Może słowo o wspomnianej agresji. Skłonność do agresji a przez to do dominacji, jest przekazywana z pokolenia na pokolenie jako trauma rodowa. Traum może być więcej. Agresja ma bowiem więcej przejawów. I zawsze jest przejawem despotyzmu rodziców na jakimś polu. Rodzice potrafią wygrywać uznanie dziecka, rywalizując o jego względy. Agresją jest także porównywanie jednego dziecka z drugim lub z kolegami. Błędem rodziców także bywa nie poświęcanie dziecku czasu. Rodzic rzuca dziecku zabawki aby mu nie przeszkadzało. Zanikają przez to relacje z dzieckiem. A gdy dziecko sprawia kłopoty, to dostaje informację, że jest niegrzeczne. A dziecko uległe rodzicom, stawiane jest rodzeństwu za porządany przez rodziców wzór grzeczności. Piszę z autopsji. Nie przypadkiem zacząłem uczyć się psychologii. Nauczyłem się dzięki temu naprawiać moje relacje tak w rodzinie jak i poza nią. Tym samym przerwałem wiele traum rodowych. I swoim potomkom ich już nie przekażę. Ani nie mam skłonności do traumatyzowania nikogo z kim mam jakieś relacje. Są dwie błędne skrajne postawy wynoszone z domu rodzinnego. Dzieci idą w dorosłość wynosząc z domu trzy postawy. Trzy skłonności. Skłonność choleryczna objawią się tendencją do dominowania nad innymi w postaci nadasertywności. Skłonność do uległości objawią się w postaci niedoasertywności. Dopiero postawa równowagi między inteligencją mózgu a inteligencją serca daje dobrze funkcjonująca w społeczeństwie jednostkę. Ale mamy też mądrość mózgu. Taką która analizuje na chłodno. I mądrość serca, która uwzględnia kierowanie się empatią do innych. Ale czym jest mądrość? Jest to umiejętność posługiwania się wiedzą. Ale by dobrze w społeczeństwie funkcjonować w społeczeństwie, to jednak trzeba albo w sposób naturalny wynieść z domu wiedzę psychologiczną. Albo się jej uczyć. I tu mój ukłon w stronę Pani Psycholog. Pani wiedza psychologiczna, jest bowiem na poziomie akademickim. Korzystajmy z tej wiedzy. Jest gratis.
Od najmłodszych lat słyszałam słowa krytyki, niektórych słów nawet nie rozumiałam np. że jestem materialistką, wiedziałam, że to nie jest pochwała. Nikt nie tłumaczył jak to w sobie zmienić. Od dziecka rosło przekonanie, że nie jestem dobra, tym bardziej, że do kontrastu ze mną był stawiany mój młodszy brat. Nawet jak oglądałam bajkę np. o Kopciuszku to myślałam sobie, że nie wolno mi się z nim utożsamiać, bo mama pewnie obsadziłaby mnie w roli złej siostry... Takie przykre słowa mają wielką moc. Powiedzonko, że dzieci i ryby głosu nie mają to jeszcze nic. Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie było gorsze.
Gdy jestesmy juz dorosli i wiemy ze rodzice często nie mieli racjii,tak jak opowiadali bajki o Mikolaju ktory przynosi prezenty tak samo ich krytyke wzgledemy nas mozna miedzy bajki wlozyc.
Bardzo madre slowa: "Miec przede wszystkim dobre zycie" Dlatego chodze regularnie do spowiedzi i modle sie, zeby miec czyste mysli i milosc w sercu. Pozdrawiam 🌷
Czy nagra Pani film o obgadywaniu? Moja babcia jest kochana ale niestety ma taką przypadłość, że pod nosem obgaduje ludzi, czasem nie wiedząc, że obgadywany może to usłyszeć. To trudne. Z kolei nasz sąsiad ciągle opowiada o wadach swojej żony i jej rodziny. Nie komentuję jego wypowiedzi, słuchanie tego jest męczące.
