Bardzo ważny temat. Dziwię się ze nikt wcześniej o tym nie mówił lub pisał (przynajmniej ja się z tym nigdzie nie zetknąłem). Od dwóch miesięcy mam pomiar mocy i ten czas pozwolił mi dojść do podobnego wniosku, że w chwili obecnej zbyt bardzo gloryfikuje się moc, a parametry tętna nie są brane pod uwagę. Robi Pan świetną robotę.
Moc jest gloryfikowana, bo mało kto potrafi ją porównać do tętna i wyciągnąć z tego choćby mały wniosek. Generalnie moc musi iść w parze z hr jak i hr z mocą, dopiero razem dają pełen obraz. Niby są te matematyczne wzory i wyliczenia obciążenia treningowego Coggana lub Skiby, ale je łatwo oszukać, bo nie uwzględniają naszego snu, zmeczenia pracą zawodową, stresu życia itd. itd. a hr to robi. Tylko to trzeba zrozumieć, przeczytać podręcznik od fizjologii wysiłku itp. pozycje, a nie tylko komercyjne nakłady.
Brawo Ty :) Od niedawna też jeżdżę na mocy, ale mam takie same przemyślenia odnośnie tętna. Muszę mieć na ekranie licznika obok siebie zarówno moc jak i tętno i summa summarum bardziej zerkam ku tętnie - nie wiem może to jeszcze kwestia przyzwyczajenia :)
W ramach uzupełnienia tematu polecił bym wszystkim serię filmów/pogadanek na UA-cam (run forest podcast) z Ryszardem Szulem, który generalnie opowiada dokładnie o tym samym rozwijając dodatkowo temat o inne aspekty łącznie z przykładami na najlepszych sportowcach świata. Tak, zgadzam się z tobą w 100%.
Panie Trenerze super kanał najbardziej merytoryczny dot. Trening w kolarstwie w języku polskim jaki można znalesc na UA-cam. Pytanie dzięki Panu w ta zimę zaczęłam trenować 2ga strefę. I teraz moje pytanie: czy efektywny trening w 2giej strefie musi miec 2.5 - 4 h ? Jak Pan się zaopatruje na trening w 2giej strefie w granicach 1h? Serdecznie pozdrawiam.
To chyba zależy jaką masz bazę. Ja jeżdżę 2kę do momentu jak ciężko mi utrzymać tętno tej strefy na danej prędkości (tj. 4-6 godzin). Drugim aspektem jest to, że wraz ze wzrostem czasu wysiłku rośnie udział tłuszczu w produkcji energii. Ja jeżdżę 2 strefę pod kątem ultra bo w tym zakresie będę spędzał najwięcej czasu.
@@michahubert1179 Na ultra sporo czasu siedzi się w 1 strefie. A patrzenie na prędkość przy treningu z pulsometrem mija się z celem. Ale fakt, że jak trenujesz pod ultra to te 3-4h trzeba wylatać ;)
Nie chodzi o kontrolowanie cały czas prędkości. Mówi się, że trening drugiej strefy powinien trwać 4-6 godzin. Ja robię takie trasy po terenach leśnych z dużą liczbą pagórków co oznacza, że po 4 -5 godzinach, aby utrzymać tętno w strefie 2 musiałbym wjechać z prędkością pieszego co mnie męczy psychicznie. :) W tym sensie prędkość jest dla mnie momentem powiedzenia "stop, koniec na dzisiaj". Drugi aspekt to zmienność tętna. Rowerem jeżdżę od 2 lata, wcześniej 15 lat biegałem długie dystanse i widzę u siebie, że to samo obciążenie może rzutować w zależności od dnia różnicą tętna 5-10. To samo widzę na rowerze stacjonarnym z dokładnym pomiarem mocy, więc odpada kwestia warunków zewnętrznych. Także jak jadę 2 strefę i widzę, że na tętnie tej strefy jadę wolno to przyspieszam trochę i za jakiś czas po samopoczuciu wiem czy faktycznie mogę tak jechać, czy np. wzrost tętna był spowodowany zbyt krótką przerwą między treningami. Ogólnie moje podejście jest takie, że ciągle tętno jest najważniejszym czynnikiem (nie mam pomiaru mocy w rowerze) ale nie wyrocznią.
