawet po kilku latach nie czuć żadnych podejrzanych zapachów. Kiedyś jechałem ze znajomym jego służbowym samochodem-to, co się wydostawało z kratek po włączeniu nawiewów mogło nieźle wystraszyć ;) Chciałem nawet spytać, czy mu coś nie zdechło ;)
Adam masz 100% prawdy! Ja to samo mówię i powtarzam, ale zawsze się Janusze trafia i mówią najlepiej zima wyłączam klimatyzacje bo szkoda... Ale jeszcze krótko mówiąc jeśli byśmy wzięli instrukcje obsługi to tam jest pięknie napisane, że jeśli auto zostało wyposażone w układ klimatyzacji to powinno użytkować przez cały rok. Pozdrawiam.
Odnośnie czynnika klimatyzacji to pamiętam sprawę nowego salonowego Mercedesa A który się spalił na A2 wraz z 18 letnią dziewczyną... Na szczęście czynnik był ten nowy taki eko to i pożar był ekologiczny a, że ktoś stracił życie... kto by się tym przejmował ważne, że jest eko i ue zadowolona.
Polacy opamiętajcie się. Z jednej komuny wyszliśmy a druga powstaje na naszych oczach. Unia tak ale nie kołchoz. Dlaczego ludzie to takie durne istoty godzące się na wszystko?
Zgadzam się z Panem Adamem, a swoją drogą pozdrawiam. ;) W swoim aucie mam klimę a jak jest ładna pogoda i samochód stoi pod domem to od czasu do czasu otwieram szyby niech się przewietrzy i niech wnętrze ,,pooddycha" ;) Jeszcze jedna rzecz - czasem klima wydziela nieprzyjemny zapach - gdzieś na skraplaczu zbiera się wilgoć i robi się pleśń - odgrzybianie pomagało na krótki czas, a słyszałem od znajomego, zeby kilka minut przed przyjazdem i zgaszeniem silnika wyłączyć po prostu klimę, niech wentylator nawiewu przewietrzy skraplacz i wierzcie lub nie, ale to działa - od ponad dwóch lat tego problemu nie mam 😊
@@Komcio123 Raczej tarcza uszkodzona lub kompresor padł jeśli klima wymagała by tylko nabicia to każdy zrobił by taką błachostkę i powie przy sprzedaży z czystym sumieniem, że klima jest sprawna. Mam auto 14lat czynnik mi nie ucieka nie nabijałem nigdy klimy przez 14lat ale msc temu padła tarczka koszt 70zł wyminiłem i chłodzi super, właśnie wróciłem z nad morza z Łeby i Masz rację klima do nabicia w pewnych przypadkach oznacza że jest nieszczelna co przysporzy wysokich kosztów. Jak słyszę Panie tylko klima do nabicia to uciekam od takiego sprzedawcy.
Pan Adam ma 100% racji. Jest tylko jedno "ale", jak powiadał pewien nieżyjący już publicysta. Po załączeniu automatycznej klimatyzacji, zużycie paliwa wzrasta o ok 0.5l/100, nawet jeśli ustawiona temperatura jest taka jak na zewnątrz. I tyle w "temacie".
Jeżdżę z klimą na auto i nie odczuwam większego zużycia paliwa. Nawet jeśli, to jest koszt 3 złotych, czyli żaden. Szkoda mojej uwagi, bym się tym zajmował. Mam ustawione 21,5 całym rokiem i w ogóle tego nie tykam.
@@Opryskus Gratuluję pragmatyzmu. Rozumiem że pieniądze są dla Ciebie mało znaczącym fragmentem zapracowanego życia. Ze mną jest inaczej. Jestem emerytem. Mam wnuczki których jako dziadek z przyjemnością obdarzam upominkami. A 3zł/100 km pomnożone przez skromne 200 daje 600 zł/rok. Dla emeryta nie jest to kwota do pogardy. Ale w sumie rozumiem Cię. Pozdrowienia.
A czy nie powinno sie robic tak latem ze zanim ta klima wyreguluje sobie ta temperature fajnie jest otworzyc okna i wywietrzyc to gorace powietrze z auta ? A potem pozwolic mu robic co trzeba ?
Kiedyś kupując samochód jak usłyszałem, że klima do nabicia to na moją propozycję aby sprzedający nabił te klimę a ja zapłacę mu za to te 250 zł - sprzedawca zdenerwował się , że nie będzie nabijał bo każdy sam sobie może to zrobić i że nie muszę kupować u niego samochodu. Tak to wygląda. Klima DO NABICIA czytaj do remontu.
to sie nazywa nabicie w butelke. zawsze mowia, ze cos tam niesprawne, ale latwa naprawa - do 100 zlotych, ale sami naprawic nie chca. Ja wtedy nie kupuje.
Panie Adas a ja mam dwutlenek wegla, zapomniales chlopie o starym systemie, a teraz odswierzonym od E klasy do S i 7 przepraszam ale zlapac takiego speca to dzika przzyjemnosc. Wow i jestem wielki jako ADAM POZDRAWIAM ADAMA. Swietna robota jestem wielkim fanem
Ja to wiedziałem ale naprawdę mam przyjaciół którzy do tej pory nie wiedzą jak obsługiwać automatyczną klimę. Kiedyś próbowałem tłumaczyć ale usłyszałem że się nie znam dziękuję że ktoś tak prosty temat w końcu wytłumaczył profesjonalnie
Do starych układów klimatyzacji jak prawilny czynnik wymrze będziemy stosować LPG :) A nie kwas w sprayu. I to i to jest łatwo palne jeżeli nie widać różnicy to po co przepłacać.
@@empe811 w lodówkach nie ma freonu od baaardzo dawna 😉 w lodówkach jest zazwyczaj R600a czyli cyklopentan. Dużo bliżej mu do propan-butanu niż freonu.
