3:03 Układ kaczki nie jest układem z założenia niestatecznym statycznie i nie wymusza on stosowania systemu fly-by-wire. To niestateczność statyczna raczej wymusza stosowanie "fbw". 24:10 powiedzieć o Rafale, że jest samolotem 4 generacji jest dość dużą nieprecyzyjnością. Mirage 2000 jest samolotem 4 generacji, F-16A jest też samolotem 4 generacji. Pomiędzy nimi a Rafale jest spora różnica, aerodynamicznie mniejsza ale w awionice olbrzymia. Rafale zwykło się więc nazywać generacją 4+.
Dassault Rafale to nowy hit eksportowy Dassault, a wersja M jest gwiazdą serii Ace Combat, ale były też wersje C i B w historii serii. Jak dla mnie, Rafale mógłby być nowym myśliwcem dla Polski, jeżeli Dassault zaoferuje dobry pakiet wsparcia naszego przemysłu i off-set oraz bonus. Jest też jugosłowiański kuzyn Rafale - Novi Avion. 30 (35) lat Rafale w 2021 roku.
A ja mam głupie pytanie. Dla czego w każdym nowoczesnym myśliwcu, wlot powietrza jest oddzielony od kadłuba? Między kadłubem na wlotem powietrza jest kilku/kilkunastu centymetrowa luka. Pewnie dla Ciebie jest to oczywiste, że tak być musi ale dlaczego? Na chłopski rozum, lepiej i taniej byłoby gdyby kadłub i wlot powietrza byłby jednym elementem, jak to się robiło w starszych konstrukcjach np Harrierze 2 xd
To dobre pytanie. Podczas lotu z wysoką prędkością, powietrze "przykleja" się do powierzchni samolotu i porusza się razem z nim. Mamy więc cienką warstwę, w której przepływ powietrza następuje ze znacznie niższą prędkością, a co za tym idzie - mniej powietrza trafia do wlotów i silników. Wynosząc wloty powyżej tej warstwy, zapewniamy im efektywny przepływ powietrza. Nie jest to jednak jedyna metoda i nie wszystkie nowoczesne samoloty jej używają. Chociażby F-35, ale też późniejsze warianty chińskiego J-10, stosują jakby garb umieszczony przy wlocie, który ma rozbijać tą warstwę "powolnego" powietrza. To ciekawa sprawa i dzięki, że zwróciłeś na nią uwagę. Możliwe, że bardziej ją zgłębię i przedstawię, w którymś z następnych odcinków.
Ten element nazywa się oddzielaczem warstwy przyściennej. W skrócie - warstwa powietrza opływająca samolot tuż przy jego powierzchni, ma inne właściwości fizyczne niż powietrze znajdujące się od niego dalej. Jednoczesne wciągnięcie do wlotu tych różnych warstw może spowodować silne turbulencje w kanale dolotowym do silnika. en.m.wikipedia.org/wiki/Splitter_plate_(aeronautics)
@@Wojsko.w.pigulce Dzięki za odpowiedź, nawet nie zauważyłem że w F35 nie ma tego rozłączenia, podświadomie przyjąłem że musi być i nie zwracałem na nie uwagi.
Gripen, to już staroć. Eurofighter, to skarbonka. F35, to pieśń przyszłości.Rafale jest super koncepcją na już. Przy Fly By Wire jest wizjonerski. To co można podwiesić, to jest zagwozdka. Mały gabaryt jest gwarancją szybkiego powrotu na tyły i ponownego podwieszenia efektorów. F16 i F35 ( na razie brak) nie dają nam takiej błyskawicznej manewrowości. Samoloty przewagi powietrznej musimy mieć jak najszybciej. Oczywiście także AWACS bo te 2 szwedzkie to za mało i tankowce i możemy spać spokojniej, nie spokojnie. To co jest problemem z Francją, to ich wirtualne zapędy kolonialne i poczucie jakiejś własnej super wartości. Jest to mimo wszystko bardzo dobra opcja do natychmiastowego rozważenia przez nasz MON.
Nie musimy mieć czystych samolotów przewagi powietrznej. Możemy docelowo całą flotę oprzeć o F-35 chyba, że w międzyczasie wyjdą jakieś istotne wady tego samoloty w niektórych zastosowaniach, w co wątpię.
Polska musi zdecydować czy chce być 100% zależna od USA, co jest ryzykowne w świecie Trump i innych skrajnych republikanów przychylnych Rosji. F16 jest już produkowane wyłącznie na eksport. F35 ma swoje ograniczenia: tylko 4 "bomby" wewnątrz kadluba co znaczy że większa ilość (poza kadłubem) neguje niewykrywalność. Poza tym ma delikatne podwozie nie nadajace się do tymczasowych lotnisk.