Tak jak wczesniej ktoś napisał najlepszy kanał na jaki trafiłem.Prosimy o wyczerpujący materiał o tym jak Pan się zapatruje na tak zwaną odwróconą piramidę w sezonie treningowym?
dokładnie to zauważyłem ostatnio, ze kiedy robiłem tlen wg mocy(pomiar kupiłem w styczniu - wcześniej opierałem się tylko o strefy tętna), to tętno mi wchodzi do 3 strefy (może też to być wynik zawyżonego ftp (test 20 min robiłem) albo indywidualnego rozkładu korelacji stref tętno-moc odbiegającego od typowego ponieważ mam wadę serca. Niestety profesjonalnego testu wysiłkowego nie mam jak zrobić, bo koronasyfrestrykcje uniemożliwiają :( Postanowiłem tleny robić ściśle wg tętna a moc w nich traktować jako dodatek/obserwację. Natomiast przy treningu interwałowym kieruję się mocą, gdzie poziom etapów recovery utrzymuję wg mocy odpowiadającej tętnu z treningu tlenowego. A tu jaka miła niespodzianka - potwierdzenie moich obserwacji przez fachowca. :)
Witam bardzo zainteresowały mnie Trenera rady ich merytoryczność i sposób przekazania👍👏 Proszę Trenerze o radę mam 51 lat 200 cm wzrostu i 120 kg wagi ciała na szosie jeżdżę hobbistycznie uzupełniając trening na siłowni czy mogę prosić o radę chcę zwiększyć wytrzymałość i prędkość na podjazdach długich. W jaki sposób do tego podejść by zobaczyć progres i nie zrobić sobie krzywdy pozdrawiam
A więc tak: 1. Regularność i stopniowanie intensywności treningów: - Zaczynaj od krótszych, mniej intensywnych treningów i stopniowo zwiększaj ich długość oraz intensywność. Ważne jest, aby ciało miało czas na adaptację. - Planuj 2 dłuższe wyjazdy w tygodniu, koncentrując się na jeździe w umiarkowanym tempie, np. od 2 do 3 godzin. Staraj się utrzymywać tętno w drugim zakresie i nie przekraczać go podczas treningów wytrzymałościowych, które pomogą Ci zbudować bazę wytrzymałościową. - Wprowadź treningi interwałowe, polegające na naprzemiennym wykonywaniu odcinków o wysokiej intensywności z okresami odpoczynku. Na przykład, pedałuj intensywnie przez 2-4 minuty, a następnie 4 minuty spokojnej jazdy. Powtórz to kilka razy w trakcie jednego treningu, szczególnie na podjazdach. - Podczas treningów wytrzymałościowych trenuj na trasach z długimi podjazdami. Staraj się utrzymywać stałe tempo, ale nie na maksymalnym wysiłku, czyli takim, podczas którego rozmowa jest możliwa, ale nie w pełni komfortowa. W miarę postępów możesz zwiększać tempo i długość podjazdów. - Wzmocnij mięśnie pleców oraz core. To pomoże Ci lepiej radzić sobie na podjazdach, a także osiągnąć lepszy balans oraz dystrybucję mocy. - Pracuj nad poprawieniem stosunku mocy do wagi. Jesteś wysokim kolarzem, ale Twoja waga jest dość wysoka. Przeanalizuj, czy jest to spowodowane masą mięśniową czy tkanką tłuszczową. Lepszy stosunek mocy do wagi w znaczącym stopniu poprawi Twoje możliwości na podjazdach i zwiększy prędkość. Pozdr Szymon
I jeszcze jedno pytanie czy tętno od początku treningu Trener miał podwyższone w stosunku do poprzedniego czy wzrost tętna pojawił się dopiero podczas jazdy tej 1h co była właściwą częścią treningu.
Tutaj sama przyczyna nie jest aż tak ważna zależało mi aby pokazać wam jak różnić się mogą dni treningowe w oparciu jedynie o moc bez uwzględnienia reakcji naszego organizmu czego obrazem jest tętno, przyczyna może być zmęczenie, niewyspanie itp.
Jak zawsze w punkt. Nasuwa się pytanie co robimy, gdy w tętnie wchodzimy do 3 strefy? Obniżamy moc czy kończymy trening uznając, że jesteśmy zbyt zmęczeni? Analogicznie co w sytuacji, gdy próbujemy wykonać trening SS, a wskazania pulsometru wskazują 3 strefę? Też koniec treningu?