Panie Adamie, pamiętam jak Pan kilkanaście lat temu chyba w "Zakupie Kontrolowanym", powiedział że należy mieć ustawione w "automacie" 21 stopni, że jest to optymalna temperatura, czy najbardziej komfortowa. I od tamtego czasu w każdym aucie ustawiam właśnie na 21 stopni i praktycznie zapominam o czymś takim jak klima, (oczywiście nie mówiąc o co rocznych przeglądach, sprawdzeniu szczelności, czy odkażeniu ). Zimą jest przyjemnie ciepło, szyby momentalnie odparowują, nie mam też problemu z wszechobecną wilgocią w tym okresie. Latem za to zawsze mam przyjemnie chłodno, ale też nie mam lodówki w aucie, dzięki temu też nie narzekam na anginę czy inne choroby związane z klimą. Zresztą nawet w instrukcji np. Citroena Xsara Picasso też jest wzmianka że właśnie 21 stopni oferuje największy komfort dla podróżujących. Również bardzo mnie irytuje gdy wsiadam do auta z klimatyzacją automatyczną i kierowca (WŁAŚCICEL auta, więc sądzę że najlepiej zna swój samochód) najlepiej wie jak ustawić klimę i miesza ustawieniami nadmuchami, temperaturami a jak się schłodzi to bach wyłącza ją, BO PRZECIEŻ JUŻ JEST CHŁODNO. Masakra jakaś, ale co nie będę się spierał, przecież ON wie najlepiej. Albo tłumaczenie że przecież klima poodnosi spalanie i dlatego ją wyłącza. Nie rozumiem również jak można nie używać klimy zimą, no bo przecież klimatyzacja służy TYLKO do chłodzenia. A potem wielkie zdziwienie jak przychodzi sezon, i układ nieszczelny albo klima śmierdzi. Jeszcze raz powiem że klimę w automacie ustawia się na np na 21 stopni klika się AUTO i się nic nie kombinuje przy niej, a Ona już sama zadba o najefektywniejszą pracę i o nasze samopoczucie za kółkiem. Sorry że się tak rozpisałem ale musiałem się o tym wygadać przed kimś kto jest w temacie :P . Pozdrawiam.
Bardzo dziękuje Ci za ten materiał, od kiedy posiadam auto z klimatyzacja (elektroniczna) (5 lat) właśnie tak jej używam. Niestety większość moich znajomych wie lepiej niż system i jest głuchych na uwagi… 🙃
Ja jeszcze oprócz jazdy cały rok na auto, przestawiam kratki nawiewów żeby latem waliło do góry a zimą na dół. Wiadomo, ciepłe powietrze jest lżejsze od zimnego, więc zimne i ciepłe powietrze lepiej się (przynajmniej w moim odczuciu) miesza w samochodzie. A poza tym zimą nogi mi marzną najbardziej, więc wolę mieć ciepło od nóg właśnie :P
Mi się latem zdarza manipulować temperatura klimatyzacji automatycznej - żeby nie mieć za dużej różnicy pomiędzy autem a tym co jest na zewnątrz. I z drugiej strony żeb klimiatyzajc nie wiła na mnie zimnym sztormem. Temperatura która wylatuje z wywiewu potrafi mieć 5 stopni a to średnio zdrowe.
Wszystko się "pięknie wyrówna" w Klimatronicu pod warunkiem ,że się robi trasę ok. 30 lub więcej kilometrów. A jak się dojeżdża do pracy po 7 lub 8 km/dzień ,to nic nie zdąży się wyrównać. W zimie silnik się nie zagrzeje dobrze ,a w lecie wnętrze nie zdąży się schłodzić.
W moim Leonie z 2001 nie ma możliwości włączenia klimatyzacji przy temperaturze poniżej około 5 stopni. Automatycznie się wyłącza i tyle. Piszę jako ciekawostkę. Poza tym cały rok jeżdżę na "auto" zmieniam tylko wartość (staram się żeby w wakacje nie była to różnica większa niż 10 stopni). Nawiewy zawsze mam skierowane do góry nie bezpośrednio na siebie.
W kwestii nie używania klimatyzacji zima którą poruszasz w filmie . Tak jak mówisz powietrze jest osuszne ale używamy zima dlatego żeby nawilżać olejem uszczelki głównie chodzi o uszczelniacz czolowy korpusu sprężarki. Jest to zwykły zimering ale ciśnieniowy. Guma HNBR materiał z jakich jest zrobiony uszczelniacz w momencie kiedy jest nie smarowany olejem staje się sztywny i zaczyna puszczać bo nie jest w stanie uszczelnić wału sprężarki. Co do obsługi jak robimy krótkie odcinki ustawiamy temp 5 stopni różnicy między zew a wew temp w aucie przy dłuższych odcinkach np 100 km max różnica 10 stopni . Nowy czynni zgodnie z ustawą Unii Europejskiej nowo wydana homologacja od 2016 roku musi mieć 1234yf . Co do niebezpiecznego zachowania i właściwości nowego czynnika 1234yf najlepiej jak by się wypowiedziała firma Texa która robiła obszerne badania . Pozdrawiam ja czyli Dora
W upalne dni parownik klimatyzacji jest wilgotny (Punkt rosy) chcesz żeby z klimy nie śmierdziało a parownik nie był zagrzybiony. 5 minut przed końcem podróży wyłącz klimę i pozostaw nawiew. Zalegające na parowniku woda wyschnie. Wilgoć na parowniku podczas postoju daje idealnie warunki do rozwoju pleśni i grzybów w klimatyzacji. W warsztacie ci tego nie powiedzą bo przestaniesz przyjeżdżać na coroczny serwis.
Volvo i to już nawet ponad 10 letnie robo to samodzielnie. Po jeździe przewietrza system wentylacji zakładam ze Mercedes BMW Audi podobnie.
warto raz do roku użyć bomby odgrzybiającej.
@@PaweAleksiejuk to nic nie da na tego grzyba który jest już na skraplaczu
@@savickasss to oznacza, że jest zapchany odpływ
@@PaweAleksiejuk dobra powiedz w takim razie jaką bombę odgrzybiającą masz na myśli? Jeśli masz na myśli te puszki które zostawia się na ok 15 min w środku auta przy włączonej klimie to od razu ci powiem że to jest b. krótkotrwały efekt. Przy niewłaściwe użytkowanej klimie na skraplaczu tworzy się kilkucentymetrowa warstwa biologiczna która po wywietrzeniu tego odświeżacza będzie dalej śmierdziała. Jedyna 100% metoda na pozbycie się tego to wyjęcie tej części najczęściej schowanej gdzieś głęboko przez idiotę-producenta auta i dokładne wymycie go lub całkowita wymiana skraplacza. Ponoć istnieją pianki które to rozpuszczają ale może być też taki efekt że zatka się odpływ jeśli klima jest mocno zapuszczona.
Kurła panie Kornacki... w moim Passacie to mam taką klimę, że w lipcą z Halyną w kurtkach siedzimy😀
Warto na 2-5min przed dojechaniem do celu wyłączyć klimę i mieć zwykły nawiew włączony, wtedy osusza się układ, mniej wilgoci to mniej grzybów, pleśni i bakterii lubiących wilgoć, no i nie śmierdzi. Może komuś to pomoże.