Godny następca MIG 29 w naszym lotnictwie zwłaszcza w najnowszej wersji który mógłby zająć najwyższy szczebel naszej lotniczej drabiny ale do tego trzeba zmienić strukturę sił lotniczych . 4 skrzydła lotnicze po 48 samolotów 1. na F 16 48 sztuk , 2. to F35 48 sztuk i 3. maszyny dwusilnikowe Rafale albo EF i 4. to szeroko pojęte skrzydło rozpoznawczo transportowe z samolotami transportowymi , rozpoznania i tankowania w powietrzu . Proste i logiczne a w przypadku rafale to jedyny problem z uzbrojeniem nie do końca kompatybilny z tym co mamy teraz .
@@Wojsko.w.pigulce Jak najbardziej słuszne argumenty ale to i tak nadal więcej jak MiG 29 nie wspominając już o FA 50 a 14 węzłów podwieszeń też ma znaczenie . A tak na marginesie FA 50 dokupił bym jeszcze 4 sztuki a potem po wejściu prawdziwego nowego samolotu 5 gen . wszystkie do Demblina tam gdzie ich miejsce do szkolenia .
Ale jednak Dassault wyprzedziło konsorcjum Eurofighter w zastosowaniu radaru typu AESA na swoim wielozadaniowym myśliwcu i być może także dlatego portfel zamówień eksportowych na Rafale jest większy niż na Tajfuna. @@Wojsko.w.pigulce
Powinniśmy dążyć żeby wszystkie państwa wydawały jak najmniej na zbrojenia a te pieniądze przeznaczyć na służbę zdrowia (walkę z nowotworami), edukację i politykę prorodzinną.
@@Siapiej Wyprzedził, jednak obecnie EF również jest dostępny z radarem AESA ECRS Mk.0, opartym na Captor-M (podobnie jak RBE2-AA jest oparty o RBE2). Natomiast EF najpewniej szybciej otrzyma nowy radar oparty o GaN, którego testy w locie mają się rozpocząć w tym roku, gdzie RBE2-XG jest na razie na etapie wizualizacji. Koniec końców antena radaru francuskiego i tak będzie o kilkadziesiąt % mniejsza. Większy sukces eksportowy Rafale, względem EF, wziął się z kilku rzeczy. Rafale najpewniej jest tańszy, ale najważniejszy wydaje mi się fakt, że kupując Rafale, kupuje się samolot od jednego państwa, które samodzielnie produkuje do niego wszystkie kluczowe elementy. W przypadku Eurofightera, jego sprzedaż musi pasować wszystkim członkom konsorcjum, co jak wiemy, nie zawsze miało miejsce. Niemcy blokowały sprzedaż EF do Turcji i Arabii Saudyjskiej.
tu trzeba HISTORIĘ znać. ale TAKI PRZYKŁAD jak z AUSTRALIJSKIM ZERWANYM KONTRAKTEM na bodaj 8-10 ŁODZI PODWODNYCH który francuzi przeciągali PONAD DEKADĘ a cena wzrosła 3krotnie JEST DOBRYM PRZYKŁADEM. Jeśli francuzi byliby "uczciwi" PRAWDOPODOBNIE SCORPENE były by JUŻ! w SŁUŻNIE MARYNARKI WOJENNEJ RP.@@UnderTheBanner
@@UnderTheBanner Powinieneś zapoznać się z historią Francji choćby tą od I W.Ś. szczególnie w kontekście polityki międzynarodowej i ich wizji Europy. A w ostatnim czasie słynna wypowiedź prezydenta Francji, który stwierdził, że kraje naszego regionu za mocno się zbroją i powinny przestać się zbroić. To bardzo dużo mówi o ich podejściu choćby do Polski. No i kiedyś, również słynna wypowiedź, która sugerowała, że Polska powinna siedzieć cicho, "Polacy stracili szansę, żeby siedzieć cicho - czy jakoś tak".
Jak zwykle, kawał solidnej roboty, esencja informacji. Miło się słuchało, pozdro.
Dzięki wielkie, pozdrawiam.
Wyśmienity filmik 💪
3:03 Układ kaczki nie jest układem z założenia niestatecznym statycznie i nie wymusza on stosowania systemu fly-by-wire. To niestateczność statyczna raczej wymusza stosowanie "fbw".
24:10 powiedzieć o Rafale, że jest samolotem 4 generacji jest dość dużą nieprecyzyjnością. Mirage 2000 jest samolotem 4 generacji, F-16A jest też samolotem 4 generacji. Pomiędzy nimi a Rafale jest spora różnica, aerodynamicznie mniejsza ale w awionice olbrzymia. Rafale zwykło się więc nazywać generacją 4+.
