W 2020 cena benzyny spadła na krótką chwilę do 3,90 za litr, bo wybuchła wielka panika covidowa i wszyscy zamknęli się w domach, a ja wtedy wygrzebałem wszystkie bańki po płynach do spryskiwaczy ze śmietnika i zatankowałem chyba około 300 litrów po tej cenie XD Mam samochód na LPG, więc ta benzyna wystarczyła mi na ponad dwa lata i dalej nadawała się do użytku po tym czasie.
Miesiąc temu skończyłem remont mojego samochodu - leon 1.8T. Auto stało prawie dwa lata na dworze za domem a w baku było około 1/2 paliwa 95. Z jednej strony było mi szkoda paliwa a z drugiej byłem ciekawy czy będzie to działać. Z korka wlewu pachniało normalnym paliwem jak na stacji. Odpaliłem i wszystko śmiga cacy wyjeździłem te 1/2 baku i zalałem świeże paliwo - nie odczułem różnicy. Ale z drugiej strony mam też bmw V8, które też stało ponad 2 lata i tam po odpaleniu działy się cuda musiałem wlać ponad 20L świeżego paliwa żeby auto zaczęło pracować normalnie.
Taka ciekawostka E10 nie ma 10% etanolu tylko "do 10%" wg rzecznika perochemi Orlenu jest to od 5.2 do 8 przy czym rzadko sięga górnej granicy bo im się to nie spina ekonomicznie...
@@furieux6742 Brazylia jest ogromnym państwem a dokładnie to by mieć tak wielki udział tego "biopaliwa", karczuje dżungle pod uprawy kukurydzy na ten cel. Teraz się spina? :)
Ja 2 lata temu tak zatankowałem kilka baniek ON za ponad 8 zlotych za litr. Bo strach że Bajtek podniesie cenę do 10zl. Teraz wlałem to do auta, gdy diesel kosztuje 6 zł. Jak żona chce żeby zabrać ją gdzieś, gdzie jest drogo, to zamykam ją w samochodzie.
W instrukcji obsługi Mercedesa w124 diesel jest napisane, że w zimę można dolać do zbiornika paliwa 1/3 objetosci benzyny. Właśnie ze względu na wytracanir się parafiny
Dobrze wiedzieć, że tyle starsze silniki tolerowały. Teraz nie wiadomo jak ze wtryskiwaczami, bo benzyna jest bardziej sucha. Ja do autokarów zimą tankowałem około 1/10 benzyny, tak na wszelki wypadek, ze względu na parafinę i żeby paliwo było rzadsze. To były niezbyt młode pojazdy, autokary się projektuje na duże przebiegi, więc pewnie tą 1/3 też by zniosły.
U mnie w garażu stała przecinarka do betonu spalinowa dwusuwowy silnik stała tak z 2 lata nieużywana paliwo miała w baku 2 letnie, odpaliła po 2 latach na starym paliwie bez większego problemu, stała w kącie pod kartonami nie było gorąco nie było światła
1:00 od zapobiegania chrzczenia paliwa biog@nem i wytrącania się parafina jest dedykowana chemia (choćby depresator). A jak ktoś decyduje się na większy zapas paliwa, to robi zakupy zimą, kiedy bioszitu w paliwie na stacjach nie ma. Właśnie z uwagi na reklamacje klientów.
Generalnie to jeżdżę na LPG ale zbiornik na wachę prawie zawsze pełny, od czasu do czasu jak mi się gaz skończy w trasie to jadę już do końca na benzynie, niech silnik ma i od czasu do czasu poczuje jak to smakuje XD Jeśli chodzi o używanie samochodu po apokalipsie to "paradoksalnie" wydaje mi się że łatwiej będzie skołować panele fotowoltaiczne i ładować samochód elektryczny niż kombinować benzynę do zwyczajnego samochodu.
@@szymon3334one wlasnie padaja od gazu, bo LPG ma wyzsza temp spalania i wlasnie cewki dostaja po dupie. Wiesz, ze to mogl byc zbieg okolicznosci tez?
Jeszcze tak nie miałem żeby nie wyjeździć pełnego zbiornika w ciągu miesiąca. Mieszanka do pilarki stała 1 rok i piła cięła jak zwykle czyli bez problemów.
Witam, jeżdżę motocyklem, od stycznia zaczynam magazynowanie benzyny (kupuje po 15/20 litrów miesięcznie) i stoi sobie do maja/czerwca po czym ją zużywam.Różnicy nie widzę. Dla dociekąjcych -kupuje żeby mieć a nie zaoszczędzić,bo kasa może się rozejść..zawsze są ważniejsze wydatki,a tak w maju wiem że mam ok. 100 litrów waszki do wykorzystania 😁😊
Dziwne, ostatnio tankowałem auto paliwem po ponad 2 latach w kanistrze i działało normalnie, może spalanie było odrobinę wyższe 🙂 Więc myślę, że dobrze przechowywane nawet po 5-10 latach na spokojnie zadziała, a biorąc pod uwagę, że są auta jeżdżące nawet na oleju rzepakowym albo prawie czystym alkoholu to myślę, że nawet w post-apo auta by jeździły 🙂Ostatecznie rolnicy i bimbrownicy są wszędzie 🙂
Zwykła benzyna - zostawiona w zbiorniku kosiarki od jesieni, na wiosnę nie ma bata, żeby ta odpaliła (silnik z ready start bez pompki paliwa, B&S 750EX). A kosić trzeba, dorwałem plastikową butelkę z orlenowską Vervą 98 która stała na oknie...8 lat, aż zżółkła (kiedyś bawiłem się modelami RC z silnikami benzynowymi). Odessałem starą benzynę ze zbiornika, zalałam ta starą Verwą i kosiarka odpaliła od drugiego pociągnięcia.