Jakos tak fajnie sie to oglada jest merytorycznie nie ma lania wody nie ma reklam co 2 minuty sa konkrety do rzeczy i w punkt . Pozdrawiam i tak trzymac Panie Adamie
Pana Kornackiego słucha się fantastycznie marzy mi się audycja 2 godzinna o motoryzacji jako audiobook
Dobrze Adam ze poruszyłeś ten temat bo dużo nieświadomych ludzi niewiedziało o tym
Warto pamiętać o higienie układu. Tam, gdzie schładzane jest powietrze, tam wytrącana jest z niego woda, bo objętość właściwa powietrza maleje. Ta woda, to skropliny, które gdzieś muszą się zebrać i odpłynąć. Nie wszystko oczywiście jest w stanie odpłynąć, więc część trzeba przewietrzyć. Pod koniec podróży warto przerwać proces skraplania i wierzyć z wymiennika to, co już się na nim skondensowało
Jak jest gorąco to nie wyparuje?
@@marekjanczewski Zanim wyparuje, to na zawsze obecnych drobinach zanieczyszczeń w tej wilgoci zacznie lęgnąć się jakaś cholera, a grzybom na prawdę niewiele trzeba. No i troszkę do troszka, i zbiera się solidne zanieczyszczenie, smród i reszta atrakcji. Lepiej zapobiegać. Niemniej jednak każdy swoją rzepkę skrobie, ja tylko poddaję pod rozwagę
@@panDyletant Dzięki, coś w tym jest.👍
Jako pro-tip można dodać, że w bardzo gorące dni warto włączyć cyrkulację powietrza.
Tak aby schłodzone powietrze w środku nie mieszało się ciągle z nagrzanym z zewnątrz.
Mam klimatyzację automatyczną. Jak ustawiłem 21 ° 8 lat temu, tak do dzisiaj zostało
Od kiedy kupiłem ponad 5 lat temu mercedes c230 nigdy nie wyłaczyłem klimatyzacji,pracuje przez cały rok,i jest super wydajna, wyszystko bez problemów
Ja cały rok na AC - w zimie leci ciepłe powietrze a w lecie zimne, ustawiona na 21-22st.
W lecie wyłączam klimatyzację na około 2min przed końcem jazdy. Zero problemów.
Też tak robię już ósmy rok.
Tylko, że wyłączam klimatyzację trochę wcześniej żeby wszystko dobrze wyschło i wywietrzyła się para wodna.
Zero smrodu z klimatyzacji.
Super porada,od 20 lat jeździłem na manualnej,od pół roku mam automatyczną a używałem jak manual🤭 teraz już wiem 👍👍 dziękuję, pozdrawiam 🤗🤗
W końcu ktoś powiedział prawdę o tym nowym czynniku. Z mojej strony ogromny szacun Panie Adamie 👍
Bardzo mądre słowa, do czego Nas przywykł Pan Adam swoimi radami. Jak zawsze łapka w górę w pełni zasłużona. Bardzo mądrze, zwięźle i konkretnie :) Pozdrawiam!
Co to funkcji AUTO, zgadzam się, ale pod warunkiem, że nasze podróże nie odbywają się w czasie 10-15 min bo układ i tak nie zdąży schłodzić auta, jak na desce rozdzielczej możemy usmażyć jajko sadzone. Reszta bardzo spoko opowiedziana
Pana Adama aż miło posłuchać.Po pierwsze ogromna wiedza,po drugie ogromne doświadczenie a po trzecie odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku😉
Rzeczywiście poziom wiedzy o klimatyzacji gigantyczny...
Całe szczęście że ci w końcu wytłumaczył jak i do czego ona służy...
Zapytaj go odcinek jak używać radia...
Też Ci wytłumaczy...
@@danielptak4253 przestań mierzyć wszystkich swoją miarą
@@Freon89 zawsze się czegoś nauczyłeś
@@danielptak4253 oczywiście że tak, najważniejsze czego się nauczyłem że jak nie miałeś dostępu do internetu to tylko rodzice zdawali sobie sprawę kim jesteś
@@Freon89 ja zawsze miałem... a że ty nie no cóż nie jest mi przykro
Film sprzed miesiąca a ja to stosuję od 10 lat 😉
Zgadzam się, że w ten sposób powinna być używana klimatyzacja 👌
Do tego wszystkiego Mercedes lubiący iść własną ścieżką w starszych autach zamiast używać jak wszyscy inni przycisku AC miał EC.😁Po wciśnięciu EC zapalała się mała czerwona dioda która .... wyłączała klimę bo EC był trybem Eco czyli klima Off😁 Po ponownym wciśnięciu i zgaszeniu diody klima chłodziła jak w lodówce. U mnie klima cały czas on na 22. Pozdrawiam Panie Adamie i jak zwykle bardzo miło Pana posłuchać.
Miałem dokładnie tak samo w W202 😉
TERAZ JUZ MERC ZACZYNA STOSOWAC CO2 NAWET:)
Cała prawda. Używać cały rok klimę. Mam automatyczną i latem 19 zimą 22 i wszystko cyka bez problemu.
NIE POLAMALO CIE NIGDY OD TAK NISKIEJ LATEM?:)
Mam takie same odczucia. Gro ludzi majstruje samemu przy tej automatycznej klimie, jak wystarczy wcisnąć "Auto" ustalić temperaturę taką jaką chcemy finalnie otrzymać i gotowe - system sam to ogarnie i to w najlepszy możliwy sposób. A ludzie na "Low" nawiew full i potem narzekają, że klima to zło, bo chore gardło. Ja cały rok na klimie auto i 22 °C w ogóle nic tam nie przestawiam.
Zawsze jak mam AUTO to mam wciśnięte; latem lubię 23, żeby się nie rozchorować, a zimą właśnie 21 - niczego nowego się tu nie dowiedziałem, ale materiał idealny dla mniej obeznanych i mniej douczonych 😍
W zimę robię sobie z 17 bo i tak będzie czuć ciepło.
@@pawes1335mam tak samo, moge ustawić minimum 18st a to i tak jest za ciepło jak w zimę.
Latem znowu ustawiam kilka stopni mniej niz jest na zewnątrz, no gdy jest 30st to ustawiam 26st
Siema ja korzystam z klimatyzacji zgodnie procedurami tak jak Pana Adam mówi i na prawdę nie ma problemów klima automatyczna. auto ma juz 17 lat i jest wszystko oki
Tak jak pan mówi jest prawidłowo i ja też tak robię. Chociaż pewnego razu zwrócono mi uwagę źe nie jestem ekologiczny bo podczas działania klimatyzacji cały czas jest zwiększone zużycie paliwa a to jest związane z większą emisją CO2. Latem oczywiście cały czas jak jest ciepło ale zimą tylko czasami do przesmarowania kompresora
No to źle, mówili. Sprężarka co jakiś czas podaje, więc tylko w tym momencie jest większe obciążenie silnika.
