Drodzy Widzowie! Film o torze bezstykowym ma charakter popularnonaukowy (popularnotechniczny?), więc dla dociekliwych Widzów poniżej kilka uzupełnień i dopowiedzeń: 1. Do wymienionych w filmie warunków bezpiecznej eksploatacji toru bezstykowego należałoby dodać: szerokość pryzmy podsypki min. 45 cm od czoła podkładów, szyny nie powinny wykazywać objawów pełzania, czyli przemieszczeń, które zmieniają stan naprężeń i temperaturę neutralną, podsypka i podkłady powinny być w stanie dobrym, aby zapewnić potrzebny opór na przesunięcie podkładów w tłuczniu, naprawy ostateczne ew. pęknięć szyn powinny być wykonane w temperaturze neutralnej, inaczej w torze pojawią się naprężenia, których się w nim nie spodziewamy... 2. Zagęszczenie podsypki od czół podkładów może być wykonane płytą wibracyjną, w którą wyposażone są niektóre podbijarki, a w okienkach pomiędzy podkładami - zostaje praktycznie wykorzystanie stabilizatora dynamicznego. 3. Ciekawym elementem, które możemy spotkać w torze jest złącze izolowane klejono-sprężone. Jego funkcją jest separacja prądów sygnałów pomiędzy sąsiadującymi ze sobą tzw. odcinkami izolowanymi, które pozwalają na kontrolę niezajętości torów i rozjazdów. Ze względu na liczne problemy w eksploatacji złącza izolowane są zastępowane licznikową kontrolą niezajętości, co pozwala wyeliminować tą nieciągłość toku szynowego.
Generalnie co w ogóle umożliwia zastosowanie toru bezstykowego to skład chemiczny stali, który na przestrzeni czasu się zmieniał, i dzisiaj dodatki stopowe i zawartość węgla są tak kontrolowane aby zmniejszyć rozszerzalność cieplną takich szyn, skończyły się czasy kiedy tory można było robić z byle złomu. Dobrze by też było w takim filmie powiedzieć dlaczego robimy takie tory, odpowiedź jest prosta ale nie koniecznie oczywista, i dla widzów bez żadnego wykształcenia technicznego, ani zainteresowań może się to wydawać nie jasne.
Stukot kół pociągu to jeden z najpiękniejszych dźwięków, jakie stworzył człowiek. Uwielbiam gdy w nocy jedzie skład towarowy a jego odgłosy niosą się po okolicy. Poza tym, skrzypienie starych wagonów i lokomotyw to miód na moje uszy. Wiem, jestem niemodny i staroświecki ale tak już mam i dobrze mi z tym :)
Ale zajebista kanał. Odpowiedzi na wszystkie techniczne nurtujące mnie pytania. Wydaje się że to tylko 2 szyny, deski w poprzek i kamienie a takie filmy nieźle otwierają oczy i pokazują jak specjalistyczna wiedza kryje się za niepozornymi aspektami naszego życia.
Cicho, bo w Parlamencie są przekonani, że każdy może sobie zbudować tor, tak, jak każdy może być w Polsce parlamentarzystą. Po dwóch miesiącach w nowej pracy i głosowania nad ustawami poseł Józefaciuk dowiedział się, że Sejm to jest władza ustawodawcza. Gdy dziennikarz spytał następnie o władzę wykonawczą, to też poprosił o podpowiedź.
@@w-kski7229 Za to latem każdy pociąg spóźniony 2 godziny. A ten hałas to praktycznie taki sam tyle że jednostajny, nowe polskie pociągi to dziadostwo, 100x wolę piętrowe z PRLu albo te z przedziałami, można było np. sobie otworzyć okno, teraz zaspawane, bo niby że klimatyzacja a klimatyzacja wyłączona. Do tego ciągle teraz coś pipczy albo gada przez głośniki, albo szumi nie wiadomo co (no bo nie klimatyzacja) szczęście że nie puszczają jeszcze ukraińskich piosenek.
@@w.k.5974Weź zadzwoń do Japończyków i spytaj się ich ile spóźniają im się Shinkanseny na torach bezstykowych, to może pojmiesz, że problem opóźnień leży zupełnie gdzie indziej. Widzę, że ogólnie jesteś fanem zaszłości, co ma pewien urok, jednak ja wolę, by kolej się rozwijała, a nie pozostawała skansenem. Tu masz dokładnie powiedziane dlaczego szyny bezstykowe są bez porównania lepsze, wątpię by Cię to przekonało, więc zawsze możesz podczas podróży założyć słuchawki i odtworzyć stukot kół na łączeniach. ua-cam.com/video/hXXhBAGOaaM/v-deo.htmlsi=R-Dnu49iKSBz61N7
Pracuję jako geodeta przy modernizacjach linii kolejowych i muszę powiedzieć, że ten kanał to złoto. Każdy film pozostawia niedosyt, bo chciałoby się dowiedzieć więcej, ale rozumiem, że dłuższe formaty nie cieszyłyby się zbyt dużą oglądalnością ze względu na trochę niszową tematykę.
Dziękuję za dobre słowo! Odnośnie długości filmów to nie jest to nawet kwestia preferencji widzów tylko braku czasu - przygotowanie tylko 5-minutowego materiału zajmuje już mnóstwo czasu, a działalność youtubowa to tylko bardzo, bardzo poboczna dziedzina mojego życia 😉 Pozdrawiam geodetę i szanuję pracę, bo bez geodety ani projektant, ani wykonawca kroku do przodu nie zrobi! 😉
Jest 2.35 w nocy, do roboty na 4 a ja oglądam film o spawaniu torów który wyskoczył mi w polecanych. Swoją drogą gratulacje dla autora bardzo przyjemny materiał pozdrawiam.
Ten filmik przekonał mnie że stare złącza były lepsze niż obecne. Nie dość że obecne są niebezpieczne, to do tego wydają się nie stabilnym rozwiązaniem, bo w każdej chwili mogą doprowadzić do "awari" i poprzednie wydają się prostszym rozwiązaniem i ten dźwięk który robiły jest super. Chce spowrotem złącza klasyczne w torach!!!
Chyba standardowe złącza eliminują możliwość wprowadzania kolei wysokich prędkości ale nie chce mi się wierzyć, że tego typu rozwiązanie nie idzie na tyle udoskonalić aby wyeliminować wszelkie niedogodności. Bo przy prezentowanym rodzaju łącznia fizyki nie oszukamy, temperatury będą swoje robić
Technologia wrażliwa na temperaturę vs technologia wrażliwa na... praktycznie wszystko, poczynając od wibracji spowodowanych normalną eksploatacja, wymagająca ciągłego nadzoru, z potencjalnymi punktami awarii co kilkadziesiąt metrów.
Na torach tramwajowym widywałem taki element "dylatacyjny" gdzie szyny stykały się równolegle - połowę szerokości szyny stanowił odcinek z jednego kierunku, drugą z przeciwnego. - tramwaj mógł przejechać "bez stukania" a i szyny mogły nachodzić na siebie bardziej lub mniej. Takie coś było montowane w znacznych odległościach od siebie - bo mogło się odsunąć na ok metr - na odcinku pomiędzy tymi dylatacjami tor był bezstykowy. Czy na kolei też występują podobne wynalazki?
Już dawno temu zauważyłem, że coraz rzadziej można spotkać typowy i znany nam dobrze stukot kół na łączeniach szyn. Bardzo bardzo lubię ten dźwięk, czasem dla relaksu puszczam sobie taki dźwięk dzięki temu lepiej zasypiam. Ciekawym dźwiękiem na kolei jest również przejazd składów przez rozjazdy kolejowe lub przejazd z dużą prędkością (charakterystyczne dźwięki podczas jazdy na linii numer 4 czyli po prostu CMK). Dobry materiał, pozdrawiam!
Każde pokolenie ma swoje sentymenty, a wspomnienie stukotu kół pociągu będzie łączyło nie jedno, ale wiele, wiele pokoleń ;) Natomiast na naszych dzieciach nie będzie to wywoływało już żadnego wrażenia. To banalna sprawa, ale w kontekście pokoleniowych, poważnych przeżyć śpiewał o tym Edmund Fetting w balladzie "Nim wstanie dzień": Dzieci urodzą się nowe nam I spójrz, będą śmiać się, że my Znów wspominamy ten podły czas Porę burz
Chyba zbyt często nie jeździłeś pociągami. Dla kogoś, kto dojeżdża do i z pracy pociągiem, słuchanie tego 2x dziennie to tortura. Teraz jest tylko jednostajny szum. A jak jeżdżą w dodatku nowe, lepiej wygłuszone szynobusy, to ma się uczucie komfortu, jak w pociągach Europy Zachodniej.