Mam cztery kosiarki, najtańszy plastikowy chińczyk z marketu, tecumseh mający jakieś 30 lat, briggs&stratton jakieś 15 lat i nowy dwu letni oleomac i nigdy nie spuszczam starego paliwa bo zawsze odpalają. Rok temu udało mi się kupić beczkę benzyny ołowiowej z czasów PRL-u po taniości i kosiarki chodziły bez problemu a w chińskim motorze 125cm³ na wtrysku spadła prędkość maksymalna o jakieś 10km/h.
benzyny w kosiarce sie nie zostawia bo powietrze dostaje sie do zbiornika przez odpowietrznik w korku i cos takiego nie odpowiada benzynie zamknietej w szczelnym pojemniku. niektorzy producenci (husqvarna zdaje sie) nawet pisza w instrukcjach zeby paliwo spuszczac z baku po kazdym koszeniu. po zimie z paliwem w baku kosiarka moze i odpali jeden sezon, drugi ale w koncu przez takie cos zepsujesz gaznik i w najlepszym wypadku bedzie wymagal rozebrania i przedmuchania a czesto wymiany
Najlepszy magazyn paliwa u mnie to bak mojego chińskiego Rometa k125. Te około 10l, zawsze świeże, bo latem na bieżąco przepalane lub spuszczane do innych sprzętów na obejściu xD A nawet zimowanie w tym baku przetrwa i wiosną moto odpala bezproblemowo.
05:02 "np po roku trzymania paliwa w kosiarce bywa, że ciężko jest ja potem odpalić..." Ale to NIE wina paliwa, tylko jego braku po tym, jak po zimie odparowało z gaźnika. Jeśli w nowoczesnych silnikach 4T pociągnięcie 3-4 krotne szarpakiem w odróżnieniu od pociągnięcie jednokrotnego, takiego w sezonie jest ciężkie, to... "jakaś masakra" 🙂
Tymczasem ekipa która wygrzebała z gruzów bunkra blisko 80 letnią beczkę ropy z czasów II wojny światowej... I tutaj ciekawostka! Na tej ropie odpalili z czystej ciekawości Ruski traktor T25 Władimirec... Co prawda, nie miał on zbytnio mocy... Ale odpalił? Odpalił... Na blisko 80 letniej ropie! Sam też dobrze pamiętam jak dziadek robiąc porządki w swoim "garażu" po wielu latach, wygrzebał metalową kankę pełną benzyny... Którą pamiętał że schował przed synem (moim Tatą) żeby mu nie wyjeździł w komarku... I zapomniał o niej... Mogła mieć z dobre 10-20 lat... Wlał to do mojego komarka którego miałem po tacie i się o jeździłem i o jeździłem! I co prawda wtedy jako dzieciak, ale nie wspominam abym czuł że komarek był jakiś słabszy czy coś?! Śmigał jak trzeba! No i dzisiaj sam jako mechanik nie jednokrotnie odpalałem już samochody które stały wiele lat... Na paliwie które w nich również te wiele lat stało... Fakt! Lepiej zawsze jest zlać stare paliwo i wlać świeże. Ale to stare paliwo mimo wszystko, często nadal nadaje się żeby odpalić jakiś prosty silnik spalinowy. Typu właśnie kosiarka czy stary PRL'owski komarek, WSK czy Fiat 126p. Ogólnie wszystko zależy od tego, jak paliwo jest przechowywane! Bo szczelnie zamknięte paliwo w metalowej bańce może stać i dobre 10 lat, potem wystarczy potrząsnąć i wlać. I pojazd odpali... O ile to nie jakiś nowoczesny super wtrysk z setką czujników które wywalą błąd... Ale równie dobrze możemy paliwo wlać do wiaderka i zostawić na miesiąc. I pomijając fakt że nabierze wilgoci, śmieci... To odparuje z niego to co potrzebne. Wywietrzeje... I przestanie nadawać się do użytku, szczególnie taka benzyna bardzo mocno odparowuje... Tak że ten film to trochę prawda, ale i trochę nie prawda. ;)
W zakładach przemyslowych olej napędowy w awaryjnych agregatach prądotwórczych jest wymieniany raz na pół roku. Olej z bliskim terminem ważności jest zużywany w samochodach. Mozna nie wymieniać, ale straty związane z ew. przestojem zakładu spowodanym nieuruchomieniem agregatu są niewspółmierne z potencjalnymi oszczędnościami.
Paliwo znaczy konkretnie co? Bo paliwem może być wszystko co jest nośnikiem energii. Teoretycznie nawet układ próżnia-powietrze czy gaz, bo różnica ciśnień w tunelu spowoduje ruch tłoka. Na czasy postapokaliptyczne to lepszy silnik preumatyczny na sprężone powietrze, zawsze różnymi sposobami można je wytworzyć na bieżąco.
Ja słyszałem, że dobry do magazynowania ON jest z Shella dostępny tylko w zimie - arctic czy coś (reklamują go że jest na najwyższe mrozy) - bo podobno nie zawiera właśnie dodatków uszlachetniających.
Posiadam paliwo które stało w metalowym kanistrze od 4 lat. Kosiarka na nim pracuje normalnie, nawet pokusiłem się wlać tę benzynę do motocykla z gaźnikiem. W charakterystyce pracy nie się nie zmieniło. Jednak ogólnie nie polecam tyle trzymać 🤣
Ciekawy materiał i ciekawy aspekt dodatkowy - jak polecasz tankować benzynę w samochodzie benzyna + LPG? U mnie wychodzi 2 razy tankowanie w roku (i to nawet nie z rezerwy) - lepiej tankować częściej za powiedzmy 50 zł żeby był pełny bak?
1/4 zbiornika benzyny wystarczy, u mnie przynajmniej wg. Wskazówki tak wychodzi, przy 1/4 nie świeci się rezerwa i pompa paliwa jest bezpieczna,zbiornik mam 55L czyli około 15L paliwa w baku,więcej nie ma sensu, benzyna tylko do rozruchu.Jak zaświeci się rezerwa to dolewam 5L.