To też przywara ludzka, ciężko to ignorować , a słuchać jeszcze trudniej bo ta trucizna- plotki pracują potem w naszej głowie , tacy ludzie gadają na każdego by poczuć się lepszymi , często mają nudne życie i dlatego zajmują się życiem innych i te plotki i odgadywanie ich ekscytuje
Dzień dobry Pani Moniko!❤ Dziękuję za kolejny bardzo mądry filmik. Moja mama zawsze mówiła do mnie "żebyś mi tylko wstydu nie przyniosła"; "nie patrz się tak w lustro, bo się jeszcze w sobie zakochasz"...natomiast jej mama, a moja babcia powiedziała do mnie "nie maluj się, bo będzisz wyglądała jak dziwka..." Niedobrze mi się robi, kiedy o tym wszystkim myślę... Pozdrawiam serdecznie!❤
Czy może Pani zrobić filmik o starzeniu się mózgu u osób w podeszłym wieku i zmianach geriatrycznych osobowości?. Zauważyłam że starsze pokolenia mają w sobie najwięcej agresji, zawiści, jadu i trucizny którą Sączą słowami do głowy innych. Wywyższają swą osobę a często jest to bałwochwalcze bo życie często niedoskonałe a nikt ich podziwiać nie chce.U młodszych więcej jest tolerancji , brak krytyki , mniej zahamowań. Starsi często upokarzają i szantażują, terroryzują bardzo się to z wiekiem nasila, traktują młodsze osoby jak służbę Stetryczalosc taka. Z wiekiem rozumu nie przybywa takie mam obserwacje. Gdy spotkam mędrca w sędziwym wieku pełnego szacunku, który dzieli się życzliwie wiedzą bez prób przeszczepiania innym swoich przekonań jestem oszołomiona i zachwycona tak jest ich mało ..
Dokładnie tak- nie można bagatelizować, a w rękach Sigma Empath jest jak skalpel w rękach wybitnego chirurga; albo nim cudownie uleczy, albo zostawi z ranami ciętymi na całe życie... Każdy sam wybiera... Jestem wielkim fanem wolnej woli i... Batmana ;))) "MASZ ZŁE INTECJE, PONIESIESZ KONSEKWENCJE (peszek!) Słuchaj głosu serca tym lepiej im prędzej Bo to jest ważne, ważne, co jest w każdym Lecz głęboko Nie potrzebne tutaj jest szkiełko i oko Kształtowanie siebie i rozwijanie Zdążanie do doskonałości w granicach możliwości Posiadanie moralności i techniki Bo życie to nie tylko atak, atak ale i uniki, ale i uniki" ~K44 "Wena" I dygresja do wszystkich kłamców/ manipulatorów/ błaznów innej maści, żeby wyprzedzić idiotyczne, słodziutkie słówka... "tylko jakoś niezbyt szlachetnie postępują" :) Pocałujcie Misia w D... !!! 😆😋😉 Nie wy będziecie mnie sądzić... 😘
W różnych sytuacjach, szczególnie w pracy, polecam reagowanie pytaniem, na zaczepkę słowną np. „a co dokładnie masz na myśli?”, „a co chcesz przez to powiedzieć?” Stawiamy osobę „atakującą” w bardzo niezręcznej sytuacji jaką jest tłumaczenie się. Nie spotkałam się z tym żeby ktoś mnie potem znów „zaatakował”
Dziękuję pani Moniko ❤️ za bardzo ciekawy materiał. Mam prośbę, czy mogłaby pani nagrać film jak działa przekaz podprogowy. Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie 🌹😇💚
@@baszkamora dziękuję, ale co to znaczy? Ja kiedyś nie byłam tego świadoma co mi mówią, a więc nie odbierałam, ale to we mnie narastało i narastało, aż czasami robiłam coś głupiego i szkodzącego sobie.
Pani Moniko mam pytanie zwiazane z Pani profesją :Czy jako psycholog spotyka sie Pani czasem ze zranieniami slownymi podważającymi zawód ktory Pani wykonuje i posiadane kwalifikacje gdy sie Pani z kimś nie zgadza , wyraża wlasne zdanie ,gdy nie chce przytakiwac? . Jaki jest na to najlepszy sposób na takie osoby( na nieszczescie rodzinę podcinajaca skrzydla w zbliżonej profesji )
Może słowo o wspomnianej agresji. Skłonność do agresji a przez to do dominacji, jest przekazywana z pokolenia na pokolenie jako trauma rodowa. Traum może być więcej. Agresja ma bowiem więcej przejawów. I zawsze jest przejawem despotyzmu rodziców na jakimś polu. Rodzice potrafią wygrywać uznanie dziecka, rywalizując o jego względy. Agresją jest także porównywanie jednego dziecka z drugim lub z kolegami. Błędem rodziców także bywa nie poświęcanie dziecku czasu. Rodzic rzuca dziecku zabawki aby mu nie przeszkadzało. Zanikają przez to relacje z dzieckiem. A gdy dziecko sprawia kłopoty, to dostaje informację, że jest niegrzeczne. A dziecko uległe rodzicom, stawiane jest rodzeństwu za porządany przez rodziców wzór grzeczności. Piszę z autopsji. Nie przypadkiem zacząłem uczyć się psychologii. Nauczyłem się dzięki temu naprawiać moje relacje tak w rodzinie jak i poza nią. Tym samym przerwałem wiele traum rodowych. I swoim potomkom ich już nie przekażę. Ani nie mam skłonności do traumatyzowania nikogo z kim mam jakieś relacje. Są dwie błędne skrajne postawy wynoszone z domu rodzinnego. Dzieci idą w dorosłość wynosząc z domu trzy postawy. Trzy skłonności. Skłonność choleryczna objawią się tendencją do dominowania nad innymi w postaci nadasertywności. Skłonność do uległości objawią się w postaci niedoasertywności. Dopiero postawa równowagi między inteligencją mózgu a inteligencją serca daje dobrze funkcjonująca w społeczeństwie jednostkę. Ale mamy też mądrość mózgu. Taką która analizuje na chłodno. I mądrość serca, która uwzględnia kierowanie się empatią do innych. Ale czym jest mądrość? Jest to umiejętność posługiwania się wiedzą. Ale by dobrze w społeczeństwie funkcjonować w społeczeństwie, to jednak trzeba albo w sposób naturalny wynieść z domu wiedzę psychologiczną. Albo się jej uczyć. I tu mój ukłon w stronę Pani Psycholog. Pani wiedza psychologiczna, jest bowiem na poziomie akademickim. Korzystajmy z tej wiedzy. Jest gratis.