Bardzo zróżnicowane doznania dźwiękowe były na linii 9 między Działdowem, Iławą i Malborkiem przed remontem czyli mniej więcej przed 2009-10 rokiem. To była mozaika szyn S49 i S60 układana ok 1984 roku mocowane klasycznie na śruby K. W przewadze na podkładach betonowych INBK7 ? i czasem drewnianych. Większość odcinka była zgrzewana, bezstykowa, ale w okolicach stacji typu Rybno Pomorskie, Montowo, Rakowice albo wyjazd z Iławy w stronę Warszawy były długie łuki i na nich tor był stykowy, tzn był piękny stukot bo te tory mimo że strasznie stare i za PRL to jednak ułożone i utrzymane solidnie na tyle, że jeździło się po nich te min 100-120 km/h więc ten stukot był bardzo dynamiczny i za chwilę łubudu na rozjazdach. Dodatkowo w 2003 było spore zużycie faliste na główkach szyn co sprawiało wrażenie jakby się jechało ze 160 kmh nawet gdy ciągnął byk
Super pomysł na kanał. Jako zaplecze techniczne taboru zawsze jestem głodny wiedzy kolejowej. proszę o rozszerzenie odcinka o naprężenia występujące w torach bezstykowych!
naprężenia to akurat prosta sprawa, dwa wzory ze statyki. Wydłużenie swobodne to DL=Dt * alfa (wspołczynnik rozszerzalności) a naprężenie S=E*dL/L (trzeba podstawić jednostkowe na 1m długości). E dla stali 205 GPa. Dla większej DT współczynnik rozszerzalności przestaje być liniowy ale w tych zakresach temp jest raczej liniowy. W praktyce główka szyny ogrzewa się bardziej niż stopka więc dochodzi zginanie jakieś wtórne. Ciekawe czy na łukach te tory jakoś się przesuwają od różnicy temperatur lato-zima
Mega ciekawy materiał!!! Na studiach średnio przepadałem za zajęciami z trakcji elektrycznej, choć sam temat budowy torów, pociągów i ich zasilania jest mega ciekawy :)
Stukot kół kojarzy mi się z młodością , dużo podróżowałem kołysało mnie do snu . Dzięki za fajny materiał , czasami zastanawiałem się nad stałym połączeniem szyn.Pozdrawiam serdecznie
Do tego jednostajnego, usypiającego stukotu sentyment mają całe pokolenia, ale dla naszych dzieci i wnuków ten dźwięk będzie już obojętny 😉 Pozdrawiam!
@@krzysztof4123 a czy pisałem że to problem ? Chętnie obejrzę taki sposób spawania opisany na tym kanale ponieważ jest to kanał polskojęzyczny i podoba mi się jak autor tłumaczy
Świetny materiał 👍. Chyba wolałbym aby stukało podczas jazdy ale żeby nie było opóźnień w upalne dni i aby było jednak bezpieczniej. Przecież z każdym rokiem amplitudy temperatur będą wzrastać. Czy zatem nie byłoby lepiej pozostać przy starej technologii układania szyn a inwestować w podwozia jeżdżących po nich składów?
Świetnie, że to wytłumaczyłeś. Zastanawiałem się kiedyś jak to jest z pracą takich szyn podczas zmian temperatury. Jak widać zero stukotu, ale spowolnienia i awarie. Coś za coś.
Dziękuję za materiał. Jako, że interesuję się ogólnie pojętą technologią, to subskrybuję kanał i czekam na kolejne, równie dobre filmy. Co do Twojego pytania o temat następnego materiału, to ja wybrałbym spawanie termitowe, choć drugi temat też wygląda ciekawie :) Pozdrawiam!
Ciekawe czy te same zasady obowiazuja tory tramwajowe... Bo tu gdzie mieszkam na dystansie chyba lacznie 15km wymieniali szyny ze starych powyginanych, gdzie jak tramwaj jechal to sie go slyszalo na 3 minuty przed przyjechaniem (co w niektorych miejscach, gdzie przystanek jest daleko za lukiem pozwalalo wiedziec, ze jedzie mimo, ze sie go jeszcze nie widzi) oraz jezeli wracalo sie zmeczonym i mialo miejsce siedzace to i tak by sie nei zasnelo, bo sobie predzej glowe rozwalisz o szybe, gdy tramwaj pedzil nawet te 35km/h. Teraz jak tramwaj jedzie to jest duzo ciszej, nie rzuca czlowiekiem, a tramwaje miejscami rozpedzaja sie nawet do 60km/h. Tylko, ze te tory to robia tak dlugo, ze sie zastanawiam ile tych szyn bylo kladzonych w zlych temperaturach i czy nie skonczy sie to tym, ze bedziemy mieli za rok lub dwa slyszec teksty "bo sie szyny wygly" xD
Być może nie do końca dobrze to zrozumiałem, ale mój wniosek z tego wyjaśnienia jest taki że zdecydowano się zwiększyć komfort podróży kosztem bezpieczeństwa.
Tor bezstykowy wymaga większej uwagi i specjalistycznej wiedzy w procesie utrzymania, ale opanowano tę dziedzinę i wdrożono odpowiednie procedury i zabiegi utrzymaniowe (analiza termiczna toru bezstykowego, pomiary pełzania, regulacja naprężeń), które pozwalają na bezpieczną eksploatację toru. Ewentualne ograniczenia prędkości są właśnie dowodem, że z bezpieczeństwem nikt nie igra. Zresztą nie przypominam sobie w ostatnich latach jakiegokolwiek wypadku, którego przyczyną byłoby wyboczenie toru bezstykowego. Zdecydowanie głównych zagrożeń w ruchu kolejowym należy się spodziewać na przejazdach kolejowo-drogowych i w zdarzeniach polegających na wyprawieniu pociągu na tor zajęty, ale to materiał na zupełnie inny film 😉
Ja twierdzę, że ten stukot jest już tak charakterystyczny dla kolei, że mi to nie przeszkadza. Po prostu ten stukot kół pociągu daje mi poczucie, że pociąg jedzie i wszystko jest ok.
Dzieki za ten film, ostatnio sie zastanawialem nad tematem naprezen metalu i wyswietlil mi sie Twój filmik, który bardzo fajnie przypomniał mi te zjawiska o ktorych sie uczylem w szkole, a które po wielu latach po prostu mi uleciały.
Większość z warunków bezpiecznej eksploatacji toru bezstykowego i tak musi być spełnionych, aby jeździć szybko i bezpiecznie - dobry stan przytwierdzeń, podkładów i podsypki, usunięte nierówności toru w planie i profilu… Korzyści z zastosowania toru bezstykowego znacznie przewyższają potencjalne ryzyka. Tym bardziej, że eksploatacja złączy klasycznych, zwłaszcza na mocno obciążonych odcinkach linii kolejowych wiązała się z ogromnymi trudnościami w utrzymaniu, a jednocześnie miała bardzo negatywny wpływ na spokojność biegu pociągu i generowała oddziaływania dynamiczne mające destrukcyjny wpływ na tabor kolejowy i nawierzchnię. O ryzyku wyboczeń mówimy kilka, kilkanaście dni w roku na określonych odcinkach sieci kolejowej, a po złączach klasycznych jeździły wszystkie pociągi w całej Polsce przez 365 dni w roku :)
Problem ze stykami, doskonale widać na stykach znajdujących w łuku. Nawet na dobrze utrzymanych nawierzchniach w tych miejscach i tak wystąpi "łamanie" toru.
dokładnie tak. hołota (znaczy laicy) zachwycają się, że cicho ciapągi jeżdżą, szpece narobili wieeeeele szpecjalistycznych narzędzi, bo trzeba nową technologię obsłużyć, a się okazuje, że nie bądź pan głąb, fizyki nie oszukasz i cała ta zmiana zamiast polepszyć, popsuła robotę.