Jak ktoś lubi wozić zbędny ciężar to można lac do pełna. Ja mam jakieś 1/3 w 60 litrowym zbiorniku, a że to renault to lepiej mieć wiecej niż mniej bo lepiej działa resetowanie stanu pływaka przy odpalaniu. Ale też fakt, że jak miałem nieszczelna pompę paliwa to ewidentnie szybko odparowywała zmniejszała się objetosc benzyny. A auto po 2 miesiącach na takim paliwie ciężko odpalało. Z rok się bujałem z tą pompa bo plastikowy bak się zdeformował jak kiedyś wymieniałem pompę po zatarciu i nie dało się szczelnie nakretki przykręcić. Dopiero jak go opróżniłem, podparłem od spodu, poluzowałem sruby baku. I lewarkiem rozwarlem, elipsę, żeby znowu nadać kształt okrągły. To nakręciłem nakretke jak trzeba i jest szczelne. Tankuje raz na pół roku i nie ma problemu. Więc ogólnie powinien być bak szczelny. I w teorii im więcej paliwa tym mniej powietrza, gdzie może się coś skraplać. Bak ogólnie czyściutki i nic w nim nie ma nadzwyczajnego. Więc, nie lał bym więcej niż połowę baku. Ale zwracam uwagę na wagę. Auto fabrycznie powinno ważyć 1230 kg a z pelna butla lpg, 20 litrow pb, hakiem, wyciszonymi drzwiami i maska waży 1360kg. Z pełnym bakiem paliwa zbliżył bym się do 1400 a na 1.6 w kompakcie to już dużo.
Lepiej mieć pełny bak, nie zużywa się wskaźnik poziomu paliwa, jest smarowany i zaimpregnowany przez paliwo, pompa paliwa jest smarowana, nie dochodzi do kondensacji , a zbędna waga to mit lepiej pilnować ciśnienie w kołach co ma większe przełożenie na oszczędności aniżeli wożenie paliwa. benzyna waży 750 g /litr. Przy 100 litrach to 75 kg
Scenariusz o którym mowa byłby możliwy, gdyby paliwem była etylina, a samochody miały silniki o niskim stopniu sprężania. Nie chcę wyjść na szura, ale benzyna ołowiowa miała praktycznie nieograniczoną trwałość. Ciekawe, czy wprowadzając zamienniki tetraetyloołowiu, krótka trwałość nowej benzyny bezołowiowej wyszła przypadkiem, czy specjalnie wprowadzili takie paliwo, którego nie można sobie nagromadzić na czarną godzinę?
Benzynowy ma pompę paliwa zaburzoną w benzynie w baku. W dieslach z pompą wysokociśnieniową w baku często nie ma już pompy paliwa, dlatego w niektórych samochodach jak np. Clio jest gruszka w komorze silnika żeby podpompować paliwo, jak pompa wysokiego ciśnienia zassie to już poleci.
No to prepperujesz tak, że po max. roku, dwóch latach zapas wlewasz do auta a nowe paliwo wlewasz do kanistra. Wiem, ból d....y z tym przelewaniem, ale w razie W zawsze masz ten baniaczek 20 l na czarną godzinę.
Magazynuje 20l benzyny do agregatu, w karnistsze metalowym 20l. Trzymam to paliwo w piwnicy i co pół roku wymieniam, jeśli nie zużyje. Stare paliwo z karnistra do samochodu i leje nowe.
Kluczowy jest skład paliwa. Rekordów szukałbym w paliwach dla wojska, najlepiej z czasów, jak się wielkie armie szykowały na wielkie wojny (a nie do spełniania norm eu ;)). Myślę, że 10 letnim ON da się karmić silniki wszystkożerne.
Dla bardziei kumatych , bena moze stać nawet kilka lat, kwestia se moze zrobic sie troche galareta na dnie ale reszta bddzie jak najbardziej git. Dizel jeszcze lepiej mniej chętnie sie rozpada po 5 latach zlać bez mułu albo dobrze wymieszać. Passat przepali wszystko, nawet sadło
Trzymam 95tke max 2 lata w metalowych kanistrach po 20l. Póki co nie widzę różnicy w kulturze pracy czy osiągach 😉. Nie wiem, czy ryzykowalbym takich zabaw z jakimś nowym commonrailem...
A widziałeś ON w "oryginalnym opakowaniu"? Myślisz o cysternach, czy rurociągach? Zastanów się, jak ON i benzyny magazynuje choćby wojsko. A magazynuje i magazyny mają tęgie 🙂
Olej fabrycznie zapakowany może stać teoretycznie do 5 lat. W praktyce była na oilclubie analiza 22 letniego oleju Total i nie wykazała żadnej degradacji :)
Ja wykopałem radziecką benzynę z lat 60 tych po wujku który zakopał bańki w ogrodzie i śmierdziała troche bardziej niż współczesna ale normalnie auto chodziło, a nawet jakby żwawiej
Gadanie głupot. 5 czy 6 lat, auto w stodole. Nowy akumulator, odpalił i działał. Wyjeździł zawartość baku do 0 i działał bez problemu. Silnik na gaźniku.
Mam bmw z 99r w roku 2020 wymyslilem ze wozi mnie bez awaryjnie za co zasluguje na porzadny przegląd. Przegląd zamienil sie w remont a remont w całkowita renowacje rak miec auto stoi 4 lata odpalam je od czasu do czasu zeby po chodziło do pelnego rozgrzania silnika nie było tankowane w miedzy czasie wiec paliwo na 4 lata i zawsze pali za strzał bez problemu.
mi się kosiarkę typu traktorek udało uruchomić paliwem spuszczonym z motoru co stał jakieś 5lat bez uruchamiania miała delikatnie inny kolor niz normalna
Podobno (wg Stihla) istnieje również problem rozwarstwiania się alkoholu w paliwie z jego dodatkiem i nie da się to ponownie wymieszać. Stihl twierdzi, że takie rozwarstwione paliwo zatrze silnik ponieważ sam alkohol jest zbyt suchy i nawet dwusuw tego nie przeżyje.