@@fire_diabloale pewnie robi to częściej jak jest gorącej i potrzeba więcej razy kompresować wiec spalanie musi siła rzeczy być większe
I bardzo dobrze. Obecnie poziom CO2 jest o wiele za niski dla roślin, więc warto go emitować jak najwięcej. Więcej rośłin = więcej jedzenia, mniej roślin = głód, bo zwierzęta roślinożerne padną i mięsa też nie będzie. A te słynne paliwa kopalne to są przecież skamieniałe rośliny sprzed milionów lat, bo CO2 było w opór w atmosferze, więc rosły jak dzikie. Dzięki temu teraz możemy z nich korzystać i znowu stwarzać lepsze warunki do wzrostu roślin.
Jesteś świetnym dziennikarzem motoryzacyjnym,umiesz świetnie merytorycznie przekazać informację.Pełen szacun Adam!
W 100℅ popieram Panie Adamie, cały rok używam klime średnio na 22-24 st.C. Z klimą w aucie jest jak z mózgiem: nie wystarczy mieć, ale przede wszystkim trzeba używać 😜
Ja też często jej tak używam, ale jak jadę w podróży to czasem daję sobie odpocząć bo jednak powietrze się wysusza i czasami pojawia się chrypka przez wysuszoną śluzówkę. Alternatywnie nie można zapominać pić wody.
Ja walczę ze swoją dziewczyną o ustawienie climatronic. Za wszelką cenę w zimie ustawia temp maks zaraz po odpaleniu i możesz jej tłumaczyć, że to nie rozszczepia atomu i że silnik musi się nagrzać aby ciepło dotarło do kabiny. Słowem orka na ugorze...
Nie do końca, dużo samochodów ma elektryczne dogrzewanie kabiny które działa od razu nawet jak silnik zimny. W Stilo miałem tak że pokrętło grzania na max aż ,,kliknie,, i włączała się grzałka elektryczna i po chwili leciało ciepło.
@@Artur_Intro ok gdyby to tak tam działalo to by tego komentarza nie było. To Astra H bez takiej funkcji
To taki efekt placebo.
W klimatyzacji automatycznej po włączeniu trybu automatycznego system ustawia prędkość nawiewu powietrza, rozdział nawiewu powietrza, recyrkulację powietrza, uruchamianie lub wyłączanie klimatyzacji oraz temperaturę powietrza, która została wybrana temperatura powietrza przed jazdą na postoju.
Absolutnie się zgadzam, Adaś! Przez cały rok jeżdżę na auto 21 albo 22 stopnie i nigdzie nie grzebie.
No tak tylko Panie kolego zapomnał Pan o wilgoci, która w całym układzie jest i po skończonej jeździe nie ma szans odparować, stąd biorą się grzyby groźne dla naszego zdrowia. Dlatego trzeba wcześniej wyłączyć klimatyzację a wentylator wysuszy układ to jest podstawa żeby w parowniku i przewodach nie namnażały się drobnoustroje.
Fachowy i rzeczowy film dzięki którem wiem jak poprawnie korzystać z Manualnej Klimatyzacji ze lepiej jeździć na niej cały rok a nie tylko czasami włączać na 10 min
Jak zawsze Pan Kornacki 6+
Witam wszystkich miłośnikow klimy w aucie.Krótko mówiąc należy jeździć na włączonej klimatyzacji przez cały rok a dlaczego bo musi ona być w ciąglym ruchu tj.czynnik.A więc nie chcesz mieć problemów z klimą jeździj na niej przez okrągły rok bez względu na pogodę.Osobiście tak właśniw robię i do klimy się nie dotykam od 5lat kiedy to ostatnio bylem na jej serwisie 😊
Kurczę Adam dziękuję Ci za ten odcinek teraz dzięki tobie będę wiedział o tym jak mam używać klimatyzacji 👍
No tak ! Dużo powiedziane na temat używania air condition w samochodach .Ale nie wszystko .Nie usłyszałem tej najważniejszej informacji , która mogła by pomóc w zwalczaniu smrodu „ starych skarpetek” , który czują ludzie wsiadający do kilkuletniego samochodu posiadającego ten system .Szczególnie kiedy zaraz po uruchomieniu samochodu ustawi się blower motor na wyższe obroty. Otóż , kiedy używa się ochładzania , szczególnie w wilgotne , gorące dni wilgoć skrapla się .Większość jej odpływa wężykiem na zewnątrz z wnętrza evaporator box. Część jej jednak tam pozostaje.Kiedy zaparkujemy samochód i nie używamy go przez kilka dni , drobne cząstki tej wody która nie odparowała tworzy w szczelinkach evaporator core grzyb..Z czasem , po kilku latach grzyb ten jeszcze się rozwija .Później jest on nadmuchiwany na naszą twarz wraz z pędem powietrza wyrzucanego z kratek wylotowych w desce rozdzielczej ! Paskudny zapach, stare skarpety.Można temu zaradzić .Szczególnie kiedy mamy zamiar po jeździe w gorące dni odstawić samochód na kilka dni należy chwilę przed zatrzymaniem ustawić system na MAKSYMALNE OGRZEWANIE . I utrzymać tą pozycję przez chwilę na postoju . Wtedy gorące , przepływające powietrze wysuszy wodę ,pozostawiając wnętrze bez możliwości zalęgnięcia się grzyba.
Dokładnie, to jest to, czego w tym materiale brakowało. Nie można jeździć bez końca z włączoną klimatyzacją - należy ją wyłączać na 2-3 minuty przed zgaszeniem silnika, aby parownik się osuszył.
Nie trzeba włączać ogrzewania- wystarczy wyłączyć klimatyzację. Niektóre auta same dbają o osuszenie parownika poprzez załączanie wentylatora po wyłączeniu auta. W moim dawno już pełnoletnim Volvo 850 (1993r) istniał nawet oryginalny zestaw modernizacyjny dla wczesnych egzemplarzy, który takową funkcję dodawał (późniejsze miały już ją w standardzie).
Dziękuję Panie Adamie. W końcu ktoś popiera moją decyzje teraz mogę pokazać ten film znajomym którzy zawsze mi powtarzają: "po co Ty jeździsz cały czas na tym auto?"