Większość z warunków bezpiecznej eksploatacji toru bezstykowego i tak musi być spełnionych, aby jeździć szybko i bezpiecznie - dobry stan przytwierdzeń, podkładów i podsypki, usunięte nierówności toru w planie i profilu… Korzyści z zastosowania toru bezstykowego znacznie przewyższają potencjalne ryzyka. Tym bardziej, że eksploatacja złączy klasycznych, zwłaszcza na mocno obciążonych odcinkach linii kolejowych wiązała się z ogromnymi trudnościami w utrzymaniu, a jednocześnie miała bardzo negatywny wpływ na spokojność biegu pociągu i generowała oddziaływania dynamiczne mające destrukcyjny wpływ na tabor kolejowy i nawierzchnię. O ryzyku wyboczeń mówimy kilka, kilkanaście dni w roku na określonych odcinkach sieci kolejowej, a po złączach klasycznych jeździły wszystkie pociągi w całej Polsce przez 365 dni w roku :)
Wagony kolejowe poruszają się na kołach. Koło,najpiękniejszy kształt we Wszechświecie.Koło ma średnicę i obwód, stosunek średnicy do obwodu wyraża Liczba Pi 3,14 czyli trzy z hakiem. Podczas jazdy koła się obracają i właśnie ten hak powoduje stukot kół
Witam, bardzo fajny materiał. Jedyne na co zwróciłbym uwagę to fakt, że obecnie tor zapina się w temperaturze neutralnej tj. 23 stopnie +/- 3 stopnie C (20-26). Pozdrawiam. Również czekam na film o metrykach :D a w dalszej przyszłości chętnie posłucham o technologiach spawania i zgrzewania.
Dziękuję, to prawda od 2019 roku jest w WTWiO 23+/-3, ale nie było aktualizacji instrukcji Id-1, gdzie pozostało 15-30. Do tej pory myślałem, że to celowy zabieg, bo Id-1 mówi o utrzymaniu tego przedziału temperatury neutralnej przez cały okres eksploatacji, co byłoby mniej ostrym warunkiem, uwzględniającym np. pełzanie w trakcie eksploatacji, po zakończeniu robót. Ale teraz już zwątpiłem - może była zmiana Id-1? 🤔
Bardzo zróżnicowane doznania dźwiękowe były na linii 9 między Działdowem, Iławą i Malborkiem przed remontem czyli mniej więcej przed 2009-10 rokiem. To była mozaika szyn S49 i S60 układana ok 1984 roku mocowane klasycznie K na śruby. W przewadze na podkładach betonowych (bodaj INBK7?) i czasem drewnianych. Większość odcinka była zgrzewana, bezstykowa, ale w okolicach stacji typu Rybno Pomorskie, Montowo, Rakowice albo wyjazd z Iławy w stronę Warszawy były długie łuki i na nich tor był stykowy, tzn był piękny stukot bo te tory mimo że strasznie stare i za PRL to jednak ułożone i utrzymane solidnie na tyle, że jeździło się po nich te min 100-120 km/h więc ten stukot był bardzo dynamiczny i za chwilę "łubudu" ostro na rozjazdach. Dodatkowo w 2003 było spore zużycie faliste na główkach szyn co sprawiało wrażenie jakby się jechało ze 160 kmh nawet gdy ciągnął byk. W 2004 zaraz po wejściu do UE szybciutko się z tym zużyciem rozprawili i już tak głośno nie dźwięczały. Brakowało mi tego bardzo, ale z drugiej strony może dzięki temu udało się utrzymać do wymiany niemal ciągiem 120 kmh na tym odcinku
Proszę zrobić film o wypełnianiu metryki i zrobić to na przykladzie toru bezstykowego pospawanego trzydziestometrowymi odcinkami szyn. Od razu zadam też pytanie: w którym momencie nabijamy punkty stale przy takiej kolejnosci robot: 1. Tor ulozony na boso + sciski na stykach, 2. Zasypanie toru do wys glowki szyny, 3. Podbicie na projektowaną niweletę, 4. Wykonanie spoin/zgrzewow, 5. Uzupelnienie tłucznia do wymaganej wysokosci. Co wpisujemy w metrykę gdy np. Na jakichś krotkich odcinkach oba toki szynowe przytwierdzamy w rożnych temperaturach?
Świetny materiał. Takie informacje powinny być rozpowszechniane przez przewoźników (dla zainteresowanych), bo często narzekanie na kolej jest naprawdę głupie.
Termitowe! - ze 100 (no może 10) lat temu widziałem norweski film jak spawali termitem :) bardzo mi się podobał - właśnie dziwiłem się że to musi być nieopłacalne co 20 m spawać ale teraz mi wyjaśniłeś że takie szyny mają po 140 metrów
Nie znam się na tym, ale brak stukotu w pociągach usłyszałem już dawno. Leci lajk. Promować należy edukacyjne materiały w dobie wylewu szurstwa w sieci
Jeśli dobrze zrozumiałem ten film, to obecne szyny są tak robione, że w lecie pojawiają się w nich ogromne naprężenia, które kiedyś miały specjalnie dedykowane im miejsce na rozchodzenie się, ale teraz już tego nie ma, więc szyna w każdej chwili może się nagle wyboczyć, co może w dowolnym momencie wykoleić pociąg, i dlatego trzeba wokół niej chodzić na paluszkach żeby nic się z nią nie stało i dlatego pociągi się spóźniają latem?
Dokładnie, tylko dlatego że komuś się nie podobał charakterystyczny stukot kół. Czyli to samo co dzieję na całym świecie z produktami i technologami bo komuś co nie pasowało.
Bez przesady, kontrola naprężeń jest mniej problematyczna, niż pilnowanie łubków (kiedyś nagminnie kradzionych). Tor bezstykowy zmniejsza zużycie zestawów kołowych i pozwala na prowadzenie ruchu z ogólnie wyższymi prędkościami.
@@brylozketrzyn zapewne w praktyce jest tak jak piszesz, ale patrząc z mojej perspektywy mimo wszystko wolałbym mieć tory z bardziej "poprawną" architekturą, czyt. z przerwami dylatacyjnymi i mieć dzięki temu większe bezpieczeństwo i większy zakres temperatur bez obawy o awarię, a na ew. problemy z kradzieżą części znaleźć inne rozwiązanie. Kwestię "stukotu" to już w ogóle pominę bo to jakaś pierdoła.
@@Glowman925 stukot to nie jest "pierdoła". To jak najbardziej skutkuje owalizacją kół oraz wyrobieniem przerw dylatacyjnych. KDP i tak wymaga porządnego zagęszczenia tłucznia i klińca, więc problem jest wirtualny
Super film, dziękuję Ci za ten materiał. Bardzo ciekawy temat, cenna wiedza przekazana w ciekawy sposób oraz bez "błaznowania" (jak to teraz jest modne). Jeszcze raz Dziękuję i życzę powodzenia w dalszym rozwijaniu kanału 😊
Jakiś czas temu na żywo oglądałam remont, a właściwie wymianę szyn na takie właśnie bezstykowe na Maślicach we Wrocławiu. Czadowo to wygląda, chociaż hałas niesamowity przy robotach 😂 cała ta maszyneria wygląda nieziemsko.
wg mnie powinno sie łączyć technologie i np 1 na 5 robić połączenie starego typu. mogłoby to w znacznym stopniu obniżyć koszty, ale i w znacznym stopniu zabezpieczyć przed naprężeniami
Dużo tu sentymentalnych komentarzy o klasycznym "łubudu" oraz skrzypiących wagonach. Doskonale pamiętam te czasy. Jednak wydaje mi się, że klasyczne tory nie za bardzo pozwalają na jazdę z prędkością powyżej 200 km/h o ile w ogóle (chyba, że na jakiś krótkich odcinkach), bo to zbyt niebezpieczne. Jeśli się pomyliłem to mnie poprawcie.
Nie pomyliłeś się, tor bezstykowy jest konieczny, żeby bez niszczenia nawierzchni i taboru jeździć z dużymi prędkościami. Jak z dziurawą drogą - raz czy dwa pojedziesz po niej 100 km/h, ale w końcu rozwalisz zawieszenie i tyle będzie z tej szybkiej jazdy 🤷
Ten greps, że w lecie pociągi się spóźniają, bo szyny robią się dłuższe, to był w jakimś kabarecie przed wielu laty. Chyba w kabarecie "Tey", ale nie jestem pewien. Wtedy to był żart i ludzie się śmiali.
Ja nie wiem jak tu trafilem. Wchodze na YT, ktory jest pelen: muzyki, IT, gier, i bencharkow kart graficznych. Tak wyglda moj normalny UA-cam, a alorytm mi daje Szyny XD Ale zeby nie bylo, opbejrzalem cale i zostawiam lajka!
