ua-cam.com/video/e2PA3cGje1s/v-deo.htmlsi=IxMD2AT4jHJZjFhT - film z pozdrowieniami dla wszystkich którzy już wykasowali z pamięci ostatnie miesiące suszy w zlewni Wisły i jej skutków bo na Dolnym Śląsku są powodzie.
Bardzo Ci dziękuję za wyprostowanie telewizyjnej głupoty.chwala Ci za to bardzo jestem Tobie wdzięczny za to co robisz .również kocham rzeki dużo się od Ciebie uczę i widzę to inaczej niż do tej pory .widzę dużo mankamentów u mnie w regionie. Zdrawiam Cię serdecznie.dziekuje Ci
Jakiej głupoty? Wyobrażasz sobie w głównych wydaniach wiadomości taki materiał, który tłumaczy co oznacza poziom wody w danym miejscu? To zdecydowanie uproszczenie dla masy, a znaczenie takie samo, poziom wód jest dramatyczny...
@@marcinmarceli705 Nie, to celowe działanie, żeby straszyć ludzi globalnym ociepleniem i wmawiać nam, że to nasza wina. Nie mamy pierdzieć, jeść mięsa, uprawiać roli, oddychać, jeździć samochodem, bo zostawiamy ślad węglowy.
Główny wpis to wpis rosyjskiego trolla lub bota. W ogóle nie zna polskich realiów i będzie podważał zaufanie do głównych mediów nawet w tematach poza politycznych
No właśnie, jechałem dziś rowerem przez most Południowy - łachy duże, ale widziałem znacznie mniej wody w Wiśle. Na moście Siekierkowskim, gdzie są pogłębiarki - pełne koryto wody, zero łach. Gdyby wody było bardzo mało, to odsłoniłyby się mocno brzegi, a tak nie jest. Dzięki za materiał
W ubiegłym roku, w trakcie spływu Wisłą nocowaliśmy przy ujściu Sanu. Piękna miejscówka na prawym brzegu, tuż za ujściem. Jak zwykle świetny odcinek, gratulacje.
A juz myślałem ,że beęzie optymistycznie. W tamtym roku pod Górą Kalwaria musiałem ciągnąć kajak po Wiśle za sznnur, ze 100 metrów, dramat . Film bardzo dobry, pouczajacy, tym mnie kupiłeś, wchodzę.
Dzięki za ten materiał i uświadomienie chociażby i mnie o co chodzi z tymi pomiarami stanu Wisły. 👏Szkoda, że nigdzie tego tak nie wytłumaczyli jak w tym filmie. Udostępniam dalej. 🤜🤛
Zobacz sobie jakieś stare mapy z początku XIX wieku to zobaczysz jakie zmiany w ciekach wodnych zaszły. Jedne zbiorniki wyschły a inne się pojawiły. To jest proces ciągły, chyba że wkroczy człowiek i będzie utrzymywał constans czyli starał się ingerowac w naturalne zmiany w przyrodzie.
@@jerzycwik1904 od XIX wieku to pojawiły się rowy melioracyjne i pokopalniane zbiorniki, głównie zapadliskowe. 100% za sprawą człowieka. Powstawanie rzek i jezior w sposób naturalny dzieje się raczej w geologicznej skali czasu a nie w 200 lat.
@@WolneRzeki na Śąsku. U mnie w Galicji, w okolicy to tylko były cegielnie i browar, a jak przeglądam mapy to starorzecza Dunajca i Białej były całkiem w innym miejscu niż są obecnie i aktualnie jest ich mniej bo poziom Dunajca się obnizył w związku z budową ostróg, co ustabilizowało koryto i woda pogłebiła koryto płynąc w jednym miejscu a nie rozlewając się po okolicy. Jak czytam wspomnienia sprzed regulacji to przez Dunajec dało się przez większą część roku przejść i przejechać wozem bo woda sięgała po kolana. Piszę z okolic Tarnowa, gdzie Dunajec już nie jest rzeką górską.
IMO takie poszukiwanie sensacji i ciśnięcie na siłę (celuje w tym Patryk Strzałkowski z GW) tematu zmian klimatu, tylko zniechęca ludzi. Zajebisty materiał, kocham ten kanał. Dzięki!
Będzie ciekawie kiedy w końcu dojdziemy do końca ślepego zaułka bez przygotowania. Zastanawiam się co można poprawić. Zwiększyć wydajność nawadniania by zużywać mniej wody na rolnictwo, albo zmniejszyć możliwość parowania wody itp.?