Cześć! A czy jazda tylko na tętnie bez pomiaru mocy również może sprawić że zabłądzimy? Bo.....przedstawię mój przypadek: Zeszłej zimy trenowałem na rowerze tylko z pulsometrem. Objętość była duża, 2 strefa, również treningi siły potem wytrzymałości siłowej, ogólnie zima przepracowana ciężko. To co zauważyłem (bliżej wiosny już) to to, że więcej wysiłku trzeba było włożyć, aby utrzymać tętno w drugiej strefie (na oko oceniłby że to strefa 3). W pewnym momencie osiągnięcie tętna dla strefy 4 było już dla mnie bardzo trudne albo niemożliwe. Tętno było niskie przy relatywnie mocnej jeździe. Ogólnie skończyło się tak, że przez cały sezon nie byłem w ogóle w stanie jeździć rowerem, często próba przejażdżki kończyła tym że prowadziłem rower - dosłownie. Obecnie wróciłem do treningów i doszedłem do siebie. Mój przypadek pokazuje że zła interpretacja tętna i nieznajomość własnych możliwości również może prowadzić do przetrenowania.
Tak naprawdę to w opisie twego problemu brakuje jednej informacji czy miałeś formę w sezonie czy nie? Czy twoim wypadku duża ilość pracy objętościowej o niskiej intensywności dała formę czy nie.
@@Szymas1000 Forma w 2019 była. Wczesna zima roztrenowanie, a następnie treningi o których pisałem wyżej. Te treningi dały formę w tych intensywnościach w których trenowałem i taki peak był w marcu. Następnie miała wejść intensywność, ale to już nie było możliwe.
@@radekpolusik2458 Książkowy przypadek przetrenowania. Polecam Biblię treningu kolarza górskiego. Kawa na ławę i samemu można łatwo zbudować swój plan.
Petarda. Czy sprawdzasz hr spoczynkowe po obudzeniu? Czy była różnica w tych 2 dniach treningowych? Jeżeli jest różnica w górę nawet o 5-7 to znaczy: zmęczenie, infekcja, stres, gorszy sen itp. Wtedy warto zweryfikować plan i w ten dzień zrobić sobie godzinny regen w tlenie ( u mnie jako triathlonisty zdecydowanie lepiej rower niż bieg). Wielu moich kolegów nie feedbackuje do trenera, że czują zmęczenie, plan musi być realizowany... i zjeżdżają się. A trening regeneracyjny za mocno i i jak ma być w p...ę rzeź to za słabo... to już osobny temat rzeka ( Stravy srawy, endamonda, fejsbuki... jak to k...a,,,, rower po 25/h???? bieg po 6'15"!??? - co ludzie powiedzą, wstyd!! 😕). Pozdrawiam, mega kozacki kanał i świetną robotę robisz. Film o FTP rozwalił moje spojrzenie na te testy 2*8', 20' itp.
Używam polara grint X który robi pomiar HRV przez okres snu, pomiar wyszedł jako wypoczęty wiec nie było żadnych przeciwwskazań do przeprowadzenia treningu
@@KuzniaKolarska dzięki. U mnie Garmin 6Xpro, po hardkorowym bieganiu każe odpoczywać 36 h, a w TP już swimm lub rower next day..😤, ale oczywiście w E1, bo potem znowu jakaś siła biegowa lub sesje rowerowe 20*2' str/2' r, w triathlonie jest przynajmniej jakaś odmiana i odskocznia od ciągłego ubijania hemoroidów 😂 ale i tak 7-8 k km w siodle rocznie 😁
Spróbuj pomiaru HRV jest on dość dobrym wyznacznikiem i lepiej poznasz swój organizm pod katem treningu oraz odżywiania, wydaje mi się ze 6x daje możliwość pomiaru HRV
Wlasnie ten temat miesiac temu przerobilem. Zaczelo sie od wartosci 160w i w pewnym momencie tetno zaczelo byc nieadekwatne do watow, przy czym jezdzilo gora/dol z roznica 10bpm. Szkoda ze tak pozno wjechales z tym filmem, byl bym teraz w innym miejscu. Oczywiscie nie obwiniam Ciebie za to 😆🤣 i ciesze sie ze znow cos wrzucasz.