Dziękuję
Dassault Rafale to nowy hit eksportowy Dassault, a wersja M jest gwiazdą serii Ace Combat, ale były też wersje C i B w historii serii. Jak dla mnie, Rafale mógłby być nowym myśliwcem dla Polski, jeżeli Dassault zaoferuje dobry pakiet wsparcia naszego przemysłu i off-set oraz bonus. Jest też jugosłowiański kuzyn Rafale - Novi Avion.
30 (35) lat Rafale w 2021 roku.
Piękny samolot, moźe kiedyś polscy lotnicy będą takimi latać.
Najpiekniejszy samolot, nastepny Mirage 2000, potem Flankery
Rafael podoba mi się
Rafale najlepszy najpiękniejszy
wyglada jak model ...zabawka
Fakt faktem, samolot bardzo ładny.
@@przemaser2 to zupełnie jak F-35. F-15, F-16 wygladają o wiele lepiej
A ja mam głupie pytanie. Dla czego w każdym nowoczesnym myśliwcu, wlot powietrza jest oddzielony od kadłuba? Między kadłubem na wlotem powietrza jest kilku/kilkunastu centymetrowa luka. Pewnie dla Ciebie jest to oczywiste, że tak być musi ale dlaczego? Na chłopski rozum, lepiej i taniej byłoby gdyby kadłub i wlot powietrza byłby jednym elementem, jak to się robiło w starszych konstrukcjach np Harrierze 2 xd
To dobre pytanie. Podczas lotu z wysoką prędkością, powietrze "przykleja" się do powierzchni samolotu i porusza się razem z nim. Mamy więc cienką warstwę, w której przepływ powietrza następuje ze znacznie niższą prędkością, a co za tym idzie - mniej powietrza trafia do wlotów i silników. Wynosząc wloty powyżej tej warstwy, zapewniamy im efektywny przepływ powietrza.
Nie jest to jednak jedyna metoda i nie wszystkie nowoczesne samoloty jej używają. Chociażby F-35, ale też późniejsze warianty chińskiego J-10, stosują jakby garb umieszczony przy wlocie, który ma rozbijać tą warstwę "powolnego" powietrza.
To ciekawa sprawa i dzięki, że zwróciłeś na nią uwagę. Możliwe, że bardziej ją zgłębię i przedstawię, w którymś z następnych odcinków.
Ten element nazywa się oddzielaczem warstwy przyściennej. W skrócie - warstwa powietrza opływająca samolot tuż przy jego powierzchni, ma inne właściwości fizyczne niż powietrze znajdujące się od niego dalej. Jednoczesne wciągnięcie do wlotu tych różnych warstw może spowodować silne turbulencje w kanale dolotowym do silnika. en.m.wikipedia.org/wiki/Splitter_plate_(aeronautics)
@@Wojsko.w.pigulce Dzięki za odpowiedź, nawet nie zauważyłem że w F35 nie ma tego rozłączenia, podświadomie przyjąłem że musi być i nie zwracałem na nie uwagi.
Gripen, to już staroć. Eurofighter, to skarbonka. F35, to pieśń przyszłości.Rafale jest super koncepcją na już. Przy Fly By Wire jest wizjonerski. To co można podwiesić, to jest zagwozdka. Mały gabaryt jest gwarancją szybkiego powrotu na tyły i ponownego podwieszenia efektorów. F16 i F35 ( na razie brak) nie dają nam takiej błyskawicznej manewrowości. Samoloty przewagi powietrznej musimy mieć jak najszybciej. Oczywiście także AWACS bo te 2 szwedzkie to za mało i tankowce i możemy spać spokojniej, nie spokojnie. To co jest problemem z Francją, to ich wirtualne zapędy kolonialne i poczucie jakiejś własnej super wartości. Jest to mimo wszystko bardzo dobra opcja do natychmiastowego rozważenia przez nasz MON.
efektorów :D juz skończ gwiazdorzyć ....
@@UnderTheBannerTaka moda na "amerykańskie" słowa. Też z tego leję.
Nie musimy mieć czystych samolotów przewagi powietrznej. Możemy docelowo całą flotę oprzeć o F-35 chyba, że w międzyczasie wyjdą jakieś istotne wady tego samoloty w niektórych zastosowaniach, w co wątpię.
:)
Polska musi zdecydować czy chce być 100% zależna od USA, co jest ryzykowne w świecie Trump i innych skrajnych republikanów przychylnych Rosji. F16 jest już produkowane wyłącznie na eksport. F35 ma swoje ograniczenia: tylko 4 "bomby" wewnątrz kadluba co znaczy że większa ilość (poza kadłubem) neguje niewykrywalność. Poza tym ma delikatne podwozie nie nadajace się do tymczasowych lotnisk.
