Umysł i ewolucja - relacja z 1. spotkania Klubu „Filozofuj!” w Białymstoku
Вставка
- Опубліковано 4 жов 2024
- Relacja z pierwszej debaty białostockiego Klubu „Filozofuj!”, która odbyła się 1 marca 2023 r .o g. 18.00. W w Kawiarni Akcent przy Rynku Kościuszki w Białystoku dyskutowali prof. Robert Poczobut (UwB) i prof. Konrad Talmont-Kamiński (UwB). Rozmowę poprowadziła Marta Ratkiewicz-Siłuch. Zachęcamy do obejrzenia relacji.
Nagranie i montaż: Paweł Piotrowski ppvideo.pl
Licencja Licencja Creative Commons - uznanie autorstwa (ponowne wykorzystanie dozwolone) ___
Rozważcie wsparcie finansowe prowadzonych przez nas dzieł popularyzujących filozofię:
🔸 wsparcie bezpośrednie: filozofuj.eu/ws...
🔸 za pośrednictwem portalu Patronite: patronite.pl/f...
Zważywszy na fakt, że naukowa wizja świata pojawiła się w historii naszego gatunku niedawno, trudno przypuszczać, aby jedynie podobne struktury mózgu miały od razu prowadzić gdzieś wśród innych istot do porównywalnego, wyra- żanego matematyką, odwzorowania świata.Tym bardziej, że nie obserwuje się tak spektakularnego rozwoju mózgu ludzkiego, jakiego moglibyśmy spodziewać się na etapie początków naukowej wizji świata. Z kolei na etapie jednostkowym ten mózg u człowieka rozwija się stosunkowo długo, a najwięcej po urodzeniu, wymaga gigantycznej stymulacji, by w ogóle rozwinął się. Wszystko to każe raczej przypuszczać, także w związku z niejako przypadkową mutacją, umożliwiającą rozwój mowy, że raczej jest mało prawdopodobne, by " inne odwzorowania praw świata ", były podobne, bo podobne w swojej organizacji muszą być "te mózgi" i te same prawa przyrody. Poza tym, to bardzo relatywne, nasze antropomorficzne twierdzenie , że jesteśmy na dobrej drodze do "obiektywnej prawdy" o świecie. Być może tak nam się tylko wydaje.Odnośnie wrodzonych preferencji moralnych, to eksperyment Bandury trochę temu przeczy. Chłopcy byli pomysłowi w wyrażeniu agresji bardziej niż podlegali sugestii. I to raczej byłby ten antyinstynkt moralny niejako sprzężony z płcią, a nie skutek błędów socjalizacji. Gdyby te preferencje były wrodzone, to tak nie wyglądałby raczej wynik eksperymentu Bandury.
Jak jest prof. Konrad Talmont-Kamiński, to musi być ciekawie. Będzie oglądane 🙂👍
Prof. Robert Poczobut odpowiada na pytania bardzo logiczne i jasno dla kazdego kto mysli.
Można mieć nie złożony mózg a mieć przekonania. Tłumaczenie zjawisk których się nie rozumie jest powszechne nie tylko przez ludzi.
🌹ciekawie🌃😯!?/pozdrawia Astrofaza✋
Świetna rozmowa.
To wydarzenie, nie "te" ...
Ja bym dodał do wypowiedzi Pana Profesora odnośnie reakcji Polaków na uchodźców na Białoruskiej granicy versus uchodźców Ukraińskich, że rozpoznawanie dokładnie koloru skóry i rysów twarzy przez "aparat rozpoznawania twarzy" jest, moim zdaniem dosyć plemienne. Co za tym idzie, pierwsza reakcja naszego mózgu na osobę o innym kolorze skóry i innych rysach twarzy, niż nasza, jest, swego rodzaju stresem informacyjnym, który ustępuje (lub nie) w pewnym kilkusekundowym procesie myślowym. (Może była to pra - przyczyna wszelkiego rodzaju rasizmów?) Dokładnie tak samo rzecz się ma w homogenicznych kulturach innych ras czy plemion względem rasy białej.
Rozpoznana inność w wyglądzie i zachowaniu, zawsze budzi niepewność i lęk oraz może nieść zagrożenie dla całej społeczności.
Słuszna uwaga : człowiek najpierw przeżywa , potem mówi , że to przeżycie religijne. To skutek sugestii kulturowej i socjalizacji, a nie złożonych struktur.Czysta interpretacja : mitologiczny "Dusiolek ". A w mózgu po prostu np.padaczka. Padaczka śmiechu , taniec św. Wita, "hełm boga" , wirówka przeciążeniowa itd. Żaden wielce złożony mózg , korelaty neuronalne, ale jego choroby, uszkodzenia, stany fizjologiczne czy zbiorowy trans, przebodzcowanje i ich nadinterpretacja .Przypominam o istnieniu kultur , wciąż istniejących w tzw.stanie prymitywnym (relatywne) , kompletnie a/teistycznych. Nie sadzę, żeby ich mózgi miały inną strukturę.