@@KuzniaKolarskaz całym szacunkiem, pytanie kiedy ? Mam już 62 lata. Proszę koncentrować się na meritum sprawy, wskazać zależności, ich interpretację.
Zapraszam Cię na stronę PZKol tam sa oferty pracy dla trenerów jestem pewien ze zmienisz aktualny stan Polskiego Kolarstwa… trzymam kciuki jak już zaczniesz prace to podziel się wynikami 👊🏻 do tego czasu to dla mnie jest szkoda czasu aby czytać twoje żale i farmazony…
No nareszcie nowy materiał!!! Nie każ nam tak długo czekać 😉👌👍
Dzięki i Pozdrawiam!
Jedyny merytoryczny kanał o treningu w kolarstwie w polskim internecie. Nie stożki i carbony, ale wiedza i cierpliwość. Dobra robota
Stożki i carbony z dziesięć kilogramami nadwagi.
Nie jedyny. Polecam Way to Champ.
Bardzo ważny temat. Dziwię się ze nikt wcześniej o tym nie mówił lub pisał (przynajmniej ja się z tym nigdzie nie zetknąłem). Od dwóch miesięcy mam pomiar mocy i ten czas pozwolił mi dojść do podobnego wniosku, że w chwili obecnej zbyt bardzo gloryfikuje się moc, a parametry tętna nie są brane pod uwagę. Robi Pan świetną robotę.
Moc jest gloryfikowana, bo mało kto potrafi ją porównać do tętna i wyciągnąć z tego choćby mały wniosek. Generalnie moc musi iść w parze z hr jak i hr z mocą, dopiero razem dają pełen obraz. Niby są te matematyczne wzory i wyliczenia obciążenia treningowego Coggana lub Skiby, ale je łatwo oszukać, bo nie uwzględniają naszego snu, zmeczenia pracą zawodową, stresu życia itd. itd. a hr to robi. Tylko to trzeba zrozumieć, przeczytać podręcznik od fizjologii wysiłku itp. pozycje, a nie tylko komercyjne nakłady.
Najlepszy trener w Polsce. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wskazówki które działają:) czekamy na następne:)
Lizus
Super materiał, nie mogłem się już doczekać. Pozdrawiam
Dzięki za kolejną dawkę wiedzy, którą będę starał się wprowadzić do swoich treningów
Mega wiedza dziękuje
Super topic, czekałem na taki temat. Pozdrawiam!!!
Prosimy o więcej materiałów! Brakuje takiej merytoryki na rowerowym UA-cam
Brawo Ty :) Od niedawna też jeżdżę na mocy, ale mam takie same przemyślenia odnośnie tętna. Muszę mieć na ekranie licznika obok siebie zarówno moc jak i tętno i summa summarum bardziej zerkam ku tętnie - nie wiem może to jeszcze kwestia przyzwyczajenia :)
W ramach uzupełnienia tematu polecił bym wszystkim serię filmów/pogadanek na UA-cam (run forest podcast) z Ryszardem Szulem, który generalnie opowiada dokładnie o tym samym rozwijając dodatkowo temat o inne aspekty łącznie z przykładami na najlepszych sportowcach świata.
Tak, zgadzam się z tobą w 100%.
Jak zwykle pomocny materiał 👍
Długo wyczekiwany. Super 👍
Wincy filmów 🚀🚀🚀
Panie Trenerze super kanał najbardziej merytoryczny dot. Trening w kolarstwie w języku polskim jaki można znalesc na UA-cam. Pytanie dzięki Panu w ta zimę zaczęłam trenować 2ga strefę. I teraz moje pytanie: czy efektywny trening w 2giej strefie musi miec 2.5 - 4 h ? Jak Pan się zaopatruje na trening w 2giej strefie w granicach 1h? Serdecznie pozdrawiam.
Trening bazy zależy od długości stażu oraz naszych potrzeb (do czego się przygotowujemy).
To chyba zależy jaką masz bazę. Ja jeżdżę 2kę do momentu jak ciężko mi utrzymać tętno tej strefy na danej prędkości (tj. 4-6 godzin). Drugim aspektem jest to, że wraz ze wzrostem czasu wysiłku rośnie udział tłuszczu w produkcji energii. Ja jeżdżę 2 strefę pod kątem ultra bo w tym zakresie będę spędzał najwięcej czasu.