Samochód stał z benzynką 5 lat. Odpalił bez problemu. Ciągle pierdóły. Zero prawdziwej analizy. Przy okazji, gdyby paliwo miało przydatność rok to strach pomyśleć co by się stało z zapasami wojska.
Jutuber, nazbierał nieweryfikowalnych i falsyfikowalnych "informacji" w sieci a następnie spłodził film pod percepcję nieuków, technicznych ignorantów czy wręcz ludzi z niedowładem intelektualnym. No co za czasy...
Do prawie 30letniej toyoty 98. :) spalanie zauwazalnie nizsze nie mowiac o duzo lepszej kulturze pracy silnika. Roznice w mocy oczywiscie pomijalne bo nawet dragy mierzyłem od kolegi to wszystko zalezalo od dnia i pogody. Ale samo spalanie wypada duzo nizej. Na 95 paliło mi w miescie latem 8.4/8.8 tak na 98 7.7-8.0 te same odcinki regularne.
W szczelnym stalowym pojemniku ON można przechowywać do roku czasu. Ale jak przechowujesz go dłuższy czas to lepiej jest mieszać ze świeżym ON. Jak stoi dłużej niż rok to niczego innego poza nagrzewnicą bym tym nie zalał. A filmy to filmy. Może i na kilkuletnim ON jakiś zabytek by pojechał. Pytanie jak daleko.
A skąd ta wiedza? Skąd te "do roku czasu"? To w końcu "pytasz jak daleko", domniemywasz, czy jednak WIESZ? Bo ja kończę wymianę "awaryjnego bufora" z bez mała 1000L ON sprzed 5 lat. Do oleju nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Silnik też, i nie jest to zabytek.
Bzdury pieprzysz. Kolega z niemiec kupił po 8latach stania w garazu golfa 4 (po zmarłym wlascicielu a sprzedawała jego rodzina) i odpalił po ponad minucie krecenia rozrusznika na takim samym paliwie dojechał kilkaset km i wrocilismy do Polski dotankowując swieżego diesla.
@@furieux6742 Tak jest. Gdzie nie spojrzeć matolenie internetowych teoretyków. A wszystko po to, aby zwykli ludzie (ci co mają nadwyżki środków i miejsce) nie magazynowali drożejącego paliwa, które wcześniej czy później zostanie przecież wykorzystane a tylko drożeje. A jak nie magazynują, to z oszczędności własnej krwawicy dymani są inflacją. I o to chodzi.
W 2020 cena benzyny spadła na krótką chwilę do 3,90 za litr, bo wybuchła wielka panika covidowa i wszyscy zamknęli się w domach, a ja wtedy wygrzebałem wszystkie bańki po płynach do spryskiwaczy ze śmietnika i zatankowałem chyba około 300 litrów po tej cenie XD Mam samochód na LPG, więc ta benzyna wystarczyła mi na ponad dwa lata i dalej nadawała się do użytku po tym czasie.
Stonks
dzisiejszy sztynks na pewno by się już tak nie nadawał?!
Nie możesz tankować do butelek po płynie spryskiwaczowym.
@@krystian612 czemu?
@@perun4428 bo nie mają atestu
Miesiąc temu skończyłem remont mojego samochodu - leon 1.8T. Auto stało prawie dwa lata na dworze za domem a w baku było około 1/2 paliwa 95. Z jednej strony było mi szkoda paliwa a z drugiej byłem ciekawy czy będzie to działać. Z korka wlewu pachniało normalnym paliwem jak na stacji. Odpaliłem i wszystko śmiga cacy wyjeździłem te 1/2 baku i zalałem świeże paliwo - nie odczułem różnicy. Ale z drugiej strony mam też bmw V8, które też stało ponad 2 lata i tam po odpaleniu działy się cuda musiałem wlać ponad 20L świeżego paliwa żeby auto zaczęło pracować normalnie.
Po 3 latach benzyna ,95tka spokojnie daje radę. Trzymana w metalowych i plastikowych baniakach
Taka ciekawostka E10 nie ma 10% etanolu tylko "do 10%" wg rzecznika perochemi Orlenu jest to od 5.2 do 8 przy czym rzadko sięga górnej granicy bo im się to nie spina ekonomicznie...
Hm a brazylii sie spina... majac 100% bioetanol... cos tu smierdzi..🤨
@@furieux6742 bo pewnie mają dostatecznie rozwiniętą infrastrukturę do produkcji bioetanolu, a w płocku (jeszcze) nie...
@@furieux6742 Tam jest łatwiej i taniej wyprodukować etanol
@@furieux6742 Brazylia jest ogromnym państwem a dokładnie to by mieć tak wielki udział tego "biopaliwa", karczuje dżungle pod uprawy kukurydzy na ten cel. Teraz się spina? :)
@@E.Wolfdale a nie przypadkiem trzciny cukrowej ? swoja droga z kukurydzy pozostała biomase (oprócz kolb) mozna zgazowac i otrzymać tez paliwo
Ja 2 lata temu tak zatankowałem kilka baniek ON za ponad 8 zlotych za litr. Bo strach że Bajtek podniesie cenę do 10zl. Teraz wlałem to do auta, gdy diesel kosztuje 6 zł.
Jak żona chce żeby zabrać ją gdzieś, gdzie jest drogo, to zamykam ją w samochodzie.
a bylo kupowac w kowidiozie jak bylo po 3,5 zeta.....
Ten okres ważności benzyny nie dotyczy pojazdów z PRL odpalałem już maluchy i WSK które stały po 10 lat i więcej na paliwie z baku
Bo one jadą na tej gumie z 2:32.
W instrukcji obsługi Mercedesa w124 diesel jest napisane, że w zimę można dolać do zbiornika paliwa 1/3 objetosci benzyny. Właśnie ze względu na wytracanir się parafiny
Dobrze wiedzieć, że tyle starsze silniki tolerowały. Teraz nie wiadomo jak ze wtryskiwaczami, bo benzyna jest bardziej sucha.