Jak byłam kiedyś w Szwajcarii (chyba już ze 30 lat temu...), moją uwagę od razu przykuły te ciche pociągi i brak tego charakterystycznego stukotu. Poszperałam nieco i okazało się, że to dlatego bo spawają tam szyny na łączeniach. Polska na tą innowację musiała jeszcze sporo poczekać, ale widać już zmianę na lepsze. Nie tylko stało się ciszej, ale i komfort jazdy się poprawił - teraz nie wylewa się napoju przy każdym podskoku i nie trzeba poprawiać rzeczy na stoliku, bo by pospadały :)
Czyli w gruncie rzeczy (o ile dobrze zrozumiałem materiał) przez spawanie szyn, z jednej strony ograniczyliśmy koszty serwisowania torowiska, oraz ograniczyliśmy stukot z drugiej strony jednak zapłaciliśmy za to opóźnieniami pociągów przy ekstremalnych temperaturach?
Opóźnienia z powodu ograniczeń prędkości w trakcie upałów w skali wszystkich opóźnień pociągów w całym roku są marginalne 😉 Mówimy o kilku dniach w roku na niektórych odcinkach, a po złączach klasycznych jeździły wszystkie pociągi w całej Polsce przez 365 dni w roku 😉
Prawdopodobnie chodzi o przyrządy wyrównawcze, które i w Polsce są stosowane na niektórych obiektach inżynieryjnych. Myślę, że będzie trzeba o tym zrobić jakiś materiał dodatkowy. Pozdrawiam!
Stosuje się też stal o niższym współczynniku rozszerzalności cieplnej :) Ciekawe, dlaczego nie używa się w miejscach styku szyn skośnych zakończeń tylko prostopadłe? Skośne nachodziłyby na siebie co ograniczałoby to obciążenia dynamiczne wywołane nieciągłością szyny.
No, ale tor bezstykowy też ma chyba ograniczoną długość właśnie ze względu na występujące naprężenia? Jakie są normy długości dla odcinków prostych i układanych na zakrętach ?
Gdybyś obejrzał to nie pisał byś bzdur. Nie ma ograniczeń. Naprężenia nie zmieniają długości szyny bo ta jest unieruchomiona w torowisku i podsypce. W zimie szyny są naciągnięte jak struny w fortepianie a latem ściśnięte.
@@toromistrz4859 biorąc po uwagę, że łuki mają różny promień, a rozjazdy bywają bardzo skomplikowane oraz, że łuk wewnętrzny kontra zewnętrzny jest różny - to może być ciekawe dla laików jakim ja jestem... lecz entuzjastą pana filmów
@@ziggyra2 o tak, myślę, że rozjazdy to bardzo ciekawy temat! Ale żeby zrobić film, który mnie samego usatysfakcjonuje musiałbym cały rozjazd kolejowy zamodelować od podstaw w 3D, a to mnóstwo pracy 😉 Ale nie mówię nie 😉 Tylko że po drodze jeszcze kilka innych odcinków w planach 😊 Pozdrawiam!
Większość z warunków bezpiecznej eksploatacji toru bezstykowego i tak musi być spełnionych, aby jeździć szybko i bezpiecznie - dobry stan przytwierdzeń, podkładów i podsypki, usunięte nierówności toru w planie i profilu… Korzyści z zastosowania toru bezstykowego znacznie przewyższają potencjalne ryzyka. Tym bardziej, że eksploatacja złączy klasycznych, zwłaszcza na mocno obciążonych odcinkach linii kolejowych wiązała się z ogromnymi trudnościami w utrzymaniu, a jednocześnie miała bardzo negatywny wpływ na spokojność biegu pociągu. O ryzyku wyboczeń mówimy kilka, kilkanaście dni w roku na określonych odcinkach sieci kolejowej, a po złączach klasycznych jeździły wszystkie pociągi w całej Polsce przez 365 dni w roku :)
Drodzy Widzowie! Film o torze bezstykowym ma charakter popularnonaukowy (popularnotechniczny?), więc dla dociekliwych Widzów poniżej kilka uzupełnień i dopowiedzeń:
1. Do wymienionych w filmie warunków bezpiecznej eksploatacji toru bezstykowego należałoby dodać: szerokość pryzmy podsypki min. 45 cm od czoła podkładów, szyny nie powinny wykazywać objawów pełzania, czyli przemieszczeń, które zmieniają stan naprężeń i temperaturę neutralną, podsypka i podkłady powinny być w stanie dobrym, aby zapewnić potrzebny opór na przesunięcie podkładów w tłuczniu, naprawy ostateczne ew. pęknięć szyn powinny być wykonane w temperaturze neutralnej, inaczej w torze pojawią się naprężenia, których się w nim nie spodziewamy...
2. Zagęszczenie podsypki od czół podkładów może być wykonane płytą wibracyjną, w którą wyposażone są niektóre podbijarki, a w okienkach pomiędzy podkładami - zostaje praktycznie wykorzystanie stabilizatora dynamicznego.
3. Ciekawym elementem, które możemy spotkać w torze jest złącze izolowane klejono-sprężone. Jego funkcją jest separacja prądów sygnałów pomiędzy sąsiadującymi ze sobą tzw. odcinkami izolowanymi, które pozwalają na kontrolę niezajętości torów i rozjazdów. Ze względu na liczne problemy w eksploatacji złącza izolowane są zastępowane licznikową kontrolą niezajętości, co pozwala wyeliminować tą nieciągłość toku szynowego.
Dzięki za ten materiał, od dawna interesowało mnie że można spawać szyny i one nie pękają.
Generalnie co w ogóle umożliwia zastosowanie toru bezstykowego to skład chemiczny stali, który na przestrzeni czasu się zmieniał, i dzisiaj dodatki stopowe i zawartość węgla są tak kontrolowane aby zmniejszyć rozszerzalność cieplną takich szyn, skończyły się czasy kiedy tory można było robić z byle złomu. Dobrze by też było w takim filmie powiedzieć dlaczego robimy takie tory, odpowiedź jest prosta ale nie koniecznie oczywista, i dla widzów bez żadnego wykształcenia technicznego, ani zainteresowań może się to wydawać nie jasne.
😢
" stal torowa ", a nie staliwo ?
Dalej nie rozumiem, czemu zrezygnowano z rozprężających torów
Stukot kół pociągu to jeden z najpiękniejszych dźwięków, jakie stworzył człowiek.
Uwielbiam gdy w nocy jedzie skład towarowy a jego odgłosy niosą się po okolicy.
Poza tym, skrzypienie starych wagonów i lokomotyw to miód na moje uszy.
Wiem, jestem niemodny i staroświecki ale tak już mam i dobrze mi z tym :)
A jazda telepiącym pociągiem to relaks lepszy niż najlepszy masaż - nienawidze tych nowych torów.
U mnie na wsi zawsze kradli trakcję i pociągi jeździły sporadycznie.
stoi rakieta?
+1 zgadzam sie
@@tomsed3 XD
Ale zajebista kanał. Odpowiedzi na wszystkie techniczne nurtujące mnie pytania. Wydaje się że to tylko 2 szyny, deski w poprzek i kamienie a takie filmy nieźle otwierają oczy i pokazują jak specjalistyczna wiedza kryje się za niepozornymi aspektami naszego życia.
Cicho, bo w Parlamencie są przekonani, że każdy może sobie zbudować tor, tak, jak każdy może być w Polsce parlamentarzystą. Po dwóch miesiącach w nowej pracy i głosowania nad ustawami poseł Józefaciuk dowiedział się, że Sejm to jest władza ustawodawcza. Gdy dziennikarz spytał następnie o władzę wykonawczą, to też poprosił o podpowiedź.
I to dotyczy wielu innych aspektów budownictwa gdzie przeciętny człowiek myśli: "przecież oni tam tylko leją beton".
Mi ten stukot kół kojarzy się z dzieciństwem, ponieważ kiedyś często przebywałem przy torach i słyszałem ten dźwięk. Dalej są tam łączenia klasyczne.
Było fajne to porobili dziadostwo.
@@w.k.5974Co fajnego jest w hałasującym pociągu? Jak jest możliwość, by ograniczyć ten hałas, to się to robi.
@@w-kski7229 Za to latem każdy pociąg spóźniony 2 godziny. A ten hałas to praktycznie taki sam tyle że jednostajny, nowe polskie pociągi to dziadostwo, 100x wolę piętrowe z PRLu albo te z przedziałami, można było np. sobie otworzyć okno, teraz zaspawane, bo niby że klimatyzacja a klimatyzacja wyłączona. Do tego ciągle teraz coś pipczy albo gada przez głośniki, albo szumi nie wiadomo co (no bo nie klimatyzacja) szczęście że nie puszczają jeszcze ukraińskich piosenek.