@@michahubert1179 Na ultra sporo czasu siedzi się w 1 strefie. A patrzenie na prędkość przy treningu z pulsometrem mija się z celem. Ale fakt, że jak trenujesz pod ultra to te 3-4h trzeba wylatać ;)
Nie chodzi o kontrolowanie cały czas prędkości. Mówi się, że trening drugiej strefy powinien trwać 4-6 godzin. Ja robię takie trasy po terenach leśnych z dużą liczbą pagórków co oznacza, że po 4 -5 godzinach, aby utrzymać tętno w strefie 2 musiałbym wjechać z prędkością pieszego co mnie męczy psychicznie. :) W tym sensie prędkość jest dla mnie momentem powiedzenia "stop, koniec na dzisiaj". Drugi aspekt to zmienność tętna. Rowerem jeżdżę od 2 lata, wcześniej 15 lat biegałem długie dystanse i widzę u siebie, że to samo obciążenie może rzutować w zależności od dnia różnicą tętna 5-10. To samo widzę na rowerze stacjonarnym z dokładnym pomiarem mocy, więc odpada kwestia warunków zewnętrznych. Także jak jadę 2 strefę i widzę, że na tętnie tej strefy jadę wolno to przyspieszam trochę i za jakiś czas po samopoczuciu wiem czy faktycznie mogę tak jechać, czy np. wzrost tętna był spowodowany zbyt krótką przerwą między treningami. Ogólnie moje podejście jest takie, że ciągle tętno jest najważniejszym czynnikiem (nie mam pomiaru mocy w rowerze) ale nie wyrocznią.
Myśle ze muszę nagrać oddzielny odcinek dla ultrasów ! ;) już go wpisałem na listę
Tak jak wczesniej ktoś napisał najlepszy kanał na jaki trafiłem.Prosimy o wyczerpujący materiał o tym jak Pan się zapatruje na tak zwaną odwróconą piramidę w sezonie treningowym?
Dobre pytanie oczywiście chodzi ci o odwrócona periodyzację
dokładnie to zauważyłem ostatnio, ze kiedy robiłem tlen wg mocy(pomiar kupiłem w styczniu - wcześniej opierałem się tylko o strefy tętna), to tętno mi wchodzi do 3 strefy
(może też to być wynik zawyżonego ftp (test 20 min robiłem) albo indywidualnego rozkładu korelacji stref tętno-moc odbiegającego od typowego ponieważ mam wadę serca.
Niestety profesjonalnego testu wysiłkowego nie mam jak zrobić, bo koronasyfrestrykcje uniemożliwiają :(
Postanowiłem tleny robić ściśle wg tętna a moc w nich traktować jako dodatek/obserwację.
Natomiast przy treningu interwałowym kieruję się mocą, gdzie poziom etapów recovery utrzymuję wg mocy odpowiadającej tętnu z treningu tlenowego.
A tu jaka miła niespodzianka - potwierdzenie moich obserwacji przez fachowca. :)
Witam bardzo zainteresowały mnie Trenera rady ich merytoryczność i sposób przekazania👍👏 Proszę Trenerze o radę mam 51 lat 200 cm wzrostu i 120 kg wagi ciała na szosie jeżdżę hobbistycznie uzupełniając trening na siłowni czy mogę prosić o radę chcę zwiększyć wytrzymałość i prędkość na podjazdach długich. W jaki sposób do tego podejść by zobaczyć progres i nie zrobić sobie krzywdy pozdrawiam
A więc tak:
1. Regularność i stopniowanie intensywności treningów:
- Zaczynaj od krótszych, mniej intensywnych treningów i stopniowo zwiększaj ich długość oraz intensywność. Ważne jest, aby ciało miało czas na adaptację.
- Planuj 2 dłuższe wyjazdy w tygodniu, koncentrując się na jeździe w umiarkowanym tempie, np. od 2 do 3 godzin. Staraj się utrzymywać tętno w drugim zakresie i nie przekraczać go podczas treningów wytrzymałościowych, które pomogą Ci zbudować bazę wytrzymałościową.