Prawda, prawda jeszcze raz prawda. Mądrego to i miło posłuchać.
w końcu wyjaśnienie dla Januszy motoryzacji i całej mojej rodziny, że trzeba cały rok jeździć na klimatycaji i w trybie auto, nie trzeba kręcić pokrętłem temperatury, tylko ustawić razy, dziękuję za ten film, będę udostępniał każdemu, kto co chwile dotyka pokręteł od klimy
Bzdura totalna
@@Piotrek4500 bzdura to z ciebie jest, chłop ma rację klima włączona cały czas to suche powietrze nie zepsuje cj się kompresor po dłuższej przerwie itp.
Nie wszedzie jest tryb auto.
@@Kondziu962 hahah człowieku o czym Ty gadasz ja nie jeżdżę zawsze z klima często robię przerwy i nic się nie dzieje nigdy nie zepsułem klimy przez to
@@Lodzio20 zgadza się, ale wtedy przycisk AC masz cały czas włączony, nawet w zimę, wiosnę, jesień (nie parują szyby) o czym było w filmie. Niektórzy myślą, że od samego włączonego przycisku AC będzie leciało zimne powietrze. Wyłączają go np. na jesień i jadą do serwisu, że szyby im parują. Znam takich :)
Zgodzę się Adamie z wypowiedzią, ale dodam do siebie, aby używać z głową klimatyzacji.
Przyklad:
30C na dworze, większość ludzi ustawia na LOW lub 18-19C klimatyzacji by się schłodzić, fajnie lecz nie dla organizmu.
Polecam stopniowo schodzić temperaturą by ciało mogło się oswoić z powietrzem.
Zgadza sie i aby sie nie przeziebic roznica w temperaturze wewnatrz i na zewnątrz nie moze byc drastycznie duza. Sa tacy, którzy przy 30 stopniach maja klimę ustawioną na LOW a później się dziwią ze się przeziębiają
@@Mario-um4lv JA RECZNIE USTAWIAM TEMP POCZATKOWA NA 28 PRZY 50 NA ZAWNATRZA, A NASTEPNIE STOPNIOWO JA OBNIZAM DO 23/24.
Z FUNKCJI AUTO NIEGDY NIE KORZYSTAM
Mam klimatronik ustawione na 21 st. cały rok , Mercedes W212, Super działa , tak już od 2 lat 🤣👍😀, dogrzewamy się grzanymi siedzeniami zimą i też przez chwilę 🤣🤣🤣👍
U MNIE W C190 CALKOWICE ZREZYGNOWALEM Z OPCJI AUTO, TYLKO RECZNE KRECENIE ZDAJE EGZAMIN
Wszystko robiłem odwrotnie. Dzięki wielkie
prosta rada dla podnieconych kupujących, bo fajnie wygląda, cena dobra. Skoro klima nie działa, bo trzeba napełnić, to nie kupujemy, tylko prosimy o napełnienie i po okazaniu faktury za napełnienie, jeżeli wszystko działa ( i nie sprawdzajcie tego sami, tylko w serwisie ) To dopłacam koszt napełnienia i jadę. W innym przypadku odradzam zakup takiego auta.
Bez przesady, są samochody które rzeczywiście mają zepsuta klime ale na ogół sa w bardzo dobrym stanie technicznym, trzeba do tego podchodzić inaczej czyli:
Panie klima do nabicia!
A czyli klimy nie ma okej
I wtedy nastawiamy się na ewentualną naprawę albo godzimy się z tym ze samochód będzie bez klimy :) często klima jest zepsuta bo ludzie o nia nie dbają bo dużo ludzi dalej myśli ze klima jest bezobsługowa. Trzeba patrzeć na ogół! Jeden "babol" nie świadczy o całym samochodzie, samochód zepsuta klima może być w lepszym stanie technicznym niż ten w którym klima była "pielęgnowana" przede wszystkim nie napalać się tylko chłodno podchodzić do zakupu.
Pozdrawiam!
Ale generalnie lepiej unikac, bynajmniej dla mnie to podejzany typ sprzedajacych, ktorzy wlasnie gadaja a to tylko klima do nabicia, oponu do wywazenia, kontrolka sie swieci to jakis czujnik za grosze, to juz jest podejzane, dla mnie lepiej jak sprzedajacy mowi za malo jak za duzo, bo tak to probuje zachwalac na sile
@@adrian.008 Większość ludzi sie nie zna i powiela mit o tym że "klima do nabicia" te rzeczy o których mówisz ze czujnik za grosze i tak dalej to inna para kaloszy wtedy należy takiemu bałwanowi liścia strzelić i kulturalnie odejść bo wtedy wiadomo że to zwykły krętacz
Lubię chłopa, gada konkretnie i bez banałów - z tego całego tefałenu tylko Adam...
Niezbyt bystry ale na tle koleżków z TVN Turbo to prawdziwy orzeł.
@@marekjanczewski oho pisowski motłoch jest tutaj xD po co to oglądasz skoro ci nie pasuje tvn ? xD choroba psychiczna...
@@matic3018 Akurat nie interesuję się polityką a tvn-u też nie oglądam, jak i całej tv, tak się naprułeś że nie wiesz co oglądasz matole?
Te krótkie rzeczowe filmiki Adamie są rewelka. Pozdrawiam 🙂
17,5 i czujesz, że jest chłodno. Z tym nowym czynnikiem nie ma tragedii. Idzie w atmosferę, że nawet jego nie czujesz 😎 Cena robi się porównywalna 25- stary 50- nowy.
Czyli z ulgą i dumą mogę się przyznać. U mnie cały rok automat na 21 stopni 👌 i zawsze jest okej 👍
Pozdro Adam 🤜🤛
Cześć Adamie, mam Nissana Primerę P11 lift i jest klima na automacie. Mam włączony na tryb AUTO 21C° i działa wyśmienicie mi przez cały rok, też jestem tego zdania jak wszytko jest użytkowane z głową nie ulego szybkiemu zepsuciu. Serdecznie pozdrawiam wszystkich majsterkowiczów. 👍👍👍
Używam cały rok i wszystko śmiga 👍
Adam ma zawsze rację
Popieram Go w 100%
Też tak używam klimatyzacji tak jak mówi i działa super
Zawsze auto!
👍
Całkowicie się zgadzam . Ja z tych co w lipcu klime mieli, w zimie nie używali w nastepnym lipcu już klimy nie mieli :)
To jak się nie używa w zimę to co się dzieje z czynnikiem?
Części klimatyzacji takie jak sprężarka, chłodnica przez pół roku nie używana może się zastać i niechętnie uruchomić po przerwie ;)
@@przemekrogin8242 A może być tak, że po zimie nieużywania nie będzie czynnika?
@@marcinn992 jeśli się rozszczelni to może czynnik uciec
Praktyczne ,madre porady.