@@w.k.5974Weź zadzwoń do Japończyków i spytaj się ich ile spóźniają im się Shinkanseny na torach bezstykowych, to może pojmiesz, że problem opóźnień leży zupełnie gdzie indziej. Widzę, że ogólnie jesteś fanem zaszłości, co ma pewien urok, jednak ja wolę, by kolej się rozwijała, a nie pozostawała skansenem.
Tu masz dokładnie powiedziane dlaczego szyny bezstykowe są bez porównania lepsze, wątpię by Cię to przekonało, więc zawsze możesz podczas podróży założyć słuchawki i odtworzyć stukot kół na łączeniach.
ua-cam.com/video/hXXhBAGOaaM/v-deo.htmlsi=R-Dnu49iKSBz61N7
@@w-kski7229 I tak się "rozwija" że gorszej niż teraz jeszcze nie było. I droższej.
Pracuję jako geodeta przy modernizacjach linii kolejowych i muszę powiedzieć, że ten kanał to złoto. Każdy film pozostawia niedosyt, bo chciałoby się dowiedzieć więcej, ale rozumiem, że dłuższe formaty nie cieszyłyby się zbyt dużą oglądalnością ze względu na trochę niszową tematykę.
Dziękuję za dobre słowo! Odnośnie długości filmów to nie jest to nawet kwestia preferencji widzów tylko braku czasu - przygotowanie tylko 5-minutowego materiału zajmuje już mnóstwo czasu, a działalność youtubowa to tylko bardzo, bardzo poboczna dziedzina mojego życia 😉 Pozdrawiam geodetę i szanuję pracę, bo bez geodety ani projektant, ani wykonawca kroku do przodu nie zrobi! 😉
Czasami dla relaksu oglądam sobie historyczny materiał o "termitowym spawaniu szyn w torze bezstykowym".
@@yakuzsa1 oglądam bez grzybów
Właśnie też obejrzałem i jestem pełny uznania dla pracy lektora. Wprowadził do materiału niezwykle intrygującą atmosferę.
Polecam również materiał o trzeciej szynie montowanej na łuku. Właśnie zrozumiałem czemu na łukach tak trze.
Już kiedyś oglądałem taki filmik, ale chyba znowu go so ie puszczę. Mnie to też jakoś relaksuje!
Praca spawacza mnie przeistacza.
Jest 2.35 w nocy, do roboty na 4 a ja oglądam film o spawaniu torów który wyskoczył mi w polecanych. Swoją drogą gratulacje dla autora bardzo przyjemny materiał pozdrawiam.
Miałem taką samą sytuację 😁
5.02 ale nie muszę wstawać...
Te tory i stare pociągi miały dusze, ten dźwięk jak pociąg przejeżdżał, coś pięknego.
było to bardzo usypiające, do szkoły średniej jeździłem 40 km pociągiem i później rok studiów dojeżdzałem to w zime ciężko było nie zasnąć.
Jest czwarta w nocy, wróciłem z roboty, kładę się spać i ten film to to co chciałem właśnie teraz obejrzeć! Dziękuję, dobranoc!
Ten filmik przekonał mnie że stare złącza były lepsze niż obecne. Nie dość że obecne są niebezpieczne, to do tego wydają się nie stabilnym rozwiązaniem, bo w każdej chwili mogą doprowadzić do "awari" i poprzednie wydają się prostszym rozwiązaniem i ten dźwięk który robiły jest super. Chce spowrotem złącza klasyczne w torach!!!
Chyba standardowe złącza eliminują możliwość wprowadzania kolei wysokich prędkości ale nie chce mi się wierzyć, że tego typu rozwiązanie nie idzie na tyle udoskonalić aby wyeliminować wszelkie niedogodności. Bo przy prezentowanym rodzaju łącznia fizyki nie oszukamy, temperatury będą swoje robić
Przynajmniej te współczesne trudniej podpierdolić
Technologia wrażliwa na temperaturę vs technologia wrażliwa na... praktycznie wszystko, poczynając od wibracji spowodowanych normalną eksploatacja, wymagająca ciągłego nadzoru, z potencjalnymi punktami awarii co kilkadziesiąt metrów.
@@koxu87 xd
Na torach tramwajowym widywałem taki element "dylatacyjny" gdzie szyny stykały się równolegle - połowę szerokości szyny stanowił odcinek z jednego kierunku, drugą z przeciwnego. - tramwaj mógł przejechać "bez stukania" a i szyny mogły nachodzić na siebie bardziej lub mniej. Takie coś było montowane w znacznych odległościach od siebie - bo mogło się odsunąć na ok metr - na odcinku pomiędzy tymi dylatacjami tor był bezstykowy. Czy na kolei też występują podobne wynalazki?
Kapitalnie to poprowadzone. Szybko, zwięźle i na temat.
Cieszę się że trafiłem na ten kanał
Dzekuje za wyjasnienie. Zawsze interesowalo mnie jak to mozliwe ze szyny sa spawane i nie deformują się.
i to jest porządny materiał. Krótko, zwięźle i na temat, czekam na więcej filmów :)
O kurde, to takie fascynujące i skomplikowane
Już dawno temu zauważyłem, że coraz rzadziej można spotkać typowy i znany nam dobrze stukot kół na łączeniach szyn. Bardzo bardzo lubię ten dźwięk, czasem dla relaksu puszczam sobie taki dźwięk dzięki temu lepiej zasypiam. Ciekawym dźwiękiem na kolei jest również przejazd składów przez rozjazdy kolejowe lub przejazd z dużą prędkością (charakterystyczne dźwięki podczas jazdy na linii numer 4 czyli po prostu CMK). Dobry materiał, pozdrawiam!
Ja akurat bardzo tęsknię za tym stukotem. Bardzo mi się podobał ten charakterystyczny rytmiczny dźwięk.
Każde pokolenie ma swoje sentymenty, a wspomnienie stukotu kół pociągu będzie łączyło nie jedno, ale wiele, wiele pokoleń ;) Natomiast na naszych dzieciach nie będzie to wywoływało już żadnego wrażenia. To banalna sprawa, ale w kontekście pokoleniowych, poważnych przeżyć śpiewał o tym Edmund Fetting w balladzie "Nim wstanie dzień":
Dzieci urodzą się nowe nam
I spójrz, będą śmiać się, że my
Znów wspominamy ten podły czas
Porę burz
Chyba zbyt często nie jeździłeś pociągami.
Dla kogoś, kto dojeżdża do i z pracy pociągiem, słuchanie tego 2x dziennie to tortura.
Teraz jest tylko jednostajny szum. A jak jeżdżą w dodatku nowe, lepiej wygłuszone szynobusy, to ma się uczucie komfortu, jak w pociągach Europy Zachodniej.
Bardzo zróżnicowane doznania dźwiękowe były na linii 9 między Działdowem, Iławą i Malborkiem przed remontem czyli mniej więcej przed 2009-10 rokiem. To była mozaika szyn S49 i S60 układana ok 1984 roku mocowane klasycznie na śruby K. W przewadze na podkładach betonowych INBK7 ? i czasem drewnianych. Większość odcinka była zgrzewana, bezstykowa, ale w okolicach stacji typu Rybno Pomorskie, Montowo, Rakowice albo wyjazd z Iławy w stronę Warszawy były długie łuki i na nich tor był stykowy, tzn był piękny stukot bo te tory mimo że strasznie stare i za PRL to jednak ułożone i utrzymane solidnie na tyle, że jeździło się po nich te min 100-120 km/h więc ten stukot był bardzo dynamiczny i za chwilę łubudu na rozjazdach. Dodatkowo w 2003 było spore zużycie faliste na główkach szyn co sprawiało wrażenie jakby się jechało ze 160 kmh nawet gdy ciągnął byk
Lepiej tego nie można było ująć, ale właśnie to było miłe. Muzyka dla uszu. W dzisiejszych czasach już tylko jednostajny lekki szum.@@uNb508a87jtdkt
@@majchro9226i w dodatku ja bym go nazwał "plastikowy"
bardzo fajny filmik, jestem na 2. roku budownictwa i jara mnie to, że rozumiem o czym mowa w filmie
Super pomysł na kanał. Jako zaplecze techniczne taboru zawsze jestem głodny wiedzy kolejowej. proszę o rozszerzenie odcinka o naprężenia występujące w torach bezstykowych!