- Wprowadź treningi interwałowe, polegające na naprzemiennym wykonywaniu odcinków o wysokiej intensywności z okresami odpoczynku. Na przykład, pedałuj intensywnie przez 2-4 minuty, a następnie 4 minuty spokojnej jazdy. Powtórz to kilka razy w trakcie jednego treningu, szczególnie na podjazdach.
- Podczas treningów wytrzymałościowych trenuj na trasach z długimi podjazdami. Staraj się utrzymywać stałe tempo, ale nie na maksymalnym wysiłku, czyli takim, podczas którego rozmowa jest możliwa, ale nie w pełni komfortowa. W miarę postępów możesz zwiększać tempo i długość podjazdów.
- Wzmocnij mięśnie pleców oraz core. To pomoże Ci lepiej radzić sobie na podjazdach, a także osiągnąć lepszy balans oraz dystrybucję mocy.
- Pracuj nad poprawieniem stosunku mocy do wagi. Jesteś wysokim kolarzem, ale Twoja waga jest dość wysoka. Przeanalizuj, czy jest to spowodowane masą mięśniową czy tkanką tłuszczową. Lepszy stosunek mocy do wagi w znaczącym stopniu poprawi Twoje możliwości na podjazdach i zwiększy prędkość.
Pozdr
Szymon
Bardzo fajny materiał. Tylko co wpłynęło na takie różnice w tętnie przy tej samej mocy ? No chyba ,że o tym w kolejnej części:)
I jeszcze jedno pytanie czy tętno od początku treningu Trener miał podwyższone w stosunku do poprzedniego czy wzrost tętna pojawił się dopiero podczas jazdy tej 1h co była właściwą częścią treningu.
Tutaj sama przyczyna nie jest aż tak ważna zależało mi aby pokazać wam jak różnić się mogą dni treningowe w oparciu jedynie o moc bez uwzględnienia reakcji naszego organizmu czego obrazem jest tętno, przyczyna może być zmęczenie, niewyspanie itp.
@@KuzniaKolarska w takim razie czy powinnismy zmniejszyć moc na treningu "nr 2" ( w naszym przykładzie) i kierować się tętnem??
Odpiwedz na to pytanie jest troszkę bardziej złożona, pozwolę sobie odpowiedzieć na ten komentarz w kolejnym Video...
@@KuzniaKolarska czekam więc z niecierpliwością :)
👍👍
Jak zawsze w punkt. Nasuwa się pytanie co robimy, gdy w tętnie wchodzimy do 3 strefy? Obniżamy moc czy kończymy trening uznając, że jesteśmy zbyt zmęczeni? Analogicznie co w sytuacji, gdy próbujemy wykonać trening SS, a wskazania pulsometru wskazują 3 strefę? Też koniec treningu?
Podbijam pytanie
@@zaramodo09 ja również
Cześć! A czy jazda tylko na tętnie bez pomiaru mocy również może sprawić że zabłądzimy? Bo.....przedstawię mój przypadek:
Zeszłej zimy trenowałem na rowerze tylko z pulsometrem. Objętość była duża, 2 strefa, również treningi siły potem wytrzymałości siłowej, ogólnie zima przepracowana ciężko. To co zauważyłem (bliżej wiosny już) to to, że więcej wysiłku trzeba było włożyć, aby utrzymać tętno w drugiej strefie (na oko oceniłby że to strefa 3). W pewnym momencie osiągnięcie tętna dla strefy 4 było już dla mnie bardzo trudne albo niemożliwe. Tętno było niskie przy relatywnie mocnej jeździe. Ogólnie skończyło się tak, że przez cały sezon nie byłem w ogóle w stanie jeździć rowerem, często próba przejażdżki kończyła tym że prowadziłem rower - dosłownie.
Obecnie wróciłem do treningów i doszedłem do siebie.
Mój przypadek pokazuje że zła interpretacja tętna i nieznajomość własnych możliwości również może prowadzić do przetrenowania.
Tak naprawdę to w opisie twego problemu brakuje jednej informacji czy miałeś formę w sezonie czy nie? Czy twoim wypadku duża ilość pracy objętościowej o niskiej intensywności dała formę czy nie.
Twój przypadek pokazuje że brak odpowiednio dobranego planu do możliwości skutkuje przetrenowaniem
@@Szymas1000 Forma w 2019 była. Wczesna zima roztrenowanie, a następnie treningi o których pisałem wyżej. Te treningi dały formę w tych intensywnościach w których trenowałem i taki peak był w marcu. Następnie miała wejść intensywność, ale to już nie było możliwe.