Musze dodac ,ze uwielbiam twoje P. Adamie poczucie humoru(mamy podobne)
Najlepszy dziennikarz motoryzacyjny moim oczywiscie zdaniem😉.
Pozdro z uk drogi P. Adamie.
Panie Adamie może następny film to będzie rozmowa o pojemnościach silnika. O wadach i zaletach silnika z większą pojemnością itd. Pozdrawiam :)
Dobry pomysł. Np. porównanie spalania silników 1.2-1.4 i 1.8-2.0 L
@@crollsky szkoda że do 2L. W mojej kijance (3.3V6 benzyna) spalanie mniejsze o 2 litry na 100km na mieście od mojej wcześniejszej omegi 2.5V6 benzyna. Dla porównania kia 307KM opel 170KM. Nie zawsze większa pojemność = większe spalanie.
Zanim zaczniemy rozkminiać pojemności, moce i spalanie, proponuję pogadać o używaniu kierunkowskazów :)
Bardzo Dziękuję za ten filmik
Bardzo mi się przydał.
Już klima w aucie ustawiona na 21 stopni i w automacie i tak już zostanie 👍👍👍
Bardzo klimatyczny odcinek:) Pozdrawiam!
U mnie w BMW F31 automatyczna klima rzeczywiście działa bardzo dobrze i nie mam potrzeby ustawiania manuala, jednak wiele razy spotkałem się z samochodami gdzie klima po włączeniu „auto” dmuchała zimne lub gorące powietrze jak szalona. Sam robiłem w ten sposób, że pierwsze 5-10 min regulowałem manualnie, potem włączałem „auto” jak już samochód się schłodził lub nagrzał, więc zachowanie kolegów redaktorów może być tym spowodowane.
Pozdrawiam
Dobrze napisałeś ,ten mam ten problem z trybem autem że wsiadam do zimnego auta i mi wali zimnym naduchiem odrazu na full nic przyjemnego dlatego teraz raczej mam cały czas na manualu ustawione ewentualnie trzymam na nawiew na szybę bo często szyba paruje np od deszczu
Jeszcze dodam kwestie ekonomiczne. Czyli wsiadaja do samochodu który stał cały dzień na upale, oczywiście piekarnik w środku, odpalaja auto i odrazu klima na full.
No toś mnie chłopie nawrócił. Byłem jednym z tych, co klimę mają za zło i raczej była wyłączona. Zmieniam podejście do tematu. Ostatecznie, to dzięki za materiał.
Tak ma pan całkowitą racje klimatyzacja powinna być używana nawet zimą i się nie psuje
Bardzo lubię pana ogladac w tvn turbo i ciesze sie ze pan zdecydował sie zrobic swoj program na youtube :) pozdrawiam heavy metalowa piona
Z jednej strony człowiek czuje się jak imbecyl, z drugiej jednak dostaje porcję wiedzy przekazanej w taki sposób, że rozumie i dociera... czad, naprawdę jest Pan super!
Jak tak się czujesz to może coś w tym jest, nie lepiej iść do specjalisty?
Dobrze Pan mówi, jestem kierowca ciężarówki nawet jak jest 35°+ u Włocha, ustawiam w ciężarówce 20 i jest 20, a nie tam low.. aby szybciej.
Ruszę to system się dostosuje, a robie patent taki jak kiedyś za starych lat jak nie było klimy, a więc otwieram przeciwległe okno i tu drzwiami walne od ciężarówki to pozbędę się tego ciepłego powietrza o to filozofia :)
Fizyka a tego nikt nie oszuka :) chłodniejsze powietrze wypycha przez okno ciepłe:)
Mam klimatyzację automatyczną, ale latem, gdy jest gorąco to na początku ustawiam minimalną temperaturę i nieco ponad połowę siły nawiewu żeby mi nie huczało z kratek, jak się ostudzi-przechodzę w tryb automatyczny.
A gdy dojeżdżam do celu wyłączam klimatyzację, żeby osuszyć parownik, dzięki czemu po włączeniu nawiewu z kratek nie leci-powiedzmy-nieprzyjemny zapach.
Gdy jest chłodniej (czyli przez większość roku)-włączam klimatyzację na na minutę-dwie raz na kilka dni. W sumie-nawet w instrukcji do samochodu było napisane, żeby włączać klimatyzację co kilka dni nawet, gdy nie jest gorąco.
@ Jacek K Odgrzybianie czas zacząć (chyba).
U mnie włącza i wyłącz się klima wraz z kluczykiem i żadne "smrodki" nie lecą.
O filtrze kabinowym to nawet nie wspomnę.
Pozdrawiam
@@golfangwm4436 Ale u mnie też nic nie śmierdzi, chodziło mi o to, że warunki, jakie panują w układzie klimatyzacji są dobre dla rozwoju grzybów. Ja swoją suszę i dlatego nawet po kilku latach nie czuć żadnych podejrzanych zapachów.
Kiedyś jechałem ze znajomym jego służbowym samochodem-to, co się wydostawało z kratek po włączeniu nawiewów mogło nieźle wystraszyć ;)
Chciałem nawet spytać, czy mu coś nie zdechło ;)
Robię dokładnie tak samo ;)
Adam masz 100% prawdy! Ja to samo mówię i powtarzam, ale zawsze się Janusze trafia i mówią najlepiej zima wyłączam klimatyzacje bo szkoda... Ale jeszcze krótko mówiąc jeśli byśmy wzięli instrukcje obsługi to tam jest pięknie napisane, że jeśli auto zostało wyposażone w układ klimatyzacji to powinno użytkować przez cały rok. Pozdrawiam.
Odnośnie czynnika klimatyzacji to pamiętam sprawę nowego salonowego Mercedesa A który się spalił na A2 wraz z 18 letnią dziewczyną... Na szczęście czynnik był ten nowy taki eko to i pożar był ekologiczny a, że ktoś stracił życie... kto by się tym przejmował ważne, że jest eko i ue zadowolona.
Nie wiadomo dlaczego się zapaliło auto
@@alicjanowak8305 bo mercedes się nie przypucował i prawdopodobnie wypłacił rodzinie grube zadośćuczynienie.
@@PBe46 "prawdopobnie".
Polacy opamiętajcie się. Z jednej komuny wyszliśmy a druga powstaje na naszych oczach. Unia tak ale nie kołchoz. Dlaczego ludzie to takie durne istoty godzące się na wszystko?