Od najmłodszych lat słyszałam słowa krytyki, niektórych słów nawet nie rozumiałam np. że jestem materialistką, wiedziałam, że to nie jest pochwała. Nikt nie tłumaczył jak to w sobie zmienić. Od dziecka rosło przekonanie, że nie jestem dobra, tym bardziej, że do kontrastu ze mną był stawiany mój młodszy brat. Nawet jak oglądałam bajkę np. o Kopciuszku to myślałam sobie, że nie wolno mi się z nim utożsamiać, bo mama pewnie obsadziłaby mnie w roli złej siostry... Takie przykre słowa mają wielką moc. Powiedzonko, że dzieci i ryby głosu nie mają to jeszcze nic. Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie było gorsze.
Oj tak...ja także to słyszałam, niestety 😢
Gdy jestesmy juz dorosli i wiemy ze rodzice często nie mieli racjii,tak jak opowiadali bajki o Mikolaju ktory przynosi prezenty tak samo ich krytyke wzgledemy nas mozna miedzy bajki wlozyc.
Bardzo potrzebny materiał. Dziekuję.
Ja wiele razy jestem raniona przez ton głosu, mimikę.
Pani Moniko bardzo potrzebny i pomocny filmik.Dziekuje❤
@@Dorota1972_ Dzięki serdeczne!
Dlatego zarowno komplementy jak i krytyke powinnismy trzymac na dystans.
Bardzo madre slowa: "Miec przede wszystkim dobre zycie" Dlatego chodze regularnie do spowiedzi i modle sie, zeby miec czyste mysli i milosc w sercu. Pozdrawiam 🌷
@@ewelinakli5450 ❤️
Te słowa,, Ona to sobie w życiu nie poradzi,, brzmia ciągle w moich uszach, a mam 52 lata.
@@Dorota1972_ ❤️
To słowa samozwańczych proroków.
Czy nagra Pani film o obgadywaniu? Moja babcia jest kochana ale niestety ma taką przypadłość, że pod nosem obgaduje ludzi, czasem nie wiedząc, że obgadywany może to usłyszeć. To trudne. Z kolei nasz sąsiad ciągle opowiada o wadach swojej żony i jej rodziny. Nie komentuję jego wypowiedzi, słuchanie tego jest męczące.
To też przywara ludzka, ciężko to ignorować , a słuchać jeszcze trudniej bo ta trucizna- plotki pracują potem w naszej głowie , tacy ludzie gadają na każdego by poczuć się lepszymi , często mają nudne życie i dlatego zajmują się życiem innych i te plotki i odgadywanie ich ekscytuje
Słowa mogą uleczyć , słowa mogą zabić- Budda.
Słowa mogą leczyć albo kaleczyć , dziękuję ,potrzebny temat...
@@elzbietakosioroska7704 Przesyłam pozdrowienia!