Czekam z niecierpliwością na film z obliczania naprężeń i wypełniania metryk :D
naprężenia to akurat prosta sprawa, dwa wzory ze statyki. Wydłużenie swobodne to DL=Dt * alfa (wspołczynnik rozszerzalności) a naprężenie S=E*dL/L (trzeba podstawić jednostkowe na 1m długości). E dla stali 205 GPa. Dla większej DT współczynnik rozszerzalności przestaje być liniowy ale w tych zakresach temp jest raczej liniowy. W praktyce główka szyny ogrzewa się bardziej niż stopka więc dochodzi zginanie jakieś wtórne. Ciekawe czy na łukach te tory jakoś się przesuwają od różnicy temperatur lato-zima
@@Slawek_-dq3je dzięki :D
Kurde tak z pozoru prosta rzecz do wykonania, a jednak skomplikowana. Fajny material :)
Mega ciekawy materiał!!! Na studiach średnio przepadałem za zajęciami z trakcji elektrycznej, choć sam temat budowy torów, pociągów i ich zasilania jest mega ciekawy :)
Stukot kół kojarzy mi się z młodością , dużo podróżowałem kołysało mnie do snu . Dzięki za fajny materiał , czasami zastanawiałem się nad stałym połączeniem szyn.Pozdrawiam serdecznie
Do tego jednostajnego, usypiającego stukotu sentyment mają całe pokolenia, ale dla naszych dzieci i wnuków ten dźwięk będzie już obojętny 😉 Pozdrawiam!
Fajny material. Bardzo edukacyjny a przez to że krótki jest też łatwo przyswajalny
Chętnie zobaczę film o spawaniu termitowym
Jaki to problem! Hindusi to robią od lat. YT pokazuje to na filmach.
@@krzysztof4123 a czy pisałem że to problem ?
Chętnie obejrzę taki sposób spawania opisany na tym kanale ponieważ jest to kanał polskojęzyczny i podoba mi się jak autor tłumaczy
Świetny materiał 👍. Chyba wolałbym aby stukało podczas jazdy ale żeby nie było opóźnień w upalne dni i aby było jednak bezpieczniej. Przecież z każdym rokiem amplitudy temperatur będą wzrastać. Czy zatem nie byłoby lepiej pozostać przy starej technologii układania szyn a inwestować w podwozia jeżdżących po nich składów?
Zawsze zastawanwiałem się jak takie tory są łączone, a tu tyle informacji w tak krótkim czasie
Świetnie, że to wytłumaczyłeś. Zastanawiałem się kiedyś jak to jest z pracą takich szyn podczas zmian temperatury. Jak widać zero stukotu, ale spowolnienia i awarie. Coś za coś.
Latem wszystkie spóźnione.
Dziękuję za materiał. Jako, że interesuję się ogólnie pojętą technologią, to subskrybuję kanał i czekam na kolejne, równie dobre filmy. Co do Twojego pytania o temat następnego materiału, to ja wybrałbym spawanie termitowe, choć drugi temat też wygląda ciekawie :) Pozdrawiam!
Ciekawe czy te same zasady obowiazuja tory tramwajowe... Bo tu gdzie mieszkam na dystansie chyba lacznie 15km wymieniali szyny ze starych powyginanych, gdzie jak tramwaj jechal to sie go slyszalo na 3 minuty przed przyjechaniem (co w niektorych miejscach, gdzie przystanek jest daleko za lukiem pozwalalo wiedziec, ze jedzie mimo, ze sie go jeszcze nie widzi) oraz jezeli wracalo sie zmeczonym i mialo miejsce siedzace to i tak by sie nei zasnelo, bo sobie predzej glowe rozwalisz o szybe, gdy tramwaj pedzil nawet te 35km/h. Teraz jak tramwaj jedzie to jest duzo ciszej, nie rzuca czlowiekiem, a tramwaje miejscami rozpedzaja sie nawet do 60km/h.
Tylko, ze te tory to robia tak dlugo, ze sie zastanawiam ile tych szyn bylo kladzonych w zlych temperaturach i czy nie skonczy sie to tym, ze bedziemy mieli za rok lub dwa slyszec teksty "bo sie szyny wygly" xD
Świetny materiał. Trafiłem zupełnym przypadkiem ale już subskrybuję i będę się starał zaglądać regularnie.
Wydaje się, że stukot jest dla wszystkich bezpieczniejszy, tańszy, łatwiejszy i szybszy
Bardzo ciekawy materiał poglądowy do tego przedstawiony w zwięzły sposób.
Być może nie do końca dobrze to zrozumiałem, ale mój wniosek z tego wyjaśnienia jest taki że zdecydowano się zwiększyć komfort podróży kosztem bezpieczeństwa.
Tor bezstykowy wymaga większej uwagi i specjalistycznej wiedzy w procesie utrzymania, ale opanowano tę dziedzinę i wdrożono odpowiednie procedury i zabiegi utrzymaniowe (analiza termiczna toru bezstykowego, pomiary pełzania, regulacja naprężeń), które pozwalają na bezpieczną eksploatację toru. Ewentualne ograniczenia prędkości są właśnie dowodem, że z bezpieczeństwem nikt nie igra. Zresztą nie przypominam sobie w ostatnich latach jakiegokolwiek wypadku, którego przyczyną byłoby wyboczenie toru bezstykowego. Zdecydowanie głównych zagrożeń w ruchu kolejowym należy się spodziewać na przejazdach kolejowo-drogowych i w zdarzeniach polegających na wyprawieniu pociągu na tor zajęty, ale to materiał na zupełnie inny film 😉
@@toromistrz4859 dzięki za wyjaśnienie 👍🏻
Fajnie Pan opowiada. Totalnie nie moja bajka, ale dobrze było się dowiedzieć czegoś nowego.
Ja twierdzę, że ten stukot jest już tak charakterystyczny dla kolei, że mi to nie przeszkadza. Po prostu ten stukot kół pociągu daje mi poczucie, że pociąg jedzie i wszystko jest ok.
Uuu, trafiłem na dobre tory. Ciekawa zawartość Toro mistrzu, subik poszedł. Pozdrawiam 🙂
Dzieki za ten film, ostatnio sie zastanawialem nad tematem naprezen metalu i wyswietlil mi sie Twój filmik, który bardzo fajnie przypomniał mi te zjawiska o ktorych sie uczylem w szkole, a które po wielu latach po prostu mi uleciały.
Niebyła to wiedza niezbędna do życia, ale przyda się :) Dzięki za materiał, dobra robota
Dźwięk kół na łączeniach torów to poezja sama w sobie!
w sumie to słuchając tego wszystkiego to już to łaczenie klasyczne wydaje sie lepsze
Większość z warunków bezpiecznej eksploatacji toru bezstykowego i tak musi być spełnionych, aby jeździć szybko i bezpiecznie - dobry stan przytwierdzeń, podkładów i podsypki, usunięte nierówności toru w planie i profilu… Korzyści z zastosowania toru bezstykowego znacznie przewyższają potencjalne ryzyka. Tym bardziej, że eksploatacja złączy klasycznych, zwłaszcza na mocno obciążonych odcinkach linii kolejowych wiązała się z ogromnymi trudnościami w utrzymaniu, a jednocześnie miała bardzo negatywny wpływ na spokojność biegu pociągu i generowała oddziaływania dynamiczne mające destrukcyjny wpływ na tabor kolejowy i nawierzchnię. O ryzyku wyboczeń mówimy kilka, kilkanaście dni w roku na określonych odcinkach sieci kolejowej, a po złączach klasycznych jeździły wszystkie pociągi w całej Polsce przez 365 dni w roku :)
Problem ze stykami, doskonale widać na stykach znajdujących w łuku. Nawet na dobrze utrzymanych nawierzchniach w tych miejscach i tak wystąpi "łamanie" toru.
czyli była działająca technologia ale w ramach oszczędności ja "ulepszono" i teraz jest problem bo pociągi muszą jeździć wolniej. genialne!
dokładnie tak. hołota (znaczy laicy) zachwycają się, że cicho ciapągi jeżdżą, szpece narobili wieeeeele szpecjalistycznych narzędzi, bo trzeba nową technologię obsłużyć, a się okazuje, że nie bądź pan głąb, fizyki nie oszukasz i cała ta zmiana zamiast polepszyć, popsuła robotę.