Ja do autokarów zimą tankowałem około 1/10 benzyny, tak na wszelki wypadek, ze względu na parafinę i żeby paliwo było rzadsze.
To były niezbyt młode pojazdy, autokary się projektuje na duże przebiegi, więc pewnie tą 1/3 też by zniosły.
U mnie w garażu stała przecinarka do betonu spalinowa dwusuwowy silnik stała tak z 2 lata nieużywana paliwo miała w baku 2 letnie, odpaliła po 2 latach na starym paliwie bez większego problemu, stała w kącie pod kartonami nie było gorąco nie było światła
Jak jest szczelnie zamknięte i nie ma pustej przestrzeni (przy dużych różnicach temperatow potrafi się woda skraplac od środka) to długo wytrzyma.
1:00 od zapobiegania chrzczenia paliwa biog@nem i wytrącania się parafina jest dedykowana chemia (choćby depresator). A jak ktoś decyduje się na większy zapas paliwa, to robi zakupy zimą, kiedy bioszitu w paliwie na stacjach nie ma. Właśnie z uwagi na reklamacje klientów.
Generalnie to jeżdżę na LPG ale zbiornik na wachę prawie zawsze pełny, od czasu do czasu jak mi się gaz skończy w trasie to jadę już do końca na benzynie, niech silnik ma i od czasu do czasu poczuje jak to smakuje XD Jeśli chodzi o używanie samochodu po apokalipsie to "paradoksalnie" wydaje mi się że łatwiej będzie skołować panele fotowoltaiczne i ładować samochód elektryczny niż kombinować benzynę do zwyczajnego samochodu.
Ja mojemu dałem raz zakosztować, to po miesiącu padła cewka zapłonowa, także teraz nie pozwalam pić benzynki xD
Po benzynie padla Ci cewka zaplonowa?@@szymon3334
@@szymon3334one wlasnie padaja od gazu, bo LPG ma wyzsza temp spalania i wlasnie cewki dostaja po dupie. Wiesz, ze to mogl byc zbieg okolicznosci tez?
@@KS-xx5xq No pewnie, że mógł. Ale niesmak pozostał xd
@@szymon3334 to chociaz XD bys pisal wielkimi literami, jakas etykieta w korespondencji obowiazuje. Ech, ta dzisiejsza młodzież.
Jeszcze tak nie miałem żeby nie wyjeździć pełnego zbiornika w ciągu miesiąca. Mieszanka do pilarki stała 1 rok i piła cięła jak zwykle czyli bez problemów.
Witam, jeżdżę motocyklem, od stycznia zaczynam magazynowanie benzyny (kupuje po 15/20 litrów miesięcznie) i stoi sobie do maja/czerwca po czym ją zużywam.Różnicy nie widzę. Dla dociekąjcych -kupuje żeby mieć a nie zaoszczędzić,bo kasa może się rozejść..zawsze są ważniejsze wydatki,a tak w maju wiem że mam ok. 100 litrów waszki do wykorzystania 😁😊
A co z syntetycznym paliwem?
to samo, a co to oktan czy tam cetan syntetyczny rózni sie czyms od tego z ropy... taki sam dokładnie skład ma
@@gromosawsmiay3000w syntetycznym nie masz zwykle dodatku bio gowna więc nie to samo
@@MarekMariusz1 a wiesz ze moze byc tez nie bioalkohol...drozszy w produkcji ;-)
no i skad wiesz czy do syntetycznego nie dodaja
Dziwne, ostatnio tankowałem auto paliwem po ponad 2 latach w kanistrze i działało normalnie, może spalanie było odrobinę wyższe 🙂
Więc myślę, że dobrze przechowywane nawet po 5-10 latach na spokojnie zadziała, a biorąc pod uwagę, że są auta jeżdżące nawet na oleju rzepakowym albo prawie czystym alkoholu to myślę, że nawet w post-apo auta by jeździły 🙂Ostatecznie rolnicy i bimbrownicy są wszędzie 🙂
Dobry film 🙂
Za komuny trzymało się paliwa po parę lat i wszystko śmigało. Może jednak nie warto robić paniki.
Ale czy Rosja ma jeszcze zapasy radzieckiej benzynki do sprzedaży (rok produkcji 89 i starszy)?
czy jazda po wyboistej drodze z większą prędkością. powoduje mniejsze zużycie zawieszenia?
Zwykła benzyna - zostawiona w zbiorniku kosiarki od jesieni, na wiosnę nie ma bata, żeby ta odpaliła (silnik z ready start bez pompki paliwa, B&S 750EX). A kosić trzeba, dorwałem plastikową butelkę z orlenowską Vervą 98 która stała na oknie...8 lat, aż zżółkła (kiedyś bawiłem się modelami RC z silnikami benzynowymi). Odessałem starą benzynę ze zbiornika, zalałam ta starą Verwą i kosiarka odpaliła od drugiego pociągnięcia.
Mam cztery kosiarki, najtańszy plastikowy chińczyk z marketu, tecumseh mający jakieś 30 lat, briggs&stratton jakieś 15 lat i nowy dwu letni oleomac i nigdy nie spuszczam starego paliwa bo zawsze odpalają. Rok temu udało mi się kupić beczkę benzyny ołowiowej z czasów PRL-u po taniości i kosiarki chodziły bez problemu a w chińskim motorze 125cm³ na wtrysku spadła prędkość maksymalna o jakieś 10km/h.
@@KapitanOrgazmociekawa informacja.
@@KapitanOrgazmo Ale te kosiarki mają pompki paliwa? Bo mam dwie, ta z pompką odpalała zawsze, tylko wtedy akurat się kółko urwało :)
@@resturator ta najnowsza nie ma
benzyny w kosiarce sie nie zostawia bo powietrze dostaje sie do zbiornika przez odpowietrznik w korku i cos takiego nie odpowiada benzynie zamknietej w szczelnym pojemniku. niektorzy producenci (husqvarna zdaje sie) nawet pisza w instrukcjach zeby paliwo spuszczac z baku po kazdym koszeniu. po zimie z paliwem w baku kosiarka moze i odpali jeden sezon, drugi ale w koncu przez takie cos zepsujesz gaznik i w najlepszym wypadku bedzie wymagal rozebrania i przedmuchania a czesto wymiany
Najlepszy magazyn paliwa u mnie to bak mojego chińskiego Rometa k125. Te około 10l, zawsze świeże, bo latem na bieżąco przepalane lub spuszczane do innych sprzętów na obejściu xD
A nawet zimowanie w tym baku przetrwa i wiosną moto odpala bezproblemowo.