@@welon68 Władze? Ty tak poważnie? Władze o wszystkim wiedzą. Oni robią to po to, aby zwalać to wszystko na ocieplenie klimatu i sianie psychozy. Mamy mieć poczucie winy, że niszczymy klimat jeżdżąc samochodem, oddychając, jedząc mięso itp. Wracając do władz-walczyliśmy z regulacjami na rzece Flincie (prawobrzeżny dopływ Wełny). Rzeczka nikomu nie przeszkadzała. Wylewała na łąki i pola, bo rolasy, jak zwykle oni, mają za mało ziemi i muszą ją uprawiać na terenach zalewowych. Zgłaszali ten problem odpowiednim służbom hydrologicznym. I wtedy pojawił się hydrolog z WZGW, który stwierdził, że Flinta wylewa, ale nie wie dlaczego. Skończyło się na tym, że rzeczkę zaczęto regularnie pogłębiać. Zniszczono przepiękny odcinek tarliskowy pstrągów, minogów, głowaczy. I to na odcinku, gdzie wylewów nie było. No i skończyły się prawdziwe ryby. Mało tego-dowiedzieli się, że robiliśmy tam sztuczne tarliska. Zaczęły się szykany, że będziemy musieli płacić karę za zmianę rzędnej dna. Rzeka miała być renaturyzowana w ramach projektu Krajobraz Bałtycki. W spotkaniach brali udział przedstawiciele służb melioracyjnych, naukowców z Politechniki Poznańskiej, AR w Poznaniu, wędkarzy, Nadleśnictwa. Byli też goście z Finlandii, Rosji, Szwecji, Danii. Nie chce mi się opisywać co mówili nasi naukowcy i melioranci. Dali swiadectwo temu, jak bardzo upadło u nas szkolnictwo wyższe i jak zdemoralizowana jest kadra naukowa. Były chyba trzy spotkania i nic nie postanowiono. Ale jedzenie było pyszne i dużo go było, mniam. Oczywiście za wszystko zapłacił podatnik.
Yhm ... 🤣🤣🤣 Te "władze" interesuje tylko jak Polaków wydymać i okraść. Co jakiś czas głupiemu narodowi jakąś bzdurę powiedzieć żeby się ludzie ze szczęścia obsrali i nie marudzili a potem kraść dalej.
Bardzo dobre wyjaśnienie sytuacji ....kiedyś na kanałach melioracyjnych były śluzy którymi regulowano przepływ wody. tej infrastruktury w moim rejonie już nie ma jest zniszczona lub nie funkcjonuje wiec woda sobie po prostu spłynie i koniec.
Pozdrawiam autora filmu. Słuchałem z uwagą! Pamiętam ze studiów geograficznych UW wyjazd na Pomorze i pomiar przepływu rzeki Raduni (w tzw. Jarze Raduni). Najpierw bardzo dokładny rysunek przekroju koryta - na papierze milimetrowym w skali! Pomiar łatą. Później pomiary prędkości nurtu młynkiem hydrologicznym - co pół metra na przekroju. Na koniec uśrednianie i współczynniki tarcia podłoża i gotowe. Trwało to co prawda z pół dnia, ale wspomnienia cudowne. Aż się łezka w oku kręci.
Zastanawiające jest to, że są służby które dbać powinny o wspólne dobro - przyrodę a nie realizują tego lub robią ale opieszale. Myślę że czas na zmiany w strukturach tychże instytucji- życzę sobie tego. Żyją w końcu z naszych podatków. Znalezienie trucicieli rzek w wielu przypadkach nie jest takie trudne - niepojęte jest to ze to robią ! Ciekawe czy zdążymy jeszcze mieć taki system ochrony przyrody jak w Skandynawii lub Szwajcarii…
W wawie była konferencja na ten temat i budowy bariery wodnej koło elektrowni siekierki. Na kanale Sebastiana Kowalczyka widziałem. Warto tam zajrzeć. łapka leci!
@@gromosawsmiay3000 [Margrethe Vestager, vice president of the European Commission, further urged EU citizens to take shorter showers. "When you turn off the water, say 'Take that, Putin!'”]
Na tym YouTubie są bardzo ciekawe filmy, informacje...szkoda że tego typu dane docierają do bardzo wąskiej liczby ludzi. Bo to co przekazuje telewizja to jest jakaś papka.
Dokładnie, te stany wodomierzy to jak kijem po wodzie pisane mają się do aktualnej sytuacji. Przełom zima/wiosna dla stanu poziomu wody to zawsze jest jsk w lotto, nigdy nie wiesz co będzie bo tam gdzie nurt miał 2-3 metry na wiosnę mogła być góra piachu a brody na rzece gdzie można było po przejść bezpiecznie też było sprawą oczywistą .
Stany wodowskazów bardzo precyzyjnie pokazują dokładnie to co mają pokazywać. To, że nie pokazują głębokości rzeki jak się to w mediach przedstawia to inna sprawa.
@@WolneRzekiJeszcze sprawa obniżania rzędnych zera wodowskazu, w przypadkach gdy już mamy stany sięgające 0 na wodowskazie. Też taka ciekawostką może być, że podziały na łacie czasami zaczynają się od 200/300 cm, a nie od zera i często wiązało się z tym ,że na zakładanych stacjach w okresie międzywojennym czy powojennym brakowało cyferek z takim podziałem. Nie wspomnę już o błędach w dawnych czasach na temat rzędnych, które były poprawiane z czasem
W temacie oczyszczalni ścieków dla fabryk to, jako profesjonalista w temacie, powiem wam że w tym naszym chorym kraju to naprawdę musisz chcieć żeby cię złapali, czytaj latami możesz kombinować . A jak już chcesz zrobić oczyszczalnie to załatwienie papierologii trwa np. 3 lata a budowa rok, taki jest bezwład urzędniczy.