Zgadzam się z Panem Adamem, a swoją drogą pozdrawiam. ;)
W swoim aucie mam klimę a jak jest ładna pogoda i samochód stoi pod domem to od czasu do czasu otwieram szyby niech się przewietrzy i niech wnętrze ,,pooddycha" ;)
Jeszcze jedna rzecz - czasem klima wydziela nieprzyjemny zapach - gdzieś na skraplaczu zbiera się wilgoć i robi się pleśń - odgrzybianie pomagało na krótki czas, a słyszałem od znajomego, zeby kilka minut przed przyjazdem i zgaszeniem silnika wyłączyć po prostu klimę, niech wentylator nawiewu przewietrzy skraplacz i wierzcie lub nie, ale to działa - od ponad dwóch lat tego problemu nie mam 😊
"Klima do nabicia" w 99% przypadków znaczy "do naprawy" :)
Prawda jak klima do nabicia to znaczy zepsuta 😁
Raczej w 9%
@@tasmanua479 nie zepsuta, a nieszczelna
@@Komcio123 Raczej tarcza uszkodzona lub kompresor padł jeśli klima wymagała by tylko nabicia to każdy zrobił by taką błachostkę i powie przy sprzedaży z czystym sumieniem, że klima jest sprawna. Mam auto 14lat czynnik mi nie ucieka nie nabijałem nigdy klimy przez 14lat ale msc temu padła tarczka koszt 70zł wyminiłem i chłodzi super, właśnie wróciłem z nad morza z Łeby i Masz rację klima do nabicia w pewnych przypadkach oznacza że jest nieszczelna co przysporzy wysokich kosztów. Jak słyszę Panie tylko klima do nabicia to uciekam od takiego sprzedawcy.
Współczuję 🤣😂 zawsze tylko nabijam
Klimatyzacja cały rok :)
Super wytłumaczone.
Pozdrawiamy i zapraszamy do nas!
Dobrze Pan gadasz. To samo jest z grzejnikiami w domu. Kręcenie termostatem pomiędzy 5 a 0 to standart :-)
Dobrze prawicie Panie Adamie !
Polać mu ! Świetny gość.
Super wytłumaczone , szacun
Dziękuję bardzo za poradę tak pewnie między innymi zepsułem klimatyzację bo wyłączałem ją całkowicie zimą
Pan Adam ma 100% racji. Jest tylko jedno "ale", jak powiadał pewien nieżyjący już publicysta. Po załączeniu automatycznej klimatyzacji, zużycie paliwa wzrasta o ok 0.5l/100, nawet jeśli ustawiona temperatura jest taka jak na zewnątrz. I tyle w "temacie".
Jeżdżę z klimą na auto i nie odczuwam większego zużycia paliwa. Nawet jeśli, to jest koszt 3 złotych, czyli żaden. Szkoda mojej uwagi, bym się tym zajmował. Mam ustawione 21,5 całym rokiem i w ogóle tego nie tykam.
@@Opryskus Gratuluję pragmatyzmu. Rozumiem że pieniądze są dla Ciebie mało znaczącym fragmentem zapracowanego życia. Ze mną jest inaczej. Jestem emerytem. Mam wnuczki których jako dziadek z przyjemnością obdarzam upominkami. A 3zł/100 km pomnożone przez skromne 200 daje 600 zł/rok. Dla emeryta nie jest to kwota do pogardy. Ale w sumie rozumiem Cię. Pozdrowienia.
U mnie klima chodzi cały rok i dziwię się że pan Adam musi takie rzeczy wyjaśniać,pozdrawiam ;)
Ja do pracy jeżdżę z różnymi ludźmi i mnie to nie dziwi. Dziwią się za to moi pasażerowie dlaczego w zimie jeżdżę na klimie.
A czy nie powinno sie robic tak latem ze zanim ta klima wyreguluje sobie ta temperature fajnie jest otworzyc okna i wywietrzyc to gorace powietrze z auta ? A potem pozwolic mu robic co trzeba ?
@@GhostDog2525 Na to samo wpadłem jakiś czas temu sam, ale chciałbym, żeby ktoś na ten temat się rzeczowo wypowiedział
Kiedyś kupując samochód jak usłyszałem, że klima do nabicia to na moją propozycję aby sprzedający nabił te klimę a ja zapłacę mu za to te 250 zł - sprzedawca zdenerwował się , że nie będzie nabijał bo każdy sam sobie może to zrobić i że nie muszę kupować u niego samochodu.
Tak to wygląda.
Klima DO NABICIA czytaj do remontu.
to sie nazywa nabicie w butelke. zawsze mowia, ze cos tam niesprawne, ale latwa naprawa - do 100 zlotych, ale sami naprawic nie chca.
Ja wtedy nie kupuje.
@@DawidKliszewski Ja też.
Panie Adas a ja mam dwutlenek wegla, zapomniales chlopie o starym systemie, a teraz odswierzonym od E klasy do S i 7 przepraszam ale zlapac takiego speca to dzika przzyjemnosc. Wow i jestem wielki jako ADAM POZDRAWIAM ADAMA. Swietna robota jestem wielkim fanem
Z KTOREGO ROKU MASZ MERCA?
JA Z 2017 I NADAL MAM STARY CZYNNIK
Ja to wiedziałem ale naprawdę mam przyjaciół którzy do tej pory nie wiedzą jak obsługiwać automatyczną klimę. Kiedyś próbowałem tłumaczyć ale usłyszałem że się nie znam dziękuję że ktoś tak prosty temat w końcu wytłumaczył profesjonalnie
Nareszcie ktoś to powiedział!
Do starych układów klimatyzacji jak prawilny czynnik wymrze będziemy stosować LPG :) A nie kwas w sprayu. I to i to jest łatwo palne jeżeli nie widać różnicy to po co przepłacać.
jak zawsze w punkt .Dziekuje i pozdrawiam
Nowy czynnik chłodniczy klimatyzacji w samochodach jest niebezpieczny dla strażaków, który jest trujący gaszony wodą.
Dlatego strażacy podczas gaszenia samochodu obowiązkowo maski i butle
@@vipr20111 Stary czynnik chłodniczy klimatyzacji w samochodach jest niepalny.
@@vipr20111 Stary to był zwykły freon jak z lodówki.... Kiedyś najlepsze gaśnice były halonowe.... To ta sama rodzina gazów.
@@empe811 w lodówkach nie ma freonu od baaardzo dawna 😉 w lodówkach jest zazwyczaj R600a czyli cyklopentan. Dużo bliżej mu do propan-butanu niż freonu.
@@METYLNH ok. Freon chyba na przełomie wieków wycofano z uwagi na wiązanie ozonu w atmosferze.