Większość z warunków bezpiecznej eksploatacji toru bezstykowego i tak musi być spełnionych, aby jeździć szybko i bezpiecznie - dobry stan przytwierdzeń, podkładów i podsypki, usunięte nierówności toru w planie i profilu… Korzyści z zastosowania toru bezstykowego znacznie przewyższają potencjalne ryzyka. Tym bardziej, że eksploatacja złączy klasycznych, zwłaszcza na mocno obciążonych odcinkach linii kolejowych wiązała się z ogromnymi trudnościami w utrzymaniu, a jednocześnie miała bardzo negatywny wpływ na spokojność biegu pociągu i generowała oddziaływania dynamiczne mające destrukcyjny wpływ na tabor kolejowy i nawierzchnię. O ryzyku wyboczeń mówimy kilka, kilkanaście dni w roku na określonych odcinkach sieci kolejowej, a po złączach klasycznych jeździły wszystkie pociągi w całej Polsce przez 365 dni w roku :)
Całe dzieciństwo mieszkałem niedaleko torów. Kiedy w połowie lat 70tych wymieniono tory na bezstykowe wszyscy odetchnęliśmy z ulgą.
Wagony kolejowe poruszają się na kołach. Koło,najpiękniejszy kształt we Wszechświecie.Koło ma średnicę i obwód, stosunek średnicy do obwodu wyraża Liczba Pi 3,14 czyli trzy z hakiem. Podczas jazdy koła się obracają i właśnie ten hak powoduje stukot kół
Niezupełnie.Pole koła to Pi*r². Pi toczy się normalnie,a kwadrat,niestety wali😊
Oba filmy rób i nie kombinuj. :D Ten stukot lubię, ale patrzeć jak skręca szyna, mega. :D Brawo za materiał.
Witam, bardzo fajny materiał. Jedyne na co zwróciłbym uwagę to fakt, że obecnie tor zapina się w temperaturze neutralnej tj. 23 stopnie +/- 3 stopnie C (20-26). Pozdrawiam. Również czekam na film o metrykach :D a w dalszej przyszłości chętnie posłucham o technologiach spawania i zgrzewania.
Dziękuję, to prawda od 2019 roku jest w WTWiO 23+/-3, ale nie było aktualizacji instrukcji Id-1, gdzie pozostało 15-30. Do tej pory myślałem, że to celowy zabieg, bo Id-1 mówi o utrzymaniu tego przedziału temperatury neutralnej przez cały okres eksploatacji, co byłoby mniej ostrym warunkiem, uwzględniającym np. pełzanie w trakcie eksploatacji, po zakończeniu robót. Ale teraz już zwątpiłem - może była zmiana Id-1? 🤔
Bardzo zróżnicowane doznania dźwiękowe były na linii 9 między Działdowem, Iławą i Malborkiem przed remontem czyli mniej więcej przed 2009-10 rokiem. To była mozaika szyn S49 i S60 układana ok 1984 roku mocowane klasycznie K na śruby. W przewadze na podkładach betonowych (bodaj INBK7?) i czasem drewnianych. Większość odcinka była zgrzewana, bezstykowa, ale w okolicach stacji typu Rybno Pomorskie, Montowo, Rakowice albo wyjazd z Iławy w stronę Warszawy były długie łuki i na nich tor był stykowy, tzn był piękny stukot bo te tory mimo że strasznie stare i za PRL to jednak ułożone i utrzymane solidnie na tyle, że jeździło się po nich te min 100-120 km/h więc ten stukot był bardzo dynamiczny i za chwilę "łubudu" ostro na rozjazdach. Dodatkowo w 2003 było spore zużycie faliste na główkach szyn co sprawiało wrażenie jakby się jechało ze 160 kmh nawet gdy ciągnął byk. W 2004 zaraz po wejściu do UE szybciutko się z tym zużyciem rozprawili i już tak głośno nie dźwięczały. Brakowało mi tego bardzo, ale z drugiej strony może dzięki temu udało się utrzymać do wymiany niemal ciągiem 120 kmh na tym odcinku
Bardzo ciekawy i dobrze zmontowany materiał, aż zostawię subika
Według mnie najlepszy kanał na UA-cam o nawierzni kolejowej👍Bardzo dobra robota👍👌
Proszę zrobić film o wypełnianiu metryki i zrobić to na przykladzie toru bezstykowego pospawanego trzydziestometrowymi odcinkami szyn. Od razu zadam też pytanie: w którym momencie nabijamy punkty stale przy takiej kolejnosci robot: 1. Tor ulozony na boso + sciski na stykach, 2. Zasypanie toru do wys glowki szyny, 3. Podbicie na projektowaną niweletę, 4. Wykonanie spoin/zgrzewow, 5. Uzupelnienie tłucznia do wymaganej wysokosci.
Co wpisujemy w metrykę gdy np. Na jakichś krotkich odcinkach oba toki szynowe przytwierdzamy w rożnych temperaturach?
Dzięki za komentarz, mam nadzieję, że uda mi się sprostać oczekiwaniom 🫣
Na pewno warto wspomnieć o odprężaniu toru, to jedna z ciekawszych czynności w całym procesie.
Świetny materiał. Takie informacje powinny być rozpowszechniane przez przewoźników (dla zainteresowanych), bo często narzekanie na kolej jest naprawdę głupie.
Super film - rzetelnie i ciekawie przedstawiony problem.
Bardzo ciekawe i dobre nagranie. Dzięki!
Bardzo dziękuję za ciekawe informacje
Super film.
Wszystko wyjasnione.
Pytałem kolejarzy gdzie kompensujensie długość szyny i sie nie dowiedziałem.
zawsze mnie to ciekawiło, wartościowy film
Rozwiązanie jest jedne: tunele betonowe napowietrzne na każdym torowisku. Czyli zamknąć pociągi betonem
Algorytm YT to podrzucił, ale piękne nerdowskie mięsko i ziemniaczki, leci subik
Termitowe! - ze 100 (no może 10) lat temu widziałem norweski film jak spawali termitem :) bardzo mi się podobał - właśnie dziwiłem się że to musi być nieopłacalne co 20 m spawać ale teraz mi wyjaśniłeś że takie szyny mają po 140 metrów
Nie wiem dlaczego to ogladam ale było to na tyle ciekawe że zostalem do końca
Nie znam się na tym, ale brak stukotu w pociągach usłyszałem już dawno. Leci lajk. Promować należy edukacyjne materiały w dobie wylewu szurstwa w sieci
Jeśli dobrze zrozumiałem ten film, to obecne szyny są tak robione, że w lecie pojawiają się w nich ogromne naprężenia, które kiedyś miały specjalnie dedykowane im miejsce na rozchodzenie się, ale teraz już tego nie ma, więc szyna w każdej chwili może się nagle wyboczyć, co może w dowolnym momencie wykoleić pociąg, i dlatego trzeba wokół niej chodzić na paluszkach żeby nic się z nią nie stało i dlatego pociągi się spóźniają latem?
Dokładnie, tylko dlatego że komuś się nie podobał charakterystyczny stukot kół. Czyli to samo co dzieję na całym świecie z produktami i technologami bo komuś co nie pasowało.
Bez przesady, kontrola naprężeń jest mniej problematyczna, niż pilnowanie łubków (kiedyś nagminnie kradzionych). Tor bezstykowy zmniejsza zużycie zestawów kołowych i pozwala na prowadzenie ruchu z ogólnie wyższymi prędkościami.
@@brylozketrzyn zapewne w praktyce jest tak jak piszesz, ale patrząc z mojej perspektywy mimo wszystko wolałbym mieć tory z bardziej "poprawną" architekturą, czyt. z przerwami dylatacyjnymi i mieć dzięki temu większe bezpieczeństwo i większy zakres temperatur bez obawy o awarię, a na ew. problemy z kradzieżą części znaleźć inne rozwiązanie. Kwestię "stukotu" to już w ogóle pominę bo to jakaś pierdoła.
@@Glowman925 stukot to nie jest "pierdoła". To jak najbardziej skutkuje owalizacją kół oraz wyrobieniem przerw dylatacyjnych. KDP i tak wymaga porządnego zagęszczenia tłucznia i klińca, więc problem jest wirtualny
@@pliedtka"bo komuś się nie podobał stukot" jak pan nie ma pojęcia to proszę się nie wypowiadać
Tylko trzeba dodać, że drewno stosowane na podkłady jest ciche w porównaniu z betonem stosowanym w drugim przypadku...
Takie naukowe filmy o pociągasz z chęcią pooglądam😅
Bardzo miło się słucha.
Super film, dziękuję Ci za ten materiał. Bardzo ciekawy temat, cenna wiedza przekazana w ciekawy sposób oraz bez "błaznowania" (jak to teraz jest modne).
