Dzień dobry. Ciekawi mnie wycena nieruchomości, dopiero zacznę studia podyplomowe, może ktoś z Państwa mógłby mnie wprowadzić do zawodu🙂 i mieszka w Bydgoszczy?
Fajny materiał, ale ja czekam na treści defensywne, tzn. Pani ciągle promuje rozwój - i dobrze, ale ja zastanawiam się jak obronić to co już mam. Dlatego proponuję poruszyć kwestie Kryzysowe. -Jak w Pani opinii rzeczoznawca majątkowy powinien przygotować się do nadchodzącej recesji? -Jakie trudności będzie miał rzeczoznawca majątkowy w momencie bankructwa PLN (czyt. USD/PLN -20,00 lub reset na EUR przy bardzo niekorzystnym kursie wymiany). - Jaki wpływ na wycenę może mieć powtórka z lat `90, gdy Banki udzielały kredytów wyłącznie w walucie obcej? Ma Pani dostęp do osób, które pamiętają tamte "rodeo" może są w stanie poradzić co robić w takich czasach.
Panie @MrLordpl, niestety. Przykro mi. U mnie takich treści raczej Pan nie wysłucha. Dlaczego? Bo z natury jestem osobą, która: (1) nie zajmuje się rozwiązywaniem problemów, których jeszcze nie ma, (2) nie ma szklanej kuli, a trudno nam przewidzieć co dokładnie się wydarzy; a od tego co dokładnie się wydarzy zależy reakcja, (3) nie traci energii na budowanie scenariuszy negatywnych i ich rozwiązywania tylko pozytywnych i ich wykorzystywanie, (4) stawia na rozwój i poszerzanie umiejętności, które przydatne będą właśnie wtedy kiedy będą kryzysy (a będą bo to rzecz naturalna), (5) uważa, że z każdej sytuacji kryzysowej jest wyjście (a potem jeszcze wyjście awaryjne) i zatem zupełnie pozbawiona jest negatywnego nastawienia do jakiegokolwiek kryzysu. No i tak to u mnie właśnie wygląda ;-) Pozdrawiam!
@@magdalenamaleckamrics no niestety, to bardzo aktualne podejście w naszym kraju. Skoro my nie potrafimy planować, ktoś ten plan napisze dla nas. Później zostaje tylko słuchać telewizyjnych ekspertów. pozdrawiam,
@@MrLordpl Ja mam takie podstawowe pytanie. Dlaczego ktoś kto jest otwarty na dialog i ma temat do dialogu nie ma odwagi podpisać się swoim imieniem i nazwiskiem?
@@MrLordpl nie znamy się więc może Pan przypuszczać różne rzeczy i dokonywać oceny. Aby przybliżyć Panu moją sylwetkę jestem osobą bardzo planującą różne rzeczy i bardzo nastawiona na cel. Poświęcam jednak czas i energię na to na co mam wpływ. Taka jest moja filozofia. Pan ma prawo mieć inną i ja to akceptuję.
Super filmik, jak zawsze.
Dziękuję:)
Dzień dobry. Ciekawi mnie wycena nieruchomości, dopiero zacznę studia podyplomowe, może ktoś z Państwa mógłby mnie wprowadzić do zawodu🙂 i mieszka w Bydgoszczy?
Fajny materiał, ale ja czekam na treści defensywne, tzn. Pani ciągle promuje rozwój - i dobrze, ale ja zastanawiam się jak obronić to co już mam. Dlatego proponuję poruszyć kwestie Kryzysowe.
-Jak w Pani opinii rzeczoznawca majątkowy powinien przygotować się do nadchodzącej recesji?
-Jakie trudności będzie miał rzeczoznawca majątkowy w momencie bankructwa PLN (czyt. USD/PLN -20,00 lub reset na
EUR przy bardzo niekorzystnym kursie wymiany).
- Jaki wpływ na wycenę może mieć powtórka z lat `90, gdy Banki udzielały kredytów wyłącznie w walucie obcej?
Ma Pani dostęp do osób, które pamiętają tamte "rodeo" może są w stanie poradzić co robić w takich czasach.
Panie @MrLordpl,
niestety. Przykro mi. U mnie takich treści raczej Pan nie wysłucha.
Dlaczego?
Bo z natury jestem osobą, która:
(1) nie zajmuje się rozwiązywaniem problemów, których jeszcze nie ma,
(2) nie ma szklanej kuli, a trudno nam przewidzieć co dokładnie się wydarzy; a od tego co dokładnie się wydarzy zależy reakcja,
(3) nie traci energii na budowanie scenariuszy negatywnych i ich rozwiązywania tylko pozytywnych i ich wykorzystywanie,
(4) stawia na rozwój i poszerzanie umiejętności, które przydatne będą właśnie wtedy kiedy będą kryzysy (a będą bo to rzecz naturalna),
(5) uważa, że z każdej sytuacji kryzysowej jest wyjście (a potem jeszcze wyjście awaryjne) i zatem zupełnie pozbawiona jest negatywnego nastawienia do jakiegokolwiek kryzysu.
No i tak to u mnie właśnie wygląda ;-)
Pozdrawiam!
@@magdalenamaleckamrics no niestety, to bardzo aktualne podejście w naszym kraju.
Skoro my nie potrafimy planować, ktoś ten plan napisze dla nas. Później zostaje tylko słuchać telewizyjnych ekspertów.
pozdrawiam,
@@MrLordpl Ja mam takie podstawowe pytanie. Dlaczego ktoś kto jest otwarty na dialog i ma temat do dialogu nie ma odwagi podpisać się swoim imieniem i nazwiskiem?
@@MrLordpl nie znamy się więc może Pan przypuszczać różne rzeczy i dokonywać oceny.
Aby przybliżyć Panu moją sylwetkę jestem osobą bardzo planującą różne rzeczy i bardzo nastawiona na cel.
Poświęcam jednak czas i energię na to na co mam wpływ. Taka jest moja filozofia. Pan ma prawo mieć inną i ja to akceptuję.
@@marzenabywalec3675 hm, a gdzie ja napisałem, że jestem otwarty na dialog? to jakaś nadinterpretacja.