@@radekpolusik2458 Książkowy przypadek przetrenowania. Polecam Biblię treningu kolarza górskiego. Kawa na ławę i samemu można łatwo zbudować swój plan.
W mojej ocenie, to przetrenowanie
Petarda. Czy sprawdzasz hr spoczynkowe po obudzeniu? Czy była różnica w tych 2 dniach treningowych? Jeżeli jest różnica w górę nawet o 5-7 to znaczy: zmęczenie, infekcja, stres, gorszy sen itp. Wtedy warto zweryfikować plan i w ten dzień zrobić sobie godzinny regen w tlenie ( u mnie jako triathlonisty zdecydowanie lepiej rower niż bieg). Wielu moich kolegów nie feedbackuje do trenera, że czują zmęczenie, plan musi być realizowany... i zjeżdżają się. A trening regeneracyjny za mocno i i jak ma być w p...ę rzeź to za słabo... to już osobny temat rzeka ( Stravy srawy, endamonda, fejsbuki... jak to k...a,,,, rower po 25/h???? bieg po 6'15"!??? - co ludzie powiedzą, wstyd!! 😕). Pozdrawiam, mega kozacki kanał i świetną robotę robisz. Film o FTP rozwalił moje spojrzenie na te testy 2*8', 20' itp.
Używam polara grint X który robi pomiar HRV przez okres snu, pomiar wyszedł jako wypoczęty wiec nie było żadnych przeciwwskazań do przeprowadzenia treningu
@@KuzniaKolarska dzięki. U mnie Garmin 6Xpro, po hardkorowym bieganiu każe odpoczywać 36 h, a w TP już swimm lub rower next day..😤, ale oczywiście w E1, bo potem znowu jakaś siła biegowa lub sesje rowerowe 20*2' str/2' r, w triathlonie jest przynajmniej jakaś odmiana i odskocznia od ciągłego ubijania hemoroidów 😂 ale i tak 7-8 k km w siodle rocznie 😁
Spróbuj pomiaru HRV jest on dość dobrym wyznacznikiem i lepiej poznasz swój organizm pod katem treningu oraz odżywiania, wydaje mi się ze 6x daje możliwość pomiaru HRV
Wlasnie ten temat miesiac temu przerobilem. Zaczelo sie od wartosci 160w i w pewnym momencie tetno zaczelo byc nieadekwatne do watow, przy czym jezdzilo gora/dol z roznica 10bpm. Szkoda ze tak pozno wjechales z tym filmem, byl bym teraz w innym miejscu. Oczywiscie nie obwiniam Ciebie za to 😆🤣 i ciesze sie ze znow cos wrzucasz.
swietny kanal ale niestety bardzo malo tych filmikow masz na nim. Szkoda bo dobrze sie oglada
Mało czasu przykro mi, wrócę do nagrywania z czasem pozdrawiam
zrob jakis filmik o treningu bazowym dla poczatkujacych kolarzy amatorow ;)
Z całym szacunkiem, dalej nie wiem o co chodzi.
Nie przejmuj się z czasem to do Ciebie trafi
@@KuzniaKolarskaz całym szacunkiem, pytanie kiedy ? Mam już 62 lata. Proszę koncentrować się na meritum sprawy, wskazać zależności, ich interpretację.
Co ty wiesz o treningu ?
Zupełnie nic… udaje ze wiem ale tak naprawdę nie wiem nic, zamiast to oglądać idź lepiej na rower…
@@KuzniaKolarska wiesz ze nic nie wiesz, to już progres myślowy, Brawo !
Jest i On kolejny zdenerwowany internauta, spoko mam dystans do siebie możesz jechać dalej mów co Cię trapi…
@@KuzniaKolarska nie mogę po prostu słuchać tych farmazonów, to dlatego nie jesteśmy kolarska potęga, wiedza trenerska na dość niskim poziomie.
Zapraszam Cię na stronę PZKol tam sa oferty pracy dla trenerów jestem pewien ze zmienisz aktualny stan Polskiego Kolarstwa… trzymam kciuki jak już zaczniesz prace to podziel się wynikami 👊🏻 do tego czasu to dla mnie jest szkoda czasu aby czytać twoje żale i farmazony…