Bardzo klarownie i ciekawie przedstawione. To wielka szkoda, że Wasze działania są na tak małym obszarze, w zasadzie lokalnie. Trzeba zastanowić się jak można Twoją i Stowarzyszenia wiedzę oraz pracę wykorzystać w większej skali. Ile to czasu trwa by zmienić cokolwiek w okolicach Bukowej. Ale to ciągle ułamek promila miejsc, rzek, zbiorników wodnych... gdzie taka zmiana jest potrzebna. Dziękuję Piotrze za Twoje filmy i przekazywanie nam wiedzy, robisz/robicie świetną robotę. 👍💪
Przejechałem się rowerem nad tę łachę w ostatnią niedzielę. Jak tam byłem poprzednim razem, chyba dwa lata temu, też widziałem w tym miejscu łachę piasku. Jednak nie można było wejść na nią suchą stopą bo od skarpy odgradzał ją ponad metrowy ciek Wisły. Odwiedzający przeskakiwali lub brodzili i wydawało się, że jest wielka susza.
Robisz świetne materiały i ostatnio co bardzo ważne na bieżąco komentujesz aktualne wydarzenia, co na pewno przyciąga więcej widzów. Czy pojawi się może jakiś materiał o nadchodzących opadach w zachodnio - południowej Polsce? Może jakieś przewidywania, albo komentowanie sytuacji już w trakcie?
@@WolneRzekidowodzi to tego że mieszkamy w takiej strefie zwrotnikowej ze stan rzeki będzie się za każdym razem zmieniać ze względu na pory roku....dochodzi tutaj zmiana biegonow ziemi i co za tym idzie klimat sie zmienia i będzie zmieniać na całej planecie....jedno jest pewne woda z planety nie wyparuje 😅
@@WolneRzeki To jest tragedia.Ale jest powód niezrozumiały dla większości ludzi.Proszę zwracać uwagę na zmiany solarne.Coraz częściej zorze będą widoczne i to nawet na równiku.A w dzień różowe-purpurowe niebo.Nie podaje się tego do publicznej wiadomości.To jest powód rozpylania glinu.
Ekosystemy zmienne są, to jest prawidło życia na Ziemi od 4,5 miliarda lat. Gdyby były stałe, to ewolucja by praktycznie nie zachodziła lub by zachodziła bardzo wolno.
Swoją drogą ciekawostka: mieszkam blisko Wisły jeszcze przed Krakowem, przy odcinku nieregulowanym. Patrząc na ujęcia z Warszawy wody jest mniej niż u mnie, a przecież po drodze wpadają np Raba, Dunajec, Wisłoka i parę innych, sporych rzek. Gdzie ta woda znika?
Wody w Warszawie płynie kilka razy więcej niż u Ciebie. Inny charakter koryta, uregulowane i przegłębione w okolicy Krakowa przed regulacjami też miało łachy i było dość szerokie. No i dno było kilka metrów wyżej niż obecnie.
ja mieszkam w Płocku i stan wody wynosi -Płock grabówka-246cm (w ciągu doby przybyło 64cm)-stan Płock PKN Orlen S.A.-581cm (w ciągu doby przybyło 40cm) stan Płock brama przeciw powodziowa RZGW - 132cm (w ciągu doby przybyło 50cm)
Świetny pomysł😊 Jednak rolniczo cofnelibyśmy się pewnie do XVIII w. A Ci którzy wybudowali domy na "dołkach" nie potrzebowaliby niźu genua-jakiegoś żeby przekonać się że popełnili błąd
Olza Cieszynie na śląsku przelała się przez wał a Olza wpływa do Odry więc wrocław może być zagrożony wisła na śląsku też więc zaraz będziecie mieć wody w brud @@WolneRzeki
A mnie interesuje realna głębokość w aspekcie możliwości spływania kajakiem i większymi jednostkami po rzece. Skoro stan wody nie bardzo opisuje głębokość w nurcie to gdzie takie informacje pozyskiwać?
najlepiej na forach kajakarskich. problem dotyczy tych mniejszych i małych rzek. Rzeki średnie i duże w Polsce praktycznie zawsze umożliwiają spływanie kajakiem czy łodzią płaskodenną, jest tylko kwestia umiejętności nawigacyjnych pływającego. BTW: wiele przypadków utonięć na Wiśle to efekt nieudanego zejścia z łachy (wyjście z łodzi na niestabilną łachę i spadnięcie z łachy prosto w głębię i nurt.
Dlaczego nie wykorzystujemy takich skrajnych sytuacji na nasza korzyść? Czemu nie ma pogłębiania rzek, regulowania koryta rzeki itd? A za rok bedą płakac znów że są susze, brak wody itp.
dziennikarze (przepraszam za małe d) wolą pytać przypadkowych przechodniów o stan wody w Wiśle, nie słyszałem aby pytali w tej sprawie fachowca, ja co prawda jestem inżynierem i wiem więcej, ale chciałbym wywiad z Panem zobaczyć, a nie sondy uliczne, które są irytujące, no a to gadanie, że jest 26 cm może ich doprowadzić niebawem do liczby równej 0 a nawet prognozy w postaci liczby ujemnej... bo wodowskaz stoi na małym wzniesieniu dna.
ua-cam.com/video/e2PA3cGje1s/v-deo.htmlsi=IxMD2AT4jHJZjFhT - film z pozdrowieniami dla wszystkich którzy już wykasowali z pamięci ostatnie miesiące suszy w zlewni Wisły i jej skutków bo na Dolnym Śląsku są powodzie.
Planeta płonie
@@takasmaka820 tak Planeta płonie!