05:02 "np po roku trzymania paliwa w kosiarce bywa, że ciężko jest ja potem odpalić..." Ale to NIE wina paliwa, tylko jego braku po tym, jak po zimie odparowało z gaźnika. Jeśli w nowoczesnych silnikach 4T pociągnięcie 3-4 krotne szarpakiem w odróżnieniu od pociągnięcie jednokrotnego, takiego w sezonie jest ciężkie, to... "jakaś masakra" 🙂
Tymczasem ekipa która wygrzebała z gruzów bunkra blisko 80 letnią beczkę ropy z czasów II wojny światowej... I tutaj ciekawostka! Na tej ropie odpalili z czystej ciekawości Ruski traktor T25 Władimirec... Co prawda, nie miał on zbytnio mocy... Ale odpalił? Odpalił... Na blisko 80 letniej ropie!
Sam też dobrze pamiętam jak dziadek robiąc porządki w swoim "garażu" po wielu latach, wygrzebał metalową kankę pełną benzyny... Którą pamiętał że schował przed synem (moim Tatą) żeby mu nie wyjeździł w komarku... I zapomniał o niej... Mogła mieć z dobre 10-20 lat... Wlał to do mojego komarka którego miałem po tacie i się o jeździłem i o jeździłem! I co prawda wtedy jako dzieciak, ale nie wspominam abym czuł że komarek był jakiś słabszy czy coś?! Śmigał jak trzeba!
No i dzisiaj sam jako mechanik nie jednokrotnie odpalałem już samochody które stały wiele lat... Na paliwie które w nich również te wiele lat stało... Fakt! Lepiej zawsze jest zlać stare paliwo i wlać świeże. Ale to stare paliwo mimo wszystko, często nadal nadaje się żeby odpalić jakiś prosty silnik spalinowy. Typu właśnie kosiarka czy stary PRL'owski komarek, WSK czy Fiat 126p.
Ogólnie wszystko zależy od tego, jak paliwo jest przechowywane! Bo szczelnie zamknięte paliwo w metalowej bańce może stać i dobre 10 lat, potem wystarczy potrząsnąć i wlać. I pojazd odpali... O ile to nie jakiś nowoczesny super wtrysk z setką czujników które wywalą błąd...
Ale równie dobrze możemy paliwo wlać do wiaderka i zostawić na miesiąc. I pomijając fakt że nabierze wilgoci, śmieci... To odparuje z niego to co potrzebne. Wywietrzeje... I przestanie nadawać się do użytku, szczególnie taka benzyna bardzo mocno odparowuje...
Tak że ten film to trochę prawda, ale i trochę nie prawda. ;)
W zakładach przemyslowych olej napędowy w awaryjnych agregatach prądotwórczych jest wymieniany raz na pół roku. Olej z bliskim terminem ważności jest zużywany w samochodach. Mozna nie wymieniać, ale straty związane z ew. przestojem zakładu spowodanym nieuruchomieniem agregatu są niewspółmierne z potencjalnymi oszczędnościami.
warto mieć zapasy wszystkiego . paliwa również i można go zużywać na bieżaco
to jak z zywnościa masz zapas i na beiżaco to co starsze zuzywasz dokladasz nowe
Paliwo znaczy konkretnie co? Bo paliwem może być wszystko co jest nośnikiem energii. Teoretycznie nawet układ próżnia-powietrze czy gaz, bo różnica ciśnień w tunelu spowoduje ruch tłoka.
Na czasy postapokaliptyczne to lepszy silnik preumatyczny na sprężone powietrze, zawsze różnymi sposobami można je wytworzyć na bieżąco.
Ja słyszałem, że dobry do magazynowania ON jest z Shella dostępny tylko w zimie - arctic czy coś (reklamują go że jest na najwyższe mrozy) - bo podobno nie zawiera właśnie dodatków uszlachetniających.
Posiadam paliwo które stało w metalowym kanistrze od 4 lat. Kosiarka na nim pracuje normalnie, nawet pokusiłem się wlać tę benzynę do motocykla z gaźnikiem. W charakterystyce pracy nie się nie zmieniło. Jednak ogólnie nie polecam tyle trzymać 🤣
Ciekawy materiał i ciekawy aspekt dodatkowy - jak polecasz tankować benzynę w samochodzie benzyna + LPG? U mnie wychodzi 2 razy tankowanie w roku (i to nawet nie z rezerwy) - lepiej tankować częściej za powiedzmy 50 zł żeby był pełny bak?
Jesteś z Poznania ?
Zajrzyj do zbiornika i sprawdź
1/4 zbiornika benzyny wystarczy, u mnie przynajmniej wg. Wskazówki tak wychodzi, przy 1/4 nie świeci się rezerwa i pompa paliwa jest bezpieczna,zbiornik mam 55L czyli około 15L paliwa w baku,więcej nie ma sensu, benzyna tylko do rozruchu.Jak zaświeci się rezerwa to dolewam 5L.