Panie Adamie, pamiętam jak Pan kilkanaście lat temu chyba w "Zakupie Kontrolowanym", powiedział że należy mieć ustawione w "automacie" 21 stopni, że jest to optymalna temperatura, czy najbardziej komfortowa. I od tamtego czasu w każdym aucie ustawiam właśnie na 21 stopni i praktycznie zapominam o czymś takim jak klima, (oczywiście nie mówiąc o co rocznych przeglądach, sprawdzeniu szczelności, czy odkażeniu ). Zimą jest przyjemnie ciepło, szyby momentalnie odparowują, nie mam też problemu z wszechobecną wilgocią w tym okresie. Latem za to zawsze mam przyjemnie chłodno, ale też nie mam lodówki w aucie, dzięki temu też nie narzekam na anginę czy inne choroby związane z klimą. Zresztą nawet w instrukcji np. Citroena Xsara Picasso też jest wzmianka że właśnie 21 stopni oferuje największy komfort dla podróżujących. Również bardzo mnie irytuje gdy wsiadam do auta z klimatyzacją automatyczną i kierowca (WŁAŚCICEL auta, więc sądzę że najlepiej zna swój samochód) najlepiej wie jak ustawić klimę i miesza ustawieniami nadmuchami, temperaturami a jak się schłodzi to bach wyłącza ją, BO PRZECIEŻ JUŻ JEST CHŁODNO. Masakra jakaś, ale co nie będę się spierał, przecież ON wie najlepiej. Albo tłumaczenie że przecież klima poodnosi spalanie i dlatego ją wyłącza. Nie rozumiem również jak można nie używać klimy zimą, no bo przecież klimatyzacja służy TYLKO do chłodzenia. A potem wielkie zdziwienie jak przychodzi sezon, i układ nieszczelny albo klima śmierdzi. Jeszcze raz powiem że klimę w automacie ustawia się na np na 21 stopni klika się AUTO i się nic nie kombinuje przy niej, a Ona już sama zadba o najefektywniejszą pracę i o nasze samopoczucie za kółkiem. Sorry że się tak rozpisałem ale musiałem się o tym wygadać przed kimś kto jest w temacie :P . Pozdrawiam.
GLUPOTA
Ja przez cały rok klimatyzacje mam ustawioną na 21,5 i auto😁 pozdrawiam
Bardzo dziękuje Ci za ten materiał, od kiedy posiadam auto z klimatyzacja (elektroniczna) (5 lat) właśnie tak jej używam. Niestety większość moich znajomych wie lepiej niż system i jest głuchych na uwagi… 🙃
Ja jeszcze oprócz jazdy cały rok na auto, przestawiam kratki nawiewów żeby latem waliło do góry a zimą na dół. Wiadomo, ciepłe powietrze jest lżejsze od zimnego, więc zimne i ciepłe powietrze lepiej się (przynajmniej w moim odczuciu) miesza w samochodzie. A poza tym zimą nogi mi marzną najbardziej, więc wolę mieć ciepło od nóg właśnie :P
robię tak samo: latem na szybę i boki, a zimą ciepłe tylko na nogi.
Mądrego zawsze dobrze posłuchać.
Pozdrawiam serdecznie.
Mi się latem zdarza manipulować temperatura klimatyzacji automatycznej - żeby nie mieć za dużej różnicy pomiędzy autem a tym co jest na zewnątrz. I z drugiej strony żeb klimiatyzajc nie wiła na mnie zimnym sztormem. Temperatura która wylatuje z wywiewu potrafi mieć 5 stopni a to średnio zdrowe.
Fajnie gada lubie ogladac z nim programy, dobrze tlumaczy 👍
Super materiał. Pozdrowienia z Dąbrowy Górniczej Adamie 🤘
Bardzo dużo się dowiedziałem po Pańskim filmie. Człowiek uczy się całe życie. Pozdrawiam.
Wszystko się "pięknie wyrówna" w Klimatronicu pod warunkiem ,że się robi trasę ok. 30 lub więcej kilometrów. A jak się dojeżdża do pracy po 7 lub 8 km/dzień ,to nic nie zdąży się wyrównać. W zimie silnik się nie zagrzeje dobrze ,a w lecie wnętrze nie zdąży się schłodzić.
Tak umiem. Włączam AC i działa. Dziękuję.
Dobrze mówi jak zawsze 👍
po Twoim filmie zacząłem korzystać ze swojej klimatyzacji jak Adam przykazał
W moim Leonie z 2001 nie ma możliwości włączenia klimatyzacji przy temperaturze poniżej około 5 stopni. Automatycznie się wyłącza i tyle.
Piszę jako ciekawostkę.
Poza tym cały rok jeżdżę na "auto" zmieniam tylko wartość (staram się żeby w wakacje nie była to różnica większa niż 10 stopni). Nawiewy zawsze mam skierowane do góry nie bezpośrednio na siebie.
Doskonały wykład profesorze Kornacki. Nigdy sam bym na to nie wpadł.
np u mnie klimatyzacja nie uruchomi się jeżeli temperatura na zewnątrz jest niższa niż 4-5 stopni na plusie(manualna) to nie uruchomi się sprężarka.
Też tak miałem, że na auto klimy nie ustawiałem. Dd dziś będą trwały testy automatycznej klimatyzacji.
Pozdrowienia dla Pana Adama.
W kwestii nie używania klimatyzacji zima którą poruszasz w filmie . Tak jak mówisz powietrze jest osuszne ale używamy zima dlatego żeby nawilżać olejem uszczelki głównie chodzi o uszczelniacz czolowy korpusu sprężarki. Jest to zwykły zimering ale ciśnieniowy. Guma HNBR materiał z jakich jest zrobiony uszczelniacz w momencie kiedy jest nie smarowany olejem staje się sztywny i zaczyna puszczać bo nie jest w stanie uszczelnić wału sprężarki. Co do obsługi jak robimy krótkie odcinki ustawiamy temp 5 stopni różnicy między zew a wew temp w aucie przy dłuższych odcinkach np 100 km max różnica 10 stopni . Nowy czynni zgodnie z ustawą Unii Europejskiej nowo wydana homologacja od 2016 roku musi mieć 1234yf . Co do niebezpiecznego zachowania i właściwości nowego czynnika 1234yf najlepiej jak by się wypowiedziała firma Texa która robiła obszerne badania . Pozdrawiam ja czyli Dora
Dokładnie tak jak mówisz! Popieram w 100% !
Święte słowa Panie Adamie, też mam ustawione na 21 i tak przez cały rok. Szerokości, przyczepnosci🖐️
Adam bardzo Cię popieram a tej kwestii i nie tylko . Pozdrawiam