A glupota ludzka i boskie miłosierdzie nie zna granic?!
spokojnie już w Krakowie pada, poczekajcie kilka dni i zatęsknicie za niskim stanem wody
Uciekaj jest powódź zaleje po kolana Powódź Powódź zalewa wszystko 10 metrowa fala
Bardzo Ci dziękuję za wyprostowanie telewizyjnej głupoty.chwala Ci za to bardzo jestem Tobie wdzięczny za to co robisz .również kocham rzeki dużo się od Ciebie uczę i widzę to inaczej niż do tej pory .widzę dużo mankamentów u mnie w regionie. Zdrawiam Cię serdecznie.dziekuje Ci
Nie nazwałbym tego głupotą, raczej uproszczeniem dla laika.
Jakiej głupoty? Wyobrażasz sobie w głównych wydaniach wiadomości taki materiał, który tłumaczy co oznacza poziom wody w danym miejscu? To zdecydowanie uproszczenie dla masy, a znaczenie takie samo, poziom wód jest dramatyczny...
@@marcinmarceli705 Nie, to celowe działanie, żeby straszyć ludzi globalnym ociepleniem i wmawiać nam, że to nasza wina. Nie mamy pierdzieć, jeść mięsa, uprawiać roli, oddychać, jeździć samochodem, bo zostawiamy ślad węglowy.
@@matiwerner Moim zdaniem taki materiał byłby bardzo dobrym pomysłem tyle że telewizja już dawno przestała uczyć a zaczęła ogłupiać
Główny wpis to wpis rosyjskiego trolla lub bota. W ogóle nie zna polskich realiów i będzie podważał zaufanie do głównych mediów nawet w tematach poza politycznych
Dzięki za dobrą robotę.
Świetny materiał/wykład który wyjaśnia podstawy problemu.
No właśnie, jechałem dziś rowerem przez most Południowy - łachy duże, ale widziałem znacznie mniej wody w Wiśle. Na moście Siekierkowskim, gdzie są pogłębiarki - pełne koryto wody, zero łach. Gdyby wody było bardzo mało, to odsłoniłyby się mocno brzegi, a tak nie jest.
Dzięki za materiał
A tak abstrahując od tematu, to bardzo ładne miejsce pokazujesz. Pozdrawiam, jak zawsze.
W ubiegłym roku, w trakcie spływu Wisłą nocowaliśmy przy ujściu Sanu. Piękna miejscówka na prawym brzegu, tuż za ujściem. Jak zwykle świetny odcinek, gratulacje.
Bardzo wartościowy materiał.
Uciekaj jest powódź zaleje po kolana Powódź Powódź zalewa wszystko 10 metrowa fala
Mądrego to aż miło posłuchać
Zadzwońcie do dupiarza to może doleje z Czajki 🤣🤣🤣
@@krzysztofgoleniewski311 😂
A juz myślałem ,że beęzie optymistycznie. W tamtym roku pod Górą Kalwaria musiałem ciągnąć kajak po Wiśle za sznnur, ze 100 metrów, dramat . Film bardzo dobry, pouczajacy, tym mnie kupiłeś, wchodzę.
3 dni później powódź
😂😅
Dobrze czasami posłuchać ludzi którzy więdzą o czym mówią. Bardzo dobrze się Pana słucha. Świetny materiał który sporo wyjaśnia.
Dzięki za cenne informacje zawsze przekazane w zrozumiały sposób dla laików .
Jak tam dzisiaj rekordy wyglądają?
Dostałeś 70 lików w czasie oglądanie tego filmu przeze mnie. Good job!!!
Dzięki za ten materiał i uświadomienie chociażby i mnie o co chodzi z tymi pomiarami stanu Wisły. 👏Szkoda, że nigdzie tego tak nie wytłumaczyli jak w tym filmie. Udostępniam dalej. 🤜🤛
Świetny materiał, ktory bardzo wiele wyjaśnia. Dziki za dobrą lekcję hydrologii 😃😃👍👍👍
Dzięki za wyjaśnienie. Jesteś prawdziwym pasjonatem, brawo! ❤
Rzeka w mojej okolicy też straciła ciągłość, pierwszy raz w historii jej istnienia
Więcej takich przypadków niż obserwatorów, którzy by to odnotowali...
Zobacz sobie jakieś stare mapy z początku XIX wieku to zobaczysz jakie zmiany w ciekach wodnych zaszły. Jedne zbiorniki wyschły a inne się pojawiły. To jest proces ciągły, chyba że wkroczy człowiek i będzie utrzymywał constans czyli starał się ingerowac w naturalne zmiany w przyrodzie.
@@jerzycwik1904 od XIX wieku to pojawiły się rowy melioracyjne i pokopalniane zbiorniki, głównie zapadliskowe. 100% za sprawą człowieka. Powstawanie rzek i jezior w sposób naturalny dzieje się raczej w geologicznej skali czasu a nie w 200 lat.
@@WolneRzeki na Śąsku. U mnie w Galicji, w okolicy to tylko były cegielnie i browar, a jak przeglądam mapy to starorzecza Dunajca i Białej były całkiem w innym miejscu niż są obecnie i aktualnie jest ich mniej bo poziom Dunajca się obnizył w związku z budową ostróg, co ustabilizowało koryto i woda pogłebiła koryto płynąc w jednym miejscu a nie rozlewając się po okolicy. Jak czytam wspomnienia sprzed regulacji to przez Dunajec dało się przez większą część roku przejść i przejechać wozem bo woda sięgała po kolana. Piszę z okolic Tarnowa, gdzie Dunajec już nie jest rzeką górską.