Bujdy.
Godny następca MIG 29 w naszym lotnictwie zwłaszcza w najnowszej wersji który mógłby zająć najwyższy szczebel naszej lotniczej drabiny ale do tego trzeba zmienić strukturę sił lotniczych . 4 skrzydła lotnicze po 48 samolotów 1. na F 16 48 sztuk , 2. to F35 48 sztuk i 3. maszyny dwusilnikowe Rafale albo EF i 4. to szeroko pojęte skrzydło rozpoznawczo transportowe z samolotami transportowymi , rozpoznania i tankowania w powietrzu . Proste i logiczne a w przypadku rafale to jedyny problem z uzbrojeniem nie do końca kompatybilny z tym co mamy teraz .
Przez słabsze silniki i mały radar, Rafale to jednak nie to samo co EF. To samolot podobnej kategorii co F-16.
@@Wojsko.w.pigulce Jak najbardziej słuszne argumenty ale to i tak nadal więcej jak MiG 29 nie wspominając już o FA 50 a 14 węzłów podwieszeń też ma znaczenie . A tak na marginesie FA 50 dokupił bym jeszcze 4 sztuki a potem po wejściu prawdziwego nowego samolotu 5 gen . wszystkie do Demblina tam gdzie ich miejsce do szkolenia .
Ale jednak Dassault wyprzedziło konsorcjum Eurofighter w zastosowaniu radaru typu AESA na swoim wielozadaniowym myśliwcu i być może także dlatego portfel zamówień eksportowych na Rafale jest większy niż na Tajfuna. @@Wojsko.w.pigulce
Powinniśmy dążyć żeby wszystkie państwa wydawały jak najmniej na zbrojenia a te pieniądze przeznaczyć na służbę zdrowia (walkę z nowotworami), edukację i politykę prorodzinną.
@@Siapiej Wyprzedził, jednak obecnie EF również jest dostępny z radarem AESA ECRS Mk.0, opartym na Captor-M (podobnie jak RBE2-AA jest oparty o RBE2). Natomiast EF najpewniej szybciej otrzyma nowy radar oparty o GaN, którego testy w locie mają się rozpocząć w tym roku, gdzie RBE2-XG jest na razie na etapie wizualizacji. Koniec końców antena radaru francuskiego i tak będzie o kilkadziesiąt % mniejsza.
Większy sukces eksportowy Rafale, względem EF, wziął się z kilku rzeczy. Rafale najpewniej jest tańszy, ale najważniejszy wydaje mi się fakt, że kupując Rafale, kupuje się samolot od jednego państwa, które samodzielnie produkuje do niego wszystkie kluczowe elementy. W przypadku Eurofightera, jego sprzedaż musi pasować wszystkim członkom konsorcjum, co jak wiemy, nie zawsze miało miejsce. Niemcy blokowały sprzedaż EF do Turcji i Arabii Saudyjskiej.
Eurobajzel jak zwykle.
parafrazując: - Panie JA TAM DO RAFALE nic nie mam, tylko ŻEBY NIE CI FRANCUZI (chodzi o ich POLITYKĘ i MENTALNOŚĆ).
wytłumacz trochę o co chodzi z tą polityką i mentalnoscia :D
tu trzeba HISTORIĘ znać. ale TAKI PRZYKŁAD jak z AUSTRALIJSKIM ZERWANYM KONTRAKTEM na bodaj 8-10 ŁODZI PODWODNYCH który francuzi przeciągali PONAD DEKADĘ a cena wzrosła 3krotnie JEST DOBRYM PRZYKŁADEM. Jeśli francuzi byliby "uczciwi" PRAWDOPODOBNIE SCORPENE były by JUŻ! w SŁUŻNIE MARYNARKI WOJENNEJ RP.@@UnderTheBanner
@@UnderTheBanner Powinieneś zapoznać się z historią Francji choćby tą od I W.Ś. szczególnie w kontekście polityki międzynarodowej i ich wizji Europy. A w ostatnim czasie słynna wypowiedź prezydenta Francji, który stwierdził, że kraje naszego regionu za mocno się zbroją i powinny przestać się zbroić. To bardzo dużo mówi o ich podejściu choćby do Polski. No i kiedyś, również słynna wypowiedź, która sugerowała, że Polska powinna siedzieć cicho, "Polacy stracili szansę, żeby siedzieć cicho - czy jakoś tak".
@@ChrisC-os8jhTutaj akurat Chirac miał rację,a chodziło o inwazje na Irak w 2003