Jak ktoś lubi wozić zbędny ciężar to można lac do pełna. Ja mam jakieś 1/3 w 60 litrowym zbiorniku, a że to renault to lepiej mieć wiecej niż mniej bo lepiej działa resetowanie stanu pływaka przy odpalaniu. Ale też fakt, że jak miałem nieszczelna pompę paliwa to ewidentnie szybko odparowywała zmniejszała się objetosc benzyny. A auto po 2 miesiącach na takim paliwie ciężko odpalało. Z rok się bujałem z tą pompa bo plastikowy bak się zdeformował jak kiedyś wymieniałem pompę po zatarciu i nie dało się szczelnie nakretki przykręcić. Dopiero jak go opróżniłem, podparłem od spodu, poluzowałem sruby baku. I lewarkiem rozwarlem, elipsę, żeby znowu nadać kształt okrągły. To nakręciłem nakretke jak trzeba i jest szczelne. Tankuje raz na pół roku i nie ma problemu. Więc ogólnie powinien być bak szczelny. I w teorii im więcej paliwa tym mniej powietrza, gdzie może się coś skraplać. Bak ogólnie czyściutki i nic w nim nie ma nadzwyczajnego. Więc, nie lał bym więcej niż połowę baku. Ale zwracam uwagę na wagę. Auto fabrycznie powinno ważyć 1230 kg a z pelna butla lpg, 20 litrow pb, hakiem, wyciszonymi drzwiami i maska waży 1360kg. Z pełnym bakiem paliwa zbliżył bym się do 1400 a na 1.6 w kompakcie to już dużo.
Lepiej mieć pełny bak, nie zużywa się wskaźnik poziomu paliwa, jest smarowany i zaimpregnowany przez paliwo, pompa paliwa jest smarowana, nie dochodzi do kondensacji , a zbędna waga to mit lepiej pilnować ciśnienie w kołach co ma większe przełożenie na oszczędności aniżeli wożenie paliwa. benzyna waży 750 g /litr. Przy 100 litrach to 75 kg
Scenariusz o którym mowa byłby możliwy, gdyby paliwem była etylina, a samochody miały silniki o niskim stopniu sprężania. Nie chcę wyjść na szura, ale benzyna ołowiowa miała praktycznie nieograniczoną trwałość. Ciekawe, czy wprowadzając zamienniki tetraetyloołowiu, krótka trwałość nowej benzyny bezołowiowej wyszła przypadkiem, czy specjalnie wprowadzili takie paliwo, którego nie można sobie nagromadzić na czarną godzinę?
Trzymałem chyba ze 2 lata w plastikowym kanistrze, wlałem do auta i ŻADNEJ różnicy nie zauważyłem.
To samo ja... trzymałem dwa lata ropę (zimową) i samochód chodził bez różnicy na niej.
ON spokojnie, benzynę gorzej.
@@qkohe155 w moim przypadku była benzyna
#propozycja dlaczego silnik diesla ciężej odpalić po tym jak się skończy paliwo w baku niż benzyniaka?
Benzynowy ma pompę paliwa zaburzoną w benzynie w baku.
W dieslach z pompą wysokociśnieniową w baku często nie ma już pompy paliwa, dlatego w niektórych samochodach jak np. Clio jest gruszka w komorze silnika żeby podpompować paliwo, jak pompa wysokiego ciśnienia zassie to już poleci.
@@nomtbg ok, dzieki
Jestem ciekaw jaka będzie kolejna koszulka, może jakiś graindcore...
Sprzedam benzyne po terminie - litr 2zł
Więcej priv
jak po terminie to nie piję, jeszcze zachoruję 😨
Kupię
Daj kontakt jakiś
Dawaj
No to prepperujesz tak, że po max. roku, dwóch latach zapas wlewasz do auta a nowe paliwo wlewasz do kanistra. Wiem, ból d....y z tym przelewaniem, ale w razie W zawsze masz ten baniaczek 20 l na czarną godzinę.
Chłopcze nie cwaniakuj tylko się dokształć ja leje obecnie 4letnie paliwo do motocykla i silniczek pracuje idealnie
Magazynuje 20l benzyny do agregatu, w karnistsze metalowym 20l. Trzymam to paliwo w piwnicy i co pół roku wymieniam, jeśli nie zużyje. Stare paliwo z karnistra do samochodu i leje nowe.
Kluczowy jest skład paliwa. Rekordów szukałbym w paliwach dla wojska, najlepiej z czasów, jak się wielkie armie szykowały na wielkie wojny (a nie do spełniania norm eu ;)). Myślę, że 10 letnim ON da się karmić silniki wszystkożerne.
Dla bardziei kumatych , bena moze stać nawet kilka lat, kwestia se moze zrobic sie troche galareta na dnie ale reszta bddzie jak najbardziej git. Dizel jeszcze lepiej mniej chętnie sie rozpada po 5 latach zlać bez mułu albo dobrze wymieszać. Passat przepali wszystko, nawet sadło
Elektryk, panele słoneczne i turbina wiatrowa.
Paliwo można sobie samemu wyprodukować, fermentacja, destylacja, taka sytuacja
a co z benzyną ekstrakcyjną ? i innymi dziwnymi paliwami typu rozpuszczalnik nitro , metanol , etanol ?
Ogólnie mogę powiedzieć że w paliwie lotniczym (jet-a) po jakimś czasie wytrąca się woda, która osiada na dno zbiornika
Trzymam 95tke max 2 lata w metalowych kanistrach po 20l. Póki co nie widzę różnicy w kulturze pracy czy osiągach 😉.
Nie wiem, czy ryzykowalbym takich zabaw z jakimś nowym commonrailem...
A jak to jest z olejem silnikowym? Czy w oryginalnym opakowaniu też się "starzeje"?
A widziałeś ON w "oryginalnym opakowaniu"? Myślisz o cysternach, czy rurociągach? Zastanów się, jak ON i benzyny magazynuje choćby wojsko. A magazynuje i magazyny mają tęgie 🙂
@@MinSziHo myślę że Konradowi chodziło o olej silnikowy (do smarowania), nie o olej napędowy 🤝
@@platynowyjanusz A, fakt.