Na ryby chociaz pan chodzisz? @@jerzycwik1904
IMO takie poszukiwanie sensacji i ciśnięcie na siłę (celuje w tym Patryk Strzałkowski z GW) tematu zmian klimatu, tylko zniechęca ludzi. Zajebisty materiał, kocham ten kanał. Dzięki!
A rowy melioracyjne nadal pogłębiają. Jest to zjawisko masowe.
właśnie, tu potrzebna jest jakaś akcja. Trzeba zainteresować problemem władze. Może obecne okażą zainteresowanie?
Będzie ciekawie kiedy w końcu dojdziemy do końca ślepego zaułka bez przygotowania.
Zastanawiam się co można poprawić. Zwiększyć wydajność nawadniania by zużywać mniej wody na rolnictwo, albo zmniejszyć możliwość parowania wody itp.?
@@welon68 Władze? Ty tak poważnie? Władze o wszystkim wiedzą. Oni robią to po to, aby zwalać to wszystko na ocieplenie klimatu i sianie psychozy. Mamy mieć poczucie winy, że niszczymy klimat jeżdżąc samochodem, oddychając, jedząc mięso itp.
Wracając do władz-walczyliśmy z regulacjami na rzece Flincie (prawobrzeżny dopływ Wełny). Rzeczka nikomu nie przeszkadzała. Wylewała na łąki i pola, bo rolasy, jak zwykle oni, mają za mało ziemi i muszą ją uprawiać na terenach zalewowych. Zgłaszali ten problem odpowiednim służbom hydrologicznym. I wtedy pojawił się hydrolog z WZGW, który stwierdził, że Flinta wylewa, ale nie wie dlaczego. Skończyło się na tym, że rzeczkę zaczęto regularnie pogłębiać. Zniszczono przepiękny odcinek tarliskowy pstrągów, minogów, głowaczy. I to na odcinku, gdzie wylewów nie było. No i skończyły się prawdziwe ryby. Mało tego-dowiedzieli się, że robiliśmy tam sztuczne tarliska. Zaczęły się szykany, że będziemy musieli płacić karę za zmianę rzędnej dna.
Rzeka miała być renaturyzowana w ramach projektu Krajobraz Bałtycki. W spotkaniach brali udział przedstawiciele służb melioracyjnych, naukowców z Politechniki Poznańskiej, AR w Poznaniu, wędkarzy, Nadleśnictwa. Byli też goście z Finlandii, Rosji, Szwecji, Danii. Nie chce mi się opisywać co mówili nasi naukowcy i melioranci. Dali swiadectwo temu, jak bardzo upadło u nas szkolnictwo wyższe i jak zdemoralizowana jest kadra naukowa. Były chyba trzy spotkania i nic nie postanowiono. Ale jedzenie było pyszne i dużo go było, mniam. Oczywiście za wszystko zapłacił podatnik.
Yhm ... 🤣🤣🤣
Te "władze" interesuje tylko jak Polaków wydymać i okraść. Co jakiś czas głupiemu narodowi jakąś bzdurę powiedzieć żeby się ludzie ze szczęścia obsrali i nie marudzili a potem kraść dalej.
A rzeki pozostają wolne
Bardzo dobre wyjaśnienie sytuacji ....kiedyś na kanałach melioracyjnych były śluzy którymi regulowano przepływ wody. tej infrastruktury w moim rejonie już nie ma jest zniszczona lub nie funkcjonuje wiec woda sobie po prostu spłynie i koniec.
Dobrze że powiedziałeś o tym że stan wody nie znaczy o głębokości bo ludzie myślą że jak pokazuje że jest taki stan to że jest płytko a to nie prawda
2:10 idealna synchronizacja
Nie zdawałem sobie sprawy z wielu tych aspektów pomiarów. Dzięki za dokładne wyjaśnienie.
Wiesz o czym mówisz. Dziękuję! Pozdrawiam.
Dopiero trafiłem na ten kanał, ale strasznie to wszystko ciekawe. Bardzo fajnie wyjaśniona materia, o której miałem nikłe pojęcie. Super!
Wreszcie ktoś mówi jak jest
Pozdrawiam autora filmu. Słuchałem z uwagą! Pamiętam ze studiów geograficznych UW wyjazd na Pomorze i pomiar przepływu rzeki Raduni (w tzw. Jarze Raduni). Najpierw bardzo dokładny rysunek przekroju koryta - na papierze milimetrowym w skali! Pomiar łatą. Później pomiary prędkości nurtu młynkiem hydrologicznym - co pół metra na przekroju. Na koniec uśrednianie i współczynniki tarcia podłoża i gotowe. Trwało to co prawda z pół dnia, ale wspomnienia cudowne. Aż się łezka w oku kręci.
Jar Raduni to wyjątkowo fajne miejsce na takie ćwiczenia ;)
ale taki pomiar i tak zapewne nie oddaje ile wody znajduje się w tej rzece
Dzięki za metrytorycznie wysoką jakość
Kolejny dobry materiał, dzięki i pozdrawiam.
super, dzięki za wyjasnienia - upewniłeś mnie, że dobrze rozumię nagłówki gazet i portali :)
Ratujmy Polskie rzeki!