Jeszcze raz Dziękuję i życzę powodzenia w dalszym rozwijaniu kanału 😊
Dwójkę, dwójkę wybierz Panie! Z chęcią obejrzę odcinek o spawaniu termitowym i zgrzewaniu elektrooporowym! :)
Jakiś czas temu na żywo oglądałam remont, a właściwie wymianę szyn na takie właśnie bezstykowe na Maślicach we Wrocławiu. Czadowo to wygląda, chociaż hałas niesamowity przy robotach 😂 cała ta maszyneria wygląda nieziemsko.
wg mnie powinno sie łączyć technologie i np 1 na 5 robić połączenie starego typu. mogłoby to w znacznym stopniu obniżyć koszty, ale i w znacznym stopniu zabezpieczyć przed naprężeniami
Dużo tu sentymentalnych komentarzy
o klasycznym "łubudu" oraz skrzypiących wagonach. Doskonale pamiętam te czasy. Jednak wydaje mi się, że klasyczne tory nie za bardzo pozwalają na jazdę z prędkością powyżej 200 km/h o ile w ogóle (chyba, że na jakiś krótkich odcinkach), bo to zbyt niebezpieczne.
Jeśli się pomyliłem to mnie poprawcie.
Nie pomyliłeś się, tor bezstykowy jest konieczny, żeby bez niszczenia nawierzchni i taboru jeździć z dużymi prędkościami. Jak z dziurawą drogą - raz czy dwa pojedziesz po niej 100 km/h, ale w końcu rozwalisz zawieszenie i tyle będzie z tej szybkiej jazdy 🤷
Ten greps, że w lecie pociągi się spóźniają, bo szyny robią się dłuższe, to był w jakimś kabarecie przed wielu laty. Chyba w kabarecie "Tey", ale nie jestem pewien. Wtedy to był żart i ludzie się śmiali.
Ja nie wiem jak tu trafilem.
Wchodze na YT, ktory jest pelen: muzyki, IT, gier, i bencharkow kart graficznych. Tak wyglda moj normalny UA-cam, a alorytm mi daje Szyny XD
Ale zeby nie bylo, opbejrzalem cale i zostawiam lajka!
Jak w Polsce wysoka temperatura jest problemem dla torów bezstykowych to jaki cudem w Hiszpani latem pociągi gnają cały czas po 220 km/h
Pierwszy raz zajrzałem, kanał oki.... zostaje i polecam.
I to jest film 💪 nie miklski bełkot💪🥳 szacun i oglądam dalej 🙆
Jak byłam kiedyś w Szwajcarii (chyba już ze 30 lat temu...), moją uwagę od razu przykuły te ciche pociągi i brak tego charakterystycznego stukotu. Poszperałam nieco i okazało się, że to dlatego bo spawają tam szyny na łączeniach. Polska na tą innowację musiała jeszcze sporo poczekać, ale widać już zmianę na lepsze. Nie tylko stało się ciszej, ale i komfort jazdy się poprawił - teraz nie wylewa się napoju przy każdym podskoku i nie trzeba poprawiać rzeczy na stoliku, bo by pospadały :)
Poproszę o film o zgrzewaniu elektrooporowym szyn.
Czyli w gruncie rzeczy (o ile dobrze zrozumiałem materiał) przez spawanie szyn, z jednej strony ograniczyliśmy koszty serwisowania torowiska, oraz ograniczyliśmy stukot z drugiej strony jednak zapłaciliśmy za to opóźnieniami pociągów przy ekstremalnych temperaturach?
Opóźnienia z powodu ograniczeń prędkości w trakcie upałów w skali wszystkich opóźnień pociągów w całym roku są marginalne 😉 Mówimy o kilku dniach w roku na niektórych odcinkach, a po złączach klasycznych jeździły wszystkie pociągi w całej Polsce przez 365 dni w roku 😉
W Niemczech stosowano skośne końcówki szyn, co też eliminowało stukot.
Prawdopodobnie chodzi o przyrządy wyrównawcze, które i w Polsce są stosowane na niektórych obiektach inżynieryjnych. Myślę, że będzie trzeba o tym zrobić jakiś materiał dodatkowy. Pozdrawiam!
Dzięki brakuje mi tego stukotu
Stosuje się też stal o niższym współczynniku rozszerzalności cieplnej :)
Ciekawe, dlaczego nie używa się w miejscach styku szyn skośnych zakończeń tylko prostopadłe? Skośne nachodziłyby na siebie co ograniczałoby to obciążenia dynamiczne wywołane nieciągłością szyny.
Materiał o spawaniu i zgrzewaniu chętnie bym obejrzał. Pozdrawiam
Nie jestem w temacie, ale bardzo ciekawy materiał, fajnie się oglądało
No, ale tor bezstykowy też ma chyba ograniczoną długość właśnie ze względu na występujące naprężenia? Jakie są normy długości dla odcinków prostych i układanych na zakrętach ?
Gdybyś obejrzał to nie pisał byś bzdur.
Nie ma ograniczeń.
Naprężenia nie zmieniają długości szyny bo ta jest unieruchomiona w torowisku i podsypce.
W zimie szyny są naciągnięte jak struny w fortepianie a latem ściśnięte.
Proszę, zrób jeszcze film jak się wygina szyny do danego łuku szlaku lub rozjazdu itp. Bardzo proszę Panie TORO mistrzu !
Obawiam się, że odpowiedź na pytanie o wyginanie szyn jest bardzo rozczarowująca i zupełnie nieciekawa 😉
@@toromistrz4859 biorąc po uwagę, że łuki mają różny promień, a rozjazdy bywają bardzo skomplikowane oraz, że łuk wewnętrzny kontra zewnętrzny jest różny - to może być ciekawe dla laików jakim ja jestem... lecz entuzjastą pana filmów
@@ziggyra2 o tak, myślę, że rozjazdy to bardzo ciekawy temat! Ale żeby zrobić film, który mnie samego usatysfakcjonuje musiałbym cały rozjazd kolejowy zamodelować od podstaw w 3D, a to mnóstwo pracy 😉 Ale nie mówię nie 😉 Tylko że po drodze jeszcze kilka innych odcinków w planach 😊 Pozdrawiam!
@@toromistrz4859 dzięki, oglądam, czekam, pozdrawiam 🤜🤛
dzięki. Pierwszy raqz zetknąłem się z tym w Londynie. U nas jeszcze było czu-czu, czu-czu. DObrze wiedzieć, z czego to wynika
Ja już chyba wolę stare tory. mnie nie przeszkadza stukot.
Dobra robota, jaki będzie następny i tak zobaczę 😊moze cos o sieci
Fenomenalne animacje. Co prawda jako absolutny laik ale doceniam wielce zaangażowanie
Mnie ten stukot zawsze fascynował, za dzieciaka chodziło się na nasyp i liczyło wagony.
Genialne, a do tego fragment z do's and don't
chętnie zobaczę film o spawaniu termitowym
Wyboczenie. 👍 Fajne! 🙂
Letnie opóźnienia łatwo wyjaśnić - latem stal się rozszerza, więc szyny robią się dłuższe, więc pociąg ma więcej drogi do przejechania :)
mi ten dźwięk bardzo się podoba :)
Pierwsza w nocy a Google mi to podrzucił. Dzięki za informacje co się stało z moim ulubionym dźwiękiem w podróży pociągiem
Poproszę zgrzewanie elektrooporowe. Film bardzo dobry, poproszę o więcej.
patrząc na ilość wymagań potrzebnych do spełnienia w torze bez stykowym zastanawiam się czy nie lepiej by było już robić stykowy
Większość z warunków bezpiecznej eksploatacji toru bezstykowego i tak musi być spełnionych, aby jeździć szybko i bezpiecznie - dobry stan przytwierdzeń, podkładów i podsypki, usunięte nierówności toru w planie i profilu… Korzyści z zastosowania toru bezstykowego znacznie przewyższają potencjalne ryzyka. Tym bardziej, że eksploatacja złączy klasycznych, zwłaszcza na mocno obciążonych odcinkach linii kolejowych wiązała się z ogromnymi trudnościami w utrzymaniu, a jednocześnie miała bardzo negatywny wpływ na spokojność biegu pociągu. O ryzyku wyboczeń mówimy kilka, kilkanaście dni w roku na określonych odcinkach sieci kolejowej, a po złączach klasycznych jeździły wszystkie pociągi w całej Polsce przez 365 dni w roku :)
Komfort jazdy po torze bezstykowym jest nieporównywalnie większy. Słychać tylko jednostajny szum, zamiast rytmicznego i irytującego stukotu.
Świetny materiał 👍
Co za kanał! Gratulacje 😊