Dzień dobry Pani Moniko!❤ Dziękuję za kolejny bardzo mądry filmik. Moja mama zawsze mówiła do mnie "żebyś mi tylko wstydu nie przyniosła"; "nie patrz się tak w lustro, bo się jeszcze w sobie zakochasz"...natomiast jej mama, a moja babcia powiedziała do mnie "nie maluj się, bo będzisz wyglądała jak dziwka..." Niedobrze mi się robi, kiedy o tym wszystkim myślę... Pozdrawiam serdecznie!❤
Czy może Pani zrobić filmik o starzeniu się mózgu u osób w podeszłym wieku i zmianach geriatrycznych osobowości?. Zauważyłam że starsze pokolenia mają w sobie najwięcej agresji, zawiści, jadu i trucizny którą Sączą słowami do głowy innych. Wywyższają swą osobę a często jest to bałwochwalcze bo życie często niedoskonałe a nikt ich podziwiać nie chce.U młodszych więcej jest tolerancji , brak krytyki , mniej zahamowań. Starsi często upokarzają i szantażują, terroryzują bardzo się to z wiekiem nasila, traktują młodsze osoby jak służbę Stetryczalosc taka. Z wiekiem rozumu nie przybywa takie mam obserwacje. Gdy spotkam mędrca w sędziwym wieku pełnego szacunku, który dzieli się życzliwie wiedzą bez prób przeszczepiania innym swoich przekonań jestem oszołomiona i zachwycona tak jest ich mało ..
Boże, jaki piękny komentarz. I 100% racji.
Ale stetryczałość to najdelikatniejsze określenie na takie właśnie czyste zło.
Ja w dzieciństwie słyszałam takie słowa, że sobie w życiu nie poradzę,bo jestem za grzeczna i spokojna i że moja siostra mnie sprzeda,bo była cwana
Gdy byłam mała mama mówiła, że jestem "ciapą" i "sierotą ruską".
Dokładnie tak- nie można bagatelizować, a w rękach Sigma Empath jest jak skalpel w rękach wybitnego chirurga; albo nim cudownie uleczy, albo zostawi z ranami ciętymi na całe życie...
Każdy sam wybiera...
Jestem wielkim fanem wolnej woli i... Batmana ;)))
"MASZ ZŁE INTECJE, PONIESIESZ KONSEKWENCJE (peszek!)
Słuchaj głosu serca tym lepiej im prędzej
Bo to jest ważne, ważne, co jest w każdym
Lecz głęboko
Nie potrzebne tutaj jest szkiełko i oko
Kształtowanie siebie i rozwijanie
Zdążanie do doskonałości w granicach możliwości
Posiadanie moralności i techniki
Bo życie to nie tylko atak, atak ale i uniki, ale i uniki"
~K44 "Wena"
I dygresja do wszystkich kłamców/ manipulatorów/ błaznów innej maści, żeby wyprzedzić idiotyczne, słodziutkie słówka... "tylko jakoś niezbyt szlachetnie postępują" :)
Pocałujcie Misia w D... !!! 😆😋😉
Nie wy będziecie mnie sądzić... 😘
W różnych sytuacjach, szczególnie w pracy, polecam reagowanie pytaniem, na zaczepkę słowną np. „a co dokładnie masz na myśli?”, „a co chcesz przez to powiedzieć?”
Stawiamy osobę „atakującą” w bardzo niezręcznej sytuacji jaką jest tłumaczenie się. Nie spotkałam się z tym żeby ktoś mnie potem znów „zaatakował”
Ja się spotykam z atakami gdy nie chce komuś przytakiwać , mnóstwo ludzi nie rozumie że każdy ma prawo do własnego zdania
Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie - ja takie słyszałam.
@@tatisiskin8225 Owszem, było.
U mnie bez bałaganu matka wyrzucała to co zechciała bez pytania.Nawet jeśli to była moja ukochana zabawka czy moje własnoręczne arcydzieło.
Dziękuję pani Moniko ❤️ za bardzo ciekawy materiał. Mam prośbę, czy mogłaby pani nagrać film jak działa przekaz podprogowy. Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie 🌹😇💚
@@barbarak6055 Postaram się.
Zbierałam rzeczy z chodnika…
Lepiej by było gdybym dostała instrukcji jak i gdzie te rzeczy dać. Niczego mnie to nie nauczyło.
Ja nie umiem reagować na krytykę słowną.
Potraktuj takie słowa jak niechciany prezent, nie odbieraj.
@@baszkamora dziękuję, ale co to znaczy? Ja kiedyś nie byłam tego świadoma co mi mówią, a więc nie odbierałam, ale to we mnie narastało i narastało, aż czasami robiłam coś głupiego i szkodzącego sobie.
Pani Moniko mam pytanie zwiazane z Pani profesją :Czy jako psycholog spotyka sie Pani czasem ze zranieniami slownymi podważającymi zawód ktory Pani wykonuje i posiadane kwalifikacje gdy sie Pani z kimś nie zgadza , wyraża wlasne zdanie ,gdy nie chce przytakiwac? . Jaki jest na to najlepszy sposób na takie osoby( na nieszczescie rodzinę podcinajaca skrzydla w zbliżonej profesji )
Najgorszy tekst (poza tym, co Pani wymieniła) dorosli rozmawiają - dzieci wychodzą.
I ciagle sama, bo ciagle rozmawiali