Olej fabrycznie zapakowany może stać teoretycznie do 5 lat. W praktyce była na oilclubie analiza 22 letniego oleju Total i nie wykazała żadnej degradacji :)
Ja wykopałem radziecką benzynę z lat 60 tych po wujku który zakopał bańki w ogrodzie i śmierdziała troche bardziej niż współczesna ale normalnie auto chodziło, a nawet jakby żwawiej
essa!
mój jeździ na oleju rzepakowym 😆
No niestety straszne głupoty zawiodłem sie
like za t-sherta Metalliki \m/
Gadanie głupot. 5 czy 6 lat, auto w stodole. Nowy akumulator, odpalił i działał. Wyjeździł zawartość baku do 0 i działał bez problemu. Silnik na gaźniku.
Bzdury po 6 latach odpaliłem motor i nic się nie stało
Mam bmw z 99r w roku 2020 wymyslilem ze wozi mnie bez awaryjnie za co zasluguje na porzadny przegląd. Przegląd zamienil sie w remont a remont w całkowita renowacje rak miec auto stoi 4 lata odpalam je od czasu do czasu zeby po chodziło do pelnego rozgrzania silnika nie było tankowane w miedzy czasie wiec paliwo na 4 lata i zawsze pali za strzał bez problemu.
4:40 a w smaku się zmienia?
mi się kosiarkę typu traktorek udało uruchomić paliwem spuszczonym z motoru co stał jakieś 5lat bez uruchamiania miała delikatnie inny kolor niz normalna
Broń po to aby nie został zjedzony (żywcem). XD
Najlepiej mieć własną stacje to wiadomo ile poliwo stało
Czyli elektryki są lepiej przystosowane do apokalipsy:)
Dodasz panele to sobie pojeździsz 10 lat na słońcu albo na lampach UV.
Mam taki zapas. 1050l ale nie wystarcza więcej niż 10 dni😢
1:32 "i po czasie będzie "zjadać" ten plastik..." A skąd ty o tym >>zjadaniu plastiku
😀
Podobno (wg Stihla) istnieje również problem rozwarstwiania się alkoholu w paliwie z jego dodatkiem i nie da się to ponownie wymieszać. Stihl twierdzi, że takie rozwarstwione paliwo zatrze silnik ponieważ sam alkohol jest zbyt suchy i nawet dwusuw tego nie przeżyje.
7 miesiecy trzymam mieszanke 2t w słoiku e10 i nic sie nie dzieje co jakiś czas otwieram żeby powietrza dostało
Instrybutor?
Otóż to
Mam propozycję na odcinek: Co by się stało jakbym zatankował diesla olejem do frytek?
Sąsiad doniesie i będzie kara.
Odpaliłbyś i pojechał szczęśliwy do domu.
Staremu nic się nie stanie, nowego nie radzę, bo droga zabawa.
E tam ropa w samochodzie byla z 4 lat który stał i normalnie na tym jeździł
Samochód stał z benzynką 5 lat. Odpalił bez problemu. Ciągle pierdóły. Zero prawdziwej analizy. Przy okazji, gdyby paliwo miało przydatność rok to strach pomyśleć co by się stało z zapasami wojska.
Gada gada i nic z tego wynika inni robią to krótko i na temat !
Chuj nie material.🙋
Jutuber, nazbierał nieweryfikowalnych i falsyfikowalnych "informacji" w sieci a następnie spłodził film pod percepcję nieuków, technicznych ignorantów czy wręcz ludzi z niedowładem intelektualnym. No co za czasy...
Kto z was tankuje 98?
Ja do kosiarki, piły spalinowej i kosy spalinowej. Nie odważę się wlać tam E10
Do prawie 30letniej toyoty 98. :) spalanie zauwazalnie nizsze nie mowiac o duzo lepszej kulturze pracy silnika. Roznice w mocy oczywiscie pomijalne bo nawet dragy mierzyłem od kolegi to wszystko zalezalo od dnia i pogody. Ale samo spalanie wypada duzo nizej. Na 95 paliło mi w miescie latem 8.4/8.8 tak na 98 7.7-8.0 te same odcinki regularne.
Ja do passata b5 tylko 98 wlawam bo i tak jeżdże na gazie a tej 95ki z dodatkiem z roslin nie wleje.
@@wsfwefwefwefwefwef7841 Do passata? A co taki złom? Przecież pasatem to na oleju kujawskim mój sąsiad to 100 000 zrobił
@@daber111286 ale mowa o benzynie u mnie silnik 1.8T
Kolego, po co wypowiadasz sie na temat na ktorym sie nie znasz? Nie trudno zweryfikowac, ze bzdury opowiadasz
W szczelnym stalowym pojemniku ON można przechowywać do roku czasu. Ale jak przechowujesz go dłuższy czas to lepiej jest mieszać ze świeżym ON. Jak stoi dłużej niż rok to niczego innego poza nagrzewnicą bym tym nie zalał.
A filmy to filmy. Może i na kilkuletnim ON jakiś zabytek by pojechał. Pytanie jak daleko.
A skąd ta wiedza? Skąd te "do roku czasu"? To w końcu "pytasz jak daleko", domniemywasz, czy jednak WIESZ? Bo ja kończę wymianę "awaryjnego bufora" z bez mała 1000L ON sprzed 5 lat. Do oleju nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Silnik też, i nie jest to zabytek.
Bzdury pieprzysz. Kolega z niemiec kupił po 8latach stania w garazu golfa 4 (po zmarłym wlascicielu a sprzedawała jego rodzina) i odpalił po ponad minucie krecenia rozrusznika na takim samym paliwie dojechał kilkaset km i wrocilismy do Polski dotankowując swieżego diesla.
@@furieux6742 Tak jest. Gdzie nie spojrzeć matolenie internetowych teoretyków. A wszystko po to, aby zwykli ludzie (ci co mają nadwyżki środków i miejsce) nie magazynowali drożejącego paliwa, które wcześniej czy później zostanie przecież wykorzystane a tylko drożeje. A jak nie magazynują, to z oszczędności własnej krwawicy dymani są inflacją. I o to chodzi.
4:18 a co ze świadectwem jakości paliwa?. Każda stacja powinna to mieć.
Na 15 letnim paliwie pociąłem kilka m3 drewna 😅 nie zauważyłem różnicy