Wytłumaczone pięknie, prosto i przejrzyście. Ichtiolog z Olsztyna pozdrawia.
Zastanawiające jest to, że są służby które dbać powinny o wspólne dobro - przyrodę a nie realizują tego lub robią ale opieszale. Myślę że czas na zmiany w strukturach tychże instytucji- życzę sobie tego. Żyją w końcu z naszych podatków. Znalezienie trucicieli rzek w wielu przypadkach nie jest takie trudne - niepojęte jest to ze to robią ! Ciekawe czy zdążymy jeszcze mieć taki system ochrony przyrody jak w Skandynawii lub Szwajcarii…
ale o co chodzi.... przeciec lud co wybory potwierdza ze jest super....
Kasa się zgadza ,stuczne łkanie nad tematem dla naiwnych i tyle
No i to jest dobre i konkretne wyjaśnienie. Dzięki!
W wawie była konferencja na ten temat i budowy bariery wodnej koło elektrowni siekierki. Na kanale Sebastiana Kowalczyka widziałem. Warto tam zajrzeć. łapka leci!
Te projekty progów dla chłodzenia w przestarzałych systemach otwartych elektrowni to katastrofa.
Sztos materiał ❤
coś się popsuło, raz powódź, raz susza, raz algi
nei zapomnij dla dobra planety zrezygnowac z ciepłej wody ;-)
zapomniałeś o największym zbiorniku retencyjnym "Czajka" . jak będzie sucho to sie doleje
@@gromosawsmiay3000akurat z ciepłej wody rezygnujesz by pokazać putinowi gdzie jego miejsce.
@@megumin3336 nie ogarniam...rozwiń ta głeboką myśl.
@@gromosawsmiay3000 [Margrethe Vestager, vice president of the European Commission, further urged EU citizens to take shorter showers. "When you turn off the water, say 'Take that, Putin!'”]
Bomba materiał Tylko czy ludzie odpowiedzialni za ten stan zdaja sobie sprawę. Pewien jestem ze nie😡😡Pozdrawiam Cię serdecznie
Na tym YouTubie są bardzo ciekawe filmy, informacje...szkoda że tego typu dane docierają do bardzo wąskiej liczby ludzi. Bo to co przekazuje telewizja to jest jakaś papka.
Podlinkowałam Twój film. Mam nadzieję, że trochę ludzi tu zajrzy.
Polecam obejrzec
Świetny film i genialne sprostowanie pewnych kwestii często mylonych przez media itd. Dobra robota :)
Działać Panowie!
spokojnie od zachodu do nas do Wrocławia idzie niż genueński. Opady porównywalne z rokiem 97 kiedy mieliśmy powódź stulecia. Oby nic takeigo nie było
Tak, bardzo jestem ciekawy co przyniesie.
Troche popada, szybko spłynie, pewnie gdzieś troche zaleje i dalej susza ;)
Przez wybetonowany wrocław tylko smignie
@@WolneRzeki Szczególnie mieszkańcy Wrocławia z bloków posadowionych na Polderach
W Czechach już reagują. U nas cisza poza kanałem Łowcy burz.
Pozdrawiam z Katowic .
Dokładnie, te stany wodomierzy to jak kijem po wodzie pisane mają się do aktualnej sytuacji. Przełom zima/wiosna dla stanu poziomu wody to zawsze jest jsk w lotto, nigdy nie wiesz co będzie bo tam gdzie nurt miał 2-3 metry na wiosnę mogła być góra piachu a brody na rzece gdzie można było po przejść bezpiecznie też było sprawą oczywistą .
Stany wodowskazów bardzo precyzyjnie pokazują dokładnie to co mają pokazywać. To, że nie pokazują głębokości rzeki jak się to w mediach przedstawia to inna sprawa.
@@WolneRzekiJeszcze sprawa obniżania rzędnych zera wodowskazu, w przypadkach gdy już mamy stany sięgające 0 na wodowskazie. Też taka ciekawostką może być, że podziały na łacie czasami zaczynają się od 200/300 cm, a nie od zera i często wiązało się z tym ,że na zakładanych stacjach w okresie międzywojennym czy powojennym brakowało cyferek z takim podziałem. Nie wspomnę już o błędach w dawnych czasach na temat rzędnych, które były poprawiane z czasem
Coraz większe zasięgi masz, oby tak dalej:)
Też mnie to cieszy, zwłaszcza że w planach jest rozkręcenie działalności :)
Mega ciekawy i merytoryczny odcinek, wszystkie są ciekawe, ale ten jest nad wyraz interesujący.
Dzięki za film
Nice jak zawsze
W temacie oczyszczalni ścieków dla fabryk to, jako profesjonalista w temacie, powiem wam że w tym naszym chorym kraju to naprawdę musisz chcieć żeby cię złapali, czytaj latami możesz kombinować . A jak już chcesz zrobić oczyszczalnie to załatwienie papierologii trwa np. 3 lata a budowa rok, taki jest bezwład urzędniczy.
Odra punkt pomiary "Ścinawa" wykazał 45cm. Byłem w ubiegłym tygodniu nad odrą (na rybach) i naprawdę wody malutko.
Nie powinno się krzywdzić zwierząt i ryb.
@@theoryianabsolute8777 Dlatego złowione ryby są wypuszczane.
@@theoryianabsolute8777 No to nie krzywdź. Nie zapominaj o roślinach-one też żyją.
Well well how the turntables?
aktualnie punkt Ścinawa 645cm, 90cm od rekordu z 97r.
Woda dla nas jest najważniejsza .
Już woda płynie ze śląska
Ponoć specjaliści z Czajki uzupełnią poziom. Smacznej wody warszawiaki
Bardzo klarownie i ciekawie przedstawione.
To wielka szkoda, że Wasze działania są na tak małym obszarze, w zasadzie lokalnie. Trzeba zastanowić się jak można Twoją i Stowarzyszenia wiedzę oraz pracę wykorzystać w większej skali. Ile to czasu trwa by zmienić cokolwiek w okolicach Bukowej. Ale to ciągle ułamek promila miejsc, rzek, zbiorników wodnych... gdzie taka zmiana jest potrzebna. Dziękuję Piotrze za Twoje filmy i przekazywanie nam wiedzy, robisz/robicie świetną robotę. 👍💪
Pomijając oczywisty problem to niżówki mają swoją urodę.
Pełna zgoda.
Można usunąć z koryt rzek wszystkie śmieci, które się pokazały na odsłoniętym dnie.
Komentarz dla zasięgu.
,Mała i Duża Retencja"
Jednak bagna są potrzebne. I to nie tylko przy granicy z Białorusią.
Super Odcinek!!!
Jedz do Klodzka tam wody nie brakuje
Na własne życzenie mieszkańców.
Wartosciowe informacje
Przejechałem się rowerem nad tę łachę w ostatnią niedzielę. Jak tam byłem poprzednim razem, chyba dwa lata temu, też widziałem w tym miejscu łachę piasku. Jednak nie można było wejść na nią suchą stopą bo od skarpy odgradzał ją ponad metrowy ciek Wisły. Odwiedzający przeskakiwali lub brodzili i wydawało się, że jest wielka susza.
Robisz świetne materiały i ostatnio co bardzo ważne na bieżąco komentujesz aktualne wydarzenia, co na pewno przyciąga więcej widzów. Czy pojawi się może jakiś materiał o nadchodzących opadach w zachodnio - południowej Polsce? Może jakieś przewidywania, albo komentowanie sytuacji już w trakcie?
19:48 "potrzebujemy odbudować retencję w skali całej Polski"
Tak, dlatego takie osoby jak Ty powinny w zainteresować się polityką, a nie jej unikać.
czekamy na te same pomiary (w tym samym miejscu) po tym weekendzie
I czego by to miało dowieść? Że jak pada deszcz to rzeka wzbiera?
@@WolneRzekidowodzi to tego że mieszkamy w takiej strefie zwrotnikowej ze stan rzeki będzie się za każdym razem zmieniać ze względu na pory roku....dochodzi tutaj zmiana biegonow ziemi i co za tym idzie klimat sie zmienia i będzie zmieniać na całej planecie....jedno jest pewne woda z planety nie wyparuje 😅
10:36 "Opoczka Pijoczka" - po lewej. Pozdrawiam z Annopola :)
Czym jest Opoczka Pijoczka? :D Opoczka to moje wymarzone miejsce zamieszkania, ale niekoniecznie pijoczka ;) Pozdrawiam
Opoczka ma swietny widok na Wisłę. Super miejsce wybrałeś @@WolneRzeki
Polska woła o pomoc , przyroda umiera , naród tylko się przyglada . pozdrawiam
Jak zwykle to samo. Dostajemy wiadomości mające jedynie na celu wywołanie reakcji emocjonalnej. A merytoryka? Komu to potrzebne?! Dzięki za ten film!
Dla zasięgu 👍🏻
Przed 2 tyg.tempeeatura Wisły w ujściu Pilicy wynosiła prawie 29C.
Wisła w Tarnobrzegu, godzinę po zachodzie Słońca, tydzień temu, miała 26,5... To są przerażające wyniki.
@@WolneRzeki To jest tragedia.Ale jest powód niezrozumiały dla większości ludzi.Proszę zwracać uwagę na zmiany solarne.Coraz częściej zorze będą widoczne i to nawet na równiku.A w dzień różowe-purpurowe niebo.Nie podaje się tego do publicznej wiadomości.To jest powód rozpylania glinu.
@@WolneRzekidoradź co mamy robić
Dziękuję za przystępnie przekazane informacje, niestety niezbyt optymistyczne. Dużo Zdrowia i powodzenia w pracy.
Ekosystemy zmienne są, to jest prawidło życia na Ziemi od 4,5 miliarda lat. Gdyby były stałe, to ewolucja by praktycznie nie zachodziła lub by zachodziła bardzo wolno.
Powrót do natury 💥
Na grupach wędkarskich od wczoraj są udostępniane filmiki z padniętymi rybami z Wisły, co się musi stać by w tym kraju było lepiej!!!
Adolf H. miał receptę, ale chyba nie o to chodzi?
Fajny materiał 👍
Dobra brzeg brzegiem to jest jasne ale środek rzeki wazny bo tam zawsze jest row ale tak na marginesie trzymaj się za piękny kanał i rękę 😮
Jak co roku, puścili wiadomości sprzed 3 lat i uwierzyłem w to
Taka susza hydrologiczna była w 2006 r gdzie poziom wody w Wiśle na wysokości Puław był taki sam jak dzisiaj w Warszawie
Swoją drogą ciekawostka: mieszkam blisko Wisły jeszcze przed Krakowem, przy odcinku nieregulowanym. Patrząc na ujęcia z Warszawy wody jest mniej niż u mnie, a przecież po drodze wpadają np Raba, Dunajec, Wisłoka i parę innych, sporych rzek. Gdzie ta woda znika?
Wody w Warszawie płynie kilka razy więcej niż u Ciebie. Inny charakter koryta, uregulowane i przegłębione w okolicy Krakowa przed regulacjami też miało łachy i było dość szerokie. No i dno było kilka metrów wyżej niż obecnie.
@@WolneRzeki Czyli źle zrobili, czy dobrze tak ingerując w naturalność rzeki? Bo już się pogubiłem...
@@wojciechkorfanty20 Po prostu inaczej to wygląda, na węższej rzece ta sama ilość wody wydaje się dużo większa niż na szerokim rozlewisku.
ja mieszkam w Płocku i stan wody wynosi
-Płock grabówka-246cm (w ciągu doby przybyło 64cm)-stan
Płock PKN Orlen S.A.-581cm (w ciągu doby przybyło 40cm) stan
Płock brama przeciw powodziowa RZGW - 132cm (w ciągu doby przybyło 50cm)
dziękI!
Piotrze tłumaczysz to "łopatologicznie" czyli jak ktoś tego nie rozumie proponuję mu powtórkę podstawówki. Zdrowia !!!
U mnie coś zaczyna sie dziać. Powstają w okolicy kolejne zbiorniki retencyjne.
Ktoś kiedyś powiedział że rowy powinny być zakopane aby woda zostawała w glebie
To byłem ja ;)
Świetny pomysł😊
Jednak rolniczo cofnelibyśmy się pewnie do XVIII w.
A Ci którzy wybudowali domy na "dołkach" nie potrzebowaliby niźu genua-jakiegoś żeby przekonać się że popełnili błąd
obawiam się, że jak nie dojdzie do poważnej katastrofy, której już nie da się zmieść pod dywan, to nic się nie zmieni.
Piotr mam nadzieje, że trzymasz ręke na pulsie i już nagrywasz film o deszczach i potencjalnej powodzi na dolnym śląsku
Obserwuję sytuację.
Olza Cieszynie na śląsku przelała się przez wał a Olza wpływa do Odry więc wrocław może być zagrożony wisła na śląsku też więc zaraz będziecie mieć wody w brud @@WolneRzeki
Za kilka dni będzie 2 więcej....taka kolej rzeczy
Na Mazurach tez sytuacja wyglada nie najlepiej. U mnie np Krutynia zamienia sie powoli w potok , codziennie widac po linii brzegowej jak wody ubywa ..
A mnie interesuje realna głębokość w aspekcie możliwości spływania kajakiem i większymi jednostkami po rzece. Skoro stan wody nie bardzo opisuje głębokość w nurcie to gdzie takie informacje pozyskiwać?
najlepiej na forach kajakarskich. problem dotyczy tych mniejszych i małych rzek. Rzeki średnie i duże w Polsce praktycznie zawsze umożliwiają spływanie kajakiem czy łodzią płaskodenną, jest tylko kwestia umiejętności nawigacyjnych pływającego. BTW: wiele przypadków utonięć na Wiśle to efekt nieudanego zejścia z łachy (wyjście z łodzi na niestabilną łachę i spadnięcie z łachy prosto w głębię i nurt.
Trzeba też nagłaśniać i wręcz gnębić medialnie firmy, ludzi odpowiedzialnych za spuszczanie syfu do wody!
U mnie odrenowali las fosa na 1.5 metra nowa technologia kiedyś byly stawiki leśne teraz okopy
Fatalnie.
Pozdrawiam ❤❤❤🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Kiedy decydenci zaczną słuchać mądrych ludzi? Kiedy wyborcy zaczną wybierać mądrych reprezentantów?
ciekawe
czy możesz omówić poprawianie retencji, może jest to aktywność którą można propagować jak nasadzanie drzew czy sprzątanie lasów etc?
Dlaczego nie wykorzystujemy takich skrajnych sytuacji na nasza korzyść? Czemu nie ma pogłębiania rzek, regulowania koryta rzeki itd? A za rok bedą płakac znów że są susze, brak wody itp.
Pogłębiane rzek i regulacje koryt to jedna z podstawowych przyczyn suszy.
dziennikarze (przepraszam za małe d) wolą pytać przypadkowych przechodniów o stan wody w Wiśle, nie słyszałem aby pytali w tej sprawie fachowca, ja co prawda jestem inżynierem i wiem więcej, ale chciałbym wywiad z Panem zobaczyć, a nie sondy uliczne, które są irytujące, no a to gadanie, że jest 26 cm może ich doprowadzić niebawem do liczby równej 0 a nawet prognozy w postaci liczby ujemnej... bo wodowskaz stoi na małym wzniesieniu dna.
www.newsweek.pl/zielony-newsweek/czy-wisla-moze-wyschnac-jej-niektore-doplywy-nie-plyna-juz-od-dwoch-miesiecy/p1g0nbr - czasem ktoś zapyta ;)
@@WolneRzeki no to dobrze, choć kluczem są te nasze rozmaite programy w stylu Wiadomościopodobnych i tam porostu jest jakieś klejenie z niczego.